1
***
SŁOWA Z PIEKŁA, KTÓRE PROWADZĄ DO NIEBA
(GABRIELE AMORTH)
Kilka razy znalazłem się przed Lucyferem, Belzebubem, Szatanem,
Asmodeuszem i innymi ważnymi duchami. Rozpoznaje je od razu po tym, jak dadzą znaki swojej
obecności w dialogu, który zapewnia obrzęd egzorcyzmu. Są najpotężniejsze, a zatem również
najtrudniejsze do wy
pędzenia. Niechętnie ujawniają swoje imię i nie zawsze to robią. Wypowiedzenie
swojego imienia jest już uważane za pokonanego. Czasami na pytanie, jak się nazywają, słyszałem
odpowiedź: „Jestem ważnym duchem. Przeganiasz mnie, a ja idę, ale nie poznasz mojego
imienia” i nagle znika. Te silne duchy, które nazywają siebie majorami lub szefami, mają swój sposób
na przed
stawienie się. Zachowują godność prawdziwych przywódców. Mówią bez podnoszenia głosu.
Ich odpowiedzi lub stwierdzenia są jasne, precyzyjne i krótkie.
2
Jezus (30 czerwca 2021) do Neda Dougherty - proszę Cię raz jeszcze o włączenie
do swoich codziennych modlitw - następującą modlitwę do Mnie jako Jezusa od
Bożego Miłosierdzia: zwłaszcza gdy każdego dnia wstajesz ze snu módl się - „O
JEZU KRÓLU BOŻEGO MIŁOSIERDZIA WYSŁUCHAJ MOICH BŁAGAŃ DO CIEBIE,
JESTEM TU, ABY PEŁNIĆ TWOJĄ WOLĘ!”
Powtarzajcie często Moje Słowa w ciągu dnia: „O JEZU KRÓLU MIŁOSIERDZIA
BOŻEGO, WYSŁUCHAJ MOICH BŁAGAŃ DO CIEBIE, BO JESTEM TUTAJ, ABY
PEŁNIĆ TWOJĄ WOLĘ!”
Dzięki opiece Ojca w Niebie, Jego Syna Odkupiciela przez Jego Boskie
Miłosierdzie i Twojej Niebiańskiej Matki oraz wszystkich Aniołów i Świętych,
będziesz mieć pełną ochronę Niebiańskich Sfer, aby poprowadzić cię przez te
Czasy Ostateczne.
***
NIE MOŻEMY BAĆ SIĘ DIABŁA
Praca diabła jest tajemnicza, realna i skuteczna. Chrześcijanie od pierwszych
wieków zdawali sobie sprawę z tej diabelskiej działalności. Św. Piotr ostrzegał
pierwszych chrześcijan w ten sposób: „Bądźcie umiarkowani, bądźcie czujni.
Twój wróg, diabeł, krąży jak lew ryczący, szukając kogo pożreć. Oprzyj mu się
mocno w wierze”.
Wraz z przyjściem Jezusa Chrystusa, panowanie diabła zostało złamane,
ponieważ „uwolnił nas od mocy szatana”. Na mocy odkupieńczego dzieła
Chrystusa szatan-diabeł może wyrządzić prawdziwą krzywdę tylko tym, którzy
dobrowolnie na to pozwalają, dopuszczając zło i odwracając się od Boga. Pan
objawia się w wielu fragmentach Ewangelii jako zwycięzca diabła, uwalniając
wielu od diabelskiego opętania . NASZA UFNOŚĆ POKŁADANA JEST W JEZUSIE,
A ON NIE POZWOLI, ABYŚMY BYLI KUSZENI PONAD NASZE SIŁY.
Ale diabeł zrobi wszystko, aby „uwieść i odwrócić ducha człowieka, przekroczyć
przykazanie Boże i stopniowo zaślepić serca tych, którzy go słuchają, aby
zapomnieli o prawdziwym Bogu i czcili demona jako boga” . I to zawsze. Na
tysiąc różnych sposobów. Pan jednak dał nam środki do przezwyciężenia
wszelkich pokus: nikt nie grzeszy z konieczności. Zastanówmy się dokładnie, co
to oznacza.
Co więcej, aby uwolnić nas od diabolicznego wpływu, Bóg umieścił obok nas
również Anioła Stróża, aby nam pomagał i chronił.
„Uciekajcie się do swojego
3
Anioła Stróża i swoich Patronów w godzinie próby: Oni was ochronią przed
diabłem i przyniosą wam święte natchnienia”.
Kim jest diabeł. Diabeł jest istotą osobową, realną i konkretną, o charakterze
duchowym i niewidzialnym. Z powodu swego grzechu odwrócił się od Boga na
zawsze, „ponieważ diabeł i inne demony zostały stworzone przez Boga z natury
dobre; ale sami siebie uczynili złymi ”. Lucyfer jest „ojcem kłamstwa”, grzechu,
niezgody, nieszczęścia, nienawiści i wszystkiego, co złe i absurdalne na ziemi.
To przebiegły i zazdrosny wąż, który sprowadza śmierć na świat, wróg siejący
zło w sercu człowieka, jedyny, którego musimy się bać, jeśli nie jesteśmy blisko
Boga. Jego jedyny cel na świecie, którego się nie wyrzekł; to zguba człowieka.
I każdego dnia będzie starał się osiągnąć ten cel wszelkimi dostępnymi mu
środkami. Ten „upadek”, który przedstawia charakter odrzucenia Boga i w
konsekwencji stan „potępienia”, polega na wolnym wyborze tych stworzonych
duchów, które radykalnie i nieodwołalnie odrzuciły Boga i Jego królestwo,
uzurpując sobie jego suwerenne prawa i usiłując podważyć ekonomię
zbawienia i sam porządek całego stworzenia.
Odbicie tej postawy można znaleźć w słowach kusiciela skierowanych do
naszych przodków: „staniecie się podobni do Boga” lub „podobni do bogów”
(por. Rdz 3, 5). W ten sposób zły duch próbuje przeszczepić w człowieka
postawę rywalizacji, niesubordynacji i sprzeciwu wobec Boga, która stała się
niemal motywacją całego jego istnienia.
Diabeł jest pierwszą przyczyną zła, niepokojów i rozłamów w rodzinach i
społeczeństwie.
Diabeł, kiedy próbuje działać, posługuje się oszustwem: w rzeczywistości może
zaproponować tylko fałszywe dobra i fikcyjne szczęście, które potem zawsze
zamienia się w samotność i gorycz. Poza Bogiem prawdziwa dobroć i szczęście
nie istnieją i nie mogą być. Poza Bogiem jest tylko największa ciemność, pustka i
smutek. Moc diabła jest jednak ograniczona: ona również znajduje się pod
panowaniem i suwerennością Boga, który jest jedynym Panem wszechświata.
Diabeł nie może przeniknąć naszej intymności, jeśli tego nie chcemy (ani anioł
też nie).
Opętanie diaboliczne jest najcięższą formą. Diabeł przejmuje w posiadanie
osobę i działa za pomocą ciała: ustami wypowiada bluźnierstwa i obelgi;
wywiera nadludzką siłę kończynami, które wściekle skręca lub schyla się do
pełzania; napełnia jej umysł bezbożnością i pojęciami sprzecznymi z Ewangelią.
Należy pamiętać, że diabeł może zawładnąć ciałem, ale nie duszą, chyba że
osoba na to pozwala. Tak więc, jak przydarzyło się wielu świętym, można być
fizycznie zaatakowanym, ale pozostać duchowo oświeconym i blisko Boga.
4
OJCIEC DOMENICO MONDRONE MÓWI O WYZNANIACH ZŁEGO W
EGZORCYZMIE:
Demon: Za chwilę będę zgarniał jednego po drugim Proboszczów w odniesieniu
do ich posługi proboszcza w parafii. Dziś pojęcie władzy nie działa już tak, jak
kiedyś. Udało mi się sprawić mu (Jezusowi) nieodwracalny wstrząs.
Zanika mit
posłuszeństwa. W ten sposób Kościół zostanie doprowadzony do prochu.
W międzyczasie kontynuuję nieustanne dziesiątkowanie księży, zakonników,
zakonnic, aby doprowadzić do całkowitego wyludnienia seminariów i zakonów:
jego Jezusa) „pracownicy winnicy” usunięci będą, moi przejmą władzę (jak
Bergoglio) i będą mieli zielone światło w ich ostatecznej pracy .
Zależy mi na zwiększeniu liczby księży, którzy staną po mojej stronie. To najlepsi
współpracownicy w moim królestwie. Wielu albo już nie odprawia mszy, albo nie
wierzy w to, co robi przy ołtarzu. Wielu z nich przyciągnąłem do moich świątyń,
do służby na moich ołtarzach, aby odprawiać moje czarne msze. Widziałem, jakie
cudowne liturgie mogłem im nałożyć,... „Moje czarne msze”.
OJCIEC PELLEGRINO ERNETTI NIEŻYJĄCY JUŻ WENECKI EGZORCYSTA,
ZEBRAŁ INNE WYZNANIA DIABŁA DOTYCZĄCE TEGO, CO LUBI:
Diabeł:
Moje największe zwycięstwo to Komunia dawana do ręki!!!
..., abym
mógł podeptać twojego Boga, tego Boga, którego zabiłem; i mogę odprawiać
moje msze (czarne msze) z moimi Biskupami …, Kapłanami…, których odebrałem
Mu... (Jezusowi0
Dzisiejsi Kapłani przebrani za śmieciarzy
(bez sutanny), przebrani za świeckich;
więc zabieram ich tam, gdzie chcę, do hoteli i prywatnych domów publicznych,
w poszukiwaniu kobiet i homoseksualistów (tęczowa zaraza) i zmuszam ich do
wielu świętokradztw i zabieram ich do mojego królestwa! Ilu, ilu tych
zakamuflowanych kapłanów jest w moim królestwie! I już mi nie uciekną…!
Księża i Biskupi oraz Kardynałowie zapisani do Masonerii i do moich sekt
Iluminatii…
och ilu (mnóstwo), och ilu przynoszę sobie z moimi pieniędzmi i
kobietami… ilu, ilu staje się moimi wiernymi przyjaciółmi… z moimi pieniędzmi i
kobietami…, tyle ile chcę, zabieram ich do mojego królestwa.
Ale przede wszystkim lubię i cieszę się tych duchownych, którzy zaprzeczają
mojemu istnieniu i mojej pracy na świecie...
a jest ich tak wielu... ach, co za
radość (ucztujący wielbiciele demona Pachamamy z biskupem Rzymu Bergoglio),
co za radość dla mnie... cicha i bezpieczna praca …nawet dzisiejsi teologowie nie
wierzą w moje istnienie … jak pięknie … jaka radość … i tak też zaprzeczają, że
jest ich Bóg…, który przyszedł (Jezus) mnie zniszczyć …
5
W EGZORCYZMACH KSIĘDZA FRANCESCO BAMONTE; DIABEŁ MÓWI
O MADONNIE:
Diabeł: „Myślisz, że jest Ona tam na górze, ale jej tam nie ma... Jest blisko tu na
Ziemi blisko swoich dzieci…, blisko ciebie; draniu (grzeszniku)…., och dranie, co
zrobiliście, żeby zbliżyć się do niej tak blisko, co…?
A kiedy umrzesz…, Ona tam jest…, Ona jest tam przy twojej śmierci…
(powtarza
do ze złością) i czeka na twoją myśl, bicie serca na dobre pojednanie…, twoje
dostępne do Tego (do Jezusa) i Ona jest tam, jest tam, czeka na otwarte twoje
…, czeka otwarte Serce Matki!
Wiesz draniu…, co to jest Dobra Matka, co? Matka czule patrzy na swoje dzieci,
uczy je dobra, dla dziecko pragnie dobra…, i płacze…, i płacze, jeśli dziecko…, to
dziecko jej nie słucha, bo wie, że ja diabeł, wezmę duszę…, jego ducha. Wezmę
do Piekła!!!
Francesco Bamonte: Pewnego dnia, kiedy brałem różaniec, aby rozpocząć
rytuał egzorcyzmów na opętanej kobiecie, diabeł wyjąc wykrzyknął:
–
„To coś, czego nie mogę znieść, nie mogę tego znieść!
Ten głupi staruszek dobrze ją nazwał, nadał mu właściwą nazwę: nazwał ją
„bronią”, bo to prawdziwa broń. Prawdziwa broń przeciwko nam”.
– Powiedziałem: „W imię Jezusa, kim jest ten głupi starzec, o którym mówisz?”
– „A on: „Pio”
– „Ojciec Pio z Pietrelciny?”
- 'Tak…!
– Odpowiedziałem więc: „Nie głupi: jest inteligentny, bardzo mądry i pobożny”.
– A on: „Dla nas to głupie. Nawet teraz ten głupiec (Ojciec Pio) pracuje razem z
Nazarejczykiem i Tamtą Kobietą (Niepokalaną).
– „Jak się nazywa ta kobieta na górze?”
– „Tak ma imię… (i przysięga na opętaną osobę), …nazywa się Maryja”
OJCIEC AMORTH: „JAKIE CNOTY MATKI BOŻEJ NAJBARDZIEJ CIĘ
DRAŻNIĄ DEMONIE?
Demon: „Wszystko mnie w Niej denerwuje, ponieważ jest Stworzenie
najskromniejsze ze wszystkich stworzeń, a ja jestem najbardziej dumny i
brudny; Ponieważ jest Najczystszym ze wszystkich stworzeń, a ja jestem
6
Ciemnością…, ponieważ jest to Najświętsze posłuszne Bogu ze wszystkich
stworzeń…, a ja jestem Buntownikiem!
Ojciec Amorth: „Powiedz mi też czwartą cechę, że tak bardzo boisz się Matki
Bożej, że bardziej się boisz… i wyjesz…, kiedy wzywam Matkę Bożą niż Jezus
Chrystusa!”
Demon: „Bardziej boję się, kiedy wspominasz Matkę Bożą, ponieważ jestem
bardziej upokorzony tym, że pokonany przez proste Czyste Stworzenie
(Niepokalana) niż przez Niego...(Jezusa)”
Ojciec Amorth: „Powiedz mi o tej czwartej właściwości Matki Bożej, która sama
z tobą wygrywa wszystkie walki! "
Demon: „Ponieważ…, ZAWSZE ZE MNĄ WYGRYWA, PONIEWAŻ NIGDY NIE BYŁO
DOTKNIĘTA ŻADNĄ WINĄ GRZECHU!”
(Don Gabriel Amorth) „Podczas egzorcyzmu, za pośrednictwem opętanego,
szatan powiedział mi także:
Każde odmawiane Zdrowaś Mario od Różańca
jest dla mnie demona uderzeniem nieustannym uderzeniem młotem w moją
rogatą głowę.
GDYBY CHRZEŚCIJANIE ZNALI MOC RÓŻAŃCA, BYŁ BY TO DLA
MNIE KONIEC!”
Ksiądz dalej stwierdza: „ Pewnego dnia, kiedy egzorcyzmowałem, wyjąłem
różaniec z kieszeni i natychmiast diabeł zawył i krzyknął:”
– Zdejmij ten łańcuch, zdejmij ten łańcuch!
– A ja: Jaki łańcuch?
– A on
: Ten z krzyżem w tle.
Wysoka Pani biczuje nas tym łańcuchem!
***
SPOWIEDŹ LUCYFERA W EGZORCYZMIE
Wypowiedz Ukrytego Egzorcysty - Pasterza Rzymskiego Kościoła budzi w nas
refleksję i lęk przed tym, przez co przechodzi dziś chwiejna łódź Piotra.
