Franciszkański Świat
ranciszkański
Ś
wiat
CZASOPISMO MŁODYCH
Nr. (52) 2007 r.
www.franciszkanie.net
F
FŚwiat
w tym numerze
znajdziesz m.in.:
Czym jest dla
mnie wiara?
Wywiad z br.
Alfredem D.
Czy chrześcijanie
to homofoby???
Powołanie
terminy
rekolekcji
Wizerunek
2
Franciszkański Świat
Deus meus et omnia
Dziękujemy wszystkim, którzy nas wsparli finansowo. „Franciszkański Świat”
jest pismem darmowym, dlatego prosimy wszystkich, którzy mogą i pragną
nam pomóc, o pomoc finansową.
Za każdą złotówkę jesteśmy bardzo wdzięczni.
Numer naszego konta:
5 020 4027 0000 702 033 699
Dziękujemy
Od redakcji
Drodzy czytelnicy „Franciszkańskiego Świata”
Powoli zbliża się lato i wakacje dla tych, co jeszcze się uczą. Na ten
radosny czas wypoczynku wręczamy wam kolejny numer naszego
czasopisma. Dziękujemy przy tej okazji wszystkim tym,
którzy pomogli nam w utworzeniu tego numeru, szczególnie młodzieży,
która przysłała nam swoje ciekawe artykuły.
Zapraszamy was również na nasze franciszkańskie forum, które znajduje
się na stronie www.franciszkanie.net
Z serca wszystkich pozdrawiamy i życzymy miłej lektury.
POKÓJ I DOBRO!
o. Jakub OFM
nasz adres:
Franciszkański Świat
ul. Garbary 22
61-867 Poznań
lub
fs@franciszkanie.net
tel. 0 61 851 26 00
3
Franciszkański Świat
W tym numerze
znajdziesz:
Czym jest dla mnie wiara?..............................................................4
Św. Franciszku wyrwij mnie (wiersz)..........................................7
Chrzest, (czy wiesz, że...) .................................................................8
Powołanie............................................................................................
Rozmowa z br. Alfredem Dylańskim..........................................2
Nieuczciwy zarządca.......................................................................5
Krzyż ozdobą, czy wielką miłością i poświęceniem.............6
Czy chjrześcijanie to homofoby..................................................7
Pajcyek w sieciuni.............................................................................20
Dzień Pański ......................................................................................22
Terminy rekolekcji ...........................................................................24
Listy z seminarium ..........................................................................26
Wizerunek ..........................................................................................28
Jeśli chcesz.........................................................................................29
Codzienna szara zmęczona (wiersz)..........................................30
4
Franciszkański Świat
Deus meus et omnia
CZYM DLA MNIE JEST WIARA?
Wielu z nas tłumaczy to pojęcie w
podobny sposób: religia, światopogląd…,
lecz dla każdego może mieć ono inne sens.
Dla mnie ma ono wielkie znaczenie. Jest to
zaufanie, wyznanie czy przekonanie. Bez
wiary trudno byłoby mi żyć. Każdy w „coś”
wierzy. Dla jednych są to bożki, dla drugich
własna osoba, a dla jeszcze innych Bóg-
Ojciec wszechmogący.
Jeszczeprzedkilkulaty,gdyprzechodziłamtakzwany„okresbuntu”,
wiarawBoga,kościół,religia…byłydlamnie„staromodne”,bokomuwtych
czasachchcesięterazmodlić,przestrzegaćprzykazańczyszerzyćapostolstwo-
myślałam.Większośćznasidziepoprostunałatwiznę.Leczwcaletakdokońca
niejest!Myliłamsię!Światniejesttakizepsuty!Awtymprzekonaniutrzyma
mniewspólnota,ruch,doktóregoobecnienależę.Mojenawróceniezaczęłosię
odpewnejpięknejchwili,wktórejBóguratowałmiżycie,podczasgdyjana
stoleoperacyjnymtraciłamje.Bógdałmiszansę,abymzrozumiałasensmego
życia,abympotrafiłazawierzyćJemusweistnienieipokochałatak,jakOnnas
umiłował.Leczzczasembojęsię,żeGotracęprzezwłasnezaniedbanie.Gdy
wpadamwpodstępnesidłaszatanainiestaramsię,abyznichwyjść.Wtedy
koniecznyjestsakramentpokuty.Byłostatniotakiczas,wktórybardzociężko
byłomiwydostaćsięzezła,ajeszczetrudniejprzystąpićdospowiedzi.Czułam,
jakbycośmnieodtegosakramentuodciągało.Tobyłostraszneuczucie.Kilka
razyjużbyłambliskokonfesjonału,ale…niepotrafiłampodejśćjeszczebliżej,
bowgłowiepoczułamogromnąpustkę.
Smutnyjestfakt,żetakwieleosóbotrzymujeszansęodBoga,anie
potrafitegodocenić.
Obserwując uczniów mojej szkoły, w tym moich znajomych, u
większości bardzo trudno albo w ogóle nie potrafię zaobserwować wielkiej
miłościdoBoga.MłodzieżalbosięwstydzirozmawiaćoChrystusie,albomyśli
tak, jak ja dawniej, albo po prostu nie wierzy lub nie chce wierzyć w Jego
istnienie,botakłatwiej.Woląkorzystaćztego,codajeimświat.Trudnojestnie
przywiązywaćsięiniekorzystaćzprzyjemności,doczegoniestetyprowadzi
łamanieprzykazańBożych.
5
Franciszkański Świat
Jarównieżpopełniamwielebłędów.Bywa,żeoddalam
sięodChrystusalubprzychodząjakieśwątpliwości.Człowiek
jest tylko człowiekiem. Ma swoje słabości, dlatego często
modlę się o pomoc. Modlę się, aby Bóg wzmocnił moją
wiarę,niepozwoliłmizbłądzićinauczyłkochać…
Częstoogarniamniestrach,żepodjakimślubczyimśwpływem
moja wiara będzie coraz słabsza, że będę się jej wstydzić
i tego, że chodzę do kościoła (bo znam takie przypadki).
Każdemukiedyśbraknieodwagi.Niechcęodwracaćsięod
Boga,bobojęsię,żewdniuśmierciOnrównieżodwrócisię
odemnie.Powie:„Tywstydziłaśsięmnie,niepotrafiłaśsię
domnieprzyznać…toiJacięnieznam…”Jesttonaprawdęstraszne,awręcz
przerażająceuczucie!!!Dlategostaramsięniepopełniaćtychbłędów.
Każdy ma jakieś słabości, bo nie oszukujmy się - szatan działa (na
nasząniekorzyść!!!).SwymipokusamichceskłócićnaszBogiem.Alemysię
niedajmy!!!
Uważam,żepomimowszystkopowinniśmywierzyćiufaćPanu,boto
odNiegoinassamychzależynaszaprzyszłość.
Wiara jest czymś naprawdę bardzo pięknym! Gdy czujemy się samotni, w
każdejchwilimożemyporozmawiaćzBogiem,aOnnaszawszewysłucha.
6
Franciszkański Świat
Deus meus et omnia
Cudowne przeżycie
obecności Boga i ludzi
kochających Go szczerze
możnaodczućnaprzykład
na spotkaniu młodzieży
na Polu Lednickim, które
odbywa się co roku, na
różnychinnychspotkaniach
czy zabawach młodzieży
z ruchu religijnego,
czy na kilkudniowych
rekolekcjach,
gdzie
uczestnicy i kapłani są
naprawdęotwarci,przyjaźni
ipomocni.Dlategobardzo
gorąco
i
serdecznie
zachęcam
i
polecam
wszystkim…Naprawdę
warto…
Dzięki tym niesamowitym
przeżyciom
i
naszej
obecnościmożnawzmocnić
swąwiarę,anawetnawrócić
się na nowo, na tę lepszą
Chrystusowądrogę.
Niesamowitąwartośćmarównież-alboprzedewszystkim-Sakrament
pojednaniasięzBogiem(podczasspowiedziświętej)orazAdoracjaNajświętszego
Sakramentu.Podczasmodlitwy,wciszyiskupieniumożemywychwalaćPana
izawierzyćMuwszelkienaszetroski,prośbyczypodziękowania.
