JK 16 JK16 krawczyk tyrpa

background image

ANNA KRAWCZYK-TYRPA

Akademia Bydgoska im. Kazimierza Wielkiego

Kwiat i kobieta

Pierwszy, który porówna³ kobietê do kwiatu, by³ wielkim poet¹, ale nastêpny

by³ cymba³em (SkrzS³: 265). S³owa te wypowiedzia³ ponoæ niemiecki poeta

Heinrich Heine w I po³owie XIX wieku.

W niniejszej pracy przedstawiê, kto, kiedy i na jakich zasadach przeprowa-

dza³ takie porównania. Jakie cechy kwiatów kojarzy³y siê naszym przodkom z ce-

chami kobiet? Mówi¹c naszym, myœlê przede wszystkim o Polakach, ale pozwa-

lam sobie na liczne przyk³ady z innych jêzyków. I kwiat, i kobieta nale¿¹ do

odwiecznych elementów œwiata obros³ych mitami i symbolik¹. Zarówno na p³a-

szczyŸnie kultury, jak i jêzyka odkrywa siê liczne zbie¿noœci, przynajmniej w krê-

gu europejskim. Jako materia³ pos³u¿y³y mi realizacje o ró¿nym stopniu utrwa-

lenia – indywidualne wypowiedzi pisarzy i poetów oraz skrzydlate s³owa, przy-

s³owia, frazeologia, u¿ycia przenoœne wyrazów oraz leksemy wywodz¹ce siê

z pola kwiatów, a zleksykalizowane w znaczeniach „kobiecych”.

Jeœli chodzi o chronologiê rozpatrywanych przyk³adów, to interesowa³a

mnie zarówno przesz³oœæ, jak i wspó³czesnoœæ. Jednym s³owem – widzenie ko-

biety i aspektów jej ¿ycia jako kwiatu stanowi jedyne kryterium doboru mate-

ria³u egzemplifikacyjnego. Nie ograniczam siê do s³owa kwiat, lecz uwzglêd-

niam zwi¹zane z nim etymologiczne kwitn¹æ (z derywatami), s³owotwórczo –

kwiecie, kwiatek itp., semantycznie – p¹czek itp. oraz niektóre hiponimy (ró¿a,

tulipan)

1

.

Cechy kwiatu odgrywaj¹ce rolê w symbolice wielu kultur pokrywaj¹ siê

z cechami funduj¹cymi metaforykê. Oto one: 1) piêkno, 2) bycie najlepsz¹ czê-

œci¹ roœliny, 3) kolor, 4) zapach, 5) zmiennoœæ w czasie. Przedstawiê teraz ko-

lejno jêzykowe realizacje tych cech wykorzystywane przy mówieniu o kobiecie.

Acta Universitatis Wratislaviensis No 2282

JJêêzzyykk aa K

Kuullttuurraa

• tom 16 • Wroc³aw 2001

1

Korzystam z pracy magisterskiej napisanej pod moim kierunkiem (£odygowska 1998).

background image

1. Piêkno

Tylko niektóre kwiaty przekszta³caj¹ siê w owoce u¿yteczne dla ludzi. Wiêk-

szoœæ z nich dostarcza jedynie satysfakcji estetycznej. S¹ hodowane, œcinane,

sprzedawane i kupowane po to, by zachwycaæ. Spoœród dwóch p³ci ¿eñsk¹ uzna-

no za piêkniejsz¹, mêsk¹ za brzydsz¹. Kobiety stworzono na radoœæ oczu naszych

(Edward Young; EDP: 522). W jêzyku francuskim istnieje porównanie être bel-

le / fraîche comme une fleur ‘byæ piêkn¹ / œwie¿¹ jak kwiat’ (WSFP, I: 709).

Wschodni aforyzm mówi: Trzy rzeczy o¿ywiaj¹ serce i uwalniaj¹ od trosk: wo-

da, kwiaty i kobieca uroda (EDP: 548). Spod pióra Alfreda de Musseta wysz³y

s³owa: Któ¿ nie wie, i¿ noc ma takie moce, ¿e w niej kobiety s¹ jak kwiaty, jeszcze

piêkniejsze (EDP: 545), a Pierre de Brantôme powiedzia³, ¿e œwiat bez kobiet by³-

by jak ogród bez kwiatów (DP: 14).

