background image

OPRACOWAŁ: O_orzeszek (2009/2010)

Omawiany tutaj temat dotyczy współzależności między układem przestrzennym miast 

a różnymi jego funkcjami. W dobie lokacji jest to zapis dokonany w przestrzeni, w postaci 
zabudowy,   wyrażający   potrzeby   i   możliwości   gospodarcze   mieszkańców,   ale   także   efekt 
planów   i   założeń   teoretycznych,   mających   na   celu   nadanie   kształtu   zakładanej   osadzie 
obrazującego   przyszłe   potrzeby   społeczeństwa.   Niekiedy   zapis   w   przestrzeni   bywał 
tylko wstępnym   szkicem,   niemniej   od   XIII   w.   na   obszarach   słabo   zurbanizowanych 
(między Łabą   a Bugiem)   pojawiły   się   miasta,   których   kształt,   forma   i   plany   przynoszą 
zaszczyt nie tylko realizatorom, ale także ich projektantom.

Rozwój miast w średniowiecznej Europie wiązał się z przekształceniami ich układu 

przestrzennego,   przebiegającymi   najczęściej   żywiołowo,   bez   widocznych   szerszych 
koncepcji,   w   efekcie   wielu   wieków   rozwoju.   Jednakże   w   XIII   w.   powstały   koncepcje 
urbanistyczne   rozwijające   się   w   kolejnych   wiekach.   Układ   przestrzenny   miasta   miał   być 
jednocześnie wygodnym i funkcjonalnym dziełem sztuki, który wg trzynastowiecznej teorii 
miasta   powinien   być   podkreślony   poprzez   jasność   planu,   funkcjonalizm   i   zastosowanie 
odpowiednich proporcji. Powstały w średniowieczu regularny plan szachownicy występuje 
najczęściej na ziemiach polskich i jest dla nich głównie charakterystyczny.

Plan   przestrzenny   miasta   miał   pierwotnie   podporządkować   przestrzeń   potrzebom 

duchowym jak i zawodowym tym, którzy mieli organizować życie miejskie, czyli kupcom 
i bogatszym   rzemieślnikom.   Obok   rynku   tworzono   skupiska   rzemieślników,   natomiast 
w oddaleniu od placu centralnego osiadali ubożsi mieszkańcy lub ci, których pochodzenie, 
zawód czy religia kwalifikowały w oczach współczesnych do miana „gorszych”. Pod murami 
miasta osiedlali się biedacy,  ludzie marginesu społecznego oraz przedstawiciele zawodów 
hańbiących, m.in. kaci i oprawcy.

W   ciągu   trzech   pierwszych   wieków   istnienia   planu   ulegał   on   ewolucji. 

Można zauważyć wciąż zmieniające się kształty parcel oraz powstawanie nowych dzielnic. 
Sam   termin   „miasto   lokacyjne”   posiada   (w   sensie   przestrzennym)   różnorodną   treść. 
Zwiera się w niej niekiedy i średniowieczny układ miejski (z modelową szachownicą ulic), 
i XV-XVI- wieczne emporia (z rozbudowanym systemem placów targowych), i rozwinięte 
przedmieścia.

Miasto   wyróżniało   się   ściśle   określonym,   wyznaczonym   w   terenie   obszarem. 

Granica miasta   była   jednocześnie   granicą   różnych   stref   prawa.   Nowa   sieć   miejska, 
jak i model   życia   proponowany   planem   lokacyjnym   wiązał   się   z   okresem   lokalizacji 
na prawie   niemieckim,   która   często   przynosiła   gwałtowne   zmiany   przestrzenne. 
Dotychczasowe   miasta   zostają   zmienione   poprzez   destrukcję   istniejących   zabudowań 
i budowę   nowych   wg   istniejącego   planu   lokacyjnego.   Prace   najczęściej   rozpoczynano 
od wykopania rowów (tak się dzieje m.in. we Wrocławiu, Przemyślu, Będzinie) lub innego 
zaznaczenia   granicy,   np.   w   Płocku   (zastosowano   tam   dokładny   opis   granicy   w   akcie 
lokacyjnym), a w Kłobucku, Pilźnie i innych miejscowościach w obszarze granicy usypywano 
wały lub kopce.

Po   ustaleniu   przebiegu   granic   wyznaczano   rynek,   ulice   i   parcele   przeznaczone 

dla osadników.  W  miastach   stosowano  różnej  długości   miary,   stąd  inna   wielkość  działek 
pomimo   podobnych   wymiarów   (tj.   w   Krakowie   działka   miała   wymiar   36×72   łokcie 
co dawało   892 m

2

,   a   w   Poznaniu   33×72   łokcie   dawały   jedynie   ok.   378 m

2

). 

