Na Antarktydzie topniejący lód odsłonił część
starożytnej cywilizacji
Niezależni badacze korzystający z Google Earth szukają wielu interesujących rzeczy na naszej
planecie, które wcześniej uniknęły uwagi naukowców, na przykład podwodne piramidy,
geoglify pod piaskami egipskich pustyń podobne do słynnych rysunków z Nasca i wiele
innych.
Ostatnio badacze korzystający z map Google Earth są szczególnie zainteresowani Antarktydą,
gdzie topniejące lody ujawniając niesamowite rzeczy, na przykład
człowieka, tajemnicze bazy, struktury, ruiny … Wśród najnowszych odkryć wirtualnych
archeologów jest droga i most w górach na Biegunie Południowym.
Jak twierdzi autor filmu (patrzcie poniżej), lód odkrył coś dziwnego. Jeśli przyjrzymy się
uważnie, zauważymy drogę bardzo podobną do naszej asfaltowej o długości około pół mili.
Ponadto z jednej strony tej drogi widać most z łukiem. Wszystko to oczywiście jest na wpół
zrujnowane i na wpół zamrożone przez stuletnie lody. Nie sposób aby nie zrozumieć, że nawet
pozostałości tych roztopionych fragmentów, kiedyś na najzimniejszym kontynencie naszej
planety, należały do wysoko rozwiniętej cywilizacji.
Rzeczywiście istnieje taka teoria, że nasza cywilizacja nie jest pierwszą na Ziemi, a ślady
poprzednich są bardzo trudne do odkrycia, ponieważ czas i klęski żywiołowe prawie
całkowicie starły je z powierzchni. Jeśli jedna z tych cywilizacji znajdowała się na
Antarktydzie, która z jakiś powodów (przesunięcie na przykład biegunów) zamarzła wraz z
kontynentem, to dzisiejsze intensywne topnienie lodów może rzeczywiście odkryć nam
naprawdę fantastyczne obrazy.
Niestety, usługa Google Earth wraz z jej mapami nie może służyć jako dowód jakiegokolwiek
odkrycia, ponieważ trzeba odwiedzić miejsce osobiście, powiedzmy tej samej piramidy lub
drogi „asfaltowej”. Na Antarktydzie jest to trudne z wielu powodów, nawet dla naukowców o
światowej sławie, nie mówiąc już o entuzjastach dzisiejszego wirtualnego świata.
Wideo: Na Antarktydzie topniejące lody odkryły odcinek drogi i mostu
https://www.youtube.com/watch?v=ahlLfP4e80M
Średniowieczny zamek na Antarktydzie
Antarktyda zaskoczyła naukowców kolejną zaskakującą niespodzianką w postaci
gigantycznej struktury przypominającej fort, która została odkryta przez międzynarodową
grupę badaczy używających kamery 3D Google Earth.
Symetryczność ogromnych ruin daje powód przypuszczać, że budowla ta wzniesiona została
przez starożytną cywilizację mieszkającą kiedyś pod kołem podbiegunowym. Owalna
struktura, przypomina średniowieczny zamek, ma ponad 120 metrów szerokości. Przypuszcza
się, że ruiny są niczym innym jak średniowiecznym zamkiem. Jeśli okaże się to prawdą,
zmieni to zasadniczo historię rozwoju człowieka, ponieważ wiemy z historii, że nie ma
faktów wskazujących, że na Antarktydzie istniała kiedykolwiek cywilizacja.
Niektórzy sceptycy sugerują, że te „ruiny zamku” to po prostu sastrugi – śnieżne barchany,
które powstały dzięki wielu latom silnych mroźnych wiatrów i obfitych opadów śniegu. Ale
zwolennicy „teorii zamku” zauważają, że takie barchany, na ogół stanowią śnieżne
zniekształcenia, którym kierunek nadał wiatr. W tym przypadku istnieje wyraźna forma
owalu.
https://www.youtube.com/watch?time_continue=2&v=TZnUYpZDZWY
Zauważmy, że według dostępnych danych, ponad 5 wieków temu, admirał turecki Piri Reis
odwzorował ślady egzystencji starożytnej cywilizacji na Antarktydzie. Czy aby na pewno
wiemy wszystko o tym kontynencie?
Artykuły o podobnej tematyce: