ZN Koła Wschodnioeuropejskiego Stosunków Międzynarodowych

background image

Zeszyty Naukowe

Koła Wschodnioeuropejskiego

Stosunków Międzynarodowych

Numer 3

Wrocław, grudzień 2003

background image

Opieka naukowa

prof. dr hab. Marian Wolański

Okładka

Zbigniew Cierpiński

Zespół redakcyjny

Aneta Kowalak – redaktor naczelny

Wojciech Kazanecki

Amelia Tułacz

Redakcja składa wyrazy głębokiej wdzięczności

prof. dr hab. Marianowi Wolańskiemu

,

Dyrektorowi Instytutu Studiów Międzynarodowych,

za wsparcie okazywane m.in. działalności wydawniczej KWSM.

© Copyright by Koło Wschodnioeuropejskie

Stosunków Międzynarodowych

Wrocław 2003

ISSN 1730-654X

Koło Wschodnioeuropejskie Stosunków Międzynarodowych

Instytut Studiów Międzynarodowych,

Wydział Nauk Społecznych Uniwersytetu Wrocławskiego

51-149 Wrocław, ul. Koszarowa 3

www.kwsm.senatorska.com

kwsm_kolo@interia.pl

background image

Spis treści

Wstęp ......................................................................................................... 5

Kwestia kurdyjska w Iraku,
Agnieszka Kiełbaska ................................................................................ 7

Islam w konfliktach kaukaskich po upadku Związku Radzieckiego,
Jakub Bogucki .......................................................................................... 19

Narody Północy w polityce wewnętrznej Federacji Rosyjskiej,
Tomasz Szyszlak ........................................................................................ 25

Mniejszość rosyjska w wybranych europejskich
państwach poradzieckich
,
Marcin Kosienkowski .............................................................................. 35

Perspektywy federalizacji Ukrainy,
Tomasz Szyszlak ........................................................................................ 55

Reforma unijnej polityki strukturalnej w kontekście rozszerzenia
wschodniego Unii Europejskiej
,
Bartosz Michalski ..................................................................................... 67

Cooperation of Russia and Europe – Kaliningrad as a point
of interaction
,
Michał Mierzejewski ................................................................................ 79

background image
background image

Wstęp

Drogi Czytelniku,
Oddajemy w Twoje ręce kolejny numer „Zeszytów Naukowych Koła

Wschodnioeuropejskiego Stosunków Międzynarodowych”. Jest to już
trzeci numer naszych „Zeszytów Naukowych”. Do tej pory wydaliśmy
także numer specjalny, opracowany w związku z organizowaną przez
nasze Koło Naukowe międzynarodową konferencją pt.: Mołdowa – mało
znany w Polsce kraj
.

„Zeszyty Naukowe KWSM” powstają dzięki pomocy i uprzejmości

Dyrekcji Instytutu Studiów Międzynarodowych oraz studentów KWSM.

Niniejsza publikacja jest wyjątkowa, gdyż zawiera, oprócz prac stu-

dentów Instytutu Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Wrocław-
skiego, także prace studentów z Uniwersytetu Marii Curie – Skłodowskiej
w Lublinie i Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Ponadto na na-
szych łamach zamieściliśmy artykuł jednego z doktorantów Instytutu
Studiów Międzynarodowych UWr. Wpływa to niewątpliwie na różno-
rodność tematów zawartych w naszym najnowszym numerze.

Agnieszka Kiełbaska, opisując sytuację Kurdów w Iraku, przybliża

nam zarówno historię, jak i stan teraźniejszy tego, tak licznego, a nie
posiadającego włsnego państwa narodu. Autorka porusza przy tym
kwestię niezwykle aktualną w stosunkach międzynarodowych – kwestię,
która stanowi potencjane źródło destabilizacji całego regionu.

Jakub Bogucki koncentruje się na znaczeniu islamu w konfliktach

kaukaskich po upadku Związku Radzieckiego, przedstawiając wybrane
problemy regionu wraz z ich kontekstem religijnym – bez znajomości
którego niemożliwe jest obecnie zrozumienie i właściwa analiza sytuacji
międzynarodowej.

Tomasz Szyszlak przenosi nas z kolei na północ, prezentując rolę,

jaką odgrywają narody Północy w polityce wewnętrznej Federacji Ro-
syjskiej. Tym samym porusza ważną kwestię narodowości oraz świado-
mości narodowej – szczególnie w ramach państwa federacyjnego.

Marcin Kosienkowski podąża tym tropem, prezentując, niezwykle

szeroko, zagadnienie mniejszości rosyjskiej w wybranych europejskich
państwach poradzieckich. Tym samym zwraca uwagę na problem współ-
życia ludności pochodzenia rosyjskiego, będącej jeszcze do niedawna
narodem dominującym w ramach ZSRR, a obecnie zdegradowanej do
statusu mniejszości narodowej, z narodami, które uzyskały prawo do
posiadania własnego, w pełni suwerennego, państwa.

background image

Perspektywy federalizacji Ukrainy, naszego strategicznego sąsiada

na Wschodzie, wynikające ze złożonej sytuacji politycznej, omawia To-
masz Szyszlak. Autor przedstawia cały katalog zagadnień, składający
się na niezwykle skomplikowny krajobraz polityczny tego kraju.

Mgr Bartosz Michalski koncentruje się z kolei na reformie unijnej

polityki strukturalnej w kontekście rozszerzenia wschodniego Unii Euro-
pejskiej. Zagadnienie to jest szczególnie istotne dla naszego kraju z racji
naszego przystąpienia do Unii Europejskiej.

Na zakończenie Michał Mierzejewski prezentuje (w języku angiel-

skim) kwestię współpracy Rosji i Unii Europejskiej na przykładzie obwo-
du kaliningradzkiego, który wkrótce stanie się maleńką rosyjską wyspą
w niebieskim morzu UE. Sąsiadując z Polską, obszar ten ma duży poten-
cjał ekonomiczny i polityczny, który bezwarunkowo należy wykorzystać.

Jak widać, wachlarz poruszanych zagadnień jest tak szeroki i różno-

rodny, że każdy znajdzie coś dla siebie. Tak więc – zapraszam do lektury!

Aneta Kowalak

Redaktor Naczelna

background image

Agnieszka Kiełbaska

KWESTIA KURDYJSKA W IRAKU

Zrozumienie problemu kurdyjskiego jest szalenie trudne. Bliski

Wschód to od lat tygiel polityczny, z którym nie potrafią sobie poradzić
ani światowe mocarstwa, ani sami mieszkańcy, w tym przede wszystkim
Kurdowie.

Sytuacja w zamieszkanych przez nich państwach – Turcji, Iranie, Syrii

i Iraku, wygląda bardzo różnie.

1

Władze tureckie, owładnięte strachem

przed rozpadem państwa otomańskiego, blokowały przez lata przestrzeń
polityczną, tłumiły wszelkie – nawet umiarkowane głosy społeczno-poli-
tyczne 15 milionowej społeczności kurdyjskiej, prowadząc politykę asymi-
lacji. W Iranie, próby wywalczenia autonomii dla 7 mln mniejszości koń-
czyły się zwykle masakrami powstańców kurdyjskich i morderstwami przy-
wódców politycznych (m. in. Abdula Ghassemlou, Sadiqa Seref Qndi).
Syria natomiast, dążąc do zarabizowania kraju w latach 60-tych, zastoso-
wała bardziej subtelną „strategię” i pozbawiła obywatelstwa syryjskiego
ok. 150 tys. Kurdów (spośród 2 mln zamieszkujących państwo).

2

Oso-

bliwością sprawy kurdyjskiej w Iraku jest natomiast jej wielowymiaro-
wość. Uchodząc za problem wewnętrzny wpływa równocześnie od dzie-
sięcioleci na politykę zagraniczną Republiki Iraku. Przemawia za tym
fakt, iż Kurdowie, zamieszkując w państwach sąsiednich, nadają ich spra-
wie wydźwięk regionalny. Zważywszy natomiast, że wpływ na politykę
zewnętrzną Iraku mają kwestie ściśle regionalne, do których zaliczyć
należy: problemy granic (spowodowane pośrednio kwestią kurdyjską),
stosunki narodowościowe (związane z liczebnością mniejszości kurdyj-
skiej w Iraku) i religijne (wynikające z różnorodności wyznaniowej Kur-
dów na tle większości muzułmańskiej obrządku sunnickiego). Miejsce
kwestii kurdyjskiej w politycznych zamiarach Iraku staje się oczywiste
i o wiele ważniejsze, niż w krajach sąsiednich.

3

Trudna historia stosunków

kurdyjsko-irackich wynika, w przytłaczającej części, z opanowanej do
perfekcji przez stronę iracką sztuki łączenia kompromisów z barbarzyń-
stwem wobec mniejszości kurdyjskiej (niestosowaną na taką skalę w w/w
krajach), a w pewnej części z wewnętrznego zróżnicowania samych
Kurdów.

4

1

M. Giedz, Węzeł kurdyjski, Warszawa 2002, s. 23-25.

2

F. Jomma, Kurdowie i Kurdystan, Gdańsk 2001, s. 7-8.

3

A. Grgies, Sprawa kurdyjska w XX wieku, Warszawa 1997, s. 47.

4

F. Jomma, Kurdowie..., s. 7.

background image

8

Kwestia kurdyjska w Iraku

5 milionowa społeczność Kurdów irackich jest drugą co do wielkości

nacją kraju, stanowiąc 28% ogółu społeczeństwa. Zamieszkuje ona pół-
nocną część Iraku, która stanowi 17% jego powierzchni. Co istotne, jest
to region dobrze rozwinięty gospodarczo, bardzo zasobny w ropę nafto-
wą, dysponujący ogromnymi zasobami energii wodnej i gazu ziemnego.
Poza tym Kurdowie iraccy – podobnie jak cały naród – są pełni sprzecz-
ności. O ile istnieje zgoda co do tego, że historia Kurdów, sięgająca
trzeciego tysiąclecia p. n. e składa się z wojen, o tyle praktycznie we
wszystkich innych kategoriach, brak jest jednolitości. Choćby w sprawie
języka. W samym Iraku Kurdowie posługują się dwoma dialektami:
kurmandżi – na północ od Mosulu, sorani – większość ludności, zwłaszcza
na południe od Sulejmaniji. Na płaszczyźnie religijnej podział przebiega
wzdłuż linii – większość sunnicka, a mniejszości szyicka, chrześcijańska
i Jarsenici. Do tego dochodzi podwójny stosunek Kurdów względem
swoich rodów i wrogów. Z jednej strony są bezwzględnie oddani, pokorni
i usłużni wobec norm plemiennych, a z drugiej buntowniczy, nieugięci
i porywczy wobec obcych klanów.

5

Ta mozaika wpłynęła z biegiem lat na

powstanie najważniejszego podziału, jakim jest rywalizacja dwóch
największych sił politycznych – Kurdyjskiej Partii Demokratycznej (KDP)
rządzącej na północy Iraku i Patriotycznej Unii Kurdystanu (PUK)
kontrolującej południe.

6

Przy potencjale jaki stanowią Kurdowie w Iraku i zasobach którymi

dysponują, mogliby pozytywnie i skutecznie wpływać na proces tworzenia
suwerennego państwa kurdyjskiego. Jednak ich niezdecydowanie i chyba
pewne zagubienie w zagmatwanej polityce świata sprawiają, że ich histo-
rię w Iraku tworzy niekończące się pasmo niewielkich wzlotów, a czę-
stych porażek. Strona iracka skutecznie to wykorzystuje i unika urzeczy-
wistniania kolejnych obietnic i ugód.

7

Niekonsekwencją i doraźnymi interesami kierowały się też mocarstwa

światowe, w tym Wielka Brytania, w której rękach spoczął po I wojnie
światowej los Kurdów irackich. Wynikał on z ustanowienia 25 kwietnia
1920 r. obszaru Iraku (łącznie z kurdyjskim rejonem Sulejmaniji) manda-
tem brytyjskim. Anglicy zainstalowali w tym regionie kurdyjskiego guber-
natora – Mahmuda Al-Barzandżiego. Kurdowie liczyli na utworzenie
niepodległego Kurdystanu, co miało być nagrodą za poparcie w czasie
wojny Wielkiej Brytanii w działaniach przeciwko Turcji, a nie tylko na
ograniczoną samodzielność w Kurdystanie południowym (irackim), co

5

Tamże, s. 21-32.

6

R. Stefanicki, Ciężko żyć bez wroga, „Gazeta Wyborcza” 18.04.2003, s. 10.

7

M. Giedz, Węzeł..., s. 24-25.

background image

9

Agnieszka Kiełbaska

przewidywali dla nich Brytyjczycy.

8

Również traktat z Sévres z sierpnia

1920 r. obiecywał Kurdom wyłącznie autonomię dla zamieszkanych przez
nich w większości obszarów. Co ciekawe, nie wspominał o przyszłości
Mosulu, którą rozpatrywano w zupełnym oderwaniu od losów Kurdy-
stanu ze względu na zainteresowanie Anglików, jak i Turków bogactwem
regionu – ropą.

9

Również Irakijczycy, sami żyjący w mandatowym pań-

stwie i zabiegający o niepodległość, nie mieli zamiaru dopuścić do po-
wstania nawet autonomii kurdyjskiej. W tej sytuacji rozczarowany
Barzandżi proklamował powstanie niezależnego Kurdystanu. Anglicy
deportowali go do Indii.

10

Powrócił stamtąd w 1922 r. i ponownie wysunął

roszczenia do tych samych ziem, co skończyło się dla walczących Kurdów
nalotami brytyjskiego RAF-u w latach kolejnych, począwszy od marca
1923 r. Plany Barzandżiego były sprzeczne z interesami samych Irakij-
czyków i Brytyjczyków oraz Turcji, dla której poparcie wśród mocarstw
zachodnich stale wzrastało. W efekcie zadecydowano o unieważnieniu
traktatu z Sévres i zastąpiono go w grudniu 1923 r. nowym – traktatem
lozańskim. Pomijał on w ogóle kwestię kurdyjską i sankcjonował podział
Kurdystanu na większą część turecką, mniejszą iracką (z Mosulem)
i najmniejszą – syryjską. Stan ten zatwierdzono prawnie na forum Ligi
Narodów w Genewie we wrześniu 1925 r. Potwierdzono tam także ko-
nieczność równouprawnienia Kurdów w stosunku do ludności arabskiej
tych państw poprzez rozwój gospodarczy, społeczny i kulturalny regionów
kurdyjskich, oraz 25 letni protektorat Wielkiej Brytanii nad Irakiem.
Późniejsze deklaracje rządu irackiego o zagwarantowaniu należnych Kur-
dom praw narodowych były czystą demagogią w obliczu podpisanego
w 1926 r. angielsko–iracko-tureckiego i turecko-perskiego układu o likwi-
dowaniu wszelkich wystąpień niepodległościowych Kurdów. Mimo to
nie zrezygnowali oni z domagania się swoich praw, co przekształciło się
w latach 1925-1939 w falę niekończących się powstań. Wraz z końcem
sprawowania przez Wielką Brytanię władzy mandatowej w Iraku w 1930 r.,
region kurdyjski stał się częścią suwerennego państwa irackiego (które
w 1932 r. przyjęto do Ligi Narodów).

W okresie II wojny światowej Irak pozostawał jednak nadal w sferze

zainteresowań mocarstw (m. in. Niemiec, Turcji i Anglii), co powodowało
dalsze manipulowanie kwestią kurdyjską przez zainteresowane strony.
Irak zaniepokojony możliwością partycypacji innych państw w rozwiązy-
waniu sprawy kurdyjskiej, podjął rozmowy z nowym przywódcą Kurdów

8

P. Calvocoressi, Polityka międzynarodowa 1945-2000, Warszawa 2002, s. 507.

9

A. Grgies, Sprawa kurdyjska..., s. 24.

10

P. Calvocoressi, Polityka międzynarodowa..., s. 507.

background image

10

– Mustafą Barzanim, który podczas negocjacji w 1943 r. wysunął szereg
żądań. Irak przystał ostatecznie na pewne kompromisowe warunki, któ-
rych jednak nigdy nie urzeczywistnił w całości, gdyż zarówno dla Iraku,
jak i Anglii negocjacje były tylko manewrem politycznym. Zaowocowało
to nowym powstaniem pod wodzą Barzaniego.

11

Na prośbę Wielkiej Bry-

tanii Irak zaniechał kolejnych nalotów i podjął z powstańcami rozmowy.
Zakończyły się one podpisaniem 7 stycznia 1945 r. traktatu, który przewi-
dywał m. in. respektowanie wielu praw narodowych Kurdów i przyznawał
nowe w sferze administracji i władzy. Traktatu nie uznał jednak król
Iraku. W 1944 r., kiedy rozstrzygnięte już były losy wojny, Anglii przestało
zależeć na lojalności Kurdów i równowadze Bliskiego Wschodu, której
brak przemawiał za utrzymaniem mandatu brytyjskiego na roponośnych
obszarach. Również Irak wykorzystał konflikty wewnątrz-kurdyjskie
(obiecując poparcie dla prorządowych plemion) i rozprawił się z antyrzą-
dowymi siłami kurdyjskimi (ponownie przy użyciu lotnictwa brytyjskiego)
pomiędzy sierpniem a październikiem 1945 r.

12

Walki przyspieszyło na

pewno przełomowe dla Kurdów wydarzenie, tj. powstanie 16 sierpnia
1945 r. Demokratycznej Partii Kurdystanu (DPK) z Barzanim na czele
(która postulowała m. in. utworzenie wolnego regionu we wschodnim-
irańskim Kurdystanie, urzeczywistnione w styczniu 1946 r. w postaci Re-
publiki Mahabadzkiej).

13

Właśnie tam zbiegło, po klęsce powstania, ok.

20 tys. Kurdów, a sam Barzani udał się do Moskwy. Fakt, że od 1949 do
1959 r. DPK funkcjonowała właściwie bez lidera, nie przeszkodził jej
w działaniu i staniu się prawdziwą silą polityczną w regionie, m. in. dzięki
podporządkowaniu się jej innych ugrupowań (Komunistycznej Partii
Kurdystanu i Partii Niepodległości Kurdystanu).

Posiadany potencjał, DPK i inne siły kurdyjskie, miały nadzieję wyko-

rzystać dopiero po 14 lipca 1958 r., kiedy to gen. Abdul Karim Kasim
dokonał zamachu stanu, obalając monarchię i ogłaszając Republikę Iracką.
Do wzmocnienia swojej pozycji i zdławienia wystąpień antyrządowych
Kasim wykorzystał Kurdów, w zamian uznając oficjalnie istnienie narodo-
wości kurdyjskiej i ich równorzędność z Arabami w Iraku (art. 3). Jedno-
cześnie Karim dawał do zrozumienia, że przyszłe państwo kurdyjskie
miałoby się składać z części tureckiej i irańskiej, ale z wykluczeniem
irackiej. Kiedy jasnym się stało, że Kurdów nie zadowalają połowiczne
rozwiązania, Kasim anulował wszystkie prerogatywy i wolności mniej-
szości narodowych, powracając do starej dyktatury i terroru wobec Kurdów.

11

A. Grgies, Sprawa kurdyjska..., s. 22-31.

12

F. Jomma, Kurdowie..., s. 71-72.

13

A. Grgies, Sprawa kurdyjska..., s. 32.

Kwestia kurdyjska w Iraku

background image

11

Zalegalizowana prawnie w lutym 1960 r. DPK (zreorganizowana przez
Barzaniego, który powrócił z emigracji), stanęła w tej sytuacji przed
problemem walki zbrojnej.

14

Pod takim też znakiem upłynęły Kurdom

lata 60-te. Pierwsze starcie kurdyjsko-irackie miało miejsce we wrześniu
1961 r. i było reakcją m. in. na wzmożone przesiedlenia osadników arab-
skich na rdzennie kurdyjskie ziemie. Zbrojne utarczki przemieniły się
dzięki odwadze i solidarności plemion kurdyjskich w wojnę wyzwoleńczą,
zakończoną jednak ich klęską. Polityka terroru rządu Kasima w Kurdy-
stanie nie przyniosła jednak oczekiwanych rezultatów, co stało się jedną
z przyczyn obalenia jego dyktatorskiego reżimu przez wojskowych na-
cjonalistów z partii Baas 8 lutego 1963 r.

15

Zaraz po tych wydarzeniach,

na początku marca 1963 r., DPK – nie wierząc w stare obietnice nowego
rządu dla Kurdów – nawoływała do utworzenia narodowego frontu opo-
ru. Idei nie udało się zrealizować ze względu na rozłam w DPK, na lewicu-
jącą grupę Dżalala Talabaniego i Barzaniego. Mimo to, jeszcze w marcu
zawarto porozumienie iracko-kurdyjskie, na mocy którego Irak po-
twierdzał ponownie prawa narodowe Kurdów, by podczas kwietniowego
iracko-egipsko-syryjskiego spotkania w Kairze na temat jedności arab-
skiej, zakwestionować konieczność wyznaczenia granic Kurdystanu
irackiego oraz kurdyjskość irackich obszarów (na których znajdowała
się ropa). W czerwcu 1963 r. Irak ponownie dokonał agresji na Kurdy-
stan, która znalazła finał w rozejmie z lutego 1964 r. (zawartego już przez
nowe – niebaasowskie – władze z prezydentem Arifem na czele). Zakła-
dał on uznanie praw Kurdów w nowej, tymczasowej konstytucji z kwietnia
1964 r. Ponieważ zapis okazał się bardziej nieokreślony niż ten z konsty-
tucji z 1958 r., Kurdowie domagali się konkretyzacji obietnic. Odpo-
wiedzią było wznowienie irackich działań wojennych w 1965 r., które
trwały do połowy 1966 r. Od kwietnia tego roku, na skutek śmierci prezy-
denta Arifa, nową głową państwa został jego brat, Abdul Rahman Arif
– również zwolennik militarnego rozwiązania sprawy kurdyjskiej, do
czego posłużyć mu miały siły Talabaniego. Wobec niepowodzeń mili-
tarnych, 29 czerwca 1966 r. podpisano kolejny rozejm przynoszący Kur-
dom 12-stopniowy program, którego najważniejsze artykuły dotyczyły:
powrotu wysiedleńców z 1963 r., odbudowy północnego Iraku i legalizacji
organizacji kurdyjskich. Deklaracja nie poruszała jednak trzech klu-
czowych spraw: utworzenia z Mosulu kurdyjskiej prowincji (złoża ropy),
reaktywowania działalności DPK, oraz amnestii dla wszystkich więźniów
politycznych. Dokument był więc tylko chwilowym rozwiązaniem i przer-

14

Tamże, s. 40-43.

15

F. Jomma, Kurdowie..., s. 74.

Agnieszka Kiełbaska

background image

12

wą w permanentnie toczącej się wojnie.

16

Rozejm trwał do 17 lipca 1968 r.,

kiedy do władzy powróciła partia Baas. Rząd centralny (z prezydentem
al-Bakr i jego zastępcą – Husajnem) ponosząc kolejne klęski w rozpo-
czętej, czwartej już wojnie z Kurdami w 1969 r., zdał sobie sprawę
z konieczności liczenia się z reakcjami Kurdów na politykę wewnętrzną
i zagraniczną Iraku i zdecydował się na podpisanie 11 marca 1970 r.
15-punktowego dokumentu, mającego raz na zawsze położyć kres waś-
niom iracko-kurdyjskim.

Lata 70-te rozpoczęły się więc dla Kurdów irackich nadzieją (jak się

okazało płonną), którą dawały zapisy Manifestu Marcowego. Głosił on
m. in.: równouprawnienie dla Kurdów w szeroko pojętym życiu publicz-
nym – oświacie, sprawowaniu władzy (punkty 1-6), zapowiadał odszkodo-
wania za utracone mienie, repatriację przesiedleńców, reformy rolne
(7-9), wprowadzenie poprawek do konstytucji dotyczących uznania Kur-
dów za jeden z dwóch narodów Iraku, a języka kurdyjskiego za język
oficjalny w rejonach kurdyjskich (10), oraz bardzo ważne – przeprowa-
dzenie jeszcze w marcu 1970 r. spisu ludności kurdyjskiej i arabskiej
(którego wyniki były z góry znane w Bagdadzie). Miała to być podstawa
wytyczenia granic przyszłego Kurdyjskiego Obszaru Autonomicznego,
czego Baas nigdy nie zrealizowała. Mimo to, na wypełnienie warunków
Manifestu dano 4 lata (do 11 marca 1974 r.).

17

Jednak już po roku zaczęły

się pierwsze rozdźwięki spowodowane: brakiem w nowej konstytucji
z lipca 1970 r. artykułu 10 Manifestu marcowego, wykluczeniem Kurdów
z rządu centralnego, dwoma nieudanymi zamachami na Barzaniego i bra-
kiem spisu ludności. Jeszcze w styczniu 1974 r. DPK próbowała ratować
Manifest, ale wobec samodzielnego opublikowania przez Irak 11 marca
1974 r. dokumentu marcowego ze wszystkimi jego brakami i niedociąg-
nięciami, Barzani mając na uwadze obietnice pomocy ze strony Iranu
i USA podjął decyzję o wystąpieniu zbrojnym. Teheran, zaniepokojony
sukcesami armii irackiej, wysłał na granicę swoje wojska. Posunięcie to
uświadomiło Irakowi, że bez zneutralizowania zagranicznej pomocy dla
Kurdów, zwycięstwo nad Barzanim nie będzie możliwe. Dlatego też Irak
ustąpił w 1975 r. Iranowi w sporze o prawo do żeglugi po granicznej
rzece Szatt al-Arab, w zamian za zaniechanie przez Iran pomocy Kur-
dom.

18

Również Ameryka nie dotrzymała obietnic i nie udzieliła Kurdom

wsparcia zbrojnego (czego powodem była obawa przed umiędzynarodo-
wieniem sprawy kurdyjskiej – co i tak nastąpiło, oraz możliwych – w wy-

16

A. Grgies, Sprawa kurdyjska..., s. 45-50.

17

Tamże, s. 56-57.

18

K. Jomma, Kurdowie..., s. 80-83.

Kwestia kurdyjska w Iraku

background image

13

padku ich sukcesu – żądań o pełną niepodległość). Wobec takiego obrotu
sprawy w marcu 1975 r. strony zrezygnowały z dalszych walk.

19

Polityka

iracka względem Kurdów niewiele się zmieniła, tak jak kurdyjskie rosz-
czenia narodowościowe, artykułowane po emigracji Barzaniego przez
Unię Patriotyczną Kurdystanu (PUK) założoną przez Talabaniego (DPK
od 1975 r. zawiesiła swoją działalność, by po rozpadzie funkcjonować
w formie Sztabu Tymczasowego). Organizacje polityczne działające
w latach 1976-1978 „odcinały” się początkowo od praktyk poprzedników
i polegały na siłach własnych (dyplomatycznych i zbrojnych).

20

Jednak

po 1978 r. zrezygnowały ze szczytnych ideałów i wyciągnęły ręce po
wszelką pomoc, zwłaszcza, że po przełomie na Bliskim Wschodzie, jakim
było zerwanie przez Irak paktu algierskiego – Kurdowie stanęli od 1976 r.
w obliczu nowego irackiego ataku.

Po upadku szacha w Iranie w styczniu 1979 r. (rozpad Cento), Irak

natychmiast otworzył drugi – po kurdyjskim – front przeciwko Iranowi,
pod pretekstem rewizji traktatu z 1975 r. Było to preludium 8-letniej
wojny iracko-irańskiej rozpoczętej 4 września 1980 r. Wydawało się, że
wojna ta – dzięki skłóceniu ich okupantów – przyniesie Kurdom szansę
rozwiązania ich sprawy. Jednak brak porozumienia między irańską DPK
i marksistowskimi ugrupowaniami KOMELE, oraz od 1982 r. pomiędzy
iracką DPK i PUK oraz IPK w Kurdystanie, zaprzepaścił – mimo
opanowania iracko-tureckiej i iracko-irańskiej strefy granicznej – realną
szansę na proklamowanie niepodległości. Utrudniała to również turecka
walka na swoim terenie z Kurdyjską Partią Robotniczą (DKK) i tureckie
ataki lotnicze na Kurdystan iracki. Sytuację kurdyjską w Iraku skompliko-
wał też fakt zbliżenia partii kurdyjskich do armii Iranu i jego Strażników
Rewolucji (pasdarów) w celu zdwojonego ataku na Irak. Za tę kolabora-
cję prezydent Husajn wymierzył Kurdystanowi irackiemu straszliwą karę,
jaką były ataki chemiczne z lipca 1983 r. na obozy cywilne w Kosztape,
Dijana, Bahirke i Harir. Nie były to pierwsze tego typu akcje, gdyż już
w 1963 r. Barzani sygnalizował NZ użycie przez władze irackie środków
chemicznych wobec Kurdów. Niestety, błąd zaniechania jaki popełniła
wówczas społeczność międzynarodowa zachęcił Irak do następnych
bezkarnych ataków podczas wojny iracko-irańskiej.

