14.05.2019
Po filmie Sekielskiego. Młynarska oskarża Wajdę - Do Rzeczy
https://dorzeczy.pl/kraj/102614/po-filmie-sekielskiego-mlynarska-oskarza-wajde.html
1/2
Kraj: Po filmie Sekielskiego. Młynarska oskarża Wajdę
Po filmie Sekielskiego. Młynarska oskarża Wajdę
Paulina Młynarska / Źródło:
Dlaczego nikt, w kilkudziesięcioosobowej ekipie złożonej z dorosłych ludzi, nie zaprotestował? Dlaczego nikt nie powiedział:
„Chwila, co wy wyprawiacie? To przecież jest dziecko! Nie można tak po prostu odurzyć dziecko, rozebrać i zaciągnąć przed kamerę,
żeby udawało, że uprawia seks, o którym jeszcze nie ma najmniejszego pojęcia!” - pisze Paulina Młynarska.
Premiera filmu braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" skłoniła dziennikarkę do podzielenia się swoją historią. Paulina Młynarska
pisze, że jako dziecko "została zmanipulowana i wykorzystana przez człowieka, który stanowił gigantyczny autorytet". W jej
felietonie padają mocne oskarżenia pod adresem nieżyjącego reżysera - Andrzeja Wajdy.
"[...] miałam 14 lat, kiedy Andrzej Wajda, na planie swojego filmu „Kronika wypadków miłosnych” zmusił mnie do zagrania nago
bardzo odważnej sceny erotycznej z udziałem 18-letniego wówczas śp. Piotra Wawrzyńczaka. Byłam pod wpływem środków
uspokajających i alkoholu podanych mi przez inne osoby dorosłe pracujące na planie" – pisze Młynarska i przyznaje, że nie wie i nie
rozumie dlaczego do tej sceny nie zatrudniono dublerki. "Mogę się tylko domyślać, że była to jakaś popaprana wizja artystyczna
gościa, który był zapewne przekonany, że skoro jest ważny, sławny i wszyscy się do niego modlą, to mu po prostu wolno" – dodaje.
Młynarska zwraca uwagę, że żadna z osób pracujących wówczas na planie nie zareagowała, nie zaprotestowała przeciwko takiemu
postępowaniu z dzieckiem. "Dlaczego nikt, w kilkudziesięcioosobowej ekipie złożonej z dorosłych ludzi, nie zaprotestował? Dlaczego
nikt nie powiedział: 'Chwila, co wy wyprawiacie? To przecież jest dziecko! Nie można tak po prostu odurzyć dziecko, rozebrać
i zaciągnąć przed kamerę, żeby udawało, że uprawia seks, o którym jeszcze nie ma najmniejszego pojęcia!'” – pisze. Dziennikarka
podkreśla, że nie pisze o tym, żeby się nad sobą rozczulać, ponieważ wykonała już konieczną pracę, aby z tą traumą się uporać. "Piszę
o tym, ponieważ poprzez osobiste przeżycia, jestem jedną z tych osób, które aż do kości rozumieją, jak bardzo nikim jest pojedyncze
dziecko, wobec pozbawionego hamulców autorytetu i wszystkich tych, którym ten autorytet jest potrzebny. Którzy od niego zależą,
14.05.2019
Po filmie Sekielskiego. Młynarska oskarża Wajdę - Do Rzeczy
https://dorzeczy.pl/kraj/102614/po-filmie-sekielskiego-mlynarska-oskarza-wajde.html
2/2
z niego żyją i na bliskości z nim budują swoje kariery. Tak działają wszystkie sitwy świata. Katolickie, artystyczne, naukowe, jakie
tylko chcesz" – tłumaczy.
/ api