Krych M Zagadnienie dwóch ciał Fragmenty wykladu z równań różniczkowych


Niektóre fragmenty wykladu z równań różniczkowych

To może za kilka dni sie powiekszyć o jakieś inne twierdzenia
Zagadnienie dwóch cial

3

Dwa ciala poruszaja sie w przestrzeni , w której poza nimi nic nie ma. Jedyna sila, która

dziala to grawitacja. Ciala maja masy m, M , znajduja sie w chwili t w punktach x = x(t)

i y = y(t). Niech G oznacza stala grawitacyjna. Z prawa powszechnego ciażenia wynika, że
y-x x-y

na mase m dziala sila GmM , a na mase M  sila GmM . Obie sily różnia
x-y 3 x-y 3

sie jedynie zwrotem (znakiem). Spelnione sa równania Newtona:
y-x x-y
mx = GmM , My = GmM .
x-y 3 x-y 3

Dodajac je stronami otrzymujemy: mx +My = 0, a ponieważ środkiem masy rozpatrywa-
mx+My

nej pary punktów materialnych jest , wiec możemy stwierdzić, że ruch środka masy
m+M

jest jednostajny i prostoliniowy. Możemy wiec w dalszym ciagu przyjać, że mx + My = 0

dla każdego t, czyli że środek masy nie porusza sie, po prostu zastepujemy jeden uklad

inercjalny innym, w jezyku matematyki: dodajemy do każdej z funkcji x, y funkcja linowa,
co ani nie zmienia ich różnicy, ani drugiej pochodnej.
Odejmijmy teraz równania ruchu stronami podzieliwszy uprzednio pierwsze z nich
przez m a drugie  przez M . Otrzymujemy
x-y x-y
1 1
(x - y) = x - y = -GmM + = -µ , gdzie
m M x-y 3 x-y 3
1 1
µ = GmM + .
m M
r

Oznaczamy w dalszym ciagu: r = x - y, zatem równanie przybiera postać r = -µ .
r 3
r
Zauważmy, że (r × r ) = r × r + r × r = 0 + r × - µ r = 0, bo iloczyn
3

wektorowy wektorów równoleglych jest wektorem zerowym. Wykazaliśmy wiec, że funkcja

r × r jest stala na rozwiazaniach naszego ukladu, co oznacza, że jest calka pierwsza tego

ukladu (fizycznie: moment pedu nie zmienia sie w czasie). Poza tym, że możemy używać

uczonych terminów wynika z tego, że ruch odbywa sie w plaszczyznie prostopadlej do r × r
(zakladamy, że r × r = 0, a co sie dzieje, gdy r × r = 0?). Możemy, bez straty ogólnoÅ›ci

rozważaÅ„ zalożyć, że r×r jest wektorem równoleglym do (0, 0, 1), ewentualna zmiana bazy

3
w .
Przy okazji warto zauważyć, że dlugość wektora r(t) × r(t + h) równa jest polu równo-

legloboku rozpietego przez wektory r(t), r(t + h). Mamy
r(t)×r(t+h) r(t)×r(t+h)-r(t)×r(t)
lim = lim = r(t) × r (t).
h h
h0 h0
1

Wobec tego r×r to tzw. predkość polowa. UdowodniliÅ›my wiec drugie prawo Keplera, a
2

nawet ciut wiecej, bo w wektorowej wersji. Wiemy już też, że ruch odbywa sie w plaszczyznie,
a to jest fragment pierwszego prawa Keplera, które niedlugo też wykażemy.
Sprowadziliśmy zagadnienie przestrzenne do plaskiego. Nie zmieniamy oznaczeń. Mamy
1

calke pierwsza: moment pedu, czyli r×r . Należy spodziewać sie co najmniej jeszcze jednej,
1 r

mianowicie energii calkowitej. Mamy grad = - r . Role energii calkowitej powinna
3
r
pelnić funkcja
µ
1 2
r - .
2 r

Sprawdzimy, że jest ona calka pierwsza ukladu, którym sie zajmujemy. Różniczkujemy

wzgledem t:
µ µr µr
1 2
r - = r · r + · r = r r + = 0.
2 r r 3 r 3

Sprowadziliśmy rzecz do równania drugiego rzedu na plaszczyznie, czyli do zagadnienia

czterowymiarowego, ale mamy jeszcze dwie calki pierwsze, wiec mamy poważne szanse
obniżyć wymiar o dwa. Zrobimy, to ale najpierw przejdziemy do ukladu biegunowego, co w
rozpatrywanym zagadnieniu jest bardzo naturalnym pomyslem.

Niech (r, ¸) beda wspólrzednymi biegunowymi. Wtedy zachodza nastepujace trzy rów-
ności
r = (r cos ¸, r sin ¸),
r = r (cos ¸, sin ¸) + r¸ (- sin ¸, cos ¸),
r = r (cos ¸, sin ¸) + 2r ¸ (- sin ¸, cos ¸) + r¸ (- sin ¸, cos ¸) - r(¸ )2(cos ¸, sin ¸).

