List do Papieża Franciszka
1
Lucrecia Rego de Planas
"On kocha być kochanym przez wszystkich"
List do Papieża Franciszka
2
WSTĘP
Objawienia w Ternopil i Liszni na Ukrainie mają miejsce w czasach
współczesnych i z jednej strony są podobne do innych objawień, gdy
wzywają do nawrócenia i modlitwy, ostrzegają o karze, ale też wnoszą
nowe interesujące wiadomości dotyczące Błogosławionego Papieża Jana
Pawła II
i ostatniego prawdziwego Papieża Benedykta XVI
wybranego i
akceptowanego przez Niebo.
Matka Boska, Tarnopol, 12 kwietnia 2005 roku, godz. 10.00:
„Papież Benedykt XVI jest tą osłoną, która przez pewien okres czasu
uchroni Święty Kościół od Antychrysta (Antipope). (<)
To jest ta osłona,
która trzyma Mój Święty Kościół.
Przerwa ta; to czasookres, aby ludzie
otrzymali świętą wiedzę, powrócili do Świętej Wiary, utrzymywali w
świętości własną wolę”.
LIST MEKSYKAŃSKIEJ KATOLICZKI DO PAPIEŻA FRANCISZKA
Wstawiam tłumaczenie listu kobiety, która mając 9 dzieci ma mnóstwo
pracy a mimo to wie, że jej obowiązkiem jest troszczyć się o swój Kościół.
W ramach swoich możliwości robi co należy aby ochronić wiarę
milionów ludzi i jest wzorem pokazującym nam jak mamy postępować.
”On kocha być kochanym przez wszystkich“
Meksykańska katoliczka Lucrecia Rego de Planas, matka wielodzietnej
rodziny i długoletnia przyjaciółka papieża Franciszka napisała 23
września do papieża bardzo osobisty i długi list. W nim skarży mu się
ona z jej całego cierpienia spowodowanego jego pontyfikatem, oraz
sposób, w jaki wypełnia on urząd św. Piotra
i to nawet wtedy gdy
trzyma dziwny krzyż i to jaki krzyż którego słońce oświetla od spodu
(patrz strona tytułowa).
Dramatyczny dokument naszych czasów, który
można porównać do listów św. Hildegardy z Bingen, czy św. Katarzyny
ze Sieny.
Rego de Planas wymienia następnie wielokrotne spotkania z dziwnym
kardynałem Jorge Mario Bergoglio w ”ostatnich dwunastu latach” na
posiedzeniach, spotkaniach kościelnych i rekolekcjach w różnych
miastach w Ameryce Środkowej i Południowej“, które dały mi okazję
przez kilka dni spać z Tobą pod jednym dachem, dzielić ten sam stół, a
nawet to samo biurko.”
List do Papieża Franciszka
3
Po tym jak list ten został przekazany do Watykanu, Rego de Planas
opublikowała go na swoim blogu. Żadnej odpowiedzi z Rzymu jeszcze
nie otrzymała i chyba nie otrzyma. Tytuł i podtytuły zostały wybrane
przez redakcję. Huixquilucan, Meksyk, 23 wrzesień 2013
NAJDROŻSZY PAPIEŻU FRANCISZKU!
(<) Wtedy byłeś arcybiskupem Buenos Aires, a ja byłam dyrektorem
jednego z wiodących katolickich mediów. Dziś jesteś niczym więcej i
niczym mniej niż papieżem< a ja jestem tylko matką, katoliczką, żoną
dobrego człowieka i matką dziewięciorga dzieci, która uczy matematyki
na uniwersytecie i stara się najlepiej jak potrafi współpracować z
Kościołem, gdzie Bóg mnie umieścił. W spotkaniach z ostatnich lat
zaleciłeś mi kilkakrotnie: ”Dziewczyno, nazywaj mnie Jorge Mario.
Jesteśmy przyjaciółmi“. Ja odpowiadałam wysoce przestraszona!
