background image

Joanna Mucha stanie przed komisją etyki. "Nie 
czuję się winna" 

- mówi posłanka  

opublikowano: 2011-03-14 23:36:40 | ostatnia zmiana: 2011-03-14 23:59:20  

fot. wPolityce.pl  

W środę rano Joanna Mucha stanie przed Komisją Etyki Poselskiej. Posłanka Platformy udzieliła 
wywiadu partyjnej gazetce POgłos na temat służby zdrowia. Z wywiadu do opinii publicznej wybiły 
się stwierdzenia, że "nie ma sensu wykonywać operacji biodra 85 latkowi" oraz "starsi ludzie 
chodzą do specjalisty dla rozrywki".

 

Posłanka przeprosiła, twierdząc jednak, że chciała powiedzieć coś zupełnie innego, a tekst nie był 
autoryzowany. Mimo tego szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak zarzucił Joannie 
Musze wzywanie do eutanazji i zwrócił się do sejmowej komisji etyki o ukaranie posłanki. Ta jednak nie 
zamierza się tłumaczyć:  

 Po prostu przedstawię swoje oświadczenie, w którym będzie bardzo wyraźnie będzie napisane, że to co 
jest mi przypisywane i to co PiS mi przypisuje jest zupełnie wyssane z palca. Myślę, że żadne 
tłumaczenie z mojej strony nie będzie potrzebne. Oprócz wykonania złej autoryzacji w żaden sposób nie 
czuję się winna 

- mówi posłanka Platformy Obywatelskiej Joanna Mucha. 

Posłanka chce przedstawić pełną wersję, poprawnie autoryzowanego artykułu. Jeżeli komisja uzna, że 
Joanna Mucha naruszyła zasady etyki może zwrócić jej uwagę, dać upomnienie bądź naganę. 

jm/tok fm 

 

Created with novaPDF Printer (

www.novaPDF.com

). Please register to remove this message.