Ch T Russell nie był pierwszym prezesem Watchtower!

background image

Russell nie był pierwszym prezesem Watchtower

Z aukcji na eBay:
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=5667963170

 
Przedmiotem aukcji jest "opakowanie" lub też "koperta" z roku 1903. W lewym górnym rogu 
(nazwa i adres nadawcy) znajduje się nadruk "

Riter­Conley Mfg. Company, Iron and Steel 

Construction, Pittsburgh, PA".
 
Opakowanie to jest rozdarte z prawego brzegu zapewne przez otwierającego je odbiorcę. Na 

stemplu pocztowym strony frontowej przybitym w Pittsburghu widnieje data 3 kwietnia 1903 
roku, jak również znaczek za 2 centy. Na stronie tylnej przybito pieczątkę z datą 

"dostarczenia" w dniu 11 kwietnia 1903 roku, co było rutynową praktyką w owym czasie.
 

DLACZEGO TEN PRZEDMIOT MIAŁBY INTERESOWAĆ ZBIERACZY 

PAMIĄTEK ZWIĄZANYCH Z TOWARZYSTWEM STRAŻNICA I ŚWIADKAMI 
JEHOWY?

Ponieważ "Conley" z "Riter­Conley" był PIERWSZYM PREZESEM 
TOWARZYSTWA STRAŻNICA.
Wielu, o ile nie zdecydowana większość Świadków Jehowy sądzi, że Charles Taze Russell 

był pierwszym prezesem Watch Tower Society. Niestety, ale Russell nim NIE był!!! Charles 
Taze Russell był w rzczywistości DRUGIM prezesem Watch Tower Society.
Watch Tower Society zostało legalnie zarejestrowane w lutym 1881 roku, początkowo jako 
prawne przedstawicielstwo "stowarzyszenia". Charles Taze Russell był pierwszym 

"sekretarzem/skarbnikiem" Watch Tower Society, a jego ojciec,  Joseph Russell, był 
pierwszym "vice­prezesem" Towarzystwa.

PIERWSZYM PREZESEM WATCH TOWER SOCIETY był dobrze prosperujący 

businessman z Pittsburgha o nazwisku WILLIAM HENRY CONLEY (1840­97).

Pomimo opowieści snutych przez Charles'a Taze Russell'a (i powielanych nawet później w 
publikacjach Strażnicy), to William H. Conley był tym, który dostarczył sporo ­ o ile nie 
najwięcej ­ dolarów we wczesnym okresie działalności Towarzystwa Strażnica. 

Gdy w roku 

1881 zakładano Watch Tower Society, William Conley przeznaczył na ten cel 3500 $ 
(70%) z ogólnej sumy 5000 $ pierwotnego kapitału. Joseph Russell wyłożył 1000 $ 

(20%), podczas kiedy Charles Taze Russell dał jedynie 500 $ (10%). W pierwszych 12 
miesiącach (1881­2), Watch Tower Society wydało 40,000 $ na rozpowszechnianie książki 
"Food For Thinking Christians" i innej darmowej literatury. W późniejszych latach Russell 

sugerował swoim łatwowiernym klakierom, że to on i jego ojciec byli tymi, którzy pokryli ten 
spory wydatek. Jednakże dowody wskazują, że chociaż Russell miał swój udział we 

wspomnianych 40,000 $, to większość dolarów pochodziła w rzeczywistości z kieszeni 
 prezesa Williama H. Conley'a.
William Henry i Sarah Conley (1841­1908) byli dwojgiem z pięciu osób stanowiących 

pierwotny skład "Badaczy Pisma Świętego w Allegheny z lat 1870­tych", o czym 
publikacje Strażnicy robią rzadkie i mętne wzmianki. (Teraz wiemy dlaczego.) Joseph 

background image

Russell i jego córka Margaret oraz syn Charles Taze stanowili pozostałą trójkę. Conley'owie i 

rodzina Russell'ów poznali się prawdopodobnie pod koniec lat 1860­tych lub na początku 
1870­tych, gdy obie rodziny uczesniczyly w spotkaniach miejscowego Advent Christian 