NajednejzpierwszychAdoracji,naktórychbyłamobecna,popłakałam
się. Były to łzy radości, bo czułam obecność Chrystusa, słyszałam jak do
mnie mówi i otacza niesamowitą miłością. Przeżyłam ją bardzo głęboko
ze świadomością, że Bóg teraz na mnie patrzy, jest blisko i pragnie mnie
wysłuchać.
Życzęsobieiwszystkim,abyśmyzawszepamiętali,żetoJezusChrystus,
SynBoga,ZbawicielgrzesznegoświatajestnasząDrogą,PrawdąiŻyciem.
PokójiDobrowszystkim.
Czytelniczka„Franciszkańskiegoświata”.
7
Franciszkański Świat
Św. Franciszku
wyrwij mnie
Zobjęćtegoświata
Zprzyziemności
wciągającej
Oschłościprzygnębiającej
Małodusznościtrwającej
Mimowzlotówi
zachwytów.
Św.Franciszkuprzypnij
mnie
DoKrzyżaukochanego
Bochcęjaklatawiec
Rozpiętynabelcepionowo
-poziomy
Uleciećmiłościąupojony.
Św.Franciszku,ja,jak
Tomaszniewierny
Ciąglechcęsprawdzaćtwe
rany
Iodchodzęzadziwionyw
świat
ToChrystusablizny
Awbokujestjuż
Tomaszowyślad.
o. Tarsycjusz OFM
8
Franciszkański Świat
Deus meus et omnia
Sakrament chrztu jest bramą do Kościoła. Jest
sakramentem, który umożliwia nam korzystanie z innych
sakramentów, gdyż oczyszcza nas z grzechu pierworodnego i
sprawia, iż stajemy się godni ich przyjęcia.
Stąd tak ważne jest, aby każdy chrześcijanin coraz bardziej
go poznawał także od strony prawnej. Ojciec Arkadiusz Czaja,
który studiuje Prawo Kanoniczne, przygotował specjalnie dla
nas kilka ciekawostek na temat tego sakramentu, które mogą
okazać się nam bardzo przydatne w przyszłości.
Niektórzy mówią, że im wystarczy ta wiedza, którą mają,
ale czy wiesz, że...?
Czywiesz,żejeżeliniemanadziei,żedzieckobędziewychowanewwierze
katolickiej,proboszczmaobowiązekodłożyćchrzestdomomentu,gdytepodstawowe
wymogi chrześcijańskie będą spełnione ze strony rodziców? O decyzji odłożenia
chrztuduszpasterzmaobowiązekpowiadomićrodzicówiwyjaśnić,dlaczegopodjął
takądecyzję(KPK,kan.868§1).Należyonadobardzotrudnychorzeczeń,ponieważ
– jak każdy duszpasterz – pragnie on ochrzcić jak najwięcej osób, włączając je do
KościołaiwypełniającwtensposóbewangelicznepolecenieJezusaChrystusa:„Idźcie
więcinauczajciewszystkienarody,udzielającimchrztuwimięOjcaiSyna,iDucha
Świętego.Uczciejezachowywaćwszystko,cowamprzekazałem.AotoJajestemz
wamiprzezwszystkiedni,ażdoskończeniaświata”(Mt28,19–20).Kościółkatolicki
dopuszczającosobędochrztumusimiećuzasadnionąnadzieję,żewjejżyciubędzie
rozwijałasięwiarakatolicka.
Czywiesz,żedoważnościsakramentuchrztuświętego,opróczobecnościosoby
chrzczonejiszafarza,sąpotrzebnetrzyelementy?Pierwszymelementemjestużycie
odpowiedniejmateriisakramentuchrztuświętego.Tonaturalna,czystawoda.Woda
możebyćpodgrzana,jeżelijesttakapotrzeba,szczególniewmiejscach,gdzieklimat
tegowymagadlazdrowiadziecka.Chrzestjest„obmyciem”,aoczyszczeniewpełni
CHRZEST
Czy wiesz, że ...
9
Franciszkański Świat
symbolizuje czysta
i świeża woda.
Dokonujesiętegow
poprzez trzykrotne
polanie
głowy
lub
trzykrotne
zanurzenie osoby
chrzczonej. Drugim
elementem chrztu
świętego,
który
decyduje o jego
ważności są to
słowa: „[imię], JA
CIEBIECHRZCZĘ
W IMIĘ OJCA I
SYNA, I DUCHA
Ś W I Ę T E G O ” .
Istotne jest, by
wypowiedzieć imiona Trzech Osób
Boskich. Trzecim istotnym elementem,
koniecznym do ważności chrztu,
jest intencja, która ma charakter
świadomościwykonywaniatego,coczyni
Kościół, gdy udziela sakramentu chrztu
świętego. Musi ją posiadać szafarz
(czyli osoba która udziela chrztu). W
przypadku chrzczenia osoby dorosłej
musi być również intencja przyjęcia
chrztuświętegouprzystępującego(KPK,
kan. 861 § 2).W przypadku zagrożenia
życia osoby nieochrzczonej wypełnia
się czynności, które są wymagane do
ważności sakramentu: polanie czystą,
naturalnąwodą,wypowiedzenieformuły
trynitarnej oraz posiadanie intencji,
jaką ma Kościół katolicki, gdy udziela
tego sakramentu, a w przypadku osoby
dorosłej – upewnienie się o jej woli
przyjęciachrztu(KPK,kan.850).
Czy wiesz, że gdy mamy zamiar
zamieszkaćwinnejparafii,spoczywana
nas obowiązek poinformowania o tym
proboszcza parafii, którą opuszczamy i
proboszczaparafii,doktórejprzybywamy?
Pozwala to uniknąć komplikacji i
wątpliwości nowego proboszcza przy
załatwianiu spraw urzędowych w
kancelariiparafialnej.
Czy wiesz, że nie można udzielić
chrztu świętego na obcym terytorium
(parafii) bez odpowiedniego zezwolenia
duszpasterza:
ordynariusza
miejsca
lub proboszcza danego miejsca, poza
przypadkami konieczności? Zakaz ten
dotyczy również udzielania sakramentu
przez duszpasterza swoim podwładnym
naterenieinnejparafii.Udzieleniechrztu
świętego poza własną parafią może się
odbyćzazgodąproboszczamiejsca,który
–jeżeliuznazastosowne–może,alenie
jest zobowiązany każdorazowo udzielić
zezwolenia na chrzest poza jego parafią
lub upoważnienia, aby udzielił go inny
kapłannatereniejegoparafii(KPK,kan.
862).
Czy wiesz, że osoba przyjmująca
chrzestświętypowinnamiećprzynajmniej
jednego chrzestnego? Ma być on
0
Franciszkański Świat
Deus meus et omnia
zarazem poręczycielem, pomocnikiem
i świadkiem udzielonego sakramentu.
Winien gwarantować przyszły rozwój
życia duchowego u ochrzczonego
(KPK, kan. 872). Przyjmujący chrzest
święty powinien posiadać przynajmniej
jednego chrzestnego. Jednak, jeśli jest
to możliwe, to dwoje. Normę tę należy
rozumieć tak, że może być chrzestnym
jeden mężczyzna lub chrzestną jedna
kobieta lub oboje: mężczyzna i kobieta.
Toostatniejestbardziejzalecane.Nigdy
niemogąbyćchrzestnymidwieosobytej
samejpłci.Wynikatozistotyznaczenia
słowa „rodzice”, gdyż stanowią
ich wspólnie kobieta i mężczyzna.
Większej liczby chrzestnych niż dwoje
Prawodawca kościelny nie dopuszcza
(KPK,kan.873).Obecnośćchrzestnego
nie jest bezwarunkowo konieczna do
ważności chrztu świętego. Jednak jest
przez Prawodawcę kościelnego usilnie
zalecane.
Czy wiesz, że kandydaci na
chrzestnych muszą posiadać wymagane
do tego predyspozycje oraz intencję
pełnieniatejzaszczytnejfunkcji?Dlatego
nienależydopuszczaćdoniejmłodzieży,
któranieuczęszczałanakatechizacjęlub
jejnieukończyłazwłasnejwiny.
