21-09polski.qxd 2005-09-09 18:26 Page 2 Arkusz I Arkusz I Część I Część I rozumienie czytanego rozumienie czytanego tekstu tekstu Opracowały Alicja Badowska i Małgorzata Rawicz Przeczytaj uważnie wypowiedz Leszka Kołakowskiego, a następnie rozwiąż zadania. Odpowiadaj tylko na podstawie tekstu i jeśli zadanie nie polega na wybraniu z tekstu cytatu - tylko własnymi słowami. Udzielaj tylu odpowiedzi, o ile poproszono w zadaniu Leibniz i Hiob: metafizyka zła i doświadczenie zła Znane są dwa sposoby, w ja- i anielskiej) i Stwórca wykalkulo- dla świata wymyślić. Umysł zwy- zdzielane są przypadkowo i niepo- kie uczeni i zwyczajni ludzie wał, że świat zaludniony stworze- czajny byłby raczej skłonny powtó- dobna ich tłumaczyć w katego- 1usiłowali w ciągu stuleci niami rozumnymi i obdarzonymi rzyć sławne pytanie, jakie Wolter riach ludzkich nagród i przewi- uporać się z tak zwanym proble- wolną wolą, a więc zdolnymi do zadawał po trzęsieniu ziemi w Liz- nień, nagród i kar. Hiob to wie- mem zła. Możemy albo próbować czynienia zła, wyprodukuje więcej bonie: a więc świat byłby gorszy, dział. Całe swe życie był zacnym rozwiązać problem , albo poz- dobra aniżeli świat, którego miesz- gdyby tej katastrofy nie było? My człowiekiem, a Bóg wiedział być się go, oświadczając, że jest kańcy byliby faktycznie automata- też możemy, jak się zdaje, zapytać: o tym. Jego nieszczęścia nie są od- on zle postawiony i że po prostu mi, tak zaprogramowanymi, że ni- a więc świat byłby gorszy, niż jest, płatą za jakieś jego występki. Hiob nie istnieje. gdy by zła nie czynili. gdyby nie było Oświęcimia ani Gu- cierpi strasznie bez racji żadnej, łagu, a także gdybym ja się nie ska- ale potrafi powiedzieć: Choćby Kiedy święty Augustyn po- Co do cierpień, które nie są leczył w palec, krojąc pomidory? mnie zabił Wszechmocny, ufam wiada, że sama obecność zła przez ludzi sprawione, ma- (Hi, 13:15); godzi się z tym, iż Bóg 2musi być dobra, inaczej bo- 5my dwie możliwe odpowie- yle postawione pytanie. Nikt tylko jest zródłem mądrości i że wiem Bóg nie pozwoliłby złu się dzi. Jedna powiada, że jest to dzie- nie powiada przecież, że ta- drogi Jego są niepojęte. Bóg sam pojawić, mówi coś, co w katego- ło złośliwych duchów, które Bóg 7ki czy inny poszczególny fakt zagniewany jest na doradców Hio- riach chrześcijańskich jest oczywi- dopuszcza, by nas pokarać, popra- zła i cierpienia, jakkolwiek byłby ba, teologów, zapewne dlatego, że ste: cokolwiek jest, jest dobre, ist- wić, ostrzec itd. Inna, w duchu straszliwy, jest przy bliższym wej- ich zdaniem cierpienia Hioba są nienie jako takie jest dobre. Jest to leibnizjańskim, wyjaśnia, że cier- rzeniu dobry w nieskończonym należytą odpłatą za jego grzechy. wydedukowane z idei Boga; zakła- pienia takie są wynikiem działań globalnym bilansie, bo każdy taki Cała księga Hioba wydaje się oba- da, że Bóg mógł był zła nie dopu- praw natury, Bóg zaś nie jest w tym fakt albo większe zło uniemożli- lać teorię cierpienia jako sprawie- ścić, ale z powodów, które On zna sensie wszechmocny, by mógł wia, albo umożliwia większe do- dliwej kary. lepiej, wolał na nie zezwolić. wszystko ze wszystkim w dowol- bro. Bilans tylko Bogu jest znany. nych układach połączyć i nałożyć Nie mamy pojęcia, jak można by Powiada Epiktet, że nie ma Leibniz wyjaśnia te powody na świat fizyczny porządek, gdzie mierzyć i ilościowo porównywać zła ani dobra w rzeczach, bliżej, także w drodze de- rzeczy nie poruszałyby się wedle poszczególne rodzaje zła i dobra 9które od woli naszej nie za- 3dukcji. Dowiódłszy koniecz- regularności ścisłych i nie zderza- w ich rozmaitości nieskończonej. leżą, że ciosy losu, których unik- nego istnienia Boga i osobno Jego ły ze sobą. Właściwa nasza postawa polegać nąć nie sposób, nie mogą być złem najwyższej dobroci, wnosi stąd, że ma na tym, by planom boskim ufać i że w samych sobie tylko szukać Bóg musiał był stworzyć najlep- Nie brzmi przekonująco dla z góry, bez kalkulacji i skarg, przy- mamy dobra i zła; mędrzec może szy świat, jaki jest logicznie poj- zwykłego zdrowego rozsąd- jąć te plany z całą ludzką masą wszystko w dobro przemienić: mowalny, i to jest świat, który za- 6ku, że zło jest czystą nieobec- nieszczęścia i obojętnym niszczy- chorobę, śmierć, nieszczęścia. Je- mieszkujemy. nością, zjawiskiem negatywnym, cielstwem natury. dyną rzeczą w świecie, która jest że i diabeł jest dobry w akcie ist- Bogu przeciwna, jest grzech. Wy- Zło moralne jest nieuchron- nienia swojego i że ludzkie cierpie- Każdy wie, rzecz jasna, że jaśnienia takie podpowiadają, że nym skutkiem