Ossowski Roman Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

ROMAN OSSOWSKI
TEORETYCZNE i PRAKTYCZNE PODSTAWY REHABILITACJI

SPIS TREŚCI
Przedmowa.......................................................................
..............
ROZDZIAŁ PIERWSZY
Koncepcja funkcjonowania człowieka - ujęcie na użytek
rehabilitacji...................................................................
.................
1. Podstawowe mechanizmy funkcjonowania człowieka................
1.1. Mechanizmy autonomiczne..............................................
1.1.1. Metabolizm. - autonomiczne funkcjonowanie
ustroju........................................................................
1. 1.2. Homeostaza i stres - zachowanie biologicznych
standardów................................................................
1.2. Mechanizmy zachowania człowieka.................................
1.2.1. Odruchy bezwarunkowe............................................
1.2.2. Odruchy warunkowe - zachowania nabyte...............
1.2.3. Zachowania wytwarzane przez jednostkę
- przystosowanie do otoczenia oraz ustosunkowania
osobiste......................................................................
2. Niepełnosprawnoś jako wyraz obniżonej wydolności
regulacyjnej
jednostki................................................................
3. Sytuacje życiowe osób niepełnosprawnych...............................
3.1. Status pojęcia "sytuacja" w psychologii...........................
3.1.1. Natura informacji o relacjach między podmiotem
a otoczeniem...............................................................
3.1.2. Struktura programów regulacji a sytuacja
człowieka....................................................................
3.2. Natura sytuacji życiowych osoby niepełnosprawnej
- egzemplifikacja..............................................................
3.2.1. Percepcja własnego położenia życiowego...................
3.2.2. Percepcja otoczenia zewnętrznego.............................
3.2.3. Percepcja samego siebie w perspektywie innych.......
4. Nauczanie nowych czynności jako instrumentów przekształcania sytuacji
istniejących w pożądane........................ 86
5. Niepełnosprawnoś jako czynnik zaburzający typową
strukturę
czynności......................................................................
88
5.1. Struktura czynności orientacji przestrzennej
i samodzielnego poruszania się niewidomych.................. 91
5.2. Struktura czynności porozumiewania się osób
niesłyszących i laryngektomowanych............................... 93
5.3. Struktura czynności poruszania się osób
z dysfunkcją narządów ruchu.......................................... 96
Podsumowanie....................................................................
............. 99
Blok
rozszerzający...................................................................
....... 100
Ćwiczenia.......................................................................
................ 102
ROZDZIAŁ DRUGI
Rehabilitacja jako droga zmiany losu rzeczywistego
w sytuację z
nadzieją................................................................... 105
1. Rozwój idei rehabilitacji-rys historyczny..................................
107
2. Podstawowe właściwości nowoczesnego systemu
rehabilitacji...................................................................
.............. 115
2.1. Powszechnoś rehabilitacji............................................ 116
2.2. Wczesne zapoczątkowanie rehabilitacji......................... 117
2.3. Kompleksowoś w rehabilitacji...................................... 119
2.4. Ciągłoś w rehabilitacji..................................................

Strona 1

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

121
2.5. Warunki skuteczności systemu opieki leczniczo-
rehabilitacyjnej...............................................................
122
3. Rehabilitacja-cele,
rodzaje....................................................... 126
4. Rehabilitacja
medyczna............................................................. 129
4.1. Charakterystyka rehabilitacji medycznej....................... 129
4.2. Instrumenty rehabilitacji medycznej............................. 134
5. Rehabilitacja
psychologiczna..................................................... 143
5. 1. Charakterystyka rehabilitacji psychologicznej.............. 143
5.2. Czas i fazy życia a specyficzne uwarunkowania
efektywności rehabilitacji psychologicznej..................... 151
5.2.1. Choroba oraz niepełnosprawnoś w dzieciństwie i okresie dorastania a
uwarunkowania psychologiczne efektów
rehabilitacji...................................... 156
5.2.2. Choroba i niepełnosprawnoś w okresie dorosłości a uwarunkowania
psychologiczne efektów
rehabilitacji............................................................... 164
5.2.3. Staroś ze współistnieniem choroby i niepełnosprawności a uwarunkowania
psychologiczne efektów
rehabilitacji.................................................. 168
5.3. Instrumenty rehabilitacji psychologicznej..................... 175
5.3.1. Rehabilitacja psychologiczna w formie
psychoterapii............................................................ 176
5.3.2. Poradnictwo rehabilitacyjne..................................... 182
5.3.3. Rehabilitacja niespecyficzna..................................... 186
6. Rehabilitacja
społeczna.............................................................. 196
6.1. Charakterystyka rehabilitacji społecznej....................... 196
6.2. Instrumenty rehabilitacji społecznej.............................. 199
7. Kluczowa rola osoby niepełnosprawnej
w procesie
rehabilitacji.............................................................. 201
Podsumowanie....................................................................
........... 206
Blok
rozszerzający...................................................................
....... 206
Ćwiczenia.......................................................................
................ 209
ROZDZIAŁ TRZECI Integracja jako cel i metoda
rehabilitacji................................. 211
1.
Integracja-dlaczego?............................................................
.... 213
2. Charakterystyka procesu integracji...........................................
220
3. Możliwości i bariery integracyjnego uczestnictwa ludzi
niepełnosprawnych w życiu społecznym................................... 231
Podsumowanie....................................................................
.......... 235
Blok
rozszerzający...................................................................
...... 235
Ćwiczenia.......................................................................
................ 236
ROZDZIAŁ CZWARTY Diagnoza niepełnosprawności na potrzeby rehabilitacji.........
239
1. Uwagi
ogólne..........................................................................
... 241
2. Rozważania wokół istoty i modelów diagnozy........................... 243
3. Struktura diagnozy
sytuacyjnej................................................ 251
4. Miejsce pacjenta w procesie diagnozowania - pacjent

Strona 2

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

podmiot czy
przedmiot?.............................................................. 259
5. Diagnoza stopnia niezdolności do pracy - zarys koncepcji........ 262
6. Uwagi o diagnozie
czynności...................................................... 270
Podsumowanie....................................................................
........... 273
Blok
rozszerzający...................................................................
....... 273
Ćwiczenia.......................................................................
................ 274
ROZDZIAŁ PIĄTY
Główne kierunki modyfikowania właściwości otoczenia
osób
niepełnosprawnych.............................................................
277
1. Ogólna charakterystyka właściwości otoczenia......................... 279
2. Struktura właściwości otoczenia i możliwości modyfikacji........ 283
2.1. Stan wiedzy i postawy społeczne wobec osób
niepełnosprawnych........................................................ 283
2.2. System ekonomiczny..................................................... 288
2.3. System prawny..............................................................
291
2.4. Pomoc i polityka społeczna państwa............................. 301
2.5. Problemy barier architektonicznych
i urbanistycznych.......................................................... 310
2.6. System edukacji............................................................
314
2.7. Zatrudnienie i praca osób niepełnosprawnych............. 321
2.8. System środowiskowej opieki zdrowotno-
rehabilitacyjnej..............................................................
325
2.9. Organizacje rządowe i pozarządowe.............................. 332
Podsumowanie....................................................................
.......... 338
Blok
rozszerzający...................................................................
...... 338
Ćwiczenia.......................................................................
............... 339
Posłowie........................................................................
................ 341
Bibliografia....................................................................
............... 345

PRZEDMOWA
Bez podłoża idei - czynnoś nie ma znaczenia. Nick Miller, 1986
W czasach historycznych choroby gnębiły człowieka, w takim samym zakresie, jak i
współcześnie. W każdej epoce ludziom zagrażały cierpienia, choroby, kalectwa i
śmierć. Zawsze też człowiek próbował się broni przed nimi i ich następstwami.
Używał do tego różnych środków - od medycyny magicznej po współczesną
naukowo-technologiczną.
Od ponad stu lat medycyna i lecznictwo zaczęło posługiwa się badaniami
laboratoryjnymi, higienę oparto na bakteriologu, wprowadzono opiekę społeczną z
kasami chorych, zbudowano szpitale, sanatoria i hospicja. Do istniejącego
bogactwa metod leczenia wprowadzono m.in. promieniowanie rentgenowskie,
antybiotyki, szczepienia ochronne, chemioterapię, transplantacje, dietetykę i
kinezyterapię. Postępująca specjalizacja w leczeniu oraz technicyzacja
doprowadziła jednak do kształtowania się "medycyny bez ludzkiego oblicza". Nagle
tradycyjną euforię, płynącą z postępów w leczeniu, zaczęły dopełnia wątpliwości,
głównie natury etycznej i psychicznej.
Zaczęto zastanawia się nad etyką opieki, prawem człowieka do autonomii, w tym i
kwestią podejmowania decyzji w czyimś imieniu, podejmowania leczenia i jego
zaprzestania, stopniem dobroczynności nie naruszającej autonomii, wartości
życia, prawa do godnej śmierci itp. Do przedmiotu współczesnej medycyny i
psychologii dopisano takie zagadnienia, jak kontakt lekarza z chorym człowiekiem
oraz związane z tym interakcje dotyczące m.in. informowania pacjenta o stanie

Strona 3

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

zdrowia i potrzebnych działaniach leczniczych; psychologicznych uwarunkowań
zachowania zdrowia lub szybkiego powrotu do zdrowia, pomimo występowania
poważnych czynników pa-togennych; znaczenia globalnej orientacji życiowej w
wysiłkach pacjenta, aby przezwycięży chorobę; zaradności życiowej człowieka,
mimo choroby i cierpienia powodującej przyjmowanie nie roli chorego, a tylko
człowieka z chorobą. Można by wyróżni jeszcze wiele innych zagadnień.
Jest paradoksem, że osiągnięciom współczesnej medycyny towarzyszy wzrost liczby
chorych i niepełnosprawnych. Statystyki Światowej Organizacji Zdrowia z lat 50;
60., 70. i następnych podają narastającą liczbę osób niepełnosprawnych, która w
ciągu ostatnich 30 lat z 12% zwiększyła się na 18% całej populacji ludzkiej,
czyli prawie co piąty mieszkaniec naszego globu jest osobą w mniejszym lub
większym stopniu niepełnosprawną (K. Milanowska 1993 - I Europejski Kongres
Niepełnosprawni Bliżej Europy).
Źródłem niepełnosprawności i kalectwa są:
rozwój i postęp nauk medycznych, który przyczynił się do ratowania życia i
utrzymania przy życiu mimo ciężkiej choroby i niepełnosprawności;
tryb życia i warunki pracy wyrażające się m.in. w abiologicznym oraz
apsychicznym postępie - automatyzacja czynności roboczych, pośpiech i tempo,
sukces i pozycja za wszelką cenę oraz niezdolnoś do radosnego przezywania
codzienności;
skażone środowisko, zarówno powietrze, woda jak i ziemia, które wpływa nie
tylko na rozwój ontogenetyczny, ale i wywiera wpływ na filogenezę;
wypadki związane z rozwojem cywilizacji, a zwłaszcza komunikacyjne.
Przez wieki sądzono, że problemy niepełnej sprawności to przede wszystkim
problemy medyczne. W wieku XX do wartości ogólnoludzkich dopisano racjonalnie
pojętą troskę o ludzi niepełnosprawnych. Rehabilitacja osób niepełnosprawnych i
związana z tym normalizacja ich życia jest wyrazem realizacji najlepszych idei
humanistycznych, którym w przeszłości poświęcali się lekarze, naukowcy,
teoretycy idei, administratorzy, działacze społeczni, duchowni, a także sami
niepełnosprawni wraz z rodzinami.
Szczególnym wydarzeniem w naszym stuleciu było ogłoszenie przez Zgromadzenie
Ogólne Narodów Zjednoczonych roku 1981 Rokiem Ludzi Niepełnosprawnych, a lata
1983-1992 Dekadą Ludzi Niepełnosprawnych.
Obecnie głównymi obszarami działalności praktycznej rehabilitacji są:
profilaktyka przewlekłego stanu upośledzenia sprawności fizycznej oraz stanu
trwałego kalectwa;
skrócenie okresu niewydolności fizycznej i psychicznej oraz zaburzeń
funkcjonalnych;
kompensacja ubytków uszkodzonych narządów i układów organizmu ludzkiego;
przywrócenie człowiekowi zdolności do pracy i zarobkowania oraz czynnego
udziału w życiu społecznym (K. Milanowska 1993).
Znaczenia rehabilitacji w kreowaniu wartości humanistycznych nie da się
przecenić. Rehabilitacja integruje działania medyczne i paramedyczne, przyczynia
się do rehumanizacji medycyny, wnosi istotne wartości do uczłowieczenia pracy
zawodowej, inspirując do osiągania harmonii układu między człowiekiem a
środowiskiem pracy, pobudza do refleksji moralnej odnośnie etyki relacji
międzyludzkich. Interesując się człowiekiem niepełnosprawnym ujawnia, jak wielki
jest potencjał ludzkich możliwości pod warunkiem zaistnienia przyjaznego
otoczenia i przeświadczenia osoby niepełnosprawnej, że musi by silniejsza od
warunków.
śycie stawia osobom niepełnosprawnym znacznie wyższe wymagania aniżeli
pełnosprawnym. Każde wykonane przez nich zadanie jest okupione większym
wysiłkiem i pomysłowością, a za osiągniętymi celami życiowymi stoi cierpienie
oraz wyrzeczenia, ale i podwójna radoś zwycięstwa.
Należy mie nadzieję, że w wieku XXI rehabilitacja przyczyni się do jeszcze
większego upodmiotowienia pacjentów - będą oni klientami usług
rehabilitacyjnych, a nie przedmiotem rehabilitacji. Znaczy to, że będą sami
wytycza własne cele życiowe, utrzymywa do nich dystans, dobiera metody osiągania
celów, a czyni to będą inteligentnie.
Uzasadnienie treści zawartych w podręczniku
Głównym przesłaniem pracy jest ukazanie szans dokonywania zmian własnego
położenia życiowego przez osobę niepełnosprawną -niekiedy pesymistycznego - na
egzystencję z nadzieją i sensem. Starano się ukaza warunki i możliwości
rzeczywistej zmiany własnego losu. Podręcznik jest ofertą skierowaną do tych,
którzy uczestniczą w procesie rehabilitacji, dokonującej się dzięki aktyvVności
samych osób niepełnosprawnych oraz w przyjaznym otoczeniu rehabilitantów -
lekarzy, psychologów, pedagogów specjalnych, służb specjalnych, ruchów
samopomocowych, a zwłaszcza rodzin.

Strona 4

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Struktura podręcznika została podporządkowana pewnym założeniom teoretycznym,
które stanowiły podstawę doboru treści i ich strukturalizacji, oraz
przygotowaniu merytorycznemu autora podręcznika - psychologa.
Założenie 1. Człowiek jest istotą biopsychiczną regulującą stosunki z otoczeniem
i podlegającą regulacji.
śycie nie jest usadowieniem się w bycie, lecz nieustannym dążeniem do coraz
wyższych form egzystencji. Najdobitniej wyraził to Ludvig von Bertalanffy (
1984) w teorii systemów. Człowiek nie tylko podlega wpływom świata, ale i tworzy
swój świat; nie tyle podlega oddziaływaniom świata (jest reaktywny), co sam jest
źródłem aktywności. Z tych względów, takie kategorie pojęciowe jak
samoregulacja, równoważenie, organizacja, homeostaza, samorealizacja, sprawnoś i
wydolnoś są podstawowymi kategoriami opisu człowieka regulującego stosunki z
otoczeniem i ze świadomością, że człowiek jako element strukturalny otoczenia,
także podlega regulacji. W tej perspektywie osoba niepełnosprawna jest osobą o
obniżonej wydolności samoregulacyjnej. Mimo to posiada wiele "uśpionych"
talentów, które w procesie rehabilitacji należy zidentyfikowa i spożytkować.
Człowiek posiada możliwości intencjonalnego przekształcania własnego położenia
życiowego. Możliwości jego modyfikowania zgodnie z własnymi idealizacjami,
polegającymi na realizacji zadań bliskich i dalekich, są głównymi wskaźnikami
jakości życia każdego człowieka. Istota trudnych sytuacji życiowych osób
niepełnosprawnych wyraża się w niewydolności dokonywania zmian rzeczywistego
położenia życiowego w położenie zgodne z własnymi pragnieniami, a w pewnym
sensie i społecznymi oczekiwaniami.
Niestety, proces intencjonalnego przekształcania rzeczywistości napotyka na
utrudnienia i przeszkody tkwiące w samej osobie, jak
rano się ukaza warunki i możliwości rzeczywistej zmiany własnego losu.
Podręcznik jest ofertą skierowaną do tych, którzy uczestniczą w procesie
rehabilitacji, dokonującej się dzięki aktyvVności samych osób niepełnosprawnych
oraz w przyjaznym otoczeniu rehabilitantów - lekarzy, psychologów, pedagogów
specjalnych, służb specjalnych, ruchów samopomocowych, a zwłaszcza rodzin.
Struktura podręcznika została podporządkowana pewnym założeniom teoretycznym,
które stanowiły podstawę doboru treści i ich strukturalizacji, oraz
przygotowaniu merytorycznemu autora podręcznika - psychologa.
Założenie 1. Człowiek jest istotą biopsychiczną regulującą stosunki z otoczeniem
i podlegającą regulacji.
śycie nie jest usadowieniem się w bycie, lecz nieustannym dążeniem do coraz
wyższych form egzystencji. Najdobitniej wyraził to Ludvig von Bertalanffy (
1984) w teorii systemów. Człowiek nie tylko podlega wpływom świata, ale i tworzy
swój świat; nie tyle podlega oddziaływaniom świata (jest reaktywny), co sam jest
źródłem aktywności. Z tych względów, takie kategorie pojęciowe jak
samoregulacja, równoważenie, organizacja, homeostaza, samorealizacja, sprawnoś i
wydolnoś są podstawowyrni kategoriami opisu człowieka regulującego stosunki z
otoczeniem i ze świadomością, że człowiek jako element strukturalny otoczenia,
także podlega regulacji. W tej perspektywie osoba niepełnosprawna jest osobą o
obniżonej wydolności samoregulacyjnej. Mimo to posiada wiele "uśpionych"
talentów, które w procesie rehabilitacji należy zidentyfikowa i spożytkować.
Człowiek posiada możliwości intencjonałnego przekształcania własnego położenia
życiowego. Możliwości jego modyfikowania zgodnie z własnymi idealizacjami,
polegającymi na realizacji zadań bliskich i dalekich, są głównymi wskaźnikami
jakości życia każdego człowieka. Istota trudnych sytuacji życiowych osób
niepełnosprawnych wyraża się w niewydolności dokonywania zmian rzeczywistego
położenia życiowego w położenie zgodne z własnymi pragnieniami, a w pewnym
sensie i społecznymi oczekiwaniami.
Niestety, proces intencjonalnego przekształcania rzeczywistości napotyka na
utrudnienia i przeszkody tkwiące w samej osobie, jak
starano się ukazać warunki i możliwości rzeczywistej zmiany własnego losu.
Podręcznik jest ofertą skierowaną do tych, którzy uczestniczą w procesie
rehabilitacji, dokonującej się dzięki aktyvVności samych osób niepełnosprawnych
oraz w przyjaznym otoczeniu rehabilitantów - lekarzy, psychologów, pedagogów
specjalnych, służb specjalnych, ruchów samopomocowych, a zwłaszcza rodzin.
Człowiek posiada możliwości intencjonałnego przekształcania własnego położenia
życiowego. Możliwości jego modyfikowania zgodnie z własnymi idealizacjami,
polegającymi na realizacji zadań bliskich i dalekich, są głównymi wskaźnikami
jakości życia każdego człowieka. Istota trudnych sytuacji życiowych osób
niepełnosprawnych wyraża się w niewydolności dokonywania zmian rzeczywistego
położenia życiowego w położenie zgodne z własnymi pragnieniami, a w pewnym
sensie i społecznymi oczekiwaniami.
Niestety, proces intencjonalnego przekształcania rzeczywistości napotyka na

Strona 5

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

utrudnienia i przeszkody tkwiące w samej osobie, jak
i w otoczeniu. Osoba musi radzi sobie ze stresem. Istnieje bogaty repertuar
możliwości adaptacyjnych do stresu: rozwojowych (uczenie się nowych czynności,
autokonterola emocji) i patologicznych (mechanizmy obronne, nerwice, psychozy).
Jeśli jednak osoba niepełnosprawna pomyślnie rozwiązuje sytuacje trudne, to są
one głównym czynnikiem rozwoju nowych możliwości twórczego uobecniania się w
otoczeniu. Zatem edukacja w zakresie rozwiązywania trudnych sytuacji życiowych
stanowi jeden z najważniejszych celów rehabilitacji.
W rozdziale I dokonano opisu człowieka niepełnosprawnego jako systemu otwartego,
aktywnego i samoorganizującego się oraz człowieka jako osoby nieustannie
rozwiązującej sytuacje zadaniowe. Podstawą opisu było poznawcze podejście do
sytuacji, której koncepcję na gruncie polskim wypracował Tadeusz Tomaszewski.
Zrozumienie człowieka działającego w sytuacji wymaga opisu jego ukierunkowania
życiowego, a następnie oceny - czy w istniejących warunkach otoczenia i w
oparciu o posiadane możliwości ma on szansę przekształci sytuację istniejącą (we
własnej percepcji) w sytuację pożądaną (w wynik). Takie podejście do opisu
człowieka w sytuacji jest określane jako holistyczno-dynamiczne (Cz. Nosal
1980). Zmiana sytuacji, czyli jej przekształcenie dokonuje się za pomocą
czynności. Trudności życiowe człowieka mają więc swoje źródło w ograniczeniu
czynności (kompetencji, sprawności), braku odpowiednich warunków otoczenia, bądź
w podjęciu się niewykonalnych zadań.
Inne źródła trudności tkwią we właściwościach otoczenia, bądź w naturalnych
ograniczeniach danej osoby spowodowanych uszkodzeniem.
Podstawowymi kategoriami opisu funkcjonowania człowieka w sytuacji są m.in.
poznawcze rozumienie sytuacji, czynność, zadanie, wartość, możliwoś i percepcja
własnego położenia życiowego.
Założenie 2. Głównym celem rehabilitacji jest przywracanie ludzi
niepełnosprawnych "sobie" i społeczeństwu.
W procesie rehabilitacji usprawnia się to, co zostało uszkodzone, ale w równym
stopniu sięga się po aktywa, które nie uległy uszkodzeniu i które są najczęściej
nieznane. W oparciu o nie usiłuje
się wpisa na nowo człowieka w otoczenie jako uczestnika życia społecznego. Nowe
pytania w rehabilitacji sprowadzają się do kwestii - co można uczynić, aby
upodmiotowić pacjenta i nadać mu status klienta, korzystającego z usług, gdyż są
mu one potrzebne w realizacji kreowanego przez siebie sensu życia.
Koncepcja rehabilitacji ulega istotnej ewolucji. Coraz częściej odchodzi się od
"medycznego" modelu rehabilitacji polegającego na stawianiu diagnozy, a
następnie poprzez interwencję w dążeniu do wyleczenia, czyli remisji objawów.
Obecnie równie ceniony jest model umiejętności. Jego wyróżnikiem jest dążenie do
kształtowania umiejętności życia, uczenia się i pracy w społeczności przy
możliwie najmniejszym wsparciu osób oraz instytucji powołanych do pomagania.
Rehabilitacja przebiegająca zgodnie z modelem umiejętnoś rozpoczyna się od
wypracowania z klientem celów życiowych, które on pragnie i może osiągnąć.
Podstawowe twierdzenia koncepcji rehabilitacji przedstawiono w rozdziale II.
Twórcami nowoczesnego systemu rehabilitacji są Howard Rusk i Wiktor Dega. Na
gruncie polskim rehabilitację medyczną dopełnił treściami humanistycznymi i
organizacyjnymi Aleksander Hulek, upowszechniając w Polsce osiągnięcia
Międzynarodowego Roku Osób Niepełnosprawnych (1981) oraz Dekady ONZ Ludzi
Niepełnosprawnych (1983-1992). Warto zauważyć, że w redagowaniu Światowego
Programu Działania ONZ na rzecz Osób Niepełnosprawnych brali udział Polacy -
Aleksander Hulek, Kazimiera Milanowska i Marian Weiss. Ich poglądy stanowiły
podstawę koncepcji II rozdziału podręcznika. Zwrócono w nim uwagę na m.in.
znaczenie osoby niepełnosprawnej w "pisaniu" autobiografii, której
najważniejszym elementem są sukcesy w przezwyciężaniu własnej niepełnosprawnośd.
W przyszłości proces rehabilitacji będzie opierał się głównie na rehabilitacji
środowiskowej, w otoczeniu przyjaznej rodziny, samopomocy oraz dobrze
zorganizowanej pomocy instytucji rządowych i pozarządowych.
Założenie 3. śycie społeczne jest normalne, jeśli uczestniczą w nim wszystkie
podmioty. Nie mogą by z niego wyłączone
osoby niepełnosprawne, gdyż mają one naturalne prawo do pełnego społecznego
uczestnictwa i prawo do podobnych osiągnięć, co ich pełnosprawni partnerzy.
Rozdział III dotyczy problemu egzystencji osób niepełnosprawnych. Istota
problemu sprowadza się do pytania - czy osoby niepełnosprawne powinny ży w
warunkach integracji czy segregacji? Dotyczy to integracji w edukacji, w pracy i
w okresie starości. Za życiem zintegrowanym przemawiają względy etyczne,
zawierające się w imperatywie poszanowania dla każdego życia, oraz względy
psychologiczne. Rozwój każdej jednostki przebiega najkorzystniej w warunkach
naturalnych i w procesie pełnienia wielu ró1. Pozostaje jednak problem warunków

Strona 6

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

umożliwiających nie tylko życie obok, ale i we współpracy na zasadzie
akceptacji. Tolerancja bowiem nie jest warunkiem wystarczającym dla integracji.
Podstawą teoretyczną idei integracji jest koncepcja Aleksandra Hulka (1997),
dotycząca wspólnych i swoistych zagadnień w rehabilitacji różnych grup z
odchyleniami od normy. Autor jest zwolennikiem dostrzegania w większym stopniu
tego, co jest wspólne u osób z różnymi rodzajami upośledzeń i ludzi zdrowych.
śycie w warunkach integracji jest uczestnictwem w normalnym życiu i sprzyja
rozwojowi podobnych potrzeb oraz ich zaspokajaniu - nie wycinkowym, ale podobnym
jak u osób zdrowych.
Założenie 4. Sytuacyjna koncepcja diagnozy niepełnosprawności jest szczególnie
adekwatna do celów i strategii rehabilitacji. Spełnia ona wszelkie założenia
psychospołecznego (interakcyjnego) modelu diagnozy w ujęciu Jerzego
Brzezińskiego i Stanisława Kowalika (1991). Diagnoza sytuacyjna ma służy
pacjentowi, a nie go opisywać. Jest też wyrazem podmiotowego traktowania
pacjenta. Przyczynia się też do transformacji postawy wobec osoby
niepełnosprawnej - z "pacjenta" w "klienta".
W rozdziale IV przedstawiono zarys koncepcji diagnozy sytuacyjnej będącej nie
tyle w opozycji wobec diagnozy nozologicznej bądź typologicznej, lecz jej
rozwinięciem.
Koncepcja diagnozy sytuacyjnej jest naturalną konsekwencją przyjęcia za
Tadeuszem Tomaszewskim (1963) i Andrzejem Lewickim
(1969) koncepcji sytuacji i czynności jako podstawy rozwiązywania problemów
egzystencjalnych człowieka. Uszczegółowieniem koncepcji diagnozy sytuacyjnej są
rozważania J. Brzezińskiego oraz S. Kowalika (1991) dotyczące uwarunkowań
diagnozy klinicznej. Ich zdaniem pomoc pacjentowi obejmuje następującą sekwencję
zdarzeń: dyskomfort psychiczny utrudniający funkcjonowanie jednostki ^ diagnoza
psychologiczna zawierająca przede wszystkim rozpoznanie i wyjaśnienie przyczyn
dyskomfortu -^ pomoc psychologiczna adekwatna do wyniku diagnozy. Szczególne
zalety autorzy upatrują w diagnozie funkcjonalnej, a zwłaszcza w interakcyjnym
modelu diagnozy klinicznej, gdyż jego istotą jest opis trudności, jakie napotyka
pacjent w regulowaniu stosunków z otoczeniem i wynegocjowanie z nim strategii
pomocy.
Założenie 5. Podjęcie w końcu XX wieku, a zwłaszcza w Międzynarodowym Roku Ludzi
Niepełnosprawnych (1981) oraz Dekadzie Narodów Zjednoczonych na rzecz Ludzi
Niepełnosprawnych (1983-1992), problematyki rehabilitacji i normalizacji życia
osób niepełnosprawnych należy do największych osiągnię humanitarnych kończącego
się stulecia.
Główna, idea wspierania osób niepełnosprawnych wyraża się w tworzeniu warunków
do godnego życia w takim stopniu, Jak to jest możliwe.
Warunki normalnej egzystencji osób niepełnosprawnych, przede wszystkim warunki
konieczne dla udanej rehabilitacji, zostały omówione w rozdziale V. Zostało w
nim scharakteryzowane przyjazne otoczenie, którego podstawową właściwością
powinno by wyrównywanie szans do życia w otoczeniu skonstruowanym do możliwości
ludzi zdrowych oraz niepełnosprawnych.
Idea wyrównywania szans zawiera dwa przesłania. Jedno dotyczy udogodnień
umożliwiających osobie niepełnosprawnej bycie maksymalnie samodzielnym, a w
konsekwencji jednostką różnych wspólnot o doś szerokim polu wolności bycia
człowiekiem. Drugie wiąże się z możliwościami odkrywania nowych szans
samorealizacji, której wskaźnikami jest szansa realizacji własnych dążeń oraz
przez siebie artykułowanych i wyznaczonych celów życia. Tematyka rozdziału V
jest systemową próbą wskazania, że tworząc przyjazne otoczenie sytuujemy
człowieka z ograniczeniami w zupełnie nowych warunkach egzystencji. Człowiek
niepełnosprawny jeszcze dzisiaj jest ofiarą kultury tworzonej przez wieki przez
tzw. zdrową większość.
Układ dydaktyczny podręcznika
Na początku każdego rozdziału zaprezentowano cele dydaktyczne. Umożliwi to
czytanie podręcznika pod kątem intencji jego autora. Poza tym ułatwi recepcję
treści danego rozdziału.
Zasadniczą częścią rozdziału jest wykład, w którym zaprezentowano rzetelne
podstawy umożliwiające organizację rehabilitacji jako procesu wymagającego
szerokich kompetencji z zakresu różnych dyscyplin naukowych i ukierunkowanego na
wspieranie osoby niepełnosprawnej w autorskim kierowaniu własnym życiem i
rozwojem. Szczególnie trudnym problemem było przekonywanie Czytelnika, aby nie
tyle naprawia i usprawnia to, co jest uszkodzone, ale i w równym stopniu rozwija
aktywa jednostki. Ciężar i ograniczenia związane z niepełnosprawnością są
skutkiem nie tyle fizycznych uszkodzeń co fizycznego i społecznego otoczenia
kreowanego przez wieki, głównie z myślą o ludziach zdrowych i dorosłych. Istotę
podstawowego problemu praktycznego w rehabilitacji można wyrazi w pytaniu -

Strona 7

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

jakie są możliwości stymulowania rozwoju osoby niepełnosprawnej oraz jakie są
możliwości kreowania otoczenia, aby osoba niepełnosprawna mogła harmonijnie
układa relacje z otoczeniem i rozwija się.
W każdym rozdziale wybrane, ważne treści zostały umieszczone jako zalecenia
dotyczące poszerzenia wiedzy. Natomiast celem ćwiczeń, kończących każdy
rozdział, jest próba praktycznego zastosowania wiedzy. Wiedza teoretyczna ma
sens, jeśli jest narzędziem poznawania oraz instrumentem zmieniania
rzeczywistości. Poza tym wykonanie ćwiczeń spowoduje, że przyswojona wiedza
stanie się elementem strukturalnym pamięci trwałej.
Podziękowania
Mam wielki dług wdzięczności wobec wielu osób, które w różny sposób
zainspirowały mnie do napisania tego podręcznika.
Słowa wdzięczności pragnę skierowa do licznych uczestników konferencji
naukowych, którzy z zainteresowaniem wysłuchiwali moich przemyśleń i często
zadawali mi pytanie - czy zamierzam moje rozważania wyda w formie zwartej.
W trakcie moich wieloletnich rozważań nad życiem ludzi niepełnosprawnych
korzystałem z teoretycznych osiągnię psychologii, medycyny, socjologii,
pedagogiki specjalnej i prawa.
Szczególny wpływ na moje myślenie o rehabilitant wywarły prace Ludwiga von
Bertalanffy'ego, Wiktora Degi, Aleksandra Hulka, Antoniego Kępińskiego,
Stanisława Kowalika, Józefa Kozieleckiego, Kazimierza Obuchowskiego, Magdaleny
Sokołowskiej, Tadeusza Tomaszewskiego. Nie zawsze były one ściśle poświęcone
problematyce rehabilitacji - ale kwestiom - bez zrozumienia których trudno
rozważa rehabilitację w ujęciu systemowym.
Dużo zawdzięczam faktowi, że byłem otoczony przyjaźnią osób, z którymi mogłem
rozmawia o rehabilitacji, o ludzkim życiu, o radzeniu sobie w nim oraz na temat
badań psychologicznych czy standardów zachowań zgodnych z prawami człowieka. Do
nich pragnę zaliczy Jerzego Brzezińskiego, Bolesława Homowskiego, Aleksandra
Hulka, Tadeusza Jasudowicza, Boźydara Kaczmarka, Kazimierza Obuchowskiego, Zofię
Sękowską.
Słowa wdzięczności kieruję do moich studentów, którzy byli pierwszymi
słuchaczami wykładów z przedmiotu - Teoria i praktyka rehabilitacji. Gdy
prezentowałem pierwszą koncepcję podręcznika, ich odbiór wykładów skłonił mnie
do naniesienia licznych poprawek i udoskonalenia tekstu.
Chciałbym wyrazi swą wdzięcznoś prof. dr. hab. Kazimierzowi Obuchowskiemu i
prof. dr. hab. Stanisławowi Kowalikowi, którzy z niezwykłą wnikliwością
przestudiowali całoś pracy, wnosząc wiele uwag i ocen krytycznych. Większoś z
nich uwzględniłem przy ostatecznej redakcji tekstu. Pozostałe zmodyfikowały moje
poglądy dotyczące systemu rehabilitacji.
Do napisania podręcznika przyczyniły się liczne osoby niepełnosprawne, z którymi
rozważałem ich problemy życiowe i możliwości życia z nadzieją i sensem. Nie
wiem, kto komu więcej zawdzięcza w relacjach pomagania i wspierania. Osobiście
uważam, i mam do tego prawo, że ja Im.
I wreszcie - szczególne podziękowanie kieruję do mojej rodziny. Moja żona
Henryka i nasza córka Aldona są fundamentem mojego życia zawodowego i
osobistego. Dzięki nim zachowuję dystans do sytuacji dnia codziennego,
niezbędnego warunku osiągania celów odleglych i wewnętrznej integracji.

ROZDZIAŁ PIERWSZY
KONCEPCJA FUNKCJONOWANIA CZŁOWIEKA - UJĘCIE NA UśYTEK REHABILITACJI
Z metodologicznego punktu widzenia jest błędem rozpatrywanie struktury i funkcji
żywego ustroju niezależnie od jego środowiska.
Antoni Kępiński
Aby wyży w nieustannie zmieniającym się świecie, musimy sami zmienia swoje
zachowanie, i to tak, by wyprzedza zachodzące wokół zmiany.
Kazimierz Obuchowski
Człowiek, aby mógł sprosta naporowi wpływów, tworzonego przez siebie świata, zna
musi granice tolerancji i czynniki, które zawężają, musi zna granice i sposoby
ich poszerzania. Stefan Kozłowski
Jednego bym tylko bronił: rozumienie przez każdego z nas dokąd chcemy dojść,
kształtuje nasz los.
Jerzy Szczygieł
Nasze życie jest tym, czym czynią je nasze myśli. Marek Aureliusz
iVi'e zawsze sami jesteśmy odpowiedzialni za sytuacje, w jakich się znajdujemy.
Odpowiadamy jednak za sposób reagowania na te sytuacje.
Viktor Franki

Po przeczytaniu tego rozdziału będziesz w stanie:

Strona 8

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

> Opisa autonomiczne funkcjonowanie ustroju i podstawowe mechanizmy zachowania -
odruchowe oraz wytwarzane przez człowieka;
>- Opisa sprawnościowy wymiar funkcjonowania człowieka oraz jego możliwe
uszkodzenia;
'r- Uzasadnić, że niepełnosprawnoś jest wyrazem wielowymiarowej obniżonej
wydolności samoregulacyjnej i niekorzystnie ukształtowanego otoczenia;
> Opisa niepełnosprawnoś wybranej osoby w perspektywie jej regulacyjnej
niewydolności.

1. PODSTAWOWE MECHANIZMY FUNKCJONOWANIA CZŁOWIEKA
1. 1. MECHANIZMY AUTONOMICZNE
1. 1. 1. METABOLIZM - AUTONOMICZNE FUNKCJONOWANIE USTROJU
Organizm człowieka, podobnie jak inne organizmy, jest bardzo skomplikowanym
systemem energetycznym, a jego życie to nieustanne przechodzenie ze stanu
równowagi w stan wytrącenia z równowagi. Jest to wynikiem różnych procesów
zachodzących w organizmie, jak i w otoczeniu. Przywracanie równowagi dokonuje
się zarówno na poziomie układu autonomiczno-endokrynalnego, jak i na poziomie
ośrodkowego układu nerwowego.
Jednym z zasadniczych przejawów życia jest stały przepływ
substancjonalno-energetyczny między organizmem a otoczeniem. Tę właściwoś
organizmów określa się terminem metabolizmu (od greckiego meta - między i
ballein - rzucać), czyli wymianę między ustrojem a jego środowiskiem (przemiana
materii).
Metabolizm to wszystkie reakcje chemiczne zachodzące wewnątrz organizmu, w
wyniku których jest możliwe jego funkcjonowanie, wzrost, a także rozwój.
Trevor Weston
Aby żyć, każdy organizm musi przekształca porządek otoczenia na własny, czyli na
strukturę dla siebie charakterystyczną. Dokonuje się to dzięki procesom
anabolicznym (asymilacji) oraz katabolicznym (dysymilacji). Jeśli skutkiem
procesów anabolicznych jest budowa substancjonalna ustroju i jego możliwości
energetyczne, to następstwem procesów katabolicznych jest rozpad, a wektor
wymiany energetycznej jest skierowany na zewnątrz, co wyraża się w wytwarzaniu
energii mechanicznej, cieplnej i w wydalaniu z ustroju prostych, zbędnych
substancji chemicznych. Prawidłowy przebieg procesów metabolicznych to jeden z
podstawowych wskaźników zdrowia i potencjalnych możliwości przetrwania
organizmów.
Wyraża się to w tendencji do utrzymania pewnego stanu organizmu i regeneracji
kompensującej zaburzenia wywołane przez degenerację (C. ViUee 1978, s. 46-48).
W wymianie energetyczno-substancjonalnej rolę informacyjno-stymulującą, czyli
zarządzającą, pełni autonomiczny układ nerwowy (AUN), inaczej wegetatywny. Jego
częś przywspółczulna (para-sympatyczna) wzmaga procesy anaboliczne, zawiaduje
podstawowymi funkcjami życiowymi organizmu. Ich efektem są rezerwy energetyczne
i substancjonalne ustroju, powstające w warunkach wypoczynku i relaksu.
Natomiast częś współczulna (sympatyczna) AUN wzmaga procesy kataboliczne, które
są ważne zwłaszcza w sytuacjach ekstremalnych, koniecznego wysiłku czy
zagrożenia życia. Dzięki nim organizm może przejawia zwiększony i długotrwały
wysiłek oraz dysponowa konieczną energią dla sprostania nagłym żądaniom
otoczenia, na przykład podją walkę lub ucieczkę.
Najczęstszą zasadą działania obu układów jest antagonizm (przeciwstawność).
Znaczy to, że jeśli jeden układ pobudza dany organ, to drugi układ osłabia jego
aktywność, np. układ parasympatyczny wywołuje skurcz naczyń krwionośnych,
wydzielanie soków żołądkowych, rozkurcz zwieraczy; zaś sympatyczny przyspiesza
akcję serca, wpływa na rozkurcz ścian żołądka i jelit, skurcz zwieraczy itp.
Warto zauważyć, że niekiedy układy nie działają antagonistycznie, a
współdziałają. Na przykład w męskiej reakcji seksualnej erekcja jest stymulowana
przez układ parasympatyczny, a ejakulacja (wytrysk nasienia) przez układ
sympatyczny. Działają one w podanej wyżej kolejności (Ph. Zimbardo, F. Ruch
1988).
Istotnym stymulatorem jakości metabolizmu jest układ wydzielania wewnętrznego,
czyli gruczoły wewnątrzwydzielnicze (do-krewne). Uwolnione przez nie substancje
chemiczne, zwane hormonami pomagają zapewni harmonijne współdziałanie różnych
narządów, pobudzając je do przeprowadzenia rozmaitych procesów życiowych.
Istnieje szczególna korelacja między metabolizmem a funkcjonowaniem gruczołów
dokrewnych. Hormony są chemicznymi "posłańcami" wpływającymi na regulację
przemian chemicznych w komórkach wykonawczych. Układ nerwowy wegetatywny i
endokrynalny ściśle współpracują, przynosząc pożądane efekty metaboliczne (T.
Weston 1995, s. 66-68). Poza tym istnieje silny związek pomiędzy hormonami a

Strona 9

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

emocjami. Na przykład istnieje związek między zakłóceniami cyklu miesiączkowego
a stanami emocjonalnymi kobiet (dobre samopoczucie vs stany przygnębienia).
Wiedza z zakresu metabolizmu umożliwia:
zrozumienie mechanizmu chorób i niepełnosprawności na tle zaburzeń przemiany
materii;
zrozumienie związków między dietą a zdrowiem oraz jej znaczeniem w leczeniu,
profilaktyce niepełnosprawności oraz jako czynnika umożliwiającego osiąganie
celów rehabilitacji;
zrozumienie związków między ruchem a efektami rehabilitacji, gdyż ruch
dobroczynnie wpływa na całokształt przemiany materii, a ta z kolei na sprawnoś i
dynamizm życiowy osoby niepełnosprawnej;
zrozumienie wpływu poczucia wysokiej jakości życia i własnego sprawstwa na
prawidłowy przebieg przemiany materii. Niska jakoś życia może mie związek z tzw.
"burzą metaboliczną".

1.1.2. HOMEOSTAZA I STRES - ZACHOWANIE BIOLOGICZNYCH STANDARDÓW
Kwestią podstawową dla przetrwania organizmu jest jego zdolnoś do zachowania
wewnętrznej równowagi, czyli stałych parametrów jego środowiska wewnętrznego.
Dotyczy to m.in. temperatury ciała, ciśnienia krwi, tętna, ilości i struktury
zawartości wody w organizmie, poziomu soli w organizmie, poziomu glukozy itp. Tę
zdolnoś do utrzymywania stałośd środowiska wewnętrznego, mimo zachodzących zmian
w jego otoczeniu, nazywamy homeostazą. Pojęcie to zostało wprowadzone do
fizjologii przez amerykańskiego fizjologa Waltera Cannona (1871-1945) i posiada
ono przede wszystkim sens biologiczny. Nawiązał on do francuskiego fizjologa
Claude'a Bernarda (1813-1878) - autora twierdzenia o stałości środowiska
wewnętrznego ustroju w niestabilnym środowisku zewnętrznym.
Trwałoś środowiska wewnętrznego jest warunkiem normalnego życia.
Ciaude Bernard
Podstawowym wskaźnikiem wydolności homeostatycznej organizmu jest zdolnoś
tolerancji zaburzeń homeostazy. Na przykład gwałtowne obniżenie temperatury
otoczenia, wywołuje aktywację mechanizmów obrony fizjologicznej przed
oziębieniem ciała. Obrona nie zawsze jest skuteczna. Wówczas przeżycie zależy od
tolerancji hipotermii przez układ nerwowy i sprawnoś całego organizmu, na
przykład poprzez ucieczkę przed zagrażającym śmiercią zimnem (S. Kołowski 1986,
s. 15).
Oto kilka kolejnych przykładów wydolności homeostatycznej organizmu:
mimo znacznego wysiłku fizycznego, małe zmiany wysokości ciśnienia krwi i tętna
oraz szybki ich powrót w warunkach wypoczynku;
mimo przeziębienia i przebywania w środowisku bakterii, wirusów i mikrobów,
zachowanie stanu zdrowia oraz ewentualny łagodny przebieg choroby;
mimo silnego emocjonalnego wzburzenia, zachowanie dobrej samokontroli
emocjonalnej i sprawności działania bez oznak załamania psychicznego;
adaptacja do niskiego ciśnienia atmosferycznego, bądź wysokiej lub niskiej
temperatury;
zachowanie względnie stałego poziomu glukozy w krwi krążącej, mimo spożycia
zwiększonej ilości glukozy.
Wymienione przykłady są wyrazem ogromnych możliwości przystosowawczych, czyli
zdolności do zachowania stałości środowiska wewnętrznego organizmu i wyrazem
tolerancji na zmiany i żądania otoczenia. Stan równowagi środowiska wewnętrznego
organizmu jest efektem nie tyle warunków początkowych, co parametrów systemu,
czyli szybkości reakcji związanej z przemianą materii, transportu, a więc
procesów organicznych.
Teoria homeostazy została wzbogacona fizjologiczną teorią stresu autorstwa Hansa
Selye'a (1907-1982). Dotyczy ona głównych
mechanizmów reagowania organizmów na żądania otoczenia i znana jest pod ogólnym
hasłem General Adaptation Syndrome (GAŚ) - Ogólny Zespół Adaptacyjny. H. Selye
już jako student medycyny zwrócił uwagę na fakt często pomijany przez lekarzy, a
dotyczący występowania pewnego stałego zespołu objawów chorobowych, bez względu
na jednostkę chorobową - "zespołów nieswoistych". Te nieswoiste objawy stanowią
istotę stresu, którego źródła mogą by różne.
Mogą one mie charakter fizyczny (np. uraz fizyczny, zimno), chemiczny (np.
trucizna), infekcyjny (np. bakterie, wirusy) czy psychiczny (np. silne emocje na
skutek utraty osoby bliskiej, poczucie zagrożenia pozycji społecznej, zagrożenie
szans osiągnięcia ważnego celu, a nawet silne przezywanie odniesionego sukcesu).
Podane przykładowo stresory wywołują zachwianie albo wręcz załamanie systemu
obronnego organizmu i mogą by źródłem uogólnionych zaburzeń organizmu, utraty
zdolności obronnych, a w przypadku wyczerpania się obronności organizmu nawet
śmierci.

Strona 10

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Selye opisał "zespół adaptacji" (GAŚ - General Adaption Syndrome) wyróżniając
trzy jego stopnie.
1. Reakcja alarmująca (Alarm Stage) - oddziaływanie bodźców w postaci zakażeń,
trucizn, zranień, emocji powoduje wydzielanie się hormonów adaptacyjnych.
Odpornoś w tej fazie jest obniżona i jeśli stresor jest wystarczająco silny,
może nastąpi nawet śmierć.
2. Stadium odporności (Stage o f Resistance) - dzięki hormonom dochodzi do
stadium obronnego z pełną adaptacją. W tym stadium odpornoś wzrasta powyżej
poziomu normalnego.
3. Stadium wyczerpania (Stage of Exhaustion) - na skutek nieustannego stresu
dochodzi do załamania adaptacji, utraty zdolności obronnych prowadzących nawet
do śmierci, czyli utraty szans przetrwania (J. Hubbard, E. Workman 1998, s. 8-9;
H. Selye 1977, s. 36).
Współczesny człowiek żyje w stanie permanentnego stresu.
Kilka jego źródeł zasługuje na zauważenie:
rodzący się indywidualizm, któremu nie towarzyszy etyka solidarności
międzyludzkiej;
dominacja kapitału nad człowiekiem i to nawet w sytuacjach potrzeb związanych z
zagrożeniem życia (np. kto zapłaci za pierwszą i konieczną pomoc medyczną);
dominacja technologii nad tradycyjnym ładem społecznym;
głoszenie idei praw człowieka, a jednocześnie marginalizowanie ludzi słabych.
Wszystkie te przyczyny wywołują stan permanentnego podwyższonego poziomu
pobudzenia emocjonalnego, czyli jednostka egzystuje w stanie stresu. Obecnie
posiadamy znaczną wiedzę na temat skutków zbyt dużej siły często przeżywanych
emocji (treś i znak emocji mają tu znaczenie drugorzędne) na zdrowie jednostki.
Mam tu na myśli długotrwale funkcjonowanie człowieka w warunkach stresu (por. D.
Goleman 1997; J. Hubbard, E. Workman 1997; J. Terelak 1995; 1. Kitąjew-Smyk
1989). Współczesna cywilizacja nadmiernie aktywizuje częś sympatyczną AUN.
Niekorzystne czynniki fizyczne środowiska, permanentne zagrożenia i zakłócenia
oraz stres organizacyjny stanowią istotne zagrożenie dla przetrwania człowieka.
To z kolei wtórnie obniża ogólną odpornoś organizmu, co wyraża się m.in. w
osłabieniu siły woli, tendencji do łatwej rezygnacji z działania, uczucia lęku i
w utracie sensu życia. Dla przywrócenia chociaż pozornego dobrostanu fizycznego
i psychicznego łatwo sięga się więc po środki dopingujące, w tym i
psychotropowe, a niekiedy preferuje się hedoniczny lub heroiczny styl życia.
Tymczasem środki dopingujące, jak i przyjęty styl życia jedynie opóźniają
wystąpienie znacznie głębszych i przez to dęższych zmian związanych z
przemęczeniem.
Wspomniany układ odpornościowy, zwany też układem immunologicznym jest ważnym
elementem strukturalnym każdego organizmu. Wyposażony jest on w wewnętrzny
system obrony przed chorobami.
Troska o zachowanie sprawnego układu immunologicznego jest ważnym zadaniem
życiowym. Droga do realizacji tego zadania wiedzie poprzez opanowanie
umiejętności radzenia sobie ze stresami, poprzez opanowanie sztuki pracy,
odżywiania, relaksacji, kształtowania dała, medytacji, organizowania przestrzeni
życiowej, planowania czasu itp.
System immunologiczny wykształcił się w drodze ewolucji i funkcjonuje poniżej
progu świadomości. Dzięki systemowi immunologicznemu, już na poziomie komórkowym
odróżnia się co jest własne (moje) od tego, co obce (nie moje). Jednocześnie
organizm tworzy przeciwciała skierowane na czynniki obce. Niestety, często tą
drogą niszczy się elementy pożyteczne dla organizmu (np. odrzuca się
trans-plantowany organ). Podobne problemy występują w obronie przed rakiem. Do
układu immunologicznego należą grasica i szpik kostny -narządy centralne, węzły
chłonne - narządy obwodowe, śledziona, migdaUd oraz utkanie limfatyczne w
tkankach przewodu pokarmowego.
Defekt układu immunologicznego przejawia się w dużej skłonności do chorób, a
niekiedy może by nawet źródłem zagrożenia życia. Ekstremalnym przykładem zaniku
odpornośd jest zespół nabytego upośledzenia odporności AIDS (ang. Acquved Jmmune
Defidency Syndrome} spowodowana wirusem HIV {Human Immudefidency Yirus -ludzki
wirus upośledzenia odpornośd). Wirus ten atakuje komórki systemu
immunologicznego prowadząc do rozwoju nowotworów złośliwych oraz do powstania
zakażeń, min. zapalenia płuc, opon mózgowych, odbytnicy, rdzenia kręgowego itp.
1.2. MECHANIZMY ZACHOWANIA CZŁOWIEKA
Zachowanie się [behauwui) jest tym, co organizm czyni. Jest ono niezwykle
zróżnicowane. Obejmuje stosunkowo proste odruchy, czynnośd regulacji narządów
wewnętrznych za pośrednictwem układu nerwowego wegetatywnego, zwłaszcza czynnośd
odruchowe zaspokajające elementarne potrzeby istnienia organizmu, zachowania
przystosowawcze do zmian otoczenia i wreszde niezwykle skomplikowane zachowania

Strona 11

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

twórcze. Zachowanie jest zawsze jednym ze sposobów przystosowania się do
rozmaitych właściwości otoczenia i zmian w nim zachodzących, a zachowanie się
człowieka jest dodatkowo sposobem urzeczywistniania się w otoczeniu.
Zaburzenia struktury organizmu najczęściej łączą się z zaburzeniami funkcji, a
lokalizacja i rozległoś uszkodzenia powodują zmiany w zachowaniach, czyli
upośledzają sprawne regulowanie stosunków człowieka z otoczeniem. Dotyczą one
nie tylko zachowań be-hawioralnych, ale i poznania. Drogą leczenia i
rehabilitacji dąży się do przywrócenia możliwie pełnej sprawności na wszystkich
poziomach -od odruchów prostych do ustosunkowań osobistych.
W oddziaływaniach leczniczo-rehabilitacyjnych zwraca się uwagę na koniecznoś
opracowywania coraz to doskonalszych sposobów przywracania sprawności
funkcjonalnej organizmu uwzględniając jaka struktura została uszkodzona i jaki
mechanizm zachowania uległ dysfunkcjonalnośd. Innymi słowy - czy został
uszkodzony odruch prosty, odruch bezwarunkowy, odruch warunkowy, czy wreszcie
możliwoś poznania aktywnego.
Reakcje behawioralne pełnią znaczenie przystosowawcze i decydują o przeżyciu
osobnika bądź gatunku. Ich dopełnieniem jest poznanie, które na poziomie
człowieka pełni szczególną rolę w procesach regulowania stosunków ze światem i
kierowania własnym rozwojem. Poznanie wyraża się w pozyskiwaniu informacji, ich
przetwarzaniu, przechowywaniu i odtwarzaniu. Człowiek dodatkowo posługuje się
językiem jako środkiem komunikowania się i wyrażania myśli. Dzięki językowi
zjawiska otaczającego świata mogą by rozważane na różnym poziomie ogólności - od
poziomu konkretnego aż do abstrakcyjnego (B. Kaczmarek 1994). Abstrakcyjrwś -
uważa K. Obu-chowski - zapewnia reakcjom większą różnorodność, szersze ich
powiązanie z doświadczeniem, a więc uniezależnienie od aktualnie działającej
sytuacji {1982, s. 59).
1.2. 1. ODRUCHY BEZWARUNKOWE
Pojęcie odruch używa się w dwóch znaczeniach -jako reakcja zachodząca za
pośrednictwem ośrodkowego układu nerwowego (np. odruch zginania kończyny), bądź
jako procesy nerwowe odpowiedzialne za określoną reakcję. Na przykład, gdy
mówimy o antagonizmie odruchu pokarmowego i obronnego mamy na myśli ośrodkowe
procesy nerwowe tych dwóch odruchów (B. śemicki 1988, s. 31).
Odruchy można podzieli na dwie grupy: o charakterze seg-mentalnym - zawiadywane
przez rdzeń kręgowy lub pień mózgu, oraz na odruchy mózgowe.
W skład segmentalnego tuku odruchowego wchodzą cztery ogniwa: receptor, neuron
czuciowy, neuron ruchowy (motoryczny) i efe-ktor. Brak tu intemeuronu.
Przykładem odruchu segmentalnego (prostego) jest odruch zginania kończyny (np.
pod wpływem ukłucia igłą w palec), bądź odruch potykania zawiadywany przez pień
mózgu. Badania odruchów prostych są elementem badań neurologicznych.
Struktura odruchów zawiadywanych przez mózg różni się od odruchów segmentalnych
trzema właściwościami:
powstają całkowicie lub częściowo na skutek indywidualnego doświadczenia
(odruchy warunkowe lub bezwarunkowo-waruńko-we);
są torowane przez określony napęd (popęd);
są bardziej złożone (ibidem, s. 35).
Poza tym przy odruchach segmentalnych, gdy usuwa się bodziec - zanika reakcja,
zaś przy odruchu mózgowym reakcja zanika wówczas, gdy usuwa się napęd. Napędem
mogą by ból, strach, pożądanie, apetyt (s. 41).
Podział odruchów na bezwarunkowe i warunkowe nastręcza duże trudności. Podobnie
jest przy innych podziałach zjawisk biologicznych.
Odruchy bezwarunkowe stanowią podstawę życia osobnika i gatunku. Można wyróżni
pię grup odruchów bezwarunkowych:
1) odruchy orientacyjne - orientacyjno-badawczy, ostrożności;
2) odruchy lokacyjne - postawy zasadniczej i lokomocyjne;
3) odruchy pokarmowo-trawienne - oddechowe, głodu, pragnienia, przeprowadzania
pokarmu przez organizm, wypróżnień;
4) odruchy obronne - bólu, kaszlu, wonitacyjne, swobody, zmęczenia, snu;
5) odruchy płciowe - pogotowia seksualnego, kopulacyjne (W. Szew-czuk 1971, s.
163; K. Walsh 1998).
Uszkodzenie organizmu, a zwłaszcza obwodowego lub też ośrodkowego układu
nerwowego, ma różne konsekwencje dla funkcjonowania człowieka. Między innymi
mogą zosta zniesione bądź zaburzone liczne odruchy bezwarunkowe. Na przykład
całkowite przecięcie rdzenia wywołuje stan arefleksji, wyrażający się w
zniesieniu ruchów i czucia poniżej odcinka uszkodzenia. Przy porażeniu
połowicznym często następuje zanik wszystkich czynności ruchowych i czuciowych.
Jest to bardzo poważna niepełnosprawnoś jednostki, w dodatku o złych
rokowaniach.
W przypadku udaru mózgu pojawiają się odruchy stereotypowe, powodujące m.in.

Strona 12

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

zgięcie lub wyprost całej kończyny z jednoczesną rotacją w tych stawach, które
na to pozwalają. Gdy dojdzie do utrwalenia się nowego odruchu (patologicznego),
stanie się on istotnym aspektem przyszłego kalectwa (P. Laidler 1996, s. 38-47).
1. 2. 2. ODRUCHY WARUNKOWE - ZACHOWANIA NABYTE
Odruchy warunkowe są to zachowania, które formułują się poza świadomością
jednostki. Odruchy bezwarunkowe kształtowały się w toku ewolucji człowieka, a
więc w toku filogenezy. Odruchy warunkowe stanowią wynik osobistych doświadczeń
jednostki, a więc powstałych w toku ontogenezy. Odruchy te powstają pod
warunkiem połączenia się jakichkolwiek zdarzeń z odruchami bezwarunkowymi. Iwan
P. Pawłów był tym uczonym, który zbadał prawidłowości powstawania odruchów
warunkowych i wyjaśnił ich rolę. Wykazał on, że gdy jakiś bodziec (wydarzenie)
wyprzedza w czasie bodziec bezwarunkowy może on sta się sygnałem tego bodźca i
tym samym może wywoływa taką samą reakcję. Na przykład zapalenie lampki przed
pojawieniem się pokarmu staje się wyuczonym sygnałem tego, że pokarm pojawi się.
Oznacza to, że zapalenie się lampki, które uprzednio wywoływało tylko odruch
orientacyjny, czy też odruch bezwarunkowy zwężania się źrenicy, a nic wspólnego
nie miało z pokarmem, wywołuje takie same reakcje (np. ślinienie się, pojawienie
się odpowiednich soków trawiennych) jak pojawienie się pokarmu.
Podawanie pokarmu po zapaleniu się lampki, nazywamy wzmocnieniem. Czasem do
wytworzenia odruchu warunkowego potrzebne jest wiele wzmocnień, a nieraz
wystarczy jedno silne wzmocnienie. Zależy to nie tylko od rodzaju bodźca i
reakcji bezwarunkowej, ale i od częstotliwości jego podawania. Określa to tak
zwany efekt Humprey'a. Polega on na tym, że najłatwiej wytwarza się odruch
warunkowy, gdy wzmocnienia są nieregularne.
Wykryto również wiele innych prawidłowości, jak na przykład generalizację.
Polega ona na tym, że w warunkach niepewności, lub pobudzenia emocjonalnego,
jednostka reaguje, jak na właściwy bodziec warunkowy, również na bodźce tylko
podobne do bodźca warunkowego. Na przykład dziecko, które w szpitalu miało
traumatycz-ne doświadczenia z personelem lekarskim ubranym w białe fartuchy,
może reagowa lękiem nie tylko na personel medyczny, ale i na wszelkie osoby
ubrane na biało. Na tej samej zasadzie odpowiednie włączenie osób ubranych na
biało do bardzo przyjemnych dla dziecka zdarzeń, może spowodowa
"przewarunkowanie", wygasi negatywny odruch warunkowy i na jego miejsce wytworzy
odruch pozytywny. Dziecko zacznie reagowa radością na widok biało ubranych osób.
Odróżniamy odruchy warunkowe klasyczne, w których bodźcem warunkowym jest jak w
opisanym wyżej przykładzie bodziec zewnętrzny, od odruchów instrumentalnych, w
których bodźcem jest własne działanie jednostki. Na przykład, gdy dziecko
dotknie płomienia (bodziec warunkowy), odczuwa ból poparzenia (bodziec
bezwarunkowy) i następnie unika dotykania płomienia (instrumentalna reakcja
warunkowa). W przypadku generalizacji dziecko może zaczą ba się samego tylko
widoku ognia.
Klasyczne i instrumentalne odruchy warunkowe znajdują zastosowanie w terapii
zwanej behawioralną (ang. behauiour - zachowanie). Szczególne znaczenie ma ona w
procesie rehabilitacji inwalidów, których bolesne doświadczenia obrastają w
odruchy warunkowe utrudniające ich życie osobiste i zawodowe. Chodzi tu jednak
zarówno o wytwarzanie korzystnych odruchów warunkowych, jak na przykład chę
powtarzania ćwiczeń bardzo trudnych i wyczerpujących, przewarunkowywanie
odruchów blokujących rehabilitację, jak na przykład unikanie napinania
zdegenerowanych mięśni oraz likwidowanie generalizacji wywołujących lęk na sam
widok protezy.
Jedną z ważnych właściwości uczenia się opartego na warunkowaniu jest wykrycie w
latach sześćdziesiątych przez O. Mowrera, że inną rolę spełniają wzmocnienia
pozytywne i negatywne. Wzmocnienia pozytywne zostały określone metaforycznie -
Nadzieją. Polegają one na tym,, że bodziec warunkowy sygnalizuje coś pozytywnego
-pojawienie się jedzenia, zaspokojenia seksualnego czy dobrego samopoczucia.
Wzmocnienia negatywne są zapowiedzią kary, bólu, nud-ności, zagrożenia
fizycznego. Zostały one nazwane Strachem. Otóż wzmocnienia oparte na strachu
mogą tylko hamowa określone zachowania. Dziecko nie będzie w ich wyniku wykonywa
określonych działań. Natomiast wzmocnienia oparte o nadzieję pozwalają na
formowanie całkiem nowych zachowań. Widoczne jest to w procesie wychowania. Kary
tylko ograniczają niepożądane zachowania. Nagrody są warunkiem uczenia zachowań
pożądanych. W procesie rehabilitacji ma to fundamentalne znaczenie, zależnie od
tego, czy chcemy pacjenta czegoś nauczy czy tylko niewłaściwe reakcje wygasić.
W wychowaniu i leczeniu usiłuje się niekiedy wytworzy odruchy oraz je
modyfikować, gdy są groźne dla organizmu lub społecznie niepożądane.
Wykorzystując zasady i prawidłowości procesu uczenia się można rozwija i utrwala
zachowania korzystne albo też eliminuje się zachowania nieprzystosowawcze,
uwarunkowane predyspozycjami gatunkowymi, genetycznymi, procesem chorobowym lub

Strona 13

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

niekorzystnym środowiskiem. W tych ostatnich przypadkach chodzi o uczenie się na
nowo. Poprzez nowe konteksty, wzmacniające reakcje na określone bodźce,
uzyskujemy ważne efekty wychowawcze i terapeutyczne. Można tą drogą obniża na
przykład nadmierny lęk na określone bodźce, będące źródłem zaburzeń procesów
poznawczych, sztywnoś reakcji czy trwałoś zaburzeń wegetatywnych. Terapia
behawioralnajest bardzo przydatna w leczeniu psychoz, alkoholizmu i nikotynizmu.
Podejście behawiorystyczne w psychoterapii ma przy tego rodzaju zaburzeniach
szczególne zastosowanie.

1. 2. 3. ZACHOWANIA WYTWARZANE PRZEZ JEDNOSTKĘ - PRZYSTOSOWANIE DO OTOCZENIA
ORAZ USTOSUNKOWANIA OSOBISTE
Każda jednostka w strukturze społecznej zajmuje określoną pozycję, czyli status
(status matki, syna, dziecka, pedagoga, polityka, duchownego itp.). Z tytułu
zajmowanego statusu organizacja, grupa, partnerzy roli oczekują od jednostki
określonych zachowań i działań (nazywanych wymaganiami roli).
Socjologowie mówią o przepisach (oczekiwaniach) związanych z rolą, definiując
normy społeczne jako oczekiwane zachowanie związane z nadanym statusem.
Wykonanie roli, sposób grania roli, czyli określone rzeczywiste zachowania są
wyrazem sposobu spełniania przez daną jednostkę społecznych oczekiwań (N.
Goodman 1997, s. 51-54). Granie przez jednostkę roli zgodnie ze społecznymi
oczekiwaniami jest nagradzane, zaś odstępstwo od oczekiwań było najczęściej
karane. Sprawne społeczeństwo stara się opisa sposób grania ról przez jednostki
o przyznanych im statusach po to, aby móc osiągną cele społeczne.
Raiph Unton uważał, że struktura społeczna (układ relacji między elementami
społeczeństwa) zawiera trzy elementy:
sie pozycji,
odpowiadający im system oczekiwań,
wzory zachowania grane przez jednostkę z tytułu zajmowanej pozycji (J. Tumer
1985, s. 392).
Przytoczone rozważania umożliwiają zwrócenie uwagi na koniecznoś
przystosowywania jednostek do społeczeństwa i organizacji w nim funkcjonujących.
Zakłada to ideę zachowań konformistycz-nych, grania przez jednostkę ról zgodnie
ze społecznymi oczekiwaniami. Dobre granie roli jest zatem spełnianiem oczekiwań
adresowanych przez grupy i organizacje względem jednostki. Zatem udana
socjalizacja jest wyrazem "zwycięstwa" grupy (nadawców roli) nad jednostką.
Zachowania przystosowawcze są najczęściej wyrazem zgody jednostki na oczekiwania
i wymagania świata. Na ogół osoby tzw. dobrze wychowane są lubiane przez
otoczenie. Są także bardzo przydatne do życia w społeczeństwie kolektywnym, w
tym i dzisiejszym świecie strategicznego planowania, departamentalizacji w
zarządzaniu i hierarchii w kierowaniu.
Zachowania przystosowawcze spełniają wiele funkcji:
pozwalają zachowa dotychczasowy stan rzeczy, a więc to co dana jednostka
posiada;
osiąga cele mieszczące się w społecznym wyobrażeniu, czyli cele w pełni
akceptowane społecznie, tzn. standardowe, powszechne, których realizacja nie
prowadzi do wyraźnego przesuwania się danej jednostki w górę w społecznej
hierarchii;
umożliwia zyskanie uznania społecznego z tytułu zachowania zgodnego ze
standardami akceptowanymi i obowiązującymi w danej kulturze. Jednostki
przystosowane są gwarancją porządku społecznego, braku anarchii i poczucia, że
można by na swoim miejscu.
Na poziomie zachowań przystosowawczych jednostka preferuje te zachowania, dzięki
którym wchodzi ona w konflikt z cenionymi przez społeczeństwo wartościami.
Wyraża się to między innymi w perfekcyjnym graniu ról przypisanych przez
społeczeństwo.
Zachowania przystosowawcze są opisywane w wymiarze kole-ktywizmu versus
indywidualizmu. Kolektywizm wyraża się w świadomości "my", emocjonalnej
zależności od grupy, solidarności grupowej, tendencji do uzgodnienia decyzji w
grupie, w stosunkach w grupie opartych o zasadę wzajemnej odpowiedzialności i
podporządkowania zasadzie harmonii (por. J. Reykowsid 1992, s. 149). Właściwości
kolektywne sprzyjają także efektywnemu funkqonowaniu organizacji (por. R. Webber
1996; R. Griffin 1996). Ułatwiają więc życie społeczne.
Niestety, w naturze kolektywizmu tkwią istotne słabości:
w mentalności kolektywistycznej istnieje tendencja do podziału grupy na własną
i obcą ("my i oni");
kolektywna dychotomizacja świata społecznego utrudnia komunikowanie się z
obcymi;
przy mentalności kolektywistycznej nadmiernie gloryfikuje się interesy własnej

Strona 14

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

grupy, prowadząc nawet do dehumanizacji "obcych". Przeto segregacyjna edukacja,
zakłady pracy chronionej czy stowarzyszenia społeczne stosunkowo łatwo mogą
przejawia mentalnoś kolektywną utrudniającą rozwój społeczny i jednostkowy
rozumiany jako osiąganie coraz to wyższych form społecznej integracji oraz
układania przez jednostkę swoich relacji ze światem - niekiedy nawet na przekór
społecznym wyobrażeniom.
Kazimierz Obuchowski zdaje się dostrzega zalety i ograniczenia kolektywizmu
przeciwstawiając mu indywidualizm mówiąc o ludziach - przedmiotach i ludziach -
podmiotach.
Podziału ludzi na tych, którzy prezentują orientację kolektywistyczną bądź
indywidualistyczną, albo na ludzi przedmioty bądź podmioty nie należy wiąza z
oceną pozytywną bądź negatywną jednych czy drugich. Konsekwencje tego podziału
łączą się z szansami rozwoju osobowości. Niewątpliwie ludzie - podmioty mają
większe szansę własnego rozwoju.
W świetle rozważań K. Obuchowskiego (1985, 1993, 1995) można stwierdzić, że
rozwój osobowości innowacyjnej, twórczej, pełnej, wymaga bycia człowiekiem -
podmiotem. Człowiek - przedmiot, aczkolwiek poprawnie wypełnia przypisane mu
role społeczne, ma jednak nieznaczne szansę na rozwój. Ludzie - przedmioty
rozpoznają rzeczywistoś i reagują w zgodzie z doświadczeniem. Są to zachowania
trafne, skuteczne oraz bezpieczne w sytuacjach typowych zagrożeń i na krótki
dystans. Ludzie - podmioty uruchamiają instrumenty autorskiego poznawania
rzeczywistości, co umożliwia im samodzielną i niezależną ocenę rzeczywistości.
Dokonują oni własnej interpretacji istniejącej rzeczywistości co prowadzi do
wyborów życiowych na własny rachunek. Człowiek jest wówczas sobą i osobą. Odnosi
sukcesy na własny rachunek, jest też gotowy do ponoszenia następstw doznanych
porażek. Człowiek - podmiot odnosi sukcesy w dłuższej perspektywie czasowej i w
nowych sytuacjach.
Ważną właściwością człowieka - podmiotu jest posługiwanie się w procesie
rozpoznawania i programowania działania informacjami o dużym poziomie
abstrakcji. Człowiek - przedmiot posługuje się częściej w procesie rozpoznawania
i programowania działania informacjami konkretnymi, tj. obrazami rzeczywistości
(kody konkretne). Nie może więc zachowa dystansu wobec rzeczywistości. Jego
rzeczywistością są obrazy i konkretne sytuacje umożliwiające reakcje
natychmiastowe. Są to zawsze reakcje dobrze wyuczone, uwarunkowane w toku
socjalizacji. Są one bezpieczne w sytuacjach powtarzających się, ale zawodne w
sytuacjach istotnie odmiennych od dotychczasowych, gdy głębokiej refleksji nie
może zastąpi odruch ani nawyk.
Odnosząc przedstawione rozważania do diady - osoba niepełnosprawna a otoczenie
rehabilitacyjne, można sformułowa następujące tezy:
1. Osiągnięcie statusu człowieka - podmiotu to niewątpliwie wyższa jakoś rozwoju
osobowego i efektywności rehabilitacji. Aczkolwiek ograniczenia
somatyczno-psychiczne jednostki mogą by przeszkodą w osiąganiu rozwoju na
poziomie człowieka - podmiotu, to z różnych względów nie można rezygnowa z
osiągania pełni człowieczeństwa każdej istoty ludzkiej.
2. Zagrożenie życia, cierpienie, ból i inne dolegliwości związane z
niepełnosprawnością stanowią okoliczności sprzyjające przyjęciu roli człowieka
oczekującego pomocy, gdyż głównym celem egzystencji może sta się przetrwanie, a
więc zaspokajanie potrzeb fizjologicznych i bezpieczeństwa. Skłania to do
przyjęcia postawy "żebraczej". Jej przyjęcie jest jednak równoznaczne z
wyrzeczeniem się poczucia sprawstwa i przekazaniem go osobom leczącym i
opiekującym się. Innymi słowy oznacza to wybór koncepcji bycia człowiekiem -
przedmiotem.
3. Upodmiotowienie osoby niepełnosprawnej może dokonywa się poprzez:
tworzenie warunków w procesie rehabilitacji, które będą sprzyjały włączeniu się
osoby niepełnosprawnej do odpowiedzialnego działania w osiąganiu ostatecznego
wyniku rehabilitaqi;
udzielanie pomocy w taki sposób, aby osoba niepełnosprawna w przyszłości coraz
mniej jej potrzebowała. Jest to problem zawarty w pytaniu: pomoc - ale jaka?
Pojawiające się coraz częściej idee, aby osobę niepełnosprawną traktowa jak
klienta usług, a nie pacjenta jest próbą odejścia od koncepcji "roli pacjenta".
Termin pacjent zarówno w warstwie denotacyjnej, jak i konotacyjnej łączy się z
zależnością, pomocą, nieszczęściem. Konsekwencją myślenia o kimś jako chorym
jest narzuceniem jednostce roli chorego i wymuszanie na niej, aby tę rolę grała.
Przeszkadza to w zdrowieniu i osiąganiu nadrzędnych celów rehabilitacji -życia
człowieka jako osoby i w warunkach integracji.
Człowiek jest przede wszystkim indywidualnością, podmiotem. Dzięki temu
społeczeństwo nie jest wspólnotą mrówek zarządzaną przez instynkt lub społeczne
wymagania. Doceniając i nie dezawuując wymagań społecznych, należy doceni sens

Strona 15

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

bycia osobą, która może spostrzega siebie jako źródło swojego postępowania, jako
autora celów życiowych, zaś świat otaczający, jako szansę dla realizacji swoich
możliwości. Oznacza to bycie człowiekiem - podmiotem (por. K. Obuchowski 1993).
Najważniejszą właściwością zachowań autonomicznych jest zdolnoś jednostki do
artykułowania autorskich celów, kreowania strategii ich osiągania oraz
intencjonalna działalnoś realizacyjna. Twórcze zachowania celowe są wyrazem
najwyższej formy ludzkiej aktywności.
W przypadku niektórych trwałych uszkodzeń organizmu trudno osiągną stan
człowieka - podmiotu. Nie znaczy to, że może zaistnie przyzwolenie na poziom
człowieka - przedmiotu. Szczytem w realizacji ludzkich potrzeb są dążenia
jednostki do osiągnięć, samorealizacji i twórczości. Człowiek chce tworzy i
osiągną to wszystko, na co go stać. Szczególną satysfakcję przeżywa jednostka,
gdy rozwiązuje trudne i nowe problemy oraz, gdy mimo przeszkód, utrudnień i
przeciążeń, osiąga cele własnych dążeń. Świadomoś skutecznego zakończenia
autorskiego dzieła jest potrzebą indywidualną człowieka.
W autobiografiach osób niepełnosprawnych (ale nie tylko) najczęściej podkreśla
się przezywanie satysfakcji nie tyle z faktu uzyskania dóbr (osiągnięcia celu),
co z poczucia, że jest się skutecznym. Podkreśla się, że zadowolenie płynące z
samego procesu zmagania się z przeszkodami posiada szczególny sens. Nie
przypadkowo starożytni Rzymianie mawiali: Trzeba koniecznie żeglować, ży
niekoniecznie.
Podsumowując rozważania można dokona konstatacji.
1. Istnieje kilka poziomów organizacji zacńOWSR^.^^SSS^^^ zowa struktury
zachowań jako jednowymiarowe czy sekwency]ne. Istnieją hierarchie poziomów
organizacji zachowań: zachowania instynktowe, nawykowe, przystosowawcze i
twórcze. 2. W strukturze obserwowanego zachowania można wyróżni zarówno elementy
determinizmu (odruchy), jak i podmiotowych dążeń przekształcania stosunków
między podmiotem i otoczeniem.
Trudno mówi o efektywności rehabilitacji, jeśli wskaźnikiem tego nie będzie
wzniesienie się człowieka niepełnosprawnego na poziom autonomii i wolności,
jeśli czerpa będzie on zadowolenie z osiągania wyników końcowych, a nie jedynie
z samego działania.
Poprzez psychoterapię i poradnictwo życiowe kształtujemy na wszystkich poziomach
zachowania cenne, a jednocześnie wiele niekorzystnych zachowań usiłujemy
wygasić.

2. NIEPEŁNOSPRAWNOŚ JAKO WYRAZ OBNIśONEJ WYDOLNOŚCI REGULACYJNEJ JEDNOSTKI
Zdrowie i choroba są nieodłącznymi elementarni biografii każdego człowieka i
społeczeństwa. Choroba jest przeciwieństwem zdrowia, a więc siły i witalności,
równowagi między organizmem a środowiskiem zewnętrznym.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), definiuje zdrowie jako stan dobrego
samopoczucia fizycznego, psychicznego i społecznego, a nie tylko jako brak
schorzenia czy dolegliwości (N. Goodman 1997, s. 265). Choroba przejawia się
zmianą w samopoczuciu [illness - subiektywna dolegliwość), w zmianach
biologicznych (diseose - schorzenie, proces patologiczny wyrażający się w
odchyleniu od biologicznej normy) oraz w zmianie statusu społecznego (sicfcness
- uznawany społecznie stan choroby) (M. Marinker 1993).
Definicja zdrowia przyjęta przez WHO posiada kilka zalet:
przyjęła pozytywne rozumienie zdrowia i nie uzależniła stanu zdrowia od pojęcia
choroby;
nobilitowała subiektywne poczucie stanu zdrowia jako równie ważne, co wskaźniki
obiektywne;
uniezależniła definicję zdrowia od kryteriów profesjonalnych;
zdrowie uznane jest za wartoś społeczną i zostało wpisane do norm społecznych
(por. C. Włodarczyk 1994).
Bycie zdrowym to możliwoś prowadzenia produktywnego życia, sensownego, twórczego
i samodzielnego. Osoba zdrowa jest człowiekiem sprawnym życiowo, gotowym do
podejmowania ról społecznych przypisanych przez społeczeństwo, ale i wybranych
przez samego siebie.
Następstwem choroby może by niepełnosprawność, ale nie musi. Gdy mówimy o
chorobie, mamy na myśli proces. Natomiast gdy mówimy o niepełnosprawności, to
mamy na myśli raczej pewien stan wynikający z choroby. Warto zauważyć, że
niepełnosprawnoś może by również - obok choroby przewlekłej - następstwem urazu
lub uwarunkowana endogennie, czyli może mie charakter wrodzony. Mimo to, granica
między przewlekłą chorobą a niepełnosprawnością nie jest wyraźna.

Schemat 1. Zależnoś między przewlekłą chorobą a niepełnosprawnością.
Trudno na przykład osoby z niedosłuchem lub upośledzone umysłowo w stopniu

Strona 16

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

lekkim zaliczy do przewlekle chorych, chociaż są one z pewnością
niepełnosprawne. Podobnie, jak osób nieprzystosowanych społecznie nie można
zaliczy do grupy osób przewlekle chorych, chociaż są to ludzie niepełnosprawni.
Osoby nieprzystosowane społecznie mają problemy w samoprzystosowaniu, łamią
normy moralne, normy prawa karnego, wymagają specjalistycznej pomocy i
rehabilitacji zwanej resocjalizacją. Z drugiej strony, mamy znaczną grupę osób
przewlekle chorych o różnej etiologii i ciężarze choroby, funkcjonujących na
wysokim poziomie w rolach rodzinnych, zawodowych, partycypujących w życiu
publicznym i trudno je zaliczy do osób niepełnosprawnych. Fakt choroby nawet
przewlekłej nie jest tożsamy z niepełnosprawnością.
W sposób systemowy niepełnosprawnoś została zdefiniowana przez Światową
Organizację Zdrowia (WHO) (por. A. Hulek 1992, T. Majewski 1995). WHO przy
określaniu niepełnosprawności przyjęła perspektywę szeroko rozumianego zdrowia,
a za punkt wyjścia definicji uznano tutaj uszkodzenie (ang. impairmerĄ,
rozumiejąc przez nie utratę lub wadę psychiczną, fizjologiczną lub anatomiczną
struktury organizmu. Strata może by całkowita lub częściowa. Uszkodzenie może
mie różny zakres i głębokość; może by trwałe lub okresowe, wrodzone lub nabyte;
ustabilizowane (bez pogłębiania się) albo progresywne (postępujące w kierunku
pogłębiania się).
Następstwem uszkodzenia jest niepełnosprawnoś (ang. disability}, przez którą
rozumiemy obniżony poziom czynności danego narządu czy układu kostno-mięśniowego
(motoryka), układu nerwowego, czynności psychicznych itp. Sprawnoś - w wymiarze
ogólnym - może by wyższa od przeciętnej (wybitna), ale i poniżej przeciętnej
(np. fizyczna lub psychiczna). Niepełnosprawnoś dotyczy odchylenia in minus pod
określonym względem. Ponieważ czynności organizmu są zintegrowane, przeto
obniżony poziom sprawności jednego narządu może rzutowa na sprawnoś innych
narządów.
Kolejnym aspektem utraty zdrowia jest upośledzenie (ang. handicap}. Jest ono
następstwem uszkodzenia i niepełnosprawności, a jednocześnie manifestuje się
mniej korzystną sytuacją społeczną, gdyż uniemożliwia lub ogranicza wypełnianie
ról oraz realizację własnych zadań związanych z wiekiem, płcią i tradycjami
kulturowymi.
Zależnoś między wyróżnionymi aspektami zdrowia można ują w następującą sekwencję
przyczynowo-skutkową (por. T. Ma-jewski 1995):
uszkodzenie •> niepełnosprawnoś -> upośledzenie
Stopień upośledzenia w rolach wyraża się w trudnościach w pełnieniu ról, w
ograniczeniach (nie wszystkie role można pełni na zadowalającym poziomie) oraz w
braku możliwości (pozbawienie możliwości ich pełnienia).
Przedstawione tutaj systemowe ujęcie niepełnosprawności przyjęte przez WHO jest
odejściem od wąskiego ujmowania niepełnosprawności, w którym kładzie się nacisk
na ograniczenia w podejmowaniu ról zawodowych, czyli w kategorii zdolności lub
niezdolności do pracy. Stopień upośledzenia jest więc wskaźnikiem zaburzeń w
regulacji stosunków osoby niepełnosprawnej z otoczeniem.
Również w Polsce inwalidztwo czy naruszoną sprawnoś ujmuje się szeroko, tzn.
zmiany w funkcji jednostki mogą dotyczy sfery fizycznej, jak i psychicznej.
Ilustruje to schemat 2.
W takim ujęciu także za punkt.wyjścia przyjęto uszkodzenie powodujące
ograniczenia w peblieniu ról społecznych.
uszkodzenie •> ograniczenie •> ograniczenie "^ inwalidztwo funkcjonalne
aktywności życiowej
naruszenie sprawności psychofizycznej
Schemat 2. Kierunki zależności: uszkodzenie - inwalidztwo (źródło: Ekspertyza
PAN, 1984, s. 17).
We wspomnianej ekspertyzie zwraca się jednakże uwagę na koniecznoś odróżnienia
dewiantów społecznych (nie przystosowanych społecznie), łamiących prawo, od
zaburzeń psychosomatycznych. Rozgraniczenie takie jest konieczne ze względu na
odmienne techniki postępowania usprawniającego.
W dotychczasowych rozważaniach koncentrowano się przede wszystkim na jednostce
charakteryzującej się ograniczeniami. Przykładem takiego podejścia są poglądy
Jacka Hołówid i Dariusza Nikla-sa (1976, s. 455). Stwierdzają oni, że
ograniczona sprawnoś charakteryzuje się:
1) pod względem ekonomicznym - jako zależnoś wynikająca z nie-produktywności,
2) pod względem medycznym -jako długotrwały stan kalectwa, który ogranicza
wykonywanie normalnych funkcji,
3) pod względem prawnym - jako stan uprawniający do pewnych świadczeń
określanych odpowiednimi aktami prawnymi,
4) pod względem zawodowym - jako stan ograniczonej możliwości uzyskania
zatrudnienia,

Strona 17

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

5) pod względem psychologiczny m -jako syndrom zachowania i emocjonalnego
stresu,
6) pod względem socjologicznym - jako wypadnięcie z dotychczasowych ról
społecznych i nabycie piętna zubażanego z kalectwem,
7) we własnej definicji - jako stan opisany przez osobę zainteresowaną w wy
branych przez nią kategoriach.
Obecnie, w określeniu niepełnosprawności na terenie krajów członkowskich Unii
Europejskiej, kładzie się nacisk na bariery utrudniające korzystanie z
przywilejów obywatelskich i praw człowieka. Znajduje to odzwierciedlenie w
określaniu istoty niepełnosprawności.
Tadeusz Gałkowski uczestnik Forum Helios omawiając dyskusję z 1994 r.
przedstawicieli Wspólnoty Europejskiej i organizacji pozarządowych podaje
przyjętą tam definicję osoby niepełnosprawnej:
Osoba niepełnosprawna jest jednostką w pełni swych praw, znajdującą się w
sytuacji upośledzającej ją, stworzonej przez bariery środowiskowe, ekonomiczne i
społeczne, których nie może tak jak inni ludzie przezwycięży wskutek
występujących w niej uszkodzeń (T. Gałkowski 1997, s. 162).
Moim zdaniem, zaprezentowana definicja jest wyrazem zgoła odmiennego podejścia
do sposobu definiowania istoty niepełnosprawności. Położono bowiem, w
porównywalnym stopniu, nacisk na defekt otoczenia, jak i na defekt fizyczny
człowieka. Skłania to do nowego podejścia w kreowaniu systemowej rehabilitacji.
Nowoczesne podejście w rehabilitacji powinno koncentrowa się w podobnym stopniu
na oddziaływaniu na otoczenie osoby rehabilitowanej co i na samą osobę, dążąc do
zharmonizowania wzajemnych relacji ukierunkowanych na życie i rozwój.
Biorąc pod uwagę przyczyny i manifestacje niepełnosprawności związane z różnymi
aspektami regulacji stosunków człowieka z otoczeniem, można wyróżni następujące
grupy osób o obniżonej wydolności regulacyjnej:
1. Obniżona wydolnoś spowodowana zaburzeniami metabolicznymi. Dotyczą one
utrudnień w przyswajaniu przez organizm składników pokarmowych, co utrudnia
wzrost, reprodukcję, poziom energii oraz rzutuje na reakcje obronne na infekcje
i choroby. Zaburzenia metaboliczne wpływają negatywnie na funkcjonowanie
układów, np. oddechowego, krwionośnego itd. Istotą rehabilitacji powinno by
leczenie i dieta obniżająca ciężar zaburzeń metabolicznych.
2. Obniżony poziom wydolności samoregulacji autonomiczno-endo-krynalnej,
determinującej jakoś funkcjonowania kilku tysięcy systemów kontrolnych
istniejących w organizmie, które regulują wszystkie funkcje organizmu.
Wskaźnikiem wysokiej wydolności samoregulacji autonomiczno-endokrynalnej jest
zdolnoś znoszenią przez organizm wysokiego obciążenia fizjologicznego i
psychicznego oraz szybko następująca adaptacja fizjologiczna i psychiczna, czyli
tolerancja obciążeń fizycznych i psychicznych (tzw. stresów). Innymi słowy
zdolności do utrzymania homeostazy organizmu. Układ anatomiczno-endokrynalny,
funkcjonuje w zasadzie niezależnie od naszej woli, chociaż poprzez ćwiczenia
można w dłuższej perspektywie wywiera na niego pośredni korzystny wpływ. Istotą
rehabilitacji powinno by leczenie i kreowanie warunków życia mniej obciążającego
układ autonomiczno-endo-krynalny.
3. Obniżony poziom regulacji sterowanej przez ośrodkowy układ nerwowy. Jego
regulacyjna rola polega na odbiorze przy pomocy analizatorów informacji o
otoczeniu zewnętrznym, filtrowanie, analizowanie, przechowywanie i przetwarzanie
informacji oraz zarządzanie operacjami i czynnościami dowolnymi jednostki.
Obniżony poziom regulacji może by spowodowany m.tn. uszkodzeniami analizatorów
(np. wzroku, słuchu), przetwarzania informacji (np. upośledzenie umysłowe),
motoryki (np. wady wymowy, uszkodzenia narządu ruchu, ogólna sprawnoś
ruchowo-koordy-nacyjna) oraz kooperacji z grupą i szerszym otoczeniem
społecznym. Istotą rehabilitacji powinno by leczenie, nauka nietypowych
czynności oraz kreowanie otoczenia bez barier.
W opisie pominięto defekty otoczenia, gdyż są one przedmiotem rozważań w
rozdziale V.

3. SYTUACJE śYCIOWE OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH
3. 1. STATUS POJĘCIA "SYTUACJA" W PSYCHOLOGII
Podstawowym twierdzeniem w tej pracy, wyrażonym na dużym poziomie ogólności,
jest ujmowanie człowieka jako podmiotu regulującego stosunki z otoczeniem.
Przyjęcie tego twierdzenia jest opowiedzeniem się za ujęciem psychiki jako
systemu umożliwiającego regulację psychiczną (psycho-organizację). Jest to
system otwarty, aktywny i samoorganizujący się. Wyrazem nierozłączności, czyli
zintegrowania podmiotu z otoczeniem jest sytuacja. Czesław Nosal uważa, że
pojęcie "sytuacja" obejmuje swoim zakresem dwie ściśle (tzw. dwustronnie)
związane sfery zjawisk. Ogólnie pierwszą z nich stanowi tzw. przekrój otoczenia,

Strona 18

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

czyli zbiór zidentyfikowanych przez podmiot obiektów - obrazów struktur wśród
potencjalnie możliwych oddziaływań otoczenia. Drugą sferę zjawisk stanowią
programy zachowania wynikające z możliwych kierunków działania i standardów
oceny - samooceny podmiotu (1980, s. 54).
Przedstawione rozumienie sytuacji nie jest jedynym w psychologii. Do dzisiaj w
teorii i praktyce społecznej dużym uznaniem cieszy się behawiorystyczne
rozumienie sytuacji jako układu bodźców oraz podejście fenomenologiczne
identyfikujące sytuację z jej percepcją.
Przy pierwszym podejściu, którego wybitnymi przedstawicielami byli psychologowie
orientacji behawiorystycznej, pomijano świat ludzkich doznań przeceniając rolę
otoczenia jako determinanty zachowania. W drugim podejściu nadmiernie
eksponowano rolę osoby i sposób, w jaki dokonuje ona percepcji otoczenia. Do tej
orientacji można zaliczy między innymi psychologów postaci, którzy przywiązywali
szczególną rolę do organizacji materiału poznawczego przez aktywny podmiot (K.
Lewin 1936).
Oto krótka charakterystyka obu podejść.
Człowiek w ujęciu behawiorystycznym jest istotą zewnątrzste-rowną, programowaną
przez aktywne środowisko (por. B. Skinner 1978; J. Kozielecld 1994).
Konsekwencją takiego ujęcia istoty człowieka jest koncepcja sytuacji jako układu
zewnętrznych bodźców
oddziałujących na człowieka (S - R), zaś zachowanie stanowi funkcję układu tych
zewnętrznie działających bodźców. Znaczy to, że człowiek jest popychany przez
bodźce. Drogą wzmocnień możemy niektóre zachowania utrwali ale i wygasić.
Człowiek jest więc ujmowany jako przedmiot, a zasada determinizmu leży u podstaw
wyjaśnienia źródeł ludzkiej aktywności.
Koncepcję sytuacji w ujęciu behawiorystycznym można wykorzystać, w ograniczonym
zakresie, w leczeniu i rehabilitacji.
Zdaniem Heleny Sęk (1980), w początkowej fazie rehabilitacji, psychoterapii, a
nawet wychowania, potrzebna jest prosta stymulacja z otoczenia, aby znieś
ograniczenia aparatu psychicznego jednostki i rozpoczą realizację programów
terapeutycznych ukierunkowanych na kształtowanie nowych kompetencji dotyczących
regulacji stosunków człowiek - świat, na poziomie zachowań celowych. Wcześniej
jednak należy ukształtowa wiele odruchów, umożliwiających przeżycie (por. pkt.
l). Ma to miejsce wówczas, gdy w wyniku uszkodzenia struktur morfologicznych
zanikły funkcje biologiczne, na przykład na skutek urazu rdzenia kręgowego w
dolnym odcinku szyjnym.
Szerokie zastosowanie sytuacji w ujęciu behawiorystycznym możemy odnotowa przy
próbach opracowywania technologii zachowania, a więc społecznego sterowania
przez bodźce, zwłaszcza przy próbach organizowania ludzi w pracy.
Zgoła odmiennie sytuację definiował Kurt Lewin, twórca teorii pola (K. Lewin
1936; C. Hali i 1. Lindzey 1994). Jego zdaniem rzeczywistoś istnieje dla kogoś i
dlatego sytuacja człowieka jest taka, jak on ją spostrzega, przezywa i rozumie.
K. Lewin przywiązuje szczególną wagę do interakcji osoby ze środowiskiem.
Poprzez użycie terminu przestrzeń życiowa (L oznacza life space) wyrażono myśl,
że zjawiska psychiczne (spostrzeganie, myślenie, fantazjowanie, działanie,
oczekiwanie) są funkcją właściwości osoby (P - person) i środowiska
psychologicznego (E - psychological enuironment). Z kolei przestrzeń życiowa
określa zachowanie
B=f(L) gdzie B oznacza behawour, czyli zachowanie. Przez przestrzeń życiową
należy rozumie zarówno osobę, jak i stworzone przez nią środowisko
psychologiczne, które istnieje obok środowiska niepsychologicznego
(obiektywnego), nie będącego przedmiotem refleksji podmiotu. W badaniach,
realizowanych w takim paradygmacie, interesowano się procesami interakcji osoby
i jej psychologicznego środowiska. Środowisko niepsychologiczne składa się z
faktów fizycznych oraz społecznych, nie będących elementami strukturalnymi
środowiska psychologicznego. Zrozumienie zachowania osoby wymaga znajomości
pojedynczej istoty ludzkiej (P) i jej interakcji ze środowiskiem psychologicznym
(E) w danym czasie. Ilustruje to następujący schemat.

niepsychologiczne i E l P) E niepsychologiczne
(P + E = przestrzeń życiowa L)
Schemat 3. Zależnoś między przestrzenią życiową a środowiskiem
niepsycho-logicznym (C. Hali, G. Lindzey 1990, s. 355-401).
Fakty niepsychologiczne (fakty fizyczne i społeczne nie będące przedmiotem
doświadczeń człowieka) mogą mie i mają wpływ na fakty psychologiczne. Z tego
względu K. Lewin - fakty niepsychologiczne nazwał ekologią psychologiczną. Fakty
niepsychologiczne charakteryzują się zdolnością przenikania do środowiska
psychologicznego. Tak więc świat zewnętrzny (fakty niepsychologiczne) może

Strona 19

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

wpływa na osobę, ale tylko poprzez środowisko psychologiczne, tzn. gdy do niego
przenikną. Zmiany w świecie zewnętrznym mogą by tak istotne, że radykalnie
zmieniają przestrzeń życiową. Na przykład choroba, wypadek samochodowy, spotkana
ważna osoba itp., mogą przenikną do przestrzeni życiowej, wywołując daleko idące
konsekwencje, wyrażające się w radykalnej zmianie struktury przestrzeni
życiowej.
Celem wszystkich procesów zachodzących między osobą a środowiskiem
psychologicznym, jak i niepsychologicznym, jest przywrócenie osoby do stanu
równowagi, która jest zaburzona na skutek
zróżnicowania samej osoby, jak i zróżnicowania środowiska. Na tym tle dochodzi
do zmian w osobie i na odwrót - zmian w środowisku pod wpływem osoby (C. Hali i
1. Lindzey 1994, T. Tomaszewsid 1975).
Podsumowując niektóre zaprezentowane tu poglądy K. Lewina na temat teorii pola
można zauważyć, że zachowanie jest funkcją bodźca, a także całości sytuacji, w
której bodziec pojawia się (środowiska psychologicznego). Zachowanie człowieka
jest stałą próbą re-strukturalizacji własnej przestrzeni życiowej. Mamy tu więc
wyraźne odejście od prób wyjaśniania natury zachowania zaproponowane przez
behawiorystów bądź przez badaczy orientacji psychodynamicz-nej. K. Lewin w
określaniu zachowania przywiązuje podobną rolę osobie i otoczeniu oraz
krytycznie odnosi się do roli zdarzeń z przeszłości w determinowaniu zachowania.
Docenia przede wszystkim aktualne warunki, chociaż ich źródło może tkwi w
zdarzeniach z przeszłości.
Teoria pola K. Lewina zainspirowała wiele badań, w tym i dotyczące zachowania
się człowieka w sytuacji konfliktowej, motywacji ludzkiej, dynamiki grup czy
zachowań grup mniejszościowych.
Tadeusz Tomaszewski, na gruncie polskim, jest twórcą koncepcji sytuacji w nurcie
holistyczno-dynamicznym. Jego rozważania dotyczące sytuacji i czynności są
reprezentatywne dla teorii interakcji, jak i teorii równoważenia. Wychodząc z
założenia, że psychika jest organem poznawania i przekształcania relacji między
podmiotem a otoczeniem przyjął za istotę regulacji nieustanny proces
równoważenia stosunków między człowiekiem a otoczeniem. Celem równoważenia jest
osiąganie nowych jakości w relacjach człowieka z otoczeniem (przekształcanie
sytuacji istniejących - najczęściej niepomyślnych - w sytuacje pomyślne)
(1963,1975,1984,1986).
W badaniach psychologicznych, w tym m.in. w zakresie psychologii lekarskiej i
rehabilitacyjnej, koncepcja ta była inspiracją dla licznych programów
badawczych.
J. Reykowsid (1966) zastosował koncepcję sytuacji T. Toma-szewskiego w badaniach
nad funkcjonowaniem osobowości w warunkach stresu psychologicznego. Opracowany
model zachowania się
człowieka w sytuacjach trudnych do dzisiaj stanowi podstawę opisu zachowań w
warunkach stresu.
J. Terelak (1982, 1995) analizował zachowanie człowieka w warunkach izolacji,
czyli obniżonej stymulacji sensorycznej. Ważną inspiracją do projektowania
programu badawczego była również koncepcja sytuacji T. Tomaszewskiego.
H. Sęk (1980) prowadząc badania dotyczące orientacji człowieka w sytuacjach
społecznych przyjęła główne twierdzenia T. Tomaszewskiego, a dotyczące natury
czynności człowieka i jego relacji z otoczeniem. Badania autorki dotyczące
relacji hospitalizm - rehabilitacja stanowią źródło inspiracji idei opieki
środowiskowej i profilaktyki zdrowotnej.
Rozważania teoretyczne i badania empiryczne I. Heszen-Niejo-dek (1979, 1992),
dotyczące poznawczych uwarunkowań zachowania się wobec własnej choroby czy
interakcji lekarz - pacjent, prowadzone były z uwzględnieniem twierdzeń T.
Tomaszewskiego.
Również jego teoria czynności i koncepcja sytuacji stały się podstawą rozważań
R. Ossowskiego (1982), dotyczących kształtowania się obrazu własnej sytuacji i
siebie u inwalidów wzroku w procesie rehabilitacji.
Przykładów można by poda znacznie więcej. Dokonując opisu sytuacji człowieka
jako podstawowej kategorii pojęciowej koncepcji teoretycznych, ujmujących
psychikę jako "organ" poznawania i przekształcania relacji między podmiotem a
otoczeniem, należy rozważy dwie kwestie. Pierwszą jest natura informacji o
relacjach między podmiotem a otoczeniem; drugą - struktura programów regulacji a
globalna sytuacja człowieka.

3. 1. 1. NATURA INFORMACJI O RELACJACH MIĘDZY PODMIOTEM A OTOCZENIEM
Zarówno właściwości podmiotu, jak i otoczenia można opisa obiektywnie, tzn.
zgodnie z zasadami pomiaru przyjętymi w naukach przyrodniczych. Na przykład przy
pomocy odpowiedniego termometru możemy mierzy temperaturę otoczenia bądź ciała;

Strona 20

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

za pomocą odpowiednich prób (testów) możemy obiektywnie mierzy parametry krwi
(morfologię, osocze, układ krzepnięcia, równowagę kwasowo-zasa-dową krwi
tętniczej), częstotliwoś rytmu serca, ciśnienie tętnicze itp. W oparciu o
uzyskane wskaźniki można wnosi o zdrowiu (vs chorobie) czy normie (vs defekt
organiczny). Celem uniknięcia wieloznaczności w tradycji anglojęzycznej
schorzenie o charakterze statystycznym określa się terminem disease
(schorzenie), a w przypadku trwałego uszkodzenia impairment. Określa się je w
oparciu o badania fizykochemiczne. Klient nie musi ich doświadcza w postaci
złego samopoczucia czy bólu. Najważniejsze są wyniki pomiaru.
Podobnie można mierzy lokalizaqę człowieka w przestrzeni fizyczno-społecznej,
status ekonomiczny społeczeństwa (badania statystyczne), sytuację zdrowotną
społeczeństwa (badania epidemiologiczne) itp.
Do tego rodzaju badań wielką wagę przywiązywali badacze orientacji
behawiorystycznej. Niekiedy psycholodzy uważali, że jedynie tego rodzaju badania
spełniają wymóg naukowej wiarygodności i prawomocności.
Tworząc nowoczesny system kompleksowej rehabilitacji można arbitralnie
antycypować, jakie właściwości otoczenia urbanistycz-no-architektonicznego,
systemu prawnego i postaw społecznych ludzi zdrowych są korzystne dla realizagi
celów rehabilitacji.
Podane przykłady stanowią ilustrację obiektywnych aspektów sytuacji człowieka i
"obiektywnego" podejścia do problemów drugiego człowieka.
Właściwości podmiotu, jak i otoczenia można także opisa skrajnie subiektywnie,
zgodnie z zasadami fenomenologicznego opisu (fenomenem - z gr. zjawisko). Chodzi
tu o opis zjawiska, tak jak on przedstawia się naszym zmysłom i bez próby
wyjaśniania lub powiązanie z innymi zjawiskami. Jest to skrajny
introspekcjonizm. Przy takim podejściu, opisując sytuację należałoby koncentrowa
się na doświadczaniu własnych stanów i położeniu bez wnikania w ich źródło.
Trudno w literaturze znaleź badania realizowane w tego rodzaju paradygmacie. Nie
mniej istnieją liczne przykłady przywiązywania wiele uwagi do subiektywnego
przezywania zjawisk obiektywnych. Gdy posługujemy się w języku angielskim
terminem illness (choroba), to mamy na myśli głównie subiektywne doświadczanie
zaburzeń
anatomo-fizjologicznych - "bardzo mnie boli", "boję się" itp. W relacjach
lekarza z pacjentem tego aspektu choroby najczęściej się nie lekceważy. Często
są one nawet podstawą do ordynowania leczenia farmakologicznego - zwłaszcza w
fazie terminalnej.
Obecnie istnieje zgodnoś co do potrzeby wyraźnego odróżnienia sytuacji
"obiektywnej" od sytuacji "subiektywnej", ale bez prób przeciwstawiania jednego
aspektu sytuacji drugiemu. Ideę tę T. To-maszewski wyraził w stwierdzeniu
'....obiektywne cechy sytuacji kształtują zachowanie się człowieka zależnie od
tego, jak on sam spostrzega swoją sytuację, przy czym spostrzeganie sytuacji
przez człowieka samo jest zależne od. tego, jakie są obiektywne cechy otoczenia,
jaki jest on sam o co on sam w tej sytuacji robi (1975, s. 22). Znaczy to, że
opisując czyjąś sytuację należy uwzględni obiektywny stan otoczenia, jak i jego
percepcję przez podmiot.
Dokonując opisu relacji człowiek - otoczenie możemy obiektywnie wyróżni cechy,
opisa stan cech, opisa proces zmian, jak i wyróżni zdarzenia. Behawioryści tego
rodzaju analizę cech otoczenia nazwali bodźcami. Jest to wymiar obiektywny
sytuacji. Na przykład w sali o powierzchni 30 m jest temperatura 21°C i znajduje
się 15 osób odpowiednio usytuowanych przestrzennie. W opisie sytuacji należy
uwzględni ten aspekt bodźcowy (stymulacyjny), gdyż niewątpliwie oddziałuje on na
człowieka.
Z drugiej strony przedstawiony opis jest niepełny, gdyż pominięto intencje
człowieka jako podmiotu aktywności, czyli jego cele i zadania, które pragnie na
tymże terytorium (w warunkach obiektywnych) osiągną - np. czy pragnie w opisanej
sali uczestniczy w zajęciach dydaktycznych, zjeś obiad, wzią udział w
uroczystości, ogrza się, przeprowadzi z osobą X poufną rozmowę. Ze względu na
przytoczone intencje, każdorazowo osoba inaczej będzie odzwierciedlała podane
wyżej właściwości sali. Zawsze jednak mamy do czynienia z opisem rzeczywistości,
którą kreują obiektywne właściwości otoczenia w umyśle danej jednostki. Opis
otoczenia w perspektywie realizowanych celów i zadań stanowi istotę
subiektywnego wymiaru sytuacji. Znaczenia takiego opisu nie da się przecenić,
gdyż ostatecznie subiektywna percepcja i ocena rzeczywistości jest źródłem
aktywności jednostki. Na przykład dziecko reaguje lękiem na widok psa
tylko dlatego, że spostrzega go jako źródło fizycznego zagrożenia osobistego
bezpieczeństwa. Gdyby dziecko spostrzegało psa jako obiekt przyjazny, z którym
zabawa sprawia radość, to Jego widok sprawiałby radoś i zadowolenie. Subiektywna
percepcja środowiska czy sytuacji składa się z poznawczego, jak i emocjonalnego

Strona 21

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

obrazu - co to jest i jaki mam do tego czegoś stosunek oraz jak to coś ma się do
moich celów i wartości. Warto zapamiętać, że percepcja sytuacji własnej nie musi
się pokrywa z obiektywnym stanem rzeczy. Zachowanie jednostki jest determinowane
przede wszystkim percepcją sytuacji, a nie jej obiektywnymi właściwościami. Z
tych względów m.in. w procesie diagnozy przywiązujemy tak wielkie znaczenie do
diagnozy sytuacyjnej, gdyż tylko ona prowadzi do zrozumienia aktywności
jednostki w jej relacjach z otoczeniem oraz może by trafną inspiracją do
kreowania nowych form układania stosunków jednostki ze światem.
Można zatem stwierdzić, że informacje o relacjach między podmiotem a otoczeniem
posiadają posta dwoistą - obiektywno-subiek-tywną.