Czy wiesz, że chrzestni powinni
ukończyć szesnasty rok życia, chyba,
że biskup diecezjalny lub Konferencja
Episkopatuustaląinnywiek?Proboszcz
lub sam szafarz chrztu świętego –
zakładając,żeistniejesłusznaprzyczyna
– może także obniżyć wiek chrzestnych
(KPKkan.874§1).WPolsceKonferencja
Episkopatuokreśliławiekminimalnyna
piętnastyrokżycia.Szafarzwszczególnej
sytuacji może dopuścić do funkcji
chrzestnego osobę poniżej piętnastego
roku życia pod warunkiem, że spełnia
pozostałe wymogi. W kwestii obniżenia
wiekukandydatanachrzestnegonależy
w zwykłych okolicznościach prosić
o dyspensę biskupa diecezjalnego
(KPK, kan. 87 § 1). Chrzestnym może
być również osoba duchowna lub
konsekrowana, chyba że zakazuje tego
prawowłasnenp.:instytutówzakonnych,
instytutów świeckich czy stowarzyszeń
życiaapostolskiego.
Czy wiesz, że nie mogą pełnić funkcji
rodziców chrzestnych osoby, które nie
przyjęły wcześniej sakramentów: chrztu,
bierzmowania i Eucharystii (KPK, kan.
874§1)?
o.ArkadiuszCzajaOFM
Franciszkański Świat
Siostry Klaryski od Wieczystej Adoracji
zapraszają dziewczyny na rekolekcje
w dniach 22-24 lipca 2007.
Temat: NIEWIASTĘ DZIELNĄ KTÓŻ ZNAJDZIE
SOBOTA - GODZ. 8.00 - PRZYJAZD
trzy kolejne dni będą poświęcone problematyce:
NIEDZIELA - BYĆ CÓRKĄ OJCA NIEBIESKIEGO
PONIEDZIAŁEK - BYĆ OBLUBIENICĄ DUCHA ŚWIĘTEGO
WTOREK - BYĆ MATKĄ JEZUSA CHRYSTUSA
Rekolekcje głosi: o. Błażej Strzechmiński OFMCap.
Szczegółowy program rekolekcji można uzyskać pod wskazanym niżej
adresem:
s.M. Weronika Ostrowska
ul. Kapłańska 3
62-045 Pniewy Wlkp.
e-mail: sweronikao@wp.pl
tel. 08 / 445 47 02
lub 06 / 29 0 240
2
Franciszkański Świat
Deus meus et omnia
Rozmowaz...
Br. Alfredem Dylańskim
W tym numerze FŚ nie będzie
wywiadu z kimś, kogo imię
rozpoczynałoby się od tytułu
naukowego typu dr, czy nawet
lic., a już w ogóle habilitowany.
Obecny wywiad będzie prze-
prowadzony z młodym bratem Alfredem Dylańskim, zakrystianinem w
poznańskim przyklasztornym kościele przy placu Bernardyńskim.
Pragniemy przeprowadzić z nim wywiad ponieważ, pomimo tego, że
jego praca wydaje się monotonna, a on sam nie cieszy się zbyt dobrym
zdrowiem, to wszyscy, którzy go znają, muszą przyznać, że jest on
człowiekiem bardzo spokojnym, pogodnym i chętnym do pomocy.
W zakrystii, w której jest szefem, panuje zawsze porządek i czystość.
Podobnie jest w jego pokoju, który zawsze jest sterylnie czysty.
redakcja: Bracie Alfredzie, jak długo jesteś już w Zakonie Franciszkanów?
br. Alfred:WZakoniejestemod5lat.
Red. Czy masz rodzeństwo?
-Mamstarsząsiostręistarszegobrata.
Red. Opowiedz nam w skrócie jak wygląda twój dzień?
-Wstajeo6.00ipoporannejtoalecielecęotworzyćkościół.Późniejzostaje
wzakrystiiażdo9.30,ponieważmamymsześw.wgodzinach:7.00,8.00i
9.00,wtedymuszętambyć.Wmiędzyczasiezradościąjemśniadanierazemze
współbraćmi(śmiejesiębr.Alfred).Od9.30mamchwilęwytchnieniaiwtedy
pijęherbatę.Od10.00do11.30wykonujepracezleconemiprzezprzełożo-
nego,sątoprzeróżnezajęciawzależnościodpotrzeby.O12.00dzwonięna
AniołPański,poczymidęnaobiad.Poobiedziesąmodlitwypokolacyjne(hi,
hi)-żartowałem-poobiednie.Poobiedzienachwilępozwalamsobienakrótki
odpoczynek,alenieśpię,boniedarady(wybuchaśmiechembr.Alfred).
Red. A dlaczego nie da rady spać po obiedzie?
-Bojaksięobudzępopołudniu,tojestemogłupiały,niezdolnydopracyche,
3
Franciszkański Świat
che(iterazznowusięśmieje).
Red. No i co dalej robisz?
-O13.30do16.00wykonujepracezleconemiprzezprzełożonego.
Red. A co to są za prace?
-Różne.
Red. A po tych różnych pracach co następuje?
-Od16.00do17.15mamwolnyczasiwtedysobieczytamPismośw.,oglądam
TV,organizujęsobieczasamidodatkowyposiłek.
red. Ale z tego, co wiem, to nie wszystko wolno ci jeść?
-Toprawda.
red. Czyli masz jakieś dolegliwości. Cóż to takiego?
-Wątróbka…
red. To znaczy?
-Jestemchory,adokładnierzeczbiorąc,tomojachorobanazywasięGilbert,
toznaczy:mojawątrobaniefunkcjonujedobrze,istądmuszębyćnaścisłej
diecie.
red. Rozumiem, a co robisz po 17.15?
-Wracamdozakrystii,ponieważo18.00jestmszaśw.aponiejwniektórych
dniachwtygodniujestnabożeństwo,wtedyteżmuszętambyć.Pozakończo-
nymnabożeństwieidęnakolacje,aponiejsąmodlitwybrewiarzowe,poktó-
4
Franciszkański Świat
Deus meus et omnia
rychkończysiędzieńmo-
ich zajęć, i wieczór mam
jużdlasiebie.
red. Co dla Ciebie jest
najważniejsze w życiu?
-Byćświętym.
red. Czy masz jakąś ulu-
bioną myśl albo motto ży-
ciowe?
-„Otostojęudrzwiikoła-
czę:jeśliktoposłyszymój
głosidrzwiotworzy,wej-
dędoniegoibędęznim
wieczerzał,aonzeMną”
(Ap3,20).
red. Czy nie uważasz, że
trochę marnujesz życi,e spędzając tutaj swoje najpiękniejsze lata młodości?
-Pewnie,żenie.
red. A może myślałeś czasami o tym, żeby założyć rodzinę i być np. szefem ja-
kiejś firmy?
-Jakkażdyczłowiek.
red. Od jak dawna myślałeś o wstąpieniu do Zakonu?
-DecyzjępodjąłemnapółrokuprzedwstąpieniemdoZakonu.Alejużwcześ-
niejpojawiałysiępierwszemyśli.Franciszkanówznałem,gdyżprzyjeżdżalido
Ostroroga,zktóregopochodzę,klerycyzWronek.Bardzolubiłem,jakgralina
gitarach.Jużwtedypodobałmisiębrązowyhabitibiałysznurek.
red. Czy rodzice byli szczęśliwi z twojej decyzji?
-MamazmarłanapółrokuprzedmoimwstąpieniemdoZakonu,atatabyłza-
dowolonyzmojejdecyzji.
red. Co chciałbyś powiedzieć twoim rówieśnikom?
-JakktośchcewstąpićdoZakonu,tofurtajestotwarta.Jeślichcecie,toprzyjdź-
cie,ajaknie,tozakładajcierodzinęimiejcieufność,żeBógjestbliskowasi
dbaowasząprzyszłość.Głowadogóry,jutrobędzielepiej!
Dziękujemy bratu Alfredowi za poświęcony nam czas. Jak widać br. Alfred
nie jest człowiekiem rozgadanym, odpowiada krótko, ale wie, czego chce w
życiu, a to jest najważniejsze. Życzymy mu, aby dalej rozwijał się duchowo
i uświęcał się jako brat zakonny, pomagając innym ludziom znaleźć drogę
do Boga.
5
Franciszkański Świat
Łk 6:-8
Nieuczciwy zarządca
. Powiedział też do uczniów: Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego
oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek.
2. Przywołał go do siebie i rzekł mu: Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego
zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą.
3. Na to rządca rzekł sam do siebie: Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię
zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę.
4. Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty
z zarządu.
5. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego:
Ile jesteś winien mojemu panu?
6. Ten odpowiedział: Sto beczek oliwy. On mu rzekł: Weź swoje zobowiązanie, siadaj
prędko i napisz: pięćdziesiąt.
7. Następnie pytał drugiego: A ty ile jesteś winien? Ten odrzekł: Sto korcy pszenicy.
Mówi mu: Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt.
8. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata
roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światłości.
(BT)
Pan pochwalił nieuczciwego rządcę... O co w tym chodzi? Czy Pan pochwalił
nieuczciwość? Co Jezus mówi nam przez tę przypowieść? Przypowieści to obrazy
– ikony – które są pełne kolorów i symboli. To co zewnętrzne w nich nie jest istotą,
istotę symbolizuje. Obraz jest obrazem czegoś. Portret – osoby, pejzaż – jakiegoś
miejsca w górach, czy na równinie. Tak więc przykład synów świata ma pouczyć
synów światłości. Tak jak ziemia nie jest źródłem światła – lecz słońce, tak ten przykład
nie jest instrukcją, lecz odbiciem... Zobaczcie czy nie ma wokół nas człowieka,
który zawinił nam a przez ten występek i Panu Bogu. Otóż dług wobec Boga jest
niepomiernie większy niż wobec nas. Lecz my dzieci światłości ochotnie skreślajmy
jego dług – choć prawo do tego ma jedynie Pan. Skreślajmy dłużny zapis, my sami
zadłużeni – choć spłacił ten dług sam Jezus Chrystus. Jeśli więc Bóg sam skreślił dług,
nasza hojność nic nie znaczy, nic to nadzwyczajnego, żadnej zasługi naszej w tym
nie ma. Zyskujemy jednak brata – czyniąc dobrze nawet wrogom, wybaczając wiele
razy, ochotną ręką przekreślając długi – gromadzimy wtedy węgle ogniste na ich
głowach (Jeżeli nieprzyjaciel twój cierpi głód - nakarm go. Jeżeli pragnie - napój go.
Tak bowiem czyniąc, węgle żarzące zgromadzisz na jego głowę. Rz 2:9-20) – zdolne
rozpalić ich serca. Taka niech będzie zapłata: za zło – dobroć, za nienawiść – miłość, za
przekleństwo – błogosławieństwo, za oplucie – otarcie twarzy. Skreślajmy długi, bez
naszej zasługi, bo Jezus pierwszy to uczynił. On władny zgładzić grzech, my władni
Jego miłością zyskać braci...
o. Tarsycjusz
6
Franciszkański Świat
Deus meus et omnia
Krzyż
przypomina
dzieło
odkupienia, dokonane przez Chrystusa.
Jest symbolem wiary i źródłem łask.
Znak ten przypomina nam również, że
trzeba naśladować Jezusa w bolesnej
drodze. W każdym dniu
jesteśmy przez Niego
doświadczani,
dlatego
powinniśmy z miłością,
pokorą
i
godnością
znosićcierpienie.Według
Apokalipsy znak krzyża
jest pieczęcią, którą nosi
nasobiekażdy,ktosłuży
Bogu. Znak zbawienia
powinien towarzyszyć
nam
od
chwili
przebudzenia ze snu, aż
do momentu udania się
na spoczynek nocny.
Często bywa, że wchodząc do
kościoła, zapominamy, że jesteśmy w
świątyni, w domu Bożym. Rozglądamy
się, obserwujemy krzyż, rzeźby, obrazy,
na których widnieją wizerunki świętych,
podziwiamy i chwalimy autorów za
piękno,którestworzyli.Zastanawiamysię,
jak oni to zrobili. Niestety zapominamy
o najważniejszym-o chwale Boga.
Zatraciliśmytęświadomość,żetowłaśnie
natymkrzyżuChrystuscierpiałstraszną
mękę,poto,abynaszbawić.Towłaśnie
dzięki Niemu grzech został pokonany.
Chrystusumiłowałnasdokońca,bo„nie
mawiększejmiłościodtej,gdyktośżycie
swojeoddajezaprzyjaciółswych.”
Z pewnością średniowieczni
artyści nie podpisywali się na swych
dziełach po to, aby nie chwalono ich,
lecz oddano chwałę i
uwielbienieBogu.
Każdearcydzieło
ma swoje znaczenie
i pozwala nam na
głębszą
kontemplacje.
Dla przykładu, ikona
powinna przyczynić się
do upiększenia miejsca
modlitwy.
Jest
ona
jak okno, z widokiem
na
Królestwo
Boże.
Odzwierciedla
ona
przekonanie
religijne.
Spojrzenie
na
ikonę
powinno być jak rozmowa z postacią,
którajestnaniejprzedstawiona.
W tych czasach niestety
zatracamy tę świadomość. Rzadko kto o
tym wszystkim pamięta. Nie oszukujmy
się!Współczesnyczłowiekmaproblemz
rozróżnianiemdobraodzła.Apowinniśmy
wierzyć, ufać bezgranicznie i modlić się
żarliwie, nie tylko ustami, lecz całym
sercem.
Beatka-Pakość:)
„Krzyż ozdobą, czy wielką miłością i poświęceniem...”
Niemal każdego dnia czynimy znak krzyża, spotykamy
go przy kościele, kaplicy… . Często każdy nowy dzień
rozpoczynamy tym znakiem, bo tak nauczyli nas rodzice. Ale
nie zastanawiamy się nad jego treścią i symboliką.
7
Franciszkański Świat
Przedewszystkimodpowiedzmysobienapytanie,cotoznaczyhomofobia?
Homofobia (od słów „homoseksualizm” i „fobia”) (gr. homo - ten sam, fobia
- strach) - lęk przed zetknięciem się z osobami o orientacji homoseksualnej, wstręt,
niechęć, nienawiść wobec osób o orientacji homoseksualnej lub potępianie takich osób
z powodu ich orientacji. Osobę uprzedzoną wobec osób o orientacji homoseksualnej
potocznie nazywa się homofobem. Natomiast głoszenie treści lub poglądów szerzących
uprzedzenie wobec takich osób - homofobicznymi. Termin w konotacji zbliżonej do
obecnej zaczął funkcjonować w języku angielskim od 1969 roku, kiedy to został użyty
przez amerykański tygodnik Time. Parlament Europejski 18 stycznia 2006 w rezolucji
„w sprawie homofobii w Europie” zdefiniował homofobię jako „nieuzasadniony
lęk i niechęć wobec homoseksualizmu oraz osób homoseksualnych, biseksualnych
i transseksualnych, oparte na uprzedzeniach podobnie jak rasizm, ksenofobia,
antysemityzm i seksizm”
Niektórzyludziemówią,żeKościółchorujenahomofobię,gdyżzgórypotępia
osobyoskłonnościachhomoseksualnych.Rodzisiępytanie:czyKościółfaktycznie
uznaje ich za gorszych? Zanim zacznę odpowiadać na moje pytanie, chciałbym
zacytowaćfragmentzKatechizmu:
Homoseksualizm oznacza
relacje między mężczyznami lub
kobietami odczuwającymi pociąg
płciowy, wyłączny lub dominujący,
do osób tej samej płci. Przybierał
on bardzo zróżnicowane formy na
przestrzeni wieków i w różnych
kulturach.
Jego
psychiczna
geneza pozostaje w dużej części
nie
wyjaśniona.
Tradycja,
opierając się na Piśmie świętym,
Czy chrześcijanie
to homofoby???!
Coraz częściej w TV słyszymy o homofobii. Padają
oskarżenia o homofobię wobec osób, które są wrogo
nastawieni do osób o orientacji homoseksualnej.
Chciałbym w tym artykule odpowiedzieć na pytanie „czy
chrześcijanin jest homofobem?”
8
Franciszkański Świat
Deus meus et omnia
przedstawiającym
h o m o s e k s u a l i z m
jako
poważne
zepsucie,
zawsze
głosiła, że „akty
homoseksualizmu
z
samej
swojej
wewnętrznej natury
są nieuporządkowane”. Są one sprzeczne
z prawem naturalnym; wykluczają z
aktu płciowego dar życia. Nie wynikają
z
prawdziwej
komplementarności
uczuciowej i płciowej. W żadnym
wypadku nie będą mogły zostać
zaaprobowane.