Church (Adwentystycznego Kościoła Chrześcijańskiego), gdzie słuchali kazań Wtórych 
Adwentystów ­ Jonasa Wendell'a, George'a Stetson'a George'a Storrs'a. Na początku lat 1870­

tych wśród Adwentystycznych Chrześcijan w Pittsburghu nastapił rozłam i jest całkiem 
mozliwe, że właśnie wtedy Conley'owie i Russell'owie rozpoczęli wspólne spotkania ­ 

prawdopodobnie w domu Conley'ów.
W czasie gdy Joseph i Charles Taze Russell od lat pracowali nad przekształceniem "J. L. 

Russell & Son" w "wielką" sieć sklepów z odzieżą męską, to William H. Conley był 
współwłaścicielem "Riter­Conley Company", dobrze prosperującego przedsiębiorstwa 

metalurgicznego, które przez lata stopniowo urosło do ogólnie szanowanej 
OGÓLNOŚWIATOWEJ firmy dostarczającej materiały dla spółek wiertniczych, górniczych, 

produkcyjnych i stoczniowych. Pod koniec lat 1880­tych Riter­Conley zatrudniali ponad 600 
pracowników, a liczba to podwoiła się w ciągu kolejnych 20 lat.
William Conley był w początkowym okresie działalności firmy Ritera księgowym, co miało 
miejsce od polowy lat 1860­tych. Gdy założyciel zmarł w roku 1873, będący spadkobiercą 

brat Ritera i William Conley zawarli współpracę (Riter­Conley Company) w celu 
kontynuowania biznesu. Riter i Conley prowadzili wspólną działalność od roku 1873 do 

śmierci Conley'a w roku 1897, po czym Riter utworzył korporację (Riter­Conley Mfg. 
Company), aby nadal rozwijać interesy.

Kupujący powinni mieć świadomość, że wystawiona na aukcji koperta pochodzi z owej 
późniejszej korporacji (Riter­Conley Mfg. Company). Oczywiście nazwisko "Conley" nadal 

odnosiło się do zmarłego Williama Conley'a. Nie wiadomo czy jacyś spadkobiercy Conley'a 
mieli jakieś udziały w tej ostatniej korporacji (Conley'a przeżyła jego żona Sarah, jego 

podeszła w wieku matka i inni krewni), ani czy był to ktoś inny związany z WatchTower 
Society. Warto też zauważyć, że na kopercie widnieje adres "Pittsburgh", pomimo iż 

kompania sprzedała swoje posiadłości w Pittsburghu i Allegheny, i przeniosła się do 
Leetsdale. Adresatem tej "biznesowej koperty" jest kobieta, a mieszkała ona gdzieś niedaleko 

w New England. Jest to koperta niewielkich rozmiarów, co wskazywałoby, że jej zawartość 
nie była przeznaczona dla klienta. Nazwisko odbiorcy jest wspólne dla osób spokrewnionych 

w ludźmi zajmującymi wysokie stanowiska w Watch Tower Society.

William Conley najwyraźniej wzbogacił się w Riter­Conley. Conley był również 

akcjonariuszem i dyrektorem Third National Bank w Allegheny. Zarówno William jak i Sarah 
Conley aktywnie działali w różnych instytucjach charytatywnych w Pittsburghu, głównie ­ ale 

nie tylko ­ na rzecz sierocińców i szkół dla dzieci pochodzenia afro­amerykańskiego oraz 
miejscowego szpitala.
William Conley prawdopodobnie doznawał stopniowego rozczarowania, że jego olbrzymi 
datek (datki) z lat 1881/2 nie przyniósł niczego bardziej znaczącego. Niepowodzenie 