Niekiedy poszczególne gatunki kwiatów maj¹ wyobra¿aæ pewne typy kobie-

ce: Wdziêk to to, co ma fio³ek, a czego braknie kamelii (E. Marion Crawford;

EDP: 554); Pomyœla³: „Musia³a byæ naprawdê piêkna za m³odu ...” Nie dumna

piêknoœæ ró¿y, lecz skromna, pe³na czaru uroda fio³ka, o ukrytej s³odyczy (Chri-

stie 1992: 135).

Zdarza siê te¿ zestawianie kobiecych zabiegów, zmierzaj¹cych do poprawie-

nia urody – z naturalnym „zachowaniem siê” kwiatu: Jak ró¿a musi siê w s³oñcu

rozwijaæ i coraz piêkniej kwitn¹æ a¿ od blasku s³oñca zblednie i szybko rozpadnie

siê w proch, tak niewinnie upiêksza siê kobieta strojem, ozdobami, kosmetyk¹

i czystoœci¹ (Ludwig Tieck; EDP: 442).

2. Bycie najlepsz¹ czêœci¹

Wyodrêbnienie siê tego znaczenia ³atwo poj¹æ, gdy weŸmie siê pod uwagê

nie pojedynczy kwiatek (jak stokrotka czy tulipan), lecz jak¹œ du¿¹ roœlinê (drze-

wo, krzak), która jest widoczna przez ca³y rok, ale gdy kwitnie, to w³aœnie kwia-

ty s¹ w niej najcenniejsze. Znaczenie to przenoœnie stosuje siê do ró¿nych grup

ludzkich (kwiat poetów, m³odzie¿y, wojska), tu jednak odnosiæ siê ono bêdzie do

kobiety.

Otó¿ tym, czym dla drzewa jest kwiat, dla panny jest jej dziewictwo. Stano-

wi jej ozdobê, najwiêksz¹ wartoœæ. W³adys³aw Kopaliñski ³¹czy wagê przywi¹-

zywan¹ do czystoœci przedma³¿eñskiej z czynnikami ekonomiczno-spo³ecznymi:

„Wraz z rozwojem rolnictwa, ¿ycia osiad³ego i w³asnoœci prywatnej, w wielu kul-

turach mê¿czyŸni zaczêli ceniæ dziewictwo panny m³odej […] maj¹ce gwaranto-

waæ im, ¿e ich maj¹tek odziedziczony zostanie przez ich prawowitych potom-

ków” (EDP: 623).

Nazywanie dziewictwa kwiatem ma bardzo stary rodowód. Tak by³o w grece

(

anϑoj) i ³acinie (flos) (SES, III: 480). Ju¿ w V wieku p.n.e. Ajschylos pisa³: Dzie-

wictwo jest kwiatem, któremu Kipryda (Afrodyta) nie pozwala wiêdn¹æ (EDP:

10

Anna Krawczyk-Tyrpa

background image

384). W jêzyku rosyjskim w tym znaczeniu wystêpuje cwietnik (WSRP, II: 1396),

w hiszpañskim flor (PSHP: 3834). W polskim nazywanie tak dziewictwa nale¿y

do przesz³oœci: kwiat (SES, III: 478), kwiatek (SEB: 287), panieñski kwiatek (SF:

371) lub do gwar: Ta ju dawno bez dziewczêcego kwiata chodzi (S, VII: 145).

Ta jêzykowa metafora sk³ania³a do ró¿nych konceptów, np.: Bo wszak wie-

cie, ¿e panieñstwo / Ciê¿ki to, choæ piêkny kwiatek, / I ¿e w oœmnaœcie latek / No-

siæ – prawdziwe mêczeñstwo (Roman Zmorski; EDP: 386). Inicjacja seksualna

kobiety nazywana by³a zgub¹, utrat¹, oddaniem, upadniêciem lub opadniêciem

kwiatu. Francuski ludowy zwrot: perdre sa fleur (WSFP, I: 709) i Dobrze jest

chroniæ swój kwiatek, ale z powodu zguby wieszaæ siê nie trzeba (Jean de La Fon-

taine; EDP: 385). W polskim wierszu z XIX wieku: Zawsze przy tobie troskliwie,

za¿yle, tak by³am szczer¹ i tak podufa³¹, ¿e uwiedziona da³am na ostatek skarby

mych uczuæ i panieñski kwiatek (SD: kwiatek). Przys³owia podkreœlaj¹ nieodwra-

calnoœæ utraty dziewictwa: Opadniêty kwiat nie wraca na ³odygê; Ju¿ siê ten

kwiat nie m³odzi, kiedy raz upadnie (NKPP: kwiat 4).

