Ciocia Krysia
To było jak miałem 17 lat. Pojechałem do Cioci Krysi do Warszawy
podczas wakacji na kilka dni, pochodzić na koncerty, powłóczyć się. To
nie jest moja prawdziwa ciocia tylko koleżanka mamy ze studiów, ale
znam ja od zawsze. Miała wtedy 51 lat. Ciocia mieszka samotnie w małym
mieszkanku na Żoliborzu. Przyjechałem w niedziele, wyszła po mnie na
dworzec, poszliby coś zjeść i do domu, bo ona na drugi dzień do pracy na
8, jest księgową, tak jak moja mama. W poniedziałek wróciła późno z
pracy a ja na nic ciekawego się nie załapałem, także razem byliśmy w
mieszkaniu. Po 10 wieczorem powiedziała, ze jest zmęczona i idzie już
spać, a jak chce mogę używać jej kompa w stołowym. No to usiadłem na
czacie, na stronkach erotycznych i zacząłem się onanizować. Ciocia spała
w pokoju obok, drzwi były zamknięte. Byłem kilka dni bez Internetu,
także jak zacząłem oglądać filmiki, zdjęcia, masować sobie członka to
zleciało do piątej rano. Nie chciałem spuszczać się w jej stołowym, to
wyłączyłem kompa i poszedłem do łazienki dokończyć onanizm i umyć
się i iść spać. Na dworze było już jasno, nie zapalałem światła w łazience,
rozebrałem się, stanąłem przed lustrem, mocno chwyciłem członka i
zacząłem go miarowo masować.
Nagle to był ułamek sekundy, drzwi się otworzyły i do łazienki weszła
zaspana Ciocia. Spojrzała na mnie jak trzymałem w dłoni kutasa i ja
zamurowało. Zachciało jej się skorzystać z toalety. Miała na sobie
jedwabna koszule nocną, spod niej prześwitywały jej obfite kształty.
Ciocia jest bardzo puszystą osobą, blond włosy, ładna buzia i ogromne
piersi.
Jej widok kompletni mnie zamurował, powiedziałem drącym głosem.
- Ciociu, przepraszam, tylko nie mów nic mojej mamie, ja nie chciałem.
Popatrzyła na mnie spokojnie, na moją ręką, kutasa i powiedziała:
- Spokojnie Tomuś, tak robią wszyscy chłopcy.
Cały ten czas moja ręka ruszała się na kutasie, nie tak szybko, jakby w
zwolnionym tempie.
Puściłem członka i zacząłem się cały trząść. Ciocia podeszła do mnie i
przytuliła mnie mocno. Zdębiałem. Ona tak pachniała, była tak ciepła,
jeszcze nigdy żadna kobieta nie była tak blisko mnie w taki sposób. Mój
napięty członek po raz pierwszy dotykał kobiecego ciała, to co że przez
jedwabną koszulę. Czułem jej ciepło jej obfite kształty ogarniały mnie, jej
piersi wtłaczały się na mnie. Miałem spuszczone ręce na dół, ale oddając
jej gest przytulenia objąłem ją też, jestem wysoki, mam też długie ręce,
wyszło mi tak że złapałem jedną ręką ją za pośladek i przytuliłem się
jeszcze mocniej. Ciocia sięgnęła mojej głowy i pogłaskała mnie mówiąc:
- Uspokój się Tomuś, już dobrze.
Ale mi nie było dobrze było mi tak bardzo dziwnie, czułem ogromne
zażenowanie, chciałem uciec, gdzieś daleko, z drugiej strony czułem
podniecenie w taki sposób jak nigdy nie czułem go przedtem. Zacząłem
się jednocześnie trząść jak osika i ocierać moim członkiem o jej ciało,
zacząłem lekko sapać, i wtedy stało się coś, co zmieniło mnie na następne
dwa lata. Ciocia lewą ręka przytuliła mnie mocniej a jej prawa sięgnęła do
mojego członka i złapała go delikatnie za sam czubek. Poczułem jak
przechodzi mnie niespotykane dotąd ciepło. Wiedziałem, że nie mogę się
już powstrzymać, mocniej naparłem członkiem na jej brzuch, i zajęczałem
ochhh. Ciocia chwyciła mi go mocniej, jednocześnie ściągając lekko
skórkę z napletka, zrobiła tak kilka razy i wystarczyło. Dostałem orgazmu,
zacząłem krzyczeć, moja sperma wytrysnęła na jej koszulę. Trzymała
mnie jeszcze mocno zanim się nie uspokoiłem. Zapytała mi się do ucha:
- Już dobrze?
