KURIER
KURIER CODZIENNY
26
21-23 maja 2004 r.
J
ak podano w poprzednim
odcinku, “American Free
Press” z 12 kwietnia
2004 roku podjâû waÒne dla kaÒ-
dego z nas zagadnienie monopo-
lu i kontroli wielkich mediów, któ-
re ksztaûtujâ obraz Àwiata i czûo-
wieka u wiÅkszoÀci Amerykanów,
i nie tylko Amerykanów. I maûoby
obchodziûo przeciÅtnego obywa-
tela, kto jest wûaÀcicielem stacji
telewizyjnych, rozgûoÀci radio-
wych czy wielkich pism, gdyby te
media peûniûy rolÅ, jakâ powinny
peûniå. A jakâ rolÅ powinny peûniå
media, powie kaÒdy zdrowo myÀ-
lâcy czûonek spoûecznoÀci, w któ-
rej radio, a jeszcze bardziej tele-
wizja, staûy siÅ niemal codziennâ
wyroczniâ w kaÒdej dziedzinie na-
szego Òycia.
Dla kaÒdego jest jasne, Òe podstawo-
wym zadaniem mediów jest przekazywa-
nie wiadomoÀci dla szerszej publicznoÀci.
Stâd ich nazwa “Àrodki masowego prze-
kazu”. Media jako narzÅdzia przekazu
wiadomoÀci zawsze peûniûy i peûniâ o-
kreÀlonâ rolÅ. Jako martwe narzÅdzie nie
sâ one ani dobre, ani zûe same z siebie.
Media sâ jak szklanka do podawaniana-
pojów. Szklanka jako naczynie zawsze
peûni swojâ uÒytecznâ rolÅ. Problem po-
wstaje wtedy, kiedy ktoÀ - zamiast wody
czy dobrego trunku - podaje pûyn trujâcy
mniej lub bardziej. Podobnie problem
mediów tkwi w treÀci podawanych infor-
macji.
Biorâc pod uwagÅ zasiÅg oddziaûy-
wania wspóûczesnych mediów, ich
wpûyw na myÀlenie i zachowanie ludzi
jest decydujâcy. Telewizja w duÒym stop-
niu zastâpiûa w wychowaniu dzieci rolÅ
rodziców, szkoûy i koÀcioûa. A i dla doros-
ûych media stanowiâ autorytet niepodwa-
Òalny, pomimo wielkich przekrÅtów i faû-
szów w podawanych informacjach i pro-
gramach. W rozmowach i dyskusjach
wiÅkszoÀci ludzi na róÒne tematy jednym
z waÒnych argumentów jest powoûanie
siÅ na media - “a ja to sûyszaûem/ûam w
radiu” lub “to podaûa telewizja”. Tele-
wizja i radio stanowiâ ciâgle autorytet za-
mykajâcy dyskusjÅ.
Tragediâ naszych czasów, czy na-
zwijmy to doÀwiadczeniem losu, jest udo-
kumentowany fakt, Òe media znalazûy siÅ
pod kontrolâ grupki oszustów i zbrodnia-
rzy, którzy dâÒâ do wûadzy nad caûym
Àwiatem i urzâdzenia go po swojemu. Ta
grupka oszustów, rozpoznana jako bezi-
mienna dziesiâtka kierujâca politykâ i e-
konomiâ Àwiata, ma bardzo konkretny
plan redukcji ludzkoÀci do jednego mi-
liarda (dr John Coleman - “Conspira-
tors’ Hierarchy”, s. 163). Ci oszuÀci
wszechczasów uznali siebie za wûaÀcicie-
li Àwiata, negujâc wszelkie prawa natural-
ne i niszczâå wartoÀci, na których budo-
wane byûo ludzkie Òycie i szczÅÀcie od
poczâtku Àwiata. PrzejÅte przez nich me-
dia uÒywane sâ do planowego niszczenia
rodziny, narodowoÀci, wszystkich zasad
Dekalogu, aby na to miejsce utworzyå
antyludzki system Àwiatowy. Chcâc zro-
zumieå prawdziwâ rolÅ wspóûczesnych
wielkich mediów, trzeba poznaå plan kie-
rujâcych obecnie losami Àwiata oraz pod-
porzâdkowanie temu planowi wielkich
mediów, które sâ najbardziej potÅÒnym
Àrodkiem oddziaûywania na myÀlenie i
postÅpowanie mas ludzkich.
