background image

WYKŁAD, 04.10.2008.

Propozycja   teoretyczna   do   oświetlenia   zagadnień   sacrum   i   profanum   to   perspektywa
semiotyczna   i   psychoanalityczna.   Rdzeniem   zajęć   jest   pojęcie   ambiwalencji,   w   jego

różnych przejawach (poznawczych, działaniowych, emocjonalnych); subzagadnieniami w
tej przestrzeni: geneza myślenia symbolicznego i jego rodowód domniemywany na razie

w

 

przestrzeni

 

religijnej.

 

Jaką

 

funkcję

 

doświadczenie

religijne/magiczno-religijne/magiczno-teurgiczno-religijne odegrało w genezie specyficznie

ludzkiego systemu komunikacji (język naturalny i doświadczenie numinotyczne).

ZAGADNIENIA OGÓLNE, TERMINOLOGICZNE ANALIZY TEKSTU
SEMIOTYKA   –   dyscyplina   o   proweniencji   niebywale   starożytnej   (logika   stoicka),   w

nowożytności termin pojawia się u Locke’a jako projekt ogólnej nauki zajmującej się teorią
znakowości. Jeśli chodzi o przeprowadzenie tego tematu na kontynencie – Ferdinand de

Saussare, w USA - Charles Peirce. 
Semiotyka dzieli się na 3 działy:

-

Syntaktykę   –   badanie   relacji   pomiędzy   znakami   w   różnych   układach

algorytmicznych

-

Semantykę – badanie relacji pomiędzy strukturami znakowymi a rzeczywistością
na różne sposoby pojmowaną

-

Pragmatykę – badanie relacji pomiędzy znakiem a użytkownikiem znaku

Definicji znaku jest mnóstwo. W tej chwili najbardziej rozpowszechnianą definicją znaku
jest definicja pochodząca od Peirce’a: ZNAK JEST TO COŚ, CO KOMUŚ ZASTĘPUJE COŚ

INNEGO POD PEWNYM WZGLĘDEM.

Przez długi okres czasu dwie koncepcje znaku były ze sobą konkurujące: de Saussare’a i
Peirce’a. Wygrała ta druga.

Struktura znaku według de Saussare’a: znak składa się z dwóch elementów: 

-

signifiant (znaczące) – wszelki element, który może odsyłać do czegoś innego; to
każda dowolna forma znaku  

-

signifie (znaczone) – to to, do czego ta forma odsyła. Ale komentatorzy twierdzą,

że autor pozostaje w paradygmacie kartezjańskim, mentalistycznym i twierdzi, że
to   signifie,   do   którego   odsyła   dana   forma   to   nie   rzeczywisty   obiekt.   Lecz

wyobrażenie tego obiektu w przestrzeni mentalnej.

Czyli signifiant to coś, co wywołuje pewien system skojarzeń, a ten system skojarzeń to

signifie. Stąd zarzut paradygmatu mentalistycznego, gdzie mówi się, że ta definicja nie
wybiega   poza   umysł,   nie   dociera   do   rzeczywistości.   Coś,   co   staje   nieuwzględnione,

jesteśmy jakby w przestrzeni autystycznej z punktu widzenia takiego teoriopoznawczego,
realistycznego   podejścia.   Dlatego   o   wiele   lepsza   jest   przekraczająca   te   ograniczenia

background image

koncepcja   Peirce’a.   Dla   Peirce’a   znak   nie   jest   diada,   ale   triadą.   Rozważając   każdą
strukturę znakową należy wziąć pod uwagę 3 elementy: 

1) REPREZENTAMEN – forma znaku, np. słowo KOT napisane jako ciąg grafemów czy

wypowiedziane   jako   ciąg   fonemów,   to   reprezentamenem   jest   właśnie   ta   forma

graficzna ewentualnie dźwiękowa. To coś, co wybrane z rzeczywistości, może ulec
nacechowaniu   znaczeniem.   Każdy   reprezentamen,   o   ile   wchodzi   w   relację

znaczenia,   jest   elementem   prawdziwego   znaku,   musi   mieć   swój   przedmiot,
inaczej:

2) REFERENT   –   czyli   to   coś,   co   przez   skojarzenie   musi   odsyłać   do   czegoś,   na   co

wskazuje   i   co   zastępuje   pod   pewnym   względem   dla   kogoś.   To   coś   w   relacji

skojarzeniowej   z   tym   czymś,   żeby   ta   relacja   została   zrozumiana   musi   ulec
translacji na inny ciąg znaków, który to ciąg translacji on określa mianem

3) INTERPRETANT 

Peirce miał pewnego rodzaju obsesję – cała rzeczywistość jawiła mu się w formie triad

(triadomania i triadofilia ;). Triadę uznawał za podstawowy moduł rzeczywistości. System
kategoryzacji i subkategoryzacji, klas i typów u Peirce’a zawsze przybiera postać triady.

1) REPREZENTAMEN

a) EGZEMPLARZ ZNAKU – jednorazowe użycie tego ciągu

b) GATUNEK   ZNAKU   –   wszelkie   możliwe   użycia   słowa   KOT   czy   wszelkie

możliwe użycia ciągu fonemów KOT

c) RODZAJ ZNAKU – wszelkie możliwe znaki we wszelkich możliwych kodach,

które mają znaczenie słowa KOT (np. w różnych językach czy kodach)

2) REFERENT – tu aby zrozumieć triadę trzeba rozróżnić:

-

przedmiot   ZEWNĘTRZNY   (DENOTAT,   EKSTENSJA   ZNAKU)   –   to   coś   w   świecie
zewnętrznym, co ten znak oznacza (np. realnego kota albo wszystkie możliwe koty

jako gatunek)

-

przedmiot WEWNĘTRZNY (KONOTAT, INTENSJA ZNAKU) – dokładnie odpowiednik
signifie, czyli system skojarzeń, który wywołuje dany znak w przestrzeni mentalnej

To   rozróżnienie   sprawia,   że   Peirce   przekracza   ograniczenia   de   Saussare’owskiej
koncepcji znaku. 

W wypadku relacji między reprezentamenem a przedmiotem możliwe są 3 relacje:

a) ZNAK INDEKSALNY (INDEKS) - reprezentamen znaczy dzięki temu, że jest

częścią tego, co oznacza, np. sierść znaczy kota, będzie to znak, że kot
wtedy przechodził. Czyli oderwany od niego pewien element, pochodzący z

tego systemu fizycznego, na zasadzie „część za całość” oznacza owo coś;
czyli relacja „część za całość” lub (ujęcie sytuacjonistyczne) post hoc ergo

propter hoc (jeśli coś po czymś, to jest z tym związane). Np. burczenie w
brzuchu może oznaczać, że ktoś ma wrzody lub inne problemy gastryczne,

ewentualnie   jest   głodny   ewentualnie   ma   nerwicę   wegetatywną.   Ale   nikt
intencjonalnie nie burczy  brzuchem. Jest to przeważnie, ale nie jusi być,

background image

znak   nieintencjonalny.   Jeżeli   las   płonie   i   widzimy   dym   i   po   tym
wnioskujemy,   że   jest   pożar,   to  oczywiście   las   nie   nadaje  swoim  dymem

jakiegoś „S.O.S. ja płonę”. Pod spodem jako indeks możemy sklasyfikować
metonimię.   Oczywiście   można   wykorzystać   indeksalność   do

intencjonalnego   komunikowania,   ale   pierwotnie   jako   dana   wyjściowa   dla
nadbudowy   całego   systemu   semiozy   są   to   znaki   o   charakterze

pozaintencjonalnym.   Forma   relacji   między   reprezentamenem   a
przedmiotem nie jest dowolna,  tylko z konieczności w wypadku indeksu,

reprezentamen musi stanowić  jakąś część przedmiotu reprezentowanego
lub   też   znajdować   się   z   nim   w   bliskiej   zależności   czasowej   lub

przestrzennej.   Być   może   to   najstarszy   przypadek,   najbardziej
rudymentarny zasób semiozy

b) ZNAK   IKONICZNY   (IKONA)   –   relacja   między   reprezentamenem   a

przedmiotem   jest   relacją   podobieństwa.   Np.   rysunek   kota.   Forma   znaku

musi   zawierać   w   sobie   czy   łączyć   się   z   przedmiotem   przez   pewnego
rodzaju   izomorfizm.   Forma   znaku   jest  ograniczona   przez  formę   realnego

punktu,   do   którego   znak   się   odnosi.   To   coś   musi   być   do   tego   czegoś
podobne, aby było znakiem tego czegoś. W przestrzeni języka tego rodzaju

znakiem ikonicznym będzie metafora.

c) SYMBOL   -   relacja   między   reprezentamenem   a   przedmiotem   może   być

całkowicie arbitralna. W praktyce jeśli chce się przekazać ideę kota, to nie
trzeba robić miau, nie musi tu być sierści, nie trzeba rysować kota, tylko

jeśli się umówimy, że w naszym kolektywie kot to 2749/13B-HB to to jest
kot. I ilekroć się powie lub napisze to rozwinięcie to ma się na myśli kota; to

może być kod paskowy, co się chce (np. niebieska teczuszka ;) Tu się rodzi
człowiek.   Strefa   ikoniczna   jest   pośrednią   między   świtem   ludzkim   a

zwierzęcym,   natomiast   specyficzną   dla   człowieka   jest   wolność   w
przestrzeni semiozy.

Dla Peirce’a droga od indeksu do symbolu to droga powiększającej się wolności
osobnika,   który   tymi   systemami   znakowymi   się   posługuje.   Tutaj   stajemy   w

przestrzeni bóstwa, możemy wszystko praktycznie. 

3) INTERPRETANT   –   ciąg   znaków,   na   który   przekładamy   daną   formę   znaków   w

procesie dochodzenia do jej znaczenia:

a) INTERPRETANT   INTELEKTUALNY   –   jeśli   słyszę   KOT   to   mogę   to   przełożyć

najprościej jeśli nie wiem, co to słowo znaczy,  wziąć słownik języka (np.
polskiego, jeśli w takim zostało wypowiedziane) i tam dowiemy się, że kot

to   jest   istota   o   takich   to   a   takich   parametrach,   będzie   to   albo   definicja
potoczna, ujęcie ususu językowego albo definicja specjalistyczna itd. Coś

takiego, czyli te ciągi znaków, które pojawią się przy takim nastawieniu do
formy   KOT,   to   coś,   czyli   system   skojarzeń   w   przestrzeni   mentalnej,   ale

background image

intelektualnych,   to   coś   Peirce   określa   mianem   interpretanta
intelektualnego. 

b) INTERPRETANT   EMOCJONALNY   -   tego   rodzaju   zasób   odczuć,   emocji,

ewentualnie   wywołanych   przez   te   doznania   dłuższych   stanów   typu

nastrojowego, np. miałam kota, z którym bardzo się związałam i samochód
go   przejechał   i   to   jeszcze   na   moich   oczach.   I   ilekroć   myślę   o   kocie,   to

pojawiają mi się emocje smutku, wspomnienia tej istoty.

c)

INTERPRETANT DYNAMICZNY - np. kogoś kot pacnął w oko i wydrapał je

pazurami. To podziałało tak traumatycznie, tak uwarunkowało tę osobę, że

ilekroć   słyszy   słowo   kot,   to   jej   się   głowa   odwraca   w   takim   odruchu
obronnym, czyli reaguje zachowaniowo.

