:V]HONLHSUDZD]DVWU]HĝRQH1LHDXWRU\]RZDQHUR]SRZV]HFKQLDQLH
FDïRĂFLOXEIUDJPHQWXQLQLHMV]HMSXEOLNDFMLZMDNLHMNROZLHNSRVWDFLMHVW
]DEURQLRQH:\NRQ\ZDQLHNRSLLPHWRGÈNVHURJUDILF]QÈIRWRJUDILF]QÈ
D WDNĝHNRSLRZDQLHNVLÈĝNLQDQRĂQLNXILOPRZ\PPDJQHW\F]Q\POXELQQ\P
SRZRGXMHQDUXV]HQLHSUDZDXWRUVNLFKQLQLHMV]HMSXEOLNDFML
:V]\VWNLH]QDNLZ\VWÚSXMÈFHZWHNĂFLHVÈ]DVWU]HĝRQ\PL]QDNDPL
ILUPRZ\PLEÈGěWRZDURZ\PLLFKZïDĂFLFLHOL
$XWRURUD]:\GDZQLFWZR+(/,21GRïRĝ\OLZV]HONLFKVWDUDñE\]DZDUWH
ZWHMNVLÈĝFHLQIRUPDFMHE\ï\NRPSOHWQHLU]HWHOQH1LHELRUÈMHGQDNĝDGQHM
RGSRZLHG]LDOQRĂFLDQL]DLFKZ\NRU]\VWDQLHDQL]D]ZLÈ]DQH]W\P
HZHQWXDOQHQDUXV]HQLHSUDZSDWHQWRZ\FKOXEDXWRUVNLFK$XWRURUD]
:\GDZQLFWZR+(/,21QLHSRQRV]ÈUöZQLHĝĝDGQHMRGSRZLHG]LDOQRĂFL
]DHZHQWXDOQHV]NRG\Z\QLNïH]Z\NRU]\VWDQLDLQIRUPDFML]DZDUW\FK
ZNVLÈĝFH
5HGDNWRUSURZDG]ÈF\(ZHOLQD%XUVND
3URMHNWRNïDGNL8UV]XOD%XF]NRZVND
0DWHULDï\JUDILF]QHQDRNïDGFH]RVWDï\Z\NRU]\VWDQH]D]JRGÈ6KXWWHUVWRFN
:\GDZQLFWZR+(/,21
XO.RĂFLXV]NLF*/,:,&(
WHO
HPDLOVHQVXV#VHQVXVSO
:::KWWSVHQVXVSONVLÚJDUQLDLQWHUQHWRZDNDWDORJNVLÈĝHN
'URJL&]\WHOQLNX
-HĝHOLFKFHV]RFHQLÊWÚNVLÈĝNÚ]DMU]\MSRGDGUHV
KWWSVHQVXVSOXVHURSLQLH"HJRUF\
0RĝHV]WDPZSLVDÊVZRMHXZDJLVSRVWU]HĝHQLDUHFHQ]MÚ
,6%1
&RS\ULJKWŅ+HOLRQ
3ULQWHGLQ3RODQG
•
Kup książkę
•
Poleć książkę
•
Oceń książkę
•
Księgarnia internetowa
•
Lubię to! » Nasza społeczność
Spis tre
Ăci
Jak czyta
Ê tÚ ksiÈĝkÚ
7
Wst
Úp
11
1. Czym jest ego
13
2. Identyfikacja na poziomie ja
19
3. Geneza ego
43
Ari
45
4. Mechanizm dzia
ïania ego
87
Identyfikacja
87
Separacja
118
Dualizm
131
Motywacja
144
5. Mechanizmy obronne
195
Wyparcie
196
Projekcja
197
Racjonalizacja
199
Kszta
ïtowanie formacji reaktywnych
200
Przemieszczenie
202
Identyfikacja
204
Fantazjowanie
205
Regresja
207
Zaprzeczanie
208
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
6
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
Dehumanizacja i uprzedmiotowienie
211
Dysocjacja
213
Idealizacja i dewaluacja
214
Kompensacja
215
Humor i inne emocje
217
Prokrastynacja i po
Ăpiech
218
Atrybucja odpowiedzialno
Ăci w sïuĝbie ego
220
Selektywna uwaga i fiksacja
222
Introjekcja
224
Bunt i konformizm
225
6. Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
227
¥wiadomoĂÊ odczuÊ
229
¥wiadomoĂÊ emocji
235
¥wiadomoĂÊ dialogów wewnÚtrznych
248
¥wiadomoĂÊ wyobraĝeñ
255
¥wiadomoĂÊ zachowañ
263
¥wiadomoĂÊ nawyków
267
7. Poziomy
ĂwiadomoĂci transcendentnej
279
Akceptacja
280
Utylizacja
282
Wdzi
ÚcznoĂÊ
284
Mi
ïoĂÊ
286
Rado
ĂÊ
289
Spokój
291
Pokora
292
S
ïuĝba
293
O
Ăwiecenie
295
Zako
ñczenie
301
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
6
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
x Jest ponad tym, co jest, jest ponad tym, co myĂlisz, ĝe jest,
ponad tym, czym jest ona sama, zawsze obejmuje to, co jest.
x Wychodzi ponad wszelkÈ definicjÚ i wymyka siÚ z jakich-
kolwiek ram. Nie mo
ĝe zostaÊ objÚta, ale moĝe obejmowaÊ.
Wszystko i nic.
x Ma przenikliwÈ naturÚ. Penetruje kaĝdÈ myĂl, kaĝdÈ emocjÚ,
ka
ĝde zachowanie.
x Budzi do teraz. Budzi od teraz. Zawsze ĂciÈga CiÚ do tego,
co prawdziwe.
x Oczyszcza i pozwala wróciÊ do pustki. Sama jest pustkÈ,
a nawet czym
Ă wiÚcej niĝ pustkÈ. Jest teĝ wszystkim, bo po-
za ni
È nie ma niczego innego.
x Nie ocenia, nie adoruje, nie krytykuje, nie pomaga ani nie
odbiera pomocy. Nie jest
ĝadna, a jednak jest kaĝda. Naleĝy
do ka
ĝdego, nie bÚdÈc niczyjÈ.
x W niej rodzi siÚ wszystko. Kaĝdy staje siÚ ojcem i matkÈ
samego siebie.
x Jest spokojem, choÊ z niej dopiero ten spokój wyrasta.
x Pozwala odróĝniaÊ rzeczy od siebie, nie separujÈc ich i nie
niszcz
Èc.
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
228
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
x Jest najwiÚkszym z moĝliwych darów. I z niemoĝliwych takĝe.
x Jest zawsze niedoĂcigniona, choÊ nigdzie i nigdy nie ucieka.
x Niczego nie potrafi, ale umoĝliwia wszystko.
x Zawsze moĝna w niej odpoczywaÊ, poïoĝyÊ siÚ, cieszyÊ siÚ,
smuci
Ê siÚ, wĂciekaÊ siÚ, uspokajaÊ siÚ.
x W niej wszystko siÚ rodzi i umiera.
x Nie ma „za”, nie ma „przeciw”; nie bierze ĝadnej ze stron —
po prostu jest.
x Moĝesz o niej pamiÚtaÊ, bÚdÈc niÈ, ale tylko do momentu,
w którym Twoje ego b
Údzie chciaïo zrobiÊ z niej uĝytek.
A i tak wówczas nie b
Údzie to juĝ ĂwiadomoĂÊ, tylko
my
Ăl ego.
x Gdy o niej nie pamiÚtasz, nie tracisz jej. Nie moĝna jej
straci
Ê.
x Na poczÈtku Bóg stworzyï Niebo i ZiemiÚ. Byï wiÚc po-
cz
Ètek. ¥wiadomoĂÊ jest poczÈtkiem. Jest równieĝ koñ-
cem. Obejmuje i pocz
Ètek, i koniec.
x Jest jedynym ostatecznym rozwiÈzaniem, bo tylko ona jest
w stanie obj
ÈÊ ego.
x Jest jedynym mostem ïÈczÈcym czïowieka z Bogiem
i z
ĝyciem wiecznym.
x Jest. A nawet jej nie ma.
To wielkie misterium, nie do ogarni
Úcia, bÚdÈce jedynym, co
jest. W tym rozdziale zostanie opisane, w jaki sposób mo
ĝesz Êwi-
czy
Ê tÚ ĂwiadomÈ obserwacjÚ, a takĝe pokazane, w co ucieka ego,
stosuj
Èc swoje mechanizmy obronne.
Ze wzgl
Údu na proces nauki ĂwiadomoĂÊ zostanie podzielona
na ró
ĝne rodzaje (choÊ sama w sobie jest niepodzielna) — tak
b
Údzie Ci ïatwiej siÚ uczyÊ. Kaĝdy z nich, choÊ objÚty Ăwiadomo-
ĂciÈ, choÊ rodzi siÚ na tym samym core feeling, choÊ dotyczy ego
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
229
jako ca
ïoĂci, jest inny. I na poczÈtku praktyki odróĝniaj je od siebie,
by budowa
Ê miÚsieñ ĂwiadomoĂci po trochu, jeden oddech na raz.
Potem nie b
Údziesz juĝ w stanie tego dzieliÊ, tak samo jak dziĂ
ju
ĝ nie jesteĂ w stanie podzieliÊ pïywania, odseparowujÈc ruchy
r
Èk, nóg, oddech itd. SynergicznoĂÊ pojawi siÚ sama — nie próbuj
jej przyspiesza
Ê, nie próbuj jej zwalniaÊ, bo jej pojawianie nie
zale
ĝy od Ciebie. Niech zarzÈdza tym ĂwiadomoĂÊ, a nie Twoje ego.
¥WIADOMO¥m ODCZUm
Odczucia to fizjologiczne reakcje ludzkiego cia
ïa. RóĝniÈ siÚ od
emocji pochodzeniem — s
È elementami pamiÚci somatycznej
(cia
ïa) i nie pochodzÈ z interpretacji intelektu (wtedy byïyby
emocjami). Odczucie pojawia si
Ú ze wzglÚdu na wystÚpowanie
czynnika zewn
Útrznego (np. nagïy haïas), który jest boděcem okre-
Ălonej reakcji, bÈdě teĝ wewnÚtrznego (np. gïód), i ma charakter
informacyjny. Dzi
Úki niemu wiesz, na co zwróciÊ uwagÚ. Ból
w ciele jest informacj
È i odczuciem, a nie emocjÈ. Nie naleĝy go
interpretowa
Ê z punktu widzenia ciaïa, ale pojawiajÈc siÚ, umoĝ-
liwia Ci on podj
Úcie okreĂlonych dziaïañ. Bez nich pozostaïbyĂ
pasywny, co mog
ïoby doprowadziÊ do negatywnych konsekwencji
dla cia
ïa. Ból jest wiÚc takĝe mechanizmem informacyjnym, dziÚki
któremu cia
ïo zachowuje swojÈ integralnoĂÊ.
Odczucia s
È elementem ludzkiej komunikacji od bardzo wcze-
snego okresu rozwoju cz
ïowieka. RozwijajÈcy siÚ pïód czuje juĝ
w okresie prenatalnym, co si
Ú dzieje z mamÈ. Im mniej stresu
b
Údzie wraz z niÈ przeĝywaï, tym bardziej rozwinÈ siÚ czÚĂci mózgu
odpowiedzialne za kreatywno
ĂÊ, planowanie itd. W tym czasie
przygotowuje si
Ú do tego, co nastÈpi po wyjĂciu z brzucha. Potem
jego sposób komunikowania si
Ú ze Ăwiatem bÚdzie siÚ w duĝej
mierze opiera
ï na odczuciach. Dziecko czuje gïód. Czuje ból. Czuje
l
Úk. Czuje radoĂÊ. Czuje spokój. Czuje, bo w peïni odbiera to, co siÚ
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
230
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
pojawia, i nie hamuje tego. Nie ma zdania na temat tych odczu
Ê,
nie ocenia ich równie
ĝ, po prostu na nie reaguje. I to jest w peïni
naturalne i oczywiste, umo
ĝliwia przeĝycie i funkcjonowanie
w nowym
Ăwiecie: kiedy boli, trzeba zabraÊ rÚkÚ; kiedy chce siÚ
je
ĂÊ, trzeba poinformowaÊ pïaczem itd.
Odczucia, towarzysz
Èc ludziom od samego poczÈtku ĝycia
z cia
ïem, sÈ nadrzÚdne w stosunku do emocji i zwiÈzanych z nimi
historii.
¿eby zrozumieÊ sposób rejestrowania informacji przez
p
ïód, który jeszcze nie ma ego, musisz spojrzeÊ na Ăwiat jego ocza-
mi. Dopiero ta perspektywa wyja
Ăni Ci, co czujesz i dlaczego w taki
w
ïaĂnie sposób.
Wyobra
ě wiÚc sobie, ĝe masz kilka miesiÚcy. Leĝysz na plecach,
nie mo
ĝesz chodziÊ ani siadaÊ. Jest popoïudnie, zmierzcha. Do
pokoju wlatuje motyl. Zwraca Twoj
È uwagÚ, machajÈc skrzydïami.
Widzisz na
Ăcianie jego cieñ, który jest bardzo duĝy. Pojawia siÚ
l
Úk i zaczynasz pïakaÊ. Nikt CiÚ nie sïyszy, bo rodzice oglÈdajÈ
telewizj
Ú, nie przychodzÈ wiÚc CiÚ uspokoiÊ. Pïaczesz i boisz siÚ,
a mózg rejestruje informacje i zachodz
Èce zjawiska. W pewnym
momencie pojawiaj
È siÚ rodzice, biorÈ CiÚ na rÚce i w lustrze ich
spokoju uspokajasz si
Ú i Ty, wracajÈc do integralnoĂci. Inna sytu-
acja: masz kilkana
Ăcie miesiÚcy i uczysz siÚ chodziÊ. Wstajesz,
ale si
Ú przewracasz i uderzasz w coĂ gïowÈ. Boli CiÚ i pïaczesz.
Albo: kto
Ă krzyczy obok Ciebie, a haïas powoduje lÚk. Boisz siÚ.
W tych powy
ĝszych przykïadach, ze wzglÚdu na brak ego, które
mog
ïoby wyciÈgnÈÊ wnioski, nie ma moĝliwoĂci znieksztaïcenia
do
Ăwiadczeñ. To, co powstaje, jest czystÈ informacjÈ, która w odpo-
wiedni sposób zostaje po
ïÈczona w mózgu w jednÈ spójnÈ caïoĂÊ.
Na przyk
ïad dziecko oglÈdajÈce motyla bÚdzie czuïo lÚk tak dïugo,
a
ĝ ten nie minie. Nie moĝe pomóc sobie i zmieniÊ tego odczucia,
nie jest
Ăwiadome istnienia zwiÈzku miÚdzy motylem, cieniem
a l
Úkiem. Boi siÚ, widzÈc cieñ motyla, i jego mózg to rejestruje.
Kiedy pojawiaj
È siÚ rodzice, uspokaja siÚ. Wzorzec ten jest wielo-
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
231
krotnie powtarzany, wi
Úc w pewnej chwili mózg dziecka zaczyna
kojarzy
Ê obecnoĂÊ rodzica z bezpieczeñstwem. To warunkowanie
klasyczne jest prawem neurologicznym, nast
Úpuje wiÚc samoistnie.
Dziecko uczy si
Ú pewnych wzorców jeszcze przed zrozumieniem
ich dzia
ïania. Z nimi wchodzi w Ăwiat ego, które na nich zbuduje
emocje i historie (przekonania). Te podstawowe, fundamentalne
do
Ăwiadczenia nazywane sÈ core feelings.
Beata, ze wzgl
Údu na przedwczesne narodziny, nie miaïa kon-
taktu ze swoj
È mamÈ przez ponad miesiÈc, leĝÈc odizolowana na
oddziale szpitalnym. Prze
ĝywaïa duĝo lÚku, który zaczÈï siÚ jeszcze
podczas porodu i narasta
ï podczas dïugich dni na szpitalnym ïóĝe-
czku. Tak powsta
ïo core feeling. To ono zostanie póěniej przy-
kryte emocjami i przekonaniami buduj
Ècymi model Ăwiata.
Krzysiek nie by
ï planowanym dzieckiem. Jego mama przez
d
ïugi czas zastanawiaïa siÚ nad aborcjÈ. Dziecko czuïo siÚ zagro-
ĝone i z tym core feeling siÚ urodziïo.
M-ego ma w
ÈtpliwoĂci, czy o tym pisaÊ. Twierdzi, ĝe ludzie siÚ
przestrasz
È i zacznÈ szukaÊ w sobie problemów, których nie majÈ.
I
ĝe jest za wczeĂnie, by ich o tym informowaÊ. Poza tym samo
o tym nie wie.
Wojtek by
ï wychowywany przez mamÚ, która miaïa przekona-
nie o swojej gorszo
Ăci i nie akceptowaïa siebie. Czuïa, ĝe dziecko
mo
ĝe jÈ odrzuciÊ, i projektowaïa ten lÚk na nie. Wojtek nauczyï siÚ
tego core feeling, modeluj
Èc je.
Ania wychowywa
ïa siÚ bez ojca. Jej mama, porzucona, wyparïa
m
ÚskoĂÊ i straciïa zaufanie do mÚĝczyzn, przekazujÈc to córce.
Ten l
Úk staï siÚ core feeling Ani i towarzyszyï jej w jej zwiÈzkach
dwadzie
Ăcia lat póěniej.
Core feelings s
È zawsze zbudowane na podstawie okreĂlonych
prze
ĝyÊ, bardzo rzadko dostÚpnych ĂwiadomoĂci. Aby uzyskaÊ
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
232
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
dost
Úp do treĂci wspomnienia, musisz najpierw oczyĂciÊ zalega-
j
Èce na powierzchni poziomy emocjonalne i faïszywe przekonania,
zniekszta
ïcajÈce rzeczywistoĂÊ. Samo dotarcie do tej treĂci nie jest
jednak konieczne — praca na core feelings nawet jej nie uwzgl
Úd-
nia, skupiaj
Èc siÚ na czystym przeĝywaniu.
