Irak: nieudany zamach na ambasadora USA dżek, IAR 2009-07-13, ostatnia aktualizacja 56 minut temu W Iraku bomba eksplodowała w pobliżu konwoju, w którym poruszał się ambasador Stanów Zjednoczonych w tym kraju Christopher Hill. Dyplomata wyszedł z zamachu bez szwanku. Do zdarzenia doszło wczoraj, w mieście Nasirija położonym 300 kilometrów na południowy wschód od Bagdadu. Christopher Hill, który przed wyjazdem do Iraku był między innymi ambasadorem w Polsce, powiedział, że usłyszał wybuch, a jego konwój spowił dym. Zapewnił, że nikomu nic się nie stało. Południowy Irak zamieszkany przez większość szyicką był stosunkowo spokojnym regionem kraju - do czasu ofensywy wojsk irackich przeciwko antyamerykańskiemu duchownemu Muktadzie al- Sadrowi. Za sporadyczne ataki, do których dochodzi na tych terenach, Amerykanie obwiniają miejscowe ugrupowania zbrojne powiązane z Iranem. yródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,6814600,Irak__nieudany_zamach_na_ambasador a_USA.html dostęp: 13.07.2009 / 11:12:15