3. 1.2. STRUKTURA PROGRAMÓW REGULACJI A SYTUACJA CZŁOWIEKA
Sytuaqa należy do podstawowych kategorii pojęciowych koncepcji teoretycznych,
ujmujących psychikę jako "organ" poznawania i przekształcania stosunków między
podmiotem a otoczeniem.
W polskiej psychologu Tadeusz Tomaszewski we wczesnych latach 60. sformułował
teorię czynności jako podstawę regulacji stosunków człowieka z otoczeniem.
Podstawą teorii czynności jest pojęcie samej czynności, przez którą rozumie się
jako proces ukierunkowany na osiągnięcie wyniku o strukturze kształtującej się
stosownie do warunków, tak że możliwoś osiągania wyniku zostaje utrzymana (1963,
s. 139).
W przedstawionej definicji do czynności zaliczono tylko te zachowania, które
zmierzają do stanu końcowego, nazywanego wynikiem. Człowiek w toku wychowania
uczy się, co jest wynikiem. Skutków ubocznych czynności nie zaliczamy do wyniku
(np. zmęczenia
wykonywaną pracą). Drugą właściwością czynności - obok wyniku -jest jej
wewnętrzną struktura. Znaczy to, że w strukturze czynności dadzą się wyróżni
części składowe, tzw. operacje pozostające ze sobą w stosunkach logicznych,
funkcjonalnych i czasowych. Struktura czynności jest zawsze podporządkowana
możliwościom osiągnięcia wyniku.
Nader ważne jest stwierdzenie: Wewnętrzna logika czynności jest odbiciem logiki
rzeczy. Czynności będące w istocie swojej procesem regulowania wzajemnych
stosunków między podmiotem a jego otoczeniem mają charakter przedmiotowy.
Wykonywane są przez podmiot o określonych cechach, skierowane są na przedmioty o
określonych cechach i odbywają się w warunkach które również posiadają określone
właściwości [1963, s. 122).
Wynika z tego, że:
czynności pełnią funkcje regulacyjne i są skierowane na przedmioty o
określonych cechach,
człowiek jest podmiotem czynności i posiada określone właściwości,
determinujące przede wszystkim poziom sprawnościowy czynności,
czynności są realizowane w określonych warunkach, które także posiadają
określone właściwości i cechy.
Sytuację tworzą następujące elementy: zadania, jakie stoją przed człowiekiem,
czynności, które musi on wykonać, aby zrealizowa te zadania, warunki, w których
przebiega jego aktywnoś oraz on sam jako podmiot sytuacji i element wyróżniony,
najważniejszy w każdej sytuacji.
Zofia Ratajczak
Zatem poprzez zastosowanie sytuacji jako kategorii pojęciowej można wyjaśni
źródła i treś procesów regulacyjnych: genezę czynności, zadaniowy typ regulacji,
mechanizmy przetwarzania informacji i tworzenia planów życiowych, strategie
osiągania równowagi i uobecniania się w świecie.
W teorii i praktyce rehabilitacji rozważania, zwłaszcza nad czynnościami
posiadają głęboki sens. Wynika on z faktu uszkodzenia
(lub braku) pewnych możliwości osób niepełnosprawnych. W procesie rehabilitacji
przez kształtowanie czynności odpowiednich do możliwości jednostki usiłujemy
nada kompetencje autonomiczne pozwalające regulowa osobie niepełnosprawnej
stosunki z otoczeniem. Czynności te posiadają strukturę odległą od standardowej,
gdyż musi ona uwzględnia właściwości psychofizyczne osoby niepełnosprawnej. Np.
osoba niewidoma może wykona samodzielnie wszystkie zabiegi
hi-gieniczno-pielęgnacyjne. Posiadają one jednak inną strukturę - stosowną do
możliwości niepełnosprawnego oraz warunków, w których czynnoś przebiega. .
Niepełnosprawnoś jest zawsze skutkiem uszkodzenia lub utraty niektórych
możliwości jednostki. Z drugiej strony nigdy nie dochodzi do utraty wszystkich
możliwości. Zawsze wiele możliwości pozostaje. W procesie rehabilitacji sięgamy
do tych możliwości i w oparciu o nie usiłujemy kształtowa czynności,
umożliwiające osiąganie celów życiowych czy zaspakajanie potrzeb biologicznych,
społecznych i kulturowych. Problem teore-tyczno-praktyczny rehabilitanta polega

Strona 22

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

na odpowiedzi na pytanie - jaka powinna by struktura czynności, aby w oparciu o
to, co pozostało można osiągną stan równowagi homeostatycznej, a następnie
wzrostu.
Zagadnienie to zostanie zilustrowane opisem udanej rehabilitacji afatyka,
dokonanej pod kierunkiem Aleksandra Łurii. Opisał ją w pracy - Świat utracony i
odzyskany (1981). Opis przypadku
Młodszy lejtnant Zasiecki, lat 23, został zraniony 2 marca 1943 roku. Kula
przeszła przez lewą ciemieniowo-potyliczną częś czaszki. Zranieniu towarzyszyła
długotrwała utrata świadomości i mimo natychmiastowej hospitalizacji oraz
opatrzenia rany w odpowiednim czasie przypadek skomplikował się w wyniku procesu
zapalnego, który z kolei wywołał zrosty w oponach mózgowych i wyraźne zmiany
zapalne w przylegającej tkance mózgowej (s. 28-29).
Skutki cinatomicznofizfologiczne zrcmienid: (...) Zranienie uszkodziło
przestrzenno-wzrokowe stmktury mózgu nie naruszając jego struktur
ruchowych. Słuchowe okolice mózgu oraz wszystkie nawyki ruchowe pozostały
nienaruszone (s. 85).
Trudności u> pisaniu i czytaniu w wersji samoopisu: Po zranieniu przestałem
widzie w połowie, to znaczy z prawej strony, zarówno lewym jak i prawym okiem.
Oczywiście na zewnątrz oczy wydają się takie same jak u wszystkich normalnych
ludzi i patrząc na nie można określić, czy widzę, czy też nie. Gdy patrzę
którymkolwiek okiem ( nie ważne którym) w określony punkt, to w prawo od tego
punktu po linii poziomej nie widzę nic, to znaczy nie widzę prawej strony pola
widzenia, na lewo zaś widzę, ale tam również jest dużo miejsc pustych Kiedy
zaczynam czyta jakieś słowa, chociażby takie jak "zawrót głowy" to patrzę na
literę t, na jej górny prawy koniuszek i widzę tylko litery z lewej strony: r,
ó, t, po prawej strome od litery t widzę dwie litery: r, ó, a jeszcze dalej w
lewo absolutnie nic nie widzę. Ale jeżeli poprowadzi ołówek dalej w lewo, to
znowu zaczynam widzie ruch ołówka, ale liter nie widzę;
mało tego, że nie widzę niczego z prawej strony pola widzenia lewego i prawego
oka, nie widzę również niektórych części otaczającego mnie świata znajdujących
się po lewej stronie pola widzenia (s. 51).
Koncepcja rehabilitacji Aleksandra Łurii polegała na pisaniu w oparciu o nawyki
ruchowe, które pozostały nienaruszone. Efekty rehabilitacji w zakresie pisania
zostały zawarte w książce, jak również opis samego pacjenta:
Z pisaniem początkowo działo się tak samo jak z czytaniem, to znaczy długo nie
mogłem przypomnie sobie liter; kiedy już wydało mi się, że je poznałem, musiałem
dokonywa całej procedury z powtarzaniem ich w porządku alfabetycznym Któregoś
drwa w czasie zaję podszedł do mnie profesor, którego lubiłem za naturalny i
bezpośredni sposób bycia, i polecił mi, abym nie pisał litera po literze, ale od
razu cały wyraz nie odrywając od papieru ręki trzymającej ołówek. Najpierw
powtarzałem kilka razy słowo "krew", w końcu wziąłem ołówek i starałem się
szybko je napisać; jak się okazało, napisałem słowo "krew" sam o tym nie
wiedząc, a to dlatego, że tego, co napisałem, w żaden sposób nie mogłem
odczytać. (...) Okazuje się, że automatycznie mogę napisa tylko niektóre słowa,
przede wszystkim krótkie, a dłuższych jak na przykład "rozpruwanie" czy
"krokodyl", oraz im podobnych nie potrafię napisać. Tak czy inaczej od czasu,
kiedy profesor polecił mi pisa szybko i automatycznie całe słowa, bez składania
liter, zacząłem je pisać, nie zaś litery, ale tylko wówczas, gdy nie były one
tak długie. (...) I tak po trzech miesiącach od
chwili, kiedy przyjechałem do K., potrafiłem już pisać, ale odczyta tego, co
napisałem, w żaden sposób nie mogłem.
Mijały kolejne lata, a raz uczynione odkrycie przynosiło oczekiwane efekty:
teraz mógł już pisać, co prawda z trudnością, robiąc błędy, ale pisał, chociaż
nie mógł przeczyta ani jednej linijki z tego, co napisał! (s. 86-87).
Efekty rehabilitacji. Pacjent, będąc afatykiem po długim procesie rehabilitacji
napisał dziennik człowieka chorego. Między innymi opisał swoją chorobę. Jest to
opis bardzo interesujący, że warto cho w części go przytoczyć.
Gdy człowiek zostanie ciężko ranny w głowę albo też gdy zachoruje na jakąś
chorobę mózgu, wówczas przestaje rozumie lub rozpoznawa różne słowa, różne
pojęcia, a równocześnie nie może sobie przypomnie tych czy innych słów
niezbędnych do wypowiadania się czy do myślenia, albo odwrotnie, nie może
przypomnie sobie obrazów rzeczy, zjawisk, kiedy usłyszy lub zna już
odpowiadające im słowa.
(...) człowiek przestaje też orientowa się w przestrzeni, nie od razu chwyta
dźwięki, nie wie, skąd one pochodzą, przechyla się, kiwa się z boku na bok,
nigdy dokładnie nie trafia, na przykład młotkiem w gwóźdź (...) o wszystkim
zapomina i niczego nie może zapamięta (...). Wszystko to nazywam "o/oz/a
intelektualną" ...Przez pojęcie "afazja intelektualna" rozumiem to wszystko, co

Strona 23

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

powoduje, że nie mogę od razu przypomnie sobie albo wypowiedzie potrzebnego
słowa czy przypomnie sobie obrazu, kiedy usłyszę odpowiednie słowo albo wreszcie
zrozumie słowa w związkach z innymi słowami, (...) Rozumiem, rzecz jasna, co
znaczy "mama", " córeczka", »pan", " mucha", "słoń". Ale nie mogę zrozumieć,
kiedy ktoś mówi "mamusi córeczka" albo "córeczki mama". Rozumiałem jedno -
znaczenie słów "mama", "córka", wiem, że oba te słowa są powiązane z sobą,
podobne jedno do drugiego, ale na czym polega to podobieństwo, jak są z sobą
powiązane - nie wiem (s. 159-161).
Uwaga ogólna. Ważnym wydarzeniem w rehabilitacji chorego było polecenie
Aleksandra Łurii, aby chory pisał nie literując, lecz całe wyrazy. W ten sposób
odwołał się do nawyków ruchowych sprzed choroby, co było przełomem w
odzyskiwaniu możliwości redagowania tekstu.
Dla zespołów rehabilitujących jednym z najtrudniejszych pytań decydujących o
efektach rehabilitacji jest pytanie - jaka powinna by struktura danej czynności?
Z analizy regulacyjnej roli czynności wynika, że jakoś czynności człowieka jest
ważnym wskaźnikiem jego sytuacji życiowej (pomyślnej - niepomyślnej, łatwej -
trudnej, z nadzieją - z brakiem nadziei).

3. 2. NATURA SYTUACJI śYCIOWYCH OSOBY NIEPEŁNOSPRAWNEJ - EGZEMPLIFIKACJA
Ujęcie ogólnej sytuacji życiowej człowieka jest następstwem refleksji nad
własnym położeniem egzystencjalnym, jakością własnego życia, poziomem życia,
położeniem wśród innych, bezpieczeństwem osobistym, przeżywanym cierpieniem i
nadzieją. Jest to refleksja nad perspektywą szans przetrwania i samorealizacji.
Opis sytuacji życiowej powinien uwzględniać:
1. Opis tych elementów otoczenia zewnętrznego, które zostały przez podmiot
zidentyfikowane jako ważne. Informacje dotyczące elementów otoczenia przybierają
posta subiektywno-obiektywną.
2. Opis szans realizacji programów będących wyrazem realizacji kierunków
działania. Kwestia dotyczy konkretności (vs rozmyte w zakresie dokładności i
czasu realizacji) oraz hierarchii ich realizacji.
Analiza sytuacji życiowych człowieka jest zadaniem bardzo
trudnym ze względu na:
fakt, że zachowania przebiegają na różnych poziomach organizacji. Organizacja
zachowań jest hierarchiczna;
współzależnoś wielu elementów składowych przynależnych do danej sytuacji.
Dotyczy to zwłaszcza rozróżnienia zidentyfikowanych przez podmiot obrazów
otoczenia oraz programów działania podmiotu możliwych do realizacji;
trudności z opisem otoczenia, w które osoba jest "zanurzona" i do którego
przynależy. Inny jest opis otoczenia w sytuacji aktualnej, a nieco inny z
dystansu czasowego;
stałe zmiany zachodzące w samym człowieku jako podmiocie sy tuaqi.
Niektóre z tych zmian wynikają z przejawianej aktywności własnej, ale inne są od
niej niezależne. W języku psychologicznym, gdy dana osoba nie jest sprawcą zmian
i nie zachowuje nad nimi kontroli, to mówi się o braku poczucia sprawstwa lub o
braku kontroli nad zdarzeniami.
Z omówionych względów sytuacja życiowa osób niepełne-j sprawnych w dalszych
rozważaniach zostanie opisana z punktu widzenia:
własnego położenia egzystencjalnego (zdrowotno-socjalnego),
percepcji otoczenia zewnętrznego, zwłaszcza na ile jest ono przyjazne i daje
szansę egzystencji i rozwoju,
percepcji samego siebie w perspektywie innych, a więc - kim jestem jako osoba z
punktu widzenia innych.
Dane dotyczące własnej sytuacji życiowej, najczęściej pochodzą od osób
doświadczających niepełnosprawności i posiadają charakter danych
introspektywno-retrospektywnych. Z tego też powodu mogą niekiedy budzi
wątpliwości, ze względu na nadmierny subiektywizm. Poza tym dane tego rodzaju
powstają niekiedy, w sensie ich pełności, na poziomie globalno-intuicyjnym. W
praktyce klinicznej są one dopełniane danymi uzyskanymi w oparciu o
profesjonalne schematy rozumowania i wnioskowania o stanie całości. Ze względu
na to, że dane o charakterze mtrospekcyjno-retro-spektywnym są wyrazem głębokich
przemyśleń, stanowią one niezastąpione źródło danych o rzeczywistym losie osób
niepełnosprawnych. Ich wartoś jest szczególna, gdy pochodzą od osób zdolnych do
refleksji naukowej, bądź osób o zadęciu literackim.
Celem przybliżenia złożoności dylematów życia osoby niepełnosprawnej i wielości
problemów, których musi ona doświadczać, zostanie przedstawiony znakomity tekst,
o charakterze wspomnieniowym Andrzeja Tymowskiego, profesora Uniwersytetu
Warszawskiego, prawnika i polityka społecznego pt: Studium przypadku własnej
integracji Tekst przybliża wiele problemów podejmowanych w niniejszym

Strona 24

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

podręczniku, a mianowicie: przezywanie utraty części Ja, akceptacja straty i
rodzenie się nadziei na możliwoś egzystencji, mi-
mo niepełnosprawności. Dotyka też problemów dotyczących współdziałania z
otoczeniem społecznym i partycypowania w jego życiu, moralności transformacji,
zalet i słabości systemu integracji oraz realizacji idei kompleksowości w
rehabilitacji.
Studium przypadku własnej integracji*
Ksiqżka o niepełnosprawności, jej skutkach i pomocy ludziom niepełnosprawnym
składa się z wypowiedzi fachowców, praktyków i pracowników naukowych
specjalizujących się w problemie i reprezentujących różne dziedziny wiedzy.
Naświetlenie przez nich problemu jest różne w zależności od specjalności. Tekst
prezentowany przeze mnie ma inny charakter: są to spostrzeżenia z życia osoby,
która stała się w czasie powstania warszawskiego niepełnosprawną, doświadcza
skutków niepełnosprawności, jak również polityki prowadzonej w stosunku do osób
niepełnosprawnych.
Inwalida wojenny jest człowiekiem, który na skutek działań wojennych traci
sprawnoś fizyczną, po prostu nagle się zmienia, ze stanu sprawności przechodzi w
"stan sprawności ograniczonej". Oczywiście różne są rodzaje inwalidztwa i różne
są jego psychologiczne skutki, tak więc moje uwagi mają charakter często bardzo
osobisty.
Ranny w trzeci dzień powstania, w krótkim czasie obudziłem się w szpitalu jako
inwalida bez nogi. Przebieg wydarzeń był szybki, cały proces bezbolesny, ot po
prostu tak się stało, wiedziałem, że muszę się dostosowa do nowych warunków.
Zmianę najlepiej uświadomił mi fakt, że kiedy wynoszące mnie sanitariuszki
Szpitala Karola i Mani w Warszawie napotkały patrol żołnierzy niemieckich,
którzy chdeli mnie dobić, a jedna z sióstr wskazała na to, że mam amputowana
nogę, wówczas żołnierz stwierdził: "er hat schon genug, gehen wir weiter". "On
ma już dosyć, idźmy dalej". W ten sposób dowiedziałem się z ust nieprzyjaciela,
iż na rynku wojennym nie jestem już traktowany jako ważki czynnik, co mi z całą
ostrością bezpośrednio uświadomiono. Rekonwalescencja w szpitalu była krótka,
mimo tego pobyt w szpitalu trwał do końca powstania.
Tekst jest przedrukiem z pracy Polityka społeczna wobec osób niepełnosprawnych,
red. J. Mikulski i A. Auleytner, Wyd. WSP TWP, Warszawa 1996, s. 107-113
(przedruku dokonano za zgodą wydawnictwa).

Stopniowe odzyskiwanie możności poruszania się o kulach trw sunkowo długo,
uświadamiając mi równocześnie nową gorzką inw rzeczywistość. Wiedziałem, że tego
zmieni nie mogę i pamiętam, jak wałem fakt niemożności dołączenia do szeregu w
razie oczekiwane zwalenia Warszawy. Pamiętam mojego przemiłego operatora,
doktorc usza Chrobord, który zapewniał mnie, że operacja jest tak przeprowadź
nie będę miał trudności z chodzeniem na protezie.
Inna rzecz, że stopniowo zacząłem sobie uświadamia fakt, przedniego stylu życia
nie będę mógł dalej prowadzić, ot, po prostu nig nie odzyskam pełnej sprawności
fizycznej żołnierza, stając się z koniec cywilem o mniej lub bardziej
ograniczonej sprawności fizycznej.
Za wszelką cenę usiłowałem zebra informacje o protezach. W\ łem także, że będę
musiał zmieni układy towarzyskie, nigdy nie mogę ni powróci do poprzednich
życiowych funkcji.
Kiedy po Powstaniu wylądowałem w Krakowie, w błyskawic czasie dostałem protezę.
Była ona, jak się obecnie orientuję, niesłyc prymitywna, nikt mnie nie uczył,
jak na niej chodzi i po jej włożeniu oa musiałem się poruszać, co rzeczywiście
nie było łatwe.
Byłem bardzo wysportowanym i zdrowym człowiekiem i drogą e rymentalną już po
krótkim czasie nauczyłem się chodzić. Przez dłuższy często miałem odparzoną nogę
i gdy obecnie patrzę wstecz wiem, że sti łem sobie za duże wymagania; wiedziałem
jedno, stanu zmieni nie i i muszę się godzi z rzeczywistością, pamiętałem także,
że nie należy się dy uskarżać, taki los przypadł mi i nie mogłem go zmienić.
Stopniowo, w miarę upływu czasu, zaczęto usuwa błędy w usta niu protezy i
dokonywano w niej korekt. W krótkim czasie nauczyłem si^ konywa nawet duże
odległości, może nawet trochę szarżując. Dopiero w J rok potem dostałem
rzeczywiście dobrą protezę z Poznania, która w du stopniu przywróciła, mi
sprawnośćfizyczną.
Jedną rzecz muszę stwierdzić; brak nogi nie utrudniał mi studiów równo w kraju,
jak i potem za granicą. Od początku wiedziałem, że muszę uczy ży w tym obszarze,
jaki był dostępny dla mnie.
Pobyt we Francji w 1947 wykazał mi dobitnie, iż życie rdepe\ sprawnego jest
zupełnie możliwe, a nawet miłe, w kraju o dobrej infrastrw rżę komunikacyjnej i

Strona 25

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

bytowej. Powiedziałbym także, że we Francji od pie szej chwili stwierdziłem, iż
społeczna pozycja inwalidy wojennego jest stos
kowo mocna zarówno w środkach komunikacji, jak i francuskiej służbie zdrowia.
Wkrótce stwierdziłem, iż nie należy nigdy za bardzo szarżowa i trzeba się liczy
z ograniczoną sprawnością fizyczną. Dokonałem prostego odkrycia, iż najlepiej
czuję się w wodzie, gdzie braku nogi w praktyce zupełnie nie odczuwałem. Mogłem
pływa długo, nawet na mocno wzburzonym morzu, cho niewątpliwie wolniej rdz
przedtem.
W tym czasie stwierdziłem, iż z konieczności muszę ograniczy ulubione w młodości
wycieczki po górach i przenieś się raczej w dziedzinę sportów wodnych Doszedłem
jeszcze do jednej prawdy: nie należy się nigdy uskarżać, a cierpie w milczeniu.
Otoczenia nie obchodzi stan mojego zdrowia, to ja muszę dostosowywa działania do
mych możliwości, bez skarżenia się jednak na me ograniczone moźhwośd.
Niepełnosprawny musi sam dokonywa wyboru preferencji, licząc się ze swoimi
ograniczonymi możliwościami. Nie należy mie nigdy pragnień, których nie można
zaspokoić. Skoro sporty zimowe są mi zakazane i mam ograniczone możliwości
ruchu, muszę dokonywa odpowiednich korekt w wyborze zawodu i ustawianiu życia.
Trzeba to przeprowadza samemu i zdawa sobie sprawę, że pomoc innych jest bardzo
ograniczona.
Nasuwa mi się jedna uwaga - medycyna od początku niedostatecznie ostrzegała mnie
o grożących mi, w miarę upływu lat, dalszych ograniczeniach sprawności
fizycznej. Niewątpliwie w warunkach polskich niedostatecznie uczy się
niepełnosprawnego, jak ma ustawia swój model życia, jakie niebezpieczeństwa
grożą mu w miarę upłyuu la1.
Fakt, że człowiek ma jedną nogę, przesądza o tym, iż z konieczności eksploatuje
intensywniej tę, która mu pozostaje. Początkowo w młodości znosi się to łatwo,
po latach często skutki tej eksploatacji są bardzo dolegliwe.
Warto tutaj stwierdzi jedno - każdy niepełnosprawny uczy się na wielu
doświadczeniach, byłoby dobrze, gdyby dostawał nie tylko protezę, ale także
odpowiednie instrukcje, jak ma z niej korzystać. Jest naprawdę niedobre, iż duży
procent osób musi do tego dochodzi na podstawie uJłasnych doświadczeń.
niedostatecznie zwrócili mi na to uwagę. W miarę upływu lat stopień
niepełnosprawności się zwiększa, a lekarze zbyt filozoficznie się z tym zgadzają
i za mało dbają o profilaktykę.
Po wielu latach zostałem dotknięty drugim niebezpiecznym epizodem zdrowotnym
(wylew). Zupełnie nie zwracano uwagi na fakt, iż rehabilitacja nie może się
odbywa tak, jakbym miał obie nogi i byłem naprawdę zaskoczony, kiedy nawet
wybitni lekarze wykazywali zupełne nieprzygotowane w dziedzinie ortopedii i
radzili mi, jak mam rozpoczą chodzenie w układzie, w którym praktycznie było to
zupełnie niemożliwe.
Czasami naprawdę byłem zaskoczony diagnozami w rodzaju: aby odciąży nogę, musi
Pan jak najwięcej leże - takie to rady otrzymywałem we wzorcowym szpitalu
klinicznym. Nasza medycyna często ma niewłaściwe podejście do chorego, uważa, iż
pragnie on dosta po prostu zwolnienie lekarskie, czy też wyższą grupę
inwalidzką.
Przez lata doszedłem do pierwszej grupy inwalidzkiej, zwolnień lekarskich nie
potrzebowałem, natomiast za często spotykałem się z diagnozą: co Pan chce,
Pańska noga ma już sto dwadzieścia lat (podwójnie liczono lata, kiedy miałem
jedną nogę) i rozsądne rady były bardzo rzadkie. Wiele zależy od mentalności i
siły woli chorego, pragnąłem nie tyle żyć, Hę póki żyję działa efektywnie.
Wbrew wszystkim i wszystkiemu, po wylewie w bardzo krótkim czasie wróciłem do
względnie zadowalającej kondycji, mimo że spisano mnie na straty -jeden z mych
uczonych szefów przesądzał, ile czasu mam jeszcze do przeżycia, a jak się potem
dowiedziałem, wyprowadzał te wnioski ze statystyki.
Ja za wszelką cenę chciałem wróci do pracy, gdyż wiedziałem, że w innym układzie
zupełnie się rozkleję. Okazało się, że miałem rację, po prostu czułem, że moja
godzina jeszcze nie wybiła.
Jak uczył mnie doktor Euzebiusz Zachara, któremu sporo zawdzięczam, wiele zależy
od oddziaływania otoczenia, sami także możemy pokona nadspodziewanie dużo
dolegliwości (80% mózgu nie jest przez człowieka wykorzystywane). "Miał Pan dwa
wylewy, ale ma Pan jeszcze duże rezerwy". To był człowiek, który potrafił
oddziaływa na pacjenta w sposób dający mu nutę optymizmu - "propaganda strachu i
beznadziejności zawsze człowieka demo-bilizuje, stworzenie przed człowiekiem
drogi do dalszych działań, nawet ograniczonych, jest najlepszą terapią".
Mając 74 lata, wbrew całemu otoczeniu, przepłynąłem wszerz jezioro, to samo,
które było świadkiem mych wyczynów pływackich w latach mojego dzieciństwa, po
prostu dlatego, aby się przekonać, że jeszcze jestem zdolny do pewnego wysiłku i
to mi dało ogromną satysfakcję. Rozumiem Mao Tse Tun-ga, który podobno

Strona 26

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

przepłynął wszerz rzekę Jangcy jeszcze kilka lat przed śmiercią. Trzeba zawsze
stawia sobie zadania mobilizujące, ale możliwe do wykonania.
Dużą rolę w życiu inwalidy odgrywa wybór odpowiedniej towarzyszki życia. W
młodości szuka się przede wszystkim Wenus z Milo, oceniając ją optycznie a nie
walorami charakteru czy intelektu. śycie wykazuje, że niepełnosprawni muszą
zwraca przede wszystkim uwagę na osoby prawe, dobre i wierne, co nie dowodzi, ze
nie mogą by urocze. Spotykałem w swym życiu wiele przykładów niepełnosprawnych,
którzy przypisywali swe niepowodzenia w małżeństwie czy w innych związkach
właśnie inwalidztwu. Rzeczywistoś była zupełnie inna. Ot, po prostu kryteria
doboru były błędne i potem musieli za nie płacić.
Osoba niepełnosprawna musi specjalnie zwraca uwagę na dobór cnót i walorów swej
towarzyszki życiowej, istotne jest nie to, co się świeci, ale co zachowuje
wartoś na całe życie. To nie brak sprawności jest winien niepowodzeniom, raczej
brak odpowiednich wartości ożywiających ten związek.
Pragnę jeszcze zwróci uwagę na koniecznoś posiadania zdolności dostosowywania
się do przemian zachodzących w naszej sprawności fizycznej. Niestety, w miarę
upływu lat nasza sprawnoś fizyczna się obniża, takie jest prawo życia. Im ta
sprawnoś jest niższa, tym bardziej musimy zdawa sobie sprawę z naszych
zmniejszających się możliwości. Nigdy jednak nie zapominając, iż jak by to
powiedział Aleksander Kamiński: "pojęcie służby zachowuje swoją aktualność, póki
możemy owocnie działać".
Sensem życia nie jest osiąganie wartości mateńalnych, lecz raczej służenie
społeczeństwu, co gwarantuje sukces zapewniający długotrwałoś osiągnięć, które
były udziałem tego wybitnego pedagoga.
Fakt niepełnosprawności (a może założenia ideologa " Szarych Szeregów") wpłynął
na moje zainteresowania polityką społeczną. Pozostałem jej wiemy od ukończenia
studiów, to jest od zrobienia doktoratu aż do chwili obecnej.
Polityka społeczna jest niewątpliwe nauką najlepiej umożliwiającą walkę o sprawy
człowieka, stąd chcąc by jej wiernym, przez dziesiątki lat zajmowałem się
problematyką warunków bytu społeczeństwa.
Prowadziłem wieloletnie studia nad badaniami budżetów rodzinnych i ich analizą.
Stopniowo także w coraz szerszym zakresie zajmowałem się zagadnieniami obliczeń
minimum socjalnego, co było próbą sprowadzenia frazeologii czasów PRL-u do
realiów rzeczywistych warunków.
Długo trwało, zanim te prace zyskały oficjalną aprobatę (prawie 20 lat), wydaje
mi się jednak, że spełniły zadanie, jakie przed nimi stawiałem Fakt, iż
opracowania o minimum socjalnym ukazały się w kilku językach w krajach
socjalistycznych, świadczy najlepiej o tym, jak były społecznie potrzebne.
Znamienną jest rzeczą, iż w okresie przebicia się postulatów walki o realizację
" Solidarności" żądano wyraźnie obliczeń minimum socjalnego i ich publikowania.
Badania nad minimum socjalnym spowodowały przejście moich zainteresowań do badań
i publikacji o szerokim odbiorze społecznym, krótkich, syntetycznych i
zrozumiałych dla ogółu. Wiele tych krótkich opracowań ukazało się także w języku
obcym
Muszę tutaj zwróci uwagę na jeszcze jedno, byłem zawsze przeciwny rozbudowie
świadczeń dla kombatantów. Udział w wojnie w ramach służby wojskowej czy różnych
form ruchu oporu wobec okupacji był obowiązkiem moralnym każdego Polaka,
osobiście jednak sądzę, ze fakt tego udziału nie powinien by w przyszłych latach
powojennych w jakikolwiek sposób mate-ńalnie wynagradzany, bo nigdy nie należy
nagradza aktu spełnienia obowiązku wobec ojczyzny.
Jeśli uczestniczyłem w walkach i nie poniosłem szwanku to »Bóg tak chciał", a
spełnianie patriotycznego obowiązku me powinno by potem nagradzane.
Inaczej oczywiście ma się sprawa z inwalidami wojennymi. Niepełnosprawnoś
wojenna obciąża życie człowieka i stąd słusznoś postulatów środowiska inwalidów
wojennych Niestety ogół kombatantów nie zawsze to rozumie.
Zdaję sobie sprawę z niepopulamośd mego stanowiska, moje publikacje w tym
zakresie spotykały się często z krytyką środowiska kombatanckiego. Muszę
zaznaczyć, ze w miarę upływu lat nie zmieniłem poglądu w tym
zakresie i nadal jestem przeciwny rozbudowie świadczeń dla kombatantów,
a nie inwalidów.
Epoka transformacji odbiła się w dużej mierze na pohtyce społecznej
i warstwach najuboższych.
W tym czasie jako polityk społeczny przezywałem liczne niepowodzenia związane z
załamaniem się moralności społeczeństwa, między innymi
nadużyciami przy prywatyzacji itp.
Uważam również, ze niepotrzebnie doprowadzono do ogromnej rozpiętości w poziomie
dochodów poszczególnych grup społecznych Jest poza dyskusją, iż tak by nie
powinno, niestety epoka transformacji, co często podkreślam, prowadziła do

Strona 27

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

powstania nieuzasadnionych społecznie rozpiętości w dochodach. Odczuwałem to
może mocniej niż inni, po prostu było to sprzeczne z moją wizją świata. Nie
byłem nigdy członkiem partii, ale wpajano mi w młodości zasady sprawiedliwości
społecznej i zachowały one nadal swe
walory.
O ile jednak wypaczenia przywilejów nomenklatury były sprzeczne
z doktryną socjalizmu, o tyle obecnie sq one zgodne z obowiązująca doktryną
tworzonego drapieżnego kapitalizmu.
Temat zastu.gu.ie na szersze TOzuAniecie, alfi tylko o nim. wspominjam. jako o
niewątpliwej klęsce mojego życia
każdy z nas dostaje różny kapitał na życie, on się zmniejsza albo zwiększa, w
zależności od tego, jak go potrafimy wykorzystać. Niesprawnoś jest dużym
zmniejszeniem tego kapitału, więc procenty, jakie będziemy mogli od niego
uzyskać, są naturalnie mniejsze.
Osobiście jednak sądzę, ze rozliczni jesteśmy przez niebiosa z wykorzystania
powierzonych nam kapitałów (talentów, sprawności fizycznej itd.)
Trudno jest powiedzieć, jak to rozliczenie się odbywa, czasem sądzę Jednak, że
każdy z nas jest kowalem swego ostatecznego losu i tego rozliczenia. Ci, co
zakopali sive talenty, niewątpliwie w momencie odejścia będą przeżywali chwile
niesmaku do własnego życia, ci co zrobili maksimum tego co zrealizowa mogli,
może osiągają satysfakcję z dokonania tego, co było możliwe.
Istotne jest to, iż każdy rozlicza się nie wobec innych, ale przede wszystkim w
stosunku do własnego sumienia i zawsze o tym pamiętajmy.
Odchodząc rozliczmy się nie ulotną powierzchnią naszego życia, lecz głębią jego
treści.
I każdego rozliczenia dokonujemy wobec siebie, a nie otoczenia, stąd koniecznoś
właściwego ustalenia zadań życia i ich realizacji.
Kończąc podkreślam, iż realizacja uprawnień inwalidy wojennego jest w epoce
transformacji niewątpliwie trudniejsza. Inwalidzi mają do czynienia z murem nowo
powstałej biurokracji, napotykają na trudności w realizacji swych uprawnień
(leków itp.), z którymi przedtem nie mieli do czynienia.
Wiadomo jedno, inwalidztwo i związana z tym niepełnosprawnoś zmniejszają
możliwości efektywnego działania, ale równocześnie rozszerzają horyzont
rozumienia spraw ludzkich i uczulają na ich zauważanie, i to jest zapewne
pozytyw w rozwiązaniach trudności, jakie ono za sobą pociąga.
Los często niezależnie od naszej woli stwarza nam warunki życia, protestowa
przeciwko nim można, ale to nic nie daje, stąd koniecznoś wykorzystywania tych
możliwości, jakie nam pozostawił.
I, jak już podkreślałem, odpowiadamy zawsze za to, czyśmy to zrobili.
W zaprezentowanym autoopisie sytuacji życiowej można wyróżni wiele kwestii
ważnych dla zrozumienia własnej sytuacji osoby niepełnosprawnej.
1. Okoliczności utraty kończyny dolnej - bohaterska obrona niepodległości.
2. Znaczenie przyjaznej infrastruktury komunikacyjnej i bytowej. We Francji -
wspomina autor - inwalidzi wojenni są otoczeni sympatią i życzliwością, co czyni
znośnym ich życie.
3. Trudny jest proces wyboru preferencji życiowych, narzuconych przez
ograniczenie fizyczne, zwłaszcza pod wpływem obniżania się sprawności życiowej
wraz z wiekiem i pojawianiem się nowych ograniczeń.
4. Korzystne jest myślenie pozytywne - co pozostało i jak można wykorzysta
posiadane aktywa, a zwłaszcza jak wydoby "zakopane talenty".
5. Sprzyjające są pozytywne relacje w rodzinie i wśród przyjaciół -przede
wszystkim zrozumienie.
6. Znaczenie lekarzy i rehabilitantów - są oni najczęściej specjalistami od
narządu, a nie w szerszym zakresie choroby i niepełnosprawności człowieka.

3. 2. 1. PERCEPCJA WŁASNEGO POŁOśENIA śYCIOWEGO
Własne położenie życiowe osoba ocenia jako korzystne, gdy są spełnione co
najmniej następujące warunki:
człowiek cieszy się względnym zdrowiem, tzn. nie odczuwa zagrożenia życia, może
swobodnie i samodzielnie porusza się, a ewentualne drobne schorzenia nie są
bardzo bolesne;
człowiek przynależy do innych, a inni mają do niego stosunek pozytywny, czyli
relacje międzyludzkie charakteryzują się przyjaźnią bądź miłością;
człowiek posiada poczucie tożsamości, a więc wyraźnie odróżnia siebie od innych
oraz jest gotowy do manifestowania siebie jako człowieka wolnego, czyli
wybierającego i realizującego cele życiowe, gotowego do ponoszenia wszystkich
następstw dokonywanych wyborów (dobrych i złych);

Strona 28

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

przejawia aktywnoś będącą źródłem licznych dodatnich przeżyć, a w tym i
satysfakcji z dokonań;
realizuje zadania bliskie i odległe (por. O. Masiow 1986; K. Obu-chowski 1995).
Niestety, niepełnosprawnoś często wiąże się z bólem, cierpieniem, opuszczeniem,
wyobcowaniem 2 Teszcy spoteczenstewa, z TS^L-nosd^ oA \rm^ch, a. \s^że ^isiaem
moztoió. Yea^acwas&a. wlas^ch p\anbw zydowyćn.
Istnieje szereg czynników modyfikujących ocenę własnego położenia życiowego. Do
najważniejszych należą:
wiek zaistnienia niepełnosprawności,
okoliczności utraty sprawności,
stadium życia (ta sama osoba inaczej spostrzega siebie w różnych okresach
życia),
sytuacja rodzinna i zawodowa,
płeć,
charakter otoczenia społecznego,
dostępnoś środowiska,
poziom dostępnych usług leczniczo-rehabilitacyjnych,
poziom rozwoju intelektualnego (por. B. Wright 1965; A. Hulek 1969; R. Carkuff
1969; G. Dolińska-Zygmunt 1996).
Cenne dane dotyczące percepcji własnego położenia życiowego pochodzą ze studiów
nad psychobiografiami, a także nad beletrysty-ką, w której środkami
artystycznymi wyraża się całą głębię złożonej sytuacji życiowej. Źródła
literackie są ważnym dopełnieniem wiedzy naukowej. Umożliwiają zrozumienie
historii życia osób niepełnosprawnych oraz poznanie ich doświadczeń osobistych.
Wartoś teoretyczna oraz praktyczna tego rodzaju danych jest nieoceniona.
Wprawdzie dane retrospektywne i introspektywne czasem mogą budzi wątpliwości co
do wiarygodności, to jednak bez tego rodzaju danych trudno byłoby pozna własne
położenie życiowe osób niepełnosprawnych.
Prezentując poglądy osób dotyczące własnej sytuacji, należy zachowa ostrożnoś w
ich uogólnianiu. Zawsze warto rozróżnia elementy powszechne od niepowtarzalnych
- dane o charakterze idio-graficznym od danych o charakterze nomotetycznym.
Z kolei zostanie zaprezentowanych kilka przykładów opisu własnej sytuacji
egzystencjalnej osób niepełnosprawnych.
Przykład 1. Poeta Jerzy Szczygieł opisuje swoją sytuację związaną z nagłą utratą
wzroku i nogi:
Był to 1945 rok, największy zakręt mojego życia. Odporu tygodni nie opuszczam
łóżka. Zamknięty byłem w czarnym kloszu. Straciłem wzrok, straciłem nogę, nie
miałem domu. Byłem skazany na samodzielne uporanie się ze swoim losem. To moje
szpitalne łóżko pod tym czarnym kloszem znajdowało się na takim dnie, pod którym
myślałem, że już nie ma innego dna (J. Szczygieł (1983) Pierwsze drgnienie,
"Niewidomy Spółdzielca" 9-10, s. 3).
W opisie, szczególnie, charakteryzujące własną sytuację są stwierdzenia:
"największy zakręt mojego życia", "straciłem", "skazany", "nie ma innego dna".
Świadczą one o poczuciu ogromnej straty, zmiany w zydu oraz o położeniu zydowym
najgorszym z możliwych.
Wypowiedź taka jest charakterystyczna dla osób będących w stanie szoku, po
stracie ważnych możliwośd organizmu. Tu nastąpiła utrata szans widzenia oraz
swobodnego poruszania się.
Przykład 2. Jest to opowieś o świecie ociemniałego Erlinga Stordahia (do 6 roku
życia szczątkowo widzący, zaś od 13 roku całkowicie ociemniały). Jego percepcja
świata jest optymistyczna, mimo niepełnosprawności. E. Stordahl, wniósł wkład w
rozwiązywanie problemów życiowych osób niepełnosprawnych i społecznie
nieprzystosowanych.
Matka rozumie sytuację, podtrzymuje Erlinga na duchu i głośno czyta mu niektóre
zadane lekcje. Do piątej klasy idzie mu więc nieźle. Potem nie widzi już
normalnego druku, a tylko duże litery. Wraz ze stopniowym pogarszaniem się stanu
oka, które mu pozostało, wzmaga się napięcie chłopca. Wkrótce chodzi już o by
albo nie by w szkole. Jeżeli nauczyciele odkryją, że on nie może czytać, nie
będzie mu wolno uczęszcza do normalnej klasy. Zostanie wtedy odesłany do szkoły
dla niewidomych w Trondheim. Zarówno dla chłopca, jak i dla jego matki wydaje
się to czymś strasznym. Decydują się więc podjq walkę z tym beznadziejnym
wyzwaniem losu.
Stopnie z kaligrafii spadają do najniższego poziomu, trzeba się z tym pogodzić.
Natomiast lekcjom ustnym musi i chce podołać.
Matka teraz czyta głośno wszystkie zadane lekcje, on słucha uważnie. Matka czyta
wyraźnie i żywo, tak że zarówno słowa, jak i znaczenie, są zrozumiałe i
utrwalają się.
W szkole żadną sztuką nie jest dla niego powtórzenie zadanych lekcji z historii

Strona 29

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

lub geografii. Ale wysiłek jest o wiele większy, kiedy chodzi o głośne czytanie.
Przecież nie może już odróżni tego, co jest napisane w wierszach tekstu.
Gdy go przepytują, musi udawać, że widzi litery. Tu nic nie pomoże ślepe
wkuwanie. Musi widzie litery, każda literę osobno. Musi w myślach widzie
dokładnie pisany tekst, jakby czytał go z książki.
Krok za krokiem posuwają się oboje naprzód. Erling powtarza lekcje bezbłędnie,
wkrótce wystarczy, że raz tylko matka przeczyta mu tekst, a on już widzi go
przed sobą i "czyta" to, co usłyszał. Nauczył się w myślach porządkowa i
systematyzowa swe wypowiedzi ustne. Kompensując utratę wzroku, przyswoił sobie
umiejętnoś uczenia się o wiele bardziej zaawansowana, niż przewidziane to Jest w
szkołach. Ale to jest tylko kropla w morzu. Chłopak musi zachowywa się tak,
jakby nic się ze wzrokiem nie działo. Musi zapamiętać, z której strony drzwi
jest dzwonek, by nikt nie zauważył, ze szuka go w niewłaściwym miejscu. Do
szkoły pędzi na rowerze, ile sił, by zaimpanowa kolegom. Nieraz się zdarza, że
furtka na drodze jest zamknięta, wtedy wjeżdża na nią z rozpędem. Potem należy
to wytłumaczy jako pechowy zbieg okoliczności, nie mający nic wspólnego ze
wzrokiem.
Pewnego dnia zostaje zdemaskowany.
W czasie głośnego czytania nauczyciel podchodzi do ławki Erlinga. Chłopiec czyta
lekcję zupełnie poprawnie.
- No, czytasz bardzo dobrze, ale powiedz, czemu trzymasz książkę do góry nogami?
Wychodzi więc na jaw, że jest prawie ślepy. Nauczyciele nie mogą zrozumieć, ze
wysiłek kompensowania swego kalectwa otworzył chłopcu drogę do genialnej metody
uczenia się i techniki zapamiętywania, że nauczył się
programowa SWÓJ mózg.
W wieku lat dwunastu zostaje odesłany do szkoły specjalnej. W szkole dla dzieci
widzących zabrakło miejsca dla takich jak on. Odczuwa to jako coś
upokarzającego: przeniesiony został niejako ze świata widzących do świata
niewidomych, cho niecałkowicie jeszcze stracił wzrok.
Przez półtora roku wcale nie chodzi do szkoły, siedzi w domu, aby da oczom
odpocząć, jak to się ładnie mówi. śadnych lekcji, żadnego zorganizowanego czasu
pracy. Brak zaję powoduje apatię i rozkojarzeme. Sztywnieje, gdy słyszy, jak
ludzie się nad nim litują, wydaje mu się, że każdy go obserwuje.
Nocą, gdy wszyscy śpią, wymyka się do ogrodu, do kwiatów matki. Te kwiaty stają
się jego przyjaciółmi, może do nich mówić, a i one przemawiają do niego
językiem, który nie wyraża się słowami czy dźwiękiem, a jednak jest niezwykle
bogaty. Otaczająca go przyroda otwiera się przed nim. Przepełnia go głębokie
uczucie szczęścia i kontaktu z nią. Pragnie sta się jedną z roślin, złączy się z
nimi. Tu jego ślepota nie jest żadną przeszkodą, odwrotnie, otwiera bramę do
świata, którego oczy zobaczy nie są w stanie.
Rodzice rozumieją, że te nocne eskapady wiele dla chłopca znaczą. Zdarza się, że
matka budzi go o świcie, gdy śpiew ptaków Jest naJgtośnie/szy. Chfopiec biegnie
do ogrodu i zachwycony ptasimi trelami z radości fika koziołki
^0. »ioW\sen \\^^\ Światło w ciemności, pr-zd. i\.TYuerry, "Warszawa, PAX,
s. 11-13).
W tekście zasługuje na uwagę:
wielkie zaangażowanie matki w proces rehabilitacji syna,
możliwości kompensowania wzroku poprzez wykorzystanie pamięci,
zasadnoś uczęszczania do szkoły specjalnej - chyba błąd?
Przykład 3. Katarzyna Biel-Ziółek jest autorką własnej biografii pt. Ciernista
droga nadziei. Opisuje w niej heroiczny wysiłek własny i swojej matki w
rehabilitacji po przebytym porażeniu mózgowym dziecięcym.
Diagnoza lekarska w opisie K. Biel-Ziółek:
Gdy miałam niewiele ponad rok skierowano Mamę do lekarza specjalisty zajmującego
się rehabilitacją dzieci z dziecięcym porażeniem mózgowym. Pan Doktor zbadał
mnie bardzo dokładnie i przedstawił Mamusi swoją fachową diagnozę. Proszę Pani -
rzekł do Mamy - to dziecko nigdy nie będzie w stanie siedzieć, nie mówiąc już o
chodzeniu, czy też jakiejkolwiek samodzielności. Kasi przypisane jest bezwładne
leżenie w łóżku do końca życia. Jeżeli za parę lat będzie w stanie siedzie w
wózku inwalidzkim, będzie to niewątpliwe ogromny sukces (K. Biel-Ziółek (1997)
Ciernista droga nadziei, Lublin, Agencja Wydawniczo-Handlowa Antoni Dudek, s.
15-16).
Wspomnienia z dzieciństwa - Najsympatyczniejszymi momentami, jakie pamiętam z
dzieciństwa, były moje urodziny, imieniny, święta oraz mika-łąje. Praktycznie co
roku Mamusia wyprawiała moje urodziny. Zawsze było małe lub większe przyjęcie,
kilku gości i tort ze świeczkami. Szczególnie jednak utkwiły mi w pamięci moje
piąte urodziny. Wtedy po raz pierwszy świętowałam chodząc samodzielnie o
własnych siłach. Mamusia uszyła mi specjalnie na tę okazję piękną długą

Strona 30

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

granatową sukienkę z kolorowymi falbankami, zaprosiła całą naszą najbliższą
rodzinę i zrobiła duże przyjęcie na moją cześć. Było naprawdę sympatycznie i
bardzo wesoło, a moje pierwsze samodzielne wyczyny urodzinowe uwieczniano na
zdjęciach Gdy o tym piszę, łza kręci mi się w oku. To naprawdę były fajne czasy
(ibidem, s. 22).
Percepcja uczestnictwa w edukacji. Program szkoły podstawowej klas I-II, autorka
biografii realizowała w formie nauki domowej. Od klasy III podjęła naukę w
szkole masowej - w warunkach edukacji integracyjnej. Tę formę przyjęła z wielką
radością. Niestety, kulturowy stosunek do inności w pewnych sytuacjach ujawnił
się z całą mocą. Swoje odczucia opisuje następująco: Po wielu miesiącach nadziei
i tęsknoty za szkołą moje marzenia zaczęły się spełniać. Pani, która uczyła mnie
w domu, poprosiła jedną z wychowawczyń klas trzecich, abym mogła przyjść

w określony dzień na lekcje do szkoły i móc choćby przez chwilę poobserwować
prawdziwie życie szkolne.
Nigdy me zapomnę swojego pierwszego dnia w szkole. Było to dla mnie ogromne
przeżycie. Po raz pierwszy w życiu dane mi było siedzieć w normalnej ławce, wraz
z koleżankami i kolegami spisywać lekcje z czarnej tablicy, obserwować biegające
na przerwie dzieci oraz porozmawiać ze swoimi rówieśnikami o tym, co dla nich
było oczywista szara rzeczywistością, zaś dla mnie zaledwie chwilką
spełniających się marzeń. Dzieci przyjęły mnie bardzo miło i serdecznie,
traktując moją wizytę w szkole jako niecodzienne urozmaicanie dnia. Wprawdzie
dla większości z nich byłam obiektem szczególnego zaciekawienia, lecz mimo to
starały się one być dla mnie koleżeńskie, miłe i wyrozumiałe. Widziałam, że
swoją osobq powoduję szereg szeptanych rozmów i komentarzy, lecz sama obecność w
szkole i możliwość chwilowego przebywania z innymi dziećmi sprawiała mi zbyt
wiele radości, by myśleć o jakichkolwiek przykrościach mogących wyniknąć z tej
wizyty (ibidem, s. 29-30).
Doświadczane przykrości i ich źródła wyraża następująco:
Mój spokój nie trwał zbyt długo, bowiem co godzinę zmienialiśmy miejsce nauki,
zaś by dotrzeć do danej klasy trzeba było przejść przez tłum biegających po
schodach i korytarzach dzieci. W moim przypadku okazało się to szaleńczym
wyczynem. Po pierwsze, moja równowaga była bardzo słaba i lekkie pchnięcie mnie
przez kogokolwiek, groziło upadkiem. Po drugie, tornister pełny książek był dla
mnie dużym ciężarem. Po trzecie, sam widok biegających dzieci wzbudzał we mnie
strach i przerażenie. A po czwarte, klasa która z początku wydawała mi się
bardzo miła i sympatyczna, szybko odkry ła we mnie słabszego przeciwnika,
znajdując idealny obiekt do wyśmiewanie dokuczania i poniżania.
Bardzo często zdarzało się, że trzy zaprzyJoźnione ze sobą koleżon pochodzące z
tzw. marginesu społecznego, po prostu świetnie się bawiły moi kosztem.
Notorycznie robiły wszystko, co tylko było w ich mocy, by wykaz swoją fizyczną
przewagę, a od czasu do czasu kradły mi wszelkie łodnieji długopisy, pisaki i
inne drobne przybory szkolne. Pewnego razu ichfanta i pomysłowość dosięgła
zenitu. Moje ^wspaniałe" koleżanki postanou w sposób szczególny uprzyjemnić mi
zakończenie dnia. Zanim zdążyłam zi po lekcjach do szatni, zawiesiły moje rzeczy
bardzo wysoko nad sufitem l su, tak abym w żaden sposób nie miała szans sama
zdjąć ubrania. Na
moje szczęście akurat w tym dniu przyszła po mnie do szkoły Mamusia i pomogła mi
rozwiąza ten problem.
Sam fakt zaistniałej sytuacji po raz kolejny dotkliwe uświadomił mi jednak
gorzki smak słabości fizycznej i spowodowanej przez nią mojej absolutnej
bezradności w takich czy innych okolicznościach. Jedyną formą mojej samoobrony
był lekko wyostrzony język, który przynajmniej na chwilę przytępiał ^nadmierną
aktywność" owych koleżanek, lecz mimo wszystko byłam zawsze z góry przegraną
stroną konfliktu.
Było mi trudno i bardzo przykro, że właśnie tak wygląda moje wymarzone szkolne
życie. To wszystko, co znosiłam, było ceną jaką musiałam zapłaci za to, ze
chciałam chodzi do szkoły i móc uczestniczy w normalnym życiu. Przecież o to
zawsze najbardziej mi chodziło. Latami wyobrażany sobie przeze mnie urok szkoły
prysnął bardzo szybko. Bardzo często wracałam ze szkoły ze łzami w oczach,
mówiąc: " Ja jutro do szkoły nie pójdę", lecz mijał rok za rokiem, a ja wciąż do
niej chodziłam (ibidem, s. 31-32). Percepcja własnych dokonań życiowych:
Każdy z nas chowa gdzieś w głębi swojej duszy prawdziwe intymną przestrzeń
ukośnego ja, w której zawarte są myśli, uczucia, refleksje oraz żale, należące
tylko i wyłącznie do nas. Niełatwo jest pisa o swoich problemach, dramatach
życiowych i sytuacjach, w których życie stawiało wobec nas coraz większe
wyzwania, wymagające od nas ogromnego wysiłku, samozaparcia oraz nadzwyczajnej
pokory. Moją psychikę i osobowoś latami kształtowały doświadczenia, sukcesy,

Strona 31

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

porażki i przeżycia oraz osoby, które z biegiem lat pojawiały się na mojej
drodze, często pozostawiając po sobie trwały ślad. Chciałabym, aby książka ta.
niosła w sobie prawdziwq radoś życia oraz wiarę i nadzieję na pogodne jutro.
PTOĘJ^, tto\) S\a\a Się ona d.OWOa.em na to, iż życie osoby niepełnosprawnej nie
tylko nie jest pozbawione szczęścia, lecz że owo szczęście, które niesie ona z
sobą, ma niejednokrotnie o wiele głębsze źródła niż szczęście pojmowane przez
osobę sprawną. Jako osoba sprawna inaczej bardzo często miałam okazję cieszy się
z rzeczy, które dla każdego zdrowego człowieka są zbyt oczywiste, by przykłada
do nich jakąkolwiek wagę, czy też szczególną wartość. Szczęście osób
niepełnosprawnych polega przede wszystkim na umiejętności doceniania i cieszenia
się z tego, co mają, tego co osiągnęli swoją wieloletnią żmudną pracą oraz przez
sam fakt, iż mimo wielu napotykanych
barier i przeciwności mogą pozwoli sobie na radość, uśmiech i satysfakcję z
przeżytych dni (ibidem, s. 75).
Analiza wydarzeń życiowych Katarzyny Biel-Ziółek, dokonana w samoopisie,
umożliwia uświadomienie znaczenia związku między własnymi heroicznymi wysiłkami
zmierzającymi do realizacji celów życiowych, mimo niepełnosprawności, a
doznawaną satysfakcją życiową. Zależnoś ta ma charakter dwukierunkowy,
interakcyjny.
Charakterystyka opisów własnej sytuacji życiowej wskazuje na źródła swego
położenia pomiędzy brakiem nadziei a nadzieją. Źródłem załamania i poczucia
tragizmu były:
nagła strata (np. wzroku),
blokada akceptowanej własnej aktywności (brak możliwości uczęszczania do
normalnej klasy),
informacje o nieodwracalnej niepełnosprawności (np. leżenie na zawsze w łóżku),
bezczynność,
Natomiast źródłami nadziei były:
opanowanie nowych umiejętności życiowych (np. metody uczenia się),
zainteresowanie ze strony rodziny,
prawo do uczestnictwa w edukacji,
sukces w zakresie aktywności własnej.
3. 2. 2. PERCEPCJA OTOCZENIA ZEWNĘTRZNEGO
Ważnym aspektem jakości życia są relacje człowieka ze światem, a zwłaszcza z
innymi ludźmi. Dotyczy to głównie szans uczestniczenia w życiu, poczucia
sprawstwa, prawa do współdziałania z innymi ludźmi, podejmowania wspólnych
zadań, włączania się do dzieła budowy i zmieniania świata, a także to - na ile
ludzie pragną uczestniczy w rozwiązywaniu problemów i dylematów życia innej
osoby.
W zależnośd od konkretnych relacji i szans współdziałania oraz uczestnictwa w
życiu świata człowiek:
doświadcza, że inni dopełniają etos jego życia bądź przeżywa opuszczenie,
własną zbyteczność, samotnoś i ostracyzm;
spostrzega swoje miejsce wśród innych jako korzystne, gdyż ma przyzwolenie na
społeczne uczestnictwo, bądź ma poczucie alienacji;
spostrzega świat jako przyjazny i dający mu szansę samourze-czywistniania się,
bądź jako nieprzyjazny i wrogi;
spostrzega świat, który pragnie z nim kooperować, współdziała ży w interakcji,
bądź segregowa go i marginalizować.
Dane dotyczące tych aspektów percepcji otoczenia zewnętrznego, można zilustrowa
literaturą faktu - wypowiedziami o charakterze autobiograficznym.
Przykład 1. Poeta J. Szczygieł wyznaje, kim jest drugi człowiek i jak wielkie
znaczenie ma świadomoś własnej przydatności dla drugiego człowieka; jak bardzo
mobilizuje do wysiłku i jak wielką to daje satysfakcję.
(...) nieraz zdumiewała mnie siła życia. Na Nowym Świecie w Warszawie, naprzeciw
mojej bramy rośnie drzewo w cemencie, w murze, nieustannie zagazowywane przez
spaliny samochodowe, a mimo to żyje, każdej wiosny wyrzuca pąki, rozwija liście,
jak małe ale cudowne sztandary.
Takimi drzewami jesteśmy i takim drzewem też i ja byłem, na które zwalił się
niejeden mur, a życie przebiło się, wydostało na powierzchnię wbrew logice,
doświadczeniom innych i pewnym prawom, tak zdawało się oczywistym - wbrew
również lekarzom, i to nie żółtodziobom.
Otóż, kiedy jako to liche ziarno leżałem w tej skalistej glebie, blisko mnie
znalazł się prawdziwy poeta. Nigdy potem już nie trafiłem na jego ślad, chociaż
po upływie kilkunastu lat zacząłem go szukać, wertując rozmaite życiorysy,
telefonując, dyskretnie dopytując. Chciałem go odkry z imienia i nazwiska, bo on
to właśnie, niechcący, na to suche ziarno, jakim byłem, strzą-snął odrobinę
rosy; na tyle jednak dostateczną, bym zaczął rozpycha ten czarny klosz aż do

Strona 32

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

momentu rozpęknięcia się go. Poeta jechał samochodem w towarzystwie innych osób.
Gdzieś blisko Puław nastąpiła katastrofa. Auto wylądowało w rowie i poetę
przywieziono do szpitala ze złamaną nogą. Ledwo oswoił się z gipsem i powietrzem
szpitalnym, sięgnął po papier i opisał jeszcze ciepłe zdarzenie. Czytał je
głośno siostrom i chorym na sąsiednich łóżkach. Usłyszałem i ja.
Nigdy dotychczas nie rozumiałem co to jest wiersz, pisanie, skąd to się bierze.
I nieoczekiwanie odniosłem to do siebie. Było to pierwsze drgnięcie, ta
nieuświadomiona na razie próba odwalenia głazu (było to odkrycie własnego
uśpionego talentu - dopisek R. O.).
- Co będzie ze mną? Jaki mnie czeka los?
Mało kto musi sobie takie pytanie zadawa i to w podobnych okolicznościach.
Nie ma na nie dobrej odpowiedzi, szczególnie jeśli ma się trzynaście lat,
niewielką wiedzę o świecie i o możliwościach człowieka. Takie pytanie spada z
powrotem na głowę niby ciężki kamień. A jednak nie sposób nie pyta przez łzy
rozpaczy, w wybuchu buntu, czy w bezbrzeżnym zdumieniu i smutku. Wtedy myśli się
bardzo dojrzale, nie ma w nich żadnego marginesu na okłamywanie siebie tub
łudzenie się. Kiedy nie można by tym, czym najczęściej bywają, czy też chcą
zosta młodzi ludzie, mający zdrowe ręce, zdrowe nogi, zdrowe oczy, to ujrzenie
poety i zrozumienie go - staje się objawieniem. Tak było ze mną. Poprzez niego
zobaczyłem siebie. A wkrótce potem nastąpiła Wielka Próba.
Do szpitalnej sali, w której leżałem, przywieziono rannego chłopca w moim wieku.
Ułożono go na łóżku obok, tak iż słyszałem jego oddech i ciche jęki.
Jechał dwukonnym wozem polną nadwiślańską drogą. Mina wybuchła właśnie pod nim.
Spoczywała tam bez mała rok. Inni chodzili, jeździli i nic, aż raptem ocknęła
się, gdy on nadjechał. Konie i wóz zostały rozniesione przez odłamki, a
poszarpanego chłopca przywieziono do szpitala. Umierał. To stało się oczywiste
dla wszystkich To czuło się w powietrzu, w zachowaniu lekarzy, pielęgniarek,
pacjentów. On również wiedział o tym. Był zupełnie przytomny i właściwie
spokojny. Pod tym spokojem jednak wyczuwałem ból. Wiedział, że nie ma ratunku i
rozpacz na nic się nie zda. Nic nie pomoże czepianie się rąk lekarzy i
pielęgniarek. Te ich ręce, dla niego wyjątkowo serdeczne, były bezradne.
Już siadałem wówczas na łóżku. Przytrzymując się rękami potrafiłem je okrążyć, a
nawet złapa poręcz najbliższego łóżka, by przy siąś na chwilę i porozmawia z
sąsiadem.
Moje nieszczęście, w porównaniu z tym rówieśnikiem obok, wydało mi się
niewielkie. Wtedy cierpiałem na głód ludzi, wszystkich ludzi. Potrzebni mi byli
jak tlen. Robiłem co mogłem, by nawiąza z nimi kontakt. Nie pragnąłem nic więcej
od nich, tylko uwagi.
Do rannego chłopca przysiadłem się spontanicznie. Przyjął to przyjazne. Miałem
jeszcze wówczas głowę zabandażowaną. Musiała wygląda jak biała piłka z
widocznymi ustami i z kawałkiem nosa. Nie myślałem o tym co on dostrzega,
drżałem od chęci zajęcia go czymś, opowiedzenia mu o sobie, i wiedząc, że
pogrążony jest we własnej rozpaczy, chciałem - nie tyle świadomie, co
instynktownie - gdzie indziej skierowa jego myśli. I nagle zacząłem improwizowa
wiersz. Początkowo nieśmiało, później w coraz szybszym rytmie. Mówiłem o sobie,
o nim, o naszych wypadkach, losach Sięgałem do czasów, w których żyliśmy, do
wojny, bezdomności. W głowie szumiało mi. Byłem pijany. Kiedy przeżywałem, jego
ręka dotykała mojej zabandażowanej dłoni. -Opowiadaj jeszcze-prosił.
Nie myślał o sobie, tylko mnie słuchał.
Nie musiał mnie namawiać, jego szept wystarczył. Dopiero później zrozumiałem, że
było to więcej, niż spontaniczne oklaski i krzyk największej widowni świata.
Kiedy potem zmęczony i wzruszony kurczyłem się pod swoją kołdrą miałem cały
bandaż na twarzy mokry od łez ze szczęścia. Pojąłem co to jest słowo. Byłem
uratowany. Odsunąłem znad siebie głaz. Znalazłem wyjście spod czarnego klosza
(J. Szczygieł, 1983).
Przykład 2. Poglądy niewidomego Eriinga Stordahia w biografii jemu poświęconej
autorstwa O, Johansena.
Autor podaje treś przemówienia E. Stordahia, które wygłosił w 1965 r. na
konferencji zorganizowanej przez Ministerstwo Opieki Społecznej w Oslo. W
przemówieniu zaakcentowano, w sposób szczególny, trzy kwestie:
związku między wysokim standardem życia a dalszą pogonią za zdobyczami
materialnymi oraz utratą zdolności do pełnego rozwoju jednostki,
znaczenia sukcesu odniesionego przez osoby niepełnosprawne dla ich pełnego
rozwoju,
związku między radością z powodu odniesionego sukcesu a właściwym wysiłkiem.
Oto niektóre tezy referatu:
W państwie o wysokim standardzie życia, w państwie posiadającym tak wielkie
możliwości materialne wszyscy ludzie powinni czu się bardzo szczęśliwi. Ale czy

Strona 33

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

jesteśmy rzeczywiście szczęśliwi? Sądzę, ze odpowiedź
będzie negatywna. Zadowolenie ogółu nie idzie w porze z posiadanymi zasobami.
Dlaczego? Może dlatego, ze są one traktowane jaka coś samo przez się
zrozumiałego. Ekspansja dóbr materialnych okazała się tak wszechmocna, że j
ludzie zatracili zdolnoś troszczenia się o pełny wewnętrzny rozwój jednostki. '
I dalsze dążenie do zdobyczy dóbr materialnych, stanie się celem nadrzędnym,
chyba że ludzkoś zacznie ocenia je wedle nowych właściwych mierników. Tym, co
najbardziej dokucza społeczeństwu naszych czasów, może już nie są te widoczne
upośledzenia zewnętrzne, lecz wyczerpanie nerwowe i umysłowe, spowodowane
ustawiczną pogonią za coraz większymi zdobyczami materialnymi (...).
Pojawiły się jednak oznaki wskazujące na wzrastanie w naszym społeczeństwie
pewnej nowej, żywej, aktywizującej nas kultury, kultury socjalnej, którą
reprezentują dziś fizycznie upośledzeni. Śmiem twierdzić, że właśnie d
upośledzeni mogą da naszemu społeczeństwu coś bardzo pozytywnego i ważkiego.
Coś, czego nasze społeczeństwo potrzebuje, i to bardzo: żywotną siłę ducha,
rozwijającą się w twardej walce o istnienie.
Każda osoba upośledzona, jak i cała grupa, nawet najmniejsze powodzenie, czy to
widoczne, czy też osiągnięte wewnątrz siebie, odczuwa jako zwycięstwo.
Zwycięstwo, które daje natchnienie, pobudza do jeszcze większego wysiłku i
wzmacnia wolę. śadne, najmniejsze nawet zwycięstwo w walce z upośledzeniem, nie
jest w swym założeniu oczywiste. Niepełnosprawni muszą się zży z trudnościami,
nauczy się w rzeczach pozornie negatywnych widzie coś pozytywnego, nauczy się
ciemnoś zmienia w światło (...).
Jednym z tajemnych praw naszej egzystencji jest fakt, że radoś życia zawsze jest
proporcjonalna do włożonego wysiłku. Człowiek może bma przez niezbędne i
życiodajne głębiny przeciwności i w tym znaleź radość, pozna takq radość, która
się nie rozkruszy pomiędzy palcami) ale która będzie miało, twórczą wartość, bo
opłacona została najtwardszą walutą życia - prawdziwymi perłami niepowodzenia.'
Wydaje mi się, że ta filozofia wytrzymuje krytykę, w każdym bądź razie mnie ona
bardzo pomogła [Q. Johansen {\^1}
Światło w demnośd, s. 156-157).
W tekście na szczególne podkreślenie zasługuje dostrzeżenie
związku między włożonym wysiłkiem a doznawaną radością z odniesionego wymiernego
sukcesu. Jest rzeczą szczególnie ważną, aby wysiłki zostały spostrzeżone i
docenione przez osoby znaczące.

3. 2. 3. PERCEPCJA SAMEGO SIEBIE W PERSPEKTYWIE INNYCH
Ważną strukturą psychiczną jest pojęcie własnego ja. Już od około trzeciego roku
życia ma miejsce proces wyodrębniania siebie ze świata i odróżnianie siebie od
otoczenia wyrażającego się poczuciem ja i nie ja. Następstwem powstania własnego
ja jest próba opisu i oceny siebie w perspektywie innych - czy jest się osobą
znaczącą i ważną. Dotyczy to miejsca wśród osób najbliższych, w grupie
społecznej, w instytucji, do której się przynależy, oraz własnego umiejscowienia
w społeczeństwie. Opis własnego miejsca, a także ocena zajmowanej pozycji
dokonywana jest na różnych kontinuach.
Ważnym wskaźnikiem miejsca wśród innych i własnego znaczenia jest poczucie
równości, której przeciwieństwem jest zróżnicowanie. Równoś wyraża się w
posiadaniu podobnych cech jak inni, w życiu z podobnymi szansami lub w
traktowaniu. Fundamentalną przesłanką równości jest prawo każdego człowieka do
życia, rozwoju i zaspokajania potrzeb. Egzemplifikując prawo do równośd można
zauważyć, że tak, jak lekarze ratują życie każdej jednostki, tak i osoba
niepełnosprawna musi mie zabezpieczone prawo do życia w społeczeństwie poprzez
tworzenie jej równych szans i jednakowej dostęp-nośd do wartośd społecznych
uznawanych za podstawowe - opieki zdrowotnej, oświaty, pracy, rodziny i
uczestnictwa społecznego. W za-leznośd od dostępnośd powyższych wartośd osoba
niepełnosprawna swoją sytuację egzystencjalną określa jako mniej lub bardziej
korzystną.
Istotnym aspektem miejsca osoby wśród innych na skali równośd jest kontinuum
dominacji - uległości. Źródłem dominacji może by przewaga władzy, zamożnośd i
posiadanych kompetencji. Poczucie przewagi innych nad sobą rodzi u danej
jednostki stan uległości (czasem buntu), a w dłuższej perspektywie poczucie
mniejszej wartośd. Bolesny jest, zwłaszcza negatywny bilans biorę względem daję.
Gdy jednostka jest zmuszana głównie do brania, to doświadcza poczuda zależności
oraz uległości, wynikającej z przewagi innych. Dla osób niepełnosprawnych akt
dawania i dobroczynnośd ze strony pełnosprawnych jest często przyjmowany jako
wyraz ich upokorzenia. Ma to miejsce, gdy zachowania dających osób
pełnosprawnych są
niezręczne, a niekiedy nawet prostackie. Granica między czynną dobrocią a

Strona 34

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

okazywaniem własnej dominacji jest bardzo delikatna i często trudno ją
nakreślić.
Kolejnym wskaźnikiem własnego miejsca wśród innych, a więc i podobieństwa do
innych, jest prawo do życia w warunkach niezależności, wolności i
samodzielności. śycie w warunkach niezależności i wolności jest następstwem
społecznego przyzwolenia oraz posiadanych przez osoby niepełnosprawne
kompetencji życiowych. Niestety, osoby niepełnosprawne na skutek nadmiernej
opiekuńczości i pomocy, z jaką spotykają się ze strony społecznego otoczenia,
stają się osobami zależnymi, niesamodzielnymi i w rezultacie postrzegają siebie
jako osoby zależne i podporządkowane innym. W dłuższej perspektywie prowadzi to
do ukształtowania się poczucia mniejszej wartości.
Granica między zależnością i niezależnością jest trudna do wyznaczenia.
Niemniej, posiada ona kluczowe znaczenie przy próbach samookreślenia się jako
osoby w perspektywie innych. Trafnie wyraziła to B. Wright:
Zbytnia zależnoś zagraża oczywistym wartościom wolności i potrzebie
samodzielnego radzenia sobie w życiu. Zbytnia niezależnoś wyklucza mniej może
cenioną wartoś uczuciowej wspólnoty z drugą osobą i neguje potrzebę polegania na
innych i przenoszenia na nich odpowiedzialności. Taka przesadna niezależnoś może
również wyczerpywa daną jednostkę. Pobudzona potrzebą niezależności może ona
upiera się przy samodzielnym postępowaniu aż do wyczerpania się energii
psychicznej, którą mogłaby doskonale zużytkowa w sposób bardziej korzystny.
Gloryfikacja niezależności musi ustąpi miejsca zrozumieniu, że niezależnoś i
zależnoś wzajemna muszą iś w parze (1965, s. 339-340).
Zbytnia zależność, jak i niezależnoś jest więc wyczerpująca i sztuka
rehabilitacji polega na współkształtowaniu stylu życia osoby niepełnosprawnej
jako wolnej, ale złączonej więzami przyjaźni z osobami i grupami społecznego
otoczenia.
W wypowiedziach o charakterze introspekcyjnym osoby niepełnosprawne zwracają
uwagę, że ciąży im nie tyle obiektywny fakt niepełnosprawności i związane z tym
fizyczne cierpienie, co życie w warunkach nierówności i w poczuciu zależności od
innych. Ciąży im zwłaszcza nadmierna ochrona, z którą na co dzień się spotykają
oraz nadmierna opieka, zwłaszcza ze strony rodziców, rodziny lub innych osób
bliskich.
Celem zilustrowania znaczenia bycia równym wśród innych, mimo niepełnosprawności
fizycznej, oraz znaczenia posiadania sensu życia i konsekwentnego jego
realizowania w warunkach dodatkowych, ale i naturalnych utrudnień, przytoczę
wypowiedź poety Jerzego Szczygła. Dotyczy ona przezywanej satysfakcji życiowej,
a to za sprawą pracowitego życia, z sensem i poświęconego czemuś ważnemu.
Cóż z tego, (pisze autor - przyp. R. O) że nie mam oczu, nogi, mam poranioną
rękę, kiedy mogę posługiwa się słowem. Tym słowem zdolny jestem jeszcze pomóc
innym. A więc zajmę się słowem Ono będzie moim celem.
Jako ziarno chcąc trysną życiem wchłonąłem wilgo od poety, a on mnie może w
ogóle nie zauważył, nie przypuszczał jaką odegrał rolę.
Nikt z nas nie zastanawia się, ile sieje dookoła dobrego lub złego i jak
nieoczekiwanie pobudzamy życie, albo gasimy je, jak nieopatrznie zmieniamy
ludzkie losy. Sprawy codzienne powoli stały się mocniejsze, niż to napięcie
wywołane odkryciem słowa, ale światło już dotarło przez szczelinę. Doniosła dla
mnie chemiczna reakcja duchowo-intelektualna rozpoczęła się.
Byłem istotnie jak ziarno, które nie ma świadomości, że przeistacza się w
roślinę. Jak słonecznik kieruje się ku słońcu, tak wszystko cokolwiek od tego
czasu działo się ze mną, z mojej woli i bez niej, skłaniało się ku tej jedynej
myśli, by zajmowa się słowem. Na czym to miało polegać, nie wiedziałem Równie
dobrze jak układa wiersze można np. śpiewać. Określenie bliższe miało przyjś
później. Na razie dorastałem, jakby ktoś dzisiaj powiedział, zaprogramowany na
słowo.
Nie tylko sam nabierałem wewnętrznego przeświadczenia o trafności wyboru
przyszłego zajęcia, lecz z wolna tej samej sugestii, co dziwniejsze przeze mnie
głośno nie wypowiadanej, uległo otoczenie.
Błysk jaki zrodził się we mnie na szpitalnym łóżku promieniował niczym
radioaktywny pierwiastek. (...) Po opuszczeniu szpitala opanował mnie wilczy
głód czytania. Byłem gąbką wiecznie suchą. śadne moczenie nie mogło mnie
zwilżyć. Wykorzystywałem wszystkich, by mi głośno czytali. Szybko nauczyłem też
palce rozróżniania alfabetu brajlowskiego. Piłem słowa o każdej porze dnia i
nocy, ilekro znalazły się w moim pobliżu.
Brajlowska biblioteka w szkole dla niewidomych w Laskach ocalała z wojennej
pożogi. Była dosy skromna rozmiarami. Po niedzielnej Mszy wypożyczano książki,
po dwa, trzy tomy - nie więcej. To były dobra racjonowane. Nie wolno się było
nimi przesycić, należało ich łaknąć. Cóż może staną na przeszkodzie komuś tak

Strona 35

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

zgłodniałemu słowa jak ja.
W grupie internatowej było nas kilkunastu. Jedni brali mniej, drudzy więcej
tomów. Ja starałem się w dogu tygodnia przeczyta te wszystkie książki, jakie
koledzy wypożyczyli. Jeśli brakowało dnia, czytałem w nocy pod kołdrą. Pismo
Bra31e'a i pod. tym względem jest genialne.
Upłynęło kilka dni, od kiedy rozpocząłem w Oborach pisanie. Już jesteśmy w
Warszawie na Nowym Świecie. Tydzień oborskich wiatrów zamknął tegoroczną łagodną
zimę. Za oknem świed wiosenne słońce. Chociaż to dopiero połowa marca powietrze
jest miękkie i budzi tęsknotę - za naszym domem w Karolinie blisko Serocka, przy
leśnej ścianie utkanej z brzóz i sosen.
Przez całe nasze życie przebijał się motyw, by mie swój zielony skrawek z
drzewami i krzewami sadzonymi przez nas. Po wielu doświadczeniach mamy chyba coś
dobrego, co wyrasta z pustego pola i z wieloletnich marzeń, rozmów i poszukiwań.
Nie jest to nic okazałego, ale liczą się nieprzebrane przeżycia towarzyszące
budowie domu i zakładaniu ogrodu. Myślę, że nieraz jeszcze będę chciał opisa ilu
tu ciekawych łudzi przy tym poznaliśmy i przez Hę przeszliśmy przygód.
Zawsze byliśmy bardzo czynni, aż niespokojni. Oboje z Lusią (żona -przyp. R. O.)
nie potrafimy długo ży bez pogoni za czymś nowym. Dla kogoś z boku możemy wydawa
się ludźmi prowadzącymi ustabilizowany tryb bytowania, tymczasem nieustannie
realizujemy jakieś konkretne plany. Wtedy dopiero czuję się dobrze i mam ochotę
do pisania.
Kiedyś byłem bliski zamiaru, aby zamkną się w pustelni i tylko pisać. Wszystko
inne wydawało się stratą czasu i błahe. Los pokierował inaczej zdarzeniami.
Zawsze pracowałem zawodowo. Nie mogłem oprze się pokusie uczestniczenia w
społecznym życiu i to dawało pewną równowagę mojemu pisaniu w domu. Zmęczenie,
znerwicowanie, rozmaite dramatyczne chwile byty jakby niezbędne do skwapUwszego
zanurzania się w pisarskiej glebie.
Wspominałem już jak rodził się we mnie przyszły autor wielu powieści.
Opowiedziałem to krótko, chociaż ten proces we mnie trwał przez całe
dziesięciolecie. Se w tym stawaniu się powieśdopisarzem było świadomej woli, a
ile zaś siły instynktownej, nie sposób ocenić. Jednego bym tylko bronil:
rozumienie przez każdego z nas dokąd chcemy dojść, kształtuje w ogromnej mierze
nasz los.
Zaprezentowany opis stanowi doskonalą ilustrację sposobu radzenia sobie przez
człowieka, który bardzo wiele utracił. Po stadium szoku i opłakiwania straty
nastąpiło odkrycie drzemiącego talentu -posługiwania się słowem. Nastąpiło
pozytywne działanie, zmierzające do naprawienia tego, co było możliwe do
naprawienia oraz budowania poczucia własnej wartości o te możliwości, które
zostały odkryte -zdolnoś posługiwania się słowem. Autor tych słów nie zaprzeczał
temu, co się wydarzyło, ale miał świadomoś tego, co jeszcze posiada. Dzięki temu
przeświadczeniu mógł się kształtowa zdrowy styl przystosowania. Jego
przeciwieństwem jest zachowanie neurotyczne - gdy zaprzeczamy temu, co się
wydarzyło i nie potrafimy "odczytać" zachowanych możliwości i w oparciu o nie
budowa własnej wartości, a przez to i własnej korzystnej sytuacji
egzystencjalnej.
Ważne jest zatem pytanie każdej osoby niepełnosprawnej - co mi pozostało, mimo
straty; co mogę budowa - co tworzy i jak ży w oparciu o posiadane możliwości?
Historia życia J. Szczygła jest przykładem myślenia pozytywnego o sobie w
perspektywie własnego życia, przykładem przeświadczenia o odpowiedzialności za
swój los. Jego korzystna jakoś życia została zdeterminowana tym, że czul się on
równym wśród innych oraz to, że nie żył w stanie zależności od innych.
Charakteryzowała go wysoka produktywność, wyrażająca się w twórczości
pisarskiej.

4. NAUCZANIE NOWYCH CZYNNOŚCI JAKO INSTRUMENTÓW PRZEKSZTAŁCANIA SYTUACJI
ISTNIEJĄCYCH W POśĄDANE
Przy całościowym i dynamicznym podejściu do regulacji psychicznej przyjmuje się
założenie o nierozłącznośd współoddziaływania otoczenia i człowieka. Przy takim
podejściu w strukturze sytuacji należy wyróżnić:
potrzeby i zadania podmiotu stanowiące o jego ukierunkowaniu sytuacyjnym
(wartości);
warunki zewnętrzne otoczenia, w których zaspokajane są potrzeby oraz
realizowane zadania (szansę, jakie daje świat);
warunki podmiotowe, które umożliwiają zaspokajanie potrzeb, realizację zadań
(możliwości osoby);
zachowania reaktywne oraz czynności ukierunkowane na cel, będące wyrazem
zaspokajania potrzeb lub realizacji zadań.
Człowiek stawia sobie zadania odpowiednio do swoich potrzeb. Tadeusz Tomaszewski

Strona 36

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

W procesie edukacji, trwającej całe życie, kształtujemy kompetencje życiowe
(czynności), gdyż wyposażenie dziedziczne człowieka w postaci odruchów
bezwarunkowych nie wystarcza do utrzymania korzystnych relacji człowieka z
otoczeniem (por. pkt. l - uwagi dotyczące poziomów organizacji zachowania).
Poziom rozwoju każdego człowieka wyraża się w bogactwie możliwości układania
swoich relacji ze światem.
Najwyższą formą regulowania stosunków z otoczeniem są czynności, będące wyrazem
realizacji przede wszystkim zadań, które człowiek sam sobie stawia. Nauczając
czynności, a w tym i zachowań twórczych, umożliwiamy bycie danej osobie aktywnym
podmiotem.
Stanisław Mika genezę zadaniowego typu aktywności charakteryzuje w sposób
następujący:
a) człowiek uświadamia sobie, jaki jest stan, w którym znajduje się w danym
momencie;
b) uświadamia sobie, jaki jest stan pożądany, nieistniejący w momencie
uświadomienia;
c) porównuje ze sobą te dwa stany i stwierdza (lub nie) istnienie rozbieżności,
d) jeżeli stwierdzi istnienie rozbieżności, to podejmuje decyzję opartą na
dodatkowych przesłankach, takich jak wartoś wyniku i prawdopodobieństwo jego
uzyskania, o konieczności uruchomienia działań zmierzających do osiągnięcia
wyniku;
e) ustala środki jakie są niezbędne do tego, żeby wynik mógł by osiągnięty;
f) określa warunki, w jakich przebiega będą czynności, których celem jest
osiągnięcie wyniku [S. Mika 1975, s. 147-148).
W procesie edukacji, ale i rehabilitacji uczymy strategii generowania
zadaniowego stylu regulacji (jego przeciwieństwem są zachowania reaktywne). Styl
zadaniowy jest najwyższą formą regulacji, gdyż uwzględnia właściwości zarówno
otoczenia, jak i podmiotu.
Otoczenie charakteryzuje się: niepewnością, czyli nieprzewi-dywalnością
wydarzeń, złożonością elementów oraz zmiennością ich poszczególnych właściwości
w czasie.
Dlatego otoczenie należy charakteryzowa nie tylko pod względem jego właściwości
addytywnych (elementy w nim występujące), ale i właściwości konstytutywnych
(struktura relacji pomiędzy właściwościami addytywnymi). Podobnie można
charakteryzowa właściwości podmiotu.
Z wymienionych względów we wszelką aktywnoś człowieka -w wymiarze
instrumentalnym - uwikłane są procesy orientacyjno-poznawcze, decyzyjne i
wykonawcze. Istnieje bogata literatura poświęcona różnym aspektom uczenia się
czynności szybkiego i skutecznego osiągania celów, twórczego zarządzania,
rozwiązywania problemów itp. (M. Kopmeyer 1992; S. Nosal 1993; 1.
Cameron-Bandler, D. Gordon, M. Lebeau 1995; T. Proctor 1998).

5. NIEPEŁNOSPRAWNOŚ JAKO CZYNNIK ZABURZAJĄCY TYPOWA STRUKTURĘ CZYNNOŚCI
Zachowania jednostki ukierunkowane na regulację stosunków ze światem są
zazwyczaj charakterystyczne i typowe. Istnieją społeczne wzory czynności, np.
pisanie prawą ręką. Czynnikami modyfikującymi strukturę zachowania są wiek i
płeć. Na przykład istnieją różnice w lokomocji i poruszaniu się dziecka, osoby
dorosłej i osoby w podeszłym wieku. Podobnie podnoszenie ciężkich rzeczy przez
mężczyzn i kobiety - ich praca istotnie się różni, gdyż kobiety trudniej znoszą
chwilowe fizyczne przeciążenie.
Przykładem czynności typowych, może by komunikowanie się. Nadawca podaje
komunikat w formie werbalnej (głosowej) i poza-werbalnej (mowa ciała). Innym
przykładem czynności typowej może by kierowanie samochodem, gdy wykorzystujemy
prawą i lewą nogę. Zachowania nietypowe wzbudzają zdziwienie, czasami podziw, a
niekiedy są źródłem napiętnowania. Tylko dlatego, że są inne.
Wrodzone, bądź nabyte uszkodzenie organu lub całego układu uniemożliwia
regulowanie stosunków z otoczeniem w oparciu o typową strukturę, czyli właściwą
dla populacji oraz charakterystyczną dla danego wieku. Na przykład niewidomy nie
może czyta tekstu przez patrzenie na druk. Zmusiło to do stworzenia nowego
wzorca czytania poprzez dotyk tekstu wypukłego (pisanego alfabetem Braille'a).
Przeto zespół rehabilitacyjny staje przed następującymi problemami teoretycznymi
i praktycznymi:
1. Jakie zachowania typowe zostały bezpowrotnie utracone lub istotnie
zniekształcone (struktura zachowania) na skutek uszkodzenia struktury i
związanej z nią funkcji. Chodzi tu o rozumienie zachowania jako czynności, przy
pomocy której dana jednostka jako podmiot reguluje stosunki z otoczeniem?
2. Jakie zachowania, mimo uszkodzenia, można ukształtowa wykorzystując zachowane
właściwości jednostki oraz jakie nowe zachowania można rozwiną dzięki

Strona 37

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

nienaruszonym możliwościom (kompensacja)? (Np. w stosunku do osób niewidomych
wykorzystując dotyk, węch i słuch. W przypadku paraplegLków - jak w lepszy
sposób można wykorzysta kończyny górne).
3. Jaka powinna by struktura funkcjonalna oraz formalno-prze-strzenno-czasowa
czynności, przy pomocy których osoba może regulowa stosunki z otoczeniem,
skonstruowanym według potrzeb i możliwości osób pełnosprawnych?
4. Jakie należy przyją postępowanie rehabilitacyjne, aby ukształtowa czynności
nietypowe, oryginalne, właściwe dla danej jednostki w sensie nowych możliwości
równoważenia i konstruowania relacji osoba - otoczenie?
5. W jaki sposób włączy nowe czynności do systemu już posiadanych przez daną
osobę, a więc do standardów cyklu regulacyjnego?
Przykładami czynności o nietypowej strukturze i będących wyrazem nowych
możliwości regulowania stosunków z otoczeniem są:
1. W odniesieniu do osób niewidomych i szczątkowo widzących ońentacja oraz
samodzielne poruszanie się, nauka pisania i czytania przy pomocy alfabetu
Braille'a, wykonywanie podstawowych czynności dnia codziennego (J.
Kuczyńska-Kwa-pisz 1996).
2. W odniesieniu do osób niesłyszących, kształtowanie możliwości porozumiewania
się, a więc rozumienia mowy, posługiwania się mową, odczytywania z ust i
nadawania komunikatów przez osoby niesłyszące. Porozumiewanie dotyczy relacji
nie tylko między osobami niesłyszącymi, ale i ze słyszącymi. Szerszym problemem
jest wychowanie językowe osoby niesłyszącej (W. Pietrzak 1995),
3. W stosunku do osób z uszkodzonym rdzeniem kręgowym prowadzi się m.in.
ćwiczenia oddechowe mające na celu poprawę funkcjonowania układu oddechowego;
czynności pełnej samoobsługi w warunkach domowych, a więc nauka posługiwania się
grzebieniem, widelcem, łyżką, ubieranie się itp. Często kształtuje się strukturę
czynności poruszania się z odpowiednią protezą (J. Kiwerski 1989).
4. U osoby po udarze mózgu sprawą najistotniejszą jest kształtowanie stereotypów
motorycznych, gotowych do odtwarzania w sytuacjach podobnych. Dotyczy to ruchów
nieświadomych, jak i świadomych. Dlatego obok sesji rehabilitacyjnych
poświęconych kształtowaniu nawyków ruchowych, w każdej chwili w ciągu doby
należy je utrwalać, zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy. Ewentualne nauczenie się
ruchów niezgodnych z prawidłowym wzorcem spowoduje ich wbudowanie w każdą
czynność. Są tu tylko dwie drogi - usprawnienie i względny powrót do stanu
sprzed udaru, albo trwałe przyszłe kalectwo. Ważnymi codziennymi czynnościami
osób po udarze mózgu, które należy ponownie ukształtowa są:
umiejętnoś poruszania się w łóżku,
wstawanie, siadanie i przyjmowanie odpowiedniej pozycji,
korzystanie z toalety,
utrzymywanie higieny osobistej,
spożywanie posiłków,
samodzielne poruszanie się na wózku inwalidzkim lub bez,
porozumiewanie się.
Podstawą usprawnienia jest stałe powtarzanie danej czynności. Usprawnia należy
przede wszystkim te ruchy, w których ujawniają się nieprawidłowe wzorce (P.
Laidler 1986).
5. Osoby z trwałymi uszkodzeniami narządu ruchu po okresie ustąpienia ostrych
objawów choroby (po wykonaniu zabiegu), należy uczy czynności codziennych (m.in.
samoobsługi), jako sposobu na osiągnięcie stanu niezależności od otoczenia.
Możliwoś podróżowania, poruszania się w domu i poza nim są ważnymi aspektami
zachowania tożsamości, poczucia autonomii i wolności (A. Dziak, 1989).
6. U osób z niewydolnością układu krążenia istnieje potrzeba zmodyfikowania
struktury czynności, aby zapobiec momentom przeciążeń fizycznych i psychicznych
w funkcjonowaniu osoby. Rehabilitacja ruchowa, w chorobach układu krążenia jest
jednym z podstawowych zabiegów. Ważny jest jednak dobór form ruchu, struktury
ruchu oraz poziomu obciążenia, tzn. bez przeciążeń, zwłaszcza nagłych, oraz bez
niedociążeń.
7. W odniesieniu do osób starych istnieje potrzeba kształtowania struktury
czynności, uwzględniając zmiany degeneracyjne organizmu - wzroku, słuchu, ruchu,
statyki ciała, wydolności fizycznej i przewlekłe choroby. Należy kształtowa taką
strukturę czynności, aby nie wystąpiło zagrożenie życia, zdrowia, wypadku itp.
8. W odniesieniu do osób z upośledzeniem umysłowym istnieje szczególna potrzeba
nauczania sztuki przetwarzania informacji, zarówno na poziomie stadium operacji
konkretnych oraz na poziomie operacji formalnych (w zależności od stopnia
upośledzenia).
We wszystkich podanych rodzajach niepełnosprawności zwracano uwagę na potrzebę
rehabilitacji poprzez kształtowanie nawyków lub czynności umożliwiających
regulowanie stosunków z otoczeniem. Brak odruchów, bądź czynności

Strona 38

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

umożliwiających osiąganie stanu homeostazy lub osiągania celów życiowych, jest
źródłem dyskomfortu psychicznego, zależności od innych, braku poczucia
autonomii, tożsamości i wolności w zakresie dokonywanych wyborów.
Sytuacja pomyślna, optymalna wymaga od osoby posiadania czynności
umożliwiających osiąganie stanu względnej równowagi między cenionymi wartościami
a możliwościami. Brak równowagi łatwiej znieść, gdy istnieje nadzieja na ponowne
zrównoważenia. Najczęściej sam proces równoważenia i płynąca stąd radoś jest
źródłem nie tylko odzwierciedlania przez podmiot swojej sytuacji jako pomyślnej,
ale najczęściej jako sytuacji, w której osoba doświadcza poczucia szczęścia.
Praktyczne zilustrowanie procesu kształtowania czynności nietypowych zostanie
ukazane na przykładach:
nauczania niewidomych orientacji przestrzennej i samodzielnego poruszania się,
porozumiewania się przez osoby niesłyszące,
poruszania się osób z dysfunkcją narządów ruchu.
5. 1. STRUKTURA CZYNNOŚCI ORIENTACJI PRZESTRZENNEJ I SAMODZIELNEGO PORUSZANIA
SIĘ NIEWIDOMYCH
Człowiek widzący poznaje świat głównie przy pomocy wzroku. Jest to najłatwiejszy
i najprostszy sposób orientowania się w otoczeniu.
Bezpośrednim następstwem utraty wzroku są ograniczenia w możliwościach odbioru
informacji ze świata przy pomocy analizatora wzroku. To ważne następstwo braku
wzroku ogranicza orientację w otoczeniu, utrudnia pełne poznawanie otoczenia i
wpływa na
kształtowanie się wyobrażeń surogatowych (wyobrażeń zastępczych oraz
nieadekwatnych do rzeczywistości), obniża poziom aktywności własnej, utrudnia
kształtowanie się właściwej sylwetki i motoryki powodując pojawienie się
blindyzmów, przejawiających się m.in. w wykonywaniu stereotypowych i bezcelowych
ruchów czy tików nerwowych (mimowolne wyładowania nerwowe).
Ograniczenia te w dalszej kolejności wpływają na kształtowanie się u osoby
niewidomej stylu życia pozbawionego chęci do przejawiania aktywności własnej,
uczestnictwa w czynnej rekreacji i poruszania się w przestrzeni życiowej.
Tymczasem znaczenia ruchu dla zdrowia i samopoczucia nie da się przecenić.
Obniżona aktywnoś własna nie pozwala na rozwój potencjalnych możliwości osoby
niewidomej i w konsekwencji uzależniają od otoczenia społecznego. Wyraża się to
m.in. w braku samodzielności życiowej i alienowaniu się ze społeczeństwa.
Z tych względów jednym z najważniejszych celów rehabilitacji osób całkowicie
niewidomych i szczątkowo widzących jest kształtowanie czynności orientacji
przestrzennej i swobodnego poruszania się. Wysoka sprawnoś w zakresie orientacji
przestrzennej i poruszania się jest warunkiem rozwoju możliwości poznawania,
kształtowania czynności dnia codziennego, społecznego i kulturalnego
uczestnictwa, a w dalszej perspektywie samodzielności i wolności w realizacji
artykułowanego sensu życia.
Tyflopedagodzy opracowali metodykę kształtowania umiejętności w zakresie
orientacji przestrzennej i poruszania się (por. J. Ku-czyńska-Kwapisz i J.
Kwapisz 1996). W zakres zespołu czynności orientacji przestrzennej i poruszania
się wchodzą następujące umiejętności i nawyki:
1) techniki ochraniające - ochrona przed uderzeniem górnych, środkowych i
dolnych części ciała. Nie opanowanie ich powoduje ukształtowanie się wadliwej
postawy asekuracyjnej, jak garbienie się czy wyciąganie przed siebie rąk;
2) ustalanie kierunku marszu - chodzi o sztukę orientacji we wstępnym ustaleniu
obiektów w ich przestrzennym usytuowaniu i na tej podstawie określenie kierunku
marszu;
3) systematyczne poznawanie otoczenia - teren, na którym przebywa osoba
niewidoma powinien by przez niego poznany w oparciu o zasady wypracowane przez
samego niewidomego. Poznanie otoczenia ośmiela do większej samodzielności i
otwartości w relacjach międzyludzkich;
4) odnajdywanie upuszczonych przedmiotów - gdy spadnie przedmiot, niewidomy
zazwyczaj nie ma trudności z jego odnalezieniem. Natomiast, gdy przedmiot jest
mały i toczący się, to poszukuje się go metodą spirali lub siatki;
5) korzystanie z pomocy przewodnika - zasadą jest, że niewidomy prawą ręką
trzyma lewą rękę przewodnika nad łokciem w taki sposób, aby nie było to
prowadzenie osoby niewidomej, lecz aby ona mogła odzwierciedla wiele ważnych
informacji, m.in. o wąskim przejściu, o wchodzeniu lub schodzeniu ze stopnia, o
•nierówności terenu itp.;
6) techniki posługiwania się laską - technika diagonalna (ołówkowy sposób
trzymania laski), technika dotykowa, technika chodzenia po schodach czy
korzystania ze schodów ruchomych;
7) techniki chodzenia po mieście i korzystania ze środków komunikacji miejskiej
(s. 66-93).

Strona 39

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Warto zauważyć, że poruszanie się jest trudną umiejętnością, zwłaszcza dla osób
szczątkowo widzących. Osoba całkowicie niewidoma zdobywa informacje o otoczeniu
głównie drogą słuchową, a niedowidząca wzrokową. Osoba szczątkowo widząca staje
przed problemem sytuacyjnym - czy w danym momencie należy orientowa się drogą
wzrokową, czy słuchową. Jeśli dokona nietrafnego wyboru, to może ulec wypadkowi.
Biorąc pod uwagę wyciszenie pojazdów, ich dużą szybkoś i asfaltowe nawierzchnie
obniżające poziom hałasu -co ogólnie rzecz biorąc jest zjawiskiem korzystnym -
to jednak w przypadku osób szczątkowo widzących jest źródłem licznych tragedii.

