Teksty kultury globalnej


1
W: Wojtak Maria, Małgorzata Rzeszutko (red.), 2004. W kręgu wiernej mowy. Lublin:
Wydawnictwo UMCS, 59-67.
Anna Duszak
Uniwersytet Warszawski
Teksty kultury globalnej
1. Dla niejednego językoznawcy hasło globalizacja ma raczej wątpliwą reputację badawczą.
Traktowana jako termin zewnętrzny względem językoznawstwa, globalizacja kojarzona jest
głównie z przemianami politycznymi i społeczno-ekonomicznymi, stanowiącymi domenę
innych dziedzin wiedzy. Z kolei lingwistyczne zainteresowanie zjawiskami globalnymi, czy
raczej globalizacyjnymi, zawężane jest często do studiów w ramach tzw. lingwistyki
krytycznej, pokazującej ideologizację współczesnych dyskursów publicznych, demaskującej
język władzy i analizującej środki manipulacji językowej. Należy jednak przyznać, iż termin
globalizacja pojawia się także w związku z rosnącym wpływem języka angielskiego.
Angielski uważany jest powszechnie za  lingua franca , stymulatora a jednocześnie nośnika
tego, co w powszechnym odczuciu kojarzy się z globalizacją. Co charakterystyczne jednak 
przynajmniej do niedawna  oddziaływanie angielskiego było opisywane głównie w
kategoriach inwazji i zagrożeń (np.Phillipson 1992; Skutnabb-Kangas 2000). Globalny
angielski miałby kolonizować całe obszary leksykalne i dyskursywne innych systemów
językowych, prowadząc do ich pidżinizacji. Stąd, globalizacja  przez angielski traktowana
była przez wielu badaczy jako niebezpieczna tendencja do homogenizacji wiedzy, do
ujednolicania zasobów i schematów komunikacyjnych. W rezultacie angielski postrzegany
był jako zródło zagrożeń, wywołujących postawy obronne, nierzadko purystyczne. W tym
sensie globalne aspekty dzisiejszych zjawisk komunikacyjnych niewątpliwie stały się
przedmiotem zainteresowań badaczy języków, w tym także polskiego, o czym najlepiej
świadczy bogata literatura przedmiotu, zresztą niejednoznaczna w swej ocenie zachodzących
zmian językowych (por. Miodek red., 1996; Pisarek red., 1999). Niniejsza praca nawiązuje do
takiego właśnie rozumienia globalizacji jak zmiany językowej zapośredniczonej przez
angielski.
W poniższych rozważaniach reprezentuję ten nurt myślenia, który próbuje, z jednej
strony, demitologizować globalizację, oraz, z drugiej, dowartościować jej wymiar
lingwistyczny. Mianowicie, z punktu widzenia zmian językowych, dzisiejsza globalizacja nie
jest zjawiskiem unikalnym, czy też szczególnym, o czym pisze coraz więcej autorów,
wskazujących na pewne analogie historyczne, jak chociażby na dominację łaciny. Co więcej,
2
silny wpływ angielskiego nie musi stanowić zagrożenia dla egzystencji czy też integralności
innych systemów językowych. Wręcz przeciwnie, może on stać się zródłem różnorodności,
stymulatorem przeobrażeń językowych, które choć inspirowane przez angielski, faktycznie
jednak ewoluują w sposób twórczy, przez interakcję czynnika globalnego i regionalnego (por.
Trudgill 2002). Stąd przywoływany niekiedy termin Robertsona (1995) glokalizacja jest tu
być może bardziej zręcznym wyrazem tego stanu rzeczy, którego jesteśmy świadkami.
Innymi słowy, stoję na stanowisku, iż ranga zjawisk i procesów globalizacyjnych (czy
też glokalizacyjnych) w językach wynika z tego, iż oznaczają one istotne zmiany jakościowe
w systemach dyskursów, a więc także i zmiany tożsamościowe w społecznościach
językowych. Naturalnym zadaniem lingwistyki pozostaje badać co stanowi dyskursywną
istotę globalizacji, rozumianej jako specyficzna ekologia w rozwoju języków i wspólnot
ludzkich. Jakie  ślady pozostawia globalizacja w różnych systemach dyskursywnych i
strukturach społecznych? Są to zagadnienie, których niewątpliwie nie da się wyłożyć w
krótkim wywodzie, na jaki pozwala format i rozmiar tego tekstu. Ograniczę się więc do
przedstawienia kilku ogólnych refleksji i ich ilustracji na wybranych przykładach
językowych.
