dzien jak co dzien swiatlo po poludniu

background image

Na podstawie: Czechowicz, Józef (-), Dzień jak codzień, F.
Hoesick, Warszawa, 

Wersja lektury on-line dostępna jest

na stronie wolnelektury.pl

.

Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się
w domenie publicznej, co oznacza, że możesz go swobodnie wy-
korzystywać, publikować i rozpowszechniać.

JÓZEF CZECHOWICZ

światło popołudniu

stań w zatoce posłuchaj woda śpiewa
pierś marynarza wypukła jest jak i morze same

Morze

ponad masztów pionami za chmur szarą bramą
słońce złotym sztandarem powiewa

Słońce

no a barki zrozumiawszy ten sygnał
kołyszą chudymi rej¹ ramionami
i ja wiem otulił się snów maligną
dnia lazurowy kamień

tragarz pasiasty jak bąk fajkę pali
stóp ciemnych mu dotyka zwinięte skrzydło fali
cień leje się na bulwar fioletem i ciszą

Cień

tylko dźwigi parowe jak suchotnik dyszą
tylko gwiżdże ten malarz na boku egaty
zawieszony malując liter smutne kwiaty
tylko ty mocną rękę zwijając jak linę
przeciągasz się dziwaczną rzucasz w lazur linię

strzeż się
drogi strzeliste i ostre jak promień

Niebezpieczeństwo

echem dzwonią z dalekości
żagli trójkąty strome
ciche są jak pościg

strzeż się
słuchaj zatoki
popołudnie w światłach nie śpi

Lenistwo, Słońce

w lenistwie tak słonecznym idą czyjeś kroki
strzeż się
tajemnicze a rześkie

¹ a — poziome drzewce omasztowania statku.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
swiatlo po poludniu
Dzisiaj jak co dzień rano, teksty piosenek
Dzień jak co dzień
dzien jak co dzien coda
dzien jak co dzien dno
Dzień Jak Co Dzień
Dzień jak co Dzień 1 10
dzien jak co dzien swiat
dzien jak co dzien mozg lat 12
dzien jak co dzien ja karabin
dzien jak co dzien wieczorem
dzien jak co dzien milosc
dzien jak co dzien ranek
dzien jak co dzien smierc
dzien jak co dzien dzisiaj verdun
dzien jak co dzien narzeczona
dzien jak co dzien zaulek
dzien jak co dzien jesien

więcej podobnych podstron