Te   9   elementów   w   różnych   kombinacjach   umożliwia   klasyfikowanie,   czy   też   raczej
typologizowanie   różnych   rodzajów   znaków.   Dostajemy   matrycę   dzięki   której   możemy

sobie uporządkować różne rodzaje znaków w różnych dziedzinach ludzkiej działalności,
np.   w   przestrzeni   religijnej.   To   bardzo   ważne   narzędzie   –   niczym   lancet   tnący   tkankę

surowicy (co wykazuje m.in. Rappaport).
Jednym   z   kluczowych   zagadnień   jest   tu   charakter   przejścia   między   tymi   trzema

strukturami. I to, czy między indeksalnym a ikonicznym znakiem jest przejście ciągłe czy
skokowe; czy jest to na zasadzie 0-1 czy kontinuum, nasilenie cech?

Przykładem może być człowiek w barze, który zamówił śledzika z wódką. Po chwili daje
znać barmance, że chce zapłacić. Barmanka woła do kelnerki, która podała mu potrawę:

„Śledzi płaci”. Jest to metonimia. Inaczej mogłaby powiedzieć: „Rybak idzie na morze”.
Teraz   jest   to   metafora.   Według   Tomasza   nie   ma   takiego   przejścia   między   znakiem

ikonicznym a symbolem.

Funkcja znaku
Koncepcja Karla Bühlera („Teoria języka”) – trzeba zwrócić uwagę na nuklearną sytuację

znaczenia: A mówi B, że pada deszcz – nadawca informuje odbiorcę o pewnej zmianie
stanu w rzeczywistości zewnętrznej wobec nich. Można tu wyróżnić co najmniej 3 funkcje

procesu komunikacji:

1. funkcja obiektywna znaku – po to, aby odbiorca wiedział, że zaszła zmiana

w rzeczywistości

2. funkcja ekspresywna znaku – po to, aby poinformować o własnym stanie

czy to na poziomie pierwotnym czy bardziej rozwiniętym (o sobie)

3. funkcja impresywna znaku – po to, aby wpłynąć na zachowanie odbiorcy.

Z   punktu   widzenia   pragmatyki   semiotycznej   –   różne   funkcje.   Z   punktu   widzenia
heurystycznego ma to znaczenie. Realnie może to być np.: 50 % 1 funkcji, 15 % 2 funkcji,

35 % 3 funkcji. Daje to możliwość analizy dowolnej wypowiedzi.
Czyste typy nie istnieją, nauka zaś zdominowała obiektywną funkcję. 

background image

Roman Jacobson – kontynuował i poszerzył tę teorię. Poza tymi trzema, kiedy zwiększy się
stopień złożoności, zwiększą się też funkcje.

RZECZYWISTOŚĆ

KOMUNIKAT

NADAWCA ----- KANAŁ -------------------------- KANAŁ ----------------- ODBIORCA

KOD

Więc można wyróżnić trzy dodatkowe funkcje:

4. funkcja   fatyczna   –   np.   gdy   dwie   osoby   rozmawiają   przez   telefon,   jeden

mówi,   drugi   słuchając   odpowiada   „aha”   –   czyli   tylko   komunikuje   swoją

własną obecność jako podmiotu komunikacji; jeśli nastawione jest bardziej
na informowanie, że są podmioty komunikacji – drożność komunikacji

5. funkcja metajęzykowa – jeden powiedział coś niewyraźnie, więc drugi pyta

pierwszego, co powiedział; komunikacja na temat procesu komunikacji

6. funkcja   estetyczna   –   ukazanie   piękna   przyporządkowań   w   kodzie

komunikacji w formie poezji

Czy w tych pozostałych trzech funkcjach jest jakaś uprzywilejowana dla funkcji sakralnej,
sakralno-magicznej?

Religia – ramowy układ odniesienia, gdzie inne dochodzą do głosu, gdzie inne dochodzą
do głosu (Geertz). (Wg Tomasza uprzywilejowana jest tu funkcja fatyczna.)

Czy   trzeba   jeszcze   wyróżnić   funkcję   religijną,   sakralną   procesu   komunikacji?   Np.
ubóstwienie (Tora jest Bogiem, Wedy bóstwem).

Pytanie o specyfikę języka  naturalnego w perspektywie ewolucyjnej w zakresie morfologii
funkcji i genezy. Jaka jest różnica pomiędzy językiem naturalnym a wszystkimi innymi

systemami komunikacji w obrębie świata ożywionego?
Charles F. Hockett wymienia 13 cech różnicujących:

1) arbitralność   (cecha   symbolu   według   Peirce’a)   –   żadnej   relacji   umotywowania,

czysta umowność

2) dwustopniowość   (Martine   –   podwójne   rozczłonkowanie)   –   asemantyczne

pozbawione znaczenia elementy budulcowe tworzą nadrzędne wielkości jednostek

o znaczeniu nacechowane semantycznie 

3) produktywność – w oparciu o pewien skończony zasób środków można budować

(przez pętle regencyjne nieskończoną liczbę komunikatów)

4) nieciągłość (binarność) – ap. fonolog. zbudowany na kontrapunktowych cechach

nieciągłych, np. pies – bies

5) znaczącość – co łączy przedmiot z reprezentamenem

6) zdalność czasowo-przestrzenna – można komunikować się o tym, co będzie jutro

lub było 20 tys. lat temu, lub jest 800 tys. km stąd. Oderwanie od konsytuacji. 

background image

7) przemienność – nadawca naprzemiennie staje się odbiorcą i vice versa
8) zwrotność   –   mówiąc   do   kogoś   mówi   się   też   do   siebie   (całkowite   sprzężenie

zwrotne)

9) specjalizacja – efetywność nie zależy od nakładów energii 

10) przekaz   kulturowy   (genetyczne   dziedzictwo   kompetencji   językowych)   –   jeśli

pewien zasób nie trafi na odpowiedź środowiska nic nie będzie

11)  wyuczalność – raczej w zakresie wychowania
12)  metajęzyczność – w kodzie mówimy o kodzie

13)  nadużywalność (wg Tomasza niesamowity stopień możliwości w kwestii kłamania)

 

         

 

background image

WYKŁAD II, 14.10.2008.

Porządkująca typologia znaków Tadeusza Milewskiego:

ZNAKI
1. symptomy (charakter nieintencjonalny, np. krzyk dziecka z bólu)

2. sygnały (charakter intencjonalny, np. krzykiem powiadamia się o stanie)

2a. apele (sygnały skierowane o kogoś)

2b. s. semantyczne (odniesienie do rzeczywistości obiektywnej poza podmiotem)

2ba. obrazy (cecha podobieństwa, np. onomatopeja)

2bb. s. Arbitralne

2bba. Jednoklasowe (niezłożone z cech asemantycznych sygnały

semantyczne)

2bbb. Dwuklasowe (otwartość, produktywność, asemantyczne 

elementy budulcowe – nadrzędna semantyczna całość)
2bbba. bezfonemowe (tylko jeden: taniec pszczół, prędkość,

kierunek nachylenia)

2bbbb. fonemowe (tylko język ludzki)

Język   ludzki   to   kod   sygnałów   semantycznych,   arbitralnych,   dwuklasowych,

fonematycznych.

Metafora:
- obok metonimii najważniejsza z tych, które stworzył język ludzki

- jest tym w języku, czym symbol w kodzie obrazowym (struktura metafory, dziedzina
źródłowa i docelowa)

- metaforyzacja – szczególny przykład analogizacji
Dziedzina  źródłowa  i dziedzina  docelowa to dwa człony  analogii, np. „serce śpiewa” –

dziedzina źródłowa opisuje pewne stany emocjonalne ze sfery serca.
Między obiema dziedzinami występuje izomorfizm. 

Przykład: metafora „Woda to czas”, „Czas to element fluidalny”.

Eliade „Traktat o historii religii” – potencjalność, regencja, destrukcja, płodność, śmierć i
odrodzenie, czyli związek z czasowością – taka jest symbolika akwatyczności. 

Symbolizm   wody   immanentnie   łączy   się   z   symbolizmem   czasowości.   Mówi   się   np.   o
strumieniu czasu, o upływie czasu.

Dziedzina źródłowa to dziedzina akwatyczna (fluidalna) a dziedzina docelowa to dziedzina
czasowości.   Środki   z   pierwszej   dziedziny   służą   do   konceptualizacji   środków   z   drugiej

dziedziny. 
Dalej   (z   ruchem   zmianą)   –   procesowość   doznania   czasu.   Do   dzisiaj   nie   wiemy,   co

określamy mianem czasu.

Przykłady:
1) Tantra hinduistyczna

Przejawia się w ekwiwalentnym stosowaniu różnych pojęć.
Postać Magna Mater Saraswati – Pani Wód i rzeki o tym samym imieniu, reprezentowana

przez   Wenus,   hipostaza   aspektu   oczyszczającej   mądrości,   rodzicielka   słowa   „wadź”   –
esencja   mądrości   kreacji   postaciowana   męsko   –   Pani   Wód   rodzi   Słowo.   W   tradycji

judeochrześcijańskiej Logos jest zrodzony przez Miriam (aram. Mariam – gorzkie morze).
Wody   rodzą   słowo   stwarzające   świat   i   dające   wewnętrzną   gramatykę   wewnętrzną

procesów czasowych.
Saraswati określana jest też jako Kāli (kāla – czas). Pani wód to pani czasu, jest łączona z

transem, oczyszczeniami. Mówi się też wprost, że jest Kala. 
Określane Kundalini Śakti (ognista moc wężowa w 8 splotach, moc czasu w aspektach

przemijania). Kundalini Śakti = Swatangta Šakti (moc rozwoju czasowości).
Utożsamiana też z Mayą – czasowość sprawia, że świat generowany przez moc wężową

ma   charakter   iluzoryczny.   Ma   charakter  koniunkcji   Para-Vāk   (wizualizacja   najwyższa)   i
Para-Sakda (dźwięk najwyższy). To różaniec z dźwięków zalążkowych Varnamala. 