]
mwiczenie
We wcze
Ăniejszych Êwiczeniach uczyïeĂ siÚ rozpoznawania emo-
cji — miejsc, w których powstaj
È, sposobu ich poruszania siÚ,
rozmiaru, temperatury itd. Robi
ïeĂ to po to, by przyzwyczaiÊ siÚ do
wa
ĝnej pracy, która pozwoli Ci dochodziÊ do core feelings i pozo-
stawa
Ê z nimi. Takĝe dlatego, ĝe obserwacja core bez identyfiko-
wania si
Ú z nim moĝe byÊ wyzwaniem, jeĂli jesteĂ (a prawdopo-
dobnie jeste
Ă) przyzwyczajony do uciekania od niego.
Wybierz jedn
È z emocji, z którymi pracowaïeĂ — takÈ, której
kinestetyk
Ú dobrze poznaïeĂ. UsiÈdě lub poïóĝ siÚ wygodnie i pozo-
stawaj z ni
È, bÚdÈc obecnym. Ta emocja jest powierzchowna i przy-
krywa inne (np. z
ïoĂÊ). Po pierwszej fali tej emocji pojawiÈ siÚ
nast
Úpne — to emocje przykryte innymi (np. smutek). MogÈ poja-
wia
Ê siÚ kolejne fale — po kilku, moĝe kilkunastu minutach,
a mo
ĝe po jeszcze dïuĝszym czasie. Im dïuĝej pozostaniesz obecny,
tym g
ïÚbiej do core zaczniesz schodziÊ. Temu procesowi towa-
rzyszy
Ê bÚdzie równieĝ ego, którego mechanizmy uciekania zostanÈ
opisane poni
ĝej.
Gdy b
Údziesz obecny, wraz z odkrywaniem kolejnych warstw,
dojdziesz do core feeling. To wcale nie musi nast
ÈpiÊ od razu,
bo jest zwi
Èzane z kilkoma czynnikami: stopniem zaufania do sie-
bie, si
ïÈ miÚĂnia obecnoĂci, realnÈ chÚciÈ i gotowoĂciÈ poznania
swego cienia. Powoli, konsekwentnie i nie spiesz
Èc siÚ, pozwalaj
sobie na przyzwyczajanie si
Ú do niego. Spokojnie, bez poĂpie-
chu, dotykaj
Èc core feeling delikatnie na powierzchni, poznawaj
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
233
siebie w ca
ïoĂci. Przyjdzie, gdy bÚdziecie gotowi. A kiedy siÚ pojawi,
by
Ê moĝe przestraszysz siÚ i uciekniesz — i to teĝ jest w porzÈdku.
Nast
Úpnym razem bÚdzie ïatwiej.
Podczas tego procesu ego b
Údzie siÚ broniïo — czyli robiïo to,
co robi przez ca
ïe Twoje ĝycie, z tÈ róĝnicÈ, ĝe tym razem bÚdziesz
Ăwiadkiem tego procesu, bez identyfikowania siÚ z nim. Jest oczy-
wiste,
ĝe nie od razu bÚdzie Ci ïatwo dojĂÊ do cienia, od którego
ucieka
ïeĂ przez dïugie lata (czasem aĝ kilkadziesiÈt!). I ego bÚdzie
si
Ú broniïo na wiele sposobów, przede wszystkim uciekajÈc w odczu-
cia, dialogi wewn
Útrzne, wizualizacje, emocje i zachowania.
W
Ăród odczuÊ bÚdziesz mógï zaobserwowaÊ mrowienie, zmiany
temperatury, napi
Úcia miÚĂni i drgawki, fale przepïywajÈce przez
cia
ïo, zmianÚ akcji serca, chÚÊ skorzystania z toalety lub wymio-
towania, przyspieszanie oddechu lub wra
ĝenie jego braku, drgawki,
wyginanie cia
ïa i inne zjawiska, w które ego bÚdzie uciekaïo, aby
ĂciÈgnÈÊ TwojÈ uwagÚ w inne miejsce. Nie daj siÚ nabraÊ — jest
to element procesu, który polega na
Ăwiadomym przeĝywaniu
reakcji somatycznych, czyli wspomnie
ñ ciaïa. W miÚĂniach masz
zapisan
È historiÚ swego ĝycia, tak samo jak w umyĂle i mózgu.
W
ïÈczasz tym procesem program odtwarzania tych somatycznych
zapisów, by celowo prze
ĝyÊ core feeling raz jeszcze. Dlatego teĝ
pojawi
È siÚ reakcje ciaïa. Nawet jeĂli bÚdziesz miaï wraĝenie, ĝe
si
Ú dusisz, i uciekniesz od tego w lÚk (w emocjÚ), nastÚpnym razem
b
Údzie Ci juĝ ïatwiej i zostaniesz z tÈ reakcjÈ dïuĝej. Po jakimĂ
czasie zrozumiesz,
ĝe jest to element procesu, i pozostaniesz
Ăwiadomy.
Uciekaj
Èc w dialogi wewnÚtrzne, ego wïÈczy komentatora —
tego samego, który ocenia wszystko i wszystkich na podstawie swo-
jego modelu
Ăwiata. Zacznie Ci on podpowiadaÊ, co siÚ dzieje, co
czujesz, do czego to prowadzi, co masz zrobi
Ê w kolejnym kroku
(opisywa
Ê procesy, porównywaÊ je z poprzednimi i planowaÊ
przysz
ïe) — ale nie podÈĝaj za nim, bo ten proces nie moĝe byÊ
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
234
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
sterowany przez ego. Nigdy nie pytaj umys
ïu, co czujesz, bo odczu-
wa
Ê moĝe jedynie ĂwiadomoĂÊ obserwujÈca ciaïo. Poniĝej zosta-
nie opisany proces obserwacji dialogów wewn
Útrznych.
Uciekaj
Èc w wizualizacje, ego oprze siÚ na czasie — na iluzjach
przesz
ïoĂci i przyszïoĂci. BÚdzie Ci pokazywaïo obrazy tego, co
si
Ú wedïug niego dzieje, tego, co siÚ wydarzy, tego, co juĝ byïo.
Przede wszystkim wy
Ăwietli obrazy zwiÈzane z doĂwiadczeniami,
które w danym momencie prze
ĝywasz. Ten kij ma dwa koñce:
z jednej strony mo
ĝesz uzyskaÊ wglÈd w to, co siÚ w danym mo-
mencie z Tob
È dziaïo, a wiÚc samÈ treĂÊ wspomnienia, które
by
Ê moĝe pojawi siÚ po raz pierwszy i nie zostanie wyparte. Z dru-
giej strony, wizualizacje pochodz
Èce z ucieczek ego mogÈ Ci
pokazywa
Ê rzeczy nieprawdziwe (np. tworzenie obrazów faïszy-
wych wspomnie
ñ, opartych na domysïach), tylko po to, by zabraÊ
Ci
Ú jak najdalej od przeĝywanego odczucia. Z czasem nauczysz siÚ
odró
ĝniaÊ jedno od drugiego.
Podczas wy
ĝej opisanego Êwiczenia ego bÚdzie wpuszczaïo
emocje l
Úku, poĝÈdania, entuzjazmu, gniewu, zniecierpliwienia
jako mechanizmy obronne, którymi b
Údzie chciaïo odwieĂÊ CiÚ
od pozostania w obserwacji. Ka
ĝdÈ z tych emocji zapraszasz do
siebie i obserwujesz tak samo, nie trac
Èc z uwagi tego, z czym i nad
czym pracujesz. Kiedy pojawi si
Ú emocja jako sposób na wciÈgniÚ-
cie Ci
Ú w inny Ăwiat, nie podÈĝasz za niÈ. A wtedy ona zmienia siÚ
tak samo jak kolejny sk
ïadnik wchodzÈcy w skïad ciasta — znik-
nie w nim, pozostawiaj
Èc swój smak, ale nie bÚdÈc caïym ciastem.
Gdyby
Ă myĂlaï tylko o droĝdĝach, nigdy nie stworzyïbyĂ czegoĂ
wi
Úcej, a tak droĝdĝe pozostajÈ elementem wiÚkszej caïoĂci.
Uciekanie w zachowania jest procesem, tak jak ka
ĝdy inny
z wymienianych tutaj, skorelowanym z pozosta
ïymi. Jest jednym
z warunków koniecznych, sk
ïadajÈcych siÚ na caïoĂÊ procesu iden-
tyfikacji. Kiedy kto
Ă odczuwa emocjÚ, to przedïuĝa jÈ w Ăwiecie
realnym za pomoc
È okreĂlonego dziaïania. Po tym, co kto robi i jak
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
235
to robi, poznasz, jak
È odczuwa emocjÚ — jedno i drugie sÈ ze sobÈ
powi
Èzane. Nie identyfikujÈc siÚ z emocjÈ, nie podÈĝasz za niÈ,
w efekcie czego ego nie stworzy materialnego
Ăwiata za pomocÈ
zachowa
ñ. Nie zbuduje swojej wirtuolandii w postaci fantomowych
relacji, sposobu nawykowego chodzenia, mówienia i innych zacho-
wa
ñ, pracy dla ego itd. Zachowania sÈ pÚtlÈ zamykajÈcÈ mecha-
nizm samospe
ïniajÈcej siÚ przepowiedni, gdzie projekcja ego
odnajduje swoje lustro w rzeczywisto
Ăci. ObserwujÈc swoje emo-
cje, b
Údziesz o wiele mniej skïonny (jeĂli w ogóle) podÈĝaÊ za nimi
w
Ăwiat zachowañ, a obserwujÈc zachowania, szybciej zatrzymasz
swoj
È rÚkÚ, jeszcze przed wykonaniem ruchu. BÚdziesz szybszy
ni
ĝ wïasna myĂl, bo ĂwiadomoĂÊ obejmie przestrzeñ, w której ta
my
Ăl dopiero ma siÚ pojawiÊ.
W kontek
Ăcie pracy podczas opisywanego tu Êwiczenia ego
b
Údzie proponowaïo zmiany pozycji, zrobienie czegoĂ waĝniejszego,
drapanie si
Ú itd. ObserwujÈc te propozycje, nie wchodzÈc w nie
i oddaj
Èc swojej ĂwiadomoĂci decyzjÚ co do tego, jak siedzieÊ i co
robi
Ê z rÚkoma, pozostaniesz z procesem. To jedyna rzecz, jakÈ
masz robi
Ê, a nawet mniej — bo to robi siÚ samo, Ty jedynie
stwarzasz warunki, w których zmiana mo
ĝe nastÈpiÊ.
Praca nad core feelings w postaci powy
ĝszego Êwiczenia jest
fundamentaln
È metodÈ wykorzystywanÈ przez Mateusza pod-
czas jego szkole
ñ. Jest sposobem pozostawania ze sobÈ i dotykania
tych warstw, które od dawna s
È wyparte i nieĂwiadomie wpïywajÈ
na ca
ïe ĝycie. ]
¥WIADOMO¥m EMOCJI
¥wiadomy wglÈd pozwala spojrzeÊ na doĂwiadczenie bez wczeĂniej
przypisanych do niego emocji, np. wspomnienie nie wywo
ïuje juĝ
bólu, z którym wcze
Ăniej byïo skorelowane. Kobieta moĝe spojrzeÊ
na k
ïótnie z mÚĝem bez zïoĂci i cierpienia. On patrzy na tÚ samÈ
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
236
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
sytuacj
Ú bez pretensji. Kat moĝe spojrzeÊ na ofiarÚ bez chÚci
dzia
ïania, a ofiara na kata bez ulegïoĂci i lÚku. Proces wybacze-
nia, maj
Ècy zawsze miejsce w chwili uwaĝnej obserwacji, uwalnia
przesz
ïoĂÊ od powiÈzañ emocjonalnych, czyli od powiÈzañ z cia-
ïem. Ciaïo zawsze musi odczuwaÊ w teraz, wiÚc nie ma znaczenia,
czy umys
ï nazywa myĂl przeszïoĂciÈ, czy przyszïoĂciÈ, bo ciaïo
odczuwa l
Úk zawsze tak samo w tej chwili. Gdy nie ma juĝ wcze-
Ăniejszych emocji, wtedy obraz wyĂwietla na swym ekranie czyste
do
Ăwiadczenie, które jako nieznieksztaïcone ma wartoĂÊ infor-
macyjn
È; dziÚki niemu czegoĂ siÚ nauczyïeĂ. Zobaczysz to, kiedy
nie b
Údziesz siÚ identyfikowaï z tym, co siÚ wydarzyïo.
Uciekaj
Èc w emocje, ego przykrywa nimi odczucia powodujÈce
cierpienie, co jest ju
ĝ kwestiÈ interpretacji. Na przykïad, gdy
Maciek czu
ï nudÚ, zwykle wïÈczaï telewizor i zmieniaï kanaïy
jeden po drugim. Robi
ï to po to, aby przykryÊ nudÚ zaintereso-
waniem wywo
ïywanym przez zmieniajÈce siÚ na ekranie obrazy.
Kto
Ă inny jest smutny i pójdzie siÚ upiÊ, ĝeby poczuÊ siÚ lepiej.
Boi si
Ú i bierze narkotyk, by poczuÊ siÚ pewniej. Jest zïy i idzie
poskaka
Ê, by negatywna emocja przeszïa, a raczej by pojawiïa siÚ
inna. To wszystko zamiana siekierki na kijek, powoduj
Èca powiÚk-
szenie rozmiaru drzewa iluzji — w
ïaĂnie urosïa mu nowa gaïÈě.
Gdyby Maciek pozosta
ï z nudÈ, którÈ czuï, zaczÈïby doĂwiad-
cza
Ê kolejnych warstw emocji, dochodzÈc do swego core, jakim
by
ïo poczucie gorszoĂci. Ale uciekajÈc w inne emocje, przykrywaï
jedynie problem i tym samym tworzy
ï uzaleĝnienie od jakiegoĂ za-
chowania, którym t
Ú „chcianÈ” emocjÚ uzyskiwaï. Nuda byïa
niechciana — dlatego ucieka
ï od niej w coĂ innego.
W dok
ïadnie taki sposób dziaïajÈ pary emocjonalne i podsta-
wowe mechanizmy dualistycznego podzia
ïu emocji na pozytywne
i negatywne. Ego, nie chc
Èc okreĂlonego ekstremum, ucieka od
niego w drugie ekstremum, ci
Ègle wzmacniajÈc tamto pierwsze.
To nigdy nie przynosi rozwi
Èzania:
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
237
x Nuda jest zastÚpowana zaciekawieniem; ale zaciekawienie
jest naturalnym procesem wynikaj
Ècym z otwartoĂci na
Ăwiat, wskazujÈcym, w jakim kierunku naleĝy dziaïaÊ. Ego
generuje je sztucznie, szukaj
Èc rozwiÈzania dla swoich ogra-
nicze
ñ. Tym samym uzaleĝnia od nowoĂci i buduje znie-
kszta
ïcenie, ĝe „nowe” jest „lepsze”.
x Wstyd szuka dumy, którÈ jest przejĂcie z poczucia gorszoĂci
na poczucie lepszo
Ăci. To, co osiÈgasz, zawdziÚczasz Bogu —
pami
Útanie o tym czyni CiÚ pokornym. Oddanie „sukcesu”
dumie spowoduje cierpienie, bo zaczniesz mie
Ê wymaga-
nia w stosunku do siebie, które — je
Ăli im nie sprostasz —
wywo
ïajÈ wstyd zwiÈzany z poczuciem gorszoĂci. JeĂli tego
nie ma, nie ma równie
ĝ poczucia wyĝszoĂci, co pozwala Ci
traktowa
Ê ludzi ĝyczliwie i równorzÚdnie, a siebie uwolniÊ
od nadrz
ÚdnoĂci i podrzÚdnoĂci.
x NapiÚcie ucieka w relaks, mimo ĝe spokój jest czymĂ, co
dostajesz od tao jako prezent dla czystego umys
ïu. Relaks
trzeba generowa
Ê, a szuka siÚ go jedynie wtedy, kiedy poja-
wia si
Ú zmÚczenie. Gdy siÚ koñczy, kwestiÈ czasu jest, kiedy
wraca te
ĝ wczeĂniejsze napiÚcie, od którego uciekaïo siÚ
w relaks. Sprawa wci
Èĝ nie zostaïa rozwiÈzana.
x Lenistwo poszukuje przeciwwagi w entuzjazmie i motywacji,
cho
Ê bez niej jesteĂ otwarty na to, co przychodzi, i wiesz, co
powinno by
Ê zrobione. Poddajesz siÚ procesowi, bez wiary
w chwilowe uniesienie, id
Èce z emocjonalnego „nakrÚcenia”.
Wszystkie emocje s
È ulotne i sïuĝÈ do wypeïnienia istniejÈcego
braku. Mimo opowie
Ăci o emocjach destrukcyjnych i emocjach
pozytywnych, wycieczka w któr
Èkolwiek z nich skoñczy siÚ w tym
samym miejscu: b
Údziesz szukaÊ pozytywnych emocji, by czuÊ siÚ
dobrze (co zak
ïada, ĝe teraz nie jest wystarczajÈco dobrze) i by
unikn
ÈÊ tego, ĝe teraz jest ěle. Inaczej nie dziaïasz na podstawie
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
238
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
emocji, ale wy
ĝszych uczuÊ, takich jak: spokój, czyste sumienie,
jasno
ĂÊ umysïu. Emocje nie sÈ równieĝ destrukcyjne, bo nie
musisz za nimi pod
ÈĝaÊ — w tej ksiÈĝce uczysz siÚ tego, by nie
pod
ÈĝaÊ za ĝadnÈ z nich, a jedynie je obserwowaÊ, przez co
b
Údziesz mógï siÚ dowiedzieÊ, kim jesteĂ (i, co za tym idzie, kim
nie jeste
Ă). CoĂ, co siÚ znajduje w Twoim ciele i w umyĂle jedy-
nie przez jaki
Ă czas i co nie wydostaje siÚ za pomocÈ zachowania
do
Ăwiata zewnÚtrznego, nie moĝe byÊ destrukcyjne; gdy nato-
miast powtarzasz jakie
Ă emocje systematycznie na podstawie tych
samych wzorców i gdy staj
È siÚ one nawykami, wtedy majÈ zna-
czenie dla zdrowia Twego cia
ïa i zaburzajÈ w okreĂlony sposób
jego równowag
Ú. Kiedy wchodzisz w zachowania, wtedy tworzysz
ju
ĝ zmiany w Ăwiecie metafory zewnÚtrznej i za to moĝesz nawet
pój
ĂÊ do wiÚzienia (gdybyĂ na przykïad kogoĂ pobiï). Dopóki pozo-
stajesz z emocj
È, dopóty transformuje siÚ ona w coĂ zupeïnie
innego, a Ty odzyskujesz spokój, w którym cia
ïo odĝywia siÚ dobrÈ
energi
È. Nóĝ równieĝ nie jest destrukcyjny — ale sposób jego
u
ĝycia moĝe taki byÊ. To juĝ jednak nie zaleĝy od noĝa, ale od
definiuj
Ècego go uĝytkownika.
