Śpiewnik
Śpiewnik
Śpiewnik
Śpiewnik Pieśni
Pieśni
Pieśni
Pieśni Patriotycznych
Patriotycznych
Patriotycznych
Patriotycznych
Spis utworów:
1) Hymn Polski
2) Mazurek 3-go Maja
3) Warszawianka 1831 roku
4) Rota
5) Legiony
6) Marsz, marsz Polonia
7) Piechota
8) Wojenko, wojenko
9) O, mój rozmarynie
10) Białe róże
11) Pierwsza kadrowa
12) Wierzby płaczące
13) RAPSOD O PÓŁKOWNIKU LISIE-KULI
2
1) Hymn Polski
Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy,
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy.
Ref.: Marsz, marsz, Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski,
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.
Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Będziem Polakami,
Dał nam przykład Bonaparte,
Jak zwyciężać mamy.
Ref.: Marsz, marsz, Dąbrowski...
Jak Czarniecki do Poznania
Po szwedzkim zaborze,
Dla ojczyzny ratowania
Wrócim się przez morze.
Ref.: Marsz, marsz, Dąbrowski...
Już tam ojciec do swej Basi
Mówi zapłakany -
”Słuchaj jeno, pono nasi
Biją w tarabany.”
Ref.: Marsz, marsz, Dąbrowski...
2) Mazurek 3-go Maja
Witaj, majowa jutrzenko,
Ś
wieć naszej polskiej krainie.
Uczcimy ciebie piosenką,
Która w całej Polsce słynie.
Ref.: Witaj Maj, Trzeci Maj,
Dla Polaków błogi raj!
/x2
Ucisk braci naszych cisnął,
Niemoc w ręku króla spała,
A wtem Trzeci Maj zabłysnął,
I cała Polska powstała.
Ref: Witaj Maj, Trzeci Maj… /x2
Witaj dniu trzeciego maja,
Który wolność nam zwiastujesz,
Pierzchła już ciemiężców zgraja,
Polsko dzisiaj tryumfujesz.
Ref: Witaj Maj, Trzeci Maj… /x2
Wrogów tłuszcze wyrok Boski
Zmiótł z powierzchni polskich łanów,
Znikła boleść, znikły troski,
Nie ma w Polsce obcych panów.
Ref: Witaj Maj, Trzeci Maj… /x2
3
3) Warszawianka 1831 roku
Oto dziś dzień krwi i chwały,
Oby dniem wskrzeszenia był.
W Gwiazdę Polski Orzeł Biały
Patrząc, lot swój w niebo wzbił.
A nadzieją podniecany,
Woła do nas z górnych stron:
Powstań Polsko, skrusz kajdany,
Dziś twój tryumf albo zgon.
Ref.: Hej, kto Polak na bagnety!
Ż
yj swobodo, Polsko żyj!
Takim hasłem cnej podniety,
Trąbo nasza wrogom grzmij! /x2
Grzmijcie bębny, ryczcie działa,
Dalej, dzieci, w gęsty szyk.
Wiedzie hufce wolność, chwała,
Tryumf błyska w ostrzu pik.
Leć, nasz Orle, w górnym pędzie,
Sławie, Polsce, światu służ!
Kto przeżyje, wolnym będzie,
Kto umiera wolnym już.
Ref.: Hej, kto Polak na bagnety…
4) Rota
Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród.
Nie damy pogrześć mowy!
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep Piastowy.
Nie damy, by nas zgnębił wróg.
- Tak nam dopomóż Bóg! /x2
Do krwi ostatniej kropli z żył
Bronić będziemy Ducha,
Aż się rozpadnie w proch i pył
Krzyżacka zawierucha.
Twierdzą nam będzie każdy próg.
- Tak nam dopomóż Bóg! /x2
Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz,
Ni dzieci nam germanił,
Orężny wstanie hufiec nasz,
Duch będzie nam hetmanił.
Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg.
- Tak nam dopomóż Bóg! /x2
Nie damy miana Polski zgnieść.
Nie pójdziem żywo w trumnę.
Za Polski imię na jej cześć
Podnosim czoła dumnie.
Odzyska ziemi dziadów wnuk!
- Tak nam dopomóż Bóg! /x2
4
5) Legiony
Legiony - to żołnierska nuta,
Legiony - to straceńców los,
Legiony - to żołnierska buta,
Legiony - to ofiarny stos.
My, Pierwsza Brygada,
Strzelecka gromada,
Na stos rzuciliśmy
Nasz życia los na stos, na stos.
O, ile mąk, ile cierpienia,
O, ile krwi, wylanych łez.