Saraswati utożsamiana jest z Wedami – tekst jest tutaj najwyższą mocą kreacyjną.
Wody – czas – język kreacji – Logos.

background image

2) Materiał żydowski

Symbolika   związana   z   13   literą   alfabetu   hebrajskiego   –   mem,   która   ma   wartość
gematryczną 40 i ma powiązanie z hieroglifem, który składa i się z 3 wężykowatych linii. 

Hebr. mayim – wody. W Biblii tam, gdzie mówi się o kumulujących interwałach czasowych
posługuje się liczbą 40. mem – czasowość – 40.

Przykłady:

-

Rdz 7,12 – 40 dni i 40 nocy wody potopu

-

Wj 7,30 – gdy Mojżesz kończy 40 lat ukazuje mu się anioł w krzewie gorejącym

-

Wj 24, 18 – czas pobytu Mojżesza na Synaju: 40 dni i 40 nocy

-

Lud na pustyni – 40 lat (po 400 latach niewoli egipskiej)

-

1 Krl 19,8 – Eliasz w transie prorockim biegnie na Horeb 40 dni i 40 nocy

-

Jon 3,4 – 40 dni i 40 nocy do zburzenia miasta ryb (Niniwa)

-

Łk 4,2 – Duch wodzi Jezusa po pustyni, gdzie 40 dni wodzi Go diabeł, a Jezus pości
(to też wartość graniczna jeśli chodzi o brak wyjścia z pokarmu. Badania Clinoba

pokazały, że taka długa głodówka daje możliwość wyjścia z raka)

-

Dz 1,3 – Chrystus ukazuje się przez 40 dni po Zmartwychwstaniu

40  dni   w  odniesieniu  do   interwału  czasowego  to   okres  przygotowania,   gdzie   zachodzi

mający  ścisły   początek  i  koniec  proces,   po   którym  następuje   jakościowo  totalnie   inny
stan.

Hebr.: dzień – jom, morze – jam, w l.mn. jamim – dni, czasy, dzieje, lata, morze, wody.
Rzeka i morze to  dwa różne środki metaforyzowania. 

3) Chrześcijaństwo

Grzegorz Wielki (VI/VII w.) – pyta  w jednym z kazań:  dlaczego  podczas  gdy uczniowie
trudzili się na morzu, Chrystus stał na brzegu, gdy przed Zmartwychwstaniem chodził po

wodzie? (Mesjasz chodzi po wodach – związek z czasem – Ja jestem alfa i omega – skrót:
aion=czasokres  w skali makro  – Chrystus  – Ja jestem czasem; powstaje w przestrzeni

dwóch czasów: chronos i kairos; tu chodzi o kairos). Odpowiedź: przyczyna wewnętrzna
(izomofizm)   –   morze   to   czas   teraźniejszy   wzburzony   sztormami   zdarzeń   i   falami

znikomego życia, a stały ląd to trwałość wiecznego pokoju. Chrystus już nie jest pośród fal
udręczeń. Stan skażoności ciała ciała, które jest na udręczenie. 

4) Tybetańska Księga Umarłych

Bodhisattwowie   łowią   istoty   nieoświecone   z   koła   samsary   na   hak   miłosierdzia.   Taki
osobnik czuje się jak ryba wyciągnięta na brzeg. Głębina wiecznej śmierci – proces agonii

mataforyzowany akwatycznie.

5) Gnoza muzułmańska
literka mim (alfabet arabski)

sufizm pendżabski
m – także wartość 40. łupina spowijająca stworzenie.

Hadisy pendżabski – prorok Muhammad miał o sobie powiedzieć: Aná Ahmad bilo mim –
jestem Ahmadem, ale bez literki mim. Ahad – jedyny, najwyższy w sensie absolutnym.

Jeden mim odróżnia Ahada od Ahmada. W tym jednym mim zatopiony jest cały świat.
W sufizmach mim – symboliczne oznaczenie 40 stopni Boskich emanacji. Mają one formę

kół koncentrycznych: w środku jest punkt dookoła którego rozchodzą się kręgi – każdy
kolejny krąg to większy stopień uczasowienia. Centrum – Bóg w manifestacji punktowej,

im   dalej   tym   bardziej   procesualny.   40   stopni   oddziela   uniwersalny   intelekt   Boga   od
człowieka – jedność istnienia jako wielość istnień. Zasada  rządząca: doznanie  jedności

istnienia. 
Porządna   praktyka   ascetyczna   powinna   być   podzielona   na   40   (Kabałę   można   czytać

dopiero po 40 latach). 40 – symbol wieku nadejścia, ujawnienia się mahdiego proroctwa w
sensie ostatecznym. 

6) Tradycja żydowska

Dwa   nurty   mające   się   narodzić   u   schyłku   świątyni   jerozolimskiej   jako   reakcja   na
zanieczyszcenie

Linia   cadokicka   –   interioryzacja   realnej   świątyni   w   przestrzeń   mentalną,   trzeba
wywoływać   wizję   świątyni   i   ofiary   w   sobie   poprzez   ascezę   (mistyka   rydwanu

background image

ezechielowego - merkawy) i studia gnozy teozoficznej (mistyka mistycznych pałaców –

heikalot; jest ich siedem, należy wejść do 8 i zamienić się w mesjasza)
W   tekstach   heikalotycznych   właściwie   w   ogóle   nie   mówi   się   o   Mesjaszu   –   mesjanizm

prezentywistyczny:   trzeba   się   zamienić   w   gwiazdę   zaranną   tańczącą   (Wenus).
Pantokrator: gwiazda jasna zaranna. Zwycięzca dostanie gwiazdę zaranną. Cykl Wenus

trwa 8 lat. Budda został oświecony w 8 godzinie dnia, Quetzalcoatl zamienił się w Wenus. 
Masebereszit   –   teskty   ezoteryczne:   wizje   Ezechiela   +   spekulacje   o   charakterze

gnostycznym. Te tradycje się splatały. 
Tekst „Bereszit Rabba” (midrasz) – egzegeza znaku mem – to pradawny znak mówiący

praczłowiekowi (Adam Kadmon) o istnieniu śmierci (mawet) w eonie. Unosił się nad głową
człowieka, gdy powiedziano: i zerwała pośród drzewa (granat) – wa tikach (i wzięła), a

waw i taw czekały na ten moment, kiedy zerwała: wa-tochal (i zjadła), wa-titen (i dała
Adamowi), wa-tipakachna (i ujrzeli, że są nadzy). I tak powstała śmierć. Struktura czwórki:

mem nad głową czwórki 4x waw i taw. Gdy słowo – powstaje adekwatna rzeczywistość. 

Taw

|

waw

|

taw – waw – mem – waw - taw

|

waw

|

taw

Powstaje także struktura krzyża. 
Tu   nad   głową   Adama   mem   w   wyniku   grzechu   pierworodnego   –   staje   się   znakiem

człowieka, w wyniku procesu grzech sprawia, że widzą iż są w czasie i są śmiertelni.
Analogicznie   –  wczesne  chrześcijaństwo:   Rz  6,  4:  wszyscy  ochrzczeni   w  Chrystusie   są

zanurzeni w śmierć Chrystusa – symboliczne zanurzenie w sytuację graniczną, zanurzenie
w śmierć, ale tu mowa jest o spowodowanej przez akt soteryczny śmierci Mesjasza na

krzyżu (przestrzeń czwórki). Adam – istota żywa, Chrystus – istota ożywiająca zmarłych.
Woda - czas - śmierć (upadek i wyciągnięcie na hak krzyża)

Egzegeza z Zoharu – Lb 25
Mowa o zanut (kurestwie) – obsesja do konsekwencji – przechodzenie na kulty kobiet, z

którymi się wiązano. Baal-Peor – w aspekcie płodnościowym, ekstatycznym.
Izraelita   =   Zimri   (rozśpiewany=lekkoduszny),   Madianitka   Korbi   (fekaliczna).   Zohar:   co

było motywacją decydującej dla przebicia przez łono. Ujrzał znak mem w przestworzach –
znak Anioła śmierci (melech mawet). Znak chciał się połaczyć z waw i taw. Pinchas złapał

znak mem i połączył go ze sobą – romech – dzida, którą ich przebił.  Pinchas= 200 + 8
(resz   +   het).  Sposób   na   złapanie   mem   –   widział   w   formie   otwartej   wypełniony   krwią

(mem). Pojmał wypowiedziawszy sekretne imię (motyw chrzcielny) i sprowadził znak do
siebie.   

background image

WYKŁAD, 28.10.2008.

Sefer ha-Malbusz  (malbusz – chodzi o obudzenie mocy dynamis) – inicjacja przez szatę,
na której wypisano tajemne imiona Boga. Wcześniej nocne obserwacje nieba w lustrze

wody,   inkantacja   imion   Boga.   Potem   wchodziło   się   do   wody   po   lędźwie   i   stawało   się
odzianym   w   straszliwe   i   pełne   mocy   imię   (być   może   chodziło   o   rozpuszczenie   się

atramentu w wodzie). 

72-znakowe (nie przez przypadek) imię Boga 

 Wj 14, 19-21 – każdy (szem ha-mehirasz)

z wers.ow ma 72 litery; akurat w tych wersach ma być moc magiczna.

The Name of God and the Angels of the Lord (Jarl E. Fossum):

Imię to punkt kardynalny – zawiera się w słowie  

שם  –   

trójząb (stary, szamański znak

władzy) – wzniesienie się ponad MEM (

מ

). Trójząb to agresywny aspekt krzyża: słowo 

שׁת

(szet) znaczy fundament – coś, na czym wszystko jest wzniesione. Lepiej zamiast Taw (

ת

)

nie wstawiać Dalet (

ד

), bo szed/szod (

שׁד

) to demon/kobieca pierś to byłby regres do

chaosu przez kobietę.
Ze   słowem   kreacyjnym   wiąże   się   Anioł   Pański   –   Wj   23,2:   „Imię   moje   jest   w   Nim”   –

mediator, czyli logos kreacyjny, panujący na chaosem (ze wzburzonych wód ma powstać
kryształ). 

Związek imienia z woda w kontekście czasu. Modlitwa Manassego – „Ty, który uwięziłeś
morze   przez   słowo   Twojego   rozkazu.   Zapieczętowałeś   otchłań   swoim   straszliwym

imieniem”.

Tekst   ze   szkoły   Abrahama   ben   Szlomo   Abulafi   –   co   dzieje   (Szaarej   Cedeg  –   Bramy
Sprawiedliwości)   się   z   nieprzygotowanym   uczniem,   który   chciała   medytować   sekretne

imię (3x72 litery, a każde składa się z 72, bo każda litera to też nazwa). Moc była jak
źródło wody wypełniającej wielki zbiornik – nieprzygotowany utonie i umrze. Sukcesem

byłby   stan,   gdzie   to,   co   wewnętrzne   przejawia   się   w   tym,   co   zewnętrzne   i   jest
oczyszczonym lustrem powstałym z obracającego się miecza – powrót przed wejście do

Edenu.