21

W latach 1987-1988

Irak, chcąc wymusić na Iranie podpisanie traktatu pokojowego, skon-
centrował działania wojenne na obszarach zamieszkiwanych przez lud-
ność cywilną. W obliczu zajęcia w tym samym czasie przez armię irańską

19

A. Grgies, Sprawa kurdyjska..., s. 63.

20

F. Jomma, Kurdowie..., s. 83.

21

A. Grgies, Sprawa kurdyjska..., s. 66-70.

Agnieszka Kiełbaska

background image

14

i partyzantkę kurdyjską w Iraku wielu obszarów, w tym miasta Halabdża,

22

Husajn chcąc zapewnić swoim oddziałom przewagę na froncie i unie-
szkodliwić Kurdów, przeprowadził serię ataków chemicznych w prowin-
cjach: Sulejmaniji (15-20.04.1987), Arbil i Dahuk (19-20.04.1987), Ame-
dii (maj 1987), Chosznawati i Dahuk (czerwiec 1987), w dolinie Dżofeti
i we wsi Kaladiza (13.09.1987), w Szaklawie (6.09.1987), w miejscowości
Tur (7.09.1987) i ponownie Sulejmaniji i Arbilu (październik 1987). Jed-
nak największych zrzutów broni chemicznej lotnictwo irackie dokonało
w dniach 16,17, i 18 kwietnia 1988 r. na Halabdżę, której nadano przydo-
mek drugiej Hiroszimy (zginęło tam ok. 5 tys. Kurdów). Dopiero wyda-
rzenia w Halabdży i dramatyczny exodus ok. 10 tys. Kurdów, wstrząsnął
opinią publiczną, co nie zobligowało jednak polityków do działań na
rzecz Kurdów. Co więcej, kilka tygodni po tych wydarzeniach znalazły
się osoby (jak hiszpański dr wojskowy M. Carmona), które wyrażały nie-
pewność co do użycia przez Irak czy Iran broni chemicznej w Kurdysta-
nie. Wobec braku dowodów (!) ONZ zaniechało kontynuowania procesu
przeciwko Husajnowi.

23

A przecież zbrodnie Husajna są najlepiej udoku-

mentowanym aktem ludobójstwa od czasów Holocaustu. 14 mln ton
dokumentów zebrali sami Kurdowie od 1991 r., 5 mln ton – Kuwejtczycy.
A są jeszcze dokumenty specjalnych wysłanników ONZ, zeznania ofiar
zbrodni.

24

Konflikt iracko-irański zakończył się latem 1988 r. przyjęciem przez

Irak i Iran 598 rezolucji ONZ, która nakazywała stronom uznanie przed-
wojennych granic. Porozumienie nie oznaczało pokoju dla Kurdów, któ-
rzy kontynuowali walkę z irackim i irańskim rządem, uważając wojnę
iracko-kurdyjską za oddzielny konflikt, który powinien być rozwiązany
przez ONZ.

25

Inaczej uważał Irak, kierując cały swój potencjał militarny

do Kurdystanu, a w rok później przesiedlając tysiące Kurdów do kolej-
nych wsi „nowoczesnych”. W wojnie zginęło i zostało rannych ok. 2 mln
ludzi. Dopiero wydarzenia II wojny w Zatoce nadały nowy, ale czy inny
kształt sprawie kurdyjskiej.

26

22

F. Jomma, Kurdowie..., s. 85.

23

A. Grgies, Sprawa kurdyjska..., s. 70-71.

24

W. Jagielski, Do ostatniego zbrodniarza, „Gazeta Wyborcza” 10-11.05.2003, s. 13-14.

25

Próby przeniesienia kwestii kurdyjskiej na fora międzynarodowe (ONZ-u, Parlamentu
Europejskiego) podjęto podczas konferencji w Paryżu 14-15.10.1989 r., gdzie dyskuto-
wano o dokumentacji irackich ataków chemicznych, prawach politycznych i narodowych
Kurdów. Następną po kongresie w Paryżu była konferencja w Sztokholmie 15-17.03.1991 r.

26

A. Grgies, Sprawa kurdyjska..., s. 69.

Kwestia kurdyjska w Iraku

background image

15

Rok 1990 był końcem zimnej wojny a jednocześnie początkiem ak-

tywności ambitnych lokalnych przywódców – w rodzaju Saddama Husaj-
na, który dostrzegł dla siebie kapitalną szansę na zmniejszenie rosnących
napięć i poczucia krzywdy obywateli, oraz na zmianę porządku między-
narodowego poprzez aneksję Kuwejtu. Husajn rozpoczął działania wo-
jenne 2 lutego 1990 r. W ciągu kilku godzin zajął cały Kuwejt i uznał go
za 19 prowincję Iraku. Siły kurdyjskie (skupione wokół utworzonego
w maju 1989 r. Frontu Kurdystanu Irackiego – FKI) pozbawione zew-
nętrznego wsparcia, nie chcąc wszczynać skazanego z góry na klęskę
powstania, czekały na osłabienie Iraku i oficjalne stanowisko świata
w kwestii kurdyjskiej. Delegaci kurdyjscy w tym czasie usiłowali umieścić
swoją sprawę w centrum uwagi świata na wielu forach i w wielu miej-
scach (m. in. w Paryżu w lutym 1991 r.).

26 lutego1991 r. siły międzynarodowe pod egidą ONZ wyzwoliły

Kuwejt. Wobec rezolucji ONZ nr 660 (potępiającej agresję iracką i wzy-
wającą Irak do wycofania się z Kuwejtu) 28 stycznia 1991r. Irak
skapitulował i przyjął warunki ONZ. Po porażce Husajna siły FKI i na-
rodu kurdyjskiego ośmielone osłabieniem Iraku, 28 lutego 1991 r.
wszczęły powstania na północy i południu kraju. Szybko wyzwolono 95%
terytorium kraju. Husajn pod groźbą ataku amerykańskiego nie użył
przeciw walczącym lotnictwa. Jednak w drugiej połowie marca 1991 r.
powtórzył ataki chemiczne na powstańców kurdyjskich i szyickich. Tym
razem USA oświadczyły, że nie będą ingerować w sprawy Iraku. Dopiero
exodus Kurdów – ok. 1 mln do Iranu i ok. 0,5 mln do Turcji – na tyle
wstrząsnął opinią światową, iż zmusił wojska sprzymierzone do działania.
Rada Bezpieczeństwa ONZ rozpoczęła 2 kwietnia 1991 r. z inicjatywy
Francji debatę nad losem Kurdów i szyitów. Przerwana na krótko, została
wznowiona 5 kwietnia, kiedy to Wielka Brytania (w osobie J. Majora)
przedstawiła 4-punktowy plan w kwestii kurdyjskiej. 9 kwietnia projekt
zyskał aprobatę EWG i ONZ, stając się podstawą 8-puktowej rezolucji
nr 688. Akt miał historyczne znaczenie. Po traktacie z Sévres (1920),
konferencji w Paryżu (1989) i Sztokholmie (1991) był jedynym (po 70
latach aneksji przez Irak) zrealizowanym dokumentem międzynarodo-
wym w sprawie kurdyjskiej. Rada Bezpieczństwa ONZ potępiła w nim
m. in. represje wobec obywateli Iraku, żądała ich zaprzestania, nalegała
na umożliwienie organizacjom międzynarodowym pomocy humanitar-
nej. Mocą rezolucji ONZ wojska irackie musiały też wycofać się z terenu
Kurdystanu i respektować granicę powietrzną na 36 równoleżniku, jaki
i enklawy na północy Iraku. Wycofanie się Husajna z północnego Iraku
pozostawiło tam próżnię polityczną, którą miały zapełnić wybory do
Zgromadzenia Narodowego. Stały się one możliwe dzięki wysiłkom

Agnieszka Kiełbaska

background image

16

i prestiżowi w regionie Frontu Kurdystanu Irackiego. Pierwsze w historii
demokratyczne wybory kurdyjskiej administracji regionalnej odbyły się
19 maja 1992 r. W obliczu braku jednoznacznego rozstrzygnięcia, na
skutek politycznego konsensusu, na 100 miejsc w parlamencie 50 uzyskały
DPK i PUK, a 5 mniejszości asyryjska i turkmeńska. 4 lipca 1992 r. sfor-
mułowano na zasadzie partnerstwa rząd, z premierem Namiqiem na
czele.

27

Władza ta, mimo usilnych starań, wobec wielu wewnętrznych

i zewnętrznych przeciwności nie mogła być skuteczną. Nie sprzyjały temu
irackie sankcje gospodarcze mające zahamować dążenia federacyjne
Kurdów w ramach Iraku. Kiedy parlament kurdyjski 4 października 1992 r.
przyjął w/w ustrój, siłą rzeczy wzbudziło to obawy państw sąsiednich.
Uważając ten krok za zapowiedź niepodległości i wstęp do autonomicz-
nych dążeń w ich krajach, czyniły wszystko by zdestabilizować nowy or-
ganizm państwowy, czego przejawem są co półroczne obrady Syrii, Iraku,
Iranu i Turcji (oficjalnie tajne, w rzeczywistości wymierzone przeciwko
kurdyjskiemu ruchowi narodowemu). Skuteczność władzy kurdyjskiej
przekreślił wkrótce spór o podział stanowisk ministerialnych oraz o prze-
znaczenie funduszy z wydobycia ropy naftowej i opłat celnych, o których
defraudację oskarżali się wzajemnie przywódcy PDK (Masud Barzani)
i PUK (Dżalal Talabani). Wkrótce doszło do rozbicia organów władzy,
a rozszerzający się konflikt przerodził się w maju 1994 r. w bratobójcze,
krwawe walki. Strony wspomagane odpowiednio przez Irak i Iran
(zwłaszcza od sierpnia 1996 r.) – mimo nacisków USA i Turcji by go
zakończyć – walczyły do 1998 r. W walkach zginęło ok. 3 tys. ludzi. 16
września 1998 r. w obecności sekretarza stanu USA – Madeline Albright
– Talabani i Barzani podpisali pokój

28

dzieląc wpływy w enklawie po

połowie i powołując Tymczasową Komisję Wspólną, mającą być wstępem
do przeprowadzenia wolnych powszechnych wyborów parlamentarnych.

Zawarty w 1998 r. rozejm pokojowy stopniowo zacieśniał współpracę

liderów PDK i PUK, którzy powołali wspólne kierownictwo i prowadzili
zgodną politykę. Czynnikiem zbliżającym była przede wszystkim per-
spektywa wojny USA z Irakiem, która wybuchła ostatecznie 20 marca
2003 r., umiędzynarodawiając ponownie kwestię kurdyjską.

29

Przed

atakiem – już od stycznia Kurdowie współpracowali z Amerykanami
(logistycznie i wywiadowczo), ale w trakcie działań wojennych publicznie
minimalizowali swoją rolę w cudzym, ich zdaniem, konflikcie wspomina-
jąc jednocześnie między wierszami o chęci chronienia Kurdów irackich

27

Tamże, s. 79-88.

28

F. Jomma, Kurdowie..., s. 87-88.

29

R. Stefanicki, Ciężko żyć bez wroga, „Gazeta Wyborcza” 18.04.2003, s. 10.

Kwestia kurdyjska w Iraku

background image

17

mieszkających poza autonomią z 1991 r. Właśnie możliwość zbyt dużego
wzmocnienia Kurdów po wojnie – w momencie budowania „nowego”
Iraku, wzbudza obawy państw sąsiednich (głównie Turcji) i czyni aktu-
alnym pytanie o los Kurdów.

30

Co więc powinna zrobić wspólnota międzynarodowa (ONZ, UE,

USA) dla Kurdów? Odpowiedź jest o tyle oczywista, co skomplikowana.
Wielu powie, że należy zachować istniejącą od 10 lat wewnętrzną auto-
nomię kurdyjską w północnym Iraku, zachowując jednocześnie iracką
integralność terytorialną (bo przecież trudno sobie wyobrazić pozosta-
wienie ich samym sobie). Specjaliści już kreślą schematy „federacji”
zakładającej autonomię dla irackich Kurdów i gwarancję praw dla
Kurdów mieszkających w całym Iraku. Ale jak wyznaczyć granice irac-
kiego Kurdystanu? Czy znajdą się w nich pola naftowe Kirkuku? Jak
zbezpieczyć prawa jednostkowe Kurdów w zdestabilizowanym, okupowa-
nym kraju? A co z prawami Arabów w Kurdystanie? Subtelne ustalenia
konstytucyjne nie starczają by uchronić przed konfliktami narodowościo-
wymi tak rozwinięte demokracje jak np. Hiszpania (problem Katalonii),
jakie są więc szanse na sprawdzenie się ich na Bliskim Wschodzie? Do
tego dochodzi kwestia samostanowienia Iraku w sytuacji zewnętrznego
osłabienia spoistości państwa. Co będzie, jeśli większość Irakijczyków
odrzuci to, czego domaga się większość Kurdów? (a istnieją dziś prze-
słanki, że jest to bardzo realne).

31

Rozdrobniona iracka opozycja może

mieć problemy z dogadywaniem się z Amerykanami (co już się dzieje)
oraz między sobą. Po utracie wspólnego wroga w całym kraju „wyjdą na
światło dzienne” splątane grupy interesów, nie wyrównane rachunki,
rywalizujące organizacje i plemiona. Nie udało się tego uniknąć nawet
pluralistycznemu, obywatelskiemu Kurdystanowi (rysujący się ponownie
konflikt KDP-PUK), a co dopiero będzie w skali kraju.

32

Inny scenariusz

dla Kurdów, przewidujący utworzenie państwa kurdyjskiego z terenów
południowo-wschodniej Turcji, północno-wschodniego Iraku, północno-
zachodniego Iranu i północno-wschodniego skrawka Syrii w ogóle nie
wchodzi w grę ze względu na destabilizację całego regionu Bliskiego
Wschodu.

Jak widać na podstawie powyższego – siłą rzeczy pobieżnego – rysu

kwestii kurdyjskiej w Iraku można stwierdzić, że jest to konflikt polityczny
(prawie) nierozwiązywalny. Powodem jest wielość zaangażowanych w nie-
go stron, których interesy są ze sobą nie do pogodzenia lub takimi się

30

R. Stefanicki, Peszmergowie trenują na sucho, „Gazeta Wyborcza” 21.03.2003, s. 10.

31

T.G. Ash, Kurdyjski korowód, „Forum” 2003, nr 14, s. 12-13.

32

R. Stefanicki, Pokój po Saddamie, „Gazeta Wyborcza” 10.04.2003, s.8.

Agnieszka Kiełbaska

background image

18

wydają, oraz chyba przede wszystkim, brak dobrej woli i chęci kompro-
misu u każdej ze stron. Znalezienie wyjścia z antagonizmu – takiego jak
kwestia kurdyjska na Bliskim Wschodzie – gdzie splot konfliktów o sumie
zerowej każdy, w których zwycięzca bierze wszystko, a przegrywający
nic, nie rokuje niestety pozytywnie dla tego narodu.

33

Bibliografia

Książki
Calvocoressi P., Polityka międzynarodowa 1945-2000, Warszawa 2002.
Giedz M., Węzeł kurdyjski, Warszawa 2002.
Grgies A., Sprawa kurdyjska w XX wieku, Warszawa 1997.
Jomma F., Kurdowie i Kurdystan, Gdańsk 2001.

Czasopisma
Ash T.G., Kurdyjski korowód, „Forum” 2003, nr 14.
Jagielski W., Do ostatniego zbrodniarza, „Gazeta Wyborcza” 10-11.05.2003.
Kisielewski T.A., Turcja obojga narodów, „Gazeta Wyborcza” 29-30.03.2003.
Stefanicki R., Ciężko żyć bez wroga, „Gazeta Wyborcza” 18.04.2003.
Stefanicki R., Peszmergowie trenują na sucho, „Gazeta Wyborcza” 21.03.2003.
Stefanicki R., Pokój po Saddamie?, „Gazeta Wyborcza” 10.04.2003.

33

T.A. Kisielewski, Turcja obojga narodów, „Gazeta Wyborcza” 29-30.03.2003, s 15-16.

Kwestia kurdyjska w Iraku

background image

19

Agnieszka Kiełbaska

Jakub Bogucki

ISLAM W KONFLIKTACH KAUKASKICH

PO UPADKU ZWIĄZKU RADZIECKIEGO

Wprowadzenie

Sytuacja etniczna i wyznaniowa regionu kaukaskiego jest w swym

zróżnicowaniu i stopniu wymieszania poszczególnych grup porówny-
walna (w warunkach europejskich) chyba tylko z byłą Jugosławią. Na
obszarze zarządzanym przez cztery państwa wyróżnić można około
dwudziestu pięciu narodowości

1

i dziewięć głównych konfesji lub ich

odmian (pięć kościołów chrześcijańskich, islam szyicki i sunnicki, jezy-
dzizm kurdyjski – wiodący swe korzenie z wyznania mahometańskiego
i judaizm).

2

Różnorodność społeczności Kaukazu i Zakaukazia oraz ich

specyficzny rygoryzm moralny i obyczajowy stawał się nierzadko za-
rzewiem konfliktów, a w obliczu zagrożenia tożsamości przez wielkie,
wielonarodowe imperia carskiej Rosji i Związku Radzieckiego, przy-
wiązanie do ziemi i kultury powodowało heroiczny, zajadły opór (za
dowód niech posłużą chociażby czeczeńskie powstania Bejbułata
Tajmijewa i imama Szamila

3

).

Bardzo istotną rolę w kształtowaniu losów Kaukazu odegrała religia

muzułmańska, obecna tu od ponad 1300 lat. Arabowie wkroczyli tu po-
konawszy Persów pod Nehawendem w 641 roku. Od tego czasu ów górzysty
obszar stał się polem rywalizacji między cywilizacją chrześcijańską
(chrześcijaństwem wschodnim – bizantyjskim czy ormiańskim) a islamem
częstokroć reprezentowanym bądź to przez Turcję, bądź przez Persję,
ale także osadzonym głęboko w świadomości poszczególnych ludów. Na
skomplikowanej mapie dzisiejszego Kaukazu muzułmanie zajmują
istotne miejsce w strukturze wyznaniowej. Sunnici żyją w Abchazji,

1

Maryański A., Narodowości świata, Warszawa 1994, s. 53-54. Warto zauważyć, że np.
wyliczenie w książce J. Bańbora, J. Bernego i D. Kuziela pt. Konflikty na Kaukazie,
Warszawa 1997, dokonane na podstawie analizy grup językowych Kaukazu podaje liczbę
czterdziestu pięciu nacji, co dobitnie potwierdza tezę o wyjątkowym zróznicowaniu
regionu.

2

Bańbor J., Berny J., Kuziel D., Konflikty na Kaukazie, Warszawa 1997, s. 28-29

3

O wspomnianych bojownikach szerzej piszą: P. Grochmalski w pracy Czeczenia. Rys
prawdziwy, Wrocław 1998, s. 36-58 oraz M. Heller w Historii imperium rosyjskiego,
Warszawa 2000, s. 573-574

background image

20

Islam w konfliktach kaukaskich....

Adżarii, Adygei, Karaczajo-Czerkiesji, Kabardyno-Bałkarii, Czeczenii,
Inguszetii i Dagestanie. Mahometanie szyiccy natomiast stanowią lwią
część mieszkańców Azerbejdżanu i ormiańskiego Nachiczewanu. Pół-
nocna i południowa Osetia mają mniej więcej po równo chrześcijan
i muzułmanów. Jedynie w Gruzji, Armenii i Górskim Karabachu

4

więk-

szością są wyznania nieislamskie. Tożsamości wyznawców islamu nie
udało się wyplenić sowieckim politykom – liczne deportacje (exodus
narodu czeczeńskiego, którego wzruszającym, literackim świadectwem
jest powieść Anatolija Pristawkina Nocowała ongi chmurka złota...),
osadnictwo rosyjskie i ukraińskie na Kaukazie – wszystko to nie przynio-
sło spodziewanych efektów, a nawet przeciwnie – wzmogło jeszcze po-
czucie narodowej i religijnej odrębności, ale także spotęgowało
zagrożenia ewentualnej konfrontacji narodowości, do której dojść miało
w fazie zmierzchu i upadku Imperium.

Po upadku Związku Radzieckiego islam był stroną właściwie w każ-

dym konflikcie toczącym się w zapalnym rejonie kaukaskim. W Abchazji,
Górskim Karabachu, Czeczenii, Inguszetii – wszędzie muzułmanie byli
aktywnymi uczestnikami walk o swą tożsamość, o niezależność od obcej
im kulturowej dominacji Rosji bądź o inne partykularne interesy.

Konflikt o Górski Karabach

Pierwszym (nabrzmiewającym już od roku 1921

5

) konfliktem kau-

kaskim po drugiej wojnie światowej, był ormiańsko-azerski zatarg o Gór-
ski Karabach. Obszar ten jest enklawą na terytorium Azerbejdżanu, gdzie
80% ludności stanowią Ormianie. 20 lutego1988 władze Nagorno-Kara-
bachskiego Obwodu Autonomicznego podjęły decyzję o przyłączeniu
do Armeńskiej SRR. Spotkało się to z dezaprobatą zarówno władz
Azerbejdżańskiej SRR, jak i całego ZSRR. Najpierw realizacji tych
postulatów dochodzono metodami pokojowymi (strajki i masowe wystą-
pienia), ale w krótkim czasie doszło do pierwszych wystąpień o bardziej
agresywnym charakterze. Dopuszczano się pogromów ludności ormiań-
skiej, a w konsekwencji doszło do krwawych walk, nad którymi nikt nie
był w stanie zapanować.

Po uzyskaniu niepodległości przez Azerbejdżan autonomię Karaba-

chu zlikwidowano jako sprzeczną z narodowym interesem. Tymczasem
siły samoobrony autonomii zajęły część terenów i doprowadziły do utwo-

4

Enklawa ormiańska (ok. 80 % mieszkańców) na terenie Azerbejdżanu.

5

Bańbor J., Berny J., Kuziel D., Konflikty na Kaukazie, Warszawa 1997, s. 56-64.

background image

21

Jakub Bogucki

rzenia korytarza do Armenii. Konflikt stał się problemem międzynaro-
dowym, a nie wewnętrzną sprawą jednego kraju. Armenia miała lepiej
przygotowane do walk siły zbrojne i uzyskały przewagę, a także dopro-
wadziły do wygnania kilkudziesięciu tysięcy azerskich muzułmanów.
Rządy azerskie (Abulfaza Eltczibeja) nie były w stanie stawić oporu.
Rosja w tej sytuacji wsparła Armenię, a w sukurs przyszły im jeszcze
skonfliktowane z władzami proislamskiego (przeciwnego WNP, zwolen-
nika współpracy z Turcją i Iranem) Eltczibeja dawne komunistyczne elity
Azerbejdżanu. Aby nie dopuścić do rozlewu pobratymczej krwi Eltczibej
ustąpił, a władzę objął wieloletni aktywista komunistyczny, Gajdar
Alijew. Konstruktywnych rozwiązań nie udało się jednak znaleźć. Nawet
działania OBWE nie dały skutecznych rezultatów i, mimo wyciszenia
konfliktu, i śmierci tysięcy ludzi, zarówno chrześcijan, jak i muzułmanów,
walki trwają tu nadal. Górski Karabach stał się areną zmagań dawno
narosłych uprzedzeń mieszkańców tej części świata, które są właściwie
niemożliwe do wyeliminowania.

Czeczenia – konflikt dwóch cywilizacji

Wydarzenia w Czeczenii miały inny charakter niż spór o Górski Kara-

bach. Niemałą rolę odegrały tu odmienne uwarunkowania polityczne,
a także, co wyjątkowo istotne, charakter narodu czeczeńskiego, który
zadziwił świat niezłomnością i walecznością. Zaryzykować można
nazwanie wojny rosyjsko-czeczeńskiej konfliktem dwóch cywilizacji.
Z jednej strony bowiem stanęła imperialna (bądź usiłująca zachować
pozory imperialne) Rosja, a z drugiej nie tylko naród czeczeński, ale
właściwie świat ortodoksyjnego islamu. Narody północnego Kaukazu
(Czeczeńcy, Ingusze, plemiona Dagestanu) walczyły przeciw Rosji pod
hasłem „ghazawatu” czyli świętej wojny już od XVIII wieku.

6

Konflikt

czeczeński po upadku ZSRR rozpoczął się od niepodległościowych
dążeń jakie precyzował Kongres Czeczeńców, któremu przewodniczył
Dżochar Dudajew. W ogólnym zamęcie Dudajew ogłosił niepodległość
republiki i został jej prezydentem. Ponieważ taka sytuacja kłóciła się
z ekonomicznym interesem Rosji, rozpoczęto działania, których celem
było osłabienie Dudajewa (w wyborach miał on poparcie 80% głosu-
jących). Wspierano opozycję antydudajewowską jaką tworzył np. były
komunista Doku Zawgajew (warto tu wspomnieć, że Dudajew usiłował
legitymizować religię muzułmańską, co jednak nie powiodło się i zostało

6

Tamże, s. 90-94.

background image

22

przez opozycję uznane za zamach na demokrację gwarantowaną w cze-
czeńskiej konstytucji). W grudniu 1994 r. wojska rosyjskie wkroczyły na
terytorium Czeczenii. Po początkowych sukcesach na terytoriach o znacz-
nych wpływach prorosyjskiej opozycji ofensywa poczęła się załamywać,
a działania armii rosyjskiej spowodowały konsolidację Czeczeńców wokół
osoby prezydenta. Opór miejscowej ludności spowodował opóźnienie
planowanego zdobycia Groznego z kilku dni do kilku tygodni. Na doda-
tek przewidywane opuszczenie stolicy przez Dudajewa nie nastąpiło, co
zmusiło Rosjan do kompromitującego wobec światowej opinii publicznej
oblężenia. Jej odwrócenie od strony czeczeńskiej nastąpiło dopiero
w trakcie ataku oddziałów Szamila Basajewa – agresywnego dowódcy
armii czeczeńskiej bardzo przywiązanego do tradycji muzułmańskiej

7

na szpital w Budionnowsku. Tu właśnie najwyraźniej pokazała się deter-
minacja bojowników, niewiele różniąca się od mechanizmów działania
terrorystów. Trudno opisać szok jaki wywołał atak w Rosji.

8

Po wydarzeniach budionnowskich podpisano porozumienie poko-

jowe, które jednak szybko okazało się fikcją. Rosjanie usiłowali przywró-
cić Czeczenii możliwie największą zależność od Kremla i w tym celu
ustanowili władze z Doku Zawgajewem na czele. Przeciw najważniejszym
przywódcom czeczeńskim (Dżochar Dudajew, Szamil Basajew, Salman
Radujew) podjęto działania likwidacyjne, które okazały się odwrotne
od oczekiwanych. Śmierć Dudajewa, nie tylko utrudniła proces pokojowy,
ale też stała się symbolem moralnego zwycięstwa dla Czeczeńców. Nie
spoczęli oni w zmaganiach o wolność swojego kraju i, mniej lub bardziej
skutecznie, kaleczyli rosyjskie wpływy w regionie kaukaskim. Działania
bojowników czeczeńskich w rozmaitych sytuacjach (konflikt abchaski,
wojna czeczeńska, zamach w teatrze Na Dubrowce) dowiodły ogromnego
wpływu specyficznej, fundamentalistycznej interpretacji zasad islamu na
świadomość. Niezwykła odporność i gotowość do poświęceń, a także fakt
powstrzymania gigantycznego państwa i armii przez ten nieliczny prze-
cież naród uzmysławiają, jak groźne może być nieumiejętne podejście
do kwestii wyznaniowych Kaukazu.

7

Przywódca Konfederacji Narodów Górskich jednoczącej kaukaskich muzułmanów.
Pochodził z osiedla Wiedeno, z którym związany był Szamil – legendarny dowódca
czeczeński z XIX stulecia. Basajew zresztą uważał się za jego następcę (nosił to samo
imię) i nawoływał do świętej wojny. Patrz: Bańbor J., Berny J., Kuziel D., Konflikty na
Kaukazie
, Warszawa 1997, s. 96.

8

Grochmalski P., Czeczenia. Rys prawdziwy, s. 209.

Islam w konfliktach kaukaskich....

background image

23

Konflikty w Osetii i Inguszetii

Konflikt osetyńsko-inguski, jak wszystkie konflikty kaukaskie ostat-

nich lat, miał uzasadnienie religijne. Naprzeciw siebie stanęli bowiem
Ingusze i Czeczeńcy (muzułmanie

9

) z jednej strony, oraz wspierani przez

Rosję Osetyńcy (chrześcijanie) z drugiej. Za początek sporu możemy
przyjąć rok 1989, kiedy II Kongres Narodu Inguskiego zażądał zwrotu
terenów zamieszkałych obecnie przez Osetyńców. Roszczenia terytorial-
ne Inguszów były rozpatrywane przez władze radzieckie, a potem ro-
syjskie, ale nie przynosiły konkretnych efektów. W krótkim czasie jesienią
1992 r. w Północnej Osetii skumulowało się sporo incydentów, których
ofiarami padali Ingusze. Dało to asumpt do podjęcia walk zwłaszcza
w rejonie Władykaukazu i Prigorodnego. Siły rosyjskie interweniowały,
pozornie celem zachowania stabilności i spokoju, ale interwencja okazała
się być tylko wsparciem Osetyńców. Dokonywano pacyfikacji miejsco-
wości zamieszkałych przez muzułmanów.

