Niniejszy ebook to darmowa wersja promocyjna, nie przeznaczona do sprzedaży, dołączana
do drukowanej książki o tym samym tytule.
Copyright by Złote Myśli & Hubert Dudek, rok 2009
Autor: Hubert Dudek
Tytuł: 3 kroki do wolności finansowej - Wersja drukowana
Wydanie: 1
Data: 22.12.2009
ISBN:
Złote Myśli Sp. z o.o.
ul. Toszecka 102
44-117 Gliwice
Autor oraz Wydawnictwo Złote Myśli dołożyli wszelkich starań, by zawarte w tej książce
informacje były kompletne i rzetelne. Nie biorą jednak żadnej odpowiedzialności ani za
ich wykorzystanie, ani za związane z tym ewentualne naruszenie praw patentowych lub
autorskich. Autor oraz Wydawnictwo Złote Myśli nie ponoszą również żadnej
odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania informacji zawartych
w książce.
Niniejsza publikacja, ani żadna jej część, nie może być kopiowana, ani w jakikolwiek inny
sposób reprodukowana, powielana, ani odczytywana w środkach publicznego przekazu bez
pisemnej zgody wydawcy. Wykonywanie kopii metodą kserograficzną, fotograficzną, a także
kopiowanie książki na nośniku filmowym, magnetycznym lub innym powoduje naruszenie praw
autorskich niniejszej publikacji.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
All rights reserved.
Spis treści
Wstęp.................................................................................... 5
Krok I: Wizja
Psychika milionera.................................................................... 11
Dlaczego stajemy się milionerem, zanim jeszcze zaczniemy zarabiać?........ 15
Wiedza to najważniejsza część drogi .............................................. 30
W jaki sposób wiedza przekłada się na nasze pieniądze? ...................... 34
Dlaczego warto inwestować w wiedzę finansową?............................... 37
Dlaczego inni się taką wiedzą dzielą?............................................. 42
Zacznijmy działać..................................................................... 46
Mały biznes na początek............................................................ 49
Co to jest niezależność finansowa?................................................ 56
Dlaczego jest nam trudno osiągnąć niezależność finansową?.................. 64
Co należy zrobić, aby osiągnąć niezależność finansową?........................ 71
Krok II: Działanie
Inwestowanie zarobionych pieniędzy................................................ 81
Inwestowanie a szybkość budowania wolności finansowej....................... 83
Fundusze inwestycyjne i inne formy inwestycji................................... 87
Dodatkowe 2000 zł do emerytury?............................................... 90
Nieruchomości a wolność finansowa................................................ 94
Jak zdolność kredytowa może zapewnić spokojną przyszłość?.............. 100
Jak budować swoje aktywa? ...................................................... 105
Krok III: Strategia
Automatyzuj swoje biznesy ....................................................... 111
Stwórz dobrze funkcjonujące sieci biznesowe .................................. 118
Wyszukiwanie kolejnych okazji .................................................... 128
Podsumowanie....................................................................... 133
Wstęp
Witam Cię serdecznie, Czytelniku. Publikacja 3 kroki
do wolności nansowej powstała w celu zgromadze-
nia wszystkich niezbędnych informacji do osiągnięcia
sukcesu. Postanowiłem ją opublikować pod takim
tytułem, ponieważ zdobywając wiedzę na temat
budowania swojego biznesu, zauważyłem, że nieza-
leżnie od dziedziny, w której chcesz osiągnąć sukces,
zawsze występują 3podstawowe czynniki. O tych
czynnikach chciałbym napisać w tej książce.
1. Krok pierwszy to wizja sukcesu. To ta część,
w której budujesz swój system wartości i zmieniasz
poglądy, w której stajesz się milionerem, zanim
jeszcze zaczniesz zarabiać.
2. Krok drugi to działanie długoterminowe realizują-
ce naszą wizję sukcesu, nabywanie informacji
i ciągły rozwój — aż zapychanie się cenną wiedzą
stanie się Twoim nawykiem.
3. Ostatni krok to zbudowanie odpowiedniej struk-
tury, która zautomatyzuje Twój biznes i zbuduje
Twój wizerunek jako eksperta w danej dziedzinie.
5
Zauważ, jak wiele jest dziś stron internetowych czy
rm, które nie są nam znane, a jednak zarabiają
miliony złotych. To są właśnie rmy budujące struk-
tury, które są ważniejsze od jakiejkolwiek reklamy.
Oczywiście reklama jest też ważna, ale nie tak
skuteczna jak struktura.
Jak to wszystko wpływa na rozwój Twojego biznesu,
planu i — z perspektywy czasu — na ilość zarabia-
nych pieniędzy, przekonasz się właśnie w tej książce.
Ta publikacja ma Ci dać wiedzę, która pozwoli Ci
stworzyć korporację — nie tylko biznes czy rmę.
Osobiście nie spotkałem się z publikacją, która
odpowiada na 3ogólne pytania.
— Dlaczego ja nie zarabiam? — czyli wizja sukcesu.
— Skąd czerpać inspirację do działania i budowania
swojego biznesu? — czyli zdobywanie wiedzy i dzia-
łanie.
— Czemu mój biznes nie zarabia tyle co innych?
— czyli budowanie struktury.
W tej książce dowiesz się, jakie są 3podstawowe
kroki do sukcesu. Na pewno nie dowiesz się, jak
budować wizerunek rmy czy reklamować się w sieci,
ponieważ są to elementy każdego z kroków i te
zagadnienia są bardziej skomplikowane. W następ-
nych moich publikacjach będą poruszane inne tema-
Wstęp
6
ty, takie jak budowanie biznesu internetowego, bu-
dowanie wizerunku własnej rmy, inwestowanie na
giełdzie oraz wiele innych cennych informacji, które
dadzą pełną profesjonalną wiedzę na konkretny
temat.
Pragnę jeszcze zaznaczyć, że jest wiele publikacji,
które mają na celu nauczyć Cię zarządzać czasem lub
które uczą marketingu internetowego. Ale jak dużo
jest publikacji, które przedstawiają pełny zarys tego,
co robić po kolei, aby osiągnąć sukces? Ta publikacja
to pewna instrukcja, która pomoże Ci zrozumieć,
jakie kroki musisz wykonać, aby szybciej osiągnąć
swój sukces. Po przeczytaniu tej książki nie powiesz
już, że nie potrasz czegoś zrobić. Po prostu zaczniesz
szukać wiedzy na tematy, które są Ci potrzebne do
rozpoczęcia działań.
Wstęp
7
Krok I
Wizja
Psychika milionera
Najważniejsze jest Twoje nastawienie. Czy wiesz,
jaka jest psychika milionera? W jaki sposób zarządza
swoim czasem i pieniędzmi, jak osiąga swoje sukcesy
nansowe, jakie myśli towarzyszą ludziom sukcesu?
Zacznę od tego, że milioner to człowiek patrzący na
pieniądze jak na swoich pracowników. Co to oznacza?
Że w sytuacji, kiedy ma do wyboru kupić nowy
samochód lub zainwestować w kolejny biznes, to
wybierze biznes. Milioner kupuje tylko to, co jest mu
potrzebne albo to, na co może sobie pozwolić. Praw-
dziwy milioner potra budować biznes nawet przez
kilka lat, ale robi to w taki sposób, aby biznes się
powiększał i przynosił jeszcze większe zyski.
Prawdziwy inwestor, biznesmen, przedsiębiorca
— nieważne, jak byśmy go nazwali — buduje swój
biznes od podstaw, ciągle go rozwijając, aż osiągnie
pożądany efekt. Jeśli osiągnie taką sumę zarobków
bądź zgromadzonych pieniędzy, które były jego zało-
żeniem, dopiero wtedy wydaje pieniądze.
11
Wydawanie pieniędzy i inwestowanie to dwie pod-
stawowe różnice. Wydawanie pieniędzy kojarzy się
inwestorom (bo tak będę ich nazywał w mojej publi-
kacji) z kupowaniem czegoś bezproduktywnego.
Wszystko to, co w żaden sposób się Tobie nie zwróci,
a jedynie zaspokoi zachcianki. Inwestowanie to loko-
wanie pieniędzy w biznesy, które pozwolą Ci, z per-
spektywy czasu, powiększyć zawartość portfela.
Postaram się to wyjaśnić w inny sposób. Najpierw
chcę Cię poinformować, że błędnym jest myślenie, iż
wykształcenie lub szczęście jest wyznacznikiem drogi
do sukcesu. Jak sam zapewne zdążyłeś zauważyć,
jest wielu ludzi, którzy są wykształceni, a pracują na
kasach w supermarkecie. Podobnie jest ze szczę-
ściem. Zapewne znasz jakiegoś farciarza, któremu
zawsze wszystko się udawało, ale jednak nie jest
milionerem.
Wyznacznikiem jest wiedza i umiejętne zarządzanie
czasem oraz pieniędzmi. Można być lekarzem, praw-
nikiem i nigdy nie być milionerem. Oczywiście można
wtedy dużo zarabiać, ale jeśli wszystko wydajemy na
bieżąco, nigdy nie zostaniemy milionerem zawsze
będziemy tylko lekarzem czy prawnikiem.
A czy w Twoim życiu nigdy nie napotkałeś osoby,
która jest szefem rmy lub właścicielem stacji ben-
zynowej, apteki, założycielem strony internetowej
zarabiających ogromne sumy liczone w tysiącach
miesięcznie? Jeśli nie, to podam kilka przykładów:
Psychika milionera
12
— założyciele portalu nasza-klasa — niedawno wy-
ceniono portal na kilkanaście milionów złotych,
— Bill Gates, założyciel Microsoftu — przerwał stu-
dia, a pierwszą pracownię miał w piwnicy swojego
domu.
Mógłbym wymieniać ich sporo, ale nie o to chodzi,
aby zasypać Cię nazwiskami ludzi sukcesu, które
w budowaniu Twojego biznesu nie są potrzebne.
Mówię o tych ludziach, ponieważ na nich trzeba się
wzorować, ale nie ich kopiować. Możesz stosować
podobną strategię, strukturę w rmie czy biznesie,
ale nie sądzę, aby kopiowanie produktów dało Ci
szansę na sukces. Ten rynek jest zagospodarowany,
musisz znaleźć coś unikatowego.
Najważniejsze jest iść z trendem rynku. Zacząć
zbierać informacje, co dziś jest w cenie. Nawet Ci
podpowiem, że w cenie jest i będzie informacja.
Informacja zawsze się sprzeda, ponieważ ludzie jej
potrzebują i jest cenna. Informacja jest efektywna,
ponieważ nie może się zniszczyć czy zestarzeć — je-
dynie może się rozwijać. Informacja więc nie tylko
pozwoli Ci zarobić, ale innym da szansę na zdobycie
cennej wiedzy, którą potem sami wykorzystają.
Czy chcesz mieć najnowszego mercedesa? Pewnie, że
każdy by chciał, ale tylko nieliczni wiedzą, jak
osiągnąć ten cel. Twoim celem jest zdobyć tę cenną
informację i ją wykorzystać w swoim życiu. Jeśli tego
nie zrobisz, zrobią to inni. Ty nigdy nie kupisz
Psychika milionera
13
nowego mercedesa, bo nie wydasz ani złotówki na
dobrą inwestycję, zawsze będziesz jeździł średniej
klasy autem. Ale jeśli dobrze wykorzystasz informa-
cję, staniesz się bogaty.
Psychologia milionera pokazuje Ci, że najpierw trze-
ba zacząć myśleć jak inwestor. Samo wykształcenie
nie zbuduje bogactwa. Jest wielu ludzi nieposiadają-
cych wykształcenia, a zarabiających więcej niż dobry
prawnik. Inwestowanie i budowanie biznesu to pew-
na idea, którą stosują ludzie sukcesu. Każdy z tych
ludzi dąży do lepszej przyszłości kosztem poświęcenia
w teraźniejszości.
Jeśli nie potrasz się poświęcić budowaniu biznesu
i stworzyć wizji sukcesu, nigdy nie będziesz milione-
rem.
Myślisz, że najbogatsi ludzie świata osiągnęli swój
sukces, bo wygrali w totka? A może nie mieli wizji
swojego sukcesu w przyszłości, może po prostu żyli na
najwyższym poziomie, wydając wszystko, co zarobili?
Na pewno nie zdarzyło się nic z tych rzeczy. Ich
sukces był budowany długoterminowo, a opierał się
na wiedzy, którą pogłębiali. Nie można zrobić dobrego
biznesu, nie wierząc w jego słuszność i powodzenie.
Podobnie jak nie możesz zacząć budować biznesu, nie
mając wiedzy. Takie same prawa żądzą całym świa-
tem. Chcesz być lekarzem, musisz się najpierw tego
nauczyć, chcesz być kierowcą rajdowym, musisz
trenować na torze itd.
Psychika milionera
14
Dlaczego stajemy się
milionerem, zanim jeszcze
zaczniemy zarabiać?
Skoro wiesz już, że dążenie do sukcesu zaczyna się
w zmianie naszej świadomości, to chciałbym pokazać,
że milionerem stajesz się, zanim jeszcze zaczniesz
faktycznie zarabiać miliony.
Aby być milionerem, trzeba nauczyć się pewnego
sposobu myślenia, a co za tym idzie, musisz nauczyć
się działać jak milioner. Jeśli nie zdobywasz wiedzy,
a jedyną Twoją informacją jest to, że pieniądze można
zarobić tylko pracą na etacie, to zadam jedno pytanie.
Kto zapłaci za twoją pracę milion złotych za miesiąc?
Prawdopodobnie nikt. Na tym polega różnica, że
milionerzy tworzą ideę, na której potem tworzą
strukturę swojego biznesu. Żaden milioner nie pra-
cuje sam. Każdy milioner ma sztab ludzi tworzących
jego imperium. A teraz drugie pytanie.
15
Czy uważasz, że np. Bill Gates od razu założył tak
potężny koncern i zaczął sprzedawać na cały świat?
Oczywiście, że nie. Zanim do tego doszło, musiał
powstać pomysł, który potem był systematycznie
realizowany.
Jak widzisz, budowanie swojej wizji jest nieodzow-
nym elementem Twojego sukcesu. Dlatego najpierw
musisz zacząć myśleć jak człowiek bogaty, czyli
wielkoformatowo. Im większe masz plany, tym lepiej,
bo nawet jeśli zrealizujesz je w połowie, to osiągniesz
i tak stan, o którym nawet wcześniej byś nie śnił.
Co cechuje milionera? Każdy milioner jest wielkim
optymistą. Dlaczego mówię, że jest optymistą, ponie-
waż z biograi wielu milionerów wynika, że dwa lub
trzy razy sięgali bankructwa, zanim osiągnęli swój
sukces. Czemu nie przestraszyło ich bankructwo? Bo
dla nich to była kolejna lekcja, której się nauczyli
i z której wyciągnęli wnioski. Drugi raz tego błędu nie
popełniali. A dzięki porażkom zbliżali się do perfek-
cji.
Poza tym milioner nigdy nie robi biznesu z myślą
o wydawaniu pieniędzy. Oczywiście osiągając pewien
poziom zasobności portfela, wydaje je, ale tylko
dlatego, że może sobie wtedy na to pozwolić. Nigdy
nie wydaje pieniędzy kiedy go na to nie stać. Inwe-
stuje tak długo, dopóki nie osiągnie zamierzonego
celu.
Dlaczego stajemy się milionerem, zanim jeszcze zaczniemy zarabiać?
16
Inwestorzy charakteryzują się dużą tolerancją ryzy-
ka. To oznacza tyle, że nie boją się wydawać pienię-
dzy na zdobywanie wiedzy i doświadczenia, ponieważ
traktują ten wydatek jak inwestycję zwrotną. Jeśli
nawet coś nie wyjdzie, to starają się rozwikłać
problem ich niepowodzenia i zaczynają od nowa
— bogatsi o to doświadczenie.
Popatrzmy o czym mowa. Większość osób wolałaby
wydać np. 600 zł na nowy telefon, żeby mieć czym
zaszpanować przed innymi, ale ta inwestycja nie daje
im nic sensownego, więc telefon jest bezproduktywny.
Mimo wszystko wolą kupić telefon za 600 zł niż pójść
np. na kurs „jak założyć własny biznes internetowy?”.
Przez to tracą szansę na zdobycie wiedzy, która
z czasem zwróciłaby się im i pozwoliła na zakup nie
tylko nowego telefonu, ale i innych rzeczy.
Dlaczego więc wydajemy na rzeczy bezproduktywne
pieniądze, skoro mamy możliwość wydać je tak, że
nam się zwrócą? Pewnie dlatego, że jesteśmy chciwi.
Dlaczego mówię, że chciwi? Ponieważ nie potramy
się poświęcić. Pragniemy wszystkiego naraz, a tak się
nie da zbudować bogactwa. Mówiąc najprościej: albo
mamy ciasteczko, albo zjemy ciasteczko. Nie można
mieć i jednocześnie zjeść.
Inwestor natomiast chętniej zakupi kurs, bo da mu
szansę na zbudowanie biznesu. Oczywiście milioner
wyda pieniądze na kurs dlatego, że wierzy w swój
Dlaczego stajemy się milionerem, zanim jeszcze zaczniemy zarabiać?
17
sukces i co najważniejsze nigdy w to nie zwątpi.
Każda inwestycja to krok bliżej do bycia milionerem.
Zmiana swojego nastawienia jest bardzo trudnym
procesem, tym bardziej, że wiele osób nie chce takiej
zmiany, ponieważ nie potra zauważyć sensu oszczę-
dzania i inwestowania. Krótko mówiąc, jeśli jest ktoś
strasznym pesymistą, to nawet najbardziej perswa-
zyjne publikacje nie przekonają go do tego. Na
najważniejsze pytanie każdy więc musi odpowiedzieć
sobie sam.
Czego chcesz w życiu?
Jeśli chcesz być bogaty, to musisz zacząć działać
i uczyć się od ludzi, którzy wiedzą, jak to osiągnąć.
Chyba że odpowiada Ci życie przed starym telewizo-
rem i picie piwa. Jeśli nie masz ambicji, możesz
darować sobie jakiekolwiek działania. Ambicja bo-
wiem wiąże się z pozytywnym myśleniem i wytrwa-
łością w działaniu.
Ludzie, którzy liczą na tak zwany złoty strzał
w dziesiątkę, szybko się zawiodą i zaprzestaną dal-
szych działań. A dlaczego? Ponieważ będą oczekiwali
szybkich efektów i pieniędzy. Tak się nie da zbudować
biznesu na lata. W każdym biznesie początkową
drogą jest budowanie wizerunku i trwa ono czasem
nawet kilka lat. Ale gdy już wdrożysz swój pomysł
w życie i zdobędziesz odpowiednią liczbę zwolenni-
ków, wtedy w ciągu roku możesz zarobić nawet więcej
niż przez te kilka poprzednich lat.
Dlaczego stajemy się milionerem, zanim jeszcze zaczniemy zarabiać?
18
Piszę o tym, ponieważ każdy starannie realizowany
projekt przeżywa w pewnym okresie swoją hossę,
czyli wzrost kapitału. Jeśli masz jakąś ideę, to
prędzej czy później zostanie ona zauważona, a co za
tym idzie, zdobędziesz wiernych sobie klientów.
Na koniec chcę zasugerować, że budowanie biznesu,
jak widzisz, rozpoczyna się od zbudowania dobrego
planu. Zbudować dobry plan możesz tylko wtedy, gdy
będziesz przekonany co do słuszności jego powstawa-
nia. Powiedzmy, że chcesz osiągnąć jakiś sukces
nansowy. Dla każdego ten sukces nansowy jest
inaczej mierzony, jeden chce zarobić swój pierwszy
1 000 000 zł, a drugi tylko 10 000 zł.
Jeśli obaj będą ambitni, osiągną swoje założenie.
W najgorszym przypadku mogą osiągnąć jakiś pro-
cent tego założenia, ale na pewno nie poddadzą się.
Druga sprawa, co dziwne, mogą zaczynać w tym
samym momencie i osiągnąć swój sukces w tym
samym czasie.
Jak to możliwe, że jedne w 3lata zarobi 10 000 zł,
a drugi 1 000 000 zł? Ponieważ liczy się tak naprawdę
pomysł na sukces, nie jego wielkość. Gdy chcesz
zarobić tylko 10 000 zł, myślisz o tym, w jaki sposób
zarobić 10 000 zł. Natomiast gdy poprzeczkę podnie-
siesz do 1 000 000 zł, wtedy Twój umysł musi szukać
rozwiązań, jak zarobić ten pierwszy milion.
Jak widzisz, sukces może być dla każdego inny, z tym
że ograniczenia stawiamy sobie my sami. Nie rynek,
Dlaczego stajemy się milionerem, zanim jeszcze zaczniemy zarabiać?
19
na którym jesteśmy. Aby Ci bardziej uświadomić,
o czym mowa, podam taki przykład.
Jak wspomniałem, dla jednej osoby osiągnięcie
10 000 zł będzie sukcesem. Tym samym rozpocznie
jakieś działanie, aby ten sukces osiągnąć. Powiedz-
my, że jest świetnym rybakiem i chce dotrzeć właśnie
do pasjonatów rybactwa. Napisze elektroniczną pu-
blikację o rybactwie i zacznie sprzedawać po 40 zł na
swojej stronie. W takim przypadku, gdy sprzeda 250
sztuk, osiągnie swój cel, ponieważ 40 zł razy 250
sztuk daje 10 000 zł.
Druga osoba natomiast, powiedzmy, zamiast książki
stworzy kurs dla początkujących rybaków. W cenie
kursu będzie kilkudniowy wypad nad jakiś zalew
bądź staw hodowlany, może też np. sprzęt rybacki
dobrej jakości dla początkujących. Załóżmy, że koszt
takiego szkolenia z wycieczką wynosi 3500 zł. Weźmy
sprzedaż na poziomie 200 takich szkoleń — to jest
700 000 zł.
Myślisz, że jest to niemożliwe? To jesteś w błędzie,
ponieważ zawsze znajdą się klienci na Twój produkt.
Nieważne jest, co sprzedajemy, tylko w jaki sposób
potrasz zachęcić klienta do swojej oferty. Jest wiele
kursów uczących nie tylko technik sprzedaży, ale
i pisania perswazyjnych ofert.
Weźmy sieć McDonald’s. Założyciel tych restauracji
nie sprzedaje wyjątkowego produktu, ponieważ jest
mnóstwo małych budek oferujących hamburgery,
Dlaczego stajemy się milionerem, zanim jeszcze zaczniemy zarabiać?
20
frytki, napoje czy inne produkty spożywcze. Ale sieć
McDonald’s jest wyjątkowa pod względem umiejęt-
ności sprzedawania tych produktów. Wystarczyło
wpaść na świetny pomysł, aby dodawać do zestawów
zabaweczki dla dzieci i przed restauracjami ustawia-
ły się kolejki z dziećmi, które krzyczały: „tato ja chce
samochodzik do frytek”.
Jak widzisz, wszystko zaczyna się od pomysłu — po-
tem trzeba zdobyć odpowiednią wiedzę, która zapro-
wadzi Cię do celu. Wielkie rmy zarabiające miliony
nie są lepsze od innych pod względem sprzedawa-
nych produktów, po prostu mają lepszy system
sprzedaży.