Ego w znacznym stopniu ucieka od cierpienia w emocje po-
zytywne. Dlatego w XX wieku powsta
ï koncept tzw. feel good bu-
siness (biznesu sprawiaj
Ècego dobre samopoczucie), aby zapew-
ni
Ê ego jego potrzeby uciekania w pozytywne emocje. Powoïano
wi
Úc caïy szereg przedsiÚbiorstw usïugowych, których celem jest
zapewnienie dobrego samopoczucia. Kto nie jest klientem tych
miejsc? Dzieci, bo czuj
È siÚ dobrze. BuddyĂci, bo nie inwestujÈ
w przemijaj
Èce chwile. SzczÚĂliwi ludzie, którym do gïowy nie
przyjdzie,
ĝe mieliby czuÊ siÚ ěle. Zakochane pary, które mogÈ spÚ-
dza
Ê czas na ïawce w parku, bo sÈ zdolne same odczuwaÊ bïogo-
stan. Gdyby nie ludzkie cierpienie, które tworzy potrzeb
Ú genero-
wania pozytywnych emocji, wi
ÚkszoĂÊ feel good businessów by
si
Ú nie utrzymaïa (z braku potrzeby rynkowej). Za to caïa reszta
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
239
nie by
ïaby odwiedzana przez nieszczÚĂliwe osoby, lecz przez takie,
które id
È do kina nie po to, by zabiÊ nudÚ (której nie moĝna zabiÊ,
a jedynie przykry
Ê), ale po to, by po prostu obejrzeÊ film. A to sÈ
zupe
ïnie róĝne cele. Fakt poszukiwania pozytywnych emocji sam
w sobie generuje cierpienie, bo wszystko, co jest ulotne, nie mo
ĝe
by
Ê podstawÈ gïÚbokiego, autentycznego spokoju i zadowolenia.
Obserwacja emocji nast
Úpuje na podstawie tych samych zasad,
którymi kierowa
ïeĂ siÚ przy odczuciach. Nie dochodzi siÚ do core
feeling bez wcze
Ăniejszych obserwacji róĝnych poziomów emo-
cjonalnych, które, niczym warstwy nast
ÚpujÈce po sobie, czekajÈ
na odkrycie.
Kiedy zdejmujesz pierwsz
È warstwÚ, pojawia siÚ kolejna, której
nie zobaczysz bez przej
Ăcia przez pierwszÈ. Nie wiesz, ile ich jest,
dopóki nie dojdziesz do ostatniej. Na samym dole jest core feeling,
a na nim znajduje si
Ú core emotion — czyli fundamentalna emo-
cja, przykrywaj
Èca schowane wczeĂniej odczucie. Dzieje siÚ tak
dlatego,
ĝe emocje nadbudowujÈ siÚ na sobie jedna po drugiej.
Tak samo skonstruowany jest koncept rosyjskich laleczek, scho-
wanych jedna w drugiej.
Terapeuta: W czym mog
Ú Ci pomóc?
Marcin: W
Ăciekam siÚ na wszystkich.
Terapeuta: A co to oznacza?
Marcin:
¿e jestem trochÚ nerwowy.
Terapeuta: A z jakiego przekonania wynika ta nerwowo
ĂÊ?
Zwró
Ê uwagÚ na sposób prowadzenia rozmowy, który stopniuje
warstwowo struktury ego Marcina. M
Úĝczyzna zaczyna od zacho-
wania: w
Ăciekam siÚ na wszystkich. PomijajÈc nieprawdziwoĂÊ tej
generalizacji, skupianie si
Ú na samym zachowaniu nie ma sensu,
dlatego terapeuta od razu przechodzi na poziom my
Ăli. W kon-
sekwencji Marcin zak
ïada, ĝe jest nerwowy — i to jest przekona-
nie na temat jego ja, które pozwala odzyska
Ê odpowiedzialnoĂÊ.
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
240
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
Terapeuta idzie dalej i proponuje wgl
Èd w to, ĝe jego nerwowoĂÊ
jest wynikiem czego
Ă innego — przekonania. Marcin, kiedy juĝ
je odnajdzie, nie b
Údzie siÚ skupiaï na nerwowoĂci (czyli zachowa-
niu), ale na tre
Ăci przekonania, z jakiego ona wynika.
Pierwsz
È, powierzchownÈ rosyjskÈ lalkÈ jest zachowanie (wĂcie-
kanie si
Ú), drugÈ — przekonanie o wïasnej nerwowoĂci, trzeciÈ —
przekonanie, z którego ta nerwowo
ĂÊ wynika. Poziomy core dotyczÈ
wi
Úc zachowañ, emocji, a takĝe przekonañ. Kaĝda kolejna rosyj-
ska laleczka zawiera si
Ú w poprzedniej i bez odsïoniÚcia jej nie
mo
ĝe byÊ mowy o znalezieniu rozwiÈzania, bo na tym poziomie
nie ma czego rozwi
ÈzywaÊ. Struktura jest o wiele gïÚbsza i sam
fakt znalezienia kolejnej rosyjskiej laleczki nie oznacza,
ĝe nie ma
czego
Ă jeszcze gïÚbiej. Czy coĂ jest i co to jest — bÚdziesz wiedziaï
dopiero po zej
Ăciu niĝej.
Marcin: Bo g
ïupia baba w sklepie nie rozumie, co do niej mówiÚ.
Terapeuta: A dlaczego powinna?
Marcin: Bo ja tak mówi
Ú.
Terapeuta: Kiedy postanowi
ïeĂ, ĝe inni powinni myĂleÊ tak
jak Ty?
Marcin podaje przyk
ïad, pozostawiajÈc jego strukturÚ poza
swoim wgl
Èdem. Ale terapeuta pojmuje to, rozumiejÈc, ĝe „gïupia
baba” mie
Ăci siÚ w kategorii „inni”, a „mówiÚ” pochodzi od myĂle-
nia ego m
Úĝczyzny. To zakïada, ĝe Marcin ma przekonanie, iĝ inni
powinni my
ĂleÊ tak jak on, z wszystkimi tego konsekwencjami —
emocjonalnymi, zachowaniowymi. To przekonanie oczywi
Ăcie jest
nie do zrealizowania w
Ăwiecie, którym kaĝde ego tworzy wïasnÈ
wirtuolandi
Ú. Ta, w którÈ wierzy Marcin, moĝe byÊ niebezpieczna,
bo zachowania oparte na gniewie wchodz
È w zakres agresji.
Terapeuta, rozpoznaj
Èc powyĝsze przekonanie, pokazuje kolejnÈ
rosyjsk
È lalkÚ — po wĂciekïoĂci, przekonaniu o wïasnej nerwowo-
Ăci, przekonaniu o tym, ĝe inni powinni myĂleÊ tak jak on, czas
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
241
teraz na lalk
Ú, która pojawiïa siÚ jakiĂ czas temu, gdy Marcin zde-
cydowa
ï z jakiegoĂ powodu (to bÚdzie lalka numer 5) o tym, ĝe
inni maj
È myĂleÊ tak jak on (a to daje iluzoryczne przekonanie
o poczuciu kontroli).
Marcin: Pami
Útam, jak kiedyĂ starszy brat zabraï mi ulubiony
samochodzik i wyrzuci
ï go do kosza.
Terapeuta: A co to oznacza
ïo dla maïego Marcina?
Marcin:
¿e moĝe utraciÊ coĂ, co kocha. A wtedy bardzo boli.
Terapeuta: Dochodzisz do swojego core story.
Rozpoznaj
Èc genezÚ, moĝna dojĂÊ do kolejnej rosyjskiej lalki
(numer 6) — l
Úk, przykryty przekonaniem o niebezpieczeñstwie
utraty mi
ïoĂci (lalka numer 5). To na tej historii ego zbudowaïo
przekonanie o tym,
ĝe inni powinni myĂleÊ tak jak ono (lalka
numer 4), bo ucieka
ïo od lÚku w kontrolÚ. Na niej budowaïo gniew
(lalka numer 3), prowadz
Ècy do wniosku o wïasnej nerwowoĂci
(lalka numer 2), który jako samospe
ïniajÈca siÚ przepowiednia
budowa
ïo Ăwiat agresji (lalka numer 1).
Jak widzisz, gniew jest nadrz
ÚdnÈ emocjÈ w stosunku do lÚku
i przykrywa ten l
Úk. Zatem praca z gniewem, jego „zmiana”, nie
przyniesie wolno
Ăci, jakiej Marcin szuka — a szuka nie w tym
miejscu, w którym trzeba. Szuka jej na zewn
Ètrz, w kontrolowaniu
rzeczywisto
Ăci, a poniewaĝ nie jest w stanie tego osiÈgnÈÊ i zmie-
ni
Ê caïego Ăwiata, powoduje to jego frustracjÚ i gniew. ObserwujÈc
siebie gniewnego, m
Úĝczyzna wyciÈga wniosek o byciu nerwo-
wym, który to wniosek jeszcze bardziej zap
Útla go w mechanizmie,
w jakim si
Ú znalazï.
Emocje buduj
È siÚ jedna na drugiej, a wiÚkszoĂÊ z nich tak
naprawd
Ú dotyczy lÚku i wstydu, na których pozostaïe siÚ zaczy-
naj
È. Szukanie rozwiÈzania dla zïoĂci powinno siÚ zaczÈÊ od lÚku,
bo z
ïoĂÊ jest zawsze reakcjÈ na lÚk przed utratÈ kontroli. Nawet
do wstydu prowadzi l
Úk i jest to zrozumiaïe, bo ego boi siÚ poczucia
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
242
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
gorszo
Ăci i unika go, uciekajÈc w inne emocje. Poniĝej zostanie
przedstawiony opis emocji i uwa
ĝanych za nie stanów poznaw-
czych oraz b
Údzie wytïumaczone ich wzajemne relacjonowanie siÚ.
L
}K
Od niego wszystko si
Ú zaczyna, pod warunkiem ĝe wystÚpuje jako
strach. Jest wtedy niestrudzonym kompanem cz
ïowieka i ma za
zadanie zwróci
Ê uwagÚ na okreĂlone boděce, które mogÈ stanowiÊ
zagro
ĝenie. Jego znaczenie ma wiÚc charakter informacyjno-ostrze-
gawczy. Nie jest, jak ka
ĝda emocja, zïy ani dobry, ale jego wibracje
umo
ĝliwiajÈ powstanie jedynie Ăwiata ucieczki; wyjĂcie poza ten
Ăwiat to transformacja lÚku w odwagÚ, która nastÈpi, gdy skon-
frontujesz l
Úk i zaczniesz go obserwowaÊ. LÚk jest w przeciwieñ-
stwie do strachu wewn
Útrzny, tzn. dotyczy interpretacji okreĂlonych
zjawisk. Je
Ăli jesteĂ w domu, w którym leĝysz na ïóĝku i fanta-
zjujesz o byciu napadni
Útym, to wïaĂnie wtedy moĝe pojawiÊ siÚ
l
Úk; gdyby faktycznie do Twego mieszkania wtargnÚli napastnicy,
móg
ïbyĂ odczuwaÊ strach. LÚk to emocja, a strach to odczucie;
strach jest przed l
Úkiem i istnieje poza umysïem.
L
Úk moĝe dotyczyÊ oczekiwañ projektowanych w przyszïoĂÊ
(tzw. czarnowidztwo), czyli obaw zwi
Èzanych z zajĂciem okreĂlo-
nych zdarze
ñ. Jego intensywniejszÈ postaciÈ jest panika, której
towarzysz
È silne reakcje ciaïa (pocenie siÚ, drĝenie miÚĂni, napiÚ-
cie cia
ïa, koïatanie serca, problemy z oddychaniem, bóle brzucha,
zawroty g
ïowy, biegunka, mdlenie, pozorny paraliĝ itd.). Gdy lÚk
skojarzy si
Ú z okreĂlonym kontekstem, zamienia siÚ w fobiÚ. Moĝe
tak
ĝe dotyczyÊ interpretacji okreĂlonego wspomnienia.
L
Úk jest równieĝ mechanizmem kulturowym, w którym induk-
cja l
Úku w spoïeczeñstwie uïatwia politykom osiÈgniÚcie celów.
Znane od najwcze
Ăniejszej historii metody, polegajÈce na tworze-
niu niebezpiecze
ñstwa, powodujÈ w ludziach dÈĝenie do unik-
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
243
ni
Úcia tego lÚku, w wyniku czego na przykïad tracÈ oni dostÚp do
zdroworozs
Èdkowego myĂlenia. W najnowszej historii jest to popu-
larna taktyka marketingowa uprawiana przez firmy farmaceu-
tyczne i globalistyczne rz
Èdy.
WSTYD
Jest interpretacj
È i wynika z poczucia gorszoĂci. Rodzi siÚ jako
interpretacja ego, w której cz
ïowiek odebraï doĂwiadczenie za
poni
ĝajÈce go jako jednostkÚ ludzkÈ, w wyniku czego przykleiï
etykiet
Ú gorszoĂci do obrazu swego ja. Ta interpretacja powoduje
uznawanie innych za lepszych i zap
Útla niskie poczucie wïasnej
warto
Ăci. Jest takĝe mechanizmem kulturowym, sterowanym
odgórnie — wprowadzanie nierealistycznych standardów w spo-
ïeczeñstwie, np. dotyczÈcych wyglÈdu (okreĂlony model atrakcyj-
no
Ăci), szczÚĂcia (duĝo pieniÚdzy) itd., doprowadza identyfikujÈce
si
Ú z tym ego do kompleksów na wïasny temat. Ze wstydem sÈ
po
ïÈczone zjawiska anoreksji, bulimii i inne „choroby” spoïeczne,
bezpo
Ărednio wynikajÈce z poczucia gorszoĂci. Na nim takĝe,
a szczególnie na „leczeniu” go, buduje si
Ú ogromne miÚdzynaro-
dowe biznesy (kosmetyczne, fitness, terapeutyczne, farmaceu-
tyczne itd.). Wstyd jest, obok l
Úku i poczucia winy, jednÈ z najniĝ-
szych wibracji emocjonalnych.
W
Ăwiecie zachowañ prowadzi do dziaïañ unikajÈcych, broniÈ-
cych dost
Úpu do „tajemnicy” (czyli treĂciowego obiektu wstydu).
POCZUCIE WINY
Wynika z przekonania o pope
ïnieniu zïego czynu, a wiÚc zawsze
wi
Èĝe siÚ z interpretacjÈ swego zachowania jako negatywnego
i potem z wniesieniem tego czynu na poziom ja. Ego zniekszta
ïca
poziom dzia
ïania i toĝsamoĂci i ïÈczy jedno z drugim — skoro zro-
bi
ïo siÚ coĂ zïego, to jest siÚ zïym. Wtóruje mu mechanizm nostalgii,
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
244
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
czyli iluzorycznego tworzenia innej przesz
ïoĂci (ego myĂli, ĝe gdyby
wtedy zrobi
ïo coĂ innego, wówczas wszystko byïoby w porzÈdku).
Podstawowym przekonaniem jest wi
Úc bycie zïÈ osobÈ.
Poczucie winy tak
ĝe jest mechanizmem kulturowym, charak-
terystycznym zw
ïaszcza dla kultur religijnych, bo to te systemy
wprowadzaj
È Ăwiat myĂlenia w kategoriach dobra i zïa. TworzÈc
instytucj
Ú grzesznika, moĝna zapewniÊ sobie kontrolÚ nad nim
poprzez sterowanie odpuszczeniem grzechów, obietnicami piek
ïa
i nieba itd. Z punktu widzenia karmy nie ma dobra ani z
ïa — sÈ to
jedynie koncepty umys
ïowe i ich ocenie poddawany jest uczynek.
Je
Ăli ta ocena idzie z wystandaryzowanych, kulturowych norm,
wówczas dzieli spo
ïeczeñstwo na dobrych i zïych obywateli od
strony przestrzegania zasad moralno
Ăci. OczywiĂcie jest to potrze-
bne, by
Ăwiat kolektywu mógï funkcjonowaÊ. I, oczywiĂcie, nie jest
to potrzebne, bo cz
ïowiek ma po to sumienie, by wiedzieÊ, co
powinno by
Ê zrobione.
W
Ăwiecie zachowañ poczucie winy prowadzi do dziaïañ pasyw-
nych, np. do szybkiego zgadzania si
Ú na coĂ czy wchodzenia w rolÚ
ofiary i cierpi
Ècego.
GNIEW
Wynika z l
Úku, przed którym ego zabezpiecza siÚ przekonaniem
o tym,
ĝe Ăwiat powinien byÊ taki, jak ono uwaĝa. Na tych wibra-
cjach pojawia si
Ú schemat kontrolowania, zawsze pochodzÈcy
z l
Úku. Gniew daje zïudne poczucie siïy i czÚsto prowadzi do agre-
sji. Jest emocj
È wtórnÈ — sam w sobie pojawia siÚ dopiero wtedy,
gdy wyst
Èpiï lÚk. W zaleĝnoĂci od kultury, moĝe byÊ preferowany
w stosunku do l
Úku (np. w kulturach macho baÊ siÚ nie uchodzi;
w miejsce l
Úku pojawia siÚ gniew, akceptowany bardziej w obrazie
m
Úĝczyzny).