O czynniku wyznaniowym w konflikcie osetyńskim świadczyć może

chociażby fakt podjęcia współpracy z Czeczenią, której muzułmański
charakter jest wspólny z Inguszetią. Jak dootychczas ostatecznych roz-
wiązań konfliktu nie ma. Problematyka etniczna i wyznaniowa rejonu
miasta Prigorodne może w każdej chwili stać się problemem skali więk-
szej niż lokalna.

Uwagi końcowe

Związek Radziecki nie istnieje od dwunastu lat. Jego upadek dopuścił

do głosu uciskane, małe narody. Jednakże zbrodnicza polityka przesie-
dleń, której wynikiem jest zaburzenie struktur etnicznych utrudniła sku-
tecznie jednoznaczne podzielenie i ukształtowanie państw jednolitych
etnicznie.

Diagnoza Ryszarda Kapuścińskiego dokonana w przedmowie do

zbioru reportaży Wojciecha Jagielskiego Dobre miejsce do umierania
brzmi: wojny kaukaskie są (przynajmniej częściowo) spowodowane
zachłannością otaczających ten rejon potęg: Rosji, Turcji, Iranu. Nie
jest to osąd do końca prawdziwy, pomija bowiem istotny czynnik
świadomości – nie stricte narodowej w rozumieniu europejskim, ale
świadomości etnicznej – pojęcia przywiązania do własnej ziemi i społecz-

9

Islamską tożsamość Inguszów charakteryzuje Bańbor J., Berny J., Kuziel D., Konflikty
na Kaukazie
, Warszawa 1997, s. 138-139.

Jakub Bogucki

background image

24

ności, co w powiązaniu z wyznaniem muzułmańskim jest niezaprzeczalnej
wagi elementem. Za dowód niech posłuży wytrwałość i siła drzemiąca
w narodach tej części globu. Determinacja islamskich bojowników wynika
wyłącznie z przesłanek natury religijnej. Islam jako system etyczny, jako
wyznacznik praw i norm jest zakorzeniony w mentalności ludów Kauka-
zu. Ma wielką wagę jako łącznik – solidarność wyznawców jest bowiem
nakazana w tradycji mahometańskiej. Pod jego szyldem może dokonać
się, jeśli nie w dalszej perspektywie zjednoczenie, to na pewno ścisła
współpraca nacji w regionie. Jeśli w imię solidarności muzułmańskiej –
to niewykluczone jest zagrożenie fundamentalizmem, jaki emanować
może chociażby z graniczącego z Azerbejdżanem Iranu. Jeśli natomiast
dominację w rejonie zdobyłaby Rosja – według Zbigniewa Brzezińskie-
go

10

– byłby to nie tylko koniec niepodległości centralnej Azji, ale także

poważne uzależnienie Zachodu od surowców, które znalazłyby się pod
rosyjską kontrolą.

W wojnach końca XX wieku na Kaukazie, islam pokazał swoją siłę,

przywiązanie ludzi do jego wartości. Na pierwszy rzut oka ustępstwa,
możliwości kompromisu między zmieniającą się Rosją a muzułmańskimi
ludami, które doznały od niej niewyobrażalnych cierpień są nieprawdo-
podobne. Toteż jednym z wielkich zadań jakie stoją przed światem XXI
wieku jest pokojowe utrzymanie spokoju w regionie. Nie tylko z racji
humanitarnych przesłanek, ale także w imię własnych interesów. W imię
nierozprzestrzeniania agresywnego fanatyzmu i terroryzmu, a także w imię
względnej stabilności ekonomicznej.

Bibliografia:

Bańbor J., Berny J., Kuziel D., Konflikty na Kaukazie, Warszawa 1997.
Brzeziński Z., Wielka szachownica, Warszawa 1999.
Carrère d’Encausse H., Bolszewicy i narody czyli wielkie urągowisko 1917-1930, Warszawa 1992.
Grochmalski P., Czeczenia. Rys prawdziwy, Wrocław 1999.
Heller M., Historia imperium rosyjskiego, Warszawa 2000.
Jagielski W., Dobre miejsce do umierania, Poznań 1994.
Leksykon współczesnych międzynarodowych stosunków politycznych pod red. C. Mojsiewicza,
Wrocław 1998.
Lewis B., Arabowie w historii, Warszawa 1995.
Lewis B., Muzułmański Bliski Wschód, Gdańsk 2003.
Maryański A., Narodowości świata, Warszawa 1994.
Miłosz A., Miłosz G., Kaukaz, Warszawa 1979.
Stolarczyk M., Ruchy narodowościowe w Rosji w pierwszym okresie po upadku Związku
Radzieckiego
, „Zeszyty Naukowe Koła Wschodnioeuropejskiego Stosunków Międzynaro-
dowych”, nr 1, Wrocław 2003.

10

Brzeziński Z., Wielka szachownica, Warszawa 1999, s. 46-47.

Islam w konfliktach kaukaskich....

background image

25

Paweł Masłowski

Tomasz Szyszlak

NARODY PÓŁNOCY W POLITYCE

WEWNĘTRZNEJ

FEDERACJI ROSYJSKIEJ

Federacja Rosyjska (FR) to największe państwo świata. Powierzchnia

FR wynosi 17075400 km kw., natomiast ludność na początku 2002 r.
wynosiła 146 mln mieszkańców. Pod względem zaludnienia państwo
rosyjskie zajmuje szóste miejsce na świecie po Chinach, Indii, USA,
Indonezji i Brazylii.

Wielkie państwa mają to do siebie, że z reguły nie są państwami homo-

genicznymi pod względem etnicznym. FR wydaje się potwierdzać powyż-
szą tezę. Radziecki spis powszechny z 1989 r. wyodrębnił 128 narodów,
w tym 18 narodowości liczących poniżej tysiąca przedstawicieli, należą-
cych do narodów, które znalazły się poza granicami federacji. Pominięto
28 niewielkich grup narodowościowych stanowiących autochtoniczną
ludność, którą włączono do grup pokrewnych. Można przyjąć, mając
powyższe na uwadze, że w FR, nie licząc mało znaczących mniejszości
pochodzenia migracyjnego, istnieje 137 narodowości.

1

Wśród narodowości FR do najliczniejszych, obok Rosjan (81,5%),

należą Tatarzy (3,8%), Ukraińcy (3%), Czuwasze, Baszkirzy, Białorusini,
Czeczeńcy i Niemcy.

2

Większość ludności Rosji jest skupiona w europej-

skiej części państwa.

Syberia jest najsłabiej zaludnionym regionem FR i Azji, ale także

należy do najsłabiej zaludnionych regionów świata. Rozległe obszary
tundry i północnej tajgi zamieszkują rzadko mało liczebne ludy, które
w radzieckiej, a obecnie rosyjskiej literaturze przedmiotu, określane są
wspólną nazwą Narodów Północy.

3

Według oficjalnych danych do grupy

tej należy 26 narodów reprezentowanych łącznie przez 181,5 tys. osób.

4

Do najliczniejszych należą:

1

P. Eberhardt, Geografia ludności Rosji, Warszawa 2002, s. 95.

2

Encyklopedia geografii świata. Europa Wschodnia, Azja Północna i Środkowa, Zakaukazie,
Warszawa 1997, s. 413.

3

W rosyjskiej literaturze przedmiotu używa się pojęcia małocisliennyje narody Siewiera,
przy czym, jak wiadomo, w języku rosyjskim słowo narod oznacza zarówno lud, jak
i naród. Dlatego też w niniejszej pracy te dwa słowa będę stosował zamiennie.

4

Narody Rassiji. Encikłopedija, pod red. W.A. Tiszkowa, Moskwa 1994, s. 433.

background image

26

Tabela 1. Liczebność tzw. Narodów Północy w granicach byłego ZSRR.

ć

ś

o

w

o

d

o

r

a

N

9

5

9

1

9

8

9

1

m

e

ł

ó

g

O

R

F

m

y

t

W

h

c

a

c

ą

i

s

y

t

w

e

n

a

D

y

c

ń

e

i

N

0

,

3

2

7

,

4

3

2

,

4

3

)

i

z

u

g

n

u

T

(

e

i

w

o

k

n

e

w

E

7

,

4

2

2

,

0

3

9

,

9

2

)

y

c

a

i

t

s

O

(

e

i

w

o

t

n

a

h

C

4

,

9

1

5

,

2

2

3

,

2

2

e

i

w

o

n

e

w

E

1

,

9

2

,

7

1

1

,

7

1

e

z

c

k

u

z

C

7

,

1

1

2

,

5

1

1

,

5

1

)

e

i

w

o

d

ł

o

G

(

e

i

w

o

j

a

n

a

N

0

,

8

0

,

2

1

9

,

1

1

y

c

a

i

r

o

K

3

,

6

2

,

9

9

,

8

)

e

i

w

o

ł

u

g

o

W

(

e

i

w

o

s

n

a

M

4

,

6

5

,

8

3

,

8

e

i

n

a

g

ł

o

D

9

,

3

9

,

6

6

,

6

)

h

c

w

i

N

;

y

c

a

li

G

(

e

i

w

o

h

c

w

i

N

7

,

3

7

,

4

6

,

4

e

i

w

o

k

u

p

l

e

S

8

,

3

6

,

3

6

,

3

e

z

c

l

U

1

,

2

2

,

3

2

,

3

i

n

e

m

l

e

t

I

1

,

1

5

,

2

4

,

2

y

c

j

e

h

e

d

U

4

,

1

0

,

2

9

,

1

)

y

c

y

z

c

ń

o

p

a

L

(

e

i

w

o

m

a

a

S

8

,

1

9

,

1

8

,

1

)

t

i

u

n

I

(

i

s

o

m

i

k

s

E

1

,

1

7

,

1

7

,

1

e

i

n

a

s

a

n

a

g

N

7

,

0

3

,

1

3

,

1

)

l

u

d

O

(

y

z

r

i

g

a

k

u

J

4

,

0

1

,

1

1

,

1

e

i

w

o

t

e

K

0

,

1

1

,

1

1

,

1

e

z

c

o

r

O

9

,

0

9

,

0

9

,

0

y

z

r

a

l

a

f

o

T

6

,

0

7

,

0

7

,

0

)

n

a

g

n

a

n

U

(

i

c

u

e

l

A

4

,

0

7

,

0

7

,

0

Źródło: Opracowanie własne na podstawie: Narody Rassiji. Encikłopedija, pod red. W.A.

Tiszkowa, Moskwa 1994, s. 433, A. Maryański, Narodowości świata, Warszawa
1998, s.56.

Oprócz narodów wymienionych w powyższej tabeli do grupy tzw.

Ludów Północy należą również Czuwańcy (1,4 tys. osób w 1989 r.), Nie-
gidalcowie (0,6 tys.), Encowie (0,2 tys.) i Arokowie (0,2 tys.).

5

W 1989 r.

98,4% przedstawicieli Narodów Północy mieszkało na terytorium obecnej
Federacji Rosyjskiej.

6

5

Ibidem.

6

A. Maryański, Narodowości świata, Warszawa 1998, s. 56.

Narody Północy w polityce wewnętrznej…

background image

27

Tabela 2. Języki ojczyste tzw. Narodów Północy.

ć

ś

o

w

o

d

o

r

a

N

a

b

z

c

i

L

i

c

ś

o

n

d

u

l

y

t

s

y

z

c

j

o

k

y

z

ę

J

ć

ś

o

m

o

j

a

n

z

a

n

d

o

b

o

w

S

a

k

y

z

ę

j

o

g

e

i

g

u

r

d

%

w

e

n

a

D

j

e

j

o

w

S

i

c

ś

o

w

o

d

o

r

a

n

i

k

s

j

y

s

o

R

y

n

n

I

i

k

s

j

y

s

o

R

y

n

n

I

n

e

d

a

Ż

i

c

u

e

l

A

4

4

6

3

,

5

2

2

,

2

7

5

,

2

0

,

3

2

8

,

4

2

,

2

7

e

i

w

o

k

o

r

A

9

7

1

7

,

4

4

2

,

4

5

1

,

1

8

,

0

4

8

,

2

4

,

6

5

e

i

w

o

t

n

a

h

C

3

8

2

2

2

8

,

0

6

5

,

8

3

7

,

0

8

,

0

5

9

,

2

3

,

6

4

e

z

c

k

u

z

C

7

0

1

5

1

4

,

0

7

3

,

8

2

3

,

1

3

,

1

6

8

,

3

9

,

4

3

y

c

ń

a

w

u

z

C

4

8

3

1

5

,

8

1

2

,

1

7

3

,

0

1

9

,

4

2

0

,

7

1

,

8

6

e

i

n

a

g

ł

o

D

4

8

5

6

0

,

4

8

4

,

5

1

6

,

0

3

,

8

6

9

,

1

8

,

9

2

e

i

w

o

c

n

E

8

9

1

5

,

6

4

9

,

7

3

6

,

5

1

5

,

8

4

6

,

9

9

,

1

4

i

s

o

m

i

k

s

E

4

0

7

1

6

,

1

5

9

,

5

4

5

,

2

7

,

8

4

4

,

4

9

,

6

4

e

i

w

o

k

n

e

w

E

1

0

9

9

2

3

,

0

3

3

,

8

2

4

,

1

4

7

,

5

5

2

,

5

1

,

9

3

e

i

w

o

n

e

w

E

5

5

0

7

1

8

,

3

4

4

,

7

2

8

,

8

2

5

,

2

5

6

,

9

9

,

7

3

i

n

e

m

l

e

t

I

9

2

4

2

8

,

8

1

2

,

0

8

0

,

1

6

,

6

1

8

,

5

6

,

7

7

y

z

r

i

g

a

k

u

J

2

1

1

1

0

,

2

3

9

,

5

4

1

,

2

2

1

,

7

3

9

,

6

1

0

,

6

4

e

i

w

o

t

e

K

4

8

0

1

8

,

8

4

4

,

9

4

8

,

1

0

,

5

4

5

,

6

5

,

8

4

y

c

a

i

r

o

K

2

4

9

8

4

,

2

5

8

,

6

4

8

,

0

8

,

6

4

0

,

6

2

,

7

4

e

i

w

o

s

n

a

M

9

7

2

8

7

,

6

3

7

,

2

6

6

,

0

6

,

2

3

2

,

4

2

,

3

6

e

i

w

o

j

a

n

a

N

3

8

8

1

1

1

,

4

4

3

,

5

5

6

,

0

2

,

0

4

2

,

6

6

,

3

5

e

i

n

a

s

a

n

a

g

N

2

6

2

1

4

,

3

8

3

,

5

1

3

,

1

8

,

6

5

8

,

3

4

,

9

3

e

i

w

o

c

l

a

d

i

g

e

i

N

7

8

5

6

,

6

2

5

,

9

6

9

,

3

0

,

2

2

0

,

7

0

,

1

7

y

c

ń

e

i

N

0

9

1

4

3

7

,

7

7

6

,

7

1

7

,

4

1

,

2

6

9

,

2

0

,

5

3

e

i

w

o

h

c

w

i

N

1

3

6

4

3

,

3

2

2

,

6

7

5

,

0

8

,

9

1

8

,

3

4

,

6

7

e

z

c

o

r

O

3

8

8

8

,

7

1

0

,

1

8

2

,

1

6

,

3

1

5

,

2

9

,

3

8

e

i

w

o

m

a

a

S

5

3

8

1

0

,

2

4

8

,

6

5

2

,

1

8

,

0

4

2

,

9

0

,

0

5

e

i

w

o

k

u

p

l

e

S

4

6

5

3

7

,

7

4

6

,

0

5

7

,

1

6

,

2

4

0

,

4

4

,

3

5

y

z

r

a

l

a

f

o

T

2

2

7

8

,

2

4

5

,

5

5

7

,

1

2

,

9

3

6

,

3

2

,

7

5

y

c

j

e

h

e

d

U

2

0

9

1

3

,

4

2

1

,

8

6

6

,

7

6

,

7

1

8

,

7

6

,

4

7

e

z

c

l

U

3

7

1

3

7

,

0

3

5

,

6

6

8

,

2

2

,

4

2

9

,

7

9

,

7

6

Źródło: Opracowanie własne na podstawie: Narody Rassiji. Enciklopedija, pod red. W.A.

Tiszkowa, Moskwa 1994, s. 441-442.

Tomasz Szyszlak

background image

28

Narody Północy nie są jednorodne pod względem przynależności do

grup językowych. Według nomenklatury rosyjskiej wyróżniono wśród
nich aż 9 grup. I tak Nieńcy, Encowie, Ngasanie i Selpukowie należą do
grupy samojedzkiej, Chantowie i Mansowie – ugryjskiej, Saamowie
(Lapończycy) - fińskiej, Ewenkowie, Ewenowie, Ulcze, Niegidalcowie,
Udehejcy, Orocze, Arokowie i Nanajowie do tungusko-mandżurskiej,
Czukcze, Koriacy, Itelmeni i Jukagirzy do paleoazjatyckiej, Tofalarzy
do tiurskiej, a Eskimosi i Aleuci do grupy eskimoskiej. Osobne grupy
stanowią Ketowie i Niwchowie.

7

Do lat trzydziestych ubiegłego stulecia

ludy te nie miały własnego piśmiennictwa i większość osób do nich
należących stanowili analfabeci. W tym okresie zaczęła powstawać lite-
ratura, podejmowano pierwsze próby kodyfikacji gramatyki, spisywano
dzieje narodów i legendy w językach ojczystych i alfabecie rosyjskim.

Przodkowie obecnych przedstawicieli Ludów Północy przystoso-

wywali się do życia w skrajnych warunkach środowiska naturalnego
Syberii. Podstawą egzystencji było pierwotnie myślistwo. Dzisiaj więk-
szość mieszkających na Północy autochtonów utrzymuje się z hodowli
reniferów, niekiedy z rybołówstwa nad wielkimi rzekami (Chantowie
nad Obem, Nanajowie nad Amurem) lub myślistwa (Ewenkowie).
W ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat w życiu Narodów Północy zaszły
ogromne zmiany. Utworzono stałe osiedla, kołchozy i sowchozy, łącząc
je drogą radiową, a niekiedy też komunikacją lotniczą z większymi mia-
stami. Ograniczono wędrówki pasterskie po tundrze do wydzielonych
zespołów pasterskich. Stworzono podstawy szkolnictwa i opieki zdro-
wotnej. W badaniach socjologicznych, przeprowadzonych już po upadku
ZSRR, respondenci wypowiadali się na ogół pozytywnie o awansie cywi-
lizacyjnym w okresie istnienia tego państwa. Negatywnie oceniono nato-
miast gospodarkę kołchoźniczą (tworzenie kołchozów reniferowych
i rybackich), odwrót od religii (zarówno prawosławia, jak i kultów ani-
mistycznych) oraz deprecjonowanie tradycyjnego sposobu życia w oczach
młodzieży.

Rozpad ZSRR przyczynił się do pogorszenia sytuacji ekonomicznej

Narodów Północy. Znacznie ograniczono państwowe dotacje, likwidacji
uległy kołchozy i sowchozy.

8

Aby przynajmniej częściowo umożliwić Lu-

dom Północy gospodarcze usamodzielnienie się w 1995 r. w Republice
Sacha (Jakucji) uchwalono Ustawę o wspólnotach plemiennych Narodów

7

W.N. Wasilow, Z.P. Sokołowa, Narodow Sibiri religioznyje wierowaniia, [w:] Słowar religii
narodow sowriemiennoj Rassiji
, pod red. M.P. Mcziedłowa, Moskwa 2002, s. 273.

8

J. Derlicki, W. Lipiński, Na krańcach Jakucji. Społeczność jukagirska w procesie przemian,
„Sprawy narodowościowe” 1997 z. 2 (11), tom VI, s. 331.

Narody Północy w polityce wewnętrznej…

background image

29

Północy. Na jej podstawie mogą być tworzone koczownicze wspólnoty
rodowo-plemienne prowadzące działalność związaną z tradycyjnymi
zajęciami i rzemiosłami danego narodu. Małe Ludy Północy uzyskały
w bezpłatne i bezterminowe użytkowanie ziemie i infrastrukturę, nale-
żącą wcześniej do kołchozów, a także prawo pierwszeństwa w ubieganiu
się o licencje na wydobycie surowców mineralnych. Na obszarze Republik
Sacha powstało w krótkim okresie ponad 200 takich wspólnot.

9

Kształceni w czasach radzieckich pisarze i naukowcy, wywodzący się

z niewielkich liczebnie narodów Syberii, w latach dziewięćdziesiątych
ubiegłego stulecia, stawali się liderami odrodzenia narodowego Ludów
Północy.
Z ich inicjatywy powstawało wiele instytucji życia społeczno-
kulturalnego, których celem była ochrona i rozwój dziedzictwa najmniej
liczebnych narodowości Rosji. Centrum Narodów Północy został Jakuck,
w którym już w 1991 r. utworzono Instytut Problemów Małych Ludów
Północy
, a wkrótce potem przy miejscowym uniwersytecie powstała
Katedra Filologii Północnej, przygotowująca naukowców i nauczycieli
języków eweńskiego, ewenkijskiego i jukagirskiego. Przy Ministerstwie
Narodów Jakucji powołano Departament do spraw Małych Ludów. Za-
daniem tego ostatniego jest m. in. opieka nad rodowo-plemiennymi
wspólnotami rdzennych narodów Republiki Sacha czy też inicjowanie
odrodzenia kulturowego tych narodów.

Również w szkolnictwie zaszły rewolucyjne zmiany. Powstały szkoły,

w których rosyjski lub jakucki zastąpiono językiem danej narodowości.
Oprócz tego wprowadzono takie przedmioty, jak kultura narodowa, lite-
ratura Ludów Północy, folklor czy podstawy myślistwa dla chłopców.

W tym samym okresie Ludy Północy włączyły się w światowy ruch

narodów rdzennych, próbując poprzez swe organizacje uzyskać na
obszarze FR status właściwy społecznościom aborygeńskim w innych
częściach globu ziemskiego. Powstaje również Związek Małych Ludów
Północy, Syberii i Dalekiego Wschodu FR
wraz z afiliacjami w poszcze-
gólnych podmiotach federacji, w większej liczbie zamieszkałych przez
Narody Północy. Celem związku była organizacja zjazdów poszczegól-
nych narodowości, w których brali udział przedstawiciele inteligencji,
lokalnych działaczy z różnych rejonów zamieszkiwania, zasłużonych
myśliwych, hodowców reniferów oraz artystów ludowych. W 1992 r. odbył
się m.in. Zjazd Ewenków Jakucji (Wielki Suglan), który wskazał na pod-
stawowe problemy społeczności ewenkijskiej, przyjmując jednocześnie
rezolucję o konieczności działań na rzecz zachowania i rozwoju rodzimej

9

www.sakha.gov.ru

Tomasz Szyszlak

background image

30

kultury oraz wyłonił nowych, bądź ugruntował pozycję dotychczasowych
działaczy i liderów.

10

W okresie radzieckim część przedstawicieli Narodów Północy osiedliła

się w nowo powstałych miastach. Tendencja ta nie była zresztą szczególnie
popierana przez władze państwowe. Uważano, że ludy te w przeciągu
setek lat doszły do perfekcji w wykorzystaniu miejscowych zasobów
środowiska naturalnego i w tej dziedzinie są oni niezastąpieni.

11

Oficjalną politykę państwa potwierdzają statystyki. Ludy Północy

należą do najmniej zurbanizowanych narodów FR. Najmniejszy odsetek
mieszkających w miastach zanotowano wśród Tofalarów (13,4%),
Czukczy (14%) i Nieńców (17,1%). Tofalarzy są jednocześnie najmniej
zurbanizowanym narodem w FR, przy średniej dla całego państwa –
73,4%. Średnią tę przekracza tylko jedna narodowość wśród Ludów
Północy –
Arokowie.

12

Najważniejszym aktem prawnym systemów politycznych państw

demokratycznych jest konstytucja. Konstytucja Federacji Rosyjskiej
została przyjęta w ogólnonarodowym referendum w dniu 12 grudnia
1993 r. Już w preambule i kilku następnych artykułach pojawia się pojęcie
wielonarodowy lud, który jest podmiotem suwerenności i jedynym
źródłem władzy w FR (art. 3). W rozdziale drugim, regulującym prawa
i wolności człowieka i obywatela, problematyki narodowościowej
dotykają artykuły 19 i 26. Pierwszy z nich gwarantuje obywatelom FR
równość praw i wolności bez względu na płeć, rasę, narodowość, język,
pochodzenie, stan majątkowy, stanowisko, miejsce zamieszkania,
przynależność do organizacji czy przekonania. Art. 26 zapewnia jed-
nostce prawo do swobodnego określania swojej przynależności etnicznej,
posługiwania się językiem ojczystym, a także do wychowania, oświaty
i twórczości w języku ojczystym. Art. 68 gwarantuje wszystkim narodom
FR prawo do zachowania języka ojczystego oraz stworzenie warunków
do jego nauczania i rozwijania. Władze centralne dzielą swoje uprawnie-
nia w zakresie polityki narodowościowej z 89 podmiotami FR (art. 72).

13

W rosyjskiej ustawie zasadniczej problematyki Narodów Północy

dotyka przede wszystkim art. 69 mówiący o tym, że Federacja Rosyjska
gwarantuje prawa rdzennych, niewielkich liczebnie narodowości, zgodnie
z ogólnie uznanymi zasadami i normami prawa międzynarodowego oraz
umowami międzynarodowymi zawartymi przez Federację Rosyjską
.

14

10

W. Lipiński, Ewenkowie w Jakucji, „Sprawy narodowościowe”, 2003 z. 22, s. 155-56.

11

Ibidem.

12

Narody…, s. 443.

13

Konstytucja Rosji, Warszawa 2000, s. 39-60.

14

Ibidem, s. 58.

Narody Północy w polityce wewnętrznej…

background image

31

Szersze regulacje dotyczące Narodów Północy znajdują się w uchwa-

lonej przez Dumę Państwową 30 kwietnia 1999 r. Ustawie Federalnej
o gwarancjach praw rdzennych niewielkich liczebnie narodów Federacji
Rosyjskiej
(projekt aktu prawnego powstał jeszcze w 1990 r.) oraz
w Ustawie federalnej o zasadach tworzenia związków rdzennych niewielkich
liczebnie narodów Północy, Syberii i Dalekiego Wschodu Federacji Rosyj-
skiej
z 20 lipca 2000 r. Należy wspomnieć również o fakcie ratyfikowania
przez FR w 1994 r. Konwencji nr 169 Międzynarodowej Organizacji
Pracy o narodach autochtonicznych i prowadzących plemienny tryb życia.

Ustawa o gwarancjach praw z kwietnia 1999 r., mianem niewielkich

liczebnie narodów określa: narody zamieszkujące tradycyjne miejsca osie-
dlenia swoich przodków, zachowujące tradycyjne sposoby życia i gospoda-
rowania, liczące w FR nie więcej niż 50 tys. osób posiadających świadomość
swojej odrębności etnicznej.
Zgodnie z art. 1 ustawy, rejestr niewielkich
liczebnie narodów prowadzi rząd federalny, na podstawie zgłoszeń władz
odpowiednich podmiotów federacji.

Ustawa zapewnia przedstawicielom niewielkich liczebnie narodów

autochtonicznych prawo do bezpłatnego posiadania i korzystania z ziemi,
ulg z tytułu korzystania z zasobów naturalnych oraz odszkodowań
w przypadku wyrządzenia szkód w środowisku naturalnym. W celu zacho-
wania pierwotnych form gospodarowania ustawa gwarantuje, określo-
nym w niej beneficjentom, prawo pierwszeństwa przy zatrudnianiu
w przedsiębiorstwach rzemiosła artystycznego i działach gospodarki
tradycyjnej, prawo pierwokupu zakładów rzemieślniczych i innych zakła-
dów zajmujących się gospodarką, a także preferencje przy zakładaniu,
przedsiębiorstw w tradycyjnych działach gospodarki, jednak pod warun-
kiem, że nie mniej niż połowa zatrudnionych w niej pracowników należeć
będzie do niewielkich liczebnie narodów autochtonicznych.

Ustawa o gwarancjach praw zawiera również przypisy o charakterze

stricte socjalnym. Zapewnia ona przedstawicielom niewielkich liczebnie
narodów, w tradycyjnych miejscach ich osiedlenia, prawo do pomocy
społecznej i bezpłatnej opieki zdrowotnej w placówkach publicznej służby
zdrowia, w tym corocznych badań kontrolnych. Ustawa powołała do życia
Rady Reprezentantów Niewielkich Liczebnie Narodów, które mają
funkcjonować przy organach władzy wykonawczej na szczeblu lokalnym
i regionalnym.

W lipcu 2000 r. uchwalono drugą z wyżej wymienionych ustaw –

Ustawę federalną o zasadach tworzenia związków rdzennych niewielkich
liczebnie narodów Północy, Syberii i Dalekiego Wschodu Federacji Rosyj-
skiej.
Akt ten miał na celu określenie trybu tworzenia, działania i likwi-
dacji wspólnot małych narodów autochtonicznych. W art. 1 zdefiniowano

Tomasz Szyszlak

background image

32

ową wspólnotę jako formę samoorganizowania się obywateli, którzy należą
do mało licznych narodów autochtonicznych i zrzeszają się na podstawie
wspólnoty krwi (rodzina, ród), lub ziemi (terytorialnej i sąsiedzkiej) w celu
ochrony tradycyjnych miejsc swego zamieszkania, kultury i form gospoda-
rowania
.