Zauważ, że wiele rm zarabiających ogromne sumy
ma konkretną grupę klientów. Ja zauważyłem, że
rmy reklamujące się w telewizji często są znane, ale
niekoniecznie muszą zarabiać zawrotne sumy, bo jeśli
robią reklamę, na którą wydają 1 000 000 zł, a zara-
biają 5 000 000 zł, to ich zysk wynosi 4 000 000 zł.
Tak naprawdę więc 20% ich zarobków idzie na
pokrycie strat związanych z reklamą.
Popatrz na rmy, które zatrudniają przedstawicieli
handlowych. Ile tak naprawdę wydają na reklamę?
Według mnie nic, ponieważ płacą tylko za efekty, a nie
za kampanię reklamową. Takie rmy często działają
tylko na zasadzie rekomendacji czyli poleceń.
Załóżmy, że rma posiada 10 przedstawicieli handlo-
wych, ich produkt kosztuje 2 500 zł, prowizja od
Dlaczego stajemy się milionerem, zanim jeszcze zaczniemy zarabiać?
21
sprzedaży to 500 zł dla przedstawiciela. Każdy z nich
znajduje 10 klientów, więc zarabiają dla swojej rmy:
5 000 zł razy 10 przedstawicieli, czyli 50 000 zł. Tym
samym rma zarabia: 2 500 zł minus 500 zł prowizji,
czyli 2 000 zł (od sztuki) razy 10 klientów i razy 10
przedstawicieli, co daje razem 200 000 zł. Zobacz,
wydali tyle samo co rma tworząca reklamę za
1 000 000 zł.
Dlaczego? Przecież 200 000 zł to zarobek, a 50 000 zł
to wydatki związane z opłaceniem przedstawicieli.
50 000 zł zatem to również 20% z 250 000 zł. I jaka
jest różnica? Taka, że w pierwszym przypadku rma
wydaje najpierw pieniądze, a potem liczy zyski. A co,
gdyby reklama nie była skuteczna i nie zarobiła
5 000 000 zł, a tylko 2 000 000 zł? Wtedy pokrycie
strat związanych z reklamą wynosiłoby aż 50%.
W drugim przypadku niezależnie od tego, ile sprze-
dadzą przedstawiciele, zawsze będzie to tylko 20%
— przy takim założeniu jak podałem wcześniej. Chyba
że zmniejszysz prowizję np. do 400 zł, wtedy koszt
„reklamy” będzie jeszcze mniejszy.
Mam nadzieję, że udało mi się wytłumaczyć, na czym
polega idea prawdziwego milionera. Po prostu mu-
sisz opracować taki system zarabiania, na którym nie
stracisz, a zarobisz. Dobra inwestycja jest wtedy, gdy
przy niewielkim nakładzie pieniężnym możesz sprze-
dać nieograniczoną ilość produktu.
Dlaczego stajemy się milionerem, zanim jeszcze zaczniemy zarabiać?
22
Jak widzisz, są różne możliwości sprzedaży, z tym że
rozwinięte rmy często tworzą duże kampanie, bo
chcą szybkich zysków, a więc i ryzykują więcej.
Prawdziwi inwestorzy i przyszli milionerzy szukają
takich rozwiązań, które z perspektywy czasu mają
mały wkład początkowy, a niosą możliwość ogrom-
nych zysków. Gdy rmie nie wypali reklama, traci
miliony, gdy prawdziwemu inwestorowi nie wypali
biznes, co najwyżej straci kilkaset złotych lub swój
czas.
Ale dzięki temu, że jego straty są niewielkie, może
poprawić swój produkt, rozwinąć swoją wiedzę na
temat marketingu i ponownie spróbować sprzedać
towar, z tym że odpowiednio poprawiony.
Milionerem stajesz się w momencie tworzenia syste-
mów sprzedaży. To Twoje pomysły, które pozwalają Ci
zaczynać swój biznes przy niewielkim lub zerowym
wkładzie, tworzą z Ciebie milionera. Ponieważ bu-
dujesz swój charakter i ciągle ulepszasz swoją formę
sprzedaży. Jeśli robisz to z wielką wytrwałością,
w końcu osiągniesz sukces, ponieważ najłatwiej uczyć
się na swoich błędach.
A skoro mamy popełniać błędy, które doprowadzą do
perfekcji, to najlepiej tak, aby nie nadszarpnęły
budżetu. Taki proces jest zdecydowanie dłuższy,
dlatego wielkie rmy nie stosują go ze względu na
ilość pracowników, biur i innych rzeczy, które trzeba
utrzymać, a więc za nie płacić.
Dlaczego stajemy się milionerem, zanim jeszcze zaczniemy zarabiać?
23
Myślenie prawdziwego milionera polega na budowa-
niu świetnej struktury, a nie rewelacyjnej reklamy.
Struktura daje Ci tę przewagę, że jeśli zostanie
opracowana raz a dobrze, wtedy nie grozi Ci ban-
kructwo, a ciągły dochód pasywny. Dlaczego? Ponie-
waż skupia konkretną grupę ludzi, którzy chętnie
kupują Twój produkt oraz takich, którzy chętnie go
promują. Dobry system zarabia miliony, a na reklamę
wydaje grosze, ponieważ nie płaci za reklamę, tylko
za efekty.
Najlepszym instrumentem budowania struktury dzi-
siaj jest niewątpliwie Internet. Zauważyłem jednak,
że obecnie jest wiele osób zajmujących się tylko
sprzedażą w Internecie. Oczywiście jest to tańsze
i dużo wygodniejsze, ale pokażę Ci w późniejszych
rozdziałach, że można stworzyć biznes mieszany,
dużo bardziej efektywny.
Co oznacza biznes mieszany? Przez 3lata moich
doświadczeń i zdobywania wiedzy zauważyłem, że
najłatwiej robi się pieniądze, inwestując w różne
instrumenty rynkowe.
O czym mowa? Są ludzie, którzy zarabiają tylko na
szkoleniach lub na ebookach, niektórzy prowadzą
szkolenia stacjonarne, inni szkolenia multimedialne,
programy partnerskie itp. Są ekspertami w swojej
dziedzinie i zarabiają kilka, a nawet kilkanaście
tysięcy miesięcznie.
Dlaczego stajemy się milionerem, zanim jeszcze zaczniemy zarabiać?
24
Ja natomiast proponuję wykorzystać wszystkie in-
strumenty. Oczywiście nie da się wykorzystać wszyst-
kich naraz, ale kto Ci zabroni napisać ebooka, na
podstawie którego stworzysz szkolenia nie tylko
multimedialne sprzedające się automatycznie, ale
i stacjonarne?
Jeśli sprzedajesz samego ebooka, a jego wartość to
49 zł, miesięcznie sprzedaje się ich 30 sztuk, to masz
tylko 49 zł razy 30 sztuk, co daje 1497 zł. Popatrz na
to, że ebook sprzedaje się automatycznie, więc czemu
nie stworzyć prezentacji multimedialnej z narracją
wartej 99 zł i dodać gratis ebooka? Powiedzmy, że
Twój ebook nadal sprzedaje się w takiej ilości, ale
dzięki temu, że powstał zupełnie nowy produkt na
jego podstawie, znalazłeś nowych zwolenników, któ-
rzy wolą słuchać, niż czytać. Powiedzmy, że Twój kurs
sprzedaje się w ilości 10 sztuk miesięcznie. Daje Ci to
99 zł razy 10 sztuk, czyli 990 zł plus zarobek
z ebooków 1497 zł, a to już razem 2487 zł. Skoro
więc te dwa produkty sprzedają się automatycznie,
ponieważ raz opracowane nie wymagają ciągłego
tworzenia, to możesz wykorzystać jeszcze swoją
osobę. Zrób kurs stacjonarny w cenie 399 zł.
Skoro znaleźli się zwolennicy dwóch poprzednich
sposobów przekazywania wiedzy, a na pewno się
znajdą, to i pojawią się tacy, którzy chętnie spotkają
się osobiście z człowiekiem, który te produkty stwo-
rzył. Jeśli dodasz na płycie gratisowo do kursu
stacjonarnego materiały z poprzednich form sprze-
Dlaczego stajemy się milionerem, zanim jeszcze zaczniemy zarabiać?
25
daży, znów stworzysz atrakcyjniejszy produkt dla
kolejnej grupy.
Jak widać, to ten sam produkt, tyle że dostępny dla
szerokiej grupy, ponieważ trzeba pamiętać, że każda
grupa klientów dzieli się jeszcze na podgrupy nan-
sowe. Takich, którzy chcą i zapłacą więcej, oraz
takich, których nie stać na duże inwestycje.
Dzięki temu, niezależnie od możliwości nansowych,
możesz przekazać swoją wiedzę szerszej grupie. Tym
samym, jeśli osoby z mniejszą zasobnością portfela
dzięki Twojej tańszej publikacji zdobędą wiedzę
i pieniądze, mogą później zdecydować się na droższe
kursy stacjonarne bądź multimedialne. Wtedy wyli-
czenia będą wyglądały następująco: 399 zł razy 10
klientów da 3990 zł + 2487 zł, czyli 6477 zł.
Jeśli uda Ci się osiągnąć efekt wymarzony i np. ci
wszyscy ludzie zdobędą doświadczenie i zaczną za-
rabiać więcej, tym samym zdecydują się na droższy
kurs. Tym razem zarobisz dużo więcej, ponieważ: 3 0
klientów, którzy kupowali ebooki plus 10 kupujących
kursy multimedialne, plus 10, którzy nie zmienili
swoich upodobań i nadal kupują Twoje kursy stacjo-
narne da: 50 osób razy 399 zł, to jest 19 950 zł. Trzy
razy tyle co w poprzedniej kombinacji.
Jest to sprawdzona strategia wymagająca odpowied-
niej struktury i organizacji, ale jest jak najbardziej
możliwa. Tym samych nikt nie zabroni Tobie tych
pieniędzy potem inwestować na giełdzie bądź w nie-
Dlaczego stajemy się milionerem, zanim jeszcze zaczniemy zarabiać?
26
ruchomości. Zobacz, jak wiele możliwości daje Ci
wykorzystywanie wielu instrumentów rynkowych,
nie tylko jednego.
Pamiętaj, to pomysły czynią Cię milionerem, nie
pieniądze. Ci, którzy mają pieniądze, przeszli już tę
drogę do bycia milionerem.
Chciałem zauważyć, jak łatwo można zostać milione-
rem dzięki odpowiedniemu podejściu. Przecież jeśli
nie będziesz pozytywnie nastawiony i nie zaczniesz
działać, to nigdy nie zarobisz nawet złotówki.
Osoby zakładające własne rmy bardzo często mają
silniejszą wizję zarabiania pieniędzy niż strukturę,
co powoduje, że wielu szybko bankrutuje.
Dlaczego rmy bez wizji swojej struktury szybko
bankrutują? Osobiście uważam, że najważniejszym
czynnikiem jest brak wiary w to, co robią. Tworzą
rmę, aby sprzedawać jakiś konkretny produkt. Jeśli
okazuje się, że produkt jest kiepski, to rma też
plajtuje. Stworzenie struktury to jakby zbudowanie
wizerunku, ponieważ rma z zaplanowaną strukturą
sprzedaży swoich produktów nie skupia się na
samym produkcje, a na formie jego sprzedaży. Jeśli
jakiś produkt okaże się nietraony, mogą go poprawić
lub całkowicie wyeliminować, a stworzyć zupełnie coś
nowego.
Tak naprawdę prawdziwy biznesmen nie tworzy
rewelacyjnego produktu, tylko sposób sprzedaży.
Zauważ, że istnieją rmy sprzedające urządzenia do
Dlaczego stajemy się milionerem, zanim jeszcze zaczniemy zarabiać?
27
odchudzania, naczynia kuchenne, maszyny sprząta-
jące. Te rmy — tak zwani dystrybutorzy — sprzedają
te wszystkie produkty za kwotę 3, 4 razy wyższą niż
w sklepie.
Czy te produkty są lepsze? Nie, mają dokładnie takie
samo zastosowanie jak produkty nabyte w sklepie,
ale odpowiednia strategia i struktura powodują, że
jest grupa ludzi, która pożąda tych produktów.
Trzeba wziąć pod uwagę, że zawsze się znajdą osoby,
które będą naszą grupą docelową. Podam przykład
na kursie wartości 500 zł. Masz do zaoferowania
profesjonalny kurs, np. z obsługi pakietu Microsoft
Ofce. W Polsce jest 36 000 000 ludzi, a Tobie do
zarobienia 1 000 000 zł potrzeba tylko 2000 osób. Bo
500 zł razy 2000 osób daje 1 000 000 zł.
Więc jest to około 0,01% całej ludności w Polsce.
A przy założeniu, że mieszkasz w dużym mieście
liczącym około 140 000 osób, te 2 000 to zaledwie
około 1,3% ludności tego miasta.
Czy to naprawdę tak dużo? Problem polega nie
w produkcie, który sprzedajemy, tylko w umiejętności
dotarcia do potencjalnych klientów.
Podsumowując ten punkt, jak widzisz, zawsze znaj-
dziesz niewielką grupę, w tym wielkim świecie, która
chętnie kupi Twój produkt i tym samym przybliży Cię
do posiadania miliona złotych. Nie musisz sprzedać
dużej ilości produktów, aby zarobić duże pieniądze.
Dlaczego stajemy się milionerem, zanim jeszcze zaczniemy zarabiać?
28
Można sprzedać dobrze reklamujący się produkt
niewielkiej grupie, aby zarobić duże pieniądze.
To trochę tak jak z grami losowymi. Przegrywają
setki tysięcy ludzi, żeby wygrać mógł jeden. Z tym że
w grach losowych ludzie wydają pieniądze w ślepo.
Jeśli je raz zainwestują i stracą, czyli nie wygrają, to
w żaden sposób im się to nie zwróci. W przypadku
produktów informacyjnych, jak kurs, ebook, tak
naprawdę nie mogą przegrać.
Zainwestowane pieniądze w produkt informacyjny
pozwolą im zdobyć wiedzę potrzebną do zarabiania
pieniędzy. W tym przypadku wygrywają wszyscy,
ponieważ ktoś tworzy produkt, na którym zarabia
pieniądze, ale ten produkt uczy innych, jak to robić.
Efektem jest to, że ambitna osoba, poważnie podcho-
dząca do informacji, które zdobyła, też może stworzyć
produkt, na którym zarobi. I nawet może się zdarzyć
tak, że osoba, która sprzedała mu ten produkt, teraz
może stać się jego klientem.
Takie podejście w handlu powoduje, że każdy może
być wygranym w tej grze. W późniejszych rozdziałach
pokażę, że nawet jeśli ktoś nie ma chęci zostać
inwestorem czy biznesmenem, może wykorzystać
proste mechanizmy rynkowe jak raty, fundusze,
własny dom do osiągnięcia lepszej przyszłości.
Milionerem może nie zostaniesz, ale na pewno
zabezpieczysz przyszłość swoją i swojej rodziny.
Dlaczego stajemy się milionerem, zanim jeszcze zaczniemy zarabiać?
29
Wiedza to najważniejsza
część drogi
Jak wspomniałem wcześniej, wiedza jest najważniej-
szym elementem drugiego kroku, natomiast początki
tego kroku pojawiają się już w pierwszej fazie. Aby
w ogóle rozpocząć jakiekolwiek działanie, potrzebna
jest Ci wiedza, bez której niestety nie możesz nic
zrobić.
Rozpoczynanie jakiegokolwiek działania bez odpo-
wiedniej wiedzy spowoduje, że prędzej czy później
zmęczysz się. Poza tym musisz pamiętać, że to efekty
wzbudzają w Tobie największy zapał do dalszego
działania. Dlatego gdy podejmujesz bezproduktywne
działanie, w dodatku nieprzygotowany, nie zobaczysz
nawet najmniejszych efektów i szybko się zniechęcisz
do dalszego działania.
Dążenie do budowania swojego imperium nansowe-
go jest dość długą drogą. Skoro więc zaczynasz robić
coś, w co musisz zainwestować sporo swojego czasu,
dobrze by było, aby wykonywać to z odpowiednim
30
przygotowaniem i nie rozczarować się w połowie
drogi.
Zapewne Ty również na początku nie wiesz, jaką
wiedzę zdobywać, co się będzie opłacało itp. Odpo-
wiedź jest prosta: każda wiedza jest na wagę złota,
ponieważ wszystko, co wiesz, powoduje, że nie musisz
za to płacić.
Wyobraź sobie, że chciałbyś rozpocząć swoją karierę,
zakładając stronę internetową promującą różne pro-
dukty z programów partnerskich. Jeśli wiesz, jak
założyć stronę w Internecie i wiesz, jak się reklamo-
wać, to za tę wiedzę już nie musisz płacić innym. Co
konkretnie mam na myśli? Jeśli zainwestujesz w pu-
blikacje o łącznej wartości 200 zł, które wyjaśnią Ci,
jak samemu założyć i rozreklamować stronę, nie
będziesz musiał za to płacić rmie zajmującej się tym
profesjonalnie.
Ile możesz zaoszczędzić na swojej wiedzy? Zainwe-
stowałeś w tę wiedzę 200 zł i swój czas, który jest
najcenniejszy. Gdybyś tego nie zrobił, profesjonalne
rmy za stworzenie i reklamę strony w sieci zabra-
łyby od 400 zł do nawet 1500 zł. Sama reklama w sieci
kosztuje około 150 zł. Strony internetowe kosztują od
200 zł do 1500 zł. Są to ceny przykładowe, ponieważ
zdarzają się dużo droższe usługi.
Jeśli pozyskałeś tę wiedzę, to nie dość, że zaoszczę-
dziłeś kilkaset złotych, to teraz możesz np. sam
projektować strony za opłatą bądź stworzyć katalog
Wiedza to najważniejsza część drogi
31
kilkunastu szablonów, które za pomocą Twojego
portalu można zakupić.
Wiedza jest na wagę złota. Oczywiście pozyskanie jej
zajmuje więcej czasu niż zlecenie pewnych czynności
innym. Ale czy wtedy tak naprawdę myślisz jak
milioner? Zamiast minimalizować swoje wydatki
— pogłębiasz je. Gdy już nauczysz się myśleć jak
milioner i rozbudujesz swoją pierwszą strukturę,
wtedy możesz sobie pozwolić na inwestycje nawet
rzędu 10 000 zł. Wówczas jednak będziesz już potrał
myśleć jak prawdziwy inwestor.
Wydatek rzędu 10 000 zł zapewne będzie poprzedzo-
ny świetnym przygotowaniem, a zyski będą 10 razy
wyższe. Gdy na początku nauczysz się tej drogi
ciężką pracą, będziesz szukał takich rozwiązań i in-
westycji, które z perspektywy czasu przyniosą Ci
dochody pasywne.
Gdzie w takim razie szukać tej cennej wiedzy i jak ją
zdobyć? Wiedza jest wszędzie. Powinieneś zacząć od
czegoś małego. Skorzystaj na początku z kursów,
publikacji, może szkoleń, które nauczą Cię, jak
zmienić swoje nastawienie do zarabiania pieniędzy.
Jeśli już posiadasz odpowiednie nastawienie, to
zdobądź wiedzę, która pomoże Ci założyć swój pierw-
szy blog lub stronę internetową.
Osobiście polecam zacząć od programów partner-
skich. Nie wymagają wielkiego nakładu pieniężnego,
a pozwolą zarobić swoje pierwsze pieniądze. Gdzie
Wiedza to najważniejsza część drogi
32
musisz szukać wiedzy? Oczywiście w Internecie, pu-
blikacjach, np. na różnych stronach zajmujących się
sprzedażą ebooków czy kursów multimedialnych. Są
to inwestycje stosunkowo niewielkie (jak ebooki), ale
i większe (jak profesjonalne szkolenia stacjonarne).
Oczywiście szkolenia dają naprawdę ogrom wiedzy
przekazanej w sposób bezpośredni, masz możliwość
zapytania o pewne sprawy. Są one naprawdę cenną
skarbnicą wiedzy. Ale kiedy zaczynasz od podstaw,
proponuję rozwijać swoją wiedzę w sposób systema-
tyczny. Mniejszy koszt spowoduje, że będziesz naby-
wać wiedzę bez nadszarpnięcia swojego portfela.
Później, kiedy zarobisz swoje pierwsze pieniądze,
polecam podnosić ilość i jakość zdobywanej wiedzy.
Nie warto na niej oszczędzać, ponieważ to ona jest
i będzie Twoim podstawowym narzędziem pracy.
Wiedza to najważniejsza część drogi
33
W jaki sposób wiedza
przekłada się na nasze
pieniądze?
Z wiedzą, która uczy Cię, jak zarabiać pieniądze, jest
jak z każdą inną. To znaczy, że jeśli idziesz na studia,
oczekujesz, że zdobędziesz lepszy zawód i zaczniesz
więcej zarabiać. Problem polega na tym, że ci, którzy
pokażą się z lepszej strony, otrzymają tę szansę, ale
ludzie bez charakteru i jakiejś wyróżniającej się
cechy nawet po studiach nie zarobią wymarzonych
pieniędzy.
Podobnie jest z wiedzą, która mówi o zarabianiu
pieniędzy. Jeśli będziesz wytrwały w działaniu i wy-
każesz się takimi cechami jak: konsekwencja, pokora,
wiara w to, co robisz itp., osiągniesz sukces. Jeśli
pochłoniesz cenną wiedzę, a nie zaczniesz działać i nie
będziesz robić tego z konsekwencją, nigdy nie osią-
gniesz sukcesu.
34
Jest bardzo wiele cennej wiedzy, która ma różny
charakter i cenę. Wiedzę można zdobyć za darmo, za
niską cenę lub za bardzo wysoką cenę. Każda ma
swoje wady i zalety. Największą wadą jest jednak to,
że wiedzy nie można pozyskać z jednego uniwersal-
nego podręcznika czy szkolenia. Człowiek uczy się
całe i nigdy nie powinien przestać. Każde następne
szkolenie czy publikacja otwiera przed nim nowe
możliwości.
Jeśli skończysz jeden kierunek na studiach, to
będziesz mieć wąski zakres możliwości pracy. Wiedza
nansowa natomiast nie uczy Cię konkretnego za-
wodu, tylko umiejętności wyszukiwania okazji, któ-
rych inni nie dostrzegają.
Wykształceni ludzie pracujący na wysoko opłacanych
stanowiskach nigdy nie osiągają nawet w połowie
takich zarobków, jakie rejestrują prawdziwi biznes-
meni. Weźmy pod uwagę np. posła w sejmie, który
może zarabiać 10 000 zł albo więcej, a i tak nie
osiągnie zysków biznesmena, który może być właści-
cielem kilku rm, nieruchomości, może mieć duży
pakiet akcji na giełdzie, prowadzić fundację, sprze-
dawać książki, organizować szkolenia i wiele jeszcze
innych rzeczy.
Prawdziwi biznesmeni wykorzystują każdą okazję,
bo tego zostali nauczeni dzięki wiedzy nansowej.
Nauczyli się wykorzystywać okazję i dobrze oceniać
inwestycję. Mogą nie znać historii Polski XX wieku,
W jaki sposób wiedza przekłada się na nasze pieniądze?
