199809 gdzie te chlopy

background image

Matczyny s∏uch

Jak to si´ dzieje, ˝e kwilenie niemowl´cia
wyrywa matk´ z g∏´bokiego snu,
choç nie mo˝e tego dokonaç budzik?
By si´ tego dowiedzieç, Serena J. Gondek,
studentka z Johns Hopkins University,
pod kierunkiem Gregory’ego L. Kraussa
zbada∏a pi´ç pacjentek z napadami
padaczkowymi oczekujàcych na operacj´,
którym z tego powodu wszczepiono
siatkowe elektrody bezpoÊrednio do mózgu.
Kobietom prezentowano ró˝ne dêwi´ki,
a nast´pnie nak∏adano wzory aktywacji
na obrazy mózgu uzyskane metodami
rezonansu magnetycznego (MRI)
i tomografii komputerowej (CT). Naukowcy
odkryli, ˝e podczas czuwania aktywowane
by∏y tylko obszary znajdujàce si´
wokó∏ pierwszorz´dowej kory s∏uchowej,
natomiast podczas snu odpowiada∏y
tak˝e pewne obszary p∏ata czo∏owego.
Gondek przypuszcza, ˝e rejon ten
mo˝e analizowaç dêwi´ki, by ustaliç,
czy Êpiàca musi zostaç obudzona,
i odpowiednio na nie zareagowaç.

Nie t´dy droga

The Partnership for a New Generation
of Vehicles – konsorcjum utworzone
przez rzàd i najwi´kszych amerykaƒskich
producentów samochodów – napotka∏o
powa˝nà przeszkod´. Wyprodukowana
przez nie Êredniej wielkoÊci hybryda
– nap´dzana silnikami diesla i elektrycznym,
przeje˝d˝ajàca na nieca∏ych 4 l paliwa
oko∏o 130 km i spe∏niajàca wymogi
dotyczàce emisji zanieczyszczeƒ – jest
po prostu zbyt droga, aby konkurowaç
z samochodami oferowanymi
na amerykaƒskim rynku. Ca∏kowicie
elektryczny samochód te˝ nie wydaje si´
dobrym rozwiàzaniem. Alexander Domijan
z University of Florida odkry∏ ostatnio,
˝e nawet jeÊli tylko co dziesiàty mieszkaniec
Florydy przesiad∏by si´ z samochodu
konwencjonalnego na elektryczny,
powsta∏by problem – przy obecnej konfiguracji
sieci elektroenergetycznej w tym stanie, kiedy

w∏aÊciciel elektrycznego pojazdu

∏adowa∏by akumulator,

u sàsiada mog∏oby

przygasaç

Êwiat∏o.

Cudowne ziemniaki

Uzyskano ju˝ wyniki pierwszej fazy
badaƒ klinicznych nad zawierajàcà
szczepionki ˝ywnoÊcià: jedzenie
ziemniaków z genetycznie wprowadzonà
szczepionkà wywo∏uje odpornoÊç
na okreÊlone choroby. Naukowcy
z Boyce Thompson Institute for Plant
Research zwiàzanego z Cornell University
opracowali cudowne ziemniaki, które
zosta∏y podane uczestnikom badaƒ
w University of Maryland. U dziesi´ciu
z jedenastu osób poziom przeciwcia∏
przeciw bakterii Escherichia coli wzrós∏
we krwi co najmniej czterokrotnie.

Gdzie te ch∏opy?

Tajemniczy spadek

liczby urodzeƒ ch∏opców

M

imo swej buƒczucznoÊci w
stylu macho m´˝czyêni sà
p∏cià s∏abszà. P∏ody p∏ci m´-

skiej rzadziej bywajà donoszone ni˝ p∏o-
dy p∏ci ˝eƒskiej: chocia˝ na ka˝de 100
dziewczynek pocz´tych zostaje 125
ch∏opców, na ka˝de 100 dziewczynek
rodzi si´ tylko 105 ch∏opców. W pierw-
szej po∏owie naszego stulecia lepsza
opieka prenatalna przyczyni∏a si´ do
zmniejszenia liczby poronieƒ, a tak˝e
urodzeƒ martwych. Dzi´ki temu w
wi´kszoÊci krajów uprzemys∏owionych
wzrós∏ odsetek noworodków p∏ci m´-
skiej. Jednak˝e od 1970 roku tendencja ta
si´ zmienia. W Stanach Zjednoczonych,
Kanadzie i kilku krajach europejskich
procent przychodzàcych na Êwiat ch∏op-
ców w tajemniczy sposób powoli maleje.