15

W lipcu 1998 r. rosyjski parlament przyjął Ustawę o językach narodów

FR, której jednym z naczelnych celów jest ochrona języków niewielkich
liczebnie narodów autochtonicznych i mniejszości mieszkających poza
tradycyjnym obszarem ich osiedlenia. Zadaniem państwa jest prowa-
dzenie aktywnych działań w zakresie tworzenia programów zachowania,
rozwijania i edukacji – w równym stopniu – wszystkich języków narodów
FR. Wszystkie narodowości mieszkające na terytorium Rosji uzyskały
w miejscach zwartego zamieszkania prawo używania swoich języków jako
pomocniczych. Język rosyjski jest językiem urzędowym na terenie całej
FR, natomiast republiki autonomiczne uzyskały prawo do ustalania na
swoim obszarze własnych języków państwowych. Republiki posiadają
prawo zapisywania nazw topograficznych, ulic i oficjalnych napisów
w swoim języku – przy równoczesnym istnieniu zapisów w języku rosyj-
skim. Prawem każdej jednostki w Rosji jest swobodny wybór języka ko-
munikowania, możliwość edukacji w języku ojczystym przynajmniej na
poziomie podstawowym, a także prawo zwracania się do administracji
publicznej i sądów w języku swojej narodowości.

Ludy Północy są narodami tytułowymi w siedmiu podmiotach FR,

przy czym najliczniejsi z narodów tej grupy – Nieńcy – są narodem tytuło-
wym aż w trzech z nich.

Większość okręgów autonomicznych Narodów Północy powstała 10

grudnia 1930 r. jako okręgi narodowościowe. Jedynym wyjątkiem jest
okręg nieniecki, powołany do życia 15 lipca 1929 r., również jako okręg
narodowościowy. W wyniku reformy konstytucyjnej w 1977 r. okręgi
narodowościowe zostały zastąpione przez okręgi autonomiczne. Sześć
z siedmiu okręgów autonomicznych wchodzi w skład krajów lub obwo-
dów, i tak chanty-mansyjski oraz jamalsko-nieniecki wchodzą w skład
obwodu tiumeńskiego, ewenkijski i tajmyrski – Kraju Krasnojarskiego,
koriacki – obwodu kamczackiego a nieniecki należy do obwodu archan-
gielskiego. Wyjątkiem jest okręg czukocki, który – obecnie samodzielny
– przed 1991 r. wchodził w skład obwodu magadańskiego.

16

15

W. Baluk, L. Świderka, Polityka narodowościowa i migracyjna, [w:] Europa Wschodnia –
dekada transformacji. Rosja
, pod. red. B.J. Albina i W. Baluka, Wrocław 2003.

16

Encyklopedia…, s. 127-476.

Narody Północy w polityce wewnętrznej…

background image

33

Tabela 3. Okręgi autonomiczne Narodów Północy.

y

n

z

c

i

m

o

n

o

t

u

a

g

ę

r

k

O

a

i

n

h

c

z

r

e

i

w

o

P

)

.

w

k

m

k

w

(

a

c

il

o

t

S

)

.

r

4

9

9

1

z

e

n

a

d

(

i

c

ś

o

n

d

u

l

a

b

z

c

i

L

m

e

ł

ó

g

O

)

.

s

y

t

w

(

)

%

w

(

m

y

t

W

d

ó

r

a

N

y

w

o

ł

u

t

y

t

e

i

n

a

j

s

o

R

i

k

s

j

y

s

n

a

M

-

y

t

n

a

h

C

0

0

1

3

2

5

k

s

j

y

s

n

a

M

-

y

t

n

a

h

C

2

1

3

1

4

,

1

3

,

6

6

i

k

c

o

k

u

z

C

0

0

7

7

3

7

r

y

d

a

n

A

3

1

1

3

,

7

1

,

6

6

i

k

s

ji

k

n

e

w

E

0

0

6

7

6

7

a

r

u

T

3

2

1

,

4

1

5

,

7

6

i

k

c

e

i

n

e

i

N

-

o

k

s

l

a

m

a

J

0

0

3

0

5

7

d

r

a

h

c

e

l

a

S

9

6

4

2

,

4

2

,

9

5

i

k

c

a

i

r

o

K

0

0

5

1

0

3

a

n

a

ł

a

P

5

3

4

,

6

1

0

,

2

6

i

k

c

e

i

n

e

i

N

0

0

7

6

7

1

r

a

M

-

n

a

j

r

a

N

1

5

9

,

1

1

8

,

5

6

i

k

s

r

y

m

j

a

T

)

i

k

c

e

i

n

e

i

N

-

o

k

s

ń

a

g

ł

o

D

(

0

0

1

2

6

8

a

k

n

i

d

u

D

9

4

2

,

3

1

1

,

7

6

Źródło: Encyklopedia geografii świata. Europa Wschodnia, Azja Północna i Środkowa, Za-

kaukazie, Warszawa 1997, s. 127-476.

Tomasz Szyszlak

background image
background image

Marcin Kosienkowski

MNIEJSZOŚĆ ROSYJSKA W WYBRANYCH

EUROPEJSKICH PAŃSTWACH PORADZIECKICH

Uwagi wstępne

Problem mniejszości rosyjskiej

1

w Europie pojawił się w wyniku

oddzielania się republik radzieckich od Związku Radzieckiego i wreszcie
w wyniku rozpadu samego ZSRR. Roman Kuźniar pisał, iż „[w] pań-
stwach federacyjnych granice nie stanowią takich barier dla przepływu
ludności, jak między państwami suwerennymi. Swoboda osiedlania się
w ramach federacji, ogromna liczba małżeństw mieszanych, mniejsza
waga przywiązywana do przebiegu granic wewnętrznych wywołuje w mo-
mencie secesji ogromne problemy […] w kontekście samostanowienia”.

2

Nowo powstałe państwa stanęły przed wyzwaniem utrzymania swej

młodej niepodległości i integralności terytorialnej. Rosjanie, którzy poja-
wili się na tych obszarach często w wyniku celowej polityki władz radziec-
kich, postrzegani byli więc jako piąta kolumna. W związku z tym nie
było mowy o żadnej autonomii mimo dużych skupisk Rosjan. Pojawiły
się też różne formy dyskryminacji, co było bolesne dla mniejszości rosyj-
skiej ze względu na fakt, iż w okresie ZSRR ta właśnie grupa zajmowała
główne miejsce w strukturze społecznej. Rozpad ZSRR był dla nich
szokiem, często określali się bowiem jako ludzie radzieccy. Stąd też żą-
dania secesji, czyli powrotu do macierzy, Rosji, będącej kontynuatorką
Związku Radzieckiego.

3

1

Według Grzegorza Janusza i Piotra Bajdy obecnie w stosunkach międzynarodowych
brak jest powszechnie uznawanej definicji mniejszości narodowej (jaką jest np. mniej-
szość rosyjska). Autorzy wskazują jednak na cechy charakteryzujące mniejszość, takie
jak: pozostawanie w wyraźnej mniejszości do reszty mieszkańców danego państwa, nie-
zajmowanie w nim głównej, dominującej pozycji; samokategoryzacja, czyli zdecydowane
określenie się danej grupy jako mniejszości; odrębne pochodzenie etniczne; wyróżnianie
się inną kulturą, tradycją, religią i językiem; dążenie do kultywowania tych odrębności,
konsekwencją czego jest wyróżnianie się od pozostałych mieszkańców danego państwa
w sposób wyraźny lub co najmniej dorozumiany; posiadanie odpowiedniej reprezentacji
interesów mniejszości wobec władz państwowych. G. Janusz, P. Bajda, Prawa mniejszości
narodowych. Standardy europejskie
, Warszawa 2000, s. 11.

2

R. Kuźniar, Prawa człowieka i stosunki międzynarodowe, „Sprawy Międzynarodowe”
1998, nr 3, s. 42.

3

Por.: S. Matjunin, Połączeni przeszłością, kulturą i językiem, <http://www.eurodialog.org.
pl/ed/aktualny/matjunin_wstep.html.po>; dane z 15.11.2001.

background image

36

Jak wynika z powyższych rozważań, przedmiotem badań przedstawio-

nych w niniejszej pracy jest sytuacja mniejszości rosyjskiej w europejskich
państwach poradzieckich, a także konflikt, który zrodził się w wyniku
wyodrębnienia się tej mniejszości. W każdym przypadku różna była jed-
nak skala owego sporu. Prezentowany artykuł dotyczyć będzie tylko tych
poważniejszych antagonizmów. Poruszono więc kwestię mniejszości
rosyjskiej w Estonii, na Łotwie i Ukrainie, a dokładniej na Krymie, gdzie
doszło do ogłoszenia niepodległości i prób secesji oraz w Mołdawii,
a konkretnie w Naddniestrzu, gdzie toczono wojnę domową. O skali
omawianego problemu świadczy fakt, że w każdym z tych państw istniały
lub nadal istnieją misje OBWE, zajmujące się zapobieganiem konfliktom
(w tych przypadkach na tle narodowościowym).

4

Nie zostanie natomiast podniesiony problem mniejszości rosyjskiej

na Litwie, a także na Białorusi ze względu na niski stopień napięć.
W pierwszym z tych państw w 1989 roku Rosjanie stanowili ok. 10%
ludności, a Litwini ok. 70%, dlatego też członkowie narodu podstawo-
wego nie musieli czuć się zagrożeni dominacją Rosjan. W związku z tym
Litwa na początku lat 90. XX w. przyjęła liberalną ustawę o obywatel-
stwie.

5

Na brak uprzedzeń Litwinów wobec mniejszości rosyjskiej mógł

wpłynąć fakt, iż w czasie istnienia Litewskiej Socjalistycznej Republiki
Radzieckiej rusyfikacja (sowietyzacja) napotykała na Litwie największy
opór, stąd też mniejsza chęć odwetu.

6

Natomiast na Białorusi, gdzie

Rosjanie stanowią 11,4% (w 1989 roku 13%) ludności

7

, nie odnotowuje

się, poza odosobnionymi przypadkami, incydentów wskazujących na
istnienie konfliktów narodowościowych. Zostały one, jak twierdzi S. Woj-

4

O działalności misji OBWE w tych państwach zob.: P. Grudziński, KBWE/OBWE wobec
problemów pokoju i bezpieczeństwa regionalnego
, Warszawa 2002, s. 251-259 i 264-267.

5

Zob.: M. Kuczyński, Krwawiąca Europa. Konflikty zbrojne i punkty zapalne w latach
1990-2000. Tło historyczne i stan obecny
, Warszawa 2001, s. 65.

6

Bernard Lacomite pisał, iż „Litwa, jako niezwyciężony bastion antykomunistyczny, przy-
pominała maleńką mieścinę Asterix oblężoną przez rzymskie legiony. Od 1940 r. żaden
z sekretarzy generalnych KPZR nie ośmielił się postawić tam swej stopy! […] [Litwa]
była najmniej socjalistyczną i najmniej radziecką ze wszystkich »Radzieckich Republik
Socjalistycznych«”. Cyt. za: J. Stańczyk, Przeobrażenia międzynarodowego układu sił w
Europie
, Warszawa 1999, s. 172-173. Na temat sytuacji mniejszości rosyjskiej na Litwie
zob.: J.A. Rybczyńska, Problemy narodowościowe w nowych demokracjach Europy
Środkowo-Wschodniej
, [w:] Europa Środkowo-Wschodnia. Region, państwa, społeczeństwa
w czasie transformacji
, red. J.A. Rybczyńska, Lublin 2000, s. 43-78; J. Sozański, Prawa
mniejszości narodowych w niepodległej Litwie, Łotwie i Estonii
, Warszawa 1998; O. Szura,
Ochrona prawna mniejszości narodowych w perspektywie integracji europejskiej, [w:]
Stosunki międzynarodowe w Europie na przełomie XX i XXI wieku, red. J. Przewłocki,
M. Stolarczyk, Katowice 2002, s. 125-132.

7

<http://www.cia.gov/cia/publications/factbook/fields/2075.html>; dane z 09.04.2003.

Mniejszość rosyjska…

background image

37

ciechowski, zdominowane przez rywalizację polityczną między prezy-
dentem Aleksandrem Łukaszenką a jego przeciwnikami.

8

Poza tym na

Białorusi nie występuje odpowiednie podłoże dla konfliktów narodowoś-
ciowych, z tego względu, że Białorusinom brakowało i nadal brakuje
świadomości narodowej.

9

Cele pracy są odzwierciedleniem podstawowych funkcji nauki o sto-

sunkach międzynarodowych. Pierwszym celem jest deskrypcja rzeczywis-
tości politycznej – sytuacji mniejszości rosyjskiej i konfliktu z nią związa-
nego – oraz ewolucji tych zagadnień. Kolejnym – eksplanacja genezy
omawianych problemów i wyciągnięcie wniosków. Ostatnim zaś – sformu-
łowanie prognoz dotyczących podstawowych kwestii poruszanych w pracy.

Estonia

W roku 1989 rdzenna ludność stanowiła 61,5% mieszkańców Estonii,

Rosjanie zaś 30,3%. Według danych z 2000 roku nastąpiła poprawa na
korzyść narodu podstawowego – stanowi on 67,9%, a Rosjanie 25,6%.

10

Związane to było nie ze wzrostem populacji Estończyków, lecz ze znacz-
nym spadkiem liczby nie-Estończyków (głównie chodzi o wyjazd Rosjan,

8

Zob.: S. Wojciechowski, Nacjonalizm w Europie Środkowo-Wschodniej, Wrocław 2000,
s. 84 i 130.

9

Ewa Stawowy pisała, iż: „W szkołach radzieckich od czterech, pięciu pokoleń nie uczono
historii narodowej, nie prowadzono też badań historycznych tych krajów inaczej niż
jako części, elementu wielkiej wspólnoty krajów radzieckich. Polityka narodowościowa
Kraju Rad, polegająca na mieszaniu i przemieszczaniu całych grup etnicznych, przyniosła
wymierne rezultaty w życiu i postawach codziennych. Dla współczesnego Białorusina
w jego kontaktach społecznych nie jest ważne narodowe czy etniczne pochodzenie
partnera. Nie występują zjawiska tak dobrze znane w Europie Środkowej, jak antyse-
mityzm, niechęć czy uprzedzenia wobec Niemców, Rosjan, Albańczyków itd. Elementem
spajającym wszystkie nacje Kraju Rad był swoisty internacjonalizm, idea wielkiego,
wielonarodowego i wieloetnicznego mocarstwa. W tradycji rodzinnej wielu Białorusinów
przetrwała wprawdzie pamięć o pochodzeniu narodowym jej członków, lecz nie miało
to do tej pory znaczenia dla różnicowania czy innego traktowania osób o innym
pochodzeniu narodowym”. Ponadto sam język białoruski oraz administracyjne metody
jego wprowadzania na początku lat 90. XX w. spowodowały niechęć społeczeństwa do
posługiwania się nim. Zob.: E. Stawowy, Na Białorusi bez zmian? Społeczeństwo – pre-
zydent – opozycja
, [w:] Europa Środkowa w ostatniej dekadzie XX wieku, red. A. Essen,
A. Kastory, M. Mikołajczyk, Kraków 2001, s. 127. Powszechnie używany jest natomiast
język rosyjski, któremu, na podstawie referendum, nadano równy status z językiem
białoruskim. J. Sobczak, Republika Białorusi, [w:] Ustroje państw współczesnych, t. II,
red. E. Gdulewicz, Lublin 2002, s. 15.

10

2000. Population and Housing Census. II, s. 14; <http://stat.ee/files/eva2003/RV200102.
pdf>; dane z 20.04.2003.

Marcin Kosienkowski

background image

38

szczególnie żołnierzy, do Rosji

11

). Ponad 90% Rosjan mieszka w miastach

– dominują oni głównie w Kothla-Järve, w Narwie przy granicy z Rosją
i w całym północno-wschodnim regionie państwa. Przedstawiciele
narodowości rosyjskiej stanowią 36,5% ludności stolicy – Tallina.

12

Po odzyskaniu niepodległości Estończycy podjęli decyzję o budowie

państwa narodowego. Ze względu na liczną mniejszość rosyjską pro-
wadziło to do jej dyskryminacji. Językiem oficjalnym stał się bowiem
estoński, a większość Rosjan nim nie władała.

13

Radziecka polityka

wynaradawiania, kolonizacji i rusyfikacji, a raczej sowietyzacji zaczęła
się mścić. Nastąpiło ograniczenie dostępu do pracy czy uczelni wyższych
dla osób nieznających języka państwowego.

14

Budowa państwa narodowego wiązała się także z ograniczaniem

nadawania obywatelstwa estońskiego. Do jego otrzymania wymagana jest
przede wszystkim znajomość języka estońskiego.

15

W związku z tym Ro-

sjanie mieszkający w Estonii stali się bezpaństwowcami lub zdecydowali
się na przyjęcie obywatelstwa Federacji Rosyjskiej, co z góry wykluczało
możliwość starania się o obywatelstwo estońskie.

16

Brak zaś obywatelstwa

wiąże się z ograniczaniem możliwości podróżowania za granicę.

17

Kolejnym przejawem dyskryminacji były przepisy ordynacji wybor-

czych do parlamentu i władz lokalnych, które ograniczały prawa wyborcze
mniejszości rosyjskiej.

O wiele szerszy zakres ochrony praw mniejszości niż w sferze języka,

obywatelstwa i praw politycznych istnieje w sferze kultury – mniejszoś-
ciom zapewniono autonomię kulturalną.

18

11

O migracji z i do Rosji w 1992 roku zob.: <http://www.eurodialog.org.pl/ed/aktualny/
stat2.html.po>; dane z 15.11.2001.

12

Zob.: 2000. Population…, s. 12-14 i 78; J. Sozański, dz. cyt., s. 77. Tallin, w porównaniu
z Rygą i Wilnem, jest najbardziej „zachodnim” miastem. Język rosyjski został zastąpiony
językiem angielskim, a także fińskim i szwedzkim.

13

W krajach bałtyckich, podczas istnienia ZSRR, ponad 85% instytucji oświatowych –
szkół, przedszkoli, ośrodków kultury – związanych było z językiem rosyjskim. W insty-
tucjach posługującymi się językami narodowymi wykładanie i używanie języka rosyj-
skiego było obowiązkowe. J. Sozański, dz. cyt., s. 63.

14

Tamże, s. 86.

15

Tamże, s. 67.

16

Bezpaństwowcami jest 38% Rosjan, obywatelstwo estońskie ma 40,4%, a rosyjskie
20,9%. Zob.: 2000. Population…, s. 13.

17

Paszport estoński umożliwia m.in. wjazd do krajów Europy Zachodniej bez wiz; paszport
rosyjski umożliwia wjazd bez wizy do Rosji; bezpaństwowcy posiadający tzw. szary pasz-
port muszą starać się o wizy zarówno na Zachód, jak i do Rosji. Zob.: J.J. Komar, Kraj
na językach
, „Gazeta Wyborcza”, 14 stycznia 2003, s. 10.

18

Zob.: J. Sozański, dz. cyt., s. 62. Zgodnie z ustawą z 26 października 1993 roku Rosjanie
niemający obywatelstwa estońskiego mogli korzystać z autonomii kulturalnej, ale nie
mieli możliwości głosowania i bycia wybieranymi do organów kierowniczych autonomii.
Zob.: J.A. Rybczyńska, dz. cyt., s. 67.

Mniejszość rosyjska…

background image

39

Wraz z upływem czasu sytuacja stawała się coraz lepsza, świadczy

o tym chociażby zlikwidowanie z dniem 31 grudnia 2001 roku misji
OBWE. Nastąpiła liberalizacja prawa względem mniejszości – w listo-
padzie 2001 roku parlament estoński uchwalił nowelizację ordynacji wy-
borczej. Zrezygnowano z wymogu obowiązkowej znajomości języka
państwowego przez osoby, które ubiegają się o miejsce w parlamentach
i samorządach.

19

Odwołano przejście na język estoński szkół rosyjskoję-

zycznych.

20

Przedłużono ważność zaświadczeń o znajomości języka

estońskiego. Bez nich lub bez świadectw potwierdzających zdanie egza-
minu z tegoż języka pracodawcy nie mogą zatrudnić osób, które kończyły
szkoły z nieestońskim językiem wykładowym.

21

Zarejestrowano Prawo-

sławną Cerkiew Patriarchatu Moskiewskiego, choć Rosja nadal domaga
się zwrotu części majątku tejże cerkwi. Nastąpiło także ocieplenie stosun-
ków z Rosją, wspierającą swych rodaków w Estonii.

22

Władze estońskie zaczynają sięgać po język rosyjski – w tym języku

sporządzona była broszura dotycząca problemów integracji z UE skiero-
wana do ludności rosyjskojęzycznej.

23

Zresztą Rosjanie należą do naj-

większych euroentuzjastów. Są to przede wszystkim ludzie młodzi i bizne-
smeni liczący na otwarcie się zachodniego rynku. Starsi zaś oczekują, że
w UE będą mieli lepszą ochronę praw mniejszości. Na sytuację mniej-
szości rosyjskiej może wpłynąć fakt, iż Estończycy boją się zalewu emi-
grantów z Azji i Afryki po wstąpieniu do UE. W tym momencie Rosjanie
jawią się jako współobywatele, a ich kultura jest bliska i zrozumiała.

24

Ewoluowała także postawa Rosjan zamieszkujących Estonię. Wpływ

na to miały między innymi sukcesy reform gospodarczych.

25

Co więcej,

rosyjskie miasto Iwanogród, które oddzielone jest od estońskiej Narwy
niewielką rzeką, deklaruje chęć przyłączenia do niepodległej Estonii.

26

Wojna w Czeczenii uświadomiła zaś przedstawicielom mniejszości
rosyjskiej, że życie w niepodległej Estonii chroni przed wysłaniem na
front.

27

19

J. Hyndle, M. Kutysz, Dążenia Litwy, Łotwy i Estonii do integracji z NATO i UE a stosunki
tych krajów z Rosją
, <http://www.osw.waw.pl/pl/get.pl?r=/material_og/prace/nr4/02.HTM>;
dane z 04.04.2002.

20

„Gazeta Wyborcza”, 15 kwietnia 2002, s. 13.

21

„Gazeta Wyborcza”, 8-9 czerwca 2002, s. 7.

22

J.J. Komar, Lody ruszyły, „Gazeta Wyborcza”, 12 listopada 2002, s. 21.

23

Tenże, Kraj…, s. 10.

24

Zob.: tenże, Czego boi się ciocia Maali, „Gazeta Wyborcza”, 2 grudnia 2002, s. 14.

25

M. Kuczyński, dz. cyt., s. 67.

26

S. Matjunin, dz. cyt.

27

M. Kuczyński, dz. cyt., s. 67.

Marcin Kosienkowski

background image

40

W wyborach samorządowych i do parlamentu Rosjanie poparli jedną

z partii estońskich (Partia Centrum – kojarzona jednak z polityką pro-
mniejszościową), a nie ugrupowania rosyjskie, często nastawione nacjo-
nalistycznie.

28

W porównaniu z rokiem 1989 z 15% do 39,7% wzrosła

także liczba Rosjan znających język estoński.

29

Pomimo poprawy sytuacji Rosjan, Rosyjska Partia Estonii i Zjedno-

czona Partia Narodowa Estonii nadal domagają się zmian – żądają obni-
żenia poziomu trudności egzaminów z języka estońskiego, wymaganych
przy ubieganiu się o estońskie obywatelstwo. Estończycy powołali w tej
sprawie specjalną komisję.

30

Sergiej Jurgens – szef Zjednoczonej Partii

Narodowej Estonii argumentował, że „ci [Rosjanie], którzy przez ostatnie
dziesięć lat nie przyjęli obywatelstwa rosyjskiego i wciąż nie mają estoń-
skiego, udowodnili dostatecznie swoją lojalność wobec państwa i dlatego
powinno ono wyjść im naprzeciw”.

31

Tymczasem większość partii estońskich ustaliła, że żadnych zmian

nie będzie. Jednocześnie oświadczono, że należy ułatwić nie-Estończy-
kom naukę języka, a także przeznaczać więcej pieniędzy na organizowa-
nie kursów językowych i usprawnić system egzaminów.

32

Warto także

przytoczyć słowa prezydenta Estonii – Arnolda Rüütela – odnoszącego
się do postulatów traktowania języka rosyjskiego na równi z estońskim:

„Nie chcemy tego. To oznaczałoby konieczność wprowadzenia

rosyjskiego jako drugiego języka urzędowego, konieczność nauczenia
się tego języka przez wszystkich urzędników państwowych, także na
szczeblu administracji lokalnej. Po pierwsze, nie stać nas na to, a po
drugie – nie widzimy powodu, aby ci Rosjanie, którzy zdecydowali się
żyć w Estonii, nie mogli się nauczyć naszego języka. 100 tysięcy Rosjan,
którzy poprosili o nasze obywatelstwo, zostało zaakceptowanych jako
obywatele Estonii. Ci, którzy nie chcą być obywatelami, mogą wybrać:
albo złożą wniosek o uzyskanie takiego statusu, albo opuszczą Estonię.
Jako państwo, Estonia nie może gwarantować pracy komuś, kto nie zna
i nie chce nauczyć się estońskiego”.

33

28

„Tydzień na Wschodzie” 2002, nr 34 (285); <http://www.msz.gov.pl/start.php?page=
1061101000&PHPSESSID=7677000391f6b7f99e42d1e1bce31396>; dane z 04.05.2003.
Wyniki wyborów do parlamentu estońskiego: <http://www.electionworld.org/
estonia.htm>; dane z 05.04.2003.

29

Zob.: 2000. Population…, s. 16.

30

„Gazeta Wyborcza”, 10 grudnia 2002, s. 9.

31

Cyt. za: J.J. Komar, Z Rosjanami bez zmian, „Gazeta Wyborcza”, 16 stycznia, 2003, s. 11.

32

Tamże.

33

R. Malik, Przede wszystkim dobra wola. Rozmowa z prezydentem Estonii Arnoldem
Rüütelem
, „Rzeczpospolita”, 18 marca 2002, <http://arch.rp.pl/a/rz/2002/03/20020318/
200203180092.html?k=on;t=2000010120030404>; dane z 04.04.2003.

Mniejszość rosyjska…

background image

41

Łotwa

W roku 1989 rdzenna ludność Łotwy stanowiła 52% mieszkańców,

a Rosjanie 34%.

34

Według danych z 2000 roku nastąpiła poprawa na

korzyść narodu podstawowego – stanowi on 57,6%, a Rosjanie 29,6%.

35

Wzrost procentowy liczby Łotyszy związany był ze zmniejszeniem się
populacji nie-Łotyszy w wyniku emigracji.

36

Rosjanie dominują w połud-

niowo-wschodniej części państwa – w Łatgalii (w Daugavpils stanowią
55,2% mieszkańców). Stolica Łotwy – Ryga – zamieszkana jest przez
nich w 43,8%.

37

Sytuacja na Łotwie przedstawia się gorzej w porównaniu z sytuacją

w Estonii ze względu na strukturę narodowościową i na fakt, że za wywal-
czenie niepodległości Łotyszom przyszło zapłacić krwią. W roku 1991
jednostki radzieckiego MSW zaatakowały budynek łotewskiego MSW,
zabijając 4 osoby.

38

Od początku lat 90. XX w. Łotysze dążą do budowy państwa narodo-

wego, natomiast liderzy mniejszości rosyjskiej propagują stworzenie
państwa na wzór Belgii – dwa narody miałyby żyć razem na równych
prawach. Jest to oczywiście nie do przyjęcia dla Łotyszy, opowiadających
się za jednym, zintegrowanym narodem.

39

Problem w stosunkach mniejszości rosyjskiej z narodem podstawo-

wym, tak jak i w Estonii, dotyczy języka, obywatelstwa

40

i praw politycz-

nych. Językiem oficjalnym jest łotewski, a naturalizacja przebiega wolniej
niż w Estonii, choć liczba osób, którym przyznano obywatelstwo, zwiększa
się z roku na rok.

Obywatelstwa Łotwy nie posiada ponad pół miliona osób, czyli prawie

co czwarty mieszkaniec (dokładnie 514 tysięcy, czyli 21,6% ludności;
głównie są to Rosjanie). Ludzie ci będą mogli swobodnie jeździć po

34

M. Kuczyński, dz. cyt., s. 67-68.

35

<http://www.csb.lv/ateksts.cfm?tem_kods=tsk&datums=%7Bts%20%272000%
2D11%2D07%2013%3A00%3A00%27%7D>; dane z 20.02.2003.

36

<http://www.csb.lv/ateksts.cfm?tem_kods=tsk&datums=%7Bts%20%272001%
2D06%2D29%2013%3A00%3A00%27%7D>; dane z 20.02.2003.

37

<http://www.csb.lv/ateksts.cfm?tem_kods=tsk&datums=%7Bts%20%272000%
2D11%2D07%2013%3A00%3A00%27%7D>. Ryga, w porównaniu z pozostałymi
dwoma stolicami państw bałtyckich, to miasto najbardziej „zruszczone”, a język rosyjski
jest wszechobecny.