Byłem zaszokowany, nie wiedziałem co mam powiedzieć, miałem
erotyczne zbliżenia z moją ciocią i było mi wspaniale:
- Oj, tak, o jeny.
- Chodź, pójdziemy do mnie porozmawiamy sobie.
Byłem ciągle oszołomiony, a ona wzięła mnie za rękę i zaprowadziła do
swojej sypialni, usiedliśmy na jej łóżku. Chwilę nic nie mówiliśmy,
wreszcie pierwsza przerwała cieszę:
- Wiesz co powiem ci, że widziałam jak się męczysz, w oczach miałeś
przerażenie, dlatego pomogłam ci, bo bałam się, że się na mnie możesz
rzucić. Powiedz mi mój kochany, często się onanizujesz?
- Tak ? odpowiedziałem ? nie mogę się pohamować, albo dostaje porannej
erekcji i wtedy go masturbacją uciszam, albo wieczorem jak się myję, albo
jak oglądam gołe laski w Internecie.
- Co oglądasz w Internecie? ? zagadnęła
- W Internecie jest wszystko, gołe dziewczyny, filmiki ze stosunkami,
czasami czatuję z jakąś dziewczyną i wtedy się onanizuje.
- A dziś tak wcześnie rano wstałeś by iść do łazienki to zrobić?
- Nie ? odpowiedziałem ? onanizowałem się przed twoim komputerem od
samego wieczora, ale nie chciałem tam ci nachlapać spermą na dywan,
poszedłem wiec do łazienki dokończyć.
- Masz dziewczynę ?- pytała
- Nie.
- Robiłeś to już kiedyś? ? ciągnęła
- Nie, ale bardzo bym chciał, nie mogę się już doczekać, ciągle o tym
myślę.
- Nie wiem co ci poradzić, każdy potrzebuje emocji erotycznych, ja też,
jak długo nie mam jakiegoś partnera to wariuje i oglądam różne rzeczy w
Internecie albo się onanizuje.
Popatrzyłem na nią inaczej niż do tej pory, choć ta cała sytuacja była jak
by nie z moją Ciocia tylko z kimś innym. Dziwnie w ogóle wyglądaliśmy,
ja nagi, ona siedząca obok w koszuli nocnej mokrej od mojego obfitego
wytrysku.
- Nie patrz tak na mnie to naturalne w twoim wieku, że się onanizujesz, w
moim wieku też dopuszczalne, pewnie widziałeś wiele takich filmików w
Internecie, a tam co cię podnieca.
Zacząłem jej opowiadać, że lubię patrzeć jak dziewczyna robi loda, albo
jak się kochają na pieska albo na jeźdźca, albo jak duże piersi tańczą
podczas stosunku. Jak to opowiadałem tak się znowu podnieciłem, że mój
kutas znów stanął wyprężony.
Ciocia od razu to zauważyła, spojrzała na niego i powiedziała:
- Tomku , idź do siebie trochę ochłonąć i prześpij się, ja muszę się
szykować powoli do pracy.
Wstałem od razu, ale podniecenie nagle przyniosło mi do ust słowa, jakby
nie moje ale pochodzące od tego prawie niezależnego organu:
- Ciociu, proszę cię, pomóż mi , wpuść mnie do swojego środeczka.
Rozszerzyła oczy, jeszcze raz popatrzyła na mojego wyprężonego członka
i powiedziała:
- Idź już do siebie, prześpij się.
Poszedłem, położyłem się spać i spałem do 3 po południu. Ciocia zwykła
wracać około 18, ale ja dziś miałem w głowie koncert rokowy.
Zadzwoniłem do niej na komórkę, i powiedziałem że idę na miasto a
potem na koncert, wrócę późno. Brzmiała normalnie przez telefon, nie
wyczułem żadnych pretensji w głosie, zapytała się czy się wyspałem i czy
dobrze się czuje, powiedziałem, że wszystko jest ok.