Jak dotàd spadek ten nie jest alarmu-

jàco du˝y. W Stanach Zjednoczonych
w 1970 roku 51.3% wszystkich nowo-
rodków stanowili ch∏opcy; do 1990 roku
odsetek ten zmniejszy∏ si´ do 51.2%.
W Kanadzie jednak spadek jest dwu-
krotnie wi´kszy. W Holandii i w kra-
jach skandynawskich od dawna obser-
wuje si´ podobne zjawisko. Dane do-
tyczàce Stanów Zjednoczonych i Kana-
dy zebra∏ Bruce B. Allan, ginekolog po-
∏o˝nik z Foothills Hospital w Calgary
(Alberta). Jego zdaniem, doÊç powszech-
ne wyst´powanie spadku urodzeƒ ch∏o-
pców Êwiadczy, ˝e mamy do czynienia
z czymÊ wi´cej ni˝ statystycznà fluktu-
acjà. „Nie sposób zaprzeczyç, ˝e odse-
tek ch∏opców wÊród noworodków si´
zmniejsza – mówi Allan. – Powstaje jed-
nak pytanie: dlaczego tak si´ dzieje?”

Pewnà rol´ mogà odgrywaç czynniki

demograficzne. U ró˝nych ras nieco ina-
czej przedstawiajà si´ proporcje p∏ci no-
worodków: na przyk∏ad u czarnoskó-
rych przychodzi na Êwiat mniej ch∏op-
ców ni˝ u bia∏ych, Azjatom natomiast
rodzi si´ mniej dziewczynek. (Ró˝nice
te zaobserwowano na ca∏ym Êwiecie.)
Na p∏eç potomstwa mo˝e równie˝ mieç
wp∏yw wiek rodziców. Badania wyka-
zujà, ˝e starsi ojcowie p∏odzà mniej sy-
nów ni˝ m∏odzi. Allan stwierdzi∏ jednak,
˝e przemiany demograficzne, które do-
kona∏y si´ w Kanadzie w latach 1970–
1990 nie wyjaÊniajà, dlaczego spada tam
procent rodzàcych si´ ch∏opców.

Niektórzy badacze uwa˝ajà, ˝e winà

za ten stan nale˝y obarczyç ska˝enie Êro-
dowiska. Autorzy artyku∏u, który uka-

za∏ si´ ostatnio w Journal of the American
Medical Association
, zauwa˝ajà, ˝e cz´-
sty kontakt z niektórymi pestycydami
mo˝e zaburzyç zdolnoÊç przysz∏ego oj-
ca do produkowania plemników zawie-
rajàcych chromosomy Y – gamet prze-
sàdzajàcych o p∏ci m´skiej. W rozwoju
p∏odu mogà przeszkadzaç inne toksy-
ny, powodujàc nieproporcjonalnà liczb´
poronieƒ bardziej wra˝liwych p∏odów
p∏ci m´skiej. (Zarodki XY wymagajà od-
powiedniej stymulacji hormonalnej, aby
wytworzyç zewn´trzne narzàdy p∏cio-
we, co prawdopodobnie sprawia, ˝e w
tym okresie p∏ody m´skie sà bardzo
wra˝liwe na szkodliwe chemikalia.)

Najbardziej uderzajàcym tego przy-

k∏adem mo˝e byç sytuacja, która po-
wsta∏a w Seveso we W∏oszech, gdzie
w 1976 roku w wyniku wybuchu w za-
k∏adach chemicznych do atmosfery ulot-
ni∏a si´ chmura dioksyn. SpoÊród 74
dzieci, które przysz∏y na Êwiat w latach
1977–1984 i których rodzice byli najbar-
dziej nara˝eni na kontakt z tymi sub-
stancjami, ch∏opcy stanowili zaledwie
35%. Dziewi´ç par rodziców o najwy˝-
szym poziomie dioksyn we krwi w ogó-
le nie mia∏o ch∏opców.