5. 2. STRUKTURA CZYNNOŚCI POROZUMIEWANIA SIĘ OSÓB NIESŁYSZąCYCH I
LARYNGEKTOMOWANYCH
Dysfunkcje w zakresie analizatora słuchowego dotykają około 13% mieszkańców, z
tego około 4% ma poważne uszkodzenia słuchu.
Ważnym następstwem uszkodzenia słuchu jest obniżenie lub utrata możliwości
porozumiewania się językiem mówionym. Zmusza to do uczenia się nietypowych form
porozumiewania się. Najczęściej mowy ustnej metodą oralną bądź mowy gestów
metodą migania. Porozumiewanie się przy pomocy języka jest nie tylko warunkiem
społecznego uczestnictwa, ale jest ważnym czynnikiem rozwoju procesów myślowych,
inteligencji oraz mózgu w sensie tworzenia się nowych połączeń funkcjonalnych
między komórkami nerwowymi.
Brak zdolności posługiwania się mową utrudnia kształtowanie się doświadczenia
indywidualnego, kierowania własnym zachowaniem oraz spełniania wymagań
społecznego otoczenia, a także dokonywania czynów o charakterze transgresji.
Dzięki mowie możemy też porządkować własny obraz świata i wiedzę o sobie.
Dlatego sprawności językowe, aby stały się skutecznym narzędziem komunikacji,
muszą zawierać w swojej strukturze umiejętności związane z fonologicz nymi,
semantycznymi i syntaktycznymi aspektami języka.
Istnieją rozbieżności odnośnie formy porozumiewania się.
Zdaniem T. Gałkowskiego - znawcy problemu - wraz z rozw jem pedagogiki
specjalnej i wysunięciem koncepcji integracji ze społi czeństwem słyszących
położono nacisk na stosowanie w nauczani tzw. metody oralnej. Polega ona na
stwarzaniu dziecku możliunś rozwijania mowy ustnej, a zapobieganiu tendencjom do
porozumiem nią się językiem gestów. Nie brakowało z kolei przeciwników tej mel
dy, którzy głosili wyższość metody manualnej, polegającej na poroi miewaniu się
za pomocą mowy gestów (migowej). Pośredni kierunek nauczaniu głuchych, który
łączył obie metody, to metoda orali manualna lub kombinowana (1988, s. 184).
Mowa ustna posiada szczególne walory w nauce języka ojc stego, przedmiotów
humanistycznych oraz treści o dużym stopi abstrakcji. Aktualnie dominuje
koncepcja komunikacji totahi odznaczającej się łączeniem słuchowych, manualnych
i ustnych fo komunikowania się oraz przy pomocy mimiki, gestów, a nawet 025 nią
i pisania. Ważna jest tu łatwość i jasność komunikowania Podejście to jest
oficjalnie uznane przez Światową Federację Głuch (T. Gałkowsid 1988).
Czynnoś porozumiewania się osób głuchych składa się z bardzo wielu operacji,
pośród których wiele z nich musi osiągną poziom zachowań odruchowo-nawykowych,
co wymaga długich ćwiczeń.
Oto przykład wskazań metodycznych do ćwiczeń ułatwiających opanowanie mowy:
Wyróżniamy dwa rodzaje ćwiczeń, które w pewnym stopniu ułatwiają opanowanie
mowy. Celem pierwszych jest uczenie dzieci skupiania uwagi przez dłuższy czas na
małych elementach Ćwiczenia te ułatwiają dzieciom uczenie się odczytywania
wypowiedzi z ust. Do ćwiczeń takich należy wyszukiwanie różnic i podobieństw na
obrazkach, układanie wzorów z małych elementów, nawlekanie korali itp.
Zadaniem drugich jest usprawnianie narządów mowy. Należą do nich następujące
ćwiczenia:
ćwiczenia gimnastyczne narządów mowy. Uelastyczniają narządy mowy, przez co
ułatwiają artykulację. W czasie tych ćwiczeń wysuwa się język, stara się dosta
językiem do nosa i brody, dotyka kątów warg, wysuwa się i cofa kąt warg, otwiera
i zamyka usta,
ćwiczenia oddechowe. Zadaniem ich jest uczenie dzieci oddychania takiego jak w
czasie mówienia. Uczy się na nich głębokiego, krótkiego wdechu i długiego
wydechu, oddychania na tempo, wydychania powietrza szybkiego i wolnego;
ćwiczenia głosowe mają za zadanie nauczanie dzieci rozpoczynania mówienia na
tej samej wysokości, właściwego gospodarowania głosem w czasie mówienia oraz
właściwego regulowania natężenia głosu. Do najbardziej popularnych ćwiczeń tego
typu należą: utrzymanie głosu na tej samej wysokości, mówienie wyżej i niżej,
głośniej i ciszej oraz wszelkiego rodzaju ćwiczenia rytmiczne z akompaniamentem
(T. Gałkowsid, I. Sta-wowy-Wojnarowska 1990, s. 94-95).
Swoiste problemy są związane z nauczaniem mowy przełykowej osób trwale
okaleczonych na skutek laryngektomii całkowitej. Operacja usunięcia krtani ma

Strona 40

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

miejsce w przypadku stwierdzenia raka krtani i wykluczenia innych możliwych form
terapii. Celem operacji jest ratowanie zdrowia i życia pacjenta.
W wyniku operacji chory trąd normalny głos, a oddychanie dokonuje się przez
otwór umiejscowiony u podstawy szyi, tzw. tracheostomę. Podczas operacji
całkowicie oddziela się drogę oddychania od drogi pokarmowej.
Rehabilitacja laryngektomowanych dotyczy paru problemów, a wśród nich mowy
zastępczej w postaci wyuczonej mowy przełykowej. Celem jej opanowania osoba musi
wypracowa szereg nawyków - oddychania torem przeponowo-żebrowym, rozluźniania
układu żwaczowego i zwieracza przełyku, dźwięcznego odbijania powietrza
cofającego się z żołądka celem wykorzystania go do formowania głosu, ćwiczenia
czasu fonacji głosu mogącego osiągną do 5-7 sek., ćwiczenia siły głosu,
ćwiczenia w opanowaniu akcentu mowy, mówienie w określonym tempie oraz ćwiczenia
zmierzające do eliminacji szmerów oddechowych (A. Sinkiewicz 1992).
5. 3. STRUKTURA CZYNNOŚCI PORUSZANIA SIĘ OSÓB Z DYSFUNKCJA NARZĄDÓW RUCHU
Proces rehabilitacji w ortopedii i traumatologii narządów ruchu oznacza między
innymi naukę wykonywania czynności życia codziennego, a zwłaszcza samoobsługi,
poruszania się w mieszkaniu, w najbliższym otoczeniu oraz w szerszej
infrastrukturze społecznej.
Rehabilitacja ortopedyczna realizowana zgodnie z zasadą wczesnego rozpoczęcia i
kompleksowości rozpoczyna się już w okresie unieruchomienia całkowitego lub
częściowego. Celem wczesnego rozpoczęcia jest utrzymanie ruchu we wszystkich
stawach i mięśniach nie objętych unieruchomieniem oraz zapobieganie powikłaniom
ogólnym. Po zdjęciu opatrunku gipsowego lub innego aparatu ortopedycznego
leczenie i rehabilitacja polega na usuwaniu zaburzeń powstałych na skutek
unieruchomienia i przywracania pełnej sprawności fizjologicznej chorej kończyny
i całego organizmu (A. Dziak 1989).
Nierzadko powrót do pełnej dawnej sprawności jest niemożliwy. Dokonuje się
wówczas diagnozy ograniczeń i sprawności osoby niepełnosprawnej oraz określa się
możliwości rozszerzenia sprawności w określonej perspektywie czasowej. Program
rehabilitacji ruchowej dotyczy szans regulowania stosunków z otoczeniem. Innymi
słowy, opisuje się przejawy niezdatności, przyczyny i mechanizmy niezdolności,
zabiegi rehabilitacyjne pomocne w likwidacji i ograniczaniu
zaistniałej niezdolności oraz strategię regulowania przez daną osobę swoich
stosunków z otoczeniem.
Ważnym elementem postępowania diagnostycznego jest opracowanie struktury
nietypowej czynności, ale koniecznej z punktu widzenia społecznego
funkcjonowania danej osoby. Struktura czynności nietypowej jest ściśle
zdeterminowana rodzajem poniesionej straty (np. amputacją prawej ręki powyżej
stawu łokciowego, nogi powyżej kolana, unieruchomieniem stawu kolanowego,
wrodzonej stopy końsko-szpotawej itp.), właściwościami otoczenia (np.
charakterystyka schodów, ciągów komunikacyjnych itp.), a także szczególnymi
możliwościami organizmu (np. wiek, poziom ogólnej sprawności fizycznej itp.).
Struktura nietypowej czynności powinna zosta opracowana wspólnie z daną osobą,
gdyż jej wiedza umożliwi opracowanie najwłaściwszej oraz indywidualnej struktury
czynności. Poza tym uczestnictwo w opracowaniu danej struktury stanowi warunek
internalizacji czynności w sensie przeświadczenia o jej optymalności.
Ważnym argumentem na rzecz uczestnictwa danej osoby w projektowaniu struktury
czynności są korzyści danej osoby związane z szansą uczenia się sztuki
samodzielnego projektowania czynności. Chodzi o to, aby każda struktura
czynności była dziełem własnego intelektu, a nie tworem przypadkowym lub wręcz
narzuconym przez zespół rehabilitujący.
Przykładami czynności nietypowych, osób z uszkodzeniami narządu ruchu są:
umiejętnoś posługiwania się protezą i nauka chodzenia za pomocą balkonika lub
laski,
poruszanie się i praca osób ze skoliozą,
poruszanie się osób ze zmianami zwyrodnieniowymi stawów.
Przykładem metodyki usprawniania, po zaprotezowaniu w obrębie amputowanej
kończyny górnej, jest opis dotyczący ćwiczeń w wykonywaniu ruchów protezą.
Zaczyna się od ruchów najprostszych, a więc zginania do różnych kątów stawu
łokciowego. Potem przystępuje się do blokowania i odblokowywania stawu
łokciowego pod różnym kątem, następnie do
otwierania i zamykania końcówek w pozycji wyprostnej oraz otwierania i zamykania
pod różnym kątem zgięcia stawu łokciowego.
Sposób wykonywania ruchów protezą zależny jest od rodzaju protezy i typu
zawieszenia.
W posługiwaniu się protezą należy dąży do ścisłej koordynacji ruchów. Jest to
szczególnie trudne na początku ćwiczeń, zanim amputowany nie opanuje
rozkojarzenia poszczególnych ruchów i nie osiągnie ich automatyzacji.

Strona 41

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Automatyzację można osiągną tylko poprzez ćwiczenia stale powtarzane.
Po opanowaniu ruchów podstawowych uczy się amputowanego otwierania i zamykania
końcówek na różnych poziomach ciała - przy ustach, na wysokości pępka, na
poziomie klatki piersiowej, na poziomie barku, a potem przystępuje się do
ćwiczenia poszczególnych czynności, jak chwytanie przedmiotów różnego kształtu i
wielkości, przenoszenie ich z miejsca na miejsce, układanie klocków itp.
Następnie ćwiczy się czynności złożone, w odniesieniu do toalety osobistej,
ubierania się, jedzenia itp.
Podczas posługiwania się protezą ustala się konkretne potrzeby inwalidy co do
rodzaju końcówek roboczych, adaptacji stanowiska pracy, jak i warunków domowych
Terapeuta doradza tu pacjentów, jakie wybra końcówki i w jaki sposób je używać.
Poglądy co do posługiwania się kończynami górnymi przy jednostronnej amputacji
są różne. Chodzi o to, czy niektóre czynności należy przenieś na rękę zdrową,
czy też ćwiczy wykonywanie ich protezą. Praktycznie, amputowani chętniej używają
do ruchów precyzyjnych kończyny zdrowej, powinni jednak opanowa ich wykonywanie
także protezą. W przypadkach amputacji w obrębie jednej kończyny górnej,
kończyna protezowana spełnia rolę pomocniczą, przy czynnościach oburęcznych (M.
Weiss 1983, s. 314).

PODSUMOWANIE
Przedstawiając funkcjonowanie człowieka zwrócono uwagę na kilka kwestii o
kluczowym znaczeniu dla zrozumienia całokształtu koncepcji rehabilitacji.
Po pierwsze - człowiek jest systemem otwartym, aktywnym i samoorganizującym się.
Metabolizm, zdolnoś do zachowania homeostazy i funkcjonowania w stanie stresu, a
także bogate możliwości przystosowawcze jednostki wystarczają do utrzymania się
przy życiu oraz sprostania wymaganiom otoczenia. Nie wystarczają jednak do bycia
człowiekiem - osobą, kierującym się sensem własnego istnienia. Do osiągania
nieprawdopodobnych relacji z otoczeniem (stanów idealnych) oraz samorealizacji
będącej wyrazem prawdziwie ludzkiej egzystencji konieczne są działania twórcze.
Projektując wsparcie dla osób niepełnosprawnych należy mie na uwadze koniecznoś
ich funkcjonowania zarówno na poziomie biologicznej egzystencji (homeostazy i
przystosowania), jak też ich potrzeby jako osób realizujących sens życia.
Wskaźnikiem udanej rehabilitacji jest zdolnoś osoby niepełnosprawnej do
realizacji sensu życia i bycia podmiotem. W wymiarze społecznym oznacza to
zaangażowanie.
Po drugie - trudności w regulowaniu stosunków człowieka ze światem są
spowodowane ograniczeniami (uszkodzeniami) organizmu oraz w podobnym stopniu
właściwościami otoczenia.
Obecna społeczna wizja życia osób niepełnosprawnych jest obciążona tradycją
szukania źródeł ich sytuacji egzystencjalnej w nich samych, tj. w ograniczeniach
anatomo-fizjologicznych. Stąd główny wysiłek rehabilitacyjny był skoncentrowany
na usprawnianiu czy kompensowaniu braków. Tej kwestii poświęcony jest przede
wszystkim

rozdział II.
Projektując oddziaływania rehabilitacyjne należy w zasadniczo większym zakresie
kreowa przyjazne otoczenie (idea wyrównywania szans). Tendencja ta znalazła
swoje odzwierciedlenie w definicji niepełnosprawności przyjętej przez Forum
Helios. Tworzeniu przyjaznego otoczenia, tj. otoczenia bez barier poświęcony
jest
rozdział V.
Po trzecie - pojęcie sytuacja jest szczególnie ważne dla modeli regulacji
psychicznej doceniających hierarchie poziomów organizacji zachowań i złożone
cykle regulacji.
Popularne na polskim gruncie teorie sytuacji oraz czynności T. Tomaszewsidego
stanowią niezwykle cenne inspiracje w opracowaniu teoretycznych i praktycznych
problemów holistycznej strategii rehabilitacji. Wyraża się to przede wszystkim w
próbie odnajdywania harmonii między aktywną osobą i aktywnym otoczeniem.
Dokonując aplikacji sytuacji i czynności do procesu rehabilitacji opisano
subiektywno-obiektywne położenie życiowe człowieka niepełnosprawnego oraz szansę
zmian tego położenia poprzez czynności nietypowe.

BLOK ROZSZERZAJĄCY
1. W zrozumieniu poziomów organizacji i regulacji czynności oraz koncepcji
człowieka nad wyraz cenna jest refleksja wokół człowieka jako podmiotu i
człowieka jako przedmiotu. Przyjęcie określonej orientacji teoretycznej skłania
do traktowania człowieka w procesie rehabilitacji jako jednostki zmagającej się
ze zdrowotnymi problemami egzystencjalnymi, wspomaganej przez zespół

Strona 42

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

rehabilitujący (którego dana jednostka jest członkiem), bądź jako jednostki,
które trzeba leczy i rehabilitowa zgodnie z celami i technikami ustanowionymi
przez zespół specjalistów.
Dla pogłębienia tej problematyki szczególnie przydatne mogą by m.in. następujące
prace:
Kozielecki J. (1987) Koncepcja transgresyjna człowieka, Warszawa, PWN.
Obuchowsid K. (1993) Adaptacja twórcza. Warszawa, PWN. Obuchowski K. (1993)
Człowiek intencjonalny, Warszawa, PWN.
2. W zakres kompetencji poznawczo-instrumentalnych służb rehabilitacyjnych
wchodzą wiedza dotycząca funkcjonowania organizmu w sytuacjach trudnych oraz
umiejętności radzenia sobie ze stresem.
następujące prace:
Antonovsky A. (1995) Rozwikłanie tajemnicy zdrowia, Warszawa, Wyd. Fundacja IPN
KirstaA. (1996) Jak przezwycięży stres, Warszawa, Delta.
Selye H. (1997) Stres okiełznany, Warszawa, PIW.
TerelakJ. (1995) Stres psychologiczny, Bydgoszcz, Wyd. Branta.
3. Sytuacja jest jedną z podstawowych kategorii pojęciowych, przy pomocy której
usiłujemy opisa położenie życiowe człowieka, wyjaśni różnice w zachowaniu, a
także wpłyną na zmianę zachowania, gdy jest ono zaburzone. Studia nad sytuacją w
ujęciu K. Lewi-na (1890-1947) są niezwykle pouczające i inspirujące. Zwłaszcza,
gdy usiłujemy zrozumie człowieka i pomóc jemu praktycznie poprzez oddziaływania
rehabilitacyjne.
Do pogłębienia tej problematyki szczególnie przydatne mogą by m.in. następujące
prace:
Deutsch M. (1989) Teoria pola a techniki projekcyjne. W: Wybrane zagadnienia
testów projekcyjnych, t. 3, PTP, Wydział Psychologu UW. Hali C., Lindzey G.
(1990) Teorie osobowości. Warszawa, PWN. Lewin K. (1951) Pieid Theory łn Sodal
Science, New York, Harper.
4. Ważną kompetencją każdego specjalisty z zakresu rehabilitacji są umiejętności
opisu sytuacji życiowej pacjenta zgodnie z zasadami psychologii poznawczej,
której najlepszą egzemplifikacją są poglądy T. Tomaszewskiego. Umożliwią one
zrozumienie problemów życiowych pacjenta dla wsparcia jego wysiłków w realizacji
celów rehabilitacji. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji doradztwa rehabilitacyjnego,
a więc udzielania pomocy pagentowi w przekształcaniu własnej sytuacji
istniejącej w sytuację pomyślną i z nadzieją.
Dla uzyskania tych kompetencji warto zapozna się z następującymi pracami:
Heszen-Klemens I. (1979) Poznawcze uwarunkowania zachowania się wobec
własnej choroby, Warszawa-Wrocław, Ossolineum. Heszen-Niejodek I. (1992) Lekarz
i pacjent, Wyd. Universitas. Heszen-Niejodek I., Sęk H. (1997) Psychologia
zdrowia, Warszawa, PWN. Tomaszewski T. (1984) Siady i wzorce, WSiP.
5. Trudno nieś pomoc osobom niepełnosprawnym, jeśli nie potrafimy nauczy ich
sztuki regulowania stosunków z otoczeniem (efektywnych czynności). Aby naby
kompetencje w zakresie sztuki pomagania, musimy posiąś wiedzę teoretyczną i
praktyczną o czynnościach ludzkich oraz wiedzę specjalistyczną dotyczącą uczenia
się czynności przez osoby niepełnosprawne.
Celem pogłębienia tej tematyki warto zapozna się z następującymi pracami:
An-nstrong M. (1997) Jak by lepszym menedżerem, Warszawa, Dom Wydawniczy ABC.
Cameron-Bandler 1., Gordon D., Lebeau M. (1995) KnowHow, Gdańsk,
GTP.
KirstaA. (1996) Jak przezwycięży stres, Warszawa, Delta W-z. Nosal Cz. (1993)
Umysł menedżera, Wrocław, Wyd. "Przecinek". Rakowski A. (1997) Kręgosłup w
stresie, Gdańsk, GTP.

ĆWICZENIA
> Przeczytaj ponownie tekst A. Tymowsidego i spróbuj opisa problemy życiowe,
których doświadczał i wskaż co zapewniło jemu dalszą wysoką jakoś życia. Opisz
niedoskonałości występujące w procesie rehabilitacji będące źródłem licznych
problemów życiowych. Opracuj projekt procesu rehabilitacji zgodnie z zasadą
kompleksowości. Odpowiedz, których uciążliwości można było uniknąć.
> Wybierz osobę dobrze Ci znaną i opisz jej sytuację w trzech ujęciach:
a) koncepcji behawioryzmu (opis obiektywny);
b) koncepcji K. Lewtna, zwracając szczególną uwagę na "przedzieranie się" faktów
niepsychologicznych w przestrzeń psychologiczną;
c) koncepcji T. Tomaszewskiego uwzględniając zwłaszcza wymiar obiektywny
sytuacji i jego subiektywne doświadczanie oraz relacje między wartościami
będącymi przedmiotem pragnień a możliwościami ich uzyskania.
> Znajdź osobę, która zgodzi się na "otwarcie" wobec Ciebie (zgodzi się, jeśli
owo "otwarcie" będzie dla niej spotkaniem, które leczy). Następnie spróbuj opisa

Strona 43

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

jej sytuację życiową, w oparciu o kilka rozmów terapeutycznych. Inspiracją do
tego zadania niech będzie pkt. 3. 2 niniejszego rozdziału - Natura sytuacji
życiowych osoby niepełnosprawnej - egzemplifikacja.

ROZDZIAŁ DRUGI
REHABILITACJA JAKO DROGA ZMIANY LOSU RZECZYWISTEGO W SYTUACJĘ Z NADZIEJą
Idea "rehabilitacji" zrodziła się w 1918 roku na fali współczucia dla
okaleczonych weteranów I wojny światowej.
Ilustrowana kronika medycyny
Ostatecznym kryterium uznania rehabilitacji za udaną nie są cele ekonomiczne a
dobro jednostki.
z ekspertyzy PAN, 1984
Nie może być sytuacji, aby preferować część leczniczą rehabilitacji, a po niej
zawodową.
Marian Weiss
W trudnych sytuacjach, kiedy jest mało nadziei, najbezpieczniejsze są śmiałe
plany.
Liwiusz
Kiedy świat podpowiada: "Zrezygnuj", nadzieja szepcze:
"Spróbuj jeszcze raz".
anonimowe

Po przeczytaniu tego rozdziału, będziesz w stanie:
> Scharakteryzować cele rehabilitacji medycznej, psychologicznej i społecznej;
> Opisać instrumenty oddziaływań rehabilitacji medycznej, psychologicznej i
społecznej;
> Opisać i uzasadnić swoistości oddziaływań rehabilitacyj- J nych w zależności
od fazy rozwoju ontogenetycznego jed- j nostki; l
> Omówić podstawowe właściwości nowoczesnego systemu rehabilitacji; l
> Uzasadnić kluczową rolę osoby niepełnosprawnej jako pod- miotu w realizacji
celów rehabilitacji;
> Uzasadnić konieczność planowania i stosowania programów rehabilitacji w
zależności od rodzaju choroby i niepełnosprawności.

1. ROZWÓJ IDEI REHABILITACJI - RYS HISTORYCZNY
Zastosowanie pojęć choroby i niepełnosprawności jest próbą opisu stanów
psychofizjologicznych człowieka będących przeciwieństwem trzeciego stanu, jakim
jest zdrowie.
Z medycznego punktu widzenia choroba jest stanem, w którym regulacja
fizjologiczna wyrażająca się stanem homeostazy zostaje zastąpiona regulacją
patologiczną, umożliwiającą przetrwanie organizmu i ponowny jego powrót do stanu
równowagi homeostatycznej. Symptomy choroby są wskaźnikami regulacji
patologicznej. W wielu przypadkach - niestety - przebyta choroba narusza na
trwałe dotychczasową sprawność regulacyjną organizmu, a w przypadku chorób
przewlekłych trwałe jej współwy stepowanie. Zgodnie z wcześniejszymi
rozważaniami niepełnosprawność definiowano jako obniżoną wydolność regulacyjną.
Niepełnosprawność posiada wymiar przyrodniczy, społeczny i kulturowy. W
zależności od kultury, wyrażającej się m.in. w przyjmowanym systemie wartości,
różne było położenie osób niepełnosprawnych w społeczeństwie oraz różne były
koncepcje pomocy tej grupie społecznej. Od końca XIX w. w Eur 'pie kształtuje
się idea równorzędności osoby wspomaganej i osoby udzielającej pomocy.
W przeszłości różny był stosunek społeczeństwa do osób niepełnosprawnych i
rehabilitacji.
Nie wiadomo na ile prawdziwy jest przekaz o Sparcie, w której wszystkie nowo
narodzone dzieci przedstawiano eferom państwowym, których zadaniem było wybranie
silnych i zdrowych. Pozostałe dzieci podobno porzucano na wzgórzach Tajgel os n
n pastwę zwierząt i dzikiego ptactwa. Dla nas znane jest określę ue "mentalność
tajgetejska" (R. Fegisten 1997). Jej istotę można wyr-izić w stwierdzeniu, że
pewnym osobom (kalekim, starym, upośledzonym, samotnym) pozwala się umrzeć dla
dobra tegoż człowieka. Jednak nikt ich nie pyta, czy pragną żyć.
Współczesnym, w pełni udokumentowanym, przykładem likwidacji osób o niepełnej
sprawności mogą być badania nazistów nad dziećmi z upośledzeniem wrodzonym i
nabytym, realizowane przez psychiatryczny oddział naukowy w
Heidelbergu-Wiesloch, współpra-
cujący z oddziałem dziecięcym w Eichbergu. Dzieciom upośledzonym wyjmowano mózgi
i poddawano szczegółowym badaniom. Przykład oburzenia rodziny dziecka ilustruje

Strona 44

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

akapit listu babci, jednej z ofiar do przełożonej z Barackenbau:
Pani przełożona, za to powinna zostać Pani ukarana, pozbawiona zdrowia, na łożu
śmierci powinna być Pani nawiedzona, boski sędzia będzie Panią sądził, będę go o
to prosić całym sercem, ponieważ dusza moja krzyczy do wszechmocnego Boga! Może
się Pani z tego śmiać! Niech Pani żartuje, niech się Pani śmieje. Bóg moim
wybawieniem, ukarze Panią w Eichbergu (Kronika medycyny 1994, s. 457).
Obok tego - bardzo represyjnego nurtu wyrażającego stosunek do ludzi chorych i
niepełnosprawnych - rozwija się nurt bardzo humanitarny, wyrażający się w
przyzwoleniu na współistnienie, współdziałanie oraz życie w integracji chorych i
niepełnosprawnych z pełnosprawnymi. Przykładem może być percepcja chorych i
niepełnosprawnych oraz ich rola w życiu społeczeństwa, prezentowana przez różne
wyznania, w tym i Kościół katolicki. Tramie, współczesne poglądy na chorych i
niepełnosprawnych, wyraził R. Penigsen:
Ich egzystencja wzbogaca naszą wizję świata i ludzkości, ukazując, że na różne
sposoby można być człowiekiem. Swą wolą życia, przez cierpliwą akceptację swego
kalectwa i nieraz bohaterskie jego przezwyciężanie są dla nas wszystkich
przykładem i dodają nam odwagi w naszych własnych trudnościach (...). Ale przede
wszystkim spełniają ci upośledzeni jedną najważniejszą rolę w ludzkiej
wspólnocie: budzą w nas to, co w nas najlepsze. To jest ich wielka i
niezastąpiona rola w budowie opartego na ludzkich zasadach społeczeństwa (1997,
s. 38).
Również Jan Paweł n wyraził stanowisko Kościoła katolickiego w odniesieniu do
chorych i niepełnosprawnych, w Roku Poświęconym Upośledzonym (1981):
W duchu łączymy się z każdym i ze wszystkimi, którzy cierpią, dotknięci trwałym
kalectwem. Wśród wszystkiego, co możemy im ofiarować, znajduje się nasza wiara i
przeświadczenie o ich szczególnym podobieństwie do cierpiącego Chrystusa. A
jeśli cierpieniem wewnętrznym - większym od samego kalectwa - staje się dla nich
pokusa bezsensu i bez wartości życia, to pragniemy im z głębi tej wiary
powiedzieć i wyznać z przekonaniem, że przez
swoje cierpienie mają szczególny udział w tajemnicy odkupienia świata, którego
Chrystus dokonał przez krzyż (L'0sservatore Romano, nr 3/81, s. 8).
Na poziomie kulturowym (M. Fieid 1976) występują cztery typy reakcji na chorobę
i niepełną sprawność:
1. Reakcja religijna, a więc zgoda na los nakreślony przez Boga;
2. Reakcja magiczna, w czynnej postawie wobec choroby. Tu duże znaczenie
przywiązuje się do modlitwy i wyrażania próśb;
3. Reakcja opiekuńcza (pielęgnacyjna), charakteryzująca czułą i troskliwą opiekę
oraz próby ograniczenia uciążliwości, będących następstwami trwałej
niesprawności, zależności od innych, cierpienia i śmierci. Reakcje opiekuńcze
spełniają jeszcze jedną dodatkową funkcję - przyczyniają się do zaspokojenia
ważnych potrzeb, m.in. poczucia bezpieczeństwa, przynależności i bliskości;
4. Reakcja medyczna (techniczna) ukierunkowana, poprzez interwencję, na
opanowanie choroby czy urazu, z zastosowaniem możliwie szerokiego zestawu
środków instrumentalnych. Jest to podejście charakterystyczne dla ostatnich
dziesięcioleci (M. Fieid 1976).
Aktualnie rozwija się podejście medyczno-opiekuńcze. Jest ono wyrazem
holistycznego podejścia do człowieka chorego, często i niepełnosprawnego, który
dąży do przetrwania, ale i permanentnie rozwiązuje własne problemy
egzystencjalne, żyjąc w relacjach społecznych, tworząc własną biografię.
Podejście medyczno-opiekuńcze nosi znamię wrażliwości i jest wyrazem głębokich
więzi ludzkich.
Rehabilitacja jest profesjonalną formą pomocy osobom niepełnosprawnym, Stanowi
odpowiedź społeczeństwa na problemy osób niepełnosprawnych.
Rehabilitacja nie posiada długiej tradycji. Jej idea rozwinęła się w początkach
naszego stulecia, zastępując pomoc filantropijną, udzielaną z litości i
współczucia ludziom bezrobotnym. Pojęcie rehabilitacja jako postępowanie
medyczne użył w 1919 roku Douglas C. Mallurtie - dyrektor Instytutu Czerwonego
Krzyża w Nowym Jorku. Problem rehabilitacji pojawił się w kontekście
przystosowywania do pracy i życia inwalidów wojennych z pierwszej wojny
światowej. Dzisiaj rehabilitacja oznacza wszelkie akcje naprawcze, umożliwiające
życie osobom niepełnosprawnym w społeczeństwie, w warunkach integracyjnych.
W Światowym Programie Działania na Rzecz Osób Niepełnosprawnych stwierdza się
m.in.:
Rehabilitacja jest zońentowanym na określony cel i ograniczonym w czasie
procesem, który powinien umoźhwić osobie niepełnosprawnej osiągnięcie
optymalnego poziomu funkcjonalnego - umysłowego, fizycznego i albo społecznego -
pozwalającego danej osobie na uzyskanie podstaw do zmiany swego życia. Pojęciem
tym obejmuje się również środki mające skompensować utratę albo ograniczenie

Strona 45

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

jakiejś funkcji (na przykład przy użyciu pomocy technicznej) oraz środki
ułatwiające przystosowanie i readaptację społeczną (ONZ, 3. 12. 1982).
Wyraz rehabilitacja wywodzi się od łacińskiego słowa habilitas - zdatność,
przydatność, z przedrostkiem re - znów, na nowo. Zatem rehabilitacja oznacza
przywrócenie przydatności, zręczności.
W polskiej i francuskiej tradycji językowej, po II wojnie światowej, używa się
wyrazu rehabilitacja i w innym znaczeniu -jako proces oczyszczania się z winy,
na przykład rehabilitacja polityczna. Z tego względu sugeruje się używanie
terminu rewalidacja [ualidus -zdrowy, mocny, sprawny), zamiast rehabilitacja.
Warto zauważyć, że w polskim piśmiennictwie, wyraz rewalidacja jest używany w
odniesieniu do dzieci i młodzieży, a rehabilitacja do dorosłych. Lekarze
najczęściej używają tylko określenia rehabilitacja, rozumiejąc przez to pojęcie
proces przystosowywania do życia osoby, która doznała przemijającej lub trwałej
utraty zdrowia. Obecnie w procesie unifikowania się terminologii używa się
przede wszystkim wyrazu rehabilitacja.
Przykładem działalności rehabilitacyjnej mogą być badania F. Sauerbrucha, twórcy
protezy ręki:
Chirurg Ferdinand Sauerbruch (1875-1951), pochodzący z Wu-ppertalu, jest twórcą
sztucznych kończyn, m.in. "ramienia Sauerbrucha", które przedstawia w książce
"Świadomie poruszana sztuczna ręka". Od 1915 roku, po pierwszych przeżyciach
frontowych, poruszony "mało radosnym dla chirurga uczuciem przy obcinaniu młodym
ludziom nóg i rąk", Sauerbruch poświęca się badaniom eksperymentalnym nad
skonstruowaniem sztucznej ręki. Na zwierzętach doświadczalnych wykazuje on
możliwość plastycznego
przetworzenia mięśni i ścięgien pozostałych po amputacji w źródła siły do
obsługi zróżnicowanie poruszanego mechanizmu chwytania.. Po rozległych studiach,
anatomicznych tworzy nową metodę chirurgiczną do uformowania funkcjonalnego
kikuta ręki i dostarcza technikom istotnych wskazówek do prawidłowego
konstruowania i dopasowania protezy. W klinice uniwersyteckiej w Greifswaldzie
Sauerbruch demonstruje, na przykładzie żołnierza z amputowanym górnym ramieniem,
praktyczne zastosowanie protezy. Pierwszym, słynnym wzorcem sztucznej ręki, była
żelazna dłoń Gótza von Beńi-chingen z 1504 roku. Prymitywne modele nie osiągnęły
jednakże wydajności żywej ręki aktywnego chwytania i obejmowania. W 1811 roku
dentysta Pierre Balii skonstruował w Berlinie dłoń poruszaną świadomie. Do "
napędzania" tego instrumentu wykorzystano ruchy ramienia i tułowia. Zasadniczy
przełom udał się dzięki wykorzystaniu pozostałej jeszcze siły kikuta ramienia
(Kronika medycyny 1994, s. 390).
Przez długi czas rehabilitacja dotyczyła osób po amputacjach kończyn, operacjach
kręgosłupa i udarach. Aktualnie dotyczy, w zasadzie, wszystkich następstw
schorzeń, w tym i takich jak wycięcie krtani czy amputacja piersi.
W Polsce rehabilitacja, na naukowych podstawach i zgodnie ze standardami
światowymi, zaczęła się rozwijać dopiero po drugiej wojnie światowej, głównie w
dziecizinie ortopedii i leczenia gruźlicy. Ważnym czynnikiem, który w początkach
lat 50. przyspieszył rozwój polskiej rehabilitacji, była również epidemia
choroby Heinego-Medina. Właśnie tragedia kalectw wojennych i "chorób z biedy i
wyniszczenia kraju" legła u podstaw rozwoju koncepcji rehabilitacji. Szczególny
wkład w jej rozwój wnieśli W. Dega (1896-1995), M. Weiss (1921-1981) oraz A.
Hulek (1916-1993).
Wiktor Dega uważany jest za twórcę polskiej szkoły rehabilitacji. Jako lekarz
ortopeda, dostrzegał konieczność dopełnienia rehabilitacji medycznej
rehabilitacją zawodową i społeczną. Zgodnie z hi-pokratesowską przysięgą,
realizował zasadę leczenia człowieka, a nie tylko chorego narządu. Kiedy w 1937
roku, objął stanowisko ordynatora Oddziału Ortopedii w bydgoskim szpitalu,
zorganizował warsztaty terapii zajęciowej wraz z salą gimnastyczną, celem
wszechstronnego usprawnienia leczniczego. Jego model rehabilitacji został
uznany przez Światową Organizację Zdrowia w 1970 roku, jako godny naśladowania i
upowszechnienia w świecie.
Marian Weiss był wybitnym organizatorem i propagatorem kompleksowej
rehabilitacji, której podstawy stworzył W. Dega. Jako specjalista - chirurg
narządów ruchu, zwłaszcza rdzenia kręgowego, przywiązywał szczególną wagę do
ruchu, jako środka leczniczego. Z tego też względu był m.in. twórcą Katedry
Rehabilitacji w Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie (1956 r.). Idea
kompleksowej rehabilitacji propagowana przez M. Weissa obejmowała równoczesne
oddziaływanie na chorego zespołu składającego się z lekarzy, psychologów,
magistrów wychowania fizycznego, terapeutów i doradców, w zależności od
charakteru uszkodzenia i związaną z tym niepełnosprawnością.
Aleksander Hulek wniósł wielki wkład w tworzenie podstaw naukowych
rehabilitacji, kształcenie kadr oraz propagował polskie osiągnięcia z zakresu

Strona 46

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

rehabilitacji w świecie. Przyczynił się istotnie do przyjęcia w 1970 roku
polskiego modelu rehabilitacji przez WHO, jako systemu godnego upowszechnienia w
świecie. Posiadał wybitne umiejętności organizatorskie oraz aplikacyjne. To jego
staraniem, w związku z ogłoszeniem w 1981 przez Organizację Narodów
Zjednoczonych Roku Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych, powołano w Polsce
Ogólnopolski Komitet Międzynarodowego Roku Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych,
czego następstwem było m.in. przyjęcie przez Sejm w 1982 roku uchwały mającej
istotny wpływ na sprawy związane z rehabilitacją zawodową.
W Polsce pierwszy systemowy program rehabilitacji pojawił się w 1969 roku, kiedy
to Minister Zdrowia i Opieki Społecznej, uznał rehabilitację za integralną część
leczenia. Wydał też stosowne zarządzenie, umożliwiające praktyczną jej
realizację.
Wprowadzenie w 1973 roku zespołów opieki zdrowotnej było bardzo pomyślnym
wydarzeniem w rehabilitacji, umożliwiającym zintegrowaną opiekę rehabilitacyjną.
Niestety, nowy podział administracyjny wprowadzony w 1975 roku, zniweczył
pomyślny rozwój rehabilitacji. Liczba województw zwiększyła się z 18 do 49, a
tworząca się kadra rehabilitantów, "rozcieńczyła się". W niektórych nowych
miastach wojewódzkich nie można było obsadzić wielu stanowisk właściwą kadrą.
Podczas II Kongresu Towarzystwa Walki z Kalectwem (1-2. 10. 1983 r.) W. Dega
domagał się:
1. Reformy programów studiów lekarskich w kierunku uwzględnienia problematyki z
zakresu rehabilitacji.
2. Uzupełnienia programów specjalizacji lekarzy, elementami rehabilitacji.
3. Przystosowania podyplomowego szkolenia lekarzy do potrzeb rehabilitacji.
4. Zreformowania szkolenia pielęgniarek i pracowników socjalnych dla potrzeb
rehabilitacji i administracji zdrowia (1986, s. 8).
Niestety, upłynęło wiele czasu, aby idee Wiktora Degi mogły się zmaterializować.
Obecnie, zgodnie z trendami bardziej ogólnymi w świecie, rozwija się
rehabilitacja oparta na środowisku. Model ten nazwano com-munity based
rehabilitation. Jest to system bardzo skuteczny i dopełniający rehabilitację
kompleksową. W systemie rehabilitacji środowiskowej uczestniczą m.in. placówki
służby zdrowia i oświatowe, służby socjalne, komunikacja, handel, administracja
budynków, placówki kulturalne, organizacje pozarządowe oraz wolontariusze.
Tak realizowana rehabilitacja jest wyrazem decentralizacji i
deinstytucjonalizacji usług rehabilitacyjnych oraz personalizacji i normalizacji
działań rehabilitacyjnych (W. Otrębski 1996, s. 33).
Przykładami rehabilitacji środowiskowej mogą być:
środowiskowe domy pomocy społecznej, w których działalności uczestniczą grupy
samopomocy pacjentów i ich rodziny, związki wyznaniowe, fundacje i
stowarzyszenia (A. Juros 1996, s. 59);
parafialne ośrodki integracyjne. Na przykład w parafii św. Józefa wf Warszawie
funkcjonuje przedszkole i szkoła integracyjna oraz ośrodek dziennego pobytu osób
upośledzonych (I. Kędzierska 1993, s. 122-126);
pielęgniarska opieka środowiskowa ukierunkowana na ułatwienie i uczynienie
"bardziej ludzkim" życie osobom niepełnosprawnym (Z. Kawczyńska-Butrym 1996, s.
38-43);
Problemowo dzieli się rehabilitację na medyczną, społeczną i zawodową.
Przyjęcie zasady kompleksowości rehabilitacji można uznać za trzeci kamień
milowy na drodze rozwoju rehabilitacji (1973, s. 19).
2. 1. POWSZECHNOŚĆ REHABILITACJI
Powszechność postępowania rehabilitacyjnego wyraża się w pełnej dostępności do
oddziaływań rehabilitacyjnych dla wszystkich, wymagających tego osób. Bez
rehabilitacji większość osób z ograniczeniami zostaje niepełnosprawnymi do końca
życia, zaś u innych stopień ograniczenia sprawności jest niewspółmiernie
rozległy w stosunku do rodzaju i przebiegu schorzenia. Samoistna rehabilitacja
nie zastąpi rehabilitacji profesjonalnej, zwłaszcza w zakresie uruchamiania
mechanizmów kompensujących braki. Jeśli powszechności rehabilitacji będzie
towarzyszyła rozsądna bezpłatność, to stanie się to szczególnym wyrazem dobrze
realizowanej polityki społecznej w odniesieniu do problemów ludzi
niepełnosprawnych.
Aktualnie idea powszechności jest realizowana w ograniczonym zakresie, gdyż
dotyczy osób o głębokich uszkodzeniach i z ośrodków, gdzie lekarze oraz usługi
rehabilitacyjne są świadczone na wysokim poziomie. Poza tym, gdy mówimy o
profilaktyce to najczęściej mamy na myśli zapobieganie chorobom zakaźnym, a w
mniejszym zakresie kalectwu. Powstają one często na skutek przestarzałych form
organizacyjnych służby zdrowia bądź niskiej świadomości samych lekarzy i
pielęgniarek co do potrzeby świadczenia usług rehabilitacyjnych, w znacznie
szerszym zakresie. Dotyczy to zwłaszcza wsi i osiedli peryferyjnych.

Strona 47

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Z Raportu PAN (1994) wynika, że idea dostępności oddziaływań rehabilitacyjnych
nie jest realizowana przede wszystkim w warunkach wiejskich. Przyczyny:
1. Brak wczesnego wykrywania i zapobiegania chorobom, chorobom powodującym
głęboką niepełnosprawność.
2. Odwlekanie leczenia specjalistycznego i nieskuteczność leczenia w lecznictwie
podstawowym.
3. Ograniczone możliwości finansowe samych osób niepełnosprawnych i ich rodzin.
4. Niska świadomość i kultura zdrowotna - niedbałość o tężyznę fizyczną, wysoka
konsumpcja używek, lekceważenie niedyspozycji zdrowotnych, spadek intensywności
leczenia po uzyskaniu orzeczenia o rencie inwalidzkiej, "oczekiwanie na
pacjenta", a nie "wychodzenie do pacjenta" itp. Wszystkie te zjawiska są
wskaźnikami ograniczonej powszechności leczenia! rehabilitacji (B. Gąciarz
1994).
5.
2. 2. WCZESNE ZAPOCZĄTKOWANIE REHABILITACJI
Wczesne zapoczątkowanie rehabilitacji oznacza dwie kwestie:
przesunięcie rehabilitacji już do fazy leczenia oraz rozpoczęcie rehabilitacji
od najwcześniejszej fazy życia, jeśli uszkodzenie ma charakter wrodzony, tzn.
jest pochodzenia genetycznego lub nabyte w okresie płodowym.
Jak już wspomniano, przesunięcie rehabilitacji do fazy leczenia uznano za drugi
kamień milowy w rozwoju rehabilitacji.
Przykładem znaczenia tego przedsięwzięcia mogą być oddziaływania rehabilitacyjne
na osoby przygotowywane do laryngektomii całkowitej, w związku z diagnozą raka
krtani. Wczesna rehabilitacja, jeszcze przed operacją, dotyczy m.in. tworzenia
warunków do wykształcenia się głosu i mowy zastępczej. Tego rodzaju
oddziaływania rehabilitacyjne powodują m.in. kształtowanie się nowego obrazu
sytuacji własnej - sytuacji z nadzieją, gdyż specjaliści wysuwają na plan
pierwszy usprawnienie procesu komunikacji, a nie problem przeżycia, w związku z
chirurgiczną operacją nowotworu krtani (A. Sinkie-wicz 1994).
W przypadku uszkodzeń wrodzonych, wczesne rozpoczęcie rehabilitacji, zapobiega
ukształtowaniu się wadliwych nawyków, które są często niemożliwe do warunkowania
w późniejszym okresie. Na przykład - leczenie usprawniające dzieci z mózgowym
porażeniem dziecięcym, nie może być rozpoczęte dopiero wtedy, gdy
nieprawidłowości typu nadwrażliwość na bodźce otaczającego świata, gwałtowne
zmiany napięcia mięśni, mała ruchliwość dziecka, nagle ruchy wy-prostne głowy,
asymetria ruchów i inne, zostaną utrwalone. Korygowanie ich jest wówczas bardzo
trudne, a często niemożliwe. Poza tym, nieznaczne zmiany w zachowaniach, są
efektem niewspółmiernego j wysiłku rehabilitacyjnego w stosunku do uzyskanych
rezultatów.
Wczesne rozpoczęcie rehabilitacji, to także tworzenie morfolo- gicznych i
funkcjonalnie korzystniejszych warunków do dalszego usprawnienia. Ułatwia to
uniknięcie lub zmniejszenie skutków wtórnych dysfunkcji. Zawsze jest lepiej
zapobiegać niż leczyć.
Na przykład wczesne diagnozowanie ubytku słuchu pozwala dziecku żyć w świecie
dźwięków. Dotyczy to już niemowląt. Dochodzi więc do samoistnej rehabilitacji,
gdy docierające do mózgu bodźce słuchowe zapobiegają atrofii analizatora
słuchowego. Gdy rehabilitację zaczynamy dopiero w okresie szkolnym, to wiele
komórek nerwowych nie może już przejąć funkcji komórek brakujących,
wyspecjalizowanych do odbierania i przetwarzania bodźców słuchowych.
Następstwami bezpośrednimi urazu lub przewlekłej choroby jest ograniczona
aktywność fizyczna i psychiczna, stałe napięcie emocjonalne oraz obniżone
poczucie własnej wartości. Utrwalenie się tych właściwości psychicznych
jednostki, wywołuje kolejne skutki wtórne typu: specyficzne zmiany w narządach,
spowolnienie psychoruchowe, trwałe fizjologiczne symptomy stresu, stany
depresyjne itp. Dzięki wcześnie rozpoczętej rehabilitacji, możemy im skutecznie
zapobiec.
Ideę wczesnej rehabilitacji powinno realizować się poprzez:
jak najwcześniejsze rozpoznanie uszkodzeń;
rozpoznanie ograniczeń natury społecznej, czyli utrudnień życiowych;
holistyczne rozwiązywanie problemów zdrowotnych i społecznych osoby wspólnie z
rodzicami;
wczesne leczenie, protezowanie oraz likwidowanie barier;
pomoc rodzinie w rozwiązywaniu całokształtu problemów poprzez doradztwo
rehabilitacyjne.
Potrzebne są więc tzw, programy rehabilitacyjne w zależności od schorzeń - np.
program rehabilitacji kardiologicznej czy rehabilitacji po udarze mózgu.

2. 3. KOMPLEKSOWOŚĆ W REHABILITACJI

Strona 48

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Kompleksowość rehabilitacji wyraża się we wszechstronnych działaniach
usprawniających i przywracających naruszoną sprawność organizmu.
Schemat postępowania kompleksowego przedstawiony został w Ekspertyzie PAN w 1984
r.
Schemat postępowania rehabilitacyjnego
Rehabilitacja lecznicza Społeczne działania przystosowawcze
1. 2. 3. 4.
Leczenie obejmujące Leczenie Działania Działania cele rehabilitacyjne
usprawniające kompensacyjne przystosowawcze
Schemat 4. Instrumenty rehabilitacji (Ekspertyza PAN 1984, s. 22).
Leczenie oznacza zespół zabiegów leczniczych np. operacyjnych, pielęgnacyjnych
poszerzonych o rozważania wokół sytuacji życiowej osoby, uwarunkowanej np.
wiekiem - człowiek młody a człowiek w wieku podeszłym.
Leczenie usprawniające obejmuje podniesienie i przywrócenie naruszonej
sprawności w stopniu możliwym, m.in. poprzez kine-zyterapię uzyskujemy optymalny
stan fizjologiczny układu krążenia.
Działania kompensacyjne są ukierunkowane na rozwój nowych możliwych sprawności,
np. nauka czytania systemem Braile'a, gdy utrata wzroku jest nieodwracalna.
Działania przystosowawcze mają na celu tworzenie ułatwień w prawidłowym
funkcjonowaniu osoby z naruszoną sprawnością -pomoc osobom samotnym,
zatrudnienie w zakładzie pracy chronionej, przebudowa mieszkania i jego
adaptacja do potrzeb osoby niepełnosprawnej.
Kompleksowość w rehabilitacji posiada różny charakter w zależności od rodzaju
uszkodzenia. Jej zakres ogólny można określić w sposób następujący:
W rehabilitacji, jako w kompleksowym postępowaniu, rozróżniamy trzy kierunki
działania: leczniczy - medyczny, zawodowy i społeczny; stąd przyjęte są obecnie
określenia: rehabilitacja lecznicza lub rehabilitacja medyczna, rehabilitacja
zawodowa, rehabilitacja społeczna (K. Milanowska 1994, s. 98).
W zależności od rodzaju uszkodzenia, kompleksowość w rehabilitacji jest
realizowana w sposób swoisty i posiada charakter szczegółowy. Zawsze należy
opracować program przeznaczony dla konkretnej osoby.
W przypadku uszkodzenia rdzenia kręgowego, a zwłaszcza wysokich jego odcinków,
postępowanie lecznicze jest wielokierunkowe i wymaga współdziałania
neurochirurgów z urologami, internistami i psychologami już we wczesnej fazie
leczenia. Jest to jeden z aspektów idei kompleksowości. Poza tym łączenie
usprawnienia leczniczego z najszerzej pojętą rehabilitacją jest podstawą dobrego
końcowego wyniku. Kompleksowa rehabilitacja trwa niekiedy wiele lat i wymaga
dużej cierpliwości oraz systematyczności. W procesie leczenia usiłuje się w
pierwszej kolejności odzyskać utracone czynności, a później pomóc choremu w
wykonywaniu czynności życiowych (J. i I. Haftek 1994, s. 85-90).
Z tego względu należy przygotować otoczenie życia osoby niepełnosprawnej do
codziennego jej funkcjonowania z uszanowaniem zasady integracji. Rzadko się
zdarza, aby osobie, przebywającej w szpitalu z powodu np. trwałego uszkodzenia
rdzenia kręgowego, zawczasu przygotowano dom rodzinny do życia z zaistniałymi
ograniczeniami oraz przygotowano rodzinę do przyjęcia pacjenta. Chodzi tu
zwłaszcza o umiejętności pielęgnacyjne oraz o pomoc rodzinie, aby potrafiła
nauczyć chorego - jak być samodzielnym, niezależnym od innych.
Kompleksowość w rehabilitacji jest nadrzędną cechą dobrze rozumianej i
realizowanej rehabilitacji. Wyraża się ona w skoordynowanym działaniu zespołu
składającego się z różnych specjalistów, a także pacjenta. W praktyce na
poziomie specjalistycznych ośrodków rehabilitacyjnych, zasada ta jest
realizowana. Niestety, na poziomie opieki podstawowej i w niektórych placówkach
specjalistycznych, nie ukierunkowanych na rehabilitację, zespoły takie nawet nie
funkcjonują, a lekarze prezentują niską świadomość rehabilitacyjną, często nawet
i wtedy, gdy ordynują zabiegi usprawniające.
2. 4. CIĄGŁOŚĆ W REHABILITACJI
Ciągłość w rehabilitacji bywa niekiedy określana terminem -systematyczność.
Rehabilitacja jest efektywna, gdy zabiegi usprawniające są realizowane
systematycznie, a nie "od przypadku do przypadku". Nieuzasadnione przerwy, bądź
zaniedbania opóźniają uzyskanie widocznych rezultatów rehabilitacji, obniżają
motywację do rehabilitacji, a najczęściej przynoszą wręcz nieobliczalne szkody.
Wynikiem braku ciągłości jest pozbawienie pacjentów zabiegów rehabilitacyjnych,
po wypisaniu ze szpitala bądź zakończeniu leczenia. Niedostatek w zakresie
ciągłości, dotyczy głównie osób lżej poszkodowanych. Okazuje się, że gdyby te
osoby poddano zabiegom rehabilitacyjnym, uniknęłyby one niepełnosprawności
trwałej. Warto tu zauważyć, że okresowy pobyt w sanatoriach o profilu
rehabilitacyjnym, czy okazjonalne zabiegi w placówkach rehabilitacyjnych, nie do
końca zastępują zasadę ciągłości.

Strona 49

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Podstawowym wskaźnikiem ciągłości procesu rehabilitacji jest jego trwanie od
momentu zaistnienia inwalidztwa aż do końca życia. Wiele zabiegów może odbywać
pacjent we własnym zakresie, w domu. Warunkiem tego rodzaju ciągłości jest
jednak edukacja osób niepełnosprawnych, prowadzona przez zespół rehabilitujący.
Tymczasem zespół rehabilitujący często ogranicza się do zabiegów, a nie do nauki
sztuki życia z niepełnosprawnością.
Innym aspektem ciągłości jest jej powiązanie z rehabilitacją społeczną, ą
zwłaszcza z jej szczególnym aspektem - rehabilitacją zawodową. Nowe usprawnienia
organizmu, pojawiające się w wyniku długotrwałego ćwiczenia, powinny czemuś
służyć, czyli pełnić określone funkcje regulacyjne. Poszerza to pole osobistej
wolności jednostki i zakresu autonomii oraz drogą sprzężenia zwrotnego, motywuje
do nowych wysiłków ukierunkowanych na rozwój zachowanych sprawności, bądź
uczenia się nowych.

2. 5. WARUNKI SKUTECZNOŚCI SYSTEMU OPIEKI LECZNICZO-REHABILITACYJNEJ
System leczenia i rehabilitacji jest wkomponowany w całokształt systemu polityki
wobec osób niepełnosprawnych. Za leczenie i rehabilitację osób niepełnosprawnych
odpowiada, przede wszystkim, Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej (MZiOS),
zaś za gwarancje socjalne Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Całość
działań zdrowotnych i socjalno-ekonomicznych zmierza do tego, aby poczucie
bezpieczeństwa zdrowotnego i socjalno-ekonomicznego tej grupy osób, było
porównywalne i zbliżone do osób sprawnych. Wiedzie ono poprzez maksymalne
uczestnictwo we wszystkich segmentach życia osób niepełnosprawnych, tj. poprzez
uczestnictwo rodzinne, integracyjną edukację, pracę i dobrze funkcjonującą
opiekę i rehabilitację środowiskową.
Rozwiązania w kilku podstawowych kwestiach stanowią o efektywności systemu
opieki leczniczo-rehabilitacyjnej.
Po pierwsze -wczesna rehabilitacja. Jej warunkiem jest wczesny proces diagnozy
zagrożeń niepełnosprawnością i rozpoczęcie leczenia schorzenia, powodującego
późniejsze uszkodzenie wielu funkcji organizmu. Wczesna diagnoza wstępna powinna
zostać dokonana na poziomie leczenia podstawowego. Jest to warunek leczenia
specjalistycznego i rehabilitacji. Niestety, wczesna diagnoza dokonywana jest
sporadycznie. Dotyczy to, zwłaszcza, środowisk wiejskich. Wówczas potrzebny jest
długi proces hospitalizacji, z którym wiąże się trwałe uszkodzenie struktury i
funkcji organizmu.
Po drugie - aktywność pacjentów. Istnieje niska świadomość zdrowotna
społeczeństwa. Najczęściej ludzie leczą się, gdy choroba zaczyna być bolesna i
dokuczliwa. Kiedy następuje nieznaczna remisja, to zaniedbują dalszy proces
leczenia, bądź lekceważą wskazania lekarskie. Jest to w dużej mierze związane z
brakiem edukacji zdrowotnej w programach szkolnych i świadomością, że zdrowie
nie jest kategorią ekonomiczną. Wiele w tym względzie zmienia się, np. chociażby
w zakresie prozdrowotnego odżywiania się.
Za istniejący stosunek pacjenta do własnej choroby i niepełnosprawności znaczną
winę ponoszą lekarze, personel pielęgniarski,
psycholodzy i służby socjalne, które nie posiadają kompetencji w zakresie
kształtowania motywacji u swoich klientów do wysiłków na rzecz realizacji celów
rehabilitacji.
Po trzecie - bariera socjalna, przestrzenna, organizacyjna, komunikacyjna,
finansowa danej osoby oraz stan finansów publicznych. Najczęściej ośrodki
rehabilitacyjne są oddalone od miejsca zamieszkania, trudny jest do nich dojazd
środkami transportu publicznego. Ponadto ciągle jest mała ilość ośrodków
rehabilitacyjnych i niekiedy są one źle zarządzane, bez uwzględniania rachunku
ekonomicznego. Zatem, bez głębokiej reformy systemu ubezpieczeń zdrowotnych,
niemożliwe są zmiany w systemie zarządzania lecznictwem. Nie zrealizuje się
koncepcji "wychodzenia do pacjenta". Jeszcze dość powszechną jest zasada, że
"czeka się na pacjenta" i najlepiej jest, jeśli nie przychodzi. Brak bowiem
materialnego zainteresowania obsługą dużej ilości pacjentów i w dodatku na
bardzo wysokim poziomie jakości. Źródłem finansowego zasilania ośrodków
leczniczo-rehabili-tacyjnych muszą być pacjenci, czyli komercjalizacja usług, co
nie oznacza, że usługi muszą być opłacane przez samych pacjentów. Poza tym, musi
być rynek usług, a nie reglamentacja w formie rejonizacji. Rynek jest warunkiem
sine quo. non jakości usług.
Z ekspertyzy PAN - Zespołu Badania Społecznych Aspektów Niepełnosprawności -
wynika, że poziom usług medyczno-rehabilita-cyjnych jest zróżnicowany i w dużym
zakresie zależy od samego personelu.
Najlepiej oceniane jest Funkcjonowanie szpitali, zwłaszcza w dużych miastach,
łącznie z jakością działań terapeutycznych, postawą i kompetencjami lekarzy i
pielęgniarek Zdecydowanie gorzej wypadają przychodnie rejonowe i zakładowe,

Strona 50

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

które tylko u niewielu osób budzą pozytywne skojarzenia. Organizacja i warunki
materialne placówek służby zdrowia nie są jednak ich mocną stroną. Na tym tle
szczególnie mocno doceniane są cechy i działania lekarzy. Generalnie rola
lekarza w całym procesie leczenia jest oceniana bardzo dobrze. Z reguły w
relacjach takich kładziono nacisk na jego osobiste zainteresowanie pacjentem,
jego aktywne postępowanie w poszukiwaniu sposobów działania terapeutycznego,
angażowanie się w przezwyciężanie rozmaitych barier w uzyskaniu niezbędnej
pomocy medycznej. Opisywane były sytuacje zainteresowania się pacjentem w
trakcie jego pobytu w szpitalu, po
powrocie z leczenia szpitalnego, w okresie rehabilitacji. Co szczególnie
interesujące, tego typu. sytuacje częściej następowały w relacjach respondentów
ze wsi raź z miasta. Z drugiej jednak strony wielu respondentów ze wsi
wskazywało na ignorancję zawodową lekarzy rejonowych, ich arogancję i korupcję,
co wskazuje pośrednio na fakt, że gminna służba zdrowia jest obszarem o wysoce
niejednorodnych postawach wśród personelu medycznego i wskutek tego jest
instytucją narażoną na sporą ilość działań błędnych i nieskutecznych Generalnie
jednak najważniejszą cechą cenioną u lekarza jest jego fachowość. i na ten
aspekt jego roli wskazuje najwięcej osób niepełnosprawnych jako główne ich
kryterium wartościowania swoich kontaktów z instytucjami służby zdrowia (B.
Gąciarz 1994, s. 156).
Po czwarte - ciągłość oraz kompleksowość. Rehabilitacja nie może mieć charakteru
incydentalnego, jednorazowego. Powinna ona być stałym elementem życiaa osoby
niepełnosprawnej i występować w kolejnych fazach życia. Pierwsze oddziaływania
rehabilitacyjne odbywają się w szpitalu, gdzie przekonuje się pacjenta o
potrzebie rehabilitacji, zakresie, czasie, formach i organizacji. Pacjent musi
poznać sens rehabilitacji i podjąć ważne decyzje życiowe - czy zamierza
realizować działania prozdrowotne i przeciwstawiać się niepełnosprawności, czy
też zamierza jej ulec. Ważne jest ukształtowanie na tym etapii przeświadczenia,
że własna sytuacja życiowa, której elementem jes niepełnosprawność, zależy od
samego pacjenta i jego gotowości d rzeczywistych zachowań prozdrowotnych,
będących wyrazem prz( zwyciężania niepełnosprawności, a nie poddawanie się. Bez
tego warunku nie jest możliwa ciągłość i kompleksowość rehabilitacji.
Po leczeniu i rehabilitacji szpitalnej następuje rehabilitac poszpitalna.
Niestety, w tej formie rehabilitacji uczestniczy około l;
osób i to w większości z dużych miast (Raport, ibidem, s. 163). I poszpitalnych
form rehabilitacji zalicza się szpitale rehabilitacyjr uzdrowiska, sanatoria.
Leczenie sanatoryjne jest podstawową fon rehabilitacji poszpitalnej, jednak
trudno dostępną. Często pacjei nie posiadają wiedzy o możliwościach takiego
leczenia. Poza fr wielu pacjentów traktuje sanatoria jako miejsce rozrywek i
wypoczynku. Tymczasem sanatoria, obok walorów leczniczych, powir być terenem
nauki prozdrowotnego stylu życia. Wyraża się to w s cunku do rytmów życia,
zwłaszcza dobowego, uczenia się zdrów
nawyków konsumpcji oraz uczenia się form kinezyterapii. Wiele zachowań
zdrowotnych, wyuczonych w sanatorium, powinno utrwalać się w codziennym domowym
i zawodowym funkcjonowaniu niesprawnych osób.
W cytowanym Raporcie pojawia się krytyczne odniesienie do ciągłości i
kompleksowości rehabilitacji.
Podstawową wadą tego układu (instytucjonalnego - R.O.) Jest niecią-glość jego
funkcji i wadliwa koordynacja poszczególnych zadań, w dziecizinie leczenia,
rehabilitacji i readaptacji społecznej. Powoduje to sytuację, w której osoba
niepełnosprawna ma do czynienia z wielością rozproszonych instytucji,
realizujących cząstkowe zadania związane z zaspokajaniem potrzeb
niepełnosprawnych. Nie daje to szansy całościowego ujmowania problemów osoby
niepełnosprawnej i kompleksowego ich rozwiązywania. Kontakt osoby
niepełnosprawnej ze światem instytucjonalnej pomocy składa się z wiązki
stosunków, z których każdy odbywa się w ramach wymogów określonych dla
poszczególnych instytucji odrębnie i opiera się na konieczności dostosowania się
do procedur stosowanych w tej właśnie instytucji. System taki nie stwarza
możliwości realizacji podstawowej dyrektywy w rehabilitacji osoby
niepełnosprawnej, jaką jest rozwój podmiotowości człowieka obarczonego problemem
niepełnej sprawności. Kierunek przekształceń systemu działań wobec ludzi
niepełnosprawnych powinien być podporządkowany zasadzie indywidualizacji metod
postępowania i integralnego traktowania problemów zdrowotnych, psychologicznych,
socjalnych i zawodowych. Wzorem dla kształtowania sposobu postępowania wobec
osób niepełnosprawnych może być instytucja lekarza domowego, której wdrożenie
planowane jest w polskiej służbie zdrowia. Równolegle z tą inicjatywą wydaje się
niezbędne zorganizowanie służb społecznych, które rozwiązywanie problemów
niepełnosprawnych przeniosłyby z instytucji - urzędów do naturalnych środounsk

Strona 51

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

społecznych, w których żyją ludzie niepełnosprawni. Jest to postulat
strategiczny w procesie jakościowych przemian polityki wobec osób
niepełnosprawnych (B. Gąciarz 1994, s. 173).

3. REHABILITACJA - CELE, RODZAJE
Pomimo wielu przeciwieństw, jakie miały miejsce w obecnym stuleciu - panowanie
totalitarnych systemów, dwie wojny światowe, nieszczęścia powodowane przyrodą -
wiek XX wyłonił wiele wartości w skali ogólnoludzkiej. Wśród nich wymienić
należy racjonalnie pojętą troskę o ludzi niepełnosprawnych, której głównym
wyrazem jest rehabilitacja i normalizacja ich życia. Aleksander Hulek
Aby przezwyciężyć ograniczoną sprawność poprzez rehabilitację ukierunkowaną na
klienta powinno osiągnąć się następujące cele:
1) pod względem ekonomicznym pełną lub zwiększoną niezależność;
2) pod względem medycznym poprawę stanu fizycznego i fizjologicznego jednostki;
3) pod względem prawnym status osoby nie korzystającej z przysługujących
uprawnień osobom niepełnosprawnym;
4) pod względem zawodowym uzyskanie statusu osoby pracującej w systemie
integracyjnym;
5) pod względem psychologicznym niepełnosprawny powinien stać się osobą
korzystnie akceptującą niepełnosprawność, z poczuciem sprawstwa i sensu życia;
6) pod względem socjologicznym niepełnosprawny powinien stać się osobą
zintegrowaną z grupą rodzinną, rówieśniczą, społeczną, lokalną, zawodową itp.;
7) w definicji własnej osoby niepełnosprawny powinien stać się
osobą, która osiągnęła (osiąga) cele zdrowotne i rehabilitacyjne
(por. J. Hołówkai D. Nikłaś 1976, s. 455-456).
Zakres celów i usług rehabilitacyjnych w Polsce został kompetentnie nakreślony w
Programie Rządowym z dnia 5. 10. 1993 r. Jest on w pełni zgodny ze Światowym
Programem Działania na Rzecz Osób Niepełnosprawnych - załącznikiem do Rezolucji
Ogólnego Zgromadzenia ONZ z dnia 9 grudnia 1975 r. W Programie Rządu RP
stwierdzono:
Rehabilitacja i usługi rehabilitacyjne spełniają istotną rolę w działaniach na
rzecz osób niepełnosprawnych zwłaszcza w zakresie:
- wczesnego wykrywania, diagnozowania i interwencji w ograniczaniu skutków
niepełnosprawności
- opieki medycznej nad osobą niepełnosprawną i procesu jej leczenia
- doradztwa socjalnego, psychologicznego
- szkolenia w zakresie: samoobsługi, poruszania się, korzystania z komunikacji,
komunikowania się, wykonywania codziennych czynności rozwijania i przywracania
osobom niepełnosprawnym zdolności do wykonywania podstawowych codziennych
czynności
- przygotowania do w miarę samodzielnego życia w społeczeństwie
- stwarzania warunków i możliwości do kontaktów ze środowiskiem społecznym
- zapewnienia i dostarczenia środków kompensujących utratę danej funkcji, w tym
zwłaszcza środków technicznych (m.in, przedmiotów ortopedycznych, środków
osobistych i pomocniczych, sprzętu rehabilitacyjnego, itp.) oraz innych środków
ułatwiających osobom niepełnosprawnym przystosowanie lub readaptację społeczną
- kształcenia specjalnego osób ciężko poszkodowanych
- przygotowania do podjęcia pracy zawodowej
- możliwości zatrudnienia (m.in. poradnictwo zawodowe, szkolenie zawodowe,
zatrudnienie na otwartym rynku pracy lub w zakładach pracy chronionej itp.)
- organizacji ćwiczeń, fizycznych i innych zajęć usprawniających ruchowo
(Program Działania ...., 1993, s. 17-18).
Wyróżniony zakres rehabilitacji w pełni koresponduje z definicją rehabilitacji.
Cele rehabilitant można osiągnąć, gdy w jej procesie zawarte będą trzy
składniki, nazywane dalej rodzajami rehabilitacji.
Rehabilitacja
i--------^--------^
rehabilitacja rehabilitacja rehabilitacja medyczna (lecznicza) psychologiczna
'społeczna
Schemat 5. Struktura procesu rehabilitacji.
Dla podkreślenia szczególnej roli rehabilitacji zawodowej, bardzo często jest
ona wyodrębniana jako jeden z rodzajów rehabilitacji. Jednakże względy
semantyczne sugerują, aby zaliczyć ją do rehabilitacji społecznej, pamiętając o
szczególnym znaczeniu pracy w życiu jednostki i społeczeństwa.

Strona 52

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

4. REHABILITACJA MEDYCZNA
4. 1. CHARAKTERYSTYKA REHABILITACJI MEDYCZNEJ
Celem rehabilitacji medycznej, będącej integralną częścią postępowania
medycznego, jest odzyskanie utraconej bądź naruszonej sprawności psychofizycznej
jednostki. Rehabilitacja medyczna dotyczy chorych leczonych zachowawczo, jak i
operacyjnie. W przypadku wad wrodzonych, celem jest optymalne usprawnienie
naruszonych organów bądź układów.
Cele rehabilitacji leczniczej są ukierunkowane na:
profilaktykę upośledzenia sprawności fizycznej i psychicznej u dzieci z
wrodzonymi lub okołoporodowymi ubytkami sprawności,
profilaktykę przewlekłego stanu upośledzenia sprawności fizycznej i psychicznej
oraz stanu trwałego kalectwa,
skrócenie okresu nieuydolności fizycznej i psychicznej oraz zaburzeń
funkcjonalnych,
kompensację ubytków funkcji uszkodzonych narządów i układów organizmu ludzkiego
(K. Milanowska 1994, s. 98).
Obecnie zmniejszają się różnice między czynnościami leczniczymi a
rehabilitacyjnymi. W przeszłości rehabilitację ograniczano do ćwiczeń ruchowych
i fizykoterapeutycznych. W nowoczesnym ujęciu zakres treściowy rehabilitacji
uległ istotnemu poszerzeniu. Dzisiaj, miarą sukcesu w rehabilitacji jest nie
tylko wyzdrowienie fizyczne, lecz kompetencje osoby rehabilitowanej do życia w
warunkach integracyjnych, z poczuciem bezpieczeństwa i osobistej autonomii.
Dawniej rehabilitacja dotyczyła głównie schorzeń narządów ruchu, zaś aktualnie
niemal wszystkich schorzeń, w wyniku których następuje ograniczenie sprawności.
Przez długi czas rehabilitacja dotyczyła przede wszystkim przypadków inwalidztwa
spowodowanego amputacjami, udarami, uszkodzeniami kręgosłupa i utratą kończyn.
Ostatnio objęto nią także pacjentów po obszernych zabiegach chirurgicznych,
takich jak wycięcie krtani, wytworzenie przetoki jelita krętego lub amputacji
piersi. Dzięki inicjatyufie samych pacjentów, powstają grupy samopomocy, które
odgrywają wielką rolę w przywracaniu ludziom zdolności prowadzenia normalnego
życia. Stowarzyszenia te odgry-
wają również wielką rolę w kształtowaniu postawy lekarzy i społeczeństwa wobec
ludzi upośledzonych i okaleczonych (Kronika medycyny 1994, s. 585).
Zachowania rehabilitacyjne personelu medycznego, wyrażają się także i w samym
stosunku do człowieka chorego, a zwłaszcza w dostrzeganiu chorego człowieka, a
nie chorego narządu.
Lekarz nie leczy złamania nogi, choroby nerek, płuc, serca, lecz chorego ze
złamaną nogą, chorego z uszkodzeniem nerek itp.
Antoni Kępiński
i
Potrzeba całościowego spojrzenia na chorego człowieka nie jest obca również
tradycji chrześcijańskiej. Wyraził ją w 1974 roku ówczesny kardynał Karol
Wojtyła w homilii do pielęgniarek.
Jeśli troszczymy się o ciało ludzkie, o chorego człowieka, jeśli spotykamy się z
ludzkim cierpieniem, to zawsze wobec nas staje cały człowiek. I to co może
najbardziej zagrażać Waszej pracy, to jest pomniejszone widzenie człowieka,
widzenie ciała -bez duszy.
Karol Wojtyfa
Próbom przyrodniczego jedynie podejścia lekarza do chorego przeciwstawiał się
Antoni Kępiński (1978) pisząc: We współczesnej medycynie doży się do
sprowadzenia zjawisk zachodzących w człowieku do poziomu biochemicznego, a w
niedalekiej przyszłości nawet do mikrofizyczne-go, zapominając nieraz o
najwyższym poziomie integracyjnym, tj. o życiu psychicznym człowieka, które może
wpłynąć na poziomy niższe - fizjologiczni i biochemiczne [s. 281).
Aktualnie, gdy ratujemy życie w bardzo ciężkich przypadkach postępowanie
medyczne nabiera zupełnie innego charakteru, aniżel w przeszłości. Jest ono
gtęboko nasycone elementami rehabilitacji Ilustrację takiego podejścia dokonano
w oparciu o doświadczenia le czniczo-rehabilitacyjne Kliniki Rehabilitacji AM w
Warszawie i Sto łecznego Centrum Rehabilitacji w Konstancinie.
Leczenie chorych z całkowitym bądź głębokim uszkodzeniem rdzeni w odcinku
szyjnym należy do zadań, trudnych i niewdzięcznych Patolog
w tych przypadkach nie ogranicza się do porażenia zespołów mięśniowych i
zaburzenia lub zniesienia czucia. We wczesnym okresie pourazowym rozwijają się
tu zaburzenia w zakresie układu autonomicznego, doprowadzające często do
ciężkich powikłań oddechowych. Zaburzona zostaje funkcja układu współczulnego
(jego ośrodki w odcinku piersiowym nie działają przez okres szoku rdzenia), co
prowadzi do przewagi układu przywspółczulnego, a zwłaszcza nadczynności nerwu
błędnego. Wynikiem tego jest gromadzenie się nadmiernie wytwarzanej wydzieliny w

Strona 53

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

drzewie oskrzelowym, skurcz oskrzeli, co doprowadza do stopniowego ograniczania
czynnej przestrzeni oddechowej, rdedodmy i rozwoju - na podłożu zalegającej
wydzielmy - procesu zapalnego w tkance płucnej, prowadzącego nierzadko do
niepomyślnego zakończenia. Dlatego też prawidłowe postępowanie usprawniające w
tych przypadkach ma niezwykle doniosłe znaczenie, niejednokrotnie może ono
wpłynąć w zasadniczy sposób na utrzymanie chorego przy życiu. Mimo że ten aspekt
leczniczego usprawniania jest jednym z wielu w omawianej grupie przypadków, to
kładziemy na niego szczególny nacisk ze względu na jego wagę oraz fakt, że
często pomija się ten element przy omawianiu usprawniania chorych z tetraplegią.
(...) W postępowaniu leczniczym, po ustabilizowaniu uszkodzonego odcinka
kręgosłupa, ważną rolę odgrywa postępowanie usprawniające, na które składa się:
1) postępowanie pielęgnacyjne, zapobiegające powstawaniu odleżyn, 2) terapia
oddechowa, 3) zapobieganie powstawaniu przykurczów, rozległych zamków
mięśniowych i zaburzeń troficznych tkanek, 4) pionizacja, maksymalne
usprawnienie czynności elementów dynamicznych, przystosowanie do życia w wózku
inwalidzkim.
Właściwa i troskliwa pielęgnacja chorych z głębokim uszkodzeniem rdzenia chroni
ich przed powstaniem odleżyn, które przedłużają unieruchomienie chorych,
uniemożliwiają włączenie ich do pełnego programu usprawniania, odbijają się na
stanie ogólnym chorego. Dlatego też niezbędne jest stosowanie grubych materaców
gąbkowych, pokrytych idealnie gładkimi podkładami, oraz przestrzeganie zmiany
pozycji ciała chorego początkowo co 2, a później co 3 godziny.
Zasadniczym elementem postępowania usprawniającego we wczesnym okresie
pourazowym jest terapia oddechowa, zapobiegająca rozwojowi powikłań płucnych
Ćwiczenia oddechowe, prowadzone bezpośrednio po przyjęciu chorego na oddział,
powtarzane w okresie ostrym co godzinę, mają na celu: ułatwienie wymiany gazowej
w płucach, kompensacyjne wzmocnienie przepony (w następstwie porażenia mięśni
klatki piersiowej występuje tu brzuszny tor oddychania), zachowanie ruchomości
klatki piersiowej, ułatwienie odkrztuszania zalegającej w drogach oddechowych
wydzieliny.
Dla ułatwienia odpływu śluzu siłą ciężkości stosujemy pozycje drenażowe. Często
stosowana jest do tego celu pozycja Trendelenburga z podwyższeniem łóżka od
strony nóg o 30-40 cm. Pozycję drenażową stosujemy kilka razy dziennie po 10
minut, przedłużając ją w razie potrzeby stopniowo do pół godziny. Należy przy
tym stosować oklepyWanie klatki piersiowej, aby ułatwić odrywanie się złogów
śluzowych od ściany oskrzeli. W przerwach pomiędzy stosowaniem pozycji
drenażowej chory wykonuje głęboki wydech po normalnym wdechu. Zabieg ten wyzwala
kaszel i odkrztuszanie. Ćwiczenia ułatwiające wydech można uzupełnić wymawianiem
samogłosek, gwizdaniem, syczeniem Ćwiczenia przepony stanowią nieodłączną część
wszelkich ćwiczeń oddechowych.
Ważnym elementem w postępowaniu usprawniającym jest stosowanie ćwiczeń biernych
kończyn górnych i dolnych. Rozpoczyna się je, jeżeli nie ma przeciwwskazań
internistycznych, już następnego dnia po przyjęciu. Ćwiczenia bierne
zabezpieczają przed wystąpieniem przykurczów zarówno mię- śniowych, jak
torebkowych, pozwalają na zachowanie elastyczności mięśni i więzadeł, poprawiają
ukrwienie, trofikę tkanek, zapobiegają degeneracji j chrząstek stawowych,
ułatwiają zmniejszenie napięć spastycznych mięśni, zapewniając dopływ do
izolowanego odcinka rdzenia bodźców propnocep- ty wnych zbliżonych do
fizjologicznych
Przy prowadzeniu ćwiczeń biernych obowiązują następujące zasady: stabilizacja
bliższego odcinka kończyny, wykonywanie płynnego ruchu w peł- nym zakresie we
wszystkich płaszczyznach fizjologicznego ruchu, tempo ćwiczeń niezbyt szybkie,
ale rytmiczne. Ze względu na niekorzystny wpływ na organizm długotrwałego
unieruchomienia w pozycji leżącej (odleżyny, niedo-dma płuc), staramy się jak
najwcześniej rozpoczynać pionizację i przystoso warne chorego do pozycji
siedzącej.
Wczesna pionizacja ma na celu trening naczynioruchowy oraz wytworzenie odruchu
postawy. Pionizację rozpoczynamy od niewielkiego kąta nachylenia łóżka do około
30 stopni, już następnego dnia po urazie lub zabiegu operacyjnym. Niekiedy
pierwszym próbom pionizacji towarzyszą takie objawy, jak: bladość, pocenie,
mdłości, a nawet omdlenie. Przyczyną tych objawów może być spadek ciśnienia
tętniczego, lęk przestrzeni, wysokości. W takich przypadkach stosujemy
elastyczne pończochy, zmniejszamy wysokość pionizacji, staramy się odwrócić
uwagę chorego od pionizacji przez zainteresowanie go rozmowa, czasopismem lub
książką. Kąt nachylenia łóżka i czas pionizacji stopniowo zwiększamy. Po
uzyskaniu niemal pełnej pionizacji, utrzymywanej przez godzinę, rozpoczynamy
sadzanie chorego, opartego o trójkąty, na łóżku. Kolejnym etapem jest siad na
łóżku ze spuszczonymi nogami, a następnie rozpoczynamy sadzanie chorego na wózku

Strona 54

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

inwalidzkim ze stopniowym przedłużaniem czasu przebywania w wózku do 3 godzin.
Staramy się także wykorzystać czynne lub ujawniające swą czynność elementy
dynamiczne kończyn górnych do czynności samoobsługi, w czym pomocna jest terapia
zajęciowa. Jednakże chorzy z głębokim uszkodzeniem rdzenia w odcinku szyjnym
często uymagają pomocy osoby towarzyszącej w większości czynności codziennych.
Istotnym wskaźnikiem uzyskanego wyniku leczenia jest wynik funkcjonalny (J.
Kiwerski i K. Surazyńska 1986).
Z przedstawionego obszernego opisu postępowania leczniczo-rehabilitacyjnego
wynika, jak bardzo elementy rehabilitacyjne przenikają zabiegi lecznicze oraz w
jak szerokim zakresie postępowanie usprawniające decyduje o przeżyciu, a w
dalszej perspektywie o życiu w warunkach codzienności - w rodzinie, w pracy czy
w czasie wolnym.
Inny wniosek z przedstawionego opisu dotyczy wzajemnego przenikania się coraz
bardziej zawężanych specjalizacji lekarskich. To cenne, że rehabilitacja coraz
bardziej łączy specjalizacje lekarskie i w ten sposób przeciwstawia się
dehumanizacji medycyny.
Rehabilituje się Człowieka, a nie jego ciało, lub tym bardziej NIE - część jego
ciała!
Aleksander Kabsch
Kolejny wniosek dotyczy celów, które przyświecają lekarzom w okresie leczenia.
Jest to świadomość, że choroba pozbawiła pacjenta społecznego uczestnictwa, a
zwłaszcza pracy. Pozbawienie możliwości pracy jest często tak samo dotkliwe, jak
choroba. Stąd wizjonerstwo lekarzy wyraża się m.in. w dążeniu, aby w stopniu
maksymalnym przywrócić pacjentowi nadzieję i możliwości podjęcia trudu pracy.
W przebiegu leczenia i rehabilitacji dąży się nie tylko do maksymalnego powrotu
do stanu sprzed, ale realizuje się także cele związane z prewencją wtórną, tzn.
zwalczania czynników ryzyka powrotu danej choroby. Czynnikami ryzyka są m.in.
palenie tytoniu, nadwaga, nadciśnienie tętnicze, sytuacje stresorodne, styl
życia, brak ruchu itp. Poprzez edukację zdrowotną można osiągnąć ważne cele,
zaliczane do profilaktyki zdrowotnej i kształtowania zdrowego stylu życia.

4.2. INSTRUMENTY REHABILITACJI MEDYCZNEJ
W medycynie klinicznej wyróżnia się cztery sposoby postępowania terapeutycznego:
chirurgiczne,
farmakoterapię,
psychoterapię,
fizjoterapię (G. Chojnacka-Szawłowska, K. Szawłowsid 1994).
Przedstawiony podział jest wyrazem nowoczesnego rozumienia leczenia i
rehabilitacji, wyrażającego się w uznaniu rehabilitacji za integralną część
leczenia.
Postępowanie rehabilitacyjne obejmuje wszystkie schorzenia -narządów ruchu,
układu krążenia, układu oddechowego, układu nerwowego, chorób reumatycznych,
chorób zmysłów, chorób psychicznych, upośledzenia umysłowego i ginekologii.
W podręcznikach z zakresu rehabilitacji (por. J. Kucha 1989;
W. Dega i K. Milanowska 1983; J. Hubbard i E. Workman 1998;
G. Szawłowska, K. Szawłowski 1994; H. Reinecker 1998; A. Rakow-ski 1997; P.
Laidler 1996) najczęściej omawia się całokształt procesu rehabilitacji
leczniczej w odniesieniu do określonego zaburzonego układu bądź jednostki
chorobowej.
Należy zauważyć, że wiele współczesnych technik rehabilitacji nie posiada
wyraźnego statusu pojęciowego. Na przykład fizjoterapia bywa utożsamiana z
fizykoterapią, ale i szerzej obejmuje swym zakresem treściowym kinezyterapię
oraz masaż. Niektórzy do fizjoterapii zaliczają także balneoterapię i
klimatoterapię (T. Mika 1996).
W rehabilitacji medycznej szczególnym uznaniem cieszy się postępowanie
usprawniające oraz postępowanie kompensacyjne.
Celem postępowania usprawniającego jest przywrócenie, w jak najwyższym stopniu i
zakresie, sprawności fizycznej uszkodzonym narządom lub układom, umożliwiając
osobie pełne uczestnictwo w życiu społecznym. Podstawowymi środkami
usprawniającymi są:
kinezyterapia i terapia zajęciowa. Natomiast do środków pomocniczych zalicza się
fizykoterapię i zaopatrzenie ortopedyczne (K. Mila-nowska 1983).
Postępowanie kompensacyjne ma na celu zastąpienie uszkodzonych narządów lub
utraconych funkcji przez hiperfunkcję innych narządów (S. Chojnacka-Szawłowska,
K. Szawłowski 1994).
Termin kompensacja posiada różne znaczenia konotacyjne i denotacyjne. Na
przykład przy jego pomocy usiłuje się m.in. opisać próby "wybicia się" w

Strona 55

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

dziecizinie, w której jest się najsłabszym (nad-kompensacja). W naszych
rozważaniach chodzi jedynie o racjonalną analizę własnych możliwości i szans ich
rozwoju. Jedna droga wiedzie przez usprawnianie tego, co uszkodzone, zaś druga
droga to sięgnięcie po posiadane nieuszkodzone aktywa i ich szczególny rozwój,
aby skompensować pasywa (niepełnosprawność). Nie jest to więc mechanizm obronny,
lecz racjonalne działanie. Przykładami wybitnej kompensacji może być orientacja
przestrzenna niewidomych, u których obserwujemy wręcz wielkie możliwości
poznawcze analizatorów słuchowego, węchowego i dotykowego. To dzięki ich
szczególnemu rozwojowi, niewidomi są względnie samodzielni w przestrzeni
-sprawnie poruszają się, realizują zaplanowane czynności itp. Innym przykładem
udanej kompensacji jest sprawność kończyn górnych u paraplegików. Często
wzbudzają oni wręcz podziw z tytułu poziomu sprawności ruchowej i wytrzymałości
kończyn górnych.
Należy zauważyć, że w praktyce rehabilitacyjnej oba wyróżnione postępowania są
względem siebie komplementarne. W odniesieniu do osoby rehabilitowanej stosuje
się jedno, jak i drugie postępowanie. Podstawowymi instrumentami postępowania
usprawniającego są:
fizjoterapia (leczenie przy pomocy czynników fizycznych, tzn. różnych energii),
terapia zajęciowa,
szeroko pojęta psychoterapia,
protezowanie, ortotyka oraz zaopatrzenie w sprzęt rehabilitacyjny
potrzebny do samoobsługi, poruszania się, ułatwiający codzienne
życie oraz lokomocję (ibidem). Uzupełniającymi instrumentami postępowania
usprawniającego są:
farmakologia,
korekcyjne zabiegi chirurgiczne,
leczenie balneologiczne,
ewentualnie alternatywne metody terapeutyczne jak joga, masaż
i akupresura, akupunktura, trening autogeniczny itp. (ibidem,
s. 25).
Zasadniczym celem leczenia usprawniającego są odpowiednio zaplanowane
oddziaływania korekcyjne wobec osób po przebytych chorobach pozostawiających
trwałe skutki w zakresie sprawności psychofizycznej. Leczenie usprawniające
prowadzone jest w systemie lecznictwa zamkniętego, jak i otwartego. Szczególna
odpowiedzialność za leczenie usprawniające spoczywa na lekarzach,
fizjoterapeutach i personelu inżynieryjno-technicznym.
Podstawowymi instrumentami postępowania kompensacyjnego są:
łdnezyterapia,
terapia zajęciowa,
arteterapia
muzykoterapia,
ergoterapia.
Przedstawione instrumenty postępowania kompensacyjnego wskazują jak bardzo
oddziaływania tradycyjnie medyczne są dopełniane oddziaływaniami paramedycznymi.
Szczególnie uniwersalnym instrumentem rehabilitacji jest kinezyterapia, w której
zazwyczaj wyróżnia się:
ćwiczenia ruchowe ogólnokondycyjne,
ćwiczenia selektywne ukierunkowane na rozwój wybranych narządów ruchu czy
układów,
ćwiczenia na przyrządach,
ćwiczenia w różnych warunkach środowiskowych, np. w wodzie,
nauka sprawności ruchowych.
Terapia ruchem jest środkiem leczniczym, stąd dawniej posługiwano się terminem -
gimnastyka lecznicza. Ruch jest najdoskonalszym środkiem podtrzymującym
korzystny stan parametrów ho-meostatycznych organizmu. Wyraził to dobitnie
Wojciech Oczko (lekarz, 1545-1608), pomimo że w jego epoce nie znano naukowej
teorii wpływu aktywności fizycznej na wydolność organizmu i jego zdrowotne
znaczenie.
Ruch jest w stanie zastąpić prawie każdy lek, ale wszystkie leki razem wzięte
nie zastąpią ruchu.
Wojciech Oczko
Aktualnie w ruchu dostrzega się jego walory profilaktyczne, dlatego możemy
spotkać się z takimi określeniami jak terapia sportem oraz ergoterapia (w pracy
także ma miejsce aktywność ruchowa). Coraz bardziej powszechne uznanie zyskuje
kinezyterapia, rozumiana jako celowe i metodyczne dawkowanie i nauczanie wzorów
ruchowych, ważnych z punktu widzenia regulacji stosunków człowieka z otoczeniem
oraz zachowania wewnętrznej homeostazy.
Każda fizyczna terapia zaburzeń psychicznych zakłada, że interwencja fizyczna

Strona 56

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

może zmienić przebieg procesów psychicznych, czy to przez skorygowanie
podstawowych anomalii chemicznych, czy też przez uspokojenie pacjenta lub
pobudzenie go tak, aby osiągnął optymalny poziom wzbudzenia.
Philip Zimbardo, Floyd Ruch
Dzięki kinezyterapii poprawia się sprawność systemu ruchowego, nerwowego,
krążenia, oddychania, a nawet przemiany materii. Zatem kinezyterapia jest nie
tylko instrumentem usprawniającym i kompensującym, lecz także instrumentem
kreowania aktywności w wymiarze ruchowym. Jest ona formą promocji zdrowia i
nowych możliwości organizmu, gdyż pełni funkcje wykonawcze intencji człowieka.
Powinna więc być przede wszystkim nauką ruchu.
Oto kilka uwag dotyczących pedagogicznego ukierunkowania kinezyterapii (wg C.
Roggenbucka i E. Conradi 1996, s. 90-92).
1. Nauka ruchu powinna rozpoczynać się od konkretnego wyobrażenia przez podmiot
obrazu ruchu po to, aby oddziaływać na jego
przebieg. Ruch musi być zrozumiany. Do wysokiej sprawności ruchu dochodzi się
przez powtarzanie.
2. Osoba przejawiająca aktywność ruchową musi mieć świadomość celu ruchu. Nauka
ruchu jest zawsze nauką działania.
3. W procesie nauczania i uczenia się ruchu należy przypisywać duże znaczenie
odbieraniu informacji o skutkach ruchu w sensie jego odczuwania przez podmiot,
przejawiający ruch. Innymi słowy, powinno być sprzężenie zwrotne między
motoryką, a jej czuciem. Ten związek Exner określił jako "sensomobilność", czyli
nauczanie odczuwania ruchu.
4. W oparciu o procesy poznawcze powinno wkraczać się we wzorce ruchowe. Im
bardziej intensywnie wyobrażamy sobie wzory ruchu, tym większe jest pobudzenie
motorycznych pól kory mózgowej. Przez to dochodzi do kolejnych kontrakcji
właściwych mięśni, co oznacza torowanie odpowiedniej drogi nerwowej. Zwiększa to
aktywność i świadomość procesu uczenia się.
5. W nauce ruchu należy skoordynować indywidualny program ruchu z możliwościami
pacjenta. Chodzi o kompleksowe połączenie motorycznych zdolności i umiejętności
pacjenta z jego doświadczeniem ruchowym, emocjonalnym i intelektualnym. Poprzez
taką koordynację zwiększa się koncentracja uwagi, motywacja do przejawiania
ruchu, a zwłaszcza zapobiega się mechanicznemu powtarzaniu ruchu. Aktywność
ruchowa nabiera znamion zadania wykonywanego przez podmiot.
Komentując te refleksje pedagogiczne wokół metodyki kinezy-terapii można
stwierdzić, że stosowanie jej jest drogą zmiany nastawienia pacjentów wobec
terapii - od biernego wykonywania poleceń kinezyterapeuty do identyfikowania się
z celami rehabilitacji. Jest to jeden z trudniejszych problemów, przed którym
staje zespół rehabilitacyjny - co uczynić, aby pacjent stał się podmiotem
aktywności. Należy sądzić, że sport i turystyka może być formą długofalowej
kinezy-terapii, formą naturalną i przyjemną.
Adam Pąchalski (1986) uważa, że sport jest wartością, z której można czerpać
radość życia, wiarę we własne siły i możliwości. Sport uczy bycia solidarnym,
kooperacji z grupą, umożliwia współzawodnictwo, uczy umiejętności wygrywania i
przegrywania. Jego zdaniem w ośrodku rehabilitacyjnym powinno się sugerować
pacjentowi dobór najkorzystniejszej dyscypliny sportu. Poza możliwościami
funkcjonalnymi należy uwzględnić zainteresowania chorego, jego osobowość, a
przede wszystkim potrzeby wynikające z celów rehabilitacji Zajęcia sportowe
prowadzone w szpitalu spełniają ważne zadania psychoterapeutyczne. Chorzy
przebywają w szpitalu zamkniętym, hermetycznym, środowisku często przez kilka
tygodni lub nawet miesięcy. Sport powinien im dostarczyć pożądanych napięć
psychicznych, pobudzić, zaangażować pacjenta w to, co wykonuje, zabawić,
zmniejszyć monotonię życia w szpitalu. Powinien doprowadzić do wytworzenia
potrzeby wykonywania ćwiczeń. Podstawowe zadania sportu inwalidzkiego
rozpoczynają się zasadniczo po zakończeniu leczenia szpitalnego. Sport jest
bowiem najlepszym środkiem umożliwiającym utrzymanie sprawności fizycznej
osiągniętej w czasie leczenia. Jest to szczególnie ważne w przypadkach trwałego
kalectwa [s. 106).
Dokonując wyboru dyscyplin sportowych należy uwzględnić ich związek z celami
rehabilitacji i bezpieczeństwem zdrowotnym osoby. W tym ostatnim przypadku
chodzi o niedopuszczenie do przeciążeń oraz kontuzji.
Szczególnie cenne są uwagi autora, dotyczące zadań praktycznych co do
organizacji długotrwałego wysiłku fizycznego. Oto niektóre z nich:
stosowane ćwiczenia sportowe powinny mieć oddziaływanie lecznicze;
trening nie może szkodzić, musi być kontynuacją rehabilitacji przez odpowiedni
dobór dyscyplin pod kątem możliwości ^funkcjonalnych narządów zaangażowanych w
wysiłku;
nich musi oddziaływać jako biologiczny stymulator życiowo ważnych układów i

Strona 57

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

narządów; ruch jako środek terapeutyczny może zastąpić każdy lek, natomiast
żaden środek leczniczy nie może zastąpić ruchu;
oddziaływanie cmatonwzno-ftgologiczne ruchu powinno być najpełniejsze w obrębie
aparatu kostno-mięśrdowo-więzadłowego, powinno ono służyć zachowaniu właściwych
parametrów tych układów. Cel higieniczno-zdrowotny wymaga aplikowania takiej
dawki ruchu, która by pozwoliła utrzymać sprawność układów i narządów
wewnętrznych na poziomie odpowiadającym wymogom zdrowia;
oddziaływanie wychowawczo-psychologiczne powinno umożliwiać pokonywanie barier
psychicznych, uwarunkowanych lękiem przed nowymi
zadaniami ruchowymi Ruch wykonywany w formie ćwiczeń sportowych musi wywoływać
przyjemne odczucia i doznania.
sport inwalidów, przez typowe środki oddziaływania, powinien wyrabiać poczucie
piękna. Niezbędne jest wyuczenie takiego zespołu nawyków ruchowych, który kryłby
kalectwo i nie wyróżniał inwalidy w otoczeniu ludzi zdrowych (...);
oddziaływanie społeczne aktywności sportowej powinno służyć szerokiej i
wielostronnej integracji ze społeczeństwem i stwarzać możliwość udziału w życiu
kulturalnym, towarzyskim i politycznym (s. 106).
Znaczenie ruchu jest niezaprzeczalne -jego walory odnoszą się nie tylko do
procesu leczenia czy profilaktyki, ale i do zdrowego stylu życia. Przykładem
tego rodzaju myślenia mogą być inicjatywy związków sportowych jako organizatorów
powszechnych imprez rekreacyj-no-sportowych. Mimo że mają one najczęściej
okolicznościowy charakter, to stanowią promocję aktywności sportowej jej
uczestników. Do najpopularniejszych form codziennej aktywności fizycznej
zaliczyć można jogging.
Wspaniałym przykładem naturalnej kmezyterapii mogą być refleksje matki dotyczące
organizacji i metodyki zajęć ruchowych z córką Kasią z MPD (K. Biel-Ziółek,
1997). Są one przykładem przestrzegania zasad uczenia się, niezastąpionej roli
rodziców w procesie rehabilitacji, ale i sposobów wzbudzania motywacji:
Przez szesnaście lat, codziennie, stosowałyśmy różne ćwiczenia rehabilitacyjne
usprawniające poszczególne grupy mięśni Ćwiczyłyśmy regularnie na drabinkach i
na materacu, na rowerku, z kijem, ciężarkami, woreczkami z piaskiem, piłkami
itp. Efekty tej rehabilitacji były różne, w zależności od stworzonej motywacji
do ćwiczeń oraz stanu zdrowia Kasi
Zdecydowanie najlepsze wyniki dawał taki sposób ćwiczeń, który był pewną formą
zabawy. O wiele łatwiej zrobić dziecku skłon, jeśli schyla się po ulubioną
zabawkę np. małego misia, (...) Wszystkiego najłatwiej i najprzyjemniej jest się
uczyć w formie zabawy, którą czasami trzeba po prostu wymyślić, wplatając w nią
elementy ćwiczeń fizycznych
Wydaje mi się, nie krytykując absolutnie nikogo, że błędem wielu opiekunów
dzieci sparaliżowanych jest zbyt wczesne umożliwienie im korzystania z wózka
inwalidzkiego, gdyż znacznie ogranicza to możliwość samodzielnego poruszania
się. Rozsądniej jest zostawić dziecko na kocu rozłożonym na podłodze i dać mu
szansę zdobywania samodzielnych doświadczeń ruchowych wynikających z odpowiednio
stworzonej motywacji do ruchu.
W wieku niemowlęcym, zanim pojawiły się celowe ruchy dziecka, wykonywałyśmy co
najmniej kilkadziesiąt ruchów biernych każdej kończyny, by nie doprowadzić do
zaniku mięśni. Nad łóżeczkiem zwykle wisiały na różnych wysokościach kolorowe
baloniki reagujące na każdy minimalny nawet ruch ręki Kasi. W latach
siedemdziesiątych nie były rozpowszechnione w Polsce ćwiczenia metodą Vojty,
które obecnie poleca się dzieciom w okresie niemowlęcym. 1...)
Gdy Kasia miała około dwóch lat dużo czasu spędzałyśmy razem na podłodze bawiąc
się wspólnie kolorowymi zabawkami. Kąpiele w ziołach, takich jak rumianek,
macierzanka, kora dębowa oraz w soli iwonickiej również były wykorzystywane do
ćwiczeń rąk i nóg. Gdy dziecko już w miarę samodzielnie siedziało w kąpieli,
wykonywałyśmy szereg ćwiczeń usprawniających głównie mięśnie nóg i rąk. Ponadto,
w wannie zawsze pływały plastikowe maskotki prowokujące do zabawy i jednocześnie
uprzyjemniające samą kąpiel.
W miarę rozwoju dziecka nastąpiła potrzeba samodzielnego poruszania się. Ze
względu na brak możliwości chodzenia, dużo uwagi poświęciłyśmy ćwiczeniom
raczkowania. Najwięcej trudności sprawiało wyćwiczenie zsynchronizowanych ruchów
naprzemiennych To znaczy, np. prawej ręki z lewą nogą oraz lewej ręki z prawą
nogą, przy poruszaniu się do przodu. Nauka raczkowania trwała około dwóch lat i
niestety nie została doprowadzona do stanu zadowalającego mnie w pełni. Być może
dlatego, że nie mogąc doczekać się jej samodzielnego stania, zbyt wcześnie
zaczęłam ją do tego prowokować.
W piąty m roku życia Kasia postawiła pierwsze samodzielne kroki. Od tych
pierwszych kroków do całkiem pewnego chodzenia minęło jeszcze parę lat.
Przyczyną tego był brak równowagi. Dlatego też w tym okresie skoncentrowałyśmy

Strona 58

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

się w dużym stopniu na ćwiczeniach w utrzymaniu równowagi, co również trwało
kilka lat. Doprowadziły one do tego, że Kasia w czwartej klasie szkoły
podstawowej mając dziesięć lat potrafiła już samodzielnie iść do szkoły z
tornistrem wyładowanym książkami.
W ciągu ostatnich lat w dziecizinie rehabilitacji zrobiono olbrzymi postęp. W
licznych ośrodkach stosuje się metody terapii oparte na różnych szkołach
rehabilitacji. Wśród nich należy wymienić metodę Kabata, Vojty, Boba-thów, Pęto,
lub Domana. Każda z tych metod oparta jest na innych zasadach
postępowania, lecz wszystkie są ogromnie absorbujące. Wymagają bowiem ćwiczenia
co najmniej przez dwie godziny dziennie, a metoda Domana wymaga ćwiczenia około
trzydzieści razy dziennie co kwadrans przez okres pięciu minut. (...) Wszystkie
te metody zmierzają do jednego celu - usprawnienia rozwoju ruchowego,
koordynacji pracy mięśni, korekcji postawy, uzyskania samodzielności w
chodzeniu, mówieniu i pisaniu.
Gdy Kasia była małym dzieckiem, rola rehabilitacji w leczeniu porażeń była
jeszcze w Polsce niedoceniana. Ćwiczyłyśmy zatem poszczególne grupy mięśni w
dużym stopniu w oparciu o moją intuicję, doświadczenia terapeutów i znachorów,
(...). Wykorzystałam również doświadczenia wyniesione przeze mnie ze szkoły
baletowej, do której uczęszczałam przez sześć lat w swoim dzieciństwie. Dzięki
tej szkole zrozumiałam doskonale, ile można wyćwiczyć mając zdrowe mięśnie. Nie
jest jednak porównywalny wysiłek jaki się wkłada w usprawnienia dzieci zdrowych
oraz dzieci po porażeniu. To drugie polega bowiem na rozwijaniu ruchów
fizjologicznych oraz hamowaniu patologicznych (s. 89-91).
Przedstawione efekty rehabilitacji zostały uzyskane dzięki wszechstronnej
aktywności ruchowej dziecka. Było rzeczą cenną, że aktywność ruchowa Kasi była
pozytywnie wzmacniana przez jej rodziców (warunkowanie sprawcze). Dzięki
funkcjonowaniu rozwijała się struktura organizmu, a w dalszej kolejności nowe
sprawności.
Rehabilitacja medyczna jest ukierunkowana przede wszystkim na rozwój struktury i
funkcji organizmu, czyli możliwości życia w otoczeniu.