,,Absolutnie nie, Kardynale! Niech Wieczny Bóg zachowa mnie jednemu
z jego książąt na ziemi, mówić na ty!“
Teraz pozwolę sobie jednak powiedzieć Ci na ty, bo nie jesteś już
kardynałem Bergoglio, ale papieżem, moim papieżem, słodkim
Chrystusem na ziemi, do którego śmiem zwrócić się z ufnością jak do
mojego ojca.
Zdecydowałam się napisać do Ciebie, bo cierpię i potrzebuję żebyś mnie
pocieszył. (<) Wiem, że lubisz pocieszać cierpiących, a teraz jestem
jedną z nich.
1.
Kiedy zobaczyłam te rzeczy, pomyślałam, ”Uff, co za chęć zwrócenia na
siebie uwagi!“ Gdy poznałam Cię w czasie rekolekcji, gdy byłeś jeszcze
kardynałem Bergoglio, byłam wielce zdumiona tym, że nigdy nie
zachowywałeś się tak jak inni kardynałowie i biskupi. Aby przytoczyć
kilka przykładów:
Byłeś jedynym, który nie przyklękał przed świętym tabernakulum
oraz podczas przeistoczenia;
Jeśli wszyscy biskupi pojawiali się w sutannach, bo tego wymagały
przepisy, Ty przychodziłeś w zwykłym ubraniu i koloratce;
Kiedy wszyscy siadali na zarezerwowanych dla biskupów i
kardynałów miejscach, Ty zostawiałeś to miejsce zarezerwowane
List do Papieża Franciszka
4
dla kardynała Bergolio puste i siadałeś gdzieś z tyłu mówiąc ”tu
siedzę dobrze, tutaj czuję się dobrze“;
Podczas gdy inni przyjeżdżali samochodami odpowiednio do
godności biskupa, Ty przybywałeś po wszystkich innych , bardzo
zajęty i w pośpiechu i opowiadałeś im donośnym głosem o swoich
spotkaniach w transporcie publicznym, których użyłeś by przybyć
na spotkanie.
Kiedy zobaczyłam te rzeczy – i wstyd mi powiedzieć – pomyślałam:
„Uff, co za próżna chęć zwrócenia na siebie uwagi!“ Bo jeśli chce się być
bardzo skromnym i prostym, czy lepiej się nie zachowywać jak inni
biskupi, aby nie być zauważonym? “
2.
On kocha być kochanym i wielbiony przez wszystkich, Nawet niektórzy
z moich argentyńskich przyjaciół, którzy uczestniczyli w tych
spotkaniach, zauważyli moje zdziwienie i powiedzieli do mnie: ”Ty nie
jesteś jedyna. On zaskakuje nas przez cały czas, ale wiemy, że ma jasne
kryteria, w swoich wystąpieniach reprezentuje poglądy, które są zawsze
wierne nauczaniu i tradycji Kościoła, jest odważnym i wiernym obrońcą
prawej doktryny. Wydaje się jednak, kocha on być kochanym przez
wszystkich i chce podobać się wszystkim ludziom a szczególnie temu
światu.
I w tym sensie może on jednego dnia mówić w telewizji przeciw aborcji
,a następnego dnia na tym samym kanale telewizyjnym błogosławić pro
aborcyjne feministki Plaza de Mayo; i mógłby wspaniale przemawiać przeciwko
diabolicznej masonerii i godzinę później jeść i pić z nimi w klubie jak kumpel”.
Mój kochany papież Franciszek, to prawda, to był kardynał Bergoglio,
którego poznałam z bliska: Jednego dnia zajęty, podekscytowany, z
biskupem Duarte Aguer obroną życia i liturgii i w tym samym dniu na
kolacji, zawsze podekscytowany, zajęty z eminencją Ysern i eminencją
Rosa Chavez sprawami wielu społeczności lokalnych i strasznymi
przeszkodami “dogmatycznego nauczaniu” Kościoła. Jednego dnia
przyjaciel kardynała Cipriani i kardynała Rodriguez Maradiaga, który
mówi o etyce korporacyjnej i opowiada się przeciwko ideologii New
Age, a nieco później przyjaciel Casaldàliga i Boff, który mówi o walce
klas i ”bogactwie”, które mogłyby dać wschodnie praktyki Kościoła.