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
245
W
Ăwiecie zachowañ gniew prowadzi do dziaïañ agresywnych
w postaci: krzyków, uderzania, bicia, niszczenia, wy
ĝywania siÚ.
Cz
Ústo bywa ïÈczony z przeklinaniem, podniesionym gïosem itp.
PO
¿kDANIE
Jest wibracj
È kilkuwarstwowÈ i bardziej zïoĝonÈ niĝ poprzednie
emocje. Musi wyst
ÈpiÊ idealizacja obiektu poĝÈdania — ego pro-
jektuje na niego wszystkie najlepsze dla siebie cechy. Idealizuje go,
projektuj
Èc na niego wïasne wyparte przekonania — innymi sïowy:
te cechy, których wed
ïug ego nie ma (np. osoba uwaĝajÈca siÚ za
brzydk
È jest skïonna do postrzegania innych osób jako bardziej
atrakcyjne; ta za
Ă, która za brzydkÈ siÚ nie uwaĝa, nie bÚdzie
innych postrzega
Ê jako bardziej atrakcyjne). PoĝÈda wiÚc tego, co
ju
ĝ ma, ale samo siÚ do tego nie przyznaje. Wyparcie nastÚpuje ze
wzgl
Údu na jakieĂ doĂwiadczenie, które zostaïo negatywnie zinter-
pretowane. Mog
ïo byÊ podparte wstydem lub lÚkiem. I wïaĂnie jako
ucieczka od niego pojawia si
Ú poĝÈdanie.
Kultura globalizmu systematycznie zaszczepia braki w cz
ïo-
wieku, wi
Úc po pewnym czasie poddawania siÚ jej przekazom
zdobywa on przekonanie o w
ïasnej gorszoĂci. Brakuje mu sukcesu,
wyników,
ïadnego ciaïa, mïodoĂci, partnera, modnych ubrañ itd.
I zaczyna tego po
ĝÈdaÊ, kierujÈc siÚ ucieczkÈ przed wstydem. Kiedy
ju
ĝ zdobÚdzie obiekt poĝÈdania, traci nim zainteresowanie, ponie-
wa
ĝ rzeczywistoĂÊ nie potwierdza jego idealnoĂci. Wtedy pojawia
si
Ú rozczarowanie, frustracja i zainteresowanie kolejnym obiektem.
Ta p
Útla nie moĝe siÚ skoñczyÊ, póki istnieje przekonanie o braku,
opieraj
Èce siÚ na wstydzie.
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
246
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
DUMA
Wywodzi si
Ú ze wstydu, wywoïanego poczuciem gorszoĂci, i jest
ucieczk
È od niego. Zakïada wyjÈtkowoĂÊ pewnych sytuacji, najczÚ-
Ăciej tych powiÈzanych z osiÈgniÚciem trudnego celu, przejĂciem
przez wyzwanie itd. Rzadko kiedy rodzic jest dumny z dziecka,
które idzie do wi
Úzienia, ale z takiego, które wïaĂnie dostaïo
odznak
Ú wzorowego ucznia, juĝ bardziej. Duma pojawia siÚ wtedy,
kiedy ego chce poczu
Ê wyjÈtkowoĂÊ wïasnego ja na podstawie
oceny siebie lub kogo
Ă innego, co zakïada wyjÈtkowoĂÊ warunkowÈ,
a nie bezwarunkow
È. W tym drugim przypadku dumy nie ma,
a zamiast niej jest akceptacja cz
ïowieka z jego jasnÈ i ciemnÈ
stron
È mocy, i na niej powstajÈ radoĂÊ czy smutek zwiÈzane ze
wzajemnym prze
ĝywaniem obu tych ekstremów. ¿eby chcieÊ
odczuwa
Ê wyjÈtkowoĂÊ, najpierw trzeba zaïoĝyÊ jej brak.
Duma jest tak
ĝe kwestiÈ kulturowÈ, pokazujÈcÈ w Ăwiecie
globalizmu kierunek, jaki rzekomo prowadzi do szcz
ÚĂcia.
W
Ăwiecie zachowañ duma kieruje siÚ w stronÚ pychy, wywyĝ-
szania si
Ú, mówienia w wyszukany sposób, otaczania siÚ „gorszymi”
od siebie, krytykowania, ukazywania innych w mniej korzystnym
Ăwietle, pokazywania siÚ na salonach, chÚci ĂciÈgania na siebie
uwagi innych, kupowania luksusowych towarów i prowadzenia
wystawnego trybu
ĝycia, dÈĝenia do posiadania kontroli i mocy itp.
SMUTEK
Jest wynikiem odczuwania cierpienia. Je
ĝeli nie pochodzi z ego,
to opiera si
Ú na empatii, czyli odczuwaniu tego, co czujÈ inni, ale
bez identyfikacji z nimi. Odczuwanie cierpienia, czyli towarzysza
ludzkiego
ĝycia, jest jednym z wyrazów tej empatii. Kiedy zaĂ smu-
tek pochodzi z ego, opiera si
Ú na przekonaniu o uczynionej krzyw-
dzie i przenosi odpowiedzialno
ĂÊ na czynnik zewnÚtrzny (tak jak
w przypadku Ani, przekonanej o niesprawiedliwo
Ăci jej rodziców).
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
247
M-ego twierdzi,
ĝe coĂ tu jest nie tak.
W
Ăwiecie zachowañ smutek prowadzi do uĝalania siÚ, wcho-
dzenia w rol
Ú ofiary, pïaczu, depresji, lamentu, pasywnoĂci, ogra-
niczenia pola wywierania wp
ïywu, poddania siÚ wïasnym przeko-
naniom, zamkni
Úcia w sobie itp.
OBOJ
}TNO¥m
Mimo
ĝe nie jest to emocja, a raczej zachowanie, obojÚtnoĂÊ ma
szczególne znaczenie dla procesów emocjonalnych. Jest to stra-
tegia mentalna polegaj
Èca na dysocjacji od procesów przeĝywa-
nia. Ego, najcz
ÚĂciej ze wzglÚdu na silne negatywne przeĝycia,
postanawia odsun
ÈÊ siÚ od emocji i zaczyna je blokowaÊ. To skut-
kuje brakiem prze
ĝywania lub znacznym zmniejszeniem jego
intensywno
Ăci. ObojÚtnoĂÊ jest wiÚc mechanizmem obronnym,
maj
Ècym za zadanie chroniÊ ego przed cierpieniem. Blokuje ona
dost
Úp zarówno do emocji, jak i do uczuÊ — dlatego takie ego
b
Údzie siÚ broniÊ przed stanami uniesienia energetycznego i uczu-
ciami takimi jak mi
ïoĂÊ czy wspóïczucie. Zablokowana bÚdzie rów-
nie
ĝ empatia. Jest to strategia typowa dla ĝoïnierzy i innych osób,
które zawodowo zajmuj
È siÚ zadawaniem bólu i cierpienia, bo
w innym wypadku nie by
ïyby w stanie znieĂÊ emocji odczuwanych
przez ludzi, których zabijaj
È. Czasami podobne zjawisko wystÚ-
puje u lekarzy, którzy przestaj
È czuÊ to, co siÚ dzieje z pacjentem,
i zaczynaj
È go traktowaÊ jako przedmiot bÚdÈcy zespoïem tkanek,
lub u psychologów, zwracaj
Ècych uwagÚ jedynie na behawioralne
aspekty cz
ïowieka, traktujÈcych go jako zautomatyzowany system
akcji-reakcji. Druga strona medalu, czyli identyfikacja z prze-
ĝyciami drugiej strony, teĝ nie jest rozwiÈzaniem, bo prowadzi
do prze
ĝywania czyichĂ problemów — stÈd teĝ jednÈ z najbar-
dziej podatnych na samobójstwa grup zawodowych s
È psychiatrzy,
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
248
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
wcze
Ăniej czy póěniej bowiem zaczynajÈ identyfikowaÊ siÚ z my-
Ălami swych pacjentów. A to nie pomaga nikomu.
W zachowaniu oboj
ÚtnoĂÊ realizuje siÚ unikaniem sytuacji,
w których mo
ĝe zajĂÊ silna intensywnoĂÊ emocjonalna, oraz bra-
kiem prze
ĝywania — nieruchomÈ, zdysocjowanÈ postawÈ ciaïa,
napi
Útymi miÚĂniami, zmienianiem tematów itp.
Pracuj
Èc z emocjami, obserwujesz je w taki sam sposób, jak
odczucia, które b
ÚdÈ tymi emocjami przykryte. PrzyzwyczajajÈc
si
Ú do takiej pracy ze sobÈ, stworzysz miejsce w ĂwiadomoĂci dla
nowych prze
ĝyÊ i nowych strategii postÚpowania — zamiast
ucieka
Ê, zaczniesz trwaÊ. Diabeï przestanie byÊ taki straszny, a Ty
poznasz kolejne ods
ïony siebie. Cieñ zacznie byÊ oĂwietlany Ăwia-
domo
ĂciÈ i zaczniesz budowaÊ z nim relacjÚ. OpierajÈc jÈ na
akceptacji, konsekwentnie b
Údziesz obserwowaï siebie, co dopro-
wadzi do samodzielnego porzucenia pewnych nieprawdziwych
konceptów. One same si
Ú odklejajÈ, gdy zostanÈ pokazane w Ăwie-
tle prawdy. Zwracaj uwag
Ú na poszczególne fale, które bÚdÈ siÚ
pojawia
ïy — od poczÈtkowej emocji, poprzez kolejne w gïÈb, jak
rosyjskie lalki ukryte jedna w drugiej.
¥WIADOMO¥m
DIALOGÓW WEWN
}TRZNYCH
Od kiedy mówisz do siebie? Sk
Èd przyszïo czïowiekowi do gïowy,
by rozmawia
Ê ze sobÈ, i jaki jest tego cel? Jaki jest proces pojawia-
nia si
Ú tych dialogów wewnÚtrznych? Czy one sÈ TobÈ, czy jedynie
zosta
ïy do Ciebie przyklejone, a Ty siÚ z nimi identyfikujesz,
s
ÈdzÈc, ĝe to Ty?
¿adne dziecko nie rodzi siÚ z umiejÚtnoĂciÈ mówienia — nie
mo
ĝe wiÚc do siebie mówiÊ dialogiem wewnÚtrznym, bo go nie ma.
Zdobywa umiej
ÚtnoĂÊ mówienia dopiero poprzez modelowanie
swoich rodziców i otoczenia — i nie zrobi tego przed pierwszym
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
249
rokiem
ĝycia, a dopiero majÈc kilka lat, jest w stanie komuniko-
wa
Ê siÚ pïynnie. Dialogi wewnÚtrzne sÈ wynikiem modelowania
dialogów zewn
Útrznych i stanowiÈ kolejny fragment separacji od
pe
ïni, z jakÈ dziecko siÚ urodziïo. To, co mówiÈ inni, jest powta-
rzane w
ïasnÈ interpretacjÈ przez dialog wewnÚtrzny — nastÚpuje
wi
Úc internalizacja gïosów innych. Gdy dialog jest uwewnÚtrzniony,
nie jest ju
ĝ oryginalnym dialogiem — jest znieksztaïconÈ kopiÈ.
Mówisz do siebie g
ïosami, które wydajÈ siÚ Twoje — ale nie
s
È takie. ZmodelowaïeĂ je od rodziców i innych osób z otoczenia.
Poniewa
ĝ zrobiïeĂ to wiele lat temu, tak bardzo siÚ do nich przy-
zwyczai
ïeĂ, ĝe nie przyszïoby Ci do gïowy, iĝ nie sÈ Twoje. I na
pewnym poziomie faktycznie s
È Twoje — bo wierzysz, ĝe tak jest.
Ale na innym nie s
È Twoje — bo ich pochodzenie jest zewnÚtrzne.
To tak jak z pieni
Údzmi — masz je przez jakiĂ czas i z nich korzy-
stasz, ale zdecydowana wi
ÚkszoĂÊ z nich wczeĂniej czy póěniej
opu
Ăci Twoje rÚce. JeĂli przyzwyczaisz siÚ do obecnoĂci tych pie-
ni
Údzy, w pewnym momencie ego uzna je za pewnik i gdy ich
zabraknie, powstanie odczucie braku. Tak samo jest z dialogami —
s
È one ucieleĂnione, uwewnÚtrznione i jako takie pochodzÈ ze
Ăwiata zewnÚtrznego.
Proces ich powstawania jest nast
ÚpujÈcy: dziecko sïucha mowy
swoich rodziców, odbieraj
Èc jÈ na róĝnych poziomach, np. na
poziomie werbalnym. S
ïucha intonacji i po niej rozpoznaje stan
emocjonalny. S
ïyszy rytmikÚ i przez to odczuwa energiÚ sïów,
nadaj
Èc im okreĂlonÈ moc. W zaleĝnoĂci od akcentowania, bÚdzie
rozpoznawa
Ê, co jest waĝniejsze, a co jest mniej waĝne. I dopiero
kiedy ju
ĝ submodalnoĂci gïosu sÈ okreĂlone poznawczo, w takie
ramy, w tak
È matrycÚ wchodzi treĂÊ. I jest ona zawsze podrzÚd-
na w stosunku do formy, w której si
Ú znajduje — bo znaczenie
wyrazu okre
Ălisz dopiero po niewerbalnych cechach jego wypowie-
dzenia. Bez niej nie wiesz, co znaczy wyraz, bo mimo do
ïÈczonej do
niego gotowej tre
Ăci, jedynie powierzchownie i bardzo umownie
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
250
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
mo
ĝna jÈ okreĂliÊ (np. sïowo „samochód” jest umownie Ărodkiem
transportu — ale zmieniaj
Èc intonacjÚ, zmienisz obraz tego samo-
chodu z, przyk
ïadowo, „drogiego” na „tani”). Dziecko obserwuje
równie
ĝ powtarzajÈce siÚ wzorce, np. podĂwiadomie zauwaĝa, ĝe
cz
Ústsze sÈ pytania niĝ polecenia. Takie dziecko jest o wiele bar-
dziej sk
ïonne do analizowania i podawania wszystkiego w wÈtpli-
wo
ĂÊ, bo pytania sÈ charakterystyczne dla takiego wïaĂnie sposobu
my
Ălenia. Proces myĂlenia staje siÚ dominujÈcÈ strategiÈ, na której
buduje si
Ú model Ăwiata.
S
ïuchajÈc tego, co robiÈ rodzice, dziecko zaczyna to powtarzaÊ.
Ten proces, zwany modelowaniem, jest jedynym sposobem ucze-
nia si
Ú na pewnym etapie (zanim pojawi siÚ Ăwiadoma kreacja),
i dziecko jest zdane na sposoby komunikowania si
Ú rodziców.
Powtarzaj
Èc okreĂlone sïowa, formy mówienia i wzorce, przej-
muje ono
Ăwiat zewnÚtrzny i zaczyna siÚ, wraz z rozwojem ego,
z nim identyfikowa
Ê. Wtedy wïaĂnie nastÚpuje proces uwewnÚtrz-
niania, w którym pojawia si
Ú sïowo „moje”. Gdy powtarzasz to, co
robi
È inni, pozostajÈc jedynie niezidentyfikowanym, nie uczynisz
z tego elementu w
ïasnego ego. Ale jeĂli umysï zrobi z tego „nowego
Ciebie”, wtedy nie zmodelujesz czystej umiej
ÚtnoĂci, ale osobo-
wo
ĂÊ. W ten sposób to, co kiedyĂ nie byïo TobÈ, staje siÚ TobÈ.
W zdecydowanej wi
ÚkszoĂci przypadków, mówiÈc dialogiem wew-
n
Útrznym „ja”, mówisz „mój tata/moja mama”, oczywiĂcie w wersji
zmienionej w
ïasnymi osÈdami. I choÊ intencjÈ rodziców mogïo byÊ
co
Ă innego, dziecko nie jest zdolne do odróĝnienia tego, co dostaje
w bezpo
Ărednim doĂwiadczeniu, od gïÚbszej i bogatszej interpre-
tacji. Maj
Èc kilka lat, modeluje brak uwagi ojca i przestaje sobie
dawa
Ê tÚ uwagÚ, przez co czuje siÚ niekochane; po wielu latach
ego projektuje to na zewn
Ètrz i poszukuje rozwiÈzañ np. w part-
nerze, bo te same dialogi, które dziecko s
ïyszaïo z ust ojca (np.
odburkni
Úcia), dorosïe ego wykorzystuje w komunikacji z sobÈ
samym.
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
251
Dialogi wewn
Útrzne, wyjÚte na zewnÈtrz i podzielone na role,
to sposoby komunikowania si
Ú ze sobÈ Twoich osobowoĂci. Wyj-
mujesz wi
Úc — poprzez nieidentyfikowanie siÚ i ĂwiadomÈ obser-
wacj
Ú — swoje róĝne ja z wïasnego umysïu i sïuchasz, jak ze sobÈ
rozmawiaj
È. Kto wie, co usïyszysz. Moĝe jedna osobowoĂÊ to maïe
dziecko, uciekaj
Èce i obwiniajÈce siÚ, czujÈce siÚ niebezpiecznie,
którego „wybawc
È” jest agresywny nastolatek, chcÈcy pobiÊ swoich
wrogów i nastawiony krytycznie w stosunku do nich? I te dwie
osobowo
Ăci rozmawiajÈ ze sobÈ z charakterystycznÈ dla siebie into-
nacj
È, akcentowaniem, sïownictwem. Moĝe znajdziesz tam dziecko
zamkni
Úte w sobie, unikajÈce kontaktu z innymi, które tylko prze-
ĝywa w samotnoĂci, a jego przeciwieñstwem jest maïy rozrabiaka,
który celowo zwraca na siebie uwag
Ú. Posïuchaj, co one mówiÈ.
Po raz kolejny dowiesz si
Ú, kim nie jesteĂ.