5. REHABILITACJA PSYCHOLOGICZNA
5.1. CHARAKTERYSTYKA REHABILITACJI PSYCHOLOGICZNEJ
Cele rehabilitacji psychologicznej są szczególnie doniosłe. Pewien ich aspekt
podkreślił A. Hulek:
W rehabilitacji psychicznej chodzi o to, by inwalida:
1. realnie ocenił swoje możliwości w życiu codziennym, w pracy zawodowej, jak i
w innych formach własnej aktywności;
2. możliwie szybko przyjął i pogodził się ze swoim upośledzeniem i jego
skutkami;
3. dostosował się do koniecznych ograniczeń, narzuconych mu przez inwalidztwo;
4. maksymalnie uaktywnił się i rozwinął swoje sprawności;
5. przystosował się i partycypował w życiu społecznym grupy (1969, s. 85).
Uwagi te wymagają bliższego omówienia, zwłaszcza w kontekście mechanizmów, które
należy usprawnić, aby osiągnąć najważniejsze cele rehabilitacji, a więc wysoką
jakość życia w warunkach maksymalnie integracyjnych.
Zaistnienie niepełnosprawności burzy kształtowany w ciągu życia system wartości,
jak i dotychczasowe możliwości ich osiągania, powodując załamanie się dotychczas
realizowanego sensu życia. Poza tym niepełnosprawność jest wydarzeniem
pozostającym poza kontrolą jednostki, (niechcianym) wydarzeniem zagrażającym
cenionym wartościom, zmieniającym dotychczasowe życie i żądającym od człowieka
zmiany strategii regulowania stosunków z otoczeniem.
Myśl tę należy skomentować w świetle rozważań dokonanych przez T.
Tomaszewskiego, a dotyczących struktury sytuacji zadaniowej. Autor
charakteryzuje sytuację zadaniową jako układ wartości możliwości (1975, s. 24).
Wartość dla człowieka ma to, od czego zależy jego życie, jego tożsamość, jego
rozwój, pozycja wśród innych oraz to, co daje jemu
dobre subiektywne samopoczucie (T. Tomaszewsid 1984, s. 109), Wartości
ukierunkowują nasze życie. Są one zawsze czyjeś i ze względu na coś. Są one
trwałe, ale mogą też ulegać zmianom.
Terminami bliskoznacznymi są potrzeby, dążenia, ideały oraz zadania. Każde z
tych pojęć posiada w psychologii jednak odrębny status, ale mimo to posiadają
ważną wspólną właściwość - opisują to, ku czemu człowiek zmierza, na czym mu
zależy, co stanowi dla niego wartość, również praktyczną.
W sensie kierunkowym i dynamicznym potrzeby, wartości, ideały i zadania mogą
posiadać porównywalną moc pobudzania do aktywności, np. wyzdrowienie może być
bardzo silnym pragnieniem człowieka. Natomiast w wymiarze realizacyjnym mają

Strona 59

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

miejsce różnice zasadnicze. Co innego, gdy człowiek tylko pragnie coś osiągnąć i
co innego, gdy realizuje zadania. W przypadku realizacji zadań, obok, pragnienia
osiągnięcia określonego stanu, poprawy (np. zdrowia),! posiada jeszcze program
osiągnięcia wyobrażonego celu działania, j Program może mieć postać "rozmytą",
ale może też mieć postać operacyjną i klarowną. Z powyższych względów pojęciem
czynność posługujemy się wtedy, gdy chcemy opisać aktywnego człowieka, ze
świadomością celu i posiadającego klarowny program jego osiągania.
Możliwości są to warunki, od których zależy realizacja wartości (T. Tomaszewski
1984, s. 109). Na przykład człowiekowi do żyda potrzebny jest pokarm, ale nie
każdy ma pełne możliwości zaspokojenia tej potrzeby; człowiek pracujący
potrzebuje do pracy narzędzi, ale nie zawsze może je uzyskać. Możliwości
polegają na posiadaniu czegoś, co jest nieodzowne do osiągnięcia wartości. Na
przykład bez podręczników, bez odpowiedniego poziomu zdolności uczenia się i
motywacji do nauki nie można przygotować się i zdać egzaminu.
W warunkach żyda społecznego ważnym czynnikiem określającym możliwości
człowieka, a więc kształtującym też jego sytuację, są obowiązujące normy,
przepisy, uprawnienia. Tadeusz Tomaszewski
Choroba, zwłaszcza przewlekła i z zagrożeniem żyda, lub niepełnosprawność, burzy
system wartości, jak i możliwości.
W odniesieniu do systemu wartości, niepełnosprawność "odbiera" człowiekowi to,
co jest dla niego cenne - zdrowie, pozycję wśród innych, szansę na sukces,
poczucie niezależności. W odniesieniu do możliwości, choroba bądź
niepełnosprawność powoduje utratę, przede wszystkim zdolności i umiejętności,
przy pomocy których można było zaspokajać potrzeby w typowy sposób i przejawiać
działalność zadaniową w świecie skonstruowanym dla potrzeb ludzi zdrowych i
sprawnych. Poza tym, choroba bądź niepełnosprawność w sposób nadmierny uzależnia
zaspokajanie potrzeb od otoczenia społecznego, czyli innych ludzi. Dlatego
zależność od innych w osiąganiu celów życiowych jest szczególnie przykrym
aspektem niepełnosprawności. Z tego też względu polityką wyrównywania szans
osobom niepełnosprawnym, poprzez tworzenie przyjaznego otoczenia, należy do
priorytetów polityki społecznej państwa i społeczności międzynarodowych.
Zdrowie jest wartością pozytywną, zaś choroba lub niepełnosprawność najczęściej
wartością negatywną. Piszę najczęściej, ponieważ w praktyce choroba może mieć
także wartość pozytywną, gdy np. umożliwia "honorowe" wyjście z pełnionej roli
społecznej, roli którą się grało w sposób niezadowalający zarówno w ocenie
otoczenia, jak i w percepcji własnej. Stąd zdarzają się przypadki "ucieczki w
chorobę". Niekiedy choroba jest także sposobem na zachowanie więzi z innymi i
źródłem troskliwej opieki.
Podobnie, możliwości danej osoby mogą ułatwiać bądź utrudniać osiągnięcie
wyniku. Niepełnosprawność obniża możliwości danej jednostki. Niskie możliwości
intelektualne osoby upośledzonej umysłowo, obniżają szansę podejmowania decyzji
w sytuacjach problemowych; niewydolność układu krążenia obniża sprawność
fizyczną osoby w warunkach ciężkiej pracy fizycznej; uszkodzenie wzroku obniża
orientację przestrzenną w nowym fizycznym otoczeniu.
Wartości i możliwości posiadają dla osoby znaczenie sytuacyjne, tzn. są ściśle
związane z aktualną sytuacją człowieka. W przypadku nagłej choroby, wiele
wartości materialnych oraz posiadane możliwości człowieka tracą znaczenie, gdyż
fizyczne przetrwanie staje się rzeczą najważniejszą. Podobnie opanowanie
(wyuczenie) nowych
możliwości, mogących ułatwić osiągnięcie celów zdrowotnych, nab;
ra w sytuacji choroby znaczenia szczególnie ważnego.
Powstaje pytanie - jakie właściwości podmiotu doświadczą cego niepełnosprawność
mogą szczególnie przyczynić się do "powti nych własnych narodzin" i żyda z
sensem? Ogólna odpowiedź brzr akceptacja siebie oraz akceptacja celów
rehabilitacji.
Dlaczego akceptacja siebie ?
Ważną konsekwencją powstania względnie stabilnego obra samego siebie jest
ukształtowanie się grupy potrzeb, których zaś] kojenie wpływa w decydujący
sposób na umocnienie się prześwu czenia o własnej wartości. Jest to
najważniejsza przesłanka akceptu siebie. Z drugiej strony akceptacja siebie jest
źródłem rozwoju l rzystnych parametrów poczucia własnej wartości.
Niezależnie od tego, czy samoocena jest zawyżona lub zani na, pozytywna czy
negatywna, człowiek stanowi dla siebie pew wartość. Wszystkie sytuacje,
informacje, zachowania własne i inny które wpływają na poprawę poczucia własnej
wartości są dla czlofl ka przyjemne, a te które deprecjonują istniejące poczucie
włas wartości są odzwierciedlane jako przykre i odpychające. Poczu własnej
wartości kształtuje się w długim procesie ontogenetyczn rozwoju, a początki
sięgają drugiego - trzeciego roku żyda, tó dziecko zaczyna wyodrębniać siebie ze

Strona 60

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

świata i dostrzegać swoją rębność - ja i nie ja. Manifestuje się to pierwszym
okresem "prze ry". Od tego momentu zachowanie dziecka jest ukierunkowane
wzmacnianie swego autoportretu, zaś społeczeństwo uzależnia wzmacnianie od
spełnienia pewnych warunków - musisz być ta (dobrym, mądrym), musisz cenić to
(rozwagę, odpowiedzialność, q liwość itp.). W ten sposób ta ważna struktura
psychiczna, jaką, poczude własnej wartości, staje się ważnym mechanizmem reguh
cym rodzaj i dynamikę aktywności.
Wpływ poczuda własnej wartości na zachowanie polega z j nej strony na
klasyfikowaniu zdarzeń ze względu na to, czy;:
trzymują i poprawiają, czy też zagrażają i obniżają poczucie włas wartości, a z
drugiej strony na motywowaniu działań, których ce jest poprawianie i
podtrzymywanie poczucia własnej wartości
unikanie tych działań, które mogą to poczucie obniżyć (por. J. Rey-kowsid 1971,
s. 39).
Uważa się, że jądrem poczucia własnej wartości są uczucia dotyczące samego
siebie. Uczucia te mogą mieć charakter pozytywny lub negatywny, różną treść i
różne natężenie. Istotną rolę odgrywają w nim też informacje będące następstwem
intelektualnej refleksji dotyczącej siebie samego (por. J. Reykowski 1971; E.
Padus 1992).
W literaturze psychologicznej poświęconej problematyce ludzi niepełnosprawnych
zwraca się uwagę na często obniżone poczucie własnej wartości inwalidy, na
przyczyny jego obniżania oraz na skutki dla funkcjonowania człowieka
niepełnosprawnego (por. T. Carroll 1961; A. Hulek 1981; Women's Encyclopedia
1993).
Kazimierz Jankowski omawia wpływ świadomości własnego inwalidztwa na powstanie
silnego poczucia zagrożenia. Inwalida przewiduje liczne trudności w zaspokajaniu
swoich potrzeb. Przewiduje też wpływ inwalidztwa na możliwości w pełnieniu ról
społecznych, stosunku rodziny i szerszego otoczenia społecznego. Człowiek
niepełnosprawny i chory zdaje sobie sprawę z ograniczenia swojej autonomii,
samodzielności życiowej. Wszystko to jest źródłem wielu smutnych i przykrych
przeżyć, co w następstwie obniża poczucie własnej wartości (1975, s.42-45).
Wiele uwagi w literaturze poświęca się akceptacji własnego inwalidztwa i jego
wpływu na ogólne poczucie własnej wartości.
Według Beatrice Wright akceptacja własnego inwalidztwa, a poprzez to i samego
siebie, stała się kardynalną zasadą rehabilitacji. Ważny jest jednak rodzaj
akceptacji. Akceptacja nie może oznaczać przedkładania własnego stanu nad inny,
ani też nie może oznaczać poddania się temu, co nieuniknione. Oznaczałoby to
nadmierną pokorę i zgodę na los, a jednocześnie przyjęcie postawy rezygnacji
wobec choroby czy inwalidztwa. Autorka proponuje inny wariant: inwalidztwo może
być dalej uważane przez jednostkę za sytuację niewygodną i ograniczającą, ale
dąży ona do poprawy tego, co jest do poprawienia oraz nie będzie cierpiała
wstydu i maskowania swego stanu (1965, s. 124-126). B. Wright wysoko ocenia
badania T. Dembo i innych, dotyczące procesu akceptacji straty. W procesie
akceptacji straty powinno nastąpić rozszerżenie zakresu wartości; ograniczenie
skutków inwalidztwa, uznanie strony fizycznej za wartość drugorzędną i
przetworzenie wartość względnych na stałe (ibidem, s. 126).
A. Turowska podobnie rozumie akceptację inwalidztwa. Akceptacja inwalidztwa -
pisze autorka - to nauczenie się życia z chorobą, tzn. należy przy istniejących
stratach umieć uznać i zaktywizować własne wartości, w oparciu o które można żyć
z sensem. Proste pogodzenie się z inwalidztwem jest przejawem rezygnacji i
bezsilności wobec choroby (1973, s. 192). Niekiedy spotykamy się z sytuacją, że
osoba niepełnosprawna nie traktuje swej defektywnej części ciała za część
składową swojej osoby. Jest to także sytuacja niekorzystna, ponieważ utrudnia
proces maksymalnego jej usprawnienia podczas zabiegów rehabilitacyjnych.
Moment akceptacji własnego inwalidztwa jest szczególnie istotny dla budowania
poczucia własnej wartości. Jeśli on nastąpi, to tworzy się optymistyczna
perspektywa ułożenia dalszego życia, pomimo uszkodzenia. Tylko wówczas jednostka
jest zdolna do podejmowania wysiłków na rzecz aktywnego i wartościowego życia
oraz własnego rozwoju, a satysfakcję życiową będzie czerpać nie tylko z
osiągania celów, ale i z samej aktywności mającej wartość autote-liczną.
Rozwój zachodzi wówczas, kiedy kolejny krok naprzód jest subiektywnie odczuwany
jako bardziej wspaniały, przysparzający więcej radości, więcej satysfakcji
wewnętrznej niż poprzednie gratyfikacje, które już otrzymaliśmy i które nas
nawet nudzą. Abraham H. Masiow
Analiza historii życia wielu ludzi poszkodowanych na zdrowiu i których cechowała
wysoka jakość życia wskazuje, iż u podstaw ich sukcesów życiowych - autentycznej
radości życia, sensu życia i wszelkiej witalności - tkwiła zdolność obrania
trudnej drogi życiowej w pokonywaniu przeszkód, w której stale realnie

Strona 61

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

uwzględniano posiadane atuty i ograniczenia, a wszelka aktywność, a także
odniesione sukcesy dodawały sił do kolejnych prób sprawdzania się.
Dlaczego akceptacja celów rehabilitacji?
Akceptacja celów rehabilitacji jest tożsama z uruchomieniem się mechanizmu
motywacji, czyli zmobilizowaniu energii do realizacji celów rehabilitacji -
bliskich i odległych.
W procesie wytwarzania motywacji w kierunku realizacji celów rehabilitacji,
terapeuci napotykają na bardzo poważny opór ze strony inwalidy. Wiąże się on z
pewną barierą psychologiczną. Inwalidzi często nie chcą zaakceptować straty
(uszkodzenia i ograniczenia) oraz uznać inwalidztwa za fakt dokonany. Na
przykład za nauczaniem nowo ociemniałego chodzenia z białą laską, kryje się
podtekst, że nigdy nie będzie się już poruszać jak widzący - "Moje oczy to biała
laska". Musi więc najpierw nastąpić akceptacja straty, a dopiero wówczas można
dokonywać prób jej przezwyciężania - skutków straty.
Thomas Carroll (1961) w odniesieniu do ociemniałych doradza, aby proces ich
rehabilitacji rozpocząć już w szpitalu. Nie należy podejmować prób skrócenia
okresu szoku, ani żalu, kiedy ociemniały uświadamia sobie fakt ostatecznego
charakteru wady wzroku. Jeśli niewidomy ma iść naprzód, przezwyciężać skutki
ślepoty, to musi zrozumieć i zaakceptować swoją nową sytuację. Nie wolno dawać
nadziei na odzyskanie wzroku. Innymi słowy, akceptacja własnej straty, to
wstępny warunek wytwarzania się motywacji do przezwyciężania jej skutków i
akceptacji celów rehabilitacji (por. także 1. Rowland 1995).
W wytwarzaniu motywacji do współudziału w realizacji programu rehabilitacji,
ważną rolę może spełnić dążenie terapeutów do podreperowania poczucia własnej
wartości inwalidy. Według J. Rey-kowskiego, człowiek w wyniku kalectwa traci
dotychczasowe sprawności, orientację co do własnych możliwości w ogóle i
poczucie swego miejsca wśród innych. W konsekwencji też traci poczucie własnej
wartości (1971, s. 41-42). Dlatego opracowanie wspólnie z inwalidą celów
rehabilitacji, zmierzających do budowania poczucia własnej wartości, ale na
innych niż dotychczas przesłankach, jest ważnym sposobem wzbudzania motywacji
inwalidy do realizacji programu rehabilitacji. Udział inwalidy w opracowaniu
programu rehabilitacjijest warunkiem sine quo. non wzbudzenia motywacji.
Argumenty skłaniające do przyjęcia takiego poglądu są różnej natury.
1. Gdy lekarz lub doradca dominuje nad pacjentem, to rodzi się u pacjenta
poczucie niższości, nieudolności i zależności. Dobrze pojęta rehabilitacja
usiłuje takich sytuacji uniknąć.
2. Jeżeli oczekujemy szacunku pacjenta wobec siebie i rozwoju autoafirmacji, to
trzeba zmuszać pacjenta do współodpowiedzialności za kierowanie własnym rozwojem
i odpowiedzialności za własny los, a tym samym za własne zdrowie. Jest to droga
wymuszania zachowań prozdrowotnych, stanowionych przez lekarzy i rehabilitantów.
3. Angażowanie pacjenta do wypracowywania i realizowania programu
rehabilitacyjnego wzbudza motywację wewnętrzną do identyfikowania się z celami
zespołu rehabilitacyjnego. W konsekwencji możemy mówić o czynnym udziale
pacjenta w procesie rehabilitacji. Efektem tego udziału jest wysokie poczucie
odpowiedzialności za ostateczny wynik. Taki będzie wynik rehabilitacji, ile da z
siebie pacjent. Zapobiega to narzekaniu i utyskiwaniu, że winnymi niepowodzeń w
leczeniu są inni - lekarze, terapeuci bądź rodzina.
4. Nie sposób nie docenić znaczenia wiedzy potocznej, jaką posiada osoba
niepełnosprawna o sobie, o swoim położeniu życiowym, poczuciu choroby,
możliwościach itp. Ostatecznie to percepcja własnego położenia życiowego oraz
percepcja szans jego zmiany są źródłami ludzkiego heroizmu bądź słabości i
swoistego tchórzostwa.
Program musi być tak dostosowany do możliwości inwalidy, aby mógł stosunkowo
szybko odzwierciedlać informacje o tym, co utracił i o tym co nadal posiada,
oraz jak może z tym żyć.
Z dotychczasowych rozważań wynika, że we wzbudzaniu motywacji do wysiłku na
rzecz realizacji programu rehabilitacji, dużą rolę odgrywa oddziaływanie
informacyjne. Informacje pomagają w odnalezieniu siebie w świecie i tworzeniu
wizji życia, pomimo posiadanej niepełnosprawności.
Oddziaływanie informacyjne przedstawiające z jednej strony sytuację istniejącą
inwalidy, a z drugiej sytuację możliwą, pożądaną, jest źródłem tworzenia się
napięcia motywacyjnego, które może odegrać istotną rolę w przekształcaniu
sytuacji istniejącej w pożądaną,
jako następstwa realizacji programu rehabilitacyjnego. Innym źródłem napięcia
motywacyjnego są komunikaty odebrane przez pacjenta w następstwie sukcesów,
związanych z wysiłkiem rehabilitacyjnym. Sukces motywuje do powtórzenia danej
czynności, stając się w ten sposób ważnym motywem ludzkiej aktywności. Dlatego
bilans sukcesów względem porażek, które są stałym komponentem życia każdego

Strona 62

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

człowieka, odgrywa w procesach rehabilitacyjnych pierwszorzędną rolę.
Ważnym źródłem motywacji do wysiłku jest system cenionych przez pacjenta
wartości i związana z tym możliwość ich osiągnięcia. Niepełnosprawnemu powinno
się pomóc wybrać takie cele życiowe, które są możliwe do osiągnięcia i w oparciu
o które, może on budować poczucie własnej wartości. Terapeuta, w procesie wyboru
celów życiowych powinien być nie tyle doradcą, ile katalizatorem korzystnych
wyborów. Trafny wybór celów życiowych ma znaczenie mobilizujące i gwarantuje też
bezpieczne kontakty społeczne. Z kolei samodzielny wybór celów życiowych
zapobiega przerzucaniu odpowiedzialności za swoje życie na innych, w tym i na
terapeutów. Poza tym jest przejawem rozwiązywania problemów życiowych przez
samych pacjentów. Jest to ważna kwestia, wszak poczucie osobistej
odpowiedzialności za życie jest nie tylko wskaźnikiem dobrego przystosowania,
ale i zapowiedzią powodzenia życiowego. Ma ono samo w sobie wartość
gratyfikacyjną.
Uogólniając przedstawione dane można powiedzieć, że im więcej zostanie
uruchomionych mechanizmów motywacyjnych (wartość, sukces, szansa), tym większe
będzie zaangażowanie pacjentów w proces rehabilitacji i w następstwie lepsze
będą jego efekty. Całokształt oddziaływań rehabilitacyjnych jest w istotnym
stopniu uwarunkowany czasem i wiekiem życia.

5.2. CZAS I FAZY śYCIA A SPECYFICZNE UWARUNKOWANIA EFEKTYWNOŚCI REHABILITACJI
PSYCHOLOGICZNEJ
Czas jest istotną zmienną interweniującą w relacje człowiek -otoczenie. Mówimy
czas fizyczny, czas biologiczny, czas psychologiczny czy czas historyczny.
Prowadzimy rozważania dotyczące przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.
Wiele uwagi poświęca się temporal-nym punktom odniesienia - rozpatrywanie
zdarzeń człowieka w określonym horyzoncie czasowym bądź analizując stałość, bądź
zmienność cech indywidualnych (lub zachowań) biorąc jako początek pewien punkt
odniesienia (W. Łukaszewski 1984).
Kategoria czas istotnie przenika wszelkie rozważania, a zwłaszcza o człowieku.
Oto przykłady:
1. Z punktu widzenia prawidłowości tempa metabolizmu oraz biorąc pod uwagę
wydarzenia krytyczne w życiu człowieka wraz ze sposobami reagowania przez
podmiot na te wydarzenia, można wyróżnić trzy zasadnicze fazy w rozwoju
ontogenetycznym człowieka:
dzieciństwo, dojrzewanie i młodość,
okres dorosłości,
starość.
Prawidłowość tempa metabolizmu bardzo sugestywnie wyraża następujące
stwierdzenie Antoniego Kępińskiego:
Ze względu, na tempo metabolizmu można rozróżnić w życiu każdej żywej jednostki
trzy okresy: młodości, wieku dojrzałego i starości. W pierwszym dzieje się
najwięcej; w ustrojach wielokomórkowych z jednej komórki powstaje ukształtowany
organizm, zbudowany z wielu miliardów komórek (np. u człowieka od poczęcia do
narodzin masa ciała wzrasta 11 milionów razy, a od narodzin do dojrzałości 22
razy). Plan genetyczny realizuje się w ogólnym zarysie. W metabolizmie, zarówno
energetycznym, jak i sygnalizacyjnym, przeważa "biorę" nad ydaję" (procesy
anaboliczne nad katabolicznyrrd). W okresie dojrzałości tempo przemian słabnie.
Ustala się równowaga między procesami anabolicznymi i katabolicznynd. W trzecim
okresie procesy destrukcji (katabolizm) zaczynają przeważać nad procesami budowy
(anabolicznymi), daęki jednak znacznemu zwolnieniu tempa metabolizmu destrukcja
nie jest tak szybka, jak budowa w pierwszym okresie rozwoju (1978, s. 332-333).
Analiza tej prawidłowości wskazuje, jak ważna jest aktywna stymulacja rozwoju w
pierwszym okresie życia oraz jak poważne mogą być następstwa zaburzeń rozwoju w
tym okresie, jeśli nie będą miały miejsca oddziaływania
leczniczo-rehabilitacyjne. Poza tym, skoro w okresie starości tempo metabolizmu
ulega zwolnieniu, można więc procesy starzenia istotnie opóźnić, m.in. poprzez
wzmożoną aktywność życiową ludzi starych. Chodzi tu o rehabilitację poprzez ruch
dopełniony odpowiednią dietą.
2. Inna refleksja dotyczy rozumienia czasu biologicznego, w sensie jego
znaczenia dla rozwoju jednostki - co innego znaczy rok kalendarzowy w
dzieciństwie, dorosłości, czy w starości. Rok kalendarzowy we wczesnym
dzieciństwie znaczy bardzo wiele dla rozwoju. Tego już nie możemy powiedzieć o
okresie dorosłości, czy nawet starości.
3. W procesie rehabilitacji, zwłaszcza w okresie dorastania i dorosłości ważną
determinantą jego powodzenia jest czas. 1. Chol-den (1958) specjalista z zakresu
psychiatrii zajmujący się osobami nowo ociemniałymi zauważył, że ociemniałym nie

Strona 63

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

należy dawać nadziei na odzyskanie wzroku i nadmiernie pocieszać. Pacjent musi
"umrzeć" jako osoba widząca po to, aby mógł się narodzić jako osoba niewidoma,
zdolna do życia w świecie z nowym zestawem instrumentów regulowania stosunków ze
światem. Na to jednak potrzebny jest czas umożliwiający przeżycie rozpaczy,
apatii i ponownego przewartościowania wartości i możliwości.
Człowiek jest "przykuty do czasu" i poza nim nie ma ani historii, ani
indywidualnej biografii. Granice czasu osobowego są granicami życia.
Józef Kozielecki
W literaturze opisuje się fazy (stadia) reakcji człowieka na ciężkie zdarzenia
życiowe, burzące dotychczasowe życie (m.in. E. Góral-czyk 1996; M.
Przetacznik-Gierowska i M. Tyszkowa 1996). Przewlekła choroba, często z brakiem
nadziei oraz nagłe zaistnienie niepełnosprawnościjest takim wydarzeniem.
Oto fazy reakcji na tego rodzaju wydarzenia:
Faza 1. Rozpacz, zaprzeczanie, nie przyjmowanie do wiadomości faktu choroby,
bunt, bardzo silne przeżycia emocjonalne, szok.
W tym okresie mają miejsce zakłócenia i zaburzenia w odbiorze informacji -
niezdolność do odbioru informacji prawdziwych, mysienie życzeniowe, brak
jakiejkolwiek racjonalności w rozumowaniu, niezdolność do komunikowania się,
wybitna selektywność procesów spostrzegania, a niekiedy nawet jej utrata. Jest
to bardzo trudny okres w życiu pacjenta oraz trudny z punktu widzenia opieki
me-dyczno-psychologicznej.
Pomoc i opieka nad chorym w fazie szoku nie powinna przybierać postaci
pocieszania, dawania nadziei na odzyskanie tego, co zostało obiektywnie
bezpowrotnie utracone. Ważne jest natomiast bycie razem z chorym,
współuczestniczenie w jego doświadczaniu straty. Poważna choroba lub
niepełnosprawność przerywa "normalne" dotychczasowe życie i ta rzecz, jako sama
w sobie, jest niepowetowaną stratą. Z kolei nie ma zgody na utratę czegoś bardzo
ważnego, bez wcześniejszego przeżycia straty. Dlatego nie wolno dawać złudnej
nadziei na odzyskanie czegoś, tylko dlatego, aby złagodzić ból utraty. Dawanie
nadziei wprawdzie łagodzi, w danym momencie, ból istnienia, ale spowoduje
ponowne jego przezywanie w przyszłości i to w dodatku długotrwałe. To ostatnie
jest bardzo wyczerpujące.
W tej fazie im jest silniejsza reakcja emocjonalna na stratę, tym trwa ona
krócej, prowadząc do fazy drugiej - apatii i obojętności.
Faza 2. Apatia, obojętność, depresja z wyczerpania.
Chorego charakteryzuje smutny nastrój, niezdolność do odczuwania przyjemności,
bardzo ograniczona wydajność umysłowa, spowolnienie reakcji motorycznych,
poczucie beznadziejności, zaburzenia snu, brak łaknienia, zaburzenia
autonomicznego układu nerwowego, zaburzenia metaboliczne i endokrynologiczne
oraz inne.
Jest to bardzo ważny okres w odkrywaniu siebie. W tej fazie ma miejsce ponowna,
wolna i stopniowa mobilizacja sił biopsychicz-nych. Dla tej fazy
charakterystyczny jest stan rezygnacji - rezygnacji z tego, czego odzyskać nie
można. W tym sensie jest to faza pozytywna, stanowiąca przygotowanie do fazy 3 -
stopniowego zmagania się z chorobą, a więc do powtórnych "narodzin". Fazy
drugiej nie należy nadmiernie skracać poprzez zbytnią ingerencję w życie
uczuciowe osoby chorej. Pogodzenie się z nową rzeczywistością wymaga czasu.
Czynnikiem terapeutycznym jest właśnie czas i obecność osób ważnych emocjonalnie
oraz komunikaty o tym, co dana osoba zachowała, czego nie utraciła. W tej fazie
rodzi się stopniowo pozytywne myślenie.
Faza 3. Przeciwstawianie się utracie i próba przezwyciężania straty poprzez
mobilizację sił organizmu do ponownego wrośnięcia w społeczne uczestnictwo.
Strategia przeciwstawiania się chorobie polega na budowaniu własnej tożsamości,
w oparciu o talenty i aktywa, które pozostały danej osobie. Jest to przedmiot
zainteresowań głównie rehabilitacji psychologicznej i społecznej. O
przeciwstawieniu się stracie mówimy wówczas, gdy:
pacjent dokona weryfikacji systemu wartości i dotychczasowych celów życiowych,
możliwych do osiągnięcia w oparciu o posiadane aktywa; stanowią one podstawę
nadawania nowych znaczeń wydarzeniom otaczającego świata;
z pomocą przyjaznego otoczenia społecznego przejawia eksplorację nowych terenów
aktywności i osiągnie kompetencje życiowe do pełnienia nowych możliwych ról,
dzięki czemu jego poziom życia będzie charakteryzował się niezależnością i
samodzielnością;
pacjentjest świadomy swoich pasywów, ale z tego tytułu nie cierpi, zachowując
wysoką jakość życia, wynikającą z faktu realizacji celów życiowych bądź z
zaangażowania, będącego następstwem ukierunkowania życiowego i wyrażania siebie
poprzez aktywność. W tej fazie osoba przekracza próg nadziei.
Faza 4. włączenie nowo pełnionych ról społecznych w system ról społeczeństwa.

Strona 64

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Nadrzędnym celem rehabilitacji jest integracja ze społeczeństwem, której
przeciwieństwem jest życie w warunkach segregacji. śycie w warunkach
integracyjnych wymaga przekroczenia granicy własnej nieufności wobec
społeczeństwa, a także zyskanie społecznego przyzwolenia na funkcjonowanie
społeczne w warunkach integracji.
Należy zauważyć, że nie wszystkie osoby niepełnosprawne osiągają stan
charakterystyczny dla fazy 4. Często osoba zatrzymuje się w rozwoju i nie
przekracza na przykład fazy drugiej.
W odniesieniu do okresu dorosłości szczególnie ponowne pełnienie ról rodzinnych
oraz zawodowych jest wyrazem udanej rehabilitacji psychologicznej i społecznej.
Kolejna refleksja dotyczy najważniejszych wydarzeń krytycznych
charakterystycznych dla wyróżnionych trzech zasadniczych faz rozwoju -
dzieciństwa i dorastania, dorosłości i wieku podeszłego.
Efekty leczenia oraz rehabilitacji zależą od uwzględnienia owych wydarzeń. Ich
nieuwzględnienie może być wtórną przyczyną regresu w zakresie zdrowia, a w
procesie rehabilitacji może prowadzić do skutków niezamierzonych, tzn.
pogłębienia się i zwiększenia zakresu niepełnosprawności.

5.2.1. CHOROBA ORAZ NIEPEŁNOSPRAWNOŚĆ W DZIECIŃSTWIE I OKRESIE DORASTANIA A
UWARUNKOWANIA PSYCHOLOGICZNE EFEKTÓW REHABILITACJI
Choroba dziecka o trudnych rokowaniach bądź niepełnosprawność jest dla rodziny
wydarzeniem o krańcowej presji życiowej. Jest zdarzeniem wywołującym silne
przeżycia o charakterze przykrym, przerażającym oraz burzącym dotychczasowy
świat wartości i sens życia rodziców. Burzą one dotychczasowy dobrostan
rodzinny, styl życia i zainteresowania. śycie rodzinne zostaje podporządkowane,
w głównej mierze, ratowaniu zdrowia i przywracaniu sprawności.
W rodzinie dochodzi do rekonstrukcji planów życiowych i aspiracji edukacyjnych
związanych z przyszłością dziecka oraz do istotnej reorganizacji całokształtu
życia rodzinnego. Dobro pacjenta przesądza o wielu rozstrzygniędach i
rozwiązaniach.
Jeden z ważnych problemów związanych z chorobą lub niepeł-nosprawnością dziecka
dotyczy hospitalizacji dziecka, niekiedy wielokrotnej i długotrwałej.
Badania Z. Freuda, J. Bowlby'ego i R. Spitza wykazały, jak ogromną i wyjątkową
rolę pełni właściwa i satysfakcjonująca więź dziecka z matką we wczesnym okresie
życia, a zwłaszcza w okres
pierwszego roku życia (J. Viorst 1996). Zebrano też dane dotyczące opisu reakcji
dziecka na rozstanie. Wyraża się ono w proteście przeciw rozstaniu - płacz i
poszukiwanie matki (R. Vasta, M. Haith, S. Mi-Uer 1995). Poczucie ufności ma
związek z rozwojem jego kompetencji poznawczych, wyrażających się w silniejszej
ciekawości i zwiększonej tendencji do eksploracji świata, oraz kompetencji
społecznych, przejawiających się w skłonności do współpracy z najbliższymi i
przejawianiu posłuszeństwa.
Pojawia się zatem problem następstw deprywacji więzi dziecko
matka, w przypadku konieczności rozłączenia. Jedną z przyczyn, najczęściej
okresowego oddzielenia jest choroba dziecka i konieczność dłuższej
hospitalizacji. Pojawia się tu problem emocjonalnych skutków hospitalizacji
dzieci oraz kwestia zmian w polityce leczenia szpitalnego, która złagodziłaby
strach rozłąki i jej skutki.
Dziecko skierowane do szpitala zostaje zmuszone do przystosowania się do nowych
warunków:
rozstania z najbliższymi i domem rodzinnym, co zaburza zaspokojenie potrzeby
bezpieczeństwa;
przebywania w warunkach zupełnie odmiennych - dotyczą one warunków fizycznych,
zmiany przebiegu dnia, który jest podporządkowany procesom ratowania życia;
konieczności życia w odmiennym otoczeniu społecznym.
Reakcje obronno-przystosowawcze na pobyt w szpitalu posiadają swoją dynamikę i
są charakterystyczne dla małych dzieci, bez względu na charakter ośrodków
leczniczych. Do podstawowych reakcji na separację od matki należą:
protest przedw nieobecności matki, który najczęścięj trwa 1-2 dni i wyraża się
płaczem, rozdrażnieniem i nadpobudliwością;
bierne i dche przygnębienie wyrażające rozpacz. W tej fazie, dzieci poddane
właściwej opiece terapeutycznej, mogą osiągnąć stan gotowości do pozytywnej
akceptacji i gotowości do interakcji z terapeutami, personelem leczniczym i
współpacjentami;
zobojętnienie, wyobcowanie i rozwój choroby szpitalnej lub inaczej choroby
sierocej (J. Wiener 1996, I. Bielicka i H. Olechno-wicz 1966).
Faza trzecia pojawia się głównie wtedy, gdy personel medyczny dąży przede

Strona 65

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

wszystkim do zapewnienia choremu dziecku bezpieczeństwa epidemiologicznego i
zapobiega zakażeniom wewnątrzszpital-nym. Ta troska, niewątpliwie w sposób
naturalny, przesuwa na plan dalszy zaspokajanie potrzeb psychicznych dziecka.
Chorobę szpitalną można zdefiniować jako zespół niedoboru opieki macierzyńskiej.
W patogenezie choroby sierocej, objawem osiowym jest trwoga, czyli lęk przed
rozstaniem. Hanna Olechnowicz, w oparciu o wnikliwie przeprowadzone obserwacje
zachowań emocjonalnych dzieci, po rozstaniu z matką, charakteryzuje je w sposób
następujący:
Wśród objawów rozpaczy rozstania powtarzają się z reguły trzy elementy
zasadnicze:
1. Długotrwały, nieprzerwany niemal płacz, trwający często aż do całkowitego
wyczerpania fizycznego dziecka.
2. Rozkojarzenie dążeń: gdy życzliwa osoba obca usiłuje ukoić płacz, dziecko
chciwie tuli się do niej - gdy jednak spojrzenie dziecka padnie na twarz, która
nie jest twarzą matki, dziecko odtrąca pociechę i ponownie wybucha płaczem.
3. Napięcie daremnego oczekiwania na powrót matki, przejawiające się jako
nadmierna czułość i bezsenność (u dzieci starszych) w postaci ustawicznego
poszukiwania matki (1. Bielicka, H. Olechnowicz 1966, s. 323).
Pod wpływem "głodu" kontaktu emocjonalnego z najbliższymi może dojść do tak
silnego zachwiania homeostazy wewnętrznej ustroju, która w skrajnej sytuacji
może doprowadzić do śmierci dziecka. W przypadkach lżejszych dochodzi jedynie do
zaburzeń rozwoju dziecka.
Choroba szpitalna dziecka nie musi się rozwinąć, jeśli w orga-nizacji pracy
szpitalnej, w leczeniu oraz opiece uwzględni się kilka kwestii i dokona się
korzystnych dla dziecka rozstrzygnięć:
Czy osoby opiekujące się bezpośrednio małymi dziećmi są empa-tyczne, a także
czy są to zawsze te same osoby? Jest to problem selekcji zawodowej pielęgniarek
do pracy z małymi dziećmi i organizacji ich pracy.
Czy liczba dzieci, którymi opiekuje się jedna osoba nie przekracza kilkoro (np.
troje dzieci)? Jest to również problem organizacji pracy, a nie zawsze problem
finansowy.
Czy matka w sposób znaczący była w pełni obecna w życiu dziecka przed, w czasie
choroby i po pobycie w szpitalu? Jest to kwestia edukacji matek, których dzieci
są przewlekle chore.
Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty potrzeb dziecka w okresie jego hospitalizacji
opracowano Europejską Kartę Dziecka w Szpitalu, będącą swoistą konstytucją praw
dzieci i ich rodziców w ośrodkach leczniczych.
EUROPEJSKA KARTA DZIECKA W SZPITALU
Prawo do możliwe najlepszej opieki medycznej jest podstawowym prawem zwłaszcza w
odniesieniu do dzieci,
1. Dzieci powinny przebywać w szpitalu tylko wtedy, gdy leczenie, którego
wymagają, nie może być prowadzone w domu, ambulatoryjnie lub na oddziale
dziennym.
2. Dzieci przebywające w szpitalu powinny mieć prawo do tego, aby cały czas
przebywali razem z nimi rodzice tub stali opiekunowie.
3. Wszystkim rodzicom należy tworzyć możliwość pozostawania w szpitalu razem z
dzieckiem, trzeba ich do tego zachęcać i pomagać. Pobyt rodziców w szpitalu nie
powinien narażać ich na dodatkowe koszty lub utratę dochodów. Rodzice, by mogli
uczestniczyć w opiece nad dzieckiem, powinni być stale informowani o sposobie
postępowania w oddziale i zachęcani do aktywnej współpracy.
4. Dzieci i rodzice powinni mieć prawo do uzyskiwania informacji w sposób
odpowiedni do ich wieku i możliwości pojmowania. Należy starać się o
zapobieganie i łagodzenie stresów fizycznych i emocjonalnych u dzieci w związku
z ich pobytem w szpitalu.
5. Dzieci i rodzice mają prawo świadomie uczestniczyć we wszelkich decyzjach
dotyczących opieki nad ich zdrowiem. Każde dziecko powinno być chronione przed
zbędnymi zabiegami leczniczymi i badaniami.
6. Dzieci powinny przebywać w szpitalu z dziećmi o podobnych potrzebach
rozwojowych Nie należy umieszczać dzieci w oddziałach dla dorosłych Nie powinno
być żadnych ograniczeń wiekowych dla osób odwiedzających dzieci przebywające w
szpitalu.
7. Dzieci powinny mieć pełną możliwość zabawy, odpoczynku i nauki dostosowanej
do swego wieku i stanu zdrowia. Powinny przebywać w otoczeniu zaprojektowanym,
urządzonym i wyposażonym z myślą o ich potrzebach oraz z personelem potrafiącym
zaspokajać ich potrzeby.
8. Dziećmi powinien opiekować się personel, którego przygotowanie i umiejętności
zapewniają zaspokajanie potrzeb fizycznych, emocjonalnych i rozwojowych dzieci i
ich rodzin.

Strona 66

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

9. Zespół opiekujący się dzieckiem w szpitalu powinien zapewnić mu ciągłość
leczenia.
10. Dzieci powinny być traktowane z taktem i zrozumieniem, a ich prawo do
intymności powinno być zawsze szanowane. Karta została opracowana przez Krajowe
Stowarzyszenie na rzecz Opieki md Dziećmi w Szpitalu w W. Brytanii (National
Association for ths Welfare ofCM-dren in Hospital - NAWCH) i zaaprobowana przez
13 krajów na I Europejskiej Konferencji Stowarzyszeń na rzecz Dzieci w Szpitalu
w 1988 r. (źródło: Dziecko w szpitalu. Krajowy Fundusz na Rzecz Dzieci, Warszawa
1992).
Szacunek ze strony personelu medycznego i rodziców dla "dekalogu" praw dziecka
może zapobiec rozwojowi negatywnych następstw pobytu dziecka w szpitalu i
związaną z nim rozłąką z osobami najbliższymi. Remisja choroby sierocej, w
takich przypadkach, zazwyczaj następuje szybko, a zespół wyobcowania nie
utrzymuje się dłużej od działających przyczyn.
Długotrwały charakter choroby sierocej oraz zachowania opiekuńcze, znacznie
odbiegające od sugestii zawartych w karcie praw dziecka, prowadzą do
patologicznego skostnienia objawów choroby sierocej i trwałego włączenia się w
strukturę osobowości dziecka tzw. zespołu wyobcowania, którego osiowymi objawami
są nadpobudli wość, stany lękowe i niedosyt uczuciowy.
Kolejnym trudnym problemem wczesnego i średniego okresu rozwoju (od 7-19 roku
życia) jest edukacja, mimo choroby bądź niepełnosprawności - integracyjna (w
szkołach masowych) albo segrega-cyjna (w ośrodkach specjalnych).
Edukacja powinna być podporządkowana idei możliwie wszechstronnego rozwoju
jednostki i budowana na fundamentach właściwości fizycznych, psychicznych i
społecznych posiadanych przez ucznia.
Wieloletni dylemat - co do najlepszych rozwiązań edukacyjnych wobec osób
niepełnosprawnych - rozwiązuje się w oparciu o wiedzę filozoficzną, etyczną,
stan badań psychologicznych oraz poglądy o charakterze politycznym. Można
zauważyć, że coraz większym uznaniem cieszy się idea edukacji integracyjnej,
jako fragmentu nowoczesnego myślenia o problemach ludzi przewlekle chorych i
niepełnosprawnych (por. rozdz. 11Ą.
Tak jak podstawowym zadaniem rozwojowym w pierwszych latach życia 3est
wytworzenie bliskie] i trwałe} więzi z matką lub inną najbliższą osobą, tak w
okresie dorastania głównym zadaniem rozwojowym jest wykształcenie się
korzystnego obrazu własnej osoby i osiągnięcie samodzielności. Wszystko co może
utrudniać realizację tego zadania rozwojowego jest odbierane przez daną osobę
jako wydarzenie trudne do zniesienia.
Zaistnienie przewlekłej choroby bądź niepełnosprawności w okresie dorastania
utrudnia kształtowanie się szczególnie własnej tożsamości, czyli spostrzeganie
siebie jako osoby w swoim rodzaju z poczuciem trwałości i ciągłości oraz z
szansami na produktywność, w wybranych przez siebie segmentach życia.
Niepełnosprawność ogranicza zaspokojenie potrzeby bezpieczeństwa i potrzeby
autonomii. Zgodnie z popularną w Polsce koncepcją rozwoju psychospołecznego
Erika Eriksona w okresie dorastania do już istniejącej struktury treściowej
własnej tożsamości dochodzą wartości pochodzące od rówieśników, często sprzeczne
z wartościami rodziców. Prowadzi to wprawdzie do konfliktów z rodzicami, ale
jednocześnie sprzyja procesowi usamodzielniania się i odseparowywania od
rodziców. Usamodzielnianie i odseparowywanie od rodziców jest ważnym etapem w
o-siąganiu autonomii będącej wyrazem kompetencji życiowej w zakresie stanowienia
o sobie w ramach przyjętych norm.
Niepełnosprawność w okresie dorastania wywołuje pewne bezpośrednie następstwa:
1. Ma trwały i negatywny wpływ na proces szybkiego fizycznego rozwoju, który
jest tak charakterystyczny dla tego okresu, a zwłaszcza na skok pokwitaniowy.
2. Ma miejsce obniżona i ograniczona ogólna aktywność życiowa, gdyż choroba lub
niektóre rodzaje niepełnosprawności wywołują stany silnego i długotrwałego
zmęczenia. Wymaga to stosowania różnych form terapii, nie tyle obciążających, co
odciążających (spoczynkowych). Uczymy więc technik minimalnego wydatkowania
energii, np. przy niewydolności układu oddechowego, krążenia czy w schorzeniach
reumatycznych. Z kolei obniżona aktywność życiowa, wtórnie obniża ogólną
wydolność psychofizyczną.
3. Niepełnosprawność, zaburzając homeostazę, wzmaga chwiejność emocjonalną,
która i tak jest charakterystyczna dla okresu dojrzewania (I. Obuchowska 1996).
Młodzież jest więc silniej emocjonalnie pobudzana, i dodatkowo przezywa emocje o
znaku ujemnym - niepokój psychoruchowy, gniew, głębokie przygnębienie. Nie
sprzyjają one rozwojowi, ponieważ organizm znajduje się w stanie trwałego
stresu.
4. Choroba wymusza częsty, a czasem i długotrwały pobyt w szpitalu, w sanatorium
bądź w innej placówce paraleczniczęj. Prowadzi to do izolacy. od. grupy

Strona 67

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

rowvesnic'zei \ rodźmy oraz do życia se-gregacypego. Dziecko jest więc
pozbawione szans uczenia się w sposób naturalny ważnych kompetencji życiowych.
Jego życie jest podporządkowane głównie celom leczniczym. W przypadku
niepełnosprawności niekiedy konieczna jest edukacja segregacyjna.
5. Niepełnosprawność utrudnia pełnienie roli ucznia. Dzieci i młodzież często
opuszczają lekcje, co powoduje narastanie opóźnień programowych. Z kolei braki
programowe i świadomość tego faktu, zniechęcają do uczenia się, gdyż zaburzone
jest poczucie szansy na sukces. Porównywanie się z innymi uczniami w klasie
szkolnej dodatkowo rzutuje na obraz samego siebie w zakresie posiadanych
możliwości.
6. Przy niepełnosprawności dzieci i młodzież spotykają się z większą,
najczęściej przesadną troskliwością, zwłaszcza ze strony osób naj- bliższych,
co sprzyja internalizacji roli pacjenta z wszystkimi negatywnymi następstwami.
Pojawia się więc nie tyle postawa nadmiernych oczekiwań, co wręcz roszczeniowa.
Dzieci chore częściej grymaszą, aniżeli zdrowe. Są też częściej agresywne i
zmienne w swoich nastrojach. Oddala to od nich, w sposób naturalny, swo-
ich rówieśników i utrudnia wrastanie w grupę. A pamiętać należy, że życie w
grupie w okresie dorastania jest warunkiem osiągnięcia stanu dorosłości
społecznej.
Niepełnosprawność jako wydarzenie o charakterze biopsychospo-łecznym może
prowadzić do zmian w osobowości. Zmiany te są tu nie tyle następstwem
biofizjologicznego aspektu uszkodzenia, co kulturowej "otoczki", towarzyszącej
choremu człowiekowi. Również krótkotrwała choroba, jeśli była poważna i
przebiegała w mało sprzyjającym otoczeniu leczniczym, to także może wywołać
wiele trwałych negatywnych zmian. Stres krótkotrwały, ale silny, może wywołać
podobne skutki, jak stres przewlekły.
8. Młodzież w okresie dorastania przezywa ze szczególną siłą problemy dotyczące
wizji przyszłej rodziny prokreacyjnej, uobecnienia się w pracy zawodowej i
własnego miejsca w strukturze społecznej. Od tych problemów nie jest wolna
młodzież przewlekle chora i niepełnosprawna. Najczęściej problemy te
przybierają, w porównaniu z młodzieżą sprawną, postać bardziej wyrazistą, a
niekiedy i dramatyczną. W ich rozwiązywaniu ważną rolę może spełnić
biblioterapia. Odpowiednio dobrana literatura i dyskusja z biblioterapeutą i
innymi osobami niepełnosprawnymi mogą w istotnym stopniu przybliżyć znalezienie
odpowiedzi na problemy życiowe okresu dorastania. Chodzi tu zwłaszcza o
odpowiedź na pytanie co do szans jakości życia mimo przewlekłej choroby lub
niepełnosprawności. Literatura wspomnieniowa, pamiętniki i biografie osób
niepełnosprawnych dostarczają wielu wzorców osobowych oraz mogą być źródłem
głębszych refleksji nad własnym życiem. Tego rodzaju lektura zwiększa też własną
aktywność intelektualną. Bliższa analiza biografii lub literatury o charakterze
pamiętników wskazuje, że życia z sensem doświadczały głównie te osoby, które
odkryły u siebie jakieś aktywa (talenty) i w oparciu o te wartości budowały sens
swojego życia.
Z przedstawionych następstw choroby przewlekłej lub niepełnosprawności powstałej
w okresie dorastania, ale i trwającej w okresie wcześniejszym, wynikają pewne
wnioski co do kreowania warun-tów rozwojowych dla tej grupy młodzieży. Do
najważniejszych należą:
1. Tyle pobytu w szpitalu, ile to jest konieczne. Pobyt w szpitalu jest
"wyrwaniem" osoby ze środowiska rodzinnego i grupy rówieśniczej.
Najkorzystniejsze jest funkcjonowanie w środowiskach naturalnych. Dlatego już
sam pobyt w szpitalu jest stresogenny. Pomija się tu wymiar choroby jako
zjawiska psychofizjologicznego o niekorzystnym wpływie na rozwój jednostki.
2. Rodzice i najbliżsi przyjaciele powinni mieć ułatwiony dostęp do szpitala.
Cenna jest nie tylko więź z rodziną, ale i przyjaciółmi, gdyż związek z nimi
jest bardzo ważną potrzebą okresu dorastania.
3. Młodzież w szpitalu powinna być stymulowana do nauki i terapii zajęciowej,
jeśli nie ma wyraźnych przeciwwskazań lekarskich. Chodzi o normalne codzienne
funkcjonowanie i zapobieganie obniżonej aktywności, która jest charakterystyczna
dla szpitalnego bytowania.
4. Młodzież powinna uzyskać informacje o chorobie i możliwościach samoleczenia
poprzez kształtowanie prozdrowotnego stylu życia. Ważne jest zwłaszcza
kształtowanie nawyków ruchu, zdrowego odżywiania się i racjonalnych zachowań
emocjonalnych. Jest to droga kształtowania własnej podmiotowości, wyrażającej
się w poczuciu odpowiedzialności i sprawstwa za stan zdrowia, wyniki leczenia i
rozwiązywanie własnych problemów życiowych mimo choroby.
Należy młodzieży przekazać wiedzę o możliwościach ciągłego leczenia i
rehabilitacji poszpitalnej. Dla zaspokojenia potrzeby bezpieczeństwa, tego
rodzaju wiedza pełni ważną rolę w określaniu własnej bezpiecznej przyszłości

Strona 68

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

oraz chroni przed poczuciem osamotnienia i opuszczenia.

5.2.2. CHOROBA I NIEPEŁNOSPRAWNOŚĆ W OKRESIE DOROSŁOŚCI A UWARUNKOWANIA
PSYCHOLOGICZNE EFEKTÓW REHABILITACJI
Okres dorosłości jest okresem charakteryzującym się wysoką wydolnością w pracy
zawodowej oraz w udanym życiu rodzinnym.
Pełnienie roli zawodowej jest wyrazem realizowania siebie, źródłem własnego
położenia w hierarchii bezpieczeństwa socjalnego, uznania i prestiżu oraz
podstawą rozwiązywania problemów własnej rodziny prokreacyjnej. Spełnianie się w
rodzinie dokonuje się m.in. poprzez pracę.
W życiu rodzinnym ma miejsce wiele ważnych wydarzeń: ojcostwo lub macierzyństwo
oraz udana miłość. Więź małżeńską umacniają m.in. wydarzenia - wyzwania, często
o charakterze trudnym i przykrym, jak śmierć bliskiej osoby, choroba, trudności
w pracy itp. Wówczas solidarność rodzinna, gotowość do niesienia pomocy czy
emocjonalne współbrzmienie pozostawiają trwały ślad w doświadczeniu małżonków i
stanowią o poczuciu bezpieczeństwa oraz przeżywaniu optymizmu życiowego osób
pozostających w związku małżeńskim. Choroba przewlekła, a zwłaszcza
niepełnosprawność są wydarzeniami, które burzą stany i relacje rodzinne
kształtowane przez lata.
Po pierwsze - choroba somatyczna, zwłaszcza przewlekła bądź niepełnosprawność
upośledza wiele procesów biologicznych:
procesy trawienne, oddychania, wydalania, poruszanie się itp. Jest więc źródłem
dyskomfortu fizycznego, wynikającego z zaburzeń stanu homeostazy. Najczęściej
wiąże się to z bólem i cierpieniem. Z tych względów choroba wywołuje niepokój,
lęk, przygnębienie, ale i uczuciagresywne.
Po drugie - niektóre choroby bądź niepełnosprawność mają charakter postępujący,
stając się coraz trudniejszymi do zniesienia. Często łączy się to ze
świadomością zbliżającego się końca życia, np. niektóre schorzenia nerek
wymagające dializy, zaawansowane choroby układu krążenia czy niektóre choroby
nowotworowe. W tych przypadkach życie człowieka ukierunkowane jest głównie na
biologiczne przetrwanie. Natomiast dla społecznego otoczenia pojawia się
zagadnienie zapewnienia opieki nad nieuleczalnie chorymi i opieki terminalnej.
Po trzecie - przewlekła choroba i niepełnosprawność burzą system wartości,
kształtowany przez lata. Wprawdzie zachowanie zdrowia i wydolności
psychofizycznej jest ważną potrzebą człowieka, ale w warunkach dobrego zdrowia
jest to potrzeba potencjalna, a nie aktualna. Zaistnienie choroby aktualizuje tę
potrzebę powodując, że
Rehabilitacja jako droga zmiany losu.
niekiedy jest ona potrzebą najważniejszą w hierarchii. Równocześnie potrzeby
samorealizacji poprzez pełnienie ról zawodowych oraz rodzinnych zostają wyparte
z pozycji uprzywilejowanych do pozycji bardziej peryferyjnych i drugorzędnych.
Człowiek zdrowy pełni wiele ról, przejawia wielokierunkową aktywność i czerpie z
niej życiową satysfakcję. Choroba lub niepełnosprawność zmienia położenie
życiowe człowieka we wszystkich jego dotychczasowych rolach - rodzinnej,
zawodowej, towarzyskiej i materialnej.
Rodzinnej, gdyż nie jest się głównym żywicielem rodziny (mężczyzna) lub
organizatorem funkcji opiekuńczych w rodzinie (kobieta). Dramatycznie zmienia
się treść życia rodzinnego. Wprowadza się nowe zasady żywienia, higieny i
kulturalno-towarzyskiego uczestnictwa.
Zawodowej - choroba lub niepełnosprawność uniemożliwiają dalsze pełnienie roli
zawodowej albo wymagają istotnych modyfikacji w jej pełnieniu. W wielu
przypadkach zmusza do zmiany pozycji w dotychczasowej relacji stosunków
międzyludzkich, w hierarchii prestiżu i znaczenia w organizacji.
Towarzyskiej - tryb i sposób uczestnictwa ulega ograniczeniu ze względu na
konieczność przestrzegania zaleceń leczniczych, a samo uczestnictwo w życiu
towarzyskim musi ulec istotnej zmianie - czas przebywania, stosowanie diety,
rezygnacja z wielu nawyków i przyzwyczajeń, treść rozmów podczas spotkań, skład
osobowy grup towarzyskich. Często wypada się z grupy towarzyskiej.
Materialnej - dłuższa choroba bądź niepełnosprawność jest przyczyną obniżenia
dochodów osobistych i rodziny. Poza tym każda choroba łączy się z dodatkowymi
wydatkami - leczenie, zmiana trybu życia, pobyt w ośrodkach sanatoryjnych, zakup
sprzętu rehabilitacyjnego i lekarstw.
Po czwarte - choroba lub zaistnienie niepełnosprawności najczęściej łączy się z
okresowym pobytem w szpitalu. Szpital jest specyficznym środowiskiem, w którym
wszystko jest podporządkowane ratowaniu życia i leczeniu. Wymaga to od pacjenta
akceptacji nowego środowiska, swojej nowej sytuacji życiowej, odsunięcia na plan
dalszy dotychczasowych celów i zadań życiowych, akceptacji innych osób

Strona 69

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

-pacjentów oraz personelu medycznego. Często regulamin szpitalny
w tak szerokim zakresie reguluje sposób bycia pacjenta, że wielu z nich
doświadcza jakoby byli osobami funkcjonującymi na niskim poziomie kulturowym i
bez elementarnego obycia.
Po piąte - przewlekła choroba lub niepełnosprawność z innych powodów burzy,
osiągnięty przez podmiot stan osobistej tożsamości - czym różnię się od innych,
co składa się na moją indywidualność, w oparciu o jakie przesłanki określam
siebie? Niepełnosprawność wprowadza chaos, który burzy dotychczasowy stan
autonomii i niezależności, a także poziom dotychczasowego zaangażowania
życiowego. Dodatkowo pomoc innych (najczęściej z pozornej konieczności)
degraduje tożsamość, autonomię i stanowienie o sobie przez osobę
niepełnosprawną.
W dotychczasowych rozważaniach koncentrowano się na zmianach, jakie w życiu
człowieka wywołuje choroba oraz na ograniczeniach, jakie ona narzuca jednostce.
Z rozważań wynika, że podobnie jak we wcześniejszych okresach rozwoju, choroba
przewlekła bądź niepełnosprawność burzy dotychczasowy styl życia, system
wartości i związane z nim cele życiowe. Człowiek staje przed problemem radzenia
sobie z samą chorobą lub niepełnosprawnością. Dodatkowo dochodzi problem
dalszego pełnienia roli rodzinnej i zawodowej, jako sposobu na zachowanie sensu
życia.
Niepełnosprawność nie musi być czynnikiem powodującym regres w rozwoju. Jeśli
człowiek w dłuższej perspektywie czasowej wykształci techniki radzenia sobie z
nowymi sytuacjami egzystencjalnymi i twórczo uobecni się w roli rodzinnej i
zawodowej, to dalsze jego życie może być życiem z sensem i z doświadczaniem
dobrostanu psychospołecznego. Droga do ponownego włączenia się w życie społeczne
wiedzie poprzez rehabilitację medyczną, psychologiczną oraz społeczną ze
szczególnym uwzględnieniem rehabilitagi zawodowej. Jest ona elementem
strukturalnym rehabilitacji społecznej.

5.2.3. STAROŚĆ ZE WSPÓŁISTNIENIEM CHOROBY I NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI A UWARUNKOWANIA
PSYCHOLOGICZNE EFEKTÓW REHABILITACJI
Wiek podeszły i starość potocznie łączymy z przejściem na emeryturę, chorobą,
niepełnosprawnością oraz z zagrożeniem śmiercią.
W wymiarze biologicznym, w okresie dorosłości zwalnia się tempo przemian
metabolicznych, ale jednocześnie ustala się względna równowaga procesów
anabolicznych wobec procesów katabolicz-nych. W okresie starości procesy
kataboliczne (rozpadu), zaczynają przeważać nad procesami anabolicznymi
(budowy). Jednakże ogólne tempo przemian metabolicznych jest obniżone, co
sprawia, że procesy zmian katabolicznych nie są tak intensywne i szybkie, jak
się powszechnie sądzi. Innymi słowy, proces starzenia może przebiegać bardzo
wolno, jeśli się go nadmiernie nie przyspiesza przedwzdrowot-nymi zachowaniami,
których przejawem jest m.in. styl życia - bez przestrzegania diety, bez ruchu i
funkcjonowanie w stałym napięciu nerwowym.
W pracach z zakresu psychologii rozwoju człowieka stwierdza się, że wraz z
wiekiem maleje rola czynników genetycznych i stymulatorów rozwoju na korzyść
regulatorów, a zwłaszcza modyfikatorów (czynników egzogennych, ekologicznych).
Można zatem sądzić, iż człowiek stary - jego biologiczna egzystencja, radości i
smutki, dynamika życiowa i sens życia są w istotnym stopniu wytworem stosunków
społecznych oraz opracowania własnej sytuacji życiowej przez człowieka jako
osobę.
Zachodzi pytanie - czy starość oznacza tylko regres w rozwoju?
Z pewnością starość jest kolejną fazą życia, w którą trzeba wrosnąć, aby móc
zachować homeostazę oraz zaspokajać potrzeby samopotwierdzania się. Wrośnięde w
okres starości oznacza częścio-we wypadnięcie z jednych ról, a przyjęcie i
efektywne pełnienie nowych ról:
1. Wypadnięcie z roli zawodowej i przyjęcie roli emeryta lub rendsty powinno
oznaczać, że jedynie ogranicza się aktywność zawodową
na rzecz innych form aktywności dających subiektywne poczucie radości i
społecznej użyteczności.
2. Wypadnięcie z roli człowieka zdrowego i pełnosprawnego powinno pociągać za
sobą akceptację roli człowieka z chorobą bądź niepełnosprawnością. Oznacza to
rozsądne pogodzenie się z ograniczeniami narzuconymi przez chorobę lub
niepełnosprawność oraz poczucie aktywów, które pozostały i w oparciu o które
można żyć z sensem. Poczuciu zachowanych aktywów musi towarzyszyć wizja sensu
życia budowanego w oparciu o aktualny stan sprawności. Innymi słowy, chodzi o
zachowanie społecznej przydatności, nadziei oraz życiowego optymizmu.
3. Wypadnięcie z roli małżeńskiej na skutek śmierci męża/żony i podjęcie roli

Strona 70

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

wdowca/wdowy. Okres małżeństwa jest nieustannym procesem tworzenia jedności i
łączenia się dwojga osób. Śmierć jednego z małżonków jest unicestwieniem tego
procesu i powrotem do stanu samotności. Utrata oparcia w partnerze, potrzeby
przynależności do drugiej osoby i poleganie tylko na sobie jest bardzo bolesnym
wydarzeniem w życiu człowieka. Mimo to pozostała przy życiu osoba musi nauczyć
się rozwiązywać wszystkie problemy życiowe samodzielnie bądź przy pomocy
własnych dzieci lub przyjaciół.
4. Pogodzenie się z utratą znaczenia człowieka starego i przyjęcie roli
obserwatora i osoby bilansującej przebytą drogę życiową oraz zdolnej do
zachowania dystansu wobec siebie i otoczenia.
W wymiarze społecznym obserwujemy stopniowe wyłączanie się z aktywności oraz
izolowanie się od świata społecznego. Ludzie w wieku podeszłym potrzebują
zwiększonej, nie tylko, opieki medycznej, ale i społecznego wsparcia oraz bycia
z drugim człowiekiem. Wprawdzie starości często towarzyszy choroba bądź trwała
niepełnosprawność, to jednak jest to zjawisko nie tak powszechne, jak się
potocznie sądzi. Starości nie musi towarzyszyć niepełnosprawność. Wiele
problemów, przybierających formę rozpaczy, a które przeżywają ludzie starzy,
wiąże się przede wszystkim z czynnikami socjo-kulturowymi.
Od najdawniejszych czasów starzy ludzie ubolewają, że minął czas utraconej
młodości, zaś młodzi i dorośli obawiają się nadchodzącej starości. Francuski
historyk Georges Minois analizując historię starości od antyku do renesansu
zauważył:
Każda kultura ma swój model starca i osądza starych ludzi według tego wzorca. Im
bardziej model jest wyidealizowany, tym bardziej wymagające i okrutne jest
społeczeństwo, i dopóki podejście to nie zostanie odwrócone, stary człowiek nie
stanie się naprawdę pełnosprawnym człowiekiem grupy. Wszystkie bowiem znalezione
przeze mnie opisy stanowiły w istocie osąd;
była w nich zawsze mowa o dobrym lub złym starcu, mniej lub bardziej zbliżonym
do ustalonego z góry ideału. Gdy punktem wyjścia stała się dla społeczeństw
rzeczywistość, konkretna starość, a nie abstrakcyjny model, przekroczyły one
ważny próg. Aby to mogło nastąpić, trzeba jednak było doczekać powstania nauk
społecznych, psychologii i geriatrii; poznać starych ludzi i dostosowywać
społeczeństwo do ich potrzeb, a nie na odwrót; przyjąć do wiadomości, że stary
ma swoje potrzeby, także i fizyczne, i umożliwić zaspokajanie tych potrzeb, nie
zaś zarządzić, że stary jest mędrcom i zmuszać go do tego, aby nim został(1995,
s. 327).
Przytoczona wypowiedź, będąca swoistą syntezą różnych postaw ludzi wobec osób
starych wskazuje, jak bardzo rzeczywiste położenie życiowe człowieka starego i
jego kondycja, a także koloryt uczuciowy są determinowane nie czynnikami
biologicznymi czy wydarzeniami o głębokiej wymowie psychologicznej (np.
przejście na emeryturę, doświadczana samotność), co czynnikami socjokulturowymi
-poziomem dostatku, oparciem wśród innych oraz społecznymi zapatrywaniami
odnośnie starości.
Emocjonalnym barometrem pogodnej starości jest pozytywny charakter bilansu
radości, optymizmu i pogody ducha względem neurotycznego lęku, smutku i wrogości
skierowanej do samych siebie, a następnie i wobec innych. Behawioralnym
wskaźnikiem charakteru starości jest normalna aktywność własna ukierunkowana nie
tylko na dobro osobiste, ale i innych, a także postawa życzliwości oraz
zrozumienia dla obecnego świata. Natomiast intelektualnym przejawem dobrej
starości jest percepcja starości jako kolejnego okresu rozwojowego,
spostrzeganie jej jako fazy życia, która coś zabiera i coś daje. Chodzi tu
zwłaszcza o racjonalną akceptację tego, co pozostało i tego, co bezpowrotnie
utracono (np. dobre zdrowie, wielu bliskich), a jednocześnie o intelektualną
wizję dalszego życia z nadaniem mu sensu.
Psychologowie rehabilitacyjni, na co dzień obserwujący osiągnięcia rozwojowe
wielu osób niepełnosprawnych w wieku starym, spostrzegają szansę pogodnego życia
osoby w tej kolejnej fazie życia. Nie przekreśla to faktu, że w okresie
starości, a zwłaszcza późnej zachodzi wiele procesów o charakterze
degeneracyjnym.
Starym człowiekiem powinna opiekować się rodzina, a tylko w wyjątkowych
wypadkach - gdy jest samotny -państwo. Maria Susułowska
Okres starości, a zwłaszcza późnej, łączy się ze zwiększoną opieką medyczną i
pomocą rodzinną oraz społeczną. Jest to związane z procesem starzenia się
zarówno w płaszczyźnie biologicznej organizmu, jak i psychicznej. Wprawdzie
istnieje wpływ starzenia się biologicznego na psychiczne, ale istnieje także
oddziaływanie odwrotne -psychiki, a zwłaszcza stylu życia, na stan somatyczny
organizmu.
Osoby lękliwe i depresyjne przejawiają większą skłonność do chorób somatycznych.

Strona 71

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

W okresie starości następują niekorzystne zmiany tkanki łącznej, obniża się
jakość funkcjonowania mechanizmów odpowiedzialnych za utrzymanie niezmiennych
właściwości chemicznych i fizycznych organizmu (homeostazy), obniża się system
odpomościowy i stąd większa zapadalność na choroby infekcyjne i nowotworowe.
W okresie starości ma miejsce spadek czynności organizmu, zwłaszcza u osób
kultywujących bierny styl życia i odżywiających się niezgodnie z zasadami dobrze
rozumianej diety. Dotyczy to zwłaszcza układu nerwowego (opóźnienia procesów
myślowych i zaburzenia pamięci), pogorszenia się stanu wzroku (często stosujemy
okulary dwuogniskowe), słuchu (niedosłuch, męczące stają się rozmowy),
utrzymanie równowagi ciała (zawroty głowy), wydolności serca i układu krążenia
(naddśnienie tętnicze), układu oddechowego (zwiększony wysiłek oddechowy),
układu moczowo-płdowego (obumierają nefrony, które wspólnie z nerkami
oczyszczają krew ze zbędnych substancji, osłabiona jest seksualność). Mają
miejsce również zaburzenia czynności autonomicznego układu nerwowego, np.
niedodśnienie ortstatyczne (związane z pionizacją ciała, co może powodować
upadki i omdlenia) czy hipotermia (obniżanie się temperatury ciała poniżej 35°).
Analiza procesów starzenia się w wymiarze fizyczno-zdrowot-nym, psychologicznym
i społecznym umożliwia wyartykułowanie kilku problemów, których właściwe
rozwiązanie może determinować przeżywanie korzystnego oblicza starości.
1. Problem bezpieczeństwa egzystencjalnego ludzi starych. Bezpieczeństwo
egzystencjalne jest zabezpieczane poprzez system emerytalny. Dotychczas w Polsce
wysokość emerytury była w zasadzie niezależna od produktywności pracownika.
Jeśli w momen-de przejścia na emeryturę była relatywnie wysoka, to i tak szybko
się dewaluowała. Dopiero od 1986 roku emerytury są waloryzowane. Dotyczy to
również rent inwalidzkich. Osobom powyżej 75 roku życia i ciężko poszkodowanym
inwalidom przysługuje również dodatek pielęgnacyjny.
Nowy system emerytalno-rentowy, przewiduje trójstopniowy system świadczeń:
stopień pierwszy - przewiduje świadczenia zależne od okresu opłacania
obowiązkowych składek i ich wysokości oraz oczekiwanej średniej długości życia w
chwili przyznania emerytury. Opłaty wnosi pracodawca i pracownik, po połowie;
stopień drugi - przewiduje obowiązkową składkę na prywatne fundusze emerytalne
pod nadzorem państwa. Tu ma miejsce kapitalizacja wkładów i następnie wypłata
świadczeń;
stopień trzed - stanowią dobrowolne ubezpieczenia w prywatnych zakładach
ubezpieczeniowych.
Takie rozwiązania emerytalno-rentowe sprawią, że człowiek może decydować o
ekonomicznym zabezpieczeniu się na wiek podeszły i starość. Jest to wyraz
szacunku dla podmiotowości, wyrażającej się w indywidualnym planowaniu własnej
przyszłości.
2. Problem mieszkalnictwa. Na własną sytuację mieszkaniową składa się posiadanie
mieszkania, poziom jego dekapitalizacji, wielkość lokalu, zakres wyposażenia w
urządzenia typu centralne ogrzewanie itp., ilość osób przypadająca na określoną
powierzchnię oraz ilu pokoleniowa jest rodzina zamieszkująca dane mieszkanie.
Mieszkanie zapewnia człowiekowi komfort psychiczny, pod warunkiem finansowych
możliwości jego utrzymania, zapewnia optymalną przestrzeń życiową (zwłaszcza,
gdy nie jest zbyt ciasne), oraz gdy można blisko żyć z szeroko rozumianą
rodziną, a jednocześnie można się od nich separować (w przypadku wspólnego
mieszkania rodziny trójpokoleniowej). Domownicy nie mogą być dla siebie
uciążliwi.
W polityce mieszkaniowej w Polsce popełniono, po II wojnie światowej, wiele
poważnych błędów - małe mieszkania nie pozwalają na niezależne życie rodzin
trójpokoleniowych. Skazuje to wiele osób w okresie starości na samotność nie z
własnego wyboru, lecz z powodu błędnej polityki mieszkaniowej, będącej ważnym
segmentem polityki społecznej państwa.
Poza tym cała urbanistyka i infrastruktura miejska była i w dals2ym ciągu jest
nastawiona na zaspokajanie potrzeb ludzi dorosłych, zdrowych i silnych. W małym
zakresie uwzględnia się potrzeby ludzi starych i dzieci. Chodzi tu zwłaszcza o
szansę bezpiecznego i samodzielnego poruszania się po mieście. Wszędzie, gdzie
istnieją tzw. bariery architektoniczne - schody bez podjazdów, wąskie wejścia,
wysokie progi, niedostosowane windy, tam występują ograniczenia uczestnictwa w
życiu społecznym i kulturalnym.
3. Pomoc społeczna państwa i rola organizacji pozarządowych w odniesieniu do
ludzi w podeszłym wieku. Ma ona charakter socjalno-tnterwencyjny i zmierza do
pomocy w chwilach trudnych dla danej osoby.
Naturalny porządek w pomaganiu powinien być następujący:
pomoc sobie samemu, pomoc ze strony rodziny, a gdy to nie wystarcza, dopiero
pomoc społeczna państwa i organizacji pozarządowych. Pomoc społeczna powinna
wspierać człowieka starego w rozwiązywaniu jego problemów życiowych, ale nie

Strona 72

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

może rozwiązywać problemów człowieka, gdyż prowadziłoby to do
ubezwłasnowolnienia osoby i uczynienia jej przedmiotem niezdolnym do
działalności kreatywnej, przejawiania przedsiębiorczości i zaniku poczucia
sprawstwa. W okresie starości, podobnie jak we wcześniejszych okresach życia,
człowiek powinien realizować zadania bieżące, ale i odległe. Poza tym, warunkiem
wysokiej jakości życia jest zaspokajanie potrzeby autonomii poprzez utrzymywanie
standardów życia w niezależności od
innych. Podobnie jak w okresie wczesnego dzieciństwa, tak i w starości,
zaspokajanie jej ulega częstej deprywacji.
Zatem pytanie o rodzaj pomocy społecznej jest pytaniem zawsze aktualnym. Często
w pomocy nie chodzi o wsparcie ekonomiczne, lecz o udzielanie siebie jako osoby.
Jest to nie mniej ważna forma pomocy.
4. System opieki zdrowotnej. Obecnie funkcjonuje trójstopniowy system opieki
zdrowotnej - opieka ogólna, służby specjalistyczne i szpitale ogólne oraz
specjalistyczne. W Polsce wydatki na zdrowie, w przeliczeniu na osobę wynoszą
około 170 USD, a w krajach Organizacji Współpracy i Rozwoju od 700 do 1100 USD
(J. Kop-czyński, J. Halik 1997, s. 124). Dane te świadczą o ubóstwie usług
zdrowotnych. Doświadczają tego między innymi ludzie w podeszłym wieku.
Opieka zdrowotna nad ludźmi w podeszłym wieku i starymi budzi niepokój z kilku
powodów:
nie wprowadza się lekarzy rodzinnych w miejsce rejonowych, gdyż ci pierwsi,
pracując w oparciu o zasadę kontraktowania usług medycznych, działać będą w
oparciu o reguły rynkowe, co mogłoby poprawić jakość usług;
brakuje samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej, które świadcząc nieodpłatnie
pomoc zdrowotną osobom do tego uprawnionym, otrzymałyby na drodze negocjacji
refundację kosztów leczenia ze środków publicznych;
brakuje Karty Praw Pacjenta, co nie czyni go partnerem w relacjach z placówkami
służby zdrowia.
Planowane zmiany w systemie opieki zdrowotnej mogą być ważnym instrumentem zmian
położenia zdrowotnego człowieka starego i doświadczającego chorobę. Zmiana
będzie polegała na upodmiotowieniu człowieka chorego - z pacjenta zależnego od
"dobrotliwej" służby zdrowia stanie się on - klientem usług medycznych, który
wspólnie z pracownikami służby zdrowia będzie rozwiązywał własne problemy
zdrowotne. Tak więc mimo starości, troska o własne zdrowie stanie się jednym z
jego zadań i wyzwań życiowych.
Podstawą oddziaływań rehabilitacyjnych jest kompetentna diagnoza. W wymiarze
psychologicznym oznacza to podążanie drogą biografii. Niekiedy zbytnie opieranie
się na autocharakterystykach powoduje, że powstały obraz problemów pacjenta jest
przeplataniem się życzeń z rzeczywistością (por. rozdział IV).
Diagnoza stanowi podstawę rehabilitacji, w tym też interwencji psychologicznej.
Celem uporządkowania bogactwa form oddziaływań, istnieje potrzeba dookreślenia
kompetencyjnego w sensie - kto i z jakim przygotowaniem, przymiotami
osobowościowymi oraz relacjami społecznymi może posługiwać się określonym
instrumentem rehabilitacji psychologicznej.
Wyróżniono trzy rodzaje instrumentów rehabilitacji psychologicznej:
psychoterapię,
poradnictwo (doradztwo) rehabilitacyjne,
rehabilitację niespecyficzną.
U podstaw tej typologii (nie klasyfikacji) leżą niżej omówione przesłanki.
1. Psychoterapię ujmuje się bardzo szeroko i wąsko. W szerokim znaczeniu stanowi
ona dopełnienie wychowania, posługując się bardziej subtelnymi metodami
oddziaływań, a zwłaszcza większym szacunkiem dla podmiotowości klienta. Od lat
psychoterapia posługuje się coraz bardziej profesjonalnymi technikami
oddziaływań o korzystnych następstwach dla pacjenta pod warunkiem, że jest
prowadzona kompetentnie. Z tego też względu psychoterapię uprawiać powinny osoby
do tego specjalnie przygotowane, z uprawnieniami. Zasada licencjonowania w
medycynie, farmacji, fizjoterapii itp. obowiązuje od dawna. Uprawianie
profesjonalnej psychoterapii powinno być także licencjonowane.
2. Poradnictwo rehabilitacyjne (doradztwo rehabilitacyjne) jest dzieciziną
interdyscyplinarną. Dotyczy rozwiązywania własnych problemów emocjonalnych,
prawnych, medycznych, urbanistycz-no-architektonicznych, wyboru zawodu, życia
rodzinnego, sensu
życia itp. Przedmiot poradnictwa (doradztwa) przesądza o konieczności
uczestniczenia w doradzaniu różnych specjalistów, m.in. psychologów, lekarzy,
fizjoterapeutów, pielęgniarek, pedagogów, prawników, polityków społecznych,
architektów, duchownych, osób bliskich i znaczących.
3. Rehabilitacja niespecyficzna charakteryzuje się wszechstronnym
oddziaływaniem stosowanym zarówno w rehabilitacji medycznej, jak i

Strona 73

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

psychologicznej czy społecznej. W coraz większym stopniu doceniamy formy
oddziaływań na całego człowieka, na jego wymiar fizyczny, społeczno-emocjonalny
i osobowościowy. Są to formy oddziaływań bardzo pomocne. Posługiwanie się nimi
wymaga posiadania wysokich kompetencji m.in. manualnych, literackich,
technicznych, plastycznych, muzycznych, wokalno-ak-torskich oraz przymiotów
osobowościowych. Konkretna forma przesądza o konieczności posiadania
odpowiednich kompetencji.

5.3.1. REHABILITACJA PSYCHOLOGICZNA W FORMIE PSYCHOTERAPII
Można powiedzieć, bez przesady, że medycyna zaczęła się od psychoterapii. *"
Antoni Kępiński
Trudno jest znaleźć definicję psychoterapii, którą mogliby zaakceptować
specjaliści uważający siebie za'profesjonalnych psychote-rapeutów. Brak takiej
zgody spowodowany jest kilkoma okolicznościami.
Po pierwsze - zróżnicowaniem celów psychoterapii. Przy podejściu
intrapsychicznym, którego przedstawicielami są między innymi Z. Freud, K. Homey,
E. Fromm, celem psychoterapii jest poszerzenie świadomości pacjenta i
doprowadzenie przeszłych doświadczeń do świadomości i ich przepracowanie, gdyż
źródłem zaburzeń są mechanizmy obronne stosowane do usunięcia ze świadomości
konfliktów i traumatycznych przeżyć w okresie dzieciństwa.
W podejściu fenomenologicznym (humanistycznym), którego przedstawicielami są
m.in. V. Franki, K. Rogers, F. Perls, celem psychoterapii jest próba zmiany
sposobu doświadczania aktualnych zdarzeń życiowych. Źródłem zaburzeń są
przekonania i wartości narzucone człowiekowi przez społeczne otoczenie.
Skoro zaburzenia człowieka powstają w wyniku wywierania nań nacisku przez
otoczenie, to istotą psychoterapeutycznych działań, jest stwarzanie atmosfery
bezwarunkowej akceptacji dla jego doświadczeń. To naczelna zasada
psychoterapeutów podejścia fenomenologicznego. Akceptacja (pacjenta - R. O.) bez
stawiania warunków zapewnia rozwój wrodzonych zdolności człowieka (1. Grzesiuk
1987, s. 21).
Dla podejścia behawiorystycznego, którego znakomitymi reprezentantami są m.in.
B. Skinner, J. Wolpe, terapia koncentruje się na przekształcaniu nawyków
dysfunkcjonalnych celem lepszego przystosowania się jednostki do otoczenia (1.
Grzesiuk, U. Jakubowska 1994, s. 14; H. Sęk, M. Jarosz 1983). Dzisiaj celem
psychoterapii jest nie tylko leczenie pacjentów, ale i wzbogacanie osobowości
człowieka.
Psychoterapia nie istnieje jako jednolita teoria. Jak wiele można wyróżnić
sposobów uprawiania, rozumienia psychoterapii?
Lidia Grzesiuk
Po drugie - z psychoterapii korzystają różni klienci, grupy oraz społeczności.
W Europie psychoterapia wyrastała przede wszystkim z nurtu psychoanalizy. Stąd
nacisk położono na analizę przeszłości celem zrozumienia teraźniejszości Ja".
Dotyczyła ona głównie pacjentów. Natomiast w Stanach Zjednoczonych psychoterapia
kształtowała się pod przemożnym wpływem pragmatyzmu. Dlatego też dużym uznaniem
cieszy się koncepcja interwencji terapeutycznej, mającej na celu wywołanie
zmiany w zachowaniu, bądź psychoterapia skoncentrowana na kliencie (C. Rogers),
która jest ukierunkowana na reintegrację osobowości, tzn. jest próbą
doprowadzenia do zgodności (spójności) ,ja" z doświadczeniem. Klientami C.
Rogersa nie zawsze byli pacjenci. Były nimi również osoby, które potrzebowały
pomocy. Stąd jego podejście znalazło zastosowanie w terapii rodzin czy w
rozwiązywaniu konfliktów grupowych.
Po trzecie - psychoterapia wyrastała z różnych koncepcji teoretycznych, m.in. z
psychoanalizy, psychologii humanistycznej, be-hawioryzmu czy podejścia
egzystencjalnego. Z tego też względu różni się celami i metodami oddziaływania
na pacjenta (klienta) - od szacunku dla podmiotowości do terapii wstrząsowej
dokonywanej pod przymusem (elektrowstrząsy).
Po czwarte - biorąc pod uwagę rozwój historyczny psychoterapii można powiedzieć,
że pierwszymi psychoterapeutami byli szamani, łączący w swoich oddziaływaniach
leczniczych elementy medyczne, magię i mistycyzm. Byli to medycy posługujący się
techniką ekstazy. Najczęściej charakteryzowała ich wysoka inteligencja,
kon-taktowość, empatyczność, a także dar pozornie bezsiłowego wywierania wpływu
na pacjenta.
Dzisiaj niektórzy lekarze stwierdzają, że sami nie są zdolni wyleczyć chorego i
doradzają skorzystanie z leczenia paramedycznego. Są lekarze, którzy w
sytuacjach braku nadziei na wyleczenie, w oparciu o klasyczne metody
Idiniczno-naukowe (farmakoterapię, chirurgię itp.) sugerują, aby wziąć udział w
uroczystościach bądź obrzędach o charakterze zbiorowym. Dostrzegają oni walory

Strona 74

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

zbiorowych seansów terapeutycznych. W wielu przypadkach ich sugestie są trafne i
pomocne choremu.
Wszystko to świadczy o nierozerwalnych związkach zjawisk psychicznych z
somatycznymi.
Termin psychoterapia posiada grecki rodowód, od słów terapia (gr. therapeia)
oraz wyrazu dusza (gr. psyche).
Zdaniem A. Kępińskiego (1978) psychoterapia nie jest terminem zbyt szczęśliwie
dobranym, gdyż w medycynie funkcjonują takie terminy, jak fizykoterapia,
hydroterapia itp. Pierwsza część wyraa oznacza sposób oddziaływania na chorego.
Zatem implikuje się du alizm natury ludzkiej: psyche i somo. Zakłada się w
dodatku, ze środkiem leczniczym jest "dusza", czyli psychiczne oddziaływanie
lekarza. Można przypuszczać, że chodzi o wpływ lepszej "duszy" lekarza na gorszą
"duszę" pacjenta. Zakłada się przy tym wpływy jednokierunkowe i dominację nad
pacjentem.
Jak grzesznik - pisze autor - chory staje przed psychoterapeutą, który zależnie
od wyznawanych poglądów ukazuje mu "biedy i wypaczenia" %
ideę linii rozwoju. Psychoterapeuta posiada wiedzę tajemną o człowieku, klucz do
jego szczęścia. Stąd może tak chętnie posługuje się on zawiłym językiem,
zrozumiałym tylko dla wtajemniczonych. Język bowiem nie jest tylko środkiem
komunikacji, lecz też środkiem magicznym, dającym władzę nad drugim człowiekiem
(s. 322).
Refleksję tę poczyniono nie po to, aby zilustrować stan teoretyczny i praktyczny
psychoterapii. Jest ona raczej napomnieniem, że tego rodzaju ewentualne
zachowania i postawy psychoterapeutów są zaprzeczeniem dzisiejszego sposobu
myślenia o psychoterapii.
Zdaniem J. Aleksandrowicza (1996) psychoterapia jest zespołem (...) oddziaływań
psychologicznych, mających na celu leczenie - usuwanie zaburzeń, przeżywanych
przez jednostkę lub określanych przez jej otoczenie jako choroba. Oddziaływań,
wpływających na stan czynnościowy narządów, przeżywanie i zachowanie, poprzez
zmianę procesów psychicznych chorego w tych zakresach, w których jest to
niezbędne do usunięcia przyczyny i objawów leczonej choroby (s. 15).
Z takiego rozumienia psychoterapii wynika, iż:
psychoterapia jest oddziaływaniem leczniczym,
stosowana jest w odniesieniu do osób przejawiających zaburzenia zdrowia,
przyczyny zaburzeń mają charakter psychogenny i mogą być leczone przede
wszystkim oddziaływaniem psychicznym.
Poza tym psychoterapia jest formą bardzo profesjonalnego wpływu na zmianę
zachowań. Wymaga specjalistycznego przygotowania medyczno-psychologicznego, a
więc kompetencji do rozpoznania choroby, opracowania strategii leczenia i
oddziaływania metodami psychoterapeutycznymi oraz posiadania szczególnych
predyspozycji psychiczno-osobowościowych, w tym także akceptacji siebie,
podwyższonego poziomu empatii, kontaktowości, zdolności do decentracji itp.
Psychoterapeuci wywodzący się ze środowisk lekarskich (głównie psychiatrzy), jak
i psycholodzy uważają, że posługiwanie się technikami psychoterapeutycznymi
powinno być poprzedzone solidnym przygotowaniem merytorycznym - uzyskaniem
stosownego certyfikatu wydanego przez agendy Polskiego Towarzystwa
Psychologicznego lub Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego. W toku zabiegów
psychoterapeutycznych powinno być chronione dobro pacjenta, podobnie jak w
przypadku ordynowania leków czy samego leczenia, które musi być zgodne z
kanonami medycyny akademickiej.
Poza psychoterapią stosuje się inne oddziaływania psychologiczne, które w wielu
sytuacjach są porównywalnie skuteczne, określane jako poradnictwo
rehabilitacyjne.
Istotą poradnictwa rehabilitacyJnego jest specyficzne oddziaływanie
ukierunkowane na pomoc osobie w rozwiązywaniu jej problemów zdrowotnych i
życiowych. Jest ono mniej podmiotowe w traktowaniu osoby niepełnosprawnej.
Spowodowane to jest względami praktycznymi, nie zaś perspektywą ontologiczną
widzenia człowieka, człowieka - podmiotu. O ile w psychoterapii pacjent często
przejawia opór w otwarciu się na doświadczenie zewnętrzne (psycho-terapeuty), co
uniemożliwia dokonanie jakiejkolwiek zmiany w jego funkcjonowaniu, to w
poradnictwie mamy sytuację nieco ułatwioną. Zazwyczaj pacjent (klient) oczekuje
wsparcia, porady, doradztwa na drodze racjonalnej - jak rozwiązać konkretny
problem życiowy. Jeśli więc w psychoterapii terapeuta katalizuje wysiłki
pacjenta ukierunkowane na jego samozmienianie się, to w poradnictwie w większym
stopniu zmierza do celu niejako na skróty. Na przykład posługuje się perswazją,
radą, proponuje, zaleca, sugeruje, przekonuje. Jest to w pewnym sensie sytuacja
podobna do wizyty pacjenta u lekarza w przypadku nagłej choroby infekcyjnej.
Lekarz - ekspert stawia diagnozę, ordynuje leki oraz zaleca pewien sposób życia

Strona 75

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

sprzyjający remisji choroby. Uwagi są najczęściej przyjmowane z zainteresowaniem
i wolą ich realizacji.
Sytuacja porady nie zwalnia doradzającego od kardynalnej zasady szacunku dla
podmiotowości pacjenta. Dobitnie wyraził to Wojciech Poznaniak stwierdzając
m.in.: Psycholog o nastawieniu podmiotowym pomagając człowiekowi, spotyka się z
osobą autonomiczną, sprawcą i autorem swojego życia, spotyka się z człowiekiem
wewnątrzsterownym, posiadającym własne wartości i standardy, potrafiącym
wybierać spośród rozmaitych propozycji i ofert. Natomiast psycholog pomagający w
sposób przedmiotowy ma kontakt, wywiera wpływ i oddziałuje na osobnika, obiekt,
przedmiot oddziaływań, przypadek, które postrzega jako zależne,
zew-nątrzsterowne, zdeterminowane, zniewolone przez
siły zewnętrzne lub przez własne popędy i impulsy (W. Poznaniak 1994, s. 118).
Uwagi te można odnieść nie tylko do psychologów, ale i wszystkich innych służb
uczestniczących w procesie leczenia i rehabilita-cji.
W realizacji celów poradnictwa rehabilitacyjnego szczególną rolę pełni pomoc
psychologiczna. Jej celem jest nie tyle zmienianie pacjenta zgodnie z
założeniami psychoterapii czy poradnictwa, lecz raczej próba łagodzenia
aktualnej sytuacji nie do zniesienia - zwłaszcza w sensie emocjonalnym - w
sytuację, której komponentami są poczucie ulgi, zadowolenie płynące z bycia
razem i z oddźwiękliwości innych. Osiąga się to na drodze wspólnotowego
przezywania problemu.
Argumentami na rzecz tak rozumianej pomocy psychologicznej mogą być poglądy
Heleny Sęk (1991) - Pomoc psychologiczna jest szczególnym rodzajem interakcji
między osobą pomagającą i wspomaganą (s. 365). Autorka zwraca uwagę na zaufanie
interpersonalne jako warunek szczególny powstania związku pomocnego.
J. Aleksandrowicz (1996) przywiązuje znaczenie do tworzenia nastroju
poprawiającego samopoczucie, do rozładowywania napięć, współczucia, obecności
osoby bliskiej itp. Do tego rodzaju oddziaływań nie jest konieczna wiedza
medyczna czy psychologiczna. Jest to oddziaływanie niespecyficzne. Tu trzeba
raczej dać siebie, swoje zaangażowanie, swój czas i być gotowym do komunikowania
się.
Pomoc psychologiczna jest zazwyczaj akcją doraźną nie zmieniającą jednostki, nie
ingerującą w jej osobowość, nie interesującą się usunięciem zaburzenia (s.
16-19). Poza tym o pomocy można mówić tylko wtedy, gdy ktoś jej oczekuje. Nie ma
pomocy, gdy się komuś narzucamy.
Komentując zebrane poglądy możną stwierdzić, że:
pomoc psychologiczna jest oddziaływaniem niespecyficznym ukierunkowanym głównie
na ulgę, bezpieczeństwo i zaspokajanie potrzeb afiliacyjnych;
» nie jest oddziaływaniem ukierunkowanym wprost na usunięcie zaburzenia, tak jak
ma to miejsce w przypadku leczenia farmakologicznego, fizjoterapeutycznego,
psychoterapeutycznego;
pomoc psychologiczna jest elementem strukturalnym takich oddziaływań jak
medyczne, psychoterapeutyczne, socjalne i inne, ale może też przybrać postać
rzeczy samej w sobie. Osoba pomagająca nie musi posiadać kwalifikacji formalnych
- wystarczą uroki osobowości, umożliwiające gotowość do bliskich spotkań;
spotkań, które leczą; do rozmowy, która koi i wycisza.
Pomoc psychologiczna jest próbą wzbudzania nadziei oraz jest J motywacją do
wysiłku na rzecz rozwiązywania zadań. Jej skutkiem jest najczęściej taka
sytuacja, że osoba jest przygotowana do samopomocy, czyli potrafi radzić sobie
dalej sama.

5.3.2. PORADNICTWO REHABILITACYJNE
Teoretyczna koncepcja czynności, a następnie teoria sytuacji Tadeusza
Tomaszewskiego stanowią bardzo użyteczną teoretycznie i praktycznie podstawę do
rozważań na temat treści i celów poradnictwa rehabilitacyjnego.
Teoria czynności i sytuacji kładzie nacisk na podmiotowość człowieka w procesie
jego aktywności - w zabawie, w nauce, w pracy, czy mówiąc bardziej szczegółowo,
w toku rozwiązywania zadań życiowych. Niektóre zadania życiowe człowiek może
rozwiązać bez wsparcia ze strony innych. Jednak są zadania trudno rozwiązalne
bez wsparcia zewnętrznego, na przykład bez osoby - eksperta, doradcy.
Wyraził to trafnie Marian Kulczycki (1985) stwierdzając, że (...) aktywność
człowieka jako podmiotu i jako przedmiotu rozwija się zawsze w konkretnym
środowisku i jest wyznaczana przez wzajemne relacje pomiędzy daną osobą a jej
otoczeniem. Wśród tych relacji występują u jednych jednostek rzadziej, a u
innych częściej takie relacje, w których bez otrzymania porad od określonych
osób zaistnieją pewne straty lub nie zostaną wykorzystane szansę osiągnięcia
wyższego poziomu jakości życia. Tego typu wzajemne relacje podmiotu ze światem

Strona 76

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

nazywam krytycznym położeniem życiowym. Wyrażenie to uważam za bardzo ważne
wśród innych terminów występujących w poradnictwie. Opisuje ono bowiem
podstawowy fakt w całej działalności poradniczej. Określony człowiek lub grupa
ludzi znaleźli się w sytuacji zagrożenia i potrzebują specyficznej pomocy od
innych.
Z zaistnienia wspomnianego faktu poszczególne osoby mogą zdawać sobie sprawę w
różnym stopniu, dlatego też stan nazywany krytycznym położeniem życiowym może
występować w dwu postaciach nazywanych obiektywną i subiektywną. W pierwszym
wypadku określone relacje człowieka zatoczeniem istnieją niezależnie od tego,
czy zdaje on sobie z tego sprawę, czy nie. W drugim natomiast konkretna osoba
uświadamia sobie mniej lub więcej wyraźnie, ze znajduje się w trudnej sytuacji i
doświadcza specyficznego poczucia bezradności. Sądzę, że przedstawiam
rozróżnienie jest ważne teoretycznie i praktycznie. Wskazuje ono bowiem, że może
występować zapotrzebowanie na. porady, z którego najbardziej zainteresowane tym
osoby nie zdają sobie sprawy i ktoś inny, nazywany najczęściej doradcą, musi
taki stan rozpoznać i zaoferować swą pomoc. Postępowanie w tego rodzaju
przypadkach różni się znacznie od tych, w których poszczególne jednostki same
poszukują pomocy i starają się uzyskać konkretną poradę od określonego doradcy.
Występują tu też przypadki pozornego krytycznego położenia życiowego. Ma to
miejsce wówczas, gdy dana jednostka sądzi, że potrzebuje porady, a w
rzeczywistości może samodzielnie poradzić sobie z zaistniałymi z ich problemami
życiowymi. W związku z wyróżnieniem obiektywnych i subiektywnych postaci
krytycznego położenia życiowego nasuwa się ogólniejsze zagadnienie, czy doradca
zajmuje się tylko tymi osobami, które same szukają porady, czy też wrzuca
niejako niektórym ludziom swoją doradczą pomoc i jakie są źródła jego przekonań,
źepostępuje właściwie (s. 145-146).
Poglądy M. Kulczyckiego skłania ą do kilku refleksji odnośnie poradnictwa
rehabilitacyjnego.
Po pierwsze - porada dotyczy sytuacji, gdy człowiek jest świadomy, że w oparciu
o aktualne możliwości i w istniejących warunkach nie może wykonać zadania lub
rozwiązać problemu. Potrzebne jest wsparcie ze strony innych. Formą wsparcia
może być porada, dzięki której uzyska informacje o tym, jak zadania wykonać bądź
problem rozwiązać.
Po drugie - porada życiowa dotyczy sytuacji, gdy w życiu człowieka zaistniały
zdarzenia krytyczne, często burzące dotychczasowe życie i sytuację
egzystencjalną, co do której on oraz jego najbliżsi nie mają wiedzy i
doświadczenia odnośnie strategii zachowania się w zaistniałej sytuacji.
Przykładem zdarzenia krytycznego może być udar mózgu. Jest to choroba naczyń
mózgowych, która powoduje
przerwanie dopływu krwi do mózgu. W wyniku udaru dochodzi do zaburzeń
motorycznych, czuciowych, wegetatywnych i innych układu nerwowego. Pomimo
postępowania medycznego nie zawsze udaje się przywrócić wszystkie funkcje
organizmu. Poza tym pojawiają się nowe zagrożenia życiowe. Doradcy, a więc
lekarz, psycholog, fizjoterapeuta, asystent socjalny, projektant wnętrz o
przygotowaniu rehabilitacyjnym mogą wskazać, przed jakimi nowymi problemami
staje pacjent i rodzina, które należy podjąć, aby pacjent mógł godnie żyć, mimo
choroby. Doradcy w wyniku diagnozy rozpoznają sytuację pacjenta i wskazują na
możliwości jej rozwiązania. Mowa tu o obiektywnie krytycznym położeniu życiowym
człowieka. Ma tu miejsce poradnictwo zainspirowane przez doradców i dotyczy
kwestii, o których doradzający nie zdawali sobie wcześniej sprawy. Na przykład -
koniecznych warunków mieszkaniowych, organizacji kontroli ambulatoryjnej
leczenia, pomocy technicznych ułatwiających życie, organizacji przedłużonej
opieki pielęgnacyjnej, kształcenia nawyków pacjenta - a zwłaszcza paraplegika,
hemiplegika i tetraplegika - w zakresie podstawowych czynności dnia codziennego.
Po trzecie - treścią porady są informacje dotyczące regulowania przez pacjenta
stosunków z otoczeniem w wielu segmentach ludzkiego życia; jaka powinna być
struktura wielu czynności w związku z trwałymi uszkodzeniami w istniejących
warunkach przedmiotowych; w jaki sposób ukształtować nowe umiejętności i nawyki,
aby można zachować stan homeostazy oraz realizować sens życia w warunkach
niedogodności związanych z chorobą.
Poradnictwo rehabilitacyjne jest to proces udzielania pomocy osobie
niepełnosprawnej w rozwiązywaniu wszystkich problemów wynikających z
niepełnosprawności oraz braku informacji (wiedzy) i umiejętności co do ich
rozwiązania.
Tadeusz Majewski
Zadania poradnictwa rehabilitacyjnego bardzo traJhie sformułował ekspert
Międzynarodowej Organizacji Pracy Tadeusz Majewsid.
1. Dostarczanie osobie niepełnosprawnej szerokich informacji dotyczących:

Strona 77

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

usług socjalnych dostępnych dla osób niepełnosprawnych udzielanych przez
placówki państwowe i organizacje społeczne, a także przywilejów i uprawnień
przysługujących na mocy odpowiednich przepisów prawnych;
świadczeń medycznych, w szczególności rehabilitacji leczniczej a także
zaopatrzenia w sprzęt ortopedyczny i rehabilitacyjny;
możliwości szkolenia i zatrudnienia.
2. Udzielanie porad dotyczących osobistej i społecznej adaptacji, a mianowicie:
organizacji i wykonania czynności życia codziennego przy użyciu różnego rodzaju
pomocy technicznych i rehabilitacyjnych,
- przystosowania (adaptacji) fizycznego środowiska, szczególnie mieszkania
(łazienki, kuchni itp.), w którym osoba niepełnosprawna mieszka, do ograniczeń
wynikających z jej niepełnosprawności;
stosunków z członkami jego rodziny, układanie ich tak, aby wspólnie żyć w
poczuciu pełnego zrozumienia i potrzebnej pomocy;
stosunków z osobami pełnosprawnymi poza rodziną, jak sąsiedzi, przyjaciele,
znajomi, krewni itp.
3. Udzielanie porad i pomocy osobie niepełnosprawnej w adaptacji psychicznej do
niepełnosprawności, a mianowicie:
akceptacji niepełnosprawności i znalezieniu celów życiowych,
- ukształtowaniu realnej postawy wobec niepełnosprawności czyli właściwej
samooceny swoich możliwości życiowych, ukształtowaniu pozytywnej postawy
(motywacji) wobec rehabilitacji, ukształtowaniu pozytywnej postawy wobec innych
osób (1995, s. 78-79).
W świetle przedstawionych rozważań można stwierdzić, że struktura porady jest
pochodną wobec przyjętej koncepcji sytuacji (por. rozdz. I) oraz postawionej
diagnozy sytuacyjnej (por. rozdz. IV). W strukturze porady można więc wyróżnić
następujące elementy:
1. Opis zachowanych - dzięki leczeniu i rehabilitacji - możliwości regulowania
stosunków z otoczeniem, a także bezpowrotnie utraconych możliwości
regulacyjnych.
2. Opis możliwych do realizacji zadań bliskich i dalekich w istniejących
warunkach przedmiotowych - opis atutów i pasywów otoczenia.
3. Opis wybranych przez podmiot do realizacji zadań bliskich i dalekich. Można
to wyrazić w innej formie opisu możliwości pełnienia ról społecznych.
4. Opis czynności, których należy się wyuczyć, oraz zapoznanie pacjenta z
metodyką uczenia się tych czynności. Porady odnoszą się do bardzo wielu kwestii:
czynności samoobsługi;
reagowania na niezręczne zachowania społeczne osób, a dotyczące np.
ustosunkowania się do samej choroby, zwłaszcza jej wizualnego wymiaru;
podejmowania i sposobu grania ról zawodowych, czyli wyboru drogi zawodowej;
życia rodzinnego dotyczącego zarówno rodziny generacyjnej, jak i prokreacyjnej;
koniecznych zachowań profilaktycznych i prozdrowotnych;
koniecznych do ukształtowania nawyków zdrowotnych, a dotyczących np. diety,
ruchu i unikania czynników ryzyka nawrotu choroby czy pogłębiania się uszkodzeń;
uprawnień do usług socjalnych i przysługujących przywilejów w zakresie
świadczeń medycznych i zaopatrzenia w sprzęt rehabilitacyjny.

5.3.3. REHABILITACJANIESPECYFICZNA
Posługując się terminem rehabilitacja niespecyficzna starano się zaakcentować,
że nie jest ona swoista, charakterystyczna dla re- { habilitacji
psychologicznej. Można by ją usytuować także i w rehabilitacji medycznej ze
względu na jej wymiar usprawniający narządy i układy; bądź do rehabilitacji
społecznej z tytułu jej walorów umożliwiających korzystniejsze utrzymywanie
relacji osoby ze społecznym otoczeniem.
Należy sądzić, że rehabilitacja niespecyficzna posiada szczególne walory duchowe
i stąd włączenie jej do instrumentów rehabilitacji psychologicznej najwyraźniej
oddaje jej sens.
Zgodnie z przyjętym holistycznym podejściem do rehabilitacji głównym jej celem
jest wysoka jakość życia osoby niepełnosprawnej oraz jej bytowanie w warunkach
maksymalnej integracji. Wysoka jakość życia wyraża się w zaspokajaniu potrzeby
bezpieczeństwa, potrzeb afiliacyjnych, a także w poczuciu autonomii osobistej.
Tego rodzaju stan jest zawsze wyrazem korzystnego regulowania stosunków
człowieka jako podmiotu z otoczeniem, które stwarza szansę na przetrwanie i
samorealizację.
Osiągnięde takiego stanu w odniesieniu do osób niepełnosprawnych jest możliwe
dzięki zaistnieniu systemu rehabilitacji rozumianego jako zespół materialnych
elementów, czyli instytucji i organizacji funkcjonujących w sposób skoordynowany

Strona 78

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

i w oparciu o najnowsze rozwiązania ekonomiczne, prawne, społeczne i osiągnięcia
teoretyczne i praktyczne rehabilitacji. Każdy element systemu pełni określoną
rolę specyficzną, a jednocześnie jest składnikiem większej całości i
podporządkowany celom globalnym o dużym stopniu ogólności.
W poszukiwaniu instrumentów rehabilitacji coraz większą uwagę przywiązuje się do
oddziaływań niespecyficznych, czyli mających dobroczynny wpływ na cały organizm
i na rozwój nowych moż-liwości równoważenia relacji z otoczeniem. Prekursorami
zastosowania oddziaływań niespecyficznych byli najczęściej lekarze. Mieli na
względzie nie tyle osoby niepełnosprawne, co osoby w sytuacji społecznego
upośledzenia.
Włoska lekarka i pedagog Maria Montessori (1870-1952) założyła w San Lorenzo dom
dla biednych dzieci pochodzenia robotniczego. Opracowała metodę rozwoju dzieci
znaną pod nazwą metody Montessori. Propagowała spontaniczną aktywność fizyczną i
umysłową, jako sposób wpływania na rozwój działalności kreatywnej dziecka.
Polski lekarz z Krakowa Henryk Jordan (1842-1907) był wielkim rzecznikiem
wychowania fizycznego i zdrowotnego. Będąc niezadowolonym ze stanu zdrowotnego
młodzieży i w trosce o rozwój osobowy, na terenie Błoni Krakowskich (8 hektarów
powierzchni), utworzył ośrodek wychowania fizycznego. Był to teren gier oraz
zabaw dzieci i młodzieży. Idea Jordana znana była przez długi czas pod nazwą
ogródków jordanowskich (Kronika medycyny 1994, s. 368).
Francuski lekarz Philippe Pinel (1745-1826) wraz ze swoim współpracownikiem
Jean-Baptiste Pussin uwolnili z krępujących więzów chorych psychicznie. Zalecili
okazywanie chorym psychicznie życzliwości i zrozumienia. Czynnikami leczniczymi
zdaniem Pinela jest lekka i sensowna praca oraz uspokajające słowa (ibidem, s.
241).
Niemiecki matematyk i przyrodnik Rudolf Steiner (1861-1925) w 1923 roku w Domach
pod Bazyleją założył Uniwersytet Nauk Humanistycznych (Goetheanum). Był
organizatorem szkoły w warunkach leśnych, twórcą szkoły poruszania się
(Eurhythmie) oraz form kształcenia poprzez sztukę. Medycyna przejęła idee
Steinera dopatrując się w nich sposobów na wzmocnienie sił fizycznych organizmu,
walorów samoleczniczych i sposobów na rozwój własnego J'a" (ibidem, s. 401).
R. Steiner - twórca medycyny antropozoficznej - sądził, że przekazywana uczniom
wiedza jest zawsze jednostronna i zimna, gdyż pomija duchowy wymiar człowieka.
Powinna być ona dopełniona sztuką, ponieważ tylko wtedy może dostarczyć przeżyć
człowiekowi. Dzieła sztuki ujawniają to, co jest ponadzmysłowe i ponadczasowe.
Dziecko powinno więc być nie tylko poddane oddziaływaniu sztuki, ale przede
wszystkim powinno przejawiać aktywność twórczą - plastyczną, muzyczną i
teatralną.
Koncepcje R. Steinera są popularne do dziś. Źródłem popularności są idee
wszechstronnego aktywizowania dziecka, a zwłaszcza poprzez ruch rytmiczny,
będący formą sztuki, jak i poprzez plastykę, muzykę i teatr.
Belgijski lekarz - neurolog i pedagog Owidiusz Decroły (1871-1932) był twórcą
metody "ośrodków zainteresowań" szczególnie przydatnej w nauczaniu dzieci
upośledzonych umysłowo. Jego metoda była alternatywą w stosunku do
dotychczasowych tradycyjnych metod nauczania. Jego wystąpienie na Kongresie
Międzynarodowym Pedagogiki w Calais w 1921 roku przyczyniło się do założenia
Międzynarodowej Ligi Nowego Wychowania.
Metoda O. Decroly'ego odrzuca podział materiału na przedmioty na rzecz
wychodzenia naprzeciw spontanicznym zainteresowaniom i potrzebom dziecka.
Sądził, że najważniejszymi potrzebami dziecka są:
potrzeba żywienia, oddychania, czystości (potrzeby fizjologiczne),
potrzeba walki z ujemnymi wpływami klimatycznymi,
potrzeba ochrony przed nieprzyjaciółmi i niebezpieczeństwami,
potrzeba działania, aktywności, światła i spoczynku.
Wszystkie potrzeby należy zaspokajać z wykorzystaniem aktywności własnej dziecka
i organizowania się dzieci (M. Balcerek 1990, s. 196-199).
Koncepcja O. Decroly'ego jest kolejnym przykładem znaczenia wszechstronnej
aktywności fizycznej, umysłowej oraz emocjonalnej jednostki, jako czynnika
wpływającego na wszystkie wymiary funkcjonowania człowieka. Jako lekarz-neurolog
Decroły dysponował rozległą wiedzą uzasadniającą tego rodzaju koncepcję rozwoju
zdrowot-no-intelektualnego i emocjonalnego człowieka.
Nauczycielka wychowania fizycznego i fizjoterapeutka Weronika Sherbome
(1922-1990) była autorką metody Ruchu Rozwijającego W. Sherbome (od nazwiska
autorki). Metoda ta posiada duże zastosowanie w rozwoju dzieci, jak i
korygowaniu zaburzeń.
Podstawowym założeniem metody W. Sherbome jest rozwijanie poprzez ruch:
świadomości własnego ciała oraz usprawnienie ruchowe osoby,
świadomości przestrzeni i działania w niej,

Strona 79

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

gotowości do dzielenia przestrzeni z innymi ludźmi oraz nawiązywanie z nimi
bliskiego kontaktu (M. Bogdanowicz, B. Kisiel,
M. Przesnyska 1992).
Metoda W. Sherbome jest stosowana we wspieraniu rozwoju dzieci niepełnosprawnych
- głuchych i niewidomych, upośledzonych umysłowo, autystycznych, z mózgowym
porażeniem dziecięcym, z zaburzeniami emocjonalnymi i zachowania, z zaniedbanych
środowisk wychowawczych.
Wszystkie przykładowo podane koncepcje stymulowania rozwoju i rehabilitacji
posiadają wspólną właściwość - usiłuje się w nich połączyć usprawnienie
lecznicze, psychopedagogiczne z różnymi for-

mami adaptacji społecznej. środkiem osiągania celu jest wszechstronna aktywność
jednostki - ruchowa, intelektualna, emocjonalna i wdicjonaina. Aktywny
cAowiek.bezgraniczme wyraża się iako całość w przyjaznym terapeutycznym
otoczeniu. Jednostka chorobowa jest tu sprawą drugorzędną, gdyż przejawiana
aktywność jest spontaniczna, nie dochodzi do przeciążeń organizmu, a jedynie
osobistej transgresji.
Jest rzeczą charakterystyczną, że twórcami metod oddziaływania były osoby o
solidnym przygotowaniu przyrodniczym i podejściu humanistycznym.
Oto niektóre formy oddziaływań niespecyficznych.
Ergoterapia - leczenie pracą (gr. ergom. - praca, zajęcie). Nie jest możliwa
terapia bez leczenia pracą, m.in. w postaci prac ręcznych. Ergoterapia stanowi
doskonałą formę wypełniania czasu wolnego, jest podstawą kształtowania
orientacji zawodowej, środkiem nauczania czynności dnia codziennego, kreowania
dobrostanu psychofizycznego oraz pozytywnego stosunku do samego siebie. Terapia
pracą nie tylko pobudza do działania, ale stanowi też instrument zaspokajania
naturalnej potrzeby ruchu służącego czemuś - wytworowi pracy. Jest też formą
przedłużenia kinezyterapii. Stanowi też niezastąpioną formę usprawniania narządu
i układów.
Obce jest dzisiaj stwierdzenie, że chory może nic nie robić. Praca wykonywana z
umiarem i z zainteresowaniem, dostosowana do możliwości pacjenta uniezależnia
człowieka od otoczenia społecznego i tworzy dobre podstawy do ponownego
"odnalezienia się" w roli zawodowej. Zapobiega też wrośnięciu w rolę człowieka
chorego.
Ergoterapia i arteterapia (terapia przez twórczość) są podstawowymi formami
działalności w nurcie tzw. terapii zajęciowej.
W życiu codziennym około jednej trzeciej dnia poświęcamy pracy. Gdy człowiek
zostaje wyłączony z pracy, odczuwa pustkę egzystencjalną i doświadcza
niezaspokojenia potrzeby aktywności. Nie przypadkowo w całokształcie procesu
rehabilitacji tak ważną rolę pełni rehabilitacja zawodowa. W wielu przypadkach
terapia zajęciowa jest działalnością wstępną ukierunkowaną na przygotowanie
pacjenta do ponownego pełnienia ról zawodowych - dotychczasowych, bądź nowych
możliwych do pełnienia, mimo nabytych ograniczeń.
Arteterapia (zamiennie: artoterapia) - leczenie przez pracę twórczą, głównie
przez twórczość plastyczną (łac. ars - sztuka). Twórczość jest przeciwieństwem
zachowania nawykowego, reprodukcyjnego, przystosowawczego. Jest wyrazem własnej
inwencji, usiłowaniem wyrażenia własnego porządku. Twórca wywołuje oraz utrwala
w wytworach i dziełach swoje wizje, wiedzę, przeżycia i wiarę. Innymi słowy
materializuje świat swoich doświadczeń.
Terapeutyczne walory sztuki trafnie wyraził w XIX wieku lekarz rosyjski
Aleksander Mudrow: Znajqc wzajemne oddziaływanie duszy i ciała trzeba wiedzieć,
że są duchowe lekarstwa, które leczą ciało. Takim lekarstwem jest sztuka. Sztuką
- smutnego pocieszysz, zdenerwowanego -uspokoisz, opryskliwego - przestraszysz,
tchórzliwego - uczynisz śmiałym, skrytego - otwartym, zuchwałego - pokornym W
sztuce zawarta jest siła ducha, która jest w stanie zwyciężyć cielesny ból,
nostalgię, wewnętrzny niepokoje. za: W. Szulc 1994, s. 24).
Aktywność twórcza pełni kilka funkcji w życiu jednostki.
1. Jest formą kontaktu osoby ze społecznym otoczeniem. Dlatego malowanie,
rysowanie czy klejenie przez osoby niepełnosprawne, a zwłaszcza psychicznie
chore, jest cennym źródłem informacji o problemach życiowych pacjenta i o
trudnościach we współdziałaniu z innymi.
2. Kompensuje niedogodność życia. codziennego, gdyż choroba czy
niepełnosprawność uniemożliwia normalne uczestnictwo w pracy oraz skazuje na
bezczynność. Tworzenie pełni więc rolę profilaktyczną. Człowiek wyraża
spontaniczną aktywność wprowadzającą go w dobrostan psychofizyczny.
3. Aktywność twórcza jest zawsze wysiłkiem intelektualnym, połączonym z
dodatnimi przeżyciami uczuciowymi. Jest więc czynnikiem rozwoju jednostki.

