Wrzuciøa do sieci potajemnie nagrany seks i
nadal prze laduje ofiar .
Izabela bikowska 2012-07-24, ostatnia aktualizacja 2012-07-23 17:23:49.0
Znajoma poznana na internetowym czacie zmieniøa ycie opolanki w piekøo. Bez jej zgody wpu ciøa do sieci
filmik erotyczny z jej udziaøem, posøaøa linki do filmiku jej dzieciom, a teraz pozywa j w s dzie o... zniesøawienie.
- Zarzuca mi w pozwie, e j publicznie zniewa yøam, nazywaj c na czacie wielorybem czy wyzywaj c w bardzo
wulgarny sposób od "kur...". Inny zarzut dotyczy tego, e miaøam poda na czacie jej prywatny adres, cho nie ma na to
adnych dowodów. Søowo przeciwko søowu, sprawa wytoczona jest z prywatnego aktu oskar enia. Za te zmy lenia
internautka da ode mnie 50 tys. zø. Dla mnie to czysta ch zemsty za spraw karn , któr jej wytoczyøam i tocz cy
si wøa nie pozew cywilny - opowiada Anna (imi zmienione).
Co na to Agnieszka A.?
Nie wiadomo, bo nie stawia si w s dzie. Wiadomo jednak, e jej peønomocnik zawnioskowaø o przesøuchanie wiadków
- internautów, którzy maj potwierdzi , e Anna obra aøa w sieci Agnieszk .
Przypomnijmy, e obie panie poznaøy si w internecie. Równocze nie 50-letnia Anna z Opola poznaøa na tym samym
czacie Mirka. Po kilku tygodniach rozmów poleciaøa do niego do USA. Tam sp dzili trzy wspólne tygodnie. Mirek
nagrywaø wszystko, co dziaøo si w sypialni. Jeden z filmików przekazaø potem Agnieszce A., a ta, by dokuczy
opolance, wrzuciøa go do sieci. W kilka godzin ci gn øo go 350 internautów, potem administracja portalu usun øa go.
Tymczasem Agnieszka A. przesøaøa film równie dzieciom, rodzinie i znajomym opolanki.
Sprawa trafiøa do s du, najpierw do wydziaøu karnego. Tam A. zostaøa... uniewinniona, bo w tamtym czasie nie byøo
jeszcze przepisów, które pozwalaøy kara przest pstwa popeønione w internecie. Niemniej s d stwierdziø, e nie ma
w tpliwo ci, i to Agnieszka A. wrzuciøa filmik do sieci.
"Widzisz, jak skutecznie jej dojeb...?"
Ustalenia s du karnego otworzyøy opolance mo liwo wytoczenia internautce sprawy cywilnej o odszkodowanie za
naruszenie dóbr osobistych. Pocz tkowo Anna wnosiøa o 30 tys. zø zado uczynienia. Teraz zmieniøa zdanie i zamierza
podnie wysoko kwoty do przynajmniej 50 tys. zø. - Bardzo du o wycierpiaøam, a Agnieszka A. wci mnie n ka, bo
jestem jedyn skrzywdzon przez ni osob , która odwa yøa si j pozwa - opowiada Anna.
Sprawa toczy si przed warszawskim s dem, przesøuchani zostali ju wiadkowie, m.in. dzieci Anny.
Film trafiø do sieci w listopadzie 2009 r. Od tamtego czasu Agnieszka A. mimo tocz cych si spraw czuje si bezkarna.
Do jednego z czatuj cych pisaøa tak: "Obita morda zagoi si w tydzie , dwa, a takie co (...) widzisz, jak skutecznie jej
dojeb...? Uwierz mi, e to, co si staøo w jej yciu, ona to b dzie pami ta do ko ca (...)".
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.pl -
http://wyborcza.pl/0,0.html
© Agora SA
Strona 1 z 1
Wrzuciøa do sieci potajemnie nagrany seks i nadal prze laduje ofiar .
2012-07-24
http://wyborcza.pl/2029020,126565,12179159.html?sms_code=