List do Papieża Franciszka
5
3.
Od tego momentu, modlę się za Ciebie i za mój umiłowany Kościół. W
oparciu o to przesłanie zrozumiesz, jak bardzo otworzyłam oczy, gdy
usłyszałam Twoje nazwisko po Habemus Papam i od tego momentu
(zanim jeszcze poprosiłeś o to) modlę się za Ciebie i za mój umiłowany
Kościół. I od tamtej pory nie opuściłam ani jednego dnia. Kiedy
zobaczyłam Cię na balkonie bez czerwonej peleryny i jak łamiesz
protokół pierwszego powitania i pomijasz łaciński tekst, aby przez to
śmiejąc się odróżnić się od innych papieży w historii, powiedziałam do
siebie zmartwiona: ”Tak, bez wątpienia, to kardynał Bergoglio“.
Po Twoim wyborze (na papieża) dałeś mi wiele możliwości,
potwierdzających to, że nadal jesteś tą samą osobą, którą poznałam z
bliska, zawsze szukającą bycia inną:
Chciałeś inne buty, inny pierścień,
inny krzyż
(być może masoński jak na zdjęciu strony tytułowej),
inny fotel, a
nawet inny pokój
niż wszyscy inni święci papieże, którzy zawsze
pokornie i bez “szczególnych życzeń” byli zadowoleni z rzeczy, które
zostały dla nich od wieków przewidziane.
4.
Z powodu rezygnacji mojego świętego ukochanego Papieża Benedykta
XVI poczułam się opuszczona, w środku wojny, trzęsienia ziemi,
najdzikszego huraganu
i piorunu uderzającego w kopułę Watykanu
i
nagle przyszedłeś Ty.
W tych dniach starałam się wypocząć od ogromnego bólu, którego
doznałam w związku z rezygnacją mojego ukochanego i bardzo
szanowanego a wybranego przez Niebo;
papieża Benedykta XVI
, z
którym się od początku identyfikowałam z powodu jasności jego
nauczania
(najlepszy nauczyciel na świecie)
, z powodu jego wierności do
Chrystusowej liturgii, z powodu jego heroicznej odwagi, do obrony
prawego nauczania pośród wrogów Kościoła (masonerii) i z powodu
tysiąca innych rzeczy, których nie chcę tutaj wyliczać. (<)
Ale zrozumiałam, że wiatry były bardzo burzliwe i papiestwo było
czymś zbyt wstrząsającym na jego siły, które wraz z wiekiem osłabiły się
w trudnej i brutalnej walce kulturowej prowadzonej przez niego. W tym
momencie poczułam się opuszczona, w środku wojny, trzęsienia ziemi,
najdzikszego huraganu,
piorunu uderzającego w kopułę Watykanu;
i
List do Papieża Franciszka
6
nagle przyszedłeś Ty kardynale Bergoglio,
żeby zastąpić prawdziwego
Wikariusza Chrystusowego za Piotrowym sterem.
Mamy nowego kapitana, dziękujmy Bogu za to! Zaufałam całkowicie
(bez cienia wątpliwości), że papież Franciszek ze wsparciem Ducha
Świętego, z modlitwą wiernych, z ciężarem odpowiedzialności, z
pomocą jego pracowników w Watykanie i świadomością bycia
obserwowanym przez cały świat, zostawi za sobą jego własne sprawy i
niejasności kardynała Bergoglio i natychmiast przejmie dowództwo
armii Chrystusowej, aby kontynuować z nową wolą walkę, którą
rozpoczął Wikariusz Boży jego wielki święty poprzednik Benedykt XVI.
5.
Zamiast chwycić dzielnie za broń, zaczął mój generał swój pontyfikat od
telefonowania ze swoim fryzjerem i dentystą<
Ku mojemu zdziwieniu i zmieszaniu zamiast chwycić za broń, zaczął
mój generał swój pontyfikat, niestety od telefonowania ze swoim
fryzjerem i dentystą, mleczarzem i roznosicielem gazet
i tak zwrócił on
uwagę na siebie, a nie na doniosłość papiestwa.