Wydarzenie to widziane z perspektywy mê¿czyzny zwie siê defloracj¹ (do-

s³ownie: odkwieceniem) (SSym: 184), zerwaniem kwiatu: Nie daj sobie, córecz-

ko, zerwaæ panieñskiego kwiata, na to je czas po œlubie (S, VII: 145). W polskich

pieœniach ludowych jedn¹ z klisz wyra¿aj¹cych pozbawienie dziewictwa dziew-

czyny jest niszczenie roœliny, np. ch³opiec zrywa kwiat (Bartmiñski 1974: 19).

Charles de Montesquieu w 1721 roku pisa³: Sprytne kobiety czyni¹ z dziewictwa

kwiatek, który wiêdnie i odradza siê choæby co dzieñ, a zrywa siê go po raz set-

ny z jeszcze wiêkszym bólem ni¿ za pierwszym razem (EDP: 385).

3. Kolor

Kwiaty, jak wiadomo, bywaj¹ ró¿nych kolorów

2

. Jeœli jednak chodzi o zwi¹-

zek kwiatu i kobiety utrwalony w leksyce, to wa¿n¹ rolê odgrywa barwa czerwo-

na, dla której wzorcem jest krew (por. Tokarski 1995: 87-106). Jan Rozwadow-

ski pisze: „Niektóre ludy nazywaj¹ up³yw krwi kwitniêciem, nie dla poezji, tylko

dlatego, ¿e dla nich kwiatem jest przede wszystkim kwiat c z e r w o n y; tote¿

u szczepów germañskich pierwiastek wyrazu oznaczaj¹cego krew (Blut) jest ten

sam, co wyrazu kwiat (Blume, Blüte) i tak siê te¿ objaœnia wyra¿enie naszego lu-

du, ¿e dziewusze lica kwitn¹, bo s¹ c z e r w o n e” (Rozwadowski 1973: 199).

Przyk³ady na wi¹zanie wyobra¿enia kwiatu (czerwonego) z wygl¹dem twa-

rzy i ust kobiecych znajdujemy u Adama Mickiewicza: Patrz, uchodzi z lica kra-

sa, wzrok zapada i zagasa, ale jeszcze, jeszcze œwieci; usta, gdzie siê ró¿a kwie-

Kwiat i kobieta

11

2

S³owiañskie s³owo kwiat etymologicznie wi¹¿e siê ze œwiat³o, œwieciæ, œwitaæ (SEB: 287;

SES, III: 479-480). To odniesienie kwiatu do barwy jasnej, bia³ej odnajdujemy w takich znacze-

niach, jak ‘bia³a plama’, ‘pleœñ’, ‘bia³e plamki na paznokciach’, ‘bia³a plama na czole konia, kro-

wy’ (a st¹d kwiatula, kwiatoñ to zoonimy takich bydl¹t). Z kolei w jêzyku wietnamskim kwiat jest

prototypowym odniesieniem dla barwy ¿ó³tej (Hoang thu Oanh 1997).

background image

ci, wiêdn¹, gubi¹ blask szkar³atu i u innego dawnego poety: Ju¿ na jej licach ró¿a

piêkniejsza siê kwieci, powraca si³a cz³onkom (SD: kwieciæ).