Wejście   do   Otchłani   miało   być   pod   Świątynią   Jerozolimską   i   pieczętował   je   kamień   z
wypisanym tajemniczym imieniem. 

Flp 2,9 – związek Jezusa z imieniem: Bóg dał Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię
Jezusa zgięło się każde kolano. 

Ewangelia PrawdyHymn o Imieniu (Nag Hammadi):

Imieniem Ojca jest Syn – On posiada wszystkie rzeczy istniejące po sobie. Syna można
zobaczyć, a Imię jest niewidzialne, przeznaczone niektórym.  Imienia się nie wymawia, bo

background image

Syn jest Imieniem. Synowie Imienia – w nich Imię znalazło odpoczynek. Menuhe od 

לנוח

(anapausis).
Imię nie polega na słowach: jest niedostrzegalne i niesłyszalne. To, co nie istnieje nie ma

imienia. Nadanie imienia to akt kreacji. Imię jest nie do wypowiedzenia, aż Ojciec go nie
wypowie – Syn wypowiedział tajemnicę. 

Szem (

שׁם

) ma charakter noetyczny, a kol – wibracyjny. 

Mit orficki – ptak unosi się nad wodami wibrując, a przez to oddziałując na owe wody. 

רחף – 

to jest w Bereszit.

Przywłaszczenie sobie Mem (jak Pinchas) to panowanie nad chaosem. 

Negatywny   potencjał   znaku   Mem.   Przed   właściwym   stworzeniem,   Bóg   stwarzał   za
pomocą   imion   inne   światy,   ale   były   źle   wybalansowane   między   wolnością,   a

determinizmem.  Najbliższym doskonałości  imieniem było  Sael. Przedostatni  świat. Gdy
pierwsi rodzice zgrzeszyli, do słowa Sael dostało się Mem (litera ta może udemonicznić) i

powstało Samael (imię szatana).  Sam: narkotyk, trucizna, farmakon. Moc, która sprawia
utratę realizmu poznawczego (oszałamianie, otumanianie). 

Mojżesz   Cordovera  Palma   Debory:   wykład   kodeksu   zachowania   porządnego   kabalisty.

Charakterystyka   Samaela   na   podstawie   egzegezy   Mi   7,   19   –   „Ty   rzucisz   w   otchłanie
morza wszystkie ich grzechy” 

1) Rytuał kozła ofiarnego ( odniesienie w Mi 7,19) na Jom Kippur } połączone 

2) Wizja Nabuchodonozora z Dn                                               } w Kabale

1) Chodzi o zadośćuczynienie systemowi ofiarnemu; przebłaganie za uchybienia rytualne
(bo nie chodzi o grzech etyczny).

parochet – zasłona (docelowo przybytku); kiporet – okrycie Arki Przymierza. (Te słowa to
anagramy – wartość numeryczna)

Cielec   na   ofiarę   za   arcykapłana,   kozioł   za   lud.   Po   przebłaganiu   każe   przyprowadzić
żywego kozła i nałoży na niego winy wszystkich. Kozioł ma być wypędzony na pustynię i

być   może   zrzucony   ze   skały   lub   ukamienowany.   Rabbi   Mojżesz   Cordovero   –
charakterystyka   postaci   Samaela.   Łączy   się   postać   najwyższego   anioła   i   Samaela.   Do

imienia   Sael   po   upadku   Adama   doszła   literka   Mem.   „Ty   rzucisz   w   otchłanie   morza

wszystkie   ich   grzechy”   (

רטא  –  

rytualne).   Cordovera:   „Nieprawość   Hamana   (faraona)

Semacheryba spada na jego głowę” 

 mechanizm kozła ofiarnego, a kozioł rzeczywiście,

a nie przenośnie niesie winy. Kozioł niesie w sensie metonimicznym. 

Człowiek   wyznaje   winy   z   zamiarem   otrzymania   oczyszczenia.   Wyznający   winę   ma
stosować   lekką   ascezę,   by   nie   przerwać   studium   Tory.   To   ma   namyśli   grzesznik,   gdy

background image

mówi: „sprawiedliwy jesteś we wszystkim, co na mnie spada”. Są winy, które wymagają
ciężkich cierpień albo śmierci. Kpł 16,22 – i poniesie kozioł na sobie wszystkie ich winy do

kraju odosobnionego. (Sercem Tory i wartością kardynalną jest rozdział 13 i 14 Kpł). To,
co   niesi   kozioł   to   część   Samaela   –   Samael   odbiera   swój   dług,   gdy   Bóg   chce   ukarać

grzesznika. Gdy grzeszy, kozioł bierze grzechy.
Przyczyna = retrybutor = ofiara

Każdy, kto będzi postępował jak Samael sam siebie unicestwi.

background image

WYKŁAD, 4.11.2008. 

 

Księga Daniela – sen Nabuchodonozora – wykładnia (drugi punkt ortodoksyjnej kabalistyki
– cały czas trwamy w Edomie, czyli Rzymie; pojęcie prawa w nauce – zgodne z wykładnią

prawa  rzymskiego):  Tajemnica  posągu  Nabuchodonozora  (Dn 2): Izrael wydany  z  ręce
króla Babilonu – złota głowa. Wydany w ręce Persów – srebrne piersi i ramiona. Potem są

pod nogami. Na koniec Święty (Pwt 32,23) postawi ich przed sądem. Z całego posągu
pozostały tylko nogi. W przyszłości Święty postawi Samaela i złoczyńców i dokona nad

nimi sądu jak burzące się morze. Bóg rzuci tam siłę sądu. Iż 7,20 – złoczyńcy (

רשעים –

głupcy)  są jak burzące  się morze, którego  nic  nie uspokoi. To oni  dokonują  sądu nad
Izraelem. Skoro Izrael przyjął sprawiedliwość to Święty żałuje i żąda odpłaty. Za 1,15.

Kabalistyczna historiozofia – los indywidualnego grzesznika odzwierciedla dzieje Izraela –
podmiot kolektywny przechodząc przez czas przechodzi przez historię i oczyszcza się. 

Middat ha-din – nie zna wolności, tylko prawo retrybucji – lewa strona sefirot.
Middat ha-rachamin – dopiero tutaj miejsce na miłosierdzie. 

On jest też ofiarą własnego wyroku   - Samael. Dzieje się to przez kozła. Przedstawiciele
Samaela:   różne   imperialne   potęgi,   których   wzajemne   konflikty   są   podstawą   dla

sekwencyjnego czasu historycznego. To morze, które wchłania w siebie grzechy – Izrael
może   się   oczyścić.  Po   7  trąbie   czasu  już  nie  będzie.  Ten czas  sam  siebie  unicestwia.

Topos   centralny   –  przejście   Izraela  przez   wody.  Zostaje   na   koniec  oczyszczony   Izrael.
Stounek Micraim (Egipt) do Kanaanu jest jak 2:1. Szereg ekwiwalentnych pojęć. 

Dziedzina   źródłowa   –   wody.   Sfera   czasu   historycznego   –   centralny   nacisk:   przewina   –
związanie z Samaelem i ostatecznie zagładą. Punktowa tu: Apokalipsa św. Jana – strona

kryształu   (centralna   wizja   –   morze   zamienia   się   w   kryształ).   Ap   17,   15.   Wszetecznica
opętana przez gospodarkę rynkową i zboczenia idolatryczne. 

Otto: sensus numinis – odpychanie i przyciąganie (=ambiwalencja).

Litera Mem (

מ

) – poza negatywnym musi mieć też pozytywny aspekt. (Mesjasz + wody

życia).
W jednej z wersji Sefer Jecira (III-IX w., ponoć najstarsze) egzegeza znaku Mem. Czasami,

bardzo   rzadko,   Mem   nabiera   cech   ot   ha-domenet   (znak   uciszenia).   Rdzeń  

)   דמם

40-40-4

) – być cichym, być bez ruchu. Jest bardzo dziwnie używany (Mem – gdy nastała

cisza   w   niebie).   Demamah   –   ma   oddawać   stan   lustra   wody   nieporuszanego   żadnym
wiatrem lub poruszanego delikatnym zefirkiem. 

„O stanie pośrednim”.
Jako miejsce ciszy.

Hi 4, 13-18 (sen-tardema) – stan bezwietrznej ciszy (poprzedzający epifanię, inne: hazon –
wizja prorocza). 

Ps 107, 23-30 – (oniach

 ani–ja) uczynił burzę ciszą bezwietrzności.

background image

Kardynalne określenie – w 1 Krl 19, 11-13. Objawienie (hitgalut – ostateczne obnażenie).
Horeb   –   miecz   rozcinający   (ostateczne   rozcięcie).   Motyw   inkubacji   –   aby   opowiedzieć

prześladowania   ze   strony   Jezebel,   która   chciaławprowadzić   kult   Wielkiej   Bogini   (dla
zainteresowanych:   R.   Patai  The   Hebrew   Goddess).   Eliasz   –   pozycja   przykucnięta

embrionalna.   (Te   objawy   –   jak   przy   rozbudzaniu   kundalini).   Kol   gmacha   dagah   –   głos
delikatny bezwietrznej ciszy.

4 żywioły – 4 światy, 4 kardynalne sfery – 3 śmierci. Eliasz zjednoczył tu 7 sefir niższych –
święte zaślubiny (koitus) – zjednoczenie żeńskiej i męskiej strony sefiry. 

Nib (negacja)-bana    nir-vana     *vay

Modele semiotyczne przydatne do analizy sacrum:
- TEORIA AKTÓW MOWY – teoria Johna Austina-Johna Searle’a. Teorią tą zainteresował się

Tombead   (???)   –   aspekt   rytualny.   Roy   A.   Rappaport   –   był   zwolennikiem,   tę   teorię
najczęściej stosował do aktów magicznych.

John Austin (filozofia analityczna):
Tylko   niektóre   zdania   poddają   się   kryterium   prawda-fałsz.   Te,   które   się   poddają   to

konstatywy (constatives) – zdania stwierdzające jakiś stan obiektywny. Inne zdania, które
wymykają   się   na   pierwszy   rzut   oka,   np.   „Wasze   małżeństwo   ogłaszam   za   zawarte”,

„Obiecuję ci, że pójdziemy do kina” to jest drugi typ – performatywy. W wypadku tego
drugiego typu trzeba przeprowadzić analizę warunków fortunności (jakie warunki muszą

zostać  spełnione,   żeby  zaszły).  Pierwszy  warunek  –  (poza  czasem  i miejscem)  pewien
autorytet. Austin sugeruje, aby odróżnić:

-

lokucję – dowolny akt wypowiedzenia sądu (czysta wartość informatywna)

-

illokucję – intencja wyższego rzędu poza informacją

-

perlokucja   –   jeśli   wypowiedź   illokucyjna   powiedzie   się   –   osiągnięty   cel

performacyjny

Tu performatywy są rozważane z punktu widzenia illokucyhnego i perlokucyjnego.