Znaczna liczba mężczyzn i kobiet
przejawia głęboko osadzone skłonności
homoseksualne. Osobytakieniewybierają
swej kondycji homoseksualnej; dla
większości z nich stanowi ona trudne
doświadczenie. Powinno się traktować
je z szacunkiem, współczuciem i
delikatnością.Powinnosięunikaćwobec
nich jakichkolwiek oznak niesłusznej
dyskryminacji. Osoby te są wezwane do
wypełniania woli Bożej w swoim życiu i
– jeśli są chrześcijanami – do złączenia z
ofiarą krzyża Pana trudności, jakie mogą
napotykać z powodu swojej kondycji (KKK
2357-2358).
A zatem, Kościół nie jest ich wrogiem,
nawetjeśliposzczególnichrześcijanienie
okazująimnależnegoszacunku.
Inną rzeczą jest jednak fakt,
że szacunek do drugiego człowieka nie
równa się z tym, aby mu pozwalać na
wszystko. Mówią niektórzy, że Kościół
jest nietolerancyjny. Tolerancja to
akceptacja
i
znoszenie z bólem
tego,
co
jest
moralnie
dobre.
Tam, gdzie pojawia
się
przyzwolenie
na zło, nie można
mówić
już
o
tolerancji. Homoseksualizm jest czymś,
cowykraczapozato,cookreślamyjako
normalne.Ktośmożejednaksięzapytać:
acotoznaczynormalne?
Normalne
w
wymiarze
seksualnym jest to, co nam wyznacza
natura.A wystarczy spojrzeć na budowę
ciała mężczyzny i kobiety oraz na to, w
jakisposóbonefunkcjonują,abydostrzec,
że w wymiarze seksualnym mężczyzna
jest stworzony dla kobiety, a kobieta
dla mężczyzny. To natura stworzona
przezBogapokazujenam,jakwyglądać
powinno małżeństwo i rodzina, nie
Kościół. Nie potrzebna jest tutaj religia,
abymócstwierdzić,żestosunekseksualny
dwojgaludziotejsamejpłciniejestczymś
normalnym. Jest czymś, co odbiega od
normalnościtakdalece,żeniesposóbgo
zaakceptowaćiuznaćzawłaściwy.
Kościół zaprasza takie osoby
do życia w czystości, jak to czytamy w
Katechizmie:
Osoby homoseksualne są wezwane do
czystości. Dzięki cnotom panowania nad
sobą, które uczą wolności wewnętrznej,
niekiedy dzięki wsparciu bezinteresownej
przyjaźni, przez modlitwę i łaskę
sakramentalną, mogą i powinny przybliżać
się one – stopniowo i zdecydowanie
– do doskonałości chrześcijańskiej (KKK
2359).
Może
jednak
to
być
skrytykowane pytaniem: to po co Bóg
stwarzaseksualność,skoroniewolnoim
ztegokorzystać?Dlaczegoodbierasięim
9
Franciszkański Świat
szczęście?
Kościół
nie
tylko
osobom homoseksualnym nie
przyzwala na współżycie, ale
wymaganiaczystościpostawione
są również osobom, które nie
zawarły związku małżeńskiego.
Ale nie tylko, bo przecież są i
małżeństwa, które przeżywają
różnegorodzajutrudności,które
niepozwalająimnawspółżycie
przez dłuższy lub krótszy okres
czasu.
Myślę,żewdzisiejszym
świecie, który stawia wartości
seksualne ponad wszystko,
wmawiasięczłowiekowi,żenie
możnaosiągnąćszczęścia,żyjąc
wczystości.
Życie w czystości z
pewnościąjestwielkąwalką,ale
niepozbawionąszczęścia.Człowiekmożebyćszczęśliwy,nawetjeśliniewszystkow
tymżyciuotrzymuje.Zresztą,niktniemawszystkiego!
Powiedziałbym, że właśnie ci którzy żyją w czystości, oni znają smak
prawdziwegoszczęścia.Podwarunkiem,żeseksualność,któramaswojemiejscew
każdymnormalnymczłowieku,niebędzietłumiona.Bowymiarseksualnywczłowieku
niemożebyćtłumiony.Wprzeciwnymrazieczłowiekstajesiębombą,którawkażdej
chwilimożewybuchnąć.
Człowiek może żyć w zgodzie ze swoją czystością, jeśli żyje dla
innych. Jeżeli pragnienie miłości, ma swoje ujście w dawaniu. Jak sam Jezus
to powiedział, że więcej szczęścia jest w dawaniu, aniżeli w braniu (Dz 20, 35).
I nie chodzi tu o dawanie pieniędzy, ile raczej o serce, o czas. W tym człowiek
może znaleźć swoje szczęście i sens swojego życia - w dawaniu siebie innym.
Pamiętajmy o tym co napisał JPII w książce „Miłość i odpowiedzialność”.
Parafrazując jego słowa, wyraził przekonanie, że ludzie którzy w sposób
szczególnie żywy odczuwają w sobie wymiar seksualny, oni noszą w sobie
zdolność do większej miłości heroicznej. Oni są w stanie dać więcej, mogą
stać się skarbem dla innych ludzi, a jakże brakuje nam dzisiaj ludzi, którzy
umieją kochać sercem czystym, gorącym i wiernym.
o. Jakub
20
Franciszkański Świat
Deus meus et omnia
LISTY
Z
SEMINARIUM
Wszystkiemu „winien” Przewodnik Katolicki.
Po ludzku patrząc, u sióstr w Rybnie nie ma nic. Stary walący się,
wspólnotowy dom, dookoła łąki, pola... Trzeba mieć dużą wyobraźnię, aby
to miejsce nazwać klasztorem, a jednak rzeczywiście czuje się, jakby tutaj
nawet powietrze było inne.
KonieczimowejsesjiegzaminacyjnejwnaszymfranciszkańskimWSD
dzięki naszym Przełożonym miał bardzo nietypowy charakter. Dziewięciu
braciznaszejwspólnoty:Walenty,Alan,Faustyn,Jozue,Dariusz,Hieronim,
Dominik,LiberatiOskarspędziłoniezapomnianechwilewewspólnocieSióstr
Służebnic Miłosierdzia Bożego w Rybnie. Jak do tego doszło, otóż bardzo
prosto,wszystkiemu„winien”PrzewodnikKatolicki.
Jeden z braci przeczytał w nim artykuł o siostrach w czerwonych welonach
zawierzających wszystko Miłosierdziu Bożemu i od razu zapalił się, by
odwiedzićtomiejsce.
DziękiBogu,naszegoOjcaMagistradługonietrzebabyłoprosić,by
pobłogosławiłtenpomysł(BógzapłaćOjczeBożysławie!!!)itakkilkadni
późniejruszyliśmywdrogę.DoRybnadojechaliśmyok.14:00–JEZUSdał
namdobrądrogęidobregokierowcę–br.Walentego,dlategodotarliśmybez
przeszkód. Co się działo później, trudno wyrazić w tym krótkim artykule.
Oprócz tego, że mimo ubóstwa w jakim żyją siostry, przyjęły nas iście po
królewsku(nawetsadzonejajkasmakowałyinaczej,bobyłyprzyrządzonez
miłością),działaniełaskinaszegoZbawicielajestogromne.Wkońcutosam
JEZUS MIŁOSIERNY wybrał sobie to miejsce na mieszkanie i pragnie, by
czczonownimszczególnieprzymiotBoga,jakimjestMiłośćiMiłosierdzie.
2
Franciszkański Świat
Na kilka minut przed 15:00
rozległ się w całym domu
dźwięk dzwonu wzywającego
do kaplicy. Udaliśmy się i my.
Przez białą kratę ujrzeliśmy
osiem mniszek w czerwonych
płaszczach i welonach. Strój
ten zaprojektował siostrom
sam JEZUS, mówiąc o tym
św. siostrze Faustynie, w
prywatnym objawieniu jakie
miała:PanJEZUSwyglądałtak,
jako na biczowaniu, w rękach
trzymałszatębiałąiprzyodział
nią mnie i sznurek, którym
mnie przepasał i okrył mnie
płaszczem czerwonym takim,
jakbyłokrytywMęceiwelon
tego samego koloru i rzekł do
mnie: - Takie będziesz mieć
ubranie ty i towarzyszki twoje
(Dz.526).