Menstruacjê ju¿ w ³aciñskim œredniowieczu zwano floriditas ‘kwitnienie’

(Lurker 1994: 230). Odpowiednik znajdujemy w gwarach polskich: kobieta kwit-

nie (DwZw: 5). W staro-wysoko-niemieckim istnia³a wrêcz jedna forma bluot dla

dwóch znaczeñ: ‘kwiat’ i ‘krew’ (Lurker 1994: 232). Kwiat, kwiaty, kwiatuszek

i ich obce odpowiedniki zanotowano (SES: 478-480) w znaczeniu ‘menstruacja’

w dawnym niemieckim, ruskim i polskim, w s³oweñskim oraz dialektach cze-

skich, serbskich, chorwackich, ukraiñskich. Podobnie jest w gwarach polskich

(K, II: 543; DwZw: 5). Skojarzenie krwi i kwiatu nie by³o te¿ obce ¯ydom. Oto

zalecenie rytualnej k¹pieli w mykwie: A w tym zbiorniku niechaj siê równie¿ co

miesi¹c k¹pi¹ niewiasty, a to dok³adnie w czternaœcie dni po pojawieniu siê kwia-

tu ich krwi… (Olbracht 1960: 52)

3

.

Asocjacja czerwonego kwiatu i krwi pojawi³a siê te¿ w s³owach piosenki

o ¿o³nierzu: Po ten kwiat, po ten kwiat czerwony, skoro przyjdzie na to czas…

4

.

W okreœlaniu kobiet rzadziej wykorzystywane s¹ inne kolory kwiatów: Ko-

biety s¹ jak ró¿nobarwne tulipany, ich zmiennoœæ to po³owa ich wdziêku (Ale-

ksander Pope; EDP: 598).

4. Zapach

Piêkna woñ jest atrybutem wielu (choæ nie wszystkich) kwiatów. Ta cecha

jest zestawiana z cechami kobiet doœæ rzadko: Kobieta to kwiat pachn¹cy tylko

noc¹ (Félicité Robert de Lamennais; EDP: 591); Kokieteria u kobiet jest jak bar-

wa i zapach u kwiatów. Taka ju¿ ich natura, ¿e ka¿demu chc¹ siê podobaæ (Bo-

les³aw Prus; EDP: 412).

Czêœciej jakiœ mankament kobiety porównuje siê do braku woni u kwiatu:

Bywaj¹ piêkne kwiaty bez zapachu i piêkne kobiety, które nie wzbudzaj¹ mi³oœci

(Houellé; EDP: 545); Kwiat bez zapachu nie d³u¿ej zachwyca ni¿ piêkna kobieta

bez rozumu (A.-V. Arnault; EDP: 545); Kobieta bez zalotnoœci to kwiat bez woni

(przys³owie; EDP: 586); Kobiety piêkne, ale niewierz¹ce, s¹ jak kwiaty bez za-

pachu (Heinrich Heine; EDP: 554).

5. Podleganie zmianom w czasie

W stosunku do d³ugoœci ¿ycia cz³owieka, ¿ycie kwiatu jest krótkie. Mo¿na

z ³atwoœci¹ zaobserwowaæ jego pocz¹tek (p¹czek), fazê œrodkow¹ (rozkwit, kwit-

12

Anna Krawczyk-Tyrpa

3

Jest to powieœæ czeskiego pisarza o ¯ydach ¿yj¹cych na Rusi podkarpackiej.

4

W magicznym myœleniu przed wiekami wi¹zano barwê kwiatów z ich walorami medyczny-

mi. Roœlinom kwitn¹cym czerwono przypisywano moc leczenia ran i krwotoków (Szczeœniak,

w druku).

background image

niêcie) i schy³ek (przekwitanie). Prawdê o piêknie kwiatu, które nabiera inten-

sywnoœci, ale szybko niknie, przenoszono na kobietê, w³aœnie g³ównie w aspek-

cie jej urody. ¯ycie kwiatu i ¿ycie kobiety mo¿na by porównaæ do filmu wyœwie-

tlanego raz w szybkim, drugi raz – w wolniejszym tempie. Myœl tak¹ sformu³o-

wa³ William Szekspir: Dziewczyna jest jak ró¿a, ledwo siê rozwinie / Jej piêkny

kwiat, ju¿ wiêdnie w tej samej godzinie (EDP: 381-382).

Poszczególne etapy ¿ycia kobiety konceptualizowane s¹ jako fazy rozwoju

kwiatu.