Strona 80

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Często pacjent w wyniku pierwszych prób tworzenia odkrywa nowe predyspozycje i
kompetencje. Wykorzystując je i rozwijając może swemu życiu nadać nowy sens.
Przykładem szczególnych osiągnięć twórczych osób niepełnosprawnych są
artyści-malarze posługujący się ustami lub stopą w procesie malowania. Kaleki
Niemiec Amuit Erich Stegmann w 1956 roku założył Międzynarodowe Stowarzyszenie
Artystów Kalekich Malujących Ustami i Nogami, z siedzibą w Uchtesteinie. Do
stowarzyszenia należą również polscy członkowie-artyści. Niekiedy działalność
twórcza zapewnia środki na własne utrzymanie, a także umożliwia działalność
rehabilitacyjną na rzecz innych inwalidów.
Muzykoterapia - terapia przez muzykę.
Związki muzyki z leczeniem posiadają długą tradycję. Już w starożytnej Grecji
muzyka i medycyna jako sztuki miały wspólnego boga - Apolla. Do dzisiaj nikt nie
podważył tezy o związku funkcji psychicznych i somatycznych podlegających
sprzężeniu zwrotnemu. Szczególna jest rola muzykoterapii w leczeniu schorzeń
nerwic psychogennych, chorób układu krążenia, geriatrii, położnictwa oraz
szeroko rozumianej rehabilitacji. Muzykoterapia czyni życie bardziej pogodnym, a
ból i cierpienie istotnie łagodzi. Przykładem uznania dla muzykoterapii może być
powołanie na uniwersytetach amerykańskich wiatach 50. muzykoterapii jako
kierunku studiów.
Muzykoterapia może być substytutem środka farmakologicznego, głównie
uspakajającego, zwłaszcza gdy występują zaburzenia regulacji na poziomie
wegetatywnym.
Terapia przez sztukę muzyczną sprzyja reorganizacji osobowości pacjenta,
poprawia relacje w grupie terapeutycznej, gdyż generuje silne wspólnotowe
przeżycia estetyczne.
Istnieją próby terapii napięciowych bólów głowy z zastosowaniem metodyki
biofeedback. Osoba z napięciowym bólem głowy słuchając muzyki koncentruje się na
doświadczanym przez siebie odprężeniu, którego następstwem jest ustępowanie bólu
głowy, co osoba sobie także uświadamia. Warunkiem efektywności tej formy terapii
jest związek emocjonalny człowieka z muzyką (E. Golińska 1990).
Współcześnie usiłuje się łączyć muzykę z rytmiką, mową, śpiewem, gestem a nawet
z plastyką. Twórcami tej idei byli m.in. pedagog szwajcarski Emil
Jaques-Dalcroze (1865-1950), niemiecki muzyk Car! Orff (1895-1982) oraz Węgier
Joraz Zoltan Kodały (1882-1967). Ich zdaniem rytmika połączona z doznaniami
muzycznymi, dzięki odbieraniu wrażeń przez cały system mięśniowo-nerwowy,
aktywizuje czynności układu nerwowego, czynności psychiczne i wpfy-wa na
wszechstronny rozwój osoby, a zwłaszcza ma wpływ na biome-chanikę ruchu oraz
porządkuje ruch.
Biblioterapia (gr. biblion - książka) jest formą terapii polegającą na
wykorzystaniu lektury w trakcie leczenia i rehabilitacji, zwłaszcza w aspekcie
projektowania własnej koncepcji życia. Termin biblio-terapia został po raz
pierwszy użyty w 1916 roku przez Samuela McChorda Crothersa w szpitalu wojskowym
w Anglii. Dzisiaj przy każdym szpitalu i sanatorium funkcjonują biblioteki,
pełniące funkcje terapeutyczne.
Książki stanowią źródło refleksji do osobistych przemyśleń. W pracach naukowych,
w pamiętnikach i w literaturze pięknej, będącej często dziełem samych inwalidów
znajdujemy wzruszające i pozytywne opisy funkcjonowania ludzi niepełnosprawnych
szukających i znajdujących sens życia. Inwalidztwo, przewlekła choroba - których
elementem, a nie skutkiem jest cierpienie - nie muszą przeszkadzać w tworzeniu
etosu własnego życia. Niektórzy sądzą wręcz, że cierpienie, inwalidztwo
sprzyjają osiąganiu ważnych celów życiowych i własnej doskonałości. Tajemnica
sukcesu tych osób wiąże się z heroicznym zmaganiem skierowanym na pokonanie
swego upośledzenia. Ważnym czynnikiem generującym siłę woli człowieka
niepełnosprawnego jest przyjaźń z innymi, której człowiek niepełnosprawny nie
tyle oczekuje od innych, ile chce nią obdarować.
W płaszczyźnie relacji społecznych niepełnosprawnych z pełnosprawnymi
współczesne biblioteki mogą pełnić następujące funkcje:
kształtowania wzajemnych pozytywnych postaw pełnosprawnych i niepełnosprawnych;
integracji ludzi niepełnosprawnych w normalnym społeczeństwie;
pomocy chorym i niepełnosprawnym w odnalezieniu własnej tożsamości drogi
życiowej;
kształtowania prawdziwych wyobrażeń społecznych o możliwościach uczestnictwa
niepełnosprawnych w życiu społecznym;
wytwarzania motywacji u niepełnosprawnych do wysiłku na rzecz realizacji
kompleksowej rehabilitacji fizyczno-zdrowotnej, społecz-no-zawodowęj i
psychicznej.
Literatura faktu jest często dziełem osób niepełnosprawnych bądź osób
pozostających w bliskich kontaktach z niepełnosprawnymi. Obejmuje ona reportaże

Strona 81

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

monograficzne, biografie i dokumenty. Natomiast pozycje beletrystyczne,
aczkolwiek zawierają dużo fikcji literackiej, są także oparte w większości na
zdarzeniach prawdziwych lub przeżytych przez samego autora. Oto parę przykładów:
1. Białoszewski Miron, Zawał, Warszawa 1977, PIW.
Książka autobiograficzna. Autor opisuje wszystkie przeżycia towarzyszące
człowiekowi z ciężką chorobą serca - rezygnacja z wielu rzeczy, percepcja
atmosfery szpitala i nowe spojrzenie na życie po przejściu rehabilitacji.
2. Viscardi Henry, ROK: List do Jimma, Warszawa, PAX.
Celem "listów" jest pomoc inwalidom wątpiącym we własne możliwości. Książka ma
wielkie wartości terapeutyczne poprzez ukazywanie sposobów dynamizowania
człowieka kalekiego.
3. Waliszewska Wanda, O Zygmuncie Waliszewskim, Kraków 1972, W1.
Jest to szkic biograficzny napisany przez żonę o wybitnym malarzu okresu
międzywojennego. Artysta Z. Waliszewski od młodości cierpiał na bardzo bolesną
chorobę Biirgera. Amputowano mu jedną, a później i drugą nogę. Pomagali mu
ludzie otaczając go sympatią i ciepłem. Sam artysta zachował do końca życia wolę
działania i humor. Organizował liczne wystawy w kraju i zagranicą. Jego dewiza
to nigdy nie poddać się i zachować godność.
4. Namora Fernando, W niedzielę po popołudniu, Kraków 1983, W1.
Autor - wybitny lekarz i poeta opisuje przeżycia nieuleczalnie chorej na
białaczkę pacjentki oraz bezradność jej lekarza. Wnikliwie opisuje przebieg
kolejnych psychologicznych faz choroby nowotworowej - od buntu poprzez
rezygnację aż po akceptację śmierci.
Przykładowo scharakteryzowane pozycje są poświęcone wspólnej problematyce -
człowiekowi niepełnosprawnemu rozwiązującemu własne, jedyne i niepowtarzalne
problemy życiowe. Towarzyszy temu wielkie bogactwo przeżyć i przemyśleń, bowiem
stanowią one psychologiczną otoczkę realizacji planu życiowego człowieka chorego
bądź niepełnosprawnego. Czytelnik literatury faktu lub beletrystyld może znaleźć
pewne wzory, jak rozwiązywać własne problemy życiowe, których elementem jest
niepełnosprawność albo choroba.
Człowiek dokonuje wyboru książki do czytania, m.in. pod kątem osobistych
problemów, których nie potrafi rozwiązać. Odnosi się to zwłaszcza do osób
przeżywających konflikty. Warto ich wówczas zachęcić do przeczytania książki, w
której autor ukazuje, jak inni rozwiązywali podobne problemy życiowe. Jaki
sposób uczestnictwa wżyciu prowadzi do sukcesu, a często chociaż przetrwania.
Literatura poświęcona niepełnosprawnym jest w zasadzie literaturą optymizmu
życiowego i wiary w ludzkie szansę. Stąd zasługuje na szeroką popularyzację.
Powinni ją czytać nie tylko niepełnosprawni, ale i pełnosprawni po to, aby ich
zachowania zwłaszcza wobec niepełnosprawnych nie były determinowane przez
stereotypy, mity i mentalność uznającą, że odmienność to bycie gorszym. Poza tym
z literatury poświęconej niepełnosprawnym wynika przesłanie, że problemy
nie-rozwiązalne, mogą zostać rozwiązane, jeśli tylko człowiek uwierzy w
możliwość ich rozwiązania. Tego rodzaju optymizm powinien być udziałem każdego
człowieka.
W rehabilitacji psychologicznej zwrócono uwagę na dwie podstawowe kwestie -
akceptacja siebie jako osoby niepełnosprawnej oraz tworzenie motywacji
umożliwiającej realizację celów bliskich i odległych rehabilitacji.
Psychoterapia, poradnictwo rehabilitacyjne oraz rehabilitacja niespecyficzna są
instrumentami sprzyjającymi osiąganiu celów rehabilitacji.

6. REHABILITACJA SPOŁECZNA
6.1. CHARAKTERYSTYKA REHABILITACJI SPOŁECZNEJ
Uczestnictwo osoby niepełnosprawnej w społeczeństwie musi dotyczyć wszystkich
wymiarów życia i na wszystkich poziomach wiekowych, w granicach możliwości osoby
niepełnosprawnej. Znaczy to, że osoby niepełnosprawne uczestniczą w życiu
społecznym w warunkach integracji, a nie segregacji; na zasadzie normalności, a
nie wyjątkowości; dostępności do dobrodziejstw kultury i osiągnięć
cywilizacyjnych, a nie upośledzenia.
Ważna jest przeto dostępność do cenionych przez podmiot wartości otoczenia: do
usług medycznych, edukacji, zatrudnienia, dóbr kultury, życia w rodzinie, życia
religijnego, rekreacji i wypoczynku. Chodzi zatem, z jednej strony - o świat bez
barier, zaś z drugiej -o kompetencje osoby niepełnosprawnej umożliwiające granie
ról, na które pozwala świat bez barier i umożliwiające samourzeczywistnianie się
jako człowieka - osoby.
Rehabilitacja społeczna ma na celu przygotowanie osoby niepełnosprawnej do
efektywnego uczestnictwa w życiu społeczności, do której przynależy. Wysoka
jakość życia (quality of life) osoby niepełnosprawnej wyraża się nie tylko

Strona 82

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

stanem zdrowia i zachowaną sprawnością ruchową, ale w porównywalnym stopniu
własną sytuacją społeczną i warunkami życia oraz możliwościami samodzielnego
zaspokojenia potrzeb duchowych.
Rehabilitacja społeczna stanowi więc element strukturalny procesu rehabilitacji,
a jednocześnie jest metodą kreowania motywacji i kompetencji osoby do życia w
warunkach integracji społecznej, której wyznacznikiem jest uczestnictwo w życiu
społecznym.
Podstawowymi wskaźnikami udanej rehabilitacji społecznej są:
1. W odniesieniu do osób niepełnosprawnych od urodzenia, podejmowanie od
wczesnego dzieciństwa ról społecznych charakterystycznych dla osób
pełnosprawnych - roli dziecka w rodzinie, kolegi, ucznia, uczestnika życia, a w
dalszej perspektywie pracy zawodowej;
2. Reintegracja społeczna w przypadkach zaistnienia niepełnosprawności w okresie
późniejszym. Po usprawnieniu leczniczym, mimo ograniczeń, osoba podejmuje m.in.
pracę zawodową na stanowisku wolnym od zagrożeń specyficznych dla danego rodzaju
niepełnosprawności.
W procesie rehabilitacji społecznej można wyróżnić następujące etapy:
a) wycofanie się z poprzednich ról społecznych,
b) wstępną identyfikację z nowymi rolami lub pełnieniem dawnych ról w nowych
okolicznościach,
c) stopniowe wdrażanie dopełnienia nowych ról,
d) wbudowanie nowych ról w zintegrowaną całość z innymi rolami (B.
To-biasz-Adamczyk 1995, s. 199).
Szczególną rolę w rehabilitacji społecznej pełni praca zawodowa. Podjęcie pracy
zawodowej jest szczególnym przejawem udanej rehabilitacji społecznej. Znaczenia
pracy jako podstawowego czynnika rozwoju człowieka w okresie życia dorosłego nie
da się przecenić.
Po pierwsze - praca jest formą negatywnej entropii, tzn. człowiek przez pracę
tworzy porządek w otoczeniu, który jest zgodny zjego wizją świata. Stąd w toku
pracy pojawia się uczucie panowania nad światem oraz sprawstwa, że świat może
być zgodny z jego planem. Ład w świecie, zgodny z własnym planem jest z kolei
źródłem szczególnej radości, dumy i zadowolenia. Poza tym, praca a zwłaszcza jej
wytwory są sposobem na pozostawienie po sobie "śladu" życia. Dla większości
praca jest sposobem wyrażania się.
Po drugie - praca jest środkiem zabezpieczającym egzystencję. Dzięki pozycji
zawodowej człowiek zajmuje określoną pozycję ekonomiczną, miejsce w sieci
stosunków międzyludzkich, hierarchii społecznej, uznania i prestiżu. Praca jest
podstawowym warunkiem założenia własnej rodziny prokreacyjnej, osobistej
niezależności oraz znaczenia. Dzięki środkom finansowym zdobytym poprzez pracę
zawodową, jednostka może planować i realizować sens życia.
Posiadanie pracy jawi się jako jedna ze szczególnie cenionych wartości. W
podręcznikach z zakresu rehabilitacji nieprzypadkowo wiele pisze się o
rehabilitacji zawodowej - często wyróżnianej jako czwarty rodzaj rehabilitacji.
W ujędu tu przyjętym rehabilitację zawodową ujmuje się jako element strukturalny
rehabilitacji społecznej.

Docenia się jednak jej szczególne znaczenie w strukturze rehabilitacji
społecznej.
Szczególnie kryzysowym wydarzeniem dla osoby niepełnosprawnej jest brak szansy
na podjęcie roli zawodowej. Niepodjęcie pracy burzy system ideałów życiowych i
negatywnie wpływa na cały bieg dalszego życia. Utrata pracy w okresie
produktywności zawodowej jest także wydarzeniem krytycznym, gdyż burzy to nie
tylko system wartości, ale i życie rodzinne.
Bezrobocie jest swoistym dramatem życiowym człowieka z kilku powodów.
1. Człowiek bezrobotny posiada duże trudności w wypełnianiu roh
małżeńsko-rodzicielskiej. Dotyczy to zwłaszcza mężów i ojców ze
względu na patriarchalną tradycję rodziny.
Rodzina zapewnia bowiem najbardziej korzystne warunki do zachowania gatunku
ludzkiego, wychowania dzieci i własnego poczucia bezpieczeństwa. Daje ona
jednostce stabilność psychiczną, możliwość odbioru i przeżycia ciepła

rodzinnego. W rodzinie człowiek spotyka się z akceptacją,

niemaskowanymi

postawami uczuciowymi. Natomiast bezrobode burzy klimat życia rodzinnego, a
nawet zagraża istnieniu i funkcjonowaniu rodziny, tej podstawowej grupy życia
społecznego. Zatem zagrożenie bezpieczeństwa egzystencjalnego własnej rodziny
jest najbardziej bolesnym aspektem bezrobocia. Rodzi ono lęk, poczucie
beznadziejności, ból istnienia oraz zaburza relacje rodzinne.
2. Człowiek bezrobotny, zajmuje w społeczeństwie pozycję marginalną ze statusem
społecznego naznaczenia.

Strona 83

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Dodatkowo poczucie upośledzenia w porównaniu z innymi, braku prawa do pracy,
budzi poczucie własnej bezwartościowości. Z tego względu, wśród typów słabych
psychicznie, rodzi się tendencja ucieczki od ludzi i poczucie bezsensu życia.
Człowiek bezrobotny najczęściej nie posiada własności, ani poczucia związku ze
społeczeństwem.
3. Zaistnienie bezrobocia burzy system wartości człowieka i poczucie własnej
tożsamości.
Zdrowy człowiek rozwija się pod wpływem systemu wartości, który stanowi podstawę
jego ukierunkowania życiowego. Realizac
wartości jest wyrazem własnej indywidualności, tożsamości oraz materializacji
sensu życia.
W naszej kulturze antropologicznej, praca jest wartością auto-teliczną i
instrumentalną. Praca jest przeznaczeniem człowieka i sposobem jego
urzeczywistniania się. Człowiek przyporządkowuje sobie świat, ponieważ nie jest
samowystarczalny. Praca jest zatem czynem, będącym przejawem osoby. Bezrobocie
jest sytuacją krańcowej presji życiowej, zmuszającą jednostkę do funkcjonowania
bez dalszej perspektywy egzystencjalnej. Łatwo zatem o utratę sensu życia z
wszystkimi, z tego tytułu wynikającymi konsekwencjami zdrowotnymi i
dewiacyjnymi.

6.2. INSTRUMENTY REHABILITACJI SPOŁECZNEJ
Nowoczesna koncepcja polityki społecznej wobec osób niepełnosprawnych zawarta
jest w Zaleceniu Nr R (92) 6 Komitetu Ministrów Spraw Socjalnych Rady Europy w
sprawie spójnej polityki wobec osób niepełnosprawnych. Komitet Ministrów przyjął
Zalecenia z kwietnia 1992 r.
W Zaleceniach znajdują się m.in. odniesienia dotyczące instrumentów osiągania
celów rehabilitacji społecznej. Cele rehabilitacji społecznej powinno osiągać
się poprzez ogólnodostępną oświatę, szkolnictwo specjalne, poradnictwo i
szkolenie zawodowe oraz godzenie inicjatyw społecznych z działaniami prywatnymi.
Zalecenia pełnią bardzo pożyteczną funkcję, gdyż są wskazówkami dla rządów co do
celów polityki społecznej wobec osób niepełnosprawnych, wskazują na docelowe
standardy życia niepełnosprawnych oraz sugerują sposoby osiągania celów
rehabilitacji - zwłaszcza społecznej.
Cele rehabilitacji społecznej osiąga się w oparciu o długofalowe skoordynowane
działania różnych instytucji, organizacji i sił społecznych. Dotyczą one różnych
segmentów życia.
Dokonując typologu instrumentów rehabilitacji społecznej można jako kryterium
przyjąć charakter sił organizujących rehabilitację społeczną Wz uneuźnę, Mórej
dotyczy, \ub po2ycję osoby niepełnosprawnej w osiąganiu celów rehabilitacji
społecznej. Stosownie do podanych kryteriów typologii można wyróżnić:
1. Ze względu na siły organizujące rehabilitację społeczną:
instytucje rządowe,
organizacje pozarządowe.
2. Ze względu na cele rehabilitacji społecznej - biorąc pod uwagę najważniejsze
role, które powinna "grać" osoba niepełnosprawna:
rehabilitację zawodową - cel: pełnienie roli zawodowej;
rehabilitację rodzinną - cel: możliwie pełna partycypacja w życiu rodziny;
rehabilitację środowiskową - cel: uczestnictwo w życiu środowiska
lokalnego.
3. Ze względu na pozycję osoby niepełnosprawnej w systemie rehabilitacji:
instytucje rehabilitujące (szpitale, sanatoria, przychodnie),
organizacje samopomocy niepełnosprawnych (stowarzyszenia niepełnosprawnych,
grupy terapeutyczne, np. grupy Anonimowych Alkoholików, Amazonek),
rehabilitację środowiskową (instytucje pomocy społecznej). Ochotnicy pomocy
społecznej współpracujący z niepełnosprawnymi tworzą model rehabilitacji opartej
na środowisku [community-based-rehabilitation).
W podręczniku przyjęto założenie, że istotą procesu rehabilitacji jest
harmonizowanie układu: osoba niepełnosprawna - otoczenie. Instrumenty
rehabilitacji społecznej są ukierunkowane przede wszystkim na kreowanie
otoczenia osoby niepełnosprawnej, co prowadzić ma do rozwoju nowych możliwości i
wartości osoby niepełnosprawnej.
Charakterystyce przyjaznego otoczenia społecznego, jednocześnie generującego
wyższą jakość życia osoby niepełnosprawnej, poświęcony został rozdział V.

7. KLUCZOWA ROLA OSOBY NIEPEŁNOSPRAWNEJ W PROCESIE REHABILITACJI
Od czego zależy efektywność rehabilitacji, a dokładnie - jaki powinien być
udział osoby upośledzonej w osiąganiu celów rehabilitacji?

Strona 84

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Można rozważyć stwierdzenie H. Ruska i E. Taylor skierowane do pacjenta, a
mówiące o zasadzie czynnego współdziałania osoby niepełnosprawnej z osobami
rehabilitującymi oraz wynikających stąd dobroczynnych efektach w zakresie
osiągania podstawowych celów rehabilitacji: (...) ostateczny rezultat (procesu
rehabilitacji - R.O.) zależy od ciebie samego i od tego, ile z siebie dasz.
Praca personelu rehabilitacyjnego jest ważna, ale twój udział w rehabilitacji
jest stokroć ważniejszy (cyt. za B. Wright 1965, s. 377-378).
Z tego zalecenia wynika, że nie można przecenić znaczenia czynnego udziału osoby
rehabilitowanej w osiąganiu celów rehabilitacji oraz pełnego i zaangażowanego
udziału osoby rehabilitowanej, co w procesie rehabilitacji przesądza o jej
efektach. Osoba rehabilitowana musi "zarządzać" sobą, aby cele rehabilitacji
mogły zostać osiągnięte. Użycie terminu zarządzanie sobą wydaje się być terminem
w pełni uzasadnionym.
Zarządzanie własną rehabilitacją jest bardzo długotrwałym procesem
ukierunkowanym na zmianę niepomyślnej własnej sytuacji życiowej przez człowieka
niepełnosprawnego w sytuację z nadzieją. Docelowo pozwala to zapobiegać
upośledzeniu.
Niepomyślna sytuacja życiowa człowieka, jak już wiemy, posiada wymiar obiektywny
i subiektywny. Wymiar obiektywny wyraża się w trwałym uszkodzeniu {impairment^
narządów bądź układów, a przejawia się w zaburzeniu stanu homeostazy oraz w
ograniczonym uczestnictwie w najważniejszych rolach społecznych - w rodzinie,
edukacji, pracy zawodowej, w życiu kulturalnym, towarzyskim i obywatelskim.
Ograniczenia lub uniemożliwienie uczestnictwa w rolach jest boleśnie
odzwierciedlane przez osobę niepełnosprawną i stanowi podstawowe źródło
percepcji własnej sytuacji życiowej - najczęściej
spostrzeganej jako niepomyślna, z brakiem nadziei. Ten obiektywny stan rzeczy
stanowi istotę subiektywnego wymiaru własnej sytuacji -sytuacji egzystencjalnej.
Można go więc opisać na wymiarze optymizmu i szans, od braku nadziei do nadziei,
od sytuacji niepomyślnej do sytuacji pomyślnej, od neurotycznego smutku do
dobrostanu psychofizycznego itp.
Zarządzanie własną rehabilitacją ma charakter swoisty, ponieważ proces konwersji
nie dotyczy zewnętrznego obiektu, lecz uczestnika procesu zarządzania. Mamy tu
nałożenie na siebie przedmiotu i podmiotu rehabilitacji. Istnieje wiele
przekonujących danych na temat roli aktywności własnej w rozwoju jednostki.
Słuszna jest więc idea zarządzania sobą.
Lekarz i psycholog S. Szuman wyraził to w sposób bardzo trafny, stwierdzając:
Wychowanie i leczenie mają tę wspólną cechę, ze są udzielaniem pomocy. Wiemy
dobrze, ze właściwie nie lekarz leczy chorego, lecz jego organizm sam się leczy.
Organizm ludzki posiada wysoce rozwiniętą władzę wytwarzania w sobie środków
unieszkodliwiających wpływy chorobotwórcze, regeneracji i samoleczenia się.
Organizm psychiczny jest pod tym względem zupełnie podobny do organizmu
somatycznego: jest wrażliwy na to, co może szkodzić jego zdrowiu i samorzutnie
wytwarza energię przeciwdziałającą chorobie (1985, t. 2, s. 15).
Aby pobudzić ora? wzmocnić poczucie własnego znaczenia i szacunku dla samego
siebie, konieczne jest utrzymanie takiego kontaktu z osobą o naruszonej
sprawności, by ona przejęła odpowiedzialność za kierowanie własnym losem.
Odnosząc tę prawidłowość do procesu rehabilitacji można stwierdzić, że ważny
jest szacunek dla osoby niepełnosprawnej ze strony zespołu rehabilitującego,
wyrażający się w przyzwoleniu na posiadanie wiedzy o własnej sytuacji zdrowotnej
i uczestniczenie w podejmowaniu decyzji co do działań (zabiegów, zachowań)
rehabilitacyjnych.
Od początku lat 70. idea odpowiedzialności za własny los jest wyrażana przy
pomocy takich kategorii, jak "podmiotowość", "autonomia", "sens życia",
"lokalizacja kontroli" (K. Obuchowski 1993). Dokonując transferu wymienionych
kategorii opisu istoty funkcjonowania człowieka, zwłaszcza w aspekcie
kierunkowym i dynamicznym na teren rehabilitacji, można stwierdzić, że szacunek
dla podmiotowości i autonomii powinien przejawiać się w całokształcie procesu
rehabilitacji. Jest to bycie odpowiedzialnym za własny los, mimo
niepełnosprawności.
Podmiotowość i autonomia wyrażają się w tym, że podmiot rehabilitacji potrafi:
wyartykułować posiadaną wiedzę celem rozpoznania własnej sytuacji
egzystencjalnej;
w oparciu o rozpoznanie własnej sytuacji egzystencjalnej wyartykułować i
zaakceptować projekt sytuacji pożądanej (docelowej), którą można utożsamić z
indywidualnym podmiotowym celem rehabilitacji;
opracować i zaakceptować instrumenty osiągania celów rehabilitacji, czyli
procesu przekształcania własnej sytuacji istniejącej w pożądaną;
prowadzić samokontrolę postępów w realizacji programu rehabilitacji poprzez

Strona 85

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

uczestnictwo w pomiarze jej efektów.
Znaczenie osoby w przezwyciężaniu własnej niepełnosprawności zilustrował
Kazimierz Obuchowsid na przykładzie osób uzależnionych od alkoholu.
Alkoholizm jest chorobą nieuleczalną, która stwarza szczególny rodzaj
uzależnienia. Nawet po opanowaniu go, po latach, grozi ono nieustannie nawrotem,
wykluczając tak zwane picie kontrolowane. Dlatego abstynencja al-fcohoHca to
bycie trudne, które wymaga zdecydowanej autonomii wobec obyczajów środowiska i
nacisków psychicznych Wymaga też jednoznacznego sanwokreślerda się i rezygnacji
z ulegania chceniem Niepijacy alkoholik musi lepiej od wielu innych ludzi
wiedzieć czego chce, być bardziej zdyscyplinowany i zdeterminowany w utrzymaniu
swojej intencjonalności. Musi też być wysoce uspołeczniony, zawsze gotowy do
pomocy załamującemu się koledze i musi umieć z pomocy takiej korzystać, aby
pokonać własne załamania. Tych "musi" Jest bardzo wiele, a jego sztuka życia
polega na tym, ze czyni z ich przestrzegania swoją drugą naturę. W ten sposób
staje się lepszy od wielu,
którym życie oszczędziło takiego doświadczenia. Jednakże, nawet po odniesieniu
sukcesu w opanowaniu swojego nałogu nie może pozwolić sobie na samozadowolenie i
osłabienie czujności. Dlatego wymagania programu Anonimowych Alkoholików
zawierają postulat nieustannego przypominania innym i sobie, że się JEST
alkoholikiem i będzie nim ZAWSZE. Niepijący alkoholik może dzięki temu żyć
normalnie społecznie i zawodowo, może doznawać wielu radości i satysfakcji
zabarwionych duma, z pokonywania siebie.
Leczenie dkohfa^bwdzo ^v^mm\^^%^\m^ rej zasadniczą rolę odgrywa on sam.
Podobnie, jak, nie znamy sposobu m
AVoVdvzm,\aY dhmwcMy W\ kończyny pozostanie stałym brakiem. Nawet gdy zostanie
zainstalowana proteza i dokom, się żmudny i bolesny proces opanowywania jej,
inwalida zawsze będzie musiał pokonywać więcej trudności, będzie musiał być
lepszy od innych, aby uzyskać to samo. Musi, jak to określił Alfred Adier, stale
"przekształcać swoją słabość w siłę".
Zwróćmy jednak uwagę na to, że owo zalecenie Adiera było skierowane do
wszystkich ludzi. Przecież wszyscy maja, jakieś problemy, a każdy może i
powinien dokonać więcej, niż wynika z tego co już zrobił. Pomoc i uczenie sq
istotne, ale niczego, co naprawdę ważne w życiu, nikt nie uczyni za nas. Jest to
trudna prawda dla każdego człowieka, ale też i źródło optymizmu, pewności, ze to
od nas zależy jacy będziemy i ze niema innej drogi. Człowieka można ograniczyć,
nawet okaleczyć, ale nie da się powstrzymać go w rozwoju i zniewolić. Zależy to
od niego. Doświadczenie, pracy z alkoholikami jest więc pouczające dla każdego,
kto naprawdę chce wyjść poza własne ograniczenia (...) (źródło: fragmenty
referatu udostępnionego przez K. Obuchowskiego -Pasje i namiętności a
uzależnienia).
Im w wyższym stopniu jednostka doświadcza poczucia sprawstwa, tym jest bardziej
aktywna oraz lepiej motywowana ze względu na świadomość określonych wartości
gratyfikacyjnych i świadomość własnego sprawstwa, a także szans na sukces.
Argumenty skłaniające do przyjęcia takiego poglądu są różnej
natury.
1. Dominacja lekarza lub doradcy rodzi u pacjenta poczucie niższości,
nieudolności i zależności. Dobrze pojęta rehabilitacja usiłuje takich sytuacji
uniknąć, p
2. Jeżeli oczekujemy szacunku pacjenta wobec siebie i rozwoju au-tofirmacji, to
trzeba zmuszać pacjenta do współodpowiedzialności za kierowanie własnym rozwojem
i odpowiedzialności za własny los, a tym samym za własne zdrowie. Jest to droga
wymuszania zachowań prozdrowotnych stanowionych przez lekarzy i rehabilitantów.
3. Angażowanie pacjenta do wypracowywania i realizowania programu
rehabilitacyjnego wzbudza motywację wewnętrzną do identyfikowania się z celami
zespołu rehabilitacyjnego. W konsekwencji możemy mówić o czynnym udziale
pacjenta w procesie rehabilitacji. Efektem tego udziału jest wysokie poczucie
odpowiedzialności za ostateczny wynik. Pacjent musi mieć przeświadczenie, że
"taki będzie wynik rehabilitacji, na ile zapracuje pacjent." Zapobiega to
narzekaniu i utyskiwaniu, że winnymi niepowodzeń w leczeniu są inni - lekarze,
terapeuci bądź rodzina.
4. Nie sposób nie docenić znaczenia wiedzy potocznej, jaką posiada osoba o
sobie, o swoim położeniu życiowym, poczuciu choroby, możliwościach itp. Należy
pamiętać, że nie ma prostego związku między stopniem fizycznej
niepełnosprawności a rzeczywistym funkcjonowaniem rodzinnym czy zawodowym.
Ostatecznie to percepcja własnego położenia życiowego oraz percepcja własnych
szans na zmianę losu i położenia są źródłem heroizmu bądź rezygnacji
przyjmującej postać swoistego tchórzostwa.
5. O czynnym udziale pacjenta w procesie rehabilitacji wypowiadają się

Strona 86

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

psychiatrzy i to w odniesieniu nawet do chorych psychicznie, z brakiem poczucia
choroby. Tego rodzaju poglądy budzą niekiedy wątpliwości, czy osoba bez poczucia
choroby może uczestniczyć w projektowaniu procesu rehabilitacji. Jest to istotne
pytanie, choć często przemilczane przez psychiatrię. Jednak wielu psychiatrów
jest zdania, że nawet brak poczucia choroby nie jest przeszkodą uczestnictwa w
projektowaniu strategii rehabilitacji.

6.
PODSUMOWANIE
Idea rehabilitacji jest osiągnięciem XX wieku. Jej podstawowe założenia ulegały
ewolucji. Istota ewolucji polegała na:
1. Rozszerzaniu się zakresu rehabilitacji - od leczniczej do społecznej i
psychologicznej.
2. Rozwoju - od koncentrowania się na "naprawie" jednostki do wyrównywania szans
egzystencji.
3. Poszerzaniu rehabilitacji szpitalnej o poszpitalną, ambulatoryjną, wreszcie
po systemowe wspieranie osoby niepełnosprawnej w ciągu całego życia.
4. Zmianie co do sposobu traktowania osoby - od przedmiotowego traktowania
pacjenta do podmiotowego podejścia, wyróżniającego się traktowaniem osoby jako
klienta usług, których celem jest wsparcie odnośnie rozwiązywania problemów
życiowych.
5. Przechodzeniu osób niepełnosprawnych z egzystencji w warunkach segregacji do
życia w warunkach integracji.

6.
BLOK ROZSZERZAJĄCY
1. Oddziaływanie lecznicze w rehabilitacji obejmuje wiele form - kinezyterapię,
fizykoterapię, masaż, peloidoterapię (leczenie borowiną), hydroterapię,
fitoterapię (leczenie ziołami), balneoterapię, klimatoterapię oraz żywienie
dietetyczne, logopedię, farmakologię. Poza tym podejmując pracę w rehabilitacji
należy uzyskać kompetencje w zakresie określonej specjalizacji ze względu na
charakter schorzenia np. rehabilitacja po udarze mózgu, układu krążenia, narządu
ruchu itp.
W celu pogłębienia kompetencji z zakresu rehabilitacji leczniczej należy
zapoznać się m.in. z następującymi pracami:
Chojnacka-Szawłowska G., Szawłowski K. (1994) Rehabilitacja, Warszawa,
Wyd. MAWI.
KuchaJ. (red.) (1984) Rehabilitacja, Warszawa, PZW1. Laidler P. (1996)
Rehabilitacja po udarze mózgu, Warszawa, PZW1. Mika T. (1996) Fizykoterapia,
Warszawa, PZW1.
Ponikowska I. (1996) Lecznictwo uzdrowiskowe, Bydgoszcz, Oficyna Wydawnicza
Branta. Simonton O. Cari, Matthews-Simonton S., Creighton J. (1993) Triumf
życia,
Warszawa, Wyd. Med. Tour Press Intemationa1.
2. W zakresie kompetencji merytorycznych członka zespołu rehabilitującego cenna
jest wiedza z zakresu psychoterapii. Dotyczy ona zwłaszcza nurtów teoretycznych
w psychoterapii oraz jej technik, specyficznych problemów terapeutycznych w
zależności od rodzaju i głębokości zaburzenia oraz szkolenia psychoterapeutów.
W celu poszerzenia wiedzy z tego zakresu, będącej wyrazem wysokiej kultury
scjentystycznego myślenia biologiczno-humanis-tycznego, warto zapoznać się z
następującymi pracami:
Aleksandrowicz J. (1996) Psychologia medyczna, Warszawa, PZW1.
Barker PH. (1997) Metafory w psychoterapii, Gdańsk, GWP.
Grzesiuk 1. (red.) (1994) Psychoterapia, Warszawa, PWN.
Krotochwil S. (1978) Psychoterapia, Warszawa, PWN.
Ludewig K. (1995) Terapia systemowa, Gdańsk, Gdańskie Wyd. Psycho1.
Meyer R. (1996) Somatoterąpia, Warszawa, Warszawskie Wyd. Psychologii
i Kultury Eneteia.
HątkowskiW. (1990) Spotkania z inną medycyną, Lublin, Wyd. Lubelskie.
Strojnowski J. (1985) Psychoterapia, Warszawa, Wyd. PAX.
3. Obecnie specjaliści, bez względu na rodzaj reprezentowanej specjalności,
przywiązują duże znaczenie do rehabilitacji niespecyficznej, której podstawowym
wskaźnikiem jest aktywność własna. W poszukiwaniu możliwości aktywizowania osoby
zwrócono uwagę na oddziaływania poprzez muzykę, plastykę, słowo, ruch itp. (por.
pkt. 5.3.3. - Rehabilitacja niespecyficzna). Wiedza z tej dzieciziny może być
bardzo przydatna w organizowaniu kompleksowej rehabilitacji. Poza tym warto na

Strona 87

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

własny użytek teoretycznie i praktycznie posługiwać się jedną z form
rehabilitacji niespecyficznej. Wybór powinien zależeć od posiadanych uzdolnień
specjalnych.
Do poszerzenia wiedzy z tego zakresu przydatne mogą być m.in. następujące prace:
Bogdanowicz M., Kisiel B., Przasnyska M. (1992) Metoda Weroniki Sherbome
w terapii i wspomagania rozwoju dziecka, Warszawa, WSiP. Galińska E. (1990) Z
zagadnień muzykoterapii. W: M. Manturzewska, H. Ko-tarska (red.) Wybrane
zagadnienie z psychologii muzyki, Warszawa, WSiP.
Hrycyk K. (red.) (1997) Biblioterapia, Wrocław, Wyd. DTSK Silesia. Natanson T.
(1979) Wstęp do nauki o muzykoterapii, Wrocław, Ossolineum. PetfferV. (1997)
Myśl pozytywnie, Poznań, Zysk i Ska Wydawnictwo. Szulc W. (1994) Wykorzystanie
sztuki i działalności kulturalno-oświatowej
w lecznictwie, Poznań, Wyd. Akademii Muzycznej w Poznaniu. Tomasik E. (1992)
Zagadnienie pedagogiki specjalnej w literaturze, Warszawa, Wyd. WSPS.
4. Strategia oddziaływań leczniczo-rehabilitacyjnych powinna uwzględniać wiek
pacjenta. Z tego też względu wiedza z zakresu psychologii ciągu życia stanowi
źródło wielu inspiracji do długofalowego programu rehabilitacji danej jednostki.
Na przykład osoby pracujące z dziećmi wiedzą, jak wielkim ich sprzymierzeńcem w
procesie rehabilitacji jest ciekawość dziecka, silny napęd ruchowy, potrzeba
poznawania świata i zdolność do uruchomienia mechanizmów kompensacyjnych.
Przydatny jest zwłaszcza podział życia ludzkiego na trzy fazy - dzieciństwo i
okres dorastania, dorosłość i okres starości. Warto zastanowić się nad
najważniejszymi wydarzeniami krytycznymi i nad sposobami ich rozwiązywania przez
osoby pełnosprawne. Następnie określić, jak powinny one być rozwiązywane przez
daną osobę niepełnosprawną z założeniem, że powinna ona partycypować w życiu
społecznym w warunkach integracji, a nie segregacji.
Celem pogłębienia kompetencji z tego zakresu należy zapoznać się m.in. z
następującymi pracami:
Bryant P., Colman A. (red.) (1997) Psychologia rozwojowa, Poznań, Wyd.
Zysk i Ska.
Coni N., Davison W., Webster S.(1994) Starzenie się, Warszawa, PWN.
Heszen-Niejodek I. (red.) (1995) Doświadczenie kryzysu - szansa rozwoju
czy ryzyko zaburzeń? Katowice, Wyd. Uniwersytetu Śląskiego. Hurlock E. (1985)
Rozwój dziecka. Warszawa, PWN. Kaliciuk S. (1991) Psychohigiena pracy. Warszawa,
Wyd. OBP.
Obuchowska I. (1996) Drogi dorastania, Warszawa, WSiP. Sujak E. (1987)
Rozważania o ludzkim rozwoju, Kraków, Wyd. Znak. Wiener J. (red.) (1996)
Medycyna behawioralna, Wrocław, Wyd. Med. Urban and Partner.
ĆWICZENIA
> Zapoznaj się z historią życia wybranej przez Ciebie osoby niepełnosprawnej.
Opisz, przede wszystkim, historię jej leczenia i rehabilitacji. Następnie staraj
się odpowiedzieć na pytanie - w jakim stopniu proces rehabilitacji dokonywał się
w zgodzie z modelem postulowanym w tym rozdziale oraz jakie czynniki utrudniały
jego realizację.
> Zapoznaj się z wybranym przez Ciebie przypadkiem osoby niepełnosprawnej i
spróbuj zredagować program rehabilitacji, koncentrując się m.in. na celach
rehabilitacji w odniesieniu do tego przypadku oraz na instrumentach
umożliwiających ich osiągnięcie.
> Zastanów się nad własnymi uzdolnieniami specjalnymi i opracuj projekt Twojego
uczestnictwa w wybranej formie rehabilitacji niespecyficznej - ergoterapii,
muzykoterapii itp.
> Przeczytaj wybraną autobiografię osoby niepełnosprawnej i opracuj projekt jej
wykorzystania w tzw. biblioterapii.
> Opracuj projekt Twojego uczestnictwa w charakterze animatora (animator - ten
kto inspiruje, wzbudza zainteresowanie, zachęca) ruchu samopomocy w
niepełnosprawności. Na przykład w ruchu amazonek, anonimowych alkoholików,
nosicieli wirusa HIV, rodziców dzieci z porażeniem mózgowym, rodziców dzieci
autystycznych itp.

ROZDZIAŁ TRZECI
INTEGRACJA JAKO CEL I METODA REHABILITACJI
Istnieje w człowieku dziwna skłonność do wyłączania tych, którzy są inni varii.
Wystarczy inny kształt nosa, inny odcień skóry, inne formy towarzyskie, inny
krój munduru itp., aby znaleźć się poza kręgiem heraklitowego wspólnego świata -
ko-inos kosmos. Tendencja ta istnieje też w świecie zwierzęcym. Antoni Kępiński
Osoby niepełnosprawne mają prawo, jak wszyscy, żyć w społeczeństwie, korzystać z
dóbr cywilizacji i ją współtworzyć. Tadeusz Witkowski

Strona 88

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Autentyczna integracja niepełnosprawnych ze społeczeństwem to długie i
systematyczne działania - w naszym kraju Sporadyczne i niepopularne, traktowane
do niedawna wręcz jako akt łaski lub bardzo dobrej woli.
Ewa Kuryłowicz
Gdy szczególne okoliczności i specjalne wymogi w zakresie rehabilitacji osoby
niepełnosprawnej narzucają konieczność tymczasowego lub permanentnego pobytu
poza rodziną, domy i instytucje, które przejmują rolę rodziny powinny być
zaplanowane i powinny funkcjonować w sposób możliwie zbliżony do modelu rodziny
oraz powinny unikać segregacji i anonimowości.
z dokumentu Stolicy Apostolskiej

Po przestudiowaniu tego rozdziału będziesz w stanie:
> Opisać zasadę integracyjnego uczestnictwa w życiu jako ideę wynikającą z
dobrze rozumianych praw naturalnych osoby;
> Uświadomić sobie, że idei integracji obca jest myśl o wszelkich formach
segregacji - rasowej, narodowej, religijnej, etnicznej, językowej, zdrowotnej
lub innej;
> Wyartykułować istotę nauczania integracyjnego, integracji w pracy i w wieku
podeszłym;
> Opisać czynniki ułatwiające i utrudniające uczestnictwo osób j
niepełnosprawnych w całokształcie życia społecznego.

1. INTEGRACJA - DLACZEGO?
Ideę funkcjonowania osób niepełnosprawnych w społeczeństwie w oparciu o zasadę
integracji należy rozważać w szerszym 'kontekście historyczno-kulturowym.
Analiza historyczna zjawisk oraz refleksja nad wytworami historii społeczeństw w
postaci kultury narodów, społeczności lokalnych i konkretnych osób umożliwia
uświadomienie sobie, jak przenikają się wzajemnie tradycje związane z
kształtowaniem się integracji państwowej, integracji narodowej, idei
kolektywnego samopotwierdzania się wobec obcych narodów, czy wreszcie, jak
przebiega proces zastępowania prawa stanowionego autokratycznie (przemocą) w
prawo stanowione społecznie, czyli demokratycznie (umowa o władzę). Ideałem jest
tu zasada wyartykułowana przez I. Kanta - zasada wolności od naturalnej
przemocy. Stanowienie prawa musi dokonywać się w zgodzie z wyobrażeniem: (...)
jedynie godzącą i jednoczącą wszystkich wola może być prawodawcza, o ile każdy o
wszystkich i wszyscy o każdym postanawiają to samo (cyt. za J. Habennas 1993, s.
11).
W oparciu o powyższą zasadę rodziły się rozwiązania mówiące o wolności i
równości wszystkich członków wspólnot państwowych, etnicznych itp. Ideę tę można
wyrazić w sposób następujący:
Każda jednostka powinna znaleźć potrójne uznanie: każdy powinien otrzymać taką
samą ochronę i cieszyć się takim samym szacunkiem dla swej integralności jako
niepowtarzalna jednostka, jako członek pewnej grupy etnicznej czy kulturowej i
jako obywatel, to znaczy jako członek wspólnoty politycznej^. Habermas 1993, s.
12).
Idea ta była dotychczas ucieleśniona głównie w systemach politycznych Stanów
Zjednoczonych i Europy Zachodniej. Nie odbywa się to bez napięć. Sprawna
gospodarka tych regionów utwierdziła się dzięki dobrze funkcjonującemu rynkowi
dóbr, kapitału i pracy. Integracja systemowa dotyczącą zwłaszcza gospodarki,
niestety w dość szerokim zakresie konkuruje z integracją społeczną, sterowaną
przez system wartości, norm, porozumień o głębokim nasyceniu treściami tradycji
kulturowej, a w tym i religijnej. Te napięcia niekiedy wyrażamy przy pomocy
pytania o charakterze dylematu moralnego: człowiek a kapitał. Wiemy, jak trudno
pogodzić człowieczeństwo pojmowane
tradycyjnie z nowoczesnym systemem zarządzania, którego podstawowym wskaźnikiem
efektywności jest zysk, konkurencyjność i gotowość do uznania zarządzania
systemowego. Powstająca aktualnie na naszym kontynencie Wspólnota Europejska, z
wolą jej przekształcenia w Europejską Unię Polityczną spowoduje, m.in. obniżenie
znaczenia i roli obywatela w podejmowaniu decyzji na rzecz międzynarodowych
struktur władzy.
Dotychczasowe rozważania ukazują, że dyskusja wokół idei integracji osób
pełnosprawnych z niepełnosprawnymi jest fragmentem szerszej idei - integracji
państw, narodów, grup etnicznych, kulturowych, religijnych, rasowych itp.
Z normatywnego punktu widzenia prawa jednostki są chronione przez wolności
indywidualne oraz prawa socjalne. Te ostatnie są wyrazem kompensacyjnych żądań
udziału obywateli w społecznym dobrobycie. Nowoczesne systemy polityczne i
gospodarcze doprowadziły do rozłamu homogenicznych wspólnot etnicznych
zespolonych tradycją tożsamych losów i wprowadziły na ich miejsce ład

Strona 89

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

społeczno-gospodarczy oparty o imperatyw władzy i pieniądza. W rekompensacie
prywatnemu obywatelowi nadano wolności indywidualne i prawa socjalne. Był to
sposób zabezpieczenia się przed poczuciem obywatelskiego upośledzenia
społecznego i wyrażania obywatelskiego nieposłuszeństwa, w formie bojkotu, buntu
a nawet rewolucji. Stąd zasady solidaryzmu społecznego, wsparcia i zaangażowania
na rzecz współobywateli stały się ważnymi normami międzyludzkich relacji.
Jednocześnie na obywateli nakłada się pozytywne zobowiązania w postaci
przyjmowania odpowiedzialności za siebie jako ludzi wolnych, tzn. w całej pełni
odpowiedzialnych też za własny los i położenie życiowe. Gdy w rehabilitacji
mówimy o grupach samopomocowych, a nawet o rehabilitacji środowiskowej, to mamy
na myśli pozytywne obowiązki człowieka względem samego siebie, mimo posiadanej
niepełnosprawności. Niepełnosprawni nie tylko otrzymują renty inwalidzkie i
pomoc publiczną, ale sami także muszą brać udział w budowie społeczeństwa
wnosząc do niego wiele cennych wartości.
Zasada integracji nie jest więc chwilowym kaprysem mody, czy nowinką społeczną,
lecz ideą, za którą przemawia długofalowa koncepcja ładu społecznego,
kształtowana z różnych pobudek - ustrojowych, religijnych, politycznych,
ekonomicznych, aksjologicznych i in-i H nych. Można to zilustrować licznymi
przykładami. j W Rezolucji Ogólnego Zgromadzenia ONZ z dnia 9. 12. 1975 r.
dotyczącej Praw Osób Niepełnosprawnych czytamy:
Osobom niepełnosprawnym przysługuje prawo do życia z ich rodzinami lub z
opiekunami oraz prawo partycypowania we wszystkich formach życia społecznego,
twórczego i rekreacji. W sprawach zamieszkania żadna osoba niepełnosprawna nie
może być traktowana inaczej, aniżeli wymaga tego jej stan i jego poprawa. Jeśli
pozostawienie niepełnosprawnego w specjalnej instytucji jest konieczne,
środowisko i warunki życia tam powinny być zbliżone, tak dalece jak to jest
możliwe, do normalnego życia osób w tym samym wieku (źródło: A. Hulek 1992, s.
48).
W innym dokumencie - Częściowe Porozumienie w Sprawach Socjalnych i Zdrowia
Publicznego Rady Europy uchwalone 5 grudnia 1990 r. stwierdza się:
Wszyscy ludzie, którzy są niepełnosprawni bądź którym zagraża niepełnosprawność
niezależnie od charakteru, pochodzenia, stopnia lub też ciężkiego stanu ich
upośledzenia, muszą korzystać (lub mieć prawo do korzystania) z indywidualnej,
wymaganej w tym celu pomocy, aby prowadzić, w jak najszerszym zakresie, życie
współmierne do ich zdolności i potencjału. Dzięki skoordynowanym działaniom
powinni oni:
starać się uwalniać od konsekwencji upośledzeń i niepełnosprawności,
uniezależnić się od potrzeby stałego leczenia i opieki, zachować duży stopień
osobistej odpowiedzialności za planowanie i realizację procesu rehabilitacji
oraz procesów integracyjnych, korzystać ze swoich praw do pełnego uczestnictwa w
obowiązkach obywatelskich oraz mieć dostęp do wszystkich instytucji i usług
społecznych, uwolnić się od wszelkich instytucjonalnych uregulowań i przymusu, a
jeśli jest to niemożliwe, mieć prawo do osobistego wyboru w istniejącej
sytuacji, uzyskać dużą niezależność ekonomiczną, zwłaszcza poprzez podjęcie
zajęć wymagających wysokich kwalifikacji oraz osiągnąć współmierne do możliwości
dochody, w niektórych przypadkach będzie to minimum środków do życia, bądź też
zasiłek socjalny,
swobodnie poruszać się, możliwie jak najczęściej, oraz mieć dostęp do budynków i
środków transportu, mieć zapewnioną, niezbędną opiekę, najlepiej w domu,
móc samookreślić się i uniezależnić, jeżeli takie jest ich (tzn. osób
niepełnosprawnych) pragnienie, także od swoich rodzin, mieć możliwości pomagania
sobie, w jak najszerszym zakresie, a także odgrywania pewnej roli w
społeczeństwie i uczestniczenia w działalności ludzi niepełnosprawnych
Szczególną uwagę powinno się zwracać na sytuację niepełnosprawnych kobiet i
ludzi starszych (żródio: A. Hulek 1992, s. 177).
W encyklice Laborem Exercens w rozdziale IV pkt. 22 stwierdza się m.in.:
W ostatnich czasach wspólnoty narodowe i organizacje międzynarodowe zwróciły
uwagę na inny jeszcze, o rozległych powiązaniach, problem związany z pracą: na
problem osób upośledzonych One również w pełni są podmiotami ludzkimi z
należnymi im wrodzonymi, świętymi i nienaruszalnymi prawami, które mimo
ograniczeń i cierpień wpisanych w ich ciało i władze, stanowią jednak o
szczególnym znaczeniu godności i wielkości człowieka. Osoba przeto w jakiś
sposób "upośledzona", będąc podmiotem ze wszystkimi jego prawami, winna mieć
ułatwiony dostęp do uczestnictwa w życiu społeczeństwa we wszystkich wymiarach i
na wszystkich poziomach, odpowiednio do swych możliwości. Osoba upośledzona jest
jednym z nas i w pełni uczestniczy w naszym człowieczeństwie. Byłoby rzeczą w
najwyższym stopniu niegodną człowieka i zaprzeczeniem wspólnego człowieczeństwa,
gdyby dopuszczało się do życia społecznego, a więc także do pracy, tylko osoby

Strona 90

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

pełnosprawne, gdyż w ten sposób popadałoby się w niebezpieczną formę dyskn/
minacji słabych i chorych ze strony silnych i zdrowych Praca w znaczeniu
przedmiotowym także w takich okolicznościach musi być podporządkowam godności
człowieka, podmiotowi pracy, a nie korzyści ekonomicznej (Encyklika Laborem
Exercens, Watykan, 14 września 1981).
We wszystkich przytoczonych stanowiskach, wywodzących się z różnych racji i
inspiracji, obecna jest myśl o potrzebie życia ludzkich wspólnot w oparciu o
zasadę społecznego solidaryzmu oraz w integracji ekonomicznej, społecznej i
psychologicznej. Oznacza to ekono miczne wspieranie słabszych, życie wspólnotowe
i poczucie przynależności osoby do innych bez względu na posiadane właściwości
psy chofizyczne, odmienność.
Jest to zdecydowane przeciwstawienie się wszelkim postaciom segregacjonizmu i
dyskryminacji, gdzie ktoś decyduje o kimś - czy
ma ona należeć do społeczeństwa, czy też ma być z niego wyklu-' czony.
Ideę wspólnego życia trafnie wyraziła Marija Stiglic - Sekretarz Generalny
Międzynarodowej Federacji Osób Niepełnosprawnych Pracowników podczas otwarcia
obrad Kongresu "Niepełnosprawni bliżej Europy" w dniach 19-21 kwietnia 1993 r. w
Krakowie:
(...) integracja osób niepełnosprawnych dotyczy całego społeczeństwa. Z jednej
strony niemal każdy zetknie się z niesprawnością w którymś momencie życia,
bezpośrednio w wyniku wypadku, choroby, lub z niepełnosprawnością, która będzie
wynikiem starzenia się. Z drugiej strony, niemal zawsze wszystko to, co czyni
się na rzecz wspierania niezależności osób niepełnosprawnych stanowi korzyść dla
całego społeczeństwa.
Dlatego też działania podejmowane na rzecz integracji osób niepełnosprawnych nie
dotyczą tylko jednej kategorii ludzi, są niezwykle ważnym elementem całokształtu
polityki społecznej. Jednakże wciąż zbyt często działanie na rzecz osób
niepełnosprawnych kojarzy się z dobroczynnością, mimo ze pełna integracja tych
osób w danej społeczności wraz z uznaniem równości ich praw i obowiązków jest w
zgodzie nie tylko z prawami człowieka, lecz także stanowi najbezpieczniejszą
inwestycję jaką może uczynić społeczeństwo z korzyścią dla wszystkich swych
członków (Materiały I Europejskiego Kongresu "Niepełnosprawni bliżej Europy",
Kraków 1994, t. l, s. 28).
W podobnym duchu wypowiedziała się Catherine Lalumiere, sekretarz generalny Rady
Europy, gdy w swoim przesłaniu do organizatorów tegoż Kongresu w dniu 21 maja
1992 roku stwierdziła:
Idea prawa do samookreślenia powinna być przyznana ludziom niepełnosprawnym.
Również idea, że władze t społeczności lokalne w równym stopniu powinny dożyć do
stworzenia środowiska sprzyjającego prawdziwej integracji w społeczeństwie, nie
wbrew ale z ich różnicami. Obie te idee są w zgodzie z podstawowym duchem dążeń
Rady Europy.
Rzeczywiście podstawowym celem naszych organizacji jest zbudowanie ludzkiej
Europy opartej na szacunku dla ludzkiej godności i umożliwieniu Jednostkom
rozwijanie swego potencjału w ciągle zmieniającym się świecie, w którym wyzwania
połączone z naukowym i technologicznym postępem często powodują stres i w ten
sposób tworzą nowe rodzaje niepełnosprawności. Rada Europy od ponad 30 lat dąży
do uprawomocnienia prawdziwej równości szans i możliwości zdobycia przez luda
niepełnosprawnych prawdziwej nie-
zależności i możliwości uczestnictwa w życiu obywatelskim (źródło: tłumaczenie z
oryginału).
Również w Vancouver w 1992 r. podczas Światowego Kongresu DPI osoby
niepełnosprawne ogłosiły deklarację, w której żądają prawa do uczestnictwa w
życiu społeczeństwa bez dyskryminacji oraz w oparciu o zasadę integracji.
DEKLARACJA Z VANCOUVER 1992
Disabled People's Intemational (dokument ten został przyjęty i zaakceptowany
przez Światowy Kongres DPI, 29 kwiecień 1992)
Dwanaście lat temu DPI powstało w Winnipeg w Kanadzie. Rok później w Singapurze
ponad 400 delegatów z 53 krajów było świadkami narodzin DPI i wezwania do ludzi
niepełnosprawnych na całym świecie:
- by złączyć organizacje - by walczyć o prawa człowieka Teraz w Vancouver, po
latach rozwoju, tworzenia grup nacisku, łączenia się i walki, my, ponad 3000
delegatów z ponad 120 krajów, reprezentujących międzynarodowy, zjednoczony glos
ludzi niepełnosprawnych stwierdzamy że:
nasza walka się jeszcze nie skończyła
ludzie niepełnosprawni są ciągle najbiedniejsi z biednych w każdym kraju
ciągle żyjemy w społeczeństwach, które dyskryminują nas i tworzą środowiskowe i
społeczne bariery przeciwko pełnej integracji
niepełnosprawni uchodźcy, kobiety, dzieci, ludzie w wieku starszym -

Strona 91

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

ciągle stoją wobec wzrastającej dyskryminacji. śĄDAMY, aby wszystkie rządy
uznały nasze pełne prawa do pełnego i równego uczestnictwa w społeczeństwie
poprzez uprawomocnienie przepisów po pierających nasze prawa człowieka.
śĄDAMY, aby Światowy Program Działania ONZ był wykorzystywany przez wszystkich
polityków jako dokument roboczy i podstawa narodowych działań dotyczących ludzi
niepełnosprawnych.
śĄDAMY, aby rządy, władze i instytucje, profesjonalne organizacje pomaga jące
uznały ludzi niepełnosprawnych i ich organizacje jako prawdziwych eks pertów w
sprawach niepełnosprawności i by konsultowały z nami i umożli wiły nam wpływ
bezpośredni na wszystkie sprawy, które wpływają na nas?. życie i by nasze
organizacje otrzymywały odpowiednie środki do działania.
śĄDAMY, aby zasady Niezależnego śycia (Independent Liuin^, tak jak są
definiowane przez niepełnosprawnych byty stosowane i otrzymywały środki do
działania.
śĄDAMY, aby niepełnosprawność była definiowana w ramach zmiany społecznej a nie
była widziana jako problem jednostki. WZYWAMY światowe środki przekazu do
uznawania nas jako równych członków naszych społeczności i nie tworzenia obrazu
naszej grupy jako ludzi biernych oczekujących na pomoc charytatywną. ZAPRASZAMY
wszystkie organizacje ludzi niepełnosprawnych do współpracy z nami na poziomach
narodowych, regionalnych i międzynarodowych, by osiągnąć pełnię praw dla ludzi
niepełnosprawnych. WSPIERAMY naszych braci i siostry w nowo powstających krajach
w ich wysiłkach do definiowania własnych potrzeb i rozwiązań. POTĘPIAMY wszelkie
wny śĄDAMY swatowegp poko^M. śĄDAMY, aby odpowiednio nadzorować i oceniać
proces, w którym ludzie niepełnosprawni są w pełni zaangażowani, by stworzyć
warunki do zwrócenia właŚCiWej uwagi na każdy akt odejścia od Światowego
Programu Działania ONZ i by każde złamanie praw człowieka wywoływało odpowiednią
reakcję wobec krajów łamiących te prawa. WZYWAMY WSZYSTKICH NIEPEŁNOSPRAWNYCH
LUDZI DO:
. WŁĄCZENIA SIĘ W NASZĄ WALKĘ . STWORZENIA WŁASNYCH ORGANIZACJI
WALKI O PRAWA CZŁOWIEKA
DOŁĄCZENIA SIĘ DO NASZEGO APELU O POKÓJ NA ŚWIeCIE. NASZ CZAS JUś NADSZEDŁ - MY
JUś NIE ODEJDZIEMY. W JEDNOŚCI SIŁA!
Uważna analiza deklaracji wskazuje, że osoby niepełnosprawne uświadamiają sobie,
jak bardzo są dyskryminowane. śądają więc równości szans, a jednocześnie wzywają
same osoby niepełnosprawne do przejawiania większej aktywności własnej.

2. CHARAKTERYSTYKA PROCESU INTEGRACJI
Pojęcie integracji jest kluczową kategorią pojęciową nowoczesnego,
europejskiego, myślenia o osobach niepełnosprawnych. Semantycznie nie jest ono
jednoznaczne. W bardzo wąskim rozumieniu chodzi o zagwarantowanie prawa do
edukacji lub pracy osobom niepełnosprawnym wespół z pełnosprawnymi. W szerokim
znaczeniu chodzi o przygotowanie osób niepełnosprawnych do życia w
społeczeństwie ludzi pełnosprawnych oraz ukształtowanie umiejęmoso życia ludzi
pełnosprawnych z niepełnosprawnymi wraz z ich akceptacją. Przy czym akceptacja
nie oznacza jedynie tolerancji, ale także więź z osobami niepełnosprawnymi.
Małgorzata Kościelska odnosząc omówioną prawidłowość do edukacji zauważa-.
Nauczanie integracyjne, utożsamiane z tzw. nauczaniem włączającym, zakłada
udostępnienie istniejącego systemu szkolnego osobom niepełnosprawnym. Tafcie
włączenie wymaga dostosowania środowiska i metod nauczania do specyficznych
trudności związanych z kalectwem (stworzenia możliwości poruszania się po
szkole: podjazdy, windy, poręcze itd.). Ta strona integracji wymaga rozwiązań
technicznych. Kolejnym etapem jest integracja psychologiczna i społeczna,
związana z akceptacją tych dzieci w środowisku szkolnym (1998, s. 8).
Chodzi więc o stworzenie szkoły przyjaznej dla uczniów. Autorka dodaje: W
myśleniu o "szkole dla wszystkich" centrum zainteresowania musi stanowić dziecko
z jego potrzebami rozwoju, a nie program. O tym, że każde dziecko jest inne,
wiedzą wszyscy, ale nadszedł czas, żeby tę prawdę uwzględnić w systemie
edukacyjnym (ibidem, s. 8).
Obecnie, postrzegając sprawę systemowo z dużym współczynnikiem humanistycznym i
będąc w zgodzie z prawami człowieka, inte grację ujmuje się jako realne
uczestnictwo niepełnosprawnych w życiu zawodowo-rodzinno-społecznym pozwalające
jednocześnie do świadcząc wysoką jakość życia we własnej percepcji.
Przeciwieństwem integracji jest dyskryminacja. Jest ona m\-sze procesem
stygmatyzowania ludzi jako innych - także religijnie, etnicznie, językowo itp.
Tak więc problemy integracji osób niepdno
sprawnych stanowią wąski fragment kultury politycznej, prawnej,
moralnej i obyczajowej wspólnot narodowych światowego społeczeń^

Strona 92

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

stwa.
W przeszłości uprzedzenia i stereotypy dyskryminacyjno-se-gregacyjne leżały u
podstaw etnocentryzmu, nacjonalizmu, etykiety-zowania oraz były źródłem ruchów
społecznych, mających w swoich programach akceptację dla przemocy, gwałtu i
terroryzmu.
Integracja może mieć różne formy wynaturzenia. Na przykład, formą wynaturzenia
integracji w edukacji jest próba mechanicznego łączenia w jednej klasie szkolnej
dzieci i młodzieży niepełnosprawnej z pełnosprawną. Przeciwnikami takiej formy
integracji są obie strony stosunku społecznego (pełnosprawni i niepełnosprawni),
a jego następstwem są antagonizmy, narastanie wzajemnej niechęci, a często
wrogości oraz utajonej lub jawnej agresji. Podobnie jak wychowanie "obywatela
Europy" nie może dokonać się natychmiast, jest to zawsze proces długotrwały,
któremu muszą towarzyszyć pewne przedsięwzięcia scalające osoby - różne na
we]sdu, a bardzie] podobne na wy^saa - ten. baroziei akceptulape się i gotowe do
kooperacji! współpracy.
Każde społeczeństwo stóada się z rozmaitych i różnorodnych
grup, które łączy wspólne życie \vib wartosd. Niekiedy samo byde razem jest już
wyrazem przeżywania wspólnych wartości.
U podstaw dobrze pojętej integracji musi leżeć idea organizowania się osób dla
wykonania zadań życiowych (grupy zadaniowe), bądź poczucie wspólnoty i
solidarności w edukacji, pracy bądź w okresie tzw. poprodukcyjnym.
Ilustrując wymienione prawidłowości zacytuję niektóre fragmenty artykułu Britty
Porksen dotyczące korzyści z funkcjonowania klasy integracyjnej. Artykuł
opublikowano w kwartalniku "Dialog", wydanym przez Polsko-Niemieclde Towarzystwo
Zdrowia Psychicznego w Krakowie. Ilustracja dotyczy dwóch kwestii:
1. Organizacja klasy integracyjnej
Od roku szkolnego 1992/93 Gesamtschule Stieghorst jako pierwsza szkoła
ponadpodstawowa w Biekfeid przyjmuje 5 upośledzonych dzieci w roku
szkolnym, które razem z 17 nieupośledzonymi ^prawidłowymi" dziećmi uczone są
wspólnie. Spośród piątki dzieci - są upośledzone umysłowo, fizycznie, część jest
dziećmi z trudnościami w nauce albo ma. zaburzone zachowanie,^
część z nich ma upośledzenie złożone. Jak wszyscy inni uczniowie są oni w szkole
cały dzień, do popołudnia, do 15.30.
Dwóch nauczycieli/la, i jeden pedagog szkolny (kobieta) przejmują prowadzenie
takiej klasy. Wszystkie godziny nauczania (jeszcze do tej pory) są podwójnie
obsadzone. (Pięć paralelnych klas Uczy 28-30 uczniów i są nauczane przez jednego
nauczyciela).
Ogólnie mówiąc, próbuje się podczas lekcji pracować ze wszystkimi na ten sam
temat, ale z różnymi celami nauki. Ponieważ osiągnięcia niektórych upośledzonych
dzieci są jednak bardzo słabe, trzeba przeprowadzać specjalne, ukierunkowane na
cel środki wspomagające trening z czytania i prawidłowego pisania, jak również z
matematyki (s. 188-189). 2. Walory integracyjne wspólnej edukacji
Przez obecność upośledzonych OSOBO, zmieniła się atmosfera w szkole.
^Prawidłowe dzieci", przede wszystkim, koledzy klasowi, na co dzień, ^raeź^-
wajq, jak silnie mogą się różnic •zdolności poa względem cielesnym, umyslo-wym i
społecznym. Uczą się akceptowania tych różnic i wynikających z rock
konsekwencji Dla wielu naturalne jest przejęcie odpowiedzialności, pomoc czy
przynajmniej spostrzeganie przynależności upośledzonych kolegów jako
oczywistości. (...).
Powinni Państwo widzieć z jaką naturalnością dzieci na wózkach inwalidzkich
ustawiają się w kolejce w stołówce, jak zawsze znajdują kogoś, kto niesie tacę
do stołu albo jak one same balansują z nią na kolanach Gość prawie by nie
zwrócił uwagi jak Michael, który swoją sparaliżowaną ręką nie może nieść tacy,
prosi kogoś innego o pomoc i jak po jedzeniu, część po części, pojedynczo, bez
pomocy odnosi na wózek z naczyniami. Nikt już nie myśli o tym jak Marc w
pierwszych tygodniach rzucał kurzym udkiem albo fletem rybnym przez salę, by
drażnić się z dziećmi! Przebieranie się na zajęcia sportowe, pójście samemu do
toalety, wypożyczenie książki z biblioteki, nawet pobiegnięcie samemu do
autobusu - są to wszystko czynności, których nigdy nie oczekiwalibyśmy na
początku naszej pracy!
Upośledzone dzieci w codziennym świecie szkoły uczą się także radzenia sobie z
tym, że są inni, że wielu rzeczy nie mogą, że robią inaczej, że często me
mstaną włączeni. Także ta konfrontacja z realnością jest ważną częścią
intern.!...).
Chyba wszystkie koleżanki i koledzy, którzy do tej pory pracują w klasach
integracyjnych, są przekonani do tego, że dzieci upośledzone korzystają istotnie
więcej w ramach regularnej szkoły niż w instytucji specjalnej. Być może źle u
nos wychodzi jedno czy drugie specjalne wymaganie (Forderung), na pewno dzieci w

Strona 93

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

specjalnej szkole poruszają się w chronionych ramach.
Jednak żadna nawet tak dobrze wyposażona szkoła specjalna nie dostarcza tzui.
^normalnym dzieciom" naturalnego obcowania z upośledzonymi fcotegomi. I żadna
nawet profesjonalna instytucja specjalna nie może zastąpić tego doświadczenia,
które dzieci upośledzone mogą mieć w codziennym szkolnym dniu z
nieupośledzonyrrd (s. 189-190).
Szczególne walory posiada integracyjny system edukacji:
1. Dziecko dalej funkcjonuje w środowisku rodzinnym. Walorów
wychowawczo-terapeutycznych rodziny nie da się przecenić. Rodzina najlepiej uczy
pełnienia roli męża, żony, ojca i macierzyństwa. Rola dziecka realizuje się w
pełni i ujawnia się w całym bogactwie przede wszystkim w rodzinie. Tutaj
najsilniej rozwija się świat uczuć dziecka. Dlatego nawet najlepiej
zorganizowane i dobrze pracujące instytucje rewalidacyjne nie mogą zastąpić
rodziny.
2. Więzi uczuciowe łączące osobę niepełnosprawną z pozostałymi członkami rodziny
są nad wyraz istotnym motywem, skłaniającym do przejawiania aktywności jako
instrumentu rewalidacji. Rodzina najlepiej rozumie i wybacza niepowodzenia
wysiłków pacjenta, ale i najlepiej gratyfikuje powodzenia. Szczerego uśmiechu
radości, zachwytu i uniesienia matki nie zastąpi lekarz, pielęgniarka czy inne
osoby ze służb rewalidacyjnych. A przecież ile pacjent z siebie da, od tego
zależą wyniki rewalidacji. Przeto rodzina najlepiej motywuje do wygrywania i
razem z nią można łagodnie znieść porażkę, przegraną.
3. Rodzina jest elementem szerszego systemu społecznego. Na przykład dziecko
żyjąc w rodzinie jest jednocześnie członkiem naturalnej grupy rówieśniczej,
społeczności sąsiedzkiej i lokalnej. Jego zachowanie i obecność jest źródłem
wielu informacji dla otoczenia, co do rzeczywistych cech i możliwości ludzi
niepełnosprawnych, w pewnym sensie dla otoczenia, osoby niepełnosprawne są czymś
naturalnym. Przeto jest to instrument walld z panującymi przesądami spo
łecznymi, stereotypami myślowymi i opiniami na temat
medyczno-społeczno-psychologicznych aspektów fizycznego inwalidztwa. Poza tym
obecność niepełnosprawnych już sama w sobie jest czynnikiem integrującym.
4. Względnie dobrze rozwinięty system opieki i pomocy - w postaci poradni
wychowawczo-zawodowych, placówek lecznictwa otwartego i regionalnego nadzoru
specjalistycznego - ułatwia funkcjonowanie niepełnosprawnym i ich rodzinom. Nie
można też pominąć aspektu ekonomicznego - opieka otwarta jest znacznie tańsza od
zamkniętej.
Obok ważkich argumentów jest też kontrargument - poziom świadczonych usług
specjalistycznych. Z pewnością, w systemie lecz nictwa i szkolnictwa
zamkniętego, poziom świadczonych usług jest znacznie wyższy w znaczeniu
technicznym. Biorąc jednak pod uwagę argumenty przemawiające za rewalidacją w
rodzinie, kwestia wy miernych efektów rewalidacji staje się bardzo złożona i
wymaga klinicznego podejścia i rozważenia z osobna każdego przypadku. Z
pewnością powszechny zachwyt i entuzjazm dla zamkniętych placówek specjalnych
jest na pewno mało uzasadniony.
Niekiedy najlepszym rozwiązaniem może być naprzemiermosć oraz formy pośrednie -
jak klasy specjalne w szkołach masowych, klasy specjalne kooperacyjne, gabinety
wyrównawcze, nauczanie indywidualne w domu itp.
W Światowym Programie Akcji na Rzecz Osób Niepełnosprawnych przyjętym przez
Zgromadzenie Ogólne ONZ z dnia 3. 12. 1982 r, czytamy m.in.: Państwa
członkowskie powinny przyjąć politykę, tóóro uznaje prawa osób niepełnosprawnych
do równych z innymi szans w zakresie oświaty. Kształcenie osób niepełnosprawnych
powinno, w miarę możliwości, odbywać się w ramach ogólnego systemu szkolnego.
Odpowiedzialność za to powinna spoczywać na władzach oświatowych, zaś przepisy
dotyczące obowiązkowego nauczania powinny obejmować dzieci z wszelkiego rodzaju
niepełnosprawnościami, w tym także najciężej upośledzone (A. Hulek 1992, s. 80).
Należy sądzić, że idea integracji w edukacji osób niepełne sprawnych będzie
stopniowo wdrażana do systemu edukacji. Światowy Program Akcji na Rzecz Osób
Niepełnosprawnych został uszczegółowiony w Polsce w formie Programu Działań na
Rzecz Niepełnosprawnych i ich Integracji ze Społeczeństwem, zaakceptowany przez
Radę Ministrów w dn. 5. 10. 1993 r.
W odniesieniu do edukacji czytamy:
1. Uznaje się za konieczne podejmowanie takich działań, aby osoby
niepełnosprawne mogły w miarę samodzielnie uczęszczać do ogólnie dostępnych
szkół podstawowych i ponadpodstawowych razem ze sprawnymi rówieśnikami W
sytuacjach szczególnych osoby niepełnosprawne powinny być kierowane do
szkolnictwa specjalnego.
2. Koncepcja kształcenia osób niepełnosprawnych i usługi oświatowe powinny być:
zindywidualizowane tj. ustalone na podstawie potrzeb uzgodnionych wzajemnie

Strona 94

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

przez władze, administrację, rodziców i uczniów niepełnosprawnych
dostępne tj. pozbawione barier: architektonicznych, komunikacyjnych,
edukacyjnych, pedagogicznych itp.
powszechne tj. zapewniające dzieciom niepełnosprawnym, bez względu na stopień
niepełnosprawności, możliwość korzystania z nauki w co najmniej takich samych
warunkach, jak ich sprawni rówieśnicy
oferujące szeroki wybór możliwości np. udziału w życiu społeczności szkolnej
oferujące pomoc rodzinom dzień niepełnosprawnych w tworzeniu właściwego
środowiska rodzinnego.
3. Dzieci niepełnosprawne powinny mieć możliwość uczęszczania do ogólnie
dostępnego przedszkola, do przedszkola integracyjnego, a w sytuacjach
szczególnych - do przedszkola specjalnego.
4. Uznaje się przy tym, że szczególnego wsparcia wymaga tworzenie i rozwój
przedszkoli integracyjnych stwarzających możliwość akceptacji i integracji
społecznej dzieci niepełnosprawnych
5. Niepełnosprawność nie może być równoznaczna z koniecznością uczęszczania
dziecka niepełnosprawnego do przedszkola tub szkoły specjal-
6. Uznaje się za konieczne przy)ęde zasady, że ao szkcAy specjdnej powinny być
kierowane te dzieci, które z powodu swojej niepełnosprawności
nie mogą nadążyć za programem nauki w szkole ogólnodostępnej podstawowej lub
zawodowej.
7. Uznaje się za konieczne wspieranie jak najszerszej integracji szkolnej dzieci
niepełnosprawnych i młodzieży. Rząd będzie zmierzać do:
inicjowania i tworzenia różnych form organizacji wspólnych (dla dzień sprawnych
i niepełnosprawnych) zajęć szkolnych (szkoły integracyjne, klasy integracyjne)
zapewnienia specjalnego wsparcia pedagogicznego
propagowania różnych form pomocy niepełnosprawnym uczniom w szkołach ogólnie
dostępnych podstawowych i ponadpodstawowych
8. Pod pojęciem integracji w szkole należy rozumieć wspólne zajęcia dzieci
pełnosprawnych i niepełnosprawnych, które mają przygotować je do późniejszej
integracji społecznej.
9. Uznaje się potrzebę tworzenia osobom niepełnosprawnym możliwości kształcenia,
rozumianego jako proces obejmujący osoby w rożnym wieku (źródło: Program
Działań... 1993, s. 17-18, numeracja własna).
Warto zauważyć, że przyjęty program Rządu jest w pełni zgod- ! ny z zaleceniami
Organizacji Narodów Zjednoczonych i Rady Europy. Pozostaje strategia jego
wdrożenia i realizacji.
Innym złożonym problemem integracji jest uczestniczenie osób niepełnosprawnych w
społecznym systemie pracy. Przejawem dyskryminacji oraz segregacji są zakłady
pracy chronionej, a przejawem integracji jest praca osób niepełnosprawnych na
o-twartym rynku. Aczkolwiek zapewnienie odpowiedniego rodzaju i warunków pracy
dostosowanych do ograniczonej zdolności do pracy jest podstawowym zadaniem
zakładu pracy, to jednak głównie drogą podniesienia kwalifikacji zawodowych
pracownika niepełnosprawnego, można go włączyć do systemu społecznego podziału
pracy.
Kwestia uczestnictwa osób niepełnosprawnych w pracy - w warunkach gospodarki
rynkowej - wymaga rozważenia kilku kwestii.
Po pierwsze - dostosowania stanowisk pracy do możliwości zdrowotnych,
zachowanych sprawności oraz posiadanych uszkodzeń. Wspieranie procedur
dostosowania stanowisk pracy do możliwości danej osoby niepełnosprawnej powinno
być elementem polityki społecznej państwa (ustawa o PFRON przewiduje takie
wsparcie).
Po drugie - przygotowania osób niepełnosprawnych poprzez rehabilitację medyczną,
zakłady aktywizacji zawodowej, warsztaty terapii zajęciowej, doradztwo
rehabilitacyjne do życia zawodowego.
Po trzecie - rekompensowania obniżonej wydajności w pracy spowodowanej obniżoną
zdolnością zarobkowania, braku dyspozycyjności koniecznej w wypełnianiu
powinności zawodowych oraz zwiększonej zazwyczaj absencji w pracy.
Po czwarte - zapewnienia warunków do rehabilitacji medycznej jako instrumentu
prewencji przed nawrotem choroby bądź pogłębieniem się niepełnosprawności.
Wszystkie wyróżnione kwestie wymagają starannego rozważenia, aby zapobiec
ukrytej/pozornej integracji. Zawsze chodzi o maksymalne zharmonizowanie układu
człowiek - miejsce pracy.
Warto zauważyć, że obok rozwiązań natury prawnej, ekonomicznych, organizacyjnych
i technicznych, pozostaje problem psychologiczny - gotowość pracodawców i
współpracowników oraz osób niepełnosprawnych do wzajemnej akceptacji i
kooperacji w działalności zawodowej.
W wielu krajach do zakładów pracy chronionej przyjmuje się osoby, u których

Strona 95

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

zdolność do pracy waha się w określonych parametrach. W Wielkiej Brytanii
zdolność do pracy, w sensie wydajności w granicach 30% - 80%; w Hiszpanii 33% -
67%. Zakłady pracy chronionej w krajach Wspólnoty są pośrednią formą między
zatrudnieniem zatrudnieniem w zwykłych zakładach pracy a umieszczeniem w
zakładzie (warsztacie) terapii zajęciowej lub ośrodka dziennego po-j bytu.
Bardzo ważnym czynnikiem, wręcz przesądzającym o powodzeniach integracyjnych na
polu pracy, jest szkolenie i podnoszenie kwalifikacji zawodowych osób
niepełnosprawnych. Bez wysokiej wydajności uwarunkowanej kompetencjami
zawodowymi nie ma szans powodzenia idea integracji.
Program Działań Rządu RP uwzględnia kwestię integracji poprzez zatrudnienie. W
programie m.in. stwierdzono:
1. Wszystkie osoby niepełnosprawne bez względu na przyczyny i rodzaj
niepełnosprawności mają prawo do pomocy w zakresie zatrudnienia
i możliwości dostępu do zatrudnienia na równi z osobami pełnosprawnymi, zgodnie
z posiadanymi kwalifikacjami. Praca i integracja zawodowa są jednym z
najistotniejszych aspektów uczestnictwa osób niepełnosprawnych w życiu
społecznym, albowiem zapewniają one inv
samodzielność materialną poczucie własnej wartości społeczny kontakt z innymi
osobami możliwości partnerskiego udziału w życiu społecznym. Polityka państwa w
zakresie zatrudniania i rehabilitacji zawodowej (integracji zawodowej) osób
niepełnosprawnych została określona m.in. w ustawie z 9 maja 1991 r. o
zatrudnianiu i rehabilitacji zawodowej osób niepełnosprawnych i w ustawie z 16
października 1991 r. o zatrudnieniu i bezrobociu. Dotyczy ona w szczególności:
zachęt ekonomicznych dla zakładów pracy z tytułu zatrudniania bezrobotnych osób
niepełnosprawnych (refundacja kosztów utworzenia lub oprzyrządowania stanowiska
pracy i okresowa refundacja wynagrodzenia i wpłat na Zakład Ubezpieczeń
Społecznych)
wsparcia finansowego osób niepełnosprawnych podejnujących działalność
gospodarczą
ustawowego obowiązku zatrudniania przez zakłady pracy (powyżej 50 pracowników) 6
proc. osób niepełnosprawnych w stosunku do ogółu pracowników: nie wywiązywanie
się z tego obowiązku jest jednoznaczne z koniecznością wpłaty określonej kwoty m
specjalny fundusz celowy tj. Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób
Niepełnosprawnych
ulg podatkowych dla zakładów pracy, które spełniając ustawowe warunki uzyskały
status zakładu pracy chronionej ulg dla zakładów współpracujących z zakładami
pracy chronionej wsparcia finansowego dla zakładów pracy chronionej (na
restrukturyzację, wynagrodzenia osób upośledzonych umysłowo, itp.j. 4. Działania
rządu wobec bezrobotnych osób niepełnosprawnych zostały określone w ogólnym
"Programie przeciwdziałania bezrobociu i łagodzenia jego negatywnych skutków" i
zmierzają do:
tworzenia nowych miejsc pracy
dynamizacji rynku pracy usprawnienia systemu osłonowego
integracji wszystkich podmiotów działających na rynku pracy dających szansę na
realizację celów i zadań przed nimi postawionych
5. Przyjmuje się, że celem rehabilitacji zawodowej osób niepełnosprawnych jest
zapewnienie im możliwości:
otrzymania odpowiedniej pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami
wyboru pracy zachowania pracy
doskonalenia zawodowego (kwalifikacji zawodowych) awansu zawodowego korzystania
z usług rehabilitacyjnych
6. Osoby niepełnosprawne powinny być przygotowane poprzez rehabilitację i usługi
rehabilitacyjne do w miarę samodzielnego życia w społeczeństwie i do podjęcia
nauki, w tym nauki zawodu i pracy zawodowej.
7. Wszelkie świadczenia i usługi rehabilitacji zawodowej powinny być dostosowane
do indywidualnych potrzeb i możliwości osób niepełnosprawnych
8. Uznaje się za konieczne wspieranie takich działań, które przyczyniają się do
podejmowania przez osoby niepełnosprawne pracy w zakładach pracy na otwartym
rynku pracy.
9. Uznaje się za konieczne tworzenie, rozwijanie i wspieranie chronionego
zatrudnienia tych osób niepełnosprawnych, które nie mogq sprostać
kon-kurencyjności i wymaganiom wolnego rynku pracy. Należy stwarzać osobom
niepełnosprawnym zatrudnionym w zakładach pracy chronionej
możliwości przejścia do pracy w innych zakładach procy.
10. W zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, w tym pozostających bez pracy,
szczególne znaczenie ma poradnictwo i nauczanie zawodowe.
11. Uznaje się za konieczne szybkie organizowanie dostępnego dla wszystkich osób
niepełnosprawnych (bez względu na rodzaj i stopień niepełnosprawności oraz

Strona 96

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

miejsce zamieszkania) poradnictwa zawodowego, które
będzie:
- prowadzić analizę sytuacji osób niepełnosprawnych i jej praw do pOdsTawowych
przemian W aspekcie zdrowotnym, psychicznym, zawodowym i społecznym
określać zawody i czynności dostępne dla osób niepełnosprawnych
umożliwiać osobom niepełnosprawnym wybór zawodu, wykształcenia, kursów
zawodowych (reorientacji zawodowej) umożliwiać osobom niepełnosprawnym podjęcie
pracy zgodnie z kwalifikacjami i możliwościami zdrowotnymi oraz
zainteresowaniami.
12. Specjalne ośrodki poradnictwa zawodowego dla osób niepełnosprawnych (lub
ogólne ośrodki zajmujące się tym zagadnieniem) powinny:
- współpracować z instytucjami i służbami odpowiedzialnymi za rehabilitację
mieć zapewniony wykwalifikowany personel pracujący w interdyscyplinarnych
grupach
zapewnić osobom niepełnosprawnym lub ich rodzinom możliwość wpływu na działania
podejmowane przez ośrodki (źródło: Program Działań... 1993, s. 19-20, numeracja
własna).
Należy zauważyć, że w Ustawie z dn. 27 sierpnia 1997r. o rehabilitacji zawodowej
i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych jest ważne odniesienie
dotyczące idei integracji. W art. 2 pkt. 5, gdy mowa jest o społecznym
uczestnictwie, to oznacza ono możliwość pełnienia ról społecznych oraz
pokonywania barier społecznych, w szczególności psychologicznych,
architektonicznych, urbanistycznych, transportowych i w komunikowaniu się.

3. MOśLIWOŚCI I BARIERY INTEGRACYJNEGO UCZESTNICTWA LUDZI NIEPEŁNOSPRAWNYCH W
śYCIU SPOŁECZNYM
Integracyjne uczestnictwo osób niepełnosprawnych w życiu społeczeństwa jest
głęboko zakotwiczone w kulturze społeczeństwa i jego postawach wobec osób
niepełnosprawnych. Problem dotyczy
przekonań osób pełnosprawnych wobec niepełnosprawnych - czy człowiek
niepełnosprawny jest podmiotem z wszystkimi z tego wynikającymi atrybutami, czy
też jest tylko przedmiotem, niekiedy przedmiotem kłopotliwym.
Konsekwencją pierwszego podejścia - podmiotowego jest spostrzeganie osoby
niepełnosprawnej jako sprawcy ukierunkowania i dynamiki aktywności; jako osoby
która bada świat oraz spostrzega w nim szansę samourzeczywistniania. Zadaniem
otoczenia społecznego, przy takim podejściu, jest wyrównywanie szans, tworzenie
ułatwień, ale bez nadmiernej opiekuńczości, naiwnej dobroczynności, bądź
ubezwłasnowalniającej dobroci.
Przy drugim podejściu - przedmiotowym - spostrzega się osobę
niepełnosprawną jako swoista, mną, niesamodzielną, zależną, tóóYq nadaje się
status inwalidy określając nawet jej cele życiowe - na poziomie homeostazy,
czyli jedynie wegetacji. Powinnością otoczenia społecznego jest okazywanie
dobroczynności, pomocy socjalnej. Obca jest tu idea aktywnego uczestnictwa w
życiu społecznym.
Nurt integracyjny jest bliski pierwszemu podejściu, zaś nurt segregacyjny
podejściu drugiemu - przedmiotowemu.
Próba nadmiernego (rzeczywiście nadmiernego) rozwijania systemu szkolnictwa
segregacyjnego, instytucji pracy chronionej, domów pomocy społecznej jest
wyrazem realizacji segregacyjnej ideologa w rozwiązywaniu problemów życiowych
osób niepełnosprawnych. Wyraża się to w tym, że społeczeństwo chce rozwiązywać
problemy za nich i w ich imieniu. U podstaw tej ideologii leży założenie, że
pewna grupa osób nie jest zdolna przystosować się do standardów życia otoczenia
i trzeba jej tworzyć protekcjonistyczne środowisko zamknięte ("inkubatory").
Korzystając z "humanitarnej opieki i pomocy" mogą oni w specyficznych warunkach
żyć i doświadczać sensu
istnienia. Jest to jednak odmowa bycia człowiekiem w społeczności ludzkiej, a w
konsekwencji odmowa doświadczania pełni człowieczeństwa, w którego zakres
wchodzi zmaganie się z wszystkimi problemami, od których nie jest wolny żaden
człowiek. W zmaganiu się z dylematami życia wyraża się przecież świadomość
uczestniczenia w ludzkiej wspólnocie.
Istotną barierą utrudniającą rozwój edukacji integracyjnej, a następnie pracy,
są poglądy społeczeństwa - w tym i nauczycieli, lekarzy, psychologów oraz
administracji gospodarczej i państwowej -na temat warunków prawidłowego rozwoju
człowieka i samej istoty rozwoju. Podstawowym wskaźnikiem rozwoju człowieka
powinno być osiąganie nowych i coraz to doskonalszych form regulacji stosunków z
otoczeniem, umożliwiające sprostanie społecznym oczekiwaniom i spełnienie
własnych aspiracji.
Istnieją duże trudności w przekroczeniu bariery świadomościowej odnośnie

Strona 97

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

procesów normalizacji naszego życia i przezwyciężania mentalności segregacyjnej
co do uczestnictwa w życiu osób "innych" - sprawnych inaczej czy kulturowo
odmiennych.
Liczne przejawy polityki segregacyjnej sprawiają, że ilość tzw.
niepełnosprawnych, czy tzw. inwalidów z grupą inwalidzką jest co najmniej o
setki tysięcy za duża. Wielu z nich mo^oby w petoi uczestniczyć w życiu
społeczeństwa na zasadach samodzielności i niezależności. Jest rzeczą cenną, że
w tym względzie nastąpił w Polsce przełom.
Przezwydężenie spuścizny segregacyjnej łączy się z potrzebą akceptacji
następujących prawd.
1. Każdy człowiek ma prawo do zaspokajania podstawowych potrzeb, które posiadają
wymiar uniwersalny bez względu na stopień niepełnosprawności. Człowiek dąży do
zaspokojenia potrzeby bezpieczeństwa, przynależności, przyjaźni, znaczenia,
nowych doświadczeń oraz samorealizacji. Niepełnosprawność może utrudnić ich
zaspokajanie, ale nigdy ich nie pozbawia. Zatem osoba niepełnosprawna również
pragnie żyć w rodzinie, uczestniczyć w pracy, kulturze i w ^da społecznym na
poziomie porównywalnym, do ^IYVO^%^^\^
^^'<^^^SiWCY& TOTTA 0(\. pAnosprawnych, to przede ws^-kim większe utrudnienia w
Ta^oY^aimi yArz&\^.
2. Istnieją różnice indywidualne. Dotyczą one wszystkich organizmów żywych - od
pierwotniaków do człowieka włącznie. Znaczy to m.in., że sprawność psychiczna,
społeczna i fizyczna wszystkich osób (w tym i niepełnosprawnych) jest
zróżnicowana. Dodatkowe szukanie różnic między osobami pełnosprawnymi i
niepełnosprawnymi nie ma w większości przypadków głębszego sensu, a ewentualne
takie próby prowadzą do etykietyzowania i w konsekwencji marginalizowania tych
osób. Diagnoza nozologiczna i typologiczna jest tego przykładem, gdy w prostacki
sposób usiłujemy z niej korzystać w praktyce szkolnej czy zawodowej. Coraz
wyraźniej uświadamiamy sobie, że rodzaje i głębokość różnic indywidualnych u
osób niepełnosprawnych jest wyższa w porównanm. z pełnosprawnymi. Są to jednak
różnice ilościowe, a nie jakościowe. Znaczy to, że osoby niepełnosprawne w
procesie edukacji i w pracy zawodowej częściej napotykają na trudności w
realizacji artykułowanych przez siebie celów życiowych. Trudności, jakie muszą
pokonać w osiąganiu tych celów są większe.
3. Efektów edukacji, a zwłaszcza specjalnej, nie można sprowadzać do reprodukcji
przez ucznia treści określonych przez programy nauczania, ani do odtwarzania
zakresu wiedzy podręcznikowej. Edukacja powinna być podporządkowana idei
możliwie wszechstronnego rozwoju jednostki, jej właściwości fizycznych,
psychicznych i społecznych. Wyraża się to w indywidualnym i podmiotowym
podejściu do określenia celów edukacji w odniesieniu do konkretnej osoby.
Problem polega więc na postawieniu diagnozy - jakie wybrać i realizować cele
życiowe, które przy posiadanych aktywach jednostka może zrealizować. Rodzaj i
stopień niepełnosprawności jest tylko jednym z czynników określających cele
życiowe.
4. Cele edukacji osób pełnosprawnych i niepełnosprawnych są podobne. Zawsze jest
to pełne i czynne uczestniczenie w życiu osobistym, zawodowym i społecznym.
Dlatego w procesie edukacji powinno kształtować się system wartości i
sprawności, umożliwiających ich osiąganie. Niepełnosprawni rozwijając sprawności
i umiejętności powinni uwzględniać pOSłsAa^ ipasyOTi oraz W siposob szczególny -
drogą kompensacji - rozwijać posiadane aktywa. Znaczy to, że osoba np. głucha
posiada, jak każdy inny człowiek potrzebę komunikowania się i staje przed
koniecznością opanowania sprawności językowej. Musi ona jak wszyscy porozumiewać
się z jak największą ilością osób, w tym i słyszących. Jest to podstawowy
warunek społecznego uczestnictwa. Dlatego wychowanie językowe osób
niedosłyszących, nie tyle polega na uczeniu wymowy głosek i wyrazów (to jest
często mało możliwej lecz dotyczy nauki rozumienia mowy, posługiwania
się mową, odczytywania z ust. Stąd szczególna rola gestu i mimiki. wychowywania
przez rodziców niestyszących, rolę podstawowa, w YomMY^owamM s\e pehi ^z^.
u^o-w}. ^mr^te^o^ sposobem porozumiewania się bywa i daktylografia, czyli
porozumiewanie się za pomocą znaków liter, przekazywanych palcami rąk. Są to
wszystko przykłady form komunikowania się ukształtowane w oparciu o posiadane
aktywa wizualne - spostrzegawczość, zdolność do naśladowania, uczenia się
gestów, zachowań mimicznych i pan-tomimicznych.
5. Różne są przyczyny mepAnosprawnosa - czasem \^&o ^-matyczne, niekiedy
psychiczne lub społeczne. Przyczyny wywołuj •zawsze skutki o charakterze
wietoaspektowym, tzn, somatyczne, psychiczne i społeczne. Poprzez zakres
edukacji specjalnej, przebiegającą w naturalnych warunkach, można zapobiec wielu
skutkom nie związanym z bezpośrednią przyczyną. Na przykład wieloletnie
zaniedbania w zakresie rozwoju językowego dziecka głuchego obniżają wtórnie

Strona 98

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

poziom sprawności umysłowej. Również stały pobyt dzieci głuchych w ośrodku
specjalnym, obniża kompetencje komunikacyjne w relacjach z naturalnym
środowiskiem ludzi słyszących.

PODSUMOWANIE
W zaprezentowanych rozważaniach podkreślono, że mentalność
segregacyjno-dyskryminacyjna polega głównie na tendencji do szczególnego
zauważania u innych osób, przede wszystkim różnic in minus. Zmiana mentalności
społecznej powinna polegać na dostrzeganiu posiadanych przez osoby
niepełnosprawne atutów i współkreowaniu jakości życia opartego na wykorzystaniu
posiadanych i często "uśpionych" talentów.
Argumenty ontologiczne i etyczne przemawiają za życiem integracyjnym. Niemniej
integracja nie może polegać na organizacyjnym -włączeniu. Integracja jest
procesem wieloaspektowym i wielopoziomowym i wyraża się w przechodzeniu od
postawy tolerancji, poprzez akceptację, aż do tendencji do kooperacji we
wszystkich segmentach życia i wszystkich okresach życia.
BLOK ROZSZERZAJĄCY
1. Zachowania społeczne dużej części społeczeństwa oraz obyczaje panujące w
instytucjach życia publicznego znacznie odbiegają od standardów nakreślonych w
dokumentach Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych Europejskiej Konwencji
Praw Człowieka, Europejskiej Karcie Socjalnej oraz Stolicy Apostolskiej.
Następstwem braku szacunku dla praw człowieka są zachowania segregacyjne wielu
grup społecznych i konkretnych osób. Na co dzień obserwujemy m.in. brak
poszanowania życia prywatnego wyrażający się w wykorzystywaniu danych osobowych,
ich przechowywaniu i beztroskim ujawnianiu. Dotyczy to także diagnoz lekarskich
i psychologicznych. Nie sprzyja to rozwojowi zachowań prointe-gracyjnych.
Istotnym sposobem zabezpieczenia się przed tego rodzaju zachowaniami i
praktykami jest znajomość szeroko rozumianych praw człowieka. Ułatwić to mogą
rozważania w oparciu o następujące publikacje:
Gronowska B., Jasudowicz T., Mik C. (1994) O prawach dziecka, Toruń,
Wyd. Comer.
Jasudowicz T. (1998) Administracja wobec praw człowieka, Toruń, Wyd.
TNOiK. Jasudowicz T. (wyb. i opr.) (1998) Europejskie standardy bioetyczne,
Toruń,
Wyd. TNOiK.
Jasudowicz T. (wyb. i opr.) (1998) Ochrona danych. Standardy europejskie, Toruń,
TNOiK.
Rotfeid A. (red.) (1989) Prawa człowieka, Warszawa, Wyd. Polski Instytut Spraw
Międzynarodowych.
Sudre F. (1993) Konwencja Europejska o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych
Wolności, Warszawa, Wyd. Helsinska Fundacja Praw Człowieka.
2. Współczesne myślenie o integracji jest głęboko zakotwiczone w polityce
społecznej. Integracja nie jest nowinką, modą lecz ideologią dobrze rozumianej
polityki równości i szans społecznego uczestnictwa bez dyskryminacji.
Wiedzę z zakresu polityki społecznej w bardzo nowoczesnym ujęciu można pogłębić
w oparciu o następujące prace:
Auleytner J. (1997) Polityka społeczna. Teoria i praktyka. Warszawa, Wyd.
WSPTWP.
Mikulski J., Auleytner J. (red.) (1996) Polityka społeczna wobec osób
niepełnosprawnych. Drogi do integracji, Warszawa, Wyd. WSP TWP.