Możemy wiec napisać uklad równań:
µ cos ¸
r cos ¸ - 2r ¸ sin ¸ - r¸ sin ¸ - r(¸ )2 cos ¸ = - ,
r2
µ sin ¸
r sin ¸ + 2r ¸ cos ¸ + r¸ cos ¸ - r(¸ )2 sin ¸ = - .
r2
Zapiszemy go w postaci normalnej, tzn. wyznaczymy z niego r i ¸ . W tym celu mnożymy
pierwsze równanie przez cos ¸, drugie przez sin ¸ i dodajemy stronami:
µ
r - r(¸ )2 = -r .
2
Teraz mnożymy drugie równanie przez cos ¸ i odejmujemy od niego pierwsze pomnożone
przez sin ¸:
2r ¸ + r¸ = 0.
1

Znalezione calki pierwsze we wspólrzednych r, ¸ maja postać: r2¸ := Ä… ( Ä… to predkość
2
µ
1

polowa) oraz (r )2 + r2(¸ )2 - := E (energia calkowita, µ pelni tu role masy, uklad
2 r

nie jest przecież inercjalny, ale równanie wyglada tak jak w inercjalnym), ą, E sa stalymi

oczywiście zależnymi od warunku poczatkowego.

Przypadek ą = 0 nie jest interesujacy: albo r = 0 dla każdego t (fizycznie to bez sensu,

bo wtedy nie ma ruchu), albo ¸ = 0, co oznacza, że ¸ = const, wiec w tym przypadku

ciala poruszaja sie wzdluż prostej (wiec dojdzie do zderzenia).
JeÅ›li Ä… = 0, to ¸ = 0, a z tej nierównoÅ›ci wynika, że funkcja ¸ jest różnowartoÅ›ciowa.


Pozwoli to nam wyeliminować z ukladu zmienna t. Otrzymamy wiec równanie krzywej po
dr dr d¸ dr dr Ä… d -Ä…

której porusza sie nasz punkt materialny. Mamy = · = · ¸ = · = .
dt d¸ dt d¸ d¸ r2 d¸ r
2
d2r d d -Ä… d¸ d2 -Ä… d2 -Ä… Ä…
Z tego wzoru wynika, że = · = · ¸ = · . Możemy
dt2 d¸ d¸ r dt d¸2 r d¸2 r r2
2
µ d2 -Ä… Ä… Ä… µ

wiec napisać równanie r -r(¸ )2 = -r w postaci · -r = - lub jeszcze
2
d¸2 r r2 r2 r2
prościej
µ
d2 1 1
+ = .
d¸2 r r Ä…2
1

OtrzymaliÅ›my równanie liniowe, drugiego rzedu z niewiadoma funkcja zmiennej ¸. Roz-
r
µ

wiazanie tego równania ma postać c1 cos ¸ + c2 sin ¸ + , co można napisać w postaci
Ä…2

µ 1 µ
h cos(¸ + Õ) + . OtrzymaliÅ›my wzór = h cos(¸ + Õ) + , gdzie h > 0, Õ " .
Ä…2 r Ä…2


Teraz czas na ciekawostke geometryczna (przypomnienie?). Niech d > 0, µ > 0.

2

Bedziemy rozważać zbiór zlożony z punktów x " , dla których stosunek odleglości x

od poczatku ukladu wspólrzednych 0 do odlegloÅ›ci od prostej x1 = -d równy jest µ, to
otrzymujemy:

elipse, jeÅ›li 0 < µ < 1; parabole, jeÅ›li µ = 1; hiperbole, jeÅ›li µ > 1.

Prosta x1 = -d zwana jest kierownica (ang. directrix) odpowiedniej krzywej stożkowej,
punkt 0  jej ogniskiem (ang. focus), µ  mimoÅ›rodem (ang. eccentricity).* Zauważmy,

że równanie stożkowej wyglada tak:
x
= µ, czyli x2 + x2 = µ2(x1 + d)2 lub (1 - µ2)x2 + x2 - 2dµ2x1 - d2µ2 = 0.
1 2 1 2
|x1+d|

JeÅ›li µ d" 1, to ponieważ |x1 + d| e" µ|x1 + d| = x = x2 + x2 i d > 0, wiec x1 + d > 0,
1 2

wiec wartość bezwzgledna można opuÅ›cić. JeÅ›li µ > 1, to nie można, ale i tak opuÅ›cimy,

co oznacza, że z dwu galezi hiperboli wybieramy jedna, te  bliższa punktowi 0 = (0, 0).
x

Wobec tego od tej pory nasze równanie ma postać = µ, co w ukladzie wspólrzednych
x1+d

biegunowych wyglada tak:
µd
r = µ(d + r cos ¸) lub tak r = .
1-µ cos ¸
"
x2 x2
1 2