5.1. Faza pocz¹tkowa

Ch³opiec modeluje siê jak marmur pod ciosami m³otka; dziewczyna rozwi-

ja siê jak kwiat (John Ruskin; EDP: 382). Kwiat rozwija siê z p¹czka, a p¹czek

– jak ju¿ wspomniano – s³u¿y jako okreœlenie pierwszej fazy kobiecoœci: On

cz³owiek nieco przekwit³y i znudzony / Ona w p¹czku lat i urody (SD: przekwit-

n¹æ). W popularnej piosence z okresu miêdzywojennego pada pytanie: O czym

marzy dziewczyna, gdy dorastaæ zaczyna, kiedy z p¹czka zamienia siê w kwiat?

W jêzyku francuskim wyra¿enie bouton de rose (‘p¹czek ró¿y’) uleg³o leksyka-

lizacji i jest notowane w s³ownikach w znaczeniu ‘m³oda dziewczyna’ (WSFP,

I: 200).

Angielska pisarka Charlotte Brontë zwróci³a uwagê na sk³onnoœæ Francuzów

do metaforyki tego typu: „[...] przeprowadza³ typowo francuskie porównania po-

miêdzy jeunes filles – m³odymi dziewczêtami – i czarownymi kwiatami, jakimi

by³ otoczony” (Brontë 1993: 222). Dodajmy do tego tytu³ powieœci Marcela

Prousta A l’ombre des jeunes filles en fleurs (W cieniu zakwitaj¹cych dziewcz¹t)

i jego trawestacjê autorstwa Hervé Bazina: W cieniu zakwitaj¹cych dziewcz¹t

szybko dostaje siê pora¿enia s³onecznego (EDP: 426).

W koñcu dwa terminy medyczne. P¹czkowaniem nazywaj¹ lekarze na-

brzmiewanie gruczo³ów sutkowych u dziewcz¹t w okresie pokwitania. WyraŸnym

symptomem zakoñczenia tego okresu jest pojawienie siê kwiatu – miesi¹czki.

5.2. Faza œrodkowa

Apogeum ¿ycia kwiatu to okres, gdy kwitnie, jest w ca³oœci rozwiniêty

i œwie¿y. Tak te¿ widzi siê okres dojrza³oœci kobiety. Jeœli uto¿samiaæ go z okre-

sem kwitnienia – miesi¹czkowania, to trwa on bardzo d³ugo – oko³o 40 lat. O uro-

dzie w tym czasie mówi¹ wyra¿enia: eine blühende Schönheit (WSNP, I: 344);

cwietuszczaja diewuszka (WSRP, II: 1399); Proste dziewczê w lat rozkwicie /

Warte jest stu herbów (Alfred Tennyson; EDP: 383); ¯ona by³a jeszcze m³oda,

w samym kwiecie jej uroda (SD: kwiat); Kwiat ¿ycia kobiet to lat czterdzieœci, czy-

taj Balzaka, czytaj Bernarda (Wac³aw Szymanowski; EDP: 558).

Kwiat i kobieta

13

background image

W jêzyku polskim najbardziej utrwalonym wyra¿eniem jest w kwiecie wie-

ku. S³owniki nie wypowiadaj¹ siê na temat p³ci osoby tak okreœlanej (np. SF, I:

371), ale Andrzej Maria Lewicki i Anna Pajdziñska (1993: 319) wi¹¿¹ je z argu-

mentem ¿eñskim: kobieta w kwiecie wieku, przeciwstawiaj¹c wyra¿eniu mê¿czy-

zna w sile wieku. Liczne cytaty z literatury piêknej potwierdzaj¹ to: …córy, po-

sa¿ne i nadobne panny, w wieku kwiecie… (Adam Mickiewicz; SD: kwiat);

Mówi³a ze smutkiem, ¿e siostrzenica umar³a przedwczesn¹ œmierci¹, ¿e w kwie-

cie wieku odesz³a z tego œwiata (Zofia Na³kowska; SD: kwiat).

5.3. Faza koñcowa

Fazê gasn¹cej urody i kwiatu, i kobiety wyra¿a czasownik przekwitaæ.

W sensie medycznym przekwitanie to czas, gdy ustaje miesi¹czkowanie. W ter-

minologii specjalistycznej utrwali³ siê wiêc odwieczny zwi¹zek kwiatu z krwi¹.