Wróciłem późno, Ciocia już spała, ja też położyłem się spać. Następnego
dnia zostałem w domu, Ciocia wróciła z pracy po 18, dzwoniła wcześniej i
pytała się na co mam ochotę do jedzenia, wiedziała, że lubię dobrze zjeść.
Zaproponowała, że możemy razem coś ugotować, zgodziłem się.
Jak przyszła do domu, przebrała się szybko z biurowej garsonki w coś
domowego i zabraliśmy się do gotowania. Dzień był upalny, w mieszkaniu
gorąco, założyła więc lekką spódnicę i bluzkę na ramiączkach. Patrzyłem
od czasu do czasu na jej biust, ale nic się specjalnie nie wydarzyło. Obiad
był wspaniały, dobrze się przy tym bawiliśmy, wiedziała, że lubię
gotować, Potem obejrzeliśmy razem jakiś film w telewizji. Siedziałem
blisko niej na kanapie, od czasu do czasu brałem głębszy wdech by poczuć
jej zapach, podczas kilku scen erotycznych w filmie podnieciłem się
trochę. Po filmie Ciocia poszła do łazienki się umyć. Przyszła potem
powiedzieć dobranoc. Miała na sobie tę sama koszulę nocną co dwa dnie
przedtem, widok ten włączył u mnie w głowie przekaźniki podniecenia.
Jak tylko zamknęła się w swoim pokoju, otworzyłem kompa i ruszyłem na
strony internetowe z dojrzałymi puszystymi paniami. Rozpiąłem rozporek
i zacząłem masować członka rytmicznie. Trafiłem na fajną stronkę, gdzie
były filmiki jak puszyste dojrzałem panie kochają się z młodymi
chłopcami. Wyobraźnia zaczęła działać. Pomyślałem sobie, że Ciocia nie
powiedziała mi wtedy wyraźnie, że nie wpuści mnie do środka, tylko
kazała mi iść do siebie. Może ta koszulka jej założona to jest jakiś znak.
Nie wytrzymałem, zamknąłem kompa, poszedłem do łazienki, rozebrałem
się i zacząłem się mocniej onanizować, ciągle myśląc o Cioci Krysi, że
może mi jednak pozwoli. Nie wiem nawet jak to się stało, jak wyszedłem
nagi z łazienki ze sterczącym kutasem i po cichu wszedłem do jej pokoju,
spała. Światło z przedpokoju rozjaśniło ciemny pokój. Podszedłem do jej
łóżka i wsunąłem się pod kołdrę, miała podwiniętą koszule nocną, spała
bez majtek, złapałem ja za pulchną pupę jednocześnie dotykając ją moim
napiętym kutasem. Nie wiem co mną kierowało, to byłem ja i nie ja.
Ciocia obudziła się gwałtownie, zapaliła nocna lampkę i krzyknęła mocno:
- Co ty sobie gówniarzu wyobrażasz, wynoś się natychmiast.
Wstałem na równe nogi. Stanąłem wyprostowany zaraz przy niej ze
sterczącym członkiem skierowanym na nią.
- Przepraszam Ciociu, ja naprawdę nie umię sobie poradzić ? pomóż mi
proszę, wpuść mnie do swojego środeczka ? powiedziałem to takim
spokojnym i cieplutkim głosem, jak dziecko przyłapane na kradzieży
cukierków.
Myślałem, że wybuchnie znów agresją skierowaną na mnie, a ona się
roześmiała i powiedziała:
- Oj Tomuś, ty naprawdę jesteś zdesperowany, ale nie możesz tak
postępować, idź do siebie bo powiem wszystko twojej mamie.
Już miałem wychodzić, gdy nagle przez moja głowę przeszła myśl, która
wypowiedziałem bez zastanowienia się:
- Jak mi nie pomożesz to ja powiem mojej mamie, że mi ręką zwaliłaś
konia.
Zamurowało ją to, przez chwilę milczeliśmy, patrzyła to w moje oczy to
na mojego sterczącego członka, odezwała się pierwsza:
- Naprawdę, jesteś gotowy to zrobić ? powiedziała spokojnie.
- Tak ja tak bardzo potrzebuje, proszę wpuść mnie do swojej dziurki, ja o
niczym nie myślę tylko o ty, ciągle się onanizuje, nie mogę się skupić na
niczym.
- Tomku, ja jestem twoją ciocią, o czym ty mówisz?