Ka
ĝda z tych osobowoĂci znieksztaïca obraz Ăwiata zewnÚtrz-
nego, projektuj
Èc siebie na niego. Maïe dziecko widzi w dorosïych
np. agresorów, mimo
ĝe nie jest to adekwatne (JU¿ nie jest) dla
dojrza
ïego czïowieka. I mówi do nich swoimi dialogami, uzew-
n
ÚtrzniajÈc to, jak mówi samo do siebie. Proces siÚ zapÚtla — naj-
pierw jako dziecko s
ïuchasz rodzica (dialog jest zewnÚtrzny);
drugim krokiem jest jego uwewn
Útrznienie procesem modelowa-
nia, co tworzy osobowo
ĂÊ, która zwykle zatrzymuje siÚ na swoim
poziomie rozwoju; trzecim krokiem jest projektowanie wewn
Útrz-
nego
Ăwiata na Ăwiat zewnÚtrzny, czyli uzewnÚtrznianie dia-
logu wewn
Útrznego. Ten proces zamyka jednÈ pÚtlÚ, otwierajÈc
kolejn
È — drugiego ego, z którym komunikuje siÚ umysï; ten ostat-
ni wchodzi w proponowan
È projekcjÚ i w ten sposób historia ïÈczy
dwie strony. Tak samo dzia
ïajÈ wirusy, rozprzestrzeniajÈc siÚ miÚ-
dzy organizmami gospodarzy.
Przyk
ïadowa sytuacja, bÚdÈca pÚtlÈ bez wyjĂcia:
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
252
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
x PoczÈtek pÚtli: Kasia sïyszy od rodzica systematyczne poch-
wa
ïy. Uczy siÚ bycia podziwianÈ i wïÈcza dialogi, wraz z cha-
rakterystycznym dla podziwu sposobem mówienia.
x Kontynuacja pÚtli: Kasia tworzy w sobie osobowoĂÊ, która
uwa
ĝa siÚ za wyjÈtkowÈ. Ta osobowoĂÊ projektuje siÚ na
Ăwiat i dobiera takich partnerów, którzy tÚ wyjÈtkowoĂÊ
potwierdzaj
È. WchodzÈc w te fantomowe relacje, ego reali-
zuje model
Ăwiata w Ăwiecie zewnÚtrznym.
x ¥rodek pÚtli: partnerzy Kasi, potwierdzajÈc jej wyjÈtkowoĂÊ,
sami realizuj
È swój nieĂwiadomy plan — taki, ĝe majÈ oso-
bowo
ĂÊ, która podziwia innych. ¿yjÈ w tym samym Ăwiecie,
ale po drugiej stronie monety.
x Powrót do kontynuacji: partnerzy ci projektujÈ na niÈ gïosy,
które sami uzewn
ÚtrzniajÈ w ramach swoich osobowoĂci.
Te osobowo
Ăci sÈ dopeïnieniem osobowoĂci Kasi.
x Powrót do poczÈtku: Partnerzy Kasi jako dzieci sïyszeli od
swoich rodziców systematyczn
È krytykÚ. UcieleĂnili jÈ, czy-
ni
Èc z niej gïos swojej osobowoĂci. Wyparï on ich wyjÈtko-
wo
ĂÊ, wiÚc zaczÚli jej poszukiwaÊ w Ăwiecie zewnÚtrznym.
To zwi
Èzaïo ich z KasiÈ.
Kolejne pokolenie — dzieci z takich zwi
Èzków bÚdÈ powtarzaïy
historie rodziców. Jedno z nich potraktuj
È jako model Ăwiadomy,
drugie wypr
È. DoroĂli bÚdÈ potrzebowali tego, co wyprÈ, i znajdÈ
partnera, który domknie t
Ú pÚtlÚ.
Terapeuta: Witaj, w czym Ci mog
Ú pomóc?
Ernest: Moja
ĝona mnie kontroluje.
Terapeuta: Czy jej zachowanie przypomina Ci zachowanie kogo
Ă
z Twojego domu?
Ernest: Tak, mojego ojca.
Terapeuta: Jaki by
ï?
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
253
Ernest: Gnoi
ï mnie, ustawiaï, byï ciÈgle niezadowolony i wymagaï
bycia lepszym.
Terapeuta dostrzega histori
Ú Ernesta. Zgodnie z zasadÈ duali-
zmu, je
Ăli ktoĂ uwaĝa drugÈ stronÚ relacji za kontrolujÈcÈ, sam
jest kontrolowany. Z jakiego
Ă wzglÚdu Ernest musiaï wiÚc wyprzeÊ
kontrol
Ú, która jest ciemnÈ stronÈ mocy energii mÚskiej. Jej jasnÈ
stron
È jest asertywnoĂÊ, wïasne zdanie, dÈĝenie do celu i organi-
zacja w
ïasnej Ăcieĝki ĝyciowej. WypierajÈc mÚskoĂÊ, Ernest traci
obie strony: jasn
È i ciemnÈ. JeĂli jesteĂ przeciwko noĝowi, nie tylko
zyskasz pewno
ĂÊ odejĂcia od narzÚdzia zbrodni, ale teĝ stracisz
mo
ĝliwoĂÊ posmarowania chleba masïem czy przeciÚcia sznurka.
Nie mo
ĝna straciÊ tylko ciemnej strony czegoĂ bez straty strony
jasnej; jedyn
È metodÈ wyjĂcia z konfliktu jest akceptacja obu
ekstremów i umiej
Útne ĝycie z oboma. W zwiÈzku z tym Ernest
straci
ï nie tylko ciemnÈ czÚĂÊ dotyczÈcÈ gnojenia, ustawiania,
wymogów, ale równie
ĝ jasnÈ, zwiÈzanÈ z pewnoĂciÈ siebie, aser-
tywno
ĂciÈ, nastawieniem na cel. WypierajÈc tÚ czÚĂÊ, wybraï na
partnerk
Ú takie ego, które miaïo predyspozycje do stania siÚ prze-
ciwwag
È dla jego rzekomych braków.
Pytanie dotycz
Èce podobnego zachowania w domu jest zwiÈ-
zane po cz
ÚĂci z powyĝszym — jeĂli wystÚpuje „zarzut” do kogoĂ
innego, wtedy jest to zarzut do siebie, projektowany na zewn
Ètrz.
Powodem zarzucania sobie tego jest istnienie wyparcia.
¿eby coĂ
wyprze
Ê, trzeba zinterpretowaÊ doĂwiadczenie jako negatywne.
A to najcz
ÚĂciej zachodzi w domu i szkole i to stamtÈd ludzie biorÈ
wi
ÚkszoĂÊ swoich negatywnych przekonañ.
Terapeuta: A mama?
Ernest: Kochana, ciep
ïa, zawsze siÚ na wszystko zgadzaïa.
Pytanie o mam
Ú jest zwiÈzane z kalibracjÈ drugiej strony
mechanizmu, czyli energetyki mamy. Ernest tutaj zauwa
ĝa — dla
odmiany — jasn
È stronÚ mocy kobiecoĂci, czyli miïoĂÊ, empatiÚ,
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
254
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
akceptacj
Ú. ModelujÈc jÈ, nie zauwaĝa ciemnej strony, czyli emo-
cjonalno
Ăci, brania winy na siebie, poĂwiÚcania swego ĝycia dla
innych, braku pewno
Ăci. I tÚ stronÚ Ăwiadomie bierze, zaczynajÈc
ni
È ĝyÊ. Modeluje wiÚc to, jaka byïa mama, wypierajÈc to, jaki byï
ojciec. To powoduje,
ĝe w jego ĝyciu pojawia siÚ brak równowagi,
bo cho
Ê „zyskuje” ciepïo, odpowiedzialnoĂÊ, miïoĂÊ, to traci w tym
siebie, odwag
Ú, pewnoĂÊ, siïÚ. Gdyby dla odmiany poszedï w drugÈ
stron
Ú, czyli zmodelowaï ojca, odrzucajÈc mamÚ, wtedy byïby taki
jak jego
ĝona — kontrolowaïby, stawaï siÚ agresywny, atakujÈcy itd.
W obu przypadkach nie ma równowagi — nie mo
ĝe jej byÊ, bo
jeden z elementów
ĝycia zostaï wyparty i nie jest akceptowany.
Jedyn
È formÈ równowagi jest dostÚp do obu ekstremów. Innymi
s
ïowy: gdy kobiecoĂÊ spotyka siÚ z mÚskoĂciÈ (i mÚskoĂÊ z agre-
sywno
ĂciÈ), to:
x agresja staje siÚ spokojnÈ pewnoĂciÈ, a ulegïoĂÊ podÈĝaniem
z w
ïasnego wyboru;
x kontrola staje siÚ akceptacjÈ, a podporzÈdkowanie równoĂciÈ;
x nastawienie na cel widzi drogÚ i proces, a proces zaczyna
si
Ú organizowaÊ w perspektywicznÈ przyszïoĂÊ;
x skupienie na jednej rzeczy zyskuje wiÚkszy obraz, a rozpro-
szenie energii potrafi si
Ú skoncentrowaÊ;
x rywalizacja zaczyna budowaÊ, zamiast niszczyÊ, a wspóï-
praca umie ju
ĝ wyznaczyÊ granice wspólnego dziaïania;
x logika staje siÚ emocjonalna, a emocje logiczne.
Podsumowuj
Èc: czïowiek powraca do swojej peïni, ïÈczÈc
w sobie to, co m
Úskie, i to, co kobiece. Èczy swojÈ inteligencjÚ
z g
ïupotÈ. WyjÈtkowoĂÊ z przeciÚtnoĂciÈ. WielkoĂÊ z maïoĂciÈ. Nie
wypiera z siebie niczego, bo jest ca
ïoĂciÈ obejmujÈcÈ cieñ i jasnoĂÊ,
diab
ïa i anioïa. I przestaje uciekaÊ, bo juĝ nie ma przed kim. Akcep-
tuje siebie i widzi,
ĝe jest jÈdrem okrÈĝanym przez dwa ekstrema.
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
255
Jest minusem i plusem. I patrzy na nie, obserwuj
Èc ich wza-
jemn
È relacjÚ.
¥WIADOMO¥m WYOBRA¿E
W jakim stopniu to, co widzisz w swojej wyobra
ěni, jest Twoje,
a w jakim stopniu jest to wyuczone i projektowane przez Twoje
ego? Kiedy obraz jest Ci dany, a kiedy pochodzi z umys
ïu, reali-
zuj
Ècego wïasne przekonania? kby zrozumieÊ róĝnice, zaobserwuj
poni
ĝsze obrazy w swojej gïowie:
Pies w pewnym momencie przebiega przez ulic
Ú. Wtedy samochód
przeje
ĝdĝa mu ïapÚ.
Do
Ăwiadczenie to pokaĝe Ci, jak odróĝniÊ projekcjÚ rzeczywi-
sto
Ăci od interpretacji ego. CzytajÈc powyĝszy tekst, nie miaïeĂ
innego wyj
Ăcia, jak przechodziÊ przez proces wizualizacji. Wyo-
bra
ĝenia, które siÚ pojawiïy, na pewnym poziomie zaleĝaïy od Cie-
bie, a na innym nie. Poniewa
ĝ nie moĝna siÚ nie komunikowaÊ,
by
ïeĂ zdany na przetwarzanie informacji, które zostaïy Ci powyĝej
podane. Tym samym obrazy pojawi
ïy siÚ same i byïeĂ wizualizo-
wany — obrazy pojawia
ïy siÚ same. Ale to, co dokïadnie zoba-
czy
ïeĂ, zaleĝy juĝ od tego, co zaprojektowaïo Twoje ego — czyli
Twój intelekt. Przyk
ïadowo, to od Ciebie zaleĝy, jakiego psa zoba-
czy
ïeĂ — czy maïego, czy duĝego. Równieĝ od Ciebie zaleĝy, gdzie
by
ïa ta ulica — mogïa byÊ i w Twoim mieĂcie, i na dywanie rysun-
kowym w pokoju dzieci. A gdy psu przejecha
ï ïapÚ samochód, to
by
ï to resorak czy duĝe auto osobowe? A pies cierpiaï i krwawiï
czy nawet nie zwróci
ï uwagi i pobiegï dalej? To, co zaprojektowaïeĂ
w ramach realizacji przekona
ñ ego, to Twój wybór — choÊ masz
go dopiero wtedy, kiedy zdasz sobie z tego spraw
Ú. WczeĂniej dzia-
ïasz na zasadzie automatycznej reakcji.
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
256
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
Nie mo
ĝna siÚ nie komunikowaÊ i nie moĝna myĂleÊ, ĝe siÚ
nie my
Ăli. Dlatego Twój mózg przetwarza obrazy, niezaleĝnie od
tego, czy s
È one przez Twoje ego projektowane, czy teĝ przez nie
odbierane. W obu przypadkach filtr ego interpretuje na bardzo
wielu poziomach to, jak wygl
Èda odbierana informacja. Projekcje,
które tworzysz, b
ÚdÈ zaleĝeÊ od tego, jakie masz przekonania.
Czy istnieje mo
ĝliwoĂÊ postrzegania spoza ego? OczywiĂcie,
ĝe tak. ¥wiadomoĂÊ obserwuje postrzeganie ograniczonych osobo-
wo
Ăci, koncentrujÈc siÚ na tym, co jest, i tym samym umoĝliwia
odró
ĝnienie wyobraĝenia od prawdy. Ale poniewaĝ masz
umys
ï, jakakolwiek myĂl jest jakÈĂ interpretacjÈ, dlatego dopiero
w sytuacji niemy
Ălenia stajesz siÚ rzeczywistoĂciÈ, bo zawieszone
jest separuj
Èce ja. NiemyĂlenie jest zjawiskiem, które pojawia siÚ
tym cz
ÚĂciej, im intensywniej Êwiczysz obecnoĂÊ. ZmieniajÈ siÚ
standardy, bo punktem referencyjnym przestaje by
Ê umysï,
a zaczyna nim by
Ê obserwowana rzeczywistoĂÊ. I coraz dïuĝsze
s
È momenty bez myĂlenia, przez co tracÈ swojÈ przypadkowoĂÊ.
Byron Katie pisze w jednej ze swych ksi
Èĝek, iĝ nagle zdaje sobie
spraw
Ú, ĝe minÚïy dwie godziny siedzenia przy stole ze szklankÈ
herbaty. W takich chwilach postrzeganie jest transcendentne
i opiera si
Ú na czystej, nieznieksztaïconej percepcji. Czasem
dzieje si
Ú to, gdy ktoĂ oddaje siÚ pasji, ma wypadek samochodowy
i wychodzi z identyfikacji, prze
ĝywa moment wyjÈtkowego wzru-
szenia. Ka
ĝdy czïowiek zna te momenty, ale nie kaĝdy wie, w jaki
sposób do nich dotrze
Ê; nie moĝna ich sobie przypomnieÊ (bÚdzie
to proces mentalny) ani ich zaplanowa
Ê (to równieĝ proces
mentalny).
M-ego nie chce si
Ú pisaÊ. Odczuwa ulgÚ, ĝe napisaïo kolejne linijki.
Kiedy nast
Úpuje obserwacja tego, co siÚ dzieje, czyli rzeczywi-
sto
Ăci majÈcej miejsce w tu i teraz, wówczas proces myĂlenia nie
jest potrzebny — jego miejsce zajmuje percepcja i obserwacja.
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
257
Obrazy z teraz s
È dane jako prezent od tao, nie moĝna wiÚc zrobiÊ
obrazu teraz, bo zawsze, gdy o nim pomy
Ălisz, wtedy myĂlisz juĝ
o przesz
ïoĂci. Tao zawsze wymyka siÚ wiÚc umysïowi. Rzeczywi-
sto
ĂÊ moĝna jedynie dostrzegaÊ, ale nie moĝna o niej myĂleÊ —
my
Ăli siÚ o interpretacjach rzeczywistoĂci, czyli o modelu Ăwiata.
O samej rzeczywisto
Ăci nie moĝesz myĂleÊ, nie miaïbyĂ o czym, bo
ni
È moĝna tylko ĝyÊ. Moĝna mieÊ interpretacjÚ tego, co siÚ rze-
czywisto
ĂciÈ nazywa (i co jest jej modelem), i odnosiÊ siÚ do niej
innymi interpretacjami. S
È to ciÈgle myĂli na temat myĂli.
Kiedy ego wchodzi na poziom wizualizacji, w
ïÈcza wïasny pro-
jektor, na którym zawsze puszcza obrazy przysz
ïoĂci i przeszïoĂci.
To s
È jego filmy i ono nimi ĝyje; chyba ĝe czïowiek zidentyfikuje
si
Ú z tymi projekcjami. Paradoksalnie nie moĝna bez nich funkcjo-
nowa
Ê efektywnie — nie majÈc obrazów, nie wróciïbyĂ do domu
ani nie zaplanowa
ï podróĝy w jakiejĂ miejsce o jakiejĂ porze. Jed-
nocze
Ănie, gdy planujesz, musisz pozostaÊ obecny, bo wtedy Twoje
plany stan
È siÚ wyznaczaniem wyobraĝonej mapy, ale nie teryto-
rium, którego dotycz
È. Równieĝ gdy wspominasz, masz do czynie-
nia z odwo
ïywaniem siÚ do Ăwiata, który nie istnieje juĝ nigdzie
indziej, tylko w Twojej g
ïowie. A ten Ăwiat jest negocjowalny, jak
ka
ĝda interpretacja.
Terapeuta: Rafale, przeczytaj, co masz napisane na kartce
(podczas szkolenia Praktyk NLP pt. „Psychologia Sukcesu
i Zmiany Osobistej” uczestnicy ucz
È siÚ procesów
przedstawianych na kartkach tej ksi
Èĝki. Jednym z Êwiczeñ jest
opis problematycznej sytuacji, wykorzystywany do pó
ěniejszej
weryfikacji przekona
ñ).
Rafa
ï: Moja dziewczyna powinna mnie sïuchaÊ i zrozumieÊ,
ĝe mam racjÚ.
Terapeuta: Co Ci to da? Co wtedy zyskasz?
Rafa
ï: BÚdÚ wiedziaï, ĝe wiem lepiej.
Terapeuta: A wiedz
Èc, ĝe wiesz lepiej, co zyskasz?
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
258
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
Rafa
ï: BÚdÚ czuï siÚ potrzebny (wyraěna zmiana stanu
emocjonalnego i widoczna regresja wieku
).