Poza tym przekwitaæ to znaczy traciæ cechy m³odoœci, co odbija siê w wygl¹dzie,

zw³aszcza twarzy: Z kibici¹ kszta³tn¹ i regularnymi rysami twarzy, by³a piêkno-

œci¹ kobiec¹ przekwitaj¹c¹, lecz jeszcze ponêtn¹ (Eliza Orzeszkowa; SD: prze-

kwitaæ); Przy bufecie siedzia³a przekwit³a, oty³a piêknoœæ miejscowa (SD: prze-

kwitaæ).

* * *
Przedstawione tu s³ownictwo zwi¹zane z kwiatami, odnoszone równie¿ do

kobiet, doprowadzi³o do ich jêzykowej identyfikacji. Kobietê nazywa siê wiêc

kwiatem, kwiateczkiem, kwiatuszkiem. Dotyczy to te¿ poszczególnych gatunków

kwiatów.

Jednym z pierwszych znanych przyk³adów jest wers 2,1 z Pieœni nad pieœnia-

mi (ok. IV w. p.n.e.). Ró¿ne t³umaczenia polskie podaj¹ tu ró¿ne kwiaty. Oblu-

bienica mówi o sobie:

Jam kwiat polny i lilia padolna (SSym: 184);
Jam jest jako ró¿a Saroñska, a lilia przy dolinie (Pnp: 13);
Jam narcyz Saronu, lilia dolin (BT: 775);
Jam narcyz polny, lilia dolin (BT: 775).
Znamy te¿ fragment listu mi³osnego z XV wieku, pisanego po polsku: Mój

kwiatku narozkoszniejszy, na twojem liczku bia³em kwt¹cy (PSDP: 178). Autor

wykorzysta³ tu dwojak¹ referencjê s³owa kwiatek: 1. ‘dziewczyna (ukochana)’,

2. ‘rumieniec’.

Nazywanie kobiet, zw³aszcza m³odych, kwiatem, kwiatkiem jest nadal po-

wszechne, rejestrowane nawet w SGS (25). Przys³owie Tego kwiatu pó³ œwiatu

(NKPP: kwiat 13) jest pocieszeniem dla konkurenta, którego spotka³a rekuza.

Metafora KOBIETA TO KWIAT mo¿e byæ rozmaicie realizowana i rozwijana,

14

Anna Krawczyk-Tyrpa

background image

np.: Chodzi³ w konkury! i wyznaæ nale¿y, gust mia³ nie lada, wzrok wcale nie s³a-

by, wybra³ kwiateczek, skromniuchny i œwie¿y, strojny w urody i serca powaby

(SD: kwiateczek).

Wartoœci estetyczne wi¹zane z kwiatami sta³y siê te¿ przyczyn¹ nadawania

dziewczynkom imion kwiatowych. Mo¿na tu wymieniæ Florê, Ró¿ê, Ma³gorza-

tê i Wiolettê

5

. Wœród imion s³owiañskich s¹ to: czeska Kvìta, Kvìtuše, Kvìtuška,

serbsko-chorwacka Cvijèta (SES: 480, 482).

Homonimia antroponimiczno-apelatywna bywa wykorzystywana w tekstach

artystycznych. Przypomnê wiersz Tadeusza Ró¿ewicza Ró¿a: Ró¿a to kwiat albo

imiê umar³ej dziewczyny / Ró¿ê w ciep³ej d³oni mo¿na z³o¿yæ albo w czarnej zie-

mi… (Ró¿ewicz 1969: 7). Jan Brzechwa kaza³ hodowcy ró¿, panu Lewkonikowi

nadaæ swoim piêciu córkom imiona: Ró¿a, Dalia, Hortensja, Rezeda i Piwonia

(Brzechwa 1991: 19).

Chocia¿ mo¿na by odnaleŸæ pewne powi¹zania miêdzy kwiatem i mê¿czy-

zn¹, s¹dzê, ¿e feministyczne asocjacje przewa¿aj¹, co zreszt¹ uwidocznione jest

w s³ownikach symboli i innych opracowaniach z zakresu kultury (por. Baldock

1994: 119 kwiaty; DdS: 447-449 fleur; Forstner 1990: 184-193 kwiaty; LS: 81

kwiat; Lurker 1994, XIII: 225-241 „Jêzyk kwiatów”; SMiTK: 568-569 kwiat; SO-

iSB: 106-107 kwiaty; SSym: 184-186 kwiat).