- Nie jesteśmy rodziną, a nawet niech to będzie rodzinna pomoc.
Roześmiała się, po chwili dodała:
- Ja mam 51 lat, ty powinieneś mieć kogoś młodszego, a poza tym co ja
opowiadam, to nie jest zdrowe, nie.
- Ale sama mówiłaś, że ci tego brakuje, obiecuje jak pozwolisz mi wejść
do twoje cipki, to zapomnę o wszystkim, będzie to tylko nasza tajemnica.
- Nie, Tomku, nie.
- No to jak wrócę, powiem mamie, opowiem o wszystkim, ciekawe jak się
będziesz tłumaczyć.
- Przecież chciałam ci pomóc a ty to teraz wykorzystujesz, nie wstyd ci?
- Nie gniewaj się, ale w głowie mi się kotłuje i jestem jeszcze wstanie
zrobić jakieś głupstwo, pomóż mi., tak bardzo mi zależy, chyba, że chcesz
żebym poszedł do agencji albo zrobił coś gorszego.
- Tomuś, zrozum, tak nie powinno być.
- Ciociu, ja się nie mogę opanować i nie ręczę za siebie.
Spuściła głowę na dół i myślała przez chwilę, po czym powiedział
stanowczo:
- Jak mi obiecasz, że nikomu nic nie powiesz, to jestem wstanie pomóc
tobie ręka jeszcze raz.
- Ale ja tak bardzo chce być w kobiecie.
- Nie to nie, nie mam żadnej pewności, że mnie potem tez nie będziesz
szantażował.
- Proszę, wpuść mnie do swoje cipki, usłyszałem jak mówiłaś mamie, że
jesteś już po menopauzie. Mogę się nawet spuścić ci do środka, tak bardzo
tego chcę.
- Nie, albo ręka ci pomogę albo nic, możesz mówić komu chcesz.
- Dobrze, ale co wieczór do mojego wyjazdu.
Uśmiechnęła się:
- I jeszcze się targujesz ty łobuzie.
- Proszę, ugaś moje pragnienie.
- Dobrze - powiedziała ? ale obiecaj, że po wyjeździe nigdy do tego tematu
nie wrócimy i pozostanie to tylko między nami.
Ucieszyłem się, że mój nagły instynktowny plan podyktowany przez
mojego członka a nie przeze mnie przyniósł mi taki efekt.
- Obiecuję ? powiedziałem uśmiechając się od ucha do ucha.
- Co wieczór będziesz do mnie przychodził o 22 i będę ci ręką pomagać,
ok.?
- Tak, super.
- No a teraz idź już spać.
- Ale dziś też jest wieczór przed moim wyjazdem i 22 już minęła.
- Tobie rzeczywiście uderza do głowy ? powiedziała z politowaniem ?
przynieś z kuchni ręcznik papierowy.
Szybko pobiegłem i po chwili stałem przed nią z wypiętym kutasem,
dałem jej ręcznik.
Złapała mi szybko członka i zaczęła go mocno posuwać w ręce. Zwinęła
duży kawał ręcznika w drugi i podstawiła pod koniec. To się działo tak
szybko, że zanim sobie zdałem sprawę z mojego szczęścia już
wytryskałem na ręcznik. Poczułem jak napięcie schodzi ze mnie. Wziąłem
od niej brudny ręcznik i skierowałem się do drzwi.
- Dziękuje, dobranoc.
- Sama nie wiem co ja robie, dobranoc, tylko jak powiesz to komuś ? to ja
cie?
- Zbyt bardzo cię kocham Ciociu bym ci miał zaszkodzić, dodałem z
korytarza.
W swoim pokoju zacząłem się zastanawiać, jak umilić następne spotkanie
o 22.
Wpadłem na świetny pomysł. Tuż przed nim sam sobie zwalę konia, żeby
nie być taki napalony, żeby się więcej podelektować jej dotykiem.