kosztowej akcji rozpowszechniania "Food For Thinking Christians" ("Pokarmu dla myślących 
chrześcijan") w celu zgromadzenia jakiejś większej liczby wiernych, połączone z 

wcześniejszymi niespełnionymi zapowiedziami Russell'a co do lat 1878 i 1881, spowodowały 
przypuszczalnie ponowne przemyślenia odnośnie finansowego wspierania Russella oraz jego 

wiary w różne doktrynalne i prorocze interpretacje tegoż. Chociaż Conley był Wtórym 
Adwentystą, to najwyraźniej nie zaliczał siebie do tych z Wtórych Adwentystów, którzy 

wyłonili się po lekkomyślnym wyznaczeniu "czasu braterstwa" Drugiego Adwentu, i którzy 

background image

wielokrotnie czynili na tej podstawie jakieś przepowiednie lub twierdzili, że dane proroctwa 

wypełnia się w określonych latach. Innymi słowy, Conley nie podejmował się wcześniej 
żadnych zmian w planowaniu interesów na lata 1873/4, lata, w których Jonas Wendell i 

Nelson Barbour wyczekiwali Armagedonu. Jednakże, kiedy przyjaciel Conley'a Charles Taze 
Russell został urzeczony poglądami Nelsona Barbour'a i zaczął nauczać, że Chrystus 

niewidzialnie powrócił w okolice ziemi w roku 1874, oraz gdy Russell rozpoczął 
przepowiadanie Pochwycenia w dniu Paschy 1878 roku (a potem 1881), Conley 

najwidoczniej musiał pokładać pewną dozę wiary w Russella.
Niemniej jednak, gdzieś w roku 1882, Conley zapewne podjął decyzję, że nie będzie już 

dawał "wielkich" datków na finansowanie prognoz Russella. Od końca roku 1882 do połowy 
lat 1890­tych Watch Tower Society odnotowywało niezwykle mały napływ datków, co tym 

samym zaskutkowało niewielką aktywnością podczas tych dziesięciu lat. Sam ten fakt 
wskazuje, że opowieści o sporym majątku Russella, są niczym większym, niż to, co 

przypisuje się samemu Russellowi ­ olbrzymią przesadą.
Ale z "powodów urzędowych" ­ na które Russell powoływał się w tamtym czasie ­ 

prawdopodobnie zdecydował się w roku 1884 na takie "przekształcenie" Watch Tower 
Society, iż mógł usunąć "prezesa Conley'a" z oficjalnych dokumentów Watch Tower Society.
Po roku 1882 nazwisko Conley'a nie jest wspominane na stronach czasopisma Strażnica aż 
przez dwanaście lat, gdy Russell w jednym z wydań z roku 1894 wydrukował list od Conley'a 

[w którym to liście Conley popiera Russella z okazji innych rozdźwięków, jakie pojawiły się 
w Towarzystwie w połowie lat 1890­tych, kiedy to znowu wielu bliskich współpracowników 

obróciło sie przeciwko niemu. Ciekawa rzecz, ale natrafiłem też na inny "rozdźwięk" w 
okręgu Pitt/All, jaki miał miejsce w tym samym czasie, a który postawił Russella i Conley'a 

po przeciwnych stronach. Jednakże nie wiem, w jakim zakresie każdy z nich był w to 
zamieszany, ani czy ten drugi rozdźwięk miał coś wspólnego z wcześniejszym rozłamem w 

Strażnicy. Tym niemniej widać jednak, że list Conley'a do Russella był próbą pozostania z 
Russellem na przyjacielskiej stopie]. Russell przedstawia w roku 1894 Conley'a czytelnikom 

swojego czasopisma Strażnica jedynie jako "jednego z pierwszych Badaczy Pisma Świętego z 
Allegheny". Russell NIE wyjawia jednak im tego, że Conley w rzeczywistości był 