Minęło sześć miesięcy i uznaję z miłością i emocjami, że zrobiłeś tysiące
dobrych rzeczy. Podobają mi się bardzo Twoje oficjalne przemówienia
(do polityków, ginekologów, dziennikarzy, Światowy Dzień Pokoju ,itp.)
oraz Twoje kazania w czasie świąt, bo w nich rozpoznaje się skrupulatne
przygotowanie i głęboką medytację w każdym tam użytym słowie.
Twoje słowa i te przemówienia i kazania były prawdziwym pokarmem
dla mojego ducha i mojej duszy. Podoba mi się bardzo, że ludzie kochają
Cię i Ci wiwatują. Jesteś moim papieżem, głową mojego Kościoła na
ziemi, Kościoła Chrystusowego. Niemniej jednak – i to jest powód
mojego listu – Muszę powiedzieć, że również cierpiałam (i cierpię), z
powodu wielu z Twoich słów, bo mówisz rzeczy, które odczuwam jak
uderzenie kijem w moje podbrzusze, podczas moich stałych wysiłków
bycia wierną papieżowi i nauczaniu. Smutno mi, tak, ale słowo, aby
najlepiej wyrazić moje uczucia to: bezsilność.
6.
Potrzebuję od Ciebie wskazówek, drogi papieżu Franciszku. Nie wiem
co powinnam powiedzieć i co nie, nie wiem, gdzie się powinnam upierać
i gdzie zostawić rzeczy takimi jakie są. Potrzebuję od Ciebie wskazówek,
List do Papieża Franciszka
7
drogi papieżu Franciszku. Cierpię naprawdę i bardzo z powodu tej
bezsilności, która mnie paraliżuje.
Moim dużym problem jest to, że poświęciłam większość mojego życia na
badaniu Pisma Świętego, tradycji i nauczania tak, że mam jasną
podstawę do obrony mojej wiary. A teraz wielu stoi przed tymi
bezpiecznymi fundamentami w sprzeczności do tego, co mój ukochany
papież robi i mówi. Jestem w szoku i potrzebuję żebyś mi powiedział co
mam robić.
Wyjaśnię lepiej na przykładach.
Nie mogę przyklasnąć papieżowi, który ani przed tabernakulum ani
podczas przeistoczenia nie klęka jak uczy obrzęd Mszy Świętej; ale nie
mogę go również krytykować, bo jest papieżem!
7.
Czy powinnam zignorować instrukcje naszego emerytowanego papieża?
Benedykt XVI poprosił nas w Redemptionis Sacramentum , żeby
informować biskupa o liturgicznych nadużyciach i niewiernościach, w
których bierzemy udział.
Ale < kogo powinnam informować, gdy sam
papież nie szanuje Bożej liturgii?
Nie wiem, co robić. Czy powinnam
zignorować instrukcje naszego emerytowanego wielkiego i
świętego
papieża Benedykta XVI
(papieża męczennika Watykanu)?
Nie mogę być zadowolona z usunięcia paten i klęczników dla
komunikantów i nie podoba mi się, że Ty sam się nigdy nie upokorzysz,
aby wiernym udzielić Komunii; że sam nigdy nie nazywasz się
,,Papieżem”, ale tylko ”biskupem Rzymu”; lub, że nie nosisz pierścienia
Rybaka. Ale nawet nie mogę z tego powodu skarżyć się, bo jesteś
papieżem!
Nie jestem dumna z tego, że umyłeś w Wielki Czwartek muzułmance
stopy, ponieważ jest to naruszeniem prawa liturgicznego. Ale nie mogę
nic powiedzieć, bo jesteś papieżem, któremu muszę być wierna!
8.
Ale komu mogę poskarżyć się na ból? Ty jesteś papieżem!