W związku z tym ks. Egzorcysta udostępnia wyznanie dokonane przez Lucyfera
podczas egzorcyzmu, które wprawia nas w osłupienie i przerażenie, jeśli jego
słowa potwierdzą się w najbliższej przyszłości.
***
7
DIABOLICZNY PLAN PO REZYGNACJI PAPIEŻA
(11 lutego 2013)
Egzorcysta: W imię Niepokalanej Dziewicy Maryi
polecam
wam mówić
prawdę o tym, co dzieje się z Świętym Kościołem Chrystusowym.
Lucyfer: Nieeeee, to tam nieee…(wyje)! Samo usłyszenie o Jego Imieniu jest dla
mnie i dla nas diabłów nieskończoną męką. Nie chcę rozmawiać, ale Wysoka
Dama zmusza mnie do odpowiedzi! Kościół katolicki jest atakowany!
Moce ciemności zostały wyzwolone przeciwko Oblubienicy tego (Jezusa), co
zawiesiliśmy na krzyżu posługując się Żydami. To jest najnowszy atak, jaki dziś
sprowadzamy na Twój Kościół. Rezygnacja Papieża, podjęta z pełną wolnością
i sumieniem, otwiera drogę do naszego ostatniego frontalnego ataku.
Ten tam(Jezus) na górze zaraz powróci na ziemię, nie wiem gdzie ani kiedy, ale
czuję, że ten dzień jest bardzo, bardzo, bardzo bliski.
Moje własne siły coraz bardziej zanikają, więc muszę się skoncentrować i
odzyskać wszystkie siły, aby skierować swoje miliardy i miliardy demonów
przeciwko Stolicy Apostolskiej. Nie wystarczy korupcja, nie wystarczy chciwość
pieniędzy, nie wystarczy wywołać skandale, trzeba toczyć bitwę, której
ostatecznym rezultatem jest zniszczenie tzw. Kościoła Rzymskiego.
Egzorcysta: W imię Chrystusa powiedz mi, co chcesz zrobić przeciwko słodkiej
Oblubienicy Bożej.
Lucyfer: Minęły dwa tysiące lat, gdy my upadłe anioły, z pomocą ludzi Kościoła i
polityków z Masonerii, próbowaliśmy śmiertelnie uderzyć w ten straszny
wynalazek Nazarejczyka. Niestety jeszcze nam się to nie udało, ponieważ należy
do Wszechmocnego.
Wszystkie nasze wysiłki są daremne, ponieważ bramy piekła, jak powiedział ten
Krucyfiks, …nie zwyciężą. Ale my się nie poddajemy.. Będziemy nadal w niego
uderzać, ranić, krwawić, także dzięki tym kapłanom, którzy od wewnątrz oddali
się w nasze ręce.
Musimy przybyć, aby zasiąść na tronie Wikariusza Przybitego do Krzyża. Nie
przebierając w środkach. Co trzeba. Pracujemy nad wyludnieniem seminariów,
zamknięciem klasztorów, ale nie możemy powstrzymać tych kobiet i mężczyzn,
zamkniętych za kratą, od modlitwy. Są jeszcze młodzi, którzy poświęcają się
8
modlitwie w ciszy tych klasztorów. Przeklęty! Jak to życie oddane Najwyższemu
zraniło nas.
Egzorcysta: W imię Wszechmogącego Boga rozkazuję ci powiedzieć mi, co
próbujesz zrobić i zorganizować.
Lucyfer: Nieeeee! Nie powiem ci ooooooo….(wyje)!
Egzorcysta: Rozkazuję ci przez Najdroższą Krwią Chrystusa, abyś mi
powiedział, o co cię prosiłem.
Lucyfer: Ten tam na górze jest zmęczony twoimi grzechami, jest zniesmaczony
czynami mężczyzn, jest rozczarowany poczynaniami kobiet. Utopiłeś się w
grzechu. Większość ludzkości jest moja, duchowo martwa i niezdolna do
ponownego zmartwychwstania.
Do tej pory wielu kardynałów, biskupów, kapłanów nie zgadza się całkowicie z
Tradycją waszego Kościoła, nie zgadzają się z papistowskim konserwatyzmem
(Leon XIII czy Pius XII). A jest za progresywizmem, za pewnym posoborowymi
otwarciem (herezji Bergoglio), jesteśmy …..silni…iiiiiiii! Ponieważ my chcemy
zamieszania, dysocjacji, podziału wewnątrz i na zewnątrz Stolicy Piotrowej, jak
to nazywasz.
Wciąż wierzysz, że wszystko jest przedwieczną opowieścią, więc liczba tych,
którzy wpadną tutaj do piekła, będzie rosła coraz bardziej. Nie są już liczone
dusze kapłańskie …tyle ich wpada….!!!.
Egzorcysta: W imieniu Świętych Męczenników, św. Piusa i św. Bernadety,
powiedzcie prawdę o przyszłości Kościoła Rzymu.
Lucyfer: Nie wiem jutra. Tylko On (Bóg) to wie, nie wiem, co stanie się w jednej
chwili, bo tylko On wie, nie przewiduję wydarzeń, tylko teraźniejszość.
Jestem
przegranym, który zbuntował się i stracił wszystko. Straciłem Niebo. Na zawsze.
Ale mam cel: zaciągnąć jak najwięcej dusz ludzi do mojego królestwa udręki.
Chcę się zemścić za wygnanie z Nieba, wyrywając mu dusze. To jest moja
wieczna zemsta.
Nie jestem wieczny, jestem stworzeniem takim jak ty człowieku…, ale znacznie
silniejszym od ciebie, znacznie potężniejszym, bardziej utalentowanym, bardziej
przebiegłym. Używam sprytu, żeby cię zniszczyć.
Mogę wam powiedzieć, brzydki pretekst, że sprowokujemy straszliwy atak na
Kościół Rzymski, zadrżymy jego murami, ale nie podrapiemy jego stabilności.
9
Daliśmy początek kryzysowi ekonomicznemu, aby zubożać światową populację,
zniechęcać tych, którzy się modlą i wlewać w Niego truciznę wyobcowania.
Robimy wszystko, co może zrujnować Cię na zawsze.
Ale teraz skupiamy się na Kościele i dopóki nasza destrukcyjna praca nie
zostanie wykonana, nie damy mu pokoju.
Pytałem (Boga) o to tam przez lata. Teraz jest nasz czas, więc jesteśmy
uwolnieni, doskonale wiedząc, że wyznaczony okres dobiega końca.
Słyszę grzmot Wszechmocnego, który przypomina mi o mojej nicości i
posłuszeństwie, które zawdzięczam mu nawet wbrew mojej woli.
Papież Leon XIII z Rerum Novarum widział, jak podczas odprawiania Mszy hordy
demonów co wyłaniały się z trzewi ziemi i rozprzestrzeniały wszędzie. Napisał
więc tę ohydną modlitwę do Księcia Niebiańskich Milicji, którą jednak
zlikwidowaliśmy pod koniec celebracji.
Dziś ziemia jest całkowicie zaatakowana przez moich upadłych aniołów i gdybyś
mógł spojrzeć oczami ducha, zdałbyś sobie sprawę, że wszystko jest ciemne.
Całkowicie ciemno. Gdybyś zobaczył piekielne potwory wędrujące po świecie,
umarłbyś od razu ze strachu przed okropnym smrodem i kształtem, jaki mają.
Ale ty w to nie wierzysz
.
Egzorcysta: W imię Trójcy Świętej powiedz mi, co planujesz uczynić przeciwko
ludzkości.
Lucyfer: Zniszczę ją z całej siły. Zredukuję ją do niewoli. Jednym słowem:
cholera... Muszę wywołać wojny, zniszczenia, katastrofy, prowadzące do irytacji
i bluźnierstwa. Muszę pogłębiać kryzys, sprowadzać coraz więcej ludzi do
ubóstwa, doprowadzając ich do rozpaczy, że nie są w stanie się uwolnić.
Następnie muszę radykalnie przekształcić wasze tak zwane społeczeństwo
obywatelskie w wielką bułkę wieprzową. Sprawiam, że tarzasz się w tym tylko
po to, by zgubić się w piekle. Moi słudzy już pracują, wielu musi wykonywać
brudną robotę, którą im nakazałem, do końca.
ZIEMIA MA BYĆ OGROMNYM CMENTARZEM,
na którym kilku ocalałych będzie
zmuszonych czcić mnie i służyć mi jako bogu. Oto mój cel: być bogiem zamiast
niego, wielu mnie czci, inni wzywają, jeszcze inni uwielbiają. Ale nie wiedzą, że
już są potępieni. Za garść euro i trochę przyjemności oddają mi się, ostatecznie
oddając się moim pazurom (ucztują z demonem Pachamamą w Watykanie).
10
Zobaczysz, co uczynię Twojemu Kościołowi, jaką schizmę wywołam, gorszą od
poprzednich. Zobaczymy, ilu jest po Jego stronie, a ile po mojej…, …mnóstwo
kapłanów!!!.
Czas ucieka i jestem całkowicie zajęty zwiększaniem liczby tych, którzy
przychodzą na naszą stronę. Każdy musi rozpoznać we mnie jedynego
dżentelmena, nawet jeśli jestem od upadku niczym…(krzyczy)!!!.
Egzorcysta: W imię świętej Gemmy Galgani, świętej Teresy od Dzieciątka
Jezus, św. Marii Goretti, co musimy zrobić, aby was zwyciężyć i zbawić nasze
dusze?
Lucyfer: Nieee! Nie chcę rozmawiać..(wyje)! To Ona (Niepokalana) zmusza
mnie do odpowiedzi.
Modlitwa różańcowa, ta przeklęta korona, którą tak wiele
dusz wyrywa z nas, jest przeciwko nam bardzo potężna, jest młotem, który nas
miażdży…bije po twarzy…(wyje).
Wróć do kościoła, spowiadaj się co tydzień i często się komunikuj. Kontrolujcie
się nawzajem, znoście swoje wady. Kochajcie się wzajemnie i pozwólcie świecić
w was światłu wiary. Pokój osiągniesz tylko z koroną w rękach, tylko przy
częstej komunii. IDŹ NA MSZĘ Z POBOŻNOŚCIĄ I SZACUNKIEM ZA CENĘ
PRZECIWNOŚCI. TO I TYLKO ONO MOŻE UCHRONIĆ CIĘ PRZED WIECZNYM
POTĘPIENIEM. Jest to potężna tarcza przeciwko piekłu, pokusom, kuszeniom
Zła.
Módlcie się za Papieża Benedykta XVI, wiele wycierpiał za grzechy popełnione
w Kościele; waga tego samego osłabiła go na ciele i duszy, ale nie wygrałem.
Módlcie się za kardynałów, z których wielu jest moich, módlcie się za biskupów,
którzy teraz idą sami. Módlcie się za kapłanów: potrzebują wsparcia waszych
modlitw. Módlcie się za wrogów, przyjaciół, nieznajomych, tych, którzy są
daleko, a On (Bóg) was zapamięta.
Ta tam (Niepokalana) na górze jest smutna, ponieważ każdego dnia widzi, jak
wiele jej dzieci wpada do piekła, pomimo jej ciągłych walk o was, w co prawie
nikt nie wierzy.
Jej łzy, przelane z powodu żałosnego stanu, w którym żyje wiele dusz,
wkrótce się skończą i zostawiają miejsce na straszne kary Nieba
***
11
EGZORCYZM PRZEPROWADZONY PRZEZ OJCA HEINRICHA
KREUZERA
(egzorcyzm z 21.02.1984)
Egzorcysta - W imię Trójcy Przenajświętszej, Ojca, Syna i Ducha Świętego, w
imię Maryi, Niepokalanego Poczęcia, powiedz demonie, czego Bóg od ciebie
wymaga; tylko prawda…, o wszystkim innym milczeć…!
Demon - Mówię tylko wtedy, gdy Najwyższy lub Tamta (odnosi się do Matki
Bożej) tego chce i zmusza mnie do tego. Gdyby to zależało ode mnie, nie
mówiłbym. Nigdy nie chcielibyśmy rozmawiać, nigdy nie chcielibyśmy
powiedzieć wszystkiego, co opętani mieli do powiedzenia. Chcielibyśmy milczeć
... milczeć ... (krzyczy). Nie chcę rozmawiać.
Egzorcysta - Musisz mówić i mówić to, czego wymagają od Ciebie Święta Trójca
i Matka Boża, czy tego chcesz, czy nie. W imieniu…
Demon - Tak, jestem do tego zmuszony i jest to dla mnie straszne upokorzenie.
To przerażające, gdy mówisz rzeczy, które są dla twojego zbawienia. Byłoby
lepiej dla mnie, gdybym był dręczony przez starego człowieka (stary człowiek
to Lucyfer), niż mówić do ciebie.
Nie chcę rozmawiać.
ANIOŁY: POMOC I OBRONA PRZED PIEKŁEM
Egzorcysta - powiedz, co nakazuje Ci Niebo. W imieniu…
Demon - Niebo chce, aby aniołowie byli wzywani na pomoc w tym ostatecznym
czasie, jak już powiedzieliśmy przy innych okazjach. W tym przerażającym
czasie, gdy Antychryst już działa, nawet jeśli nie jest to jeszcze jawne, nie
szukanie pomocy aniołów jest poważnym zaniedbaniem: może to doprowadzić
cię do wiecznej ruiny. To jest prawda, której nienawidzę i dręczy mnie to, że
muszę ci o tym mówić, ponieważ szkodzi nam w piekle, ale zostałem zmuszony
do tego przez Najwyższego i przez To ... (Płacze jak szaleniec).
Nie chcę
rozmawiać!
Egzorcysta - W imię ...
Demon – Anioły Nieba mogą działać jako przeciwwaga dla piekła, potrafią
zneutralizować pułapki, które napotykasz i zło, które próbujemy ci wyrządzić.
Najwyższy powierzył aniołom wszystkich ludzi i cały wszechświat. Ze względu
na ich wielkość, majestat i moc żadne inne stworzenie nie jest do nich
porównywalne.
Aniołowie są w niebie, a także na ziemi, ale ich działanie na
twoją korzyść pozostaje nieskuteczne, jeśli draniu nie wzywasz ich; nie ufasz im.
W tym anielskim świecie panuje wspaniała harmonia, w której absolutnie nie
możemy manifestować: wszystko jest harmonią i łaską, którą tylko Najwyższy
12
(Patrzy w górę) mógłby począć i dać ci, abyś tylko chciał - przyszedł by ci z
pomocą. Ja, Belzebub, jestem zmuszony przez Najwyższego, aby wam to
powiedzieć, chociaż nie chcę. Jestem zmuszony wam powiedzieć, jacy są
aniołowie, ponieważ widziałem ich królestwo i znam ich majestat
. Wolałabym
tego wszystkiego nie widzieć, bo wspomnienie ich chwały pali mnie i pali na
zawsze.
Ja też mogłem być taki jak oni, ale nie chciałem kłaniać się zamysłom
Najwyższego, nie chciałem służyć. Nie, nie służę, nie chcę służyć i za to będę
musiał odpokutować na całą wieczność! (Krzyczy). Nie chcę już rozmawiać…!
KTO NIE PRZYWOŁUJE ANIOŁÓW WIELE TRACI
Egzorcysta - W imię ...
Demon -
Jest to dla ciebie wielkie zło, przerażająca i tragiczna biada, że nie
modlisz się już do swoich aniołów; powinieneś się do nich modlić i dużo.
Gdybyś
tylko wiedział, jakie łaski mogą otrzymać dla tych, którzy się do nich modlą!