Z ta myślą zasnąłem spokojnie. Wstałem późno, po 11, Ciocia była już
dawno w pracy. Zjadłem śniadanie i zacząłem kombinować co tu jeszcze
wymyśleć na spotkanie o 22. Po godzinie miałem kilka pomysłów. Po
pierwsze wysłałem SMS do Cioci ? ?Kochana Ciociu ? dziękuję ci za
wszystko co dla mnie robisz, jesteś teraz mi bardzo pomocna, życzę ci
miłej pracy, do zobaczenia wieczorem, nie mogę się doczekać 22 ? twój
Tomek. Odpisała ? będę koło 19, zrób sobie coś do jedzenia. Zrobiłem dla
mnie i dla niej risotto. Przyszła , zjedliśmy kolacje jakby nigdy nic,
rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym, gdy już miała odchodzić z
kuchnia zagadnąłem:
- Dużo czytałem dzisiaj w Internecie o pierwszych doznaniach
erotycznych, wiem że powinne one być czułe.
Wyszła z kuchni nic nie mówiąc.
Przed dziesiąta wieczorem Ciocia była już w swoim pokoju, ja poszedłem
do łazienki, rozebrałem się, szybko doprowadziłem się do wytrysku, a
potem umyłem się dokładnie, założyłem boxerki w których spałem i t-shirt
Poszedłem do Cioci do pokoju. Zapukałem, wszedłem. Siedziała na swojej
kanapie, ubrana w jakąś inną koszule nocną, powiedziała spokojnie:
- Stań tutaj ? pokazała miejsce przed nią, ściągnij spodenki.
Rozebrałem się. Miałem opracowany cały plan, co mówić, co robić, ale po
chwili odebrało mi oddech, myślałem, że będzie mnie dotykac szybko
rytmicznie, byle szybciej, a było ojj.
Pieściła mojego kutaska, bawiła się jajkami, masowała mnie drugą ręka po
pośladkach. Nie myślałem, że tak szybko mój członek będzie znowu stał,
ale Ciocia tego dokonała. Dotykała go delikatnie, czasami silniej
przyciskała by wzmocnić doznania, miała takie ciepła i delikatne dłonie.
Patrzyłem na jej ręce oniemiały. Nie myślałem że można tak do perfekcji
doprowadzić masowanie członka. Dużo się od niej tego wieczora
nauczyłem. Milczałem jak zaklęty, dopiero gdy poczułem narastające
ciśnienie w członku, gdy sperma cisnęła się do wyjścia zacząłem krzyczeć:
- Ochh, tak, ojjennnny, coś wspaniałego.
Ciocia nie odezwała się słowem. Patrzyła w mojego kutasa jak w
telewizor. Gdy już miałem wytrysnąć ona przycisnęła go odpowiednio
wstrzymując orgazm, nie myślałem że jest to możliwe, to jeszcze bardziej
mnie nakręciło, ale za chwile już sperma wylała się z kutasa, ręcznik
papierowy, który trzymałem w ręce znów się przydał.
- No to idź już do siebie ? powiedziała chłodno Ciocia.
Bez słowa wyszedłem, na korytarzu, dodałem:
- Dobranoc.
Następnego dnia kombinowałem co by zrobić, by dodać pikanterii.
Przed 22 poszedłem znów do łazienki, szybko zwaliłem konia, umyłem się
i posmarowałem członka oliwką, która znalazłem u łazience, cały się kleił.
Gdy wybiła 22 poszedłem do niej na golasa.
Popatrzyła na mnie jak wchodzę golusieńki, a ja postanowiłem być
bardziej aktywny.
- Cześć Ciociu , nie mogłem się znów doczekać.
- Nie wiem dlaczego się zgodziłam.
- Bo jesteś dobra, mnie lubisz i chcesz mi pomóc. Wiesz, że ja cię też
kocham jak Ciocie i też gdybyś poprosiła bym ci pomógł we wszystkim.
Złapała mi kutasa ? powiedziała:
- Ale to jest nie tak Tomek, czy słyszałeś żeby młody chłopak i ciocia.
- Ciociu, my nikomu nie powiemy, to i inni tez nie powiedzą, niewiadomo
jak to jest w rzeczywistości ilu chłopakom pomagają jakieś ciocie.
Nie odpowiedziała, popatrzyła na mojego sterczącego kutasa i zabrała się
za jego masowanie.
- Posmarowałem go oliwką dla ciebie, fajnie co? ? zagadnąłem
- No ciekawie ? mruknęła.
- Och jak ty go wspaniale masujesz, jakie masz delikatne ręce, aksamit, w
twoich rękach mój kutas staje się prawdziwym kutasem, to jest
niesamowite przeżycie, powinnaś , occchhhhhh.