PIERWSZYM prezesem Watch Tower Society.
Gdy William Conley zmarł w lipcu 1897 roku, na stronach czasopisma Strażnica nie 
pojawiła sie o tym żadna wzmianka. Jest to o tyle warte uwagi, ponieważ Russell 
opublikował w Strażnicy nekrologi swoich dwóch innych nauczycieli z grona Wtórych 

Adwentystów ­ George'a Stetson'a i George'a Storrs'a.
W przeciwieństwie do tego, inny z wielu innych "byłych przyjaciół i współpracowników" 

Russella, John H. Paton, wydrukował w swoim konkurencyjnym czasopiśmie "The World's 
Hope" informację o śmierci Conley'a. Paton wspomina również, że bywał wielokrotnie w 

domu w domu Conley'a "przez ostatnie 20 lat". (John H. Paton był autorem wielu artykułów 
w Strażnicy podczas kilku pierwszych lat współpracy.) Widocznie Conley pozostawał w 

bliższych relacjach z "trynitarystą" John'em H. Patonem (mieszkającym w Michigan) niż z 
Russellem, który podówczas mieszkał w Allegheny. Fakt ten ­ w połączeniu z doniesieniami, 

że William Conley rzekomo przyłączył się do miejscowego Kościoła Prezbiteriańskiego ­ 
może oznaczać także, iż problemy Williama Conley'a z Charles'em Taze Russell'em 

rozpoczęły się kiedy Russell odrzucił w roku 1882 doktrynę o Trójcy. Istnieją także 
dodatkowe dowody, że po roku 1882 Conley skłonił się raczej ku chronologicznej 

interpretacji poczynionej przez Patona, stawiając ją ponad interpretację Russella.

background image

DLACZEGO CHARLES TAZE RUSSELL ODMÓWIŁ RODZINIE PIERWSZEGO 
PREZESA WATCH TOWER SOCIETY UMIESZCZENIA NEKROLOGU NA 

STRONACH CZASOPISMA STRAŻNICA?

Ponieważ William Conley, PIERWSZY PREZES WATCH TOWER SOCIETY, i jego 

żona Sarah (wymieniana także zawsze jako druga z pięciu pierwotnych "Badaczy Pisma 
Świętego"), nie popierali już ani nie wierzyli w nauczanie Towarzystwa Strażnica. 
Opierając się na standardach tamtej epoki, to albo PIERWSZY PREZES WATCH TOWER 

SOCIETY został WYKLUCZONY przez Russella, albo ODŁĄCZYŁ SIĘ sam, albo też obie 
rzeczy miały miejsce jednocześnie.
Okoliczności nie są znane. Jednakże wiadomym jest, że krótko po roku 1882 Conley 
stopniowo zaprzestawał popierać Towarzystwo Strażnica oraz jego nauki i "oddalił się" od 

niego w swych poszukiwaniach chrześcijańskiej "prawdy". Podtrzymując swoje poglądy na 
wiarę, które jako Wtóremu Adwentyście były mu "bliskie" ­ wliczając w to nauczanie o 

dyspensacjach TBD [prawdopodobnie Patona] ­ Conley prawdopodobnie odrzucił nauczanie 
Towarzystwa Strażnica, że paruzja rozpoczęła się w roku 1874. W 1884 roku, kiedy 

luterański kaznodzieja George N. H. Peters opublikował dzieło swojego życia pt. "Theocratic 
Kingdom", w książce Petersa znalazła się pochwalna wzmianka o finansowym wsparciu ze 

strony Conley'a. Przypuszcza się też, że William Conley przyłączył się do Kościoła 
Prezbiteriańskiego, co wskazywałoby, iż Conley nie zgodził się z odrzuceniem przez Russella 

doktryny o Trójcy w roku 1882. Wskazywałoby to także, że Conley zmienił swoje 
wcześniejsze adwentystyczne zapatrywania odnośnie różnych doktryn związanych z duszą, 

ogniem piekielnym i wiecznym potępieniem; dotyczy to również doktryn kalwinistycznych.

