Śmiałem wystąpić o wyłączną opiekę nad
dzieckiem
Jakub 2012-11-02, ostatnia aktualizacja 2012-10-30 17:26:50.0
Dlaczego ojciec walczący o opiekę, musi udowadniać, że nie jest wielbłądem?
Z uwagą przeczytałem artykuł
"Mąż dobrze ustawiony"
. Niewątpliwie problemy zawarte w tym
przejmujące dla wielu matek i ich dzieci w Polsce.
Pozwolę sobie jednak na przedstawienie sytuacji, która jest moim osobistym doświadczeniem,
świat z zupełnie odwrotnej strony. Strony ojca.
Magdę poznałem w 2006 roku. Była bardzo pogodną, otwartą na świat i niesamowicie kreatyw
wzięliśmy ślub, a w sierpniu 2007 roku urodziła się nasza cudowna córeczka, Zosia. Kilka dni p
zabrało pogotowie. Trafiła do szpitala psychiatrycznego w Katowicach z podejrzeniem psychoz
pierwszy tydzień była całkowicie nieprzytomna, przypięta pasami do łóżka.
Widok wtedy dla mnie wstrząsający. Odwiedzałem ją każdego dnia, wspierałem ją i starałem s
aby szybko wracała do zdrowia. Sam zajmowałem się naszą córeczką, karmiłem ją, przewijałe
chodziłem do lekarza, na szczepienia, na badania. Wspierali mnie nasi rodzice, ale to ja byłem
najmłodszych dni był przy naszym dziecku. Trwało to prawie cztery miesiące, w międzyczasie
lepszy, bardziej komfortowy. Magda wyszła wreszcie ze szpitala, a ja po jej wyjściu pomagałem
mogła powrócić do normalnego życia. Jej stan się poprawił, ale nigdy nie wróciła do formy sprz
Zdiagnozowano u niej psychozę maniakalno - depresyjną (ChAD), a dwa lata później także sc
wahania nastroju, silne lęki, krzyki podczas snu, podczas cyklicznych depresji myśli samobójcz
towarzyszyły nam już zawsze. Niecierpliwość w stosunku do dziecka, agresja w stosunku do m
lekarzy psychiatrów i brania wielu silnych leków, nie była na tyle ustabilizowana, żeby prowadz
Najbardziej widocznymi skutkami ubocznymi tych leków była niecierpliwość w stosunku do nas
potrzeba snu, objawiająca się niemożnością samodzielnej opieki nad Zosią, zwłaszcza porann
czas naszego małżeństwa to ja spędzałem poranki z córeczką, aby Magda mogła się wysypiać
moje, gdyż Magda nie miała cierpliwości do usypiania Zosi. To trwało prawie 3 lata. Oprócz teg
rodzinę - regularnie pracowałem, a resztę czasu poświęcałem córeczce i chorej żonie.
Teraz jesteśmy w trakcie sprawy rozwodowej. Moja żona odeszła do innego. Kiedy jednak oka
wystąpić o wyłączną opiekę nad naszym dzieckiem, rozpętało się piekło. Zarówno Magda, jak
stopniu rodzice, prześcigają się w wymyślaniu oszczerstw i oskarżeń na mój temat.
Dowiedziałem się, że zaniedbywałem wszystko, co tylko można: dziecko, żonę, dom, miałem k
fizycznie i psychicznie na żonie i na dziecku. Rodzina mojej żony chce zrobić ze mnie łajdaka,
po to, żeby choć częściowo zrzucić na mnie winę za rozpad małżeństwa. Nikt z nich nie myśli
która nie jest w stanie się nią zajmować. Każdy zakłada, że skoro żona nie zawsze może, to po
mnie wszyscy powieszą psy za moją chęć opieki nad Zosią. I tak jak w ostatnim artykule, zarzu
"psychiczną" bezpodstawnie. Natomiast ja po prostu chcę zapewnić mojemu dziecku nie tylko
związany nie mniej, niż moja żona), ale również stabilizację, bezpieczeństwo i warunki życia od
dziewczynki. I na pewno zapewnię mojemu dziecku kontakt z mamą, bo wiem, że jest to dla ni
podczas gdy obecnie moja żona uniemożliwia mi kontakty z córką, która bardzo za mną tęskni
Szukałem pomocy w wielu miejscach, w różnych stowarzyszeniach i fundacjach, które specjali
dziecka". I wiecie co? Wszędzie, ale to wszędzie ludzie patrzą na mnie, jak na wariata. Sprawa
że dziecko potrzebuje matki i pieniędzy niestety. Ojciec w powszechnej opinii do niczego nie m
myśleniu są naprawdę niewielkie. I powszechna jest opinia właśnie, że to ja chcę wrobić moją
odegrać.
W kilku miejscach widziałem ściany z ulotkami, materiały dotyczące przemocy w rodzinie. Na k
płacząca matka, albo wylęknione dziecko w czarno-białych barwach. Nigdzie nie zasugerowan
też ofiarą przemocy. Może nie fizycznej, chociaż moja żona mnie nie raz uderzyła w czasie sw
przy dziecku, ale przede wszystkim psychicznej. Ile osób wie, jak osoby chore psychicznie pot
wykorzystywać do własnych celów? Wbijania w poczucie winy, osiągania rozmaitych korzyści w
Page 1 of 2
Śmiałem wystąpić o wyłączną opiekę nad dzieckiem
2012-11-03
http://wyborcza.pl/2029020,126764,12771206.html
Uważam, że trzeba też mówić o takich sytuacjach, bo historie z artykułu "Mąż dobrze ustawion
medalu. Może czas przyjrzeć się tej drugiej stronie, kiedy ojciec, żeby móc się opiekować włas
udowadniać, że nie jest wielbłądem.
Pozdrawiam wszystkich ojców walczących o swoje dzieci.
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.pl -
http://wyborcza.pl/0,0.html
© Ago
Page 2 of 2
Śmiałem wystąpić o wyłączną opiekę nad dzieckiem
2012-11-03
http://wyborcza.pl/2029020,126764,12771206.html