35
ale mają ogromną wiedzę, jak zrobić dobry biznes. Na
tym polega różnica między wiedzą przekazywaną
w szkole, która rzadko przekłada się na Twoje
pieniądze, a wiedzą o robieniu pieniędzy.
W jaki sposób wiedza przekłada się na nasze pieniądze?
36
Dlaczego warto
inwestować w wiedzę
nansową?
Dlaczego warto inwestować w wiedzę nansową? To
pytanie, na które jest prosta odpowiedź, a jednak
bardzo trudno zrozumieć jej sens. Odpowiedzieć
można prosto: warto inwestować, ponieważ taka
wiedza zwróci się kilkakrotnie. Odpowiedź niby
prosta, a jednak do większości z nas nie dociera.
Nie wiem dlaczego, ale mogę się jedynie domyślać.
Według mnie powodem jest bariera, jaką budują
przez całe nasze dzieciństwo najbliżsi.
Niestety jesteśmy na takim etapie rozwoju świado-
mości społecznej, że większość z naszej rodziny to
ludzie, którzy do dziś pamiętają stare zasady mówią-
ce, żeby się uczyć i znaleźć dobrze płatną pracę.
Ja zrozumiałem, że te zasady to przeżytek i już nie
działają.
37
Dlaczego? Postaram się to pokazać na prostym
przykładzie. Wiesz zapewne z wiadomości, jak wielu
ludzi z wykształceniem wyższym dziś nie ma pracy
albo pracują w supermarketach na kasie. To nie jest
nic dziwnego, to dzisiejsza rzeczywistość.
Więc czy mamy po prostu złe czasy, skoro tak jest?
Nie, czasy są dobre, tylko inne niż kiedyś. Niby takie
proste, a jednak tak skomplikowane. Musisz zrozu-
mieć, że robienie w kółko tego samego przy zmienia-
jących się czasach jest wielkim błędem. Popatrz, 20
lat temu, mając wyższe studia, można było zdobyć
naprawdę wysokie i dobrze płatne stanowisko.
Dziś trzeba walczyć z konkurencją, czyli innymi
kandydatami. Okazuje się, że powoli zaczyna być
zbyt wielu ludzi po studiach, tym bardziej, że tak
łatwo je skończyć, bo przecież są prywatne uczelnie.
Dlaczego mimo wszystko ludzie podejmują naukę
i przez 3do 5 lat inwestują w to pieniądze, mimo że
wiedzą, iż ich przyszłość jest niepewna? A kiedy mają
zainwestować pieniądze np. w papiery wartościowe
to się tego boją? Przecież nie ma dziś różnicy, obydwie
inwestycje są długo terminowe i niekoniecznie się
zwrócą.
Uważam, że winę ponoszą nasi najbliżsi, którzy chcą
dla dobrze, ale nieświadomie nas krzywdzą, ucząc
starych, już niesprawdzających się, sposobów na
życie.
Dlaczego warto inwestować w wiedzę nansową?
38
Popatrz na to z tej strony, że np. po skończonych
studiach masz tylko tytuł z jednego zakresu wiedzy.
Będąc ekonomistą z wykształceniem wyższym, nie
zostaniesz lekarzem tylko dlatego, że masz wyższe
wykształcenie.
A jeśli zainwestujesz pieniądze w wiedzę, która ma
uczyć, jak zarządzać własnymi pieniędzmi, będziesz
mógł ją wykorzystać w każdej dziedzinie.
Zauważ, jak wielu ludzi bogatych nie posiada wy-
kształcenia wyższego, a na temat pieniędzy wiedzą
więcej niż wykształcony lekarz, ekonomista czy inne
osoby posiadające wyższe wykształcenie. Ci ludzie
postawili na inwestowanie, a nie na wykształcenie.
Wykształcenie jest potrzebne, ale do rozwoju osobi-
stego, aby stać się bardziej elokwentnym, nauczyć się
obcować z ludźmi i pozyskiwać umiejętność rozmowy
na wiele ważnych tematów.
Ale czy wykształcenie pomaga nam uczyć się o pie-
niądzach? Według mnie nie. Gdyby tak było, to
wszyscy z wykształceniem wyższym byliby bogaci.
Mam rację? Ja na swoim przykładzie doświadczyłem
takiej sytuacji. Kiedy jeszcze silny wpływ mieli na
mnie rodzice i ich poglądy, podjąłem się studiów na
kierunku politologii. Tam spotkałem pierwszy raz
człowieka, który był radnym w moim mieście. Zawsze
wydawało mi się, że ci ludzie, skoro są wysoko
wykształceni, to są „prosto z salonu” dla biznesme-
nów. Okazało się, że ten radny nie posiadał wykształ-
Dlaczego warto inwestować w wiedzę nansową?
39
cenia wyższego, dlatego oddelegowano go na uczelnię,
aby będąc na tak wysokim stanowisku, mógł się jakoś
prezentować.
Do tego był zwykłym człowiekiem, takim jak ja czy
Ty. Można z nim było porozmawiać o samochodach
czy na inne mało istotne tematy. A przecież mogłoby
się wydawać, że z tak wysoko postawionym urzędni-
kiem można rozmawiać tylko o sprawach politycz-
nych. To nie wykształcenie sprawia, że jesteśmy
wartościowymi ludźmi.
Skoro nie wykształcenie, to co? Właśnie wiedza
nansowa, która jest bezcenna. Są ludzie, którzy się
jej boją i wiecznie żyją nadziejami, że stare zasady
pomogą im ten sukces osiągnąć. Jeśli nie będziesz
otwarty na taką wiedzę i na nowe możliwości, to
staniesz się jak hermetycznie zamknięte jedzenie.
Żaden pierwiastek nie zostanie do Ciebie dopuszczo-
ny z zewnątrz. Nauczyłem się jednego: aby stać się
bogatym trzeba myśleć i naśladować bogatych. Za-
uważ, że taka sama zasada tyczy się innych dziedzin
życia. Jeśli chcesz być tancerzem, musisz uczyć się od
tancerza. Chcąc być mechanikiem samochodowym
— od mechanika. A jak chcesz być bogaty, to ucz się od
biznesmena.
Zadaję sobie cały czas pytanie, czy naprawdę ludzie
nie wiedzą tak prostych rzeczy, czy wiedzą, ale to
ignorują? Jeśli niewiedzą tych rzeczy, to powinni być
otwarci na wiedzę, a często nie są. Uważają, że nie
Dlaczego warto inwestować w wiedzę nansową?
40
jest im to potrzebne. Tym samym pozbawiają się
szansy na lepsze życie. Ale jeśli o tym wiedzą, to
dlaczego nadal nic nie robią i są ignorantami? Tego
nie potraę wytłumaczyć, taka nasza ludzka natura.
Dlaczego warto inwestować w wiedzę nansową?
41
Dlaczego inni się taką
wiedzą dzielą?
Dla osób, które nie mają pieniędzy, też jest to
niezrozumiałe. Ludzie biedni uważają, że wszystko,
co przynosi zyski, należy zachować dla siebie. I tu się
okazuje, że nawet to, co dla wierzących jest zawarte
w Biblii na temat dzielenia się, jest szczerą prawdą.
Jest wielu wierzących, a jednak chciwych ludzi. Czy
chęć bycia bogatym jest czymś złym? Według mnie
nie, ponieważ być chciwym, a chcieć coś osiągnąć, to
dwie różne sprawy.
Jeśli chcesz coś osiągnąć i robisz to ciężką pracą
i wyrzeczeniami, to uważam, że nie jest to nic złego.
Ale być chciwym i dążyć do czegoś za wszelką cenę
jest złe. Niby pieniądze nie mają dla nas znaczenia.
Mówimy, że to rodzina i miłość są dla nas ważne,
a jednak z chciwości kupujesz drogie samochody na
raty, narażając swoją rodzinę na długi.
Niby nie jesteśmy chciwi, ale większość z nas dla
awansu w rmie dałaby się pokroić albo byłaby
skłonna wsypać kolegę. Taka nieuczciwa walka nie-
42
stety w większości występuje wśród biednych, tych,
co są najniżej i walczą o względy u tych, co są wyżej.
Wśród prawdziwych inwestorów i biznesmenów ta-
kiej walki praktycznie nie ma. Może są sporadyczne
przypadki, ponieważ wyjątki zawsze się zdarzają.
Jedyną normą jest walka polityków. Biznesmeni
wspierają się nawzajem, ponieważ dzielenie się swoją
wiedzą pozwala im zarabiać więcej pieniędzy.
Jak? Popatrz na sławny McDonald’s. Gdyby człowiek,
który stworzył tę sieć, był samolubny, to prowadziłby
teraz gdzieś tam swoją knajpę sam. Ale on postano-
wił się podzielić swoim pomysłem i dzięki temu na
całym świecie powstają te sławne restaurację, a pry-
watni inwestorzy zarabiają na nich fortuny. Tylko
niewielką część oddają założycielowi tej świetnej
struktury.
Tak naprawdę nie liczy się, co sprzedajesz, tylko jak
to robisz. Każdy może wyprodukować lepszego ham-
burgera niż te z McDonald’s, ale nie każdy może
sprzedawać je na taką skalę i z takim pomysłem.
Sukces tej sieci nie polega na wyjątkowym jedzeniu,
a na świetnej strukturze, która przynosi wszystkim
zyski, a dzięki temu, że inni zarabiają, również
zarabia sam założyciel.
W taki sposób inni mogą zarabiać na dobrze już
rozreklamowanej marce, a pomysłodawca, nie robiąc
nic, zbiera tego owoce. No bo przecież założyciel
Dlaczego inni się taką wiedzą dzielą?
43
McDonald’s nie pracuje w swojej budce, tylko robią to
za niego inni ludzie.
Za to, że podzielił się z nimi pomysłem i pozwolił
korzystać ze swojego sukcesu, oddają mu procent
zarobków ze swoich restauracji, które korzystają
z jego marki. W taki sposób każda z restauracji
przynosi ogromne zyski i prywatni inwestorzy na tym
korzystają, a ten niewielki procent dla jednej knajpy
to nic szczególnego. Ale założyciel przecież nie
dostaje tego procentu od jednej restauracji tylko od
tysięcy takich restauracji na całym świecie.
Załóżmy, że miesięcznie ten procent z jednej restau-
racji to około 5000 zł, a jeśli tych restauracji na
świecie jest np. 100 000 (ponieważ nie znam dokład-
nej liczby, podaję tę mniej optymistyczną), więc
5000 zł razy 100 000 restauracji daje 500 000 000 zł
miesięcznie!
Dzielenie się wiedzą w świecie biznesu nie jest
niczym złym. Jest wręcz czymś korzystnym, co
pozwala innym dać szansę na duże zarobki, a tym
samych zwiększać swoje dochody. Zauważ, że nawet
gdyby tych restauracji było tylko 10 000, a z jednej
miałby 500 zł jest to 5 000 000 zł miesięcznie.
W świecie biznesu dzielenie się swoimi osiągnięciami
i wiedzą powoduje, że możesz zarabiać nieograniczo-
ną ilość pieniędzy. Dlatego, że nie musisz ich kontro-
lować. Dobrze wymyślona struktura powoduje, że
Dlaczego inni się taką wiedzą dzielą?
44
inni zajmują się organizacją i prowadzeniem biznesu,
a Ty otrzymujesz procent za autorstwo tego pomysłu.
Nikt nie jest w stanie sam prowadzić 10 000 punktów
sprzedaży, więc kiedy dzielisz się możliwościami,
powoduje to, że takich punktów może być nawet
milion, a Ty zbierasz tylko pieniądze za to, że ktoś
wykorzystuje pomysł Twojego autorstwa.
Piszę o tym, żeby raz na zawsze rozwiać Twoje
wątpliwości. Chcę też, aby w końcu te mity o byciu
bogatym i wiedzy na temat tego, jak do tego bogactwa
dojść, zostały rozwiane.
To jest jak z potworami, którymi Cię straszyli rodzice,
gdy byłeś mały. Jak już wydoroślałeś, to sam się
przekonałeś, że to wszystko były tylko wymysły
rodziców.
Podobnie jest z mitami na temat pieniędzy oraz tego,
jak je zarabiać. Kiedy raz przekonasz się o skutecz-
ności takiej wiedzy, już nigdy nie zwątpisz i nie
pozwolisz, aby ktoś Ci wmawiał, że jest inaczej.
Dlaczego inni się taką wiedzą dzielą?
45
Zacznijmy działać
Kiedy będziesz miał za sobą najtrudniejszą część
pierwszego kroku, jaką jest przemiana swojej osobo-
wości i zdobywanie pierwszej wiedzy, która pozwoli
w ogóle cokolwiek zacząć, będziesz mógł przejść do
końcowego etapu swojego pierwszego i najdłuższego
kroku do sukcesu i rozpocząć działanie.
Pierwszy krok jest najtrudniejszy dla wszystkich,
ponieważ zmiana swojego nastawienia do kwestii
pieniędzy jest bardzo trudna, gdyż nie masz z tego
żadnych korzyści materialnych. A nie ukrywajmy, że
jeśli zaczynasz zmieniać swoje podejście, szukać
wiedzy, bo chcesz osiągnąć swój sukces, to tak
naprawdę masz na myśli dążenie do bogactwa.
Wiele osób nie posiada wytrwałości w działaniu
i dlatego najczęściej, jeśli ktoś rezygnuje z tej drogi,
to jest to właśnie pierwszy krok. Ten pierwszy krok
jest pracą nad swoim charakterem i tak naprawdę
w tym miejscu zmieniasz się dla siebie.
W tym miejscu budujesz swoją nową świadomość,
która do tej pory broniła się przed zdobywaniem
46
wiedzy, a teraz musi ją wręcz pochłaniać. Dopiero gdy
wytrzymasz to napięcie i zdobędziesz na tyle wiedzy,
że będziesz mógł rozpocząć działanie, zaczynasz etap,
gdzie pojawiają się efekty.
Chcę jeszcze zauważyć, że jest wielu ludzi, którzy
swoimi siłami zdobywali wiedzę latami, zanim ją
skutecznie wykorzystali. Więc nie należy się spodzie-
wać efektów po kilku tygodniach działania, a po kilku
miesiącach. Ponieważ nawet gdy nabywasz wiedzę od
ludzi, którzy ją posiadają, i tak potrzebujesz sporo
czasu na wdrożenie jej w życie.
Różnica jest taka, że wtedy sukces możesz osiągnąć
w kilka, może kilkanaście miesięcy, natomiast przy
nabywaniu tej wiedzy samemu drogą prób i błędów,
może to potrwać kilka lat.
Gdy już masz za sobą ten najgorszy okres, to
rozpoczynasz działanie. Działanie nie oznacza, że
posiadasz pełną wiedzę, ale masz na tyle podstawową
wiedzę, dzięki której możesz już zacząć cokolwiek
robić.
Jeśli chcesz założyć jakąś stronę internetową, która
ma zarabiać na programach partnerskich, nie ko-
niecznie musisz już wiedzieć, jak pisać perswazyjne
teksty. Możesz zrobić stronę roboczą, która dla Ciebie
już zacznie pracować, a z czasem zdobywania wiedzy
możesz robić coraz lepsze opisy promocyjne produk-
tów, które oferujesz w ramach programu partner-
skiego.
Zacznijmy działać
47
Działanie jest potrzebne po to, abyś mógł zacząć
realizować swój cel. Chodzi o to, aby Twoja wizja
zaczynała nabierać rzeczywistego kształtu. Tak na-
prawdę nie da się zdobyć od razu pełnej wiedzy, aby
nie popełnić żadnego błędu. Uczysz się na swoich
błędach i jeśli nie zaczniesz działać, nie zaczniesz
popełniać błędów, które nauczysz się poprawiać, to
tak naprawdę nigdy nie będziesz dobrze przygotowa-
ny.
Działanie nie oznacza sukcesu, a początkową fazę
drugiego kroku. To jeszcze nie jest drugi krok, ale
zaczynasz w ten sposób budować solidną podstawę do
przejścia w następny etap dążenia do swojego sukce-
su.
Kiedy zaczniesz działać, praktykować wiedzę, którą
zdobyłeś w tym momencie, zaczynasz eliminować
błędy przez siebie popełniane, co daje Ci coraz
solidniejsze przygotowanie do rozpoczęcia swojego
pierwszego biznesu.
Zacznijmy działać
48
Mały biznes na początek
W końcu zaczynasz budować swój pierwszy biznes.
Twój pierwszy kontakt z biznesem powinien nieść ze
sobą wiele pokory. Dlatego też powinieneś rozpocząć
od czegoś małego. Ja proponuję założyć własną stronę
lub blog, gdzie zaczniesz budować swój wizerunek
jako eksperta w danej dziedzinie.
Najłatwiejszym i najmniej kosztownym biznesem na
początek jest właśnie strona, która zarabia na
programach partnerskich, czyli promowaniu produk-
tów innych, lub zarabia na promowaniu i sprzedaży
swoich produktów. Dla osób bardziej przedsiębior-
czych zalecam sprzedawanie swojej wiedzy w formie
ebooków lub kursów multimedialnych.
Jeśli zaczniesz zdobywać cenną wiedzę z marketingu
internetowego, szybko zorientujesz się, że zarobienie
swoich pierwszych 10 000 zł nie jest większym
problemem. Internet jest obecnie najlepiej opłaca-
nym narzędziem reklamy. Coraz więcej ludzi ma
dostęp do Internetu, a wbrew pozorom nadal jest
wiele niezagospodarowanej przestrzeni i można jesz-
cze się przez nią przebić.
49
Za 10 może 15 lat Internet będzie pewnie stanowił
największe skupisko rm i reklam i wtedy będzie
bardzo trudno się przebić przez konkurencję. Dzisiaj
Internet jest nadal świetnym narzędziem reklamy
i zdobywania klientów, a w połączeniu z rmą dzia-
łająca poza siecią, jest praktycznie maszyną do
robienia pieniędzy.
Jeśli zdecydujesz się na świetną reklamę w Internecie
i stworzysz produkt pożądany przez ludzi, o wartości
np. 99 zł, to sprzedaż tego produktu w ciągu roku
w ilości 1000 sztuk jest jak najbardziej realna.
Powiedzmy, że średnio przy dobrej reklamie z pomocą
profesjonalnej rmy odwiedziny rzędu 50 000 osób
miesięcznie potencjalnie zainteresowanych tematem
naszej strony to norma. Z tych 50 000 osób nasz 1000
to zaledwie 2% odwiedzających. Przy dobrym pro-
dukcie można sprzedać 1000 sztuk w 2, 3miesiące,
a gdy policzysz zarobek, to otrzymasz 99 zł razy 1000
osób, czyli 99 000 zł.
Skoro piszę już o produktach, to dam prosty i efek-
tywny pomysł. Na początku proponuję stworzyć jakiś
ciekawy kurs w formie prezentacji i zacząć sprzeda-
wać go przez portal zajmujący się sprzedażą takich
produktów. Takich portali jest kilka, ja proponuję
www.ekademia.pl
. Jest tam świetne rozwiązanie,
ponieważ nie potrzebujesz zakładać rmy. Możesz
stworzyć konto trenera i dzięki temu jesteś zatrud-
niony na umowę o dzieło, więc wypłaca się wynagro-
dzenie tylko za sprzedane produkty.
Mały biznes na początek
50
Prowizja też jest niewielka, ponieważ najmniejsza to
około 3% wartości Twojego kursu za sam fakt, że
ekademia.pl udostępnia Ci możliwość sprzedaży po-
przez ich portal. Natomiast możesz dać wyższą
prowizję i wtedy twój kurs jest jeszcze promowany
przez partnerów tego portalu.
Ja jednak proponuję ustalić 3% i stworzyć samemu
dobrą kampanię reklamową. Możesz reklamować się
w bardzo prosty i tani sposób. Osobiście preferuję
dwa najprostsze: stworzenie promocyjnego lmu
i umieszczenie go na portalach z lmami jak np.
www.youtube.com
lub drugi — stworzenie promocyj-
nej strony jednostronicowej z dobrym opisem pro-
duktu i formularzem zamówienia.
Wtedy taką stronę możesz reklamować sam oraz
umieścić w wyszukiwarkach. Proponuję jednak zain-
westować od 50 do 150 zł miesięcznie w rmę
reklamową, która zapewni Ci spory ruch na stronie
i jeśli nawet przez cały rok zainwestujesz 2 000 zł
w taką kampanie, to gwarantuję, że przynajmniej
100 sztuk się sprzeda spokojnie, więc 100 razy 99 zł
da 9900 zł. Po odjęciu 2000 zł z tytułu reklamy
zostanie 7900 zł na czysto (minus oczywiście poda-
tek).
Profesjonalne rmy potraą stworzyć taki ruch na
naszej stronie, że sprzedaż na poziomie 1000 sztuk
powinna być minimalna.
Mały biznes na początek
51
Dałem prosty przykład, jak można zarobić pierwsze
pieniądze i to nie małe, które pozwolą Ci przejść
spokojnie do drugiego kroku Twojej drogi i zacząć
pogłębiać swoją wiedzę oraz tworzyć kolejne biznesy.
Osobom naprawdę leniwym lub nieposiadającym
wiele czasu wolnego proponuję stworzyć jeden kurs
bądź ebooka, potem zrobić stronę reklamową i zain-
westować pieniądze w reklamę tej strony. Sam
przekonasz się prostym sposobem, że zarobisz pierw-
sze swoje pieniądze. Ponieważ na każdy produkt
zawsze znajdą się klienci.
Sprzedawanie i promowanie w sieci jest o tyle sku-
teczniejsze od sprzedaży bezpośredniej, że produkt
ma określone hasła, więc ludzie szukający kursów na
temat tego, jak szybko zbudować masę mięśniową, na
pewno nie traą na kursy z zakresu inwestowania
pieniędzy. Wyszukiwarki są tak stworzone, że kierują
na nasze strony tylko potencjalnie zainteresowanych
klientów. Dlatego tak wiele rm zaczyna szerzyć
marketing sieciowy, zamiast inwestować w ulotki
promocyjne i zatrudniać ludzi rozdających je na ulicy
bądź też podrzucających je do skrzynek.
Z moich obserwacji wynika, że coraz więcej mam
reklam na skrzynce email niż w mojej zwykłej
skrzynce pocztowej.
Tak naprawdę era Internetu trwa już od dość
długiego czasu, ale do tej pory jeszcze nie ma takiego
nawału marketingu internetowego. Jeszcze przez
Mały biznes na początek
52
kilka lat będzie dobry moment, aby wejść na ten
rynek, który z roku na rok ma coraz większa
konkurencję.
Dziś jest świetny moment na zarobienie swojego
pierwszego miliona dzięki właśnie takim rozwiąza-
niom jak możliwość sprzedaży kursów i ebooków
przez osoby zyczne. Zauważ, że księgarni interne-
towych oferujących ebooki jest coraz więcej i za kilka
lat będzie trzeba napisać naprawdę dobry produkt,
aby się przebić przez konkurencję.