Oczywiście Dziewica jest wielkim pośrednikiem wszelkich łask, ale aniołowie
również mogą zrobić wiele na twoją korzyść. Służą Najwyższemu (patrzy w górę
i strasznie wyje…) i są zawsze gotowi na każdy jego najmniejszy znak. Tak wiele
rzeczy wydaje się wam bezużytecznych, ale jesteście zwiedzeni.
Nie chcę już
rozmawiać….
Egzorcysta - W imię ...
Demon -
Nie chcę rozmawiać, ale muszę!
Ludzkość traci wiele łask, ponieważ
nie modli się ona do aniołów, a zwłaszcza do aniołów stróżów. Jest bardzo
wielu, którzy nie modlą się nawet raz w roku do swojego anioła stróża, gdy jest
on blisko nich, służy im nieustannie iz pieczołowitością niosą im pomoc dzień i
noc. Aniołowie to bardzo wierne, święte, czyste duchy. Żadna matka, z
wyjątkiem Niej (Matki Bożej), nie troszczy się o swoje stworzenia tak, jak anioł
jest z tobą. To fatalne w skutkach, gdy nie przyjmujemy takich łask i nie
modlimy się do tych czystych, potężnych i pomocnych duchów. I to jest dla
ciebie zgubne, że zbyt mało mówi się o ich pomocy. Dość, nie chcę już
rozmawiać!
PRÓŻNOŚĆ ZIEMSKIEJ CHWAŁY
Egzorcysta - Mów w imieniu ...
Demon - Jestem drugim wzrostem (czyli: godność)i zgodziłem się z wyborem
Lucyfera; za to zostałem gwałtownie wyrzucony z błogości królestwa
niebieskiego i wrzucony do ognia w smrodzie siarki do mrocznego królestwa
gehenny. Tysiąc i tysiąc razy dziennie chciałbym recytować słowa aniołów,
gdyby było to możliwe i pożyteczne dla mnie. Ale teraz już nie mogę, a nawet
gdybym mógł, to by mi nie pomogło.
Jestem przeklęty, zagubiony na wieczność,
13
stracony na zawsze!
(wyje i krzyczy) Niestety, z powodu mojego cierpienia,
mojego upokorzenia, muszę dziś powiedzieć jeszcze jedno słowo o tym, o czym
zapomnieliście. Właśnie w tym waszym czasie, czasie nie sprawiedliwej oceny,
ale wywyższenia ciała, każdy pretekst wydaje się wam dobry do grzeszenia
przeciwko skromności i czystości. Sport też ci w tym pomaga. Pomyśl tylko o
łyżwiarzach figurowych lub sportowcach innych dyscyplin: aby mieć większe
szanse na zwycięstwo, rozbierają się w przesadny sposób. Ale prawdziwy
powód jest inny: rozbieranie się w ten sposób nie polega na łatwiejszym
osiągnięciu zwycięstwa, ale na próżności. Dość, nie chcę już rozmawiać!
BIADA KOBIETOM ODZIANYM BEZ SKROMNOŚCI
Egzorcysta - Idź i powiedz prawdę w imieniu ...
Demon-
Ileż starych i młodych kobiet dzisiaj, przez pychę ciała, pokazuje swoje
ciała w prowokacyjny sposób!
Bezwstydny! Bez dyskomfortu! Z największą
naturalnością udając, że nie zdają sobie sprawy, że wywołują zgorszenie wielu
ludzi, sprzyjając w ten sposób wiecznej ruinie własnej i innych. Ilu i ilu mężczyzn
w istocie i ilu i ile dzieci jest zmuszonych patrzeć na nich ze złością! Biada tym,
którzy grzeszą i powodują grzech w ten sposób! Muszę powiedzieć, że kobieta,
która nie jest odpowiednio ubrana, czasami grzeszy nie będąc tego w pełni
świadomą, ale to nie znaczy, że jest bez winy, bo rodzice, księża i wychowawcy
przynajmniej czasami mówili jej o skromności, a nawet gdyby nie była
wykształcona w tym sensie, woła go w swoim sumieniu, że jakiś strój staje się
prowokacją i pokusą dla tych, którzy widzą ją tak skąpo ubraną. I tak, gdy
nalega na ignorowanie tego, prowadzi wielu mężczyzn, wiele dzieci i młodych
ludzi do grzesznych myśli, łatwo czyni ich ofiarami męki ciała i prowadzi ich do
poważnego grzechu. Wysokość (Mówi o Matce Bożej) w Fatimie poleciła:
„Ubierz się przyzwoicie i ucz się ode mnie”. Ale to wystarczy, nie chcę
rozmawiać!
EWA NAPRAWIONA W POKORZE I Z ŁZAMI
Egzorcysta - Po prostu powiedz prawdę…., w imieniu ...
Demon -
„Najpiękniejszą ozdobą przed Bogiem jest pokora”
. Tak powiedział
Ojciec Pio. Powiedział również: „Wielu idzie do piekła za grzech nieczystości”.
Kobieta grzeszy nie tylko wtedy, gdy odkrywa siebie w niestosowny sposób, ale
gdy ma zamiar to zrobić w swoim umyśle. Chęć potwierdzania siebie nie tyle
pięknem duszy (czyli cnotami), ile fascynacją ciałem jest już błędem. A jak
powszechna jest ta wina! A jakie to niedoceniane! Ile kobiet staje się
kusicielkami dla mężczyzny, tak jak Ewa! Ja, Belzebub, byłem zmuszony ci to
powiedzieć, ale nie chcę już mówić!
14
Egzorcysta - Mów w imieniu ...
Demon - Ewa, po wygnaniu z ziemskiego raju, zawsze zachowywała skromność;
rozpoznała swój grzech i gorzko pokutowała. Adam również pokutował z nią.
Modlili się razem i razem dużo płakali. Błagali Najwyższego, aby im przebaczył i
przyznał im przynajmniej ostatnie miejsce w niebie. Po grzechu żyli bardzo
pokornie i od tego czasu Ewa nie stwarzała już okazji, nawet dla najmniejszej
winy. Odtąd zawsze była wierna Bogu: robiła wszystko, co możliwe; jednak
byłoby lepiej, gdyby nie zgrzeszył w ziemskim raju. Nie chcę już rozmawiać.
KARA DLA TYCH, KTÓRZY GRZESZĄ PRZECIWKO SKROMNOŚCI.
Egzorcysta - Powiedz prawdę w imię ...
Demon - Ile kobiet dzisiaj wyrządza nieodwracalne szkody w duszach wielu
innych ludzi, za które, jeśli pokutują w porę, zdołają się uratować, w czyśćcu
będą musiały gorzko zapłacić za swój grzech: spłoną we wszystkich tych
częściach ich ciało, które bezwstydnie odkryli. Ich niespokojne myśli o
dzisiejszych czasach oraz ich szalone i uparte pragnienie pojawienia się lub
sprowokowania spowoduje dla nich potworne tortury. Jeśli się nie nawrócą,
będą wiecznie płonąć w piekle. Ich skóra ... (krzyczy).
Nie chcę rozmawiać!
Egzorcysta - Mów w imieniu ...
Demon - Ich skóra będzie się łuszczyć i odpadać. Wtedy będą naprawdę nagim
ciałem, krwawiącym ciałem, jeśli nie pokutowali, gorzko pokutowali tak długo,
jak długo byli w swoim czasie, jeśli nie odpokutowali za to, co zrujnowali w
innych duszach. Musiałem ci to powiedzieć, ale teraz nie chcę już rozmawiać.
CHWAŁA ŚWIATA PROWADZI DO PIEKŁA
Egzorcysta - Powiedz prawdę w imię ...
Demon - Zmuszasz mnie do mówienia o tragedii, która kwestionuje każdego
człowieka, zmuszonego do wyboru między Najwyższym i jego prawem z jednej
strony, a odrzuceniem go i jego prawa z drugiej ... między wieczną chwałą a
wieczne potępienie. Jestem zmuszony powtórzyć to, co powiedział święty
kapłan, nauczając swoje dzieci tej doktryny:
„Zawsze naśladuj Najwyższego w
pokorze. Jeśli jesteś wzgardzony, znoś to z pokorą i cierpliwością, ale czyń tylko
to, co Najwyższy chce i czyń. zawsze przestrzegajcie Jego przykazań,
przestrzegajcie ich aż do śmierci, bądźcie wierni do końca, a Najwyższy da wam
koronę życia wiecznego
(płacze).To okropne słowa, ale prawdziwe ...! Jednak
mało kto w to wierzy; mentalność panująca dziś w waszym świecie jest
odwrotna: prawie każdy szuka sukcesu, władzy, przyjemności, bogactwa.
Chcesz być zaszczycony, podziwiany. Przede wszystkim ubóstwiane jest piękno.
15
Najwyższy już cię nie fascynuje, dziś fascynuje cię wszystko, co jest Mu
przeciwne. Najwyższy jawi się wam jako wróg waszej radości i waszej wolności,
radości i wolności, którą oszukujecie, znajdując daleko od Niego i przeciwko
niemu. To jest wielkie oszustwo, które udało nam się zasiać na całym świecie.
KTO SŁUŻY PRAWDZIE, JEST WPŁACONY W TYM ŻYCIU
Egzorcysta - Musisz mówić i mówić to, czego wymagają od Ciebie Święta Trójca
i Matka Boża, czy tego chcesz, czy nie... W imieniu…
Demon - Kto żyje zgodnie z prawem Najwyższego nie liczy na nic, jest
wyśmiewany, jest deptany, jest wzgardzony. Ale jestem również zmuszony
powiedzieć, że pewnego dnia losy się odwrócą: poszukiwaczy przyjemności
uderzy sprawiedliwość Najwyższego. Dlatego, mężczyźni, pomyślcie o swoim
końcu; Twoje życie i przyjemności przeminą znacznie szybciej, niż myślisz. Z
drugiej strony, kto w tym życiu cierpiał i został upokorzony za swoją wierność,
pozna chwałę życia wiecznego. Wydawali się pokonani, ale staną się
zwycięzcami; wydawali się szaleni, ale pojawią się jako prawdziwi mędrcy,
ponieważ spojrzeli na przykład Jedynego (odnosi się do Chrystusa), który
wyprzedził ich i wspierał swoją siłą. Jak śpiewano uroczyste „Hosanna” kiedy On
(nadal odnosi się do Chrystusa)wszedł do nieba, jego własna wola zostanie
przyjęta z równą radością w wiecznej chwale.
Po życiu pełnym bólu i pogardy,
wstydu i zmęczenia, ciemności i krzyży ... na zawsze będą zbierać radość, na
jaką zasługują.
Myśl o ich zwycięstwie napawa nas złością (krzyczy). Ale teraz
wystarczy ... Nie chcę już rozmawiać!
„PIĘKNO ŚWIATOWE” BĘDZIE STRASZNE
Egzorcysta - Musisz mówić i mówić to…. W imieniu…
Demon - Ktokolwiek jest teraz pogardzany za wierność Najwyższemu, będzie
świecił niewyobrażalnym pięknem, ale ci, którzy w życiu byli dumni ze swojego
piękna, będą mieli przerażający aspekt: jako pierwsi odczują przerażenie. Ich
twarze, niegdyś fascynujące i podziwiane, staną się twarzą trędowatego; ich
ciała będą torturowane na zawsze przez robaki nieczystości, a odór, jaki
emanują z powodu ich grzechów, będzie szkodliwy.
Nic nie pozostanie z ich
piękna.
Każdy przeklęty przyczyni się do uczynienia z piekła „widowiska
okropności”. Dość, nie chcę rozmawiać (wyje)!
POKORA SERCA, ALE MOCNA W ŚWIADKU
Egzorcysta - Mów w imieniu ...
16
Demon - Trudno jest zaakceptować upokorzenie; ale ja, Belzebub, jestem
zmuszony wam powiedzieć: praktykujcie pokorę, pielęgnujcie skromność i
przestrzegajcie wszystkich przykazań, dopóki jesteście na czas. Ukorz się i
pozwól przez innych być poniżanym, nawet jeśli na to nie zasłużyłeś. Pokornie
pochylaj głowę, nawet jeśli masz rację. Pochyl głowę, chyba że to Bóg tego nie
chce. Na przykład kapłan musi zawsze jasno i całkowicie prezentować wiarę,
chętny do walki w obronie prawd zdradzonych lub ukrytych przez
modernistów, którzy przeniknęli do Kościoła; musi mówić nie tylko o
miłosierdziu, ale także o sprawiedliwości Najwyższego; musi mówić o wiecznej
nagrodzie i wiecznej karze; musi mówić o aniołach, a także o nas demonach,
zbuntowanych i przeklętych aniołach; muszą mówić o grzechu i nie milczeć, jak
wielu robi to w tym czasie. Oczywiście, nawet laik nie może nigdy pochylać
głowy, gdy w grę wchodzi prawda; jeśli za tę wierność napotka wielkie
zmagania i bolesne przeciwności ...wiele modli się i poświęca się za
niedowierzających ludzi, którzy sprawiają, że cierpi. Dzisiaj wielu księży
katolickich zgubiło się, nie wiedzą już, którą drogą iść, a to dlatego, że zamiast
pozostać zakorzenionym w swojej wierze, pozwolili, by wpłynęły na nich różne
opinie w danym momencie. Jest dzisiaj zbyt wielu duszpasterzy dumnych w
duchu, niewiernych prawdzie; dlatego na świecie i w Kościele panuje taka
wielka ciemność i tyle nędzy i dlatego katolicy, którzy są naprawdę tacy, i wierni
księża bardzo cierpią: są odstawiani jako bezwartościowi, a nawet traktowani
jako ludzie niezrównoważeni ,lub jako ludzie, którzy porzucili właściwą drogę.
Ale taka jest myśl ludzi, a nie Najwyższego.
Jestem zmuszony wam powiedzieć:
pozostańcie wierni prawdzie ewangelii, wspierajcie i brońcie tego, co jest
prawdziwe i dobre, nawet jeśli będziecie deptani, jak gdyby byliście
bezużytecznymi i szkodliwymi chwastami; pewnego dnia będziesz miał radość i
chwałę z powodu bolesnej wierności! Dość, nie chcę już rozmawiać!
Egzorcysta - Mów w imieniu ...
Demon - Nadejdzie dzień, w którym ten „chwast” zdeptany i uznany za
bezużyteczny i szkodliwy zazieleni się i zakwitnie.
Biedni ci chrześcijanie i ci
kapłani, którzy porzucili drogę prawdy, stali się ślepi!
Ale wytrwacie, gdy
pozostańcie wierni. Koniec nadejdzie szybciej niż myślisz. Nie chcę nic więcej
mówić!
KRÓTKIE SĄ RADOŚCI Z GRZECHU
Egzorcysta - W imię ...
Demon - Twoje życie na ziemi jest takie krótkie! Krótkie są radości z grzechu i
nieskończone, wieczne jest potępienie. Tak krótki jest czas krzyży, nawet jeśli
17
wydaje się niekończący się, podczas gdy nagroda przyznana wam za waszą
wierność będzie wieczna.
Egzorcysta - Powiedz prawdę ...
Demon - Jak mało są warte radości z grzechu, którymi możesz się cieszyć na
tym świecie, jeśli pomyślisz o przerażającej sytuacji, jaką niesie ze sobą na
wieczność, a często już w tym życiu! Tak, grzech często niesie ze sobą karę
również na tym świecie.
Z drugiej strony, ci, którzy cierpią w tym życiu, mogą
być wdzięczni Najwyższemu, ponieważ swoimi cierpieniami zmniejsza lub
całkowicie eliminuje ból czyśćca.