Kto naprawdÅ kieruje
obecnie Àwiatem?
Wszyscy badacze dziejów zorgani-
zowanego ruchu i planów tego, co nazy-
wamy “Nowym porzâdkiem Àwiata”,
“globalizmem”, wykazujâ, Òe datâ prze-
ûomowâ jst rok 1776, kiedy to na Àwiato-
wym zjeÎdzie hierarchii masoºskiej w In-
golstadt (Niemcy) przyjÅto i podjÅto plan
zdobycia wûadzy nad caûym Àwiatem i u-
rzâdzenia go po swojemu. Plan opraco-
wany zostaû przez A. Weishaupta, który-
do realizacji tego planu zaûoÒyû teÒ wtedy
supertajnâ organizacjÅ pod nazwâ “Za-
konu Iluminatów”. Oto co na ten temat
pisze Henryk Pajâk w swej ksiâÒce pt.:
“Bestie koºca czasu”:
W podroÎdziale “Iluminaci” czyta-
my m.in.: “Dramat cywilizacji chrzeÀci-
jaºskiej rozpoczâû siÅ tragicznâ datâ 1
maja1776 roku. Wtedy powstaûo tajne
stowarzyszenie pod nazwâ “Zakonu Ilu-
minatów”. ZaûoÒyû je Òydowski prze-
chrzta, profesor prawa w Ingolstadt - A-
dam Weishaupt. Weishaupt poprzysiâgû
zniszczenie KoÀcioûa Katolickiego i caûe-
go chrzeÀcijaºstwa. On sam, po nim kilka
satanistycznych pokoleº jego spadko-
bierców duchowych, realizowali i reali-
zujâ ten program z diabolicznâ konsek-
wencjâ.
Filozoficzno-spoûecznâ formacjÅ
Weishaupt zawdziÅczaû naukom Jana Ja-
kuba Rousseau (1712-1778). W 1771 ro-
ku zostaû wprowadzony w arkana egip-
skiego okultyzmu... W ciâgu nastÅpnych
piÅciu lat Weishaupt wypracowaû plan
podporzâdkowania Iluminatom wszyt-
kich ówczesnych tajnych stowarzyszeº
masonerii w jeden, podlegûy Iluminatom-
”Zakon”. Pierwszy maja 1776 roku to
data rozpoczÅcia dziaûalnoÀci tej nad-ma-
sonerii” (s. 11).
Znajâcy bliÒej historiÅ ostatnich
dwóch wieków stwierdzajâ rzeczywiÀcie
diabolicznâ logikÅ i konsekwencjÅ w pla-
nie i w realizacji tego planu, opracowane-
go przez Weishaupta, który zionâû niena-
wiÀciâ do wszystkiego, co ma zwiâzek z
Chrystusem (N. Webster - “World Revo-
lution”, s.219). Wydarzenia Àwiatowe o-
statnich dwóch wieków sâ dowodem, Òe
plan i wytyczne opanowania Àwiata przez
Iluminatów nie byûy maniackâ mrzonkâ.
Uczestnik Àwiatowego spotkania najwyÒ-
szych czynników Iluminatów i masonerii
w Wilhelmsbad w 1782 roku, hrabia de
Virieu, oÀwiadczyû wobec swoich przyja-
cióû: “Nie mogÅ wam zdradziå tajemnic
spotkania. MogÅ powiedzieå tylko tyle,
Òe sprawa jest powaÒniejsza niÒ myÀlicie.