W tej chwili możesz jeszcze sprzedawać produkty
informacyjne, nie mając większego doświadczenia,
a jedynie mieć jakieś zainteresowanie i trochę wiedzy
na dany temat. To wystarczy do stworzenia produktu,
który może się spokojnie sprzedać w nakładzie kil-
kuset, a nawet kilku tysięcy sztuk w ciągu tych
najbliższych lat. Poza tym pamiętaj o tym, że nie
musisz tworzyć tylko jednego produktu — możesz
zrobić ich kilka. Osobiście proponuję na początek pięć
produktów, które możesz sprzedawać w kilku for-
mach.
Powiedzmy, że napiszesz pięć ebooków z dziedziny,
która Cię interesuje. Z tych pięciu książek w wersji
elektronicznej możesz opracować kursy, więc też
będzie ich pięć. Razem masz dziesięć produktów.
Jeśli stworzysz jeszcze produkty pośrednie, czyli np.
pakiety, które będą wychodziły taniej niż kombinacja
ebook wraz z kursem, to jest kolejny produkt.
Mały biznes na początek
53
Ludzie lubią promocje i tym samych z pięciu swoich
produktów stworzysz piętnaście, a może dwadzieścia.
Jeśli każdemu zrobisz kampanię reklamową, własną
stronę lub lm, to siła Twojej sprzedaży wzrośnie.
Aby bardziej Ci to zobrazować, pokażę, w czym rzecz
na liczbach. Powiedzmy, że chcesz zarobić swoje
pierwsze 100 000 zł. Poświęciłeś się bardziej i stwo-
rzyłeś pięć produktów, na podstawie których rozbu-
dowałeś swoją ofertę do dwudziestu produktów.
Każdy kosztuje średnio 99 zł, w związku z czym ilość
sprzedanych produktów się nie zmienia, nadal po-
trzebujesz 1000 sztuk, aby zarobić 100 000 zł. Teraz
jednak nie masz w ofercie jednego, a dwadzieścia
produktów dla szerszej grupy klientów.
Jeśli te 1000 sztuk podzielisz przez 20 produktów, to
otrzymujesz 50 sztuk każdego produktu. Bo przecież
20 razy 50 da 1000. W tym przypadku jest to prawie
pewne, że nawet przy średniej reklamie każdy pro-
dukt sprzeda się w nakładzie pięćdziesięciu sztuk
w ciągu kilku miesięcy.
Różnorodność powoduje, że szybciej zarabiasz. Ła-
twiej jest znaleźć mniejszą ilość klientów na każdy
z produktów niż sporą ilość klientów na jeden
produkt. Należy się spodziewać większych zysków
przy większej ilości produktów. Podałem tylko przy-
kład możliwości, jakie masz podczas promocji pro-
duktów, aby otworzyć Ci oczy na proste mechanizmy
rynkowe dające jeszcze lepsze efekty.
Mały biznes na początek
54
Musisz pamiętać, że raz stworzona strona reklamowa
czy lm będą pracowały w nieskończoność. Można
łatwo się zorientować, że po osiągnięciu kwoty
100 000 zł, Twoja sprzedaż się nie zakończy. Wręcz
przeciwnie, może być tak, że Twój produkt zacznie
mieć coraz więcej klientów.
Ty swoje pierwsze 100 000 zł weźmiesz na kolejne
inwestycje i pomnażanie swoich pieniędzy, a w tym
samym czasie pieniądze z Twoich kursów czy
ebooków nadal będą napływać. Ponieważ taka forma
reklamy ma to do siebie, że później te produkty same
będą się sprzedawać.
Mały biznes na początek
55
Co to jest niezależność
nansowa?
Chciałbym w tym pierwszym kroku poruszyć jeszcze
temat niezależności nansowej. Zmierzając bowiem
do bogactwa, dążysz również do bycia niezależnym.
Temat ten poruszę bardziej w kontekście lozocz-
nym, ponieważ dążenie do niezależności nansowej
to pewna lozoa życia.
Dlaczego? Ponieważ, jak już wiesz, niezależność
nansowa to zmiana poglądów, postrzegania świata
i pieniędzy z zupełnie innej perspektywy. Normalnie
większość ludzi zarabia pieniądze po to, aby je potem
szybko wydać na drobne zachcianki.
Filozoa niezależności natomiast mówi o zarabianiu
pieniędzy i inwestowaniu ich tak długo, aż przyniosą
nam oczekiwane proty w postaci zabezpieczenia
swoich wydatków. Niezależność to sposób postępo-
wania, który mówi Ci, abyś zamiast wydawać pie-
niądze, w pierwszej kolejności je inwestował.
56
To teoria i sposób życia, które mówią, abyś najpierw
dokonywał inwestycji, z których będziesz czerpać
korzyści w przyszłości. Filozoa ta mówi o kupowaniu
za gotówkę. Znaczy to tyle, żeby kupować tylko
wtedy, gdy już na to zarobisz, a konkretniej mówiąc
— zarobią na to Twoje pieniądze.
Czym się różni w takim bądź razie inwestowanie od
zarabiania? Tutaj różnica jest zasadnicza. Mówi
o tym, że kiedy zarabiasz i wydajesz, to płacisz za
to z własnej kieszeni.
Często nawet zdarza się, że nie Ty płacisz, a jedynie
oddajesz pożyczone pieniądze. O takim pożyczaniu
mówi się w chwili wzięcia kredytu, np. na auto warte
10 000 zł. Nie masz tych pieniędzy w gotówce,
a jednak kupujesz. Wiąże się to z tym, że masz dług
w banku do oddania i to większy, niż pożyczyłeś.
Inwestowanie natomiast to lokowanie pieniędzy w ta-
ki sposób, aby z perspektywy czasu mieć ich więcej,
niż się zainwestowało. Gdy zainwestujesz 10 000 zł,
a za rok te pieniądze urosną do kwoty 12 000 zł bez
dodatkowych wpłat, wtedy nazywamy to inwestycją.
Wolność nansową posiadasz wtedy, gdy nie mówi się
o wydawaniu Twoich zarobionych pieniędzy, tylko
o wydawaniu pieniędzy, które są odsetkami od Two-
ich inwestycji. Gdy kupisz samochód wart 10 000 zł
z odsetek, wtedy wychodzisz na zero. Ponieważ nie
wydajesz swoich ciężko zarobionych pieniędzy, ale też
nie pożyczasz od banku.
Co to jest niezależność nansowa?
57
Dzięki temu, że samochód kupujesz za odsetki
z inwestycji, nie stracisz zainwestowanych pieniędzy.
Czy taki sposób na życie jest lepszy? Zależy dla kogo.
Okazuje się niestety, że bycie bogatym to nie jest
łatwa sprawa, a więc i dążenie do bogactwa jest
wielkim wyrzeczeniem na początku drogi. A przecież
ludzie są różni, dlatego jedni wolą mieć, a inni wolą
być.
Jaka jest różnica? Jedni wolą kupić za pożyczone
pieniądze, ale mieć już dziś. Wolą podjąć długotermi-
nowe zobowiązanie, jakim jest kredyt, dla natych-
miastowych wyników. Są ludzie, dla których lepszą
perspektywą jest budowanie zabezpieczenia na przy-
szłość, a tym samym dążenie do niezależności nan-
sowej. Dzięki takiej niezależności osoby te nigdy nie
muszą pożyczać pieniędzy i skazywać się na długo-
terminowe zobowiązania.
Dlatego jedni od razu mają dobre samochody, domy,
sprzęt i zmartwienia związane z długami i swoją
przyszłością. Takie osoby często też są uzależnione od
swojego pracodawcy. Bo przecież jeśli straciłyby
pracę, to nie mogłyby spłacać swoich zobowiązań.
A przecież nikt nie daje im gwarancji, że nie zostaną
zwolnieni. Zdarzają się upadłości, przejęcia przez
innych właścicieli, a nawet przeorganizowanie na
spółkę, która chroni tylko kilka lat.
Ludzie, którzy dążą do niezależności nansowej, na
początku swojej drogi nie posiadają tych luksusów.
Co to jest niezależność nansowa?
58
Nie wydają pieniędzy na nowe samochody i zachcian-
ki, a jedynie dobrze je lokują. Tak, aby w przyszłości
mogły osiągnąć to, co chcą, a nawet więcej. Dzięki
temu po zbudowaniu swojego imperium nansowego
mogą wydawać pieniądze, nie martwiąc się o zadłu-
żenia, mogą po prostu pozwolić sobie na więcej.
Dlaczego? Ponieważ ich oszczędności płacą za nich
rachunki, zapewniają im wyżywienie, ubranie
i wszystkie inne wygody.
Przejdę teraz do samej denicji niezależności nan-
sowej. Mówi ona, że jesteś wtedy niezależny nanso-
wo, gdy możesz przeżyć ze swoich oszczędności
nieskończoną ilość dni.
Inaczej mówiąc, Twoje oszczędności dają Ci tyle
pieniędzy miesięcznie, że jesteś w stanie za to opłacić
raty, mieszkanie i wszystkie rachunki, a także masz
zapewnione pieniądze na dodatkowe nieprzewidzia-
ne wydatki. Jednym słowem, możesz całe życie nie
pracować i mieć z czego żyć.
Jak można przedstawić taką niezależność nansową?
Aktywa ≥ Pasywa
Może wyjaśnię, co to są aktywa. Jak sama nazwa
wskazuje, to rzeczy, które działają aktywnie na rzecz
Twojego portfela. To wszystko, co powoduje Twoje
bogacenie się. A konkretnie np. papiery wartościowe,
Co to jest niezależność nansowa?
59
za które są Tobie wypłacane dywidendy, wynajem za
mieszkanie, automatyczny biznes itp.
W takim razie czym są pasywa? To rzeczy, które
działają pasywnie na twój portfel. Pasywa to np. raty
za nowy samochód, wszelkie opłaty — te obowiązko-
we jak czynsz, ale i te dodatkowe jak Internet itp.
Dla niektórych pasywa mogą być niezrozumiałe. No
bo jak samochód, którym jeżdżę, ma być moim
pasywem? Z punktu widzenia inwestora samochód,
dopóki nie jest używany w celu dalszego pomnażania
pieniędzy, jest pasywem.
Czy to znaczy, że masz nie mieć domu, samochodu
i tylko inwestować pieniądze? Niekoniecznie, ponie-
waż lozoa dążenia do niezależności nansowej nie
mówi o budowaniu wszystkiego od zera, a nakłania
do osiągnięcia źródeł aktywów równych lub więk-
szych od pasywów. Jeśli masz ratę za samochód
w wysokości 400 zł, to nie jest problem pod warun-
kiem, że znajdziesz aktywa, które dadzą Ci te
pieniądze w skali miesiąca.
Przykład dla lepszego zrozumienia. Masz domek,
który wynajmujesz i po odliczeniu wszystkich kosz-
tów zostaje Ci 400 zł w kieszeni. Jeśli weźmiesz
kredyt na auto w wysokości 400 zł, wychodzisz na
zero, ponieważ Twoją ratę płacą ludzie wynajmujący
od Ciebie domek. Jeśli natomiast rata wyniesie
więcej niż 400 zł, wtedy jesteś stratny, bo dokładasz
ze swojej kieszeni.
Co to jest niezależność nansowa?
60
Dążenie do niezależności nansowej to osiągnięcie
stanu, kiedy nie Ty płacisz za swoje zobowiązania,
a ktoś inny bądź Twoje odsetki.
Bardzo często ludzie mylą pojęcie bogactwa z dużą
ilością pieniędzy. Podam prosty przykład. Załóżmy, że
macie dwóch znajomych. Jeden to kierownik rmy,
dobrze zarabiający. Stawia nowy dom, jeździ fajnym
autem, kupuje najnowsze sprzęty. Drugi to przecięt-
nie żyjący człowiek, np. bezrobotny utrzymujący się
z gry na giełdzie. Ma auto średniej klasy, mieszka
w bloku w 2-pokojowym mieszkaniu, w nieciekawej
dzielnicy.
Najczęściej ocenia się ludzi po dobrach materialnych.
Większość pewnie opowiadałaby o swoim bogatym
znajomym kierowniku. Natomiast zamartwiałaby się
o swojego bezrobotnego znajomego, który do tego
przegrywa pieniądze na giełdzie papierów wartościo-
wych.
Przyjrzyjmy się bliżej ich sytuacji. Powiedzmy, że
rma kierownika plajtuje. Kierownik zostaje bez
pracy, szuka innej na gwałt, bo nie inwestował
pieniędzy. A przecież rachunki i raty trzeba płacić.
Znajduje kolejne stanowisko kierownicze, ale już
mniej płatne niż w poprzedniej rmie. Co za tym
idzie: ma raty do spłacenia, rachunki i inne zobowią-
zania Z racji mniejszej wypłaty musi na czymś
zaoszczędzić, może sprzeda samochód i kupi gorszy,
Co to jest niezależność nansowa?
61
gorzej je lub ubiera się w tańsze ciuchy. W każdym
razie jego poziom życia się zmniejsza.
Sytuacja drugiego znajomego, który jest bezrobotny,
jest inna. Powiedzmy, że wcześniej miał dom w spad-
ku po dziadkach, który sprzedał za 200 000 zł, ale nie
wydał pieniędzy, tylko je zainwestował.
Jak? Na przykład ulokował w dobrze oprocentowaną
lokatę bankową. Teraz co roku wypłaca odsetki i z nich
żyje. Te odsetki są na poziomie 1000 zł miesięcznie,
a więc ma z czego opłacić mieszkanie i co jeść. Jego
życie może nie jest luksusowe, ale nie martwi się
o następny miesiąc i związane z nim wydatki na
rachunki i żywność.
Ma dzięki swoim aktywom zapewnione opłacenie
mieszkania i wyżywienie dożywotnio. Gra na giełdzie
z perspektywy długoterminowej może mu przynieść
kolejne korzyści w postaci pieniędzy.
Piszę o takich prostych przykładach, ponieważ mu-
sisz zrozumieć, że prawdziwe bogactwo nie polega na
tym, ile masz, ale jak długo możesz żyć bez martwie-
nia się o swoją przyszłość.
Czasy się zmieniły i dziś musisz mieć przynajmniej
zapewniony dach nad głową oraz wyżywienie. Wtedy
możesz powiedzieć, że podstawowe potrzeby życiowe
masz zapewnione. Wszystko, co osiągniesz ponad ten
stan, to Twoje korzyści i nagrody.
Co to jest niezależność nansowa?
62
Na koniec tego rozdziału chcę napisać, że bycie
niezależnym nansowo wcale nie oznacza życia za
1000 zł miesięcznie. Ludzie niezależni nansowo nie
martwią się wydatkami bieżącymi, więc mogą sobie
pozwolić na twórcze myślenie. Mogą poświęcać swój
czas na rozwijanie swoich dalszych planów.
Gdy masz już zapewnione mieszkanie i jedzenie, to
już się tym nie martwisz, a zaczynasz myśleć
o nowym samochodzie czy domu. To powoduje, że
ludzie niezależni nansowo dalej działają, chcąc
osiągnąć swój cel w postaci nowego samochodu itd.
Jeśli nie masz pracy ani oszczędności, nie myślisz
o samochodzie czy domu. Chcesz mieć pieniądze na
opłacenie rachunków i na wyżywienie.
Ludzie niezależni nansowo osiągają o wiele większe
aktywa niż te 1000 zł, bo nie muszą się martwić
swoim życiem i podstawowymi wydatkami, a mają
czas na myślenie, jak osiągnąć swój cel. Dla biednych
celem staje się praca mająca zapewnić życie, a dla
bogatych ten cel jest zaspokojony i myślą o zaspoka-
janiu innych celów.
To jest najprostsze wytłumaczenie niezależności -
nansowej, która, jak już pewnie sam zauważyłeś, jest
lozoą na życie. Ma na celu zaspokoić podstawową
potrzebę, jaką jest przeżycie oraz dać możliwość
dążenia do większych celów.
Co to jest niezależność nansowa?
63
Dlaczego jest nam trudno
osiągnąć niezależność
nansową?
Niestety większość ludzi nie umie osiągnąć niezależ-
ności nansowej. Z prostej przyczyny, kieruje nami
chciwość. Lubimy się chwalić, więc dla większości
z nas perspektywa osiągnięcia pewnych celów za
kilka lat jest zbyt długa. Wolimy spłacać wysoko
oprocentowane pożyczki i zadłużać się tylko po to,
aby mieć coś od razu. Dlatego w naszym kraju tak
świetnie prosperują banki i biura kredytowe.
Mam bogatego znajomego, który zapytał mnie, po
czym rozpoznać biednego człowieka. Po tym, że się
wszystkim chwali. Ponieważ biedni, gdy pozwolą
sobie na jakiś drogi wydatek, który jest w oczach
innych pewnym prestiżem, to się nim chwalą.
Mówią sobie, że przecież ich na to stać. Czy samochód
kupili za ciężko zarobione pieniądze? Najczęściej na
kredyt, więc łatwo jest się chwalić czymś, co jest
64
drogie, a jak na razie nie wydaliśmy na to ani
złotówki i dopiero będziemy za to płacić przez kilka
lat.
Większość potem żałuje, gdy przychodzi jakiś kryzys.
Ale kryzys mija i znów są szczęśliwi, nie myśląc, że
przecież może przyjść następny. Czy naprawdę ciągłe
narażanie się na taki stres jest dobre? Dążąc do
niezależności nansowej nie musiałbyś się obawiać
swoich wydatków, gdy przyjdzie jakiś kryzys. Bogaci
nie znają kryzysu w takiej postaci jak biedni, że
brakuje im na podstawowe opłaty i zobowiązania jak
raty, rachunki, wyżywienie itp. Poza tym bogaci
zazwyczaj nie chwalą się swoimi samochodami,
ponieważ wiedzą, jak ciężko na ten samochód naj-
pierw musieli zapracować.
Dla bogatego kupiony samochód to powód do dumy,
a nie do chwalenia się nim. Bogaci nie chwalą się
czymś, na co mogą sobie pozwolić. Przecież bogaci
mają na tyle pieniędzy, że auto za 50 000 zł jest
normą. To nie jest wydatek wymagający od nich
wielkiego wyrzeczenia. Czy Ty, mając dobrze płatną
pracę, będziesz chwalić się nowym zegarkiem za
50 zł? Czy raczej potraktujesz to jak normalny
wydatek? Myślę, że większość z nas nawet nie
wspomniałaby o tym zegarku za 50 zł. Ale gdybyś
kupił zegarek za 800 zł, to już był by to zapewne
powód do pochwalenia się.
Dlaczego jest nam trudno osiągnąć niezależność nansową?
65
Skoro bogatego stać na coś, to czym tu się chwalić?
Często się może wydawać, że nasi bogaci znajomi
chwalą się, opowiadając o swoich wakacjach. Różnica
między nimi a biednymi polega na tym, że biedni od
razu zaznaczą koszt swoich wakacji. Ile kosztował
przejazd, ile wydali na upominki i inne przyjemności.
Bogaty zazwyczaj mówi o samej wycieczce — czy mu
się podobała, czy poleciłby komuś innemu ten hotel,
w którym był. Najczęściej o pieniądzach i wydatkach
mówi tylko, gdy się o to pytają znajomi.
A ja się pytam, czemu mieliby tego nie robić, skoro
ich na to stać? Czy Ty byś nie korzystał z takich
okazji, gdybyś miał możliwość?
Piszę o tym, ponieważ bardzo często ludzie są
zazdrośni o to, co mają inni. Przez tę zazdrość sami
zapożyczają się, aby też móc wyjechać na drogie
wakacje i o nich opowiadać. Paradoks polega na tym,
że najpierw obgadują innych, że przechwalają się
swoimi pieniędzmi i drogimi wakacjami, a potem
sami biegną po pożyczkę, aby móc na takie wakacje
wyjechać.
Nie lubią, gdy ktoś się chwali, a z drugiej strony sami
to robią. Jest to dziwne zjawisko, które niestety
zdarza się tylko wśród ludzi biednych. Bogaci po
prostu opowiadają, jak było na wakacjach, aby
podzielić się wrażeniami, a nie swoimi wydatkami.
Bogaci nie wyjeżdżają też na podobne wakacje, aby
Dlaczego jest nam trudno osiągnąć niezależność nansową?
66
nie być gorszymi od swoich znajomych. Robią to
wtedy gdy mają na to ochotę.
Właśnie dlatego biednych jest ciężko wyrwać z tych
sideł, które R. Kiyosaki w swojej książce „Bogaty
ojciec, biedny ojciec” nazywa wyścigiem szczurów.
Biedni są zbyt zajęci wyścigiem o to, kto ma lepiej
i więcej, zamiast zacząć budować swój majątek.
Bogaci, nie zważając na opinie innych, dążą do
swojego celu. Jeśli biedny zmieni tok myślenia
i zacznie robić coś dla siebie, a nie dla ludzi, wtedy
na pewno uda mu się wydostać z tej zamkniętej
bardzo trudnej grupy biednych.
Ten kurs właśnie ma Ci pomóc w zrozumieniu tego
i popchnięciu Cię do działań. Przecież żyjesz dla
siebie, a nie dla innych, obcych osób. Nikt nie zapłaci
za Ciebie rachunków, nie da Ci pieniędzy na wyży-
wienie czy inne bieżące potrzeby, gdy będziesz tego
potrzebować.
I tak zostaniesz sam z tymi problemami, więc
dlaczego masz robić wiecznie coś na pokaz? Zacznij
budować swój majątek, a opinie innych na swój temat
traktuj neutralnie. Nie przejmuj się ludźmi, którzy
często chcą być ekspertami we wszystkim, a sami nic
nie osiągnęli.
Ilu jest ludzi, którzy mówią Ci, jak masz żyć, a sami
nie potraą zapanować nad własnymi problemami?
Warto się nad tym zastanowić.
Dlaczego jest nam trudno osiągnąć niezależność nansową?
67
Niezależność nansową jest trudno osiągnąć, ponie-
waż jest to droga, która ma Cię nauczyć inwestować
pieniądze, a nie wydawać. Bogaci w pierwszej kolej-
ności uczą się zarządzania własnymi pieniędzmi,
a nie wydawania ich. Dlatego biedni wydają pienią-
dze zaraz po ich otrzymaniu, a bogaci inwestują je
dalej, chcąc zaspokoić swoje potrzeby w przyszłości.
Według mnie łatwiej jest najpierw zainwestować
pieniądze, a potem zbierać owoce swojej pracy. Prze-
cież będziesz musiał ciągle pracować na swoje ra-
chunki, jeśli nic nie zainwestujesz.
Ilu ludzi ciężko pracuje na budowie i w innych
zawodach wymagających bardzo trudnych i ciężkich
warunków pracy? Ludzie nauczeni są ciężkiej pracy,
ale przyzwyczaili się do natychmiastowych wynagro-
dzeń za nią.
Skoro ludzie ciężko pracują, to dlaczego nie są bogaci
i ciągle mają problemy nansowe?
Powodem jest to, że wpojono nam zasadę pracy dla
innych, a nie nauczono nas pracy dla siebie. Z racji
tego, że żyjemy w Polsce, przykład jest prosty. Jeszcze
30 lat temu ludzie żyli w rzeczywistości, w której,
pracując w fabrykach, można było utrzymać całą
rodzinę i nie martwić się o swoją przyszłość. Wszyst-
ko było państwowe i to państwo dbało o Twoją
przyszłość.