John Searle – klasyfikacja/typologia aktów performatywnych:

-

asertywy – wypowiedzi, których celem jest opowiedzenie się mówiącego (intencja
podmiotu) za prawdziwością sądu, np. obstaję przy tym

-

dyrektywy   –   skłonienie   adresata   do   wykonania   czynności,   np.   rozkazuję   ci   –

konstruowanie sądami rzeczywistości

-

komisywy – podjęcie wobec adresata tej wypowiedzi pewnego rodzaju obligacji do
wykonania pewnej rzeczy w przyszłości, np. obiecuję , że

-

ekspresywy   –   określenie   przez   mówiącego   stanu   psychicznego   +   warunki

fortunności od strony szczerości, np. gratuluję, przepraszam

-

deklaratywy – skuteczne dokonanie aktu należącego do danej klasy (tu też musi
być pewien autorytet), np. x jest winien y.

background image

Rappaport – w dyskursie religijnym – zasada konstruowania rzeczywistości – deklaratywy i

asertywy.

background image

WYKŁAD18.11.2008.

TEORIA UWARSTWIENIA JĘZYKA NATURALNEGO – Adam Heinz
Język naturalny ma strukturę warstwicową – wzajemna korelacja – system komunikacyjny.

Istota języka to to, czym zajmuje się gramatyka. 

-

Pierwsza   warstwa   języka   (od   dołu)   to   coś,   czym   zajmuje   się   fonologia   –   ten

wycinek, który w danym języku spełnia funkcję dystynktywną (możliwość budowy

par binarnych), np. para p/b – pies/bies, opozycja dźwięczności k/b – kat/bat itd.
Dla każdego języka możliwa jest taka matryca. 

-

Warstwa morfologiczna – jednostki obdarzone znaczeniem (morfemy): leksykalne i

derywacyjne (słowotwórcze i fleksyjne).

-

Warstwa   syntaktyczna   (składniowa)   –   składa   się   z   ciągów   wypowiedzeniowych;
składa   się   z   morfemów   –   współzależność   i   odpowiedzialność   formalna   między

podmiotem, czynnością a dopełnieniem.

-

Warstwa tekstualna (zajmuje się nią gramatyka tekstu) – ciągi wypowiedzeniowe
znajdujące się w relacji intendependancji.

W   religiach   księgi:   mistyka   –   im   intensywniejsze   doświadczenie   religijne,   im   bardziej
sacrum transformuje się w numinosum, tym bardziej proces rozpuszczania się warstwa w

sobie   do   pradźwięków.   Na   poziomie   tego   wszystkiego   –   czysty   dźwięk.   (Nawet   w
kosmologii Dogonów to widać). 

TEORIA IMPLIKATUR KONWERSACYJNYCH (KOMUNIKACYJNYCH) – Herbert Paul Grice

Zaliczana   do   tzw.   pragmatyki   komunikacyjnej,   językoznawczej.   Tzw.   maksymy
komunikacyjne (konwersacyjne) – 4 parametry, które można kwantyfikować. Uczestnicy

komunikacji starają się ze sobą w jakiś sposób współpracować. Matryca komunikacji to
współdziałanie   (co   jest   bardzo   ciekawe   z   perspektywy   rytuału).   Każda   z   osób   słyszy

podświadomie głos: uczyń twój wkład w komunikację taki, jaki jest wymagany na danym
etapie na jakim jesteś – maksymalnie skuteczny prakseologicznie.  Ta skuteczność oparta

jest na 4 maksymach nadrzędnych:

-

maksyma ilości – nie komunikuj ani za dużo ani za mało ze względu na obrany cel
komunikacji

-

maksyma jakości – nie komunikuj tego, o czym sądzisz, że jest fałszywe lub na co

nie masz odpowiednich dowodów

-

maksyma relewancji (stosowności) – komunikuj tylko to, co ma związek z tematem
toczącej się konwersacji (Dan Sparber – relevance) 

-

maksyma   sposobu   –   4   subzalecenia:   unikaj   niejasności,   unikaj   dwuznaczności,

unkija przewlekłości, unikaj chaosu (bądź systematyczny w wypowiedzi)

BUDOWA AKSJONATYKI PROCESÓW KOMUNIKACYJNYCH – szkoła z Paolo Alto (P. Vaclavick,
J. Beavin, A. Jackson)

background image

Formy ludzkiej komunikacji. 5 aksjomatów (raczej dyrektywy heurystyczne w oparciu o
analizy realnie w terapii w terapii, zwłaszcza w psychozie) – trzeba spojrzeć na zjawiska

zaburzone, żeby dostrzec realność.

1) jeśli   jest   dwóch   osobników   względem   siebie   zachowujących   przytomność,   nie

można nie komunikować. Materia aktu – słowa, cisz, zjawiska paralingwistyczne
(np.   pozycja   ciała,   komunikaty   pozawerbalne);   komunikowanie   –   wszelkie

zachowania minimum we dwoje; język – pojmowany behawiorystycznie jako jedna
z   forma   komunikacji,   uprzywilejowana   w   relacjach,   nie   można   się   zachowywać

nieznacząco, np. zetknięcie dwóch nieznajomych w przedziale kolejowym; nawet
pozorna   odmowa   komunikowania   nie   zmienia   faktu   ukierunkowanego

behawioralnego strumienia komunikacji. Schizofrenia – nieumiejętność pogodzenia
się z tym stanem rzeczy.   

2) każdą   komunikacją   cechuje   posiadane   dwóch   aspektów   (treści   i   relacji)   w   ten

sposób, że ten drugi aspekt dookreśla pierwszy; ma dzięki temu względem niego

charakter metakomunikacji. Komunikat występować ma w 2 aspektach (2 kanały): 

-

treść   –   informacje   na   temat   obiektu   zawarte   w   samej   treści   wypowiedzi,   bez
rozpatrywania   kontekstu   (to,   co   można   opisać),   którym   są   nastawienia   i   sfera

implikatur konwersacyjnych (co mówimy, jak mówimy, w jakich okolicznościach)

-

relacja – pozawerbalne , jak tą pierwszą informację interpretować (przykład pani z
perłami)

Idzie   o   nieustanne,   równoczesne   występowanie   w   każdej   komunikacji   funkcji
obiektywnej i impresywnej-ekspresywnej (ta druga służy do interpretacji pierwszej)

3) naturę   relacji   komunikacyjnej   warunkuje   należna   jej   partnerom   interpunkcja

procesów   komunikacyjnych   (   komunikacja   –   synchronizacja   tej   kompetencji)   –

wykorzystanie   komunikacyjne   elementów   rozciągłości.   Wyłanianie   się   w   toku
interakcji międzyludzkich – w układzie złożonym z co najmniej dwóch uczestników

na pozór może przejawiać się w ciągłej, sprawiać wrażenie chaotycznego układu
układu – można zobaczyć jednolite matryce. Badania Batesona i Jacksona (Umysł i

natura   –   konieczna   jedność).   Te   strukturalne   matryce   przejawiają   się   przez
interpunkcję   następstwa   zdarzeń   komunikacyjnych.   Każde   zdarzenie   to

jednocześnie   bodziec,   reakcja,   wzmocnienie   –   łańcuch   triadycznych   członów.
Każdy człowiek uwikłany w to zmierza do takiej interpunkcji, by wyglądało, że on

ma prymat definiowania.  

4) każda komunikacja wykorzystuje modalność analogową i dygitalną. Dygitalne akty

komunikacji   mają   wielostronną   wartość,   mało   samantyczną,   analogiczne   –
semantyczne, ale brak logiki. W systemie przetwarzających informacji – 2 sposoby:

-

między   treścią   a   nośnikiem   nie   ma   żadnego   podobieństwa,   jest   relacja

podporządkowania   –   charakter   arbitralny;   arbitralność   (czasem   przypadkowa)
komunikacji typu digitalnego

background image

-

relacja   podobieństwa   (metonimiczna)   –   związek   zachodzi   w   typie   analogowym

(umotywowanym).   Równoczesne   i   komplementarne   występowanie   tych   relacji.
Digitalne – zasada działania neuronu (0-1) – pobudzenie i wyładowanie. Analogowe

–   działanie   wewnątrzwydzielinowe   organów   –   poziom   hormonów.   Także   w
ypadkach komunikacji społecznej. Tam, gdzie relacja jest podstawowym tematem

komunikacji – digitalne jest bez znaczenia. Kanał digitalny – przede wszystkim do
komunikatów treści. Najdoskonalsza realizacja- język. Digitalne – kompetencja w

zakresie fałszu. Geneza schizofrenii – kiedy dany osobnik w sposób przekraczający
czasowo   jest   narażony   na   dużo   sprzecznych   informacji   –   ambiwalencja

komunikacyjna. Otto – religia to urządzenie, którego agregatem jest ambiwalencja.

5) międzyludzkie komunikacje zachodzą symetrycznie lub komplementarnie. Badanie

pośród   plemienia   Jatmuków.   Komunikacyjne   relacje   międzyludzkie     -   muszą
wywoływać   proces   różnicowania   norm   ludzkiego   zachowania   –   schizmogeneza.

Stan   rzeczy,   gdy   w   konkretnym   systemie   kulturowym   przyjmuje   zachowani
naśladowczo   (mimesis)   lub   uległości   (pewna   komplementarność   podmiotu

komunikacyjnego).   Schizmogeneza   komplementarna   –   zawsze   sytuacja
asymetryczna   (ale   nie   musi   być   waloryzowana   negatywnie).   Schizmogeneza

symetryczna   –   analogowe   zachowania   eskalujące   się.   Przeważnie   obydwa   typy
funkcjonują. 