obecności nia i ból są cząstkami najdoskonal- cierpienia i katastrofy, wedle cierpienie samo jest moralnie obo- 4wolnej woli ludzkiej (albo szego urządzenia, jakie Bóg mógł 8zwykłej miary oceniane, ro- jętne; nasza wola, nasze intencje, 21-09polski.qxd 2005-09-12 10:12 Page 3 nasze czyny mogą być osądzane Jeśli ograniczamy słowo one mocą konieczności przyrody, nych, w tym także intuicji zła, że moralnie; innym ludziom ze zło- zło do tego, co wola ale mają zarazem cel moralny; nie wielowiekowe doświadczenia ludz- ści ból zadawać jest złem, znosić 11ludzka sprawia, nie mo- postrzegamy ich jako cudów, które kości, od nieopisanych okrucieństw ból złem nie jest. żemy jego sensu tak rozciągać, by przerywają porządek przyczyn starożytnego Rzymu do potworno- obejmowało cierpienie sprawione i skutków. Takie czytanie jest bliż- ści XX stulecia, nie mają odniesie- Jeśli jednak postana- przez siły natury albo nawet przez sze leibnizjańskiego świata. A na- nia do pytania o zło , a są zwy- wiam, że słowa zło ludzkie działania, jeśli ich bolesne wet przy założeniu, że wszystkie wy- czajnie mnóstwem nieprzyjemnych 10używać mam, by opisać czy szkodliwe skutki nie były za- darzenia naturalne są bezpośrednio wrażeń, a nikt przecież nie przeczy własne intencje, ale nie własne mierzone, lecz z przypadku wyni- przez Boga sprawione, tak iż świat temu, że różne nieprzyjemne rze- cierpienie, sugeruję jakby, że to, kły. Skoro słowo zło ma najoczy- jest nieskończonym szeregiem cu- czy zdarzają się ludziom? Kończę, co inni czynią, mnie nie obchodzi. wiściej skojarzenia moralne, to sto- dów, regularność w porządku natu- przywołując uwagę francuskiego Gdy mi cierpieć każą, nie jest to, sowanie go do trzęsienia ziemi, za- ry może działać bez zakłóceń. teologa, którego nazwisko wypadło rzecz jasna, moje zło, ale zło przez razy czy śmierci od pioruna zdaje mi z pamięci (możliwe, że już to nich sprawione. Czy mam powie- się zakładać, że i takie wydarzenia Czy nie trzeba się odwo- kiedyś gdzieś cytowałem); powia- dzieć, że moja sprawa to tylko mo- pochodzą z zamiaru, że nic się nie ływać do idei Zła? Czy da on, że potrafi zrozumieć ludzi, ja własna świętość, nie zaś zło dzieje skutkiem ślepych operacji 12nie możemy poprzestać którzy nie wierzą w Boga, ale że są w świecie, nie pytanie, jak świat praw przyrody, lecz wszystko z in- na odróżnieniu tego, co przyjemne ludzie, którzy w diabła nie wierzą, uczynić lepszym? Może to być tencji. Jest to, rzecz jasna, sposób re- i przykre (zawsze z odniesieniem to przechodzi jego pojętność. w zgodzie z doktryną moralną sto- ligijnego odczytywania świata i nie do osoby, miejsca i czasu)? Ale Wykład na Uniwersytecie w Tilburgu ików, lecz nie ze zdrowym rozsąd- musi być ono sprzeczne z uznaniem któż jest tak śmiały i tak dogma- w czerwcu 2002 r. Przekład autora. kiem, który pouczać się zdaje, że praw przyrody. Wedle wielu teolo- tycznie usztywniony, by twierdzić, Na podstawie: Leszek Kołakowski, powinienem nie tylko własne mo- gów Bóg we wszechwiedzy swojej że zły i dobry nie są to jakości Zeszyty Literackie nr 80. je zło potępiać, ale całe zło w świe- włączył wydarzenia naturalne w mo- empiryczne, że nie ma czegoś ta- cie ludzkim. ralny porządek kosmosu; zachodzą kiego jak percepcja jakości moral- ZADANIA DO TEKSTU NA S. 4 20121750 HANNA PYRZYCSKA-PIAAT 21-09polski.qxd 2005-09-09 18:26 Page 4 Temat 1. Zadania do tekstu Staropolska (ze strony 2-3) tradycja szlacheckiego ucztowania. Zadanie 1. (1 pkt) ......................................................... ......................................................... ......................................................... ......................................................... Co na ten temat Na podstawie akapitu 1. ......................................................... ......................................................... pisał Sienkiewicz wyjaśnij, co znaczy uporać się ......................................................... ......................................................... w Potopie ? z problemem zła . ......................................................... ......................................................... W wypracowaniu ......................................................... ......................................................... ......................................................... ......................................................... wykorzystaj zacytowany ......................................................... Zadanie 6. (1 pkt) Zadanie 10. (2 pkt) fragment oraz