Strasznie mnie
zraniłeś, kiedy wielce ukarałeś Franciszkanów Niepokalanej, bo
celebrowali Mszę świętą za wyraźną zgodą Twojego poprzednika w
Summorum Pontificum w tradycyjnym obrzędzie
. Ukaranie ich oznacza
List do Papieża Franciszka
8
działanie przeciwko nauczaniu poprzednich świętych papieży. Ale
komu mogę poskarżyć się na ból? Ty jesteś papieżem!
Nie wiedziałam, co mam myśleć i mówić, kiedy oficjalnie wyśmiałeś
grupę, która odmawiała za Ciebie różańce, nazwałeś ich ,,ci, którzy liczą
modlitwy”.
Różaniec jest wspaniałą tradycją Kościoła, więc co o tym
myśleć, kiedy mojemu papieżowi oni się nie podobają i żartuje on z tych,
którzy go za niego ofiarowują?
Mam wielu przyjaciół, którzy są obrońcami życia, których kilka dni temu
zasmuciłeś, bo nazwałeś ich “obsesyjnymi i opętanymi”. Co mam robić?
Pocieszyć ich, próbując osłabić Twoje słowa fałszując je, albo jeszcze
bardziej ich urazić powtarzając to, co im powiedziałeś, aby byli wierni
papieżowi i jego nauczaniu?
W trakcie ŚDM wezwałeś młodych ludzi do ”hałasowania na ulicach”.
<Po co w tym krzykliwym świecie hałasować skoro sam Chrystus mówi
młodym że milczenie jest złotem a mowa srebrem>.
Słowo użyte przez Ciebie, o ile mi wiadomo, to synonim ”bałaganu“,
“chaosu”, ”zamieszania”. Czy to jest naprawdę to, co chcesz, aby młodzi
chrześcijanie robili na ulicach? Nie istnieje już dość zamieszania i
nieporządku w świecie?
9.
Wiele starych i niezamężne kobiet, które są bardzo przyjazne,
sympatyczne i hojne, poczuły się naprawdę jak śmieci< Wiele starych i
niezamężnych kobiet, które są bardzo przyjazne, sympatyczne i hojne,
poczuły się naprawdę jak śmieci jak powiedziałeś do sióstr zakonnych,
że nie powinny spoglądać jak ”stare panny”.
Tym spowodowałeś, że
moje przyjaciółki i ja czujemy się źle.
Zabolało mnie za nie w duszy,
gdyż nie ma nic w tym złego, aby pozostać niezamężną i poświęcić życie
dobrym uczynkom (dlatego Katechizm określa samotność jako
powołanie).
Co mam moim niezamężnym przyjaciółkom ”starym pannom”
powiedzieć? Że papież tego poważnie nie myślał (czegoś takiego papież
nie powinien robić), lub powinnam wspierać papieża w tym, że dla
niego wszystkie niezamężne kobiety mają wyraz twarzy zgorzkniałej
zakonnicy?
List do Papieża Franciszka
9
10.
Jeśli kapitan nie widzi góry lodowej, na którą zmierza, jest bardzo
prawdopodobne, że dojdzie do dużej kolizji.
Kilka tygodni temu
powiedziałeś, że;
“KOŚCIOŁOWI NIGDY NIE WIODŁO SIĘ TAK
DOBRZE JAK DZISIAJ”.
Jak może powiedzieć to papież, kiedy wszyscy wiemy:
Miliony młodych katolików żyją dziś w konkubinacie;
Pigułka antykoncepcyjna jest używana w milionach katolickich
małżeństw;
Gdzie rozwód to nasz chleb powszedni;
Miliony katolickich matek z pomocą katolickich lekarzy zabijają
swoje nienarodzone dzieci;
Miliony katolickich przedsiębiorców dziś już nie kieruje się
nauką społeczną Kościoła, ale chciwością i skąpstwem;
Tysiące kapłanów dokonują nadużyć liturgicznych;
Kiedy setki milionów chrześcijan nigdy nie spotkało Chrystusa i
nawet nie znają podstaw nauki wiary, jeśli edukacja Chrystusa i
rządy są w rękach masonów i gospodarka światowa w rękach
syjonizmu (żydostwa)?