Rozpoczęła
się
dwugodzinna
adoracja
NajświętszegoSakramentuimodlitwakoronkidoBożegoMiłosierdzia.Cały
czasbrzminamwuszachpięknyśpiewsióstr,szczególniejednąpieśń,której
refrenpopewnymczasiezacząłporuszaćnaszeserca:..Jezu,ufamTobieod
dziecięcychlat.Jezu,ufamTobiechoćbywątpiłświat.Strzeżmnie,dobryJezu,
jakwłasnościswejiwopiececzułejduszęmojąmniej...
Wspólnej modlitwie, rozmowom i radości ze spotkania siostrzano
– braterskiego nie było końca. Wyjeżdżając z Rybna, każdy z nas poczuł
pragnienie,bytamjeszczewrócić.Możewtedy,gdyKrólMiłosierdziapozwoli
najednązMszyśw.prymicyjnych?Któżtowie…JEZUUFAMYTOBIEwe
wszystkim i polecamy ci wspólnotę sióstr: Gertrudę, Scholastykę, Elżbietę,
Janę,Annę,AgnieszkęidwieJoanny.
Adressióstr:SiostrySłużebniceBożegoMiłosierdzia
Al.Kasztanowa6,95-514Rybnok.Sochaczewa
Tel.(46)8611551;e-mail:
misericordia.dei@wp.pl
br.Faustynofm
22
Franciszkański Świat
Deus meus et omnia
Nawet nie wiem, jak to się stało, że prawie całe niedzielne popołudnie i
wieczór spędziłam przed monitorem. Rachunek sumienia przed snem – „Pamiętaj,
abyś dzień święty święcił”. Cóż, w niedzielnej Eucharystii uczestniczyłam, ale
chyba nie tylko o to chodzi…
Kilkalattemuktośprzypomniałmi,żeniedzielatoprzecieżdzieńPański,a
więcniejakonależyondoBoga.Postanowiłamwobectego,żeniebędęsięwtendzień
uczyć.Początkowomyślałam,żebędzietoprosteiprzyjemne,aleszybkookazałosię,że
trzebadłużejposiedziećnadksiążkamiwpiątekisobotę.Ciężkobyłoteżniezaglądać
dozeszytów,gdynaponiedziałekzapowiedzianybyłjakiświększysprawdzian.Jednak
takie„przestawieniesię”nietrwałodługo,ocenyteżnieuległyzmianie,mamzato
więcejczasu,którymogęspędzićnaświętowaniuniedzieli.
Nowłaśnie–jaktojestztymświęceniemdniaświętego?Czyniewygląda
totak,żeidziemynaMszęśw.,apotemzasiadamyprzykomputerzealbotelewizorze
lubteżrobimysobiewycieczkędosupermarketu?Czymamyczasnarodzinnyobiad,
rozmowęzbliskimi,spacer?Czypotrafimytegodniaodpocząć;cowięcej–odpocząć
zBogiem?
JakzapewnepamiętamyPanBógprzezsześćdnistwarzałświat,siódmego
zaś„odpocząłpocałymswymtrudzie,jakipodjął”(Rodz2,2).Bytoupamiętnić,Żydzi
obchodziliszabatpoświęconyuwielbieniuBoga,Jegodziełastworzeniaizbawczych
czynówdokonanychdlaIzraela(zwłaszczawyzwoleniazniewoliegipskiej).Zczasem
jednak wywiązywanie się z praktyki szabatu stało się brzemieniem, gdyż zostało
uwarunkowane przez szereg mniej lub bardziej racjonalnych przepisów. Sytuację
takązastajeJezus,którynietylkochceprzywrócićtemuświętuludzkieoblicze,ale
nadajemunowątreść;cowięcejwpewnymsensieJezussamstajesięszabatem(czyli
odpoczynkiem)mówiąc:„Przyjdźciedomniewszyscy,którzyutrudzeniuiobciążeni
jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11,28).Wiele razy też daje dowód na to, że jest
Panemtegoświętaorazpodkreśla,iżtoonozostałoustanowionedlaczłowieka,anie
DZIEŃ
PAŃSKI
23
Franciszkański Świat
odwrotnie.
Już Apostołowie uznali szabat
za nieobowiązujący – w Dziejach
Apostolskich czytamy, że na łamaniu
chleba gromadzili się dzień po nim, bo
właśnie wtedy Chrystus zmartwychwstał
i zapoczątkował nowe stworzenie.
Podkreślali też konieczność obecności
na wspólnych zebraniach, gdyż jest to
świadectwo przynależności do Jezusa i
Jego Kościoła, oznaka wierności Jemu,
wyraz nadziei zbawienia
i wzajemne umocnienie.
Niedzielna Eucharystia jest
centrumżyciaKościoła.Ito
nieprawda,żenieważne,czy
modlimysięwkościelewłaśnie,czyteżna
łonieprzyrody;„Niemożeszmodlićsięw
domutak,jakwKościelegdziejestwielka
rzeszaigdziewołaniedoBogaunosisię
z jednego serca. Jest w tym jeszcze coś
więcej:zjednoczenieumysłów,zgodność
dusz,więźmiłości,modlitwykapłanów”
–pisałśw.JanChryzostom.
„W niedziele i święta nakazane
uczestniczyć we Mszy Świętej i
powstrzymaćsięodpracniekoniecznych”
– tak brzmi pierwsze przykazanie
kościelne. Nasze działanie powinno
opierać się na działaniu Bożym, który
po wykonanej pracy odpoczął. Dlatego
winniśmy przejąć rytm pracy Boga
i przerwać nasze codzienne zajęcia,
zrezygnować z tego, co powszednie i
zwyczajne na rzecz życia rodzinnego,
kulturalnego, społecznego, a zwłaszcza
religijnego. Mało tego – niedziela jest
tradycyjnie poświęcona na uczynki
miłosierdzia, pomoc osobom chorym,
starszym, samotnym. Może warto więc
odejśćodtelewizoraipójśćdodziadków,
zjeść obiad z całą rodziną, wybrać się
na spacer, pomóc komuś, kto naszego
wsparcia potrzebuje, porozmawiać z
młodsząsiostrą...
Znamienne jest również to, iż
każdy z nas zobowiązany jest unikać
narzucania bez potrzeby naszym
bliźnim tego, co przeszkodziłoby im
w zachowywaniu dnia Pańskiego. Bo
czyż nie lepiej zrobić zakupy w sobotę
i pozwolić, by osoby pracujące w
supermarketachteżmogłysięcieszyćsię
niedzielą?Jasamaodkilkulatniechodzę
dosklepówtegowłaśniedniaiszczerze
przyznaję,żenicstrasznegomisięztego
powodu nie dzieje. Oczywiście, praca
służąca bezpośrednio innym (lekarz,
kolejarz,policjant...)nienaruszaświętości
dnia Pańskiego, ale powszechny handel
– tak.
Świętowanie niedzieli wymaga
wspólnego wysiłku. Powinno być ono
znakiem sprzeciwu wobec niewolniczej
pracy,ubóstwianiupieniądzaizamknięciu
się w świecie aktywności wyłącznie
ludzkiej. Uświęcenie dnia Pańskiego
jest również naszym uświęceniem,
jest dopełnieniem dzieła stworzenia i
budowaniem cywilizacji miłości, gdzie
ważniejszajestosobaniżrzecz,etykaniż
technikaibyćniżmieć.
Chcę być z Tobą, Panie, w
dzień, który jest Twoim, aby wiernie
słuchać przedwiecznych słów. Chcę
być z Tobą, by pośród śpiewu i modlitw
odpoczęły me myśli zmęczone hałasem
zanieczyszczonych miast. I ulecę w czyste
przestrzenie Twojego nieba, Ojcze życia.
I nowej siły nabiorą moje kroki, a serce
napełni się radością (VincenzoIanuzzi).
PAULINA
W niedziele i święta nakazane uczestniczyć we Mszy
Świętej i powstrzymać się od prac niekoniecznych
24
Franciszkański Świat
Deus meus et omnia
Pajączek w
sieciuni
Nie ma osób, które byłby na nią obojętne.
Towarzyszy nam wszędzie: na ulicy
w tramwaju, radiu, telewizji, Internecie, w skrzynce pocztowej,
na komórce, etc. Czasami śmieszy, szokuje, bulwersuje albo razi
tandetą. To reklama!