Wielkości i kształty działek były różnorodne, niezależnie od tego każdy typ działki ulegał 
podziałom  na połówki lub ćwiartki,  a w późniejszym  czasie powstawały działki  łączone. 
Także   trudno jest dziś mówić o stałej jednostce powierzchni w mieście średniowiecznym. 
Wymierzanie działek wiązało się też z przyjęciem przez ich właściciela określonej jednostki 
miary-   łanu  frankońskiego   (wielkiego,   o  powierzchni  ok.  24  ha)  lub   łanu  flamandzkiego 
(małego,  ok. 16 ha). Nie sposób rozpatrywać  rozplanowania  miasta bez całego nadanego 
obszaru rolnego czy leśnego przeznaczonego dla gminy. Nadania- nie zawsze realizowane 

1

background image

OPRACOWAŁ: O_orzeszek (2009/2010)

do końca- były różnej wielkości: od 12,5 łanu w Budziszewicach na Mazowszu do 200 łanów 
w Wiślicy w Małopolsce, a wielkie miasta, np. Gdańsk, otrzymywały z czasem znacznie 
więcej.

Wewnątrz   granic   miasta   działka   powinna   być   zbudowana   „sposobem   miejskim” 

(more civili).  Nie wiadomo,  czy od XIII w. sposób ten był  taki  sam.  Być  może  dopiero 
od epoki Kazimierza Wielkiego domy stawiano w szeregu, szczytami  do placu czy ulicy, 
na parceli   na   ogół   dwutraktowej.   „Mos   civilis”   w   budownictwie   niewątpliwie   dotyczył 
tylko miast   większych,   ponieważ   w   przeważającej   liczbie   małych   miast   dominowała 
zabudowa podobna do wiejskiej, szczególnie tam gdzie nie było murów ani obwałowań. 

Domy   mieszczańskie   w   małych   miastach   były   podobne   do   wiejskich   dworów 

i dworków rycerskich, sołtysich lub młynarskich. W dużych i średnich miastach wewnątrz 
murów domy często już były budowane inaczej. Duża izba stanowiła główne miejsce pracy 
rzemieślnika   lub   kupca,   za   kominem   znajdowały   się   pomieszczenia   mieszkalne,   dalej 
podwórko   z   zabudową   gospodarczą   (stajniami,   spichrzami)   wychodzące   na   tylną   ulicę. 
W większych miastach występowały zapewne murowane piwnice i z zasady- własne studnie. 
Między   domami   pozostawiano   tzw.   miedzuchy,   tj.   wąskie   (od   1   do   2,5   m)   przejścia, 
zaś w dużych ośrodkach, przy rynku, między domami wznoszono mury, służące jako ściany 
oporowe w budownictwie, a także jako ochrona przed ogniem.

W mieście   wyróżnia się dwa place: rynek i plac kościelny.  Rynek miał stanowić 

główne   centrum   handlowe,   węzeł   komunikacyjny,   ośrodek   dyspozycyjny   władzy. 
W XIV- XV w. wokół rynku mieszkali w większości członkowie rady i ławy miejskiej.

Rynek   musiał   być   wymierzany   na   początku   akcji   lokacyjnej.   Jego   plan   określał 

położenie,   wielkość   i   niejednokrotnie   kształt   całej   nowej   osady.   Rynek   był   niekiedy 
wytyczany przy głównej drodze przecinającej miasto, niekiedy stanowił plac zaprojektowany 
na przyszłe potrzeby ośrodka osadniczego. Nie ma wątpliwości, że na kształt rynku wpływały 
i plany zasadźców, i istniejąca zabudowa, i wreszcie ukształtowanie terenu. Bywało, że rynek 
sytuowano   obok   przeprawy   przez   rzekę.   Wówczas   stanowił   on   rozszerzenie   szlaku 
przebiegającego przez miasto, dojazdu do portu lub nadbrzeża. Rynek najczęściej wytyczano 
na   planie   regularnego   prostokąta,   naruszanym   niekiedy   przez   ukształtowanie   terenu 
lub starszą   zabudowę.   Ośrodek   handlu   bydłem   i   zbożem   powinien   mieć   większy   plac 
centralny niż ośrodek usług rzemieślniczych, jednak jak wynika z danych nie istniała stała 
proporcja między znaczeniem gospodarczym i politycznym ośrodka a wielkością jego rynku. 
Wg zestawień dokonanych A. Berdecką, dowiadujemy się, że miasta silniejsze gospodarczo, 
charakteryzujące   się   rozwojem   rzemiosła   i   handlu,   miały   rynki   raczej   małe   w   stosunku 
do swojej powierzchni lokacyjnej. 

Drugim  ważnym   placem  w   mieście  był  teren  przeznaczony   na  kościół   parafialny. 

Ustawienie   bryły   kościelnej   (orientowanej)   a   czasem   także   i   dotychczasowa   jej   forma 
określały   kształt   placu   kościelnego   oraz   zmuszały   architektów   do   wkomponowania 
go wraz z cmentarzem   przykościelnym   w   planowaną   zabudowę.   W   planie   miasta 
(teoretycznie)   często   blok   kościelny   miał   być   styczny   z   blokiem   rynkowym. 
W przeciwieństwie   do   rynku   można   doszukać   się   stałego   stosunku   między   powierzchnią 
zakładanego   miasta   a   wielkością   budowanego   kościoła   w   XIII   w.   Usytuowanie   kościoła 
też często miało miejsce na placu, graniczącym (na planie miejskiej szachownicy) z rynkiem 
w   jednym   z   jego   naroży.   Modelem   często   występującym   w   nowo   zakładanych   miastach 
był układ, oparty na dwóch pierzejach przecinających się na styku rynku i placu kościelnego.