Nie lekceważcie czyśćca: cierpienia, które tam
są, są przerażające w porównaniu z bólami życia. Piekło jest jednak jeszcze
bardziej przerażające i nigdy się nie skończy. Dlatego gdybyś był sprytny i
mądry, próbowałbyś znieść w życiu ziemskim wszystkie cierpienia, które w
przeciwnym razie musielibyście cierpieć w czyśćcu. Módlcie się do Najwyższego
(patrzcie w górę),módlcie się o łaskę pokuty od Niego, szczególnie w tym
okresie Wielkiego Postu! Módlcie się o prawdziwą pokutę serca i o poprawę.
Byłem zmuszony powiedzieć ci te rzeczy; teraz to od Ciebie zależy, czy wiesz,
jak to wykorzystać.
(Egzorcyzm z 8.11.1983)
PIEKŁO ISTNIEJE I JEST WIECZNE
Egzorcysta - w imię Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego mów prawdę, tylko
prawdę, to, co Niebo nakazuje mówić na chwałę Boga i dla dobra dusz; milcz o
wszystkim innym!
Demon - Czy słyszysz grzmot? (W tej chwili grzmoty i błyskawice zapowiadają
burzę). To Najwyższy daje się usłyszeć; może to zrobić, a czasami nawet
podczas trzęsienia ziemi.
Buntuję się; Nie chciałbym mówić, co jest dobre dla
twojego zbawienia
; Nie chcę mówić tej okropnej prawdy. Zostaw mnie! Zostaw
mnie! Nie chcę rozmawiać!
Egzorcysta - Musisz powiedzieć to, co nakazuje Ci Niebo. To bardzo pożyteczne,
aby ta prawda wyszła z waszych ust, zwłaszcza dzisiaj, kiedy tak wielu ludzi
utraciło prawdziwą wiarę. Powiedz prawdę w imieniu ...
Demon- Nie chcę tego mówić, ale muszę to powiedzieć
: piekło istnieje i jest
wieczne
. Niewielu dzisiaj wierzy w tę prawdę, ponieważ wszystko spiskuje
przeciwko idei piekła, ale właśnie z tego powodu piekło rośnie i spiskuje
przeciwko tobie z większą siłą. Im więcej piekła jest odrzucane, tym bardziej się
wypełnia! Śmiejemy się z tej prawdy, jakby była fikcyjna, lub jakby była smutną
spuścizną innych czasów. Przede wszystkim wielu ludzi kultury nie wierzy w
piekło. Chciałoby się, aby piekło nie istniało, aby móc grzeszyć bez ponoszenia
18
konsekwencji, aby móc dalej żyć w swoich wadach. Inni, którzy uważają się za
wierzących, argumentują, że piekło nie istnieje i dlatego prędzej czy później
gwarantują każdemu niebo
(współczesna herezja Bergoglio wielbiciela demona
Pachamamy)
, ponieważ tacy - mówią, ale sami się łudzą - piekło byłoby
przeciwieństwem Miłosierdzia Najwyższego. Oni oszukują samych siebie: nie
tylko nie znają sprawiedliwości Najwyższego, sprawiedliwości strasznej, ale
także nie znają Jego miłosierdzia, które jest prawdziwe tylko wtedy, gdy jest w
pełnej i doskonałej harmonii ze sprawiedliwością. Słyszysz grzmot? Podkreśl
prawdziwość tego, co właśnie powiedziałem.
Ale teraz nie torturuj mnie już; po
prostu nie chce mówić!
Wystarczy!
Egzorcysta - Powiedz prawdę w imieniu ...
Demon - Niebo zmusza mnie do mówienia, a teraz grzmot Najwyższego dudni,
aby potwierdzić tę przerażającą prawdę, której nie chciałbym ujawniać.
Najwyższy wielokrotnie i wiele razy dawał wam poznać tę prawdę o piekle, o
czym świadczy Pismo Święte. Ile razy mówił wam o wiecznym piekle i wiecznym
ogniu, który torturuje.
Ten, który jest Prawdą, który urodził się i chciał umrzeć
właśnie po to, abyście nie znaleźli się w miejscu zatracenia, do którego wielu
wchodzi a z którego nikt nie wychodzi!
EWANGELIA GWARANTUJE ISTNIENIE PIEKŁA
Egzorcysta - W imię ...
Demon - Jak uczy przypowieść Ewangelii, bogacz przeklinał i potępiał swoje
życie przesadnym przywiązaniem do przyjemności tego świata. Następnie z
piekła wezwał Abrahama, aby wysłał Łazarza, aby zanurzył palec w wodzie, aby
przynajmniej trochę ugasić jego rozpaczliwe pragnienie, ponieważ płonęło w
ogniu. Ale Abraham odpowiedział przecząco: „Między nami a wami jest
przepaść nieprzekraczalna, tak że nikt z was nie może wejść do nas i nikt z nas
nie może wejść między was. jest w radości, a ty w mękach ”. Bogacz następnie
poprosił Abrahama, aby Łazarz, nie mogąc iść do niego, do piekła, aby złagodzić
jego ból, przynajmniej udał się na ziemię, aby ostrzec swoich pięciu braci i
zaprosić ich do zmiany życia, aby oni również nie otrzymali wiecznego
potępienia. Ale odpowiedź Abrahama była jasna i stanowcza: „Ktokolwiek jest
niedowierzający i uparty w grzechu, tak jak wy, który nie chciał wierzyć w
proroków i jak wasi bracia, nie uwierzyłby, nawet gdyby zobaczyli
zmartwychwstanie
ZIEMSKA RADOŚĆ I WIECZNA RADOŚĆ NIE IDZIE RAZEM
Egzorcysta - Musisz powiedzieć to, co nakazuje Ci Niebo…
19
Demon - Tak jak wówczas bogacz i jego bracia nie wierzyli prorokom, tak jest
niestety również dzisiaj. Niestety dla Ciebie i Nieba, ale jesteśmy zadowoleni!
Widząc, że we wszystkich czasach, a nawet dzisiaj, ludzie są spragnieni
ziemskich radości, daje nam wielką piekielną radość. Ziemskie radości
prowadzą do wiecznego potępienia, a ci, którzy nadmiernie szukają tych radości
i wierzą, że osiągają wieczne szczęście, są oszukiwani! Strasznie mnie kosztuje
przypominanie ci o tej prawdzie, ale jestem do tego zmuszony. Tak, są, nawet
dla tych, którzy chcą być zbawieni, przyzwolone ziemskie radości, ale nigdy nie
są one w takim stopniu, jak wszystko, co dzisiaj każe wam wierzyć.
On (mówi o
Jezusie) powiedział ci jasno: „Aby wejść do królestwa niebieskiego, trzeba
czynić gwałt, ponieważ drzwi są wąskie i droga prowadząca do zbawienia jest
trudna; podczas gdy drzwi do Pieklą są szerokie, a droga prowadząca do ruiny.
Te słowa , jak wszystkie inne, o których On wam powiedział, są prawdziwe
nawet dzisiaj i zawsze nimi pozostaną. Są prawdziwe, ale prawie już ich nie
pamięta. Jednak w minionych stuleciach te słowa były nieustannie głoszone, co
przyniosło dużą liczbę ludzi do Nieba. Zwykle przypominał im zdrowy strach
przed Bogiem i równie zdrowy strach przed piekłem. Bez tego strachu…, i bez
tego strachu… tracisz przytomność i kładziesz podwaliny pod swoją wieczną
ruinę.
Cieszymy się, że wielu księży nie przypomina Ci już o tych rzeczach
: to
nasi najlepsi apostołowie, pracują dla nas: przeciwko niemu i przeciwko tobie.
ZDROWE MYŚLI O KOŃCOWYCH RZECZYWISTOŚCIACH
Egzorcysta - W imię Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego mów prawdę…
Demon- Jak zdrowe byłoby dla ciebie częste medytowanie nad rzeczywistością
śmierci, sądu, piekła i nieba. Aby bronić się przed myślą o śmierci, ponieważ nie
możesz zaprzeczyć tej rzeczywistości, przyjąłeś taktykę zapomnienia: prawie
nigdy o tym nie myślisz.
Aby obronić się przed myślą o sądzie i piekle, użyłeś
karty Miłosierdzia Najwyższego.
„Jest dobrym sędzią - mówisz - więc nie może
potępiać swoich dzieci; a nawet jeśli je potępi, to będzie na pewien czas, ale nie
na zawsze”. Tak więc twoja skłonność nędzniku do czynienia zła nie jest już
powstrzymywana przez myśl o śmierci, o której starasz się zapomnieć, ani przez
myśl o sądzie i piekle, które starasz się złagodzić. A waszego wysiłku, by czynić
dobro, nie wygrywa myśl o niebie: nadzieja, pragnienie nagrody, którą obiecał
ci Najwyższy, wcale cię nie fascynuje, ponieważ tu na ziemi są wszystkie rzeczy,
które fascynują i wiążą twoje serce!
NIE MA NIC WIECZNEGO
Egzorcysta - Musisz mówić i mówić to, czego wymagają od Ciebie Święta Trójca
i Matka Boża…. W imieniu…
20
Demon - Nie łudź się, że wieczne piekło nie istnieje: albo dlatego, że Najwyższy
w końcu przebaczy nawet winnym, sprowadzając ich do nieba, albo dlatego, że
winni zostaną pogrążeni w nicości. Dla potępionych nagrodą byłby powrót do
nicości, z której przyszli, ale ta łaska nie zostanie im udzielona, ponieważ
pozostawiając grzechy bezkarne, Boża sprawiedliwość zostałaby zdradzona, a
Najwyższy sam uczyniłby krzywdę tym, którzy w życiu doznali poważnej
krzywdy od grzeszników.
Po prostu pozwól mi nie mówić! Nie mogę tego dłużej
znieść!
Egzorcysta – Musisz mówić…, i mów w imieniu ...
Demon - Ten, który przelał swoją Krew za ciebie i ślubował, że będzie
„Prawdą”, powiedział ci jasno, że byłoby lepiej dla Judasza, gdyby nigdy się nie
narodził. Nigdy nie urodzić się ani nie pogrążyć się w nicości po urodzeniu,
byłoby tym samym. Nie…, po ziemskim życiu następuje sąd, a po sądzie wieczna
nagroda lub kara, ponieważ Najwyższy stworzył nieśmiertelne dusze,
ukształtowane na swój obraz i podobieństwo. Teraz, jak słyszysz, podkreśl
prawdę słów, które zmuszają mnie do powiedzenia ci burzy.
Nawet to
upokorzenie, któremu nas poddaje, dręczy nas, ale jesteśmy zmuszeni cierpieć,
ponieważ jesteśmy zmuszeni, choć niechętnie, wychwalać Go i wychwalać,
mówiąc Ci te prawdy, których nienawidzimy z całej siły.
My, którzy jesteśmy w
tej kobiecie, a jest nas 20, jesteśmy duchami wypartymi, jesteśmy potępieni
na zawsze. I nie tylko nas dwudziestu: wielu innych, tysiące i tysiące jest tak
samo potępionych jak my, a my robimy wszystko dla twojej ruiny. Dość, nie
chcę już rozmawiać!
KOŚCIÓŁ DZISIAJ JEST ZBYT MAŁY NA PIEKŁO
Egzorcysta – Pamiętaj… powiedz tylko to, co nakazuje Ci Niebo...
Demon - Dzięki nowym ideom, które zaszczepiliśmy w waszych umysłach w
ostatnich dziesięcioleciach, dzięki wielu kapłanom bardziej spragnionym
nowości niż prawdy, zdołaliśmy wytrącić z równowagi Wasz Kościół: wielu
waszych pasterzy i wielu wiernych nie zwraca już uwagi na prawdę. koniec
życia, który jest wiecznym zbawieniem. Wasze wspólnoty chrześcijańskie albo
są zarażone wadami świata, albo są sparaliżowane w stanie przeciętności i
obojętności, albo też zorganizowały swoje działania, aby wyglądać i być czymś
więcej niż dobrowolnymi grupami pomocy społecznej, niż wspólnotami, dla
których żyją i pracują. wieczne zbawienie ich własnych członków i innych ludzi.
Z tym klimatem, który powstał wśród Was ... piekło praktycznie ma zielone
światło.
Jak pewne kaskady kamieni, które toczą się ze zboczy góry, tak wiele
dusz wpada do piekła w ogólnej obojętności. Niewielu z was, a nawet kilku
waszych kapłanów, myśli o stworzeniu barier, aby powstrzymać ten pęd tak
21
wielu dusz do piekła: pozwolili im popaść w wieczną ruinę, nawet nie
podejrzewając, że tak właśnie się dzieje. W końcu, jak mogą powstrzymać ich
przed pędzeniem w kierunku przepaści, skoro sami idą w tym samym kierunku,
nie zdając sobie z tego sprawy? Oszukani przez modernizm kapłani ci z kolei
stają się zwodzicielami powierzonych im dusz, albo milczeniem, bo nigdy nie
mówią o ryzyku, na jakie narażają się, ani kłamstwami, bo zaprzeczają
możliwości, że trafimy do piekła. Pozwolili im popaść w wieczną ruinę, nawet
nie podejrzewając, że tak właśnie się dzieje.
WYROK BĘDZIE STRASZNY
Egzorcysta – W imię Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego mów prawdę…
Demon - Sąd Najwyższego będzie straszny; spełni się, gdy wy, mężczyźni, macie
tendencję do przedstawiania tego beztrosko. Najwyższy nie będzie podobny do
pobłażliwego dziadka, który po złożeniu niektórym życzliwej wyrzuty, być może
z uśmiechem na ustach, w końcu zbierze wszystkich pod swój płaszcz, mówiąc:
„Przyjdźcie wszyscy, moje dzieci i moi kapłani, przyjdźcie do królestwa
przygotowany dla was ... Niezależnie od tego, jak żyliście, chcę, abyście wszyscy
byli zbawieni, ponieważ jestem miłosiernym ojcem. Tutaj będziecie mieli radość
i to będzie na zawsze. Nie! Nie tak będzie wyglądał wyrok, ale w przerażająco
inny sposób. Wielu usłyszy, jak przypomina Ewangelia: „
Odejdźcie ode Mnie,
przeklęci, do wiecznego ognia, który został przygotowany…”.
Dość, nie chcę już
rozmawiać!
Egzorcysta - Mów całą prawdę...
Demon - Najwyższy przygotował to dla nas, zbuntowanych aniołów i dla was,
grzeszni ludzie. „Przestańcie mnie torturować…! Nie chcę więcej mówić!
TRIUMF PIEKŁA
Egzorcysta - Kontynuuj w imię Boga i Najświętszej Dziewicy.
Demon - To, co udało nam się osiągnąć, to wielki sukces: doprowadzić wielu
chrześcijan i wielu księży, aby przestali wierzyć w istnienie piekła i przekonać
tych, którzy nadal w nie wierzą, aby rozmawiali z nim jak najmniej.
Im więcej
piekło będzie zwycięskie, tym mniej o tym będziemy mówić. Kolejnym naszym
zwycięstwem jest przekonanie go, by nie mówił już więcej o czyśćcu.
Te nasze
zwycięstwa odbierają znaczenie grzechowi: jak możesz zrozumieć wagę swoich
grzechów, jeśli nie myślisz już o katastrofalnych konsekwencjach, jakie mogą ci
one przynieść?
Niewybaczony grzech śmiertelny prowadzi do piekła;
odpuszczony grzech śmiertelny i grzech powszedni prowadzą do czyśćca.