William Conley najprawdopodobniej był związany z innymi wyłaniającymi sie ruchami 
religijnymi w tamtych czasach. William Conley, PIERWSZY PREZES WATCH 

TOWER SOCIETY, usługiwał nawet w lokalnych, stanowych i krajowych Radach 
Dyrektorów [Zarządach] innych organizacji religijnych przez wiele lat. Conley był 

podobno uważany za numer jeden w okręgu Pittsburgha, który był jednym z 
"gorętszych" miejsc ich powstawania. I tak to wygląda. Człowiek, który pomagał w 

zapoczątkowaniu ruchu Strażnicowego pomagał także w zakładaniu innych religijnych 
wyznań w Ameryce (które potem rozwinęły się w inne grupy wyznaniowe). Podobnie jak 

Advent Christian Church, te inne grupy religijne były zapewne bardzo zadowolone, że 
Towarzystwo Strażnica tak skrzętnie ukrywa swoją początkową historię. Owe "inne 

grupy" powielały potem informacje, że Conley należał do Advent Christian Church. 
Dodajmy do tego fakt, iż William Conley musiał być kimś znaczącym w ich ruchu, jeżeli 

ich "założyciel" (wraz z innymi ważnym postaciami) opuścił trwającą wtedy Konwencję 
i udał się do Pittsburgha wygłosić mowę na pogrzebie William Conley'a, o czym można 

się dowiedzieć z kilku innych stron internetowych opisujących biografię Conley'a.

Po latach Charles Taze Russell zazdrośnie umniejszał życiowe sukcesy Conley'a. Ignorując 
fakt, iż William Conley nawet po odejściu z Watch Tower Society w dalszym ciągu 

wykorzystywał swoją fortunę do upowszechniania “prawdziwej Ewangelii”, Russell 
insynuował także, że Conley wybrał pogoń za bogactwem zamiast naśladowania Jezusa 

Chrystusa. Russell sugerował nawet zuchwale, że Conley utracił swoje namaszczenie 
związane ze współpanowaniem w niebie wraz z Jezusem Chrystusem. Russell wiedział, że 

mówiąc coś takiego dopuszcza się kłamstwa. William Conley przez spory okres czasu 
poświęcał swój majątek na realizację wielu “chrześcijańskich” przedsięwzięć. Pomagał we 

background image

wspieraniu wspomnianych powyżej sierocińców i szkół oraz szpitala w Pittsburghu. Conley 

wspierał również inne lokalne organizacje dobroczynne. Conley był także bardzo aktywny w 
działalności lokalnych kościołów, wliczając w to pokrywanie kosztów za doroczne religijne 

konwencje w Carnegie Hall – wszystkiego tego Russell musiał być doskonale świadomy. 
Conley nawet zorganizował i ufundował chrześcijańską misję w Jerozolimie. Lecz po prostu: 

RUSSELL BEZCZELNIE KŁAMAŁ I ZNIESŁAWIAŁ SWOJEGO BYŁEGO 
ZMARŁEGO PRZYJACIELA. Klakierzy Russell'a z "okręgu Pittsburgha" – łącznie z tymi, 

którzy pozostali lojalni wobec WatchTower Society, i tymi, którzy później zostali członkami 
różnych odłamów “Badaczy Pisma Świętego” – musieli dobrze znać prawdę o Williamie 

Conley’u i zniesławiających go wypowiedziach Russell'a. WSZYSCY ONI STALI SIĘ 
CZĘŚCIĄ SPISKU, MAJĄCEGO NA CELU WYMAZANIE NAZWISKA WILLIAMA 

HENRY CONLEY’A Z KSIĄŻEK OPISUJĄCYCH HISTORIĘ STRAŻNICY.
Oto NEKROLOG Conley'a opublikowany w czasopiśmie innej grupy religijnej: 