38

M. Kuczyński, dz. cyt., s. 68.

39

M. Narbutt, Sąsiedzkie spojrzenie w rosyjską duszę. Wywiad z prezydentem Łotwy Vairą
Vike-Freibergą
, „Rzeczpospolita”, 8 listopada 2001, <http://arch.rp.pl/a/rz/2001/11/
20011108/200111080100.html?k=on;t=2000010120030404>; dane z 04.04.2003.

40

Zob.: J. Sozański, dz. cyt., s. 67-68.

Marcin Kosienkowski

background image

42

krajach Unii Europejskiej, ale nie będą mogli podejmować legalnie
pracy. Osoby te nie będą też miały statusu „obywateli europejskich”.

41

Problem mniejszości rosyjskiej nadal jest niejasny, choć z dniem 31

grudnia 2001 roku przestała działać misja OBWE na Łotwie. Zmiany
na korzyść mniejszości rosyjskiej mają jednak miejsce – w 1999 roku
zliberalizowano ustawę o języku państwowym, tak by odpowiadała ona
międzynarodowym standardom. Zmiany umożliwiają używanie innego
języka niż łotewski podczas spotkań służbowych, koncertów, imprez
kulturalnych itp.

42

Rok później, pod naciskiem OBWE, uzupełniono

ustawę i tak sprecyzowano jej sformułowania, aby nie dyskryminowały
mniejszości rosyjskiej.

43

Jednocześnie należy zaznaczyć, iż w porównaniu

z rokiem 1989 z ok. 23% do 52,3% wzrosła liczba Rosjan posługujących
się językiem łotewskim.

44

Łotwa, tak jak Estonia, wprowadziła poprawki do ordynacji wyborczej

– nastąpiła likwidacja wymogu znajomości języka łotewskiego u kandy-
datów na posłów i radnych.

45

Kwestię zmiany ordynacji podejmował

Sekretarz Generalny NATO lord George Robertson.

46

Wcześniej jednak

wprowadzono do konstytucji zapis, iż jedynym językiem urzędowym
parlamentu i samorządu jest łotewski.

47

Aivaras Ozolinsz, komentator

jednego z największych dzienników łotewskich „Diena”, na pytanie, czy
zmiana konstytucji nie wywoła protestów NATO i UE, odpowiedział:

„Nie. Poprawki były konsultowane ze znawcami prawa europejskiego.

Łotwa ma prawo wybrać taki język urzędowy, jaki chce, i nikt nie może
narzucać jej innych, np. rosyjskiego. Większym problemem jest zapis,
że w wyborach samorządowych mogą brać udział wyłącznie obywatele
Łotwy”.

48

A. Ozolinsz stwierdził jednak, że: „będziemy [Łotysze] mieli prob-

lem i znowu będziemy musieli zmieniać konstytucję”.

49

Problem relacji między Łotyszami a mniejszością rosyjską ujmuje

ciekawie prezydent Łotwy – pani Vaira Vike-Freiberga:

41

Nieobywatele bez pracy, „Gazeta Wyborcza”, 21 października 2002, s. 11.

42

S. Wojciechowski, dz. cyt., s. 88.

43

J. Hyndle, M. Kutysz, Raport 2002, część V – kraje bałtyckie, <http://www.osw.waw.pl/
pl/get.pl?r=/material_og/rap2001/CZESC5.HTM>; dane z 04.04.2002.

44

<http://www.csb.lv/ateksts.cfm?tem_kods=tsk&datums=%7Bts%20%272002%
2D01% 2D25%2013%3A00%3A00%27%7D>; dane z 20.04.2003.

45

„Gazeta Wyborcza”, 10 maja 2002, s. 16.

46

Zob.: J.J. Komar, Ryga do poprawy, „Gazeta Wyborcza”, 23-24 lutego 2002, s. 9.

47

„Gazeta Wyborcza”, 4-5 maja 2002, s. 6.

48

Cyt. za: Poparcie Polski dużo znaczy, „Gazeta Wyborcza”, 25 marca 2002, s. 10.

49

Cyt. za: tamże.

Mniejszość rosyjska…

background image

43

„Łotysze i ludność rosyjskojęzyczna nauczyli się żyć razem przez

długie lata sowieckiej okupacji. Od dziesięciu lat Łotwa jest niepodległa.
To niespodzianka dla tych ludzi, którzy przyjechali na Łotwę. Muszą się
przystosować do nowej sytuacji. Młode pokolenie Rosjan – jak pokazują
statystyki – niemal w takim samym stopniu co Łotysze popiera dążenie
Łotwy do NATO. W państwie należącym do NATO będzie się im lepiej
żyć i robić interesy”.

50

Złe nastroje wśród Rosjan na początku lat 90. XX w. nie przerodziły

się w zorganizowaną działalność polityczną – przeważyła bierność i wy-
czekiwanie. Obecnie sytuacja jest inna – w ostatnich wyborach promniej-
szościowa koalicja O Prawa Człowieka we Wspólnej Łotwie zdobyła
drugie miejsce, uzyskując 18,8% głosów i zajmując w parlamencie 24
miejsca na 100.

51

Jednak żadna z partii nie chce utworzyć z nią koalicji,

ponieważ uważana jest ona za sterowaną z Kremla i za wroga niepo-
dległości Łotwy. Znaczenie tej partii w sejmie będzie jednak rosło –
głosowali na nią głównie nie-Łotysze w liczbie 185,5 tys. Bez obywa-
telstwa i bez prawa głosu wciąż pozostaje 514 tys. mieszkańców Łotwy.
Liczba ta będzie stopniowo zmniejszała się, a ludzie z nowo nabytym
obywatelstwem będą najprawdopodobniej głosowali właśnie na koalicję
O Prawa Człowieka we Wspólnej Łotwie. Dlatego też zdobycie więk-
szości w parlamencie, utworzenie rządu są w najbliższej przyszłości wielce
możliwe. To oznaczałoby starania na rzecz poprawy położenia mniej-
szości rosyjskiej.

52

Nadal jednak dochodzi do zaogniania sytuacji – na uwagę zasługują

akcje rosyjskiej Partii Narodowo-Bolszewickiej, np. uznana za pierwszy
akt publicznego terroryzmu na Łotwie okupacja kościoła w Rydze. Mają
także miejsce chuligańskie napady na łotewskie placówki dyplomatyczne
w Rosji.

53

W Estonii i na Łotwie zostały wprowadzone regulacje mające na

celu stworzenie optymalnych warunków do rozwoju narodowego nacji
podstawowych. Jednak na przykład znajomość języka oficjalnego w życiu
publicznym jest zjawiskiem typowym dla ustawodawstw większości
państw. Warto w tym miejscu przytoczyć opinię J. Sozańskiego:

„Mimo ze stwarzają one [ważniejsze przepisy, w tym dotyczące języ-

ków państwowych] specjalne (rzadko w praktyce spotykane) preferencje

50

M. Narbutt, dz. cyt.

51

Wyniki wyborów zob.: J.J. Komar, Nowe Czasy, Idee bez zmian, „Gazeta Wyborcza”,
7 października 2002, s. 12.

52

Tenże, Pszczół coraz więcej, „Gazeta Wyborcza”, 9 października 2002, s. 11.

53

J. Hyndle, M. Kutysz, Raport 2002…

Marcin Kosienkowski

background image

44

dla języków narodowych, nie naruszają norm międzynarodowych.
Podobnie ustawy o obywatelstwie i naturalizacji, niezależnie od ich specy-
fiki, są zgodne ze standardami międzynarodowymi. Zresztą najbardziej
demokratyczne państwa ustanawiają często bardzo surowe kryteria
naturalizacji. Sposób regulacji należy tu do wewnętrznej kompetencji
państwa, podobnie jak regulacja statusu cudzoziemców. […] Zgodnie
z prawem międzynarodowym uprawnione jest stosowanie wobec danej
mniejszości zasady najwyższego uprzywilejowania, a więc traktowanie
jej tak jak innych mniejszości. Postępowanie takie jest zresztą regułą,
bowiem państwo nie ma obowiązku (ani interesu) traktowania innych
narodowości parytetowo (tzn. tak jak własnych obywateli). Natomiast
żądanie od państwa takiego zachowania (przyznania mniejszości wszyst-
kich praw), zwłaszcza w sytuacji, gdy destabilizuje to perspektywy jego
suwerenności, stanowi naruszenie wielu podstawowych norm prawa
międzynarodowego odnoszących się do suwerenności państwa”.

54

Poza tym Rosjanie mogą funkcjonować bez znajomości języka miej-

scowego.

55

Często nie przyjmują obywatelstwa kraju, w którym mieszkają,

ponieważ to oznaczałoby obowiązek służby wojskowej.

Po początkowej fali emigracji i pomimo poczucia dyskryminacji Ro-

sjanie nie chcą już opuszczać państw bałtyckich. Tej sytuacji nie dziwi
się Ryszard Kapuściński, pisząc:

„[…] istnieje różnica między Portugalczykiem i Francuzem opuszcza-

jącym Afrykę a Rosjaninem, który powinien wyjechać ze słonecznego
Baku czy pięknej, secesyjnej Rygi do takiego ponurego, przeraźliwie
zimnego Norylska czy przygnębiająco brudnego i zadymionego Czela-
bińska. Że nie chcą wyjeżdżać z Estonii czy Armenii? Ja im się nie dziwię!
Żeby się ratować, w swoich dawnych koloniach tworzą różnego typu
związki i partie, których hasłem jest – pozostać, nie ruszyć się na krok”.

56

Co więcej, Rosjanie mieszkający w Estonii i na Łotwie stanowią elitę

gospodarczą i mają wsparcie Federacji Rosyjskiej – ich sytuacja nie jest
więc tragiczna.

54

J. Sozański, dz. cyt., s. 86.

55

Np. w Estonii 251 tys. aktywnych zawodowo Rosjan ukończyło szkoły z rosyjskim
językiem wykładowym. Dlatego też osoby te powinny zdać dodatkowe egzaminy
potwierdzające znajomość estońskiego, jako języka państwowego. Ale 36% pytanych
twierdziło, że nie ma dostatecznej motywacji do jego nauki, bo wszędzie mogą poro-
zumieć się po rosyjsku. Natomiast 22% nie była jeszcze pewna, czy język estoński przyda
im się w życiu. 30% umiało mówić po estońsku, ale nie miało okazji zdawać egzaminu.
Natomiast 8% odmawiało podejścia do egzaminu, bo uważało, że jest to poniżej ich
godności. Zob.: J.J. Komar, Kraj…, s. 10.

56

R. Kapuściński, Imperium, Warszawa 2002, s. 141-142.

Mniejszość rosyjska…

background image

45

Ukraina (Krym)

W roku 1989 Ukraińcy stanowili 72,7% mieszkańców Ukrainy, a Ro-

sjanie, skupieni we wschodniej części kraju, 22,1%. Według spisu z 2001
roku populacja Ukraińców wynosi 77,8%, a Rosjan 17,3%. Spadek liczby
Rosjan związany jest jednak raczej ze zmianą samookreślenia z naro-
dowości rosyjskiej (radzieckiej) na ukraińską. Nie występowała bowiem
masowa emigracja Rosjan z Ukrainy, także dynamika demograficzna
ludności rosyjskiej nie była słabsza niż ukraińskiej.

57

Największa różnica między liczbą Ukraińców a Rosjan widoczna jest

na Krymie, który został przekazany Ukraińskiej Socjalistycznej Repu-
blice Radzieckiej w 1954 roku z okazji trzechsetletniej rocznicy „zjedno-
czenia” Ukrainy z Rosją. Według spisu z 1989 roku mieszkało tam 65,6%
Rosjan i tylko 26,7% Ukraińców. Obecnie na półwyspie żyje 58,3% Ro-
sjan oraz 24,3% Ukraińców.

58

Rosjanie na Krymie dążyli do oderwania się od Ukrainy i przyłączenia

do Rosji. Niepodległość ogłaszano dwa razy – w 1992 roku (wyrażono
wtedy zamiar przyłączenia półwyspu do Rosji) i w 1994. W roku 1992
Krymowi nadano autonomię w ramach Ukrainy: półwysep otrzymał włas-
ną konstytucję, prawo do handlu z zagranicą i własnej polityki socjalnej
i kulturalnej, jednak bez prawa do secesji. Autonomię zniesiono w 1995
roku (wtedy też jednostki armii i policji ukraińskiej podjęły interwencję
na Krymie i bez walki przejęły kontrolę nad całym terytorium), by przy-
wrócić ją rok później. Jednak w konstytucji Krymu pojawił się zapis,
stwierdzający przynależność półwyspu do Ukrainy.

59

Przedmiotem sporu, dolewającym oliwy do ognia, był podział Floty

Czarnomorskiej, która jest czynnikiem zespalającym Krym z Rosją.
Istniał także problem morskich baz wojskowych. Należy zaznaczyć, iż
utrzymanie bazy w Sewastopolu jest jednym z najważniejszych strate-
gicznych interesów Federacji Rosyjskiej na Ukrainie. Obecność rosyjska
na Krymie pozwala ponadto zablokować akcesję Ukrainy do NATO,

57

T.A. Olszański, Wyniki ukraińskiego spisu powszechnego z 2001 r., <http://www.osw.waw.
pl/pl/get.pl?r=/material_og/koment/2003/01/030109A.HTM>; dane z 05.04.2002.

58

<http://www.ukrstat.gov.ua/>; dane z 11.04.2003. Na uwagę zasługuje wzrost populacji
Tatarów – obecnie stanowią oni 12% mieszkańców Krymu, a ich liczba ciągle wzrasta.
Możliwość radykalizacji tej grupy, a zwłaszcza pojawienia się radykalnych form islamu
jest jednym z potencjalnych źródeł zagrożeń bezpieczeństwa Ukrainy. T.A. Olszański,
Raport 2001, część II – Ukraina, <http://www.osw.waw.pl/pl/get.pl?r=/material_og/
rap2001/CZESC2.HTM>; dane z 30.10.2002. Na temat historii i teraźniejszości Tatarów
zob.: M. Kuczyński, dz. cyt., s. 41-43; S. Chazbijewicz, Tatarzy Krymscy. Walka o naród i
wolną ojczyznę
, Poznań-Września 2001.

59

M. Kuczyński, dz. cyt., s. 38-41.

Marcin Kosienkowski

background image

46

a więc pojawienie się Paktu Północnoatlantyckiego na północnym wy-
brzeżu Morza Czarnego.

Osiągnięto jednak porozumienie – symbolicznym tego akcentem było

wspólne odebranie 29 lipca 2001 roku przez Leonida Kuczmę i Wła-
dimira Putina wspólnej defilady Marynarki Wojennej Ukrainy i Mary-
narki Wojennej Federacji Rosyjskiej. Separatystów krymskich pozba-
wiono tym samym jednego z głównych argumentów.

60

W 1998 roku przyjęto nową konstytucję Autonomicznej Republiki

Krym, w postaci zaproponowanej przez Leonida Gracza – lidera Komu-
nistycznej Partii Krymu, popieranej przez organizacje rusofilskie.

61

Piotr

Kościński komentuje, że konstytucja jest w pełni zgodna z prawo-
dawstwem Ukrainy – zarzuca ona wszelkie tendencje separatystyczne,
nie mówi ani o suwerenności republiki, ani o oddzielnym obywatelstwie.
L. Gracz stwierdził, że „Krym nie będzie już toczył wojny prawnej
z Kijowem, wybrał drogę cywilizowanego wyrażania i obrony swoich
interesów”.

62

Konstytucja zapewnia językowi rosyjskiemu status języka oficjal-

nego.

63

Punkt 2 z artykułu 10 (rozdział 3) stanowi, że „W Autonomicznej

Republice Krym język rosyjski, jako język większości mieszkańców,
możliwy do przyjęcia przez wielonarodowe społeczeństwo, ma zastoso-
wanie we wszystkich sferach życia publicznego”. W języku tym ukazuje
się większość gazet, czasopism i książek. Ukraiński jest praktycznie
niewidoczny, a w 1998 roku na półwyspie istniały tylko dwie szkoły
ukraińskie.

64

Ponadto Rosjanie stanowią właściwie elitę pod względem

politycznym, gospodarczym i kulturalnym.

Pomimo zmian nadal aż 51,4% mieszkańców półwyspu opowiada

się za włączeniem Autonomicznej Republiki Krym w skład Federacji
Rosyjskiej, a kolejne 10% – za jej pełną niezależnością.

65

Co jakiś czas

60

T.A. Olszański, Ukraina wobec Rosji: stosunki dwustronne i ich uwarunkowania, <http:/
/www.osw.waw.pl/pl/get.pl?r=/material_og/koment/2001/09/0109ANALIZ.HTM>;
dane z 30.10.2002.

61

Treść konstytucji Autonomicznej Republiki Krym z 1998 roku zob.: <http://geocities.
com/ai320/crimea.htm>; dane z 11.04.2003.

62

P. Kościński, Czy koniec konfliktu z Kijowem, „Rzeczpospolita”, 22 października 1998,
<http://arch.rp.pl/a/rz/1998/10/19981022/199810220002.html?k=on;t=1993010120030423>;
dane z 23.04.2003.

63

Zob.: rozdział 3, artykuły 10-13 konstytucji Autonomicznej Republiki Krym z 1998 roku.

64

U. Doroszewska, Krymska wojna o język, „Rzeczpospolita”, 16 czerwca 1998, <http://
arch.rp.pl/a/rz/1998/06/19980616/199806160023.html?k=on;t=1993010120030423>;
dane z 23.04.2003.

65

Za: T.A. Olszański, Groźba poważnego kryzysu politycznego na Krymie, <http://www.osw.
waw.pl/pl/get.pl?r=/material_og/koment/2002/03/020308B.HTM>; dane z 30.10.2002.

Mniejszość rosyjska…

background image

47

dochodzi do zaostrzenia sytuacji. Przykładem może być unieważnienie,
pod zarzutem niedokładności w deklaracji o stanie majątkowym, reje-
stracji L. Gracza jako kandydata do parlamentu Republiki. Zaprotes-
towali politycy rosyjscy (m. in. Siergiej Szojgu, Jurij Łużkow, Borys
Niemcow, Giennadij Ziuganow), odbywały się wiece, podczas których
padało hasło przeprowadzenia referendum w sprawie przyłączenia
Krymu do Rosji. Jednocześnie należy zaznaczyć, że unieważnienie
rejestracji wymierzone było w partię komunistyczną, a opisany efekt był
skutkiem ubocznym, niezamierzonym.

66

W roku 2002 w artykule Wrócimy do ciebie, Ojczyzno, który ukazał

się na łamach „Krymskiej Prawdy” – najpopularniejszej gazety na Krymie
– redaktor naczelny Mychajło Bachariew postulował przyłączenie całej
Ukrainy wraz z Krymem do Rosji.

67

Mieszkańcy Krymu chyba czasami zapominają, że żyją w niepodległej

Ukrainie. Półwysep jest właściwie państwem w państwie. Przykładem
może być to, że już w listopadzie 1992 roku Ukraina przestała należeć
do tzw. strefy rublowej, podczas gdy ludzie wciąż operują tą walutą, jakby
nieświadomi faktu, że ich narodową walutą jest hrywna. Często używany
jest czas moskiewski, różniący się od oficjalnego czasu kijowskiego. Prak-
tycznie w każdym mieście znajduje się pomnik lub choćby ulica Lenina.
Natomiast Sewastopol sprawia wrażenie, jakby był częścią Rosji, a nie
Ukrainy – powiewa tam mnóstwo flag Federacji Rosyjskiej i praktycznie
ani jedna ukraińska.

Mołdawia (Naddniestrze)

W roku 1989 Mołdawianie stanowili 65% ludności kraju, a Rosjanie

13%, przy czym większość z nich mieszka w Naddniestrzu (około 55-
60% mieszkańców tego regionu to Rosjanie i Ukraińcy).

68

Ion Druce – pisarz i dramaturg mołdawski – tak wypowiadał się na

temat losów swego kraju:

„Kiedy Mołdawia była sowiecką republiką, panowały u nas cisza

i spokój. Jak tylko ogłosiła niezawisłość, zmieniła się w poligon, na którym

66

Tamże.

67

Nie ma takiego narodu, „Gazeta Wyborcza”, 16 lipca 2002, s. 2.

68

<http://www.cia.gov/cia/publications/factbook/fields/2075.html>. Raport organizacji
„Freedom House” podaje, że skład narodowościowy Mołdawii nie uległ zmianie; zob.:
V. Spanu, Moldova, [w:] Nations in Transit 2002 –„Freedom House Fundation” Publica-
tion
, s. 284, <http://www.freedomhouse.org/research/nitransit/2002/moldova2002.pdf>;
dane z 21.04.2003.

Marcin Kosienkowski

background image

48

wszyscy zainteresowani mają swoich zwolenników i prowadzą walkę
o wpływy. Każdy nieustannie próbuje rozkołysać naszą łódkę”.

69

Wzrost napięcia w Mołdawii nastąpił w 1989 roku, gdy Kiszyniów

uznał język rumuński za urzędowy, co wywołało protesty ludności rosyj-
skojęzycznej zamieszkującej Naddniestrze.

70

Tyraspol (siedziba władz

kontrolujących Naddniestrze) zażądał własnej autonomicznej republiki,
gdy Mołdawianie wyrazili chęć połączenia swego państwa z Rumunią
(Mołdawianie mówią po rumuńsku i utożsamiają się z Rumunami). To
było nie do przyjęcia dla Rosjan i Ukraińców z Naddniestrza – we wrześ-
niu 1990 roku proklamowano odrębną od Mołdawii Naddniestrzańską
Socjalistyczną Republikę Radziecką.

71

W roku 1991 Tyraspol ogłosił niepodległość po tym, jak dokonał tego

Kiszyniów. Mołdawia dążyła do obrony swej integralności. Ponadto Nad-
dniestrze było cenne ze względu na zlokalizowany tam przemysł (świa-
doma działalność władz radzieckich), podczas gdy terytorium zarządzane
przez Kiszyniów było obszarem rolniczym.

72

W latach 1991-1992 doszło

do konfliktu zbrojnego między Republiką Naddniestrzańską a Mołdawią,
w którym zginęło 1500 ludzi.

73

Separatyści mieli wsparcie 14. Armii

Federacji Rosyjskiej (około 40% oficerów i 90% podoficerów pochodziło
z Naddniestrza i miało tutaj swój dom). Do rozejmu doszło dopiero
wtedy, gdy dowódca tejże armii – gen. Aleksander Lebiedź – zagroził
Mołdawianom, że „albo przestajecie walczyć, albo ja obiad dziś będę
jadł w Kiszyniowie, a kolację w Bukareszcie”.

74

Podpisano porozumienie pokojowe, ale status republiki nadal jest

niejasny, choć w wyniku wojny obroniła ona swą niezależność. Mołdawia
uważa, iż Naddniestrze jest jej integralną częścią, której może jedynie
nadać autonomię. Natomiast separatyści zgadzają się tylko na utworzenie
„wspólnego państwa”, składającego się z dwóch równorzędnych pod-
miotów.

75

Naddniestrze, mimo iż nieuznane przez żaden kraj, cieszy się

faktyczną suwerennością: posiada wszelkie wyznaczniki niepodległego

69

Wszyscy kołyszą naszą łódką, „Gazeta Wyborcza”, 9 kwietnia 2002, s. 10.

70

Zob.: S. Wojciechowski, dz. cyt., s. 80.

71

M. Kuczyński, dz. cyt., s. 73.

72

Wszyscy kołyszą…, s. 10.

73

Woja domowa wybuchła w marcu 1992 roku, jednak już wcześniej dochodziło do starć
wrogich stron. Przebieg konfliktu zob.: M. Kuczyński, dz. cyt., s. 74-77.

74

Cyt. za: W. Radziwinowicz, Bokser, który wolał pokój, „Gazeta Wyborcza”, 29 kwietnia
2002, s. 10.

75

M. Kuczyński, dz. cyt., s. 77; J. Wróbel, Kolejna odsłona konfliktu o Naddniestrze,
<http://www.osw.waw.pl/pl/get.pl?r=/material_og/koment/2001/11/011115A.HTM>;
dane z 04.04.2002.

Mniejszość rosyjska…

background image

49

państwa: prezydenta

76

, rząd, parlament, siły zbrojne, policję, wymiar

sprawiedliwości, symbolikę państwową, własną jednostkę monetarną.

77

Językami narodowymi są: rosyjski, ukraiński i mołdawski, ale pisany
cyrylicą (przewidziano kary więzienia za używanie alfabetu łacińskiego).
Zakazano także nauczania w szkołach w języku mołdawskim.

78

Separatyści popierani byli przez Rosję.

79

Sytuacja zaczęła poprawiać

się, gdy Mołdawia wstąpiła do WNP (porozumienie o członkostwie we
Wspólnocie zostało ratyfikowane przez parlament mołdawski w kwietniu
1994 roku), także wtedy, kiedy nastawieni prorosyjsko komuniści wygrali
wybory (2001).

80

Również nowy prezydent – Władimir Woronin – wywo-

dzi się z kręgów komunistycznych (2001). Spadło też poparcie dla połą-
czenia Mołdawii z Rumunią.

Nowe władze przyjęły zdecydowanie prorosyjską politykę – postano-

wiono nadać językowi rosyjskiemu status drugiego języka oficjalnego,
zamierzano wprowadzić obowiązkową naukę rosyjskiego, zniesiono
„historię Rumunów” na rzecz „historii Mołdawii”, która uważana jest
przez Mołdawian za „radziecką wizję historii opracowaną przez sowiec-
kich naukowców, zawierającą fałszywe interpretacje niektórych faktów”.
Doszło do protestów ludności, które nie skończyły się nawet po wycofaniu
się przez rząd z tych zamierzeń.

81

Zgłoszono także chęć przyłączenia

Mołdawii do Państwa Związkowego Białorusi i Rosji.

82

Obecnie popar-

ciem Kremla cieszy się Kiszyniów, a bez poparcia Moskwy rozwiązanie
konfliktu nie jest możliwe. Pozycja separatystów uległa też osłabieniu
w wyniku złej sytuacji gospodarczej spowodowanej „wojną celną” prowa-
dzoną przez Mołdawię.

83

W lutym 2003 roku prezydenci Mołdawii i Nad-

dniestrza zgodzili się na stworzenie nowej konstytucji Federacji Mołdaw-

76

O wyborach prezydenckich w Naddniestrzu z 2001 roku zob.: J. Wróbel, „Wybory prezy-
denckie” w Naddniestrzu
, <http://www.osw.waw.pl/pl/get.pl?r=/material_og/koment/
2001/12/011213B.HTM>; dane z 04.04.2002.

77

Tenże, Kolejna odsłona…

78

M. Kuczyński, dz. cyt., s. 77. V. Spanu, dz. cyt., s. 292.

79

W 2002 roku, podczas wizyty w Kiszyniowie, przewodniczący Dumy Giennadij Sielez-
niow przyznał po raz pierwszy oficjalnie, że Rosja popierała separatystów z Naddniestrza,
po to by zapobiec połączeniu Mołdawii z Rumunią. T. Grabiński, Odwrót za sto milio-
nów
, „Gazeta Wyborcza”, 29 listopada 2002, s. 15.

80

O wyborach parlamentarnych zob.: K. Strachota, Komuniści będą rządzić w Mołdawii,
<http://www.osw.waw.pl/pl/get.pl?r=/material_og/koment/2001/03/010301A.HTM>;
dane z 04.04.2002.

81

„Gazeta Wyborcza”, 22 lutego 2002, s. 13; T. Grabiński, Skuci historią, 23-24 lutego

2002, s. 7; Bez immunitetu, „Gazeta Wyborcza”, 5 kwietnia 2002, s. 12; T. Grabiński, Na
sali i na ulicy
, „Gazeta Wyborcza”, 10 lutego 2003, s. 14.

82

K. Strachota, Raport 2001, część IV – Mołdawia, <http://www.osw.waw.pl/pl/get.pl?r=/
material_og/rap2001/CZESC4.HTM>; dane z 04.04.2002.

83

Zob.: J. Wróbel, Kolejna odsłona…

Marcin Kosienkowski

background image

50

skiej. Do zasad tej konstytucji należy m.in. zapewnienie Naddniestrzu
prawa do określania spraw językowych na własnym terytorium przy wpro-
wadzeniu na obszarze całego państwa języka mołdawskiego jako pań-
stwowego i języka rosyjskiego jako oficjalnego. Wreszcie Naddniestrzu
przyznaje się prawo do samostanowienia w przypadku zmiany między-
narodowego statusu prawnego Republiki Mołdawii. Stanowi to zabez-
pieczenie przeciwko możliwości zjednoczenia Mołdawii z Rumunią.
Najprawdopodobniej Mołdawianie nie przewidują pełnej równorzęd-
ności Kiszyniowa i Tyraspola, co stoi w sprzeczności z żądaniami władz
Naddniestrza – taka sytuacja może zaszkodzić negocjacjom.

84

Postęp w rokowaniach jest o tyle ważny, iż po wyborach parlamentar-

nych w 2005 roku w Mołdawii doprowadzenie do porozumienia może
być trudniejsze – władzę może przejąć prawicowa opozycja niechętna
jakimkolwiek ustępstwom.