Terapeuta: Kiedy uzna
ïeĂ, ĝe jesteĂ niepotrzebny?
Rafa
ï (wchodzi w stan paniki, który jest hamowany przez
terapeut
Ú; po uspokojeniu siÚ mówi): Gdy miaïem szeĂÊ lat,
urodzi
ïa siÚ moja siostra.
Jedyn
È metodÈ funkcjonowania ego na powyĝszym stadium
ewolucji jest egocentryzm — patrzenie na
Ăwiat przez pryzmat
w
ïasnej perspektywy jako jedynej istniejÈcej. Dziecko nie rozumie,
ĝe ktoĂ moĝe postrzegaÊ Ăwiat inaczej i ĝe sÈ róĝne modele Ăwiata,
traktuje wi
Úc okreĂlonÈ interpretacjÚ zdarzeñ jako jedynÈ praw-
dziw
È. Dorosïe ego patrzy na Ăwiat pod wieloma kÈtami, ale dzie-
ci
Úce, do pewnego momentu rozwoju, tego nie potrafi. StÈd teĝ
dziecko, otrzymuj
Èc informacje o sobie i o Ăwiecie zawsze od czyn-
nika zewn
Útrznego (najczÚĂciej rodzica), wie, ĝe istnieje tylko
dlatego, i
ĝ inni zwracajÈ na nie uwagÚ. JeĂli nie zwracajÈ, to samo
jej na siebie nie zwróci — bo jeszcze nie ma oparcia modelu
Ăwiata na wïasnym ja, co w tej sytuacji jest jasnÈ stronÈ istnienia
ego (mo
ĝna na sobie polegaÊ). Zaobserwowanie wiÚc, ĝe rodzic
po
ĂwiÚca czas i uwagÚ drugiemu dziecku, jest rozumiane przez
to pierwsze jako odstawienie na bok i pojawia si
Ú wtedy opisywana
w rozdziale 3. historia o nieistnieniu. Innymi s
ïowy: dziecko ma
wra
ĝenie, ĝe go nie ma. I to powoduje utratÚ dostÚpu do miïoĂci,
która jest silnie zwi
Èzana z rodzicami.
Terapeuta: I co wtedy poczu
ïeĂ?
Rafa
ï (znowu pojawia siÚ stan paniki i znowu terapeuta zwraca
uwag
Ú Rafaïa na obserwacjÚ tego stanu, bez podÈĝania):
¿e jestem niepotrzebny.
Terapeuta: Obejrzyj to wspomnienie za pomoc
È kamery, tak
jakby
Ă widziaï film z Rafaïem jako bohaterem.
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
259
Test kamery,
Êwiczenie wywodzÈce siÚ z Racjonalnej Terapii
Zachowa
ñ Maultsby’ego, pozwala odróĝniÊ Ăwiat interpretacji od
Ăwiata mierzalnych faktów. DziÚki niemu oddziela siÚ wspomnie-
nie od ocen, zniekszta
ïceñ, generalizacji i tych wszystkich dodat-
ków, które serwuje zranione ego. Rafa
ï, by aktualizowaÊ swój
umys
ï, musi porzuciÊ myĂlenie dziecka i zaczÈÊ myĂleÊ w taki
sposób, jaki zamanifestuje mu
ĂwiadomoĂÊ. DziÚki temu Êwicze-
niu powstaje
Ărodowisko, w którym ta ĂwiadomoĂÊ moĝe siÚ zmie-
ni
Ê w komunikacjÚ z intelektem.
Rafa
ï: WidzÚ, jak stojÚ…
Terapeuta (przerywaj
Èc): WidzÚ Rafaïa, jak stoi…
Rafa
ï: Tak, widzÚ Rafaïa, jak stoi obok swoich rodziców,
odwrócony do nich plecami. Oni przytulaj
È maïÈ córeczkÚ
i go odrzucaj
È. To straszne!
Terapeuta (przerywaj
Èc): Rafale, czy kamera zobaczy to, ĝe ktoĂ
jest odrzucany? Czy ma
ïy chïopiec wylÈdowaï na Ăcianie,
kiedy zosta
ï odrzucony? Czy kamera uwaĝa, ĝe coĂ jest straszne
lub
ĝe nie jest?
Rafa
ï (ĂmiejÈc siÚ): Nie, nie zobaczy. I kamera nie ma wïasnego
zdania. A wi
Úc rodzice przytulajÈ maïÈ córeczkÚ.
Terapeuta: I co?
Rafa
ï: No i nic! (Jest wyraěnie rozentuzjazmowany).
Terapeuta: Czy z punktu widzenia Ciebie jako doros
ïego
m
Úĝczyzny, racjonalnie myĂlÈcego, uwaĝasz, ĝe jest
to normalne,
ĝe niemowlÚ siÚ trzyma na rÚkach i przytula,
czy mo
ĝe uwaĝasz, ĝe rodzice nie powinni tego robiÊ?
Rafa
ï: Powinni. Zrobiïbym tak samo.
Terapeuta: Czy Kamila nadal powinna przyznawa
Ê Ci racjÚ?
Rafa
ï: Nie. Jest OK.
Ego trzyma si
Ú tego, co wie. A wie tyle, ile umoĝliwia ciÈgïe
korzystanie ze starych wzorców, które co prawda by
ïy adekwatne
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
260
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
kiedy
Ă, ale dzisiaj juĝ nie sÈ. A jakie sÈ? Nie dowiesz siÚ, jeĂli nie
sprawdzisz. Jedyn
È formÈ sprawdzenia jest Ăwiadoma obserwacja
i pochodz
Èca z niej ocena (jeĂli proces jest odwrotny, to ocenia
ego). Dlatego terapeuta zaproponowa
ï Rafaïowi Êwiczenie, za
pomoc
È którego byï on w stanie oddzieliÊ to, co do wspomnienia
doda
ïo ego. Kamera nie zobaczy odrzucenia, bo to nie fakt, ale
interpretacja. Kamera nie zobaczy równie
ĝ „siebie” (bo nie ma
osobowo
Ăci, co jest kolejnym zabiegiem pozwalajÈcym na odejĂcie
od identyfikacji), st
Èd teĝ oglÈdajÈc maïego Rafaïa, „ten”, który
ogl
Èda, przestaje siÚ z nim identyfikowaÊ i widzi swoje ego „na
talerzu”. A przez to zupe
ïnie inaczej je postrzega. Kamera równieĝ
nie ocenia i nie nadaje znaczenia emocjonalnego. Kamera reje-
struje fakty. I jest to umiej
ÚtnoĂÊ obserwowania, której Êwiczenie
prowadzi do zmniejszenia ilo
Ăci projekcji i zwiÚkszenia kontaktu
z rzeczywisto
ĂciÈ. Punktem odniesienia znowu staje siÚ w wiÚkszej
mierze to, co jest, a w mniejszej ego.
Obrazy robione przez ego s
È jego projekcjami opartymi na prze-
konaniach.
Terapeuta: Jaki masz cel?
Filip: Chc
Ú mieÊ ïadnÈ sylwetkÚ.
Terapeuta: Po co?
Filip:
¿eby inni mnie podziwiali.
Filip wyobra
ĝa sobie, ĝe zmieniajÈc swój wyglÈd, zaakceptuje
siebie. Jest to jednak nieosi
Ègalne: nie moĝna zaakceptowaÊ sie-
bie, wychodz
Èc z zaïoĝenia, ĝe trzeba speïniÊ pewne warunki, by
to nast
Èpiïo. To sprzecznoĂÊ, bo nie moĝna akceptowaÊ siebie,
jednocze
Ănie odrzucajÈc siebie. ProjektujÈc wynik na przyszïoĂÊ,
proponuj
Èc ïadnÈ sylwetkÚ w obrazie, ego ucieka od negatywnego
odczucia bólu, które powi
Èzaïo z przeszïoĂciÈ. Obraz ïadnej sylwetki
ucieka od obrazu z
ïej sylwetki, która przykrywa przekonanie o wïa-
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
261
snej gorszo
Ăci. Wizualizacja tego celu jest wiÚc oparta na ucieka-
niu od przesz
ïoĂci i wynika z projekcji ego.
Terapeuta: I jak to sobie wyobra
ĝasz?
Filip:
¿e siÚ na mnie patrzÈ, ĝe mówiÈ do mnie, jaki jestem fajny,
ĝe siÚ przy nich dobrze czujÚ.
Filip idzie dalej w wyobra
ĝenie: tworzy sobie fantazjÚ na temat
ju
ĝ osiÈgniÚtego celu. TworzÈc te obrazy, widzi w nich innych
ludzi — ale to nie inni ludzie, to on sam. Taki proces, w którym ego
wysy
ïa swoje poglÈdy na innych, nazywa siÚ projekcjÈ. NastÚpuje
tu zamiana w
ïasnych osobowoĂci na reprezentacje innych osób.
Innymi s
ïowy: ludzie, których w tym obrazie wyobraĝa sobie Filip,
nie istniej
È — to on tak widzi siebie, wkïadajÈc wïasne osÈdy w usta
wyobra
ĝonych, wyglÈdajÈcych inaczej niĝ on osób. Przykïadowo,
je
Ăli wyobraĝa sobie, ĝe patrzy na niego kobieta, to tÈ kobietÈ (nawet
je
Ăli jest reprezentacjÈ jego dziewczyny), jest jego ego, za niÈ prze-
brane. Mówi ono jej g
ïosem, ale te treĂci sÈ projektowane przez
samo ego. To oczywiste — jedyn
È prawdziwÈ sytuacjÈ, w której
kto
Ă do Ciebie cokolwiek mówi, jest rzeczywistoĂÊ, w jakiej to siÚ
dzieje. Wyobra
ĝenie sytuacji nigdy nie jest oparte na obiektywnej
prawdzie, ale na projekcjach ego. To, co powiedz
È ludzie na temat
czyjej
Ă sylwetki, zaleĝy wiÚc od tych ludzi, a nie od ego, które siÚ
na nich projektuje, wchodz
Èc w ich buty.
]
mwiczenie
Wyobra
ě sobie, ĝe teraz mówi do Ciebie Twój znajomy. WidzÈc go,
zadaj sobie pytanie, czy jeste
Ă pewien, ĝe tak wyglÈda. Czy dokïad-
nie taki ma wzrost i tak
È wagÚ? Czy mówi tak, jak Ty to sobie pro-
jektujesz dialogiem wewn
Útrznym? Zadaj sobie pytanie, ile ma lat
w tym wyobra
ĝeniu, i uĂwiadom sobie, ĝe ten obraz nie jest z teraě-
niejszo
Ăci, ale z przeszïoĂci (czasem bardzo zamierzchïej). To nie
Twój znajomy — to Twoja interpretacja Twojego znajomego.
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
262
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
To Twoje ego, mówi
Èce do Ciebie. To, krótko mówiÈc, Ty sam.
Prawdziwy znajomy mo
ĝe zaistnieÊ dopiero wtedy, kiedy z nim bÚ-
dziesz rzeczywi
Ăcie rozmawiaï.
Taka projekcja jest powodem ogromnych ilo
Ăci identyfikacji,
bo nie ka
ĝdy czïowiek zdaje sobie sprawÚ, ĝe wyobraĝajÈc sobie,
co mówi
È do niego inni, tak naprawdÚ mówi do siebie sam (bo
jego interpretacja tej osoby to jego w
ïasne ego), w ich „wizualnym
przebraniu”. Oczekiwanie Filipa:
Inni patrz
È na mnie, mówiÈ do mnie, jaki jestem fajny, dobrze
si
Ú przy nich czujÚ.
W t
ïumaczeniu na jÚzyk algorytmów brzmi to tak:
Chc
Ú na siebie tak patrzeÊ i mówiÊ sobie, ĝe jestem taki fajny,
i dobrze si
Ú czuÊ przy sobie; i mam przekonanie, ĝe osiÈgnÚ to,
b
ÚdÈc innym niĝ teraz, a teraz jestem gorszy.
Jest to kolejny poziom wyobra
ĝeñ, które produkuje ego. Gdy
zaczniesz obserwowa
Ê, ile czasu Twoje ego spÚdza na projektowa-
niu Ci tego, co rzekomo b
Údzie, albo tego, co byïo, zyskasz nowe
pole do
Êwiczenia miÚĂnia ĂwiadomoĂci. Zaczniesz teĝ odróĝniaÊ
poziom wyobra
ĝeñ opartych na Twojej wiedzy i doĂwiadczeniu
od projekcji ego, które pochodz
È z wypartych cieni i tworzÈ takie
projekcje, jak u Filipa. ]
]
mwiczenie
Za ka
ĝdym razem, gdy pojawiÈ siÚ wyobraĝenia, obserwuj je bez
oceniania. Tak, by
Ă pozostaï Ăwiadomy filmu, który ma miejsce.
Nie zmieniaj go ani nie pod
Èĝaj za nim, po prostu oglÈdaj go tak,
jakby
Ă byï przed telewizorem. mwicz tÚ umiejÚtnoĂÊ.
Po jakim
Ă czasie zacznij dodawaÊ kolejny fragment Êwiczenia,
którym jest pytanie: „sk
Èd pochodzi ten film?” i obserwuj, czy
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
263
jest to projekcja oparta na faktach i Twoim do
Ăwiadczeniu (np.
widzisz burzowe chmury i przewidujesz,
ĝe bÚdzie padaÊ — to
racjonalny wniosek), czy na historiach Twego ego (np. widzisz
atrakcyjn
È osobÚ i projektujesz, jak bÚdziesz przez niÈ podziwiany
podczas wspólnej rozmowy, albo idziesz po ulicy i my
Ălisz, ĝe prze-
jedzie Ci
Ú samochód, choÊ nie ma do tego ĝadnych podstaw).
W kolejnych ods
ïonach, obserwujÈc wizualizacje ego, rozpo-
znaj dialogi wewn
Útrzne zwiÈzane z tymi obrazami i poszukaj prze-
kona
ñ, znajdujÈc core story i core feeling, na podstawie których
te przekonania s
È budowane. Gdy obejmiesz je ĂwiadomoĂciÈ,
przestan
È juĝ siÚ pojawiaÊ.
Obserwuj znowu bez oceniania, tak jakby
Ă miaï przed sobÈ
kamer
Ú. Ona nie ocenia, nie porównuje, ona skupia siÚ jedynie
na faktach. Porzucaj ka
ĝdÈ opiniÚ ego i obserwuj Ăwiat takim, jakim
zarejestruje go kamera. ]
¥WIADOMO¥m ZACHOWA
Zachowania to forma realizacji
Ăwiata ego albo tao w materii.
Zachowania tworz
È modele — to dziÚki nim masz na czym sie-
dzie
Ê, masz co oglÈdaÊ w telewizji, moĝesz nosiÊ ubrania, jeědziÊ
samochodem itd. Zachowania umo
ĝliwiajÈ stworzenie materii,
do czego nie s
È zdolne ani odczucie, ani myĂl, ani emocja (choÊ
wp
ïywajÈ one na to, co siÚ dzieje z ciaïem, w którym siÚ pojawiajÈ).
To po nich rozpoznaje si
Ú wyniki i efekty, to one decydujÈ o rezul-
tatach albo pora
ĝkach w Ăwiecie ego, mimo ĝe szczÚĂcie jest sta-
nem bytu, a nie wynikiem podejmowanych dzia
ïañ.
Zachowania mog
È byÊ oddane ego i wtedy majÈ na celu stwo-
rzenie takiego modelu
Ăwiata, jaki bÚdzie jak najbardziej przypo-
mina
ï ten, w który wierzy ego. Wtedy dziaïania podporzÈdkowujÈ
mu si
Ú i sÈ wynikiem istnienia algorytmów zwiÈzanych z myĂlami
i emocjami. Ka
ĝde zachowanie ego jest rozpoznawalne jako element
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
264
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
wi
Úkszej caïoĂci, np. po sposobie siedzenia moĝesz rozpoznaÊ,
z jakim wiekiem osobowo
Ăci ktoĂ jest w danej chwili zidenty-
fikowany.
M-ego my
Ăli, ĝe juĝ czas skoñczyÊ tÚ ksiÈĝkÚ. I ĝe ludzie nie pomy-
ĂlÈ, ĝe juĝ jest znuĝone.
Jest wiele charakterystycznych zachowa
ñ, które z wiÚkszym
prawdopodobie
ñstwem moĝna zakwalifikowaÊ do okreĂlonych
my
Ăli (choÊ zachowania sÈ tak naprawdÚ myĂlami, a tu uczysz
si
Ú ich odróĝniania i okreĂlania jako odrÚbnej kategorii tylko ze
wzgl
Údu na proces Êwiczenia):
x uderzenia, walniÚcia, krzyki i inne przejawy agresji — sÈ
powi
Èzane z gniewem i zïoĂciÈ pochodzÈcymi z lÚku;
x ĂwiecÈce siÚ oczy, uĂmiechniÚte w charakterystycznym gry-
masie usta, eksponowanie cz
ÚĂci ciaïa uznanych za seksu-
alne, wyprostowana postawa — pycha i duma, a tak
ĝe
po
ĝÈdanie;
x postawa ciaïa ĂciÈgniÚta w dóï, brak kontaktu wzrokowego,
czasem dr
ĝenie — lÚk, wstyd, poczucie winy;
x czÚste sprawdzanie telefonu, machanie nogami, drapanie
si
Ú, stukanie palcami — tymi zachowaniami ucieka siÚ
od napi
Úcia.