Ale
nie wierząc już w piekło i czyściec lub nie myśląc o tym dostatecznie, coraz
22
bardziej osiadasz w grzechu, bez wyrzutów sumienia; grzech stał się dla ciebie
regułą życia, prawdziwym potopem zła, które ogarnia ziemię. To się dzieje, ku
naszej wielkiej satysfakcji i Twojej bardzo poważnej szkody.
Nie mogliśmy
nawet liczyć na takie zwycięstwo!
Od redakcji - św. Teresa z Avila otrzymała
łaskę od Boga, aby zobaczyć, jakie miejsce zajmie jej piekło, jeśli będzie trwać w
swoich grzechach. To wystarczyło, aby radykalnie zmieniła swoje życie). Myśl o
piekle rodzi świętych, ale zapomnienie o piekle ... wypełnia piekło. (Krzyczy ze
złością).
ŚWIĘTY STRACH BOŻY
Egzorcysta - Mów całą prawdę...w imię…
Demon - To dla nas wielki sukces, że Kościół dzisiaj coraz mniej mówi o świętej i
zbawiennej bojaźni Najwyższego. Dzięki naszej podstępnej pracy niektórzy
księża w ogóle o tym nie mówią; albo dlatego, że już w to nie wierzą, albo
dlatego, że wstydzą się tego, boją się, że będą naiwni i przestarzali. Wręcz
przeciwnie, kultywuje się strach przed prawami, strach przed człowiekiem,
strach przed upokorzeniami, ale znika nawet cień strachu przed Najwyższym.
My, demony, staliśmy się największymi głosicielami miłosierdzia Nieba, ale
głosimy je poza sprawiedliwością i w ten sposób zwodzimy was, wmawiamy, że
wasze grzechy nie tylko nie zaprowadzą was do piekła, ale pozostaną całkowicie
bezkarne. Sycząc w waszych duszach, że Najwyższy jest miłosierny i nie
przypomina wam, że jest również sprawiedliwy (jakby sprawiedliwość była
zaprzeczeniem miłosierdzia), prowadzimy was nie do odwzajemnienia Jego
miłości, ale do podeptania jej, do urażenia jej bez skrępowania. I to właśnie
robisz coraz częściej, bo wierząc nam łudzisz się, że możesz na to nadepnąć bez
ponoszenia konsekwencji. Jeśli kochasz siebie, jeśli chcesz znaleźć przekonujące
powody, by nie grzeszyć, naucz się oceniać rzeczy, zwłaszcza czas i wieczność, w
świetle świętej bojaźni Najwyższego.
Nie zadzieraj z nim
(Bogiem
). On cię
kocha, ale chce, żebyś też go kochał.
Zaprasza cię, abyś mocno wierzył w Jego
miłosierdzie, ale nie lekceważąc, nawet w najmniejszym stopniu, Jego
sprawiedliwości. Zawsze zachowujcie świętą i zdrową bojaźń Najwyższego,
która przekłada się na strach przez wieczne potępienie, wieczny ogień, którym
ciała i dusze będą na zawsze torturowane w piekle. Wystarczy! Nie miałem na
myśli tych rzeczy!
JESTEŚ OSTRZEGANY, ŻE PIEKŁO ISTNIEJE
Egzorcysta - Rozkazuję ci kontynuować w imię Boga.
Demon -
Nikt z was nie może iść do piekła, nie wiedząc o tym.
Powiedziano
wam, że istnieje możliwość i poważne ryzyko wiecznego potępienia, a
23
Najwyższy przy wielu okazjach przypomina wam. Szczególnie często ostrzega
kapłanów, którzy mają bliższy kontakt z Pismem Świętym. Ale oprócz swojego
pisanego słowa, Najwyższy przypomina wam o rzeczywistości piekła i
możliwości, aby każdy w nim nie skończył, przemawiając w głębi waszego
sumienia, w snach lub ze śmiercią dobra lub zła ludzie. Kiedy pomagasz
umierającej osobie lub tej, która właśnie odeszła i modlisz się za niego, mówiąc:
„Panie, daj mu wieczny odpoczynek, niech świeci nad nim wieczne światło.
Spoczywaj w pokoju. Amen”, jak to możliwe, że nie pamiętasz piekła? Może w
tym momencie pomyślisz o tym, ale potem zanurzasz się z powrotem w
gorączkowe codzienne życie i myśl o sądzie Najwyższego i o piekle znika, tak jak
słabe światła gwiazd znikają o świcie, gdy słońce oślepia cię swoim światłem.
Kiedy ktoś umiera, należy pomyśleć, że to ostatnia karta jest zagrywana za tę
duszę:
wokół niego są liczne demony jak sępy gotowe do rabunku, jest tak
wiele złych duchów, które robią wszystko, aby wciągnąć tę duszę ze sobą do
piekła..
( Uwaga redaktora - Dawno, dawno temu, gdy dzwonił dzwon agonii,
ludzie, gdziekolwiek byli, czuli się zaproszeni do modlitwy i myśleli: „Ktoś w tej
chwili umiera, musimy się modlić za tę duszę”; i szli wiele wezwań do Nieba na
wieczne zbawienie tego umierającego człowieka. Teraz zamiast tego dzwoni
dzwonek, gdy ktoś już jest martwy, kiedy jest już osądzony, kiedy nie ma już dla
niego żadnej możliwości zbawienia). A widząc umierającego człowieka,
powinieneś pomyśleć, że pewnego dnia od ciebie będzie zależało ... umrzeć ...
poddać się osądowi ... i zobaczyć, jak zostaniesz zaakceptowany lub odrzucony
przez Niebo.
MIŁOSIERDZIE BOŻE NIE POWRACA
Egzorcysta - Mów całą prawdę...w imię…
Demon- Najwyższy nigdy nie przestaje do ciebie dzwonić, jak każda dobra
matka robi wszystko to, aby odwrócić uwagę dla swoich dzieci od
niebezpieczeństwa. W swoim miłosierdziu jest gotów przebaczyć wam
wszystkie wasze grzechy, ponieważ nie chce, aby nikt z was nie zginął. Czego
nie zrobił podczas swojego ziemskiego życia, swojej pasji i przerażającej
śmierci? Niczego wtedy nie pomijał, a dzisiaj niczego nie pomija dla twojego
zbawienia. Jeśli Najwyższy zrobił i robi tak wiele, aby cię uratować, jest to
dodatkowe potwierdzenie, że istnieje również ryzyko, że się zgubisz. A jeśli
Najwyższy nie lekceważy ryzyka, na które się narażasz, nie możesz też
lekceważyć go we własnym interesie. Ale Ty jeszcze nie nauczyłeś się kochać
siebie! Bądź pierwszym, który przypomni im te prawdy i nie zaniedbuj
przypominaj innym: nigdy nie zrobisz tego wystarczająco dużo.(Wściekle
krzyczy).
24
STRACH ŚMIERCI
Egzorcysta - W imię Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego mów prawdę…
Demon - Dopóki ktoś żyje, ma możliwość zbawienia, o ile mówi: „Zmiłuj się,
Panie, zmiłuj się nade mną”. Ale kiedy dusza oddziela się od ciała, nie ma już
takiej możliwości; w tej samej chwili nastąpi sąd: w mgnieniu oka zobaczy całe
swoje życie i będzie musiał odpowiedzieć Najwyższemu
. I biada tej duszy, jeśli
nie zostanie na czas oczyszczona ze wszystkich swoich grzechów ze szczerą
skruchą: od tego momentu i przez całą wieczność będzie doświadczać
ogromnego gniewu sprawiedliwego, ale surowego Sędziego.
Jedynym
miłosierdziem, jakie Najwyższy Sędzia może ofiarować tej duszy, jest
umieszczenie jej w piekle, z dala od Niego.
W rzeczywistości byłaby to straszniejsza kara dla tej duszy, gdyby w tych
warunkach upartego grzechu trafiła do nieba: widok Najwyższego, jego aniołów
i świętych, pełen łaski, odziany w chwałę i pełen radości, byłaby to tortura
poważniejsza niż wszystkie bóle, jakie będzie musiał znosić w piekle.
NIKT NIE JEST BEZPIECZNY
Egzorcysta - Mów całą prawdę...w imię…
Demon - Za każdego trzeba dużo się modlić, nawet za tych, których uważa się
za świętych. Nikogo nie zostawiamy w spokoju, ani w życiu, ani w chwili śmierci.
Nawet ci, którzy przez całe życie chodzili wąską uliczką, mogą w chwili śmierci
znaleźć się w wielkich pokusach: staramy się stworzyć w ich duszy przerażającą
ciemność i doprowadzić do rozpaczy.
Musicie się dużo modlić i za wszystkich,
nie tylko po to, aby uniknąć piekła, ale także, aby uniknąć lub przynajmniej
skrócić czas oczyszczenia w czyśćcu. Czyściec to też straszna rzecz. To straszne,
gdy dusza oddziela się od ciała wraz ze śmiercią, aby nie zostać przyjęty przez
Najwyższego, ponieważ nie została jeszcze całkowicie oczyszczona z grzechów
popełnionych w życiu. Pewnie, są ludzie, którzy unikną oczyszczającego ognia
czyśćca, ponieważ miłosierdzie Najwyższego weźmie pod uwagę wiele cierpień,
których doświadczyli w życiu, ale nawet dla nich śmierć będzie straszna. Tylko
w nielicznych przypadkach, z woli Nieba, śmierć nie przedstawia ohydnej
twarzy. Kaplanie czy mówisz o śmierci w swoich kazaniach, ponieważ teraz
mówisz o niej za mało, a twoi ludzie nadal żyją w nieświadomości i grzechu.
Módl się i spraw, by ludzie modlili się za konających i za dusze w czyśćcu.
Wystarczy, nie chcę mówić!
MUSI BYĆ OGŁASZANY STRACH BOŻY
Egzorcysta – Musisz mówić…, i mów w imieniu ...
25
Demon -
Ja, Belzebub, byłem zmuszony powiedzieć wam te rzeczy.
Musicie o
tym mówić wszyscy: wychowawcy powierzonej im młodzieży, nauczyciele
swoich dzieci i rodzice swoim dzieciom. Papież musi przemawiać do całego
Kościoła, biskupów do ich kapłanów i przełożonych zakonnych do dusz
konsekrowanych. Przede wszystkim niech księża mówią o tym w swoich
homiliach znacznie częściej niż teraz. Jeśli strach przed Najwyższym nie będzie
głoszony w tym życiu, nie pozostanie nic, jak tylko przerażenie w innym,
przerażenie od Sędziego, który nie wybaczy poza, przerażenie piekła, straszny,
wieczny i niewzruszony terror.
Lepszy dla ciebie strach w tym życiu niż udręka
czyśćca w następnym lub wieczny strach, jaki znajdziesz w piekle
.(Krzyczy ze
strachem). Jestem zmuszony powiedzieć, że to prawda. Nie wierzcie tym, którzy
was zwodzą, mówiąc, że Najwyższy jest nieskończonym miłosierdziem i
zaniedbują wam wmawiać, że On jest także nieskończoną sprawiedliwością.
Bojaźń przed Najwyższym jest rzeczą świętą, jest środkiem do zbawienia.
To On
ci ją daje, ale ty ją zachowujesz, powiększasz, ujawniasz. Przede wszystkim ucz
dzieci od najmłodszych lat, aby żyły w strachu przed nim. Tylko w ten sposób
obronisz ich przed grzechem w tym życiu i przed piekłem w następnym.
PIEKŁO JEST STRASZNE
Egzorcysta – Pamiętaj… powiedz tylko to, co nakazuje Ci Niebo...
Demon - Nie ma słów, żeby opisać piekło: nawet człowiek o najbardziej bujnej
wyobraźni i największej inwencji nie jest w stanie je sobie wyobrazić, a tym
bardziej opisać.
Piekło jest nieskończenie gorsze, niż mogłoby się wydawać: najgorszy obóz
koncentracyjny na świecie w porównaniu z piekłem wygląda jak róg nieba.
Tam
wszystko jest bólem i bólem tak wielkim, że w porównaniu z nim bóle ziemi
wydają się radością. Tam wszystko jest desperacją, ponieważ piekło nigdy się
nie skończy. Tam wszystko jest nienawiścią: od nikogo nie przyjdzie słowo
pocieszenia, ale wręcz przeciwnie: przerażenie jednego zwiększy przerażenie
wszystkich innych. Tam wszystko jest ciemnością i dysharmonią. Gromadzi się
tam całe zło i panuje tylko słowo „kara”.
Piekło to śmietnik, w którym Najwyższy wyrzuci wszelkie ludzkie śmieci i
każdego człowieka, który odmawiając przestrzegania Jego prawa uczynił z
siebie ludzki wrak, odrzucenie ludzkości, potwora brzydoty, skupisko
wszelkiego zła.
Nawet Najwyższy, nawet przy całej swojej wszechmocy, nie
może sprawić, że w pełni zrozumiesz, czym jest piekło. Aby to zrozumieć,
wystarczy spróbować. Nie chciałem ci tego mówić, ale (I mówi krzycząc i wyjąc)
Byłem zmuszony przypomnieć ci o nich przez Świętą Trójcę i Matkę Dobrej
Rady, która nie chce, abyś zginął na zawsze.
26
NIEZWYKŁE MARZENIE BELZEBUBA
Egzorcysta - Kontynuuj!....
Demon - To przerażające, że ludzie nie wierzą już w jego ewangelię, w której
wszystko jest prawdą. Prawdy, której niestety nie można anulować.
CZEGO
BYŚMY NIE DALI, GDYBYŚMY MOGLI WYMAZAĆ PRAWDĘ O WIECZNOŚCI
PIEKŁA!
Gdybyśmy mogli powiedzieć: „Panie, niech ta męka przynajmniej
skończy się na końcu świata, w dniu sądu. Albo, jeśli piekło nie może się
skończyć, przynajmniej pozwól, aby nasze życie się skończyło, a wpadniemy w
nicość!”. Gdyby Najwyższy zagwarantował nam to ... wszyscy przeklęci,
pomimo ogromnych cierpień, jakie musimy znosić, wybuchlibyśmy w pieśni
radości i wdzięczności, a nasze piekło już wydawałoby się nam przedsionkiem
nieba. Ale teraz zostaw mnie, nie chcę więcej rozmawiać (strasznie krzyczy)!
JEZUS PŁAKAŁ MÓWIĄC C O PIEKLE
Egzorcysta - Kontynuuj! Co jeszcze Pan i Jego Najświętsza Matka nakazują wam
mówić?
Demon - Ewangelia świadczy o tym, że On (odnosi się do Jezusa) tam wiele razy
mówił o piekle; zawsze mówił ci o tym groźnym tonem, aby otworzyć oczy i
serca, abyś oddalić się od dróg prowadzących do wiecznego zatracenia, a także
mówił o tym serdecznym tonem, z nieskończonym smutkiem, myśląc o tych,
którzy nie zaakceptowałby jego słów, jego wezwań i tych, którzy mogliby
uczynić jego straszliwą pasję i śmierć bezużyteczną. Płakał nad Jerozolimą,
myśląc o swojej ziemskiej ruinie: „Jerozolima, Jerozolima…”. I ile razy płakał w
swoich sekretnych dialogach z Ojcem, nie myśląc o ziemskiej ruinie miasta, ale
o wiecznej ruinie miliardów ludzi! Płakał nad wszystkimi grzechami, ponieważ
każdy grzech jest gorszy niż jakiekolwiek ziemskie nieszczęście, ale przede
wszystkim płakał nad grzechami, za które ludzie nie żałowali, i że, za to otworzą
przed nimi bramy piekła na zawsze. Wystarczy, wystarczy, już…!