Pomimo to - nie ma zwątpienia,
Dodawał sił - wędrówki kres.
My, Pierwsza Brygada...
Nie chcemy dziś od was uznania,
Ni waszych mów, ni waszych łez.
Skończyły się dni kołatania
Do waszych serc, do waszych kies.
My, Pierwsza Brygada...
Potrafim dziś dla potomności
Ostatki swych poświęcić dni,
Wśród fałszów siać siew szlachetności
Miazgą swych ciał, żarem swej krwi.
My, Pierwsza Brygada...
6) Marsz, marsz Polonia
Rozproszeni po wszem świecie, gnani w obce wojny,
Zgromadziliśmy się przecie w jedno kółko zbrojne.
Marsz, marsz Polonia, nasz dzielny narodzie,
Odpoczniemy po swej pracy w ojczystej zagrodzie. /x2
Z wiosną zabrzmi trąbka nasza, pocwałują konie,
Sławą polskiego pałasza zabrzmią nasze błonie.
Marsz, marsz Polonia …
Przejdziem Litwę, przejdziem Wołyń, popasiem w Kijowie.
Zimą przy węgierskim winie staniemy w Krakowie.
Marsz, marsz Polonia …
Nad królewski gród zhańbiony wzleci orlę białe,
Hukną działa, jękną dzwony, Polakom na chwałę.
Marsz, marsz Polonia …
5
7) Piechota
Nie noszą lampasów, lecz szary ich strój,
Nie noszą ni srebra, ni złota,
Lecz w pierwszym szeregu podąża na bój //
Piechota, ta szara piechota. /x2
Maszerują strzelcy, maszerują,
Karabiny błyszczą, szary strój,
A przed nimi drzewa salutują,
Bo za naszą Polskę idą w bój.
Idą, a w słońcu kołysze się stal,
Dziewczęta zerkają zza płota,
A oczy ich dumne utkwione są w dal… //
Piechota, ta szara piechota. /x2
Maszerują strzelcy, maszerują…
Nie grają im surmy, nie huczy im róg,
A śmierć im pod stopy się miota,
Lecz w pierwszym szeregu podąża na bój, //
Piechota, ta szara piechota. /x2
Maszerują strzelcy, maszerują…
8) Wojenko, wojenko
Wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani,
Ż
e za tobą idą, że za tobą idą chłopcy malowani? /x2
Chłopcy malowani, sami wybierani,
Wojenko, wojenko, wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani? /x2
Na wojence ładnie, kto Boga uprosi -
Ż
ołnierze strzelają, żołnierze strzelają, Pan Bóg kule nosi. /x2
Lecą kule, lecą, lecą kule żwawe,
Która cię dogoni, która cię dogoni, to zapłacisz krwawo. /x2
Wojenko, wojenko, cóżeś tak szalona,
Kogo ty pokochasz, kogo ty pokochasz, jeśli nie leguna. /x2
Maszeruje wiara, pot się krwawy leje,
Raz, dwa, stąpaj bracie, raz, dwa, stąpaj bracie, bo tak Polska grzeje.
Wojenko, wojenko, co za moc jest w tobie?
Kogo ty pokochasz, kogo ty pokochasz, W zimnym leży grobie. /x2
Choćby spał już w grobie snem nieprzebudzonym,
Wstanie i podąży, wstanie i podąży za swym batalionem. /x2
6
9) O, mój rozmarynie
O, mój rozmarynie, rozwijaj się. /x2
Pójdę do dziewczyny, pójdę do jedynej, zapytam się. /x2
A jak mi odpowie: Nie kocham cię”. /x2
Ułani werbują, strzelcy maszerują, zaciągnę się. /x2
Dadzą mi buciki z ostrogami. /x2
I siwy kabacik, i siwy kabacik z wyłogami. /x2
Dadzą mi konika cisawego. /x2
I ostrą szabelkę, i ostrą szabelkę do boku mego. /x2
Dadzą mi manierkę z gorzałczyną. /x2
Ażebym nie tęsknił, ażebym nie tęsknił za dziewczyną. /x2
Dadzą mi szkaplerzyk z Matką Boską. /x2
Ażebym nie tęsknił, ażebym nie tęsknił za swą wioską. /x2
Pójdziemy z okopów na bagnety. /x2
Bagnet mnie ukłuje, śmierć mnie pocałuje, ale nie ty. /x2
10) Białe róże
Rozkwitały pąki białych róż,
Wróć, Jasieńku z tej wojenki już,
Wróć ucałuj, jak za dawnych lat, //
Dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat. /2x
Kładłam ci ja idącemu w bój,
Białą różę na karabin twój,
Nimeś odszedł mój Jasieńku stąd, //
Nimeś próg przestąpił, kwiat na ziemi zwiądł. /x2
Przeszło wiosna, lato, jesień już,
Przekwitały pąki białych róż,
Cóż ci teraz dam, Jasienku, hej, //
Gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej. /2x
Ponad stepem nieprzejrzana mgła,
Wiatr w burzanach cichuteńko łka.
