Parytety i kwoty - proteza czy normalno ?
Debata jak zosta polityczk
Katarzyna Pawøowska-Sali ska 2012-04-17, ostatnia aktualizacja 2012-04-17 17:26:34.0
- Je li nic si nie zmieni, równo pøci w parlamentach wszystkich pa stw na wiecie osi gniemy za 150 lat -
twierdzi Kirstin van der Leest z Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Czøowieka OBWE. W pa stwach OBWE
ten proces potrwa "tylko" 50 lat
Na debacie zorganizowanej we wtorek przez Instytut Spraw Publicznych i Ambasad Brytyjsk polskie polityczki i
badaczki z Wielkiej Brytanii zastanawiaøy si , jak sprawi , eby w polskim parlamencie byøo wi cej kobiet.
Na razie niespeøna jedna czwarta polskich posøów to kobiety (23,7 proc.). To i tak wielki skok - w 2007 roku do Sejmu
dostaøo si 20 proc. kobiet, a w 1991 r. - 10 proc. Ale wielu Polkom to nie wystarczy.
Kongres Kobiet ma gotow ustaw o parytetach i suwaku na listach wyborczych. - Chcemy, by w pierwszej dwójce
musieli znale si przedstawiciele dwóch pøci. To samo ma dotyczy wszystkich nast pnych par kandydatów - tøumaczy
prof. Maøgorzata Fuszara, prawniczka i socjolo ka z Uniwersytetu Warszawskiego oraz dziaøaczka Kongresu.
Dlaczego kwoty nie wystarcz ? - Z wyników ostatnich wyborów parlamentarnych wida , e kobiety s wstawiane na listy
na miejsca, z których trudno wej do Sejmu - mówi prof. Fuszara. - Na przykøad Ruch Palikota i SLD miaøy w ród
kandydatów najwi cej kobiet, ale najmniej - w pierwszych trójkach. Dlatego z ich list weszøo do parlamentu najmniej
posøanek. Z list PO, która zastosowaøa suwak, dostaøo si najwi cej kobiet.
Jednak nie wszystkie posøanki s zwolenniczkami parytetów i kwot.
* Beata Szydøo (PiS): - Kwoty to protezy. Kiedy kobieta zostaje politykiem? Kiedy chce nim by . Dla mnie chcie to
móc, dlatego jestem tu, gdzie jestem. W ostatnich wyborach uczestniczyøam w tworzeniu list i widziaøam, e kobiety
startowaøy, bo byø taki zapis, a nie dlatego, e chciaøy. Kwoty sprawiaj , e jeste my traktowane jako kandydaci
specjalnej troski. A przecie my potrafimy tego dokona same, bez protez, tylko ci k prac .
* Bo ena Szydøowska (PO): - Kwoty s konieczne, ale z suwakiem. Nigdy nie byøam przekonana co do skuteczno ci
kwot. W yciu udaøo mi si osi gn sukces bez uøatwie . Ale gdy znalazøam si w polskim parlamencie, caøkowicie
zmieniøam zdanie. Okazaøo si , e w tym miejscu kobiety potrzebuj skutecznego wsparcia. Przede wszystkim
konieczna jest edukacja. Kobiety trzeba nauczy , jak trudna i mudna jest praca polityka. Oprócz dziaøa oddolnych
powinny by te dziaøania legislacyjne.
* Stanisøawa Prz dka (SLD): - Parytety to nie przywilej, to norma: Mechanizm kwotowy nie jest adnym
dobrodziejstwem, tylko pierwszym krokiem na drodze otwierania si na potrzeby obydwu grup spoøecznych, kobiecych i
m skich. Przed nami drugi etap, czyli d enie do parytetów. S konieczne, bo na razie kobiety byøy spychane na
miejsca trudno wybieralne.
* Agnieszka Kozøowska-Rajewicz (PO), peønomocniczka rz du ds. równego traktowania: - Parytety: niekoniecznie,
wa ne jest wsparcie wøasnej partii. Oprócz gwarantowanych miejsc na listach wa ny jest stosunek do kobiet wewn trz
ka dej partii. Je li kobiety s dobrze przygotowane, wøa ciwie traktowane, to nie ma problemu ze znalezieniem
kandydatek do Sejmu. Pami tajmy te , e droga do polityki nie powinna prowadzi wyø cznie przez wyj tkow
determinacj . W tej chwili jest tak, e mo na osi gn wiele, gdy jest si trzy razy lepszym od m czyzn. A tak nie
powinno by . Doj cie ma by tak samo trudne dla kobiet, jak dla m czyzn.
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.pl -
http://wyborcza.pl/0,0.html
© Agora SA
Strona 1 z 1
Parytety i kwoty - proteza czy normalno ? Debata jak zosta polityczk
2012-04-18
http://wyborcza.pl/2029020,75478,11558591.html?sms_code=