Stanowisko Federacji Rosyjskiej wobec problemu
mniejszości rosyjskiej w państwach poradzieckich

Zainteresowanie Moskwy mniejszościami rosyjskimi w byłych repu-

blikach radzieckich zawiera na pewno elementy altruistyczne. Rosja dba
o swoich współrodaków – zajmuje się rentami dla Rosjan

85

, występuje

w obronie sądzonych czekistów-weteranów i tzw. czerwonych partyzan-
tów

86

, propaguje także przyjmowanie obywatelstwa Federacji Rosyjskiej.

Z inicjatywy Rosji w ramach Rady Państw Bałtyckich powołano komi-
sarza zajmującego się prawami człowieka (głównie chodziło o prawa
mniejszości).

87

Ochrona mniejszości rosyjskiej jest jednym z priorytetów

rosyjskiej polityki zagranicznej, szczególnie w państwach należących do
WNP.

88

Zainteresowanie Moskwy sytuacją mniejszości rosyjskiej w innych

84

Tenże, Postęp w rokowaniach w kwestii Naddniestrza, <http://www.osw.waw.pl/pl/get.pl?r=/

material_og/koment/2003/02/030227B.HTM>; dane z 04.04.2002.

85

Zob.: J.J. Komar, Lody…, s. 21.

86

Zob.: tenże, Proces czekisty, „Gazeta Wyborcza”, 21 sierpnia 2002, s. 10. Zgodnie
z rezolucją estońskiego parlamentu radzieckie organy bezpieczeństwa zostały uznane
za organizację przestępczą.

87

G. Janusz, P. Bajda, dz. cyt., s. 65.

88

K. Łastawski, Kształtowanie nowej tożsamości rosyjskiej polityki zagranicznej, [w:] Nowa
tożsamość Niemiec i Rosji w stosunkach międzynarodowych
, red. S. Bieleń, W.M. Góralski,
Warszawa 1999, s. 107-108. Bierność władz w Moskwie w działaniach na rzecz „rodaków”
pozostających poza granicami Federacji ganił tymczasem Aleksander Sołżenicyn. Na
myśli miał jednak głównie azjatycką część byłego ZSRR. Uważał, że „odciętych granicą
Rosjan obroniono tylko nieco w krajach bałtyckich – a czy na długo?”. Zob.: A. Sołże-
nicyn, Rosja w zapaści, Warszawa 1999, s. 26-30 i 42-48.

Mniejszość rosyjska…

background image

51

państwach postradzieckich ma także wymierny, choć drugorzędny aspekt
gospodarczy – nadal istnieje jednolity lub prawie jednolity rynek rosyj-
skiej książki, prasy i mediów elektronicznych.

89

Mimo że Stanisław Bieleń pisał w 1993 roku, iż „nikt nie powinien

podejrzewać, że ta grupa Rosjan mogłaby być forpocztą imperialnych
ciągot rosyjskich”

90

, to Rosja wykorzystuje sprawę mniejszości do swych

własnych interesów. Szczególnie widoczne jest to w przypadku państw
bałtyckich, które Moskwa nadal chce utrzymać w sferze swych wpływów
politycznych i gospodarczych. Jednak polityka ta nie jest tożsama z tą,
jaką Rosja prowadzi wobec państw WNP – jej celem jest raczej uczy-
nienie z państw bałtyckich strefy buforowej, która oddzielałaby Federację
Rosyjską od przestrzeni zdominowanej przez kraje zachodnie.

91

Moskwa celowo opóźniała wymarsz swych wojsk z Estonii i Łotwy,

czekając na poprawę sytuacji Rosjan w tych państwach. Problem mniej-
szości rosyjskiej służy także jako karta przetargowa przy regulacji granicy
estońsko-rosyjskiej i łotewsko-rosyjskiej, co jest ważne ze względu na
akces tych państw do struktur NATO i UE.

92

Moskwa stara się także dyskredytować Łotwę i Estonię na arenie

międzynarodowej. Państwa te oskarżane były o „nacjonalizm, szowinizm,
apartheid, czystki rasowe”

93

. Mer Moskwy – Jurij Łużkow – w 1998 roku

stwierdził, iż na Łotwie dokonuje się „ludobójstwa”

94

, a Władimir Putin

porównał sytuację mniejszości rosyjskiej w tym państwie do sytuacji
Albańczyków w Macedonii.

95

Nadal problem mniejszości rosyjskich może być wykorzystany jako

element nacisku na poszczególne państwa. Tym bardziej że Estonia, Łot-
wa, Ukraina i Mołdawia uzależnione są pod względem energetycznym
i gospodarczym (oprócz Estonii) od Federacji Rosyjskiej.

Rosja jednak często tłumiła separatystyczne zapędy współrodaków.

Związane to było z groźbą konfliktu zbrojnego, wojną w Czeczenii czy
naciskami ze strony USA. Często interesy gospodarcze brały górę nad
politycznymi – kiedy Rosja zamierzała odciąć Łotwie gaz, sprzeciwił się

89

T.A. Olszański, Ukraina wobec Rosji…

90

Cyt. za: I. Wyciechowska, Cywilizacyjno-kulturowe uwarunkowania nowej tożsamości
Rosji
, [w:] Nowa tożsamość…, s. 172.

91

J. Hyndle, M. Kutysz, Dążenia…

92

Tamże.

93

Cyt. za: J. Sozański, dz. cyt., s. 75.

94

Słowa takie padły wówczas, kiedy policja łotewska rozpędziła w Rydze demonstrację
emerytów, w większości Rosjan, protestujących przeciwko podwyżkom cen prądu, a
także kiedy „nieznani sprawcy” uszkodzili pomnik żołnierzy radzieckich na cmentarzu
w mieście Liepaj. Zob.: M. Kuczyński, dz. cyt., s. 69.

95

J. Hyndle, M. Kutysz, Dążenia…

Marcin Kosienkowski

background image

52

temu Gazprom, ponieważ władze w Rydze w miarę regularnie uiszczały
opłaty za dostawy.

96

Obecnie w państwach bałtyckich widoczna jest rezygnacja z polityki

gróźb na rzecz gospodarczego pragmatyzmu. Koncepcja ta polega na
uczestnictwie rosyjskich spółek w prywatyzacji strategicznych przedsię-
biorstw.

97

Na Ukrainie prezydent Leonid Kuczma przyjął orientację prorosyj-

ską, co likwiduje część konfliktów na linii Moskwa-Kijów. Także i Rosja
rządzona przez Władimira Putina zmieniła swą politykę. Jak pisze
Tadeusz Andrzej Olszański: „Moskwa zrozumiała i zaakceptowała, że
niepodległość Ukrainy jest nieodwracalna, a jej poszanowanie leży
w dobrze pojętym interesie Rosji […]”.

98

Nastąpiło także zbliżenie Kiszyniowa z Moskwą, choć Duma nadal

sympatyzuje z naddniestrzańskimi separatystami. Także wśród społe-
czeństwa rosyjskiego zwolenników Tyraspola jest dwa razy więcej niż
osób popierających rząd w Kiszyniowie.

99

Możliwe, iż dlatego Moskwa

nie wywiera presji gospodarczej na Naddniestrze w celu zmiany jego
stanowiska (Kiszyniów płaci za tysiąc metrów sześciennych rosyjskiego
gazu 80$, a Tyraspol tylko 45$).

100

Rozwiązano również problem 14. Armii

Federacji Rosyjskiej.

101

Pewna zmiana wobec mniejszości dotyczy też przyjmowania obywa-

telstwa Federacji Rosyjskiej. W roku 2002 wprowadzono poprawki do
ustawy, w wyniku których uzyskanie obywatelstwa rosyjskiego stanie się
trudniejsze, nawet dla dawnych obywateli radzieckich.

102

96

G. Gromadzki, Stosunki Rosji z krajami bałtyckimi, [w:] Rosja i jej sąsiedzi, Kraków
2000, s. 49.

97

J. Hyndle, M. Kutysz, Dążenia…

98

T.A. Olszański, Ukraina wobec Rosji…

99

Zob.: <http://english.fom.ru/reports/frames/ed014332.html>; dane z 27.04.2003.

100

<http://www.moldova.org/about03.html>; dane z 21.04.2003.

101

W lecie 1995 roku 14. Armię Federacji Rosyjskiej przekształcono w Grupę Operacyjną
Sił Zbrojnych FR w Naddniestrzu. Zgodnie ze zobowiązaniami przyjętymi przez Rosję
na szczycie OBWE w Stambule w listopadzie 1999 roku i w Lizbonie w 2002 roku,
obecnie następuje wywożenie z Naddniestrza uzbrojenia tejże armii. Ze stanu 14. Armii
wydzielono jednostki rosyjskie do sił pokojowych – w ich skład wchodzą: FR, Mołdawia,
Republika Naddniestrzańska i Ukraina. <http://www.moldova.org/about03.html>;
„Tydzień na Wschodzie” 2003, nr 4 (296), <http://www.msz.gov.pl/start.php?page=
1061101000&PHPSESSID=7677000391f6b7f99e42d1e1bce31396>;
dane z 05.04.2003; SIPRI Yearbook 2002, s. 137.

102

S. Popowski, Kilka ograniczeń, „Rzeczpospolita”, 4 czerwca 2002, <http://arch.rp.pl/
a/rz/2002/06/20020604/200206040095.html?k=on;t=2000010120030404>;
dane z 04.04.2003.

Mniejszość rosyjska…

background image

53

Uwagi końcowe

Sebastian Wojciechowski, w kontekście między innymi położenia

Rosjan w byłych republikach radzieckich, pisał, iż „występowanie tak
znacznych i nienaturalnych dysproporcji siłą rzeczy stwarzać musi
płaszczyzny konfliktogenne”.

103

Zaznaczał to Ernest Gellner, wskazując,

że sytuacje, w których terytorium narodowe jednej grupy staje się częścią
składową większej i innej jednostki administracyjnej oraz rozwiązania
polegające na tym, że grupa ta rządzona jest przez „obcych”, są szcze-
gólnie trwałymi i niebezpiecznymi źródłami nacjonalizmu. Chociaż
oczywiście należy zaznaczyć za E. Gellnerem, że nie w każdym przypadku
sztuczne granice czy brak możliwości realizacji postulatu głoszącego, by
granice etniczne nie przecinały się z granicami politycznymi, skutkuje
nacjonalizmem.

104

Nacjonalizm wystąpił jednak we wszystkich opisanych przypadkach.

Dotyczył zarówno mniejszości rosyjskiej, wierzącej w potęgę Rosji-
Imperium i uniwersalność języka rosyjskiego, jak i rządów, a także często
nacji podstawowych nowo powstałych państw.

105

Potwierdzają to słowa

Aleksandra Sołżenicyna, zawierające jednak duży ładunek emocjonalny:
„Tymczasem kierownictwo większości republik, które się oderwały,
z miejsca przyswoiło sobie ideologię skrajnie nacjonalistyczną (wskutek
czego Rosjan zepchnięto na pozycje obywateli drugiej kategorii […])”.

106

Obecnie jednak zażegnano groźbę konfliktu na większą skalę, dzięki

przystosowywaniu prawa do standardów europejskich i zmianie podejścia
rządów do mniejszości rosyjskiej. Wpłynęły na to: ewolucja postaw Ro-
sjan zamieszkujących niepodległe państwa, działalność organizacji
międzynarodowych, porozumienia między Estonią, Łotwą, Ukrainą
i Mołdawią a Rosją, a także redefinicja stanowiska tej ostatniej.

W przyszłości jednak nie można wykluczyć jakiejkolwiek formy

konfliktu. W Estonii i na Łotwie Dmitrij Trenin, wicedyrektor moskiew-
skiej Fundacji Carnegie, upatruje problem w powstaniu „pękniętego”
społeczeństwa, składającego się z rządzącej nacji podstawowej i znacznej
mniejszości rosyjskiej. Co prawda Rosjanie zaakceptowali istnienie nie-
podległych państw, popierają ich wejście do Unii Europejskiej, ale

103

S. Wojciechowski, dz. cyt., s. 83.

104

Tamże.

105

Pojawiały się na przykład takie hasła, jak: „Krym będzie ukraiński albo bezludny!”
głoszone przez nacjonalistyczną organizację Ukraińskie Zgromadzenie Narodowe-
Ukraińska Ludowa Samoobrona (UNA-UNSO). Zob.: A. Sołżenicyn, dz. cyt., s. 54.

106

Tamże, s. 28.

Marcin Kosienkowski

background image

54

niewielu z nich uważa Estonię i Łotwę za „swój kraj”. Natomiast Krym,
według D. Trenina, może objąć konflikt rosyjsko-tatarsko-ukraiński,
dotyczący podziału władzy i zwrotu skonfiskowanej własności Tatarów.
W Mołdawii, co prawda, istnieją przesłanki, że Rosjanie znajdą modus
vivendi
z Mołdawianami, jednak, według D. Trenina, jest mało prawdo-
podobne, że mniejszość rosyjska z Naddniestrza w pełni zintegruje się
z resztą państwa.

107

107

D. Trenin, The end of Eurasia: Russia on the border between Geopolitics and Globaliza-
tion
, Carnegie Moscow Center 2001, s. 260-273, 333-335, <http://www.pubs.carnegie.ru/
english/books/2001/03dt/dt0103all.pdf>; dane z 27.04.2003.

Mniejszość rosyjska…

background image

55

Tomasz Szyszlak

PERSPEKTYWY FEDERALIZACJI UKRAINY

Historia nie oszczędziła Ukrainy. W wyniku rozbicia dzielnicowego

i najazdów tatarskich w późnym średniowieczu przestała istnieć Ruś
Kijowska. Jej ogromny obszar nigdy nie znalazł się w pełni w granicach
jednego państwa. Ukraińskie ziemie uzyskały niezależność na krótki
okres czasu po I wojnie światowej. Mimo że w 1945 r. Ukraina została
członkiem-założycielem ONZ, to na pełną suwerenność musiała czekać
blisko pół stulecia. 24 sierpnia 1991 r. Rada Najwyższa Ukrainy prokla-
mowała Akt Niepodległości.

Patrząc na mapę Europy nie sposób przeoczyć położonej we wschod-

niej części Ukrainy. Jest to kraj ważny ze względu na swoją powierzchnię
(603,7 tys. km kw.), drugie miejsce na kontynencie, po Rosji, a przed
Francją, jak i ze względu na potencjał ludnościowy (wg danych spisu
powszechnego z 2001 r. na Ukrainie mieszka 48457 tys. osób).

1

Stolicą

tego państwa jest Kijów.

Na Ukrainie znajduje się 1/3 światowych zasobów czarnoziemów,

w kopalniach Donbasu zalegają duże złoża węgla kamiennego. Mimo
kryzysu gospodarczego dość dobrze prosperuje wydobycie ropy naftowej
i gazu ziemnego.

2

Ukraina ma największe na świecie złoża rud manganu.

Dobrze rozwinięte jest hutnictwo, przemysł maszynowy, przemysł środ-
ków transportu, chemiczny, elektrotechniczny i spożywczy. Tak więc pod
względem gospodarczym Ukraina jest wszechstronnie rozwinięta.

3

Ukraina posiada znaczny potencjał polityczno-militarny. Państwo

ukraińskie należy do ONZ, OBWE, WNP. Szczególne stosunki łączą
Ukrainę z NATO, czego wyrazem jest istnienie wspólnej rady, na wzór
Rady NATO-Rosja. Ukraina uzyskała w spadku po ZSRR broń ato-
mową. Zrezygnowała z niej w zamian za gwarancje bezpieczeństwa ze
strony Rosji i NATO.

Ukraina jest państwem o ustroju republikańskim. Zgodnie z konsty-

tucją z 28 czerwca 1996 r. głową państwa jest prezydent wybierany
w głosowaniu powszechnym na 5-letnią kadencję. Obecnie jest nim Leo-
nid Kuczma. Organem władzy ustawodawczej jest 1-izbowy parlament

1

www.ukrstat.gov.ua

2

„Partner na Wschodzie” nr 9 (92), wrzesień 2001, s. 39-64.

3

Encyklopedia geografii świata. Europa Wschodnia, Azja Północna i Środkowa, Zakaukazie,
Warszawa 1997, s. 512.

background image

56

(Rada Najwyższa), w której skład wchodzi 450 posłów wybieranych co
4 lata. Władzę wykonawczą sprawuje Gabinet Ministrów, na którego
czele stoi premier mianowany przez prezydenta w uzgodnieniu z parla-
mentem.

4

Państwo ukraińskie dzieli się na 24 obwody, 2 miasta wydzielone

(Kijów, Sewastopol) oraz Autonomiczną Republikę Krymu. Art. 2
ukraińskiej ustawy zasadniczej mówi, że suwerenność państwa ukraiń-
skiego rozciąga się na całe jego terytorium. Ukraina jest państwem uni-
tarnym, a jej terytorium w obecnych granicach jest integralne i niezbędne.
Krym – według art. 1 Konstytucji Republiki Krym z 21 listopada 1998 r.
– jest częścią Ukrainy i jest podporządkowany jej aktom prawnym.

5

Ukraina graniczy z 7 państwami: Rumunią, Mołdawią, Węgrami,

Słowacją, Polską, Białorusią i Rosją. Ze wszystkimi państwami regionu
Ukraina utrzymuje stosunki dyplomatyczne. Z perspektywy możliwej
zmiany ustroju terytorialnego państwa, najważniejsze wydają się stosunki
z Rosją oraz Rumunią i Węgrami.

Ukraina jest krajem wielonarodowościowym. Analiza stosunków

etnicznych tego kraju potwierdza różnorodność i złożoność istniejących
struktur narodowościowych. Obecnie na Ukrainie mieszkają, oprócz
Ukraińców (37542,7 tys.), Rosjanie (8334,1 tys.), Białorusini (275,8 tys.),
Mołdawianie (258,6 tys.), Tatarzy krymscy (248,2 tys.), Bułgarzy (204,6
tys.), Węgrzy (156,6 tys.), Rumuni (151 tys.), Polacy (144,1 tys.), Żydzi
(103,6 tys.), Grecy, Ormianie i wiele innych narodowości.

6

Sytuację polityczną należy określić jako konfliktową, wojnę na górze.

System polityczny Ukrainy – wg typologii K. A. Wojtaszczyka – to sys-
tem prezydencki.

7

Natomiast jej współczesny system partyjny jest typowy

dla młodych demokracji Europy środkowowschodniej. Według typologii
J. Blondela panujący na Ukrainie system partyjny należy określić jako
system wielopartyjny bez partii dominującej. Stosując nomenklaturę
G. Sartoriego Ukraina od przeszło 12 lat posiada system wielopartyjny
ekstremalnie spolaryzowany.

8

Istniejące na jej terytorium partie polityczne można podzielić na 7

grup: 1) partie ultralewicowe (Partia Komunistów (bolszewików) Ukrainy,
Postępowa Socjalistyczna Partia Ukrainy), 2) partie lewicowe (Komunis-

4

Ibidem, s. 511.

5

W. Baluk, Koncepcje polityki narodowościowej Ukrainy. Tradycje i współczesność, Wrocław
2002, s. 147.

6

Wg danych spisowych z 2001 r. (www.ukrstat.gov.ua).

7

K.A. Wojtaszczyk, Współczesne systemy polityczne, Warszawa 1997, s. 40.

8

Leksykon politologii, pod red. A. Antoszewskiego i R. Herbuta, Wrocław 1997, s. 413-
415.

Perspektywy federalizacji Ukrainy

background image

57

tyczna Partia Ukrainy, Socjalistyczna Partia Ukrainy, Chłopska Partia
Ukrainy), 3) partie centrolewicowe (Socjaldemokratyczna Partia Ukrainy,
Zjednoczona Socjaldemokratyczna Partia Ukrainy, Partia Pracy, Partia
Ludowo-Demokratyczna, Partia Ekonomicznego Odrodzenia), 4) partie
środka
(Partia Liberalna, Hromada, Agrarna Partia Ukrainy, Partia Zie-
lonych Ukrainy, Partia Reformy i Porządku, Blok Julii Tymoszenko, Na-
sza Ukraina), 5) partie centroprawicowe (Demokratyczna Partia Ukrainy,
Zjednoczona Ukraina, Ludowy Ruch Ukrainy, partie chadeckie), 6) par-
tie prawicowe
(Ukraińska Partia Republikańska, Kongres Ukraińskich
Nacjonalistów, Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów, Ukraińska
Partia Chłopsko-Demokratyczna), 7) partie ultraprawicowe (Ukraińskie
Zgromadzenie Narodowe, Państwowa Niepodległość Ukrainy, Socjal-
Narodowa Partia Ukrainy).

Dokonując analizy programów partii politycznych można stwierdzić,

że koncepcje federalistyczne o różnej proweniencji popierają partie cen-
trolewicowe, centrowe i część partii centroprawicowych.

9

Reprezentacja parlamentarna partii politycznych kształtowała się na

przestrzeni ostatnich lat następująco (w procentach):

.

p

.

l

h

c

y

n

z

c

y

t

il

o

p

ii

t

r

a

p

a

p

u

r

G

k

o

r

a

z

e

n

a

D

7

9

9

1

8

9

9

1

2

0

0

2

1

e

w

o

c

i

w

e

l

a

r

t

l

u

4

2

e

w

o

c

i

w

e

l

6

4

,

1

3

9

3

7

,

4

1

3

e

w

o

c

i

w

e

l

o

r

t

n

e

c

6

,

3

4

,

4

2

3

,

1

1

4

e

w

o

r

t

n

e

c

8

,

8

9

,

5

1

1

,

1

3

5

e

w

o

c

i

w

a

r

p

o

r

t

n

e

c

4

,

2

3

,

2

1

5

,

6

2

6

e

w

o

c

i

w

a

r

p

6

,

3

7

i

n

j

y

t

r

a

p

z

e

b

i

n

a

w

o

t

u

p

e

d

m

y

t

w

e

n

n

i

5

,

6

4

9

,

4

4

,

6

1

Źródło: W. Baluk, Koncepcje polityki narodowościowej Ukrainy. Tradycje i współczesność,

Wrocław 2002, s. 91-92, J. Wilczak, Przedwiośnie. Ukraina: Wygrała opozycja, ale
nie może samodzielnie rządzić,
„Polityka” nr 15 (2345) z 13 IV 2002.

Wydaje się, że ukraińska scena polityczna ewoluuje w kierunku więk-

szej demokratyzacji. W wyborach parlamentarnych w 2002 r. Ukraińcy
dali wyraz swojemu niezadowoleniu wynikającemu z łączenia biznesu
z polityką, pauperyzacji społeczeństwa i nepotyzmu wśród elit. Również
prezydent Leonid Kuczma zapowiedział na początku obecnego roku
przekształcenie Ukrainy z republiki prezydencko-parlamentarnej w par-
lamentarno-prezydencką. W najbliższym czasie Ukraina będzie stop-
niowo ewoluowała w kierunku semi-prezydenckiego.

9

W. Baluk, Koncepcje..., s. 93-115.

Tomasz Szyszlak

background image

58

Na tle niechęci do obecnego prezydenta wyraźnie rośnie i będzie

wzrastać poparcie dla partii centrowych. Niechęć do Kuczmy jest tak
duża, że w najbliższych wyborach prezydenckich w 2004 r. bezsprzecznie
wygra przedstawiciel opozycji. Najprawdopodobniej będzie to Wiktor
Juszczenko, obecnie najbardziej popularny przedstawiciel opozycji. Dwa
lata później, w 2006 r., w wyborach do Rady Najwyższej powinny przegrać
partie związane z Leonidem Kuczmą.

Ukraina cały czas stoi na rozdrożu w kwestii swojej polityki zagranicz-

nej. Kuczma stracił poparcie Zachodu po tym jak wyszła na jaw sprawa
ze sprzedażą systemów radarowych Kolczuga. Poparcie europejskiej
opinii publicznej stracił już wcześniej, kiedy pojawiły się doniesienia
o udziale prezydenta w zabójstwie dziennikarza Georgija Gongadze.
Swego czasu, na posiedzeniu Amerykańsko-Ukraińskiego Komitetu
Konsultacyjnego Henry Kissinger podał trzy możliwe modele aktywności
geopolitycznej Ukrainy: a) reintegracja z Rosją, b) integracja z Zacho-
dem, c) dryfowanie między Wschodem a Zachodem z wieloma niewiado-
mymi.

10

Obecnie, w okresie rządów Leonida Kuczmy, Ukraina stosuje

trzeci model – dryfuje pomiędzy dwiema częściami kontynentu. Mimo
to 11 czerwca 1998 r. prezydenckim dekretem zatwierdzono Strategię
integracji Ukrainy z Unią Europejską.

11

Ukraińska opozycja preferuje model integracji Ukrainy z Zachodem.

11 maja b.r., w związku z kampanią przedreferendalną w naszym kraju,
w Rzeszowie przebywała Julia Tymoszenko, która udzieliła swojego po-
parcia dla koncepcji integracji europejskiej.

Po wygraniu przez antykuczmowską opozycję wyborów parlamen-

tarnych i prezydenckich, nastąpi zwrot w kierunku prozachodnim. Do
2006 r. Ukraina podpisze Umowę stowarzyszeniową z UE. Jednak w per-
spektywie najbliższego dziesięciolecia nie można mówić o pełnym
członkostwie w strukturach europejskich. Marginalizacji ulegnie udział
Ukrainy w WNP, jednak nie stosunki z Rosją. Zależności ekonomiczno-
kulturowe są tak ogromne, że nie można mówić o zerwaniu kontaktów
z Moskwą.

Moskwa cały czas dąży i będzie dążyć do podporządkowania sobie

Kijowa, choć od czasu prezydentury Putina nie afiszuje się z tym zbyt
ostentacyjnie. Ukraina to dla Rosji ogromny rynek zbytu, który zgodnie
z polityczną koncepcją bliskiej zagranicy powinien znajdować się w ro-
syjskiej strefie wpływów.

10

W. Baluk, Polityka zagraniczna Ukrainy w kontekście procesów integracyjnych oraz jej
stosunki z Unią Europejską
, [w:] Kraje Europy Środkowej i Wschodniej wobec procesu
integracji europejskiej
, pod red. J. Albina i J. Kupczaka, Wrocław 2001, s. 238.

11

Kraje..., s. 290-296.

Perspektywy federalizacji Ukrainy

background image

59

Ogromne znaczenie w państwie posiadają regionalne klany oligar-

chiczne powiązane z wielkim przemysłem i byłą nomenklaturą partii
komunistycznej. Po upadku ZSRR, aby zdobyć majątek trzeba było mieć
dostęp do ludzi władzy. Dziś, aby zrobić karierę polityczną niezbędne
stało się zaplecze finansowe. To sprawia, że faktyczna władza, szczególnie
widoczne jest to na prowincji, znajduje się w rękach regionalnych klanów,
a nie urzędników. Wszyscy bogaci i wpływowi obecnie ludzie na Ukrainie
zdobyli swe kapitały na rosyjskim gazie. 35-40 deputowanych do Rady Naj-
wyższej dostało się do parlamentu dzięki temu, że handlowało rosyjskim
gazem –
tłumaczył przed blisko dwoma laty Ihor Bakaj, szef państwowego
holdingu Naftohaz Ukrajiny

12

. Dzięki finansowemu wsparciu Jedynich

Enerhetycznich Systemów Ukrajiny partia Hromada przekształciła się
w jedną z najważniejszych partii na ukraińskiej scenie politycznej. Oprócz
tego, w parlamencie ubiegłej kadencji funkcjonowały frakcje stricte
oligarchiczne m. in. Odrodzenie Regionów i Pracująca Ukraina. Za
bezsprzecznie oligarchiczną organizację należy uznać proprezydencką
Socjaldemokratyczną Partię Ukrainy. Siłę tych organizacji mógł na własnej
skórze poczuć Wiktor Juszczenko, reformatorski premier, który mimo
sprzeciwu Zachodu, przy poparciu oligarchów, komunistów i Leonida
Kuczmy, został w maju 2001 r. odwołany ze stanowiska.

13

Sytuacja ekonomiczna Ukrainy jest dość ciężka. W porównaniu

z europejskimi republikami byłego ZSRR cięższy los spotkał jedynie
Mołdawię i Białoruś. Silny kurs ukraińskiej waluty, hrywny, nie wpływa
pozytywnie na rozwój kraju i napływ inwestycji zagranicznych. Rząd
kijowski permanentnie zwleka z systemowymi reformami czego efektem
jest duże, a jeszcze większe ukryte, bezrobocie. Pracownicy, emeryci czy
renciści, odmiennie niż w Rosji, otrzymują swoje świadczenia z kilkumie-
sięcznym opóźnieniem. Zakłady pracy często wypłacają pobory w na-
turze. Szczególnie trudna sytuacja ma miejsce na prowincji. Również
infrastruktura wygląda tragicznie: dziurawe drogi, braki w dostawach
mediów do zakładów pracy i gospodarstw domowych. Sytuacja ekono-
miczna w najbliższym czasie nie poprawi się w stopniu odczuwalnym
dla ludności republiki.

Liczba ludności, głównie z przyczyn ekonomicznych będzie spadała.

Liczba mniejszości narodowych będzie spadała w jeszcze większym
stopniu, ponieważ oprócz ubytku naturalnego bardziej lub mniej odczu-

12

A. Sarna, Ciśnienie złota. Wszyscy ukraińscy oligarchowie zdobyli swe kapitały na rosyjskim
gazie
, „Polityka” nr 21 (2299) z 26 V 2001.