Konspiracja jest tak opracowana, Òe ani
monarchia, ani KoÀcióû nie bÅdâ mogûy
uniknâå jej dziaûania” (N. Webster -
“ World Revolution”, s.18).
Iluminaci stopniowo przefiltrowali
urzÅdy paºstwowe i koÀcielne, niszczâå
monarchie, a w ostatnich dziesiâtkach lat
dokonali ogromnego zniszczenia w ko-
Àcioûach chrzeÀcijaºskich. A jak dziÀ spra-
wujâ swojâ wûadzÅ nad ludzkoÀciâ? Na to
pytanie opowiada H. Pajâk, piszâc:
“Czyniâ to konspiracyjnie, “za pleca-
mi” narodów, paºstw, oficjalnych orga-
nizacji i rzâdów. Nieformalnie kierujâ
wszystkimi wydarzeniami Àwiata: inspi-
rujâ je, wspierajâ, a kiedy przychodzi po-
trzeba - “zwijajâ” swoje ludobójcze uto-
pie znienacka, ku zdumieniu Àwiata, tak
jak zwinÅli hitleryzm, komunizm, jak
rozpÅtali i zakoºczyli dwie wojny, a teraz
“zwijajâ” paºstwa narodowe w jeden
Àwiatowy mega-koûchoz. Emacjami ich
wûadzy sâ miÅdzynarodowe organizacja,
takie jak ONZ, Komitet Trzystu, bilder-
berg Group, Komisja Trójstronna i szere-
go innych”(tamÒe, s. 19).
Piramidalna siatka
dziaûaczy globalistów
Ujawnione fakty i dokumenty wska-
zujâ na proces wewnâtrz struktury ruchu
globalistycznego, który w XX wieku wy-
raziû siÅ w piramidalnej siatce zaleÒnoÀci
wykonawców planu Weishaupta. Jak po-
daje amerykaºski oficer wojskowy, Texe
Marrs, w swej Îródûowej pracy pt. “Cir-
cle of Intrigue” (Kóûko intrygi), na czele
caûego ruchu globalistów stoi bezimienna
dziesiâtka, która rzâdzi Àwiatem, nadajâc
mu okreÀlony kierunek. Ten kierunek i
charakter wydarzeº Àwiatowych jest nie-
zrozumiaûy dla przeciÅtnego mieszkaºca
ziemi. Dlaczego jest niezrozumiaûy? Ano
dlatego, Òe prawdziwymi autorami tych
wydarzeº sâ ludzie majâcy kontrolÅ nad
wûadzâ prawie we wszystkich krajach, lu-
dzie spiskujâcy przeciwko Bogu i prze-
ciwko ludzkoÀci.
“Iluminaci - Àwiatowy spisek uknu-
ty przez osobników niezmiernie boga-
tych”. Takie stwierdzenie umieszcza
Marrs na poczâtku wprowadzenia do
wzmiankowanej wyÒej ksiâÒki, która jest
owocem kilkunastu lat dociekaº na temat
prawdy o nowym porzâdku Àwiata, zwa-
nego ostatni globalizmem. W oparciu o
udokumentowane fakty, z podaniem wie-
lu nazwisk ludzi wûâczonych w akcjÅ glo-
balizm, autor stawia retoryczne pytania,
na które rzeczowo i obszernie odpowia-
da.
“Czy istnieje Àwiatowy spisek - pyta
autor - uknuty przez osobników nie-
zmiernie bogatych? Czy tâ potÅÒnâ grupÅ
niezmierne bogatych spiskowców, tajem-
niczych ludzi, stanowiâ osobnicy okreÀla-
ni czÅsto jako Iluminaci? Czy ci bezi-
mienni ludzie, majâcy nad nami kontrolÅ,
majâ tajny program dziaûania, który to
program jest realnym wielkim zagroÒe-
niem dla naszych domów, dla naszych ro-
dzin, dla caûego naszego Òycia?”