Dziś musisz zrozumieć, że tylko od Ciebie zależy, jak
będzie wyglądać Twoja przyszłość. To Ty musisz
Dlaczego jest nam trudno osiągnąć niezależność nansową?
68
zadbać o swoją przyszłość. Państwo już Ci nie daje
gwarancji na pracę. Teraz to pracodawca prywatny
zapewnia Ci pracę, a więc to od niego zależy, jak
długo popracujesz.
On ustala, ilu jest mu potrzebnych pracowników, jak
duża ma być produkcja oraz jak duże wynagrodzenie
zapewni na danym stanowisku.
Niezależność nansowa to lozoa życia, więc zdaję
sobie z tego sprawę, że nie jest dla wszystkich. Ale
nie możesz mówić, że nie masz wyjścia i jesteś
skazany na styl swojego życia. Każdy ma wyjście,
tylko że nie wszyscy chcą przyjąć do swojej świado-
mości to, iż sytuacja, w jakiej się znajdują, jest ich
wyborem i ich winą, nikogo innego.
Każdy człowiek na starcie ma takie same szanse jak
inni. Niektórzy jedynie potraą wykorzystać swoją
wiedzę i są chętni do zdobywania nowej. Są też
świadomi swojej niedoskonałości i rozumieją, że tylko
ciągła nauka i zdobywanie dalszej wiedzy może
podnieść ich szanse na sukces. Większość ludzi nie
robi nic w tym kierunku. Co gorsze, nawet bronią się
przed nowymi możliwościami, najczęściej atakując.
Mówią, że coś jest złe, choć sami tego nie znają.
Proszę zauważyć, jak wielu jest ludzi, którzy osądza-
ją pewne sprawy, nie mając na ich temat zielonego
pojęcia. Najczęściej ich osądy oparte są na opiniach
innych. Nawet nie próbują sami dowiedzieć się czegoś
więcej.
Dlaczego jest nam trudno osiągnąć niezależność nansową?
69
Uważam, że nie możesz mieć pretensji do innych za
swoją sytuację. To Ty kierujesz swoim życiem. Jeśli
jesteś biedny, zrób coś, aby być bogatym, a jeśli wolisz
nie robić nic i w kółko narzekać na swoją sytuację, to
nie obarczaj innych winą za to, jak żyjesz.
Niektórzy narzekają, że nigdy nic nie wygrali. A bar-
dzo często po zastanowieniu się, dlaczego nie wygrali,
okazuje się, że nigdy w nic nie grali lub robili to
bardzo sporadycznie, licząc na cud. Narzekamy na
coś, czego nie doświadczyliśmy i nie doświadczymy,
będąc biernymi.
Dlaczego jest nam trudno osiągnąć niezależność nansową?
70
Co należy zrobić, aby
osiągnąć niezależność
nansową?
Skoro już wiesz, co to jest niezależność nansowa
i dlaczego trudno ją osiągnąć, zastanów się teraz, co
należy robić, aby ją zdobyć. Jak wiadomo, trudno jest
osiągnąć coś, jeśli nie wiesz, jak zacząć. Nie otwo-
rzysz rmy, nie wiedząc, jak zacząć.
Chciałbym Ci pomóc, podając prostą drogę w nastę-
pującej kolejności:
— naucz się zarządzać własnym czasem;
— nie ignoruj cennej wiedzy;
— zacznij działać;
— zadawaj sobie właściwe pytania.
To jest najprostsza droga do bogactwa, dokładnie
w tej kolejności. Postaram się teraz krótko to rozwi-
71
nąć. Trzeba przede wszystkim nauczyć się zarządzać
czasem. Z mojego punku widzenia jest to najważniej-
sze, ponieważ ja na początku swojej drogi nie potra-
łem wyznaczyć sobie zadań lub celów na dany dzień
czy miesiąc. Dziś nie mówię już, że nie mam na coś
czasu. Zdaję sobie sprawę z tego, iż wielu ludzi powie,
że oni naprawdę nie mają czasu. Tak naprawdę mają
go więcej, niż im się wydaje. Często zapychamy swój
czas czynnościami zupełnie nieprzynoszącymi żad-
nych korzyści. Tłumaczymy się tym, że po pracy
musimy odpocząć albo zrobić coś w mieszkaniu,
domu, garażu.
Przede wszystkim musisz nauczyć się ustalać, co jest
dla Ciebie najważniejsze. Jeśli chcesz otworzyć rmę,
to zacznij skupiać się na rmie i sprawami z nią
związanymi. Daruj sobie codzienne zakupy, zmywa-
nie, pranie czy inne domowe czynności. Nie mówię, że
masz tego w ogóle nie robić, ale ogranicz się tylko do
najpotrzebniejszych czynności na dzisiejszy dzień.
Musisz poświęcić się sprawom najważniejszym.
Załóżmy, że pracujesz i masz rodzinę na utrzymaniu,
więc po pracy zajmuj się swoją rmą, biznesplanem
i innymi czynnościami związanymi z przygotowania-
mi do otworzenia tej rmy. Jeśli znów po przyjściu
z pracy zaczniesz sprzątać, prać, gotować, jeździć na
zakupy itd., to faktycznie okaże się, że zabraknie Ci
na wszystko czasu. Przecież dzień ma tylko 24
godziny i musisz nauczyć się ten czas efektywnie
wykorzystywać.
Co należy zrobić, aby osiągnąć niezależność nansową?
72
Zacznij ustalać priorytety w działaniu, ponieważ to
się opłaci. Przecież jeśli już założysz rmę, która
zacznie przynosić oczekiwane dochody, możesz zre-
zygnować z pracy u kogoś i znów zdobędziesz więcej
czasu, który możesz wykorzystać na zakupy, porządki
i inne czynności.
Dlatego zarządzanie czasem jest tak ważne? Ta
książka nie ma na celu uczyć Cię tego zarządzania.
Jest wiele ciekawych na ten temat publikacji i kur-
sów, które warto przeczytać. Jeśli chcesz coś zacząć
robić, założyć rmę, inwestować na giełdzie, w nieru-
chomości, to zacznij czytać książki, uczęszczać na
kursy z tego zakresu.
Jeśli to zignorujesz, to pozostaniesz przegrany. Ro-
biąc coś bez odpowiedniej wiedzy, wiele ryzykujesz,
gdyż Twoje działania są zwykłą loterią. Nie możesz
uważać się za eksperta tylko dlatego, że masz
świetny pomysł na biznes.
Świetny pomysł to jedna część całości, a gdzie orga-
nizacja, formalności z tym pomysłem związane, pod-
stawy prawne, które mówią, co należy zrobić, a czego
nie wolno, aby działać zgodnie z prawem? Wiedza to
podstawowe narzędzie pracy i musisz ją najpierw
nabyć, abyś mógł zacząć działać.
Dopiero później podejmij działanie, nawet najmniej-
sze, zacznij od biznesplanu, a potem po kolei małymi
kroczkami poczytaj o konkurencji, o tym, jak założyć
rmę, przejdź się do prawnika. Nie zrobisz wszyst-
Co należy zrobić, aby osiągnąć niezależność nansową?
73
kiego naraz, choć zapewne byś chciał, ale niestety nie
dasz rady. Systematyczne działanie prowadzi do
sukcesu. Pisarz nie napisze i nie wyda książki w jeden
dzień. Czasem nawet pisze tylko kilka stron dziennie,
ale systematyczność powoduje, że w końcu kończy
książkę i ją wydaje.
Systematyczne działanie prowadzi do sukcesu. Nie
pochopność ani bierność. Kiedy zaczniesz już coś
robić, zawsze przychodzą momenty zwątpienia lub
jakieś problemy. Drogą do kontynuowania swojego
sukcesu jest zadawanie sobie w tym momencie
odpowiednich pytań.
Nie możesz mówić sobie, że czegoś się nie da zrobić
albo że za długo to będzie trwało. Zapytaj siebie, jak
zrobić coś, aby rozwiązać ten problem. Co mogę
zrobić, aby przyśpieszyć moją pracę? Jeśli zapędzisz
się sami do działania, przebrniesz trudne dni i bę-
dziesz szedł dalej swoją drogą. Jeśli natomiast się
poddasz, to zakończysz tam, gdzie pojawił się pro-
blem. I nie stawisz mu czoła.
Według mnie to są cztery nierozerwalne sprawy. Jeśli
są one spełnione, to droga staje się prostsza. Gdy
zabraknie choćby jednej, wtedy Twoje szanse na
sukces są loterią, a nie systematyczną i ciężką pracą.
A tylko dzięki swojej determinacji możesz coś osią-
gnąć.
Brak organizacji, wiedzy, chęci do działania lub
umiejętności radzenia sobie z problemami to droga
Co należy zrobić, aby osiągnąć niezależność nansową?
74
do porażki. Musisz się nauczyć tych czterech czynno-
ści, inaczej droga do sukcesu będzie trudna i wybo-
ista.
Mogę na koniec przekazać tylko tyle, że jest wielu
ludzi pracujących po 12 godzin dziennie. Mimo
wszystko i tak są leniwi, ponieważ lenistwo nie
objawia się na podstawie tego, czy ktoś pracuje
3godziny czy 12 godzin dziennie. Lenistwo objawia
się poprzez ignorancję do nauki tego, co niezbędne
dla człowieka sukcesu. Przecież łatwiej jest wytłu-
maczyć się, używając błahych nawet argumentów, niż
przyznać się do swojego lenistwa.
Załóżmy, że opiszę tutaj zakładanie rmy. Jedni
ludzie powiedzą sobie, że ich na to nie stać. Będą
się tłumaczyli rodziną na utrzymaniu, zobowiązania-
mi, opłatami. Świetne wytłumaczenie swojego leni-
stwa do nauki tego, co niezbędne, aby otworzyć
własną rmę. Przecież to nie opłaty czy rodzina są
powodem ich sytuacji, ale strach przed tym, co się
stanie, gdy otworzą rmę. Czy im się uda czy też nie.
Gdyby byli dobrze przygotowani do otworzenia swojej
rmy, to szanse na sukces byłyby kilkukrotnie więk-
sze od możliwości porażki.
Są ludzie, którzy powiedzą sobie: „dobra, więc od
czego mogę zacząć?”. Różnica polega na tym, że ci
pierwsi od razu stawiają przed sobą mur, którego nie
chcą przejść, a drudzy chcą ten mur zburzyć za
Co należy zrobić, aby osiągnąć niezależność nansową?
75
wszelką cenę. Bo wiedzą, że za nim czeka ich lepsze
życie.
Boimy się stracić choćby 100 zł, inwestując w coś, co
może przynieść nam zyski, ale z drugiej strony
ponosimy pewne ryzyko. Kiedy mówi się o tym, że
bogaci właśnie takie decyzje podejmują, tłumaczymy
się tym, że dla bogatego 100 zł to nic. Czemu jednak
nie zastanawiamy się nad tym, że przecież bogaci nie
inwestują 100 zł tylko 10 000 zł, 100 000 zł, a nawet
1 000 000 zł?
Czy bogaty zainwestuje 100 zł, licząc na zysk nawet
200 zł? No nie. Bogaci ryzykują dużo więcej, dlatego
też ich ryzyko nie jest wcale mniejsze od naszego.
Skoro my zarabiamy 1200 zł i ryzykujemy 10%, czyli
120 zł, bogaci robią to samo. Z tym, że oni zarabiają
100 000 zł i inwestują też 10% czyli 10 000 zł albo
nawet kilkakrotnie więcej.
Musisz zrozumieć, że bogaci nauczyli się inwestować
jakąś część swoich dochodów niezależnie od tego, ile
mają pieniędzy. Większość bogatych ludzi też zaczy-
nała od mniejszych kwot. Prawdziwi bogacze sami
dorobili się swojego majątku. O prawdziwych biznes-
menach i inwestorach mówi się wtedy, gdy sami
zbudują swoje imperium nansowe. Nie są to ludzie,
którzy odziedziczyli majątek. To są ludzie, którzy
dzięki swojej determinacji osiągnęli sukces.
Pragnę jeszcze zauważyć, że bogaci im więcej zara-
biają na swoich inwestycjach, tym więcej inwestują
Co należy zrobić, aby osiągnąć niezależność nansową?
76
i to pozwala im tak szybko zarobić miliony. Popatrz
na taki przykład. Bogaty człowiek zdecydował, że
25 000 zł rocznie wystarczy mu na życie, czyli to jest
około 2000 zł miesięcznie. Powiedzmy, że założył
rmę. Na początku zarobki były rzędu 3000 zł mie-
sięcznie na czysto. Bogaty, mimo że zarobił więcej, niż
obliczył, nie wydaje tego, a trzyma się swojego planu.
Zatem 2000 zł odkłada na wydatki, a 1000 zł inwe-
stuje. Sytuacja taka trwa rok, więc zainwestował już
12 000 zł. Po roku rma się rozwinęła na tyle dobrze,
że teraz przynosi zyski na poziomie 10 000 zł mie-
sięcznie. Bogaty nadal nie zmienia swojego planu
i 2000 zł odkłada na życie, a 8000 zł inwestuje, co
daje mu w tym roku inwestycje na poziomie 96 000 zł.
Razem zainwestował już 102 000 zł. Przez następne
trzy lata rma przyniosła zyski miesięczne na pozio-
mie 6000 zł. Przez ten czas zainwestował jeszcze
144 000 zł plus 102 000 zł, czyli razem 246 000 zł.
Załóżmy wersję pesymistyczną, że rma splajtowała
po tych 5 latach. Dziś zostaje z kwotą 246 000 zł,
które inwestował i ta kwota dobrze ulokowana
w ciągu najbliższych 10 lat urośnie do 540 000 zł.
Przy mało optymistycznych inwestycjach taka kwota
daje dożywotnio odsetki miesięczne na poziomie
4500 zł. Albo w momencie gdy rma splajtowała
— odsetki na poziomie 2 000 zł, a więc standard jego
życia się nie zmienił i znów może próbować otworzyć
inną rmę.
Co należy zrobić, aby osiągnąć niezależność nansową?
77
To jest przykład na średniej rmie, którą może
prowadzić każdy. Gdyby przykład był podany na
poważnych rmach dających przepływ miesięczny
liczony w setkach tysięcy złotych, to wystarczy tylko
dodać dwa zera do tych pokazanych przeze mnie
kwot.
Co należy zrobić, aby osiągnąć niezależność nansową?
78
Krok II
Działanie
Inwestowanie zarobionych
pieniędzy
Gdy wskoczysz w tryb działania, nie zdążysz się
zorientować, kiedy z kroku pierwszego postawisz
drugi. Tutaj opisuję, że dalsze inwestowanie jest
dopiero drugim krokiem do miliona, ponieważ wiele
osób na tym etapie zachłysnęła się swoim sukcesem.
Niestety łatwo popełnić błąd i wypaść z trasy.
Dlaczego? Ponieważ wiele osób, gdy zarobi swoje
pierwsze większe pieniądze, wraca do starych nawy-
ków, i szybko zaczyna je wydawać. Nowy samochód,
laptop, telewizor, kamera, aparat, wakacje itd. Oczy-
wiście gdy masz więcej pieniędzy, możesz zacząć
sobie pozwalać na rzeczy, których do tej pory nie
miałeś, ale mimo wszystko nie powinieneś zapo-
mnieć, że nadal budujesz swoje imperium nansowe.
Gdy zarobisz pierwsze 100 000 zł i od razu połowę
tego wydasz na swoje zachcianki, szybko pozbędziesz
się 50% swojej ciężkiej pracy. Abyś mógł zacząć
naprawdę żyć jak milioner, potrzebujesz tego milio-
na, który będzie na Ciebie pracował.
81
Co to znaczy, że będzie na Ciebie pracował? Oznacza
to tyle, że odsetki z miliona złotych to nawet na
zwykłym koncie około 5000 zł miesięcznie, a przy
przemyślanych inwestycjach to 10 000 zł odsetek na
miesiąc. Dopiero wszystko, co zarobisz ponad ten
milion złotych, powinno być kwotą do zabawy i wy-
dawania. Jeśli zarobisz w rok 100 000 zł, to kup sobie
samochód nawet za 100 000 zł, ale nie ruszaj swojego
miliona, który na Ciebie pracuje.
Opisuję takie podejście na przykładzie miliona zło-
tych, ale taka strategia tyczy się każdego momentu
na Twojej drodze. Skoro zarobiłeś pierwsze 100 000 zł,
to inwestuj je tak, aby zarabiały. Jeśli natomiast
masz ochotę kupić sobie coś czy zafundować świetne
wakacje, to zrób to dopiero, jak Twoje 100 000 zł na to
zarobi — nie wcześniej.
Jeśli zaczniesz wydawać te 100 000 zł, to Twój kapitał
znów zacznie maleć i cała ciężka praca pójdzie na
marne.
Inwestowanie zarobionych pieniędzy
82
Inwestowanie a szybkość
budowania wolności
nansowej
Skoro już rozpocząłem tę kwestię w poprzednim
punkcie tego rozdziału, to chcę Ci wytłumaczyć,
w jaki sposób teraz Twoje zyski z inwestycji będą
rosły w coraz szybszym tempie.
Zarobiłeś swoje pierwsze 100 000 zł i zastanawiasz
się co dalej z nimi zrobić. Odpowiadam: inwestować,
dopóki nie dojdziesz do swojego celu.
Zdaję sobie sprawę z tego, że w przypadku kiedy
Twoje działania w pierwszym kroku mogły trwać
2, 3lata lub dłużej, żeby zarobić swoje pierwsze
100 000 zł, to teraz sobie pomyślisz: „bez sensu, znów
mam przez kolejne 2, 3lata sobie wszystkiego
odmawiać, żeby zarobić tym razem milion i tak
w kółko”.
Oczywiście, że nie, ponieważ mając większą ilość
pieniędzy, możesz podjąć większe inwestycje. Podej-
83
mując większe inwestycje, możesz zarobić znów
więcej niż w przypadku poprzedniego kroku. Podam
przykład. Gdy osiągnąłeś zarobek rzędu 100 000 zł
i masz nadal aktywa, które dla Ciebie zarabiają, czyli
kursy, które stworzyłeś, możesz śmiało otworzyć
rmę.
Czym może zajmować się ta rma? Skoro osiągnąłeś
sukces, możesz śmiało zacząć organizować szkolenia
stacjonarne dla przedsiębiorców i dzielić się swoimi
doświadczeniami. Cena takiego szkolenia może wy-
nosić np. 2 000 zł. Powiedzmy, że po odliczeniu
kosztów na czysto zarobisz 1 000 zł, więc za 10
klientów tym razem zarobisz 10 000 zł. Tym razem
wystarczy już tylko 100 osób, aby zarobić 100 000 zł.
Oczywiście grupa bogatszych klientów jest mniejsza
i to należy wziąć pod uwagę.
Dlatego znów należy się podszkolić w jaki sposób do
tych bogatszych klientów dotrzeć. Mogę jedynie
zasugerować, że tym razem strona promocyjna musi
być dużo lepiej skonstruowana, aby mogła być sku-
teczna. Poza tym nie obejdzie się bez profesjonalnej
strony internetowej i profesjonalnych szablonów
prezentacji, abyś był jeszcze bardziej wiarygodny
dla potencjalnych klientów.
Możesz też zacząć zatrudniać w rmie przedstawi-
cieli handlowych i zdobywać klientów na podstawie
rekomendacji. Jest to kolejny sposób reklamy pro-
duktów, bardzo zresztą skuteczny.
Inwestowanie a szybkość budowania wolności nansowej
84
Niestety wiedza z zakresu marketingu jest bardzo
obszerna i nie da jej się zamieścić w jednym pod-
punkcie. Dlatego będę pisał kolejne publikacje doty-
czące następnych dziedzin związanych z inwestowa-
niem. W tej publikacji masz skupić się na pewnym
modelu, który należy zastosować w swoim życiu, abyś
mógł osiągnąć sukces.
Mając odpowiednie doświadczenie i pieniądze, mo-
żesz tworzyć produkty zarabiające jeszcze więcej.
Kolejna moja propozycja to np. płatne forum. Wydaje
się niby kiepskim pomysłem, ale spójrzmy na to
inaczej. Jeśli masz już pewne doświadczenie i zdoby-
łeś pewną pozycję oraz są osoby, które Cię rozpozna-
ją, wtedy możesz zażyczyć sobie abonamentu za
dostęp do swojej wiedzy. Ludzie, którzy znają Ciebie
i Twoje produkty, wiedzą już, że ta wiedza jest bardzo
cenna.
Powiedzmy, że miesięczny dostęp do wiedzy w formie
forum, strony internetowej czy jeszcze jakiejś innej
metody będzie wynosił 29 zł. Dla osób ceniących
Twoją osobę to będzie jak za darmo. A popatrz, ile
możesz zarobić. Biorąc pod uwagę ruch na Twoich
stronach przez te kilka lat, 20 000 użytkowników
chętnych zapłacić co miesiąc 29 zł, aby mieć darmowy
dostęp do wszystkich wydanych do tej pory przez
Ciebie materiałów, to według mnie mało optymi-
styczne założenie, bo zapewne będzie ich więcej.
Inwestowanie a szybkość budowania wolności nansowej
85
Dlaczego będzie ich tak dużo? Ponieważ możliwe, że
ci ludzie nie kupili wszystkich Twoich produktów,
a teraz mają możliwość mieć do nich dostęp w cenie
29 zł. Twoje szkolenia, publikacje łącznie mogą być
warte nawet 2000 zł lub więcej, a Ty oferujesz teraz
dostęp za 29 zł. Czy to nie jest dla tych ludzi okazja?
Oczywiście, że jest. ale musisz pamiętać, że taki
marketing będzie dopiero wtedy działał, gdy ludzie
poznają Ciebie i Twoje produkty. Muszą wiedzieć, za
co mają płacić, że ten abonament da im faktycznie
dostęp do cennej wiedzy po promocyjnych warun-
kach.
W takim razie przeliczmy, jak dużo miesięcznie
zarobisz, gdy będziesz miał 20 000 chętnych na swoje
płatne forum. 29 zł razy 20 000 użytkowników da
600 000 zł miesięcznie. Przez rok zarobiłbyś 600 000 zł
razy 12 miesięcy, czyli 7 200 000 zł.
Czy już rozumiesz, dlaczego później zarabiasz coraz
więcej i coraz szybciej?
Potęga tkwi w Twoim wizerunku, który zbudujesz
i wykorzystasz do dalszego zarabiania pieniędzy. Nie
mając pieniędzy i doświadczenia, nie masz wizerun-
ku. Ale gdy zdobędziesz doświadczenie i pierwsze
większe pieniądze, nagle stajesz się ekspertem, któ-
remu każdy chce zapłacić tylko po to, abyś wyraził
swoje zdanie na dany temat.
Inwestowanie a szybkość budowania wolności nansowej
86
Fundusze inwestycyjne
i inne formy inwestycji
Gdy zaczniesz zarabiać pierwsze pieniądze, powinie-
neś pomyśleć również o innych formach inwestowa-
nia. Warto mimo wszystko zainteresować się założe-
niem jakiegoś funduszu inwestycyjnego bądź się
rynkiem nieruchomości lub inwestycjami na giełdzie.