2. Globalizację interpretuję tutaj jako rekontekstualizację dyskursów, której towarzyszy nowa
dynamika wzajemnych relacji na linii tekst  kontekst. Jesteśmy świadkami ciągłego
dopasowywania się tekstów i kontekstów, a także powstawania nowych konfiguracji cech
sytuacyjnych i dyskursywnych. Teksty muszą negocjować swe miejsce w zmiennych ramach
 globalizujących się odniesień. Jednocześnie zmiany w kontekście komunikacyjnym
wywołują lub wręcz wymuszają zmiany w dotychczasowych systemach dyskursów.
Nowe uwarunkowania procesów komunikacyjnych, jakie można interpretować w
kategoriach globalizacyjnych, dają się analizować w co najmniej trzech podstawowych
aspektach. Po pierwsze, chodzi o okoliczności zewnętrzne względem języka, a więc m.in. o
nowe technologie przekazu informacji, o coraz szybszy jej przepływ, mobilność ludzi oraz,
generalnie rzecz biorąc, o rozprzestrzenianie się ideologii konsumpcji. Po drugie mamy do
czynienia ze zmianami wartości kulturowych i komunikacyjnych, jakie ujawniają się w
intertekstach kultury globalnej. Dotyczy to takich cech dyskursów, jak rosnąca
multimedialność (intersemiotyczność) komunikatów, ogólne upotocznienie się stylów (tzw.
conversationalization w rozumieniu Fairclougha 1992), a także swoista agresywność
zachowań komunikacyjnych. U podstaw takiego nastawienia do komunikacji leży utrwalająca
się filozofia tekstu jako towaru. Po trzecie wreszcie pojawiają się zmiany wewnątrz
3
poszczególnych systemów językowych i dyskursywnych, swoiste  odpowiedzi na globalne
zjawiska i tendencje. Z reguły są to zmiany w procesie  zastygania językowego , a więc
zjawiska zawieszone między tekstem a systemem, odnotowywane mowie, ale nie stanowiące
(jeszcze) o potencjale danego systemu. W rezultacie obserwujemy powstawanie nowego
kanonu wiedzy dyskursywnej, który wymaga redefinicji i rewaluacji pojęć. Chodzi tu m.in. o
zagospodarowanie nowych słów (z reguły są to anglicyzmy), określenie uwarunkowań
nowych strategii adresatywnych (np. ty a Pan/Pani) czy nowych form gatunkowych (por. np.
Tabakowska 2002).
Jednocześnie przyjmuję, iż podstawową cechą obecnych procesów
rekontekstualizacyjnych jest rosnąca interdyskursywność zjawisk komunikacyjnych. W
globalizującym się świecie wielogłosowość dyskursów staje się coraz bardziej polifoniczna, a
nierzadko przechodzi w dialog  kakofoniczny , żeby sparafrazować tu bachtinowskie
metafory tekstowości. Zakładam, iż obecną interdyskursywność charakteryzują dwa
podstawowe parametry. Po pierwsze, jest to wzmożona intersemiotyczność dyskursów, co
znajduje wyraz w bogatej i twórczej kombinatoryce różnych kodów, szczególnie widocznej
we współzawodnictwie między kodem werbalnym a innymi kodami semiotycznymi,
dzwiękowymi, graficznymi. Nierzadko obraz  kradnie znaczenie, bo zaczyna dominować
nad słowem. Po drugie, znamienną cechą nowej interdyskursywności jest rosnąca
międzygatunkowość wypowiedzi, całych form tekstowych, co przejawia się w przekraczaniu
czy wręcz zacieraniu granic, podziałów między gatunkami, rejestrami, czy stylami. Tendencje
te prowadzą do erozji prototypów tekstowych, a także, dalej, do relatywizacji przyjętych
kanonów wartości społecznych i komunikacyjnych. Wreszcie do pytań o to, co utrwali się
jako  ślad komunikacji globalnej, stanowiąc nowe ramy odniesień dla przyszłych
dyskursów.