Odpowiadajâc na tak postawione py-
tania, autor podkreÀla, Òe niebezpieczeº-
stwo jest aÒ nadto widoczne i odczuwal-
ne. Nie moÒemy udawaå, Òe nie widzimy
i nie wiemy. “Spisek Àwiatowy, prze-
biegle ukrywany, jest czymÀ realnym”.
Poza tym Marrs szuka odpowiedzi na py-
tanie, “czym siÅ kierujâ spiskowcy w
swoim zûym postÅpowaniu?” jak dla
wielu innych myÀlicieli i publicystów, tak
i dla Marrsa odpowiedziâ na to pytanie
jest zdegenerowanie moralne spiskow-
ców, czyli ich odejÀcie od prawa natural-
nego, wyraÒonego w zasadach Dekalogu.
PostÅpowania tajnej dziesiâtki globali-
stów nie da siÅ wytûumaczyå ani samâ Òâ-
dzâ wûâdzy, ani chorobâ psychicznâ. Ich
zaÀlepienie i upór w zûym moÒna wytûu-
maczyå tylko caûkowitym wypaczeniem
moralnym, Òe bliÒej jest im do diabûa niÒ
do Boga.
“Globalna wûadza
i wpûyw wewnÅtrznego
kóûka”
Takim tytuûem pierwszego rozdziaûu
ksiâÒki “Circle of Intrigue” rozpoczyna
autor omawianie globalizmu, którypcha-
ny jest przez bezimiennâ dziesiâtkÅ, sto-
jâcych na czele ogromnej machiny diabo-
licznego niszczenia wartoÀci wypracowa-
nych przez wiele pokoleº. Mówimy o
nich jako o dyrygentach “machiny ni-
szczenia”, gdyÒ globaliÀci od poczâtku
do dziÀ wnoszâ jedynie ûzy, krew, mordy,
podziaûy, bratobójcze walki, gûód, nÅdzÅ,
nihilizm pozbawiajâcy ludzi sensu Òycia.
Jako ciekawostkÅ warto tu posûuchaå, Òe
Texe Marrs, jako Àwiadomy chrzeÀcija-
nin, w tûumaczeniu wspóûczesnych wy-
darzeº nawiâzuje do przepowiedni biblij-
nych. W globaliÎmie widzi autor speûnie-
nie siÅ przepowiedni o bestii, która zni-
szczy (poÒre) wszystkie królestwa na zie-
mi, tworzâc jedno imperium. W grupie
dziesiÅciu, stojâcych na czele globalizmu,
widzi Marrs speûnienie siÅ przepowiedni
o dziesiÅciu królach w królestwie bestii
(Daniel 7, 23-24).
“Otoczone tajemnicâ -pisze dalej
autor - “wewnÅtrzne kóûko” skûada siÅ z
dziesiÅciu potÅÒnych (powerful) ludzi. Ci
ludzie spotykajâ siÅ regularnie - przynaj-
mniej dwa razy do roku - w odosobnio-
nych miejscach. Ich obrady odbywajâ siÅ
w zamkniÅtych i pilnie strzeÒonych po-
mieszczeniach w ekskluzywnych hote-
lach lub w prywatnych gmachach
swoich pupilków. Ich decyzje i program
dziaûania, trzymane w najwiÅkszej tajem-
nicy, sâ zgubne dla zwykûych obywateli.
Wojny, rewolucje, choroby, gûód, ekono-
miczny nagûy rozwit lub krach - oto przy-
kûady ich decyzji, popierajâcych lub ni-
szczâcych Òycie. PrzyszûoÀå Planety Zie-
mi i los jej szeÀciu milionów mieszkaº-
ców zaleÒne sâ od spiskujacych w ciem-
noÀci dziesiÅciu okrutnych ludzi”.