Reklama papuguje funkcje, które dawniej były zastrzeżone dla sztuki,
propagandy,ideologiiczynawetetyki.Corazbezczelniejibardziejaroganckowkracza
naarenężyciapublicznegonicsobienierobiąc,zczęstobardzobanalnegoprzekazu
a nawet kiczu, który reprezentuje. To, co w propagandzie uderzało w oczy, raziło,
w reklamie staje się do zaakceptowania. W reklamie spotykamy się tak zwaną z
perswazjąsubtelną,częstowyrafinowaną,niejakozawieszoną.Komunikatreklamowy
mazazadaniezainteresowaćodbiorcękonkretnymnieznanymproduktemlubdostarczyć
więcejinformacjinatematjakieśrzeczy,któramazostaćnabytaprzezpotencjalnego
klienta.Wchodzimytutajwbardzookreślonykanałwktórymjesteśmyprecyzyjnie
sterowani. Musimy zdać sobie sprawę, że każdy produkt jest tak reklamowany, by
trafiłdokonkretnejgrupyspołecznej.Tuniemaprzypadków.Strukturareklamyjest
określana poprzez następujące elementy: forma, treść, ładunek emocjonalny a także
cechydecydująceociągłościkomunikatu.Wtymkróciutkimartykuleniejestemw
stanie omówić wystarczająco poszczególnych elementów, jednakże postaram się
delikatniezarysowaćproblem.
Reklama, mało tego, że czerpie z określonej kultury, w której występuje,
ona ją przeobraża, tworząc nową rzeczywistość, quasi-kulturę. Istniejąc
w danym środowisku, czasami poprzez grę słowną, staje się akceptowana
i przyswajalna jako wytwór rodzimej tradycji, na przykład proszek Ariel
i„Ociecprać”.Cóżnatopoloniści?Młodzieżpewniepowie:prawie jak Sienkiewicz.
Samewłasnościprzedmiotówzostająprzeobrażoneprzezreklamę.Nieosiągalny
światmarzeństajesięwzasięgurękipotencjalnegoklienta.Niemarzeczypozagranicami
twoich możliwości. Za pieniądze możesz kupić wszystko, MasterCard twierdzi, że
nawetbezcennyuśmiech.Reklamatworzyświat,wktórymjeślichcesz„być”musisz
koniecznie„mieć”.Gusty,upodobania,kanonypięknaimoralnościpoddanedziałaniu
reklamy,zostająskuteczniezredefiniowane.Mocreklamyjesttakwielka,żekonwenanse
istereotypyspołecznezostajązmienioneczęściowolubnawetwyrzuconepozanawias
przyjętych norm. Reklama określa, co jest dobre a co złe w naszym zachowaniu.
Umiejętnośćautopromocji,zachwalanieswoichzalet,głośnemówienieosobie,jeszcze
niedawno mogłoby uchodzić za przejaw pychy, a dziś zdolność do zareklamowania
samegosiebiesięstajecnotą.Reklamazacieragranicemiędzytymcorealneawirtualne.
UW
AGA REKLA
M
A!!!
25
Franciszkański Świat
Usuwa fikcyjność fikcji, która staje się
partnerem dla rzeczywistości. Staje się
to za przyczyną wprzęgnięcia w dzieło
reklamymożliwiejaknajwięcejdziedzin
życiaspołecznego.Imwięcejwspółczesnej
kulturybędziesięznajdowaćwreklamie
tymbędziebardziejwiarygodna.Acoza
tym idzie reklama zacznie przenikać do
każdejsferyżyciaspołecznego,zaczniemy
żyćreklamą.Chceszbyćtrendy,pragniesz
mieć twórczy wpływ na kulturę, musisz
żyć tak jak to się robi w reklamie.
Reklama nie daje ci wyboru. Zwykle
przedstawia społeczeństwo jako zbiór
ludzi nieprawdopodobnie szczęśliwych i
jeślichcesztakibyć,aktobyniechciał,
kupto,kuptamto.
Istnieją określone techniki,
któremajązazadaniezłapaćodbiorcęna
płaszczyźnieautomatycznejpercepcji.Jest
to między innymi emocjonalny stosunek
klientadoproduktu.Trudnoopisaćnasze
powiązania emocjonalne z proszkiem
do prania czy dachówką, jednakże jeśli
w tej reklamie pojawi roznegliżowana
postać, czy szczęśliwie wyglądająca
rodzinawczystychubraniachreagujemy
mimowolnie, albo sympatią albo jakimś
pobudzeniem. I tak wytwarza się nasz
stosunek to produktu.
Wysokie natężenie jasności
obrazurównieżwpływanamechaniczne
zapamiętywanie obrazu. Powstaje wtedy
efekt skojarzeniowy, który potęguje
się, gdy mamy do czynienia ze zmianą
położeniaobiektu.Najczęściejspotykamy
sięztymzjawiskiemwreklamachwody
mineralnej,pastydozębów,przedmiotów
kojarzonychześwieżościąiczystością.
Niektórzy stosują tzw. efekt
paradoksu lub absurdu. Człowiek,
który
chce
odczytać
informacje
musi odwołać się od informacji
wcześniej poznanych i je rozszyfrować
w konkretnym kontekście. Ten wysiłek
umysłowy powoduje, że za następnym
razem wystarczy ujrzeć fragment
rozszyfrowanegoobrazu,bydopowiedzieć
sobiecałąresztę.
Dobrą reklamą można bardzo
skutecznie oddziaływać na kulturę,
społeczeństwo, na nasz sposób życia.
Najlepiej,jeślitekstyzreklamyprzenikają
do języka, którym się porozumiewamy.
Wtedywychodzitakimix.Dobretojest?
Prawiegenialne;nawetdlaludziOkocim
spojrzeniu.
Jak wcześniej wspomniałem,
ten tekst jest tylko zasygnalizowaniem
problemu i próbą uwrażliwienia na
komunikaty, które odbieramy. Nie chcę
wprowadzać atmosfery zagrożenia,
lecz nie można również bezkrytycznie
i bezmyślnie chłonąć papkę podawaną
mediach.
KuwolnościwyswobodziłnasChrystus.
o. Leonard
26
Franciszkański Świat
Deus meus et omnia
Powołanie
Odkryciemojegopowołaniabyłowielkimprzełomemw
moimżyciu.Nieodrazupotrafiłamodpowiedziećnato
wezwanieodBoga.Napoczątkunierozumiałam,cosię
zemnądzieje.Corazczęściejwmoichsnachpojawiałam
sięwhabicie,pośródinnychsióstr.Każdysenzaczynał
sięodchwili,gdypukałamdoklasztornejfurtyiprosiłam
o przyjęcie mnie do zgromadzenia, a kończył, kiedy le-
żałamkrzyżemnamszy,wczasiektórejskładałamśluby
wieczyste.Najpierwmyślałam,żesenjakkażdyinny,ale
kiedyzacząłpowtarzaćsięcorazczęściej,zaczęłamsięza-
stanawiać,coonmożeznaczyćiczywogólecośznaczy.
Dopieropóźniejsobieuświadomiłam,żetesnypojawiły
sięwmomencie,kiedyzaczęłamprzychodzićdosióstr,uktórychpracujemojamama.
Przestałamtamjeździć.Jednakpopewnymczasiezatęskniłamzatymisiostrami,zaich
domem.WgłębisercasłyszałamGłos,którymówiłmi,żebymtamwróciła.Niepotra-
fiłamMusięoprzeć.Terazjużwiem,żetobyłGłosPana.ToOnprowadziłmnieprzez
całytenczas.Cóżmiałamzrobić?Wróciłamibyłatonajlepszarzecz,jakąmogłam
zrobić.PotemdostałamzaproszenieodtychsióstrnadniskupieniawichDomuPro-
wincjalnym.Tematemtegospotkaniabyłopowołanie.Pomyślałamsobie:,,Czyżbyto
byłjakiśznak?”.Bezchwilizastanowieniapostanowiłam,żepojadę.Towłaśniedzięki
temuwyjazdowizrozumiałam,gdziejestmojemiejsce.Gdytylkoprzekroczyłampróg
domusióstr,topoczułamsięszczęśliwa.Poczułamsię...jakwdomu.Wtakimpraw-
dziwymrodzinnymdomupełnymMiłościiCiepła.Dawnotaksięnieczułamnawetna
święta,kiedytatapotrafiłprzyjśćpijany.Towłaśniepodczastychdniskupieniazrozu-
miałam,żemoimpowołaniem,jestbyciesio-
strązakonną.Bardzosięztegocieszyłam,ale
bałam się powiedzieć o tym rodzicom. Kiedy
jużsięnatoodważyłam,mamasięucieszyła,
aleproblembyłztatą.Pewnegodniaprzyszedł
domnieipowiedział,żejeśliwstąpiędozako-
nu,toprzestanębyćjegocórką.Bardzomnieto
zabolałoibolidotejpory,alemamnadzieję,że
kiedyśzrozumie,iżwybrałamsłusznądrogęi
żebędęmiałanajlepszegoMężapodsłońcem.