CZY JEST TO CZAS, W KTÓRYM KOŚCIOŁOWI NIGDY NIE WIODŁO
SIĘ TAK DOBRZE JAK DZISIAJ?
Kiedy to powiedziałeś, drogi papieżu, to ogarnęła mnie panika.
Jeśli
kapitan mając stery Piotrowe w ręku nie widzi góry lodowej, na którą
zmierza, jest bardzo prawdopodobne, że dojdzie do kolizji
. Czy uważasz
tak naprawdę, czy to tylko przenośnia, drogi papieżu?
11.
Czy mamy grzesznikom hołubić i mówić im słodko, że umieją oni
rzeczywiście czytać katechizm? Wielu wielkich kaznodziejów poczuło
się zniszczonymi, gdy usłyszeli, kiedy powiedziałeś, że nie powinno się
już rozmawiać o sprawach, o których Kościół już mówił i które są
napisane w Katechizmie. Powiedz mi, drogi papieżu Franciszku, co my
chrześcijanie powinniśmy robić, ci, którzy chcemy być wierni papieżowi
i również nauczaniu i tradycji?
Przestaniemy głosić kazania, choć św. Paweł mówi nam, że powinniśmy
zawsze to robić? Kładziemy kres odważnym kaznodziejom, zmuszamy
List do Papieża Franciszka
10
ich do milczenia, podczas tego hołubimy grzesznikom i mówimy im
słodko, że jeśli tego chcą, są w stanie czytać katechizm, aby wiedzieć co
Kościół mówi?
12.
NIE CHCĘ PASTERZY, KTÓRZY PACHNĄ JAK OWCE, ale owce, które
nie pachną odchodami, ponieważ ich pasterz je pielęgnuje
Za każdym razem, gdy mówisz o ”pasterzach z zapachem owiec“, myślę
o tych wszystkich księżach, którzy dali się zainfekować przez rzeczy
tego świata, którzy stracili kapłański zapach, żeby przyjąć pewną woń
rozkładu. A jakież ich potem cierpienie w piekle u Tego któremu służyli.
Nie chcę pasterzy, którzy pachną jak owce, ale owce, które nie pachną
odchodami, ponieważ ich pasterz je pielęgnuje i zawsze utrzymuje je w
czystości.
Kilka dni temu mówiłeś o powołaniu św. Mateusza tymi słowami:
”Jestem pod wrażeniem gestu Mateusza. On trzyma się pieniędzy, jakby
mówił: ”Nie, nie mnie! Pieniądze należą do mnie!” Nie można nic
innego, drogi papieżu, jak twoje słowa o Ewangelii (Mt 9;9), porównać z
tym, co św. Mateusz sam mówi o swoim nawróceniu: “Odchodząc
stamtąd, Jezus ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego w
komorze celnej, i rzekł do niego: «Pójdź za Mną!» On wstał i poszedł za
Nim.” Nie mogę rozpoznać, gdzie był on skąpy (i nie widzę tego na
obrazie Caravaggia). Widzę dwie zupełnie różne historie i jedną
fałszywą interpretację.
Komu powinnam wierzyć, Ewangelii czy
Papieżowi,
jeśli chcę być wierna Ewangelii i papieżowi?
13.
Wielcy i święci Papieże od Piotra do Benedykta XVI mówili, że to
niemożliwe, aby znaleźć pokój z dala od Boga, ale Papież Franciszek jest
tego zdania, że można.
Kiedy opowiedziałeś o kobiecie, która po rozwodzie i aborcji żyje w
konkubinacie, powiedziałeś: “Teraz żyje w pokoju”.
Zastanawiam się:
Jak kobieta, która dobrowolnie odsunęła się od Łaski Bożej może żyć w
pokoju?
Poprzedni wielcy i święci papieże od Piotra do Benedykta XVI
mówili, że to niemożliwe, aby znaleźć pokój z dala od Boga, ale papież
Franciszek jest tego zdania, że można. I szatan jest tego samego zdania.
List do Papieża Franciszka
11
Na czym mam się wesprzeć; czy na Chrystusowym nauczaniu, czy też
na tej Twojej nowości?