3. Wszelka kwalifikacja zmian dyskursywnych wynika niewątpliwie z przyjęcia określonego
punktu odniesienia w metodologii badawczej. W lingwistyce tekstu i analizie dyskursu
wyznacza go dominująca metafora centrum, a wraz z nią koncepcja tekstu modelowego,
idealnego, czy prototypowego. U podstaw lingwistyki tekstu leży pojęcie ramy, sięgające
tradycji arystotelesowskiej i kartezjańskiej, charakterystyczne dla moskiewsko-tartuskiej
semiotyki kultury i strukturalistycznie osadzonych analiz tekstowych (por. Dobrzyńska 1993),
a także implikowane w nowszych, kognitywnie i funkcjonalistycznie nastawionych badaniach
nad dyskursem. Szczególne miejsce zajmuje tu metafora pojemnika, wywodząca się z realizmu
doświadczeniowego (np. Lakoff i Johnson 1980), a stosowna również do tłumaczenia jedności
4
tekstu (np. Krzeszowski 1997). Niewątpliwie pojęcie ramy, czy też pojemnika, pomaga
zrozumieć zjawiska takie jak koherencję, czy jedność tekstu. Pozwala mówić o logice
wewnętrznego uporządkowania tekstu, jego strukturyzacji. Wreszcie, znajduje uzasadnienie dla
społecznego usankcjonowania określonych form tekstowych.
Co więcej, poszukiwaniu wyznaczników tekstu centralnego towarzyszyła podobnie
ukierunkowana interpretacja kontekstu, uwarunkowań sytuacyjnych i społecznych, typowo
wiązanych z procesami utekstowiania znaczeń. Znalazło to wyraz w teorii genrów nowy, gdzie
koncepcja gatunku skorelowana została z pojęciem wspólnoty dyskursywnej. Podstawę
przynależności do społeczności dyskursywnej stanowił wspólny trzon wiedzy i poczucie
solidarności grupowej (por. np. Duszak 1997; Gajda 2001).
Naturalną konsekwencją penetracji centrum było wyeksponowanie określonego rejestru
wartości dyskursywnych jako miary pozwalającej porządkować światy tekstów i całe
przestrzenie społeczne. W rezultacie oznaczało to również zajmowanie się kanonem, tekstami
prestiżowymi, jak określa je chociażby de Beaugrande (1997), a więc tymi, które kumulują
modelowe cechy tekstowe i które mają ustaloną rangę społeczną. Niewątpliwie efektem
ubocznym takiej heurystyki było również wydzielanie cech niecentralnych, czy też
peryferyjnych, zawsze jednak koncypowanych względem określonego prototypu. Taka postawa
metodologiczna pozwalała bronić semiotycznej przejrzystości tekstu, a więc na przykład tego, że
można wydzielić dominująca funkcję tekstu, że jest on gatunkowo spójny, że daje się skorelować
z określonym typem kontekstu. Postawę tę charakteryzowało także nastawienie logocentryczne.
Podobnie, koncepcja wspólnoty dyskursywnej zasadzała się na definicji członka centralnego i
przypisywanych mu atrybutów władzy i autorytetu. Upraszczając nieco, można przyjąć, iż
perspektywa badań nad dyskursem przemawiała na rzecz kognitywistycznej tezy o pozytywnym
wartościowaniu centrum (por. np. Sweetser 1990).
Jednym z lingwistycznych efektów globalizacji jest pojawianie się form
dyskursywnych, funkcjonujących jako globalne interteksty, przenoszonych w rezultacie
nowego kontaktu międzykulturowego i międzyjęzykowego, i stanowiących istotny element
nowej wielogłosowości dyskursów (interdyskursywności). Teksty tego rodzaju interpretuję w
kategoriach funkcjonalnych jako margines, który obudowuje obrzeża tradycyjnych dyskursów
kanonicznych, penetrując jednocześnie ich domeny (Duszak 2003). Chodzi tu o praktyki
tekstowe, które wykształcają profil tekstu  narzucającego się , żeby sparafrazować termin
Harwega na określony sposób tytułowania tekstów (Harweg 1980). Chodzi o szeroko
rozumiane teksty publiczne, a więc powszechnie dostępne, o teksty niedopowiedziane
semantycznie, gatunkowo spłaszczone, pragmatycznie przewrotne, podejmujące grę
5
komunikacyjną. Co ważniejsze w kontekście niniejszych rozważań, teksty tego rodzaju
wykazują nie tylko wielką łatwość rozprzestrzeniania się i wewnętrznej ewolucji. W sposób
istotny oddziałują ma dyskursy centralne, przyczyniając się do tworzenia warunków dla
rozwoju nowych formuł dyskursywnych. Temu zjawisko i związanym z nim metaforom
dyskursywnym poświęcam kilka następnych uwag.