Z wielkim smutkiem powiadamiamy o śmierci jednego z naszych najbardziej 
cenionych współpracowników w ______, i jednego z najbardziej zasłużonych 

chrześcijańskich handlowców w naszym mieście ____. Mamy na myśli pana Henry 
Conley’a z Pittsburga, Pa., który odszedł w swoim domu Pittsburgu w szabatni 

wieczór 25 lipca, po krótkiej chorobie, z którą walczył od miesiąca. W rzeczywistości 
przykuła go ona do łóżka zaledwie na tydzień przed zejściem. Pan Conley był 

człowiekiem interesu o wielkim poważaniu w Pittsburgu, a na jego pogrzebie zebrała 
się ogromna grupa mieszkańców miasta, pragnąca złożyć mu ostatni wyraz szacunku i 

uczucia ku jego pamięci. Uroczystości pogrzebowe przeprowadzono w jego domu w 
Pittsburgu przez Wiel. [Założyciel], Wiel. [Członek Zarządu], Wiel. [Członek 

Zarządu], i Wiel. [___], z Pittsburga, którzy w budujących słowach opisali jego 
wzniosły charakter i wielkie zasługi.
Pan Conley był sumiennym i lojalnym członkiem _____ oraz jednym z czołowych 
przedstawicieli _____. Niezwykły rozwój dzieła prowadzonego przez ______ w ciągu 

dwóch ostatnich lat spowodowany był w dużej mierze jego niestrudzoną pracą oraz 
jego mądrymi i życzliwymi radami. Przełożył on ducha zmysłu w prowadzeniu 

interesów na chrześcijańskie dzieło i nie robił niczego połowicznie. Był on jednym z 
kilku Barnabasów kościoła, i łatwiej byłoby dać tuzin kaznodziejów, niż jednego 

takiego oddanego całym sercem i poświęconego Chrystusowi człowieka interesu. Ale 
Bóg trwa i zaspokaja On wszelkie potrzeby.
Serce pana Conley'a było wielkie dla dzieła [ewangelizacji], a jego spontaniczna 
hojność została pobłogosławiona krzewieniem [ewangelii], która tak wspaniale była 

upowszechniana przez naszych przyjaciół z _____ w Pittsburgu.
Lecz jego serce pragnęło robić coś dla Mistrza większego, aby ewangelizować cały 

świat. Tym samym przez wiele lat stał on na czele wielkiego ruchu misjonarskiego. 
Wiele lat temu dostarczył on środków na założenie obecnej misji ____ w Jerozolimie, 

i wspierał owo [misjonarskie] dzieło do samej śmierci. Był członkiem Zarządu 
[organizacji państwowej]. Był niemal od początku jednym z przedstawicieli Zarządu 

[ich seminarium] i przejawiał głęboką troskę o jego pomyślność.
Pozostawił żonę, która od bardzo dawna podzielała jego chrześcijańskie nadzieje i 

plany, teraz przerwane i kończące ich wspólne życie. Jesteśmy pewni, że Mistrz 
pobłogosławi ją podtrzymując na duchu oraz będzie się nią posługiwał.

background image

Inspiracją życia pana Conley'a i przedmiotem jego niewzruszonego świadczenia było 

kroczenie za Panem Jezusem. Chociaż nasi ukochani opuszczają nas tak wcześnie, to 
błogosławiony brzask przełamie ziemską noc i czas.
Jesteśmy pewni, że nasze umiłowane braterstwo w Pennsylwanii nadal będzie 
podejmowało się i troszczyło o dzieło w swoim stanie z niegasnącym zapałem, i że 

Bóg dalej będzie udowadniał, iż kiedy On wezwie do siebie pracowników, to dzieło 
będzie rozwijać się w dalszym ciągu.