Mam od dzisiaj, aby być wierną Tobie, twierdzić,
że żyjąc w grzechu można znaleźć spokój w życiu?
14
Tak jakbyś chciał otworzyć puszkę Pandory. Następnie rzuciłeś pytanie,
nie dając na nie odpowiedzi, jak ma się zachować spowiednik, tak jakbyś
chciał otworzyć puszkę Pandory, bo wiesz doskonale, że istnieją setki
księży, którzy dają złe rady, w sprawie kontynuowania konkubinatu.
Dlaczego mój papież, mój drogi papież nie powiedział nam w kilku
słowach tego, co w takich przypadkach doradzać, zamiast siać
wątpliwości w uczciwych sercach?
Poznałam kardynała Bergoglio niemal w rodzinnej atmosferze i jestem
wiernym świadkiem tego, że jest on inteligentnym, sympatycznym,
spontanicznym, dowcipnym i bystrym człowiekiem.
Ale nie podoba mi
się, że prasa publikuje każde Twoje słowo i każdy Twój żart, bo nie jesteś
wiejskim księdzem; nie jesteś już arcybiskupem Buenos Aires; Ty jesteś
teraz papieżem!
I KAŻDE SŁOWO, KTÓRE POWIESZ JAKO PAPIEŻ, ZAWIERA
DLA WIELU, KTÓRZY CZYTAJĄ CIĘ I SŁUCHAJĄ, WARTOŚĆ MIARODAJNEGO
NAUCZANIA.
Napisałam już zbyt wiele i zbyt wiele wykorzystałam Twojego cennego
czasu, mój dobry papieżu. Myślę, że przykładami, które Ci
przedstawiłam (a byłoby ich o wiele więcej), wytłumaczyłam Ci mój ból,
jaki cierpię z powodu niepewności i bezradności. Tylko ty możesz mi
pomóc. Potrzebuję przywódcy, który oświeci moje kroki na podstawie
tego, co Kościół zawsze mówił; który mówi z odwagą i jasnością; który
nie obraża tego, kto stara się być wierny zaleceniom Jezusa; który powie
,,chleb na chleb, wino na wino” i grzech na ,,grzech” i cnota na ,,cnotę”,
nawet gdyby miał on tym ryzykować swoją popularność. Potrzebuję
Twojej mądrości, Twojej determinacji i klarowności. Proszę Cię o pomoc,
proszę, bo naprawdę bardzo cierpię<
15.
Dezorientujesz nie tylko wroga, ale także nas.
Wiem, że Bóg podarował
Ci bystry umysł, i tak sobie wyobraziłam, gdy próbowałam się sama
pocieszyć, że wszystko co robisz i co mówisz, jest częścią strategii, by
zmylić przeciwnika, gdy pokazujesz się przed nim z białą flagą,
osiągając tym to, że opuści on swoją kryjówkę. Ale wolałabym, żebyś
List do Papieża Franciszka
12
podzielił się swoją strategią z tymi, którzy walczą po Twojej stronie, bo
w przeciwnym razie nie tylko zmylisz przeciwnika, ale także nas, którzy
już nie wiedzą, gdzie jest nasza główna kwatera, a gdzie dokładnie
przebiega linia wroga.
I jeszcze raz dziękuję Ci za wszelkie dobro, którego dokonałeś i co
powiedziałeś w uroczysty sposób, ponieważ to naprawdę nam pomogło.
Twoje słowa poruszyły nas i dały nam impuls do tego, żeby bardziej
kochać i zawsze kochać, lepiej kochać i pokazywać światu kochającą
twarz Jezusa.
Przesyłam Ci bardzo kochający i dziecięcy uścisk z zapewnieniem mojej
modlitwy. Proszę również o Twoją modlitwę za mnie i za moją rodzinę,
której zdjęcie załączam, abyś znał nasze twarze, gdy będziesz się za nas
modlić.
Twoja kochająca córka, która modli się za Ciebie codziennie.
Lucrecia Rego de Planas
Źródło:
katholikin-an-papst-franziskus/
ZAKOŃCZENIE
Mija właśnie rok pontyfikatu papieża Franciszka.