Dlaczego proponuję pomyśleć o zakupie jakiejś nie-
ruchomości pod wynajem bądź założyć jakiś fundusz?
Ponieważ tak szybko, jak możesz zbudować swój
majątek, możesz go stracić. Założenie funduszu jest
dobrym rozwiązaniem, ponieważ przy inwestycji
50 000 zł w 10, 15 lat naprawdę może pojawić się
spora kwota. Zresztą zawsze warto mieć zabezpie-
czenie na przyszłość, ponieważ nigdy nie wiadomo,
jak się potoczą losy.
Uważam, że dążenie do bogactwa to wykorzystywa-
nie wszystkich możliwych strategii do osiągnięcia
sukcesu. Poza tym, jeśli chodzi o inwestowanie w ten
najprostszy mechanizm, jakim są fundusze inwesty-
87
cyjne, uważam też, że jest to dobra forma inwestycji
dla osób pracujących, które boją się podjąć wyzwanie.
Powiedzmy, że zarobiłeś swoje pierwsze 100 000 zł.
Masz dwa wyjścia: albo wszystko wpłacisz na fun-
dusz i czekasz dłużej na efekty, albo inwestujesz te
pieniądze dalej. Ja, mimo że uważam, że inwestowa-
nie jest dużo korzystniejsze, to polecam zrobić formę
zabezpieczenia w postaci jakiegoś aktywu jak nieru-
chomość czy właśnie fundusz. Takie zabezpieczenie
powoduje, że nawet w przypadku niepowodzenia
dalszej inwestycji z roku na rok, może nie w oszała-
miającym, ale jednak regularnym tempie, rośnie ilość
pieniędzy.
Gdy zarobisz swoje pierwsze 100 000 zł, a Twoje
aktywa w postaci ebooków czy innej formy nadal
przynoszą zyski, to proponuję te 100 000 zł zainwe-
stować, a aktywa dające stały dochód i kolejne
napływające pieniądze pomnażać przez dalsze wła-
sne inwestycje.
Inne formy inwestycji to nie tylko nieruchomości, ale
i giełda papierów wartościowych. Jak wiadomo,
nieruchomości można potraktować jako aktyw stały
bądź czasowy. Mówię o sytuacji, kiedy zakupujesz
okazyjnie domek, który wynajmujesz przez np. 2 lata,
a potem, gdy jego wartość z czasem wzrośnie, sprze-
dajesz z korzyścią.
Druga opcja to zakup domu do zamieszkania i wynaj-
mowanie, aby mieć stały przepływ gotówki. W przy-
Fundusze inwestycyjne i inne formy inwestycji
88
padku tej opcji najbardziej opłaca się kupować bloki,
kamienice, z których przepływ gotówki jest dużo
większy. Ewentualnie można kupować grunty bu-
dowlane lub rolne.
Jak wykorzystać jedne i drugie? Grunty rolne to
prosta sprawa. Jeśli masz dość dużą ich ilość, to
możesz złożyć wniosek o dotację z Unii Europejskiej.
Jest to około 2000 zł za 40 ha. Kolejne możliwości to
grunty budowlane. Można je wykorzystać, również
szukając okazji. Mówię o sytuacji, kiedy komuś np.
spieszy się ze sprzedażą gruntu i sprzedaje dość duży
kawałek za dosłownie grosze.
Możesz wykorzystać to w prosty sposób. Jeśli grunt
jest na tyle duży, że można go podzielić na dwie
mniejsze działki, to zrób tak i sprzedaj każdą
oddzielnie. Prawda, że proste?
Inwestowania na giełdzie też może być bardzo opła-
calne. Inwestycje na GPW wbrew pozorom na pewno
nie są ruletką. Kiedy poznasz techniki inwestowania
oraz dobrze rozumiesz rynek, będziesz mógł przewi-
dzieć ruchy cen, a wtedy zarobek rzędu od 100% do
1000% rocznie jest możliwy.
Fundusze inwestycyjne i inne formy inwestycji
89
Dodatkowe 2000 zł do
emerytury?
Najważniejsze jest zrozumieć, że Twój czas to pie-
niądz. Im szybciej zaczniesz zarabiać, tym szybciej
osiągniesz sukces nansowy. Nawet gdy myślisz
tylko o zwykłym oszczędzaniu, bez bardziej złożonych
inwestycji, popatrz, jak uciekający czas działa na
Twoją niekorzyść.
Osoba w wieku 45 lat aby osiągnąć dodatkowe 2000 zł
do emerytury, potrzebuje w ciągu 20 lat co miesiąc
odkładać 800 zł lub jednorazowo wpłacić 80 000 zł. To
bardzo duże kwoty i nie wszystkich na nie stać.
A gdyby ta sama osoba zdecydowała się zacząć
oszczędzać 15 lat wcześniej, czyli mając 3 0 lat, to
wystarczyłoby 25 000 zł jednorazowej wpłaty lub
200 zł wpłaty miesięcznej.
A jak myślisz, ile by Ci było potrzeba, gdybyś zaczął
oszczędzać w wieku 20 lat? Około 10 000 zł jednora-
zowej wpłaty lub 100 zł miesięcznego oszczędzania.
To są już kwoty bardzo realne jak na przeciętnego
człowieka.
90
Mówię o tym, ponieważ chcę Ci pokazać, jak niewiele
potrzeba, aby zapewnić sobie spokojną przyszłość.
Każdy z nas martwi się tylko wtedy, gdy przychodzą
kłopoty nansowe. Nie zastanawiamy się, jak unik-
nąć problemów w przyszłości. Mamy takie sprzeczne
podejście do samych siebie.
Dlaczego? Zobacz, mówisz sobie, że chcesz być bogaty,
ale z drugiej strony nic nie robisz. Na co dzień
używasz powiedzonka: „jak przyjdzie dzień, to i rada”,
czyli mówisz sobie, że jak się pojawi problem, to jakoś
sobie z nim poradzisz. Z drugiej strony, jak przycho-
dzi problem, to się zamartwiasz i często żeby go
rozwiązać, bierzesz kolejną pożyczkę, prosisz o pomoc
najbliższych lub oszczędzasz, bo trzeba za coś zapła-
cić. W taki sposób przeczymy sami sobie.
Jak widzisz, tak niewiele trzeba, aby zapewnić sobie
spokojną przyszłość, a nie potramy tego wykorzy-
stać.
Podam jeszcze jeden przykład. Bardzo często traa
się nam coś w spadku, prezencie, np. dom, mieszka-
nie, jakieś pieniądze od dziadków, rodziców itd.
Przeważnie sprzedajemy to i kupujemy coś innego
lub idziemy sami mieszkać do tego domu czy miesz-
kania. Nie namawiam do składowania pieniędzy. Ale
dlaczego masz wszystko wydawać? Czemu nie zde-
cydujesz się choć 20% przeznaczyć na oszczędności na
swoją przyszłość? Z mojego punktu widzenia dzieje
się tak, ponieważ nie potramy oszczędzać. Uczy się
Dodatkowe 2000 zł do emerytury?
91
nas o wydawaniu pieniędzy, a nie o ich inwestowaniu.
To jest wielki błąd. Droga do bogactwa jest stosun-
kowo prosta i mówi o kilku latach skromnego życia
na rzecz bardzo obtej przyszłości. Nie wiem dlacze-
go, ale wybieramy lata skromnego życia opartego na
strachu o swoją przyszłość. Wybieramy też życiowe
zadłużenie, czyli dożywotnie kredyty. Kończy się
jeden, bierzemy następny i tak w kółko.
Chcę poprzez te przykłady pokazać Ci, że budowanie
przyszłości nie jest wielkim wyrzeczeniem, jeśli
zaczniesz stosunkowo wcześnie. Jest wiele auten-
tycznych historii o milionerach, którzy, nie mając
nic, osiągnęli po kilku latach ogromne majątki.
Uważam, że warto czytać publikacje o takich lu-
dziach jak np. Warren Buffet czy Robert Kiyosaki. Są
to ludzie, na których przykładzie widzimy, że sukces
nie jest mierzony w ilości pieniędzy, które mamy do
dyspozycji, ale w upartości i dążeniu do swojego celu.
To są ludzie, którzy nigdy nie zwątpili w swoje
działanie. Kiyosaki w swojej książce opisuje, że
nawet mieszkając w piwnicy, nigdy nie zwątpił w to,
że będzie bogaty. I dzisiaj jest bogaty, ma zabezpie-
czoną przyszłość i miliony na koncie bankowym. Jest
właścicielem wielu małych i średnich nieruchomości.
Cel jest w nas, tylko musimy nauczyć się bycia
konsekwentnym. Pokazałem, że wystarczy niewielka
determinacja w życiu, czyli np. co miesiąc wpłacać po
100 zł — i to już może odmienić Twoje życie na
Dodatkowe 2000 zł do emerytury?
92
starość. Dzięki swojej konsekwencji potem odmienisz
życie swoich dzieci i później wnuków. Jedyne, co
musisz zrobić, to przekazać im nie tylko pieniądze,
ale i nabytą mądrość zarządzania nimi.
Zobacz, w jaki sposób. Powiedzmy, że uzbierałeś
400 000 zł, daje Ci to miesięczne odsetki około
2000 zł na zwykłej lokacie 6%. Ale zauważ, że te
2000 zł to odsetki, więc nawet jak już kiedyś Cię
zabraknie, to pozostawisz swoim dzieciom całe
400 000 zł. Jeśli one znów ten majątek pomnożą
i nauczą się tej samej mądrości, a potem nauczą
swoje dzieci ,to Twoje wnuki, nie pracując, mogą mieć
nawet 10 000 zł miesięcznie odsetek i już nigdy nie
będą musiały ciężko pracować.
Bogactwo to sposób na życie, a nie spadek czy
wygrana w totka w postaci kilku milionów złotych.
Statystyki mówią, że około 85% ludzi, którzy wygrali
w totka, zostaje po 5 latach bankrutami. Jak tu
mówić o tym, że to pieniądze czynią nas bogatymi,
skoro tak szybko można je stracić?
To nie liczba zer na koncie daje nam miano bogatego
biznesmena, a sposób na życie, do którego ludzie
bogaci się stosują niezależnie od tego, ile mają
pieniędzy na kontach.
Dodatkowe 2000 zł do emerytury?
93
Nieruchomości a wolność
nansowa
Jak wiesz, dla jednych dom to najcenniejsza rzecz,
jaką nabyli w swoim życiu. Dlatego zdaję sobie z tego
sprawę, że nie wszyscy zrozumieją inne postrzeganie
swojego domu. Mamy to do siebie, że jak raz coś
nabędziemy, to choćby było to naszym kolejnym
dużym wydatkiem, to trudno nam się tego pozbyć.
Chyba że długi, jakie mamy, zmuszą nas do tego
i będą na tyle duże, iż stanie się to jedynym sposobem
na ich spłacenie.
Ludzie bogaci nie przywiązują się do rzeczy mate-
rialnych jak samochód czy dom. Bogaci traktują dom
jak miejsce do mieszkania, nie jak największy skarb
i nawet gdyby przez całe życie mieli wynajmować
mieszkanie, zrobią to, o ile okaże się bardziej opła-
calne.
Większość chce posiadać, musi się czym pochwalić.
Bogaci chcą inwestować, tak aby im się to opłacało.
94
Powiedzmy, że bogaty na początku swojej drogi nie
ma pieniędzy, ale ma w spadku dom po dziadkach
wart 300 000 zł. Biedny go wyremontuje i będzie
w nim mieszkał, pracując całe życie na jego utrzy-
manie. Natomiast bogaty sprzeda, zainwestuje te
300 000 zł tak, że za 10, może 15 lat na jego koncie
pojawi się okrągły milion złotych.
Dopiero wtedy kupi dom za 300 000 zł, samochód,
umebluje mieszkanie, a pozostałe pieniądze znów
zainwestuje, żeby mieć na utrzymanie oraz dalsze
pomnażanie tego, co już ma.
Po 10 latach ten biedny będzie cały czas ciężko
pracował, żeby utrzymać swój dom. Bogaty po tym
samym czasie będzie nie tylko miał dom za 300 000 zł,
ale i pieniądze, które będą opłacać ten dom i jeszcze
utrzymywać jego wraz z całą rodziną. Jak by tego
było mało, ponownie zainwestuje 200 000 zł,
300 000 zł, a może więcej, aby za kolejne 10 lat jego
kapitał jeszcze bardziej się pomnożył. Taka jest
różnica w myśleniu biednego i bogatego człowieka.
Czy opłacalna? Sam musisz sobie odpowiedzieć na to
pytanie. Ja wolę być teraz cierpliwy i żyć skromnie,
dopóki jestem młody i mam siły, by walczyć z życiem,
które nie jest proste. A dopiero potem mieć spokojną
przyszłość, siedzieć na tarasie, popijając zimne piwo
i nie martwiąc się żadnymi kryzysami i innymi
problemami życia codziennego.
Nieruchomości a wolność nansowa
95
Wybór należy tylko do Ciebie. To od Ciebie zależy, jak
będziesz zarządzać swoim czasem i pieniędzmi. Dziś
wiem, że prawdą jest, iż cierpliwość jest wynagra-
dzana, a za chciwość się płaci. Gdy jesteś cierpliwy
i najpierw inwestujesz, a potem zbierasz całe życie
plony, to jest to wtedy Twoja nagroda.
Gdy jesteś chciwy i chcesz mieć wszystko od razu;
samochody, sprzęt w domu, po to, aby się chwalić
przed znajomymi, to potem za to płacisz. I przychodzą
dni, kiedy nie masz pieniędzy na opłaty, naprawę
samochodu czy jakiś inny nieplanowany wydatek.
Wtedy znów popadasz w jeszcze większe długi, bo
bierzesz kolejny kredyt, zwiększasz swój debet na
karcie kredytowej itd. Wtedy płaczesz i martwisz się
o swoją przyszłość, a właściciele biur kredytowych
zacierają ręce. Niestety wtedy płacisz za swoją
chciwość i niecierpliwość tym ludziom, którzy wyka-
zali się skromnością i cierpliwością. Dlatego inni
mają pieniądze, a Ty nie. Płacisz ciężko zarobionymi
pieniędzmi innym za swój pośpiech w działaniu
i swoją pychę.
Przykre jest to, że wtedy nie obarczasz winą siebie za
swoją sytuację, tylko nazywasz złodziejami tych, co
pieniądze mają. Mówisz źle o swoich pracodawcach,
że za mało Ci płacą. Ale nie rozumiesz tego, iż oni,
zanim osiągnęli swój sukces, byli w takiej samej
sytuacji jak Ty, a może nawet gorszej. Ty od praco-
dawcy nie oczekujesz tego, by Cię nauczył, jak robić
Nieruchomości a wolność nansowa
96
pieniądze, a chcesz, aby dawał Ci ich coraz więcej.
Czy to nie jest przejaw chciwości i lenistwa?
Tylko człowiek chciwy i leniwy oczekuje wiecznie
tego, że inni mu dadzą coraz więcej za tę samą pracę.
Jeśli chcesz mieć więcej, musisz więcej robić, ale nie
pracować więcej, tylko zrobić coś jeszcze dla siebie
poza pracą.
Czy naprawdę uważasz, że Twojemu pracodawcy nie
należy się więcej niż Tobie? Przecież to on założył
rmę, on borykał się z długami, aby ją rozkręcić, on
całymi dniami i nocami liczył koszty i myślał, co dalej
zrobić, aby zaistnieć na rynku. Ty tylko wykonujesz
jakąś niewielką część pracy w rmie i potem idziesz
do domu, masz swoje życie, problemy, a Twój praco-
dawca, wracając do domu ciągle ma na głowie sprawy
związane z rmą. Zastanów się nad tym, zanim
kolejny raz zaczniesz obarczać swojego pracodawcę
za swoje kłopoty nansowe.
Jeśli Ci nie odpowiada praca, chcesz mieć więcej
pieniędzy, zrób to samo, załóż rmę, ponieś takie
samo ryzyko jak Twój pracodawca, staw czoło tym
samym problemom i naucz się radzić sobie z nimi.
Bardzo często słyszę, że pracodawca trał w dobry
biznes i dlatego mu się udało. Wtedy pytam się: „czy
to znaczy, że uważasz, iż Twój pracodawca miał 100%
pewności, że interes mu wypali?”. Na pewno nie.
Każdy, podejmując decyzję o działalności gospodar-
czej czy jakimś biznesie, nie ma pewności, zawsze
Nieruchomości a wolność nansowa
97
ponosi się pewne ryzyko, wyzwanie. Pracodawcy
mieli to, czego większości brakuje: determinację
i konsekwencję w działaniu. Oni wiedzieli, że ryzy-
kują, ale nie bali się zrobić czegoś dla siebie.
Wiedzieli, że podejmują ryzyko, które może dać im
większe korzyści w przyszłości.
Myśleli pozytywnie, robili to, bo mieli ochotę na
lepsze życie, nie chcieli tylko siedzieć i płakać jak
małe dzieci, ale wzięli sprawy w swoje ręce. A co Ty
robisz, aby mieć lepiej w życiu?
Mówię o tym dość ostro, ponieważ chcę dotrzeć do
Twojej głowy i rozruszać maszynę, która jest odpo-
wiedzialna za Twoje przemyślenia nad życiem.
Jeden z milionerów powiedział, że naiwnością jest
wierzyć w to, iż robiąc w kółko to samo, dostaniesz
kiedyś więcej. Czyli mówiąc wprost, nie oczekuj, że od
pracowania dłużej w tej samej rmie czy ciągłego
zmieniania pracy osiągniesz kiedyś swój sukces. Jeśli
go nie osiągnąłeś, to już go nie osiągniesz, robiąc to
samo w kółko, musisz zacząć myśleć, co dalej. Co
jeszcze możesz zrobić, aby poprawić swoją sytuację
nansową. Ta sama zasada odnosi się do relacji
między ludzkich. Jeśli nie pomaga krzyk na dziecko,
to musisz poszukać innego sposobu. Jeśli będziesz
ciągle krzyczeć, nie stanie się cud, że któregoś dnia to
pomoże, skoro do tej pory nie pomogło.
Zawsze musisz szukać innego wyjścia, skoro dane
metody nie pomagają. Podobnie jest w rmie. Jeśli są
Nieruchomości a wolność nansowa
98
jakieś problemy, to nie można wpaść w rutynę, trzeba
szukać nowych rozwiązań, skoro stare już nie poma-
gają.
Budowanie swojej niezależności nansowej to tak,
jakby ciągłe poszukiwanie czegoś nowego. Jak Ci nie
wychodzi z jednym, to szukasz następnego, jak ci
wychodzi, to też szukasz, aby mieć jeszcze inne źródła
dochodu. Polega to na ciągłym tworzeniu czegoś
nowego. Inaczej nazywając to działanie, można po-
wiedzieć, że to jest ciągła aktywność życiowa.
Nieruchomości a wolność nansowa
99
Jak zdolność kredytowa
może zapewnić spokojną
przyszłość?
W tym rozdziale chcę Ci pokazać, jak łatwo można
budować swój majątek, nie mając dużej gotówki.
Powiedzmy, że bierzesz kredyt na dom. Każdy z nas
marzy o własnym domu czy mieszkaniu. A czy
zastanawiałeś się kiedyś, jak można wykorzystać
kredyt na dom lub mieszkanie?
Załóżmy, że chcesz kupić dom o wartości 200 000 zł
na raty. Dostajesz kredyt i wtedy robisz zazwyczaj to,
co większość. Bierzesz te 200 000 zł, wydajesz na dom
i remonty z nim związane, a przecież w niektórych
ofertach kredytowych jest np. kredytowanie 120%
wartości mieszkania, w innych trzeba udokumento-
wać tylko 90% wydatków związanych z tym miesz-
kaniem. 120% wartości mieszkania to znaczy, że
dostaniesz więcej, niż jest Ci potrzebne na kupno
100
i remont, więc tę kwotę dodatkową można wykorzy-
stać na inwestycję.
Podobnie jest z udokumentowaniem wydanych pie-
niędzy. Niektóre banki potrzebują tylko 90% udoku-
mentowanych wydatków. 10% z 200 000 zł to aż
20 000 zł, które możesz wydać na co chcesz i nie
musisz udokumentować tej kwoty. Nie musisz wyka-
zywać bankowi, na co ta kwota została wydana bo
mogła zostać przeznaczona na cokolwiek, np. spłatę
innego kredytu czy wakacje albo — inwestycje.
Jeśli stać Cię dodatkowo na inne kredyty, to każdy
następny kredyt gotówkowy możesz dzielić podobnie.
Załóżmy, że potrzebujesz nowy samochód. Chcesz
kupić samochód na kredyt za 20 000 zł, więc moja
rada jest taka, żeby kupić za 10 000 zł lub 15 000 zł
samochód, a resztę zainwestować.
Nie trzeba mieć gotówki, można wykorzystać kredyty
i przy okazji zakupów część pieniędzy przeznaczyć na
inwestycje. Są to pieniądze pożyczone od banku,
które dostajesz na realizację swoich marzeń czy
zachcianek, ale są też pożyczki jak np. kredyty
gotówkowe, które możesz wykorzystać w dowolny
sposób.
Chciałem zaznaczyć, że są też inne formy pożyczek
— nie przez bank, ale od znajomych, rodziny i bardzo
ciekawy rozwijający się sposób — od prywatnych
osób.
Jak zdolność kredytowa może zapewnić spokojną przyszłość?
101
Jak to od prywatnych osób? Ostatnio znalazłem
świetną stronę, która, podobnie jak Allegro, zajmuje
się pewnym rodzajem sprzedaży.
Jakim? Na tej stronie nie sprzedaje się przedmiotów,
a kredyty! Tak, dobrze widzicie, kredyty.
Jak to działa? Po prostu wystawiasz zapotrzebowanie
np. na 20 000 zł kredytu i piszesz, ile jesteś w stanie
zapłacić odsetek rocznych. Im więcej dasz, tym
szybciej znajdziesz chętnych. Ale np. dzięki temu
możesz nawet otrzymać te 20 000 zł na 5 lat z odset-
kami 3% rocznie! To lepiej niż w banku.
Jest to prosty mechanizm. Nie musisz szukać jednego
człowieka, który zdecyduje się pożyczyć 20 000 zł na
5 lat. Może to być grupa, np. 200 osób, które pożyczą
Ci po 100 zł. Wystarczy, że znajdą się chętni, którzy
zainwestują w Twój kredyt niezależnie od tego, ile
chcą zainwestować, bo przecież na pożyczkę dla
Ciebie może się składać dowolna ilość osób prywat-
nych.
Po prostu jak chętnych będzie już na tyle dużo, aby
udzielić Ci 20 000 zł pożyczki, wtedy zostaje przy-
znany kredyt. Najlepsze jest to, że nie musisz mieć
jak w banku żadnej umowy o pracę. Ponieważ strona
działa na podobnej zasadzie jak Allegro, to jak ktoś
nie odda pieniędzy, sprawa traa do sądu. Rynek
zaczyna stwarzać coraz więcej możliwości, a Ty mu-
sisz nauczyć się ich szukać.
Jak zdolność kredytowa może zapewnić spokojną przyszłość?