inne, ......................................................... znane ci z lektury ......................................................... Na podstawie akapitu 5. przytocz O czym wiedział Hiob? Podaj 2 całej powieści, ......................................................... jedną z dwóch możliwych spostrzeżenia. ......................................................... odpowiedzi na pytanie o przyczyny ......................................................... spostrzeżenia ......................................................... cierpień, które nie są przez ludzi ......................................................... sprawione . ......................................................... ......................................................... ......................................................... Tymczasem w sali marszałek dał Zadanie 2. (2 pkt) ......................................................... ......................................................... znać, że czas do stołu siadać, i za- Na podstawie akapitu 2. i 3. po- ......................................................... ......................................................... raz uczynił się ruch niezwyczaj- daj dwie właściwości świata, któ- ......................................................... ......................................................... ny. Hrabia Loewenhaupt, cały ry zamieszkujemy. ......................................................... ......................................................... w koronkach, szedł naprzód pod ......................................................... ......................................................... ......................................................... rękę z księżną, której powłokę ......................................................... ......................................................... ......................................................... płaszcza niosło dwóch paziów ......................................................... ......................................................... prześlicznych; za nim baron Shit- ......................................................... ......................................................... te prowadził panią Hlebowiczo- Zadanie 11. (2 pkt) ......................................................... wą, tuż szedł ksiądz biskup Par- ......................................................... Co o ocenie zła twierdzą stoicy? czewski z księdzem Białozorem, Zadanie 7. (1 pkt) ......................................................... ......................................................... obaj jakby czymś zmartwieni i za- ......................................................... Czemu w akapicie 6. służy przy- ......................................................... sępieni. toczenie pytania Woltera? ......................................................... Książę Janusz, który w pocho- ......................................................... ......................................................... dzie ustępował pierwszeństwa go- Zadanie 3. (2 pkt) ......................................................... ......................................................... ściom, ale za stołem brał obok Na podstawie akapitu 2. i 3. wy- ......................................................... ......................................................... księżnej miejsce najwyższe, wiódł jaśnij w jednym pełnym zdaniu ......................................................... ......................................................... panią Korfową, wojewodzinę wen- słowo dedukcja . ......................................................... ......................................................... deńską, bawiącą już od tygodnia ......................................................... ......................................................... ......................................................... w Kiejdanach. I tak sunął cały sze- ......................................................... ......................................................... ......................................................... reg par jako wąż stubarwny i roz- ......................................................... ......................................................... wijał się, i mienił. Kmicic wiódł ......................................................... ......................................................... Oleńkę, która leciuchno wsparła ra- Zadanie 12. (2 