Rozpocz¹wszy moje rozwa¿ania cytatem z poezji Heinego, pragnê zakoñ-

czyæ je s³owami Victora Hugo: Gdyby Bóg nie stworzy³ kobiety, nie stworzy³by

te¿ kwiatu (ED: 523).

Bibliografia i Ÿród³a

Baldock John (1994), Symbolika chrzeœcijañska, prze³. Jerzy Moderski, Poznañ.

Bartmiñski Jerzy (1974), „Jaœ koniki poi³”. Uwagi o stylu erotyku ludowego, „Teksty”, nr 2.

Brontë Charlotte (1993), Vilette, prze³. Ró¿a Centnerszwerowa, Warszawa.

Brzechwa Jan (1991), Tryumf pana Kleksa, Wroc³aw.

BT (1965), Pismo Œwiête Nowego i Starego Testamentu w przek³adzie z jêzyków oryginalnych,

opracowa³ zespó³ polskich biblistów, pod red. benedyktynów tynieckich, Poznañ [Biblia Ty-

si¹clecia].

Christie Agata (1992), Tragedia w trzech aktach, prze³. Anna Mencwel, Wroc³aw.

DdS (1982), Chevalier Jean, Gheerbrant Alain, Dictionnaire des symboles. Mythes, rêves, coutu-

mes, gestes, formes, figures, couleurs, nombres, Paris.

DP, Dla Pani. Souvenir, oprac. i wyb. Marzena Marczewska, Warszawa [b.r.w.].

DwZw (1935), Dworakowski Stanis³aw, Zwyczaje rodzinne w powiecie wysokomazowieckim, Pra-

ce Etnologiczne Instytutu Nauk Antropologicznych i Etnologicznych Towarzystwa Naukowe-

go Warszawskiego, t. III, Warszawa.

EDP (1995), Kopaliñski W³adys³aw, Encyklopedia „drugiej p³ci”, Warszawa.

Forstner Dorothea (1990), Œwiat symboliki chrzeœcijañskiej, prze³. i oprac. Wanda Zakrzewska, Pa-

we³ Pachciarek, Ryszard Turzyñski, Warszawa.

Kwiat i kobieta

15

5

J. Puzynina pisze o tym, omawiaj¹c realizacjê wartoœci estetycznych w jêzyku polskim

(1992).

background image

Hoang thu Oanh (1997), Nazwy barw w jêzyku wietnamskim, [w:] Struktura semantyczna s³ownic-

twa i wypowiedzi, pod red. Renaty Grzegorczykowej, Zofii Zaron, Warszawa.

K (1900-1911), Kar³owicz Jan, S³ownik gwar polskich, t. I-VI, Kraków.

Lewicki Andrzej Maria, Pajdziñska Anna (1993), Frazeologia, [w:] Encyklopedia kultury polskiej

XX wieku, t. II: Wspó³czesny jêzyk polski, pod red. Jerzego Bartmiñskiego, Wroc³aw, s. 307-

326.

LS (1992), Leksykon symboli (Herder), oprac. Marianna Oesterreicher-Mollvo, prze³. Jerzy Proko-

piuk, t. I-IV, Warszawa.

Lurker Manfred (1994), Przes³anie symboli w mitach, kulturach i religiach, prze³. Ryszard Wojna-

kowski, Kraków.

£odygowska Lidia (1998), Kwiat w leksyce i frazeologii polskiej, Bydgoszcz [niepublikowana pra-

ca magisterska, Wy¿sza Szko³a Pedagogiczna, Bydgoszcz].

NKPP (1969-1978), Nowa ksiêga przys³ów i wyra¿eñ przys³owiowych polskich, pod red. Juliana

Krzy¿anowskiego, t. I-IV, Warszawa.

Olbracht Ivan (1960), O smutnych oczach Hany Karad¿iczowej, prze³. Zdzis³aw Hierowski, War-

szawa.