13

J. Wilczak, Dzikie Pola. Ukraina: Kuczma – Juszczenko, do przerwy 1:0, „Polityka” nr 18
(2296) z 5 V 2001.

Tomasz Szyszlak

background image

60

walny będzie ubytek migracyjny. Znacząca część Rosjan ukraińskich
zmienia swoją orientację narodową. Podobieństwo języka jest przyczyną
asymilacji widocznej szczególnie na zachodzie i w centrum kraju.

W przeciągu najbliższych 10 lat udział Rosjan w stosunku do całego

społeczeństwa spadnie minimum o 2 punkty procentowe, z obecnych
17% do 15%. Na Krymie znacznie wzrośnie udział ludności tatarskiej,
jednak będzie on związany nie z reemigracją, jak w poprzednim okresie,
lecz z wysokim przyrostem naturalnym. Tak jak w Rosji, również na
Ukrainie wyznawców islamu będzie (procentowo) rodzić się więcej niż
w pozostałych grupach społecznych.

14

Krym jest częścią państwa ukraińskiego dopiero od 1954 r., kiedy to

z okazji 300 rocznicy zjednoczenia Ukrainy i Rosji (Ugoda Perejasławska),
został sprezentowany przez Moskwę Kijowowi. Specyficzna jest struktura
etniczna Krymu. Jest to jedyny obszar Ukrainy, na którym Ukraińcy są
w mniejszości. Liczba i skład etniczny ludności Krymu na przestrzeni
ostatnich lat przedstawia się następująco (dane w tysiącach):

.

p

.

l

ć

ś

o

w

o

d

o

r

a

N

i

c

ś

o

n

d

u

l

u

s

i

p

s

o

g

e

n

h

c

e

z

s

w

o

p

k

o

R

6

2

9

1

9

5

9

1

9

8

9

1

1

e

i

n

a

j

s

o

R

1

0

3

3

,

8

5

8

5

,

9

2

6

1

2

y

c

ń

i

a

r

k

U

7

7

7

,

7

6

2

9

,

5

2

6

3

i

n

z

c

y

z

ę

j

o

k

s

j

y

s

o

r

m

y

t

w

5

,

6

9

2

4

i

n

i

s

u

r

o

ł

a

i

B

7

,

1

2

1

,

0

5

5

i

z

d

y

Ż

0

5

4

,

6

2

7

,

7

1

6

y

z

r

a

t

a

T

9

7

1

8

,

0

1

5

1

7

i

c

ś

o

w

o

d

o

r

a

n

e

n

n

I

7

0

1

4

,

7

2

4

,

6

9

M

E

Ł

Ó

G

O

5

,

1

0

2

1

9

,

0

3

4

2

Źródło: P. Eberhardt, Przemiany..., s. 215, 271.

Obwód krymski, mimo oczywistej odmienności regionalnej, nie był

wyposażony w nadzwyczajne uprawnienia terytorialne, aż do początku lat
90-tych XX wieku. We wrześniu 1991 r. nadano mu autonomię, a 5 maja
1992 r. Krym ogłosił, nie uznaną przez wszystkie podmioty prawa między-
narodowego, niepodległość. Kwestia krymska wzmogła napięcia w sto-
sunkach rosyjsko-ukraińskich, utrudniając negocjacje w sprawie Floty
Czarnomorskiej i uregulowania problemu rosyjskich baz morskich na
półwyspie. Kulminacją działań rosyjskich, których celem było przejęcie
Krymu, stanowiła uchwała Rady Najwyższej Federacji Rosyjskiej o nie-
ważności aktu z 1954 r. o przekazaniu półwyspu Ukrainie, dekret o ochro-

14

I.T. Miecik, Prawdziwy koniec imperium. Ubywa Rosjan, „Polityka” nr 3 (2384) z 18 I 2003.

15

Według danych na dzień 1 I 1998 na Krym powróciło ponad 200 tys. Tatarów krymskich.

Perspektywy federalizacji Ukrainy

background image

61

nie Rosjan mieszkających poza granicami kraju oraz proklamowanie
Sewastopola miastem rosyjskim. Kwestie Krymu uregulowano w Kon-
stytucji Autonomii z 21 XI 1998.

16

Zgoda Kijowa na wprowadzenie autonomii Krymu stwarzała korzyst-

ny precedens dla tlących się w państwie ukraińskim ruchów na rzecz
autonomii lub separatystycznych, a także sprowokowała dyskusję na
temat podziału terytorialnego i systemu polityczno-prawnego Ukrainy.

Z separatyzmem mieliśmy do czynienia w innych regionach Ukrainy.

W Odessie próbowano stworzyć twór o nazwie Noworosja, a w Donbasie
– Republikę Krzyworosko-Doniecką. Wkrótce dążenia separatystyczne
rozmyły się, ale ich pojawienie się wskazuje na potencjalną możliwość
rosyjskiego separatyzmu.

17

Donbas to najgęściej zaludniony region Ukra-

iny z wysokim odsetkiem ludności rosyjskiej (ok. 44%) i rosyjskojęzycz-
nych Ukraińców (ok. 19%). To również region najbardziej uprzemysło-
wiony, który w okresie ostatniego dziesięciolecia doznał najdotkliwszych
skutków transformacji: bezrobocia, drastycznego zubożenia, zawłasz-
czenia sektora ekonomicznego przez komunistyczną nomenklaturę,
kryminalizację życia gospodarczego, dramatycznych niedostatków zaopa-
trzenia, rozpadu administracji publicznej i prób manipulacji i wykorzys-
tania złych nastrojów społecznych.

Podobnie sytuacja wygląda na Słobodańszczyźnie (obwód charkowski

i wschodnia część sumskiego). Przewaga ludności rosyjskojęzycznej, opła-
kane skutki transformacji, tradycyjne i różnorodne powiązania gospo-
darcze z Rosją, to przesłanki dążeń autonomistyczno-secesjonistycznych
tego regionu. Charków, dawna stolica Ukrainy, rywalizuje o wpływy
w Kijowie z klanami z Donbasu i Dniepropietrowska. Efektem tej
konfrontacji są szerokie koncesje ekonomiczne i polityczne, które służą
przede wszystkim umacnianiu pozycji grup nomenklaturowych.

18

Ukraina – na zachód od Dniepru – to teren o bardzo wyraźnej prze-

wadze jednej narodowości. Ukraińcy stanowią tu średnio 90% miesz-
kańców, a na Ukrainie Zachodniej nawet więcej. Rekordowy odsetek
Ukraińców zamieszkuje obwód tarnopolski – 96,8%.

19

Jednak i tutaj

mają miejsce przejawy tendencji separatystyczno-autonomistycznych.

Część komentarzy na temat niedawnego skandalu wokół Cmentarza

Orląt Lwowskich sugeruje, że jest on wynikiem jakiejś tajemniczej walki
stolicy Galicji ze Kijowem. Bardziej odważni publicyści ową walkę przed-

16

J. Kozakiewicz, Ukraiński regionalizm i separatyzm. Z problematyki ustroju terytorialnego
Ukrainy
, „Obóz” nr 33 z 1998 r., s. 60-62.

17

B. Berdychowska, Sytuacja narodowościowa na Ukrainie, „Obóz” nr 22 z 1990 r., s. 59.

18

J. Kozakiewicz, op. cit., s. 63-64.

19

A. Maryański, Narodowości świata, Warszawa 1998, s. 67.

Tomasz Szyszlak

background image

62

stawiają jako konsekwencję coraz bardziej wyraźnego separatyzmu
zachodnioukraińskiego.

Lwów, ukraińskie wrota na Zachód, zawsze różnił się od leżącego

bliżej Moskwy Kijowa. We Lwowie, jeszcze przed ogłoszeniem ukraiń-
skiej niezależności, w wyborach samorządowych 1990 r. zwyciężyli
antykomuniści. Na czele obwodu lwowskiego stanął Wiaczesław Czorno-
wył, współtwórca i lider Narodowego Ruchu Ukrainy, późniejszy kontr-
kandydat postkomunisty Leonida Krawczuka w wyborach prezyden-
ckich. Czornowył podniósł problem ustroju terytorialnego przyszłego
państwa ukraińskiego, nakłaniając do rozważenia opcji federalistycznej.
Lwów zaczął zwracać świątynie cerkwi greckokatolickiej, zanim jeszcze
zapadły formalne decyzje w sprawie uznania tego Kościoła przez Kijów.
Ze lwowskich szkół wyrzucono język rosyjski jako przedmiot obowiąz-
kowy, zapoczątkowując tym samym własną reformę edukacyjną. Według
danych z 1991 r. do szkół z ukraińskim językiem wykładowym uczęszczało
odpowiednio: obwód tarnopolski – 97,6% uczniów, iwanofrankowski –
96%, wołyński – 94,6%, lwowski – 91,8%. Dla porównania dane dla
obwodów rosyjskich: ługański – 6,7%, doniecki – 3,3%, Krym – 0%.

20

Na zachodniej Ukrainie pielęgnuje się tradycje europejskości tych

ziem. Wystarczy pochodzić po lwowskich ulicach, żeby przekonać się,
jak kwitnie kult Franciszka Józefa czy też symboli związanych z założy-
cielem miasta – kniaziem Danyłą i jego synem – królem Lwem. Patrząc
na tabliczki z nazwami ulic, można zauważyć, że ogromna większość
nosi nazwy osób i organizacji związanych z regionem. Z Drohobycza
wywodzą się znani Ukraińcy – Iwan Franko czy Juryj Kotermak de Dro-
hobycz – pierwszy wschodniosłowiański rektor zachodnioeuropejskiego
uniwersytetu (Bolonia).

21

Dokonując charakterystyki regionów i separatyzmów nie sposób po-

minąć problematyki obwodów zakarpackiego i czerniowieckiego. W obu
obwodach istnieją dość znaczące mniejszości narodowe, na Zakarpaciu
– węgierska

22

, w Czerniowcach – rumuńska

23

. Przed II wojną światową

rejony te należały odpowiednio do Czechosłowacji (autonomiczna Ruś
Podkarpacka
) i Rumunii. Należy zauważyć, że od końca XI wieku aż do
1945 r. Zakarpacie nie miało kontaktów z zasadniczym terytorium Ukra-

20

P. Eberhardt, op. cit., s. 247.

21

T. Szyszlak, Etymologia nazw placów i ulic miast Ukrainy Zachodniej na przykładzie
Drohobycza
, (rękopis)

22

Węgrzy stanowią ok. 12% mieszkańców obwodu, w tym w powiecie brzeżańskim – 66,9%,
użhorodzkim – 34,8% i winogradzkim – 24,8% (W. Baluk, Koncepcje..., s. 230).

23

Rumuni stanowią ok. 20,4% wszystkich mieszkańców ukraińskiej Bukowiny (Ibidem,
s. 226).

Perspektywy federalizacji Ukrainy

background image

63

iny. Przejawem odrębności Zakarpacia czy Podkarpacia, w zależności
czy patrzymy ze wschodu, czy z zachodu, jest istnienie Rusińskiego Kościo-
ła Greckokatolickiego
i brak prawosławia.

24

To na tle karpackiego rusiństwa

tworzone są regionalne partie i organizacje. Rusińska Karpacka Partia
Republikańska
zapisała w swoim programie: Ukraina nie posiada wobec
nas żadnych – ani jurydycznych, ani moralnych – praw, gdyż Ukrainy nigdy
tutaj nie było. Jedynie niezależna republika – Ruś Podkarpacka – może
dać nam wolność.

25

Za autonomią, a nawet za przyłączeniem do Węgier,

opowiada się środowisko ukraińskich Węgrów.

Pod wpływem organizacji węgierskich, rusińskich i postradzieckiej

nomenklatury, w kijowskiej Radzie Najwyższej, wiosną 1992 r. dyskuto-
wano nad projektem ustawy o specjalnej strefie samorządowej Zakar-
pacia. Ostatecznie, na tle obaw przed powtórką problemów związanych
z Krymem, porzucono prace nad ustawą.

Bukowińskie nastroje separatystyczne wynikają bezpośrednio z faktu,

że obwód czerniowiecki (Płn. Bukowina) stanowi w dużej mierze część
Bukowiny historycznej, której tereny południowe, czyli region suczawski,
znajdują się w granicach państwa rumuńskiego. Problem bukowiński
stanowi sedno sporu między Ukrainą a Rumunią, sprawiając, że oba
państwa mają spore trudności z ustabilizowaniem swych stosunków
bilateralnych. Jesienią 1991 r. pojawili się tam rumuńscy emisariusze
nawołujący do bojkotu ukraińskiej państwowości. Na początku następ-
nego roku Rumunia oficjalnie zgłosiła pretensje terytorialne, domagając
się zwrotu zabranych jej ziem (oprócz Bukowiny południową Besara-
bię).

26

W ostatnim okresie – okresie dążeń Rumunii do NATO i Unii

Europejskiej – stosunki bilateralne poprawiły się na tyle, że 2 czerwca
1997 r. podpisano Traktat o przyjaźni, dobrym sąsiedztwie i współpracy.

Dla przyszłości systemu podziału administracyjnego Ukrainy ważna

jest struktura narodowościowa tego kraju, a przede wszystkim mniejszość
rosyjska. Wyniki ukraińskiego spisu powszechnego z ubiegłego roku
wskazują, że liczba Rosjan spadła nie o 2 mln jak początkowo sądzono,
lecz o 3 mln, w porównaniu do stanu z 1989 r. i wynosi obecnie 17,3%
mieszkańców Ukrainy.

27

Spadek liczby Rosjan związany jest przede wszy-

stkim z ich wyjazdem do Rosji, a także z reorientacją narodowościową.

Na zakłócenie poniższego scenariusza wydarzeń na Ukrainie, zarów-

no pod względem sprawdzalności, jak i pod względem czasowym, mogą

24

R.G. Roberson, Chrześcijańskie Kościoły Wschodu, Bydgoszcz 1998, s. 171-174.

25

J. Kozakiewicz, op. cit., s. 58.

26

B. Berdychowska, op. cit., s. 55.

27

W 1989 r. na Ukrainie mieszkało 11355,6 tys. Rosjan, w 2001 r. – 8334,1 tys.
(www.ukrstat.gov.ua).

Tomasz Szyszlak

background image

64

mieć wpływ przedterminowe wybory, rezygnacja z reformy konstytucyjnej
kompetencji najwyższych organów państwa, gwałtowne zmniejszenie lub
zwiększenie liczby osób należących do mniejszości narodowych, szcze-
gólnie mniejszości rosyjskiej, ściślejsza współpraca w ramach WNP czy
wzrost separatyzmu na zachodzie kraju.

Okres obejmujący lata 2003-2013 należy podzielić na trzy nierówne

podokresy: 1). 2003-2004, 2). 2004-2006, 3). 2006-2013. W pierwszym
podokresie zostaną przeprowadzone reformy zmierzające do przekształ-
cenia systemu prezydenckiego w semiprezydencki. Zakończą go wybory
prezydenckie, w których zwycięży przedstawiciel demokratycznej, anty-
kuczmowskiej opozycji.

W drugim okresie prezydent wraz z centrową większością w Radzie

Najwyższej przeprowadzą szereg reform w sektorze ekonomicznym. Wła-
dze w Kijowie odzyskają poparcie Zachodu, dzięki czemu zanotowany
zostanie znaczący wzrost inwestycji zagranicznych. Zaległości w wypła-
caniu wynagrodzeń i emerytur zostaną uregulowane. Rząd przyjmie pro-
gram stopniowej integracji Ukrainy ze strukturami zachodnioeuropej-
skimi. Władzę w terenie utrzymają oligarchowie, jednak ich wpływy
w centrum ulegną zmniejszeniu. Pod wpływem lwowskich elit galicyjskich
w Radzie Najwyższej rozważany będzie projekt ukrainizacji kresów
wschodnich republiki. Koncepcja ta spotka się z niechęcią Moskwy
i ostatecznie rząd porzuci te plany. Władze nie będą dążyć do homo-
genizacji kulturowej za wszelką cenę, jednak język ukraiński umocni
swą pozycję w Kijowie i na wschodzie kraju. Liczba ludności rosyjskiej
spadnie do ok. 15%. Drugi podokres zakończy się w 2006 r. wyborami
parlamentarnymi, w których, na fali sukcesów rządu, osiądą partie środka
i centroprawicowe.

Przełom drugiego i trzeciego podokresu przyniesie długo zapowia-

daną reformę strategicznych sektorów energetycznych (hutnictwo,
górnictwo). Przed sądami stanie część oligarchów oskarżonych o zawłasz-
czenie i defraudację majątku państwowego. W najbardziej uprzemysło-
wionych, wschodnich regionach Ukrainy (Donbas) wzrośnie bezrobocie.
Na tle pogorszenia sytuacji materialnej ludności rosyjskojęzycznej odżyją
programy secesjonistyczne. W połowie trzeciego podokresu (2008-2010)
Kijów przyjmie ustawę o nowym podziale administracyjnym kraju, nada-
jącą Donbasowi i Słobodańszczyźnie status republik autonomicznych.
Na Zakarpaciu i/lub Bukowinie ukraińskiej zostaną przeprowadzone
referenda na temat statusu obwodów. Zwycięży koncepcja autonomii.
Pod koniec trzeciego podokresu, pod wpływem koncepcji federalistycz-
nych płynących ze Lwowa, Bukowiny i Zakarpacia, Rada Najwyższa

Perspektywy federalizacji Ukrainy

background image

65

uchwali nową konstytucję powołującą do życia drugą izbę parlamentu
o charakterze reprezentacji regionów, oraz dzielącą Ukrainę na pod-
mioty federacji: Galicja, Wołyń, Zakarpacie, Bukowina, Ziemia Kijow-
ska, Dniepropietrowska i Odesska. Dotychczasowy status zachowają trzy
republiki autonomiczne: Donbas, Krym, Słobodańszczyzna.

Bibliografia:

Baluk W., Koncepcje polityki narodowościowej Ukrainy. Tradycje i współczesność, Wrocław
2002.
Baluk W., Kształtowanie się systemu politycznego na Ukrainie po odzyskaniu niepodległości
[w:] Z badań nad problematyką państw Europy Środkowo-Wschodniej, pod red. J. Albina i
J. Kupczaka, Wrocław 2000.
Baluk W., Świderska L., Polityka narodowościowa i migracyjna, (praca niepublikowana w
posiadaniu autora).
Berdychowska B., Sytuacja narodowościowa na Ukrainie, „Obóz” 1990, nr 22.
Chojnowski A., Ukraina. Historia państw świata w XX wieku, Warszawa 1997.
Eberhardt P., Przemiany narodowościowe na Ukrainie XX wieku, Warszawa 1994.
Encyklopedia geografii świata. Europa Wschodnia, Azja Północna i Środkowa, Zakaukazie,
Warszawa 1994.
Kozakiewicz J., Ukraiński regionalizm i separatyzm. Z problematyki ustroju terytorialnego
Ukrainy,
„Obóz” 1998, nr 33.
Leksykon politologii, pod red. A. Antoszewskiego i R. Herbuta, Wrocław 1997.
Maryański A., Narodowości świata, Warszawa 1998.
Miecik I. T., Prawdziwy koniec imperium. Ubywa Rosjan, „Polityka” nr 3 (2384) z 18 I 2003
„Partner na Wschodzie” nr 9 (92), wrzesień 2001.
Pawliw W., Autonomia dla Galicji. Czy Ukraina może przekształcić się w państwo federacyjne?,
„Polityka” nr 24 (2354) z 15 VI 2002.
Roberson R. G., Chrześcijańskie Kościoły Wschodnie, Bydgoszcz 1998.
Sarna A., Ciśnienie złota. Wszyscy ukraińscy oligarchowie zdobyli swe kapitały na rosyjskim
gazie,
„Polityka” nr 21 (2299) z 26 V 2001.
Szyszlak T., Etymologia nazw placów i ulic miast Ukrainy Zachodniej na przykładzie
Drohobycza,
(rękopis).
Wilczak J., Dzikie Pola. Ukraina: Kuczma – Juszczenko, do przerwy 1:0, „Polityka” nr 18
(2296) z 5 V 2001.
Wilczak J., Przedwiośnie. Ukraina: Wygrała opozycja, ale nie może samodzielnie rządzić,
„Polityka” nr 15 (2345) z 15 IV 2002.
Wojtaszczyk K. A., Współczesne systemy polityczne, Warszawa 1996.

Tomasz Szyszlak

background image
background image

Bartosz Michalski

REFORMA UNIJNEJ POLITYKI STRUKTU-
RALNEJ W KONTEKŚCIE ROZSZERZENIA

WSCHODNIEGO UNII EUROPEJSKIEJ

1. Wprowadzenie

Rozszerzenie Unii Europejskiej w roku 2004 na Wschód stawia szereg

wyzwań przed zagadnieniami polityki strukturalnej oraz wspieraniem
rozwoju regionów zacofanych i opóźnionych przy wykorzystaniu środków
finansowych pochodzących z funduszy strukturalnych oraz Funduszu
Spójności. Mimo iż przystąpienie nowych członków odbędzie się mniej
więcej w połowie okresu programowania przypadającego na lata 2000-
2006, już teraz ma miejsce dyskusja nad kształtem, nowymi zasadami
oraz ramami finansowymi polityki strukturalnej w latach 2007-2013.
Najwięcej obaw wzbudza, co wydaje się zrozumiałe, powiększenie
dysproporcji rozwojowych w ujęciu statystycznym w ramach nowej UE,
a zatem konieczność podjęcia określonych działań w ramach zreformo-
wanej polityki strukturalnej i regionalnej zmierzających, zgodnie z art.
158-162 (Tytuł XVII – Spójność gospodarcza i społeczna) Traktatu
ustanawiającego Wspólnotę Europejską do wyrównywania istniejących
dysproporcji.

Warto podkreślić znaczenie tych zagadnień, bowiem stanowią one

również ważną cześć składową toczącej się w ramach Konwentu Euro-
pejskiego debaty dotyczącej przyszłości Unii. Przedmiotem dyskusji jest
m.in. odpowiedź na pytanie o potrzebę ustanowienia nowego rozdziału
granic kompetencji między poszczególne regiony, kraje członkowskie
i samą UE.

1

Szybka i sprawna integracja nowych członków to ponadto

jeden z najważniejszych politycznych priorytetów, którego realizacja
wpłynie niewątpliwie na nastroje i społeczną ocenę dokonań w pierw-
szych latach akcesji.

Niniejszy artykuł stanowi w zamierzeniu autora przegląd kwestii

wzbudzających najwięcej sporów. Szczególna uwaga została poświęcona

1

P. Best, Bilanz und Perspektiven der EU-Strukturpolitik – aus Sicht der deutschen Länder,
Deutsche Hochschule für Verwaltungswissenschaften Speyer, 4. Europa-Forum, 31.03-
02.04.2003.

background image

68

dyskusji nad kształtem unijnej polityki strukturalnej na lata 2007-2013,
nowym paradygmatom planowania rozwoju regionalnego oraz stano-
wisku Niemiec, jako największego płatnika do unijnego budżetu, wobec
podejmowanych reform.

2. Dyskusja nad kształtem unijnej polityki struk-

turalnej na lata 2007-2013

Potrzeba zreformowania unijnej polityki strukturalnej wynika w dużej

mierze z następujących przesłanek. W wyniku rozszerzenia wzrośnie
liczba regionów uprawnionych do pomocy strukturalnej w ramach celu 1.
Konsekwencją tego będzie utrata wsparcia przez wiele regionów starej
UE w następstwie tzw. efektu statystycznego. Jednym z wyzwań wydaje
się zatem konieczność wzmocnionej koordynacji prowadzonych polityk
wspólnotowych, co też wynika z niezrealizowania wielu ambitnych
założeń przewidzianych już w ramach Agendy 2000.

Rola unijnej polityki strukturalnej oraz polityki spójności jest szcze-

gólnie istotna w kontekście nadrabiania zaległości rozwojowych i wy-
równywania dysproporcji między regionami nowych i starych państw
członkowskich. Ten rodzaj wsparcia dla najbardziej potrzebujących
regionów, co potwierdzają liczne badania, przekłada się również na
określone korzyści dla obszarów nie będących bezpośrednimi benefi-
cjentami pomocy oraz dla krajów trzecich.

Według danych Eurostat wszystkie nowe kraje członkowskie, z wyjąt-

kiem Cypru i Słowenii, należą do tzw. trzeciej grupy (42% średniego PKB
UE-15), która wyraźnie odstaje pod względem poziomu rozwoju mierzo-
nego znanym wskaźnikiem PKB per capita według parytetu siły nabywczej
(zob. tabela 1).

Reforma unijnej polityki strukturalnej…

background image

69

Tabela 1: Porównanie krajów kandydackich

j

a

r

K

)

O

R

U

E

d

l

m

w

(

.

r

0

0

0

2

B

K

P

)

O

R

U

E

w

(

.

r

0

0

0

2

a

t

i

p

a

c

r

e

p

B

K

P

a

i

r

a

g

ł

u

B

0

,

3

1

0

0

6

1

a

i

n

o

t

s

E

5

,

5

0

0

8

3

a

w

t

o

Ł

7

,

7

0

0

3

3

a

w

t

i

L

2

,

2

1

0

0

3

3

a

t

l

a

M

9

,

3

0

0

9

9

a

k

s

l

o

P

0

,

1

7

1

0

0

4

4

a

i

n

u

m

u

R

0

,

0

4

0

0

8

1

a

j

c

a

w

o

ł

S

9

,

0

2

0

0

9

3

a

i

n

e

w

o

ł

S

5

,

9

1

0

0

8

9

y

h

c

e

z

C

0

,

5

5

0

0

2

5

a

j

c

r

u

T

4

,

7

1

2

0

0

2

3

y

r

g

ę

W

5

,

9

4

0

0

9

4

r

p

y

C

5

,

9

0

0

2

4

1

E

U

a

i

n

d

e

r

ś

1

,

9

0

5

8

0

2

5

2

2

Źródło: Niedersächsische Staatskanzlei, Niedersächsisches Landesamt für Statistik.

Jak już zostało wspominane, rozszerzenie będzie nieuchronnie

skutkować pogłębieniem dysproporcji rozwojowych między regionami.

2

Na podstawie wyników badań statystycznych przewiduje się, ze liczba
48 regionów, w których zamieszkuje 18% ogólnej liczby ludności UE,
uprawnionych do wsparcia w ramach celu 1, wzrośnie do 67, przy 25% –
owym udziale ludności oraz pogłębią się różnice między najbogatszymi
i najbiedniejszymi regionami UE (wzrost wskaźnika z 2,6 do 4,4).

3

Sytu-

acja taka narusza wyraźnie zasadę koncentracji geograficznej środków
pomocowych (postulat Konzentration statt Gießkanne). Na skutek rozsze-
rzenia UE o 10 krajów średni PKB per capita liczony dla całej Wspólnoty
obniży się o ok. 13% (po przystąpieniu Bułgarii i Rumunii spadek
o dalsze 6%). Tym samym wiele regionów piętnastki znajdujących się
obecnie jeszcze pod progiem 75% PKB utraci uprawnienia do korzysta-
nia z pomocy w ramach celu 1. Kwestia ta jest o tyle istotna, gdyż według
wstępnych szacunków utrata wsparcia strukturalnego może spotkać 18

2

Bardzo szczegółowa analiza wpływu rozszerzenia UE na politykę strukturalną zob.
Ch. Weise, Strukturfondstransfers in einer zukunftsfähigen EU. Konzentration, Subsidiarität
und Kopplung an die nationale Wirtschaftspolitik, Nomos Verlaggesellschaft, Baden-
Baden 2002, s. 66-96.

3

Dane za: ZweiterZwischenbericht über den wirtschaftlichen und sozialen Zusammen-
arbeit (Januar 2003). Einheit Europas, Solidarität der Völker, Vielfalt der Regionen.
Europäische Kommission, Generaldirektion Regionalpolitik, Zusammenfassung und
Schlussfolgerungen des Dokuments KOM (2003) 34, s. 4 i 16.

Bartosz Michalski

background image

70

regionów w Wielkiej Brytanii, Finlandii, Włoszech, Austrii, Portugalii,
Hiszpanii oraz Niemczech, w których łącznie zamieszkuje 21 mln miesz-
kańców. Według statystyk Dyrekcji Generalnej ds. Polityki Regionalnej
średni PKB per capita regionów uprawnionych do korzystania z pomocy
strukturalnej obniży się bardzo wyraźnie – z 65% do 54% (względnie do
46% dla UE-27) średniej wspólnotowej. Jednocześnie pozycja regionów
celu 1 piętnastki ulegnie w ujęciu statystycznym (a więc wyłącznie na
papierze) tylko nieznacznej poprawie (wzrost wskaźnika z 65 do 68-
69%).

Wszystkie te czynniki stanowią tym większą motywację dla prze-

prowadzenia głębokiej oceny zasad prowadzonej dotychczas polityki
strukturalnej i znalezienia satysfakcjonującego zainteresowane strony
porozumienia w zakresie niezbędnych zmian. Dyskusja koncentruje się
w głównej mierze na sposobie modyfikacji obecnych kryteriów i usta-
leniem ogólnych ram podziału środków finansowych między poszcze-
gólne cele. W wymiarze finansowym chodzi tu przede wszystkim o za-
chowanie wielkości unijnego budżetu na poziomie 1,24% PKB (w tym
docelowo 0,45% PKB na wydatki o charakterze strukturalnym). Doty-
chczasowi beneficjenci stoją wspólnie z Komisją Europejską na stano-
wisku, zgodnie z którym z racji zwiększonych dysproporcji w poszerzonej
Wspólnocie wzrośnie zapotrzebowanie na wsparcie strukturalne,
podczas gdy pozostałe kraje członkowskie podkreślają konieczność
koncentracji na najważniejszych problemach strukturalnych.