pkt) ......................................................... ......................................................... mię na jego ramieniu, on zaś spo- ......................................................... Podaj z tekstu po dwa przykłady glądał bokiem na jej delikatną ......................................................... zła czynionego przez człowieka twarz, szczęśliwy, jako pochodnia Zadanie 8. (1 pkt) ......................................................... i naturę. pałający, największy magnat mię- ......................................................... Kogo autor w akapicie 6. okre- ......................................................... dzy tymi magnatami, bo najwię- śla zaimkiem my ? ......................................................... kszego skarbu bliski. ......................................................... ......................................................... Tak idąc posuwisto przy dzwię- Zadanie 4. (1 pkt) ......................................................... ......................................................... kach kapeli weszli do sali jadalnej, Kto tworzy dobro (akapit 4.)? ......................................................... ......................................................... która wyglądała jak cały gmach ......................................................... ......................................................... ......................................................... osobny. Stół zastawiony był w pod- ......................................................... ......................................................... ......................................................... kowę, na trzysta osób, i giął się pod ......................................................... ......................................................... ......................................................... srebrem i złotem. Książę Janusz, ......................................................... ......................................................... ......................................................... jako część majestatu królewskiego ......................................................... ......................................................... w sobie mający i tylu królom po- ......................................................... ......................................................... krewny, wziął obok księżnej miej- Zadanie 13. (2 pkt) ......................................................... ......................................................... sce najwyższe, a wszyscy przecho- ......................................................... Jaką funkcję pełni rozbudowany dząc mimo kłaniali się nisko i za- ......................................................... ciąg pytań w akapicie 12.? siadali wedle godności. Zadanie 9. (1 pkt) ......................................................... Lecz widocznie, jak zdawało się Zacytuj z akapitu 8. zdanie, któ- ......................................................... obecnym, pamiętał hetman, że to Zadanie 5. (2 pkt) re łączy się z zawartą w akapicie 7. ......................................................... ostatnia uczta przed straszną woj- Jakie dwie siły mogą być zró- myślą o ufaniu boskim planom . ......................................................... ną, w której się losy olbrzymich dłem zła? (akapit 5.) ......................................................... ......................................................... państw rozstrzygną, bo nie miał ......................................................... ......................................................... ......................................................... w twarzy spokoju. Udawał uśmiech ......................................................... ......................................................... ......................................................... i wesołość, a tak wyglądał, jakby ......................................................... ......................................................... ...................................................... paliła go gorączka. Czasami wi- doczna chmura osiadała mu na 21-09polski.qxd 2005-09-12 10:12 Page 5 Część II Część II Pisanie własnego tekstu Pisanie własnego tekstu na poziomie podstawowym na poziomie podstawowym groznym czole i siedzący bliżej mo- jak karta papieru! rzekł Stanisław fajkę! . Wszedł, idzie wprost do krzywiąc usta w osobliwym gli dostrzec, że czoło to było gęsto Skrzetuski. szafeczki, gdzie trzymałem fajki. uśmiechu. kroplami potu okryte; czasem Bo za