ĆWICZENIA
> Zespół Konsultacyjny przy Kuratorium Oświaty i Wychowania wydal oświadczenie
na temat integracji w edukacji (por. R. Ficek, O integracji - stanowisko Zespołu
Konsultacyjnego KOiW w Krakowie. W: A. Hulek, B. Gróchmal-Boch (red.) (1992)
Uczeń niepełnosprawny w szkole masowej, Kraków, Wyd. WSP), w którym czytamy
m.in.:
Wprowadzając do szkół masowych integrację w sposób pełniejszy,
trzeba bezwzględnie spełnić wyżej określone warunki, trzeba więc w tychże
szkołach-
1) poprawić zdecydowanie warunki i przede wszystkim zmniejszyć zagęszczenie (do
piętnastu uczniów w oddziale integracyjnym) oraz zlikwidować dwuzmianowość,
2) uzupełnić braki w wyposażeniu w sprzęt podstawowy i techniczny: dostarczyć
różnorodny sprzęt specjalistyczny, środki dydaktyczne, podręczniki,
specjalistyczną literaturę,
3) zlikwidować bariery architektoniczne,
4) stworzyć specjalistyczne gabinety terapeutyczne i rehabilitacyjne z pełnym
wyposażeniem,

Strona 99

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

5) zatrudnić specjalistyczną służbę medyczną, rehabilitacyjną i
pedagogicz-no-psychologiczną (terapeuci, logopedzi, reedukatorzy, surdo-, tyflo-
i oligo-frenopedagodzy),
6) przygotować specjalisty cznie podstawową kadrę pedagogiczną,
7) wzmocnić poradnictwo, orientację zawodową i pomoc specjalną,
8) poszerzyć programy dydaktyczno-wychowawcze o problematykę dziecka specjalnej
troski,
9) kształtować odpowiednie reakcje, zachowania i motywację dziecka zdrowego i
jego rodziców (s. 316-317).
Biorąc pod uwagę podane warunki dokonaj oceny - czy i w jakim stopniu wybrana
przez Ciebie szkoła masowa (podstawowa lub średnia) jest przygotowana do
edukacji w systemie integracyjnym.
> Maria Szyszkowska, filozof społeczny i etyk w książce Twórcze niepokoje
codzienności, Łódź 1985, Wyd. Łódzkie, wyraziła następującą myśl:
Nie potrafimy korzystać z żywej tradycji. Jesteśmy barbarzyńcami. A przecież
tradycja - ucieleśniona w ludziach sędziwych -jest zarazem spoiwem pokoleń. Jest
sprawą niesłychanej wagi, ażeby kolejne pokolenia miały przekazywane jakieś
minimum analogicznych informacji, a w tym, by zarówno wnukom, jak i pradziadkom
znane były te same podstawowe pozycje literackie. Stwarza to klimat
porozumienia, wytwarza wspólny sposób pojmowania, a co najważniejsze, takie same
wzory do naśladowania dla różnych pokoleń.
Starość wywołuje u niektórych chęć ucieczki, odwrócenia się od jej nosiciela.
Jest to egoistyczna postawa, która chce umocnić się w swoich pozorach.
Z zagadnieniem, relacji pokoleń wiąże się troska o prawidłowe wychowanie dzieci,
o ich stosunek do starych rodziców w przyszłości. Wstrząsający jest obraz ludzi,
którzy odnajdują swoje miejsce i wybawienie w domach starców.
W oczach Persów i innych przybyszów ze Wschodu kultura europejska jest
zatrważająco niska. Pogardę ich budzi zwłaszcza stosunek do ludzi starych-
oddawanie w Europie rodziców do przytułku i brak atencji i pokory w obcowaniu ze
starymi I mają rację. Odrzucając bowiem na moment inne względy, trzeba zdawać
sobie sprawę, że stosunek do Judzi sędziwych, to zarazem stosunek do tradycji,
której są oni nosicielami oraz do siebie samego w przyszłości (s. 146-147).
Przeprowadź wywiad z dwiema osobami w wieku podeszłym. Zapytaj - co sądzą o
życiu wspólnotowym w rodzinie trójpokoleniowej. Taką samą rozmowę przeprowadź z
osobami w wieku około 18 lat.
Dokonaj konfrontacji poglądów na temat zalet i ograniczeń wspólnotowego
bytowania w podeszłym wieku. Opisz warunki, jakie powinny być spełnione, aby
było możliwe harmonijne współżycie wspólnotowe, wielopokoleniowe.
Opracuj projekty pośrednich form integracyjnych wspieranych przez instytucje
rządowe (pomoc społeczna) oraz pozarządowe w postaci opieki środowiskowej.

ROZDZIAŁ CZWARTY
DIAGNOZA NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI NA POTRZEBY REHABILITACJI
Paradygmat nauki jest pewną strukturą pojęciową, w obrębie której poruszają się
uczeni próbując rozwiązać określone problemy, a ponieważ wszyscy oni zgodnie
uznają strukturę, nie jest ona przez nich zwykle traktowana jako problem sam w
sobie. Henrik Wulff
Poznanie człowieka to poznanie jego celów.
Józef Kozielecki
Psycholog tym się różni na przykład od fizyka, że jego działania badawcze
przeprowadzane są na innych osobach, a nie na przedmiotach martwych. Prowadząc
badania naukowe musi on odpowiedzieć na pytanie, czy to jak będzie traktował
osobę badaną, nie wywoła u niej urazu, czy nie będzie to dla niej przykre, czy
nie sprawi bólu.
Jerzy Brzeziński
Rozumienie ludzi polega w dużej mierze na zrozumieniu kontekstów, w jakie
włączają oni swe zachowania. Konteksty te nie zawsze są dostępne dla
zewnętrznych obserwatorów. Niekiedy pozwala je ujawnić proste pytanie, kiedy
indziej, konieczne może być cierpliwe i pełne wyobraźni "sondowanie". W każdym
razie kontekst zachowania ludzkiego rzadko jest zrozumiały sam przez się.
Dawid Rosenhan

Po przestudiowaniu tego rozdziału będziesz w stanie:
> Opisać cele diagnozy, zagrożenia związane z procesem diagnozowania oraz istotą
diagnozy nozologicznej;
> Opisać szczegółowo cele i strukturę diagnozy sytuacyjnej, ilustrując to
licznymi przykładami z życia;

Strona 100

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

> Opisać miejsce pacjenta w procesie diagnozowania oraz uzasadnić celowość jego
uczestnictwa w procesie diagnozy;
> Opisać proces diagnozowania przydatności do pracy w świetle aktualnych
przepisów polskiego prawa.

1. UWAGI OGÓLNE
Światowa Organizacja Zdrowia dokonała precyzyjnych rozróżnień między trzema
pojęciami: ograniczenie, niepełnosprawność i upośledzenie (por. rozdz. I).
Niepełnosprawność jest stanem zaburzonych relacji osoby z otoczeniem. Zatem
zespół rehabilitacyjny [team] konstruując diagnozę niepełnosprawności dla celów
rehabilitacji staje przed podstawowym problemem diagnozy, jakim jest próba opisu
właściwości podmiotowych osoby niepełnosprawnej w jej relacjach do fizycznych,
społecznych i kulturowych właściwości otoczenia (warunki przedmiotowe
otoczenia). Stawiane jest pytanie - czy i jakie bariery fizyczne, społeczne i
kulturowe ograniczają bądź sprzyjają procesom równoważenia stosunków osoby
niepełnosprawnej z otoczeniem na porównywalnym z pełnosprawnymi poziomie
funkcjonowania fizycznego, umysłowego i społecznego. Nieodłącznym elementem
diagnozy również są rozważania na temat:
szans wyrównywania warunków przedmiotowych, czyli inaczej mówiąc likwidacji
barier utrudniających osobie niepełnosprawnej regulację jej stosunków z
otaczającym światem;
szans rozwoju, poprzez korektę, usprawnianie i kompensację, właściwości
podmiotowych osoby niepełnosprawnej ułatwiających proces uobecniania się jej w
otoczeniu, w sensie ukształtowania czynności umożliwiających realizację zadań
życiowych.
Bliższa analiza funkcjonowania jednostki powinna więc u-względniać proces
regulowania stosunków aktywnego podmiotu ze zmiennym otoczeniem. Jakość procesów
regulacji zależy nie tylko od właściwości jednostki, ale i od otoczenia
przyrodniczego, cywilizacyjnego i społecznego. Znaczy to, że diagnoza jakości
funkcjonowania jednostki musi zawierać w sobie treści deskrypcyjne,
eksplanacyjne i prewidystyczne dotyczące szans regulowania stosunków przez
podmiot (o określonych atutach i pasywach) z otoczeniem (o określonych
właściwościach). Wszystko to jest wreszcie podporządkowane celom i zadaniom
życiowym danej jednostki. Przykładami szczególnie ważnych celów życiowych mogą
być: uczestnictwo w edukacji, pracy, zyciu rodzinnym, życiu
kulturalno-oświatowym, religijnym, rekreacyjnym, itp.
Założeniem wyjściowym, dotyczącym warunków przedmiotowych (otoczenia),
właściwości podmiotowych oraz wzajemnych relacji między nimi, jest preferowanie
całościowego i dynamicznego modelu regulacji psychicznej. Następstwem tego
podejścia jest przyjęcie sytuacji jako ważnej kategorii pojęciowej w
rozważaniach dotyczących diagnozy, a której istotą jest opis sytuacji, czyli
przekroju otoczenia (por. rozdział I). Jego treścią jest opis otoczenia
definiowanego przez podmiot w perspektywie planowanych działań, z uwzględnieniem
szans podmiotu.

2. ROZWAśANIA WOKÓŁ ISTOTY I MODELÓW DIAGNOZY
Termin diagnoza pochodzi od greckiego diagnosis - rozróżnianie, osądzanie.
W praktyce diagnoza dotyczy takich czynności, jak opis objawów (np. choroby)
oraz ustalenie rodzaju zaburzenia na podstawie objawów. Tego rodzaju diagnozę
nazywamy diagnozą nozologiczną (nozologia - klasyfikacja chorób) lub
typologiczną (klasyfikacyjną). W diagnozie nozologicznej chodzi głównie o to,
aby zakwalifikować pacjenta do określonej jednostki chorobowej. Krytyczny
stosunek do diagnozy typologicznej wyrazili Ph. G. Zimbardo, F. 1. Ruch (1988)
oraz J. Brzeziński, S. Kowalik (1991).
Wielu psychologów, którzy starają się określać i diagnozować "typy" ludzkie bądź
przeprowadzają terapię zaburzeń osobowości i zachowania niedostosowanego
społecznie, przyjmuje, ze przy czyny mają charakter dyspozycyjny, czyli tkwią w
danej osobie. Takie stanowisko w psychologii przyniosło w rezultacie
ustawodawstwo polityczne i instytucje społeczne mające za zadanie
zidentyfikowanie "trudnych ludzi", których wolność jest zagrożeniem dla
większości lub których uważa się za potrzebujących jakiegoś rodzaju leczenia.
Skoro raz stwierdzi się, że dany problem (przemoc, zbrodnie, zboczenia czy
jakiekolwiek antyspołeczne zachowania) wiąże się nierozerwalnie z pewnym typem
ludzi i ogranicza się do nich, to proponowane rozwiązania wynikają w sposób
całkowicie naturalny: reedukować, poprawiać, rehabilitować, leczyć,
hospitalizować, izolować, więzić, karać czy wreszcie tracić (Zimbardo, Ruch
1988, s. 20).
Przy podejściu nozologicznym bądź typologicznym przyjmuje się założenie o

Strona 101

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

prostym i ścisłym związku między cechami osobowości a zachowaniem. Jest to
nawiązanie do fatalnego dziedzictwa somato-psychologii, które sugerowało, aby na
podstawie cech fizycznych wnioskowano o osobowości, a w konsekwencji o
zachowaniu. Z tego powodu diagnoza nozologiczną i typologiczna jest przedmiotem
szczególnej krytyki psychologii rehabilitacyjnej, gdyż zbyt łatwo otoczenie
społeczne może "usprawiedliwić się" z bezczynności wobec osób niepełnosprawnych,
a dodatkowo za trudną sytuację życiową osób niepełnosprawnych i ich położenie
życiowe obciążać ich samych.
Niemiecki anatom z początków XIX w. Franz Joseph Gali opisał związek
zewnętrznych zarysów czaszki z cechami psychicznymi człowieka i dalej z
zachowaniem. Na przykład pewien uzewnętrzniający się guz na czaszce związał z
chciwością, a także wynikającymi z tego zachowaniami złodziejskimi. Natomiast
żyjący w XIX w., włoski lekarz Lombroso wpłynął na kryminologię, głosząc poglądy
o związkach charakterystycznego wyglądu ze skłonnością do przestępstw.
Znakomity teoretyk psychologii rehabilitacyjnej Beatrice Wri-ght (1965), już w
latach 50. i 60. naszego stulecia, przeciwstawiła się wiązaniu cech fizycznych z
cechami psychicznymi i dalej z zachowaniem. W tej perspektywie krytykowała m.in.
Sheldona i Kretschmera, którzy również łączyli typy budowy fizycznej z pewnymi
cechami osobowości. Sheldon poszedł dalej wiążąc typy konstytucjonalne ze
skłonnościami do pewnych rodzajów chorób organicznych, jak rak, schorzenia
woreczka żółciowego czy owrzodzenia dwunastnicy. Zdaniem B. Wright somatyczne
odchylenie od normy jako fakt fizyczny nie jest związane w sposób bezpośredni z
przyczynami zachowania tkwiącymi w psychice (s. 407).
Dokonując oceny poglądów Sheldona, B. Wright stwierdza, że wprawdzie odkrył on
związki między cechami fizycznymi a diagnozą psychiatryczną, jednakże jako
badacz o dużej sumienności był świadomy pewnych czynników pośredniczących między
cechami fizycznymi a osobowością. W związku z tym zauważyła:
Chociaż Sheldon podkreśla biologiczne determinanty zachowania i osobowości, nie
wyklucza bynajmniej innych czynników, pośredniczących między cechami fizycznymi
a osobowością. Jest to specjalnie ważne w kontekście naszego problemu, tzn.
odnoszenia inwalidztwa fizycznego do osobowości. Sheldon również uznaje za
możliwe, że jednostka ze szczególnymi cechami fizycznymi osiąga sukces w pewnych
czynnościach i współdziałaniu z ludźmi, co pobudza ją do ponawiania w innych
sytuacjach zachowania, które przyniosło sukces. Inni ludzie o podobnych cechach
fizycznych mają podob ne doświadczenia i dlatego kształtują się u nich podobne
wzory postępowania i zbliżony temperament. Sheldon uznaje również fakt, że
określone cechy fizyczne danej osoby sprawiają, iż inni ludzie spodziewają się
po niej pew", postawy i zachowania skłaniając tę osobę do wypełnienia tej
oczekiwanej przez nich roli. (s. 402-403).
Omawiana kwestia posiada doniosłe znaczenie diagnostyczne rzutujące na losy
życiowe człowieka niepełnosprawnego. Niestety, w polskich badaniach naukowych,
jak i w praktyce diagnostyczno-poradniczej przejawiamy nadmierną skłonność do
badań nad osobowością osób niepełnosprawnych i na tej podstawie wnosimy wprost o
ich psychospołecznym funkcjonowaniu. Diagnoza nozologiczna jest zawsze
stygmatyzowaniem (etykietyzowaniem) osoby, co sprawia, że otoczenie społeczne
osoby oczekuje specyficznego sposobu grania ról. Za granie roli zgodnie z
oczekiwaniami nadawcy roli, gratyfikuje te zachowania prowadząc w ten sposób do
wtórnej stygmatyzacji. Tę prawidłowość wnikliwie opisali Jerzy Brzeziński i
Stanisław Kowalik, zwracając uwagę, że diagnozę odczytują osoby (społeczeństwo)
i w konsekwencji w oparciu o zapis diagnozy, oczekują od badanego określonych
zachowań zgodnych z treścią diagnozy, nastawiając siebie i społeczeństwo do
osoby badanej.
Mamy tu do czynienia z tzw. " efektem stygmatyzacji" (naznaczenia).
Społeczeństwo przypisuje danej osobie określoną rolę, którą musi ona odgrywać,
np. narkoman musi grać rolę narkomana, a osoba upośledzona umysłowo musi grać
rolę ^głupiego Jasia". Owe nastawienia społeczne mogą zwrotne wpływać na
zachowanie się pacjenta, który niejako "wpada" w przypisaną mu rolę i postępuje
tak, ze potwierdza słuszność przypisanych mu przez społeczeństwo etykiet.
Powstaje coś w rodzaju błędnego koła: społeczeństwo, oczekując określonych
zachowań ze strony pacjenta, samo je generuje, aby z kolei skonstatować, iż
pacjent jest taki, jak przypuszczano. A czy może on być inny - przy takim
nacisku społecznym? W ten sposób mamy do czynienia z tzw. "wtórną stygmatyzacją"
(1991, s. 211-212).
Zaprezentowane rozważania nie są próbą negacji diagnozy no-zologicznej czy
typologicznej. Powinny jedynie służyć uwrażliwieniu odbiorców diagnozy, aby zbyt
łatwo nie przekładali cech indywidualnych bądź osobowościowych, na całokształt
funkcjonowania jednostki, która niewątpliwie jest osobą świadomą, intencjonalną,
dokonującą wyborów, rozwiązującą problemy i dylematy życiowe. Rozważania są

Strona 102

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

także próbą wykazania, że diagnoza nozologiczna czy typologiczna, nie uwzględnia
położenia człowieka w jego sytuacji życiowej oraz nie zawiera projektów zmiany
strategii i technik regulowania stosunków z otoczeniem.
W procesie diagnozowania zmierzamy do przyczynowego wy. g> jaśniania
zaistniałego stanu organizmu, wskazania źródeł trudnych " sytuacji życiowych
badanego człowieka, opisu barier instytucjonal- ^ a nych czy społeczeństwa
utrudniającego funkcjonowanie osoby diagnozowanej. Wyliczanie przyczyn objawów
oraz prawidłowości ich od- p działywań stanowi istotę diagnozy genetycznej,
czyli kauzalnej. Naj- n częściej występujące objawy i przyczyny porównujemy ze
znanymi już b nam ogólnymi prawidłowościami opisanymi w danej dyscyplinie na-
naukowej. z
Ważnym zadaniem diagnozy jest opis ograniczeń psychofizycznych organizmu z
punktu widzenia procesów równoważenia sto- ri sunków organizmu z otoczeniem.
Opisujemy wówczas właściwości t podmiotu oraz właściwości otoczenia ze względu
na procesy regulacji psychicznej. Posługujemy się w tym przypadku wyjaśnieniami
o charakterze Ideologicznym, celowościowym. Innymi słowy, chodzi o od- s powiedź
na pytanie - jaką rolę regulacyjną pełnią określone właściwości podmiotowe bądź
przedmiotowe, oraz jakie korzyści uzyska t osoba badana dzięki zmianom tych
właściwości, zwłaszcza przez róż- / woj lub zmianę całokształtu procesów
układania przez podmiot stosunków ze światem. Wyróżnia się dwa rodzaje
niesprawności: trudności w zaspokajaniu własnych dążeń oraz trudności w
realizacji < przypisanych ról przez społeczne otoczenie. W psychologu klinicznej
jest ona określana jako diagnoza kliniczna lub funkcjonalna.
W procesie diagnozy sprawą kluczową jest dobre sformułowanie zadania
diagnostycznego. Kwestię tę wnikliwie omówili J. Brzeziński i S. Kowalik (1991).
[...] psychologowie bardzo często nie zdają sobie sprawy ze znaczenia i roli "
dobrze sformułowanego zadania diagnostycznego". Prowadząc badanie diagnostyczne,
czynią to w sposób rutynowy: stosują te same zestawy metod badawczych, według
takich samych zasad konstruują wnioski diagnostyczne, korzystają z tych samych
źródeł informacji o osobach badanych, podobnie piszą orzeczenia diagnostyczne
itd. Jeśli np. dziecko ma trudności w nauce i zostaje skierowane do odpowiedniej
poradni psychologicznej, bo potrzebne są informacje do podjęcia decyzji o
umieszczeniu go w szkole specjalnej, to psychologa interesuje przede wszystkim
określenie ilorazu inteligencji tego dziecka. Zadaniem diagnostycznym staje się
określenie rozwoju intelektualnego, a nie zdolności bądź niezdolności do
przyswojenia wiedzy przewidzianej w programie nauczania. Pozornie mogłoby się
wydawać, że chodzi o to samo, ale faktycznie są to dość różne zadania (s. 221).
Przedstawione uwagi są istotną wskazówką do badań - jaki problem życiowy ma być
rozwiązany w oparciu o dane zebrane w wyniku postępowania badawczego. Ta sama
właściwość jednostki może być ograniczeniem, ale niekiedy i atutem. Na przykład
brak wzroku najczęściej jest czynnikiem sprzyjającym nauce gry na instrumencie,
zaś w samodzielnym poruszaniu się jest przeszkodą. W diagnozie funkcjonalnej
przywiązuje się więc wagę do danych zebranych w toku diagnozy z punktu widzenia
problemu życiowego pacjenta, który trzeba rozwiązać.
Wszystkie wyróżnione aspekty diagnozy wchodzą w zakres diagnozy człowieka. Jej
zakres na poziomie ogólnym wyraził S. Ziemski (1973):
Diagnoza człowieka, jego stanu organicznego, zdolności do nauki i pracy,
zdolności do pełnienia różnych ról społecznych opiera się na danych podmiotowych
i przedmiotowych, które są ze sobą powiązane. Cechy podmiotowe są szczególnie
potrzebne przy wyjaśnianiu genezy danego stanu oraz jego znaczenia dla organizmu
i psychiki. Także przewidywanie rozwoju danego stanu człowieka musi się opierać
na cechach podmiotowych, jego dotychczasowym samopoczuciu i zdolności
funkcjonowania (s. 57).
Problematyka diagnozy dla celów klinicznych, zwłaszcza w kontekście praktyki
społecznej, była przedmiotem rozległych rozważań J. Brzezińskiego i S. Kowalika
(1991). Niektóre kwestie, ze względu na ich doniosłość w rehabilitacji, zostaną
zaprezentowane.
Podstawy diagnozy klinicznej w ujęciu Jerzego Brzezińskiego i Stanisława
Kowalika*
Wszelka pomoc może być udzielona osobie potrzebującej, gdy wcześniej dokona się
rozpoznania stanu rzeczy oraz opisze się i wyjaśni uwarunkowania niepożądanego
stanu rzeczy. Sekwencja zdarzeń powinna być następująca: opis istoty dyskomfortu
utrudniającego
pracowano w oparciu o podręcznik H. Sęk (red.) (1991) Społeczna psychologia
kliniczna, PWN, s. 187-212.
funkcjonowanie -> rozpoznanie i wyjaśnienie przyczyn owego stanu -> pomoc
adekwatna do wyniku diagnozy. Diagnoza nadaje sens działaniom terapeutycznym.
Proces diagnozy jest podstawą opracowania programu działań korekcyfnych

Strona 103

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

(likwidujących zaburzenie) i zapobiegawczych (gdyby dana konfiguracja czynników
miała wystąpić w przyszłości). Autorzy wyróżniają trzy modele diagnozy -
no-zologiczny, funkcjonalny i psychospołeczny. Jako szczególnie przydatny uznają
model psychospołeczny (interakcyjny) - (por. blok rozszerzający).
Warunkiem trafnej diagnozy jest dobre przygotowanie diagnosty w sensie
opanowania teorii i metod danej dyscypliny naukowej na poziomie współczesnego
standardu badawczego. Ważna jest zwłaszcza praktyczna znajomość modeli badań
psychologicznych w perspektywie przyjętej przez diagnostę natury poznawanej
przez niego rzeczywistości. Wiąże się to także z wyborem języka opisu
rzeczywistości, jej wyjaśnienia, prognozowania, a nawet terapii. Na przykład
przyjęcie behawiorystycznej perspektywy ontologicznej rzeczywistości (natury
rzeczywistości), prowadzi do przyjęcia zachowania jako podstawowej kategorii
opisu rzeczywistości, zaś bodźca zewnętrznego jako zmiennej determinującej
zachowanie. Programując badania diagnostyczne, trzeba mieć świadomość, ze teorie
psychologiczne o różnym rodowodzie teoretycznym i związane z nimi metody
diagnostyczne są wzajemnie nieprzekładalne. Trudno na przykład porównywać dane
uzyskane z testu Rorschacha (psychoanaliza) z danymi uzyskanymi w
kwestionariuszu osobowości 16 PF Cattela (czynnikowa teoria osobowości). W
procesie diagnozy należy więc szanować kryterium niesprzeczności teoretycznej,
tzn. stosowane metody muszą być wywiedzione z teorii, które są porównywalne.
Innymi słowy są ulokowane w tej samej perspektywie ontologicznej i
epistemologicznęj.
W procesie diagnozy nie można pominąć refleksji moralnej. Badania diagnostyczne
dotyczą zawsze osób, a nie przedmiotów -jak to ma miejsce na przykład w
badaniach w naukach matematycznych. Z tego powodu osoba badana musi być
traktowana podmiotowo, a nie przedmiotowo. Badania nie mogą wywołać urazu, czy
pozostawić przykrych wspomnień. Wszystko, co czyni się w procesie diagnozowania,
podlega rygorystycznej moralnej ocenie. Dobro osoby badanej musi być w pełni
szanowane.
Innym moralnym aspektem badań diagnostycznych jest przyjęcie przez osobę
badająca, nietrafnej przestrzeni psychologicznej. Przestrzeń psychologiczna, to
przyjęte przez diagnostę zmienne psychologiczne, będące podstawą treściowego
opisu "portretu psychologicznego" osoby badanej. Badający w wyniku badań
diagnostycznych, umieszcza osobę badaną na współrzędnych rozlokowanych w
przestrzeni psychologicznej. Są one następstwem przyjęcia przez badającego
określonych założeń teoretycznych i metodologicznych. Aspekt moralny diagnozy
wiąże się z możliwością przyjęcia nieadekwatnej koncepcji obrazu przestrzeni
psychologicznej, co prowadzi do nietrafnej diagnozy i w konsekwencji
manipulowania osobą badaną. Szczególny wymiar moralny posiada diagnoza, mogąca
zburzyć dotychczasowy tryb życia, bądź opisane już "naznaczanie"
(styg-matyzowanie) osoby badanej, niekiedy nawet na całe życie. Źródłem tego
rodzaju błędów są niekompetencje osoby badającej, ale i niedorozwój dyscypliny
naukowej.
Kolejna kwestia łączy się z diagnozą i dotyczy projektu postępowania
korekcyjno-zapobiegawczego, które powinno mieścić się w perspektywie przyjętej
teorii wyjaśniającej dane zaburzenie (perspektywa ontologiczna) oraz metodzie
pomiaru zaburzenia (perspektywa epistemologiczna). Tak więc, konkretny program
diagnostyczny obejmuje trzy człony: teorię, metodę i projekt postępowania
korekcyjno-zapobiegawczego.
Projekt postępowania korekcyjno-zapobiegawczego, podobnie jak diagnoza, powinien
być zredagowany językiem dostępnym dla specjalistów z danej sfery praktyki
społecznej, którzy współpracują z osobą badaną. Raport z diagnozy musi być tak
sformułowany, aby jego odbiorca mógł odczytać go zgodnie z intencjami diagnosty,
czyli nadawcy treści diagnozy. Nie może to być język ezoteryczny, czyli tajemny,
dostępny tylko dla wtajemniczonych i niedostępny dla ogółu (1991, s. 187-364).
Z kolei należy dokonać egzemplifikacji przedstawionych założeń teoretycznych.
Zostały one dokonane z perspektywy psychologicznej. Chodzi jednak o transfer
założeń na potrzeby wszystkich specjalistów uczestniczących w procesie
rehabilitacji.
Założenia teoretyczne i praktyczne takiej diagnozy zostaną przedstawione w
dalszej części. Zastosowano w niej podstawową kategorię pojęciową sytuacja,
wszak celem diagnozy jest ukazanie szans zmiany przez podmiot swoich relacji z
otoczeniem - z sytuacji niepomyślnej w kierunku sytuacji pomyślnej.

3. STRUKTURA DIAGNOZY SYTUACYJNEJ
Osoba niepełnosprawna, podobnie jak każda inna osoba, funkcjonuje w otoczeniu i
musi od narodzin aż do naturalnej śmierci utrzymywać z nim różnego typu relacje.
Są one ukierunkowane na zapewnienie przetrwania, rozwoju i wysokiej jakości

Strona 104

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

życia. Szczególnie chodzi o:
1. Zapewnienie względnie stałego poziomu różnych funkcji życiowych organizmu,
czyli stanu homeostazy. Homeostaza - jak opisano wcześniej - jest stanem
koordynacji utrzymującym normalne funkcjonowanie organizmu w warunkach
zachwiania równowagi, powstałego w wyniku nadmiernych wymagań otoczenia wobec
organizmu. Dzięki autonomicznym procesom wyrównawczym organizmu i regulacji
ośrodkowej, osoba ma szansę przetrwania.
2. Przystosowywanie do otoczenia przyrodniczego i społecznego poprzez umiejętne
pełnienie ról przypisanych danej osobie przez innych, grupy, instytucje,
społeczeństwo. Wysoka skuteczność w pełnieniu roli jest źródłem społecznego
prestiżu, pozycji i uznania, a także licznych gratyfikacji. Pełnione role
poprawiają więc jednostce poczucie własnej wartości, zwłaszcza gdy brak jej
wiary w siebie.
3. Samorealizację jako, że człowiek jest osobą świadomą, intencjo-nalną,
rozumną, doświadczającą siebie, z poczuciem podmiotowości i autonomii wobec
społecznych wymagań. U podstaw zachowań transgresyjnych leży zadaniowy typ
regulacji, tzn. człowiek jest twórcą i jednocześnie realizatorem subiektywnych
ideali-zacji planów, programów czy zadań życiowych. Pełnia człowieczeństwa
wyraża się przede wszystkim w tej formie regulacji stosunków osoby ze światem.
Dotyczy to i niepełnosprawnych.
Tego rodzaju perspektywa w badaniach nad człowiekiem, a konkretniej nad jego
aktywnością, będącą wyrazem kreatywnego stosunku do środowiska i realizowanych
przezeń zadań życiowych, prowadzi do swoistego podejścia do diagnozy
psychologicznej - nie może ona mieć charakteru diagnozy typologicznej, ani
nozologicznej. W pierwszym przypadku - jak to już wcześniej stwierdzono -
usiłujemy określić typ psychiczny jednostki, a w drugim dokonujemy opisu
symptomów zachowania oraz ich źródeł tkwiących głównie w jednostce.
Diagnoza sytuacyjna jest próbą opisu człowieka jako podmiotu aktywności,
regulującego stosunki z otoczeniem. Jakość i skuteczność regulacji jest oceniana
na podstawie możliwości realizacji przez podmiot wymagań, jakie stawia otoczenie
oraz własnych dążeń, aspirant życiowych, spełniania się i zajmowanego miejsca w
ludzkiej wspólnocie. Diagnoza dotyczy więc opisu zachowania się człowieka -osoby
w złożonych sytuacjach życiowych i sposobów ich rozwiązywania. Tak rozumiane
funkcjonowanie człowieka jest sterowane konstelacją wielu zmiennych, będących
poza pomiarem metodami standaryzowanymi. Użyteczność opisu tego rodzaju relacji
ma znaczenie krytyczne przy próbach zrozumienia człowieka oraz przy próbach
opracowywania oddziaływań rehabilitacyjnych, ukierunkowanych na poprawę relacji
człowieka ze światem. Każdorazowo dotyczą one, podobnie jak i porada życiowa,
kwestii - jak osoba układa swoje stosunki z aktywnym światem oraz w jaki sposób
można udrożnić i udoskonalić procesy równoważenia relacji osoba - otoczenie.
Zawsze nadrzędnym celem rehabilitacji powinno być wyposażenie osoby w
umiejętności potrzebne w życiu, uczeniu się, w pracy przy najmniejszym wsparciu
społecznym. Ważny jest więc rozwój umiejętności i kompetencji życiowych, a nie
jedynie remisja objawów niepełnosprawności. Często nie jest ona nawet możliwa.
Z przedstawionej koncepcji rozumienia diagnozy, wynikają dwie ważne przesłanki
dla procesu konstruowania diagnozy sytuacyjnej człowieka.
1. Dla pełnego opisu sytuacji osoby, której ważnym elementem są ograniczenia
psychofizyczne, trzeba dokonać opisu układu ważności celów i zadań życiowych,
dążeń bliskich i odległych (do czego człowiek dąży, w jakiej kolejności).
Następnie należy w tym kontekście dokonać oceny znaczenia elementów otoczenia
oraz specyfiki jego wpływu na strukturę i cele aktywności osoby, np. wpływu
barier społecznych i architektonicznych, panujących przesądów i stereotypów na
temat danego inwalidztwa, postaw otoczenia wobec inwalidów, możliwości pracy
itp. Ewentualne, tzw. próby obiektywnego opisu sytuacji inwalidów, jak to ma
często miejsce w literaturze, są
uproszczeniem i zniekształceniem rzeczywistości psychologicznej osoby. Takie
uproszczenia mają miejsce zwłaszcza przy podejściu monotetycznym. Określone
bariery społeczne nie muszą być percy-powane przez daną osobę "z natury rzeczy"
jako źródło sytuacji trudnych. Mogą być one trudne, jeśli w realizacji zadań
danej osoby stanowią istotną przeszkodę.
2. W procesie badawczym, po opisie struktury oraz układu ważności celów i zadań
życiowych, należy rozważyć, czy wynikające stąd sytuacje podmiot może
przekształcić - w istniejących warunkach oraz za pomocą posiadanych kompetencji
i czynności - w sytuacje pożądane. Ocena tej relacji stanowi ważny wskaźnik
sytuacji życiowej danej osoby, a w odniesieniu do osób niepełnosprawnych także i
efektywności rehabilitacji, jeśli w wyniku oddziaływań rehabilitacyjnych takie
możliwości zostały ukształtowane.
W świetle dotychczasowych rozważań można wyodrębnić cztery elementy w strukturze

Strona 105

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

diagnozy sytuacyjnej. 1. Poznanie głębokości i zakresu uszkodzeń struktury
organizmu oraz rodzaju utrudnień, na jakie napotyka osoba niepełnosprawna w
regulowaniu stosunków z otoczeniem. Jest to diagnoza negatywna w sensie próby
opisu zaburzonego funkcjonowania pacjenta (I. Obuchowska, 1981, s. 101).
Ważne jest wykrycie tzw. defektu podstawowego. Jedna i ta sama czynność może być
wywołana różnymi uszkodzeniami. Oznacza to, że u podstaw tych samych zaburzeń
mogą leżeć różne mechanizmy patofizjologiczne i patopsychologiczne. Pominięcie
tego faktu może spowodować nieadekwatny dobór metod redukcyjnych. Znaczy to, że
cele rehabilitacji mogą być zagrożone.
Diagnozę głębokości i zakresu uszkodzeń struktury organizmu dokonuje lekarz oraz
psycholog. Na tym etapie przydatna może być diagnoza nozologiczna lub
typologiczna.
W przypadku osób z uszkodzonym wzrokiem ważne jest określenie ostrości wzroku,
pola widzenia, sprzężenia z innego rodzaju uszkodzeniami oraz charakteru
ograniczenia - stałe czy postępujące w kierunku regresywnym. Ten aspekt diagnozy
jest przedmiotem pomiaru głównie lekarza. Natomiast próba określenia utrudnień,
na jakie napotyka osoba z uszkodzonym wzrokiem w funkcjonowaniu
życiowym, jest dzieciziną zainteresowań głównie tyflopsychologa i
ty-flopedagoga. Sam fakt uszkodzenia nie określa w prosty sposób charakteru
utrudnień, jakie pojawiają się w regulowaniu stosunków podmiotu z otaczającym
światem. Ważny jest tu opis otoczenia, w którym dana osoba żyje oraz to, jakie
zadania realizuje.
W przypadku uszkodzeń słuchu ważne jest poznanie stopnia głuchoty - całkowita
czy częściowa. W drugim przypadku ważna jest odpowiedź na pytanie - czy osoba
jest szczątkowo głucha czy niedosłysząca. Na przykład osoby z utratą słuchu
maksymalnie do 60 dB mogą nauczyć się mowy ustnej i w naturalny sposób
uczestniczyć wżyciu codziennym, nauce i pracy. Bardzo złożony jest problem
funkcjonowania dzieci głuchych z innymi uszkodzeniami, zwłaszcza wzroku -
głuchoniewidomi.
Szczególnym problemem jest diagnoza przewlekle chorych. Trudno tu mówić o jednej
jednostce chorobowej, gdyż nawet bardzo odległe od siebie narządy zmieniają
swoje funkcje. Na przykład zaawansowany reumatyzm czy astma oskrzelowa są
chorobami całego organizmu, a warunki życia i pracy są męczące dla samego
chorego oraz przykre dla najbliższego otoczenia.
2. Opracowanie i realizacja programu rehabilitacji mającej na celu usprawnienie
i korektę uszkodzonych, ale częściowo zachowanych możliwości psychofizycznych
osoby, drogą leczenia klinicznego oraz uczynnienia ich, m.in. drogą
kinezyte-rapii, hydroterapii, termoterapii, aktynoterapii, ultradźwięków oraz
specyficznych oddziaływań psychologicznych typu psychoterapia lub terapia
zajęciowa. Jest to pierwszy element struktury diagnozy pozytywnej w sensie szans
uruchomienia pozytywnych mechanizmów regulacji (I. Obuchowska, 1981).
Uszkodzenie narządu czy układu najczęściej nie ma charakteru globalnego, lecz
częściowy. Pojawia się zatem pytanie - czy i w jakim zakresie można usprawnić
to, co zostało naruszone i poddać korekcie. Dotyczy to na przykład usprawnienia
wzroku poprzez szkła korekcyjne, często i maskowanie oczu, jeśli mają szpecący
wygląd Maskowanie niepełnosprawności posiada duże znaczenie, bowiem otoczenie
społeczne jest uwrażliwione na "estetykę" kalectwa. Reaguje nadmiernym
współczuciem, a nawet odrazą w przypadkach oszpeceń. Zatem maskowanie uszkodzeń
ma pozytywne znaczenie dla obu stron procesu interakcji społecznych. Próby
maskowania niepełnosprawności nie powinny być przedmiotem negatywnych ewaluacji,
ponieważ mają charakter powszechny i dotyczą całej wspólnoty ludzkiej, czyli i
tzw. pełnosprawnych. Przybiera ono postać poprawiania własnego wyglądu poprzez
ubiór, makijaż itp. Wynika to z przeświadczenia o korzystnym znaczeniu wyglądu
fizycznego dla całokształtu interakcji społecznych.
Szczególne znaczenie ma wczesna diagnoza i interwencja medyczna ratująca to, co
może być zachowane. Mowa tu o rehabilitacji przyfóżkowej, np. przy uszkodzeniu
wzroku na skutek wypadku, urazu kręgosłupa w odcinku szyjnym czy piersiowym,
afazji naczyniowej w udarze niedokrwiennym mózgu itp. W wyróżnionych przypadkach
ratowanie tego, co zostało uszkodzone, dokonywane jest przede wszystkim przez
służby medyczne. Różni specjaliści w procesie diagnozy sytuacyjnej zapoznają się
z efektami leczenia oraz rehabilitacji przyłóżkowej, a następnie opracowują
strategie kontynuacji procesu rehabilitacji metodami fizjoterapeutycznymi i
psychologicznymi. Na przykład, zespół lekarzy otolaryngologów dokonuje wszczepu
ślimakowego u dziecka niesłyszącego. Następnie psycholog i logopeda, prowadzą
kilkuletnie ćwiczenia logopedyczne, których celem jest opanowanie mowy przez
dziecko. Efekty rehabilitacji w tych przypadkach są wręcz imponujące.
W odniesieniu do dzieci przewlekle chorych ważnym elementem diagnozy jest próba
opracowania przez lekarzy i fizjoterapeutów ćwiczeń odciążających i

Strona 106

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

obciążających. Podstawowy problem medycz-no-psychologiczny polega na określeniu
tempa obciążenia wysiłkowe-j go, aby nie zaburzyć stanu homeostazy, lecz poprzez
ruch podnosić możliwości wysiłkowe całego organizmu dziecka. Współpraca lekarza,
psychologa, kinezyterapeuty oraz pacjenta, ma znaczenie kluczowe. Na przykład w
odniesieniu do chorych z układem krążenia zostały opracowane szczegółowe
procedury co do rozpoczęcia treningu wysiłkowego zarówno w rehabilitacji
szpitalnej, jak i ambulatoryjnej. Istnieją też dokładne wskaźniki co do oceny
stopnia ryzyka przy określonej dysfunkcji serca.
3. Opracowanie i realizacja programu rozwoju i usprawnienia nie naruszonych
przez niepełnosprawność sprawności organizmu, celem wykorzystania ich na
zasadzie kompensacji do procesów regulowania stosunków człowiek - otoczenie.
Kompensacja to proces wyrównywania lub zastępowania jakiegoś narządu lub jego
czynności przez inny narząd (narządy), w celu przywrócenia możliwego zakresu
sprawności organizmu. Proces kompensacji jest najczęściej długotrwały i dokonuje
się w wyniku oddziaływań rehabilitacyjnych.
Problematyka kompensacji jest stosunkowo dobrze opracowana w literaturze
poświęconej rehabilitacji. Już Maria Grzegorzewska (1964) wiele uwagi poświęciła
zjawisku kompensacji u niewidomych i głuchych. W oparciu o dane
anatomiczno-fizjologiczne stwierdziła:
Uwaga i długie ćwiczenia wyrobiły u ruch wybitne sprawności. Niewidomy nie
posiada delikatniejszej wrażliwości uciskowej od widzącego, ale wykazuje
znakomitą ońentację stereognostyczną, nie słyszy na większą odległość niż
widzący, ale uwaga jego, zwrócona np. na dźwięki, pozwoli na rozróżnienie wielu
jakości czuciowych, które uchodzą uwadze widzących Bodźcem reakcji
orientacyjnych wywołanych przez uwagę są czynniki uczuciowe. Uwaga zaś rozwija
zdolności spostrzegawcze. Udoskonalenie zmysłów przejawia się więc w
udoskonaleniu sprawności analizatora w tym, co stanowi jej stronę
psychologiczną, opartą na procesach wyższej analizy i syntezy (s. 51). Nauka
orientacji przestrzennej niewidomych opiera się przede wszystkim na koncepcji
kompensacji i daje bardzo dobre efekty (por. J. Kuczyńska-Kwapisz, J. Kwapisz
1996).
Podobne rozważania czyni W. Dega (1973). Jego zdaniem:
U inwalidy zwykło się do niedawna widzieć tylko jego ułomności i braki,
pomijając przy tym zupełnie jego fizyczne, psychiczne i zawodowe możliwości,
które mu przecież mimo kalectwa lub choroby pozostały. Rehabilitacja sięga
właśnie po te pozostałe wartości i rozwija je maksymalnie przez systematycznie
kierowaną kompensację i adaptację (s. 8).
Przytoczone dane uzasadniają słuszności sięgania w procesie rehabilitacji po
nienaruszone aktywa organizmu. Na przykład osoby z porażonymi kończynami
dolnymi, posiadają najczęściej doskonale
wytrenowane kończyny górne i górną część tułowia, co umożliwia im niekiedy nawet
"chodzenie na rękach". Jest to jeden ze sposobów radzenia sobie w sytuacjach
barier architektonicznych i urbanistycznych. Istotne jest zwłaszcza wykrycie
zdolności specjalnych i opracowanie sposobów ich wykorzystania w realizacji
celów życiowych. Jest to drugi element struktury diagnozy pozytywnej. Sięga się
po "uśpione" talenty.
Słabość niepełnosprawnych może wyzwolić siłę rozwoju osobowego; przekształcenie
niepełnosprawności fizycznej, biologicznej w sprawność duchową, moralną,
transcendentną jest udowodnionym i ważnym społecznie faktem, ale stanowczo za
mało undzian i podkreślanym.
Krystyna Osińska
4. Opracowanie zasad i strategii regulacji przez osobę niepełnosprawną swoich
stosunków z otoczeniem, które umożliwiłyby jej funkcjonowanie zawodowe, rodzinne
i społeczne w świecie skonstruowanym według możliwości ludzi zdrowych. Chodzi
zwłaszcza o przystosowanie do zawodu, jako że praca zawodowa spełnia w życiu
człowieka szczególną rolę. Należy tu rozważyć możliwości wykorzystania techniki
do ułatwienia życia zawodowego, rodzinnego i społecznego.
Społeczna percepcja szans aktywności osób niepełnosprawnych jest bardzo
krzywdząca. Wynika to ze stereotypowego spostrzegania "wzorca" czynności, tzn.
jedynym wzorcem czynności jest standard czynności właściwy dla osoby
pełnosprawnej. Stąd społeczne | przeświadczenie o małych możliwościach
regulowania przez osoby niepełnosprawne stosunków z otaczającym światem w
oparciu o posiadane aktywa. Aktualna wiedza z zakresu psychologii inżynieryjnej,
wiedza o strukturze czynności, szansę wykorzystania informatyki w projektowaniu
pracy itp., ukazują zupełnie nowe możliwości kreowania struktury czynności jako
instrumentu regulacji stosunków człowiek niepełnosprawny - świat. Przykładem
nowego myślenia w podejściu do nauczania czynności osób niepełnosprawnych może
być podręcznik O. Lovaasa (1993) czy J. Kuczyńskiej-Kwapisz (1994).

Strona 107

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

każdorazowo nauczanie czynności powinno być poprzedzone pytaniami: co pragnie
dana osoba osiągnąć, jakie wykonać zadanie, jakie atuty i pasywa charakteryzują
osobę niepełnosprawną (warunki podmiotowe), jakie wymagania stawia otoczenie
(warunki przedmiotowe), jaka powinna być struktura czynności w sensie
czasowo-przestrzennym i logiczno-formalnym, aby cel aktywności mógł być
osiągnięty. Gdy mówimy "sprawni inaczej", to mamy na myśli strukturę czynności,
przy pomocy której osoby niepełnosprawne -mimo niepełnosprawności - mogą
satysfakcjonujące regulować stosunki ze światem.
Powyższy aspekt diagnozy może być udziałem psychologa rehabilitacyjnego,
pedagoga specjalnego, rehabilitanta, lekarzy, posiadających rozległą wiedzę z
zakresu biomechaniki ruchu, ergonomii, psychologii osobowości, uczenia się
nauczania czynności, organizacji pracy i inne. Diagnoza nie powinna być aktem
jednorazowym, lecz procesem ciągłym, towarzyszącym procesowi rehabilitacji
-potwierdzającym efekty rehabilitacji, a także korygującym proces rehabilitacji.

4. MIEJSCE PACJENTA W PROCESIE DIAGNOZOWANIA - PACJENT PODMIOT CZY PRZEDMIOT?
Osoba uczestniczy w badaniach z trzech możliwych powodów:
osoba zgłasza się z pobudek osobistych, w wyniku własnej decyzji;
została namówiona lub jej doradzono;
została doprowadzona wbrew własnej woli, na przykład z powodu orzeczenia
sądowego.
Można powiedzieć, że w pierwszym przypadku mamy do czynienia z podmiotowym
traktowaniem osoby. Poddaje się ona badaniom, gdyż takie są jej intencje, a w
badaniach dostrzega dla siebie szansę poprawy własnej sytuacji egzystencjalnej.
Natomiast w przypadku trzecim (orzeczenia sądowego), osoba jest traktowana
przedmiotowo, gdyż wypełnia ona - w oparciu o przymus - polecenia innych, a
wyniki badań służą innym, a nie jej. Wiadomo, że jeśli w badaniach osoba
uczestniczy jako podmiot, to uzyskuje się bardziej obiektywne dane
diagnostyczne, a także zwiększa się kompletność informacji, gdyż osoba badana
jest zatroskana o wynik diagnozy. Chodzi jej zwłaszcza o to, aby wynik diagnozy
wyrażał obiektywny stan rzeczy, gdyż wtedy postawiona diagnoza może być
najbardziej pomocna w terapii. W przypadku badań przymusowych lub
wynegocjowanych, współpraca badanego z badającym jest znacznie bardziej
powierzchowna, przeto i wyniki badań są mniej wiarygodne. Nieusza-nowanie
podmiotowości, a zwłaszcza poczucia autonomii osoby badanej, zdecydowanie obniża
wartość badań.
Zatem względy pragmatyczne skłaniają zespół diagnostyczny do tworzenia takiej
sytuacji badawczej, w której badana osoba akceptuje proces badawczy,
dostrzegając w nim szansę dla siebie.
Inny aspekt podmiotowości w badaniach wiąże się z przestrzeganiem etycznych
standardów badań psychologicznych. Łatwo można naruszyć takie prawa osoby
badanej, jak prawo do informacji oprowadzonych badaniach, zachowania poczucia
autonomii, poufności i anonimowości, osobistej godności i prywatności oraz
dobrowolności i świadomej zgody na uczestniczenie w badaniach. Szczególnie
ważnym aspektem badań jest możliwość narażenia osób badanyh na cierpienie i
wstyd, mogące prowadzić nawet do zaniżenia własnej samooceny (J. Brzeziński
1996, s. 129-142).
Osoby prowadzące badania osób niepełnosprawnych zebrały wiele danych odnośnie
emocjonalnego wymiaru badań. Zwłaszcza rozmowa psychologiczna, w której
"rozdrapuje się" historię życia, prowadzi do bardzo silnych wzruszeń o walencji
ujemnej. Niekiedy jednak badania tego rodzaju są konieczne, zwłaszcza gdy chodzi
o diagnozę kliniczną, będącą podstawą rehabilitacji. W takich przypadkach nie
można po badaniach pozostawić pacjenta samemu sobie, lecz trzeba jemu pomóc w
odzyskaniu dobrostanu psychicznego i odreagowania napięcia powstałego podczas
badań. Dobrze prowadzona rozmowa może mieć duże walory terapeutyczne, być
czynnikiem prowadzącym do lepszego zrozumienia siebie i swoich problemów na
kontinuum nadziei. Należy więc już na etapie diagnozowania łączyć pomiar z
terapią.
Kolejnym aspektem zasady podmiotowości w badaniach diagnostycznych jest potrzeba
czynnego udziału osoby badanej w procesie stawiania diagnozy. Za przestrzeganiem
tej zasady przemawiają głównie względy utylitarne.
Wiemy, że jednym z podstawowych warunków efektywności rehabilitacji jest czynny
udział osoby badanej w wysiłkach na rzecz realizacji celów rehabilitacji. Jeśli
osoba badana zna sens wysiłku, wyrzeczeń, a często i bólu związanego na przykład
z usprawnianiem ruchowym, to jest gotowa do znoszenia bólu, uciążliwości oraz
czynnego udziału w realizacji celów rehabilitacji. Jest to znany wszystkim
aspekt zależności między świadomością celów i zadań a poziomem motywacji do ich
osiągania.

Strona 108

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Ważnym aspektem podmiotowości jest sztuka odnajdywania w procesie stawiania
diagnozy kompromisu między podejściem no-motetycznym a podejściem
idiograficznym. Podejście nomotetyczne charakteryzuje się próbą lokowania
profilu wyników badań danej osoby na profilu charakterystycznym dla szerszej
reprezentant. Dzięki podejściu nomotetycznemu, potrafimy wyjaśnić - czym, a
niekiedy i dlaczego badana osoba różni się od innych. Testy są przykładem
podejścia nomotetycznego. Przy podejściu idiograficznym diagnosta usiłuje
zrozumieć indywidualny przypadek jako jedyny i swoisty, nie-
powtarzalny w swojej wyjątkowości. Podejście idiograficzne jest wyrazem szacunku
dla podmiotowości osoby i próbą poszukiwania pre-dyktorów zachowania w sytuacji
życiowej osoby badanej, a nie w "typach" ludzkich.
W praktyce rzeczą bardzo cenną jest zachowanie przez diagnostę właściwej
proporcji między jednym i drugim podejściem.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 27 sierpnia 1997 r. uchwalił nową ustawę O
rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz za trudnieniu osób niepełnosprawnych
(Dz. U. 123, póz. 776). Celem ustawy było wprowadzenie, w sposób możliwie
kompleksowy, rozwiązań prawnych, dotyczących szeroko rozumianej rehabilitacji
osób niepełnosprawnych. Tworząc nową ustawę, wykorzystano doświadczenia zebrane
w okresie funkcjonowania ustawy o zatrudnieniu i rehabilitacji zawodowej osób
niepełnosprawnych (Dz. U. 46, póz. 201 z późniejszymi zmianami) z dnia 21 maja
1991 r.
Warto z satysfakcją zauważyć, że nowe rozwiązania ustawowe przybliżają nas do
rozwiązań zalecanych przez Organizację Narodów Zjednoczonych (Rezolucja Nr
37/52, z 3.12.1982) oraz Międzynarodową Organizację Pracy (Zalecenie Nr 168 z
1983 r.)
W nowej ustawie zniesiono tzw. grupy inwalidzkie, wprowadzono nowy tryb
orzekania o niepełnosprawności, położono nacisk na kształtowanie kompetencji
życiowych osób niepełnosprawnych oraz przystosowywanie otoczenia do konkretnych
możliwości psychofizycznych osoby niepełnosprawnej.
Orzekanie o niepełnosprawności - regulują art. 3, 4 i 6. Ar tykuły 3 i 4
stanowią o stopniach niepełnosprawności:
Art. 3. 1. Ustala się trzy stopnie niepełnosprawności, które stosuje się do
realizacji celów określonych ustawą:
1) znaczny,
2) umiarkowany,
3) lekki.
2. Orzeczenie ustalające stopień niepełnosprawności stanowi także podstawę do
przyznania ulg i uprawnień na podstawie odrębnych przepisów. Art. 4. 1. Do
znacznego stopnia niepełnosprawności zalicza się osobę mając'\ naruszoną
sprawność organizmu:
1) niezdolną do podjęcia zatrudnienia,
2) zdolną do wykonywania zatrudnienia w zakładzie pracy chroni nej albo w
zakładzie aktywizacji zawodowej, wymagającą m zbędnej w celu pełnienia ról
społecznych stałej lub długotrwali"!
opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością
samodzielnej egzystencji.
2. Do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności zalicza się osobę o naruszonej
sprawności organizmu zdolną do wykonywania zatrudnienia na stanowisku pracy
przystosowanym odpowiednio do potrzeb i możliwości wynikających z
niepełnosprawności, wymagającą w celu pełnienia ról społecznych częściowej lub
okresowej pomocy innej osoby w związku z ograniczoną możliwością samodzielnej
egzystencji.
3. Do lekkiego stopnia niepełnosprawności zalicza się osobę o naruszonej
sprawności organizmu zdolną do wykonywania zatrudnienia, nie wymagającą pomocy
innej osoby w celu pełnienia ról społecznych
4. Ograniczona możliwość samodzielnej egzystencji oznacza naruszenie sprawności
organizmu w stopniu uniemożliwiającym zaspokajanie, bez pomocy innych osób,
podstawowych potrzeb życiowych, za które uważa się przede wszystkim samoobsługę,
poruszanie się, komunikację i komunikowanie się.
5. Zaliczenie do znacznego stopnia niepełnosprawności osoby, o której mowa w
ust. l pkt 2, nie wyklucza możliwości podejmowania przez tę osobę zatrudnienia,
także poza zakładem pracy chronionej lub zakładem aktyuńzacji zawodowej.
Artykuł 6 mówi o zadaniach zespołów orzekających ze względu na treść diagnozy.
Ważny jest zwłaszcza punkt 6. Art. 6. 1. Powołuje się zespoły orzekające o
stopniu niepełnosprawności:
1) wojewódzkie zespoły do spraw orzekania o stopniu niepełnosprawności -jako
pierwsza instancja,
2) Krajowy Zespół do Spraw Orzekania o Stopniu Niepełnosprawności -jako druga

Strona 109

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

instancja.
2. Wojewódzki zespół do spraw orzekania o stopniu niepełnosprawności, zwany
dalej "zespołem", powołuje i odwołuje dyrektor wojewódzkiego urzędu pracy.
3. Krajowy Zespół do Spraw Orzekania o Stopniu Niepełnosprawności powołuje i
odwołuje Pełnomocnik do Spraw Osób Niepełnosprawnych
4. Zespół orzeka na wniosek osoby zainteresowanej lub jej przedstawiciela
ustawowego.
5. Od orzeczenia Krajowego Zespołu do Spraw Orzekania o Stopniu
Niepełnosprawności przysługuje odwołanie do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych
Postępowanie w sprawach odwołań jest wolne od opłat i kosztów sądowych
6. W orzeczeniu zespołu, poza ustaleniem stopnia niepełnosprawności, poum- , ny
być zawarte wskazania dotyczące w szczególności:
1) szkolenia, w tym specjalistycznego,
2) odpowiedniego zatrudnienia uwzględniającego psychofizyczne możliwości danej
osoby,
3) korzystania z rehabilitacji ze wskazaniem form odpowiednich do potrzeb i
możliwości, z wyłączeniem turnusów rehabilitacyjnych,
4) korzystania z systemu pomocy społecznej,
5) konieczności zaopatrzenia w przedmioty ortopedyczne i środki pomocnicze,
6) uczestnictwa w terapii zajęciowej,
7) korzystania z systemu środowiskowego wsparcia w samodzielnej egzystencji,
przez co rozumie się korzystanie z usług socjalnych i opiekuńczych świadczonych
przez sieć instytucji pomocy społecznej, organizacje pozarządowe oraz inne
placówki. Artykuły 7, 8 i 9 nakładają powinności na zespoły rehabilitujące i
inne służby rehabilitacyjne. W odniesieniu do rehabilitacji zawodowej i
społecznej są one następujące:
Art. 7. 1. Rehabilitacja osób niepełnosprawnych oznacza zespół działań, w
szczególności organizacyjnych, leczniczych, psychologicznych, technicznych,
szkoleniowych, edukacyjnych i społecznych, zmierzających do osiągnięcia, przy
aktywnym uczestnictwie tych osób, możliwie najwyższego poziomu ich
funkcjonowania, jakości życia i integracji społecznej. 2. Rehabilitacja
lecznicza osób niepełnosprawnych odbywa się na podstawie odrębnych przepisów.
Art. 8. 1. Rehabilitacja zawodowa ma na celu ułatwienie osobie niepełnosprawnej
uzyskania i utrzymania odpowiedniego zatrudnienia i awansu zawodowego przez
umożliwienie jej korzystania z poradnictwa zawodowego i pośrednictwa pracy. 2.
Do realizacji celu, o którym mowa w ust. 1, niezbędne jest:
1) dokonanie oceny zdolności do pracy, w szczególności przez:
przeprowadzenie badań, lekarskich i psychologicznych umożliwiających określenie
sprawności fizycznej, psychicznej i umysłowej do wykonywania zawodu oraz ocenę
możliwości zwiększenia tej sprawności,
ustalenie kwalifikacji, doświadczeń, zawodowych, uzdolnień i zainteresowań,
2) prowadzenie poradnictwa zawodowego uwzględniającego ocenę zdolności do pracy
oraz umożliwiającego wybór odpowiedniego zawodu i szkolenia,
3) przygotowanie zawodowe z uwzględnieniem perspektyw zatrudnienia,
4) dobór odpowiedniego miejsca pracy i jego wyposażenie,
5) określenie środków technicznych umożliwiających lub ułatwiających wykonywanie
pracy, a w razie potrzeby -przedmiotów ortopedycznych, środków pomocniczych,
sprzętu rehabilitacyjnego ifp. Art. 9. 1. Rehabilitacja społeczna ma na celu
umożliwianie osobom niepełnosprawnym uczestnictwa w życiu społecznym. 2.
Rehabilitacja społeczna realizowana jest przede wszystkim przez:
1) wyrabianie zaradności osobistej i pobudzanie aktywności społecznej osoby
niepełnosprawnej,
2) wyrabianie umiejętności samodzielnego wypełniania ról społecznych,
3) likwidację barier, w szczególności architektonicznych, urbanistycznych,
transportowych, technicznych, w komunikowaniu się i dostępie do informacji,
4) kształtowanie w społeczeństwie właściwych postaw i zachowań. sprzyjających
integracji z osobami niepełnosprawnymi
Charakteryzując rozwiązania ustawowe, można stwierdzić, że dąży się do:
1. Oceny leczniczej pacjenta, czyli szans jego adaptacji biologicznej.
Ważny jest zwłaszcza rozmiar, głębokość biologicznego uszkodzenia organizmu oraz
charakterystyka przewidywanej dynamiki dalszego rozwoju procesu chorobowego lub
jego remisji. Konieczne jest tu zindywidualizowanie podejścia do pacjenta w
sensie oceny jego szans sprostania wymaganiom konkretnego otoczenia pacjenta -
np. klimatycznego, urbanistycznego, zawodowego, rodzinnego itp. Dla przykładu -
inne są problemy uzawodowienia lekarza z zaburzeniami psychicznymi, nie mogącego
wykonywać swojego zawodu, a zupełnie inne stolarza.
Ocena lecznicza musi zawierać odniesienie lekarskie do stawianych pacjentowi
zadań życiowych. Dotyczy to zwłaszcza wskazań i przeciwwskazań co do charakteru

Strona 110

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

wykonywanej pracy. 2. Oceny psychologicznej pacjenta, czyli pomiaru sprawności i
funkcji psychicznych oraz zmiennych osobowościowych.
Stosując podejście nomotetyczne, a więc standaryzowane testy psychologiczne,
można w szybkim czasie ocenić silne i słabe punkty pacjenta i przeciwwskazania
do określonych warunków pracy. Badając ogólny poziom sprawności intelektualnej,
zbieramy dane mówiące o ogólnej refleksyjności i poziomie samoobserwacji,
przewidywania co do jakości zachowania w zadaniach rutynowych i problemowych,
sytuacjach nowych i trudnych. Przy pomocy testów, zainteresowani wstępnie mogą
się zorientować co do charakteru ukierunkowania życiowego.
Podejście nomotetyczne nie może być podstawą diagnozy psychologicznej. Musi być
ono dopełnione podejściem idiograficznym.
W podejściu idiograficznym, ujmując każdy przypadek osoby jako jedyny i
niepowtarzalny, możemy wykryć szczególne okoliczności ukształtowania się stylu
adaptacji osobowościowej, zmienionego stanem zdrowia i nową sytuacją społeczną
pacjenta. Inny będzie styl adaptacji pacjenta, u którego inwalidztwo nastąpiło w
okresie dzieciństwa, dorastania, dorosłości, a inny u osoby w wieku
poprodukcyjnym. Inaczej niepełnosprawność przyjmuje osoba zaangażowana zawodowo
(samorealizująca się poprzez pracę), a inaczej osoba pracująca dlatego, że jest
to konieczność życiowa. Przykładów tego rodzaju zmiennych, wpływających na
osobowościowy styl adaptacji, można by podać bardzo dużo.
Ocena psychologiczna pacjenta musi być każdorazowo analizowana w perspektywie
otoczenia i tego, jakie szansę daje ono pacjentowi oraz jakie stanowi ono dla
niego zagrożenia i utrudnienia dla osiągania określonej jakości życia. Tego
rodzaju danych nie można zebrać metodami standaryzowanymi i każdorazowo mają one
charakter swoisty i niepowtarzalny.
3. Oceny zawodowej pacjenta, będącej próbą znalezienia pracy dla osób w wieku
przedprodukcyjnym i produkcyjnym, uwzględniając:
możliwości psychiczne osoby,
istniejące szansę zatrudnienia w środowisku życia tej osoby,
zatrudnienie akceptowane przez grupę odniesienia.
Chodzi więc o osiągnięcie stanu równowagi między pracą a człowiekiem. Ewolucja w
zakresie oceniania prżyciatności zawodowej charakteryzuje się przejściem:
od koncentracji się na ubytkach anatomo-fizjologicznych do oceny funkcjonalnej,
tzn. dostrzeganiu aktywów osoby oraz szans, jakie daje otoczenie;
od koncentracji na ocenie medycznej po ocenę psychologiczną, uwzględniającą nie
tylko właściwości indywidualne osoby, ale i cechy otoczenia, oraz możliwości
zastosowania nowoczesnej techniki w próbach tworzenia warunków pracy;
od rozwiązywania problemów osób niepełnosprawnych, poprzez świadczenia rentowe
i socjalne, do prób rozwiązywania całokształtu problemów egzystencjalnych osób
niepełnosprawnych, mając za podstawowy cel oddziaływań, życie w warunkach
integracyjnych i przy pełnym uczestnictwie;
od diagnozy przedmiotowej, w postaci orzecznictwa o prżyciatności zawodowej, do
diagnozy podmiotowej, a więc wykreowania i wy-negocjowania - przy efektywnym
udziale pacjenta - pracy dającej satysfakcję zawodową i społeczną produktywność.
W diagnozie zawodowej kluczową rolę pełnią tzw. próby pracy. Jest to próba
uczenia się czynności zawodowych i ich wykonywania w warunkach laboratoryjnych,
w których kontroluje się dużą ilość zmiennych oraz w warunkach nauczania pracy w
oparciu o najlepsze metodyki. Próba pracy jest niezastąpionym sposobem
konfirmacji przyjętych hipotez o zawodowym uczestnictwie osoby niepełnosprawnej.
4. Oceny warunków społecznego funkcjonowania pacjentów i jego społecznego
otoczenia.
W pracy każda osoba musi wchodzić w interakcje z innymi osobami pełniącymi role
komplementarne. Trzeba kooperować z innymi ludźmi, gdyż w każdej pracy występuje
sieć zależności typu przewodzenia, współdziałania i podporządkowania. Ważnymi
wskaż nikami społecznych warunków pracy są kompetencje komunikacyjne osób,
wchodzących w społeczne interakcje i postawy partnerów pracy wobec siebie.
Często przesądy, mity i stereotypy istotnie burzą proces pracy, obniżając
efektywność ekonomiczną zakładu pracy oraz dy namizując stan niespełnienia się
człowieka w perspektywie pracy Jeśli na przykład w pracy nadmiernie apoteozuje
się tężyznę i spraw ność fizyczną bądź aparycję (prezencję), to osobie
niepełnosprawnej z widocznym kalectwem jest ciężko żyć i pracować. 5. Oceny
warunków materialnych życia pacjenta, zwłaszcza w rodzinie.
Aktywnemu uczestnictwu w pracy zawodowej muszą towarzyszyć odpowiednie warunki
życia w domu i ułatwienia w zakresie przemieszczania się. Chodzi tu o warunki
ekonomiczne mieszkań, przystosowanie ich do funkcjonowania osoby
niepełnosprawnej, wy posażenie w sprzęt rehabilitacyjny, dostępność budynków
użyteczności publicznej, warunki dojazdu do zakładu pracy itp.
Podsumowując intencje ustawodawcy i rozwijającą się prakty-kę diagnostyczną

Strona 111

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

można stwierdzić, że w procesie stawiania diagnozy dla celów rehabilitacji
zawodowej każdorazowo rozważa się indywidualnie sytuację zawodową w połączeniu z
sytuacją życiową pacjenta, dostrzegając wszystkie uwarunkowania determinujące
aktywność zawodową osoby niepełnosprawnej. Aktywność zawodowa jest szcze gólnym
aspektem realizacji sensu życia człowieka - osoby.
Członkami zespołu diagnostycznego i orzekającego są:
1) lekarz oceniający naruszenie sprawności w oparciu o kryteria medyczne;
2) psycholog (pedagog specjalny) oceniający psychiczne możliwości i potrzeby
pacjenta;
3) doradca zawodowy oceniający i opracowujący:
warunki, które musi spełnić pacjent, aby uczestniczyć w pracy
warunki w zakładzie pracy umożliwiające osobie niepełnosprawnęj pełnienie roli
zawodowej;
4) pracownik socjalny odpowiedzialny za określenie warunków socjalnych i
egzystencjalnych, umożliwiających pełnienie różnorodnych ról życiowych przez
osobę niepełnosprawną;
5) inni specjaliści w zależności od specyfiki przypadku.
Zespół diagnostyczno-orzekąjący może osiągnąć cele przyjęte w Ustawie pracując w
atmosferze kooperacji i współpracy przy czynnym uczestnictwie osoby będącej
przedmiotem diagnozy. Wszak główny problem nie polega na określeniu stopnia
niepełnosprawności, ale możliwości życia pacjenta (klienta), jako osoby z dużym
zakresem osobistej niezależności i poczuciem osobistej autonomii w
społeczeństwie ludzi pełnosprawnych, realizującej wybrane przez siebie zadania
dalekie.

6. UWAGI O DIAGNOZIE CZYNNOŚCI
Elementem każdej diagnozy, a zwłaszcza sytuacyjnej, powinny być wskazania do
interwencji. Jest to ważny praktyczny aspekt diagnozy. Oznacza to, że diagnoza
powinna zawierać projekty czynności, przy pomocy których jednostka mogłaby
zmieniać swoją sytuację istniejącą w pożądaną.
Nie wszystkie badania diagnostyczne zmierzają do opracowania projektów
czynności. Na przykład badania osobowości są ukierunkowane raczej na badanie
przyczyn zaburzeń czynności, nie są to zaś badania samych czynności. W
najlepszym przypadku są to badania dotyczące predyspozycji do przejawiania
określonych czynności.
W rozdziale I stwierdzono, że niepełnosprawność zaburza strukturę typową
czynności, a więc charakterystyczną dla większości osób w danym przedziale
wiekowym. Podano przykłady struktury niektórych czynności nietypowych osób
niewidomych, niesłyszących, laryngektomowanych oraz osób z dysfunkcją narządów
ruchu, W opisie ich nie uwzględniono różnic interindywidualnych występujących u
osób o podobnym charakterem niepełnosprawności. Dodat kowo, w procesie
diagnostyczno-interwencyjnym, należy wziąć pod uwagę i tę okoliczność, że
osiowej niepełnosprawności najczęściej towarzyszą inne pasywa - np. niższa
sprawność intelektualna, podwyższona reaktywność nerwowa, niezborność ruchowa,
przewlekła choroba itp.
Wszystkie wymienione okoliczności skłaniają do przyj ęcia poglądu, że struktura
czynności jest zawsze bardzo zindywidualizowana i musi być ściśle dostosowana do
warunków podmiotowych, ale i przedmiotowych (cech otoczenia). Dla jej
opracowania psycholog rehabilitacyjny powinien posiadać rozległa wiedzę z
zakresu psychologii inżyniełyjnej (Z. Ratajczak 1978, 1988, 1991; R. Wójtowicz
1977, R. Nadolski 1981; Gliszczyńska 1991). Psychologia inżynieryjna (ergonomia)
do swoich podstawowych problemów poznawczo-aplikacyj-nych wpisała zagadnienie
układu ergonomicznego: człowiek - praca, koncentrując się na przystosowaniu
środowiska pracy, a zwłaszcza stanowiska pracy, do psychofizycznych możliwości
człowieka. Podobnie, przy rozwiązaniach z zakresu rehabilitacji przemysłowej,
dąży się
do tego, aby układ rehabilitowany pracownik - praca doprowadzić do stanu
harmonii, czyli równowagi między możliwościami rehabilitowanego a wymaganiami,
jakie stawia praca, bądź inne zadanie życiowe. Przykładami zadań życiowych są:
zabiegi higieniczne i korzystanie z toalety przez paraplegika czy osobę
całkowicie niewidomą, ubieranie się osoby po amputacji rąk, orientacja
przestrzenna i poruszanie się ociemniałego, uczenie się przez obserwację
otoczenia, nauka języka migowego przez osoby z uszkodzonym słuchem, opieka nad
dzieckiem i wykonywanie zabiegów higienicznych niemowląt przez niepełnosprawne
matki itp.
Ważne, aby w procesie diagnozy, obok nauczania konkretnych nawyków (zachowań
operacyjnych), osobę badaną nauczyć sztuki konstruowania projektów czynności.
Jest to więc próba łączenia procesu diagnozy z terapią.

Strona 112

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Im więcej ukształtujemy czynności jako instrumentów regulowania stosunków z
otoczeniem oraz im wyższe kompetencje będzie posiaciała osoba niepełnosprawna w
zakresie samodzielnego kreowania nowych czynności, tym jej funkcjonowanie będzie
efektywniejsze, również w naturalnie pojawiających się nowych sytuacjach
życiowych. Wyższa będzie jakość życia, a w konsekwencji rozwijać się będzie
korzystniejszy obraz własnej sytuacji i siebie.
Algorytm projektowania nowych czynności życiowych w sensie formalno-czasowym
omówiono w rozdziale I.
Diagnoza czynności może dotyczyć następujących aspektów czynności:
ogólnej wydolności czynnościowej układów ustrojowych oraz ogólnej sprawności
fizycznej. W projektowaniu czynności należy ten aspekt warunków podmiotowych
koniecznie uwzględnić;
rozważenia wyposażenia osoby w różnorodne protezy i inne pomoce ułatwiające
sprostanie koniecznym wymaganiom otoczenia;
prób pracy i zajęć. Wiedza tego rodzaju umożliwia ocenę szans
itempa uczenia się nowych czynności. Dużą rolę mogą pełnić sy-j mulacje i
odgrywanie ról czynności zaczerpniętych z realnego życia. Można wtedy poznać
strategie podejmowania wyborów w nieprzewidzianych warunkach interakcji
społecznych;
opisu parametrów ergonomicznych stanowiska pracy i środków życia, które
umożliwią przejawianie czynności - np. ułatwienia architektoniczne, dodatkowe
wyposażenie domu;
opis czasowo-przestrzenny operadi dostosowany do wydolności osoby
niepełnosprawnej.
Tak rozumiana diagnoza czynności jest dziełem specjalistów o różnym
przygotowaniu zawodowym:
lekarzy określających ubytki w narządach, ogólną wydolność organizmu oraz
możliwości rozwoju przez medyczne usprawnienie,
psychologów posiadających kompetencje do oceny doboru czynności możliwych do
podejmowania w stosunku do danych form aktywności, gotowości do podejmowania
czynności oraz określenia tempa i metod uczenia się nowych czynności,
pracowników socjalnych zdolnych do oceny położenia spolecz- j nego osoby oraz
szans uzyskania wsparcia społecznego. !
W zależności od konkretnego przypadku, w procesie diagno- | zowania czynności
powinni uczestniczyć także np. inżynierowie, in- ! struktorzy gimnastyki itp.
Diagnoza czynności w odniesieniu do potrzeb życiowychjes;
istotnym uzupełnieniem tradycyjnych metod testowych badań psychologicznych. One
niestety są często odległe od realiów życia, gdyż są pomiarem sprawności
intelektualnych, emocjonalnych czy poziomu czynności w ogóle. Tymczasem gdy
obserwujemy osobę funkcjonującą w realnym życiu, to dochodzimy do wniosku, że
wyniki tego typu badań są mało prognostyczne. Przykład - wiele osób o wysokim
ilora-zie inteligencji (IQ) słabo radzi sobie w życiu, a osoby o niższym
ilorazie inteligencji radzą sobie dobrze i osiągają sukcesy.
Rozbieżność tę może istotnie zmniejszyć daleko idąca indywidualizacja metod
badań, dostosowanie ich do potencjalnych możliwości pacjenta, aktywna i otwarta
postawa badającego oraz głęboka refleksja nad aktywnością badanego.

PODSUMOWANIE
Diagnoza stanowi podstawę wszelkich oddziaływań rehabilitacyjnych. Dla celów
rehabilitacji szczególnie przydatna jest diagnoza sytuacyjna. Posiada ona kilka
istotnych zalet.
1. Stanowi ją zespół rehabilitacyjny składający się z wielu specjalistów wraz z
klientem usług rehabilitacyjnych.
2. Celem diagnozy jest odpowiedź na kilka pytań:
w jakim zakresie poprzez określone zabiegi lecznicze i rehabilitacyjne można
podnieść sprawność regulacyjną jednostki?
w jakim zakresie poprzez przystosowywanie elementów otoczenia dla konkretnej
jednostki o określonych uszkodzeniach, można ułatwić proces równoważenia
stosunków między podmiotem a otoczeniem?
jakie czynności nietypowe należy wykształcić, aby podmiot mógł przekształcać
swoje stosunki z otoczeniem, celem osiągania stanu homeostazy (poprzez czynności
dnia codziennego) - realizować sens życia?
3. Sytuacje człowieka są wyrazem aktualnych stosunków jednostki z otoczeniem i
pomyślne ich rozwiązywanie stanowi podstawową przesłankę wysokiej jakości życia.
BLOK ROZSZERZAJĄCY
1. Podstawą sensowności wszelkich działań na rzecz osób niepełnosprawnych jest
dobra diagnoza wypracowana przez zespół z udziałem osoby diagnozowanej. Celem
strategicznym diagnozy jest pomoc pacjentowi, aby korzystniej regulował stosunki

Strona 113

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

z otoczeniem. Wyrażają się one w satysfakcji życiowej oraz pozytywnej ocenie ze
strony otoczenia za pełnione role społeczne. Celem poszerzenia zakresu i
możliwości prawidłowego diagnozowania należy zapoznać się z koncepcją diagnozy
nozologicznej, funkcjonalnej i psychospołecznej J. Brzezińskiego i S. Kowalika.
Warto zwrócić uwagę na różnice między typami diagnozy.
2.
literatura poszerzająca wiedzę diagnostyczną:
Brzeziński J. (1996) Metodologia badań psychologicznych, Warszawa, PWN.
Ekdawi M., Conning A. (1995) Rehabilitacja psychiatryczna. Warszawa, PZW1.
Paluchowski W. (1995) Diagnozowanie i wyjaśnianie w psychologa. W: Testowanie a
ocena kliniczna. T. VI, Warszawa, Wyd. PTP P Pracownia Testów Psychologicznych.
Sęk H.(red.) (1991) Społeczna psychologia kliniczna. Cz. II, Warszawa, PWN.
2. Zapoznaj się z Ustawą O rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz
zatrudnieniu osób niepełnosprawnych z dn. 27. 08. 1997 r. (Dz. U. 123, póz.
779). Dokonaj rozróżnienia między postępowaniem diagnostycznym do celów
rentowych i pozarentowych.
3.
ĆWICZENIA
> Opisz własną sytuację życiową, wykorzystując założenia diagnozy sytuacyjnej
zaprezentowanej w pkt. 3. Zastanów się, jakie cele usiłujesz osiągnąć w
perspektywie pięciu lat. Następnie rozważ, jakie szansę realizacji daje Tobie
otoczenie. Jednocześnie zastanów się, jakie są Twoje atuty i pasywa w realizacji
wyznaczonych celów. Określ, jakie nowe kompetencje musisz osiągnąć, widząc w
nich warunek realizacji swoich celów. Opracuj plan własnej aktywności. Pamiętaj:
nie pomożesz innym, jeśli nie potrafisz pomóc sobie!
> Zapoznaj się z wynikami postępowania diagnostycznego poradni
psychologiczno-pedagogicznej wybranego przez Ciebie przypadku osoby
niepełnosprawnej. Zastanów się, w jakim stopniu w oparciu o orzeczenie poradni
możesz wypracować z daną osobą program poprawy funkcjonowania w roli rodzinnej,
szkolnej i uczestnika życia społecznego w szerszym wymiarze. Jeśli pojawią się
trudności w opracowaniu takiego programu, spróbuj poszerzyć diagnozę o nowe
elementy. Wykorzystaj do tego projekt założeń diagno? sytuacyjnej.
> Znajdź w swoim środowisku osobę niepełnosprawną i w oparciu
o współpracę z nią opisz jej sytuację życiową. Wykorzystaj jej do-1. kumentację
dotyczącą niepełnosprawności (medyczną, z badań
psychologicznych), dane dopełnij rozmową i obserwacją uczestni-'" czącą. W
strukturze opisu sytuacji życiowej powinny być dane a dotyczące:
planów życiowych w postaci operacyjnej,
opisu utrudnień i szans, jakie są związane z cechami otoczenia, 7 opisu
własnych możliwości oraz ich ograniczeń,
szans realizacji planów.

ROZDZIAŁ PIĄTY
GŁÓWNE KIERUNKI MODYFIKOWANIA WŁAŚCIWOŚCI OTOCZENIA OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH
Architektura obiektu, to cechy danego obiektu, które oddziałują na stany
psychiczne, wywołując uczucia i nastroje i przez nie wpływają na zachowanie się
i na działanie ludzi.
Zbigniew Wasiutyński
Świadczenie pomocy polega dziś nie tyle na udzielaniu dóbr materialnych, ile na
udzielaniu siebie (swego serca, czasu, sprawności, inwencji) - co jest znacznie
trudniejsze. Maria Unicka
Wyrównywanie szans to proces udostępniania wszystkim
ogólnych systemów występujących w społeczeństwie, takich jak:
; środowisko fizyczne i kulturalne, mieszkania i transport, usługi
społeczne i zdrowotne, szansę kształcenia i pracy, życie kultural-; ne i
społeczne, łącznie ze sportem i rekreacją. l z dokumentu Organizacji Narodów
Zjednoczonych
Jedną z istotnych przeszkód na drodze do prawidłowego (przeprowadzenia
rehabilitacji i adaptacji osób niepełnospraw-1 nych są niewłaściwe postawy
społeczne wobec nich. Mają one swoje źródła w niewiedzy i pewnych tendencjach
filozoficznych, apoteozujących kult sprawności fizycznej.
z ekspertyzy PAN, 1978
1. OGÓLNA CHARAKTERYSTYKA WŁAŚCIWOŚCI OTOCZENIA
Przez otoczenie człowieka rozumiemy wszystkie te obiekty i siły zewnętrzne, pod
wpływem których on pozostaje. Synonimami kategorii pojęciowej otoczenia jest
środowisko, a w pewnym sensie i cywilizacja.
Rozpatrywanie organizmu w izolacji od środowiska jest wnoznaczne z przenoszeniem

Strona 114

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

się w świat fikcji i nie prowadzi > poznania tego, co rzeczywiście istnieje.
Ziemowit Włodarski
W literaturze, w zależności od dyscypliny naukowej oraz rozważanego problemu,
kładzie się nacisk na różne aspekty natury otoczenia oraz jego struktury.
Historycy idei interesowali się m.in. wpływem struktury, wyposażenia mieszkania
i jego wielkości na samopoczucie człowieka i jego więzi z domownikami oraz ze
społeczeństwem. Analizę prowadzono w perspektywie historycznej (W. Rybczynsld
1996).
Geografowie zajmowali się wpływem przestrzeni społecznej i struktury sąsiedzkiej
na indywidualne zachowanie się człowieka. Cechą środowiska miejskiego jest
sztuczność, dziwność i różnorodność. Rewolucja przemysłowa wraz ze
specjalizacją, zniszczyła ujednolicony sposób życia, wprowadzając różnorodność
więzi międzyludzkich, wartości stylów życia itp. Badania tego typu ułatwiają
zrozumienie zjawisk patologii społecznej, zwłaszcza w centrach metropolii (D.
Walrnsley, G. Lewis 1997).
Socjologowie i antropolodzy opisują zależności dotyczące zachowania grup
społecznych od kultury społeczeństwa. Kultura jest rozumiana szeroko - wiedza,
wierzenia, sztuka, moralność, prawo, zwyczaje, świat narzędzi, reguły podziału
dóbr, język w całym swoim bogactwie, czyli społeczne dziedzictwo, zarówno
materialne i niemate-ńalne. Kultura kształtuje ludzkie zachowania. Znając ją
wiemy bardzo wiele o człowieku (N. Goodman 1997).
Ekologowie badają organizmy pod kątem ich zależności od całego środowiska. W
przeszłości człowiek w znacznym stopniu, świadomie lub nieświadomie kontrolował
swoje środowisko, którego był częścią. Niestety w XIX i XX w. utracił kontrolę,
nie obejmując całokształtu procesów. Podobnie jak rośliny i zwierzęta, musi się
przystosować do tych elementów, których zmienić nie może. Stąd badania nad
cyklami zachodzącymi w przyrodzie (cykl pokarmowy, produktywności, łańcuchów
pokarmowych, globalnego zanieczyszczenia), aby je zrozumieć, a następnie
współdziałając z przyrodą przedłużyć szansę przetrwania w przyszłości. (B.
Campbell 1995).
Teoretycy organizacji i zarządzania charakteryzują otoczenie organizacji (grupy
ludzi współpracujących ze sobą dla osiągnięcia pewnego kompleksu celów) jako
warunki osiągnięcia zamierzonych punktów. Wyróżniają otoczenie wewnętrzne, czyli
warunki i siły wewnątrz organizacji oraz otoczenie zewnętrzne, czyli wszystko
to, co jest poza organizacją i wpływa na to, co dzieje się w organizacji (R.
Griffin 1996).
W medycynie usiłuje się badać związki między zaburzonym "osiągnięciami
cywilizacyjnymi" środowiskiem naturalnym a procesami chorobowymi. Zaburzenia
wprowadza skażenie środowiska, odżywianie, hipokineza, zmęczenie obniżające stan
zdrowia publicznego (E. Padus 1992).
Psychologowie społeczni prowadzą badania nad wpływem środowiskowych
niebezpieczeństw na zdrowie i kondycję psychiczną człowieka. Dotyczy to m.in.
wpływu hałasu, możliwości zachowania kontroli nad otoczeniem a zachowaniami
neurotycznymi, wpływu nadmiernego zatłoczenia na powstanie negatywnych stanów
emocjonalnych (E. Aronson, T. Wilson, R. Akert 1997).
Prowadząc rozważania nad uwarunkowaniami efektywności systemu rehabilitacji
należy zauważyć, że przebiegają one w układzie:
aktywne otoczenie - aktywny podmiot. Nie jest artefaktem próba wyodrębnienia obu
struktur, zakładając wzajemne ich uzależnienie od siebie, a także istotne
przenikanie się. Otoczenie dla podmiotu nie jest obiektywną rzeczywistością.
Jest ono przede wszystk zestawem wymagań i szans, jakie daje konkretnej jednost
Z drugiej strony doświadczanie otoczenia zależy od wielu cech, kt(
charakteryzują podmiot - żywione cele życiowe, spostrzegane własne możliwości i
kompetencje oraz percepcja szans osiągania celów życiowych, jakie daje
otoczenie. Wyodrębniając zatem właściwości otoczenia, zgodnie z koncepcją
poznawczą w psychologii, obiektywne właściwości otoczenia w sensie
psychologicznym, posiadają różną modalność właściwości dla poszczególnych
jednostek. Zawsze jednak kształtuje się ich swoista reprezentacja w umyśle,
która określa rzeczywiste zachowania podmiotu.
Otoczenie determinuje szansę jednostki, ale i posiada moc sprawczą jej
aktywności. Wiele celów rehabilitacji można osiągnąć nie tyle poprzez
oddziaływanie i przystosowywanie osoby niepełnosprawnej do otoczenia, co poprzez
tworzenie otoczenia, w którym osoby niepełnosprawne mogą żyć i działać.
Warto zauważyć, że od niedawna akcent w koncepcji rehabilitacji przesuwa się z
przystosowywania pacjenta do otoczenia - na przystosowywanie otoczenia do
możliwości pacjenta, dzięki czemu podstawowym problemem w rehabilitacji jest
zagadnienie równoważenia stosunków podmiotu o określonych właściwościach z
otoczeniem. Proces równoważenia dokonuje się dzięki konstruowaniu takiej

Strona 115

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

aktywności podmiotu, która zapewnia stan homeostazy (napięcie -ulga) i
heterostazy (napięcie - utrzymanie) lub wzmocnienie napięcia.
Dzięki procesowi uczenia się nowych form aktywności (czynności) ludzie osiągają
najwyższy stopień wolności i autonomii - uniezależniają się od ograniczeń
nakładanych przez otoczenie, anatomo-fizjologiczne dziedzictwo oraz zastaną
kulturę. Dotyczy to w porównywalnym stopniu także i osoby niepełnosprawne. Takie
ujęcie regulacyjnej roli otoczenia jest wyrazem przyjęcia interakcyjnego modelu
aktywności, czyli twierdzenia, że czynności człowieka są uwarunkowane przez
otoczenie (siły przedmiotowe) oraz przez właściwości podmiotowe. Należy
zauważyć, że w odniesieniu do heterostazy właściwości podmiotowe (np. akceptacja
siebie) odgrywają szczególną rolę. W heterostazie osiągnięcie celu nie prowadzi
do ulgi, lecz podtrzymania lub wzmocnienia napięcia.
Jaka jest struktura otoczenia procesu rehabilitacji podmiotu? Jest to pytanie
istotne, ponieważ głębokie zrozumienie otoczenia, i umiejętność oceny jego
wpływu na proces rehabilitacji umoż-1 liwia skuteczniejsze jego organizowanie,
Otoczenie procesu rehabilitacji można podzielić na otoczenie zewnętrzne i
celowe otoczenie wewnętrzne. Otoczeniem zewnętrznym procesu rehabilitacji są
czynniki występujące poza grupą społeczną, uczestniczącą w procesie
rehabilitacji i nie będące przedmiotem głębszej refleksji przez jednostkę, zaś
celowe otoczenie wewnętrzne to czynniki występujące w grupie rehabilitacyjnej.
To czynniki bezpośrednio oddziałujące na skuteczność procesu rehabilitacji, gdyż
są przedmiotem stałych doświadczeń jednostki.
Czynniki zewnętrzne stanowią klimat i szansę kreowania korzystnych warunków
rehabilitacji doświadczanych przez osobę rehabilitowaną. Oddziałują one na osobę
rehabilitowaną, gdy zostaną zmtemalizowane. Przedmiotem dalszych rozważań będą
czynniki zewnętrzne.

2. STRUKTURA WŁAŚCIWOŚCI OTOCZENIA I MOśLIWOŚCI MODYFIKACJI
2. 1. STAN WIEDZY I POSTAWY SPOŁECZNE WOBEC OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH
Wiedza o osobach niepełnosprawnych, o rozmiarach niepełnosprawności,
przyczynach, a także o możliwościach życia z ograniczeniami psychofizycznymi
jest w większości krajów zdecydowanie niezadowalająca. Najczęściej funkcjonują
mity, stereotypy, półprawdy, przesądy, a obecnie i brak znajomości nowych
osiągnięć medycyny z zakresu leczenia i możliwości rehabilitacji. Ważną rolę
odgrywa atawizm kulturowy, dodatkowo degradujący społecznie osobę
niepełnosprawną.
W ostatnich dziesięcioleciach nastąpił ogromny postęp w leczeniu i
rehabilitacji. Dotychczasowa wiedza, a zwłaszcza z lat 50. i 60. o ówczesnych
szansach leczenia i rehabilitacji bardzo zdezaktualizowała się. Tymczasem w
świadomości społecznej każda poważniejsza choroba czy niepełnosprawność wywołuje
skojarzenia z zależnością, nieporadnością, subiektywnym nieszczęściem itp.
Istnieje duży rozziew między osiągnięciami w rehabilitacji a świadomością
społeczeństwa co do szans leczenia i rehabilitacji.
Wielowiekowa tradycja dobroczynności, pomagania, dawania jałmużny i innej
działalności charytatywnej jest silniejsza od stanu wiedzy oraz bogactwa
społecznych i technicznych możliwości pomocy. Wszystko to determinuje naturę
przejawianych postaw ludzi zdrowych wobec niepełnosprawnych. Zbyt często okazuje
się osobom niepełnosprawnym litość, współczucie, obojętność, ostracyzm, wrogość,
a nawet jawną lub ukrytą agresję.
Potraktuj człowieka według tego, jak wygląda, a uczynisz go gorszym. Ale
traktując go według tego, kim mógłby być, naprawdę takim go uczynisz.
Johan Wolfgang Goethe
W interesującej autobiografii Katarzyna Biel-Ziółek (z diagnozą mózgowego
porażenia dziecięcego) w sposób bardzo wnikliwy opisuje postawy społeczne wobec
osób niepełnosprawnych.
W naszym kraju sytuacja osób niepełnosprawnych jest niewątpliwie dużym problemem
społecznym. W Polsce żyje około czterech milionów ludzi niepełnosprawnych, z
których tylko niewielką cząstkę można spotkać na ulicy, w kinie lub w teatrze.
Ludzie Ci bardzo często zupełnie niesłusznie pozbawień. są możliwości
normalnego, aktywnego życia w społeczeństwie. Brak możliwości pracy, edukacji,
właściwej rehabilitacji oraz samorealizacji sprawia, iż ludzie Ci często
zamykają się w swoich zupełnie niedostosowanych do ich potrzeb domach i
pozbawieni nadziei po prostu wegetują.
Bardzo często ich możliwości ograniczane są przez bariery architektoniczne, czy
też przepisy prawne, lecz jedną z głównych barier, niestety najtrudniejszą do
przełamania, jest u/dąż jeszcze bariera społeczna. Już od lat w polskiej
mentalności jest zakorzeniona niezmienna a zarazem bardzo krzywdząca dla naszego

Strona 116

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

środowiska wizja osoby niepełnosprawnej. Na ogół choroba kojarzy się ludziom z
cierpieniem, nieszczęściem a nawet przekleństwem losu. Bardzo często zarówno
wartość, jak i szansę na normalne życie osób niepełnosprawnych są z góry
przekreślane. (1997, s. 77-78).
W dużej mierze sami niepełnosprawni wzbudzają postawy negatywne, gdy posługują
się zręcznie socjotechnikami wzbudzającymi litość i współczucie. Wiedzą oni, że
prowokowanie do współczucia i litości powoduje akty hojności na rzecz osób
niepełnosprawnych. Jest to, niestety główne źródło szkodliwych postaw
społecznych utrudniających kształtowanie korzystnych relacji osób
niepełnosprawnych z pełnosprawnymi.
Używając terminu postawa mamy głównie na myśli opinię zawierającą komponent
wartościujący i emocjonalny. Można ją umiejscowić na kontinuum od bardzo
pozytywnych do bardzo negatywnych. Postawa posiada strukturę, tzn. składa się z
komponentu emocjonalnego (emocje i oceny wobec przedmiotu postawy), oraz
ewentualnie z komponentu poznawczego (wiedza o przedmiocie postawy) i
behawioralnego (gotowość do działania wobec przedmiotu postawy) (S. Nowak 1973,
E. Aronson i in. 1997). Czynnikiem konstytuującym postawę jest jednak komponent
emocjonalny. Znaczy to, że inne komponenty mogą być elementem struktury postaw,
ale nie muszą.
Na przykład, gdy mówimy o postawach emocjonalnych, mamy na myśli głównie emocje
i oceny przejawiane wobec przedmiotu postawy. Postawy behawioralne znaczą, że
przejawiamy emocje i wyrażamy je czynnie (np. pomoc lub działanie przeciw), ale
nie posiadamy wiedzy odnośnie przedmiotu postawy. Jeśli mówimy o postawach
poznawczych mamy na myśli emocje wobec przedmiotu postawy oraz wiedzę. Te
ostatnie nie generują gotowości do działania (współczujemy i wiemy dlaczego, ale
nie przejawiamy czynnej na przykład dobroci) na rzecz przedmiotu postawy. W
procesie socjalizacji dążymy do kształtowania postaw pełnych, tzn. składających
się z trzech komponentów. Są one źródłem intencjonalnych, a jednocześnie
racjonalnych ustosunkowań do przedmiotu postawy.
Najczęstszą właściwością postaw wobec osób niepełnosprawnych jest brak
prawdziwej i rozległej wiedzy o człowieku niepełnosprawnym.
Postawy wobec osób niepełnosprawnych można analizować na kontinuum od akceptacji
do odtrącenia. Często opisuje się postawę nadmiernej troskliwości, zbytniej
ciekawości, współczucia, litości, a także rozumnej życzliwości. Najbardziej
pożądaną jest postawa akceptacji oraz rozumnej życzliwości.
Na powstanie i zmianę postaw wobec osób niepełnosprawnych szczególny wpływ mają
następujące czynniki:
właściwości społecznego otoczenia,
widoczność niepełnosprawności,
stan materialny osób niepełnosprawnych,
charakter doświadczeń współdziałania z osobami niepełnosprawnymi.
1. Właściwości społecznego otoczenia. Elementami strukturalnymi środowiska
społecznego są poszczególne osoby, grupy pierwotne i wtórne, a także instytucje,
z którymi w interakcje wchodzą osoby niepełnosprawne. Przyjazne osobom
niepełnosprawnym społeczne otoczenie generuje naturalną aktywność osób
niepełnosprawnych ukierunkowaną zarówno na zachowanie homeostazy, jak i rozwój.
Szczególną rolę odgrywają grupy pierwotne, tzn. rodzina i najbliżsi przyjaciele.
Ich otwartość na zaspokajanie potrzeb afiliacyjnych i uznanie wyrażane osobom
niepełnosprawnym jest podstawowym
źródłem ich poczucia przynależności do innych i motywacji do działania wespół z
innymi.

2. Widoczność niepełnosprawności. Widoczna niepełnosprawność wywołuje
silniejsze reakcje emocjonalne, aniżeli rzeczywiste ograniczenia związane z daną
niepełnosprawnością. Z tego powodu maskowanie inwalidztwa m.in. poprzez
estetyczne protezy, przejawianie dużej staranności w zakresie utrzymania
higieny, czystości i schludności w ubiorze, a także zewnętrzne dobre obyczaje w
zachowaniu osób niepełnosprawnych, mogą generować bardzo silne emocjonalnie
dodatnie postawy. Tylko wyjątkowo staranny wygląd estetyczny i bardzo wysokie
kompetencje w zakresie komunikacji poza-werbalnej wzbudzają szacunek i sympatię.
Poziom średni tego rodzaju kompetencji akceptuje się u osób pełnosprawnych, zaś
w przypadku osób niepełnosprawnych stanowi to dodatkowe źródło negatywnych
postaw emocjonalnych społecznego otoczenia tej grupy osób.

3. Stan materialny osób niepełnosprawnych. Względna zamożność materialna jest
warunkiem funkcjonowania na poziomie kulturowych standardów. Zamożniejsze grupy

Strona 117

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

społeczne najczęściej prezentują wyższe standardy intelektualne, oraz posiadają
bardzie] rozległą i prawdziwą perspektywę świata. Wyższy status materialny
umożliwia bardziej rozległe kulturalne uczestnictwo oraz jest dowodem
samodzielności i osobistej niezależności. Natomiast ubóstwo sprowadza życie
człowieka do poziomu zaspokajania potrzeb biologicznych, a także wzbudza
współczucie i litość osób z jego otoczenia. Prawidłowości te dotyczą szczególnie
osób niepełnosprawnych.

4. Charakter doświadczeń współdziałania z osobami niepełnosprawnymi. Kontakty z
osobami niepełnosprawnymi są na ogól przyjemne, jeśli osoba przejawia
elementarny takt, kulturę obcowania oraz posiada minimum wiedzy o
niepełnosprawności. Nadmierna litość, współczucie, bądź prymitywne podglądanie,
pytanie o niepełnosprawność wywołuje silne reakcje osób niepełnosprawnych,
łącznie z agresją werbalną lub w formie jadowitego sarkazmu. Z drugiej strony
osoby niepełnosprawne, u których uzyskano wysokie efekty w rehabilitacji, w
zasadzie, nie generują postaw negatywnych, ponieważ wiedzą, jak reagować na
ewentualne niezręczne zachowania osób
pełnosprawnych oraz swoim wyglądem i zachowaniem nie wzbudzają odrazy lub
współczucia.
Niekorzystne postawy społeczne pełnosprawnych przejawiają się przede wszystkim w
akceptacji idei segregacyjnego funkcjonowania osób niepełnosprawnych w
społeczeństwie. Wyraża się to w nadmiernym preferowaniu szkół specjalnych dla
określonych rodzajów niepełnosprawności, zakładów pracy chronionej oraz życia w
okresie starości poza rodziną. Z dużym trudem idea życia integracyjnego jako
stanu normalnego zyskuje coraz większe uznanie.
Powszechny szacunek dla sprawności w funkcjonowaniu na rynku pracy oraz
budowanie jakości życia w oparciu o reguły rywalizacji i konkurencji, a nie
kooperacji, współpracy utrudniają osiąganie szybkich zmian w postawach wobec
osób niepełnosprawnych. Innym czynnikiem utrudniającym zmianę postaw wobec osób
niepełnosprawnych jest kult dla piękna ludzkiego ciała i jego sprawności.
Propaguje to zwłaszcza telewizja i czasopisma periodyczne, gdy prezentuje się
ideał urody, sukcesy sportowe, konkursy, spektakle rozrywkowe itp.
Jaka jest zatem szansa odwrócenia zakrzepłych niekorzystnych trendów dotyczących
stosunku osób pełnosprawnych do niepełnosprawnych - ich percepcji i miejsca w
społeczeństwie?
Istotną rolę pozytywną mogą spełnić następujące przedsięwzięcia:
1. Polityka edukacyjna i społeczna przedwstawiająca się segregacjonizmowi i
wspieranie idei integradi - w edukacji, pracy i w zyciu codziennym.
2. Ruch samopomocowy osób niepełnosprawnych, ukierunkowany na rozwiązywanie
problemów życiowych, doświadczanych przez poszczególne grupy osób
niepełnosprawnych. Chodzi o większą ich aktywność, wzajemną pomoc i
samoorganizację.
3. Uwzględnianie w programach edukacyjnych treści o osobach niepełnosprawnych -
ich rzeczywistym położeniu życiowym, szansach integracyjnego życia,
możliwościach rehabilitacji, uwarunkowaniach skutecznej rehabilitacji.

4. Rozwój prawodawstwa ukierunkowanego na likwidowanie
barier z tytułu ograniczeń związanych z danym rodzajem niepełnosprawności.
5. Uwzględnienie w większym stopniu problematyki osób niepełnosprawnych w
mediach. Chodzi o przekazywanie wiedzy rzetelnej, a nie sensacyjnej. Jeśli mowa
o pomocy na rzecz osób niepełnosprawnych, to należy ją popularyzować jako odruch
czynienia dobra, a nie pomoc płynącą z miłosierdzia, litości. Aktualnie, nadal
brakuje kompleksowej koncepcji prezentowania problematyki osób
niepełnosprawnych, w środkach społecznego przekazu. Prezentuje się programy o
zbyt dużej wymowie emocjonalnej, często struktura komunikatu budzi sprzeciw.
Zawierają one często informacje o społecznych mitach i stereotypach. Media są
potężnym zwierciadłem społeczeństwa i mogą dopomóc w jego desegregacji. Istnieje
potrzeba prezentacji osób niepełnosprawnych, zwłaszcza jako aktywnych członków
społeczeństwa na tle życia w szkole, w pracy zawodowej i w życiu rodzinnym.
6. Zwiększona odpowiedzialność moralna służb rehabilitacyjnych, stawiających
diagnozę niepełnosprawności. Często beztroska w wydawaniu diagnoz i jej
upublicznianie, bywa źródłem wtórnej stygmatyzacji osób niepełnosprawnych.
W procesie informowania o głębokości niepełnosprawności, należy wskazać na
możliwości rehabilitacji. Dotyczy ona szans na samodzielność, aktywność
społeczną i sprawność umysłową.