(Egzorcyzm z 16.03.1982)
SAMOOSKARŻENIE JUDASZA
Egzorcysta - Mów prawdę i tylko prawdę w imieniu Boga.
Judasz
( UWAGA - Obecnie istnieje tendencja do odkupienia Judasza i
zminimalizowania jego winy: bardzo niewielu twierdzi, że są pewni jego
wiecznego potępienia; prawie wszyscy z nich argumentują, że nie można z całą
pewnością powiedzieć, że Judasz jest w piekle. Czy można to poprzeć, jeśli się
nad tym zastanowić? na to, co Jezus powiedział o nim: „Byłoby lepiej dla tego
człowieka, gdyby się nie narodził” (Mk 14, 21)? czy w niewłaściwy sposób,
27
Judasz ostatecznie trafił do nieba?)
- Byłem człek wyborny; grzech pychy zepsuł
mój umysł i serce. Kiedy poszedłem do Niego (odnosi się do Jezusa)poprosić go,
aby przyjął mnie do swojego ludu, nie wynikało to z pokory i ducha służby, ale
aby powstać, wznieść się wysoko w godności ludzkiej. Taki był mój ludzki
zamiar.
Z tej dumy w sercu uczyniłem siebie apostołem i dumny nie chciałem
żałować za swoje grzechy.
Potem przyszła desperacja, ponieważ wiedziałem, że
zdradziłem niewinną Krew. Ale rozpacz nie była moim największym grzechem,
ponieważ On byłby nade mną litości, nawet widząc mnie tak zdesperowanego.
Chciałby mi pomóc, ale dla mnie było już za późno, za późno, za późno (krzyczy
to z nieskończonym smutkiem).
Żałuję, że się urodziłem ... obym nigdy się nie
urodził!
Kto znajdzie odwagę pokory i pójdzie do Niego ze skruszonym sercem i
rzuci się w proch, otrzyma przebaczenie. Ale nie chciałem, ponieważ byłem zbyt
dumny, ponieważ teraz opętały mnie demony i piekło. Już nie mogłem (Krzyczy
to zdesperowanym głosem),Nie mogłem już, nie mogłem ... Już nie chciałem!
Obwiniam się. I nie mówcie, powołując się prawie na moje uzasadnienie, że
byłem zdesperowany. To moja bezgraniczna duma nie pozwalała mi prosić go o
przebaczenie.
Pycha to największy grzech!
Człowiek może wpaść w rozpacz
wieloma okolicznościami łagodzącymi, ponieważ ktoś inny wepchnął go w tę
otchłań, ale pycha nie, to tylko dzieło człowieka, który jest jego ofiarą.
Arogancki człowiek, który ośmiela się postawić siebie ponad Najwyższego i
każdą inną osobę, który ufa tylko sobie, który nie ma dla nikogo współczucia,
który surowo osądza innych i potępia ich, nawet nie słuchając ich racji, jest w
poważnym niebezpieczeństwie, ponieważ jest już ofiarą uczucia, które zaślepia
jego ducha.
Doświadczyłem tego na sobie. Byłem dumny, gardziłem pokorą, nie
chciałem być pokorny
(Mówi to słabym głosem). Nie chciałem, nie chciałem, nie
chciałem! To doprowadziło mnie do powieszenia na drzewie oliwnym….!!!
PIEKŁO TO NAJGORSZE ZŁO
Egzorcysta - W imię ...
Judasz -
Chciałbym
(wzdycha ciężko),
Chciałbym także przez tysiąc i tysiąc lat
znosić najbardziej rozdzierające cierpienia, najstraszniejsze bóle, agonię
śmierci, najbardziej rozdzierające bóle ... tylko po to, aby wyjść z piekła, tylko
po to, aby mieć nawet ostatnie miejsce w niebo.
Z radością zniosłabym tysiące,
miliony lat cierpienia, najbardziej bolesnego, tylko po to, by się stąd wydostać.
Ale dla mnie nie ma już nadziei: jestem pogrążony w wielkiej ciemności, w
najbardziej potwornych bólach.
A mój ból jest znacznie zwiększony przez fakt,
że byłem apostołem.
Konsekracja i godność kapłańska, jaką zostałem
nagrodzony przez Jezusa, jest nadal we mnie i pozostaną na zawsze i to z
powodu tej konsekracji palę i cierpię bardziej niż inni, którzy nie są
konsekrowani. Jestem zmuszony wam powiedzieć: ostrzec biskupów i
28
kapłanów, ostrzec ich i powiedzieć, że otrzymali konsekrację, jeśli w Niebie jest
to dla nich tytuł większego zaszczytu, tutaj w piekle stanie się to jeszcze jednym
powodem do zwiększonego bólu. Dla nas potępieńców konsekrowane grzechy
ważą znacznie więcej niż dla innych ludzi
. Dotyczy to nie tylko biskupów i
księży, ale także zakonników i zakonnic.
Daj im znać w klasztorach(Mówi to
zdenerwowanym głosem). Nawet ostatni z konsekrowanych, ten, kto znajduje
się na miejscu najmniejszym, przed Najwyższym, ponosi za swoje grzechy
znacznie większą odpowiedzialność niż inni ludzie.
(Egzorcyzm z 11.01.1983)
NAJBARDZIEJ TRAGICZNY ASPEKT: PIEKŁO SIĘ NIE SKOŃCZY
Egzorcysta - Mów i mów prawdę w imię Trójcy Przenajświętszej i
Niepokalanego Poczęcia.
Demon- Nienawidzę mówić, ale nic na to nie poradzę. Żadne ucho nigdy nie
słyszało i żadne oko nie widziało nigdy czegoś tak przerażającego i
przerażającego jak ciemność piekła, w którym jesteśmy zanurzeni: tutaj
wszystko jest nienawiścią, bólem, przerażeniem i rozpaczą. Gdybyś przez chwilę
ujrzał nasze potępienie, byłbyś na kolanach dniem i nocą, a każda pokuta
stałaby się dla ciebie przyjemna, a każdy ból lekki. A gdybyś widział tylko
cierpienia tych, którzy są w czyśćcu, nie przestawalibyście modlić się i prosić
Najwyższego:
„Przez nieskończone zasługi Najświętszej i Najdroższej Krwi,
przebaczcie nasze grzechy i uwolnijcie biedne dusze, które cierpią za ich
oczyszczanie.
”. I kontynuowałbyś tę modlitwę bez zmęczenia. Ale my demony
odwracamy twój umysł człowieku i robimy wszystko, żebyś jak najmniej myślał
o czyśćcu i piekle i dlaczego nawet myśląc o tym, nie możesz sobie wyobrazić
grawitacji. Dość (krzyczy), nie chcę rozmawiać, nie chcę rozmawiać!
Egzorcysta - Kontynuuj w imię ...
Diabeł - Wielu trafiło do piekła, zwłaszcza w ostatnich czasach, wielu by z nich
zostałoby uratowanych, gdyby byli właściwie prowadzeni przez swoich
pasterzy: biskupów i księży. To przerażająca tragedia, której nie da się
naprawić.
Wielu duchownych jest ślepych, ale teraz, zaślepieni dumą, jej nie
widzą; kiedy to zrobią, będzie za późno, ponieważ wielu z nich zostanie
zgubionych.
(Uwaga : to „diaboliczne” świadectwo, które mówi nam o ruinie
zakonników, księży, biskupów i kardynałów, potwierdza Łucja z Fatimy, która
widząc wielu z tych ludzi w piekle była tak wstrząśnięta, że przez długi czas nie
mogła wziąć nic do jedzenia. Również inni mistycy tego wieku otrzymali to samo
potwierdzenie z Nieba).Ostrzegajcie biskupów, ostrzegajcie kapłanów,
ostrzegajcie lud.
Tutaj wszystko jest przerażające: ciemność, nienawiść, ból,
rozpacz; przerażający jest ogień, który nas otacza i przenika: kto tu trafił, nie
29
może się z niego wydostać.
Ale przerażająca jest także twoja duma, która nie
pozwala ci o tym wszystkim myśleć! Mężczyźni, księża, biskupi, zakonnicy
zaglądają do środka i wracają. Zazdrościmy wam, ponieważ nadal możecie
pokutować, podczas gdy dla nas nie jest to już możliwe. Idź drogą krzyżową. Nie
patrz ani w prawo, ani w lewo, ani do przodu, ani do tyłu, a tylko patrz w górę.
Przestrzegaj poleceń Najwyższego, jak potrafisz. My, będziemy musieli
odpokutować za nasz bunt przez całą wieczność, wiemy, ile kosztuje
przeciwstawienie się jego woli (rozpaczliwe krzyki i wycie…).
(Egzorcyzm z 29.09.1984)
ZA PÓŹNO, ZA PÓŹNO!
Egzorcysta - W imię Trójcy Świętej mów i mów tylko prawdę.
Demon- To dla ciebie bolesne kapłanie, że Niebo, w tym czasie demonizmu i
wielkiej niegodziwości, aby otworzyć oczy na poważne niebezpieczeństwo, jakie
grozi ci wieczne potępienie, musiało się do nas uciekać. NIEBO ZMUSZA NAS,
ZŁE DUCHY, DO CORAZ CZĘSTSZYCH ROZMÓW, BO NIKT LEPIEJ OD NAS NIE
WIE, JAK PRZERAŻAJĄCE JEST PIEKŁO.
To kolejna straszna tortura, która jest
dodawana do cierpień, które już nas dręczą, nowa męka, do której zmusza nas
wola Najwyższego.
Z nieskończoną złością i upokorzeniem jesteśmy
zobowiązani współpracować w Twoim zbawieniu, ale pociesza nas obserwacja,
że nadal odrzucasz te ostrzeżenia, nadal nie doceniasz i ośmieszasz te
ostrzeżenia.
Niebo zmusiło mnie, Belzebuba, drugiego w godności po Lucyferze,
czystym aktem miłosierdzia względem ciebie, opowiedzieć ci o wiecznym
potępieniu.
Ale nie chciałem rozmawiać. Wystarczy (Krzyki i straszne wycia…)
Przestań …, nie chcę już rozmawiać!
Egzorcysta - Kontynuuj, …….. w imieniu ...
Demon - Nawet po tych wezwaniach nadal nie wierzysz w niebezpieczeństwo,
w które uciekasz.
Że pod koniec życia są tylko dwa wyjścia: chwała lub
potępienie, niebo lub piekło, wieczność radości, miłości i pokoju lub wieczność
udręki, nienawiści i rozpaczy, wszystko to dla wielu z was jest ostatnią myślą:
spójrzcie tylko dla radości ziemi.
To bardzo poważna niewdzięczność wobec
Najwyższego i Wysokiej Pani (odnosi się do Madonny),że aby was ocalić,
uciekali się na wszelkie możliwe sposoby. W swojej dobroci wykorzystali nas
nawet, ku naszemu gniewowi, i przez nas od jakiegoś czasu dawali wam jasne
ostrzeżenia, które powinny dotknąć waszego serca.
Ale prawie cała ludzkość
nadal żyje tak, jakby piekła nie było.
Pewnego dnia wszyscy w to uwierzą, ale
dla wielu będzie za późno (Krzyk i wycie…), za późno! Niewdzięczność ludzi
sprowadza kary Nieba na ziemię.
30
OJCIEC AMORTH RELACJONUJE KOLEJNE ZDANIE DIABŁA
DOTYCZĄCE OBECNEGO KRYZYSU:
***
Czas Antychrysta to nasz czas (herezje Bergoglio), czas początku Trzeciego
Tysiąclecia. Nie będzie trudno rozpoznać przyjście tej osoby: w rzeczywistości,
jak mówi św. Paweł, uwiedzie on człowieka, przedstawiając się jako posłany
przez Boga i zasiądzie w świątyni Boga, wskazując siebie jako Boga.
FRAGMENTY TRZYGODZINNEJ PRZEMOWY W EGZOCYZMACH Z
BONDORF (SCHWARZWALD, NIEMCY) W 1910 ROKU
Te fragmenty są częścią trzygodzinnej przemowy, którą diabeł wygłosił w
Egzorcyzmie przez osobę z Bondorf (Schwarzwald, Niemcy) w 1910 roku.
Siedemnaście osób było świadkami tej sceny i zaniemówiło, a ich podpisem
wszystko zostało sprawdzone i zatwierdzone. Wszystko to dowodzi wielkiej
mocy ducha ciemności.
DEMON: - Muszę pogadać, muszę pogadać...
EGZORCYSTA: - Po prostu powiedz to, co Bóg ci nakazał. Nie mów tego, czego
Bóg nakazał ci nie ujawniać, o reszcie milcz! (Ksiądz wielokrotnie powtarzał te
słowa)
DEMON: - Muszę porozmawiać. Ten tam na górze kazał mi opowiedzieć
(wszystko), jak oszukujemy mężczyzn, jak uwodzimy mężczyzn w tym wieku XX.
Inspirujemy mężczyzn.
Mówimy ludziom: „Nie jest tak, jak mówią starzy, jak
nauczają i jak wierzą.
Bzdury, wszystkie bzdury! (Prawdziwa religia nie jest tym,
o czym mówią starzy ludzie). Musisz tylko usłyszeć, co mówi rozum. Ludzie nie
muszą wierzyć w to, czego nie mogą zrozumieć, nie muszą w to wierzyć, nie
potrzebują tego ”. Kiedy mówimy w ten sposób, człowiek oddala się od
prawdziwej religii, odsuwa się od objawienia i tworzy własną religię. Ha, ha… a
wtedy łatwo zaszczepić sobie myśl: „Bóg nie istnieje, Bóg umarł, nie żyje,
istnienie Boga jest przekonaniem starej kobiety”.
To, co inspiruje większość ludzi, to: wolność jest wszystkim, wszystkim jest
połączeniem pieniędzy, bogactwa, przyjemności, szczęścia, cieszenia się życiem
tu na ziemi. Wolność…! Ja diabeł robię co chce. Wolność…. Ha, haaaa…
I muszę zmuszony… mówić o Wielkiej Niewieście (Matce Boga), o czci Wielkiej
Niewiasty. Rozmawiamy z mężczyznami, inspirujemy mężczyzn, Haaaa…: „Po co
31
to wszystko? Ona nie jest niezbędna, musisz skupić się na istotnym aspekcie
religii. Ona nie jest niezbędna ”. Ci głupi mężczyźni nie rozumieją, że w ten
sposób – nie czcząc Wielką Kobietę – tracą to, co najistotniejsze. Ci głupi ludzie
nie wiedzą, jak „Ten, który jest w górze” – Najwyższy – kocha Córkę Swoją.
KOCHA JĄ JAK SIEBIE
. Tak, tak, słychać jedno słowo, które Ona mówi do
Najwyższego. Spełnia Najwyższy wszystko, co Ona mówi – wszystko.
Wszystko,
o co prosi, aby zrealizować ...
RÓŻANIEC - Jest to modlitwa najsilniejsza i najszlachetniejsza. Jedno Zdrowaś
Maryjo ma moc, moc... Jedno Zdrowaś Maryjo biegnie aż do czyśćca, miejsca
cierpienia...
Kiedy mężczyzna mówi „Zdrowaś Maryjo”, Wielka Niewiasta się
raduje, w porządku, a my zaczynamy się bać, przerażać , mamy strach!
Ale
pracujemy, inspirujemy i szepczemy ludziom do uszu: „Różaniec jest
bezużyteczny, to rutyna, to zwyczaj, to plotka… Musisz odmawiać inne
modlitwy, inne, słyszałeś, inne…”RÓŻANIEC JEST POSTRACHEM PIEKIELNYM.