102
Kredyty i pożyczki niekoniecznie muszą być przy-
krym zobowiązaniem, a mogą stać się inwestycją, na
której jeszcze zarobisz. Wolny rynek nie stawia przed
tobą żadnych ograniczeń. Jedynym ograniczeniem
jest twój umysł. To w nim rodzą się pomysły i to on
jest odpowiedzialny za to, co robisz bądź czego nie
robisz.
Dopóki pozwolisz swoim pomysłom i marzeniom po-
zostawać w cieniu, dopóty Twoje życie będzie mę-
czarnią plecioną z wiecznych zobowiązań. Nie możesz
pozwolić, aby ludzie kierowali Twoim życiem. Bardzo
często słuchasz się rodziców, znajomych i zaczynasz
uważać, że oni chyba mają rację. Wtedy zamiast zająć
się czymś, co lubisz, co przyniesie Ci pieniądze
i satysfakcję, stajesz się zwykłym pracownikiem na
etacie, który nie robi nic więcej dla siebie i swojego
życia. Chodzi do pracy, a po przyjściu zostaje tylko
gazetka, rodzina, rozrywka, piwko, telewizor itd.
Pozwalasz, aby Twój umysł przestał pracować i po-
padł w rutynę.
Nawet gdy w Twoim życiu pojawiają się okazję do
zrobienia czegoś więcej dla siebie i rodziny, nie
zauważasz tego. A jeśli nawet zauważysz, to się tego
będziesz bał. Sam przemyśl, czy w Twoim życiu nie
było sytuacji, kiedy czułeś w głębi, że powinieneś coś
zrobić albo podjąć się jakiegoś ryzyka, które miało Ci
przynieść więcej pieniędzy. Mimo to nie zrobiłeś nic,
bo uznałeś to z góry za stratę pieniędzy lub bałeś się
ryzyka.
Jak zdolność kredytowa może zapewnić spokojną przyszłość?
103
To mogło być wszystko: zmiana pracy na lepszą, może
dom po okazyjnej cenie, tanie mieszkanie, wyjazd za
granicę na parę miesięcy, aby sobie dorobić, cokol-
wiek, co dałoby Ci dodatkowe możliwości zarobienia
i zainwestowania.
Okazje są dookoła, tylko musisz nauczyć się, jak ich
wypatrywać. Przecież gdyby takich okazji dziś nie
było, to nie byłoby też tak wielu ludzi, którzy w kilka
lat zarabiają miliony. Oni zauważyli okazje i je
wykorzystali, co dało im lepsze życie. I Ty też musisz
się tego nauczyć, jeśli chcesz mieć więcej w życiu niż
przeciętny Kowalski.
Jak zdolność kredytowa może zapewnić spokojną przyszłość?
104
Jak budować swoje
aktywa?
Trudno jest sprecyzować, od czego zacząć. Budowania
aktywów nie można zacząć od konkretnej rzeczy, bo
nie ma takiej recepty. Po prostu trzeba zacząć od
małych kroków, na których będziesz się uczyć, abyś
nie pogrążył się w przypadku porażki.
Każda inwestycja, którą wykonujesz po raz pierwszy,
powinna być stosunkowo mniejsza do Twoich ogól-
nych możliwości, abyś mógł najpierw nabrać w tym
niezbędnego doświadczenia.
Jeśli masz już za sobą pewne doświadczenie w inwe-
stowaniu, ale teraz masz również więcej pieniędzy,
które zarobiłeś na jakiejś inwestycji, możesz podnosić
poprzeczkę w miarę zwiększania się swojej wiedzy na
ten temat.
Kiedy masz już większe pieniądze i chcesz rozpocząć
inwestować w jakąś nową dziedzinę, nie powinieneś
rzucać się na szerokie wody. Znów potrzebujesz
105
doświadczenia, aby nabrać pewności w nowym spo-
sobie inwestowania.
Budowanie swoich aktywów nie tylko musi być
przemyślane i na początku ostrożne, ale przede
wszystkim poparte konkretnym działaniem. Znaczy
to tyle, że zawsze początkową drogą jest odpowiednie
przygotowanie, poczytanie książek, a jeśli masz
możliwość to — rozmowa z ludźmi, którzy taki typ
inwestycji już prowadzą.
Przede wszystkim jednak musisz zacząć od zmiany
samego siebie. Potrzebujesz trochę czasu na przygo-
towanie się do takiego wyznania jak dążenie do
bogactwa. Rozwój osobowości, nauka zarządzania
czasem, stawiania sobie celów i ich realizacji. To jest
najdłuższa droga i największa inwestycja. Może nie
przyniesie Ci pieniędzy, ale jak raz popracujesz nad
swoją pewnością siebie i innymi swoimi cechami,
wtedy już nigdy nie zboczysz z drogi do sukcesu.
Raz zainwestowany wysiłek w zmianę samego siebie
zaowocuje tym, że będziesz pewny siebie, tego, co
robisz, a wtedy inni zaczną w Tobie widzieć lidera,
który wie czego chce i ma cenną wiedzę do przeka-
zania.
Zaczniesz stawać się autorytetem i w tym samym
czasie zdobywać pieniądze. A kiedy osiągniesz swój
cel, to będą mówić o tobie jak o człowieku bogatym,
mimo że jeszcze bogaty nie będziesz. Twoja zmiana
spowoduje, że z małego człowieczka staniesz się
Jak budować swoje aktywa?
106
w oczach innych człowiekiem sukcesu. A wtedy ro-
bienie pieniędzy stanie się jeszcze łatwiejsze i przy-
jemniejsze.
Nikt inny nie buduje Twojego wizerunku, tylko Ty
sam. Ci wszyscy bogaci ludzie kiedyś też byli małymi
dziećmi bawiącymi się zabawkami. To, że ktoś dziś
jest poważany, nie znaczy, że jest inny niż my i np.
kiedy my się bawiliśmy jako dzieci w piaskownicy, oni
czytali historię Polski XX wieku.
Ci ludzie byli tacy sami jak Ty. Przeszli pewną drogę
budującą ich charakter i osobowość, uczyli się tego,
czego inni nie chcą po to, aby kiedyś stać się właśnie
autorytetami i bogatymi ludźmi.
Pamiętaj o tym, że bycie bogatym to nie tylko stan
Twojego portfela, ale przede wszystkim stan umysłu.
Jak budować swoje aktywa?
107
Krok III
Strategia
Automatyzuj swoje
biznesy
Ostatnia droga to jakby budowanie automatycznego
i dużego biznesu na tej podstawie, którą stworzysz na
początku. Bardzo prosto można zautomatyzować
swój biznes.
Automatyzacja ma polegać na tym, aby Twój towar
sprzedawał się nawet wtedy, gdy Ty jesteś na waka-
cjach. Mówiąc krótko, gdy stworzysz jakiś produkt,
np. szkolenia czy kurs internetowy, to musisz zasta-
nowić się, jak sprzedawać ten produkt, abyś nie
musiał ciągle tego kontrolować.
Najprostszy sposób to stworzyć stronę internetową,
na której klient ma możliwość zakupić Twój produkt.
W przypadku gdy stworzysz produkt do sprzedaży za
pomocą Internetu, czyli gdy to będzie kurs multime-
dialny w formie prezentacji czy tekstu, nie musisz nic
wysyłać klientowi pocztą, a jedynie możesz udostęp-
nić plik, na którym jest ten kurs zapisany.
111
Jak w takim razie zautomatyzować swój biznes?
Podsunę prosty przykład. Zakładasz stronę, gdzie
oferujesz swoje produkty, co nie znaczy, że nie możesz
wykorzystywać innych programów do automatyzacji
swojego biznesu. Gdy masz stronę, to znaczy, że masz
miejsce, gdzie przekazujesz informacje na temat
swoich produktów. Na stronie umieszczasz graki,
kontakt, opis produktów, ale same produkty mogą
znajdować się na innych serwerach.
Gdy klient zdecyduje się na zakup Twojego produktu,
wystarczy go pokierować za pomocą jednego przyci-
sku z hiperłączem do strony, gdzie jest dokładny opis
Twojego produktu i możliwość zakupienia. Po opła-
ceniu klient ma dostęp do plików znajdujących się
w tym kursie czy szkoleniu. I twój biznes jest
zautomatyzowany. Mówiąc wprost, masz stronę re-
klamującą Twoje produkty. Gdy klient zdecyduje się
na zakup, zostaje pokierowany na inną stronę, gdzie
po opłaceniu ma dostęp do opisywanego produktu.
Gdy zapłacisz też rmie za pozycjonowanie swojej
strony, cały biznes działa automatycznie. Klienci
traają na Twoją stronę, ponieważ to rma zajmuje
się pozycjonowaniem strony, a Ty nie musisz robić
nic. Gdy klient już tra i zdecyduje się na zakup,
wtedy, wchodząc w odpowiednie linki, płaci za
produkt przelewem i automatycznie udostępnione
zostają mu materiały, za które zapłacił.
Automatyzuj swoje biznesy
112
Ty nie robisz nic, a pieniądze same się powiększają.
To powoduje, że taki biznes raz stworzony pracuje na
Ciebie 24 godziny na dobę. Automatyzowanie biznesu
daje Ci spore pole do popisu, ponieważ gdy jeden
biznes zaczyna zarabiać dla ciebie automatycznie,
wtedy Ty możesz zająć się czymś innym.
W taki właśnie sposób bogaci powodują, że zarabia-
nie milionów jest banalnie proste, ponieważ ich
biznesy działają bez ich udziału. Poza tym bogaci
dają zarobić innym, co też powoduje automatyzację
biznesu. Powiedzmy, że zakładasz rmę kredytową.
Za każdy kredyt otrzymujemy 10% jego wartości od
banku, który reprezentujesz. Gdy pracujesz sam, nie
jesteś w stanie zarabiać nieskończenie wiele, bo dzień
ma tylko 24 godziny, ale gdy poszukasz ludzi, którzy
dla Ciebie będą pracować, automatyzujesz swój biz-
nes.
Zatrudniasz sekretarkę do swojego biura, która zaj-
muje się odbieraniem wniosków o kredyty od Twoich
przedstawicieli. Gdy np. masz już 30 pracowników
i każdemu oddasz 5% wartości kredytu, to połowę
dostajesz z ich pracy. Więc gdy ktoś np. zarobi 1000 zł,
to drugi 1000 zł jest dla Ciebie. Gdy masz 30
pracowników i każdy średnio zarobi 1000 zł, to
otrzymasz 30 000 zł — bez Twojego udziału.
To jest automatyzowanie biznesu. Polega to na tym,
że budujesz biznes tak, aby z perspektywy czasu to
inni dla Ciebie pracowali. Gdy rma lub biznes może
Automatyzuj swoje biznesy
113
działać bez Twojego udziału, to znaczy, że jest
zautomatyzowany na tyle, że pracuje na Ciebie bez
Twojego bezpośredniego zaangażowania. To jest wy-
godne i daje szanse na budowanie kolejnego biznesu.
Gdy masz 10 różnych biznesów, to znaczy, że otrzy-
mujesz ze wszystkich biznesów pieniądze, nie biorąc
bezpośrednio w nich udziału.
Co jest takim automatycznym biznesem? Jak już
zauważyłeś, może to być strona internetowa, rma
kredytowa bądź handlowa sprzedająca jakiś produkt,
który również mogą sprzedawać dla Ciebie inni. Ale
takim automatycznym biznesem może być również
wynajmowana nieruchomość, kawałek ziemi w dzier-
żawie, powierzchnia reklamowa, wynajem samocho-
dów bądź maszyn budowlanych.
Wszystko, co da się tak zorganizować, abyś nie brał
bezpośrednio w tym udziału, to automatyczny biznes.
Te biznesy, gdzie możesz zatrudniać ludzi wykonują-
cych za Ciebie pracę, są automatycznymi biznesami.
Automatyczny biznes to np. maszyny do gier. Dobrze
ulokowane zarabiają dla Ciebie bez Twojego udziału.
Ty musisz zebrać pieniądze raz w miesiącu i na tym
się kończy Twoja praca. Poza tym możesz również
zatrudnić od zbierania pieniędzy ludzi.
Automatyzowanie biznesów polega na tym, żeby
biznes działał bez Twojego bezpośredniego udziału.
Gdy Ty nie musisz pracować ani nawet zarządzać
Automatyzuj swoje biznesy
114
biznesem, a jedynie go nadzorować, wtedy biznes jest
już w pełni zautomatyzowany.
Automatycznym biznesem może też być wydawanie
książek z Twojej dziedziny — czy to w internetowym
czy normalnym wydawnictwie. Raz napisana książka
będzie dla Ciebie zarabiać, mimo że to nie Ty
będziesz ją sprzedawać, a wydawnictwo, które Cię
reprezentuje.
Takie biznesy są dla biznesmenów najbardziej opła-
calne, ponieważ zarabiają dla nich pieniądze bez ich
bezpośredniego udziału. Automatyzowanie biznesów
to sposób na coraz większe zarobki. Poza tym, gdy
Twój biznes jest automatyczny, to masz możliwość
zająć się kilkoma biznesami naraz, a nie tylko
jednym. Zauważ, że najwięcej pieniędzy na rynku
zarabiają rmy, których biznes jest zautomatyzowa-
ny. Nie małe budki czy nawet rmy remontowe, które
składają się z właściciela i kilku pracowników, ale
rmy, które mają dużą ilość pracowników.
Fabryki to też pewien rodzaj automatyzacji, podobnie
jak stacje benzynowe. Ludzie mający pieniądze
otwierają fabryki i stacje benzynowe, ale sami
w nich nie pracują ani nimi nie zarządzają. Mają od
tego ludzi. Tak samo jest z supermarketami. Myślę,
że już wiesz, co to jest automatyzowanie swojego
biznesu i na czym to polega.
Jeśli nie masz do czynienia z biznesem automatycz-
nym, a z rmą, w której sam pracujesz, nie pozwala
Automatyzuj swoje biznesy
115
to na podejmowanie innych działań. Nikt od razu nie
zarabiał dużych pieniędzy. Musisz zacząć od powol-
nego i stopniowego budowania biznesu automatycz-
nego, który w końcu zacznie zarabiać dla Ciebie duże
pieniądze. Jeśli w ciągu każdego miesiąca stworzysz
jeden produkt, który zarobi dla Ciebie 500 zł mie-
sięcznie, to z każdym następnym miesiącem zyski się
zwiększą. Po 12 miesiącach będziesz mieć już 6 000 zł.
Tyle będziesz zarabiać po roku Twoich starań. Nie
jest to proste, bo wymaga to aż roku Twojej ciężkiej
pracy. Ale po tym czasie Twój biznes może dla Ciebie
zarabiać automatycznie, bo już nie musisz drugi raz
tworzyć tych produktów.
Chciałbym jeszcze na koniec napisać, że taki sposób
wykorzystują najbogatsi ludzie świata. Mówiąc krót-
ko, jeśli chcesz zarabiać miliony złotych, to nie jesteś
w stanie zrobić tego sam własnymi siłami. Do
budowania świetnie zarabiających biznesów są nie-
zbędne dwa czynniki: ludzie i automatyzowanie biz-
nesu.
Ludzie również są pewną formą automatyzacji biz-
nesu, ale przede wszystkim stanowią armię pracują-
cą za Ciebie. Niestety nie da się ukryć, że dobrze
zarabiający biznes to taki, którego właściciel może
wyjechać nawet na roczne wakacje i nadal zarabiać.
Oczywiście Internet oferuje takie rozwiązania bez
konieczności przyjmowania pracowników. Taka auto-
matyzacja jest prowadzona przez inne serwisy bądź
Automatyzuj swoje biznesy
116
banki, które obsługują opłatę za Twoje produkty, ale,
jak zauważyłeś, banki czy inne serwisy są prowadzo-
ne przez… ludzi.
Nie da się uniknąć tych dwóch czynników w dążeniu
do budowania swojego biznesu. Pamiętaj, że gdy
pozwolisz zarobić innym, sam zaczniesz zarabiać.
Mówiąc wprost — jak to mówi Robert Kiyosaki
w swojej książce — jeśli chcesz zarabiać, musisz dać
innym zarobić. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Nie
da się szybko zdobyć cennej wiedzy za darmo. Jeśli
chcesz mieć odpowiednią wiedzę, musisz za nią
zapłacić, a dopiero wtedy ta wiedza pozwoli Tobie
zarabiać.
Automatyzuj swoje biznesy
117
Stwórzdobrze
funkcjonujące sieci
biznesowe
Co oznacza dobrze funkcjonująca sieć biznesowa?
Postaram się najpierw krótko wyjaśnić. Stworzenie
automatyzacji biznesu to jedno, ale dobrze funkcjo-
nująca sieć biznesowa to zupełnie inny temat, choć
pośrednio związany z automatyzacją.
Sieć oznacza połączone ze sobą elementy i właśnie o to
chodzi, aby wszystko, co robisz, tworzyło pewną
spójną sieć. Gdy np. zaczniesz inwestować na giełdzie
czy w nieruchomości, zastanów się, co można z tym
połączyć.
Dla inwestowania w nieruchomości na pewno świet-
nym rozwiązaniem byłoby również prowadzenie
szkoleń, założenie biura nieruchomości lub strony
internetowej, na której ludzie będą umieszczać ogło-
szenia o nieruchomościach zupełnie za darmo.
118
Jak to ma się do Twojego biznesu? Zobaczmy, prowa-
dzenie szkoleń przyniesie Ci dodatkowy dochód,
a skoro zajmujesz się nieruchomościami, to znaczy,
że nie musisz zdobywać wiedzy od podstaw, bo tym
właśnie się interesujesz, więc Twoje zainteresowanie
zarabia na Ciebie podwójnie. Raz, że umiesz wyszu-
kać ciekawe oferty nieruchomości, kupić taniej
i sprzedać drożej, a dwa, że zarabiasz na szkoleniach,
na których uczysz innych, jak to robić. Ta sama
wiedza wykorzystana jest podwójnie i to jest już sieć.
Takie budowanie sieci powoduje, że Twoje jedno
zainteresowanie może przynieść zyski na różnych
płaszczyznach. I o to właśnie chodzi w budowaniu
sieci. Powinieneś tak budować swój biznes, aby
z jednego zakresu wiedzy wyciągnąć jak najwięcej
możliwości.
Jak wykorzystać inwestowanie na giełdzie? Podobnie
jak nieruchomości. Z jednej strony możesz inwesto-
wać na giełdzie, a dodatkowo opracować kurs multi-
medialny, jak zarabiać na giełdzie. Kolejna propozy-
cja to założenie biura maklerskiego.
Struktura to podstawa działania. Zaczynasz od
jakiegoś pomysłu, który rozbudowujesz z czasem na
różnych płaszczyznach. Chodzi o to, aby Twoja praca
została wynagrodzona wielokrotnie, a nie tylko raz.
Zauważ, jak jest w normalnym życiu. Powiedzmy, że
jesteś pracownikiem budowlanym i pracujesz w r-
mie, po 12 godzin od poniedziałku do piątku. Jeśli
Stwórz dobrze funkcjonujące sieci biznesowe
119
chciałbyś zarobić więcej, to co wtedy byś zrobił? Albo
pracujesz więcej w rmie, albo szukasz fuchy — jak
to potocznie się mówi.
Fucha zazwyczaj polega na robieniu tego, co w pracy,
ale poza nią, lub zarabianiu na jakiejś swojej innej
pasji. Wtedy robisz dokładnie to, co wyżej opisałem,
oczekując większej ilości wynagrodzeń.
Skoro pracujesz przy tym i wiesz, na czym to polega,
znasz się na tych sprawach, to dlaczego nie możesz
sobie dorobić i wykonać dla kogoś coś dodatkowo,
żeby mieć więcej pieniędzy?
Jest to bardzo podobne do życia codziennego. Zresztą
jest wiele podobieństw, które mają swoje odzwiercie-
dlenie w tym szarym życiu ludzi, którzy nie potraą
sobie poradzić ze swoimi problemami.
Chodzi o to, że całe nasze życie kieruje się podobnymi
zasadami, czy to dotyczy giełdy papierów wartościo-
wych, czy lokowania pieniędzy. Wszystko jest podob-
ne, ponieważ wszystko opiera się na ludzkich emo-
cjach. Nowe teorie wcale się nie sprawdzają. Ludzie,
którzy próbują robić coś po swojemu, mogą osiągnąć
sukces na mniejszą bądź większą skalę, ale nigdy nie
zarobią ogromnych pieniędzy. Udaje się naprawdę
nielicznym, jedynie uczenie się sprawdzonych i sku-
tecznych metod da Ci szansę na zarabianie pieniędzy.
Uczenie się nie polega na wierze w to, co inni mówią,
a analizowaniu tego i sprawdzaniu. Ponieważ nie
możesz ślepo wierzyć w coś, czego nie znasz, powi-
Stwórz dobrze funkcjonujące sieci biznesowe
120
nieneś się najpierw do tego przekonać. Jaka jest
różnica między wiarą w coś a przekonaniem się, czy
to faktycznie ma sens? Wiara polega na tym, że
potrasz od razu zaryzykować i wypuścić się na
szerokie wody, stosując sposób na zarabianie który
nie jest przez Ciebie wcześniej przeanalizowany
i sprawdzony.
Przekonanie się o danej wiedzy polega na tym, że
zaczynasz się stosować do pewnych rad, ale robisz to
ostrożnie. Nie inwestujesz wszystkich swoich pienię-
dzy, a jedynie jakąś część, więc w razie niepowodze-
nia możesz poszukać innego sposobu, który będzie Ci
bardziej odpowiadał.
Mówiąc inaczej, nie chodzi o to, że jakiś sposób się nie
sprawdza, a o to, że Ty niestety nie do wszystkiego się
nadajesz. Owszem, prawdą jest, że każdy może
zarabiać na nieruchomościach, ale czy każdemu
będzie odpowiadało wyszukiwanie nieruchomości,
jeżdżenie po kraju i szukanie najlepszej oferty oraz
przeglądanie setek ofert, zanim znajdziesz tę jedną,
na której zarobisz kilkanaście lub kilkaset tysięcy?
W USA na przykład są tak zwani poszukiwacze ropy
naftowej. Jak wygląda ich praca? Inwestują średnio
$ 500 000, żeby zorganizować odwiert w danym
miejscu, gdzie podejrzewają obecność ropy. Co, jeśli
nie znajdą? Stracą te pieniądze. Ale jeśli znajdą, to
zarobią średnio około kilka milionów dolarów, budu-
jąc rurociąg do najbliższej ranerii.
Stwórz dobrze funkcjonujące sieci biznesowe
121
Nawet ludzie, którzy mają pieniądze, wybierają
różne metody ich inwestowania; jedni wolą zaryzy-
kować, ale mieć szanse na dobry strzał, inni wolą
zarabiać mniej ,ale systematycznie.
Dlatego budowanie Twojej sieci powinno opierać się
na Twoim zainteresowaniu, nie na tym, co inni piszą.
Nie sztuką jest zarabiać na giełdzie w momencie,
kiedy ona Cię nie interesuje, a zarabiać na tym, co
Cię bawi i nie sprawia problemu, a powoduje zado-
wolenie.
Gdy zbudujesz sieć opartą na swoich zainteresowa-
niach, powinieneś ją dalej rozwijać, szukając dla
siebie nowych rozwiązań. Nie produkt czy pomysł
powodują, że stajesz się bogaty, a umiejętność rekla-
my i dobra strategia działania.