Strona 118

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

2.2. SYSTEM EKONOMICZNY
Dokonująca się w Polsce transformacja ustrojowa wywarła wpływ na sytuację
życiową ludzi niepełnosprawnych. Zasadniczo zmieniło się ich położenie w
zakładach pracy i w spółdzielczości inwalidzkiej.
W logikę funkcjonowania scentralizowanej gospodarki socjalistycznej wpisane były
miejsca pracy dla osób niepełnosprawnych, zamówienia na gotowe wyroby, przydział
materiałów i surowców. Zetatyzowany i scentralizowany aparat biurokratyczny
realizował wiele funkcji pozaekonomicznych, w tym utrzymywanie
przychodni leczniczych i rehabilitacyjnych w zakładach pracy (szczególnie w
spółdzielniach inwalidzkich) oraz systemu przywilejów i preferencji w ramach
centralnego systemu powszechnego rozdzielnictwa. Wszystko to sprawiało, że
zakłady pracy, podobnie jak cała gospodarka socjalistyczna, były niewydolne i
niezdolne do konkurencji, zwłaszcza w płaszczyźnie międzynarodowej. Oznaczało to
ubożenie ludzi, powszechny deficyt towarów i usług oraz zanik
przedsiębiorczości.
Proces transformacji ustrojowej, rozpoczęty w 1989 r., był ukierunkowany na
konkurencyjną gospodarkę rynkową, prywatną formę własności oraz gospodarkę
szanującą swobodę i wolność działalności ekonomicznej. Ujawnił on z całą siłą
wady dotychczasowego systemu gospodarczego. Niemniej, w pierwszym okresie, był
on dokuczliwy dla przedsiębiorstw i ludzi w nich pracujących. Wymagał bowiem
nowego myślenia ekonomicznego, samoograniczeń oraz odwagi. Był on jednak
konieczny, gdyż w przeciwnym wypadku Polsce, jak i innym krajom tzw. socjalizmu
realnego, groziłaby zapaść cywilizacyjna i kulturowa.
Przełom lat 1989/90, a szczególnie rok 1990 był pierwszym rokiem wdrażania
radykalnego programu przebudowy gospodarki. Zmiany systemowe polegały na
wycofaniu się państwa z rozdzielnictwa i szczegółowego planowania gospodarczego,
polityki protekcjonizmu państwowego w gospodarce oraz wprowadzenia twardego
mo-netaryzmu Miltona Fridmana.
Nowe uwarunkowania gospodarcze dotknęły, bardzo boleśnie, zwłaszcza ludzi
słabych pod względem ekonomicznym, edukacyjnym i kompetencyjnym. Do takich
niewątpliwie należą osoby niepełnosprawne. W bardzo złożonej sytuacji
ekonomicznej i socjalnej znaleźli się niepełnosprawni pracujący, nie tylko w
upadających państwowych zakładach pracy, ale i w spółdzielniach inwalidzkich (B.
Gąciarz 1994).
Nowe uwarunkowania ekonomiczne do pracy osób niepełnosprawnych zostały
wprowadzone w Ustawie z 9 maja 1991 r., o zatrudnieniu i rehabilitacji zawodowej
osób niepełnosprawnych.
Do najważniejszych regulacji, zawartych w tej ustawie należą:
1) zniesienie pojęcia spółdzielczości inwalidów i zastąpienie go pojęciem
zakładu pracy chronionej; od tego momentu zakłady pracy chronionej mogą mieć
dwie formy: spółdzielczą i prywatną,
2) powołanie Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, który
jest tworzony min. z dziesięcioprocentowego odpisu z zysku zakładów pracy
chronionej (w systemie poprzednim spółdzielnie odprowadzały do Wojewódzkich
Spółdzielni Inwalidów 40% zysku, 60% zostawało w firmie; obecnie zostaje im
90%),
3) potwierdzenie obowiązku prowadzenia działalności rehabilitacyjnej przez
zakłady pracy chronionej, określenie zasad jej funkcjonowania, jej zakresu i
ulg, jakie z tego tytułu przysługują (B. Gąciarz 1994, s. 95-96).
Ustawa stworzyła realną perspektywę dla rozwoju gospodarki z uczestnictwem osób
niepełnosprawnych. Jest to wyrazem idei wyrównywania szans osobom
niepełnosprawnym w dziedzinie działalności ekonomicznej, a nie obdarowywania
niepełnosprawnych dobroczynnością.
Warto poczynić refleksję natury historycznej - otóż spółdzielczość zrodziła się
w warunkach dziewiętnastowiecznego kapitalizmu, Była ona formą obrony przed
konsekwencjami brutalnej rywalizacji rynkowej. Umożliwiła ona integrację
inicjatyw ludzkich, scalania rozproszonych środków finansowych, wypełniania
przedsiębiorczością nie zagospodarowanych sfer życia, a także stała się ważną
formą społecznej solidarności.
Ustawa z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz
zatrudnieniu osób niepełnosprawnych, udoskonaliła prawne warunki ekonomicznej
egzystencji osób niepełnosprawnych. Dotyczy to, zwłaszcza szans, zawodowego
uczestnictwa osób niepełnosprawnych w zakładach pracy chronionej.
Ogólnie można powiedzieć, że aczkolwiek warunki ekonomiczne i dostępność pracy
przez osoby niepełnosprawne budzi wiele troski, to jednak patrząc w przyszłość
można zachować umiarkowany optymizm. W Polsce rodzi się system ekonomiczny,
który w dłuższej perspektywie czasowej będzie przyjazny dla osób
niepełnosprawnych.

Strona 119

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

2.3. SYSTEM PRAWNY
Zasadniczym celem aktów prawnych powinna być możliwie najpełniejsza społeczna i
ekonomiczna integracja ludzi niepełnosprawnych w rodzinie, szerszym środowisku i
w społeczeństwie.
zalecenia Rehabilitation International
Przepisy prawne regulujące życie społeczne są stanowione na różnym poziomie
ogólności i posiadają odmienną rangę. W przedmiocie nas interesującym, ze
względu na rangę i stopień szczegółowości, można wyróżnić pięć poziomów aktów
prawnych.
Poziom pierwszy stanowią międzynarodowe i regionalne traktaty (np. Konwencja
Praw Dziecka z 20. 11. 1989 r. ONZ lub Europejska Konwencja o Ochronie Praw
Człowieka i Podstawowych Wolności z 4. 11. 1950 r., obowiązująca i w Polsce od
19. 01. 1993 r.), j deklaracje (np. Deklaracja Zgromadzenia Ogólnego Narodów
Zjedno-} czonych z 1975 r. w sprawie praw inwalidów), rezolucje i zalecenia l
(np. Rezolucja Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych z roku 1980 dotycząca
planu działania w Międzynarodowym Roku Inwalidów). Rezolucje i zalecenia są
stanowione przez Organizację Narodów Zjednoczonych i jej agencje, jak
Międzynarodową Organizację Pracy (MOP), Światową Organizację Zdrowia (WHO),
Organizację Narodów Zjednoczonych do Spraw Oświaty (UNESCO), Nauki i Kultury i
Fundusz Pomocy Dzieciom Narodów Zjednoczonych (UNICEF).
Treść tych dokumentów dotyczy standardów rozwiązań prawnych, rangi zagadnień,
koniecznych kierunków działania oraz ich koordynacji. Są one wyrazem troski
społeczności światowej o los i położenie życiowe osób niepełnosprawnych.
Zalecenia i rezolucje są formą zachęty rządów do rozwijania rehabilitacji w
krajach członkowskich, zgodnie z sugestiami w nich zawartymi.
Dla przykładu, w Rezolucji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych Nr 37/52
z 3 grudnia 1982 r. w sprawie Światowego Programu Działania na Rzecz Osób
Niepełnosprawnych, wiele miejsca poświęcono zagadnieniu wyrównywania szans. W
punkcie F stwierdza się:
21. Aby osiągnąć cele ^pełnego uczestnictwa i równości", nie wystarczają środki
rehabilitacyjne dotyczące indywidualnej osoby niepełnosprawnej. Doświadczenie
wskazuje, że to głównie środowisko determinuje skutki ograniczenia czy
niepełnosprawności odczuwane w życiu codziennym jednostki. Człowiek jest
upośledzony, jeżeli odbiera się mu szansę ogólnie dostępne w społeczeństwie,
które potrzebne są do urzeczywistnienia zasadniczych elementów życia, łącznie z
życiem rodzinnym, oświatą, zatrudnieniem, mieszkaniem, zabezpieczeniem
finansowym i osobistym, uczestnictwem w grupach społecznych i politycznych,
działalnością religijną, stosunkami intymnymi i seksualnymi, dostępem do
instytucji publicznych, swobodą poruszania się i ogólnym stylem życia
codziennego.
22. Społeczeństwa niekiedy zaspokajają potrzeby tylko tych osób, które w pełni
dysponują swymi zdolnościami fizycznymi i umysłowymi. Należy uznać fakt, że -
pomimo wysiłków prewencyjnych - zawsze istnieć będzie pewna liczba ludzi z
ograniczeniami lub niepełnosprawnych, zatem społeczeństwa muszą znać i usuwać
przeszkody w ich pełnym uczestnictwie. Dlatego też - ilekroć jest to możliwe z
punktu widzenia pedagogiki - kształcenie powinno odbywać się w zwykłym systemie
szkolnym, praca powinna być zapewniona poprzez zatrudnienie otwarte, a
mieszkania udostępniane na zasadach powszechnie przyjętych dla ludności
Obowiązkiem każdego rządu. jest zapewnienie, aby korzyści płynące z programów
rozwoju docierały również do obywateli niepełnosprawnych Środki służące temu
celowi powinny stanowić część składową ogólnego procesu planowania i struktury
administracyjnej każdego społeczeństwa. Dodatkowe usługi, jakich osoby
niepełnosprawne mogłyby potrzebować, powinny w miarę możności stanowić część
ogólnych usług w dany kraju.
23. Powyższe zasady dotyczą nie tylko samych wladz państwowych Wszyscy mający
wpływ na zarządzanie jakiegokolwiek rodzaju przedsiębiorstwem, powinni
udostępniać je ludziom niepełnosprawnym. Dotyczy to agencji publicznych na
różnych szczeblach, organizacji pozarządowych, przedsiębiorstw i poszczególnych
jednostek. Dotyczy to również szczebla międzynarodowego.
24. Ludzie z trwałą niepełnosprawnością, którzy do życia możliwie normalnego,
zarówno w domu jak i w obrębie swych społeczności, potrzebują pomocy w postaci
usług komunalnych, przyrządów i sprzętu - powinni mieć dostęp do takich
świadczeń. Osoby żyjące razem z takimi niepełnosprawnymi
i ułatwiające im czynności życia codziennego, powinny same otrzymywać wszelką
pomoc, która umożliwiłaby im odpoczynek i odprężenie oraz zajęcie się własnymi
potrzebami.

Strona 120

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

25. Zasada równych praw dla osób niepełnosprawnych i zdrowych zawiera
stwierdzenie, że potrzeby każdej bez wyjątku jednostki mają jednakowe znaczenie
oraz muszą stanowić podstawę planowania społecznego i ze trzeba wszelkie zasoby
wykorzystywać w taki sposób, aby zapewnić jednakową szansę uczestnictwa dla
każdej jednostki. Polityka wobec osób niepełnosprawnych powinna zapewnić im
dostęp do wszelkich usług w środowisku.
26. Ponieważ osoby niepełnosprawne posiadają równe prawa, mają również równe
zobowiązania. Ich obowiązkiem jest branie udziału w budowie społeczeństwa.
Społeczeństwa muszą podnieść poziom oczekiwań w odniesieniu do osób
niepełnosprawnych, a czyniąc tak - mobilizować ich pełne możliwości przemian
społecznych. Oznacza to między innymi, że młodym osobom niepełnosprawnym trzeba
zapewnić szansę rozwoju osobistego i zawodowego, a nie tylko renty inwalidzkie i
pomoc publiczną.
27. Powinno się oczekiwać, że osoby niepełnosprawne pełnią swoją rolę w
społeczeństwie i wykonają swe zobowiązania jako osoby dorosłe. Obraz
niepełnosprawnych zależy od postaw społecznych wynikających z róż-I nych
czynników, które mogą stanowić największe przeszkody w uczestniczeniu tych osób
na równych prawach w grupie. Dostrzegamy kalectwo poprzez białą laskę, kule,
aparaty słuchowe czy wózki inwalidzkie, a nie samą osobę. Trzeba skupić uwagę na
możliwościach, a nie na upośledzeniach osób niepełnosprawnych
28. Na całym świecie osoby niepełnosprawne zaczęły zrzeszać się w organizacjach,
które, broniąc ich praw, wywierają wpływ na ludzi podejmujących decyzje rządowe
dotyczące wszystkich warstw społeczeństwa. Rola tych organizacji polega między
innymi na wyrażaniu poglądów co do priorytetów, ocenie usług oraz postulowaniu
zmian i budzeniu powszechnej świadomości. Pomagając w rozwoju, organizacje te
stwarzają osobom niepełnosprawnym możliwość rozwijania umiejętności
negocjacyjnych i zdolności organizacyjnych, wzajemnej pomocy, wymiany
informacji, a często i umiejętności oraz szans zawodowych. Wobec ogromnego
znaczenia tych organizacji należy koniecznie popierać ich rozwój.
29. Osoby upośledzone umysłowo zaczynają obecnie domagać się prawa do głosu i
brania udziału w podejmowaniu decyzji i dyskusjach. Nawet
osoby o ograniczonych zdolnościach komunikowania się okazały się zdolne do
wyrażania swego punktu widzenia. W tym względzie mogą się one wiele nauczyć od
ruchu na rzecz obrony własnych praw osób z innymi ułomnościami. Rozwój w tym
kierunku należy popierać.
30. Należy gromadzić i rozpowszechniać informacje celem poprawy sytuacji osób
niepełnosprawnych. Należy starać się o współpracę wszystkich publicznych
ośrodków masowego przekazu, aby przy ich udziale szerzyć zrozumienie dla praw
osób niepełnosprawnych, tak pośród całego społeczeństwa, jak i samych osób
niepełnosprawnych, co pozwoli uniknąć utrwalam tradycyjnych stereotypówi
uprzedzeń, (źródło: A. Hulek 1992, s. 58-60).
W załączniku do Rezolucji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych Nr 37/52 z
3. 12. 1982 r. w sprawie Światowego Programu Działania na Rzecz Osób
Niepełnosprawnych stwierdza się:
Rehabilitacja jest zońentowanym na określony cel i ograniczonym w czasie
procesem, który powinien umożliwić osobie niepełnosprawnej osiągnięcie
optymalnego poziomu funkcjonalnego - umysłowego, fizycznego albo społecznego
-pozwalającego danej osobie na uzyskanie podstaw do zmiany swego życia. Pojęciem
tym obejmuje się również środki mające skompensować utratę albo ograniczenie
jakiejś funkcji (na przykład przy użyciu pomocy technicznej) oraz środki
ułatwiające przystosowanie lub readaptację społeczną (źródło: A. Hulek 1992, s.
56).
W dokumencie zawarte są oczekiwania ze strony ONZ co do powinności, którymi
państwa powinny kierować się w procesie projektowania oraz realizacji polityki
społecznej i socjalnej wobec osób niepełnosprawnych:
zapobieganie niepełnosprawności,
realizacja aktywnej rehabilitacji,
zapewnienie osobom niepełnosprawnym takich szans rozwoju i uczestnictwa w
całokształcie życia społecznego jak osobom pełnosprawnym,
życie ekonomiczne na poziomie porównywalnym z pełnosprawnymi.
Podstawą prawną działania Organizacji Narodów Zjednoczonych jest Powszechna
Deklaracja Praw Człowieka z 10. 12. 1948 r.
Doniosłym wydarzeniem było opracowanie Zaleceń Rady Go-spodarczo-Społecznej ONZ
z 1965 r. w sprawie rehabilitacji inwalidów. Zwraca się w niej uwagę między
innymi na konieczność planowania usług rehabilitacyjnych jako elementu
realizowanej przez państwo polityki socjalnej.
W innej ważnej Deklaracji Praw Osób Niepełnosprawnych, przyjętej przez
Zgromadzenie ONZ z 1975 r., ogłasza się podstawowe prawa osób niepełnosprawnych,

Strona 121

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

w tym m.in. prawo do opieki medycznej, prawo do ekonomicznego i społecznego
zabezpieczenia, prawo do pełnego partycypowania we wszystkich formach życia
społecznego i kulturalnego uczestnictwa, a także rekreacji.
Ważnym wydarzeniem o randze światowej było proklamowanie roku 1981 jako
Międzynarodowego Roku Osób Niepełnosprawnych.
W kształtowaniu standardów życia osób niepełnosprawnych szczególną rolę pełni
Międzynarodowa Organizacja Pracy. Na uwagę zasługuje Zalecenie Nr 99, dotyczące
rehabilitacji zawodowej osób niepełnosprawnych z 1955 r. W zaleceniu precyzyjnie
i kompetentnie ustalono zasięg rehabilitacji zawodowej, zasady poradnictwa
zawodowego, metodykę szkolenia zawodowego i znalezienia zatrudnienia dla osób
niepełnosprawnych, strategię wykorzystania osób niepełnosprawnych w pracy,
również w zakładach pracy chronionej.
Na uwagę zasługuje również Rezolucja Konferencji Generalnej MOP z 1979 r. w
sprawie pełnego uczestnictwa osób niepełnosprawnych w całokształcie życia
społecznego.
Ważną rolę w kształtowaniu warunków życia osób niepełnosprawnych pełni Światowa
Organizacja Zdrowia (WHO). XXIX Zgromadzenie WHO istotnie zainspirowało w 1976
r. do rozwoju programów krajowych co do zapobiegania inwalidztwu m.in. poprzez
realizację odpowiednich programów zdrowotnych oraz przygotowanie personelu
służby zdrowia do realizacji zadań z zakresu zdrowia publicznego.
Problemy rehabilitacji osób niepełnosprawnych są także przedmiotem zainteresowań
Organizacji Narodów Zjednoczonych do Spraw Oświaty, Nauki i Kultury (UNESCO)
oraz Funduszu Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom (UNICEF).
Deklaracje i Rezolucje wydane przez obie agendy ONZ zawierają liczne
zobowiązania w stosunku do państw członków ONZ, a dotyczące wszystkich aspektów
funkcjonowania osób niepełnosprawnych w tych społeczeństwach.
Na szczególną uwagę zasługuje działalność Rady Europy jako organizacji kreującej
poziom standardów jakości życia i społecznego dobrobytu osób niepełnosprawnych w
państwach członkowskich, Znana jest zwłaszcza Europejska Karta Socjalna z 18.
10. 1961 r. i protokół dodatkowy z dnia 5. 05. 1988 r., a także Częściowe
Porozumienie w Sprawach Socjalnych i Zdrowia Publicznego z dnia 5. 12. 1990 r. W
porozumieniu stwierdza się m.in.:
Spójna i globalna polityka na rzecz ludzi niepełnosprawnych lub którym zagraża
niebezpieczeństwo upośledzenia, powinna mieć na celu:
zapobieganie lub wyeliminowanie niepełnosprawności, zapobieganie jej
pogorszeniu się oraz ulżenie jej konsekwencjom;
zagwarantowanie ludziom niepełnosprawnym pełnego i aktywnego uczestnictwa w
życiu społeczeństwa;
dopomożenie ludziom niepełnosprawnym w prowadzeniu niezależnego życia.
Jest to ciągły i dynamiczny proces wzajemnej adaptacji, dotyczącej, z jednej
strony, ludzi niepełnosprawnych, z ich życzeniami, dokonanym wyborem i
zdolnościami, które muszą być rozwijane jak najszybciej, z drugiej zaś
społeczeństwo, które musi okazać swoje wsparcie poprzez podejmowanie konkretnych
i odpowiednich kroków celem zapewnienia równych możliwości (źródło: A. Hulek
1992, s. 176-177).
Poziom drugi stanowią ustawy zasadnicze poszczególnych krajów. Aktualnie w
Polsce obowiązująca Konstytucja z 2 kwietnia 1997 roku zawiera liczne zapisy o
prawach socjalnych obywateli, w tym i o prawach osób chorych oraz
niepełnosprawnych.
W sprawach socjalnych znajduje się wiele zapisów korespondujących z doktryną
socjalną Kościoła Katolickiego. W preambule mówi się o obowiązku solidarności z
innymi. W art. 82 o dobru wspólnym, pisze się też o potrzebie pomocy państwa i
godności człowieka, zdefiniowano zasadę sprawiedliwości społecznej. W art. 24
jest zapis o ochronie pracy i nadzorze nad jej wykonywaniem, zaś art. 67
o prawach do zabezpieczeń społecznych w razie niezdolności do pracy, nie z
własnej woli.
::'
Poziom trzeci - to ustawy parlamentarne. Polskie ustawodawstwo parlamentarne
zawiera niekiedy klauzule generalne, w których odnosi się do zasad pozaprawnych,
ale ważnych jako wykładni niektórych przepisów. Przykładem zasad pozaprawnych
może być zasada słuszności, zasada dobra wspólnego, zasada współżycia
społecznego itp. Dla przykładu w Ustawie z dmą 9 maja 1991 r. "O zatrudnieniu i
rehabilitacji zawodowej osób niepełnosprawnych", w klauzuli generalnej
stwierdzono:
Uwzględniajcie potrzebę realizacji zasady równości szans osób niepełnosprawnych
w społeczeństwie oraz tworzenia polityki zatrudniania tych osób, mającej na celu
rehabilitację zawodową i społeczną (...).
Warto zauważyć, że powyższa klauzula generalna umożliwia czytanie powyższej

Strona 122

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

ustawy, nie tylko zgodnie z "literą" prawa, ale i z "duchem" prawa. Szkoda, że
zmieniona ustawa z 27 sierpnia 1997 r. "O rehabilitacji zawodowej i społecznej
oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych", nie zawiera jakiejkolwiek klauzuli
generalnej, wyjaśniającej intencje ustawodawcy. Gdy czytająca tekst osoba nie
zna ustawy zasadniczej lub międzynarodowych traktatów, to trudniej jej
prawidłowo odczytać tekst ustawy - zwłaszcza gdy dotyczy kwestii szczególnie
ważnych z moralnego punktu widzenia.
W kwestii osób niepełnosprawnych, należy człowieka stawiać przed kapitałem. Na
tym bowiem opiera się idea wyrównywania szans życia osobom niepełnosprawnym.
Klauzule generalne to ułatwiają.
Obecnie (rok 1998) kwestie dotyczące osób niepełnosprawnych są regulowane
głównie w oparciu o następujące ustawy:
1. Ustawa z dn. 29 listopada 1990 r. o pomocy społecznej, regulująca możliwość
udzielania świadczeń osobom, będącym w trudnej sytuacji życiowej.
2. Ustawa z dn. 7 września 1991 r. o systemie oświaty, w której przewidziano
system szkół i ośrodków dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej .
3. Ustawa z dn. 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego,
zapewniająca ochronę praw i wolności osobom z zaburzeniami psychicznymi.
4. Ustawa z dn. 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz
zatrudnieniu osób niepełnosprawnych, zapewniająca szansę integracyjną w pracy.
5. Ustawa z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa -ustanowiono w niej
ustrój samorządu województwa.
6. Ustawa z dnia 24 lipca 1998 r. o wprowadzeniu zasadniczego trójstopniowego
podziału terytorialnego państwa - ustanowiono w niej trójstopniowy podział
terytorialny kraju.
7. Ustawa z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym.
8. Ustawa z dnia 24 lipca 1998 r. o zmianie niektórych ustaw określających
kompetencje organów administracji publicznej -
w związku z reformą ustrojową państwa.
W następstwie przyjęcia nowych ustaw nastąpiła zmiana trybu finansowania
działalności na rzecz osób niepełnosprawnych, orzekania o niepełnosprawności,
oraz udzielania wsparcia w formie pomocy rodzinie inwalidzkiej czy osobie
niepełnosprawnej.
Na przykład Ustawa z dn. 27 sierpnia 1997 r., reguluje m.in. formy rehabilitacji
społecznej. Stwierdza się:
Art. 10. 1. Do podstawowych form rehabilitacji społecznej zalicza się zwłaszcza
uczestnictwo w:
1) warsztatach terapii zajęciowej,
2) turnusach rehabilitacyjnych,
3) zespołach ćwiczeń, fizycznych usprawniających psychoruchowe, rekreacyjnych i
sportowych oraz innych zespołach aktywności społeczne], zgodnie z potrzebami
osób niepełnosprawnych.
2. Warsztat terapii zajęciowej oznacza wyodrębnioną organizacyjnie i finansowo
placówkę, stwarzającą osobom niepełnosprawnym z upośledzeniem uniemożliwiającym
aktualnie podjęcie pracy możliwość udziału w rehabilitacji społecznej i
zawodowej przez terapię zajęciową.
3. Turnus rehabilitacyjny oznacza formę aktywnej rehabilitacji, połączoną z
elementami wypoczynku, mającą na celu przede wszystkim ogólną poprawę
sprawności, wyrobienie zaradności, pobudzenie i rozwijanie zainteresowań. osób
niepełnosprawnych.
4. Warsztaty terapii zajęciowej oraz turnusy rehabilitacyjne mogą być
organizowane przez pracodawców prowadzących zakłady pracy chronionej lub przez
inne jednostki organizacyjne.
5. Osoby niepełnosprawne kierowane są do uczestnictwa:
1) w warsztacie terapii zajęciowej - zgodnie z orzeczeniem, o którym mowa w art.
6 ust. 6pkt 6,
2) w turnusie rehabilitacyjnym - na wniosek lekarza.
6. Minister Pracy i Polityki Socjalnej, w porozumieniu z Ministrem Zdrowia i
Opieki Społecznej, określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowe zasady
tworzenia, działania i finansowania warsztatów terapii zajęciowej.
W cytowanym fragmencie Ustawy określono formy uczestnictwa w rehabilitacji
społecznej, a także wskazano, jakie kwestie powinny zostać uszczegółowione na
poziomie Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w porozumieniu z
Ministrem Zdrowia i Opieki Społecznej.
Poziom czwarty - uchwały Rady Ministrów lub jej równorzędnego organu.
Wydarzeniem przełomowym w rozwoju rehabilitacji zawodowej w Polsce było
Rozporządzenie Rady Ministrów z 5 maja 1967 r. w sprawie planowego zatrudniania
inwalidów. Dotyczyło ono rozwoju ośrodków rehabilitacji przemysłowej w zakładach

Strona 123

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

pracy. W latach 80. w zakładach pracy zatrudnionych było około 600 osób z grupą
inwalidzką. Było to ważne osiągnięcie na polu integracji w pracy. Przykładem
może być Program Działań na Rzecz Osób Niepełnosprawnych i ich Integracji ze
Społeczeństwem, opracowany w Biurze Pełnomocnika do Spraw Osób Niepełnosprawnych
i zaakceptowany przez Radę Ministrów w dn. 5. 10. 1993 r. Jest to program
nowoczesny i stanowi świadectwo realizacji rezolucji oraz zaleceń ONZ i jej
agencji. Program dotyczy strategicznych i długofalowych działań docelowych,
harmonogramu zadań resortów i urzędów centralnych oraz programy okresowe.
W założeniach programu stwierdzono m.in.
1.5. Rządowy ^Program działań na rzecz osób niepełnosprawnych i ich integracji
ze społeczeństwem" stanowi załącznik do "Założeń polityki społeczno -
gospodarczej".
1.6. Rząd pragnie minimalizować dolegliwości związane z procesem przebudowy
ustrojowej i gospodarczej państwa i tworzyć podstawowe oraz realne możliwości
zaspokajania niezbędnych potrzeb osób niepełnosprawnych min. w zakresie:
zapobiegania niepełnosprawności
wczesnego rozpoznawania i diagnozowania niepełnosprawności
leczenia
dostępu do różnych form edukacyjnych
doradztwa i nauczania zawodowego
zatrudnienia w zależności od możliwości zdrowotnych i posiadanych umiejętności
ochrony socjalnej, ekonomicznej i prawnej
zaopatrzenia w pomoce umożliwiające bądź ułatwiające normalne funkcjonowanie w
społeczeństwie (min. w przedmioty ortopedyczne, środki pomocnicze, sprzęt
rehabilitacyjny i ułatwiający życie, pojazdy mechaniczne)
usuwanie barier:
architektonicznych i mieszkaniowych komunikacyjnych i transportowych
porozumiewania się i informacyjnych
1.7.Rząd dostrzega potrzebę zwiększenia środków budżetowych dla tych dziedzin,
które mają szczególny wpływ na powstawanie niepełnosprawności i zmniejszanie jej
skutków.
Poziom, piąty - przepisy wykonawcze w formie zarządzeń resortowych i instrukcji,
mających na celu uszczegółowienie uchwal i rozporządzeń rządu. Zarządzenie
Ministra Edukacji Narodowej z dnia 4 października 1993 r. w sprawie
organizowania opieki nad uczniami niepełnosprawnymi, ich kształcenia w
ogólnodostępnych i integracyjnych publicznych przedszkolach, szkołach i
placówkach oraz organizacji kształcenia specjalnego (Dz. Urz. MEN Nr 9, póz.
36). Ustanawia się w nim ustrój szkolnictwa specjalnego w całokształcie jego
funkcjonowania. Ważne są też załączniki dotyczące ramowego statutu publicznego
przedszkola specjalnego i publicznej szkoły specjalnej. Innym przykładem
przepisu resortowego może być Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dn.
21 lutego 1994 r. w spra
wie rodzajów, organizacji i zasad działania publicznych placówek
opiekuńczo-wychowawczych i resocjalizacyjnych (Dz. Urz. MEN Nr 41, póz. 156). W
rozporządzeniu wymienia się m.in. placówki opie-kuńczo-wychowawcze. Są nimi:
rodzinne domy dziecka, domy dziecka, pogotowia opiekuńcze, specjalne ośrodki
szkolno-wychowawcze, bursy szkolne, świetlice i kluby środowiskowe oraz placówki
resocjalizacyjne.
W rozporządzeniu podaje się procedury kierowania dzieci i młodzieży do tych
placówek, np. wniosek rodziców, orzeczenie sądu, wniosek szkoły. Określa się
także rolę poradni psychologiczno-peda-gogicznych i innych w procedowaniu
decyzji o skierowaniu do danej placówki.
Prawo do opieki i dobrze zorganizowanego procesu rewalidacji jest jednym z praw
dziecka niepełnosprawnego.
Kolejnym przykładem przepisu resortowego jest Rozporządzenie Ministra Pracy i
Polityki Społecznej z dnia 2 lutego 1993 r. w sprawie domów pomocy społecznej
(Dz. Urz. Nr 13, póz. 63), w którym zawarto postanowienia dotyczące
funkcjonowania domów pomocy społecznej, zasad przyjęcia i pobytu.
W aspekcie tworzenia przyjaznego środowiska dla osób niepełnosprawnych Minister
Transportu i Gospodarki Morskiej oraz Minister Spraw Wewnętrznych wydali w dniu
11 stycznia 1993 r. Rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz.
Urz. Nr 32, póz. 145). Postanowiono w nim m.in. o oznakowaniu dróg (sygnały
dźwiękowe na przejściach dla pieszych) i pojazdów kierowców - inwalidów. Ułatwia
ono m.in. parkowanie pojazdów przez osoby niepełnosprawne bądź niedostosowanie
się do niektórych znaków - zakazów.
2. 4. POMOC I POLITYKA SPOŁECZNA PAŃSTWA
Polityka społeczna jest działalnością państwa i innych podmiotów, zmierzająca do
kształtowania warunków pracy i życia społeczeństwa, kreowania pożądanych

Strona 124

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

struktur społecznych, stosunków społeczno-kulturalnych, dzięki którym ma miejsce
efektywne i sprawiedliwe zaspokajanie potrzeb obywateli i ich rodzin na możliwym
poziomie (A. Kurzynowsid 1993, s. 9-11). Tak rozumiana polityka społeczna
spełnia dwie funkcje:
1) jest działalnością socjalno-interwencyjną na rzecz wyrównywania szans
życiowych grup społeczeństwa ekonomicznie i socjalnie najsłabszych;
2) jest sposobem kształtowania pożądanego stanu społeczeństwa poprzez
przewidywanie możliwych zagrożeń społecznych i podejmowanie działań
zapobiegawczych z możliwie dużym wyprzedzeniem.
Politykę społeczną można analizować w wymiarze gminy, regionu, narodowym i
ponadnarodowym.
W wymiarze gminy może to być stan przedszkoli, szkół, szpitali, ośrodków
zdrowia, sklepów, ośrodków kultury, ośrodków pomocy społecznej itp.
W przypadku regionu może to być relacja między poziomem rozwoju gospodarczego a
infrastrukturą społeczną. Na przykład na Śląsku istnieje niebezpieczna asymetria
między rozwojem gospodarczym a interesami zdrowotnymi i kulturowymi ludności.
Jest to źródłem wielu napięć, zwłaszcza między władzą centralną a środowiskami
pracowniczymi Śląska.
W wymiarze narodowym - asymetria pojawia się w zakresie zaspokajania potrzeb
egzystencjalnych różnych grup społecznych oraz w rozmiarach strukturalnego
bezrobocia. Istnieją też asymetrie w skali międzynarodowej - wielki dobrobyt
jednych państw (Północ) i nędza innych (Południe), choroby na tle ubóstwa
(Afryka), analfabetyzm, zacofanie ekonomiczne itp.
Przytoczone niektóre przykłady problemów społecznych ilustrują-jak szerokie jest
spektrum problemów społecznych, będących następstwem hierarchii sił na różnych
poziomach organizacji grup, społeczeństwa danego kraju i światowej wspólnoty.
Zagadnienia polityki społecznej - jak zauważył znawca tego problemu Julian
Auleytner - są nierozwiązalne, gdyż (...) im więcej przeznacza się środków na
zaspokojenie określonych potrzeb, im lepsze są zamierzenia rozwiązania
problemów, tym mniejsze subiektywne poczucie zadowolenia grup (1997, s. 44).
Mechanizm ten można wyjaśnić następująco - gdy rozwiążemy problemy związane z
zagrożeniem egzystencji (minimum płacy, ubezpieczenia zdrowotne, zabezpieczenie
przed bezrobociem), to pojawiają się zagrożenia rozwoju psychicznego jednostek i
grup (pochwały i uznania, wyboru pracy, wyrażania siebie itp.). Tych z kolei
rozwiązać nie można, gdyż posiadają one charakter wzrostowy. U ich podstaw leży
motywacja wiecznego "nienasycenia". Psychologowie zebrali wiele danych mówiących
o zależności między zaspokajaniem potrzeb przez jednostkę a jej aktywnością.
Zaspokojenie potrzeby łączy się bowiem z doświadczaniem satysfakcji, a ona
prowadzi do progresji (rozwoju), tj. wzrostu znaczenia danej potrzeby, gdyż może
ona być źródłem kolejnych satysfakcji. Na przykład - gdy człowiek czerpie
zadowolenie z własnej kreatywności czy własnych zdolności, to właśnie
kreatywność oraz wyrażanie swoich zdolności nabierają szczególnego znaczenia i
ważności, z punktu widzenia budowania znaczenia siebie.
Prawidłowość tę opisuje jednak funkcjonowanie człowieka na poziomie motywacji
wzrostu. Na poziomie homeostazy, gdy ma miejsce deprywacja potrzeb
fizjologicznych lub bezpieczeństwa - człowiek reaguje dominacją, czyli dążeniem
do likwidacji braku, deficytu. Wynika stąd, że idealna byłaby polityka
społeczna, która "wyprowadziłaby" człowieka ze stanu permanentnego poczucia
niezaspokajanych potrzeb fizjologicznych i bezpieczeństwa do stanu doświadczania
satysfakcji z tytułu wyrażania siebie drogą kreacji, czyli samorealizowa-nia
się. Stan ten jest możliwy pod warunkiem, że człowiek osiągnie taki poziom
kompetencji, kwalifikacji czy możliwości, przy pomocy których będzie zdolny do
doświadczania satysfakcji z tytułu realizowania zadań bliskich, ale co ważne,
odległych. śycie musi mieć sens i być podporządkowane realizacji ważnych
wartości.
Polityka społeczna państwa istotnie wpływa na społeczny rozwój jego obywateli i
leży u podstaw kształtowania się licznych struktur, mogących wpływać na kondycję
ekonomiczną, moralną i jakość życia społeczeństwa. Można powiedzieć, że polityka
społeczna jest instrumentem realizacji warunków dla rozwoju osobowego jego
obywateli i jest równie ważna, jak polityka zagraniczna czy ekonomiczna.
Polityka w zakresie ochrony zdrowia, kultury czy edukacji jest głęboko zanurzona
w polityce społecznej. To ona stanowi przyjazne otocze-
nie dla realizacji innych programów rozwoju społeczeństwa. Gdy ma miejsce - na
przykład - nadmierny wyzysk, to pojawiają się struktury społeczne zdolne do
samoobrony, a niekiedy i walki o prawa ludzi mających poczucie społecznego
upośledzenia. Efektem tego typu zjawisk jest rozwój społeczny, ale i może dojść
do wydarzeń rewolucyjnych. Aktualnie, gdy jesteśmy świadkami tak wielu aktów
agresji i przemocy w życiu społecznym, to niewątpliwie ich źródłem jest m.in.

Strona 125

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

protest ludzi przeciw odczuwanej niesprawiedliwości czy beznadziejności.
Wśród licznych kwestii polityki społecznej naszego państwa, poczesne miejsce
zajmuje polityka wobec osób niepełnosprawnych.
W okresie socjalizmu realnego dominował raczej model se-gregacyjny
funkcjonowania osób niepełnosprawnych w społeczeństwie. Wyrażał się on w
segregacyjnej edukacji, gdyż dominowały ośrodki szkolno-wychowawcze dla
określonych grup dzieci i młodzieży niepełnosprawnej, w segregacyjnym systemie
pracy w postaci spółdzielni inwalidzkich, w segregacyjnej opiece nad ludźmi
starymi, m.in. w postaci dużej dostępności do domów pomocy i opieki społecznej.
Ponadto w Polsce można było stosunkowo łatwo otrzymać rentę inwalidzką.
Wraz z dokonującą się od 1989 r. transformacją ustrojową, należało na nowo
wpisać osoby niepełnosprawne w system polityki gospodarczej i społecznej
państwa. Nowa polityka rozwoju gospodarczego, oparta na trzech filarach -
wolności, rynku i własności, nie była do pogodzenia ze specjalną strefą
gospodarczą, jaką stanowiły chronione nakazami i zakazami spółdzielnie
inwalidzkie.
Warunkiem aktywnego uczestnictwa osób niepełnosprawnych w społecznym podziale
pracy i w społecznym uczestnictwie są więc ich kwalifikacje, których rodzaj i
poziom musi być porównywalny do osób pełnosprawnych oraz wysoka motywacja do
rozwiązywania własnych problemów życiowych - zdrowotnych, ekonomicznych,
samorealizacji. Państwo powinno być instytucją wspomagającą obywateli w
rozwiązywaniu ich problemów życiowych. Nigdy nie może być odpowiedzialne za
rozwiązywanie problemów obywateli.
Dobrą rzeczą jest pomagać innym, ale jeszcze lepiej jest uczyć ich jak mają
pomagać sobie sami.
George Orwell
Podstawowym dylematem w zakresie polityki społecznej państwa jest odpowiedź na
pytanie - czy społeczeństwo ma być zbiorem przedmiotów, czy podmiotów?
W pierwszym przypadku społeczeństwo traktuje się jako zbiór obiektów
społecznych, którym trzeba "dać", zaś w drugim jako zbiór osób gotowych do
rozwiązania własnych problemów egzystencjalnych przy właściwym wsparciu.
Pierwsze rozwiązanie prowadzi do rozwoju i wzrostu postaw roszczeniowych, zaś
drugie do rozwoju własnej przedsiębiorczości i w konsekwencji do osiągania
satysfakcji z własnego rozwoju. Powyższa prawidłowość dotyczy wszystkich ludzi,
bez względu na poziom ich sprawności - sprawnych oraz niepełnosprawnych.
Podsumowując zaprezentowane rozważania, można podać definicję oddającą istotę
polityki społecznej państwa wobec niepełnosprawnych.
Polityka społeczna wobec osób niepełnosprawnych to ogół działań podmiotów
publicznych i organizacji pozarządowych mających na celu tworzenie ogólnych,
warunków pracy, bytu i funkcjonowania osób niepełnosprawnych we wszystkich
dziedzinach życia gospodarczego i społecznego, umożliwiających, przy ich
aktywności ekonomicznej i społecznej, pełną integrację ze społeczeństwem {A..
Kurzynowski 1997, s. 13).
Kwestia osób niepełnosprawnych w systemie polityki społecznej państwa nabiera
znaczenia, ze względu na lawinowe zwiększanie się ilości osób niepełnosprawnych.
Obniżanie stopy umieralności niemowląt, wzrost ilości chorób cywilizacyjnych,
dewastacja naturalnego środowiska, konflikty narodowościowe i wyznaniowe, wysoka
skuteczność leczenia i przedłużanie się życia powodują, że ilość osób
niepełnosprawnych zwiększa się. Niektórzy badacze określają ją na około 18%.
Poza tym należy zauważyć, że sami niepełnosprawni, będąc pod wpływem osiągnięć
naukowych i upowszechniania się idei
integracyjnych, pragną prowadzić bogatą i szeroką działalność we wszystkich
dziedzinach życia.
Polska staje obecnie przed kilkoma ważnymi zmianami w polityce społecznej.
1. Obecnie przygotowuje się reformę państwowych ubezpieczeń społecznych. Składki
ubezpieczeniowe mają być opłacane przez pracodawców, jak i przez pracowników, a
nie jak dotąd tylko przez pracodawców. Jest to ważny aspekt dostosowywania
ubezpieczeń społecznych do rozwiązań obowiązujących w Unii Europejskiej. Z kolei
ubezpieczenia społeczne stanowią podstawę do reformy służby zdrowia.
2. Wejście Polski do struktur Unii Europejskiej wymaga podjęcia wyzwań
związanych ze swobodnym przepływem siły roboczej, wprowadzenia porównywalnych
przepisów dotyczących stosunku pracy, minimalnych wymagań w zakresie ochrony
zatrudnienia. Wymaga również realizacji standardów europejskich w zakresie
opieki społecznej, ochrony zdrowia, równości szans mężczyzn i kobiet. Dalej,
wymaga pomocy strukturalnej w osiąganiu jakości życia oraz równości szans osób
niepełnosprawnych z pełnosprawnymi.
Główną zasadą polityki Unii Europejskiej jest równoważenie rozwoju ekonomicznego
i socjalnego.

Strona 126

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Aktualnie, z trudem tworzona polityka społeczna wobec osób niepełnosprawnych,
jest kreowana w oparciu o ważne międzynarodowe wskazania i standardy: Deklarację
Praw Osób Niepełnosprawnych, Rezolucję Ogólnego Zgromadzenia ONZ z dn. 3 grudnia
1975 r., Nr 3447 (....), Zalecenie Międzynarodowej Organizacji Pracy Nr 99,
dotyczące Rehabilitacji Zawodowej Osób Niepełnosprawnych z 1955 r., Zalecenia
MOP nr 168 dotyczące Zawodowej Rehabilitacji i Zatrudnienia Osób
Niepełnosprawnych z 1983 r., Europejską Kartę Socjalną z 18 października 1961 r.
i Protokół Dodatkowy z 5 maja 1988 r., Dokument Stolicy Apostolskiej dotyczący
Międzynarodowego Roku Osób Niepełnosprawnych z dnia 4 marca 198 Ir. Stwierdza
się w nin-;'
Pierwszą zasadą, będącą tą, o której trzeba mówić w sposób jasny i zdecydowany,
jest to, iż osoba niepełnosprawna (niezależnie od tego, czy kalectwo jest
rezultatem wrodzonego upośledzenia, chronicznej choroby lub nieszczęśliwego
wypadku, albo też upośledzenia umysłowego czy fizycznego,
i niezależnie od tego, jaki by nie był ciężki stan upośledzenia) Jest pełnym
ludzkim podmiotem, o świętych i nienaruszalnych prawach Stwierdzenie to oparte
jest na zdecydowanym uznaniu faktu, ze istota ludzka posiada jedyną w swym
rodzaju godność i niezależną wartość, od chwili poczęcia i w każdym stadium
rozwoju, niezależnie od tego, jaki jest jego lub jej stan zdrowia. Zasada ta,
która wywodzi się z prawej świadomości ludzkości, musi stać się nienaruszalną
podstawą ustawodawstwa i społeczeństwa.
Istotnie, po zastanowieniu się, można powiedzieć, że osoba niepełnosprawna z
ograniczeniami i bólami, na które on czy ona cierpi, uwydatnia tajemnicę istoty
ludzkiej z całą jej godnością i szlachetnością. Gdy mamy do czynienia z osobą
niepełnosprawną, ukazują się nam ukryte granice ludzkiego istnienia i jesteśmy
zmuszeni przybliżyć się do tej tajemnicy z szacunkiem i miłością.
Ponieważ osoba cierpiąca z powodu upośledzeń jest podmiotem mającym pełne prawa,
on lub ona musi uzyskać pomoc, aby zając swoje miejsce w społeczeństwie w każdym
aspekcie i na każdym szczeblu, tak długo jak jest to możliwe do pogodzenia z
jego lub jej możliwościami. Uznawanie tych praw i obowiązek ludzkiej
solidarności są zobowiązaniem i zadaniem, które mają być uyykonane i które
stworzą warunki oraz struktury psychologiczne, socjalne, edukacyjne i
ustawodawcze, sprzyjające właściwej akceptacji i pełnemu rozwojów indyn/idualnej
osoby niepełnosprawnej.
Deklaracja Praw Osób Niepełnosprawnych stwierdza w paragrafie 3, że "osoby
niepełnosprawne mają prawo do szacunku dla swojej ludzkiej godności. Osoby
niepełnosprawne, niezależnie od tego, jakie jest pochodzenie, istota i stopień
ich upośledzenia i inwalidztwa, mają te same fundamentalne prawa, co ich
współobywatele w tym samym wieku; implikuje to w pierwszym rzędzie prawo do
przyzwoitego życia, normalnego i pełnego, jak tylko to jest możliwe (...).
Jakość społeczeństwa i cywilizację mierzy się szacunkiem okazywanym najsłabszym
Jego członkom. Doskonałe społeczeństwo technologiczne, które dopuszczało do
siebie tylko w pełni sprawnych członków i które zaniedbywało,
instytucjonaUzowało lub, co gorsze, eliminowało tych, którzy nie pasowali do
tego standardu lub którzy nie byli w stanie odgrywać pożytecznej roli,
należałoby uznać za radykalnie niegodne człowieczeństwa, choćby odnosiło sukcesy
pod względem ekonomicznym. Takie społeczeństwo byłoby faktycznie skażone swego
rodzaju dyskryminacją zasługującą na nie
mniejsze potępienie niż dyskryminacja rasowa, byłaby to dyskryminacja l
słabszego i chorego przez silnego iyZdrowego". Należy wyraźnie stwierdzić, że j
osoba niepełnosprawna jest jedną z nas, udziałowcem w tej samej ludzkości j
Poprzez uznanie i popieranie godności i praw takiej osoby uznajemy i wspie- j
ramy naszą własną godność i nasze własne prawa,
Fundamentalne podejście do problemów związanych z uczestnictwem osoby
niepełnosprawnej w życiu społeczeństwa musi być inspirowane zasadami integracji
i uosobienia (źródło: A. Hulek 1992, s. 144-145).
Z cytowanego fragmentu tego ważnego dokumentu wynika wniosek: ludziom
niepełnosprawnym należy tworzyć warunki, aby posiadali równe szansę z ludźmi
pełnosprawnymi do uczestnictwa w życiu społecznym. Jest to działalność
długofalowa i ogólnospołeczna. Wyrównywanie szans dotyczy przede wszystkim:
dostępu do edukacji, zatrudnienia i przeciwdziałania skutkom bezrobocia, pomocy
społecznej, dostępności środowiska fizycznego, ustawodawstwa, kultury, sportu i
rekreacji oraz produkcji dietetycznej żywności dla osób z określonymi
wskazaniami.
Szczególne znaczenie w polityce społecznej przywiązuje się do opieki społecznej
lub inaczej pomocy społecznej. Jej głównym zadaniem jest zabezpieczenie warunków
do życia oraz, taka pomoc, aby w przyszłości można w większym stopniu pomóc
sobie samemu.

Strona 127

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Opieka społeczna jest więc elementem idei kompleksowej rehabilitacji.
Pozytywnym wydarzeniem w rozwoju opieki społecznej, w odniesieniu do
rehabilitacji, była reorganizacja Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej na
mocy Zarządzenia Ministra z dn. 4. 07. 1975 r., w oparciu o które powołano do
życia Zespoły Opieki Zdrowotnej. Zadaniem Zespołów Opieki Zdrowotnej, obok
lecznictwa zamkniętego i ambulatoryjnego, było zagwarantowanie ciągłości procesu
rehabilitacji i szybkiego reagowania na problemy osób niepełnosprawnych, na
wszystkich etapach rehabilitacji - od rozpoznania poprzez leczenie, pomoc
finansową, a na rehabilitacji i readaptacji społecznej skończywszy. Utworzono
między innymi Dział Służb Społecznych składający się z Ośrodka Opiekuna
Społecznego, Sekcji Opiekuńczo-Wycho-wawczej, Sekcji Świadczeń Pomocy Społecznej
i Sekcji Rehabilitacji Zawodowej (F: Sztabiński i M. Sztabińska 1994, s.
105-110).
Założone funkcje opieki społecznej w odniesieniu do osób niepełnosprawnych, jak
na lata 70., były nowoczesne. Jeśli jednak chodzi o ich praktyczną realizację,
to osiągnięcia rzeczywiste były dość skromne.
Przeobrażenia ekonomiczne w kraju po 1990 roku legły u podstaw nowej inicjatywy
ustawodawczej, w wyniku której Sejm przyjął Ustawę z dnia 29 listopada 1990 r. o
Pomocy Społecznej (Dz. U. RP Nr 87 z dn. 17 grudnia 1990 r.). W Ustawie
zaakcentowano istotę pomocy społecznej, jako formy pomocy państwa osobom i
rodzinom w przezwyciężaniu trudnych sytuacji życiowych, których bez pomocy
państwa nie są w stanie pokonać. Jej celem powinno być ponowne usamodzielnienie
i życie w warunkach integracji ze środowiskiem. W Ustawie nazwę "opieka
społeczna" zastąpiono nazwą "pomoc społeczną".
Ustawa nakłada na organy administracji rządowej i samorządowej organizację
pomocy społecznej - na wojewodów i władze gminy. Do realizacji zadań wojewodowie
powołują jednostkę budżetową -Wojewódzki Zespół Pomocy Społecznej. Zadaniami
merytorycznymi kierują: Dział Pomocy Środowiskowej (podlegają mu m.in. Ośrodki
Pomocy Społecznej), Dział Pomocy Instytucjonalnej (podlegają mu m.in. Domy
stacjonarne - stałego lub częściowego pobytu) oraz Dział Analiz i Prognoz z
zadaniem m.in. inspirowania form pomocy i kształcenia kadr do pomocy społecznej.
W stosunku do osób niepełnosprawnych przewiduje się następujące formy pomocy:
zasiłek stały, celowy i okresowy, np. na leki, mieszkanie, ekonomiczne
usamodzielnienie;
korzystanie z usług opiekuńczych i dodatków na leczenie, np. pomoc
pielęgnacyjna czy pomoc osobom samotnym;
korzystanie z Ośrodków Opiekuńczych i Domów Pomocy Społecznej;
pomoc w odzyskiwaniu samodzielności w formie załatwiania formalności związanych
np. z umieszczeniem w Domu Pomocy Społecznej, na turnusach rehabilitacyjnych
itp.;
mobilizacja środowiska lokalnego do wykorzystania energii tkwiącej w samym
środowisku, celem wspierania wysiłków osoby niepełnosprawnej, aby mogła
względnie samodzielnie egzystować
(F. Sztabiński i M. Sztabińska 1994).
Zadania z zakresu polityki społecznej i pomocy społecznej może realizować kadra
o specyficznym przygotowaniu. Obok kwalifikacji merytorycznych powinna ona
charakteryzować się następującymi umiejętnościami:
umiejętnością spostrzegania oraz przewidywania skomplikowanych i złożonych
sytuacji społecznych podmiotu pomocy;
zdolnościami do organizowania profilaktyki społecznej we współpracy z
zainteresowanymi instytucjami, w celu zapobiegania powstaniu zjawisk szkodliwych
z punktu widzenia realizacji celów rehabilitacji;
talentem do rozbudzania w środowisku lokalnym wrażliwości i odpowiedzialności
humanitarnej oraz postaw zaangażowania na
rzecz osób o ograniczonej sprawności.
Wymienione właściwości są elementem strukturalnym powołania pracownika
socjalnego, bez którego trudno mówić o wykonaniu misji, którą mają do spełnienia
w tak ważnym segmencie życia społecznego.
2. 5. PROBLEM BARIER ARCHITEKTONICZNYCH I URBANISTYCZNYCH
Nawet pobieżne spojrzenie na rozwiązania urbanistyczno-ar-chitektoniczne
umożliwia zauważenie, w jak małym stopniu tworzymy przestrzeń egzystencjalną,
która byłaby przystosowana do człowieka. Dzisiejsze rozwiązania mają na
względzie głównie osoby zdrowe i w wieku dorosłym. Trudno powiedzieć, że
architektura i urbanistyka uwzględnia potrzeby dzieci i ludzi starych - są
garaże (to dobrze!), ale brak np. placów zabaw dla dzieci, terenów do wypoczynku
ludzi starych. Szczególnie trudno żyje się osobom niepełnosprawnym. Napotykają
oni wszędzie na bariery: przy wejściu do własnego miesz kania, do sklepu, do
urzędu, do autobusu, nawet do kościoła.

Strona 128

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

O barierach architektoniczno-urbanistycznych mówimy wówczas, gdy użytkowanie
pomieszczeń i obiektów przez osoby niepełnosprawne jest utrudnione, bądź
uniemożliwione. Dotyczy to zwłaszcza
swobody poruszania się i korzystania z dobrodziejstw budownictwa oraz instytucji
życia publicznego.
Sarkastycznie ten stan opisał ekofilozof Henryk Skolimowski:
Jako cywilizacja dysponujemy niezwykłym bogactwem środków technicznych.
Potrafimy robić - i niestety często robimy - doskonale rzeczy, które nigdy nie
powinny zostać zrobione. Jesteśmy po prostu owładnięci przez pozostające w
naszej dyspozycji środki, których diaboliczny wpływ przesłania nam wizja celów.
Cywilizacja oszałamiająco bogata w środki i uboga w cele -oto czym się staliśmy.
Ponieważ nasz status jako istot ludzkich określany jest w dużej mierze przez
cele, do których aspirujemy i z którymi się utożsamiamy, najwyraźniej sami
umniejszyliśmy rangę rodzaju człowieczego. Bardzo dobitnym wyrazem tego jest
nasza architektura (1993, s. 153).
Problematykę rozwiązań architektoniczno-urbanistycznych przyjaznych wobec
człowieka, należy rozpatrywać w trzech aspektach.
Po pierwsze - czy i na ile uwzględniane są potrzeby przestrzenne człowieka.
Człowiek jest istotą przestrzenną, a doświadczana przez niego przestrzeń
egzystencjalna posiada związek z jego samopoczuciem, zdrowiem i komfortem życia.
Formy przestrzenne posiadają moc zaspokajania potrzeb estetycznych i duchowych
człowieka. Z tych powodów nie można zlekceważyć projektowania
architektonicznego. Najlepiej, gdy architektura jest wkomponowana w naturalną
przyrodę i stanowi jej naturalny element. Konieczna jest harmonia.
Po drugie - czy i na ile teren, na którym się żyje i mieszka, uwzględnia
intymność i prywatność.
Są to podstawowe warunki dobrego fizycznego samopoczucia i odczuwania
przyjemności z tytułu samego przebywania w danym miejscu. Ważnym aspektem
dobrego samopoczucia jest wygoda. Już w XVIII w. we Francji Nicholaus Andry de
Boisregard wykazywał związek źle zaprojektowanego krzesła ze zdrowiem osoby na
nim siedzącej. (W. Rybczyński 1996, s. 100). Wygoda dotyczy przede wszystkim
układu przestrzennego mieszkania. Układ ten przedmiotem zainteresowania już w
starożytności, a zwłaszcza w starożytnym Rzymie. Od XVII w. układ przestrzenny
mieszkania był przedmiotem
szczególnej troski we Francji i Anglii. Nic dziwnego, że angielskie dziedzictwo
szybko uobecniło się i w Ameryce.
Obok wygody przywiązywano wiele uwagi do takich zalet mieszkania, jak dostępność
światła i czystość powietrza. Wykazywano nawet związek temperatury, wentylacji,
wilgotności, ruchów powietrza, kurzu, zapachów z samopoczuciem domowników. Na
początku XX wieku mówi się już o "komforcie atmosferycznym" (ibidem, 1996).
Komfort uobecnił się w domach na dobre w XX wieku. Przestał być przywilejem
elit. Jest to wynik poziomu rozwoju produkcji i u-przemysłowienia. Mimo to,
wiele aspektów komfortu nie można łączyć z pozornym bogactwem, z tandetnymi
historycznymi odniesieniami, a raczej psychicznym zadomowieniem, przytulnością,
atmosferą ciepłej domowości i praktycznością. Dobre samopoczucie może być tylko
w domu, w którym nie tylko się mieszka , ale i chce się mieszkać. Ten wymóg
dotyczy także osób niepełnosprawnych. Jest to też ich przywilej i niezbywalne
prawo.
Po trzecie - czy i na ile uwzględnia się ograniczenia osób niepełnosprawnych w
poruszaniu się w przestrzeni i nie utrudnia im dodatkowo funkcjonowania
psychospołecznego. Chodzi tu o:
możliwość pokonywania przestrzeni w warunkach bezpiecznych dla zdrowia i życia,
tj. środkami komunikacyjnymi, na wózkach inwalidzkich itp.;
szansę uczestnictwa we wszystkich formach życia społeczno-kulturowego, tj.
odwiedzania innych, uczestnictwo w obrzędach religijnych, pójścia do teatru,
kawiarni parku itp.;
poruszania się bez nadmiernego i dodatkowego wysiłku fizycznego i psychicznego;
życia rodzinnego i zawodowego w warunkach integracyjnych, a
nie segregacyjnych. Chodzi m.in. o dostępność do infrastruktury
usług, o świat bez barier.
Szczególnym problemem jest przystosowanie budynków i mieszkań. Chodzi z jednej
strony o standard ich wyposażenia (np. system grzewczy, instalacje i urządzenia
w łazience i w kuchni), a z drugiej strony o funkcjonalność mieszkania.
Funkcjonalność obejmuje usytuowanie mieszkania (parter vs piętro), stopień
zapewnienia orientacji w mieszkaniu, środki bezpieczeństwa przed możliwymi
zagrożeniami, możliwości eksploatacji mieszkania, stopień izolacji od życia
publicznego itp.
Korzystne rozwiązania urbanistyczno-architektoniczne obniżają koszty opieki

Strona 129

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

społecznej i czynią życie bardziej normalnym. Dotyczy to zwłaszcza uczestnictwa
w życiu rodzinnym. Makrośrodowisko, naszpikowane barierami, drastycznie pozbawia
osoby niepełnosprawne elementarnych praw ludzkich m.in. prawa do
zagospodarowania wolnego czasu, wypoczynku, rozrywki, korzystania z
dobrodziejstw kultury duchowej, a często realizacji udanej rehabilitacji.
Przystosowywanie środowiska urbanistyczno-architektonicz-nego do potrzeb osób
niepełnosprawnych obejmuje następujące problemy:
przystosowanie mieszkań - chodzi o układ przestrzenny, wyposażenie oraz
usytuowanie urbanistyczne, włączenie w infrastrukturę, aby sprzyjało to
rehabilitacji;
przystosowanie obiektów szkolnych do potrzeb dzieci z ograniczoną sprawnością;
przystosowanie zakładów pracy do uczestnictwa w zatrudnieniu;
przystosowanie obiektów użyteczności publicznej, tj. muzeów, kin, teatrów,
urzędów, banków, sklepów do swobodnego przemieszczania się, zwłaszcza osób ze
schorzeniami narządów ruchu;
przystosowanie obiektów sportowych i turystycznych, tj. basenów kąpielowych,
sal do siatkówki, koszykówki, przystani kajakowych, bieżni i dróg spacerowych do
biernego, ale i czynnego uczestnictwa przez osoby niepełnosprawne;
pokonywanie barier transportowych komunikacji masowej poprzez np. umieszczanie
pochylni, "miejsc dla inwalidy", uchwytów,
poręczy, tras specjalnych itp.
Dostępność otoczenia poprzez likwidację barier urbanistyczno architektonicznych
jest realizacją hasła: każdy, niezależnie, naturalnie.
Ułatwienia urbanistyczno-architektoniczne służą wszystkim członkom
społeczeństwa. Przy rozsądnym planowaniu inwestycji i natychmiastowym
dostosowywaniu obiektów użyteczności publicznej do możliwości korzystania z nich
przez wszystkich członków społeczeństwa, nie powoduje nadmiernego podwyższenia
nakładów finansowych.
Nie do przyjęcia jest sytuacja, aby obok świata dla ludzi sprawnych, równolegle
budować świat dla ludzi niepełnosprawnych.

2.6. SYSTEM EDUKACJI
Tradycyjny system edukacji specjalnej, osób niepełnosprawnych opiera się na
przesłankach etiologii upośledzenia - szkoły dla słabowidzących, niewidomych,
gtuchoniewidomych, upośledzonych umysłowo w stopniu lekkim, w stopniu
umiarkowanym i znacznym, uczniów autystycznych, niedostosowanych społecznie,
przewlekle chorych, niesprawnych ruchowo, zagrożonych uzależnieniem oraz z
niepełnosprawnością sprzężoną. Zmiany w sposobie zarządzania edukacją specjalną
w przyszłości będą ewaluowały w kierunku rozwiązywania problemów edukacyjnych na
poziomie przedszkola, edukacji w szkole podstawowej, średniej i na poziomie
wyższym. Wiąże się to z:
1. Nową rzeczywistością wyrażającą się zwiększoną liczbą przyczyn uszkodzeń i
postępami w leczeniu, a w konsekwencji zjawiskiem niepełnosprawności
wieloprofilowej, np. głuchoniewidomy z padaczką, upośledzony umysłowo z chorobą
przewlekłą.
2. Dopisaniem edukacji osób niepełnosprawnych na poziomie średnim i wyższym.
Zjawisko to jest wyrazem zmiany kultury myślenia społeczeństwa o niezbywalnym
prawie osoby niepełnosprawnej do edukacji horyzontalnej.
3. Pozytywnym zjawiskiem w edukacji osób niepełnosprawnych, jakim jest szerokie
wykorzystanie środków i pomocy technicznych do procesu edukacji osób
niepełnosprawnych. Dotyczy to głównie osób z uszkodzonym słuchem, wzrokiem,
narządami ruchu i niektórymi chorobami przewlekłymi. Poszerza to szansę edukacji
osób niepełnosprawnych oraz ich uczestnictwo w integracyjnym szkolnictwie
masowym.
4. Osiągnięciami w badaniach naukowych i nowymi podejściami badawczymi. Dotyczy
to głównie zagadnienia problemów wspólnych i swoistych w rehabilitacji różnych
grup niepełnosprawnych. Problem ten był przedmiotem pogłębionych rozważań
dokonanych jużw 1971 r. przez A. Hulka (1973, s. 28-38; 1977, s. 462-477).
Rozważania dotyczą sporu, nie tracącego ze swojej aktualności do dziś - czy i na
ile odmienne są cechy psychiczne oraz potrzeby różnych grup osób
niepełnosprawnych, czy też są one wspólne dla wszystkich osób niepełnosprawnych,
a może i pełnosprawnych.
Jeśli są one głównie swoiste i wyłączne, to muszą w sposób naturalny istnieć i
specyficzne usługi, aby daną grupę osób niepełnosprawnych włączyć w życie. Do
usług takich zaliczyć należy segrega-cyjne szkolnictwo specjalne, dodatkowo dla
specyficznych rodzajów niepełnosprawności - dla niewidomych, głuchych itd.
Podobnie i zakłady pracy chronionej powinny być przeznaczone dla osób o

Strona 130

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

zbliżonej etiopatogenezie niepełnosprawności, a więc o charakterze
homogenicznym. Ten sposób myślenia o prostych związkach charakteru
niepełnosprawności z właściwościami psychicznymi tych osób, niekorzystnie wpływa
zarówno na koncepcje badań naukowych dotyczących rehabilitacji, jak i na
praktykę w rehabilitacji.
W badaniach naukowych usiłuje się poszukiwać prostych związków między rodzajem i
głębokością uszkodzenia a właściwościami psychicznymi. Tymczasem bardziej
adekwatny do rzeczywistości jest paradygmat badawczy typu: uszkodzenie -
zachowania społeczne wobec osób z uszkodzeniami - ukształtowane właściwości
psychiczne osoby niepełnosprawnej.
Podobnie opracowuje się zbiór poczynań usługowych wobec specyficznej grupy osób
niepełnosprawnych, np. poradnictwo dla niesłyszących, określoną pomoc socjalną,
także usiłuje się opracowy wać katalogi zawodów właściwych dla określonych grup
osób niepełnosprawnych.
Jeśli jednak przyjmiemy założenie, że mimo określonego rodzaju uszkodzenia nie
musi dojść do zmiany właściwości psychicznych osoby; jeśli uznamy, że gdy
potrzeby osoby z uszkodzeniami będą zaspokojone, a osoba będzie funkcjonowała w
korzystnym środowisku społecznym, które nie będzie zmuszało do grania ról
zgodnie ze scenariuszem przepisanym przez środowisko społeczne, to więcej cech
psychicznych będzie wspólnych niż różnych.
Badania porównawcze dotyczące właściwości psychicznych osób o różnej etiologii
niepełnosprawności - w których kontroluje się zmienne pośredniczące, takie jak
wiek zaistnienia ograniczenia, osobowość przed chorobą, sytuację życiową osoby
przed i po zaistnieniu niepełnosprawności - wskazują, ze różnice dotyczące
właściwości psychicznych osób niepełnosprawnych mają raczej charakter różnic
ilościowych aniżeli jakościowych. Zdaniem A. Hulka osoby niepełnosprawne w swoim
codziennym funkcjonowaniu - w porównaniu z osobami zdrowymi - znajdują się
relatywnie częściej w sytuacjach trudnych emocjonalnie i w sytuacjach trudnych
zadaniowo, co prowadzi w sposób naturalny, do częstszych reakcji swoistych i o
większej ich sile. Ale mimo takich czy innych reakcji na upośledzenie (uraz,
chorobę) nikt jeszcze nie dowiódł, że jakakolwiek cecha, która występuje u osób
z odchyleniami od normy, nie występuje też i u zdrowych Cechy psychiczne osób
poszkodowanych i ich postawy społeczne, kształtujące się pod wpływem urazu i
choroby, są podobne do cech i postaw osób zdrowych, które żyją w niekorzystnych
warunkach, są pozbawione środków do zaspokajania podstawowych potrzeb, pozostają
w stałych stressach łtp. (1977, s. 467).
Moim zdaniem, w świadomości osób zajmujących się rehabilitacją osób
niepełnosprawnych, oba sposoby myślenia o związkach między ograniczeniami a
cechami osobowości i w następstwie koncepcji usług rehabilitacyjnych powinny
funkcjonować jako równouprawnione. Określony rodzaj niepełnosprawności zmienia
warunki funkcjonowania danej osoby. Nie znaczy to, że krytyczną rolę w zmianach
pełnią warunki życia osoby z uszkodzeniem, a zwłaszcza charakter społecznego
wsparcia, postawy wobec osoby niepełnosprawnej oraz całokształt realizowanej
rehabilitacji. Z tych względów w podręczniku wyrażono szczególną przychylność
wobec diagnozy sytuacyjnej (rozdział IV) oraz wypowiedziano się za poszerzeniem
edukacji integracyjnej (rozdział III). Nie znaczy to jednak, że należy
zrezygnować z edukacji segregacyjnej, występującej w szkołach specjalnych.
Niewątpliwie, jeśli dziecko może uczęszczać do szkoły powszechnej, gdy pozwala
na to stopień niepełnosprawności oraz cała infrastruktura szkoły, to należy z
tej szansy skorzystać. Edukacja w środowisku naturalnym, przyjaznym,
kompetentnym pod względem rehabilitacyjnym i bez barier, jest dobrodziejstwem.
Niekiedy korzystniejszym środowiskiem edukacyjnym są specjalistyczne ośrodki
szkolno-wychowawcze. Sądzę, że w przyszłości utracą one swój homogeniczny
charakter. Charakter heterogeniczny ośrodków pozwoli na edukację specjalną osób
o wieloprofilowej niepełnosprawności.
System edukacji specjalnej, w ogólnych zarysach, reguluje ustawa z dn. 7
września 1991 r. o systemie oświaty. W art. l ustawy zapewnia się m.in.:
realizację prawa każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej do kształcenia się
oraz prawa dzieci i młodzieży do wychowania i opieki, odpowiednich do wieku i
osiągniętego rozwoju,
dostosowanie treści, metod i organizacji nauczania do mozhwości psychofizycznych
uczniów, a także możliwości korzystania, z opieki psychologicznej i specjalnych
form pracy dydaktycznej, możliwość pobierania nauki we wszystkich typach szkół
przez dzieci i młodzież niepełnosprawną oraz niedostosowaną społecznie, zgodnie
z indywidualnymi potrzebami rozwojowymi i edukacyjnymi oraz predyspozycjami
(źródło: Raport MEN, s. 3).
Ustawę uszczegóławia zarządzenie Nr 29 Ministra Edukacji Narodowej z dnia 4
października 1993 r., w sprawie zasad organizowania opieki nad uczniami

Strona 131

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

niepełnosprawnymi, ich kształcenia w ogólnodostępnych i integracyjnych
publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach oraz organizacji kształcenia
specjalnego (Dz. Urz. MEN Nr 9, póz. 36).
Dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej organizuje się:
oddziały przedszkolne i oddziały szkolne zorganizowane w przedszkolach i
szkołach ogólnodostępnych,
oddziały przedszkolne i oddziały szkolne zorganizowane w zakładach opieki
zdrowotnej i domach pomocy społecznej, przedszkola, szkoły podstawowe,
szkoły przysposabiające do pracy zawodowej (przeznaczone szczególnie dla
młodzieży upośledzonej umysłowo w stopniu umiarkowanym i znacznym, ze sprzężoną
niepełnosprawnością, nie rokującej ukończenia zasadniczej szkoły zawodowej), "
szkoły zasadnicze,
szkoły średnie (licea zawodowe, licea ogólnokształcące, technika), szkoły
policealne,
indywidualne nauczanie i wychowanie (organizowane w miejscu pobytu dziecka,
które ze względu na dysfunkcje narządu ruchu albo przewlekłą chorobę nie może
okresowo lub stale uczęszczać do przedszkola lub szkoły), integracyjne oddziały
przedszkolne i oddziały szkolne,
integracyjne przedszkola i szkoły,
ośrodki szkolno-wychowawcze (przedszkole i szkoła z internatem przeznaczone dla
tych dzieci i młodzieży, które z różnych względów nie mogą uczęszczać do
przedszkola czy szkoły w miejscu zamieszkania), zespoły pozalekcyjnch zajęć
wychowawczych organizowane w zakładach opieki zdrowotnej i w zakładach
lecznictwa uzdrowiskowego (źródło: Raport MEN, s. 4).
W świetle Raportu MEN w roku szkolnym 1995/96 - 93,8% dzieci niepełnosprawnych
uczy się w szkołach specjalnych, a 6,2% w szkołach ogólnodostępnych. Dane te
skłaniają do poczynienia dwóch uwag:
1. Na pozytywne odnotowanie zasługuje duża liczba form rewalidacji, a zwłaszcza
wczesne rozpoczęcie, już od okresu przedszkola. Wiemy, że wcześnie zainicjowane
i kompleksowe oddziaływanie, to ważne przesłanki udanej rehabilitacji w
perspektywie całego życia.
2. Niepokoi fakt, że tak mała ilość dzieci i młodzieży niepełnosprawnej
uczęszcza do szkół powszechnych. Świadczy to, że idea szeroko rozumianej
integracji, w praktyce edukacyjnej, jest obca, a jej realizacja nastąpi w
odległej perspektywie czasowej.
Młodzież niepełnosprawna może uczestniczyć w edukacji podstawowej do ukończenia
21 roku życia, a w szkole ponadpodstawowej do ukończenia 24 roku życia.
Kwalifikacji do edukacji specjalnej dokonują poradnie
psycho-logiczno-pedagogiczne w wyniku badań specjalistycznych, a wybór formy
edukacji należy do rodziców lub opiekuna dziecka niepełnosprawnego.
Rozwiązania organizacyjne edukacji specjalnej przyjęte w cytowanym zarządzeniu
Ministra Edukacji Narodowej są w pełni zgodne z art. 23 Konwencji Praw Dziecka z
20 listopada 1989 r.
1. Państwa - Strony uznają, że dzieci psychicznie lub fizycznie niepełnosprawne
winny mieć zapewnioną pełnię normalnego życia w warunkach gwarantujących im
godność, umożliwiającym im osiągnięcie samodzielności i ułatwiających im czynne
uczestniczenie w życiu społeczeństwa.
2. Państwa - Strony uznają prawo dzieci niepełnosprawnych do korzystania ze
specjalnej opieki i będą zachęcały, stosownie do dostępnych środków, na żądanie,
przyznanie dzieciom spełniającym wymogi i tym, którzy są za nie odpowiedzialni,
pomocy stosownie do stanu dziecka i sytuacji jego rodziców lub tych, którym jest
ono powierzone.
3. Zważywszy na szczególne potrzeby dzieci niepełnosprawnych, pomoc przyznawana
zgodnie z paragrafem 2 niniejszego artykułu będzie świadczona nieodpłatnie tam,
gdzie jest to możliwe, z uwzględnieniem zasobów finansowych ich rodziców lub
tych, którym dziecko jest powierzone, i będzie pojmowana w ten sposób, aby
dzieci niepełnosprawne miały skuteczny dostęp do oświaty, wykształcenia, opieki
zdrowotnej, rehabilitacji, przygotowania zawodowego i możliwości rekreacyjnych,
i korzystały z tych usług w sposób właściwy dla zapewnienia możliwie zupełnej
integracji społecznej i ich rozwoju osobistego, w tym w dziedzinie kulturalnej i
duchowej.
4. Państwa - Strony, w duchu współpracy międzynarodowej, będą sprzyjały wymianie
odpowiednich informacji w zakresie profilaktyki zdrowotnej oraz leczenia
medycznego, psychologicznego i funkcjonalnego dzieci niepełnosprawnych, w tym
upowszechnianiu informacji dotyczących metod rehabilitacji oraz kształcenia i
przygotowania zawodowego, w celu. umożliwienia Państwom-Stronom polepszenia
swych możliwości i kwalifikacji oraz wzbogacenia swych doświadczeń w tych
dziedzinach. W związku z tym, w szczególny sposób będą uwzględniane potrzeby

Strona 132

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

państw rozwijających się (źródło:
B. Gronowska i in. 1994, s. 65).
Zakres świadczeń państwa na rzecz dzieci i młodzieży niepełnosprawnej jest
znaczny. Uczniom zapewnia się:
nieodpłatne podręczniki szkolne,
częściowo odpłatny pobyt w internacie specjalnego ośrodka szkolno-wy-
chowawczego,
odpowiednie wyposażenie i oprzyrządowanie stanowiska do nauki szkolnej,
zakup pomocy dydaktycznych,
naukę w szkole podstawowej do 21 roku życia, a w szkole ponadpodsta-wowej do 24
roku życia,
bezpłatny przejazd, środkom transportu publicznego do szkoły i ośrodków
leczniczo-rehabiUtacyjnych,
wsparcie rozwoju psychicznego i efektywności uczenia się w postaci bezpłatnych
zajęć kompensacyjno-wyrównawczych, logopedycznych itp. (Raport MEN, s.9-10).
Zakres pomocy ma charakter systemowy i w sensie formalnym jest w pełni
prawidłowy.
Oddzielną kwestią jest praktyczna realizacja tej pomocy. Jest ona bardzo
utrudniona z powodu braku środków finansowych, jakości świadczonych usług oraz
świadomości nauczycieli i rodziców co do rzeczywistych szans efektywności
rehabilitacji. Ta ostatnia kwestia jest składnikiem bariery kulturowej. Nie
wierzymy w sens rehabilitacji i jesteśmy "więźniami" segregacyjnej tradycji.
Mimo to, coraz bardziej upowszechnia się idea "Społeczeństwa dla wszystkich"
{Sodetyfor afl| oraz "Szkoły dla wszystkich" (Schoolfor aĄ.
Szczególnym wyróżnikiem jakości Jaiłtury społeczeństwa jest jego stosunek do
osób niepełnosprawnych. Dotyczy to między innymi dostępności do edukacji, a
zwłaszcza na poziomie wyższym. Do tej pory osoby kształciły się na poziomie
wyższym w stopniu śladowym. Zgodnie z Ekspertyzą PAN z 1978 r. w Polsce studia
wyższe miało ukończone 4,1% ludności ogółem. Natomiast w grupie inwalidów 1,6%
(1984, s. 37). Ewentualne ukończenie studiów wyższych łączyło się z ogromnymi
nakładami sił, czasu, pieniędzy ze strony rodziny oraz przyjazną i rozumną
postawą nauczycieli akademickich. Obecnie podejmuje się liczne inicjatywy dla
studiowania niepełnosprawnych.
1. Uznaje się za konieczne podejmowanie takich działań, aby osoby
niepełnosprawne mogły w miarę samodzielnie uczęszczać do ogólnie dostępnych
szkół podstawowych i ponadpodstawowych razem ze sprawnymi rówieśnikami. W
sytuacjach szczególnych osoby niepełnosprawne powinny być kierowane do
szkolnictwa specjalnego.
2.
i 2. Koncepcja kształcenia osób niepełnosprawnych i usługi oświatowe powinny
być:
zindywidualizowane tj. ustalone na podstawie potrzeb uzgodnionych
wzajemnie przez władze, administrację, rodziców i uczniów niepełnosprawnych
l - dostępne tj. pozbawione barier: architektonicznych, komunikacyjnych, edu-|
kacujnych, pedagogicznych itp.
l - powszechne tj. zapewniające dzieciom niepełnosprawnym, bez względu na J
stopień, niepełnosprawności, możliwość korzystania z nauki w co najmniej |
takich samych warunkach, jak ich sprawni rówieśnicy
- oferujące szeroki wybór możliwości np. udziału w życiu społeczności szkolnej
* oferujące pomoc rodzinom dzieci niepełnosprawnych w tworzeniu właściwego
środowiska rodzinnego (źródło: Rządowy program..... 1993, s. 21-22).

2.7. ZATRUDNIENIE I PRACA OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH
Zatrudnienie i utrzymanie statusu pracownika to problem trapiący społeczność
międzynarodową. Mimo sprzyjającego ustawodawstwa, wielu szlachetnych inicjatyw i
programów, bezrobocie globalnie wzrasta.
W tej perspektywie, ludzie niepełnosprawni na konkurencyjnym rynku pracy
znajdują się w szczególnej sytuacji co do szans pracy. Jako słabsi częściej
przegrywają. Zatrudniani są w niepełnym wymiarze godzin, odtrącani, zależni od
charytatywnej działalności rządów i części pracodawców, segregowani i
wykorzystywani dla zysku z tytułu realizowanej aktywnej interwencji rządów.
Relatywnie niższe wykształcenie osób niepełnosprawnych i niższe kwalifikacje
dodatkowo pogłębiają ten stan. Jeszcze dzisiaj panuje dziewiętnastowieczna
koncepcja, że ludzie niepełnosprawni potrzebują "specjalnej" edukacji,
"specjalnego" zatrudnienia oraz "specjalnego" miejsca dla codziennego życia.
Tymczasem ludzie niepełnosprawni, podobnie jak pełnosprawni, powinni pracować ze
względu na znaczenie i wartość pracy w życiu człowieka (por. rozdz. III).

Strona 133

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Wśród licznych zaleceń, na uwagę zasługuje zalecenie ze spotkania ekspertów -
Rehabilitation Intemational - zorganizowane przy
współpracy centrum ONZ do spraw dostępu społecznego i spraw humanitarnych,
dotyczące przepisów prawnych w zakresie wyrównywania szans dla ludzi
niepełnosprawnych. Spotkanie odbyło się w Wiedniu 2-6 czerwca 1986 roku.
Stwierdzono tam m.in. ZATRUDNIENIE - REHABILITACJA ZA WODOWA
50. Polityka w zakresie szkolenia zawodowego i zatrudnienia powinna zmierzać do
integrowania osób niepełnosprawnych z ludźmi zdrowym. w ramach programów
szkolenia i w miejscu pracy.
51. Nie powinno się oczekiwać, ze udostępnianie i tworzenie miejsc pracy dla
osób niepełnosprawnych opierać się będzie wyłącznie na programach rehabilitacji
i szkolenia. Wynikające z postaw, fizyczne i inne środowiskowe bariery mogą
wymagać opracowania bodźców, celów, norm (kwot) albo innych prawnych wymogów lub
sankcji zapewniających dostępność otwartego zatrudnienia w przedsiębiorstwach
52. Ustawodawstwo powinno kłaść nacisk na lepsze wykorzystanie pożądanych na
rynku pracy umiejętności posiadanych przez niepełnosprawne osoby - młodzież i
dorosłych
53. Ustawodawstwo- ogólne i specjalne - powinno kłaść nacisk na tworzenie miejsc
pracy za pomocą bodźców, np. systemów podatkowych, subsydiów i programów
stanowiących zachętę dla pracodawców.
54. Środki prawne powinny zapewniać, żeby usługi rehabilitacji zawodowej
świadczone były na obszarach wiejskich, gdzie żyje większość osób
niepełnosprawnych
55. Osoby niepełnosprawne i ich organizacje, pracodawcy i związki zawodowe
powinny uczestniczyć w planowaniu i wcielaniu w życie ustawodawstwa z zakresu
rehabilitacji zawodowej i związanej z tym polityki i usług.
56. Przepisy prawne powinny ustanawiać, że pracownicy rehabilitacji zawodowej,
medycznej i społecznej, w dostatecznej liczbie, powinni mieć zapewnione
szkolenie i że należy pamiętać o ich skali zarobków i szansach kariery zawodowej
- w celu przyciągnięcia wykwalifikowanego personelu.
57. Wiedeńskie spotkanie Ekspertów zaleca, aby państwa ratyfikowały i
przestrzegały konwencji JLO nr 159 (z 1983 r.), dotyczącej rehabilitacji
zawodowej i zatrudnienia, oraz zaleceń JLO nr 99 i 168 na ten temat.
58. Ustawodawstwo dotyczące zabezpieczenia społecznego powinno zawierać
zarządzenia w sprawie zachowania wysokości zarobków - w całości lub części -
podczas szkolenia i rehabilitacji oraz zatrudnienia, jeżeli takie
świadczenia pomogą jednostkom w uzyskaniu i utrzymaniu zatrudnienia (źródło: A.
Hulek 1992, s. 166-167).
Podobną wymowę posiada "Program Działań na Rzecz Osób Niepełnosprawnych i ich
Integracji ze Społeczeństwem" Rady Ministrów RP z dnia 6 października 1993 r.
(por. rozdz. IV).
Schemat 6. Schemat systemu rehabilitacji zgodnie z Ustawą z dn. 9.05.1991 r.
(źródło: J. Mikulski 1994, s. 173).
Szansę zatrudnienia i pracy przez osoby niepełnosprawne są pochodną Ustawy z
dnia 9 maja 1991 r. dotyczącej zatrudnienia i rehabilitacji osób
niepełnosprawnych oraz jej istotnej pozytywnej zmiany, na mocy Ustawy z dnia 27
sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób
niepełnosprawnych.
Na mocy wymienionych ustaw, zbudowano w Polsce nowy podsystem rehabilitacji
zawodowej, który jest elementem ogólnego systemu rehabilitacji w Polsce (por.
schemat 6).
Analiza schematu organizacyjnego systemu rehabilitacji, z perspektywy jego celów
i struktur organizacyjnych umożliwia stwierdzenie:
1. Istnieją trzy podsystemy rehabilitacji:
medyczny (rehabilitacja lecznicza), w skład którego wchodzą przychodnie,
poradnie rehabilitacyjne, placówki lecznictwa specjalistycznego, zaopatrzenia
ortopedycznego itp.;
zabezpieczenia socjalnego i opieki społecznej, tj. zakłady ubezpieczeń
społecznych, zespoły do spraw orzekania o stopniu niepełnosprawności (zespoły
wojewódzkie i zespół krajowy jako druga instancja), stowarzyszenia i organizacje
społeczne;
ekonomiczny (lub rehabilitacji zawodowej), tj. zakłady pracy, zakłady pracy
chronionej, placówki poradnictwa zawodowego i szkolenia, pośrednictwa pracy i
szkolenia.
2. W systemie rehabilitacji zawodowej istnieją trzy możliwości zawodowego
uczestnictwa - na wolnym rynku pracy, na rynku pracy chronionej i w warsztatach
terapii zajęciowej.
Ograniczenia systemu rehabilitacji w Polsce są znaczne. Z dużym znawstwem

Strona 134

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

wyartykułował je Jerzy Mikulski.
Trzeba wyraźnie powiedzieć, że dotychczasowy system rehabilitacji
niepełnosprawnych nie jest spójny i zintegrowany, a jego podsystemy nie zawsze
współdziałają ze sobą, czasami nawet przeciwstawiają się sobie, zatracając cele
opiekuńcze, dla których powstały. Cierpi na tym osoba niepełnosprawna. Obserwuje
się legislacyjne rozproszenie, pustkę informacyjną, jaka otacza poszczególne
jednostki, które nie wiedzą gdzie, kto i kiedy może im pomóc. Brak jest łącznika
pomiędzy elementami podsystemu oraz pomiędzy podsystemami. Dostrzegalna jest
również słabość podejścia interdyscyplinarnego do problemu rehabilitacji. Wiele
dyscyplin naukowych prowadzi
badania we własnym zakresie, rzadko wykorzystując dorobek innych w dziedzinie
rehabilitacji osób niepełnosprawnych
W systemie rehabilitacji niepełnosprawnych w Polsce ma miejsce duże rozproszenie
organizacyjne, administracyjne i naukowe, wynikiem czego jest istnienie różnych
podsystemów wcale nie spójnych i raczej zdezintegrowanych. Ponadto system
rehabilitacji nie ma dyspozytora oraz wykształconych mechanizmów pozwalających
na w pełni sprawne udzielanie pomocy osobom niepełnosprawnym. Są w tym systemie
liderzy, są placówki, kadry wykwalifikowane, sprzęt specjalistyczny, a nawet
środki finansowe, które np. w spółdzielniach są wypracowane przez inwalidów. Ma
on jednak wady, z których główną jest niedostatek w realizacji podstawowej
zasady: kompleksowości działań oraz współdziałania między poszczególnymi
ogniwami tego systemu (1994, s. 174).
Podsumowując rozważania można stwierdzić, że wraz z kształtującym się nowym
ładem ekonomiczno-politycznym w Polsce ujawniła się całkowita niewydolność
dotychczasowego systemu gospodarki nakazowo-rozdzielczej, obejmującej także
zatrudnienie i pracę osób niepełnosprawnych. Aktualnie możemy odnotować
zwiększone bezrobocie w relacji do osób pełnosprawnych, upadanie spółdzielni
inwalidzkich, regres kształcenia zawodowego i poradnictwa oraz stagnację w
rehabilitacji zawodowej inwalidów. To ostatnie zjawisko stopniowo jest
przezwyciężane.
Równocześnie upowszechnia się nowy system rehabilitacji zawodowej w oparciu o
międzynarodowe standardy. Jest to zjawisko bardzo pozytywne, gdyż bezrobocie
sprzyja utracie podmiotowości, osobistej godności, obniżaniu się statusu
społecznego, co z kolei zagraża prawidłowemu rozwojowi jednostki. W przypadku
osób niepełnosprawnych, skutki bezrobocia nakładają się na uszkodzenie co
dodatkowo czyni daną osobę upośledzoną także i w wymiarze społecznym.

2.8. SYSTEM ŚRODOWISKOWEJ OPIEKI ZDROWOTNO -REHABILITACYJNEJ
Opieka zdrowotno-rehabilitacyjna powinna charakteryzować się dobrowolnością,
długotrwałością oraz profilaktycznością. Osoba
doświadczająca choroby bądź niepełnosprawności pragnie nie tylko lekarstwa, ale
też doznawać uczucia ulgi w samotnym zmaganiu się z zaistniałym problemem
egzystencjalnym.
Za twórcę rehabilitacji środowiskowej uważa się B. Helandera ze Światowej
Organizacji Zdrowia. Idea rehabilitacji środowiskowej ukształtowała się w latach
70. naszego stulecia. Rehabilitacja w środowisku, oparta o środowisko (community
based rehabiłitation) charakteryzuje się kilkoma właściwościami.
1. Program rehabilitacji przenosi się z placówek rehabilitacyjnych do
naturalnego środowiska rodzinnego, przyjaciół i znajomych.
2. Stanowi próbę wykorzystania wszystkich sił i możliwości rehabilitacyjnych
środowiska lokalnego - szkoły, placówek służby zdrowia, sklepów, urzędów.
3. Rehabilitacja środowiskowa jest rehabilitacją kompleksową, zaspokaja więc
wszystkie potrzeby zdrowotne, psychiczne, społeczne i zawodowe.
4. Zakłada szczególny udział rodziny w całokształcie realizacji programu
rehabilitacji.
5. W proces rehabilitacji włączone jest całe środowisko, tj. organizacje
pozarządowe i religijne, związki zawodowe, organizacje kobiece, parafie.
6. W proces rehabilitacji włączone są władze lokalne.
7. Rehabilitacja środowiskowa realizowana jest przez osoby nie zawsze
posiadające przygotowanie specjalistyczne. Posiadają jednak potrzebę pracy na
rzecz innych i są empatyczne (T. Majewski 1995).
Rehabilitacja środowiskowa jest wyrazem decentralizacji i de-instytucjonalizacji
usług rehabilitacyjnych. Aczkolwiek kształtowała się z powodu niewydolności
rehabilitacji instytucjonalnej i braku jej dostępności, to ma ona wiele walorów,
których nie posiadają instytucje profesjonalnych usług rehabilitacyjnych.
Obecnie dostrzega się w niej nowe warunki wspierania rozwoju możliwości
adaptacyjnych osoby niepełnosprawnej. Do najważniejszych można zaliczyć

Strona 135

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

perso-nalizację oddziaływań oraz normalność rehabilitacyjnych wpływów (W.
Otrębsld 1996, s. 34).
Kwestię personalizacji można sformułować w postaci dylematu
czy osoba niepełnosprawna jest pacjentem, czy klientem. W dotychczasowych
formach instytucjonalnych jest on raczej pacjentem, gdyż przyswoił sobie, w
oparciu o kulturową tradycję mentalność pacjenta. Wyraża się ona w następujących
przeświadczeniach:
leczenie jest najważniejszym zadaniem służb rehabilitacyjnych (stąd wolność od
innych ról, np. roli żywiciela rodziny);
ma się prawo do przejawiania bierności, otrzymywania i oczekiwania na pomoc,
gdyż jest się osobą cierpiącą;
można emocjonalnie przeżywać chorobę, gdyż nastąpiła utrata zdrowia i nastąpiło
zagrożenie wielu wartości, jak zdrowie, praca, przynależność do innych, prestiż
itp.;
można być zależnym, gdyż zależność chorego od zdrowych nie jest rzeczą
wstydliwą.
Traktowanie osoby niepełnosprawnej jako pacjenta prowadzi do jego bezradności i
uzależnienia.
Pacjent idąc do ośrodków instytucjonalnie leczących i rehabilitujących, zostaje
poddany wysoce specjalistycznej interwencji, prowadzącej pozornie do
przedłużenia życia, wygodnego leczenia, a dodatkowo za wynik rehabilitacji
odpowiada personel - nawet gdy nie przestrzega on wskazań dietetycznych i nie
stosuje się do innych ważnych zaleceń sprzyjających poprawie wydolności
organizmu.
Opisany stan oraz związane z nim niezadowolenie organizatorów leczenia i
rehabilitacji oraz samych pacjentów były źródłem nowych pomysłów ukierunkowanych
na innowacje w rehabilitacji. Między innymi usiłowano dokonać transferu na teren
leczenia i rehabilitacji, zachodniej myśli ekonomicznej, dotyczącej mechanizmów
kształtowania się koncepcji przedsiębiorcy kreującego między innymi nowe dobra i
usługi rynkowe oraz konsumenta (klienta) przejawiającego zapotrzebowanie na
coraz wyższe jakościowo usługi. Klient ten ostatecznie wprowadza w ruch rynek
dóbr i usługi zaprojektowane przez przedsiębiorcę. Konsument charakteryzuje się
nieufnością, niedowierzaniem oraz krytycznym stosunkiem do oferowanych dóbr i
usług, dzięki czemu kształtują się jego kompetencje w zakresie ewaluowania
proponowanej mu podaży oraz własna przedsiębiorczość. W tej sytuacji
przedsiębiorcy i kupcy muszą rywalizować
o konsumenta poprzez rzeczywiście wysokie usługi oraz profesjonalne ich promocje
i ułatwianie dostępności do wartości. Czynią to poprzez zachowanie marketera
(przedsiębiorcy) w postaci tworzenia i oferowania wartości przekonywania do
jakości oferowanych usług, znaki jakości, dążenie do prestiżu firmy, certyfikaty
itp. Mamy więc korzystne sprzężenie zwrotne kreujące wysoki poziom usług oraz
aktywność klienta. Innymi słowy klient podejmuje grę rynkową, co jest ze wszech
miar wskazane. Przestaje on być biernym odbiorcą usług, na które jest "skazany".
Opisane prawidłowości posiadają pełne odniesienie do rynku dóbr i usług
przewidywalnych i planowanych. Tymczasem choroba i niepełnosprawność nie są
planowanymi wydarzeniami życiowymi, a w tym i w rodzinnych budżetach. Są to
wydarzenia nagłe i często bardzo kosztowne. Zatem usługi są niedostępne dla
warstw ubogich i upośledzonych społecznie. Z tych przyczyn tradycyjną opiekę
zdrowotną ostatecznie traktuje się jako dobrodziejstwo polityczne i trudno tu
zastosować reguły rynkowe. Mimo to, sam fakt podnoszenia tej kwestii - czy
wprowadzić czysty rynek usług medyczno-rehabilitacyjnych jest pośrednio wyrazem
krytyki tradycyjnej koncepcji traktowania człowieka chorego lub
niepełnosprawnego jako pacjenta.
Tradycyjna kulturowa koncepcja pacjenta predysponuje lekarza i innych
specjalistów służby zdrowia do patemalistycznego i autokratycznego, aczkolwiek
życzliwie autokratycznego, sposobu zachowywania się.
Eugene Gallagher
Idea opieki środowiskowej jest bardzo rozsądną próbą odejścia od
patemalistycznego bądź autokratycznego traktowania osoby niepełnosprawnej. Jest
to jedna z propozycji upodmiotowienia pacjenta i traktowania go jako osoby
rozwiązującej własne problemy egzystencjalne w przyjaznym środowisku. Nie można
też pominąć kosztów rehabilitacji środowiskowej. Są one znacznie niższe. Poza
tym najbliższe otoczenie uczy się sztuki nie tylko tolerancji wobec osób
niepełnosprawnych, ale przede wszystkim akceptacji i postawy aktywnej w stosunku
do osób, które same nie mogą podołać. Jest to nauka
form życia społecznego w otoczeniu osób niepełnosprawnych, których obecność jest
normalnością, a nie wyjątkowością.
Drogą myślenia przez analogię można modele stosowane w zarządzaniu w

Strona 136

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

organizacjach (np. przemysłowych, urzędniczych, oświatowych czy naukowych)
zastosować także i w tworzeniu nowego spojrzenia na usługi rehabilitacyjne. Na
przykład poprzez dostarczanie usług pielęgnacyjnych (tzw. sitting), kreowanie
przyjaznego otoczenia bez barier w rodzinie i w najbliższym środowisku.
Rehabilitacja środowiskowa, w której głównym elementem strukturalnym jest
rodzina, w naturalny sposób wymusza aktywność jednostki niepełnosprawnej.
Czynnikiem istotnym jest tu rodzinne wsparcie, zwłaszcza gdy podejmowane kolejne
próby aktywności są nieudane. Rodzina wybacza porażki i prowokuje do zachowań,
które ostatecznie okażą się skuteczne w całokształcie procesów regulacyjnych.
Rehabilitacja środowiskowa jest zespołem działań:
a) będących odpowiedzią na wnikliwe i precyzyjne rozpoznanie potrzeb osoby
niepełnosprawnej i środowiska, w którym żyje (rodzina, szkoła, zakład pracy,
sąsiedztwo);
b) wykorzystujących wszystkie, dostępne lokalnie formy pomocy i rehabilitacji;
c) włączających członków społeczności lokalnej, formalne i nieformalne grupy
wsparcia w proces rehabilitacji;
d) prowadzących do osiągnięcia optymalnego, dla osoby niepełnosprawnej, poziomu
samodzielności oraz zdolności do samopomocy (W. Otrębski 1996).
W moim przekonaniu szczególną zaletą rehabilitacji środowiskowej jest nauka
sztuki życia osób niepełnosprawnych w naturalnych warunkach i w przyjaznym
otoczeniu oraz wyjątkowe możliwości uczenia ich rozróżniania sytuacji działania,
w których pacjent - podmiot sam może podołać, od tych sytuacji, w których musi
uzyskać pomoc i wsparcie, ale z nadzieją, że w podobnych kolejnych sytuacjach
już sam sobie poradzi.
Nauka sztuki życia musi obejmować doświadczanie własnej bezsilności i
bezradności w codziennym życiu, a jednocześnie musi to być nauka odkrywania
swojego potencjału rozwojowego, umożliwiającego samodzielne i efektywne życie
poprzez "eksperymentowanie" polegające na rozwiązywaniu naturalnych sytuacji
życiowych, a zwłaszcza umiejętności podejmowania decyzji - kiedy akceptować
pomoc innych, a kiedy trzeba być silniejszym od warunków. Jest to jedyna droga
przezwyciężania wyuczonej bezradności po zaistnieniu niepełnosprawności.
Ważnym elementem w zakresie organizacji rehabilitacji środowiskowej jest
istnienie komórki organizacyjnej z pewną ilością pracowników etatowych i dużą
ilością tzw. wolontariuszy. Komórka organizacyjna musi posiadać silne wsparcie
placówek rehabilitacyjnych - szkół specjalnych, poradni rehabilitacyjnych,
zakładów pracy chronionej itp. Nie bez znaczenia jest szkolenie, zwłaszcza
wolontariuszy. Troska o jakość pomocy osobom niepełnosprawnym jest problemem
kluczowym.
Zadania pracownika socjalnego w oparciu o doświadczenia międzynarodowe według
Eksperta Międzynarodowej Organizacji Pracy Tadeusza Mąjewskiego są następujące:
1. Wyszukiwanie i rejestrowanie wszystkich osób niepełnosprawnych znajdujących
się na jego terenie, a więc dzieci, młodzieży, dorosłych i osoby w wieku
starszym.
2. Przeprowadzanie wywiadów z osobami niepełnosprawnymi lub członkami ich rodzin
celem ustalenia ich potrzeb i problemów. Dotyczy to potrzeb iproblemów
zdrowotnych, psychicznych, zawodowych, społecznych (rodzinnych) łtp. Ustalone
potrzeby i problemy stanowią podstawę do opracowania indywidualnych programów
rehabilitacji tych osób.
3. Udzielanie porad pomocy osobom niepełnosprawnym dotyczących zaspokojenia
ichpotrzeb i rozwiązania ichproblemów.
4. Udzielanie pomocy i kierowanie osób niepełnosprawnych do odpowiednich
placówek i instytucji, gdzie mogłyby uzyskać stosowne usługi i świadczenia.
5. Przeprowadzanie szkolenia (instruktażu) w zakresie umiejętności wykonywania
czynności życia codziennego, organizacji mieszkania i najbliższego otoczenia,
posługiwania się sprzętem ortopedycznym i pomocami technicznymi ułatwiającymi
osobie niepełnosprawnej samodzielność w sytuacjach życia codziennego.
6. Udzielanie członkom rodziny porad dotyczących tego, jak i w jakim zakresie
mają uczyć i pomagać niepełnosprawnemu członkowi rodziny w sytuacjach życia
codziennego, aby w miarę możliwości był on niezależny i nie stanowił dla nich
ciężaru.
7. Regularne odwiedzanie osób niepełnosprawnych w celu sprawdzenia, czy nie mają
one potrzeb lub problemów, które wymagałyby jego interwencji.
8. W odniesieniu do dzieci niepełnosprawnych - udzielanie pomocy w uzyskaniu
odpowiedniej nauki w przedszkolu i w szkole masowej lub specjalnej.
9. śledzenie postępów dziecka niepełnosprawnego w szkole masowej w celu
przyjścia mu w miarę potrzeby z pomocą w jego trudnościach i pokierowania
dalszym jego życiem.
10. Ustalenie potrzeb zawodowych tych osób niepełnosprawnych, które kwalifikują

Strona 137

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

się do zatrudnienia.
11. Ustalenie możliwości szkolenia zawodowego i zatrudnienia w miejscu ich
zamieszkania. Chodzi tutaj głównie o szkolenie wewnątrzklasowe w różnych
placówkach (handlowych, rzemieślniczych, gospodarstwach rolnych, placówkach
służby zdrowia, szkołach, biurach władz lokalnych itp.).
12. Ewentualne skierowanie ich i pomoc w dostaniu się do odpowiedniej placówki
kształcenia zawodowego celem uzyskania kwalifikacji zawodowych, które mogłyby
umożliwić uzyskanie pracy na miejscu.
13. Pomoc w uzyskaniu i przystosowaniu się do pracy w lokalnych zakładach pracy.
14. Zaopatrzenie osób niepełnosprawnych w niezbędny sprzęt potrzebny do podjęcia
pracy, np. pomoce rehabilitacyjne lub narzędzia.
15. Pomoc w prowadzeniu własnego gospodarstwa rolnego, warsztatu rzemieślniczego
lub placówki handlowej.
16. Zapewnienie pomocy finansowej na pokrycie kosztów szkolenia, zakup sprzętu,
rozpoczęcie działalności gospodarczej itp.
17. Dokonywanie okresowej oceny postępów czynionych przez osoby niepełnosprawne
objęte rehabilitacją środowiskową i sporządzanie odpowiednich sprawozdań w tej
sprawie.
18. Zbieranie informacji dotyczących usług medycznych, edukacyjnych i
socjalnych, a także możliwości zatrudnienia istniejących na terenie i poza
terenem jego działania.
19. Upowszechnianie na swoim terenie informacji dotyczących zapobiegania
niepełnosprawności, problemów i możliwości osób niepełnosprawnych celem
podniesienia świadomości społecznej w tym zakresie oraz kształtowania
pozytywnych postaw wobec tych osób.
20. Mobilizowanie polityków, władz lokalnych, organizacji pozarządowych,
prywatnych przedsiębiorstw i prywatnych osób oraz samych osób niepełnosprawnych
i ich organizacji do aktywnego udziału i uwłaczania się w rozwiązywanie
problemów osób niepełnosprawnych i ich integrację społeczna.
21. Współpraca z wszystkimi instytucjami, organizacjami, prywatnymi i
państwowymi przedsiębiorstwami, a także indywidualnymi osobami, które mogą
przyjść z pomocą w zaspokajaniu potrzeb i rozwiązywaniu problemów osób
niepełnosprawnych w ramach rehabilitacji środowiskowej.
22. Współdziałanie z innymi pracownikami do spraw rehabilitacji środowiskowej,
celem wspólnego rozwiązywania niektórych problemów i wzajemnej pomocy (źródło:
T. Majewski 1995, nr 2, s. 29-31).
Rehabilitacja środowiskowa jest podstawową kompleksową metodą uobecnienia
człowieka niepełnosprawnego w naturalnym otoczeniu jego życia. Jej znaczenia w
całokształcie procesu rehabilitacji nie da się przecenić. Rehabilitacja
środowiskowa jest nie tyle świadczeniem pomocy materialnej i życiowej, co
udzielaniem siebie -swego serca, czasu, sprawności i przedsiębiorczości. Jest to
forma zaspokajania ważnych potrzeb psychicznych osób niepełnosprawnych -
przynależności, miłości i samopotwierdzenia. Inaczej pojawia się samotność i
poczucie opuszczenia.
2. 9. ORGANIZACJE RZĄDOWE I POZARZĄDOWE
Nowoczesne demokratyczne państwa usiłują tworzyć demokratyczny ład poprzez
budowanie równowagi między instytucjami powoływanymi w drodze demokratycznych
wyborów (sejm i senat), samorządność terytorialną (gminy) oraz organizujących
się obywateli (rodzina, stowarzyszenia, fundacje, związki). Sejm powołuje organy
(głównie rząd) odpowiedzialne za realizację polityki stanowionej przez sejm.
Głównymi organami rządowymi działającymi na rzecz osób niepełnosprawnych są:
Ministerstwo Edukacji Narodowej, Ministerstwo
Pracy i Polityki Socjalnej oraz Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej. Poza
tym urzędy centralne - Centralny Urząd Planowania, Urząd Kultury Fizycznej i
Turystyki, Państwowa Inspekcja Pracy i Urząd Pracy.
Zadaniem Ministerstwa Edukacji Narodowej jest organizacja i nadzór nad edukacją
specjalną osób niepełnosprawnych. Ministerstwu podlegają m.in. przedszkola
specjalne, szkoły specjalne i ośrodki szkolno - wychowawcze. Instytucje te są
odpowiedzialne za opiekę, kształcenie, wychowanie i rewalidację dzieci i
młodzieży niepełnosprawnej. Zadaniem Ministerstwa jest także tworzenie
infrastruktury szkół, tzn. likwidacja barier urbanistyczno-architektonicznych w
placówkach opiekuńczo-wychowawczych, celem możliwie dużego uczestnictwa dzieci i
młodzieży niepełnosprawnej w szkolnictwie masowym.
Podstawowym zadaniem Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej jest realizacja
działalności leczniczo-rehabilitacyjnej, nadzór nad ośrodkami
wychowawczo-opiekuńczymi, działania nad zabezpieczeniem ortopedycznym i sprzętu
rehabilitacyjnego. Poza tym kształtowanie polityki informacyjnej o zdrowiu i
niepełnosprawności, opracowanie i nowelizacja strategicznych rozwiązań

Strona 138

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

systemowych służby zdrowia na rzecz rehabilitacji, promocja zdrowia wraz z
prewencją niepełnosprawności, kreowanie bazy uzdrowiskowej, organizacja turnusów
rehabilitacyjnych, udostępnianie bazy uzdrowiskowej dla ini-cjatyw przejawianych
przez organizacje pozarządowe, inicjowanie i promowanie aktów prawnych
korzystnych dla realizacji kompleksowej rehabilitacji, kształcenie kadry
specjalistycznej dla rehabilitacji, organizacja i nadzór ruchu opieki
paliatywnej i hospicyjnej.
Do zadań Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej należy objęcie pomocą społeczną
i wsparciem osób niepełnosprawnych, tworzenie programów służących rozwiązywaniu
problemów tych osób w środowisku lokalnym, prognozowanie i bilansowanie potrzeb
osób niepełnosprawnych, projektowanie orzecznictwa inwalidzkiego, kreowanie
polityki zatrudnienia osób niepełnosprawnych, współdziałanie w programowaniu
badań naukowych w zakresie bezpieczeństwa pracy w zakładach pracy chronionej i
zakładach zatrudniających osoby niepełnosprawne, wspieranie organizacji
pozarządowych działających
na rzecz rehabilitacji zawodowej i społecznej, promowanie aktów prawnych
sprzyjających integracji osób niepełnosprawnych w pracy i życiu społecznym,
kształcenie i doskonalenie kadr dla potrzeb realizowanej polityki społecznej w
stosunku do osób niepełnosprawnych.
Działalność pozarządowych podmiotów działania na rzecz osób niepełnosprawnych
jest wyrazem oddolnych inicjatyw społecznych, zwłaszcza osób mających poczucie
solidarności z osobami będącymi w potrzebie. Etyka wspólnotowa bądź etyka
opiekuńcza leży u podstaw działalności tych organizacji, a zwłaszcza ludzi
aktywnych w różnych strukturach pozarządowych. Obecnie w Polsce szczególnie
znane są takie nazwiska - symbole działalności społecznej jak: Janina Ochojska,
Marek Kotański, ks. Arkadiusz Nowak, Jerzy Owsiak. Są to osoby o szczególnych
zasługach w czynieniu dobra na rzecz ludzi chorych i niepełnosprawnych.
Instytucje pozarządowe nie zastępują organów rządowych, nie znajdują się w
opozycji wobec struktur państwowych, lecz z nimi współpracują i współdziałają.
Generalną zasadą w relacjach między trzema wyróżnionymi elementami
strukturalnymi demokratycznego i nowoczesnego państwa jest próba przenoszenia na
wyższy szczebel tylko tych zadań, których nie można rozwiązać na niższym
szczeblu. Tę zasadę określa się jako zasadę pomocniczości (subsydialności).
Fundament nowoczesnego państwa stanowią odpowiedzialni obywatele i ich prawo do
przedsiębiorczości.
W instytucjach pozarządowych ważną misję pełnią więc sami niepełnosprawni. Ruch
samopomocy jest szczególnie ważnym instrumentem w realizacji dążeń do życia w
warunkach samodzielności, niezależności i wolności.
Aktualnie w Polsce, według danych Academy for Educational Deuelopment
finansowanej przez Amerykańską Agencję Rozwoju Międzynarodowego, jest około 6
tysięcy organizacji pozarządowych, działających na rzecz osób niepełnosprawnych
(I. Olkowicz 1997, s. 99).
Podstawowymi zadaniami organizacji pozarządowych są między innymi:
identyfikowanie i upublicznianie problemów społecznych osób niepełnosprawnych,
tworzenie wspólnot i ruchów na rzecz rozwiązywania specyficznych problemów
środowisk osób niepełnosprawnych,
opracowywanie i realizacja projektów pomocy,
poradnictwo i działalność interwencyjna.
Polskie organizacje pozarządowe posiadają szczególne osiągnięcia w zakresie
działalności lobbingowej. Na przykład Polskie Towarzystwo Walki z Kalectwem
doskonale wykorzystało "Dekadę Ludzi Niepełnosprawnych" ogłoszoną przez
Rehabilitation Intemational na lata 70. oraz inicjatywy i decyzje Organizacji
Narodów Zjednoczonych w związku z "Dekadą Narodów Zjednoczonych na Rzecz Ludzi
Niepełnosprawnych" 1983-1992 do wydania w Polsce licznych aktów prawnych
dotyczących polityki oświatowej, socjalnej, kulturalnej i gospodarczej końca lat
80. i początku lat 90. Odczuły to osoby niepełnosprawne, ich rodziny, a także
poprawił się wizerunek Polski w społeczności międzynarodowej.
Ustawa z dnia 19 listopada 1990 r. "O pomocy społecznej" czy Ustawa z 9 maja
1991 r. "O zatrudnieniu i rehabilitacji osób niepełnosprawnych" kształtowały się
pod przemożnym wpływem nie tylko TWzK, ale i innych organizacji pozarządowych.
Na mocy Ustawy z 1991 r. powstał Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób
Niepełnosprawnych oraz Urząd Pełnomocnika ds. Osób Niepełnosprawnych.
Bardzo cenne są refleksje Jana Szczepańskiego, który - jak można sądzić -
trafnie przewiduje sens organizacji pozarządowych w przyszłości.
Sądzę, że w rozwiązywaniu problemów osób niepełnosprawnych w następnym
dziesięcioleciu szczególną rolę odegrają organizacje rdezwiązane z rządem i
budżetem państwa, ale organizacje dobrowolne, skupiające ludzi pracujących
ideowo, oraz organizacje skupiające samych ludzi niepełnosprawnych

Strona 139

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

organizujących swoje zatrudnienie, swoje zakłady pracy, tu już przy wydatnej
pomocy środków publicznych Sądzę, że w zakresie gospodarki, zanikać będzie
postawa filantropii czy to prywatnej, czy rządowej, a na to miejsce będzie
wchodzić postawa racjonalnego wykorzystania ekonomicznych możliwości rozwinięcia
przedsiębiorczości niepełnosprawnych Nie sądzę, by zwyciężyła w tej działalności
jedna z wymienionych wyżej tendencji, ze ani nie będą powstawać wyspecjalizowane
osiedla czy domy dla inwalidów, ale że będą się wtapiali w spokojne życie
zwykłych osiedli i rodzin. Sądzę także, że wejdą szerzej w życie kulturalne,
tworząc własne wizje świata widziane
wymiaru prac szerruałego dla zwykłych zjadaczy chleba (1992, S. z^Kij.
Organizacjami pozarządowymi przejawiającymi znaczną aktywność są:
Polski Czerwony Krzyż,
Polski Komitet Pomocy Społecznej,
Zrzeszenie Katolików Świeckich "Caritas",
Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów,
Polski Związek Głuchych,
Polski Związek Niewidomych,
Polskie Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych,
Krajowy Fundusz na Rzecz Dzieci,
Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym i wiele innych.
Specyficzną rolę w instytucjach pozarządowych pełni Centrum Badawczo-Rozwojowe
Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Jest to instytucja, której początki
sięgają 1960 r., tj. od powstania Zakładu Badawczego Związku Spółdzielni
Inwalidów (ZB ZSI). Zakład oddolnie wspierał oryginalne koncepcje rehabilitacji
zawodowej realizowane w spółdzielczości inwalidzkiej. Na kształt teorii i
praktyki polskiej rehabilitacji istotny wpływ wywarła rozpoczęta w 1983 r.
Dekada Osób Niepełnosprawnych ONZ. W krsyu powstały nowe programy i struktury
działające na rzecz osób niepełnosprawnych. W 1983 r. nastąpiło połączenie
Zakładu Badań Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej Centralnego Związku
Spółdzielni Inwalidów (do 1981 ZB ZSI) z Centralnym Ośrodkiem
Badawczo-Rozwojowym CZSI, tworząc Centrum Naukowo-Badawcze Spółdzielni Inwalidów
(J. Mikulski 1995). Centrum zajmuje się całokształtem zagadnień rehabilitacji
społecznej i zawodowej. Nowa jego nazwa brzmi Centrum Badawczo-Rozwojowe
Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (CEBRON).
Obecnie Centrum pełni następujące funkcje:
1. Funkcja badawcza polegająca na prowadzeniu badań stosowanych, dotyczących
wszystkich aspektów rehabilitacji. Centrum integruje specjalistów z różnych
dyscyplin naukowych i praktyki.
2. Funkcja szkoleniowo-informacyjna, oznaczająca szkolenie, promocję oraz
wdrażanie do praktyki rehabilitacyjnej osiągnięć zagranicznych i krajowych.
3. Produkcja sprzętu rehabilitacyjnego, oparta na własnych pomysłach
konstrukcyjnych.
4. Funkcje usługowe polegające na opracowywaniu oprzyrządowania stanowiska pracy
i testowaniu sprzętu rehabilitacyjnego (J.Mikulski 1995).
Centrum w przeszłości i obecnie wywiera istotny wpływ na teorię oraz praktykę
rehabilitacji w Polsce. Wydawany kwartalnik "Problemy Rehabilitacji Społecznej i
Zawodowej" jest źródłem wiedzy, forum wymiany poglądów i inspiracji dla wielu
nowatorskich rozwiązań, a zwłaszcza popularyzacji rozwiązań zachodnich.