4. Na czym polega więc rozwijająca się interdyskursywność tekstów kultury globalnej?
Jednym ze znamion komunikacji globalnej jest zjawisko odkształcania czy też deformacji
tekstów jako typów gatunkowych poprzez naruszanie dotychczasowych modeli, ich
hybrydyzację czy też kreowanie form gatunkowo niejednoznacznych. Oznacza to
dopuszczanie, w szerokim rozumieniu tego słowa, elementów obcych, łączenie cech różnych
gatunków mowy, kodów semiotycznych, czy stylów funkcjonalnych, co  na płaszczyznie
tekstowej  prowadzi do tworzenia tekstu rozproszonego, niejednorodnego, o niejasnym
rozłożeniu relacji ważności. Innymi słowy powstają teksty  składankowe , hiperteksty,
podważające kanon tekstu linearnego i związanych z nim konwencji interpretacyjnych. Tekst
traci przejrzystość semiotyczną, która jest podstawą naturalnej interpretacji dyskursu
(Dressler 1989). Przyjmuję, iż właśnie tekst niedookreślony, o zatartej przejrzystości
semantycznej i pragmatycznej, o osłabionej więzi kontekstowej i podwyższonym potencjale
intertekstualnym staje się istotną cechą komunikacji w warunkach globalnych. Utrwalanie się
nowych strategii tekstowych podnosi poziom niepewności w dyskursie. W rezultacie
aksjologia bierze górę nad semantyką. Semantyczna funkcja tekstu ustępuje przed dominującą
rolą tego, jak tekst świadczy o użytkowniku i jakie buduje więzi społeczne. Taki akurat typ
tekstu, w sposób charakterystyczny wiązany z tym, co umownie określam tutaj jako głos z
marginesu, prowadzi do przewartościowań w ramach całego systemu dyskursywnego.
Przykłady globalnej interdyskursywności tekstów można mnożyć. Jak sugeruję,
dostarcza ich w pierwszej kolejności sfera tekstów  narzucających się , które towarzyszą
naszym działaniom o charakterze nie werbalnym (np. jazda samochodem czy zakupy w
supermarkecie), lub które wkraczają w inne domeny tekstowe (np. teksty reklamowe
przerywające programy informacyjne). Do tekstów z tak pojętego  marginesu zaliczyć
można na przykład Car4you, cytat na polskiej tablicy przydrożnej informującej o komisie
samochodowym, na której dochodzi do pomieszania kodów, angielskiego i polskiego, a także
werbalnego i digitalnego. Inną ilustracją narastającej interdyskursywności tekstów jest
 billbordyzacja znaków drogowych  kodu centralnego, aczkolwiek nie werbalnego w swej
naturze. Zaliczyć tu można chociażby włączanie znaków drogowych do kampanii, mającej na
6
celu szerzenie bezpieczeństwa na drodze. I tak znak drogowy ograniczenia prędkości do 50
kilometrów na godzinę wkomponowany zostaje graficznie w teksty werbalne takie, jak  Po
[50] żyje się krócej . W rezultacie znak drogowy i jego  zbillbordyzowane wersje
współzawodniczą w przyciąganiu uwagi kierowców, wchodzą między sobą w grę
intertekstualną. Nierzadko billboard stylizowany na znak drogowy wzmacnia lub wręcz
przejmuje funkcję informacyjno-ostrzegawczą kodu centralnego (tj. przepisów drogowych).
Może wtedy wręcz  dezinformować , bo nie oznacza faktycznego ograniczenia prędkości w
danym miejscu, a jest jedynie częścią kampanii reklamowej ( Zwolnij! , bo to dobre dla
ciebie, podobnie jak:   Kup , czy  Przyjdz do nas ). Taki  zbillbordyzowany tekst
przejmuje funkcję ostrzegawczą znaku centralnego, nie nabywa jednak instytucjonalnej
funkcji konatywnej, nakazującej kierowcy określone zachowanie pod grozbą sankcji.