Pnp (1983), Pieœñ nad pieœniami, Warszawa (na podstawie edycji z serii „Panteon” wydawnictwa

Jakuba Mortkowicza w Warszawie).

PSDP (1968), Reczek Stefan, Podrêczny s³ownik dawnej polszczyzny, Wroc³aw – Warszawa – Kra-

ków.

PSHP (1983), Wawrzkowicz Stanis³aw, Hiszpañski Kazimierz, Podrêczny s³ownik hiszpañsko-pol-

ski, Warszawa.

Puzynina Jadwiga (1992), Jêzyk wartoœci, t. I-IV, Warszawa.

Rozwadowski Jan (1973), O poezji w jêzyku, [w:] Stylistyka polska. Wybór tekstów, oprac. Ewa

Miodoñska-Brookes, Adam Kulawik, Marian Tatara, Warszawa, s. 197-201.

Ró¿ewicz Tadeusz (1969), Ró¿a, [w:] Tadeusz Ró¿ewicz, Warszawa (seria Poeci polscy).

S(1976), Sychta Bernard, S³ownik gwar kaszubskich na tle kultury ludowej, t. VII, Wroc³aw – War-

szawa – Kraków – Gdañsk.

SD (1958-1969), S³ownik jêzyka polskiego, pod red. Witolda Doroszewskiego, t. I-XI, Warszawa.

SEB (1970), Brückner Aleksander, S³ownik etymologiczny jêzyka polskiego, Warszawa.

SES (1966-1969), S³awski Franciszek, S³ownik etymologiczny jêzyka polskiego, t. III, Kraków.

SF (1974), Skorupka Stanis³aw, S³ownik frazeologiczny jêzyka polskiego, t. I-II, Warszawa.

SGS (1994), Grabias Stanis³aw, Kaczmarek Leon, Skubalanka Teresa, S³ownik gwary studenckiej,

Lublin.

SkrzS³ (1990), Markiewicz Henryk, Romanowski Andrzej, Skrzydlate s³owa, Warszawa.

SMiTK (1985), Kopaliñski W³adys³aw, S³ownik mitów i tradycji kultury, Warszawa.

SOiSB (1989), Lurker Manfred, S³ownik obrazów i symboli biblijnych, prze³. Kazimierz Romaniuk,

Poznañ.

SSym (1990), Kopaliñski W³adys³aw, S³ownik symboli, Warszawa.

SSz (1978-1981), S³ownik jêzyka polskiego, pod red. Mieczys³awa Szymczaka, t. I-III, Warszawa.

Szczeœniak Krystyna (w druku), Œwiat wierzeñ i kultury codziennej Bia³orusinów zamkniêty w na-

zwach roœlin zapisanych w botanicznym s³owniku Zoœki Wieras.

Tokarski Ryszard (1995), Semantyka barw we wspó³czesnej polszczyŸnie, Lublin.

WSFP (1983), Wielki s³ownik francusko-polski, pod red. Jerzego Dobrzyñskiego, Ireny Kaczuby,

Bogus³awy Frosztêgi, t. I, Warszawa.

WSNP (1972), Piprek Jan, Ippoldt Juliusz, Wielki s³ownik niemiecko-polski, t. I, Warszawa.

WSRP (1980), Mirowicz A[natol], Dulewicz I[rena], Grek-Pabis I[ryda], Maryniak I[rena], Wielki

s³ownik rosyjsko-polski, t. II, Warszawa.

16

Anna Krawczyk-Tyrpa


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
JK 16 JK16 dabrowska
JK 16 JK16 bedkowska kopczyk
JK 16 JK16 rzymowska
JK 16 JK16 biernacka ligieza
JK 16 JK16 data janeczko
JK 16 JK16 pelcowa
JK 16 JK16 dabrowska
JK 16 JK16 nowakowska
wyklad 16 12.03.2008, wyklady - dr krawczyk
wyklad 20 16.04.2008, wyklady - dr krawczyk
Sld 16 Predykcja
Ubytki,niepr,poch poł(16 01 2008)
16 Metody fotodetekcji Detektory światła systematyka
wyklad badania mediow 15 i 16

więcej podobnych podstron