kalwińskim stołem siedzi Siedzę sobie, myślę: To przez Niby jakże to? wzrok jego biegał szybko po zebra- i snadnie coś nieczystego w potra- zemstę , bo przed samą jego śmier- Już trzy razy przychodziła. nych twarzach i zatrzymywał się ba- wach połknąć może wyjaśnił ci- cią mocnośmy się pokłócili. Jak Pierwszy raz zobaczyłem ją w dniu dawczo na obliczach różnych puł- chym głosem Zagłoba. Do trun- śmiesz, hultaju powiadam pogrzebu, w godzinę po powrocie kowników; to znów marszczył na- ków, powiadają starzy ludzie, nie wchodzić do mnie z dziurą w łok- z cmentarza. Było to w przeddzień gle lwie brwi, jakby go boleści ma licho przystępu, i te wszędy pić ciu! Precz mi stąd! . Odwrócił się, mego wyjazdu tutaj, do Petersbur- przeszywały lub jakby ta czy owa możesz, ale jadła, a szczególniej wyszedł i więcej go nie widziałem. ga. Drugi raz przed trzema dnia- twarz budziła w nim gniew. I dziw- zupy, trzeba się wystrzegać. Tak by- Żonie wówczas nie wspomniałem mi w drodze, o świcie, na stacji Ma- na rzecz, że dygnitarze siedzący ło i w Krymie za czasów, gdym tam o tym. Chciałem dać na mszę za je- ła-Wiszera; trzeci raz dwie godzi- obok księcia, jako: posłowie, ksiądz w niewoli siedział. Tatarscy mułło- go duszę, alem się wstydził. ny temu w moim obecnym miesz- biskup Parczewski, ksiądz Biało- wie, czyli księża, umieli baraninę Proszę pójść do doktora. kaniu, w pokoju; byłem sam. zór, pan Komorowski, pan Mierze- z czosnkiem tak przyrządzać, że kto Wiem i bez pana, żem nie- Na jawie? jewski, pan Hlebowicz, pan woje- pokosztował, zaraz od wiary gotów zdrów, choć doprawdy nie rozu- Zupełnie. Wszystkie trzy razy woda wendeński i inni, również by- był odstąpić i ich szelmowskiego miem, na co miałbym być chory; na jawie. Przychodzi, gawędzi z mi- li roztargnieni i niespokojni. Dwa proroka przyjąć. uważam, żem pięć razy zdrowszy nutę i wychodzi przez drzwi; za- ramiona olbrzymiej podkowy Henryk Sienkiewicz Potop . od pana. Bynajmniej nie pytałem: wsze przez drzwi. Mam nawet wra- brzmiały już wesołą rozmową Warszawa 1956 czy pan wierzy, czy nie wierzy, że żenie, że słyszę. i zwykłym gwarem przy ucztach, duchy się ukazują? Spytałem: czy Dlaczego pomyślałem sobie, że a szczyt jej milczał posępnie lub pan wierzy, że duchy istnieją? z panem na pewno dzieje się coś Temat 2. szeptał rzadkie słowa, lub zamie- Nie, nigdy w to nie uwierzę! w tym rodzaju? rzekł nagle niał roztargnione i jakoby trwożne krzyknął Raskolnikow aż z jakąś Raskolnikow i w tejże chwili zdzi- Swidrygajłow i Raskolnikow spojrzenia. złością. wił się, że to powiedział. Bardzo wielcy przegrani? Ale nie było w tym nic dziwne- Bo jak się zwykle mówi? mru- był podniecony. Na podstawie go, bo niżej siedzieli pułkownicy czał Swidrygajłow jak gdyby do Na-praw-dę? Pan tak pomyślał? i rycerze, którym bliska wojna co przytoczonego fragmentu siebie, patrząc w bok i trochę prze- ze zdziwieniem spytał Swidrygaj- najwięcej śmiercią groziła. Aa- krzywiwszy głowę. Mówią: Tyś łow. Czy być może? Ba, a nie mó- Zbrodni i kary twiejże polec w wojnie, niż dzwi- chory, a zatem wszystko, co ci się wiłem, że między nami jest coś i znajomości całej gać odpowiedzialność za nią na ra- ukazuje, jest tylko nieistniejącym wspólnego! powieści Dostojewskiego mionach. Nie zatroszczy się dusza majakiem! . Ja w tym nie widzę Nigdy pan tego nie mówił! żołnierska, gdy odkupiwszy krwią przedstaw związki ścisłej logiki. Zgadzam się, że du- szorstko i porywczo odparł Ra- grzechy leci z pola ku niebu ten chy tylko chorym się ukazują; lecz skolnikow. między tymi dwoma tylko schyla ciężko głowę, ten roz- wszakże to stanowi jedynie dowód Nie mówiłem? bohaterami prawia w duszy z Bogiem i sumie- tego, że duchy mogą się ukazywać Nie! niem, kto w wilię dnia stanowcze- wyłącznie chorym, wcale zaś nie Zdawało mi się, że mówiłem. go nie wie, jaki puchar poda jutro A czy przedtem, dawniej, nie tego, że one w ogóle nie istnieją. Jak tylko tu wszedłem i ujrzałem, ojczyznie do wypicia. widywał pan nigdy upiorów? (& ) że pan leży z zamkniętymi oczami, Tak też i tłomaczono sobie na niż- Ow...szem, widziałem tylko raz Ukazują się panu? udając śpiącego zaraz powiedzia- szych końcach niepokój księcia. w życiu, sześć lat temu. Miałem na Swidrygajłow spojrzał na niego łem sobie: To on! . (& ) wsi sługę, Filka mu było na imię. jakoś dziwnie. Fiodor Dostojewski Obaczcie, waćpanowie, że to Właśnie go pochowano, a ja za- Marfa Pietrowna jest taka łaska- Zbrodnia i kara . BN, i ksiądz biskup Parczewski blady pomniałem i wołam: Filka, wa, że mnie nawiedza wycedził, Wrocław 1987 20121805