- Tomek, przestań ? rzuciła nieśmiało.
Widziałem jak się peszyła, jak się czerwieniła, po chwili zauważyłem jak
po koszulka nocną twardnieją jej brodawki. Wykorzystałem to.
- Ciociu , ciągle patrzę na twoje piersi, najpiękniejsze, onanizuje
wyobrażając, że dotykam je liże, pieszczę, och pozwól mi dotknąć tych
cudów.
Sięgnąłem ręką do jej piersi i złapałem lekko. Wstała.
- Tomek, nie tak się umawialiśmy.
- Oj przepraszam, nie mogę się opanować, proszę kontynuuj.
Zabrała się powrotem za masowanie. Teraz postanowiłem iść dalej z
fantazjami. Poruszałem biodrami tak jakbym wsadzał w cipke.
- Och jak dobrze, twoje aksamitne ręce to tak jakbym był w
najcudowniejszej cipce świata. Jak ja marzę byś mnie wpuściła do swojej
cipki, och proszę Ciociu pozwól mi, ugas moje pragnienie.
- Uspokój się bo przestanę
- Ja nie mogę wytrzymać, to, ojj
W tej chwili chwyciła mi mocniej kutasa w dłoń a druga ręka zaczęła
pieści moje jajka, mje uda, masowała moje pośladki, ścisnęła
równocześnie moje jądra i kutasa, robiła to tak fachowo, ze nie
wytrzymałem.
- Ojjjj, Ciociu, oj spuszczam się ojjjjjj, och żeby to było w twej ciepłej
cipce, w tych kobiecych kształtach, oooooooo
Patrzyła na mnie spokojnie, jak już się wystrzeliłem do końca, powiedziała
spokojnie:
- Idź już do siebie Tomku, chyba nie było ci źle co?
- Oj nie, było wspaniale.
Nachyliłem się i pocałowałem ją w usta. Nie spodziewała się tego, nie
zdążyła zareagować.
- Dziękuje dobranoc.
Ostatniego dnia, miałem nadzieje, że mnie wpuści. Jak była w pracy
wysłałem jej SMS, - ?ciociu, nie mogę się doczekać, wiem, że dziś w
ostatni dzień, wpuścisz mnie do swego środka?
Przyszła z pracy i jak gdyby nigdy nic jedliśmy kolacje. Potem poszła do
siebie. Po 21 właśnie szedłem do łazienki by się przygotować, zwalić
konia przed pójściem do niej. Stanęła nagle w przed pokoju:
- Nie rób tego, chodź od razu do mnie.
Nie zdążyłem nic powiedzieć a już rozbierała mnie ze spodni i koszuli, od
razu mi stanął.
Nagle zciągneła swoją bluzkę, a potem stanik i zobaczyłem największe i
najpiękniejsze piersi na świecie. Były ogromne z wielkim aureolami wokół
sterczących brodawek.
- To będzie dziś dla ciebie specjalne nagroda, nie oczekiwuj niczego
więcej.
Ale to nie był koniec atrakcji. Znów nie mogłem się skupić na moim
planie, gdyż zdębiałem. Myślałem, że kutas wyskoczy mi ze skórki zanim
go dotknęła i lekko ja ściągnęła.
Potem wzięła balsam i posmarowała sobie piersi i mojego kutasa i
powiedziała:
- Masz tu ruchaj.
To było niesamowite, trzymałem jej wielkie piersi w rękach a kutasem
posuwałem między nie. Było mi tak dobrze jak nigdy. Ciocia trez się
podniecila i mówiła:
- No ruchaj te moje wielkie cyce.
- Oj tak bardzo bym chciał wejść w twą słodka cipke.- odpowiedziałem
- Chce widziec twój wielki wytrysk na moich cycach
Przytrzymała mi kutasa tymi delikatnymi dłońmi. Oj jak było dobrze. Nie
myślałem że pozwoli mi je zobaczyć, dotknąć, a ja je posuwam, to takie
wspaniałe
Schwyciła mnie mocno za pośladki. I pomagała mi ciągnąc je rytmicznie
wykonywac ruchy frykcyjne. Wiedziałem, że niedługo nie wytrzymam i
wytrysne na te piekne balony. Poczułem nagle jak łapie mnie jeszcze
mocniej za pośladki i zaczyna sapać, mocno, szybko, rytmicznie.