Powy
ĝsze przykïady nie sÈ przekazywane jako wiÈĝÈce zasady —
bo zawsze to kontekst je definiuje — ale jako pewne wskazówki, na
które mo
ĝna zwróciÊ uwagÚ. mwiczÈc wszystkie „typy” Ăwiado-
mo
Ăci, jakie zostaïy tu przedstawione, bÚdziesz potrafiï spojrzeÊ
w g
ïÈb ego i rozpoznaÊ mechanizmy, którymi siÚ ono kieruje. Bez
tego b
Údziesz jedynie widziaï zachowanie i je oceniaï, choÊ jest
ono tylko jednym z elementów ca
ïoĂci i efektem ubocznym pew-
nych ukrytych odczu
Ê. Zobaczysz kogoĂ, kto siedzi i patrzy w sufit,
i Twoje ego stwierdzi,
ĝe to znudzenie — a wcale tak nie musi
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
265
by
Ê. Równie dobrze moĝe to byÊ moment peïnego spokoju. Dlatego,
aby mo
ĝliwa byïa kalibracja w oparciu na rzeczywistej sytuacji,
w obecno
Ăci pozwolisz sobie takĝe na wspóïodczuwanie i dziÚki
tej empatii odczujesz, co dzieje si
Ú z drugÈ stronÈ. To da Ci peï-
niejszy obraz. Na pozór
Ăwiat ego i Ăwiat ĂwiadomoĂci wyglÈdajÈ
tak samo i, jak mówi stare powiedzenie: przed o
Ăwieceniem widaÊ,
jak kto
Ă rÈbie drzewo, po oĂwieceniu widaÊ, jak ten ktoĂ rÈbie
drzewo. Ale mi
Údzy jednym i drugim istniejÈ takĝe róĝnice.
Gdy oddajesz zachowania
ĂwiadomoĂci, jesteĂ robiony. Twoje
r
Úce poruszajÈ siÚ same, Twoje usta mówiÈ to, co przekazuje tao,
Twoje nogi id
È same, a pïuca wypeïniajÈ siÚ powietrzem. Wszystko
pochodzi z energii, która bezwysi
ïkowo CiÚ porusza. Poniewaĝ
umys
ï jest czysty, tworzy siÚ w nim przestrzeñ na podejmowanie
oczywistych decyzji. Wiesz, co masz robi
Ê. Nie masz ĝadnych wÈt-
pliwo
Ăci i to widaÊ w Twoich zachowaniach, które stajÈ siÚ lekkie
i zwiewne, bez u
ĝycia ĝadnej siïy. Nawet idÈc, stajesz siÚ niewi-
dzialny dla ego innych, bo jeste
Ă tak cichy i zïÈczony z tao, ĝe
stajesz si
Ú takim samym jego elementem, jak trawa, samochody,
ptaki, powietrze. Znika Twoje ja.
Zachowania pochodz
Èce z obecnoĂci sÈ pïynne. Nie zatrzymujÈ
si
Ú nagle, nie robiÈ niepotrzebnych zwrotów, caïoĂÊ idzie w tym
samym, spójnym kierunku. S
È zwiewne i nie ma w nich zrywów,
bo nie ma nag
ïych zmian decyzji — nawet gdy kierunek siÚ zmie-
nia, przej
Ăcie jest arcydelikatne.
Zaczyna Ci
Ú charakteryzowaÊ gracja i poddanie siÚ czemuĂ
wi
Úkszemu. To tao TobÈ porusza i tao TobÈ zawiaduje, a Ty nie
stawiasz oporu, tak samo jak kamie
ñ na Ărodku rzeki, mimo ĝe jest
zbudowany z innej substancji, jednak nie blokuje wody, która nie
walczy z nim i go op
ïywa. Kiedy poïoĝysz siÚ na wodzie tak samo,
jak k
ïadzie siÚ patyk, wtedy nie bÚdziesz jej próbowaï przeszkodziÊ;
a i tak nie mo
ĝesz, bo przecieĝ woda zawsze pïynie, tak samo jak
ĝycie.
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
266
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
Zachowania oddane tao s
È bezwysiïkowe i ciche — nigdy nie
robi si
Ú nic wiÚcej, niĝ siÚ powinno. Dlatego istnieje poziom ciszy
niewerbalnej, tak samo jak ciszy werbalnej; gdy nie ma dialogów
wewn
Útrznych, wtedy jest cisza w gïowie i robi siÚ miejsce na sïy-
szenie tego, co jest w rzeczywisto
Ăci. Kiedy ciaïo nie ma ĝadnego
ruchu do wykonania, wtedy pozostaje w ciszy, nazywanej w tym
przypadku bezruchem. Jest w takiej pozycji, w jakiej ca
ïy czas
odpoczywa czy spoczywa, wracaj
Èc do miejsca z zerowÈ grawitacjÈ.
W tej ostatniej nie ma
ĝadnego oporu, a ciaïo staje siÚ elementem
rzeczywisto
Ăci, która z niÈ wspóïpracuje. To chwile, gdy z TwojÈ
obecno
ĂciÈ ïÈczy siÚ natura, bo znowu do niej wracasz. Ego chce
zawsze podporz
ÈdkowaÊ sobie naturÚ, a obecnoĂÊ jÈ obejmuje.
Cia
ïo powraca do niej, w bezruch, bez zbÚdnych ruchów, bez wier-
cenia si
Ú, bez zmieniania ciÈgle pozycji. WyjĂciem jest nie ustalona
poza, ale jej brak, czyli nieistnienie.
Procesy wewn
Útrzne dziejÈ siÚ samoistnie. I choÊ ego w maïym
stopniu potrafi wp
ïynÈÊ na bicie serca czy dziaïanie ĝoïÈdka, to
jednak ci
Ègle chce kontrolowaÊ na tyle, na ile potrafi — np. oddech.
Gdy przestajesz to robi
Ê i poddajesz siÚ, mÈdroĂÊ ciaïa przejmuje
prowadzenie organizmu. Kiedy obserwujesz te procesy, odkrywaj
È
si
Ú przed TobÈ nowe moĝliwoĂci. Jeden z poddanych badaniom
mistrzów jogi potrafi
ï kontrolowaÊ produkcjÚ swoich czerwonych
krwinek i poziom temperatury w ró
ĝnych miejscach ciaïa. TÚ
umiej
ÚtnoĂÊ nabyï po wielu latach praktyk medytacyjnych. ¥wiaty,
które nie s
È na dzieñ dzisiejszy moĝliwe, stajÈ siÚ osiÈgalne wraz
z rozwojem mi
ÚĂnia ĂwiadomoĂci.
Zdrowiejesz. Mniej stresu uwalnia Ci
Ú od wielu chorób z nim
zwi
Èzanych. CiĂnienie Twojej krwi wraca do normy. Puls jest wol-
niejszy, a Ty czujesz wi
Úcej energii. JesteĂ spokojniejszy, weselszy,
radujesz si
Ú wiÚcej, co wpïywa na produkcjÚ endorfin i serotoniny.
Odchodz
È takĝe negatywne emocje, a wraz z nimi wspomnienia
cia
ïa (pamiÚÊ somatyczna) — napiÚcia, kompulsje, zautomaty-
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
267
zowane reakcje. Odchodzi gryzienie paznokci, zaciskanie z
Úbów,
drapanie si
Ú, wiercenie, swÚdzenia, alergie, migreny i masa innych
objawów, bo cia
ïo przestaje byÊ obciÈĝane umysïem.
¥WIADOMO¥m NAWYKÓW
Nawyki to zautomatyzowane zachowania, których systematyczne
powtarzanie zbudowa
ïo szereg reakcji, jakie staïy siÚ normÈ w ciele
i umy
Ăle. Wszelkie uzaleĝnienia sÈ nawykami i stanowiÈ bardzo
konkretny model uciekania od cierpienia. Maj
È swój algorytm dzia-
ïania i poznanie go zawsze daje moĝliwoĂÊ poznania swego ego,
a ono jest ostatecznym uzale
ĝnieniem. JesteĂ uzaleĝniony
od my
Ălenia.
Terapeuta: W jaki sposób mog
Ú Ci pomóc?
Bartek: Jestem uzale
ĝniony od masturbacji.
Terapeuta: OK, a co sobie wyobra
ĝasz, gdy siÚ masturbujesz?
Bartek: Ogl
Èdam filmy porno.
Terapeuta: Jakie konkretnie sceny wybierasz?
Bartek: Seks grupowy, wielu facetów i jedna kobieta.
Terapeuta: Co sobie mówisz, gdy ogl
Èdasz te sceny?
Bartek (zawstydza si
Ú): ¿eby jÈ waliï mocniej, ĝe to suka,
ĝe jest gïupia.
Terapeuta: I co czujesz, mówi
Èc to do siebie?
Bartek:
¿e mam kontrolÚ.
Terapeuta: A co my
Ălisz o tych facetach?
Bartek:
¿e sÈ silni i mocni, ĝe dupa na nich leci.
Bartek nie jest uzale
ĝniony od masturbacji, ale od poczucia
kontroli — i jest to uzale
ĝnienie kaĝdego ego, choÊ nie kaĝde siÚ
masturbuje. Ta ch
ÚÊ kontroli wypïywa z przekonania o jej braku,
st
Èd poszukiwania przez Bartka mÚĝczyzn silnych i majÈcych
w
ïadzÚ. Wïadza jest ogromnÈ iluzjÈ, a kaĝdy wïadca musi mieÊ
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
268
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
poddanych, od których si
Ú uzaleĝnia. Bez nich jest tylko ego, które
czuje si
Ú gorsze od innych. Skoro Bartek chce zobaczyÊ siebie
(bo projektuje si
Ú na bycie jednym z tych mÚĝczyzn) jako silnego
i maj
Ècego wïadzÚ, to znaczy, iĝ uwaĝa, ĝe jest sïaby i wïadzy nie
ma. Traci wi
Úc odpowiedzialnoĂÊ za swoje ĝycie i od poczucia
gorszo
Ăci ucieka w masturbacjÚ, choÊ na krótkÈ chwilÚ przykrywa-
j
ÈcÈ mu wstyd, który powiÈzaï z wïasnÈ osobÈ.
Algorytm ka
ĝdego nawyku opiera siÚ na powtarzaniu danej
czynno
Ăci, aĝ w pewnym momencie mózg uczy siÚ, ĝe ma tÚ czyn-
no
ĂÊ zautomatyzowaÊ. I to robi. CzynnoĂciÈ jest równieĝ myĂlenie
w okre
Ălony sposób, np. myĂli i dziaïania depresyjne, które z cza-
sem staj
È siÚ chlebem powszednim. NauczyÊ siÚ moĝna wszyst-
kiego, mimo
ĝe czasem jest to okupione stratami — np. nigdy nie
smakuje pierwszy kieliszek wódki, ale po wielu powtórzeniach
picie staje si
Ú nawykiem.
¿eby powtarzaÊ nawyk, trzeba mieÊ motywacjÚ. Motywacja
rodzi si
Ú z potrzeby, której ěródïo pojawia siÚ znacznie wczeĂniej;
innymi s
ïowy: naïóg zaczyna siÚ duĝo wczeĂniej niĝ przed
pierwszym kieliszkiem, papierosem itd.
Terapeuta: Bartku, jaka scena przychodzi Ci do g
ïowy
z przesz
ïoĂci, w której nie miaïeĂ siïy ani mocy?
Bartek: Tylko taka, jak w szkole wszyscy koledzy palili papierosy,
a ja nie pali
ïem, bo nie pozwalali mi rodzice. I ciÈgle siÚ ze mnie
Ămiali.
Terapeuta: I co wtedy pomy
ĂlaïeĂ o sobie?
Bartek (smutnieje):
¿e jestem gorszy i sïabszy od nich.
Motywacja u Bartka to ucieczka od poczucia gorszo
Ăci, które
wyzwoli
ïo siÚ w typowej sytuacji nastolatka szukajÈcego akcepta-
cji w
Ăród rówieĂników. To teĝ ma jeszcze gïÚbsze podïoĝe (dom
rodzinny), ale w tej chwili to bez znaczenia. Uciekanie w mastur-
bacj
Ú jest wiÚc oczywistÈ formÈ „rozwiÈzywania” problemu przez
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
269
ego: jak nie kijem go, to pa
ïÈ; jak coĂ nie dziaïa, zrobiÊ to samo
w innej formie; skoro nie czarne, to bia
ïe (a nie, przykïadowo, zie-
lone); z deszczu pod rynn
Ú. Gdy Bartek zaakceptuje siebie, do
g
ïowy nie przyjdzie mu poniĝanie innych, by ich kosztem budowaÊ
siebie. Wtedy pojawi si
Ú ciemna strona mocy naïogu.
Terapeuta: Czy ogl
Èdanie filmów porno zmienia Twoje zdanie
o sobie?
Bartek: Nie, jest jeszcze gorzej. Po takiej masturbacji mam
ogromne wyrzuty sumienia.
Terapeuta: Czy zdajesz sobie spraw
Ú z tego, jak ta kobieta siÚ
czuje w tej sytuacji?
Bartek: Podoba jej si
Ú?
Terapeuta: Zastanów si
Ú. Kilku goĂci, których nie znasz,
wypuszcza Ci na twarz swoje p
ïyny ustrojowe po bolesnym
biciu Ci
Ú i wyzywaniu od szmat. Podobaïoby Ci siÚ to?
Bartek: Ale ona wygl
Èda, jakby jej siÚ podobaïo.
Terapeuta: Obejrzyjmy film razem. Poka
ĝÚ Ci coĂ.
Jednym z typowych zniekszta
ïceñ pornografii jest uprzedmio-
towienie roli kobiety i uczynienie z niej rzeczy, która s
ïuĝy do
zaspokajania w
ïasnych potrzeb. ¿eby pójĂÊ na taki ukïad, kobieta
musi mie
Ê okreĂlone przekonania, które na ogóï wypïywajÈ z trau-
matycznych prze
ĝyÊ z przeszïoĂci. Moĝe byïa molestowana i teraz
potrzebuje realizowa
Ê iluzjÚ niezaleĝnoĂci i kontroli, moĝe nie zna
innych metod zarabiania pieni
Údzy, moĝe jest uzaleĝniona od nar-
kotyków? Z pewno
ĂciÈ w Ărodowisku pornografii nie ma mowy
o dost
Úpie do akceptacji, radoĂci, miïoĂci i innych wibracji, na
których ludzie buduj
È swoje szczÚĂcie.
Powodem, dla którego terapeuta decyduje si
Ú obejrzeÊ film
z Bartkiem, jest ch
ÚÊ pomocy mu w zmianie przekonañ i filtrów,
które te ostatnie tworz
È. Argumentem wielu gwaïcicieli jest: „ona
tak chcia
ïa”, choÊ ofiara twierdzi zupeïnie co innego. Jest to jednak
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
270
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
przekonuj
Èce dla sprawcy przeramowanie, zmieniajÈce gwaït
w stosunek seksualny za zgod
È i ochotÈ obu stron, co jednak jest
ca
ïkowicie niezgodne z prawdÈ. Póki Bartek ma przekonanie, ĝe
kobieta tego chce, pragnie i o tym marzy, póty zauwa
ĝa tylko
zniekszta
ïcone „dowody” na to, w co wierzy. JeĂli jednak Bartek
zobaczy,
ĝe miÚdzy grÈ aktorskÈ a rzeczywistoĂciÈ sÈ róĝnice,
wtedy na podstawie tego do
Ăwiadczenia bÚdzie mógï zmieniÊ prze-
konanie. Czy je jednak zmieni, zale
ĝy juĝ tylko od niego.
Opisywana sytuacja mia
ïa miejsce w rzeczywistoĂci, pod-
czas jednego ze szkole
ñ (Praktyk NLP, pt. „Psychologia Sukcesu
i Zmiany Osobistej”), gdy na
Ărodku sceny wspomniany chïopak
ogl
Èdaï z Mateuszem film dla dorosïych. W czasie tego pokazu
Mateusz zatrzymywa
ï na krótkie chwile film i pokazywaï Bartkowi
sceny, w których kobieta przechodzi
ïa przez ból, ěle siÚ czuïa albo
by
ïa caïkiem nieobecna. Dopiero po tych pokazach mÚĝczyzna
zobaczy
ï, jak ogromna iloĂÊ jej grymasów byïa udawana, ile scen
by
ïo zainscenizowanych, ile jÚków wymuszonych. W ten sposób
zmieni
ï swoje spojrzenie na sytuacjÚ i pojawiï siÚ u niego cieñ por-
nografii jako brudnej, wykorzystuj
Ècej ludzi konsumenckiej insty-
tucji. Ten cie
ñ jest widoczny dopiero po usuniÚciu mechanizmów
obronnych, z których jednym by
ïo stwierdzenie: „kobieta tego
pragnie”.
To poczucie gorszo
Ăci wpÚdziïo Bartka w naïóg, który póki co
jest potrzebny. Jednak ka
ĝda masturbacja powoduje wzmocnie-
nie tego poczucia gorszo
Ăci. Gdy caïujesz kogoĂ z miïoĂci, to jÈ
wzmacniasz. Gdy masturbujesz si
Ú ze wzglÚdu na poczucie gor-
szo
Ăci, to je wzmacniasz. Zawsze zapÚtlasz siÚ o swojÈ intencjÚ,
wi
Úc zwracaj uwagÚ, jaka jest i czy wypïywa z ego, czy z tao.
Bartek dosta
ï zadanie obserwowania swoich myĂli podczas oglÈ-
dania filmów porno. Mia
ï je spisywaÊ na kartce, a potem kwestio-
nowa
Ê. Okazaïo siÚ, ĝe wszystkie z nich krÚcÈ siÚ dookoïa kontroli
i ch
Úci dominacji. MÚĝczyzna obserwowaï takĝe swoje poczucie
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
271
gorszo
Ăci, które pojawiaïo siÚ u niego w wielu innych sytuacjach
ĝyciowych. Zaprzyjaěniï siÚ z nim, inwestowaï coraz mniej w zacho-
wania ego z niego wynikaj
Èce. Po kilku miesiÈcach takiej obser-
wacji przesta
ï oglÈdaÊ filmy porno. Potem juĝ prawie w ogóle siÚ
nie masturbowa
ï. Ostatnim zadaniem byïa masturbacja bez obra-
zów i dialogów, by skupi
Ê siÚ na czystej kinestetyce. Tym samym
Bartek od
ïÈczyï przyjemnoĂÊ idÈcÈ z wizualizacji ego od odczuÊ,
które w ogromnym stopniu zmieni
ïy jego relacjÚ z sobÈ. Odeszïo
poczucie winy i wstydu, bo wiedzia
ï, ĝe robiï coĂ dla siebie, a nie
dla ego.