Przyszła zima, opadł róży kwiat, //
Poszedł w świat Jasieńko, zginął po nim ślad. /x2
Jasienkowi nic nie trzeba już.
Bo mu kwitną pąki białych róż,
Tam pod jarem, gdzie w wojence padł, /2x
Wyrósł na mogile białej róży kwiat. /2x
Nie rozpaczaj, lube dziewczę nie,
W polskiej ziemi nie będzie mu źle,
Policzony będzie trud i znój, //
Za ojczyznę poległ ukochany twój. /2x
7
11) Pierwsza kadrowa
Raduje się serce, raduje się dusza,
Gdy pierwsza kadrowa na wojenkę rusza.
Oj da, oj da dana, kampanio kochana,
Nie ma to jak pierwsza, nie!
Chociaż do Warszawy długa mamy drogę,
Ale przejdziem migiem, byle tylko w nogę.
Oj da, oj da dana…
Chociaż w butach dziury, na mundurach łaty,
To pierwsza kadrowa, pójdzie na armaty.
Oj da, oj da dana…
Gdy Moskal, psia wiara, drogę nam zastąpi,
Kulek z Manlichera nikt mu nie poskąpi.
Oj da, oj da dana…
A gdyby się jeszcze opierał, psiajucha,
To każdy bagnetem trafi mu do brzucha.
Oj da, oj da dana…
12) Wierzby płaczące
Rozszumiały się wierzby płaczące,
Rozpłakała się dziewczyna w głos,
Od łez oczy podniosła błyszczące,
Na żołnierski, na twardy życia los.
Nie szumcie, wierzby, nam,
Ż
alu, co serce rwie,
Nie płacz, dziewczyno ma,
Bo w partyzantce nie jest źle.
Do tańca grają nam
Granaty, wisów szczęk,
Ś
mierć kosi niby łan,
Lecz my nie znamy, co to lęk.
Czy to deszcz czy słoneczna spiekota,
Wszędzie słychać miarowy, równy krok,
To na bój idzie leśna piechota,
Ś
piew na ustach, spokojna twarz i wzrok.
Nie szumcie, wierzby....
I choć droga się nasza nie kończy,
Choć nie wiemy, gdzie wędrówki kres,
Ale pewni jesteśmy zwycięstwa,
Bo przelano już tyle krwi i łez.
Nie szumcie, wierzby....
8
13) RAPSOD O PÓŁKOWNIKU LISIE-KULI
(o ppłk. Leopoldzie Lisie-Kuli)
Słowa i muzyka Adam Kowalski
Gdy ruszył na wojenkę miał siedemnaście lat,
A serce gorejące, a lica miał jak kwiat.
Chłopięcą jeszcze duszę i młode ramię miał,
Gdy w krwawej zawierusze szedł szukać mąk i chwał.
Lecz śmiał się śmierci w oczy, a z trudów wszystkich kpił,
Szedł naprzód jak huragan i bił, i bił, i bił.
A chłopcy z nim na boje szli z pieśnią jak na bal,
Bo z dzielnym komendantem i na śmierć iść nie żal.
Nie trwożył się moskiewskich bagnetów, lanc i dział,
Docierał zawsze z wiarą, tam dokąd dotrzeć chciał.
Gdy szedł zaś w bój ostatni miał lat dwadzieścia dwa,
A sławę bohatera, a moc i dumę lwa.
Ś
wisnęła mała kula i grób wyryła mu,
Bohaterowi łoże, posłanie wieczne lwu.
Rycerski pędził żywot, rycerski znalazł zgon,
Armaty mu dzwoniły, a nie żałobny dzwon.
Chorągwie się składały nad grobem, na czci znak,
A stara brać żołnierska jak dzieci łkała tak.
Sam nawet wódz naczelny łzy w dobrych oczach miał,
Ukochanemu chłopcu na trumnę order dał.
A wiecie wy żołnierze kto miał tak piękny zgon,
Kto tak ojczyźnie służył, czy wiecie, kto był on?
Otwórzcie złotą księgę, gdzie bohaterów spis,
Na czele w niej widnieje: Pułkownik Kula-Lis.