2 makroujęcia (sytuacja sacrum-numinosum) 

TEORIA BUDOWY ŚWIATA REALNEGO – Nicolai Hartmann (ontologiczne ujęcie problemu)
Każdy byt ma 3 aspekty, żeby istnieć:

-

materialny 

-

energetyczny

-

informacyjny

Kluczowa  jest  nie  materia,  nie  energia,  ale informacja.  Kto  ma  informację   jest  prawie

niezależny od tych dwóch elementów. W skali makro cały byt ma charakter warstwicowy
– 4 fundamentalne warstwy:

-

materia nieożywiona

-

materia organiczna (ożywiona)

-

psychizm   (warstwa   psychiczna)   (zasada   podmiotowości,   centralizacja   układu

nerwowego)

-

duchowa – doznanie wolności i samoświadomości

Czy   przejście   między   warstwami   ma   charakter   skokowy   czy   continuum?   To,   co
przeprowadza   z   warstwy   psychicznej   do   duchowej   jest   jakieś   doświadczenie   religijne,

ugruntowane   na   arbitralności   znaczeń.   Religia   –   generator   specyficznego   sprzężenia
podmiotowo-przedmiotowego, który konstytuuje świadomość ludzką. 

background image

TEORIA EMERGENCJI – przejście to rekonfiguracja poziomu niższego, w którym jest jedna
rzecz powodująca skok. 

background image

WYKŁAD, 25.11.2008.

Jaka jest relacja pomiędzy  poszczególnymi  warstwami zaaplikowana  do bytu realnego.
Fenomenologia i relacja ufundowania. 

TEORIA EMERGENCJI SYSTEMOWEJ (Ludwig von Bertalanffy) 

Jest ok. 10 postulatów:

1) Każdy poziom organizuje poziomy niższe, a sam dodaje nową jakość.

2) Złożoność poziomów wzrasta w górę. 
3) Na każdym poziomie organizacja wyższego poziomu zależy od poziomów niższych.

4) W każdym systemie poziom niższy jest kierowany i podporządkowany systemowi

wyższemu (zasada bezpośredniej koherencji).

5) Absolutnie nie można redukować wyższego poziomu do niższego bez utraty jego

cechy.

6) Zdarzenia   na   jakimkolwiek   poziomie   wpływają   na   organizację   na   niższych

poziomach. 

SACRUM Z PUNKTU WIDZENIA AKSJOLOGII

Drabina  aksjologiczna Maxa Schelera: świat wartości jest uwarstwiony. Ma specyficzną
hierarchię z klarownymi elementami: 

-

w.   pragmatyczno-utylitarne   –   wyborami   rządzi   się   przemieszczanie   w   opozycji

pożyteczne-niepożyteczne, zysk-strata

-

w.   hedonistyczne   –   wybory   w   continuum   tego,   co   przyjemne   i   nieprzyjemne
(element smakowania świata)

To relatywnie niskie sfery wartości, ale silnie ze sobą splecione. 

-

w. witalne – zdrowy-chory, mocny-słaby, aktywny-pasywny. Jest tutaj pierwotnie
cała sfera sportu.

To są sfery niższe. Potem następuje świat wartości specyficznie ludzkich – duchowych:

-

w.

 

estetyczne

 

 

piękny-brzydki,

 

harmonijny-nieharmonijny,

proporcjonalny-nieproporcjonalny

-

w. poznawcze – prawda-fałsz

-

w. moralne – dobro-zło

-

w. sakralne – sacrum-profanum

FETYSZYZM

Termin   wprowadzony   w   1760   r.   przez   Charlesa   Le   Brau   (O   kulcie   fetyszów)   –   termin
zaczerpnięty   z   port.   fetico   (czar)   od   łac.   factitius   (sztucznie   skonstruowany).   Termin

używany do określenia obiektów kultowych na Gwinei. 
1863 r. – William McLenn – totemizm to fetyszym + egzogamia + matrylinearyzm

background image

1930 r. – van Vench – próba semiotyczna: fetysz – szczególny przypadek kulturowego
działania fetyszu metafora-metonimia..

Szybko zaczęto tę kategorię krytykować. 
William   Oston   (1992   r.,  Epistemology   of   Religion   Experience)   –   podział   na   religie

sakramentalne,   mistyczne   I   profetyczne.   Najważniejsze   to   sakramentalne   –   wejście   w
kontakt z numenem przez specyficzną (metonimiczną) inkorporację przedmiotu. 

Ważna:   psychoterapia   (psychopatologia   seksualna)   +   ekonomia   (marksizm).

Psychopatologia – do zjawiska ustopniowanego podlegającego kwantyfikacji; przedmiot
martwy wyzwalający energię seksualną zastępujący partnera seksualnego.

Nauki społeczne: rozróżnienie na wartość użytkową i wymienną – może dochodzić tu do

radykalnych dysproporcji.

W   psychologii   (psychopatologii   i   psychiatrii)   pojęcie   to   wprowadził   psychopatolog
niemiecki   w   1886   r.   –   Richard   Krafft   Ebing   (Psychopatia   seksualis)   –   powinno   budzić

uczucie wstrętu i wstydu oraz zostać poddane kontroli – to coś, co znajdowało się z ciałem
w fizycznym kontakcie i powodowało

Amerykańska   psychoanaliza   –   fetyszem   w   pełni   jest   przedmiot,   który   jest   w   stanie

całkowicie   zastąpić   partnera   seksualnego   (znaczące/znak   wypiera   znaczone).   Trzeba
objąć   nim   również   stany   psychiczne   i   doświadczenia   mentalne.   (J.   Segel   –   Marzenia

dzienne) Fetyszyzacja  obejmuje cały problem mentalny. Zaczęto patrzeć na fetyszyzm
kognitywnie.   Panowało   przekonanie,   że   jest   to   domena   męska.   Kobiety   –   głównie   w

odniesieniu   do   ran   i   do   aksamitu.   1986   r.   –   Charles   Money   –   przegląd   statystyczny
obiektów: obiekty ze skóry, gumy,  plastyku – łączące  doznania  najczęściej dotykowe i

zapachowe.   Dominują   materiały   wchodzące   w   bezpośredni   kontakt   z   ciałem.   Funkcje
fetyszu   może  spełniać   żywa   istota.   Także   futro,  aksamit,   zniekształcenia   ciała.   Często

łączy się z innymi perwersjami: kaprofilia, transwestycyzm, sadomasochizm. (W gnozie
lewej ręki zawsze trzeba zjeść coś niedobrego). 

Freud – zjawisko specyficznie męskie – wtedy, gdy dziecko uświadamia sobie, że matka
nie ma penisa – została wykastrowana przez ojca, stąd lęk kastracyjny. Fetysz – produkt

wyparcia lęku 

Szkoła teoretyków relacji z obiektem (Melanie Clein)
Donald Winnicot – koncepcja obiektu przejściowego – dla dziecka pierwszy przedmiot z

poza jego ciała, co do którego dziecko żywi przekonanie, że to jego własność, coś, czym
dziecko zajmuje się w chwilach separacji z matką – iluzja kojącej symbiozy (gospodarka

opiatowa).   Coś,   co   koi   lęk   separacyjny.   Taki   obiekt   przejściowy   musi   mieć
charakterystyczny zapach lub fakturą przypominać matkę. W przeciwieństwie do matki

background image

jest pod pełną kontrolą. Dziecko rezygnuje z tego  między 2 a 4 rokiem życia, ale później
zabawki tworzą pewną ekstensję tego przedmiotu. 

Pojęcie zjawiska przejściowego może – mogą obejmować pierwotnie dźwięki – mruczenie
lub   śpiewanie   przed   zaśnięciem;   przedmioty   nie   będące   w   pełni   pojmowane   jako

elementy   rzeczywistości   zewnętrznej.   Wskutek   przeniesienia   z   pierwotnego   obiektu
miłości   –   przedmiot   hiperkateksji,   hipersymbolizacji   matki.   Dają   poczucie

samowystarczalności   obiektu   lub   braku   doświadczenia.   Fetysz   –   patologiczna   forma
obiektu przejściowego. 

Biosemiotyczne   ujęcie   (ewolucja   i   funkcjonowanie   systemu   semiotycznego   także   w

świecie   pozaludzkim)   ;   podwaliny   biosemiotyki   –   Teodor   von   Uexküll,   do   rozkwitu
doprowadził – Thomas Sebeok. Semiotyka: fetysz=znak indeksalny w rodzaju metonimii,

synekdochy na zasadzie kojarzenia pars pro toto. Element znaczący usamodzielnia się
względem znaczonego i zastępuje go. Koncepcja sygnałow (bodźców) supraoptymalnych

(etologia) – także znaki, które w funkcji wywoływania pewnych zachowań przewyższają te
zwyczajne. N. Tinbergen Z badań nad instynktem  - stereotypizacja bodźca ważniejsza niż

normalny obiekt.
Biosemiotyka:   Adolf   Portman   –   zjawisko   preferowania   skrajnego   wariantu,   realnie

nieistniejącego   –   chęć   dojścia   do   czegoś   ponad.   Campbell   –   obiekty   numinotyczne
wyzwalają   reakcję   ukierunkowaną   na   przekroczenie   gatunku   ludzkiego.   Sebeok   –

fetysz=supranaturalny znak, nieadekwatna relacja.

Wg dr Tomasza sacrum to pojęcie, które się obrzydliwie sprostytuowane ;)

„Das Heilige” Otta cały czas funkcjonuje jako dzieło kanoniczne i inspiracja. Najbardziej
dobitna kontestancja – Widengren. 

Mają   w   tle   inspiracje   folozoficzne   –   zwłaszcza   od   szkoły   związanej   z   neokantyzmem
badeńskim,   a   zwłaszcza   z   Frierem   –   procedura   zawieszenia   sądu   do   przedmiotu

(neutralizacja   nastawień),   procedura   wariacji   imaginatywnej.   Doszedł   Otto   do
nieredukowalnych   składników   doświadczenia   numinotycznego.   Za   rdzeń   tych   analiz

należy uznać ukazanie dwoistej natury numenu: polaryzacja tremendum i fascinans.
Fenomenologia   religii   –   unikanie   porównań   typu   genetycznego.   Demoniczny   lęk   –

najosobliwszy i ze wszechmiar zasługujący na uwagę w historii religii.

background image

WYKŁAD, 02.12.2008.

Centrum   sacrum   –   ambiwalencja   o   charakterze   emocjonalnym.   Demoniczny   lęk   –
najosobliwsze   i   najbardziej   godne   uwagi   zjawisko   religijne.   (Corrol   –   monografia   o

horrorach ;))
W doświadczeniu numinotycznym:

-

odpychający (tremendum-majestas)

-

pociągający (fascinans)

Treść jest przerażająco-odpychająca, ale podana w formie pociągającej. Pozostają ze sobą
w   formie   harmonijnego   kontrastu.   Potem   Otto   przechodzi   do   rozważań   o   charakterze

antropo-historiozoficznym, genetycznym. 
Demoniczny   lęk   (przedsakralna   ekspresja   tabu)   –   od   tabuizacji   zdominowanej   przez

wyobrażenia animistyczne do intuicji – świętości. Świętość pojawia się wraz z koncepcją
boga osobowego.