- Oj tomek ? daj mi ten wytrysk teraz.
Poczułem jak do kutasa przypływa mi niesamowite ciepło. Zaraz moje
nasienie rozlało się po jej ogromnych piersiach. Trzymała mnie jeszcze za
pośladki jedną ręką a druga rozmasowała sobie sperme po piersiach
Byłem wykończony, położyłem się obok niej. Przysnąłem trochę z
wykończenia i z wrazenia leżąc koło niej. Nagle zbudziło mnie głaskanie.
W pokoju panował półmrok. Leżałem na boku, obok Ciocia. Poczułem jak
gładzi moje uda, pośladki, reka muska mojego budzącego się kutasa.
Nagle poczułem ciepło i wilgotnie wokół mojego kutasa. Usłyszałem:
- To jest moja ostatnia niespodziewana, niespodzianka dla ciebie, za to że
dałes mi orgazm.
Przesunąłem się tak bym mógł lepiej widzieć. Moja CIOCIA SSAŁA MI
KUTASA.
To nie mogło być na prawde, ale ja to czuje. Poczułem nagle jak jej usta
ściągają mi napletek z członka, dłońmi masowała mi pupę i jądra. Mocno
schwyciła mi napletek i zsunęła z członka. Oj jakie to wspaniałe. Jej język
teraz bawiła się moimi trzonkiem lizała go jak loda, potem długimi
pociągnięciami lizała cały mój trzonek od spodu do główki, lizała moje
jajeczka, ojj. Nie pamiętam, czy kiedykolwiek mój kutas był taki twardy,
chciałem wsadzic jej go mocniej w buzie. Ciocia jakby to wyczuła. I
zaczęła brac go bardzo głęboko, oj jaki mi było dobrze. Złapała mnie
mocno za pośladki i posuwała kutasa do swej buzi. Ruszałem biodrami,
och. Ciocia jeszcze przyśpieszyła. Krzyknąłem:
- Zaraz nie wytrzymam ,spuszczę, się.
Nie odpowiedziała, zrozumiałem, że mogę jej wytrysnąć do buzi. Klepnęła
mnie mocniej po pupie i ścisnęła mocniej ustami kutasa, tego było za
wiele.
- Ochhhh, ojjjjeny.
Moja ciepła sperma wystrzeliła do jej buzi. Widziałem jak spływa jej
kącikami ust, ale Ciocia nie przestawala ssać, czułem jak połknęła trochę i
zassała mi jeszcze z kutasa.
- Ojj, ciociu, to było wspaniałe.
Wyjęła z buzi kutasa.
- No to masz chłopcze niespodziankę, chyba jesteś zadowolony co?
- Ochh, tak.
- To teraz zmykaj do siebie i pamiętaj, to zostanie miedzy nami i już nigdy
nic nie będzie.
Trzy lata później, gdy miałem 20 lat, zadzwoniła kiedys do mojej mamy i
powiedział, że ma dla mnie bilet na Marillion, ucieszyłem się, pojechałem
do Warszawy. Po koncercie przyjechałem do niej około 23. Zdziwiłem się
bo niespała jeszcze. Poprosiła bym przyszedł do niej. Siedziała na swoim
łóżku. Usiadłem koło niej.
- Powiedz, co tam u ciebie, uregulowałes sobie życie erotyczne.
- Tak, mam dziewczynę, współżyjemy.
- To dobrze ? odpowiedziała ? Pomogłam wtedy tobie?
- Oj tak, dziękuje.
- Tomku, to pomóż ty mi teraz- to mówiąc położyła rękę n moim kroczu.
Nie spodziewałem się tego, od razu wróciły wspomnienia. Stanął mi od
razu.
- Pomożesz ? zapytała się głaszcząc mi kutasa pod spodniami.
Miałem tak skotłowane myśli, nie wiem sam co rzeczywiście chciałem
odpowiedzieć, ale wypowiedziałem:
- No.
Od razu kleknęła przede mną i ściągnęła mi spodnie rozebrałem jej tylko
bluzke i stanik. Po chwili ssała mi kutasa, ja miętosiłem jej wielkie cycki.
Robiła to tak szybko jakby chciała mnie jak najszybciej zaspokoić.
- Oj zaraz będę ? powiedziałem.