W ka
ĝdym przypadku, aby pojawiï siÚ naïóg, musi istnieÊ znie-
kszta
ïcenie na poziomie obiektu tego naïogu i potrzeby, którÈ on
realizuje. Dla przyk
ïadu alkohol nie jest alkoholem, ale: terapeutÈ
(bo s
ïuĝy ego do rzekomego rozwiÈzywania problemów), kolegÈ
(buduje relacje z innymi), wype
ïniaczem czasu (bo nie ma co
robi
Ê), Ărodkiem relaksujÈcym (pozwala siÚ odprÚĝyÊ), wyrazem
pozwolenia sobie na co
Ă (gdy ktoĂ ma kontrolujÈcÈ osobowoĂÊ,
która pilnuje okre
Ălonego stylu ĝycia).
M-ego tak ma — pozwala sobie na lampk
Ú wina, a przecieĝ nie
powinno pi
Ê, tylko dbaÊ o zdrowie.
Za ka
ĝdym razem wiÚc obiekt naïogu rzekomo daje ego coĂ,
do czego w rzeczywisto
Ăci nie jest kompetentny. Alkohol nie ma
w
ïaĂciwoĂci terapeutycznych, nie jest zdolny do bycia towarzyskim,
nie mo
ĝe zapeïniÊ czasu (bo nie ma czego zapeïniaÊ i nie zna siÚ
na zegarku), nie generuje emocji (cho
Ê moĝna wygenerowaÊ je
u siebie, pij
Èc go), nie wyraĝa teĝ niczego. Na podstawie zdro-
worozs
Èdkowych schematów sïuĝy do okreĂlonych celów — ale
w przypadku na
ïogu ĝaden z nich siÚ nie pojawia. Tak samo jest
z papierosami, masturbacj
È, seksem, jedzeniem, a takĝe z wieloma
innymi na
ïogami, wystÚpujÈcymi w róĝnych formach.
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
272
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
Niektóre z na
ïogów sÈ oficjalnymi problemami spoïecznymi, ale
wi
ÚkszoĂÊ z nich — nawyków — nie pojawia siÚ w kategoriach pro-
blemów, bo nie jest rozpoznana jako negatywna. W
Ăród nich znaj-
duj
È siÚ: oglÈdanie telewizji, korzystanie z internetu, jedzenie,
my
Ălenie i wszelkie inne zachowania, które sïuĝÈ do uciekania od
czego
Ă. Gdy robisz cokolwiek, co pomaga uniknÈÊ jakiejĂ emocji,
to pod
ÈĝajÈc w to zachowanie, bÚdziesz budowaï nawyk — bo
zachowanie, wynikaj
Èc z tego samego odczucia, jest powtarzalne
w identycznych okoliczno
Ăciach. Przykïadowo, gdy ktoĂ ma odczu-
cie pustki, mo
ĝe uciekaÊ od niego w internet. Albo od spiÚcia
w papierosa. Po pewnym czasie reakcja jest ju
ĝ zautomatyzowana.
]
mwiczenie
Obserwacja na
ïogów to rozpoznanie powtarzajÈcych siÚ wzorców.
Aby
Ă mógï je rozpoznaÊ, zacznij uĝywaÊ tego oto rozróĝnienia:
Zawsze, gdy:
w kontekstach:
to wtedy:
x sïyszÚ X
x widzÚ X /
dostrzegam /
postrzegam X
x robiÚ X
x dzieje siÚ X /
pojawia si
Ú X /
ma miejsce X
x czujÚ X /
odczuwam X
x spotkañ z osobami
x okreĂlonych
zachowa
ñ
x emocji
x usïyszanych sïów
x wypowiedzianych
przez siebie s
ïów
x pobytów w miejscach
x okreĂlonej intonacji
x pewnej sytuacji
x wystÈpienia danej
informacji
x czujÚ Y
x robiÚ Y
x mówiÚ sobie Y
x mówiÚ innym Y
x myĂlÚ Y
Powy
ĝszy schemat jest oparty na trzech warunkach: rozpozna-
niu bod
ěca, okreĂleniu kontekstu i zweryfikowaniu znaczenia.
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
273
Pierwsza cz
ÚĂÊ to Ăwiadome zwrócenie uwagi na odbiór boděca:
czy jest to s
ïowo, gïos, děwiÚk (a wiÚc czy bodziec jest akustyczny,
w
ïasny, czy zewnÚtrzny), okreĂlony obraz, czy wyobraĝenie (bodziec
wizualny, równie
ĝ generowany samoistnie lub pochodzÈcy z zew-
n
Ètrz), odczucie, uczucie, emocja (bodziec kinestetyczny), albo
dzia
ïanie — wïasne lub czyjeĂ (bodziec kinestetyczny). Przykïa-
dowo: kto
Ă sïyszy przekleñstwo (bodziec akustyczny pochodzÈcy
z zewn
Ètrz) albo swym gïosem wewnÚtrznym wzdycha (bodziec
akustyczny pochodz
Ècy z wewnÈtrz); widzi atrakcyjny samochód
(bodziec wizualny pochodz
Ècy z zewnÈtrz) albo wyobraĝa sobie,
ĝe spotyka wujka (bodziec wizualny pochodzÈcy z wewnÈtrz);
czuje entuzjazm (bodziec kinestetyczny pochodz
Ècy z wewnÈtrz)
albo kto
Ă dotyka jego ramienia (bodziec kinestetyczny pochodzÈcy
z zewn
Ètrz). W tym miejscu zauwaĝasz istnienie okreĂlonego
czynnika wywo
ïujÈcego.
Teraz drugi krok: wszystko powy
ĝsze musi wystÈpiÊ w ramach
okre
Ălonego kontekstu. Obserwujesz wobec tego, czy chodzi
o jakie
Ă sytuacje, w których spotykasz okreĂlone osoby, np. umiÚ-
Ănionych mÚĝczyzn, mïode kobiety, maïe dzieci, blondynki obwie-
szone z
ïotÈ biĝuteriÈ, niebieskookich przystojniaków, ludzi na
emeryturze z du
ĝÈ nadwagÈ itd., albo zwierzÚta: duĝe psy, maïe
kotki, jadowite paj
Èki, stado nietoperzy itp. Ten kontekst dotyczy
osób i zwierz
Èt i pokaĝe Ci, jakie warunki muszÈ byÊ speïnione,
aby pojawi
ïa siÚ reakcja nadajÈca boděcowi znaczenie. Wymie-
nione tutaj bod
ěce bÚdÈ powtarzalne, to znaczy mogÈ wystÚpo-
wa
Ê w róĝnych kontekstach (np. agresywne zachowanie duĝego
i starszego m
Úĝczyzny). ZwróÊ takĝe uwagÚ na zachowania (np.
agresywne krzyki lub kusz
Èce spojrzenia, piÚkny unoszÈcy Ăpiew
albo klepni
Úcie po plecach). Takim kontekstem mogÈ byÊ teĝ
emocje, np. pojawia si
Ú zïoĂÊ, lÚk albo entuzjazm mogÈce doty-
czy
Ê pewnych specyficznych miejsc (np. zbiorowisk ludzi takich
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
274
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
jak koncerty albo kilkugwiazdkowe restauracje). Innymi kontek-
stami b
ÚdÈ intonacja gïosu (seksualna, cyniczna, zïoĂliwa, wÈtpiÈca
i inne), dane warunki czasowe (np. wakacje albo pó
ěny wieczór)
lub pojawienie si
Ú okreĂlonej sytuacji (np. spotkanie osób z wyĝ-
szym wykszta
ïceniem podczas wykïadu w szkole). ¥wiadomie
zwracaj uwag
Ú, w jakiej sytuacji bodziec siÚ uwidacznia, a zdobÚ-
dziesz drugi element wgl
Èdu w okreĂlony nawyk.
Trzecim elementem uwa
ĝnoĂci nawyków jest zauwaĝanie reak-
cji produkowanej przez ego. Kiedy wi
Úc wystÈpi czynnik X (np.
piosenka rapowa) w okre
Ălonym kontekĂcie (miÚdzy przyjacióïmi),
co wtedy robisz, mówisz, my
Ălisz? Moĝesz zaczÈÊ siÚ ĂmiaÊ, rado-
wa
Ê, zïoĂciÊ, wstydziÊ, chowaÊ i izolowaÊ, nerwowo rozmawiaÊ itd.
W tym miejscu interesuj
È CiÚ procesy myĂlowe, które bÚdÈ miaïy
miejsce (wizualizacje, dialogi, emocje, odczucia), i powi
Èzane
z nimi zachowania.
Oto kilka przyk
ïadów kompletnych wzorców:
x Gdy kobieta przeklina, osoba to odbierajÈca denerwuje siÚ
i zaczyna produkowa
Ê historie o tym, jaka ta kobieta jest nie-
kulturalna i prosta.
x Gdy w okolicy pojawia siÚ grupa ïysych, umiÚĂnionych mÚĝ-
czyzn, osoba zaczyna si
Ú stresowaÊ i przechodzi na drugÈ
stron
Ú ulicy.
x Gdy osoba widzi maïe dziecko bite przez dorosïego, wpada
w gniew i chce pobi
Ê napastnika.
x Gdy kolega z pracy proponuje papierosa, osoba go bierze
(mimo
ĝe papierosy jej nie smakujÈ), a potem ma poczu-
cie winy,
ĝe to zrobiïa.
x Gdy osoba rozmawia ze swoim szefem, smuci siÚ i wcho-
dzi w regresj
Ú wieku do dzieciñstwa, a potem plotkuje na
jego temat.
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
275
x Gdy osoba ma siÚ zabraÊ za czytanie ksiÈĝki i przygotowaÊ
do egzaminu na studia, zaczyna si
Ú leniÊ i ucieka od tego
w sprawdzanie poczty elektronicznej, po czym pojawia si
Ú
wstyd.
Powy
ĝsze sytuacje to gotowe, trójczïonowe wzorce, które pow-
sta
ïy po obserwacji boděca wywoïujÈcego, kontekstu, w jakim on siÚ
pojawia, i reakcji, jak
È powoduje ego. DziÚki temu zyskasz dostÚp
do algorytmu, którym kieruje si
Ú ego. Jest on podstawÈ do budo-
wania dalszej obserwacji, która, zwi
ÚkszajÈc pole Twojej Ăwiado-
mo
Ăci, pomaga Ci odebraÊ moc Twojemu ego i odkleiÊ siÚ od jego
modelu
Ăwiata.
Podczas
Êwiczenia ĂwiadomoĂci odczuÊ i emocji dowiedziaïeĂ
si
Ú, jak badaÊ i zapamiÚtywaÊ parametry tego, co czujesz. DziÚki
temu rozpoznajesz okre
Ălone emocje i wiesz, o co chodzi, gdy
pojawi si
Ú dane odczucie. To punkt odniesienia, który bÚdzie teraz
potrzebny. Zapami
ÚtujÈc bowiem to, co czujesz (wstyd, lÚk, zïoĂÊ,
gula w gardle, mrowienie w podbrzuszu itp.), zaczniesz rozpo-
znawa
Ê tÚ emocje/to odczucie w powyĝszych kontekstach, które
okre
ĂliïeĂ wzorcem. DziÚki temu zorientujesz siÚ, ĝe wzorzec jest
o wiele szerszy zakresowo, ni
ĝ wczeĂniej myĂlaïeĂ. I sumujÈc te
wzorce, zaczniesz zbiera
Ê informacje potrzebne do znalezienia
core story, która Ci
Ú sprowadzi do core feeling. Oto przykïad:
x Rozpoznajesz lÚk, okreĂlajÈc jego submodalnoĂci (parame-
try): jest w brzuchu, zwalnia oddech, powoduje ucisk w klat-
ce piersiowej. Zapami
Útujesz go, aby byÊ gotowym na po-
wi
Èzanie go z kontekstami, w których siÚ pojawi.
x Rozpoznajesz, ĝe wïÈcza siÚ on, gdy: planujesz porozmawiaÊ
z przystojnym partnerem; jeste
Ă w luksusowym hotelu na
spotkaniu z lud
ěmi, których uwaĝasz za waĝnych; chcesz
przesta
Ê czytaÊ ksiÈĝkÚ na Ărodku strony, zamiast dokoñ-
czy
Ê rozdziaï; sprawdzasz konto w banku itd. DziÚki temu
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
276
E
GO
-
RCYZMY
. P
OZNAJ
,
CZYM JEST I JAK DZIA
A EGO
masz teraz zestaw sytuacji, które jedynie pozornie nie s
È ze
sob
È powiÈzane — ale pod spodem ïÈczy je to samo odczu-
cie, które chowa si
Ú za jeszcze nienazwanÈ core story. Pro-
wadzenie dziennika, w którym zapisujesz konteksty, b
Údzie
bardzo pomocne.
x NastÚpnym krokiem jest zastanowienie siÚ, co ïÈczy te histo-
rie, i znalezienie wspólnego mianownika, który umie
Ăci je
wszystkie w jednym, fundamentalnym przekonaniu. Je
Ăli
nie zauwa
ĝysz powiÈzañ od razu (ta umiejÚtnoĂÊ przychodzi
z czasem), to czeka Ci
Ú rozpisanie tych kontekstów i poszu-
kanie tego, do czego si
Ú sprowadzajÈ. LÚk przed rozmowÈ
z przystojnym partnerem
jest zwi
Èzany z przewidywanym
odrzuceniem; wa
ĝni ludzie sÈ dla ego mÈdrzejsi niĝ ono;
przerwanie czytania strony bez doko
ñczenia rozdziaïu to
przyk
ïad niedokoñczenia jakiejĂ sprawy i pozostawienia jej
otwart
È, co odbiera poczucie efektywnoĂci; sprawdzanie
konta w banku
to upewnienie si
Ú, ĝe sÈ na nim pieniÈdze,
które daj
È poczucie bezpieczeñstwa. IdÈc dalej, w kolejne
wspólne mianowniki: mo
ĝna byÊ odrzuconym, bo jest siÚ
gorszym; zdanie inni s
È mÈdrzejsi teĝ Ăwiadczy o wïasnej
gorszo
Ăci; niedokoñczenie sprawy powoduje napiÚcie wyni-
kaj
Èce z przekonania, ĝe naleĝy koñczyÊ przedsiÚwziÚcia, aby
powiedzie
Ê o sobie, ĝe jest siÚ efektywnym; poczucie bezpie-
cze
ñstwa przykrywa poczucie zagroĝenia, ĝe siÚ coĂ straci,
a wi
Úc jest motywowane brakiem. We wszystkich przypad-
kach wspólnym mianownikiem jest historia o byciu gor-
szym (niewystarczaj
Èco dobrym) — to dlatego nie moĝna
spokojnie zostawi
Ê jakiejĂ sprawy niedokoñczonej czy prze-
sta
Ê siÚ martwiÊ o pieniÈdze (którymi ego okreĂla wïasnÈ
warto
ĂÊ). W taki sposób znajdujesz core story.
x MajÈc juĝ ĂwiadomoĂÊ tego, co czujesz, i tego, z jakiej
my
Ăli na Twój temat to wypïywa, jesteĂ wyposaĝony w wyjÈt-
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
Czym jest
ĂwiadomoĂÊ
277
kowo czu
ïy sensor, który zacznie zbieraÊ informacje takĝe
w innych kontekstach. Gdy w
ïÈczy siÚ lÚk (lub cokolwiek
innego), b
Údziesz wiedziaï, skÈd to wynika. I zauwaĝysz, ĝe
tak naprawd
Ú masz jedno podstawowe przekonanie, na któ-
rym ego buduje swój cie
ñ. Wszyscy ludzie majÈ te same
przekonania, cho
Ê pozornie na powierzchni wydajÈ siÚ
one absolutnie ró
ĝne.
Ostatnim krokiem jest stworzenie szczepionki. Je
Ăli historiÈ
core jest poczucie gorszo
Ăci, moĝesz, gdy ono wystÈpi, zadaÊ sobie
g
ïosem wewnÚtrznym pytanie: Czy to prawda, ĝe jestem gorszy?
Mo
ĝesz obserwowaÊ to odczucie z niedualistycznej ĂwiadomoĂci
i oddawa
Ê je tao. Moĝesz przywitaÊ je serdecznie, jak maïego brata,
i przytuli
Ê je w myĂlach. Akceptacja jest kluczem. Moĝesz sobie
powiedzie
Ê coĂ adekwatnego dla Ciebie, np.: Jestem dzieckiem
Boga i zas
ïugujÚ na miïoĂÊ. Pozwól temu, co jest dla Ciebie naj-
lepsz
È szczepionkÈ, siÚ zamanifestowaÊ. Uĝywaj tego kaĝdorazowo,
gdy pojawi si
Ú core feeling, a Ty weěmiesz gïÚboki oddech, by
powróci
Ê do teraěniejszoĂci.
Rozpoznanie tej
ĂwiadomoĂci i uczenie siÚ o swoich nawykach
(my
Ălowo-zachowaniowych) jest krokiem zamykajÈcym koïo uwaĝ-
no
Ăci. mwiczÈc te wszystkie elementy, budujesz wielopoziomowy,
wielowarstwowy mi
Úsieñ, który daje niepodwaĝalne poczucie war-
to
Ăci, bezpieczeñstwa, a takĝe dostÚp do miïoĂci, spokoju i wyjÈt-
kowej energii po
ïÈczenia z Bogiem. To poczÈtek zupeïnie nowego
ĝycia, w którym cieñ jest oĂwietlany ĂwiadomoĂciÈ, a zrzucony
z nieba diabe
ï uzyskuje przebaczenie. Na tym etapie nie koñczÈ
si
Ú wszystkie problemy — na tym etapie nie boisz siÚ juĝ, ĝe
jeszcze kiedykolwiek jakiekolwiek powstan
È, i problem jako kolejna
etykieta przestaje istnie
Ê. JesteĂ gotowy na wszystko, otwierajÈc siÚ
na swoj
È karmÚ i uĂmiechajÈc siÚ do losu z wdziÚcznoĂciÈ, nie-
zale
ĝnie od tego, co Ci przyniesie. PoznaïeĂ miecz archanioïa
Gabriela — i z nim u boku kroczysz swoj
È ĝyciowÈ ĂcieĝkÈ. ]
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