Michał Lermontow – Zbiór nr. 1
... nie, jam nie Byron (...)
Nie, jam nie Byron – inny – sam,
Nieznany jeszcze muz wybraniec,
Jak on, tak świata jam wygnaniec,
Tylko rosyjską duszę mam.
Jam zaczął wcześniej, skończę wcześniej,
Niewiele spełni moja myśl;
W duszy – jak w toni mórz bezkresnej –
Mych marzeń leżą szczątki dziś.
I któż by, o posępna toni,
W odmęt tajemnic twoich wnikł?
Kto ciżbie dumy me odsłoni?
Ja – albo Bóg sam – albo nikt!
Przełożył Bohdan Żyranik
...posłuchaj: gdy los nam porzucić pozwoli (...)
Posłuchaj: gdy los nam porzucić pozwoli
Ten świat, gdzie tak duszą stygniemy powoli,
Być może, w krainie, gdzie kłamstwo nie znane,
Ty będziesz aniołem, ja będę szatanem!
Przysięgnij, że raju szczęśliwość porzucisz
I że do dawnego kochanka powrócisz!
Wygnaniec, skazany przez los na zatratę,
Niech będzie ci rajem, a ty mi – wszechświatem!
Przełożył Józef Waczków
Michał Lermontow – Zbiór nr. 1
ŻAGIEL
Samotny żagiel na przestworzu
Bieleje wśród błękitu fal.
Co wypatruje on na morzu?
Czemu od stron swych pędzi w dal?
Wiatr świszcze, w górę pną się fale
I skrzypią reje, maszt się gnie,
A on nie szuka szczęścia wcale
I nie od szczęścia w oddal mknie.
Pod nim świetlista wody grzywa,
Nad nim złocisty promień zórz,
A on, zuchwały, burzy wzywa,
Jak gdyby spokój był wśród burz.
Przełożył Kazimierz Andrzej Jaworski
ŻEBRAK
U wrót klasztoru świątobliwych
Stał błagający o jałmużnę
Żebrak, wyschnięty, ledwo żywy
Od głodu i nadziei próżnej.
Wzrok jego zdradzał żywą mękę,
A jego wyciągnięte ramię
O chleb prosiło. Lecz ktoś w rękę
Włożył mu zamiast chleba kamień.
Tak o uczucia twe łaskawsze
Błagałem w gorzkich łzach tęsknoty,
Tak oszukałaś, już na zawsze,
Najlepszą część mojej istoty!