Szybko wstała z kolan. Uklęknęła, podparła się na rękach wypieła dupe na
pozycję na pieska i powiedziała:
- Rozerwij rajstopy i wejdz we mnie.
Odsunąłem jej spódnicę, i zobaczyłem jej wielką dupę, pod czarnymi
koronkowymi rajstopami nie było majtek. Złapałem szybko jej rajstopy z
tyły między jej pośladkami i rozdarłem je mocno, zobaczyłem jej cipę,
ogromne wargi, ociekające sokami. Byłem tak podniecony, chciałem jak
najszybciej wejść tam moim kutasem. Przystawiłem go, ciocia rozstawiła
mocniej nogi, wszedłem powoli, jęknęła, była dosyć ciasna.
- Dwa lata nie było tam nikogo, och ? krzyknęła.
Wyszedłem znowu, i dostawiłem znowu kutasa, lekko rozmasowując jej
wargi. Drażniłem jej cipkę moim kutasam, zaczęła się wiercić, jęczeć.
- Oj tomek proszę, nie drażnij mnie, wejdź, ja już nie mogę wytrzymać
- Poczekam aż będziesz błagała ? powiedziałem.
Znów lekko wszedłem i wyszedłem, zaczęła gwałtownie ruszac całą dupą
jakby się chciała na mnie nadziać.
Drażniłem ją tak jeszcze przez chwilę, zaraz krzyknęła:
- Tomek, wejdź, proszę, bo zwariuje.
Mocno wepchnąłem kutasa, jej cipka była już gotowa na wszystko.
Zacząłem mocno ruchać. Raz, dwa, trzy, klepałem ja po dupie, jej cycki
falowały, skakały, łapałem je od czasu do czasu i ściskałem mocno. Po
chwili poczułem jak Ciocia zaczęła się cała trząść i jęczeć, wpadła w
orgazm, konwulsję.
Ojj, jeny Tomuś, ojj, ruchaj mnie, oj tak mocno, oj nie wytrzymam.
Krzyczała na cały głos, bałem się że sąsiedzi mogą się zlecieć.
Było mi w jej cipce tak dobrze, była już taka mokra, ciepła, dosyc ciasna.
- Tomuś, wywali mi do środka twój wielki magazyn spermy.
Nie kochałem się od tygodnia, byłem tak napalony, czułem jak moja
sperma jest w stanie rozwalic jej cipke.
- OJJJ ? krzyknąłem , tak , jjjjjjjjjjjjjjjjjeeeee
To było wspaniałe.
Zasneliśmy razem.
Ostatnią przygodę z Ciocią miałem rok temu, miałem wtedy 30 lat, a
ciocia 64. Byłem w Warszawie u klienta i odwiedziłem ją przejazdem na
kawę. Wiedziała od mamy, że rozstałem się z moją dziewczyną i jestem na
razie singlem.
Gdy usiedliśmy wypaliła prosto z mostu:
- Tomek, popatrz jak ten czas leci, już mam 64 lata.
- No tak a ja 30, to prawda, leci.
- Chciałabym po raz ostatni może mieć w sobie ciepłego kutaska. Wiem,
że jestem stara, ale przez wzgląd na to co przeszliśmy, czy zrobisz to dla
mnie.
Popatrzyłem na nią, poza zmarszczkami wyglądała tak samo jak 10 lat
temu.
- Czego nie robi się dla rodziny zażartowałem.
Rozebrała mnie szybko do naga i zabrała się za mojego kutasa, wzięła go
do buzi i szybko postawiła w stan gotowości. Zdjęła majtki spod spódnicy
i usiadła na mnie, zaczęła tańczyc i podskakiwać. Jej cipka była mokra,
soki spływały po moim kutasie. Rozdarłem jej bluzkę i rozebrałem stanik,
jej wielkie cyce były jeszcze bardziej zwisające, ale mnie to bardzo
podniecało. Skakała na mnie jak młódka, jęczała, jej cycki skakały.
Trzymałem ja mocno to za dupę, to za cycki.
- Zrób to Tomuś, wytryśnij, proszę cię ?krzyczała.
Nie dałem się długo prosić, moja sperma wytrysnęła wraz z jej
spazmatycznym krzykiem.
Taka to jest moja Ciocia Krysia.
autor: TOM EK
a3a1(at)wp.pl