Devra Lee Davis, dyrektor programu

w World Resources Institute i wspó∏au-
torka artyku∏u w Journal of the American
Medical Association
, twierdzi, ˝e malejà-
cy odsetek rodzàcych si´ ch∏opców na-
le˝y uznaç za „stra˝nika zdarzeƒ zdro-
wotnych” jako mo˝liwy wskaênik za-
gro˝eƒ wynikajàcych ze ska˝enia Êro-
dowiska, które sà inaczej trudne do wy-
krycia. Jednak˝e zdaniem wielu bada-

12 Â

WIAT

N

AUKI

Wrzesieƒ 1998

Ciàg dalszy ze strony 10

Ciàg dalszy na stronie 14

DEMOGRAFIA

CH¸OPCY rodzà si´ w wielu krajach

nieco rzadziej ni˝ kiedyÊ i nikt nie wie,

jaka jest tego przyczyna.

ED LALLO

Liaison International

KIM KULISH

Sygma

background image

czy zwiàzek ska˝enia Êrodowiska z
proporcjà mi´dzy liczbà nowo narodzo-
nych ch∏opców i dziewczynek nie jest
tak oczywisty. Fiona Williams, epide-
miolog z University of Dundee w Szko-
cji, nie dopatrzy∏a si´ takiej korelacji w
przypadku badanych przez siebie 24
szkockich miejscowoÊci. Dosz∏a ona do
wniosku, ˝e chocia˝ bardzo wysokie st´-
˝enie pewnych szkodliwych substancji
mo˝e mieç wp∏yw na zmniejszenie licz-
by przychodzàcych na Êwiat ch∏opców,
to nie nale˝y zak∏adaç, ˝e niskie st´˝enie

ska˝eƒ te˝ b´dzie wywieraç podobny
skutek.

Chcàc rozwiàzaç zagadk´ brakujà-

cych ch∏opców, naukowcy dà˝à do zdo-
bycia bardziej szczegó∏owych danych
regionalnych. Okazuje si´, ˝e w Kana-
dzie najwi´kszy spadek urodzeƒ ch∏op-
ców zosta∏ odnotowany w prowincjach
le˝àcych nad Atlantykiem. W USA na-
tomiast najwyraêniej wyst´puje on na
Êrodkowym zachodzie, po∏udniowym
wschodzie i w stanach le˝àcych nad Pa-
cyfikiem. Wed∏ug innej intrygujàcej

hipotezy spadek odsetka rodzàcych si´
ch∏opców jest spowodowany rzadszym
uprawianiem seksu na ca∏ym kontynen-
cie. Kiedy ludzie kochajà si´ cz´Êciej, ist-
nieje wi´ksze prawdopodobieƒstwo za-
p∏odnienia we wczesnym okresie cyklu,
co jak si´ wydaje, zwi´ksza prawdopo-
dobieƒstwo pocz´cia ch∏opca. Niektó-
rzy twierdzà, ˝e w ten sposób mo˝na
wyjaÊniç, dlaczego po wielkich wojnach
zwykle przychodzi na Êwiat wi´cej
ch∏opców.

Mark Alpert

Â

WIAT

N

AUKI

Wrzesieƒ 1998 13

ANTY(PO)WAGA

Goryl w Internecie

W

kwietniu tego roku byliÊmy Êwiadkami epokowego wyda-
rzenia: Koko, gorylica, która potrafi porozumiewaç si´

w j´zyku migowym, wzi´∏a udzia∏ w pierwszej prowadzonej na
˝ywo internetowej „pogaw´dce” ludzi z przedstawicielem inne-
go gatunku. Ma∏pa odpowiada∏a na pytania zadawane jej przez
abonentów America Online (AOL). Od czasu do czasu wypowie-
dzi Koko musia∏a uzupe∏niaç jej mentorka Francine „Penny”
Patterson. Ostatnio Scientific American odkry∏ stenogram frag-
mentów tych rozmów, które w tajemniczy sposób zosta∏y wyci´-
te z opublikowanej wersji oficjalnej. PostanowiliÊmy je wydruko-
waç, poniewa˝ zale˝y nam na podniesieniu na wy˝szy poziom
porozumienia mi´dzy gatunkami; prócz tego przed oddaniem nu-
meru do druku musieliÊmy czymÊ wype∏niç dwuszpaltowà dziu-
r´ ziejàcà na tej stronie.

Aby czytelnik móg∏ lepiej oceniç wartoÊç „zaginionych steno-

gramów z rozmów z Koko”, przytaczamy najpierw fragmenty
autentycznych pogaduszek, które odby∏y si´ 27 kwietnia za po-
Êrednictwem AOL.

Abonent AOL: Koko, czy zamierzasz mieç w przysz∏oÊci dziecko?
Koko: Ró˝owy.