4

Będzie to

zadanie o tyle trudne, gdyż według wstępnych szacunków wydatki na
pomoc strukturalną w okresie 2007-2013 mają wynieść ok. 350 mld
EURO (z tego ponad 150 mld EURO dla regionow nowych krajów
członkowskich) w porównaniu z kwotą 270 mld EURO w okresie 2000-
2006 (wszystkie kwoty w cenach z 1999 r.).

W pierwszym, najbardziej realnym scenariuszu zmian przewiduje się

częściową modyfikację obecnych zasad. Zachowane zostałyby próg 75%
PKB per capita, maksymalne wsparcie z funduszy strukturalnych na
poziomie 4% PKB danego kraju, zasada n+2 oraz szczególne wsparcie
dla regionów peryferyjnych (wyspy, tereny górskie) i słabo zaludnionych.
Regiony, które w wyniku wspomnianego efektu statystycznego utraciłyby
możliwość pomocy w ramach funduszy strukturalnych, korzystałyby
z rozwiązań przejściowych (phasing-out) polegających na degresywnym
ograniczaniu skali dopływu środków. Konieczne są do tego odpowiednie

4

Deutscher Bundestag, Ausschuss für Wirtschaft und Arbeit, Bericht des Bundesmini-
sterium der Finanzen Zukunft der EU-Strukturpolitik nach dem Jahr 2006, Drucksache
15(9) 514, 24. Juni 2003.

Reforma unijnej polityki strukturalnej…

background image

71

regulacje prawne, na podstawie których takie rozwiązanie byłoby możli-
we. Chodzi tu przede wszystkim o możliwość okresowego wyłączenia
spod zasad regionalnej pomocy publicznej (art. 87 TWE). Miałoby to
umożliwić stworzenie szerszych ram wsparcia, szczególnie w zakresie
realizacji zadań o charakterze horyzontalnym (pomoc na prace badaw-
czo-rozwojowe, kształcenie, dywersyfikacja struktury gospodarczej na
terenach wiejskich, ochrona środowiska, zatrudnienie czy pomoc dla
sektora małych i średnich przedsiębiorstw).

Problemem do pogłębionej analizy pozostaje także rozszerzenie

zastosowania klauzuli bagatelności (reguły de minimis), gdyż obecny próg
100 tys. EURO może okazać się niewystarczający. Konieczne jest tu
wypracowanie porozumienia między Dyrekcjami Generalnymi ds. Poli-
tyki Regionalnej i Konkurencji. Istnieje ponadto koncepcja utworzenia
instrumentu stabilizowania dochodów własnych regionów w przypadku
nieoczekiwanych trudności gospodarczych. Stwarzałoby to w końcowym
efekcie możliwość wzmocnienia polityki regionalnej realizowanej na
płaszczyźnie narodowej.

Drugi scenariusz zmian zakłada przejście do tzw. modelu funduszy

netto. Realizacja tego scenariusza oznaczałaby utworzenie pewnego ro-
dzaju funduszu solidarnościowego, w ramach którego następowałby
bezpośredni transfer środków wyłącznie na wsparcie najsłabszych państw.
Dopiero one decydowałyby o dalszym przeznaczeniu przekazanych im
funduszy. Skutkiem tych zmian byłoby wzmocnienie odpowiedzialności,
uproszczenie zarządzania, ograniczenie kosztów biurokracji oraz, co
wydaje się najmocniejszym argumentem, wzrost efektywności realizo-
wanych projektów. Tak poważna zmiana systemowa nie mogłaby jednak
prowadzić do pogorszenia sytuacji obecnych regionow, zatem i w tym
przypadku konieczne byłyby określone mechanizmy kompensacyjne.
Z racji skali złożoności problemów decyzje dotyczące tak gruntownej
reformy polityki strukturalnej są bardzo mało prawdopodobne. Konkret-
ne propozycje dotyczące reformy mają się ukazać w trzecim raporcie
dotyczącym wspólnotowej polityki spójności, tak by w roku 2004 móc
przygotować projekty konkretnych rozporządzeń.

Podczas gdy istnieje mniej lub bardziej stabilny konsensus w sprawie

zasadności wsparcia regionów w ramach celu 1

5

, wciąż niepewny pozos-

taje przyszły kształt i ramy finansowe pomocy na realizację projektów
w ramach celu 2 i 3. Postulowany przez Komisję Europejską podział
środków, zgodnie z którym ok. 65-70% ogółu środków przeznaczano by
na projekty w ramach celu 1, może okazać się trudny do utrzymania.

5

Zob. i por. punkt dotyczący nowego podejścia do programowania rozwoju regionalnego.

Bartosz Michalski

background image

72

Grozi to oczywiście utratą wsparcia dla regionów celu 2 i 3. W grę wcho-
dzi tu ewentualna konsolidacja inicjatyw wspólnotowych, tak by osiągnąć
jeszcze większą spójność w zakresie najbardziej cenionych z europej-
skiego punktu widzenia projektów współpracy między-, ponad- i transre-
gionalnej (realizowanych m.in. za pośrednictwem inicjatywy INTERREG).
Zgodnie z duchem założeń zawartych w Strategii Lizbońskiej szczególnej
uwagi wymagają projekty innowacyjne, dzięki którym możliwe stanie
się relatywnie szybkie przejście do gospodarki opartej na wiedzy.

Kolejnym zagadnieniem, które często pojawia się w dyskusji nad

przyszłym kształtem polityki strukturalnej, jest nacisk na pogłębioną
koordynację podejmowanych działań. Ma to z założenia przyczyniać się
do jeszcze większej efektywności realizowanych programów, stanowić
podstawę dla polityki zrównoważonego rozwoju, a tym samym spowodo-
wać również wygospodarowanie oszczędności, które w kolejnym etapie,
zgodnie z zasadą koncentracji, powinny zostać wykorzystane w ramach
pomocy regionalnej dla nowych członków, co pozwoliłoby w końcowym
efekcie uniknąć nadmiernego obciążenia finansowego obecnych najwięk-
szych płatników netto do wspólnotowego budżetu (Niemcy, Holandia,
Wielka Brytania). Wciąż nierozstrzygniętą pozostaje kwestia interwencji
strukturalnej prowadzonej w ramach Wspólnej Polityki Rolnej, jednak
przeniesienie środków finansowych do funduszy strukturalnych (patrząc
przez pryzmat skuteczności interwencji jak najbardziej uzasadnione)
uznaje się obecnie za mało prawdopodobne.

6

Ostatnią z wymienionych przesłanek jest realizacja zadań przewidzia-

nych już w Agendzie 2000. Chodzi tu przede wszystkim o uproszczenie
wszelkich procedur administracyjnych oraz decentralizację zarządzania
na poszczególne szczeble kompetencyjne i tym samym dalsze wzmacnia-
nie zasady subsydiarności (samopomocniczości). W odniesieniu do pro-
cesu programowania wykorzystania funduszy strukturalnych postuluje
się wyraźne dążenie do wzmocnienia odpowiedzialności samych regio-
nów (renacjonalizacja i racjonalizacja polityki strukturalnej) i osiągania
w oparciu o zasadę partnerstwa wyższej efektywności realizowanych
przez nie projektów, które powinny charakteryzować się tzw. wysoką
europejską wartością dodaną oraz przyczyniać się do systematycznego
pogłębiania procesów integracyjnych.

7

Z zasady subsydiarności wynika

z kolei postulat zachowania większej elastyczności w procesie planowania
ze względu na oczywiste zróżnicowanie poszczególnych regionów.

6

Protokoll von der Sitzung des AK Regionalpolitik, 22.05.2003, Hanse-Office.

7

Zob. szerzej H. Lund, Die Erweiterung – neue Verantwortung für lokale Ebene in Europa,
[w:] Die Stimme der Regionen, Ausschuss der Regionen, nr 7/Juni 2003.

Reforma unijnej polityki strukturalnej…

background image

73

Decentralizacja kompetencji na poziom regionalny ma dotyczyć przede
wszystkim zagadnień zarządzania i kontroli finansowej.

W konsekwencji zmianie ma ulec również miejsce i kompetencje

samej Komisji Europejskiej, która powinna stać się partnerem w procesie
formułowania planów strategicznych, a mniejszą wagę powinna przy-
pisywać rożnym aspektom natury technicznej. Ma ona zbierać wszelkie
postulaty ze strony państw członkowskich i na ich podstawie opracowy-
wać wspólnotowe priorytety. Postuluje się tutaj ponadto skupienie uwagi
na ustalaniu obiektywnych, przejrzystych, sprawiedliwych i jednolitych
kryteriów pomocy oraz czuwanie nad realizacją wspomnianych priory-
tetów ogólnowspólnotowych poprzez skuteczną kontrolę antycypowa-
nych efektów.

3. Nowe podejście do programowania rozwoju

regionalnego

Nowe spojrzenie na paradygmaty rozwoju regionalnego wynika ze

wspominanych założeń Strategii Lizbońskiej, koncentrującej się wokół
zagadnień wspierania konkurencyjności oraz zrównoważonego rozwoju.
Podstawowe różnice miedzy klasycznym a nowoczesnym podejściem zos-
tały przedstawione w tabeli 2.

Tabela 2: Zmiana paradygmatów polityki regionalnej

e

n

z

c

y

s

a

l

k

e

i

c

ś

j

e

d

o

p

e

n

s

e

z

c

o

w

o

n

e

i

c

ś

j

e

d

o

p

a

j

c

a

t

n

e

i

r

o

a

w

o

k

i

n

n

y

z

c

ę

i

s

y

c

ą

z

c

u

n

o

i

g

e

r

l

e

c

e

j

c

y

t

s

e

w

n

i

,

e

i

n

e

i

n

d

u

r

t

a

z

ć

ś

o

n

j

y

c

n

e

r

u

k

n

o

k

a

n

z

y

z

c

z

s

a

ł

p

a

z

c

r

a

d

o

p

s

o

g

a

w

o

r

o

t

k

e

s

d

a

n

o

p

e

i

c

ś

j

e

d

o

p

e

w

o

t

k

e

j

o

r

p

,

e

n

w

y

t

k

a

e

r

e

w

o

n

a

l

p

,

e

n

w

y

t

k

a

o

r

p

m

u

i

r

a

t

n

e

m

u

r

t

s

n

i

e

w

o

c

ź

d

o

b

y

m

a

r

g

o

r

p

e

w

o

j

o

w

z

o

r

y

m

a

r

g

o

r

p

e

i

c

r

a

p

s

w

a

r

u

t

k

u

r

t

s

a

r

f

n

i

,

a

n

z

c

il

b

u

p

c

o

m

o

p

e

i

k

k

ę

i

m

i

k

i

n

n

y

z

c

,

e

w

o

t

k

e

p

s

a

o

l

e

i

w

e

j

c

n

e

t

e

p

m

o

k

a

j

c

a

z

il

a

r

t

n

e

c

a

j

c

a

z

il

a

r

t

n

e

c

e

d

,

e

i

n

l

o

d

d

o

e

i

n

a

z

d

ą

z

r

a

z

e

w

o

r

a

i

m

y

w

o

n

d

e

j

e

i

k

s

r

e

n

t

r

a

p

,

e

w

o

s

k

e

l

p

m

o

k

Źródło: W. Petzold, Bilanz und Perspektiven der EU-Strukturpolitik aus europäischer Sicht,

Deutsche Hochschule für Verwaltungswissenschaften, Speyer, 4. Europa-Forum
31.03–02.04.2003.

Bartosz Michalski

background image

74

Z powyższego zestawienia można wyprowadzić szereg wniosków dla

prowadzenia nowoczesnej polityki rozwoju regionalnego:
• zgodnie z wymogami gospodarki opartej na wiedzy konieczne jest

wzmacnianie potencjału edukacyjnego regionów tak, by były one
w stanie budować własny potencjał konkurencyjny i tym samym
sprostać wyzwaniom globalizacji,

• zasadniczym celem staje się wzmacnianie konkurencyjności, której

osiągnięcie ma przyczyniać się do harmonijnego i zrównoważonego
wzrostu gospodarczego,

• nowoczesne programy rozwoju regionalnego powinny być budowane

w oparciu o identyfikację najważniejszych czynników społecznych,
politycznych i gospodarczych; uwaga kompetentnych organów odpo-
wiedzialnych za kształt polityki regionalnej powinna skupiać się na
identyfikacji szans i możliwości dalszego rozwoju,

• zgodnie z powszechną tendencją do ograniczania skali udzielanej

pomocy publicznej realizacja programów i poszczególnych projektów
powinna skupiać się na wzmocnieniu i rozwoju jakości tzw. czynników
miękkich, przede wszystkim kapitału ludzkiego oraz wszelkiego ro-
dzaju postaw innowacyjnych, stanowiących o potencjale konkuren-
cyjnym regionu i tworzących podstawę dla przejścia do gospodarki
opartej na wiedzy,

• wreszcie konieczne jest oddolne i partnerskie podejście do procesu

planowania, dzięki któremu mogą zostać uwzględnione najbardziej
specyficzne problemy rozwojowe regionów.
Problemem, nad którym należy się zatrzymać, jest pytanie czy logika

wspierania konkurencyjności gospodarek da się pogodzić z równoczes-
nym dążeniem do spójności społeczno-gospodarczej wszystkich regionów
poszerzonej UE. W ocenie autora nowoczesne podejście do planowania
rozwoju regionalnego nie pozostawia zbyt wiele miejsca i nadziei na
utrzymanie dotychczasowych zasad polityki regionalnej. Potwierdzają
to ostatnie doniesienia prasowe, które w alarmującym tonie wskazały
na nieoficjalne jeszcze plany Komisji Europejskiej skoncentrowania środ-
ków pochodzących z funduszy strukturalnych na rozwoju nowoczesnych,
zaawansowanych technologii. Siłą rzeczy najlepiej rozwinięte regiony
uzyskałyby znakomitą szansę wzmocnienia swojej polityki, co pogłębiłoby
w naturalnej konsekwencji istniejące różnice. Nastąpiłaby swego rodzaju
atomizacja, podział według schematu bogaci-biedni, co wręcz zreduko-
wałoby do minimum możliwość politycznego porozumienia.

Przyjęcie takiego modelu polityki strukturalnej podważa również

istotę i sens finansowej solidarności członków Wspólnoty.

Reforma unijnej polityki strukturalnej…

background image

75

Imperatyw konkurencyjności, będący skutkiem procesu globalizacji

w wymiarze ekonomicznym, nie pozostawia innego wyjścia. By skutecznie
podjąć grę konkurencyjną na poziomie globalnym, należy zidentyfikować
i skutecznie wspierać tzw. lokomotywy rozwoju. Wybór tychże (tzw. pick-
ing winners
) jest co prawda uwikłany w pewien kontekst polityczny, lecz
wychodzi naprzeciw obecnie bardzo popularnemu paradygmatowi libe-
ralnemu, czego najlepszym potwierdzeniem w przypadku Wspólnoty jest
coraz większe znaczenie przypisywanie celom polityki konkurencji.
Niezwykle interesującą kwestią wydaje się zatem prawdopodobieństwo
pogodzenia tych dwóch w zasadzie przeciwstawnych postulatów oraz
politycznych i gospodarczych konsekwencji przyjętych, zapewne ciężko
wynegocjowanych (kolejny „zgniły kompromis”?!) rozwiązań.

4. Niemieckie spojrzenie na zagadnienie reformy

unijnej polityki strukturalnej

Reforma unijnej polityki strukturalnej ma dla Niemiec, jako kraju

wpłacającego najwięcej do unijnego budżetu, znaczenie pierwszorzędne.
Zgodnie ze stanowiskiem rządu federalnego

8

pożądane jest poszukiwanie

oszczędności środków dzięki usprawnieniu koordynacji działań prowa-
dzonych w ramach poszczególnych polityk wspólnotowych, by nie dopro-
wadzić do zbytnich obciążeń. Już teraz Niemcy są największym płatni-
kiem netto (wpłacając 67 mld EURO, z czego otrzymują z powrotem 30
mld, co stanowi około 14-15% ogółu wspólnotowych wydatków na reali-
zację polityki strukturalnej), co w kontekście problemów budżetowych
tego kraju i konieczności wypełnienia kryteriów z Maastricht wydaje się
być szczególnie godne podkreślenia. Za niesatysfakcjonujące rozwiązanie
uznaje się pozostawienie progu 0,45% PKB Wspólnoty przeznaczanego
na wydatki o charakterze strukturalnym, co oznaczałoby wzrost obciążeń
samych Niemiec o około 18 mld EURO w całym okresie programowania
na lata 2007-2013.

9

Nowe obciążenia i tak są niemal nie do uniknięcia

ze względu na to, że systematycznie dochodzą nowe zadania w ramach
Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa.

By sprostać wyzwaniom jakie niesie ze sobą rozszerzenie na Wschód

konieczne jest z punktu widzenia zasady solidarności dalsze wzmocnienie
koncentracji na regionach celu 1, przy zachowaniu dotychczasowego

8

Eckpunkten der Bundesregierung für die EU-Strukturpolitik nach 2006.

9

Rede der Bundesministers für Wirtschaft und Arbeit Wolfgang Clement anlässlich der
Konferenz zur Zukunft der Europäischer Strukturpolitik, 05.05.2003 in Leipzig.

Bartosz Michalski

background image

76

kryterium 75% PKB per capita liczonego już dla wszystkich 25 (względnie
27) krajów. Zdaniem rządu federalnego wydatki strukturalne w ramach
celu 2 i 3 powinny wobec powyższego zostać ograniczone do poziomu 5-
10% i skupiać się przede wszystkim na realizacji projektów sieciowych,
pilotażowych oraz wymianie doświadczeń (w szczególności w zakresie
polityki zatrudnienia, problemów miejskich), a także wspomnianej już
wcześniej trójpłaszczyznowej współpracy regionalnej.

Problem efektu statystycznego po rozszerzeniu dotknie według wstęp-

nych szacunków wszystkie wschodnie landy Niemiec.

10

Podczas gdy od

roku 1995 tylko region Lipska nie kwalifikował się do wsparcia struktu-
ralnego, tak obecnie niemal wszystkim landom b. NRD (z wyjątkiem
regionu Dessau) grozi wypadnięcie ponad próg 75% PKB per capita.
Z tego względu ustanowienie określonych reguł przejściowych oraz
pozostawienie możliwości wsparcia w ramach narodowej polityki regio-
nalnej poprzez zmianę reguł udzielania regionalnej pomocy publicznej
ma dla Niemiec pierwszorzędne znaczenie. Europejska polityka struktu-
ralna nie może zastępować, lecz musi uzupełniać działania podejmowane
na poziomie krajowym. W dyskusji przewijają się ponadto znane od
dawna postulaty uproszczenia regulacji odnoszących się do europejskiej
polityki strukturalnej.

Mimo koncentracji dyskusji nad reformą polityki strukturalnej na

poziomie wspólnotowym na wskazanych powyżej zagadnieniach, sam
rząd niemiecki wydaje się być mało konsekwentny i mało racjonalny
w tym, co robi. Trudna sytuacja budżetu federalnego wymusza w natural-
ny sposób wdrożenie pakietu oszczędnościowego. Niezrozumiałym jest
jednak jednoczesne postulowanie wzmocnienia zasad polityki regional-
nej prowadzonej na poziomie narodowym przy jednoczesnych zapowie-
dziach wstrzymania pomocy dla starych landów. Zgodnie z planami (stan
na sierpień/wrzesień 2003 r.) całość środków w ramach niemieckiej poli-
tyki regionalnej ma przypaść landom wschodnim, co wywołuje ogromny
sprzeciw ze strony landów zachodnich, korzystających w obecnym okresie
programowania ze wsparcia w ramach celu 2. Całkowite obcięcie pomocy
oznacza dla nich poważne trudności ze współfinansowaniem (tzw. mon-
taż finansowy środków) realizowanych i zaplanowanych projektów.

10

Besprechung der Regierungschefs der Länder 23.05.2003, Berlin. Ergebnisprotokoll
Position der deutschen Länder zur Zukunft der Struktur- und Wettbewerbspolitik der
EU nach 2006.

Reforma unijnej polityki strukturalnej…

background image

77

5. Podsumowanie

Przedstawienie zagadnień reformy wspólnotowej polityki struktural-

nej jest dla Polski o tyle istotne, ponieważ na całej administracji zarówno
rządowej, jak i samorządowej, od pierwszych dni akcesji (choć de facto
jeszcze przed!) ciąży obowiązek aktywnego uczestniczenia w tej dyskusji
i wynegocjowania korzystnych rozwiązań. Krótki okres programowania
pomocy regionalnej na lata 2004-2006 i związane z tym problemy nie
powinny przesłonić celów długookresowych, tym bardziej, ze polskie
regiony jeszcze przez wiele lat będą/powinny korzystać ze strukturalnego
wsparcia, stąd zapewnienie w przyszłości korzystnych ram pomocy
regionalnej jest swoistą racją bytu dla wszelkich skutecznych działań
w tym zakresie.

Również z punktu widzenia samej Wspólnoty reforma polityki struk-

turalnej nabiera szczególnego znaczenia w kontekście przyszłorocznej
Konferencji Międzyrządowej, wyborów do Parlamentu Europejskiego
oraz wyboru nowej Komisji Europejskiej, a w nieodległej perspektywie
dyskusji nad Agendą 2007.

Bartosz Michalski

background image
background image

Michał Mierzejewski

COOPERATION OF RUSSIA AND EUROPE

– KALININGRAD AS A POINT

OF INTERACTION

Kaliningrad lies in the middle of Europe, between two great orga-

nisms. And it is impossible not to see that societies of the united Eu-
rope – from one side and of Russia – from the other are standing in
front of a big challenge. This challenge concerns common future rela-
tions between them: political, economic and social as well. And is about
placing the Kaliningrad District on a map after enlarging the EU. So,
will homogenous territory of the future European Union make a closed
enclave from the district of Kaliningrad or will it draw this region in the
net of its economic relations? That future placement of the most west-
ern part of the Russian Federation means both a great opportunity and
also a substantial threat for its development. We hope that Kaliningrad
take the chance and together with neighbouring countries will work out
a kind of regional strategy of cooperation that would allow it to progress
by the partners, who will join the EU in the near future.

First steps towards realisation of such a plan have already been made.

In 1994 Russia and the UE signed the agreement on partnership and
cooperation (PCA). It put on aim promoting trade relations, invest-
ments and setting up friendly economic relations between two sides.
Yet, it is worth mentioning that for the UE the Kaliningrad District is
still an integral part of the Russian Federation (RF), which means that
the PCA does not include any special, separate resolutions on it. Aims
of the PCA were repeated in a document of ‘the common strategy of
the UE towards the RF’ published by the European Commission in
June 1999. The above-mentioned common strategy provides making
the free trade association with Russia after it is invited to the circle of
members of the World Trade Organisation (which, according to some
optimistic Russian politics might even happen by the end of this year).

Next big step towards cooperation was a summit meeting of the EU

and the RF that took place in May 2000. On this meeting both sides
confirmed readiness to start discussions on the subject of the influence
of the EU enlargement on Russian trade and economic interests with
a special regard to the Kaliningrad District. Evidence of this willingness

background image

80

is once again a document about the ‘Enlargement Strategy’ published
in November 2000, in which was stated that the EU in cooperation with
Russia, Poland and Lithuania commits itself to define a strategy that
will guarantee that the Kaliningrad District also profit from the prospe-
rity brought to its neighbours after joining the European Union. Regio-
nal cooperation should play fundamental role in reaching this aim.

From time the European Commission presented announcement

entitled ‘The European Union and Kaliningrad’ in January 2001, the
matter of the Kaliningrad District status after the EU enlargement has
become one of the most delicate problems in negotiations between Brus-
sels and Moscow.

The earlier mentioned regional cooperation seems to be the biggest

chance for the Kaliningrad District. It should be based on the good-
neighbourly relations between Kaliningrad and other Baltic countries
(especially Poland and Lithuania). It is vital to create situation of trou-
ble-free personal movement between the KD and the EU, introducing
special supporting programmes and facilitation in trade. It would be
also of great help to facilitate transit of goods, passengers and energy
from continental Russia through the territory of the EU to Kaliningrad.

One should also bear in mind threats that enlargening the Euro-

pean Union carries for the district. And in hands of Russian govern-
ment lies the problem of negotiating such conditions for the district
that it would not become separated and alienated enclave in the EU,
but closely cooperate with it and get ahead.

And here appears the first huge problem. After Poland and Lithua-

nia joins the structures of the EU, they will have to accept conditions of
common trade policy of the Union. In practice in means incremental
lowering rates of importation duties for industrial goods (from 1,9 to
0,4 per cent) and considerable increase in rates of importation duties
for farming goods (from 13,9 to 28 per cent). It is dangerous in such way
that in the structure of exports from the KD to its most relevant part-
ners – Poland and Lithuania – dominates farm produce. It is simply
going to delimit an overall KD export in large extent. And while con-
cerning exports of industrial goods, situation is also not so bright, be-
cause candidate countries will have to accept strict union standards (tech-
nical, quality, and so on) regarding such goods. Import to the common
territory will be additionally impeded. Russian products might not sim-
ply cope with these standards.

Another restraint in reciprocal relations is introducing sharp regime

on visas. Every time a Russian citizen wants to cross the border of the

Cooperation of Russia and Europe…

background image

81

EU he should have visa and valid passport. It will surely unfavourably
influence passenger traffic and affluence of inhabitants living by the
border, for whom cross-border trading is a substantial source of ear-
nings. Here the good solution might be introducing a simplified system
of issuing wide range of easily accessible visas. Moreover, the union’s
structural funds could finance building of the terminal infrastructure
(which would facilitate people and goods flow) and combating smug-
gling.

To following challenges on the regional level one should rank intro-

ducing common policy towards protection of the natural environment,
education, culture, tourism, fight with organised guided delinquency,
and so on. The problem of ecology needs highlighting in order to the
fact that most of threats to the Baltic Sea comes from the Kaliningrad
District. And here, once again union funds might come with help.

Another point worth mentioning is increasing level of mutual trade

turnover between Poland and the Kaliningrad District from the begin-
ning of the nineteen nineties (Russian financial crisis in 1998 had little
influence on it). Essential meaning in mutual economic relations has
strong engagement of Polish investors on Kaliningrad market. With more
than 400 investments, Poland holds the third place among the biggest
investors in Kaliningrad (after Germany and Lithuania). This engage-
ment could evidently be higher, but a long row of factors rising the risk
of functioning for investors exists in the KD. They are: unreliable and
unstable legal system, corruption, ubiquitous mafia, etc. Moreover, with
meaning maintains the fact that Russia has not ratified the common
agreement about mutual protection of investments signed in 1992.

The last point I would like to mention is a very interesting idea of

improving economic relations between the Kaliningrad District and the
European Union. In exact words I think about the idea which came
from the Russian government about creating a ‘pilotage region’ from
the Kaliningrad District. It would by ruled by special laws and resolu-
tions. It is all about introducing institutions, mechanisms and principles
of democratic market economy to the KD. They would be similar to
those in the EU, but new in Russia. It would surely resulted in more
liberal and more transparent economy of the district. It would also allow
to implement special union programmes (supporting and adjusting) in
the KD, which in the long term would increase the European govern-
ments’ trust towards the whole Russian Federation and boost the de-
velopment in this region.

Michał Mierzejewski

background image

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Rozpad bloku wschodniego, stosunki międzynarodowe- Kotliński
Azja i Pacyfik Jakimowicz, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie - STOSUNKI MIĘDZYNARODOWE, Semestr V -
BLISKI WSCHOD(2), Stosunki międzynarodowe
Podstawy stosunków międzynarodowych - wykłady, Studia wschodnioeuropejskie, Podstawy stosunków międz
moje pytanka na egzamin u kotu, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie - STOSUNKI MIĘDZYNARODOWE, Semest
psm wykłady, Studia wschodnioeuropejskie, Podstawy stosunków międzynarodowych
15 Charakterystyka społeczno- ekonomiczna regionu północno-wschodnich stanów USA, LICENCJAT - MATERI
poprawka koła międzynarodowe stosunki polityczne (Purat), stosunki międzynarodowe, międzynarodowe st
Azja Wschodnia i Południowa w stosunkach międzynarodowych
Kwestia wschodnia w XIXw, LICENCJAT - MATERIAŁY NA EGZAMIN - STOSUNKI MIĘDZYNARODOWE
8 Stosunki międzynarodowe w regionie Bliskiego i Środkowego Wschodu
Zmiany w stosunkach międzynarodowych w Europie Wschodniej (
Historia stosunków międzynarodowych, RS
Historia stosunków miedzynarodowych konspekt wiedzy
CZYNNIK RELIGIJNY, Stosunki międzynarodowe
poprawa egzaminu zaćmińskiego z msp (1), stosunki międzynarodowe, międzynarodowe stosunki polityczne

więcej podobnych podstron