Wundt:   tabu   to   wszystko,   czego   trzeba   unikać   (bo   bojaźń).   To,   co   wytwarza   tabu   to
hierarchizacja  społeczna.  Niebezpieczny:  kontakt lub użycie nie na miejscu (do innych

celów niż każe obyczaj). Ostateczny obszar świętości – bogowie. 
Totem – lęk przed szkodliwym działaniem przekroczenia. 

Rdzeń – ewolucja w koncepcji osoby. 
Otto zmierzał do przekształcenia studiów osob. do typów idealnych. Religię sensu stricto

miałoby   poprzedzać   szereg   elementów   sukcesywnie   po   sobie   następujących.   Faza
magiczna - ... – demonizm – punkt przejścia, moment skokowy. 

Pierwsze odruchy uczucia numinotycznego – najczystsze odczucie, czysta obiektywizacja
– preetyczny demonizm. Specyficzna dzikość połączona z elementem nieokrzesania. (Cała

historia  zaczyna   się  od tego,  że  coś  się  boi  kogoś   lub czegoś).  Czynnik  genetyczny  z
punktu uproblemowienia świata – lęk. Nieredukowalność – niewywiedliwość genetyczna z

pewnego   procesu.   Demoniczny   lęk   +   uczucie   wstrętu.   Religia   to   coś,   co   jest   własną
negacją. Ten demoniczny lęk – groźna autosugestia przypominająca swego rodzaju zmorę

(krwiopijną).   Niektórzy   chcieli   narzucić   pogląd,   że   religia   wywodzi   się   z   kultu   diabła.
Nieokrzesane – dorywczość i przypadkowość pierwszego odruchu, mglistość. Występuje

jako   opętanie   przez   numen.   Przez   religię   –   hominizacja.   2   Sm   6   –   co   się   działo   po
odzyskaniu Arki od Filistynów, ci zaczęli chorować na wrzody odbytu. Tutaj Pan Zastępów

to El Szaddaj. Jeżeli się pojawia to albo zniszczenie albo płodność (s-d, pierś kobieca i
demon)   (nieszczęście   lub   ciąża).   Akad.   Šadadu   –   ten,   który   napada.   Uzza   –

najwcześniejszy przypadek przedwczesnej śmierci wpojonej. Perez Uzza: 

פרץ 

(perec/z) –

wybuchać, eksplodować, 

עוזה 

(uzza) – moc.

Faza   inicjalna   –   dla   demonicznego   lęku,   ambiwalencja,   odczucie   wstrętu   (co   także
pociąga).   Opozycja   czyste-nieczyste   istnieje   już   w   sensie   naturalnym.   Naturalnie

nieczyste   –   to,   co   wstrętne,   mocne   uczucie   naturalnego   obrzydzenia.   Na   pierwszym

background image

stopniu   –   najsilniejsze.   Instynktowne   zabezpieczenie   pewnych   najważniejszych   funkcji
życiowych. Potem sublimacja i przeniesienie wstrętu na przedmioty, które nimi nie były.

Ta   sublimacja   to   pewne   osłabienie   jego   intensywności.   Między   mocnymi   uczuciami
wstrętu i obrzydzenia a przerażenia – bardzo silny odpowiednik (protobóg), więc zgodnie z

prawem numinosum. Np. krew – nie wiadomo, czy  bardziej obrzydzenie czy strach. 
Uczucie   numinotycznie   nieczystego   –   kojarzy   się   z   naturalnym   odczuciem   lęku.

Elementarna   norma   i   gigantyczne   negatywne   doświadczenie   emocjonalne   –   ma
zakodować (?) normę. Numinotyczny lęk uczłowieczył małpę. Istotą tego, co jest sacrum i

energią numinosum jest ta fundamentalna emocja, czyli wstręt. Emocje są pierwotne i
wtórne   (biogenne   i   socjogenne).   Pierw.   (niemożność   opanowania   mimiki)   –   dziedzina

źródłowa   do   docelowej   (wtórne).   Ma   niebywale   silne   tło   biogenetyczne   na   poziomie
podstawowym, ale jest to też coś niebywale wyrafinowanego z punktu socjogenezy. Np.

wąż.   Insekty   i   gady   –   predysponowane   do   wstrętogenności.     Biologia   daje   matrycę
wstrętu. 

Zmysły   –   modalność   dotyku   i   smaku.   Obiekty   wstrętogenne   –   produkty   zwierzęce,
ekstrementy   i   wydzieliny,   gazy,   insekty,   płazińce,   zmiany   dermatologiczne,   zboczenia

seksualne   (szczególnie   pedofilia,   homoseksualizm,   zwłaszcza   męski,   bo   połączenie
spermy i kału potęguje zjawisko). Jak się chciało kogoś ostracyzować, to przypisywało mu

się jakąś z tych cech. 
Girard – jak się chce kogoś wiktimować to odwołuje się do rektorium wstrętu. 

Geneza szamanizmu: Girard – osoby inne – predysponowane do wiktymizacji  jako kozioł
ofiarny. Staje się umarłym społecznie, ale udaje mu się przeżyć – proces samoczynnego

wyleczenia   z   dermatozy.   Ta   grupa   napotyka   taką   osobę;   presja   relekcyjna,   aby   ją
deifikować   –   wartość   wiedzy   dla   przetrwania   grupy.   Pierwotna   emocja   podobna   do

wstrętu   (dla   siebie   samego   –   najbardziej   odrażający   przedmiot   –   geneza   świadomości
samorefleksyjnej)   +   wstyd   –   pierwotnie:   skazanie   na   śmierć   (przy   wstręcie)   –   to

musiałoby być coś strasznego. 
Jurij Łotman – kultura jako system ograniczeń dodatkowych nakładanych na naturalne

skłonności, zachowania człowieka. Ta sfera kultury realizuje się przez mechanizm wstydu
lub   strachu   (docelowo   obu).  Ten  podział   może   odpowiadać   podziałowi  na   moralność   i

prawo. Wyodrębnienie się jakiejś grupy przez wstyd lub wstręt – pojawienie się grupy my i
oni. My – wstyd i honor; strach i przymus – stosunek do innych. Może posłużyć do budowy

pewnego rodzaju typologii kultur. Wstyd, a nie strach legł u podstaw regulacji pierwszych
norm   ludzkich   –   regulacja   potrzeb   fizjologicznych.   Desymbiotyzujące   zaspokajanie

potrzeby   –   podstawa   kultury.   Jakie   były   podstawowe   presje   na   indywidualizację.   Od
organizacji państwa – wstyd regulował to, co wspólne, a strach – stosunek do Lewiatana.

Powstanie   małych   grup.   Normotyw   wstydu   >   od   normotywu   strachu.   Współcześnie   –
specyficzny   stosunek   dopełnienia.   Czynnik   wstydu   dąży   do   dominacji   (interioryzacja)

jedynej – odczuwać strach to wstyd. W kulturach dominuje wstyd lub strach. Zmaza –
kultura metonimii, grzech – kultura metafory. 

background image
background image

WYKŁAD, 09.12.2008.

Wstręt   gra   bardzo   ważną   rolę   u   Otta.   Rola   uczucia   wstrętu   w   doświadczeniu
numinotycznym w świetle psychologii kognitywnej. (P. Boyer I stworzył człowiek bogów)

W   tle   –   szersze   ujęcie.   Ewolucjonizm   sprawdza   się   w   gigantycznych   interwałach
czasowych. 

Dysponujemy   pewnymi   modułami     skojarzeniowymi   –   wynik   ewolucji   i   adaptacji   do
określonego problemu, dlatego badając dowolne zjawisko kulturowe istotne są: specyfika

problemu + statystyczne sposoby rozwiązania + czy istnieją eksperymentalne dowody
funkcjonowania   tych   modułów   +   określić   kierunek   ewolucji   wyodrębnionego   z   innych

systemów  - jaki jest profil adaptacyjny tego osobnika. (Buss). 
Boyer – życie naszych przodków było pełne niebezpieczeństw – nie tylko predatorzy, ale i

inne.   Żywność   zdobywana   przez   zbieraczy   i   łowców   (normatywnie   –   doświadczenie
wspólnoty   zbieraczo-łowieckiej)   była   w   pełni   naturalna   (niezbyt   zdrowa):   wiele   roślin

zawierało toksyny. Ryzyko żywieniowe – zwłaszcza u wszystkożerców? Te gatunki muszą
mieć   swoistą   zdolność   do   adaptacji   poznawczej   minimalizującą   ryzyko   zakażenia   i

zarażenia. System odpowiedzialny za skojarzenia – ściśle wyspecjalizowany. Także ludzie
(nie  tylko  szczury  ;))  są  wyspecjalizowane.  Dzieci  – na   poczatku  ufne,  potem  bardziej

ostrożne. Kobiety w ciąży – wstręt do toksycznych pokarmów. Umysł ludzki wyposażony w
swoisty   system   skojarzeniowy.   System   kojarzeniowy   skojarzenia   podlega   ścisłym

regułom:

-

źródło zakażenia nie musi być widoczne

-

nawet ograniczony kontakt naraża na pełne ryzyko (nie ma związku między dawką

a skutkiem); substancje szkodliwe nie tracą właściwości przez rozcieńczenie

-

wszelki kontakt przez skażenie może wywołać, choć idea połknięcia niesie ze sobą
największe emocje

Skażenie i geneza – John Ruskin – nie sądzi, aby ktokolwiek chciał mieszkać w pokoju
zamieszkanym przez trupa. Skąd wstręt do zwłok? Ważny jest tu rozkład ciała (Thomas

Trup). Wszędzie trup jest numenem negatywnym nr 1. Co zrobić z tym pseudociałem?
Zaratustrianizm – ktokolwiek dotknie trupa staje się nieczysty az do czubków paznokci na

zawsze. Zwłoki psują powietrze. Ciała wytwarzają miazmaty („coś, co łączy 2 sprzeczne
rzeczy, które nie powinny być łączone”). Dzieci i zwierzęta są szczególnie wrażliwe na te

miazmaty. Dopóki zwłoki są wilgotne, a rozkład trwa – bardzo  niebezpieczne. Wstręt i
poczucie zagrożenia są czasem tak silne, że ludzie potrzebują specjalisty.

Dawne   królestwo   Nepalu   –   kapłan   śpiący   w   królewskim   łożu,   używający   majątku.   Ale
kucharze zatruwali pożywienie, aby bramin wchłonął ciało zmarłego króla. Tylko człowiek

z najwyższej kasty mógł wchłonąć cały brud. Gdy ten rytuał minął, bramina wypędzano z
królestwa. (Wstręt jako uczucie socjogenne). 