Powstawanie sieci ulic wiązało się z wytyczeniem bloków i działek planu w sieci 

drożnej.   W   mniejszych   miastach   obok   ulic   dochodzących   do   rynku   znajdowały   się 
wewnętrzne   ciągi   komunikacyjne,   ulice   gospodarcze,   „zatylne”,   „stodolne”,   „spichrzowe” 
oraz miedzuchy. Szerokość wytyczonych ulic nie była duża (najczęściej do 10 m) aczkolwiek 
zdarzały się miasta  gdzie były  i ulice szerokie. Większe miasta znajdowały nawet środki 

2

background image

OPRACOWAŁ: O_orzeszek (2009/2010)

na brukowanie lub moszczenie głównych ulic. Te inwestycje wiązały się ze średniowiecznym 
„uzbrajaniem”   terenu,   do   którego   dochodziła   też   budowa   kloak,   miejskich   wodociągów 
(rzadkich, ale już występujących) oraz studni. 

Plan   miasta   lokacyjnego   przewidywał   także   różnorodne   urządzenia   gospodarcze. 

W pierwszej fazie budowy były to kantory kupieckie, warsztaty rzemieślnicze, kramy, jatki. 
Przewidywano   też   pomieszczenia   na   wagę   i   wzór   miary.   Niekiedy   urządzenia   targowe 
tworzyły   stałe   zespoły   architektoniczne,   składające   się   na   ogół   z   kramów   sukienniczych 
i siedziby władzy miejskiej (Kraków, Poznań Toruń i miasta śląskie). W mniejszych miastach 
planowany   był   dom   wójtowski   z   całym   zapleczem   gospodarczym.   Z   czasem   urządzenia 
w miastach stały się niewystarczające. Na peryferiach rozpoczęto budowę nowych kramów 
usytuowanych przy ważnym szlaku komunikacyjnym. 

Wytyczanie   planu   miasta   i   jego   zabudowa   nie   były   dziełem   jednorazowym 

np. Duklę zakładano przez 22 lata. Ale i po zrealizowaniu pierwotnego planu następowały 
stałe modyfikacje. 

Przedmieścia występowały w miastach największych (w Gdańsku, Toruniu, Lwowie, 

Poznaniu) i miastach dużych (Lublin, Warszawa). Grały one również sporą rolę w miastach 
średnich  (Sieradz,  Kalisz,   Halicz,   Przemyśl,  Brześć   Kujawski,   Chełmn)   i  spotykane  były 
też w   małych   (Radziejów   czy   Kowal).   Nie   były   to   ośrodki   samodzielnie   gospodarczo, 
ani prawnie,   były   one   ściśle   związane   z   istniejącym   określonym   ośrodkiem   miejskim. 
Przedmieście wiązało się z potrzebami elity władzy miejskiej. W XV w. przedmieścia grały 
rolę   nie   tylko   zaplecza   rolniczego   i   demograficznego,   ale   także   terenów,   na   których 
powstawały niezbędne, a bardzo ważne urządzenia gospodarcze. Miasta, które zaczęły się 
rozwijać w XV w. pod swoimi murami lub na obszarach podmiejskich budowały składy, 
spichrze,   stodoły,   stanowiące   konieczne   zaplecze   w   przedsięwzięciach   kupców. 
Tam   też   zaczynały   funkcjonować   place   targowe   na   zboże,   drewno,   woły   oraz   place 
jarmarczne wraz z niezbędną zabudową. Tym samym dokonywały się ważne przesunięcia 
ośrodków życia gospodarczego  Tereny „extra muros”, traktowane pierwotnie jako najmniej 
wartościowe, zaczęły stanowić o znaczeniu i bogactwie miasta.

Obszary   miejskie   stanowiły   przedmiot   nieustannych   obrotów   handlowych. 

Tym samym już w XIV w. kształty pól miejskich były bardziej zróżnicowane od wiejskich. 
W miastach dużych dominowały ogrody, których uprawy warzyw i owoców przeznaczone 
były na potrzeby aprowizacji miasta. Niekiedy już w średniowieczu dawały one początek 
nowym dzielnicom. 

Obok   tego   bliskiego   kręgu,   bezpośrednio   związanego   z   miastem,   oraz   przemieści 

istniał   dalszy,   trzeci,   który   łączył   się   z   funkcjonowaniem   tzw.   mili   miejskiej. 
Lokacja zabezpieczając   interesy   nowych   osadników   w   mieście   starała   się   usunąć 
z najbliższego obszaru w   promieniu mili czy pół mili (ok. 3-4 km) wiejską konkurencję 
rzemieślniczą. 

Niemniej i zamierzenia lokacyjne, i walka o ich realizację zmieniły tradycyjny stan 

zabudowy zarówno w mieście, jak i na wsi, układ pól, ich przeznaczenie i nawet sposoby 
ich zagospodarowania. 

3