EDWARD KA-SPEL The Scriptures Of Illumina
Płyty Legendarnych Różowych Kropek powstają według stałej receptury: kilka nad wyraz pięknych piosenek, przyprawionych tajemniczymi dźwiękami kreowanymi
elektronicznie i nie tylko, spowite saksofonowym dymkiem i urozmaicone instrumentalnymi pejzażami - czasami w stylu Klausa Schulze, czasami jakby
wypożyczonymi z Warszawskiej Jesieni. Nad wszystkim góruje mistrz ceremonii, "mroczny okularnik" - Edward Ka-Spel, wokalista i animator. Człowiek najbardziej
różowy, choć jego świat mieni się wszystkimi kolorami tęczy, a nawet spowijająca go niekiedy czerń ma wiele odcieni.Ka-Spel nie tylko śpiewa w grupie Legendary
Pink Dots, ale także produkuje własne płyty solowe. Pod tym względem postawić go można obok Petera Hammilla, który za czasów Van Der Graaf Generator
komponował dla siebie i dla zespołu, a solowe płyty tworzył z udziałem muzyków Graafa. Ka-Spel ma jeszcze jedną cechę wspólną z Hammillem - jest nie do zdarcia.
Jego najnowsza produkcja solowa, "The Scriptures Of Illumina", mogłaby z powodzeniem być kolejną płytą Kropek. Takowa zresztą zdążyła już powstać: nazywa się
"From Here You ll Watch The World Goes" By i podobnie jak "Illumina", przynosi ponad godzinę fascynującej muzyki. A jeśli komuś mało... prywatna firma
LPDots, Terminal Kaleidoscope wznowiła właśnie na podwójnym kompakcie dwa najwcześniejsze solowe dokonania Edwarda - "Chyekk China Doll" i "Aaazhyd
China Doll". Są to płyty emanujące niesamowicie czarującą poetyką; połączenie wszystkiego co najpiękniejsze i najdziwniejsze.
"The Scriptures Of Illumina" opisać można tymi samymi słowami. Jest to muzyka adresowana do słuchacza szukającego czegoś więcej niż tylko mocnych rockowych
wrażeń. Legendarne Kropki zawsze zresztą błąkały się gdzieś po granicach rocka, otwierając przeróżne furtki prowadzące do zupełnie zaskakujących przestrzeni.
Myślę, że "ponuremu okularnikowi" można w pełni zaufać. Sprawdził się już wielokrotnie jako przewodnik wycieczek w świat nieznanych fantazji. Zatem zapraszam
do autobusu, usiądźcie wygodnie, może nawet zapnijcie pasy bezpieczeństwa. Podróż do Krainy Iluminacji to podróż w świat własnej wyobraźni. Jeśli masz dość
odwagi - nie wahaj się!
TOMASZ BEKSIŃSKI
Tylko Rock 12/1995