RAJ NAJMAODSZYCH Miś: (rozżalony) Ależ panie krasnalu, toć już Baba Jaga przyszła do lasu po zawilce, toć już włosy zielone wierzbom rosną nad rzeką. Wiosna już niedaleko. (Krasnal wychyla się z dziupli i widzi, że zza świerka wychodzi Baba Jaga. Far- tuch ma kraciasty, a w fartuchu bukiecik zawilców. Baba Jaga śpiewa piosenkę Słoneczko , a potem mówi) Baba Jaga: Spotkałam wiosnę. Wieńcem oplotła mi zaraz ręce. We włosy wplotła mi zioła i trawy, co rosną dookoła. W oczy rzuciła stokrotki, pod nogi bystre strumienie, cze- kając, aż w szumną wiosnę i ja w końcu się przemienię. Wzięłam ze sobą starszego brata, Wielkiego Maga, który w czynieniu wiosny Wiośnie chce pomagać. Mag: Zaczaruję las dokoła. Kwitnąć będą kwiaty, zioła. Ptaki będą głośno śpiewa- RYS. EWILINA WIECH, SP PIOTRKOWICZKI KONKURS MOJA ZIEMIA - MÓJ ŚWIAT 2004 RWIECIE ły, w gniazdach będą małe ptaszki ćwier- się na scenie Czerwony Kapturek i śpiewa Krasnal III: (uradowany) kały. Bajki samograjki J. Brzechwy.) A wstaję, wstaję. Wstawajcie krasna- (Czaruje) Czary mary, biała ściana, Czerwony Kapturek: le! stare graty, niech zima zrzuci swoje śnież- Nie mruczek, nie Burek, nie jeż, nie Krasnal I: ne szaty! ptak. Czerwony Kapturek to ja, zwę się Wstajemy, wstajemy prędko, prześlicz- (Nagle pojawia się Królowa Śniegu) tak. Mam warkoczyk, modre oczy, buzię na panienko. Razem Wiosny poszukamy Królowa Śniegu: mam jak mak. Nie Mruczek, nie Burek, i jej ładnie zaśpiewamy. (Razem śpiewają Jakże to, wielki Magu! Ty o zdanie nie jeż, nie ptak, Czerwony Kapturek to piosenkę o tematyce wiosennej.) mnie nie pytasz? Wiosnę w lasku chcesz ja, zwę się tak. W tym lesie bajkowym Krasnal II: przywitać? Jam Królowa Śniegu! Ja śnieg mój świat, nie psocę, nie kłamię, a mam Wiosenko, nie bądz taka, przybądz do i mróz posyłam. Rzeki lodem kuję. Wioś- 7 lat. Nie znam troski, śpiewam piosenki, mnie nieboraka, niechże cię zobaczę! Pa- nie nie popuszczę, Wiośnie nie daruję! kocham każdy kwiat. Pobiegnę na wzgó- nienko Wiosenko, w konwaliowych, sa- Mag: rek, a las mi gra. Czerwony Kapturek to sankowych sukienkach. Odejdz, proszę, po dobroci. ja, właśnie ja. (Zza sceny słychać głos wiosny.) Królowa Śniegu: Stuk! Puk! Stuk! Puk! Wiosna: Nie odejdę moi złoci! Krasnal III: Jestem tu, krasnalku. Jestem tu. Każę Mag: A kto tam znowu? świecić słonku - słonko świeci, każę śpie- Moje czary cię odmienią. (Czaruje) Czerwony Kapturek: wać ptakom - ptaki śpiewają. Słyszysz Czary mary, biała ściana, stare graty, Niech pan krasnal łaskawie w poście- je krasnalku w czerwonym kubraku? Bę- niech Królowa Śniegu zrzuci swoje śnież- li się nie kurczy i pójdzie ze mną do mej dziesz mógł teraz po lesie chodzić niebo- ne szaty! babci w ważnym interesie. Toć już wiosna raku i szukać przyjaciół, którzy w lesie Królowa Śniegu: (mówi ze złością) od dawna błąka się po lesie. mieszkają, niech i oni z tobą Wiosnę po- Nie! Nie! Nie na długo się żegnamy. (Krasnal ukazuje się przy dziupli) witają! Pózną jesienią znowu się spotkamy!!! Krasnal III: Krasnal III: (ucieka) Wpierw się do wyjścia nie przymu- O, kogo moje piękne oczy widzą! (Kop- (Baba Jaga i Wielki Mag odchodzą szę, zanim nie zabrzmią fujarki pastusze. ciuszek ziewa) Kopciuszku! Kopciuszku uradowani.) Zanim nie usłyszę śpiewu skowronka, kle- kochany! Ziewasz o tej porze? Czy jesteś Krasnale: (zwracają się do misia) kotu bociana, co się tu przybłąka. niewyspany? To jeszcze nie wiosna. Fiołków jeszcze (Słychać śpiew ptaków.) Kopciuszek: nie ma. Czerwony Kapturek: ( ucieszony) Wyspałam się znakomicie, ale jakiś (Ziewają, chowają się do dziupli, sły- Słyszy pan śpiewanie? Niech pan kras- chać chrapanie. Miś odchodzi. Pojawia nal wstanie! Dokończenie na str. 42 NR 7-8 (144-145) LIPIEC-SIERPIEC 2005 41