…..Nawet szkaplerz…
Mówimy ludziom:
„Po co są te małe bochenki, małe bochenki (Komunia Św. Czy
opłatki)?”
Stawiamy sobie zadanie zniszczenia tego wszystkiego, tego
wszystkiego, to jest nasza praca, nasza, nasza…
Inspirujemy mężczyzn mówiąc: „Wakacje to jest to…??? Ha, ha, święta ??? " Te
święta muszą zniknąć! Tak, zniknąć… Albo wszystko zmienić –
święta, których
nie możemy zniszczyć – odwołać… muszą stać się dniami obfitości, dniami
marnotrawstwa
… Dla nas lepiej, żeby te dni nie istniały.
Ponieważ wielu poszłoby do kościoła - modlić się, oddawać cześć, odprawiać
ceremonie iw ten sposób ściągać na siebie MIŁOSIERDZIE BOŻE. Idziemy za
dużymi, za dużymi, a maluchy przychodzą same… Mówimy też, że wszystko jest
naturalne, naturalne, naturalne… Mówimy, że diabeł nie ma wpływu, ha, ha! - i
wierzą we wszystko...
Teraz atakujemy głównie księży
i mówimy im: "Diabeł ma
wpływ na rzeczy materialne". Aby księża zapomnieli, czego nauczał ich Święty
Kościół wcześniej.
Nie wiedzą księża już, ile mocy, ile sił otrzymali w czasie święceń i nie wiedzą
już, jaką moc ma wszystko, nawet błogosławieństwo. Nie wiedzą już, jak wielką
moc mają rzeczy przez nich pobłogosławione.
Powinni to rozpoznać po skutkach, jakie mają te błogosławione rzeczy, gdy są
używane z pokorą i miłosierdziem. Inspirujemy też, że diabeł jest więźniem
32
łańcucha, ha, ha, łańcuszka - myślą, że nic nie możemy zrobić - wiesz, jak
jesteśmy więźniami ??? Wcale nie jesteśmy więźniami – mamy wolność,
możemy kusić mężczyzn, ścigać mężczyzn… Czy wiesz, dlaczego na to pozwolił?
Jak mogłoby być uwielbione Jego Imię, gdyby było zwycięstwo przez Różaniec,
zwycięstwo nad nami, zwycięstwo w Jego Imieniu.
Ale Upadły Lucyfer tak…, jest
więźniem w piekle, aż do czasu, gdy powstanie Antychryst.
W Kościele – w czasie kazania robimy tak: dbamy o to, by ksiądz wygłaszał
nowoczesną homilię…
Z tymi, którzy słuchają, robimy to, dorosłym mówimy:
„Co, słuchacie homilii ??? Wiesz już wszystko – wiesz wszystko, lepiej niż
ksiądz… I nie do końca to mówi kaznodzieja… „Z prostymi ludźmi robimy tak”.
Kiedy mężczyźni słuchają homilii z pokorą i kiedy są gotowi do zrozumieją
wszystko, to byłaby dla nich wielka korzyść, a dla nas byłaby szkodliwa... Nawet
nie rozumiesz, czym jest dla nas dobra homilia...bólem…!!! Auuu... Muszę
porozmawiać, porozmawiać!!!.
Kiedy ludzie gromadzą się, aby czcić „To, co jest w górze”, to aniołowie też się
gromadzą i radują, ale nie możemy się zbliżyć – bo są anioły, tak anioły…. Ale
kiedy ludzie gromadzą się dla nas, w naszym imieniu, wtedy radujemy się, gdy
krytykują, krytykują… radujemy się, ale aniołowie odwracają się… Musisz
wiedzieć, że każdy człowiek jest z aniołem, tak, aniołem… Anioł Stróż jest
zawsze po prawej, my diabły po lewej, zawsze po boku...
Anioł chce prowadzić
człowieka ścieżką dobra, ale kusimy go, zwyciężamy...
Kiedy udaje nam się
zwyciężyć człowieka, potem anioł wychodzi, ale potem wraca - idzie wszystko
to, aby sprowadzić człowieka z powrotem na właściwą drogę.
A kiedy człowiek
jest na właściwej ścieżce, przyjmuje radę anioła, a potem anioł nas odsyła i
bardzo się go boimy…
Ale mimo to nie poddajemy się od razu, otaczamy
mężczyznę i próbujemy zarzucić na niego nasze sieci… Ale Wielka Kobieta
zadaje nam wielkie obrażenia. Mamy też swoje spotkania-narady, jest nas
bardzo wielu….
Musisz wiedzieć, że my też umiemy myśleć tak jak Ty a Ci z nas, którzy wydają
najlepszą opinię – akceptujemy to. Kiedy mężczyźni zbierają się razem, nie
modlą się i nie mają wiary, wtedy zysk jest zawsze nasz. Ale kiedy zaczynają
ponownie łączyć się z Bogiem, praca należy do Boga.
Chrzest i spowiedź są dla nas najgorsze.
Przed chrztem mamy wielką władzę
nad duszami, ale na chrzcie są one nam wyrywane z rąk.
Spowiedź jest jeszcze
gorsza, bo nie mamy już wszystkiego w rękach, w szponach, a dla dobrej
spowiedzi wszystko stracone, wszystko nam wyrwane…
Ale inspirujemy ludzi
33
mówiąc: „Co? Chcesz się wyspowiadać? Co chcesz powiedzieć prostemu
człowiekowi, takiemu jak ty? Jest taki sam jak ty… „Albo wzbudzamy tyle
wstydu, że nie jest już w stanie mówić… Ale kiedy mężczyzna przezwycięża
wstyd, to jest dla nas stracony…”. Horror zaczyna się dla nas ...
Kiedy człowiek jest na łożu śmierci, my jesteśmy obecni, zawsze wielu z nas
przyjdzie... setki demonów…Następnie pokazujemy mu jego niezliczone
grzechy, pokazujemy cały czas, który zmarnował na bzdury, mówimy o
sprawiedliwości Bożej, o surowość Tego, który jest tam na górze - robimy
wszystko, aby go zmylić i sprawić, że będzie się bał, przerażał… a gdy ma
odwagę pokutować… my potem płaczemy i krzyczymy na niego, aby nie słuchał
tego, co mówią inni .
Ale kiedy widzimy Wielką Kobietę - w jednej chwili
musimy zniknąć.
Przychodzi i opiekuje się synem. Człowiek czuje ulgę, Ona
zabiera jego duszę i niesie ją do Nieba. A w Niebie jest dużo radości i dużo
świętowania… Kiedy zabieramy duszę do piekła, nawet diabły świętują. W
chwili, gdy dusza oddzieli się od ciała, zostaje osądzona. Nie wiesz i nie
wyobrażasz sobie jak to jest - my to bardzo dobrze wiemy, ale dla Ciebie to jest
niezrozumiałe... Muszę porozmawiać, muszę porozmawiać...
Muszę opowiedzieć naszą sprawę. To próżność doprowadziła nas do tego
etapu, to próżność oderwała nas od nieba… Auuuuu! Nie ma na tej ziemi
człowieka, który nie zostałby już zaatakowany przez próżność. Ludzie są tacy:
kiedy czynią coś dobrego, chcą, aby wszyscy ludzie to wiedzieli i widzieli... Nie
rozpoznają, że to, co robią, jest Dziełem Najwyższego. Muszę porozmawiać,
muszę wam opowiedzieć o radościach Nieba. Auuuu…! Dla nas nie ma już
nadziei! Wiecznie beznadziejne życie! Największą radością w Niebie jest
kontemplacja oblicza Boga. Słuchaj, słuchaj dobrze (mówi demon zbliżając się
do księdza), słuchaj tego, co mówię: GDYBYM TYLKO MÓGŁ PRZEZ CHWILĘ
KONTEMPLOWAĆ TĘ TWARZ, ZGODZIŁBYM SIĘ PRZEJŚĆ PRZEZ WSZYSTKIE
UDRĘKI, KTÓRE ISTNIEJĄ
(to zostało powiedziane z takim bólem, że słowa
przeniknęły moje ciało i duszę, Zadrżałem, powiedział ksiądz).
Muszę porozmawiać, muszę opowiedzieć o naszych mękach. Mężczyźni myślą,
że to ogień nas dręczy. Tak, tak, to ogień, ogień, ale ogień zemsty.
Czy wiesz, jaka jest największa udręka w piekle? Gniew Najwyższego!
Nie
możesz sobie wyobrazić, jak straszny jest w gniewie, jak go doświadczamy i
utrzymujemy go nieustannie przed sobą, przed naszymi oczami… Niestety!
MUSZĘ TEŻ POWIEDZIEĆ, ŻE GRZECH JEST STRASZNY...
Gdybyś mógł nas
34
zobaczyć...
Niestety!
Możemy tylko grzeszyć, grzeszyć - jesteśmy potworami -
ale grzech jest straszniejszy - o wiele brzydszy od nas...
Mamy moc kuszenia
wszystkich ludzi, aby zgrzeszyli, tylko Wielka Niewiasta nie zgrzeszyła nigdy, co
tam dziś w jest górze. Zabronił nam jej dotykać, próbowaliśmy, tak, bardzo
próbowaliśmy, a wiesz dlaczego? Żebyście mieli przykład, model, jak się walczy
z nami. Haa…aa...
To nie Żydzi go (Jezusa) zabili, to my, my, my. Weszliśmy do Żydów i zdołaliśmy
ich zachęcać, rozpętaliśmy całą naszą wściekłość w nich, całą naszą złość,
zabiliśmy go rękami Żydów.
(Ksiądz podkreśla: tymi słowami diabeł, poprzez
osobę, okazał radość, satysfakcję tak wielką, tak złą, że kto nie widział, nie
wyobraża sobie takiego śmiechu...)
Wiesz, że w tej chwili śmierć Że zdobyliśmy
duszę? Ksiądz odpowiedział: „Nie zdobyłeś duszy dobrego złodzieja Dyzmy”. A
diabeł: „Wiesz dlaczego?
Z powodu Tej (Matki Jezusa), która była u stóp krzyża
(Był powód, ale ksiądz go nie zapisał i zapomniał).
Diabeł kontynuuje: Z ludźmi robimy to: dbamy o to, aby jeden budził w drugim
miłość nieczystą. Uważają, że nie ma w tym nic złego... nie wiedzą, jak narażają
się na niebezpieczeństwo i jak ułatwiają nam pracę... Generalnie dbamy o to, by
człowiek stał się bardzo leniwy i zbaczał z właściwej drogi, dopóki nie przyjdzie
powiedzieć : Nie chcę się modlić, nie mam ochoty, nie chodzę do kościoła,
jestem zbyt zmęczona… nie chcę pościć, jestem bardzo słaba, żeby prowadzić
takie życie.
Dbamy też o to, by wszystko udowadniała pseudo-nauka na naszych usługach,
że wszystko ma naukowe podstawy. To też jest nasza robota.
Kiedy człowiek
wstaje wcześnie rano i nie zaczyna dnia modlitwą i dobrymi intencjami, dzień
jest nasz. Jeśli człowiek zaczyna dzień modlitwą, jest dla nas stracony.
Muszę też powiedzieć, że to, co jest takie – a takie (osoba co naśladuje znak
krzyża) – jest dla nas przerażeniem. Inspirujemy mężczyzn i mówimy: po co to
wszystko? Jest wodą jak inna woda, każda woda (woda święcona); to chleb jak
inny chleb (odnosi się do hostii) i sól, nie jest nawet najlepsza (z błogosławionej
soli do obrzędów). Mówimy: nonsens, wszystkie nonsensy. Spójrz (zwracając
się do księdza), woda gasi grzechy powszednie, tak, powszednie...
Och, gdybym mógł zdobyć tylko jedną kroplę wody świeconej, tylko jedną
kroplę, czego bym nie zrobił!
Teraz jest mi przykro, ale jest późno, za późno,
nadziei już nie ma. Niestety! Gdybyś tylko wiedział, czym jest Wielka Ofiara
(Msza)!
Ofiara złożona przez syna Tego, który jest tam na górze, w Jego imię…
35
uczestniczylibyście w tej ofierze w zupełnie inny sposób, w której uczestniczycie
teraz.
TO NAJWZNIOŚLEJSZA OFIARA, NAJWIĘKSZA. Och, gdybym mógł
uczestniczyć tylko w jednej ofierze, gdybyśmy mogli dać sobie wartość tylko
jednej z tych ofiar... (wyje i krzyczy strasznie) Gdybyście wiedzieli, jaki jest
pożytek dla waszych dusz, gdy medytujecie, kontemplujcie Jego cierpienie i
Jego śmierć...
Dlaczego już nie kontemplujesz wielkiej dobroci Najwyższego?
Popełniasz miliony grzechów, tak, połykasz grzechy, jakby były wodą. Ale kiedy
czynisz pokutę, wtedy On przebacza i ponownie cię przyjmuje. Takie... Masz
takie... (słowo zostało źle wymówione).
Popełniliśmy jeden grzech, tylko jeden i
zostaliśmy potępieni.
Czy wiesz, dlaczego pierwsi ludzie również nie zostali skazani? Bo nie znali
nieba, prawda? Gdybyś wiedział, gdybyś wiedział, gdybyś mógł zobaczyć, jak
wiele diabłów ich otacza...ludzi. Byłbyś zakłopotany... Gdybym nawet teraz był
zmuszony to wszystko powiedzieć, to wszyscy moi towarzysze, razem ze mną,
będą działać zniszczyć wszystko, co wam objawiliśmy. Ukryjemy wszystko,
sprawimy, że zapomnisz o wszystkim i wszędzie będziemy Cię szukać, aby
pomylić myśli, uciec z właściwej ścieżki i wrzucić w otchłań piekła, grzechu.
Kiedy się spotykacie, my też pojawiamy się licznie i robimy wszystko, aby
spotkanie nie przyniosło efektu, że jest monotonne, że nie ma życia…. Ale gdy
ktoś mówi „W imię Tego, który jest w niebie” i robi to, to to a tak (znak krzyża),
to musimy uciekać, uciekać w tej samej chwili, możemy tylko patrzeć z daleka,
obserwować co ty robisz. Widzicie, więc piekło drży, kiedy przychodzi rozkaz od
Tego, który tam jest w Górze.
Musimy uciekać (podczas gdy diabeł to mówił,
wywołał w człowieku drżenie, którego nie można naśladować, a jego twarz była
pokryta włosami. (Strasznie było patrzeć...) Potem powiedział: nie możemy
podbić duszy nawet największego grzesznika, gdy robi znak krzyża
. Kiedy masz
dużo wiary, musimy uciec.
W ten sposób mógłbyś zdobyć kapłanie wiele dusz i
wszystko byłoby dla nas stracone.
Kiedy wszyscy tak robicie, musimy milczeć.
Dlaczego to wszystko zacząłeś?
Dlaczego mnie pytasz? (do księdza) Wiem, że nie chciałeś, chcieliśmy cię
dręczyć, prawda? Ale to On jest tam na górze, który cię inspiruje i pomaga. Oh!
Będziemy cię bardzo męczyć…, ale dopóki zachowasz wiarę…, wygrasz.
W tym momencie ksiądz powiedział do diabła: „Tak, w imię Jezusa musimy
walczyć”.