Abonent AOL: Powiedz, co chcia∏abyÊ dostaç na urodziny.
Koko: Urodziny. Jedzenie i fajki.
Dr Patterson: Mo˝e wyt∏umacz´... Ma∏y kotek Koko wabi si´
Fajka.

Abonent AOL: Czy czujesz, ˝e jesteÊ kochana przez ludzi, któ-
rzy ci´ wychowali i opiekujà si´ tobà?
Dr Patterson: Ona w∏aÊnie czyta urodzinowà kartk´.
Koko: Usta, jab∏ko daj mi.

Odzyskane fragmenty stenogramu pozwalajà bardziej szcze-

gó∏owo i dog∏´bnie wniknàç w sposób myÊlenia Koko.

Odzyskany fragment nr 2:
Koko: Tak, Fajka to kotek. Ale kiedy powiedzia∏am „fajki”, mia-
∏am na myÊli fajki. Cygara. Najlepiej kubaƒskie. Znam faceta, któ-
ry zna faceta, który sprowadza je z Toronto.
˚ar∏oczek: Co jadasz?
Koko: Jestem wegetariankà.
Uparciuszek: No, to jak z tym dzieckiem?
Koko: Ró˝owy. Dok∏adnie jak powiedzia∏am. OczywiÊcie po-
zwalam sobie na ironi´, wyÊmiewam ludzkie stereotypy zwià-
zane z p∏cià. No wi´c – chcia∏abym mieç dziewczynk´.
Màdrala: Czego nie lubisz?
Koko: Absolwentów wy˝szych uczelni. Tam do licha, przecie˝
nie jestem zwierz´ciem. Chyba rozumiesz, co mam na myÊli.

Odzyskany fragment nr 7:
Ciekawski: Czy trudno si´ nauczyç migania?
Koko: Wcià˝ myl´ „heurystyk´” z „hermeneutykà”.
Mól ksià˝kowy: Czy umiesz czytaç?
Koko: Uwa˝am, ˝e wczesne utwory Woody Allena by∏y ca∏kiem
pikantne. Natomiast Hemingway za pomocà niewielu prostych
s∏ów mówi∏ wielkie rzeczy. Przekartkowa∏am Chomsky’ego, ale
jak na mój gust, zbyt wielki z niego pedant, poza tym nie zga-
dzam si´ z zasadniczymi tezami jego teorii. Za to Jane Goodall
porusza wiele interesujàcych kwestii.
Âpioszek: Mo˝e nam powiesz, gdzie sypia goryl tak du˝y jak ty?
Koko: Niedoczekanie twoje... no, gdziekolwiek mi si´ spodo-
ba. Normalka.

Odzyskany fragment nr 11:
Kijaszek 99: Uprawiasz jakieÊ sporty?
Koko: Troch´ çwicz´. Podczas podró˝y lubi´ sobie poskakaç na
walizkach. Fajnie jest te˝ rzucaç torbami. Ale jaja!
Uczony: Czy Êledzisz najnowsze osiàgni´cia nauki?
Koko: W popularnej prasie nie uÊwiadczysz wzmianki o nowym
odkryciu, chyba ˝eby napisa∏ o nim któryÊ z powa˝nych perio-
dyków naukowych. Dlatego gdy to tylko mo˝liwe, staram si´
przeglàdaç takie czasopisma. No i dzi´ki Ci, Bo˝e, za Internet!

Odzyskany fragment nr 14:
Gospodarz programu: Co sàdzisz o tych pogaw´dkach?
Koko: Szczerze mówiàc, wyda∏y mi si´ nudnawe. Nie gustuj´
w takiej paplaninie. Zwykle siadam do komputera tylko po to, ˝e-
by otworzyç poczt´ elektronicznà i sprawdziç kurs moich akcji.
Gospodarz: Wielkie dzi´ki. Ë propos, jaki jest twój adres
e-mailowy?
Koko: Tego nie zdradz´.
Gospodarz: Chcia∏abyÊ mo˝e jeszcze coÊ powiedzieç?
Koko: Milczenie jest z∏otem.
Gospodarz: Co takiego?
Koko: Dobranoc.

Steve Mirsky

MICHAEL CRAWFORD


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Gdzie te chłopy Pawlukiewicz, Ojcostwo
Gdzie te chłopy, Dokumenty(1)
gdzie te billboardy www prezentacje org
GDZIE TE PRYWATKI

więcej podobnych podstron