Swoista rozwiązłość znaków przejawia się w grze intertekstualnej, którą podejmują w
poszukiwaniu nowych form oddziaływania społecznego. Zdjęcie zakleszczonego przez służby
miejskie koła samochodu z napisem  Żółty złości? przy bliższym oglądzie okazuje się nie
być ostrzeżeniem, aby nie parkować w tej okolicy, ale kamuflażem dla promocji farby
określonego producenta. Teksty stają się niedookreślone semantycznie, niejednoznaczne
gatunkowo. Ich cel retoryczny okazuje się zatarty, zagubiony w kontekście, raczej niż
wyznaczony przez niego. Billboard (1) jest czytelny w swej płaszczyznie semantycznej, ale
niejasny w sferze znaczeń pragmatycznych:
(1) Stefan Batory, pogromca Iwana Groznego, Psków 1581. Bądz dumny ze swego
dziedzictwa
Czemu służy ten tekst? Gdzie tkwi podstęp? Czy jest to skryta forma sprzedaży jakiegoś
produktu czy też element nietypowej kampanii na rzecz poprawy wiedzy historycznej
polskiego społeczeństwa? Przed ostatnimi wyborami na prezydenta Warszawy billbordowa
kampania promocyjna jednego z kandydatów łączyła jego wizerunek z elementami znaków
drogowych takich, jak tablica informacyjna  Ulica Bezpieczna , czy kierunkowskazy
 Centrum   Obwodnica . Nawiązując do zbliżającego się referendum w sprawie
7
przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, Polityka komentowała:  Mówiąc obrazowo:
przeciętny Polak, gdy [w telewizji] widzi komunikat o Unii Europejskiej, nie wie, czy to
informacja, czy reklama albo jeszcze coś innego, a tempo wypowiedzi i zmienność obrazów
sprawiają, że wiadomość taka jest kompletnie nieczytelna albo opacznie rozumiana (nr 21,
24.05.2003, str. 9).
Rosnąca niepewność w dyskursie jest wynikiem wzrastającej liczby tekstów
 przewrotnych na skutek niejasnych interdyskursywnych uwikłań. Rozpoznanie
prowadzonej gry komunikacyjnej dotyczy zresztą nie tylko przyjęcia określonego
pragmatycznego czy gatunkowego umocowania tekstu. Może ono oznaczać także
konieczność uporania się z gramatycznymi  odkształceniami dyskursu. Por. zaproszenie do
baru w (2) poniżej:
(2)
Jak widać, odkształcanie tekstów może nastąpić na skutek mieszania elementów różnych
systemów semiotycznych, a więc nie tylko przez pidżinizację za pomocą angielskiego, co
tradycyjnie interpretuje się jako przejaw tendencji globalizacyjnych w językach. Jak zauważa
Kozak (2002), takie akurat międzyjęzykowe zapożyczenia mogą prowadzić do deformacji
samego zródła, a także faktycznie uniemożliwiać retranslację. Ilustruje to przykład (cytowany
za Kozak 2002), w którym polsko-angielska hybryda jest właściwie nieprzetłumaczalna na
język angielski:
(3)
Nie możesz mieć bluzy z napisem  Szejm sikstynajn ? A może chcesz mieć
adidasy, spodnie w pasy, fure, skóre i komóre? Chcesz zmienić imydż? [...] A
potem dalej jazda, panks end skins junajt, miłość, przyjazń, braterstwo, sisters,
braders, lawendpis, wszyscy tugeder, cacy, cacy. A ja? [...] noł problem, facet.
Nie bądz spięty. [...]. Nikt ci niczego nie broni. Kochamy cię, stary. Ailawju,
8
ewrysingforju. (Krzysztof Varga, 2001, Tequila, Warszawa-Wołowiec: Czarna
Lampa, str. 21).
5. W podsumowaniu: teksty globalne, a więc teksty utożsamiane z procesami
globalizacyjnymi, budują nowy model komunikacji interdyskursywnej, tworzącej podstawy
nowego uczestnictwa w kulturze. Jest to komunikacja w jakimś sensie wykazująca cechy
komunikacji nie-racjonalnej, jeżeli przyjmiemy za punkt odniesienia tradycyjne parametry
porządku dyskursywnego. Wymaga ona od uczestników tolerancji dla niepewności i
przyzwolenia na powierzchowny odbiór. Rozpoznanie formy znaku nie musi prowadzić do
jego interpretacji. Tekst staje się etykietą, hasłem rozpoznawczym użytkowników i
kontekstów. Poniekąd wbrew swej interdyskursywnej naturze tekst  zamyka się . Nie
zachęca do interpretacji  na wskroś , żeby nawiązać tu do metafory mgławic dyskursów
(termin zapożyczony od Kalagi 2001). Perspektywa zostaje skrócona, obraz spłaszcza się.