Dalej autor stwierdza, Òe ogromna
wiÅkszoÀå Amerykanów wie bardzo ma-
ûo albo nic o takim tajnym kóûku ludzi o-
raz o ich programie dziaûania. Natomiast
istnieje grupa ludzi, którzy otrzymujâ
bezpoÀrednio polecenia od czûonków kóû-
ka dziesiÅciu. Tym powiernikom poleceº
mówi siÅ o czûonkach kóûka dziesiÅciu, Òe
to “Lordowie mâdroÀci”, “StróÒe wiel-
kiego planu”, “Tajemniczy ludzie”,
“Mâdrzy ludzie”, “Posiadajâcy kró-
lewskâ tajemnicÅ” lub po prostu
“KtoÀ” (s. 15-16).
Odebraûo im
zdrowy rozsâdek
WyraÒenie “wewnÅtrzne kóûko”-
wprowadzone jest przez autora do ksiâÒ-
ki “Kóûko intrygi” po to, aby uwypukliå
ich przewodniâ rolÅ w spisku Iluminatów.
Ale to przewodzenie uderza im do gûowy.
Jak wiadomo, pieniâdz i wûadza depra-
wujâ, odbierajâc czÅsto ludziom zdrowy
rozsâdek. Tak staûo siÅ z czûonkami we-
wnÅtrznego kóûka. Czûonkowie kóûka
dziesiÅciu, stojâc na czele Àwiatowego
imperium, które skupia w sobie przywód-
cóe politycznych, bankierów, dyrektorów
korporacji, spoûecznych inÒynierów i
przywódców religijnych, poczuli siÅ isto-
tami z innego Àwiata, oddzielonymi caû-
kowicie od mas, które uwaÒajâ za “bezu-
Òytecznych zjadaczy chleba”. Caûkiem
Àwiadomie manifestujâ swojâ duchowâ i
rasowâ wyÒszoÀå do tego stopnia, Òe
“spotkania swoje okreÀlajâ jako “zgro-
madzenie bogów”, uwaÒajâc siebie za
stróÒów wielkich i ÀwiÅtych tajemnic, a
swoje pochodzenie wywodzâ z krwi kró-
lewskiej i z siû nadprzyrodzonych”.
CóÒ ûatwiejszego, jak wypywa ich
rzekome prawo i obowiâzek, aby byå
“boskimi wûadcami ludzkoÀci”. Zdo-
bywszy podstÅpem przeogromne boga-
ctwa, wynagradzajâ materialnie swoich
sprzymierzeºców, a niszczâ bezwzglÅ-
dnie tych, którzy odmawiajâ posûuszeº-
stwa ich poleceniom. UwaÒajâc siebie za
istoty ponad prawami dobra i zûa, stosujâ
zbrodniczâ metodÅ likwidacji swoich
przeciwników. “Nie majâ Òadnych skru-
puûów w popeûnianiu zbrodni przeciwko
ludzkoÀci i w buncie przeciwko Bogu.
Ich przewrotnoÀå jest diaboliczna, tak jak
perwersjâ jest ich kult Lucyfera” (s. 17).
To wszystko mogâ czyniå bezkarnie dziÅ-
ki mediom, nad którymi majâ kontrolÅ.
cdn.
Henryk Wesoûowski
By³y minister spraw zagranicznych Bronis³aw Geremek, zosta³ uhonorowany 18 bm. w
Warszawie przez "Gazetê Wyborcz¹" nagrod¹ "Cz³owiek roku 2004". Wyró¿nienie
wrêczaj¹: redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik i prezes Agory Wanda
Rapaczyñska, podczas obraduj¹cego w Warszawie Œwiatowego Kongresu Miêdzynaro-
dowego Instytutu Prasy (IPI).
R
R
R
R
oo
oo
bb
bb
ii
ii
¹¹
¹¹
w
w
w
w
ss
ss
zz
zz
yy
yy
ss
ss
tt
tt
kk
kk
oo
oo
,,
,,
aa
aa
bb
bb
yy
yy
nn
nn
aa
aa
ss
ss
oo
oo
ss
ss
zz
zz
uu
uu
kk
kk
aa
aa
ææ
ææ
X
X
X
X
X
X
X
X
II
II
II
II
II
II