Warto z tej okazji
poczynić pewne refleksje nad osobą tego papieża, który często określany
jest jako rewolucjonista,
a który już od początku swojego pontyfikatu
dokonuje śmiałych gestów. Często w mediach te gesty przedstawiane są
z perspektywy ludzi, którzy nawet nie są katolikami. Czymś ważnym
wydaje się natomiast, jak mogą być one odbierane przez wspólnotę
Kościoła Chrystusowego, albo przynajmniej przez pewną część tej
wspólnoty dla której zwyczaje i zasady obowiązujące w Kościele są
czymś więcej niż historycznym obowiązkiem. Są bowiem wyrazem
Tradycji, która jest jednym z filarów katolicyzmu obok Pisma Świętego i
Magisterium Kościoła. Wszystkie te filary, jak naucza Katechizm
Kościoła Katolickiego są równoważne. Są to bowiem trzy sposoby przez
które przemawia Duch Święty miłość przedwieczna Ojca i Syna!
Papież Franciszek od chwili pojawienia się na balkonie Bazyliki
Watykańskiej po słowach „Habemus papam!” zaskakuje wiernych.
Czyni to przez wiele gestów i słów. Jego trzy charakterystyczne wybory
List do Papieża Franciszka
13
przez których pryzmat można spróbować ocenić postawę nowego
papieża to:
1) Rezygnacja z nałożenia szat papieskich przy pierwszym spotkaniu
z wiernymi,
2) Rezygnacja z apartamentów papieskich,
3) Rezygnacja z papieskiego samochodu.
Wszystkie te wybory są przedstawiane często, jako wyraz pokory i
skromności, a także pragnienia solidarności z biednymi. Jeśli jednak
patrzymy na to,
co te wybory mają ze sobą wspólnego
to pierwszym
słowem, które się pojawia jest „rezygnacja”. Czy to aby nie próżność?
Papież akcentując, że chce „Kościoła ubogiego dla ubogich” wyraża to
właśnie przez gest rezygnacji z tego, co posiadali wielcy papieże; jego
święci poprzednicy na przełomie 2000 lat.
Niezależnie od samych intencji Franciszka taka postawa musi się wiązać
z porównywaniem nowego papieża z poprzednikami.
Jeśli rezygnacja z
szat papieskich jest oznaką pokory, to tym samym nasuwa się myśl, że
samo noszenie szat papieskich jest wyrazem pychy, która owładnęła
dotychczasowymi papieżami.
Jeśli rezygnacja z apartamentów
papieskich jest wyrazem skromności to zamieszkiwanie w nich jest
przejawem przepychu. Jeżeli rezygnacja z samochodu papieskiego, jako
zbyt luksusowego na rzecz tańszego modelu, jest spowodowane chęcią
bycia bliżej ludzi ubogich to znaczy, że dotąd tej chęci nie było.
Rok rządów papieża Franciszka stanowi z pewnością najgorszy czas dla
Kościoła Świętego od czasu Soboru Trydenckiego. Byłby ów kapłan
znakomitym proboszczem opiekującym się ubogimi. Każdy awans
powyżej tej pozycji łącznie z papiestwem był niestety dla Niego
życiowym potknięciem. Najlepsze, co mógłby zrobić dla Kościoła, to
odejść natychmiast na zasłużoną emeryturę. Wtedy po Jego osobliwych
działaniach pozostałby jedynie niesmak, -
byłby kuriozum i ciekawostką
- w wielowiekowej historii Kościoła Świętego.
Osobnym obszarem aktywności papieża Franciszka jest destrukcja pracy
Benedykta XVI. Wszystko, co on scalał, - jest ponownie rozmywane.
Każdy kto nie wie, co należy osiągnąć dla Chrystusa, niech się nie bierze
za zmienianie tego, co go otacza. A zatem;
Czemu to Ojcze Franciszku
chcesz tak wiele zmieniać w Kościele Świętym, skoro uważasz, że pod
wieloma względami nigdy nie było w nim tak dobrze jak dziś?!
Amen.