W hebra. – awi awot tome – ojciec ojca wszelkiej nieczystości – zmarli. 

background image

Często   zmarli   mają   wydzielone   miejsca   w   osadach   poza   obrębami   murów.   (Umysł   –
charakter   modularny).   Osoby   grabarzy   są   nieczyste,   odrażające   przez   kontakt   ze

zmarłym. Nie ma znaczenia  czy ta osoba ma jakikolwiek kontakt albo czy jest częsty.
Tłumaczenie – kontakt ze zwłokami jest postrzegany jak każdy inny patogenny kontakt.

Zmarli są naprawdę niebezpieczni. Zwłoki to także żywa istota, która przestała żyć.

Geneza wyobrażeń magiczno-religijnych:

-

lęk związany z całą sferą wstrętu z ludzkim ciałem

-

wyobrażenie predatora i system predacji

Freud:
System rytualizacji – zachowania kompulsywne.

Duleney i Fiske – przegląd literatury psychiatrycznej; stworzyli listę objawów najczęściej
związanych z zaburzeniami kompulsywnymi:

-

niepokój o przedmioty martwe

-

sztywne procedury związane z czyszczeniem

-

niepokój związany z brudem, zarazkami

-

działanie zmierza do uniknięcia kontaktu z w.w.

-

odraza do odchodów i wydzielin cielesnych (dyzmorfofobia)

-

podwyższone – mycie rąk, kąpiele, mycie zębów

-

dotykanie przedmiotów będące celem samym w sobie

-

lęk przed skrzywdzeniem innych lub siebie samego

-

używanie specjalnych środków chroniących przed skrzywdzeniem

-

powtarzane zachowania kontrolujące

-

pojawianie   się   zakazanych   myśli   seksualnych   –   podwyższone   zachowanie

agresywne

-

lęk przed zachowaniami obscenicznymi/obelżywymi

-

zainteresowanie liczbami jako obiektami mantycznymi (przewidywanie zdarzeń)

-

szczególne znaczenie kolorów (namiastki symbolizacji – nasilenie znaczeń)

-

ustawianie ludzi, rzeczy według schematu

-

nakierowanie uwagi na stany graniczne, progi

-

gromadzenie przedmiotów

Podsumowanie   badań   neurofizjologicznych   (Whise   i   Rappaport).   W   przypadku   tych
zachowań – podwyższona ilość serotoniny w mózgu – sztywność poznawcza (osobowość

sztywna). U większości tych pacjentów skuteczne jest leczenie klomprominą – inhibitory
serotoniny (walium-relanium). Pytanie o obecność tych objawów w rytuałach religijnych –

z jakim nasileniem te objawy przejawiają się. Głównie – inicjacje męskie – pubertalne na
Nowej Gwinei, Szarpu, Indianie Tukanu, Aborygeni australijscy. Potwierdzenie obecności

znaczy   części   zasobów.   Wspólna   klasa   zjawisk   łączących   nerwicę   kompulsywną   z

background image

rytuałem.   Zdecydowanie   więcej   w   rytuałach   religijnych   niż   innych   rytuałach.   Dla   20
monografii reprezentatywnych kultur. Jest 4-krotnie więcej elementów niż w epizodach

pracy antropologów. Statystycznie najczęstsze są: 

-

lęk przed czymś strasznym

-

lęk przed wyrządzeniem krzywdy

-

środki zapobiegawcze 

-

zainteresowanie lub odraza dla odchodów

-

elementy graniczne

-

powtarzalność działań

Występowanie tej symptomatyki  - genetycznie dziedziczona składnia rytualna, bazująca

na jakimś procesie – wzrasta podobieństwo tych zachowań. 

background image

WYKŁAD, 15.12.2008.

Bez   względu   na   charakter   jednostkowy   czy   grupowy   te   same   –   działają   w   celu
wytworzenia ładu w stanie chaosu. Rytuał poddany kontroli i reorganizacji. Ludzie często

stają przed jednym konkretnym niebezpieczeństwem. Rytuał – brak tolerancji na ryzyko,
próba   stanu   doskonałego   oczyszczenia.   Brak   akceptacji   ryzyka   –   brak   akceptacji

zmieszania, bo czystość ma charakter absolutny, binarny (w tle- brak tolerancji na błąd)
(np. taniec przywołujący deszcz u Indian, skryba żydowski) To też troska o zachowanie

tradycji (nie ma miejsca na modyfikację). Nadaje formatywną i transformującą moc. Przez
skupienie wielu wymiarów znaczeń w ograniczonym zbiorze działań i koncepcji elementy

zbioru   zyskują   rytualnie   tajemną   moc.   (Efekt   numinotyczny   –   jeśli   wąskie   pole
świadomości w przypadku stanów zaburzonych – doświadczenie numinotyczne – lampka

czerwona zapalające się, aby zahamowano dopływ informacji z podświadomości.)
Girard – wzorzec i mechanizm kozła ofiarnego (paradygmatyczny – judeochrześcijański

Mesjasz).   Jaka   sekwencja   działań   prowadzić   by   miała   do   wyodrębnienia   pewnego
osobnika,   który   miał   by   się   stać   ofiarą?   Rytuał   to   broń   –   Bóg   jest   najstarszą   formą

uzbrojenia. Nieszczęścia  

  dysfunkcja rytuału (można stwierdzić, że nawalił specjalista)

 brak kompetencji specjalistów kultowych 

 (kapłan jest tym, co społecznie najwyżej)

zanik hierarchii 

 wojna (bo rządzi nimi wrodzony mimetyzm – ktoś na coś patrzy, że ktoś

też   jest   albo   ma,   nie   ma   hierarchii   porządkującej,   kto   może)  

  kryzys   mimetyczny

(wszyscy naśladują wszystkich, przedmiot – ograniczona pula dóbr) 

 chaos walki 

 (jak

się kogoś zabije, to zapada cisza) KOLEKTYWNY MORD  

  (cisza=skuteczność ofiary, bo

skoro się nie mordujemy jest O.K.) 

 ustanowienie nowej ofiary i powrót do ładu.

Badania nad stygmatyzacją społeczną, nad mimetyzmem z etologii. Kluczowe odkrycia
włoskiego   zespołu   z   Neapolu   –   zespół   Rizzolatiego   i   Gallezy;   znalezienie   neuronów

zwierciadlanych; echopraksja.
Jak   funkcjonowanie   tego   rodzaju   mechanizmu   miałoby   wpłynąć   na   rozwój   semiozy?

Podwójna substytucja ofiarnicza - mamy grupę:

1) jeden wyodrębniony z nas reprezentuje wszystkich (część za całość – metonimia);

dopóki do tego nie dochodzi jest to tylko grupa w sobie, po mordzie – grupa dla
siebie

2) znalezienie kogoś podobnego do kogoś z nas (innego; podobieństwo) 
3) szukanie kogoś podobnego do człowieka

(Antoni Hadik – podróżnik, był u Indian Hiwaru w Ekwadorze – najsłynniejszych łowców
głów, których nikt nigdy nie podbił; M. Harner – zrobił tam badania, przy inicjacji zastrzelił

małpę zamiast człowieka).
Ewolucja   systemu   ofiarniczego   odwzorowuje   ewolucję   procesu   semiotycznego:

metafora-metonimia-znak (totalna arbitralność).

background image

AMBIWALENCJA W UJĘCIU PSYCHOANALIZY:

Libido można stłumić, sublimować, realizować.
Freuda modele psychiki:

1) świadomość – nieświadomość (pamięć krótkotrwała) – podświadomość (nie może

być uświadomiona, o ile nie wykorzysta się jakiejś techniki)

2) Fenomen   głosów   –   to   go   zaciekawiło   w   psychoterapii;   głos   mógł   mieć   forme

wewnętrznego   doradcy.   Kolejno   odsłaniały   się   warstwy   –   te   niemiłe.   Finałem:

zwracanie się do właściciela: zabij się. Jeśli się nie posłuchało – głosy. Najczęściej
są to głosy 8 osób – sugestia: najczęściej osobowość rozpada się na 8 podosób.

Freud:  instancja  odpowiedzialna   u człowieka  jako  sumienie  (albo   endofazja).   W
schizofrenii – ujawnienie się nadmiarowe. 

ID (nieświadomość)

EGO

SUPEREGO (instancja karząca)

Demonizm – ostateczny wariant transmutacji głosu wewnętrznego

Jak w świetle tego modelu – nerwica a psychoza (działania rozpadowe)
Nerwica – usztywnienie osobowości, silny nacisk na ego i super ego; ego staje się sługą

superego.   Neuroza   przeprowadza   w   psychozę,   dochodzi   do   takiej   kompresji   id,   że
następuje wybuch. 

Psychoza

 superego 

neuroza

 ego         

 id           

przeniesienie (obraz jednej osoby na drugą)

projekcja (swój obraz na kogoś innego)

faza oralna (1-18 m-c życia):

-

połykanie/ssanie (tu dziecko chce zachować obiekt)

-

gryzienie (tu chce zniszczyć obiekt)

Nie ma tu znaczenia czy dziecko jest karmione piersią czy butelką, bo to filogenetyczne, a

nie ontogenetyczne
1 m-c życia – faza autyzmu ponatalnego

faza analna 

-

niektórzy uważają, że jest to matryca dla świata

-

faza wyjaśniająca

-

przyjemność   wydalania,   samokontrola,   trening   świadomości   –   dziecko   uczy   się

defekacji; to jest pierwsza czynność quasi-dowolna, tu nabudowuje się poczucie
wolności, samowystarczalności

-

pojawia się tu szantażysta – wymienia kał za miłość; rodzina – więcej uczucia, gdy

problemy; dziecko uczy się symulacji

background image

-

jest podstawą tworzenia się mentalności teuratyzatorskiej – żeby coś gromadzić i

to zatrzymać

Różne ujęcia ambiwalencji u Freuda:

-

ambiwalencja   uczuciowa   we   właściwym   sensie   odpowiada   współwystępowaniu
uczuć  miłości i nienawiści na ten sam obiekt; może być konsekutywna – jedno

uczucie   po   drugiej;   symultaniczna   –   naraz.   Zjawisko   to   jest   integralnym,
nieodłącznym elementem ludzkiej natury. Relacje te utrzymują się równolegle –

nie można ich wyeliminować. Silnej miłości towarzyszy zawsze silna skłonność do
agresji. Normalnie – udaje się rozdzielenie tych nastawień. Ta umiejętność wydaje

się   rezultatem   późniejszych   tendencji.   Na   początku   życia   miłosnego   –
ambiwalencja.   Przenosi   się   to   pomiędzy   eros   (popęd   życia)   i   tanatos   (popęd

śmierci).

(Laplanche &Pontalis – Słownik psychoanalizy)