Jeśli a > b, to ogniskami elipsy + = 1 sa punkty (" a2 - b2, 0) a odpowiadajacymi
a2 b2
"
a2 a2-b2
"
i kierownicami proste x1 = " , zachodzi też równość µ = . Na tym koÅ„czymy
a
a2-b2
krótkie opowiadanie o stożkowych.
µ
1
OtrzymaliÅ›my poprzednio równanie = h cos(¸ + Õ) + . Możemy je przepisać w
r Ä…2
postaci
Ä…2
Ä…2 µ
r = = .
hÄ…2
µ+hÄ…2 cos(¸+Õ)
1+ cos(¸+Õ)
µ

Widzimy wiec, że cialo porusza sie po stożkowej, w której ognisku znajduje sie drugie cialo
hÄ…2 hÄ…2

(pierwsze prawo Keplera): jeÅ›li µ = < 1, to tor ruchu jest elipsa, jeÅ›li µ = = 1,
µ µ
hÄ…2

to  parabola , jeÅ›li µ = > 1, to galezia hiperboli. Bez klopotu możemy stwierdzić, że
µ

jeśli trajektoria ruchu jest elipsa, to jest on okresowy  idea: nie ma sie gdzie zatrzymać,

bo wszedzie  predkość jest niezerowa, a ponieważ poruszamy sie po elipsie, która jest

Wiecej można o tym przeczytać w podrecznikach do geometrii analitycznej lub w bardzo pieknej ksiażce
*

D.Hilberta i S.Cohn-Vossena, Geometria pogladowa, z której można sie dowiedzieć, dlaczego te krzywe

nazywane sa stożkowymi i powia zać ognisko i kierownice ze stożkiem.
3

zbiorem zwartym, wiec w końcu ja obejdziemy ( predkość jest oddzielona od 0). Wielka
póloś naszej elipsy równa jest
Ä…2 Ä…2
1 µ µ Ä…2µ
a = · + = .
hÄ…2 hÄ…2
2 µ2-h2Ä…4
1+ 1-
µ µ
Wobec tego kwadrat malej pólosi równy jest:
2 2
Ä…2µ
h2Ä…4 Ä…2µ
Ä…4
b2 = (1 - µ2) = 1 - · = .
µ2-h2Ä…4 µ2 µ2-h2Ä…4 µ2-h2Ä…4
Ä…4µ
"

Wynika stad, że pole elipsy równe jest Ä„ab = Ä„ . Przypominamy, że r2¸ = Ä…
(µ2-h2Ä…4)3
1

 ten warunek oznacza, że predkość polowa jest stala i równa ą, czyli w czasie t promień
2
Ä…3µ
1
"

wodzacy r zakreśla pole ąt. Cala elipsa jest wiec obiegana w czasie T = 2Ą .
2
(µ2-h2Ä…4)3
2 4Ä„2 1 1

Mamy zatem T = a3. Przypomnijmy, że µ = GmM + ) = G(m+M). Przyjmujac
µ m M

np. że M oznacza mase Slońca, a m mase jednej z planet naszego ukladu stwierdzamy, że
kwadrat okresu obiegu planety wokól Slońca jest proporcjonalny do sześcianu wielkiej pólosi

elipsy, po której porusza sie wokól Slońca ta planeta. Przyjmujemy tak, choć z zasadzie to
m

nieprawda, ale iloraz jest tak mala liczba, że m w istocie rzeczy nie odgrywa tu istotnej
M

roli. Jest to trzecie prawo Keplera, dwa inne pojawily sie w tekście już wcześniej.

Dodajmy jeszcze, że rezultat dotyczacy ksztaltu orbit można przedstawić za pomoca
1

wielkości fizycznych. Mam tu na myśli ą i E, czyli predkość polowa i energie calkowita.
2

dr Ä…
UzyskaliÅ›my wczeÅ›niej równoÅ›ci r2¸ = Ä…, 2E = (r )2 + r2(¸ )2 - oraz r = · .
r d¸ r2
hÄ…4 sin(¸+Õ)
dr d Ä…2
Mamy = = = hr2 sin(¸ + Õ). Wobec tego 2E =
d¸ d¸ µ+hÄ…2 cos(¸+Õ) (µ+hÄ…2 cos(¸+Õ))2
2 2
2µ µ
Ä…2
=h2r4 sin2(¸ + Õ) · + r2 Ä… - = h2Ä…2 sin2(¸ + Õ) + Ä…2 h cos(¸ + Õ) + -
r4 r2 r Ä…2
µ µ2 1 µ2 hÄ…2 Ä…2
-2µ h cos(¸ + Õ) + = Ä…2h2 - , wiec h = 2E + , µ = = 1 + 2E i
Ä…2 Ä…2 Ä… Ä…2 µ µ2
Ä…2µ µ

wreszcie a = = -2E . Widać wiec, że orbita jest elipsa, gdy E < 0.
µ2-h2Ä…4
Przypomnieć wypada, że prawa Keplera byly prawami empirycznymi. Autor sformulo-
wal je w oparciu o dane uzyskane (spisane prze innych astronomów, m.in. Tycho de Brahe).
Teoria Newtona pozwala na wywnioskowanie ich z zasad dynamiki i prawa powszechnego

ciażenia.
4


Wyszukiwarka