Świat tekstu przypomina bardziej amerykańska narzutę w rodzaju patchwork quilt niż
kosmiczny  welur .
Bibliografia
de Beaugrande, Robert, 1997. New Foundations for a Science of Text and Discourse.
Norwood, NJ: Ablex.
Dobrzyńska, Teresa, 1993. Tekst. Próba syntezy. Warszawa: Wydawnictwo IBL PAN
Dressler, Wolfgang, 1989. Semiotische Parameter einer textlinguistischen
Natqrlichkeitstheorie. Wien: Verlag der Psterreichischen Akademie der
Wissenschaften.
Duszak, Anna, 1997. Cross-cultural academic communication: a discourse-community view.
W: A. Duszak (red.), .Culture and styles of academic discourse. Berlin: Mouton de Gruyter. 11-39.
Duszak, Anna, 2003. Text as society: discourses of prevarication. Referat wygłoszony na
konferencji, Society as Text, Katowice, 31.05.  1.06. 2003.
Fairclough, Norman, 1992. Discourse and Social Change. Cambridge: Polity Press.
Gajda, Stanisław. 2001. Nowe społeczności dyskursywne a edukacja komunikacyjna. W: J.
Bralczyk, K. Mosiołek-Kłosińska (red), Zmiany w publicznych zwyczajach językowych. Warszawa:
PAN, 7  13.
Harweg, Roland, 1980  Beginning a text . Discourse Processes 3: 313-326.
Kalaga, Wojciech, 2001. Mgławice dyskursu. Kraków: Universitas.
Kozak, Jolanta, 2002. Between catachresis and tautology. Multilingual discourses in
translation. Referat wygłoszony na konferencji Globalization: English and Language Change in
Europe, Falenty/Warszawy, 19  21.09.2002.
Krzeszowski, Tomasz 1997. Angels and Devils in Hell. Warszawa: Energeia.
Lakoff, George, Mark Johnson, 1980. Metaphors we Live by. Chicago: University of Chicago
Press.
Miodek, Jan, (red.), 1996. O zagrożeniach i bogactwie polszczyzny. Wrocław: Towarzystwo
Przyjaciół Politechniki Wrocławskiej.
Phillipson, Robert 1992. Linguistic Imperialism. Oxford: Oxford University Press.
9
Pisarek, Walery. (red.), 1999. Polszczyzna 2000. Kraków: Ośrodek Badań Prasoznawczych.
Robertson, Roland 1995.  Glocalization: time-space and heterogeneity-homogeneity . W: M.
Featherstone, S. Lash, R. Robertson (red.), Global Modernities. London: Sage. 25-44.
Skutnabb-Kangas, Tove 2000. Linguistic genocide in education  or worldwide diversity and
human rights? Mahwah, NJ and London: Lawrence Erlbaum.
Sweetser, Eve 1990. From Etymology to Pragmatics. Metaphorical and Cultural Aspects of
Semantic Structure. Cambridge: Cambridge University Press.
Tabakowska, Elżbieta. 2002. The regime of the Other:  us and  them in translation. W: A.
Duszak (red.), US and Others, Social Identities across Languages, Discourses and Cultures, 1-28.
Amsterdam/Philadelphia: John Benjamins. 449-462.
Trudgill, Peter 2002. Glocalisation and the Ausbau sociolinguistics of modern Europe.
Referat wygłoszony na konferencji Globalization: English and Language Change in Europe,
Falenty/Warszawy, 19  21.09.2002.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
3 Globalizacja a różnorodność kulturowa
Zarządzanie Etyczne i kulturowe aspekty zarządzania Zarządzanie w warunkach globalizacji
4 Teorie globalizacji kultury
MUZYKA POP NA TLE ZJAWISKA KULTURY MASOWEJ
Pedagogika kultury (1)
globals func 0x66
Serczyk Kultura rosyjska XVIII wieku

więcej podobnych podstron