Diabeł odpowiedział: „Tak, a wiesz, jak wymówić to imię? Spójrz tutaj, musi to
36
być wymawiane w ten sposób (osoba uklękła na ziemi i to powiedziała Jezus),
więc to imię musi być wymawiane na kolanach, ponieważ bez oddania i
szacunku nie może być wymawiane, imię nie może być zhańbione ... ”
Dzięki temu diabeł zamilkł, a człowiek doszedł do siebie, odzyskując panowanie
nad zmysłami. Ksiądz chciał wyjaśnić innym obecnym,
ale diabeł wrócił i mówił
dalej.
Muszę jeszcze coś powiedzieć...
Musisz dążyć i zawsze żyć zjednoczony, zjednoczony, zjednoczony, zjednoczony,
słyszałeś? Łączy… Jeden musi żyć dla drugiego, jeden musi pracować dla
drugiego, musi się komunikować, opowiadać o swoich doświadczeniach, być
rodziną. Musicie sobie pomagać, jeden musi pomagać drugiemu, żeby całe
piekło nic wam nie zrobiło, nic, nic, bo jak zwyciężymy jednego z was to
przychodzi drugi, to znakiem krzyża nas odsyła,
ALE TAM, GDZIE ROBI TO
WIĘCEJ NIŻ JEDENA, DWIE, TRZY OSOBY (ZNAK KRZYŻA), TAM NIE MOŻEMY NIC
ZROBIĆ…
A gdybyśmy mieli podbić wszystkich i byłby taki, który to robi (znak
krzyża trzy razy), to nas Jezus odeśle...do piekła
Będziesz musiał wiele znosić, cierpieć i walczyć, ale dopóki jesteś zjednoczony,
wygrasz.
Będziesz walczył, będziesz walczył, nie wiesz, ile masz przewagi...
Muszę porozmawiać, porozmawiać...(krzyczy) Tak, więc podbijesz wiele dusz.
Masz nie tylko korzyść dla swojego życia, ale także dla swojej śmierci, ponieważ
w godzinie śmierci nikt z nas nie będzie mógł się do Ciebie zbliżyć, jeśli będziesz
nadal walczył i cierpiał w ten sposób.
W tym czasie musisz pokochać wielu braci; tak, to w krótkim czasie będzie was
wielu. To nie wielcy pójdą za tobą, ale tylko mali, jako najwyższy początek
rzeczy wiary z małymi, bezsilnymi, aby On wszystko doprowadzi do dobrego
końca dla małych.
Nadal kapłanie zastawimy na ciebie wiele pułapek, ale kiedy
przywołasz Wielką Niewiastę, ona musi wstawić się za tobą.
Trzymajcie się mocno także tych postanowień, które podjęliście w sprawie
świętych Aniołów. Wtedy odniesiecie zwycięstwo. Zobacz, co „Najwyższy” robi
dla Ciebie. Każe diabłu powiedzieć całą prawdę. Każe diabłu wygłosić homilię, a
nadal mu nie wierzysz… Co to jest (krzyczy), muszę ja diabeł opowiedzieć o tym,
co powoduje tyle uprzedzeń, muszę wszystko wbrew mojej woli wyjawić.
Niestety, niestety, nie ma już dla mnie nadziei, żadnej nadziei, wszyscy jesteśmy
zagubieni.
Egzorcysta mówi nam ku przestrodze
, że nikt nie może uwierzyć, jak strasznie
37
było słyszeć te wszystkie rzeczy, widzieć rozpacz diabła i jego wrzaski, te
okropne rysy, tę zniekształconą twarz osoby opętanej, gdzie rozbrzmiewały
wycie, krzyki, udręki, skargi i cierpienia po wściekłość i ciosy, które przeszyły
duszę i ciało, przenikając słuchających do szpiku kości.
***
EGZORCYZM CZAROWNICY
(Gabriele Amorth)
Byłem w biurze parafialnym, kiedy weszły dwie kobiety: pierwszą znałem
dobrze, drugiej nigdy nie widziałem nigdy. Ta, którą znałem, powiedziała mi:
„Ojcze, ta kobieta jej potrzebuje pomocy”.
Zwróciłem się do przybyłej i zapytałem ja, dlaczego zwróciła się do mnie.
Wpatrywałem się w jej twarz; robiła dziwne znaki oczami i rękami. Już przyszło
mi do głowy, kim ona może być i powiedziałem jej: „Pani, kogo się boisz? Tu nie
ma diabła, tu jest Chrystus Pan”.
I stawiam jej przed oczami Krucyfiks, który trzymam na biurku. W tym
momencie wzburzenie kobiety stało się gwałtowne, ale byłem przygotowany na
najgorsze i krzyknąłem na nią:
„Ale ty jesteś Czarownica sługa diabla! Czego chcesz od Boga?”.
Na początku była zaskoczona, a potem powiedziała:
„Chcę uwolnić się od diabła, bo mój mąż umiera”.
Odpowiedziałem stanowczym tonem:
„Na co umiera twój człowiek? Może zrobiłaś mu klątwę lub wysłałaś mężowi
klątwę?”.
I we łzach odpowiedziała, że krzyczała na niego złośliwie:
„Łajdaku dostaniesz gangreny!”.
Ta klątwa wylądowała na nim i jej mężczyzna umierał w szpitalu, na sali
pooperacyjnej.
Powiedziałem jej surowym głosem: „Nie jestem świętym i nie czynię cudów;
Jestem egzorcystą, który z pomocą i w imię Boga wypędza demony. Ale nie
mogę oddać ci twojego mężczyzny”.
W tym momencie kobieta jednym susem podskoczyła w powietrze na tyle, by
uklęknąć na biurku i wyciągnęła swoje ręce z zamiarem złapania mnie za szyję.
Byłem przygotowany na tę reakcję diabła i zdążyłem wykrzyknąć: „Szatanie, w
imię Boga, przestań!”.
Czarownica, z szeroko otwartymi oczami i szeroko otwartymi ustami, wciąż
trzymając ręce jak szpony wyciągnięte w kierunku mojej szyi, pozostała
nieruchoma: Bóg mnie chronił.
38
Potem zawołałem do diabła: „W imię Boga rozkazuję ci Szatanie nie ruszać się z
tej pozycji…”.
Poszedłem do kościoła, położyłem relikwiarz na mojej piersi. Kiedy wróciłem do
biura parafialnego, kobieta nadal była w pozycji, w której ją zostawiłem.
Kazałem jej zejść z biurka, żeby nie próbowała się do mnie zbliżyć niż wtedy,
gdy siedziała. Z konsekrowaną Hostią byłem spokojniejszy i stanowczym głosem
powiedziałem do niej:
„Zamiast płakać za swoim mężczyzną, powinnaś płakać za wieloma ludźmi we
Włoszech, których skrzywdziłaś w dwudziestoletniej karierze Czarownicy”.
Krzyknęła do mnie głuchym głosem: „Jeśli mój człowiek umrze, skrzywdzę całe
miasto”.
Zerwałem się, złapałem ją za ramiona i wypchnąłem z biura i kościoła krzycząc:
„Z nienawiścią w sercu nie jesteś godna bycia tutaj”.
Wtedy kobieta, która jej towarzyszyła, powiedziała do mnie:
„Ojcze, traktuj wszystkich życzliwie i nie odsyłaj opętanych przez diabła. Jak to
się stało, że wyrzucasz ją w tak zły sposób?”.
Odpowiedziałem: „My egzorcyści możemy pomóc wyzwolić się z opętania
demonicznego tylko tym, którzy sobie tego życzą. Ale ci, którzy mają w sercu
nienawiść, nie mogą być uwolnieni. A potem bądź pewna, że za godzinę
czarodziejka wróci tutaj”.
Właściwie wkrótce po tym, jak wróciła i powiedziałem jej, że jeśli chce, żebym
odprawił egzorcyzmy, musi mi pokazać, że chce być uwolniona, przynosząc mi
wszystko, co magiczne.
O godz. 15.00 ponownie otworzyłem kościół i zobaczyłem, że czekają tam na
mnie dwie kobiety; miały w rękach dwie duże torby, od których zadrżałem:
oprócz różnych narzędzi szatana, takich jak tace do palenia kadzideł, były
czerwone i czarne świece, gwoździe, szpilki, cytryny, fotografie, z których
wycinano portret osoby; a potem dziesiątki i dziesiątki wystawionych już faktur
za wykonane usługi. Były też książki o magii, czarach, rachunkach, czarnych
mszach, szatańskich orgiach i wiele innych rzeczy.
Po pokropieniu wszystkiego na dobre wodą święconą i po wezwaniu do Boga,
aby Czarownica odwołała wszystkie zaklęcia, zamknąłem wszystkie te rzeczy w
szafie, żeby nikt nie mógł ich znaleźć. Potem wysłałem czarodziejkę, aby wróciła
wieczorem z znanymi mi czterema mężczyznami, kiedy kościół był już
zamknięty. Przybyli na czas. Zdałem sobie sprawę, że nie trzeba konsultować się
z psychiatrą, obecność demonów była tak wyraźna.
Założyłem szaty liturgiczne i rozpocząłem egzorcyzmy. Natychmiast poleciłem
diabłu, żeby nikogo nie krzywdził, do nikogo się nie zbliżał, żeby trzymał się od
wszystkich co najmniej pół metra. Potem zacząłem rytuał. Co jakiś czas
39
Czarodziejka zrywała się na równe nogi, krzyczała, przeklinała i pluła;
Udawałem, że tego nie słyszę. Objąłem ją rękami, aby nikogo nie dotknęła, tak
bardzo…, że diabeł wyjąc krzyknął: „Co tu umieściłeś? Nie mogę się
przedostać!”.
Diabeł często przerywał modlitwę; powiedział, że jest ich trzynastu, a ty jesteś
sam i nigdy nie będziesz nas w stanie przegonić.
Nakazałem mu w imię Boga milczeć; i na ten rozkaz był wściekły i od razu
krzyknął na mnie: „Ale co postawiłeś między sobą a mną? Kryształowy talerz?
W końcu diabeł powiedział do mnie: „Ale przestań! Ona nie chce zostać
opuszczona; inaczej przyniosłoby ci wszystko; zamiast tego w szafie swojego
pokoju ma jeszcze dwie torby z fakturami gotowe do wysłania”.
W tym momencie kobieta powiedziała, że jest zmęczona, nie może się już
oprzeć egzorcyzmom. Skorzystałem z okazji, aby zakończyć egzorcyzm mówiąc
jej: „Nie walczę ze zmęczonymi demonami. Jutro cwana kobieto będziemy
kontynuować, ale pod warunkiem, że jutro rano przyniesiesz mi dwie koperty z
rachunkami, które zgodnie z tym, co mi powiedział diabeł, chowasz w szafie.
Poczekam na ciebie jutro -o siódmej”.
Następnego dnia dokładnie o siódmej była przed drzwiami kościoła z torbami; i
płacząc powiedziała do mnie: „Mój człowiek umiera. Wsadzili go do izolatki ze
stali ”.
Powiedziałem jej: „Teraz idź do szpitala, aby znaleźć swojego mężczyznę; ale
Bóg zatroszczy się o niego. Wrócisz dziś wieczorem o godz. 20:00, z
mężczyznami, którzy towarzyszyli Ci wczoraj”.
O 19:00 wszyscy byli już w kościele. Zamknąłem drzwi, założyłem szaty i
przygotowałem się do walki. Czarodziejka kazała mi się pospieszyć, bo lekarze
dali jej człowiekowi godzinę życia. Odmówiłem kilka modlitw, po czym
natychmiast podjąłem imperatywny egzorcyzm. W pewnym momencie kobieta
zaczęła wymiotować z krzykiem; grudkami brązowej ziemi i zielona ślina
wypłynęła z jego ust.
Kiedy pokropiłem ją wodą święconą, liczyłem; to wyszedł pierwszy diabeł.
Nadal się modliłem, wydawałem rozkazy i jeden po drugim wychodziło
dwanaście innych demonów.
Wtedy głuchy głos krzyknął do mnie:
„Jestem Szatanem; nie będziesz mógł
mnie odpędzić co Ty sobie myślisz…. ze mną nie taka łatwa sprawa…”.
Spojrzałem na zegarek i zobaczyłem, że minęło około dziesięciu minut po
północy. Powiedziałem: „Jesteśmy już w święcie Niepokalanego Poczęcia...
Szatanie, w imię Najświętszej Maryi Niepokalanej nakazuję ci wyjść z tej kobiety
i iść tam, gdzie Bóg ci nakazał iść”.
40
Powtórzyłem to polecenie kilkanaście razy, aż znów usłyszałem ochrypły głos
wyjącego Szatana: „Dosyć tego Imienia, nie chcę już tego słyszeć!”.
Odpowiedziałem: „Diable, przez całą noc będę powtarzać to święte Imię; jeśli
nie chcesz słyszeć, jak wymieniam imię Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej,
Matki Jezusa, wyjdź z tej kobiety i odejdź”.
Wtedy czarodziejka znowu zaczęła wymiotować, a po ostatnim krzyku upadła
na ziemię nieprzytomna. W końcu uwolniła się od wszystkich demonów.
Zaczęliśmy sprzątać, gdy Czarownica spała.
Użyłem święconej wody, z dużą ilością alkoholu w wiadrze; następnie
podpaliłem kartkę papieru i rzuciłem nią na resztki wymiocin z uwolnieniem
trzynastu diabłów. Dopiero gdy wszystko było czyste, kazałem czarodziejce w
imię Boga wstać. Wstała bardzo powoli, jakby diabeł rozerwał ją na kawałki.
Powiedziałem jej, że tego ranka czekam na nią w kościele; bo trzeba się
spowiadać i komunikować. Tak się stało.
Po kilku dniach, kiedy byłem w domu na modlitwie o wyzwolenie, zadzwonił
telefon. Pani domu poszła odpowiedzieć, a potem przybiegła mi powiedzieć:
„Ta pani (która była Czarownicą) kazała mi jej powiedzieć, że z jej mężem
wszystko w porządku. Lekarze w dniu Niepokalanego Poczęcia byli zdumieni:
myśleli, że znaleźli martwego pacjenta, ale zamiast tego stwierdzili, że jest
lepszy i chce jeść. Potem przywieźli go z powrotem na oddział; jego stan
wyraźnie się poprawiał i jadł regularnie. Przed świętami poszedł uzdrowiony do
domu”. W Boże Narodzenie mąż i żona byli w kościele. Potem przyszli do biura
parafialnego podziękować mi, poszli do spowiedzi i przyjęli komunię św..
(Źródło: Blog Regina Pacis)
Podam przykład.
Mam na myśli wodę święconą, olej i sól.
Młoda kobieta
około trzydziestki, opętana przez złego, nosiła przez kilka godzin kurtkę.
Skorzystał z tego mały diabeł, a że z tej kurtki wydobywał się taki smród, że nie
można było jej oddychać w całym domu. Matka tej młodej kobiety otworzyła
drzwi i okna w przekonaniu, że smród zostanie wyeliminowany. Próżna próba!
Smród nie ustępował. Więc co jeszcze można zrobić? Podjęła drugą próbę:
wrzuciła kurtkę do wanny pełnej wody. Bezużyteczna próba: ten sam smród
wydobywał się z wanny. Babcia młodej kobiety wpadła na pomysł, który, jak
sądzę, został natchniony przez Pana:
wlała do dużej wanny pół szklanki
egzorcyzmowanej wody i zdarzył się cud
. Mały diabeł, który wtulił się w kurtkę,
najwyraźniej czuł się źle. Kurtka, która leżała nieruchomo na dnie wanny, stała
się żywą istotą; bies poruszył się, stanął pionowo, a gdy poruszał się w lewo i w
prawo…, skowycząc diabeł odszedł i smród ustał
.(Z książki; „Prawie stuletni egzorcysta”)