Kto wie, może kiedy przyjdę do niego jako
Albertynka,tosięztympogodzi?Jaknarazie
to nie mogę się doczekać, kiedy dostanę mój
upragnionyhabit.
Julita
27
Franciszkański Świat
FRANCISZKAŃSKI OŚRODEK REKOLEKCYJNY „TaU”
zaprasza młodzieńców na:
REKOLEKCJE LETNIE 2007
25 – 30 czerwca – PAKOŚĆ - dla maturzystów
02 – 07 lipca – NOWY TARG! - dla uczniów szkół
średnich i studentów
23 – 28 lipca – PAKOŚĆ - dla uczniów gimnazjum
26 – 3 sierpnia – PAKOŚĆ - dla uczniów szkół
ponadgimnazjalnych
PIESZA PIELGRZYMKA FRANCISZKAŃSKA 2007
03 – 13 sierpnia – z Brodnicy na Jasną Górę
DNI OTWARTE NOWICJATU I POSTULATU
pobyt 2-3 dniowy po wcześniejszym telefonicznym zgłoszeniu
się:
Osieczna k. Leszna (Nowicjat),
tel.: (065) 535-0-73
Wschowa k. Leszna (Postulat),
tel.: (065) 540-0-06
Jeśli zainteresują Cię nasze spotkania
skontaktuj się z nami
Informacje i zgłoszenia:
(najpóźniej tydzień przed rozpoczęciem)
o. Dawid OFM
Franciszkański Ośrodek Rekolekcyjny „TaU”:
ul. Inowrocławska 3
88-70 Pakość k. Inowrocławia
tel.: (052) 35-84-24
kom.: 695-77-59-59
e-mail: powolanie@franciszkanie.net
28
Franciszkański Świat
Deus meus et omnia
Jeśli pragniesz życie poświęcić Bogu i
być franciszkaninem - napisz do nas!!!
Klasztor Franciszkanów
ul. Garbary 22
61-867 Poznań
tel. 0 61 851 26 00
Wszelkie potrzebne informacje można znaleźć na naszej stronie:
www.franciszkanie.net
29
Franciszkański Świat
WIZERUNEK
Wszystko mnie denerwuje.
I mam ochotę tak siarczyście i
dobitnie zakląć. Ale wiem, że to nie
miałoby sensu…
Coraz
więcej
osób
doprowadza mnie do szału. Czuję,
że wszyscy, absolutnie wszyscy,
traktują mnie jak materiał zastępczy.
Masz wolny czas, a ludzie, których
chciałbyś odwiedzić akurat nie ma?
Nudzisz się? Olano cię? Ktoś nie
zrobił dla ciebie czegoś na czas?
Wiadomo, gdzie możesz przyjść
– do mnie. Mam tego dosyć…
Jestem coraz bardziej nerwowa.
Wszystkowyprowadzamniezrównowagi.
Ten nieciekawy stan utrzymuje się już
niebezpiecznie długo. Po prostu mam
doła. Mam gigantycznego doła… Nie
wiem,corobić.Chybamuszęodpocząć,
niewidzęinnegowyjścia.Jedyne,naco
mamochotętospaceryiksiążki.Najlepiej
mi,gdyjestemsama.Takaciszaispokój.
Błogi, niezbędny spokój. I tak bardzo
potrzebnasamotność.
A z drugiej strony chciałabym
z kimś porozmawiać. Ale z kim? I jak
zacząć? Jak zakończyć? Jak potem
spojrzeć temu komuś w oczy? Gdzie
jesteś, Chryste? Potrzebuję Cię! Gdzie
jesteś?!
Daj mi ukojenie, ześlij spokój.
Trzymam w ręku obrazek – pod Twoją
postacią napis: „JEZU, UFAM TOBIE”.
Twoja łagodna, ciepła twarz, Twoja
niemalrealna,budzącazaufaniesylwetka.
Ty, cały Ty. Moje oczy pełne łez. Nie
myślę, tylko patrzę na Ciebie, na Twoje
ręce,oczy,stopy.Wgłowiehucząsłowa,
które tyle razy sobie powtarzałam: Nie
płacz! Nie watro! Bądź twarda! Bądź
silna!Niepotrzebujesztego!Nieokazuj
słabości, nie wolno ci! Nie poniżaj
się! Przecież obiecywałaś sobie, że nie
będzieszjużnigdypłakać…”Ajednakłzy
płyną,nicjużichniezatrzyma.Takdługo
hamowane płyną, płyną, płyną… Gdyby
terazktośmniezobaczył–katastrofa.Ale
w tej chwili nie myślę o niczym; tylko
Twojatwarzimojełzy,którepozwalasz
miwylewać.Nicwięcej.Twójwizerunek,
tak bardzo rzeczywisty – jakbyś tu był.
Niezamierzając,padamnakolana,jakby
to był odruch bezwarunkowy. „Ojcze
Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało u Krew,
Duszę i Bóstwo…” - szepczę Koronkę.
Pomaga, och, jak bardzo pomaga! Już
dobrze, już spokojnie, już cicho…Tomoje
myśliczyTwojesłowa?
Twojatwarz.ChcęJązapamiętać
nazawsze.Kochaszmnie?Pocowogóle
pytam–Tyjeden,Jedyny…
Dziękuję.
30
Franciszkański Świat
Deus meus et omnia
„...codzienna, szara, zmęczona...”
Gdy milczeć nie umiem, mówić nie umiem,
Gdy grać już nie chce gitara zmęczona,
Gdy wszystkie słowa wydają się niczym,
Wtedy mnie bierzesz w swoje ramiona.
Jak wielka słodycz z dłoni Twych płynie,
Jak gdyby z ran tych wciąż wypływała,
I Krew i Woda leczą me serce,
Dziś mnie dotykasz choć Cię krzyżowałam.
I w Tym uścisku trzymasz mnie ciągle,
Tą swą miłością nieodwzajemnioną,
A ja? cóż Ci dać mogę Chrystusie
Mą miłość codzienną, szarą, zmęczoną.
Paulina z Łowicza
3
Franciszkański Świat
Franciszkański Świat - pismo Franciszkańskiego Duszpasterstwa Młodzieży prowin-
cji św. Franciszka z Asyżu. Twórcami są bracia i ojcowie z Zakonu Braci Mniejszych oraz czy-
telnicy Franciszkańskiego Świata. Adres korespondecji: Klasztor Franciszkanów ul. Gar-
bary 22, 6-867 Poznań; tel. (0 6) 85 26 00; e-mail: franciszkanskiswiat@tlen.pl.
Osobą
odpowiedzialną
za
całokształt
pisma
jest
o.
Jakub
Waszkowiak
OFM
Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i poprawiania nadesłanych materiałów.
- do użytku wewnętrznego -
Zapraszamy na naszą stronę internetową:
www.franciszkanie.net
Ilustrujące „Franciszkański Świat” zdjęcia - jeśli nie są podpisane, to pozostają bez związku z
treścią artykułów; nie odnoszą się do osób, sytuacji ani autorów tekstów. Są „przypadkowe”,
pochodzą z archiwum redakcji lub od zaprzyjaźnionych osób.
Na pierwszej stronie znajduje się fresk z bazyliki św. Franciszka z Asyżu.
Przypominamy, że zasadą prenumeraty „Franciszkańskiego Świata” jest wcześniejsze zgło-
szenie chęci jego otrzymywania. Można to uczynić listownie, telefonicznie lub pocztą elek-
troniczną.
PROWINCJALNE DNI BRATERSTWA - WEJHEROWO’ 2007
32
Franciszkański Świat
Deus meus et omnia