PODSUMOWANIE
Przez dziesiątki lat głównym przedmiotem zainteresowań specjalistów z zakresu
rehabilitacji było traktowanie osoby niepełnosprawnej jako jednostki, której
należy pomóc w przystosowaniu się do życia w realnym świecie. Stąd koncentrowano
się przede wszystkim na "naprawie" - osoba powinna być znów sprawna.
W ostatnich dwóch dziesięcioleciach do problematyki przystosowania osoby
niepełnosprawnej do otoczenia stopniowo dopisywano kwestię równie ważną -
przystosowanie otoczenia do osoby niepełnosprawnej. Idea wyrównywania szans,
przyjaznego otoczenia, świata bez barier, przesłanie o potrzebie godzenia
człowieka z kapitałem są praktycznymi formami osiągania celów rehabilitacji
poprzez kreowanie takiego otoczenia, w którym osoba z posiadanymi pasywami i
aktywami mogłaby żyć, osiągając wysoką jakość życia, czyli z szansą na przeżycie
i rozwój duchowy.
W rozdziale zaprezentowano najistotniejsze czynniki szeroko rozumianego
otoczenia, dokonano ich charakterystyki treściowej oraz ukazano mechanizm ich
wpływu na jakość relacji człowiek - otoczenie. Opis relacji uwzględnia przede
wszystkim możliwości osiągania nadrzędnego celu rehabilitacji, którym jest życie
w warunkach chda-nej integracji osób niepełnosprawnych z pełnosprawnymi.

Strona 140

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

BLOK ROZSZERZAJĄCY
W poszukiwaniu możliwości kreowania korzystniejszego otoczenia osób
niepełnosprawnych, kluczowe znaczenie mają postawy osób pełnosprawnych wobec
niepełnosprawnych i samych niepełnosprawnych wobec pełnosprawnych, a zwłaszcza
percepcja własnej niepełnosprawności. Postawy wobec osób niepełnosprawnych można
umieścić na kontinuum. Na jednym krańcu będzie postawa podziwu, czd, szacunku, a
na drugim krańcu postawa niechęd, pogardy, a nawet mało ukrywanej wrogości.
Postawy społeczne rzutują na rozwiązania legislacyjne, rozwiązania ekonomiczne i
rodzaje udzielanej pomocy. Z tych względów
warto poszerzyć swoje kompetencje o problematykę postaw w ogóle, a następnie o
postawy otoczenia wobec osób niepełnosprawnych.
Z zakresu proponowanej problematyki szczególnie przydatne mogą być następujące
prace:
Aronson E., Wilson T., Akert R. (1997) Psychologia społeczna, Poznań, Wyd.
Zysk i S-ka. Chodkowska M. (1987) Konflikty ról rodzinnych kobiet wiejskich,
Lublin, Wyd.
UMCS.
Heszen-Niejodek I. (1992) Lekarz i pacjent, Kraków, Universitas. Larkowa H.
(1970) Postawy otoczenia wobec inwalidów, Warszawa, PZW1.

ĆWICZENIA
> Przeprowadź rozmowę z czterema osobami w wieku około 12 lat z tzw. szkoły
integracyjnej (2 osoby) oraz ze szkoły masowej nie-integracyjnej (2 osoby) i
spróbuj opisać ich postawy wobec dzieci niepełnosprawnych z uwzględnieniem
trzech elementów strukturalnych postaw: wiedzy (rozległość i prawdziwość), uczuć
(znak i natężenie) oraz zachowań (gotowość do działań na rzecz osób
niepełnosprawnych vs niechęć do działania lub działanie przeciwko). Zastanów się
nad przyczynami istniejących postaw: brak wiedzy i doświadczeń bycia razem,
stereotypy społeczne, środki społecznego przekazu. Opracuj na użytek własny,
projekt ukierunkowany na zbliżenie się i wzajemną tolerancję osób pełnosprawnych
z niepełnosprawnymi.
> Przeprowadź kilka rozmów z osobą niepełnosprawną, w których opisywać ona
będzie swoje życie. Opis powinien dotyczyć sytuacji, w których spotkała się ze
społecznym wsparciem oraz odtrąceniem. Spróbuj zidentyfikować przyczyny wsparcia
bądź odtrącenia. Podstawą typologii przyczyn powinny być wyróżnione w rozdziale
właściwości otoczenia. Opracuj na własny użytek teoretyczny model pomocy,
zwracając uwagę przede wszystkim na zmiany otoczenia, aby było ono bardziej
sprzyjające dla osób niepełnosprawnych.

POSŁOWIE
W Polsce jest ponad 4,5 miliona osób niepełnosprawnych, w tym około 2,5 miliona
szczególnie upośledzonych życiowo. Ich sytuacja egzystencjalna, szansę godnego
życia oraz uczestnictwo w życiu społecznym, na zasadzie równości i bez
dyskryminacji, są ważnymi aspektami polityki społecznej państwa. Poziom i jakość
życia osób niepełnosprawnych są wskaźnikami kondycji moralnej społeczeństwa, a
zwłaszcza jego wrażliwości na los drugiego człowieka. Często podkreśla się, że o
poziomie życia społeczeństwa świadczy sytuacja i los osób najsłabszych.
W podręczniku usiłowano zwrócić uwagę na kilka kwestii.
Po pierwsze. Świat należy urządzać dla wszystkich ludzi w porównywalnej
dostępności; bez segregacji, uprzedzeń i uprzywilejowania.
Z tego przesłania wynika idea wyrównywania szans i szacunek dla praw człowieka
akcentowany w treściach podręcznika. Koncepcja życia integracy|nego - w
edukacji, w pracy i w życiu codziennym - stanowi wyraz upraktycznienia koncepcji
bezwarunkowego uszanowania godności człowieka i naturalnego prawa do życia bez
dyskryminacji i segregacji. Istnieje potrzeba upowszechnienia zachowań
społecznych zgodnych z osiągnięciami nauk prawnych i etyki drugiej połowy XX
wieku.
Po drugiej wojnie światowej wolny świat kreował niezwykle cenne zalecenia
prawne, dotyczące norm regulujących zachowania jednostkowe, grupowe, organizacji
międzynarodowych i państw. Są to tzw. Prawa Człowieka. Dotyczą one praw oraz
wolności, ale i samoo-graniczeń, jakie muszą narzucać sobie podmioty życia
społecznego. Upowszechnienie praw człowieka, przestrzeganie ich litery i ducha,
może być przełomem w relacjach - człowiek niepełnosprawny a jego otoczenie.
Należy sądzić, że szacunek dla praw człowieka może istotnie przyczynić się do
normalizacji życia społecznego, tzn. wdrożenia zasady dobrze rozumianej
tolerancji i akceptacji. Te zasady posiadają szczególne znaczenie w odniesieniu
do ludzi niepełnosprawnych. Poza tym społeczne postawy tolerancji i akceptacji

Strona 141

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

odmienności fizycznych posiadają same w sobie istotne wartości terapeutyczne.
Po drugie. Źródłem zdrowia fizycznego i psychicznego jest życie w harmonii
między człowiekiem a otoczeniem. Zasada harmonii wyraża się w możliwościach
zachowania stanu homeostazy organizmu oraz w szansach osoby na
samourzeczywistnianie się, zgodnie z własnymi autorskimi wizjami stanów
pożądanych.
Rozważania wokół uwarunkowań zdrowia fizycznego oraz psychicznego, prowadzone
przez lekarzy, psychologów, socjologów i etyków są zbieżne. Bowiem każdy musi
posiadać możliwości adaptacyjne, aby przetrwać jako organizm oraz kompetencje
umożliwiające twórcze przekształcanie otoczenia.
Akceptacja przez jednostkę stanów istniejących oraz bezwarunkowe posiadanie
wizji stanów pożądanych, stanowi ważną przesłankę jej zdrowia, a w przypadku
osoby chorej może być okolicznością sprzyjającą do powrotu do naturalnej
regulacji fizjologicznej. W przypadku zaistnienia niepełnosprawności jest to
kwestia akceptacji siebie i wynikającego stąd położenia życiowego. Co innego
znaczy brak akceptacji siebie, a co innego brak zgody na stany istniejące.
Opis przedstawionych zależności należy dopełnić warunkiem koniecznym ich
występowania, tzn. nadziei. Jest ona nieustającym źródłem mocy. Na poziomie
operacyjnym mówi się o prawdopodobieństwie sukcesu. Warto zauważyć, że
szczególnie cenna jest ta droga do sukcesu, która jest drogą wyrzeczeń.
Jednakże, ostatecznie, cel powinien zostać osiągnięty. Jeśli jednak pewne stany
pożądane nie mogą zostać osiągnięte, to włożony wysiłek nie pozostaje bez
znaczenia dla sensu ludzkiego życia. Prowokuje on do powtórzenia przebytej
drogi, aczkolwiek nigdy nie będzie to powtórzenie w sensie dosłownym. Dotyczyć
to będzie zawsze innej sytuacji, a wyrzeczenia będą miały inny charakter i
sens..
W świetle przedstawionych rozważań można powiedzieć, że główne przesłanie co do
przedstawionej idei rehabilitacji sprowadza się do twierdzenia: w procesie
rehabilitacji osoba niepełnosprawna
powinna osiągnąć taki poziom rozwoju, aby obok szans na biologiczne przetrwanie
posiadała możliwości bycia osobą - podmiotem, tzn. osobą z poczuciem satysfakcji
życiowej oraz z poczuciem sprawstwa. Nie można ograniczyć rehabilitacji do
usprawnienia i kompensowania braków. Należy sięgać po "uśpione" talenty.
Po trzecie. Aktualnie największe postępy w rehabilitacji możemy odnotować w
zakresie rehabilitacji medycznej. Na uwagę zasługuje, przesunięcie procesu
rehabilitacji do fazy leczenia oraz wprowadzenie wielu wartościowych
instrumentów rehabilitacji medycznej. Aktualnie instrumenty oddziaływań
medycznych zostały ubogacone oddziaływaniem psychologicznym i społecznym. Są one
ukierunkowane na realizację zasady kompleksowości.
Dalszy rozwój teorii i praktyki rehabilitacji zmierzać będzie w kierunku
integracji rehabilitacji medycznej z psychologiczną i społeczną. Idea
systemowego i autorskiego rozwiązywania problemów przez samego człowieka z
ograniczeniami fizycznymi bądź psychicznymi to najważniejsze wyzwanie
przyszłości.
Po czwarte. Bardzo zaniedbanym segmentem w systemie rehabilitacji jest
kształtowanie przyjaznego otoczenia - bez barier ekonomicznych, prawnych,
socjalnych, urbanistycznych i architektonicznych.
Należy oczekiwać, że zasadnicze zmiany, na poziomie praktyki życia społecznego,
nastąpią wówczas, gdy z większym rozmachem będzie rozwijała się rehabilitacja
środowiskowa oraz organizacje pozarządowe i ruchy samopomocowe, oraz gdy ujawnią
się zasadnicze efekty nowego systemu organizacyjnego służby zdrowia. Z wielkim
trudem materializuje się zasada kompleksowej rehabilitacji, zwłaszcza w
odniesieniu do osób niepełnosprawnych żyjących na wsi.
W przeszłości usiłowano przede wszystkim łagodzić trudne położenie życiowe osób
niepełnosprawnych poprzez usprawnianie, kompensowanie braków i tworzenie
specjalnych terytoriów życia, nauki i pracy dla osób niepełnosprawnych. Innymi
słowy - przystosowywano osoby niepełnosprawne do otoczenia. Natomiast obecnie
usiłuje się tworzyć otoczenie bez barier, w którym można egzystować oraz
urzeczywistniać się, mimo ograniczeń fizycznych i psychicznych.
Inaczej mówiąc - chodzi o przystosowywanie otoczenia do funkcjonowania osób
niepełnosprawnych.
Po piąte. Szczególny wkład do aktualnego stanu rehabilitacji może wnieść
psychologia. Jej dynamiczny rozwój i osiągnięcia teo-retyczno-aplikacyjne
umożliwiają:
udoskonalenie komunikowania się zespołu rehabilitacyjnego z o-sobą
niepełnosprawną. Autorytarny wzorzec komunikowania powinien być zastępowany
partnerskim. Jest to sposób na upodmiotowienie pacjenta i wzbudzenie motywacji
do przezwyciężania własnej niepełnosprawności;

Strona 142

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

stosowanie psychoterapii jako specyficznej i bardzo profesjonalnej metody
oddziaływania na trudno zmieniające się cechy osobowości (m.in. akceptacja
siebie) i jako metoda kształtowania korzystnych zachowań (problem przeuczania
nawyków);
nauczanie niepełnosprawnych efektywnych metod podejmowania decyzji życiowych
oraz nauki czynności dnia codziennego, jako instrumentów osiągania harmonii z
otoczeniem;
opanowanie sztuki rozumienia położenia życiowego przez osoby
niepełnosprawne i możliwości jego zmiany poprzez aktywność
własną podmiotu.
Psychologia poznawcza dopełniona podejściem behawioralnym (behawioryzm
poznawczy) może inspirować do uczenia się przez osoby niepełnosprawne zachowań
ukierunkowanych na przywracanie homeostazy, ale i na realizowanie sensu życia.

BIBLIOGRAFIA
Adams-Webber J. R. (1979) Persona! Construct Theory. Concept and Aplica-tions,
Chicherster, Wiley.
Adier A. (1927) The Practice and Theory oflndividual Psychologii, New York,
Harcourt.
Albreht G. A. (1992) The Disability Business, New York.
Aidgate J. (1998) Teoria przywiązania Bowlby'ego i jej zastosowanie w pracy
socjalnej w zakresie opieki nad dziećmi - wprowadzenie. W: J. Lish-man (ed.)
Podręcznik teorii dla nauczycieli praktyki socjalnej, Katowice, Wyd. Śląsk, s.
17-47.
Aleksandrowicz J. W. (1996) Psychoterapia medyczna, Warszawa, PZW1.
American Pychiatric Association (APA) (1994) Diagnostic and Statistical Manuał
of Mentol Disorders (4*11 ed. - DSM IV), Washington, DC, APA.
Andersen E. M. (1973) The Disabled Schoolchild - a Study on Integration in
Primary Schools, London, Methuen and CoLTD.
Apolinarska M. i in. (1994) Integracja dzieci niepełnosprawnych w przedszkolu i
szkole. Raport z badań (red.) A. Ostrowska, Warszawa, Wyd. IFiS PAN.
Arct B. (1969) Alarm w St. Omer, Warszawa, LSW.
Aronson E., Wilson T.D., Akert R. (1997) Psychologia społeczna, przekł.
zbiorowy, Poznań, Wyd. Zysk i S-ka.
Atldnson J. W. (1958) Motiues in Fantasy, Action and Sodety, Princeton, D. Van
Nostrand.
Atkinson J. W., Birch H. G. (1978) Ań Introduction to Motwadon, New York, Van
Nostrand.
Auleytner J. (1994) Polityka społeczna. Pomiędzy ideą a działaniem. Warszawa,
Wyd. UW.
Auleytner J. (1997) Polityka społeczna. Teońa a praktyka. Warszawa, Wyd. WSPTWP.
Balcerek M. (1990) Szkolnictwo specjalne {pedagogika specjalna w pierwszej
połowie XX wieku. W: S. Mauersberg (red.) Dzieje szkolnictwa i pedagogiki
specjalnej, Warszawa, PWN, s. 186-219.
Bałachowicz J. (1996) Wychowanie społeczeństwa a integracja osób
niepełnosprawnych W: J. Mikulski, J. Auleytner (red.) Polityka społeczna wobec
osób niepełnosprawnych - drogi do integracji, Warszawa, Wyd. WSPTWP, s. 132-140.
Bandura A., Walters R. H. (1968) Agresja w okresie dorastania, przeł. Cz.
Czapow, Warszawa, PWN.
Bańka A. (1992) Wprowadzenie. Pomaganie jako problem psychologiczny. W: A. Bańka
(red.) Bezrobocie, Poznań, Wyd. PRINT - B, s. 9-20.
Beme E. (1986) W w grają ludzie?, przeł. P. Izdebski, Warszawa, PWN. BieniekJ.
(1972) śycie jest piękne, Warszawa, Iskry.
Bittel 1. R. (1989) Krótki kurs zarządzania, przeł. A. Dziurdzik,
Warszawa-Londyn, PWN.
Blauth K. (1967) Cena rekordu, Warszawa, Wyd. Sport i Turystyka. BobrykJ. (1987)
Locus umysłu, Wrocław, Ossolineum.
Bobryk J. (1992) Przyczynowość i intencjonalność, Warszawa, Wyd. Wydz. Psych.
UW.
Bogdanowicz M., Kisiel B., Przasnyska M. (1992) Metoda Weroniki Sherbome w
terapii i wspomagania rozwoju dziecka, Warszawa, WSiP.
Bogucka J., Kościelska M. (red.) (1996) Wychowanie i nauczanie integracyjne.
Nowe doświadczenia, Warszawa, Wyd. Centr. Met. Pom. Psych.-Pęd. MEN.
Bołoz W. (1997) śycie w ludzkich rękach Warszawa, Wyd. ATK.
Borecka J. (1995) BibUoterapia w rehabilitacji społecznej i zawodowej, "Problemy
Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 2 (144), s. 51-56.
BowkerJ. (1991) Sens śmierci, Q. J. Łoziński, Warszawa, PIW.

Strona 143

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Brelet C. (1995) Święta medycyna, tł. M. Hofman i F. Kleczewska, Gdańsk,
GWP. Brookings J. B., Bolton B. (1991) Dimensions ofSatisfactoriness for workers
with severe handicaps to employment, Ttehabilitation Psychology"
36 (1), s. 21-30.
Brusiło J. (1996) śycie bez bólu? Chrześcijański sens cierpienia a przeciwbólowe
działania medycyny, Kraków.
Brzeziński J. (l 996) Metodologia badań psychologicznych Warszawa, PWN.
Brzeziński J., Kowalik S. (1991) Społeczne uwarunkowania diagnozy klinicznej. W:
H. Sęk (red.) Społeczna psychologia kliniczna. Warszawa, PWN, s. 187-314.
Buck R. (1985) Prime Theory: Ań Integrated View ofMotiuation and Enwtion,
"Psychological Review" 92, s. 389-413.
Bulenda T., Zabłocld J. (1994) Ludzie niepełnosprawni a prawo, Warszawa,
Wyd. IFiS PAN. Burzaj C. (1982) Pierwsza książka, ostatnia książka. Warszawa,
NK.
Cameron-Bandler 1., Gordon D., Lebeau M. (1995) Know-how. Jak rozwiązać
codzienne problemy, przeł. D. Golec, Gdańsk, GWP.
CampbeU B. (1995) Ekologia człowieka, przeł. M. A. Bitaer, Warszawa, PWN.
Cardinaux V., Cardinaux H., Lowe A. (1993) Przygarnij mnie. Wychowanie dzieci
głućhoniewidomych, Warszawa, PWN.
Carkuff R. (1969) Helping and Human Relations, New York, Holt, Rienhart and
Winston.
Carr J., Shepherd R. (1989) A Motor Leaming Model for Strofce Rehabilitation,
"Psysiotherapy" 75 (7), s. 372-380.
Cesbron G. (1955) Bezdomne psy. Warszawa, PAK. Cesbron G. (1959) Jest później
niż myślisz, Warszawa, PAK. Cesbron G. (1960) Niewiniątka Paryża, Warszawa, PAK.
Cesbron G. (1981) Aleja was kochałem. Warszawa, PAK.
Chlewiński Z. (1991) Dojrzałość: osobowość, sumienie, religijność, Poznań, W
drodze.
Chodkowska M. (1996) Bariery funkcjonowania kobiet niepełnosprawnych w świetle
pamiętników. W: J. Mikulski, J. Auleytner (red.) Polityka społeczna wobec osób
niepełnosprawnych - drogi do integracji, Warszawa, Wyd. WSPTWP, s. 114-131.
Chodkowska M. (1994) Kulturowe uwarunkowania postaw wobec inwalidztwa oraz osób
niepełnosprawnych. Ciągłość i możliwość zmiany. W:
M. Chodkowska (red.) Człowiek niepełnosprawny, Lublin, Wyd. UMCS, s. 111-126.
Chodkowska M. (red.) (1995) Mieć dziecko z porażeniem mózgowym - pamiętniki
matek, Lublin, Pracownia Wydawnicza Fundacji "Masz Szansę".
Chojnacka-Szawłowska G., Szawłowski K. (1990) Medyczne i społeczne podstawy
rehabilitacji, Gdańsk, Wyd. AM.
Chojnacka-Szawłowska G., Szawłowski K. (1994) Rehabilitacja, Warszawa, Medyczna
Agencja Wydawnicza Informacyjna.
Ciunn P. (1991) ChUd Psychiatrie Nursing, St. Louis, Mosby.
Coni N., Davison W., Webster S. (1994) Starzenie się, przeł. J. Lipka, Warszawa,
PWN.
Cowention Conceming Vocational Guidance and Vocationdl Trairdng in the
Deuelopment ofHuman Resources (1975), Geneve, Intemational La-bour Organisation.
Covey S. R. (1996) 7 nawyków skutecznego działania, przeł. J. Majewska-Opiełka,
Kraków, Wyd. Medium.
Criscudo J. (1977) Stonce świeci dla wszystkich, Wrocław, Ossolineum.
Crozier M., Friedberg E. (1982) Człowiek i system, przeł. K. Bolesta-Kukułka,
Warszawa, PWE.
Czapińsid J. (1988) O naturze i funkcji procesów wartościowania. W: B.
Woj-ciszke (red.) Studia nad procesami wartościowania, t. l, Wrocław,
Ossolineum, s. 13-35.
Czapiński J. (1979) Wokół problemu humanizmu w psychologii, "Przegląd
Psychologiczny" 22, s. 341-370.
Czapiński J. (1985) Przestanki ustosuńkowań wobec innych ludzi. W: M. Le-wicka,
J. Trzebiński (red.) Psychologia spostrzegania społecznego, Warszawa, Książka i
Wiedza, s. 79-144.
Czapiński J. (1986) Wartościowanie - zjawisko inklinacji pozytywnej (o naturze
optymizmu), Wrocław, Ossolineum.
Czapiński J. (1991) Szczęście - złudzenia czy konieczność? W: M. Kofta i T.
Szustrowa (red.) Złudzenia, które pozwalają żyć, Warszawa, PWN, s. 204-256.
Czamocki A. (1996) Caritas w służbie osób niepełnosprawnych W: J. Mikul-ski, J.
Auleytner (red.) Polityka społeczna wobec osób niepełnosprawnych - drogi do
integracji, Warszawa, Wyd. WSP TWP, s. 156-167.
Czerepaniak-Walczak M. (1996) Autonomia czy izonomia?'W: W. Dykcik (red.)
Społeczeństwo wobec autonomii osób niepełnosprawnych, Poznań, Wyd. Eruditus, s.
71-82.

Strona 144

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Dawidowicz A., Eberhardt A., Ronilder A. (1978) Zmęczenie, wypoczynek, Warszawa,
WP.
Dąbrowski K. (1962) Higiena psychiczna, Warszawa, PZWS. Dąbrowski K. (1986) Trud
istnienia. Warszawa, WP.
Dega W. (1973) Drogi rozwoju i stan obecny rehabilitacji leczniczej w Polsce. W:
Rehabilitacja inwalidów w PRL, A. Hulek (red.), Warszawa, PWN, s. 17-22.
Dega W. (1983) Koncepcja rehabilitacji. W: W. Dega i K. Milanowska (red.)
Rehabilitacja medyczna. Warszawa, PZWL, s. 8-17.
Dega W. (1983) Rozwój rehabilitacji w Polsce. W: W. Dega i K. Milanowska (red.)
Rehabilitacja medyczna. Warszawa, PZWL, s. 18-27.
Dega W. (1986) Ochrona zdrowia człowieka niepełnosprawnego. W: A. Hulek (red.)
Człowiek niepełnosprawny w społeczeństwie, Warszawa, PZWL, s. 7-9.
Dbcon H. (1992) Chance to Choose, Cambridge, LDA.
Dolińska-Zygmunt G. (1996) Behawioralne wyznaczniki zdrowia. W: G.
Do-lińska-Zygmunt (red.) Elementy psychologa zdrowia, Wyd. UWr.,
s. 31-68. Dolińska-Zygmunt G. (1996) Podmiotowe uwarunkowania zachowania się
pacjenta wobec własnej choroby. W: G. Dolińska-Zygmunt (red.) Elementy
psychologa zdrowia, Wyd. UWr., s. 195-204.
Dolińska-Zygmunt G. (1996) Teoretyczne podstawy refleksji o zdrowiu. W:
G. Dolińska-Zygmunt (red.) Elementy psychologa zdrowia, Wyd. UWr., s. 9-16.
Domachowski W. (1993) Psychologia społeczna komunikacji niewerbalnej, Toruń,
Wyd. Edytor.
Domżał T. M. (1983) Ból, Warszawa, WP.
Doroszewska J. (1963) Nauczyciel - wychowawca w zakładzie leczniczym, Warszawa,
PZWS.
Doroszewska J. (1981) Pedagogika specjalna, 1.1-2, Wrocław, Ossolineum.
Drechsier A. (1996) Funkcje rehabilitacyjne stacji opieki Caritas, "Problemy
Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 2, s. 44-50.
Dubrin A. (1979) Praktyczna psychologia zarządzania, przeł. M. Szwarc, Warszawa,
PWN.
Dziak A. (1989) Rehabilitacja chorych w chorobach, dysfunkcjach i urazach
narządu ruchu. W: J. Kucha (red.) Rehabilitacja, Warszawa, PZWL, s. 143-223.
Dyka S. (1993) Dylematy polskiej spółdzielczości, "Problemy Rehabilitacji
Społecznej i Zawodowej" 3, s. 33-35.
Dykcik W. (red.) (1996) Społeczeństwo wobec autonomii osób niepełnosprawnych,
Poznań, Wyd. Eruditus.
Dykcik W. (1996) Warunki i mozauwści kulturowej transmisji postaw i zachowań
społecznych wobec autonomii i izonomii osób niepełnosprawnych umysłowo. W: W.
Dykcik (red.) Społeczeństwo wobec autonomii osób niepełnosprawnych, Poznań, Wyd.
Eruditus, s. 207-234.
Epstein S. (1980) The Self-concept: a Review and the Proposal ofan Integrated of
Personality. W: E. Staub (red.) PersonaUty. Basie Aspects and Current Research,
Prendce Hali, Inc.
Everly G. S. Jr., Rosenfeid R. (1992) Stres. Przyczyny, terapia i autoterapia,
przeł. J. Radzicki, A. Kowaliszyn, D. Ślepowrońska, Warszawa, PWN.
Pawcett Ch. S. (1993) Family Psychiatrie Nursing, St. Louis, Mosby. Fenigsen R.
(1997) Eutanazja. Śmierć z wyboru?, Poznań, Wyd. "W drodze". Fhan'er S. (1996)
Słownik psychoanalityczny, Gdańsk, GWP.
Ficek R. (1996) Kierunki rozwoju kształcenia specjalnego w Krakowie -problemy
integracji, "Dialog" 5, s. 194-198.
Fieid M. (1976) System zdrowia a system społeczny. W: M. Sokołowska, J. Hołówka,
A. Ostrowska (red.) Socjologia a zdrowie. Warszawa, PWN, s. 133-154.
Fonberg E. (1979) Nerwice a emocje - fizjologiczne mechanizmy, Wrocław,
Ossolineum.
Franki V. E. (1984) Homo Patiens, przeł. R. Czamecki , J. Morawski, Warszawa,
PAX.
Franki V. E. (1978) Psychoterapia dla każdego, przeł. E. Misiołek, Warszawa,
PAK.
Frączkiewicz-Wronka A. (1994) Zmiany mające na celu stworzenie spójnego systemu
wspomagania osób niepełnosprawnych W: 1. Frąckiewicz (red.) Systemy wspomagania
osób niepełnosprawnych w miejscu zamieszkania. Warszawa, Wyd. IfiS PAN, s.
102-117.
Freidson E. (1976) Zastosowanie teorii organizacji. Modele organizacji i usług w
opiece zdrowotnej. W: M. Sokołowska, J. Hołówka, H. Ostrowska (red.) Socjologia
a zdrowie, Warszawa, PWN, s. 155-172.
Fromm E. (1996) Zdrowe społeczeństwo, przeł. A. Tanalska - Dulęba, Warszawa,
PIW.
Galińska E. (1990) Z zagadnień muzykoterapii. W: M. Manturzewska i H. Ko-tarska

Strona 145

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

(red.) Wybrane zagadnienia z psychologii muzyki, Warszawa, WSiP.
Gallagher E. B. (1976) Ideologia konsumpcji a opieka zdrowotna. W: M.
Sokołowska, J. Hołówka, A. Ostrowska (red.) Socjologia a zdrowie, Warszawa, PWN,
s. 191-211.
Gałkowski J. W. (1980) Praca i człowiek, Warszawa, PAK.
Galkowski T. (red.) (1984) Dziecko autystyczne i jego rodzice, Warszawa, Polskie
Towarzystwo Walki z Kalectwem.
Gałkowski T. (1997) Nowe podejścia do niepełnosprawności. Uporządkowanie
terminologiczne, "Audiofonologia" 10, s. 159-164
Gałkowsid T., Kaiser-Grodecka I., Smoleńska J. (1988) Psychologia dziecka
głuchego. Warszawa, PWN.
Galkowsid T., Stawowy-Wojnarowska I. (1990) Wychowanie dzieci głuchych w wieku
przedszkolnym. Warszawa, WSiP.
Garret J., Levme E. (1972) (red.) Praktyka psychologiczna w rehabilitacji
inwalidów, Warszawa, PWN.
Gasiul H. (1992) Oblicza "Ja" w świetle wybranych koncepcji
psychologicznych-pojęcie, rozwój, patologia, Bydgoszcz, Wyd. WSP.
Gasiulowa A. (1993) Wrażliwość empatyczna dzieci z dysfunkcją narządu ruchu a
ich środowisko rodzinne, Bydgoszcz, Wyd. WSP.
Gąciarz B. (1994) Dostępność rehabilitacji i leczenia dla osób niepełnosprawnych
zamieszkujących wieś. W: W. Piątkowsid, A Ostrowska (red.) Niepełnosprawni na
wsi, Warszawa, Wyd IfiS PAN, s. 95-112.
Gąciarz B. (1994) Ekonomiczne uwarunkowania działalności rehabilitacyjnej
spółdzielni inwalidów. W: M. Fedorowicz (red.) Droga przez instytucje.
Instytucje działające na rzecz osób niepełnosprawnych, Warszawa, Wyd. IFiS PAN,
s. 90-104.
Gąciarz B. (1994) Instytucje służby zdrowia i orzekania o inwalidztwie w
kontaktach osób niepełnosprawnych W: M. Federowicz (red.) Droga przez
instytucje. Instytucje działające na rzecz osób niepełnosprawnych, Warszawa,
Wyd. IFiS PAN, s. 147-177.
Gawroń M. (1996) Empatia i jej znaczenie dla relacji lekarz - pacjent. W:
G. Dolińska-Zygmunt (red.) Elementy psychologa zdrowia, Wyd. UWr., s. 225-232.
Gerstmann S. (1994) Podstawy psychologii konkretnej, Warszawa, PWN.
Gierszewska B. (1993) Zarys systemu opieki nad osobami niepełnosprawnymi w
Stanach Zjednoczonych, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 3,
s.56-64.
Giroult E. (1989) The Heatthy Cities Concepts, A's. Enwonmental Dimentions WHO
Regional Office in Europę.
Gleń W. (1994) Problemy mieszkaniowe ludzi w wieku podeszłym. W: E. Kaczmarska
(red.) Udostępnienie przestrzeni osobom niepełnosprawnym. Likwidacja barier, t.
2, Kraków, Wyd. Polskie Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych, s. 69-76.
Gleń W. (1994) Standard przestrzeni użytkowych a potrzeby niepełnosprawnych W:
E. Kaczmarska (red.) Udostępnienie przestrzeni osobom
niepełnosprawnym. Likwidacja barier, t. 2, Kraków, Polskie Stowarzyszenie Osób
Niepełnosprawnych, s. 29-36.
Gliszczyńska X. (1991) (red.) Psychologiczny model efektywności pracy, Warszawa,
PWN.
Goleman D. (1997) Inteligencja emocjonalna, przeł. A. Jankowski, Media Rodzina
of Poznań.
Gołąb A., Reykowski J. (1985) Studia nad rozwojem standardów ewaluatyw-nych,
Wrocław, Ossolineum.
Gorczycka E. (1994) Instytucjonalne problemy zaspokajania potrzeb ludzi
niepełnosprawnych. W: M. Fedorowicz (red.) Droga przez instytucje. Instytucje
działające na rzecz osób niepełnosprawnych, Warszawa, Wyd. IFiS PAN, s. 262-276.
Góralczyk E. (1996) Choroba dziecka w twoim życiu. O dzieciach ciężko i
przewlekle chorych i ich rodzicach. Warszawa, Wyd. Centrum Metodyczne Pomocy
Psychologiczno - Pedagogicznej MEN.
Grochmal S. (1983) Rehabilitacja osób z zaburzeniami i uszkodzeniami ośrodkowego
układu nerwowego. W: W. Dega, K. Milanowska (red.) Rehabilitacja medyczna,
Warszawa, PZWL, s. 404-436.
Grochmal S. (1987) Zaufaj sobie, Warszawa, PZW1.
Gronowska B., Jasudowicz T., Mik C. (1994) O prawach dziecka, Toruń, Wyd. Comer.
Gruffin R. W. (1996) Podstawy zarządzania organizacjami, przeł. M. Rusiń-ski,
Warszawa, PWN.
Grygiel S. (1995) Sens cierpienia w przemijającym świecie. W: M. Wolańczyk, S.
Obirek (red.) Jezuicka ars educandi, Kraków, Wyd. WAM, s. 79-94.
Grzegołowska-Klarkowska H. J. (1986) Mechanizmy obronne osobowości, Warszawa,
PWN.

Strona 146

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Grzegorzewska M. (1964) Wybór pism. Warszawa, PWN.
Grzesiuk 1., Tryjarska B. (1995) Jak pomagać sobie, rodzinie i innym. Warszawa,
PWN.
Grzesiuk S. (1982) Na marginesie życia. Warszawa, KiW. Gulin W. (1994) Empatia
dzieci i młodzieży, Lublin, Tow. Nauk. KU1.
Gurycka A. (1979) Struktura i dynamika procesu wychowawczego, Warszawa, PWN.
Grzywak-Kaczyńska M. (1988) Trud rozwoju. Warszawa, PAX.
Gwara A. (1997) Legislacja i ustawodawstwo dla osób niepełnosprawnych oraz ich
podłoże historyczne, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" l (151), s.
9-23.
Habermas J. (1993) Obywatelstwo a tożsamość narodowa, przeł. B. Markie-wicz,
Warszawa, Wyd. IFiS PAN.
Haftek J., Haftek I. (1994) Kompleksowa rehabilitacja uszkodzeń rdzenia
kręgowego. W: Rehabilitacja medyczna i społeczna, t. l, Kraków, s. 85-90.
Hamer H. (1994) Klucz do efektywności nauczania. Warszawa, Wyd. VEDA. Hali C.
S., Lindzęy G. (1990) Teorie osobowości, Warszawa, PWN.
Haring N. G., Schiefelbusch (red.) (1977) Metody pedagogiki specjalnej, przeł.
J. Radzicki, T. Galkowski, Warszawa, PWN.
Hek Roy Van (1994) Europejski podręcznik dostępności środowiska budowlanego. W:
E. Kaczmarska (red.) Udostępnienie przestrzeni osobom niepełnosprawnym.
Likwidacja barier, t. 2, Kraków, Wyd. Polskie Stowarzyszenie Osób
Niepełnosprawnych, s. 189-194.
Helander E., Mendis P., Nelson G. (1983) Training Disabled People in the
Community, Worid Health Organisadon, Geneva.
Heszen-Klemens I. (1979) Poznawcze uwarunkowania zachowania się wobec własnej
choroby, Wrocław, Ossolineum.
Heszen-Klemens I. (1983) Psychologia medyczna, Katowice, Wyd. Uniwersytet
Śląski.
Heszen-Niejodek I. (1992) Lekarz i pacjent, Kraków, Universitas.
Heszen-Niejodek I. (1995) (red.) Doświadczenie kryzysu - szansa rozwoju czy
ryzyko zaburzeń?. Katowice, Wyd. Uniwersytet Śląski.
Heyd G. (1990) Aktiyitaten des toglichen Lebens - ein Arbeitsfeid der
Ergothe-rapeuten m der Rehabilitation. "Rehabilitation" Jg. 29 H. 3, s. 208-212.
Hinchliffe M. K., Hooper D., Roberts F. J. (1987) Melancholia małżeństwa, przeł.
K. Dudziak, H. Szafraniec, Warszawa, PWN.
Holówka J., Nikłaś D. (1976) Pojęcia ^ograniczonej sprawności1' i
^rehabilitacji". W: M. Sokołowska , J. Hołówka, A. Ostrowska (red.) Socjologia a
zdrowie. Warszawa, PWN, s. 452-456.
Homey K. (1976) Neurotyczna, osobowość naszych czasów, przeł. H. Grzego-łowska,
Warszawa, PWN.
Hourdin G. (1978) Niezawinione nieszczęście, Warszawa, PAX.
Hrycyk K. (red.) (1997) BibUotercipia - w poszukiwaniu tożsamości zawodowej,
Wrocław, DTSK Silesia.
Hubbard J., Workman E. (1997) Handbook of Stress Medianę. Ań Organ System
Approach CRC Press Boca Raton, New York.
Hulek A. (1969) Teoria {praktyka rehabilitacji inwalidów. Warszawa, PZW1.
Hulek A. (1972) Wspólne i swoiste zagadnienia w rehabilitacji różnych grup
inwalidów. W: A. Hulek (red.) Rehabilitacja inwalidów w PRL, Warszawa, PZWL, s.
28-36.
Hulek A. (red.) (1977) Pedagogika rewalidacyjna, Warszawa, PWN.
Hulek A. (1980) Badania naukowe nad osobami niepełnosprawnymi i ich znaczenie
dla systemu oświatowego, "Biuletyn Informacyjny PTWK" 4,s.17-35.
Hulek A. (1981) Rehabilitacja osób niepełnosprawnych w Polsce i za granicą (w
świetle przepisów prawnych). Warszawa, Inst. Wyd. Zw. Zaw.
Hulek A. (1987) Ruch społeczny na rzecz ludzi niepełnosprawnych w PRL, Warszawa,
PZW1.
Hulek A. (1992) Samopomoc w rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Warszawa, Wyd.
Wojewódzka Poradnia Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży z Wadami Słuchu.
Hulek A. (1992) Ludziom Niepełnosprawnym, Warszawa Wyd. PTWzK (zbiór dokumentów
i oświadczeń).
Hulek A. (red.) (1992) Uczeń niepełnosprawny w szkole masowej, Kraków, Wyd. WSP.
Hulek A. (1993) Osoby niepełnosprawne w społeczeństwie, VQ Międzynarodowa.
Konferencja Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. Watykan, 19-21.
11. 1992 r., "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 1-2 (135-136), s.
124-127.
Hulek A. (1993) Szkoła masowa wobec uczniów niepełnosprawnych, "Kultura i
Edukacja" l, s. 67-70.
Unicka M. (1981) Notatki o chorych w Kościele, "Znak" 8, s. 1044-1050.

Strona 147

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Jabłoński K. (1990) Praca psychologa na oddziale rehabilitacji narządów ruchu.
W: I. Heszen-Niejodek (red.) Rola psychologa w diagnostyce i leczeniu chorób
somatycznych. Warszawa, PZWL, s. 202-222.
Jacobs M., Goodman G. (1989) Psychology and Self-help Groups, "Predictions on a
Partnership American Psychologist" 44, 3, s. 536-545.
Jakubik A., Masłowski J. (1981) Antoni Kępiński - człowiek i dzieło. Warszawa,
PZW1.
Jakubowska U. T. (1992) Analiza wybranych właściwości komunikacyjnych neurotyków
i ludzi zdrowych psychicznie. Bydgoszcz, Wyd. WSP.
Jakubowski S. (1996) Problemy osób niewidomych i słabowidzących w poradnictwie
zawodowym, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 3 (149), s. 16-21.
Jankowski K. (1975) Od psychiatra biologicznej do humanistycznej, Warszawa, PIW.
Jaranowska K. (1989) Miejsce pracy dla osób niepełnosprawnych w osiedlu
mieszkaniowym. Warszawa, Wydawnictwo Spółdzielcze.
Jaranowska K. (1992) Projektowanie zakładów pracy dostępnych dla osób z
mesprawnościami, Warszawa, Wyd. Centrum Naukowo-Badawcze Spółdzielczości
Inwalidów.
Jarosz M. (1976) Psychologia i psychopatologia życia codziennego, Warszawa,
PZW1.
Jarosz M. i współautorzy (1983) Psychologia lekarska, Warszawa, PZW1.
Jarymowicz M. (1979) Modyfikowanie wyobrażeń dotyczących "ja" dla zwiększenia
gotowości do zachowań prospołecznych, Wrocław, Ossolineum.
Johansen O. (1982) Światło w ciemności. Świat Erlinga Stordahia, przeł. A.
Thierry, Warszawa, IW PAX.
Jończyk J. (1996) Prawne regulacje rehabilitacji leczniczej i zawodowej. W:
J. Mikulski, J. Auleytner (red.) Polityka społeczna wobec osób niepełnosprawnych
- drogi do integracji, Warszawa, Wyd. WSP TWP, s. 34-41.
Juros A. (1996) Środowiskowy dom samopomocy a społeczność lokalna, "Problemy
Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 2 (148), s. 51-59.
Juros A., Otrębsld W. (1997) Integracja osób niepełnosprawnych w społeczności
lokalnej, Lublin, FŚCEDS.
Kaczmarek B. 1. (1993) Płaty czołowe a język i zachowanie człowieka, Lublin,
Wyd. Linea.
Kaczmarek B. 1. (1995) Mózgowa organizacja mowy, Lublin, Agencja Wydawniczo -
Handlowa AD.
Kaliciuk S. (1991) Psychohigiena pracy. Poradnik zachowania zdrowia psychicznego
w okresie aktywności zawodowej człowieka. Warszawa, Wyd. Ośr. Bad. Społ.
Katz D., Kahn R. 1. (1979) Społeczna psychologia organizacji, przeł. B.
Czar-niawska. Warszawa, PWN.
Kawczyńska-Butrym (1993) Rodzina wobec problemów człowieka niepełnosprawnego,
"Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 1-2 (135-136), s. 76-83.
Kawczyńska-Butrym Z. (1996) Organizacje pozarządowe w służbie osób
niepełnosprawnych W: J. Mikulski, J. Auleytner (red.) Polityka społeczna wobec
osób niepełnosprawnych - drogi do integracji, Warszawa, Wyd. WSP TWP, s.
143-155.
Kawczyńska-Butrym K. (1996) Model pielęgniarskiej opieki środowiskowej
-rehabilitacja i profilaktyka niepełnej sprawności, "Problemy Rehabilitacji
Społecznej i Zawodowej" 2 (148), s. 38-43.
Kawczyńska-Butrym K. (1998) Niepełnosprawność - specyfika pomocy społecznej,
Katowice, Wyd. Śląsk.
Kaziów M. (1968) Postać niewidomego w oczach poetów, Wrocław, Ossolineum.
Kaziów M. (1985) Gdy moim oczom..., Warszawa, Czytelnik.
Kazmierczak T., Łuczyńska M. (1998) Wprowadzenie do pomocy społecznej, Katowice,
Wyd. Śląsk.
Keitlen T. (1964) Pożegnanie z lękiem. Warszawa, PZW1. Keller H. (1978) Historia
mojego życia. Warszawa, Czytelnik.
Kerr N. (1977) Stoff Expectations for Oisabled Persons. W: Stubbins J. (red.)
Social and Psychological Aspect ofDisabiUty, Baltimor.
Key G. 1. (1993) Industrial Therapy, St. Louis, Mosby.
Kędzierska I. (1993) Parafia środowiskiem integracyjnym dla osób
niepełnosprawnych i ich rodzin, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej"
4, s. 122-126.
Kępiński A. (1972) Psychopatologia nerwic. Warszawa, PZW1. Kępiński A. (1974)
Melancholia, Warszawa, PZW1. Kępiński A. (1977) Lęk, Warszawa, PZW1.
Kępiński A. (1978) Podstawowe zagadnienia współczesnej psychiatrii, Warszawa,
PZW1.
Kępiński A. (1978) Poznanie chorego. Warszawa, PZW1. Kępiński A. (1978) Rytm
życia, Kraków, Wydawnictwo Literackie. Kępiński A. (1992) Schizofrenia, Kraków,

Strona 148

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Wyd. Sagittarius. Killilea M. (1978) Karen, Warszawa, PAX. Killilea M. (1980) Z
pozdrowieniem od Karen, Warszawa, PAX.
Kirejczyk K. (red.) (1981) Upośledzenie umysłowe - pedagogika. Warszawa, PWN.
Kirenko J. (1995) Niektóre uwarunkowania psychospołecznego funkcjonowa-nia osób
z uszkodzeniem rdzenia kręgowego, Lublin, Wyd. UMCS.
Kirsta A. (1996) Jak przezwyciężyć stres, Warszawa, Delta W-Z
Kiwerski J., Surazyńska K. (1986) Usprawnienie chorych z głębokim uszkodzeniem
rdzenia w odcinku szyjnym. W: A Hulek (red.) Człowiek niepełnosprawny w
społeczeństwie, Warszawa, PZWL, s. 118-122.
Kiwerski J. (1989) Rehabilitacja osób z uszkodzeniem urazowym i chorobowym
układu nerwowego. W: J. Kucha, Rehabilitacja, Warszawa, PZWL, s. 98-142.
Knill Ch. (1995) Dotyk i komunikacja, przeł. M. Piszczek, Warszawa, Centrum
Metodyczne Pomocy Psychologiczno - Pedagogicznej MEN.
Koczur W. (1997) Zmiany zasad i tryb orzekania o niezdolności do pracy i stopniu
niepełnosprawności, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" l,s. 82-87.
Kofta M. (1979) Samokontrola a emocje. Warszawa, PWN.
Kofta M. (1985) Procesy atrybucji w spostrzeganiu społecznym W: M. Lewic-ka, J.
Trzebiatowski (red.) Psychologia spostrzegania społecznego, Warszawa, Książka i
Wiedza, s. 175-216.
Kofta M. (1993) Wstęp - poznawcze przesłanki aktywności sprawczej. W:
M. Kofta (red.) Psychologia aktywności: zaangażowanie, sprawstwo, bezradność,
Poznań, Wyd. Nakom.
Koivistoinen E. (1982) Wszystko pokonam. Warszawa, NK.
Kopczyński J., Halik J. (1997) Zdrowie ludności i jego ochrona. W: A Rajkie-wicz
(red.) Społeczeństwo polskie w latach 1984-1995/96, Warszawa, Wyd. Fundacja F.
Eberta, s. 119-130.
Komas-Biela D. (red.) (1988) Osoba niepełnosprawna i jej miejsce w
społeczeństwie, Lublin, Wyd. KU1.
Komas-Biela D. (1995) Retrospektywny obraz własnej sytuacji życiowej rodziców i
ich stosunku do dziecka z upośledzeniem umysłowym. W:
M. Chodkowska (red.) Dziecko niepełnosprawne w rodzinie, Lublin, Wyd. UMCS, s.
61-69.
Kostrubiec S., Witkowski J. (1995) Osoby niepełnosprawne na rynku pracy w
Polsce, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 2(144), s. 9-26.
Kościelak R. (1995) Integracja społeczna niepełnosprawnych umysłowo, Gdańsk,
Wyd. UG.
Kościelak R. (1996) Funkcjonowanie psychospołeczne osób niepełnosprawnych
umysłowo, Warszawa, WSiP.
Kościelska M. (1998) O szkołę dobrą i wspólną, "Charaktery" 9, s. 4-5.
Kotarbiński T. (1986) Myśli o ludziach i ludzkich sprawach, Wrocław - Warszawa -
Kraków - Gdańsk - Łódź, Ossolineum.
Kotler P. (1994) Marketing, przekł. zbiorowy, Warszawa, Gebethner i S-ka.
Kowalczyk I. (1974) Poza granicą skargi, Kraków, W1.
Kowalczyk O. (1996) Geneza i rozwój osobistej asystencji osób niepełnosprawnych,
"Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 3 (149), s. 53-60.
Kowalik S. (1981) Rehabilitacja upośledzonych urny słowo, Warszawa, PWN.
Kowalik S. (1996) Autonomia osób upośledzonych umysłowo w procesie rehabilitacji
- »za" a nawet »przedw". W: W. Dykcik (red.) Społeczeństwo wobec autonomii osób
niepełnosprawnych, Poznań, Wyd. Eruditus, s. 49-59.
Kowalik S. (1996) Psychospołeczne podstawy rehabilitacji osób niepełnosprawnych,
Warszawa, Interart.
Kozielecld J. (1986) Psychologiczna teoria wiedzy, Warszawa, PWN. Kozłowsid S.
(1986) Granice przystosowania. Warszawa, Wiedza Powszechna.
Kramer P. D. (1993) Wsłuchując się w Prozac, przeł. M. Szwed-Szelenberger i W.
Szelenberger, Warszawa, Wyda. Jacek Santorski & CO.
Kronika medycyny (1994) przekład T. Plusy i zespół, Warszawa, Wyd. Kronika.
KuchaJ. (1989) Rehabilitacją, Warszawa, PZW1.
Kuczyńska A. (1996) Model kontaktu lekarza z pacjentem. W: G. Dolińska-Zy-gmunt
(red.) Elementy psychologii zdrowia, Wyd. UWr., s. 215-218.
Kuczyńska-Kwapisz J. (1994) Efektywność kształcenia młodzieży niewidomej i
słabowidzącej w zakresie orientacji przestrzennej i poruszania się, Warszawa,
Wyd. WSPS.
Kuczyńska-Kwapisz J. (1995) Problemy orientacji i lokomocji osób niewidomych i
słabowidzących, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 2 (144), s.
38-41.
Kuczyńska-Kwapisz J., Kwapisz J. (1996) Rehabilitacja osób niewidomych i
słabowidzących, Warszawa, Interart.
Kuczyńska-Kwapisz J. (red.) (1996) Rehabilitacja niewidomych i słabowidzących,

Strona 149

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Warszawa, Wyd. Centrum Metodyczne Pomocy Psychologicz-no-Pedagogicznej MEN.
Kulczycld M. (1971) Psychologiczne problemy człowieka chorego, Wrocław,
Ossolineum.
Kulczycki M. (1985) Zarys relacyjnej koncepcji poradnictwa. W: A. Kargulowa, M.
Jędrzejczak (red.) Teoretyczne i metodologiczne problemy porado-znawstwa
Wrocław, Wyd. UWr, t. l, s. 141-157.
Kulik T. (1997) Edukacja zdrowotna w rodzinie i w szkole, Stalowa Wola, Oficyna
Wydawnicza Fundacji Uniwersyteckiej w Stalowej Woli.
Kuruliszwili E. (1996) Polski Komitet Pomocy Społecznej - wspieranie osób
niepełnosprawnych W: J. Mikulski, J. Auleytner (red.) Polityka społeczna wobec
osób niepełnosprawnych - drogi do integracji, Warszawa, Wyd. WSPTWP, s. 168-172.
Kurzynowski A. (1993) Zagadnienie polityki społecznej w okresie przemian
systemowych, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 1-2, s. 9-19.
Kurzynowski A. (1996) Osoby niepełnosprawne w polityce społecznej. W:
J. Mikulski, J. Auleytner (red.) Polityka społeczna wobec osób niepełnosprawnych
- drogi do integracji. Warszawa, Wyd. WSP TWP.
Kurzynowski A. (1997) Niepełnosprawność jako problem polityki społecznej.
"Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 2/152, s. 10-21.
Kurzynowski A. (1997) Rehabilitacja i zatrudnienie osób niepełnosprawnych na
wolnym rynku pracy - badania realizowane przez Centrum Ba-dawczo-Rozwojowe
Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w Warszawie, "Problemy Rehabilitacji
Społecznej i Zawodowej" 2, s. 105-
109.
Kurzynowski A. (1997) Rola nauki w realizacji " Rządowego programu działań na
rzecz osób niepełnosprawnych i ich integracji ze społeczeństwem", "Problemy
Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 2, s. 10-21.
Kuryłowicz E. (1986) Udostępnienie architektoniczne budynków oświatowych
niepełnosprawnym użytkownikom jako warunek pełnego uczestnictwa tych osób w
życiu społecznym. W: A Hulek (red.) Człowiek niepełnosprawny w społeczeństwie,
Warszawa, PZWL, s. 243-246.
Kwapiszowie J. i J. (1990) Orientacja przestrzenna i poruszanie się niewidomych
oraz słabowidzacych, Warszawa, WSiP.
Laidler P. (1996) Rehabilitacja po udarze mózgu, Warszawa, PZW1. Larkowa H.
(1987) Człowiek niepełnosprawny, Warszawa, PWN. Laskowski J. (1982) Małżeństwo i
rodzina. Warszawa, IW PAX.
Lazarus R. (1966) Psychological Stress and the Coping process, New York, Mc
Graw-Hil1.
Leder S. (1976) Psychoterapia a społeczeństwo. W: M. Sokołowska, J. Hołów-ka, A.
Ostrowska (red.) Socjologia a zdrowie, Warszawa, PWN, s. 291-305.
Legrix D. (1976) Taka się urodziłam. Warszawa, PZW1.
Lehigh H., Reiser M.F. (1980) The Patient: Biological, Psychological, and
So-cial Dimensions ofMedical Practice, New York, Plenum Press.
Leoński J., Rzepa T. (red.) (1995) Zastosowania metody biograficznej w
socjologii i psychologii, Szczecin, Wyd. Dictum Sapienti Sat.
Lemer S. (1995) Miłość i strach, przeł. K. Miller, Gdańsk, GWP.
Lewin K. (1936) Principlesoftopologicalpsychology, New York, McGraw-Hil1.
Lewin K. (1951) Fieid theory in Social Science, New York, Harper.
Lipkowski O. (1983) Wyższa Szkoła Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzew-skiej
w Warszawie 1922-1982, Warszawa, Wyd. WSPS.
Lorenz K. (1986) Regres człowieczeństwa, przeł. A. D. Tauszyńska, Warszawa, PIW.
Lovaas O. I. (1993) Nauczanie dzieci niepełnosprawnych umysłowo, przekład
zbiorowy. Warszawa, WSiP.
LudewigK. (1995) Terapia systemowa, przeł. A. Ubertowska, Gdańsk, GWP. Ludzie
Lasek (1987) (oprać.) T. Mazowiecki, Warszawa, Biblioteka "Więzi".
Lyons A. S., Petrucelli R. J. (1996) Ilustrowana historia medycyny, przeł. M.
Stopa, Warszawa, Wyd. Penta.
Łobożewicz T. (1995) Wpływ turystyki i rekreacji na przywracanie sprawności
psycho - fizycznej osób o specjalnych potrzebach W: J. Śleżyński, W. Petryńsłd
(red.) Postęp w turystyce na rzecz osób o specjalnych potrzebach, Kraków, Wyd.
Polskie Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych, s. 42-51.
Łubińska E. A. (1986) Salamandra, Kraków, W1.
Łukaszewsid W. (1984) Szansę rozwoju osobowości, Warszawa, Książka i Wiedza.
Łuria A. (1978) Suńat utracony i odzyskany. Warszawa, PWN.
Majewski T. (1983) Psychologia niewdomych i niedowidzących. Warszawa, PWN.
Majewski T. (1985) Rehabilitacja zawodowa osób niepełnosprawnych, Warszawa,
Centrum Badawczo - Rozwojowe Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Majewski T. (1995) Przegląd polityki zatrudnienia osób niepełnosprawnych w
krajach Unii Europejskiej, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 3

Strona 150

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

(145), s. 102-105.
Majewski T. (1995) Rehabilitacja środowiskowa, "Problemy Rehabilitacji
Społecznej i Zawodowej" 2, s. 27-32.
Majewski T. (1996) Poradnictwo zawodowe dla osób niepełnosprawnych w dokumentach
międzynarodowych, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 3 (149), s.
12-15.
Majewski T. (1995) Rehabilitacja środowiskowa, "Problemy Rehabilitacji
Społecznej i Środowiskowej" 2 (144), s. 27-32.
Marnot B. (1991) Możliwości wykorzystania literatury w procesie rehabilitacji
osób niepełnosprawnych W: A. Hulek (red.) Środki masowego przekazu a człowiek
niepełnosprawny. Warszawa, Wyd. PTWK, s. 98-101.
Malicka M. (1982) Uroki i trudy twórczego życia, Warszawa, Nasza Księgarnia.
Malim T., Birch T., Wadeley A. (1994) Wprowadzenie do psychologii, przeł. J.
Bobryk, J. Suchecki, Warszawa, PWN.
Masiow A. (1986) W stronę psychologii istnienia, przeł. I. Wyrzykowska,
Warszawa, IW PAK
Maultsby M. (1992) Racjonalna terapia zachowania, Poznań, Wyd. Fundacja ALTERNA.
May R. (1989) Psychologia i dylemat ludzki, Warszawa, IW PAK.
Mazur R. (red.) (1994) Model myślenia systemowego na przykładzie czynności
mózgu, Bydgoszcz, Wyd. AM.
McCue M., Pramuka M., Chase S., Fabry P. (1994) F\inctional Assessment
Procedures for Indiuiduals with Seuere Cognitiue Ehsabilities, "Ameri-can
Rehabilitation" 20, 3, s. 17-27.
McKinIey Runyan W. (1992) Historie życia a psychobiografia. Badania teorii i
metody, przeł. J. Kasprzewski, Warszawa, PWN.
McLoughlin J. A., Lewis R. B. (1986) Assessing Special Students, London-Sydney,
Merrill Publishing Company - A. Beli & Howell Company.
Meyer R. (1966) Somatoterapia, przeł. O.Rout, Warszawa, Wyd. Psychologii i
Kultury.
Meder J. (1996 ) Zaburzenia psychiczne w aspekcie poradnictwa zawodowego,
"Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 3 (149), s. 27-34.
Mikulsld J. (1991) Wspomnienie o profesorze Marianie A. Weissie - życie i
działalność, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 1-4, s. 146-148.
Mikulsld J. (1995) Od Zakładu Badawczego Związku Spółdzielni Inwalidów do
Centrum Badawczo-Rozwojowego Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (1960-1995),
"Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 4, s. 47-66.
Mikulsld J. (1996) Aktywna polityka rehabilitacyjna - zarys modelu. W:
J. Mikulsld, J. Auleytner (red.) Polityka społeczna wobec osób niepełnosprawnych
- drogi do integracji. Warszawa, Wyd. WSP TWP, s. 189-210.
Mikulsld J. (1997) O potrzebie badania problemów rehabilitacji osób
niepełnosprawnych, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 2/152, s.
22-31.
Milanowska K. (1983) Historia rozwoju rehabilitacji. W: W. Dega, K. Milanow-ska
(red.) Rehabilitacja medyczna. Warszawa, PZWL, s. 1-7.
Milanowska K. (1983) Podstawy leczenia usprawniającego. W: W. Dega i K.
Milanowska (red.) Rehabilitacja medyczna, Warszawa, PZWL, s. 28-
73. Milanowska K. (1991) Profesor Wiktor Dega - organizator rehabilitacji w
Polsce,
"Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 1-4, s. 5-7.
Miller G., Galanter E., Pribrans K. (1980) Plany i struktura zachowania, przeł.
A. Grzybowska, A. Szewczyk, Warszawa, PWN.
Miller M. R. (1973) Podręcznik oceny zdolności do pracy w Goodwill Indu-stries,
przeł. Cz. Łuszczyński, Warszawa, PZW1.
Mitraszewsid N. (1977) Przerwany szlak, Wrocław, Ossolineum. Mitraszewski N.
(1980) Ku pełni życia, Wrocław, Ossolineum. Mitraszewski N. (1982) Gdy biją
zegary, Łódź, WŁ.
Moskalewicz B. (1994) Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej wobec
niepełnosprawny ch.W: M. Fedorowicz (red.) Droga przez instytucje. Instytucje
działające na rzecz osób niepełnosprawnych. Warszawa, Wyd. IFiS PAN, s. 23-53.
Nadolski Z. (1981) Rehabilitacja w przemy śle. Warszawa, PZW1.
Nauczanie specjalne (1982) N. G. Haringa, R. 1. Schiefelbuscha (red.), przekład
zbiorowy, Warszawa, PWN.
Necld Z. (1991) Negocjacje w biznesie. Kraków, Wyd. Profesj. Szk. Bizn.
Nickels W. G. (1995) Zrozumieć biznes, przekład zbiorowy, Warszawa, Wyd.
Bellona.
Niebrżyciowsid 1. (1983) Przyjaźń, i koleżeństwo młodzieży dorastającej, Lodź,
Wyd. U1.
Nosal Cz. (1980) Metodologiczny status pojęcia ^sytuacja" we współczesnej

Strona 151

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

psychologii W: J. Brzeziński (red.) Z zagadnień psychologa ilościowej, Warszawa,
PWN, Z.5, s. 51-69.
Nosal Cz. S. (1992) Diagnoza typów umysłu, Warszawa, PWN. Nosal Cz. S. (1993)
Umysł menedżera, Wrocław, Wyd. "Przecinek".
Nowak S. (1973) Pojęcie postawy w teoriach i stosowanych badaniach społecznych
W: S. Nowak (red.) Teorie postaw, Warszawa, PWN, s. 17-88.
Nutt P. (1990) Making Tough Decision: Tactics for Improwng Managerial Ded-sion
Making, San Francisco, Jossey Bass.
Obuchowska I. (1981) Dynamika nerwic. Psychologiczne aspekty zaburzeń
nerwicowych u dzieci i młodzieży, Warszawa, PWN.
Obuchowska I. (red.) (1995) Dziecko niepełnosprawne w rodzinie, Warszawa, WSiP.
Obuchowska I. (1996) Drogi dorastania. Warszawa, WSiP.
Obuchowsid K. (1982) Badania osobowości efektywnej. W: K. Obuchowski, W. J.
Paluchowsid (red.) Efektywność a osobowość, Wrocław, Ossolineum, s. 5-15.
Obuchowski K. (1982) Kody orientacji i struktura procesów emocjonalnych,
Warszawa, PWN.
Obuchowski K. (1995) Przez galaktykę potrzeb, Poznań, Wyd. Zysk i S-ka.
Olkowicz J. (1997) Organizacje pozarządowe zajmujące się osobami
niepełnosprawnymi - Projekt Sieci Demokratycznej OED, "Problemy Rehabilitacji
Społecznej i Zawodowej" 2. s.99-103.
Ossowski R. (1979) Zachowanie się inwalidów wzrokowych w sytuacjach trudnych,
Warszawa-Poznań, PWN.
Ossowski R. (1982) Kształtowanie obrazu własnej sytuacji i siebie u inwalidów
wzroku w procesie rehabilitacji, Bydgoszcz, Wyd. WSP.
Ossowsid R. (1996) Pedagog specjalny wobec współczesnych problemów życiowych
osoby niepełnosprawnej. W: J. Kuczyńska - Kwapisz (red.) Rehabilitacja
niewidomych i słabowidzącyćh, Warszawa, Wyd. Centrum Metodyczne Pomocy
Psychologiczno - Pedagogicznej MEN, s. 5-13.
Ossowski R. (1996) Struktura diagnozy sytuacyjnej dla celów rehabilitacji,
"Przegląd Tyflologiczny" 1-2 (95), s. 19-29.
Ossowski R. (red.) (1996) Trudności w komunikowaniu się osób z uszkodzonym
słuchem, Bydgoszcz, Wyd. WSP.
Ossowski R. (1996) Zagrożenia dla osób niepełnosprawnych w procesie adaptacji
psychicznej. W: J. Mikulski, J. Auleytner (red.) Polityka społeczna wobec osób
niepełnosprawnych - drogi do integracji, Warszawa, Wyd. WSP TWP, s. 42-53.
Ostrowska A. (1976) Zastosowanie teorii socjalizacji dla studiów nad procesem
rehabilitacji inwalidów. W: M. Sokołowska, J. Hotówka, A. Ostrowska (red.)
Socjologia a zdrowie, Warszawa, PWN, s. 339-370.
Ostrowska A. (1994) Niepełnosprawni w społeczeństwie, Warszawa, Wyd. IFiS PAN.
Ostrowska A., Sikorska J., Sufm Z. (1994) Sytuacja ludzi niepełnosprawnych w
Polsce, Warszawa, Wyd. IFiS PAN.
Ostrowska A. (1996) Postawy społeczeństwa wobec osób niepełnosprawnych. W: J.
Mikulski, J. Auleytner (red.) Polityka społeczna wobec osób niepełnosprawnych -
drogi do integracji, Warszawa, Wyd. WSP TWP, s. 99-106.
Otrębski W. (1996) Próba nakreślenia kontekstu teoretycznego dla pojęcia
"rehabilitacja środowiskowa", "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 2
(148), s. 34-37.
Pańków W. (1994) Zatrudnienie i praca osób niepełnosprawnych: kształt
instytucjonalny i efekty działania. W: M. Fedorowicz (red.) Droga przez
instytucje. Instytucje działające na rzecz osób niepełnosprawnych, Warszawa,
Wyd. IFiS PAN, s. 54-89.
Paluchowsid W. J. (1982) Sens teoretyczny i wskaźniki skuteczności zachowania.
W: K. Obuchowski, W. J. Paluchowski (red.) Efektywność a osobowość, Wrocław,
Ossolineum, s. 25-35.
Partridge C., Johnson M., Morris 1. (1991) Disability and Health. Semces:
perceptions, beliefs and experiences ofelderly people, London, Cen-tre for
Physiotherapy Research Kmg's College
Pawlisz M. (1992) Profilaktyka i rehabilitacja w działalności Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 4, s.
11-18.
Pawłowicz Z. ( 1982) Dialog jako metoda oddziaływania rehabilitacyjnego,
"Przegląd Tyflologiczny" 1-2, s. 6-9.
Pąchalski A. (1979) Krakowski model organizacyjny rehabilitacji domowej,
"Biuletyn Informacyjny PTWK" 2, s. 12-19.
Pąchalski A. (1986) Rola i znaczenie sportu w kompleksowej rehabilitacji osób
niepełnosprawnych. W: A. Hulek (red.) Człowiek niepełnosprawny w społeczeństwie,
Warszawa, PZWL, s. 105-108.
Pease A. (1993) Język ciała. Jak czytać myśli ludzi z ich gestów, przeł. E.

Strona 152

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Wiekiera, Kraków, Wyd. Gemini.
Pecyna M. B. (1997) Czynniki psychologiczne warunkujące autopercepcję i
percepcję lekarza w układzie ja - inni. Warszawa, Wyd. WSPS.
Pendleton D., Brouwer H., Jaspars J. (1994) Trudności w komunikowaniu się -
perspektywa lekarza. W: W. Domachowski, M. Argyle'a (red.) Reguły życia
społecznego, przei. J. Miluska, Warszawa, PWN, s. 209-233.
Piaget J. (1981) Równoważenie struktur poznawczych, przeł. Z. Zakrzewski,
Warszawa, PWN.
Piaget J., Inhelder B. (1993) Psychologia dziecka.prze1. Z. Zakrzewska, Wrocław,
Wyd. Siedmiogród.
Pietrasiński Z. (1983) Atakowanie problemów, Warszawa, NK. Pietrasiński Z.
(1990) Rozwój człowieka dorosłego, Warszawa, WP.
Pietrulewicz B. (1983) Rozwój rozumowania przez analogię u dzieci niewidomych w
wieku szkolnym, Wrocław, Ossolineum.
Pietrzak W. (1995) Dzieci z wadą słuchu. W: I Obuchowska (red) Dziecko
niepełnosprawne w rodzinie, Warszawa, WSiP, s. 329-356.
Pietrzykowski M. (1993) Ambiwalencja mitu, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i
Zawodowej" 1-2 (135-136), s. 20-25.
Pilecka W. (1995) Choroba przewlekła dziecka, jego rozwój i interakcje rodzinne.
W: M. Chodkowska (red.) Dziecko niepełnosprawne w rodzinie, Lublin, Wyd. UMCS,
s. 23-32.
Pileccy W. i J. (red.) (1997) Stymulacja psychoruchowego rozwoju dzieci o
obniżonej sprawności umysłowej, Kraków, Wyd. WSP.
Plewicka Z. (1980) Podstawy diagnozy psychologicznej. W: A. Gurycka (red.)
Stosowana psychologia wychowawcza, Warszawa, PWN, s. 37-48.
Pobojewska A. (1992) Jedna natura - wiele kultur; jedna kultura - wiele natur.
W: B. Tuchańska (red.) Między sensem a genami, Warszawa, PWN, s. 178-181.
Poezja (1997) (wybr.i opr.) A. Stupin - Rzońca, Antologia twórczości literackiej
osób niepełnosprawnych ruchowo Część l, Warszawa, Wyd. WSPS.
Polak Z. (1988) Obraz własnej osoby młodzieży niewidomej, Lublin, Wyd. UMCS.
Polak Z. (1996) Psychospołeczne i edukacyjne funkcjonowanie uczniów z
m-wctMztwem wzroku kształcących się w szkołach ogólnodostępnych i specjalnych,
Lublin, Wyd. UMCS.
Ponikowska I. (1996) Leczenie uzdrowiskowe. Poradnik dla chorych, Bydgoszcz,
Branta
Poznaniak W. (1994) Podmiotowe i przedmiotowe aspekty pomagania
psychologicznego. W: J. Brzeziński, W. Poznaniak, Etyczne problemy działalności
badawczej i praktycznej psychologów, Poznań, Wyd. Fundacji Humaniora, s.
111-119.
Pórksen B. (1996) Szkoła integracyjna Stieghorst - własne doświadczenia i ocena,
"Dialog" 5, s. 188-190.
Praszkier R., Róźycki A. (1983) Bliskie spotkania.. Rzecz o treningu grupowym.
Warszawa, NK.
Program wspierania aktywności zawodowej osób niepełnosprawnych. Zatwierdzony 05.
09. 1995 r. przez PFRON. Źródło: "Problemy Rehabilitacji Społecznej i
Zawodowej"! (1996), s. 65-69.
Prorok 1. (1983) Widzę świat. Warszawa, NK.
Przetacznik-Gierowska M., Tyszkowa M. (1996) Psychologia rozwoju człowieka, t.
\, Warszawa, PWN.
Radka A. (1996) Dylematy w pracy lekarza. W: G. Dolińska-Zygmunt (red.) Elementy
psychologii zdrowia. Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, s. 275-283.
Radochoński M. (1996) Zarys psychopatologii dla pedagogów, Rzeszów, Wyd. WSP w
Rzeszowie.
Rakowski A. (1997) Kręgosłup w stresie. Jak pokonać ból i jego przyczyny,
Gdańsk, GWP.
Rawlins R. P., Williams S. R., Beck C. K. (1993) (ed.) Mentol Health-Psychiatrie
Nursing. A Holistic Life-Cyde Approach, St. Louis, Mosby-Year
Book.
Reiser D.E., Schroder A. K. (1980) Patient Interuiewing: The Human Dimen-sion,
Baltimore, Williams & Wilkins.
Reykowski J. (1966) Funkcjonowanie osobowości w warunkach stresu
psychologicznego, Warszawa, PWN.
Reykowski J. (1982) Z zagadnień, psychologa motywacji, Warszawa, WSiP.
Reykowski J. (1983) Osoboiwść wobec przemian społecznych i technologicznych -
szkic problematyki. W: J. Jarymowicz, Z. Smoleńska (red.) Poznawcze regulatory
funkcjonowania społecznego, Wrocław, Ossolineum, s. 225-243.
Reykowsid J. (1988) Źródła procesów ewaluatywnych i ich funkcje regulacyjne. W:
B. Wojciszke (red.) Studia nad procesami wartościowania, t. l, Wrocław,

Strona 153

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Ossolineum, s. 36-53.
Reykowsid J. (1992) Kolektywom i indywidualizm jako kategońe opisu zmian
społecznych i mentalności, "Przegląd Psychologiczny" 35, 2, s. 147-
171 Reykowski J., Kochańska G. (1980) Szkice teorii osobowości, Warszawa, WP.
Richard C. (1974) Z wysokości do jaskiń. Warszawa, PAX.
Roazen P. (1976) Erik H. Erikson: the Power and Limits of his Yision, New York,
Free Press.
Roggenbuck C., Conradi E. (1996) Padagogisch orientierte Kinesitherapie
-VorsteVungen za einen neuen Konzept in der Kinesitherapie, "Physi-kahsche
Medizin Rehabilitationsmedizin Kurortmedizin" 6, s. 90-92
Rolland R. (1973) śycie Beethovena, Warszawa, PWZ.
Rotfeid A. (red.) (1989) Prawa człowieka. Międzynarodowe zobowiązania Polski,
Warszawa, Wyd. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych.
Rufiher R. H. (1991) Środki społecznego przekazu a zatrudnienie inwalidów. W: A.
Hulek (red.) Środki masowego przekazu a człowiek niepełnosprawny, Warszawa, Wyd.
PTWzK, s.77-81.
Rybakowski J. (1995) Leki psychotropowe w profilaktyce chorób afektywnych i
schizofrenii, Warszawa, Wyd. Instytut Psychiatrii i Neurologu.
Rybczyńsid W. (1996) Dom. Krótka historia idei, przeł. K. Husarska,
Gdańsk-Warszawa, Wyd. Marabut.
Ryder S. (1978) Jutro należy do nich. Warszawa, PAX. Rydzynsld Z. (1996)
Psychiatria, Lodź, Wyd. U1.
Rządowy Program Działań na Rzecz Osób Niepełnosprawnych i ich Integracji ze
Społeczeństwem, zaakceptowany przez Radę Ministrów w dniu 05.10.1993, Warszawa,
Wyd. MPiPS.
Rzepa T., Leoński J. (1993) O biografa i metodzie biograficznej, Poznań, WN.
Rzepa T., LeońsIdJ. (red.) (1994) Szkice do portretów, Wyd. AWiR "Impresje".
Sadowski B., Chmurzyński J. (1989) Biologiczne mechanizmy zachowania, Warszawa,
PWN.
Salij J. (1994) Dylematy naszych czasów, Poznań, Wyd. W drodze.
Seligman M.E.P. (1990) Optymizmu można się nauczyć, przeł. A. Jankowski, Poznań,
Media Rodzina.
Selye H. (1960) Stres życia, Warszawa, PZW1.
Sęk H. (1980) Orientacja w sytuacjach społecznych, Poznań, Wyd. UAM.
Sęk H. Jarosz M. (1983) Psychoterapia. W: M. Jarosz (red.) Psychologia Lekarska,
Warszawa, PZWL, s. 219-139.
Sęk H. (1991) Podstawowe rodzaje pomocy psychologicznej. W: H. Sęk (red.)
Społeczna psychologia kliniczna, Warszawa, PWN, s. 365-379.
Sęk H. (1991) (red.) Społeczna psychologia kliniczna. Warszawa, PWN.
Sękowska Z. (red.) (1994) Problemy pedagogiki specjalnej w badaniach
empirycznych, Lublin, Wyd. UMCS.
Sękowsid A. E. (1991) Osobowościowe uwarunkowania postaw wobec ludzi
niepełnosprawnych, Lublin, Wyd. KU1.
Sękowski A. E. (1994) Wybrane koncepcje teoretyczne postaw wobec osób
niepełnosprawnych W: M. Chodkowska (red.) Człowiek niepełnosprawny, Lublin, Wyd.
UMCS, s. 97-110.
Sieczenow I. (1986) Odruchy mózgowe. Warszawa, PWN.
Sillammy N. (1997) Słownik psychologii, przeł. K. Jarosz, Katowice, Wyd.
Książnica.
Sheldon J., Elphinstone 1. (1993) Przerwany taniec, przeł. A. i M.
Jakubczy-kowie, Kraków, Wyd. M.
Sieradzki M. (1996) Niepełnosprawni w społeczeństwie i kulturze. Wybrane
zagadnienia z socjologa niepełnosprawności i rehabilitacji. W: W. Dykcik (red.)
Społeczeństwo wobec autonomii osób niepełnosprawnych, Poznań, Wyd. Eruditus, s.
83-95.
Sikorska J. (1996) Materialne warunki życia osób niepełnosprawnych. W:
J. Mikulski, J. Auleytner (red.) Polityka społeczna wobec osób niepełnosprawnych
- drogi do integracji, Warszawa, Wyd. WSP TWP.
Simonton D. K. (1977) Creatiue Productiuity, Agę , and Stress: a Biograprdcal
Time - Series Anałysis of 10 Ciassical Composers, "Joumal of Perso-nality and
Social Psychologa 35, s. 791-804.
Sinkiewicz A. (1992) Poradnik dla laryngektomowanych, Bydgoszcz, Wyd.
AM. Sinkiewicz A. (1994) Badania efektywności grupowej rehabilitacji pacjentów
po laryngektomii całkowitej, (rozprawa doktorska), Wydział Lekarski Akademii
Medycznej w Bydgoszczy.
Skarzyńska K. (1981) Spostrzeganie ludzi, Warszawa, PWN.
Skarżyńska K. (1988) Poczucie niesprawiedliwości i sady o niesprawiedliwości:
wyznaczniki sytuacyjne i introindywidualne. W: B. Wojciszke (red.) Studia nad

Strona 154

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

procesami wartościowania, t. l, Wrocław, Ossolineum, s. 86-109.
Skibniewska H. (1994) Modele mieszkalnictwa dla osób starszych i
niepełnosprawnych, Warszawa, Wyd. IFiS PAN.
Skinner B. (1978) Poza wolnością i godnością, przeł. W. Szelenberger, Warszawa,
PIW.
Skolimowski H. (1993) Filozofia żyjąca, przeł. J. Wojciechowsid, Warszawa, Wyd.
Pusty Obłok.
Skowronek J. (1996) (wyb. i wstęp) Lekarz wobec kończącego się życia, Poznań,
Wyd. Wers.
Smyth 1. (1985) Physiotherąpy ot Home - does it help?, "Physiotherapy" 71, 9, s.
405-407.
Sokołowska J. (1984) Geneza i konsekwencje rozbieżności między celami
życzeniowymi a realistycznymi w sytuacji zadaniowej, Wrocław, Ossolineum.
Sokołowska J. (red.) (1984) Sytuacja ludzi niepełnosprawnych i stan
rehabilitacji w PR1. Ekspertyza, Wrocław, Ossolineum.
Sokołowska M., Rychard A. (red.) (1983) Studia z socjologii niepełnej
sprawności, Wrocław, Ossolineum.
Sroczyński R. (1997) Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych -
tworzenie, zarządzanie, działalność, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i
Zawodowej" l (151), s. 24-38.
Sroczyński R. (1997) Tworzenie, zarządzanie i działalność Państwowego Funduszu
Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i
Zawodowej^ l, s. 24-38.
Standard Rules on the Eaualization of Opportunities for Persons with
DisabUi-ties (1993) United Nations, New York.
Standardowe zasady wyrównywania szans osób niepełnosprawnych (1996), "Problemy
Rehabilitacji Zawodowej" l, s. 5-37, dokument ONZ The Standard Rules on the
Eaualization o f Opportunities for Persons with Disabilities.
Stan obecny, tendencje i perspektywy kształcenia uczniów niepełnosprawnych
(1997) Raport Ministerstwa Edukacji Narodowej, Warszawa, maszynopis, s. 16 oraz
załączniki.
Stańczakowa J. (1979) Niewidomą, Warszawa, Czytelnik. Stańczakowa J. (1984)
Magia niewidzenia, Warszawa, PIW.
Steinhausen H. C. (1981) Chronically III and Handicapped ChSdren and
Ado-lescents: Personality Studies m Relation to Disease, "Joumal of Ab-normal
Child Psychologa 9 (2), s. 291-297.
Stoner J. A. F., Wankel Ch. (1992) Kierowanie, przeł. A. Ehriich, Warszawa, PWE.
Strojnowsid J. (1985) Psychoterapia, Warszawa, IW PAX. Sujak E. (1987)
Rozważania o ludzkim rozwoju, Kraków, Wyd. Znak.
Sudre F. (1993) Konwencja Europejska o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych
Wolności, przeł. M. Szepietowski , E. Lemieszonek, Warszawa, Helsińska Fundacja
Praw Człowieka.
Susułowska M. (1989) Psychologia starzenia się i starości. Warszawa, PWN.
Sutherland S. (1995) Breakdown. A Personal Crisis ona a Medical Diiemmą, Oxford
- New York - Tokyo, Oxford University Press.
Sytuacja ludzi niepełnosprawnych i stan rehabilitacji w PR1.. Ekspertyza PAN
(1984), Wrocław, Ossolineum.
Szczepaniak Cz. (1981) Przerwane wiersze. Warszawa, Iskry.
Szczepankowska B. (1992) Wojewódzkie ośrodki do spraw zatrudnienia i
rehabilitacji osób niepełnosprawnych po roku. "Problemy Rehabilitacji Społecznej
i Zawodowej" 4, s. 19-28.
Szczepankowska B. (1994) Projekt ogólnej definicji pojęcia »osoba
niepełnosprawna", "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" 4 (142), s.
10-14.
Szczepankowska B. (1996) Ogólnopolski Sejmik Osób Niepełnosprawnych
-wyrównywanie szans. W: J. Mikulski, J. Auleytner (red.) Polityka społeczna
wobec osób niepełnosprawnych - drogi do integracji, Warszawa, Wyd. WSP TWP, s.
173-186.
Szczepański J. (1991) Percepcja społeczna problematyki ludzi niepełnosprawnych w
środkach masowego przekazu. W: A. Hulek (red.) Środki masowego przekazu a
człowiek niepełnosprawny, Warszawa, Wyd. PTWK, s. 24-27.
Szczepański J. (1992) Problemy ludzkiej sprawności. W: A Hulek (red.) Świat
Ludziom Niepełnosprawnym, Warszawa, Wyd. PTWzK, s. 239-243.
Szczurek J. (red.) (1975) Ciemność przezwyciężona, Warszawa, Iskry.
Szczygieł J. (1962) Milczenie, Warszawa, PIW.
Szczygieł J. (1976) Jak trudno kochać, Warszawa, Czytelnik.
Szczygieł J. (1983) Pierwsze drgnienie, "Niewidomy Spółdzielca" 9, s. 3-5.
Szewczuk W. (1982) Psychologia w służbie życia. Warszawa, WSiP.

Strona 155

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Sztabiński F., Sztabińska M. (1994) Niepełnosprawny w systemie pomocy
społecznej: podopieczny czy petent? W: M. Fedorowicz (red.) Droga
przez instytucje. Instytucje działające na rzecz osób niepełnosprawnych,
Warszawa, Wyd. Instytut Filozofii i Socjologu PAN, s. 105-146.
Szuman S. (1985) Dzieła wybrane, t. l: Studia nad rozwojem psychicznym dzieci,
t. 2: Podstawy rozwoju i wychowania w ontogenezie, M. Przetacznik-Gierowska, G.
Maldełło-Jarża (wyb. i oprać.). Warszawa, WSiP.
Szuman W. (1967) O dostępności rysunku dla dzieci niewidomych. Warszawa,
PZWS. Szwarcman K. (1977) Problemy moralności w socjologa Tcdcotta Parsona,
"Etyka" 15, s. 163-177.
Ślezyńsid J., Petryńsid W. (red.) (1995) Postęp w turystyce na rzecz osób o
specjalnych potrzebach, Kraków, Wyd. Polskiego Stowarzyszenia Osób
Niepełnosprawnych.
Ślipko T. (1994) Granice życia, Kraków, Wyd. WAM.
Sufin Z. (1995) Ludzie niepełnosprawni w Polsce w świetle badań socjologicznych,
"Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" l (143), s. 49-55.
Terelak J. (1982) Człowiek w sytuacjach ekstremalnych, Warszawa, Wyd. MON.
Tnę Complete Ouide to Your Emotions and Your Health (1992) Rodale Press, Emmaus,
Pennsylvania.
Titkow A. (1993) Stres i życie społeczne, Warszawa, PIW.
Tłokiński W. (1982) Mowa. Przegląd problematyki dla psychologów i pedagogów,
Warszawa, PWN.
Tobiasz-Adamczyk B. (1995) Wybrane elementy socjologa zdrowia i choroby, Kraków,
Co1. Med. UJ.
Tokarczyk A. (1995) Protestantyzm wobec problemu niepełnosprawnych, "Problemy
Rehabilitacji Społecznej" 3 (145), s. 96-101.
Tokarz A. (1985) Rola motywacji poznawczej w aktywności twórczej, Wrocław,
Ossolineum.
Tomasik E. (1991) Człowiek niepełnosprawny w literaturze. W: A Hulek (red.)
Środki masowego przekazu a człowiek niepełnosprawny, Warszawa, Wyd. PTWzK, s.
128-134.
Tomasik E. (przy współpracy G. Komet) (1986) Zagadnienia pedagogiki specjalnej w
literaturze. Przewodnik bibliograficzny. Warszawa, Wyd.
WSPS. Tomasik E. (1992) Zagadnienia pedagogiki specjalnej w literaturze.
Przewod-
nikłfiograficzny, Warszawa, Wyd. PWSP.
Tomaszewski T. (1984) Główne idee współczesnej psychologa, Warszawa, WP.
Tomaszewski T. (1984) Siady i wzorce, Warszawa, WSiP.
Tomaszewski T. (1991) Funkcjonowanie środków masowego przekazu jako proces
komunikacyjny. W: A. Hulek (red.) Środki masowego przekazu a człowiek
niepełnosprawny, Warszawa, Wyd. PTWK, s. 28-32.
Trempała J. (1989) Rozumowanie w okresie dorosłości, Warszawa-Poznań, PWN.
Tryfan B. (1996) Problemy osób niepełnosprawnych w środowisku wiejskim. W: J.
Mikulski, J. Auleytner (red.) Polityka społeczna wobec osób niepełnosprawnych -
drogi do integracji, Warszawa, Wyd. WSP TWP.
Turner J. (1985) Struktura teorii socjologicznej, przeł. J. Szmatka, Warszawa,
PWN.
Turuk-Nowakowa T. (1990) Postępowanie psychologa, w stosunku do chorych
nieuleczalnie i opieka terminalna. W: I. Heszen-Niejodek (red.) Rola psychologa
w diagnostyce i leczeniu chorób somatycznych. Warszawa, PZW1.
Twardowski A. (1996) Oddziaływania rodziców blokujące rozwój autonomii u dzieci
upośledzonych umysłowo. W: W. Dykcik (red.) Społeczeństwo wobec autonomii osób
niepełnospraumych, Poznań, Wyd. Eruditus, s. 145-154.
Tymowski A. (1996) Studium własnej integracji. W: J. Mikulski, J. Auleytner
(red.) Polityka społeczna wobec osób niepełnosprawnych - drogi do integracji,
Warszawa, Wyd. WSP TWP, s. 107-113.
Tyszkowa M. (red.) (1988) Rozwój psychiczny człowieka w dągu życia. Zagadnienia
teoretyczne i metodologiczne. Warszawa, PWN.
Uchwała Programowa V Ogólnopolskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych Konstancin
27-29 października 1995, (1995) "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej"
4 (146), s. 86-92.
Uexkull F. (1994) Integrierte Psychosomatische Medizin in Praxis und Klinik,
Stuttgart-New York, Schattauer.
Uramowska-śyto B. (1992) Zdrowie i choroba. Warszawa, IFiS PAN.
Vasta R., Haith M., Miller S.A. (1995) Psychologia dziecka, przekład zbiorowy,
Warszawa, WSiP.
Veggeberg S.K. (1996) Leczenie umysłu, przeł. E. Kołodziej -Józefowicz,
Warszawa, Wyd. Prószyński i S-ka.

Strona 156

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

ViUee C. A. (1978) Biologia, Warszawa, PWRi1.
Viorst J. (1996) To, co musimy utracić, przeł. A. Gomola, Poznań, Wyd. Zysk i
S-ka..
Yiscardi H. (1973) Listy do Jimo, Warszawa, PAK. Waliszewska W. (1972) O
Zygmuncie Waliszewskim, Kraków, W1.
Wallon R. (1964) Psychologia kliniczna, przeł. A. Kottas, E. Turska, Warszawa,
PWN.
Walsh K. (1998) Neuropsyćhologia kKmczna, przeł. B. Mroziak, Warszawa, PWN.
Walrnsley D. J., Lewis G. J. (1997) Geografia człowieka. Podejścia
behawio-rolne, przeł. E. Nowosielska, Warszawa, PWN.
Ward A. D. (1996) Nowe spojrzenie. Zagadnienie prawne dotyczące osób z
upośledzeniem umysłowym w Europie Wschodniej, przeł. B. Czar-necka-Dzialuk, M.
Jankowsid, Warszawa, Międzynarodowa Liga Stowarzyszeń na Rzecz Osób z
Upośledzeniem Umysłowym.
Weinberg D., Sterritt M. (1986) DisabiUty and identity. A revaluation ofa
thre-atened resource, "Child and Youth Care Quarterly" 16 (1), s. 48-59.
Weiss M. (1983) Rehabilitacja osób po amputacjach kończyn. W: W. Dega, K.
Milanowska (red.) Rehabilitacja medyczna, Warszawa, PZWL, s. 287-320.
Wery A. (1988) Wychowanie rodzinne. W: M. Debesse, G. Mialaret (red.) Rozprawy o
wychowaniu. Warszawa PWN, s. 107-137.
Weston T. (1995) Atlas anatomii, przeł. Z. Kopeć i zespół, Kraków, Wyd. R.
Kluszczyński.
White R. (1978) The Spedal Child, a Parenfs. Quide to Mentol DisabiUties,
Boston, Litfle.
Wiersze laureatów (1996), Siedlce, Wyd. "Limes".
Widera-Wysoczańska A. (1996) Psychologiczne aspekty spotkania lekarza i chorego
ze śmiercią. W: G. Dolińska-Zygmunt (red.) Elementy psychologii zdrowia, Wyd.
UWr., s. 257-274.
Wilmowska A., Kaplińska G. (1997) Orzecznictwo lekarskie w ubezpieczeniach
społecznych w Polsce, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" l s.
76-81.
Witkowski T. (1993) Rozumieć problemy osób niepełnosprawnych, Warszawa, Wyd.
MDBO.
Witkowski T. (1996) Obraz siebie i jego uwarunkowania u młodzieży
niedosłyszącej, "Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej" l, s. 51-63.
Witkowski J., Kostrubiec S. (1996) Osoby niepełnosprawne w Polsce. Stan
iprognozy. W: J. Mikulski, J. Auleytner (red.) Polityka społeczna wobec osób
niepełnosprawnych - drogi do integracji, Warszawa, Wyd. WSPTWP, s. 57-73.
Włodarczyk C. (1994) Promocja zdrowia a polityka zdrowotna. W: J. Karsid, B.
Wasilewski (red.) Promocja zdrowia, Warszawa, Wyd. Sanmedia, s. 25-42.
Wojciechowski A. (1985) Twórczość w źydu ludzi upośledzonych, "Szkoła Specjalna"
2, s. 75-78.
Wojciechowski A. (1991) Idee słabości. Pamiętnik Pracowni Rozwijania Twórczości
Osób Niepełnosprawnych, Toruń, Wyd. UMK.
Wojciechowski A. (1995) Granice. Pamiętnik Pracowni Rozwijania Twórczości Osób
Niepełnosprawnych, Toruń, Wyd. UMK.
Wojciszke B. (1983) Mechanizmy wpływu struktury ja na zachowanie. W:
J. Jarymowicz, Z. Smoleńska (red.) Poznawcze regulatory funkcjonowania
społecznego, Wrocław, Ossolineum, s. 49-85.
Wojciszke B. (1986) Teoria schematów społecznych Struktura i funkcjonowanie
jednostkowej wiedzy o otoczeniu społecznym, Wrocław, Ossolineum.
Wojciszke B. (1988) Wpływ schematów na procesy ewaluacji. W: B. Wojciszke (red.)
Studia nad procesami wartościowania, t. l, Wrocław, Ossolineum, s. 54-85.
Wojnar I. (1984) Sztuka jako ^podręcznik życia", Warszawa, NK. Wojtowicz R.
(1977) Zarys ergonomii technicznej, Warszawa, PWN.
Women's. Encydopedia ofHealth and Emational Healing (1993) Rodale Press, Emmaus,
Pennsylvania.
Wright B. (1965) Psychologiczne aspekty fizycznego inwalidztwa, Warszawa, PWN.
Zajonc R. B. (1980) FeeUng and Thinking. Preferences Need no Inferences,
"American Psychologist" 35, s. 151-175.
Załuska M., Boczonia J. (1998) Organizacje pozarządowe w społeczeństwie
obywatelskim. Katowice, Wyd. Śląsk.
Zazzo B. (1972) Oblicza młodości, przeł. Z. Zakrzewska, Warszawa, PWN.
Zeigamik B. W. (1983) Podstawy parapsychologii klinicznej, przeł. A.
Marci-szewska, H. Zaborowska, Warszawa, PWN.
Ziemski S. (1973) Problemy dobrej diagnozy. Warszawa, Wiedza Powszechna.
Zimbardo Ph. G., Ruch F. 1. (1988) Psychologia i życie, przeł. J. Radzicki,
Warszawa, PWN.

Strona 157

background image

Ossowski Roman - Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji

Zimny Z. (1987) Kształcenie szkolne. Wyznaczniki przebiegu i efektywności,
Częstochowa, Wyd. WSP.
Znaniecld F. (1991) Prawa psychologa społecznej, Warszawa, PWN. śemis S. (1973)
Człowiek niewidomy, Warszawa, PZW1. śemicki B. (1988) Od neuronu do psychiki,
Wrocław, Ossolineum.

Strona 158


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Ossowski Roman Teoretyczne i praktyczne podstawy rehabilitacji
Podstawy teoretyczne i praktyczne leczenia otyłości CM UMK
Ossowski Podstawy rehabilitacji
Podstawy Rachunkowości Aspekty teoretyczne i Praktyczne B Micherda
Ossowski Podstawy rehabilitacji
Smolbik Jęczmień, Alicja; Tracz, Ewa Podstawowe nieprawidłowości w procesie oceny pracy – aspekt te
Podstawy Rachunkowości Aspekty teoretyczne i Praktyczne B Micherda
Nyndro Praktyki podstawowe
podstawyogolne rehabilitacja
038 Rutery Wstęp teoretyczny, praktyczne aspekty konfiguracji, instrukcja do laboratorium
zagadnie z teoretycznych na egzamin 2 wersja, Edukacja Przedszkolna I, II i III rok (notatki), Teore
Rogers-najważniejsze dokonania teoretyczne i praktyczne, Psychologia UŚ, Semestr III, Osobowość
Egzamin praktyczny z podstaw, Egzamin praktyczny z Podstaw pielęgniarstwa
Praktyka z Podstaw Katastru
Praktyka, Podstawy konstrukcji maszyn(1)
Podstawy rehabilitacji w urazie mozgowo, neurologia

więcej podobnych podstron