***Dla kupujących ŚJ, którzy nie znają prawdziwych faktów o Russellu, Watch Tower 
Society i czasopiśmie Strażnica, powyższa historia może być nieco oszałamiająca. ŚJ muszą 

zdać sobie sprawę, że czasopismo Strażnica nie było ani własnością, ani nie było publikowane 
przez Towarzystwo Strażnica przez wiele lat – aż do czasu, kiedy Russell zaczął przekazywać 

swoje biznesowe aktywa Towarzystwu, żeby uchronić je przed wpadnięciem w ręce jego 
żony w czasie ich małżeńskich i prawnych perturbacji. Chociaż Russell w końcu przekazał to 

na rzecz Towarzystwa, to czasopismo Strażnica nadal było osobistą własnością Russella, a 
wydawano je poprzez nadzorowaną przez niego „dochodową” oficynę o nazwie Tower 

Publishing Company. Czy przypominasz sobie opisy ze współczesnej literatury Watch Tower 
jakoby Russell rozdawał subskrypcje na czasopismo Strażnica lub inną literaturę “ubogim w 

Panu”?  Tym, czego Brooklyn ci nie mówi, jest to, że wszystko co było wysyłane za “darmo” 
– czy były to Strażnice, czy też inna literatura – pochodziło z “wydawnictw” Watch Tower 

Society – a nie Tower Publishing Company. Wszelka “darmowa” literatura dostarczana była 
przez Russella i jego Tower Publishing Company, za którą “płacono” przelewając Russellowi 

określone kwoty z kont Towarzystwa na rzecz jego własnego Tower Publishing Company. 
Lata później, kiedy „wynajmowano” „kolporterów” aby sprzedawali książki Russella w 

„pełnym wymiarze godzin”, udostępniano im ksiązki na “kredyt”, co spowodowało ujemne 
konto w Tower Publishing Company Russella na blisko $10,000. Kiedy jeden ze 

zwolenników Russella dorobił się sporej gotówki i przekazał konkretną darowiznę na rzecz 
Watch Tower Society, Russell wziął większą część owego daru tej osoby z konta 

Towarzystwa i spłacił nim debet kolporterów w Tower Publishing Company (SWOIM 
WŁASNYM). Russell zabierał nawet każdego roku z Watch Tower Society 6% 

DOCHODÓW z owych “rachunków”, które w rzeczywistości były własnością 
poszczególnych kolporterów.  

Można jedynie zastanawiać się, cofając się do roku 1882, 

czy William Conley podejrzewał Russella o mnożenie przez niego majątku z ogromnych 

datków, jakie Conley przekazywał Towarzystwu, któremu literatura była 
prawdopodobnie dostarczana z oficyny Russella ­ Tower Publishing Company.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Ch T Russell nie był pierwszym prezesem Watchtower!
Luter nie był pierwszy
Luter nie był pierwszy
Jankowski Jerzy MIESZKO NIE BYŁ PIERWSZY 2
Co się działo kwietnia wieczorem w Smoleńsku To Tuskowi zależało, prezes nie był gotowyx
Co się działo 10 kwietnia wieczorem w Smoleńsku To Tuskowi zależało, prezes nie był gotowy
Dlaczego Wittgenstein nie był dualista
Kto nie był ni razu człowiekiem, Temu człowiek nic nie pomoż
Hitchens Ch Bóg nie jest wielki
AMISZE Jak by ktoś nie był zorientowany
bajka o kurczaku który nie był kurczakiem, dzień mamy i taty
polski-renesans toposy , Topos Boga artysty - Deus artifex - Wedle myślicieli renesansu, Bóg był pie
Nie oddycha, Pierwsza pomoc
Gurgul nie jest już prezesem Unii Tarnów ŻSSA
bez tego obejsc sie nie mozna Pierwsze szczenięce lata
Kto nie był buntownikiem za młodu
SPOSÓB NA ALCYBIADESA nie był dostatecznie wypróbowany

więcej podobnych podstron