Co można powiedzieć o dobrej strategii, gdy chodzi
o budowanie Twojej sieci? Dobra strategia prowadzi
właśnie do ciągłego rozwoju Twojego biznesu i do
tego, aby jak najbardziej go zautomatyzować i rozpo-
wszechnić. Twój system zacznie na Ciebie zarabiać
miliony nie w momencie stworzenia produktu,
a wprowadzenia odpowiedniej strategii do jego sprze-
daży.
Dobrym sposobem na zautomatyzowaną sieć jest też
stworzenie jakiegoś forum płatnego bądź czegoś, co
będzie wymagało płatnego dostępu co miesiąc. Gdy
już stworzysz odpowiednią grupę potencjalnych
klientów, warto z nich wybrać ludzi, którzy chętnie
Stwórz dobrze funkcjonujące sieci biznesowe
122
co miesiąc zapłacą nawet małą kwotę, aby mieć
dostęp do informacji.
Ktoś, kto zarabia setki tysięcy rocznie, może powie-
dzieć, że ta kwota w ogóle nie jest warta całego
zachodu. I tu właśnie sprowadzam Cię na ziemię,
ponieważ błędnym myśleniem jest to, że jakiś zysk
jest czymś zbędnym, dlatego że przez takie właśnie
lekceważenie nigdy nie osiągniesz dużych pieniędzy.
Gdy raz coś zignorujesz, potem będziesz ignorował
każdą kolejną okazję, co pozbawi Cię dodatkowych
dochodów. Podam przykład sieci, którą większość
może zlekceważyć na początku, bo uzna, że jest nie
warta zachodu.
Proste klikanie w emaile reklamowe. Jest sporo rm,
które oferują Ci budowanie piramidy za pomocą
wciągania kolejnych ludzi chętnych zarobić na klika-
niu w reklamy. Na początku wydaje się to bez sensu,
odczytywanie kilku maili dziennie dla zysku $ 20
miesięcznie. Ale gdy zaczynasz budować listę ludzi
pracujących pod Tobą, okazuje się, że można osiągnąć
w pewnym momencie realne zyski na poziomie nawet
$ 1000 miesięcznie.
Czy to jest mało? Oczywiście że nie jest mało, ale czy
opłaca się przez rok budować listę tych ludzi, żeby
zarabiać potem, nic nie robiąc, dodatkowe $ 1000? Ja
uważam, że tak, ponieważ inwestując 2 godziny
dziennie przez rok i około 50 zł miesięcznie, można
spokojnie zbudować taką właśnie listę ludzi, którzy
Stwórz dobrze funkcjonujące sieci biznesowe
123
na Ciebie pracują. Mówiąc inaczej, od jednego czło-
wieka masz miesięcznie powiedzmy $ 3. Gdy masz
takich ludzi 300 w swojej strukturze poleceń, to
zarabiasz z samych ludzi $ 900. Prawda, że proste?
Większość ludzi uważa, że jest to niemożliwe i że tak
naprawdę są to bajki dla dzieci. Ja chcę wyjaśnić, że
to nie są żadne bajki, tylko sprawdzone metody
budowania sieci, które na Ciebie pracują. Ludziom po
prostu nie chce się przez rok czy dłużej angażować
w coś, co może przynieść zysk dopiero za rok czy dwa,
ponieważ są leniwi i chciwi. Każdy chce sposobu na
zarobienie dużych pieniędzy, najlepiej w tydzień i to
jeszcze przy zerowym nakładzie nansowym. Nieste-
ty jest to niewykonalne z prostego powodu: za darmo
to może i da się zacząć zarabiać, ale na pewno nie
szybko.
A jak chcesz zarabiać szybciej, to musisz zainwesto-
wać jakieś pieniądze, czy to w reklamę, czy w jakiś
inny sposób. Powtarzam więc, to wszystko są spraw-
dzone metody, ale nikt nie powiedział, że proste
w realizacji.
Na czym może polegać taki trud zbudowania sobie
takiej listy ludzi, którzy na Ciebie będą pracować? Na
tym, że trzeba dotrzeć do jak największej grupy ludzi,
którzy zaczną to robić. Wiąże się to z zainwestowa-
niem czasu i pieniędzy, bo potrzeba zrobić lmy
promujące program partnerski, najlepiej stronę pro-
mującą, udzielać się na forach, pisać artykuły, zacząć
Stwórz dobrze funkcjonujące sieci biznesowe
124
reklamę lmów i stron. Wymaga to od Ciebie sporej
ilości pracy, zanim zaczniesz zarabiać na swojej sieci.
Ludzie bogaci są chyba najlepiej przygotowani do
życia, ale nie dlatego, że są lepsi od Ciebie, tylko
dlatego, że właśnie są wytrwali w działaniu i zdoby-
wają dużo cennej wiedzy. Ludzie bogaci nie osiągnęli
swojego poziomu dzięki szczęściu, a wiedzy, którą
posiadają. Bogactwo przychodzi z wiedzy i umiejętno-
ści inwestowania, której niestety nie można wyssać
z mlekiem matki ani nabyć w szkole.
Taka forma wiedzy jest jedną z najtrudniejszych do
zdobycia, ale nie dlatego, że nie można jej zdobyć,
tylko dlatego, że większość ludzi nie chce jej zdobyć.
Nikt Ci nie zabrania zdobywania wiedzy, wręcz
przeciwnie, jesteś ciągle zachęcany do jej zdobywa-
nia, ale niestety ludzie wolą wydać pieniądze na
używki i imprezy, zamiast na książki, kursy czy
szkolenia, które dają konkretne porady, jak zacząć
zarabiać.
Ludzie nie kupują takich produktów przeważnie
dlatego, że nie wierzą w ich działanie. Zauważmy,
że większość ludzi, którzy właśnie zdobywają taką
wiedzę, o dziwo mają pieniądze. Natomiast ludzie,
którzy się przed nią bronią, nie potraą zarządzać
pieniędzmi i ich po prostu nie mają.
Jest to przykład na to, że proste rozwiązania są
i możesz je zdobyć bardzo łatwo, tylko że nie chcesz
ich, bo nie wierzysz w ich działanie. Dziwi mnie to, że
Stwórz dobrze funkcjonujące sieci biznesowe
125
ludzie wierzą w istnienie Boga, który jest czymś
abstrakcyjnym, co możesz jedynie sobie wyobrazić,
ale nie dotknąć — a nie wierzą w książki, szkolenia,
których mogą doświadczyć osobiście (dotknąć, prze-
czytać czy w nich uczestniczyć).
Czy potrasz zrozumieć taki stan rzeczy? Ja niestety
nie potraę tego zrozumieć i ciągle zadaję sobie
trudne pytania. Dlaczego ludzie robią i wierzą w rze-
czy, które są mało oczywiste i jasne, a unikają
konkretnych rozwiązań?
Podam taki przykład osobisty, z mojego życia. Spo-
tkałem człowieka, który ciężko pracował, zarabiał
marne grosze i gdy jako początkujący doradca zapro-
ponowałem, aby otworzył sobie rachunek na fundu-
szu inwestycyjnym, stwierdził, że to jest wyrzucanie
pieniędzy w błoto. Mnie to zdziwiło, podałem mu
konkretne rozwiązanie na pomnożenie pieniędzy
z perspektywy czasu, a on po prostu nawet się z nim
nie zapoznał, tylko to od razu skrytykował. Chwilę
potem powiedział, że zamiast zajmować się głupota-
mi, musi znaleźć sposób na zarobienie pieniędzy. Od
tamtego czasu minęło około 3lat. Ja dziś zaczynam
wychodzić na tych sprawdzonych sposobach bardzo
dobrze, mimo że jestem młody. Ten człowiek nato-
miast do dziś pracuje w tej samej rmie, za te same
pieniądze, więc oznacza to tyle, że myśli już 3lata
i efektów nie ma.
Stwórz dobrze funkcjonujące sieci biznesowe
126
Pytam się po raz kolejny, dlaczego nie skorzystał
z gotowego rozwiązania problemu, skoro i tak nic
lepszego sam nie wymyślił? Zadam kolejne pytanie.
Skoro się obawiał czegoś nowego, dlaczego nawet nie
postanowił się z tym zapoznać?
Naprawdę ludzką naturę jest trudno zrozumieć.
Dlatego polecam nie lekceważyć wiedzy i tego, co
inni maja Ci do zaproponowania. Mam nadzieję, że
rozumiesz, na czym polega budowanie sieci i dlaczego
jest to dla Ciebie bardzo opłacalne.
Stwórz dobrze funkcjonujące sieci biznesowe
127
Wyszukiwanie kolejnych
okazji
Pamiętaj, że nawet gdy osiągniesz poziom, w którym
zdobędziesz zadowalający przychód miesięczny, to nie
możesz zlekceważyć swojego biznesu i zaprzestać
działań. Ponieważ zawsze może się zdarzyć, że któryś
biznes może się wypalić, to zawsze musisz wziąć tę
poprawkę, że każdy biznes może mieć swój gorszy
okres i nie przynosić tyle zysków, co dotychczas.
Dlatego dobrze jest ciągle poszukiwać nowych roz-
wiązań, które pozwolą zarabiać pieniądze, stworzyć
sobie kilku dochodów, które w sumie mogą znacznie
przewyższać Twoje oczekiwania, a gdy nawet któryś
z dochodów wypadnie z Twojej listy, to i tak nie
obniży się standard Twojego życia.
Chciałbym zaznaczyć, że szukanie kolejnych okazji to
nie tylko kwestia nowych biznesów, ale mowa tu
o ogólnym podejściu do inwestycji. Jesteś już na
etapie, w którym Twój biznes się rozwinął i zaczynasz
zarabiać pieniądze. W tym samym czasie pojawia się
128
możliwość okazyjnego zakupienia jakiejś nierucho-
mości, np. kamienicy, w okazyjnej cenie.
Jeśli dobrze podejdziesz do tematu, to możesz na tej
kamienicy sporo zarobić, bo po pierwsze możesz ją
lekko wyremontować i zacząć wynajmować mieszka-
nia. Możesz też utrzymać taką nieruchomość przez
rok i sprzedać ja za 10, 20, może nawet 30% więcej.
Podobna sytuacja może wystąpić, gdy trasz na
okazyjne ceny gruntów rolnych. Jeśli tanio zakupisz
grunty rolne, np. kilkadziesiąt hektarów, to zawsze
możesz otrzymać do nich dotację. A warunki nie są
wymagające, wystarczy, że grunt będzie oddany do
dzierżawy i ktoś się nim zajmie bądź po prostu
przekształci się go w teren łąkowy. Do 20 ha otrzy-
mujesz około 2000 zł rocznie. Jeśli zgromadzisz około
400 ha, masz jakieś 40 000 zł rocznie do swojej
kieszeni.
Jest to spory zysk, a Ty tym gruntem wcale nie
musisz się zajmować, bo jak powiedziałem, możesz
oddać pod dzierżawę lub możesz utrzymywać to jako
teren łąkowy. Wtedy wystarczy tylko dogadać się
z kimś w okolicy, żeby 2 razy w roku skosił trawę i po
sprawie.
Jest sporo okazji do zarabiania pieniędzy, a najbogatsi
ludzie świata często wykorzystują wszystkie okazje,
jakie tylko wpadną im w oko. Robią to dlatego, że
nauczyli się korzystać z nadarzających okazji, a nie
dlatego, że są zachłanni. Zachłanność objawia się
Wyszukiwanie kolejnych okazji
129
tym, że kupujesz coś, na co Cię nie stać. Wyszukiwa-
nie i korzystanie z okazji natomiast jest po prostu
mądrym inwestowaniem pieniędzy.
Bardzo wiele okazji daje GPW (giełda papierów
wartościowych). Jak łatwo zauważyć, na GPW ceny
spółek ciągle się wahają, dlatego odpowiednia anali-
za i śledzenie rynku daje sygnały, kiedy wejść na
giełdę, a kiedy się wycofać. GPW wbrew pozorom nie
jest uzależnione od szczęścia tylko od rzetelnej
wiedzy.
Warto inwestować na giełdzie, ponieważ mając odpo-
wiednią wiedzę, bardzo szybko można się wzbogacić.
Tak też swój sukces osiągnął Warren Buffet, jeden
z najbogatszych ludzi w USA. Jego majątek został
zbudowany na GPW. W naszym polskim biznesie
również takie gwiazdy się pojawiają, ale nie osiągają
takich wyników jak amerykańscy inwestorzy. Zapew-
ne dlatego, że Amerykanie mają bardziej pozytywne
nastawienie do biznesu i nie są takimi pesymistami
jak Polacy.
Amerykański rynek stwarza wiele możliwości (po-
dobnie jak, od niedawna, polski rynek). Na naszym
rynku jednak jest naprawdę świetny moment do
zarabiania dużych pieniędzy. Dlatego, że my jako
kraj jesteśmy jeszcze stosunkowo młodym wolnym
rynkiem, co powoduje, że przez następne kilkanaście
lat będzie świetny moment do wejścia do tej gry.
Wyszukiwanie kolejnych okazji
130
Polska dopiero rozwija się pod względem liczby
przedsiębiorstw. Większość rm, które powstają i bę-
dą powstawać, zakładają młodzi ludzie, którzy wdro-
żyli się już w system wolnego rynku. Jest niewielu
ludzi po 40. roku życia, którzy podejmują ryzyko
założenia biznesu. Nie dlatego, że są za starzy, ale
dlatego, że poprzedni system nauczył ich bierności.
Uzależnił ludzi od pracy i nie potraą oni robić nic
innego oprócz pracy na etacie.
Młodzi ludzie nie godzą się już z takim stanem rzeczy
i chcą sami dążyć do swoich pieniędzy. Nie chcą
pracować na kogoś. Pragną zmian, chcą wykorzystać
nowe możliwości, jakie daje wolny rynek.
Czy ja chcę powiedzieć przez to, że starsi nie mają
szansy na swój biznes? Absolutnie nie, pragnę jedy-
nie zauważyć, że niewiele osób rozumie, iż korzyst-
niejsze jest budowanie swojego biznesu i własnych
aktywów niż pracowanie dla kogoś. Zawsze pytam się
ludzi na etacie, dlaczego pracują dla kogoś, skoro to
ktoś mógłby pracować dla nich. Chcę w ten sposób
pokazać innym, że dużo trudniejsze jest podjęcie
decyzji o pracy na własny rachunek, bo wymaga dużo
większego zaangażowania i poświęcenia niż praca
w jakimś zakładzie czy rmie.
Przecież gdyby trudniejszą formą zarabiania pienię-
dzy była praca na etacie, to najwięcej by zarabiali
właśnie pracownicy, a nie przedsiębiorcy. Skoro jed-
nak przedsiębiorcy zarabiają więcej, to znaczy, że
Wyszukiwanie kolejnych okazji
131
bycie pracodawcą jest bardziej opłacalne. Dlaczego
więc tak mało ludzi decyduje się na swój biznes?
Ponieważ nie jest to łatwe i wymaga poświęcenia,
a ludzie są z natury leniwi i nie lubią się poświęcać.
Wyszukiwanie okazji to jedno, a umiejętność ich
wykorzystania to drugie. Dlatego tak nieliczni są
bogaci, bo to wymaga połączenia wielu umiejętności.
Bogaci są ci, którzy nie boją się pogłębiać wiedzy,
mają wiele pokory i słuchają innych, dokonują wybo-
ru inwestowania, a nie wydawania, mądrze zarzą-
dzają pieniędzmi, potraą wykorzystywać okazje,
nigdy nie mówią, że nie mają na coś czasu, są
optymistami, zawsze dążą do celu choćby to trwało
nawet kilka lat.
Wyszukiwanie okazji wymaga wiedzy, a podejmowa-
nie dobrej decyzji zależy od Twojego nastawienia.
Jeśli masz złe nastawienie do inwestycji, bo chcesz
wydawać pieniądze, zamiast je pomnażać, to okazje
będą przechodzić obok Twojego nosa, a Ty i tak ich
nie będziesz potrał wykorzystać. Okazje są wszę-
dzie: w nieruchomościach, na giełdzie, biznesie.
Twoim celem jest nauczyć się myślenia takiego jak
ludzie bogaci, abyś mógł osiągnąć sukces.
Wyszukiwanie kolejnych okazji
132
Podsumowanie
Podsumowując całą książkę, chciałem jeszcze raz
podkreślić, abyś pamiętał, że to Ty budujesz swoje
bogactwo. Nic innego, tylko Ty sam. Szczęście w Two-
im działaniu może ewentualnie przyspieszyć sukces,
ale tak naprawdę wyznacznikiem Twojego sukcesu
jest wiedza, jaką posiadasz, nie to, czy jesteś synkiem
aktora, robotnika czy rolnika.
Twój sukces jest efektem ciężkiej pracy. Ludzie
sukcesu nie są ani leniwi, ani zachłanni. Ludzie
sukcesu są optymistami nieodwracalnie dążącymi do
swojego celu. A gdy pojawia się problem, nie poddają
się, tylko go rozwiązują. Gdy im nie wyjdzie, nie
rozczulają się nad sobą, tylko wyciągają wnioski,
podnoszą się i zaczynają jeszcze raz.
Podobnie było ze mną, kilka razy zmieniłem pracę,
sporo pieniędzy wydałem w nietraone inwestycje,
zanim zrozumiałem, co jest najważniejsze i jak dążyć
do sukcesu.
Abyś mógł lepiej zrozumieć, co mam na myśli, to
powiem tylko tyle, że wtedy zarabiałem około 1000 zł,
133
a bezpowrotnie straciłem około 4000 zł, bo tyle mniej
więcej mnie kosztował mój brak wiedzy. Dopiero
wtedy zrozumiałem swoje błędy w działaniu i zaczą-
łem działać w sposób efektywny. Wtedy dla mnie,
człowieka zarabiającego marny tysiąc złotych, to były
ogromne pieniądze, ale mimo to nie zraziłem się
i dążyłem dalej do swojego celu.
Przecież już wtedy mogłem się poddać i powiedzieć,
że to nie ma sensu, bo tylko pieniądze tracę, ale
jednak nie poddałem się i wyciągnąłem wnioski z tego
wszystkiego, które w końcu pozwoliły mi osiągnąć cel
i w końcu zacząłem zarabiać. To jest najważniejsze
w Twoim życiu, abyś nigdy się nie poddawał. W życiu
jest jak na giełdzie — tracisz na dziewięciu transak-
cjach, żeby w końcu trać w tę jedną, która zarobi dla
Ciebie mnóstwo pieniędzy.
Tak samo jest z dążeniem do sukcesu. Bardzo często
musisz najpierw spośród wielu możliwości zakoszto-
wać każdej, abyś mógł przekonać się, która dla Ciebie
będzie najbardziej odpowiednia.
Mam wielką nadzieję, że ta książka pomoże osiągnąć
mi mój cel i pozwoli Ci zrozumieć mechanizmy
rynkowe, które żądzą światem. Chciałbym, aby ta
książka była dla Ciebie inspiracją do dalszych dzia-
łań, abyś kiedyś tak jak ja mógł cieszyć się swoim
sukcesem.
Za pomocą tej publikacji, podobnie jak Robert
Kiyosaki, chciałem zmienić Twoje nastawienie, abyś
Podsumowanie
134
mógł postawić swoje pierwsze kroki do sukcesu. Jeśli
udało mi się to zrobić, to osiągnąłem kolejny sukces,
który, mam nadzieję, zaowocuje również w Tobie.
Chciałbym osobiście Ci podziękować za zaufanie
i zakup książki oraz zachęcić do śledzenia moich
kolejnych publikacji, które będą wydawane.
Podsumowanie
135
Gdyby ciężka praca prowadziła do
bogactwa, to najbogatsi byliby
niewolnicy
Czy masz czasem wrażenie, że praca,
którą wykonujesz nie jest tą, o której
marzyłeś za czasów liceum lub stu-
diów? Zarabiasz pewnie przyzwoite
pieniądze, ale czy czujesz 100% satys-
fakcję z tego co robisz? Dowiedz się jak
zmodykować swoje podejście do pie-
niędzy i pracy, aby odnosić na tym polu
same sukcesy.
Zobacz co o tej publikacji napisali
czytelnicy:
Genialna książka, pełna mądrości.
Prawie każdy jej fragment można
wyjąć z książki i stanowi on wspaniały cytat. Jedna z najlepszych
książek o rozwoju osobistym, jakie miałem przyjemność czytać -
dodatkowo napisana w taki sposób, że trudno się od niej oderwać.
Polecam.
Piotr Michalak Właściciel agencji reklamowej www.ententa.pl
Postaram się krótko i zwięźle. „Sukces a praca” to najlepsza książka
(o sukcesie) jaką kiedykolwiek przeczytałem. Należy przemyśleć na
poważnie rady w niej zawarte. Sam przerabiałem ją dwa razy. Jest
w niej troszkę humoru … ogólnie wielki plus! POLECAM
Radosław Ludwin student UEK,
pracownik etatowy, powoli zakładam własną działalność
Do zakupu książki wystarczył mi cytat z okładki – jakże wiele mówiący.
Na lekturze całości także się nie zawiodłem. Niesamowicie traa
w świadomość i sprawia, że w wielu dziedzinach człowiek dostrzega, iż
kręci się w kółko, już w trakcie czytania mając ochotę uwolnić się.
A sposobów i inspiracji znajdzie tutaj naprawdę dużo. Nic, tylko brać
się do roboty. Oczywiście sensownej roboty ;)
Marcin Jaskulski Ekonomista, numizmatyk
Dzięki tej książce dowiesz się, w jaki sposób osiągnąć upragnioną
wolność i robić dokładnie to, na co ma się ochotę.
Publikację można zamówić na stronie internetowej Wydawnictwa
Złote Myśli:
http://praca-a-sukces.zlotemysli.pl
Oczywiście tytułu tej książki nie
można traktować dosłownie. Nie-
mniej, ludzie, którzy przeczytali tę
książkę, wiedzą już jak wykorzys-
tać swoją podświadomość (która
pracuje także, kiedy Ty śpisz).
Zmienili swój sposób myślenia na
taki, który pomógł im osiągnąć to
o czym marzyli: udany związek,
wpływ na innych, zdrowie, czy
pieniądze. Z pewnością wiesz, że
cały nasz umysł jest podzielony na
dwie części: Świadomą i nieświa-
domą.
Część świadoma odbiera wrażenia za
pomocą zmysłów wzroku, słuchu,
dotyku, smaku i węchu. Jest bardzo
skuteczna w podejmowaniu tysięcy codziennych decyzji. Kiedy
wykonujesz jakąkolwiek świadomą czynność – bierzesz ze stołu
ołówek, mówisz do kelnera, dzwonisz do kogoś – Twoja Świadomość
wysyła sygnały do Twojego ciała. Kiedy zaś zasypiasz, Twoja
Świadomość także zasypia.
Ta druga część umysłu nie śpi nigdy. To jest właśnie Twórcza
Podświadomość. Twórcza Podświadomość dosłownie utrzymuje Cię
przy życiu. Odpowiada za nieświadome funkcje, takie jak bicie serca
i oddychanie. Dla nas jednak najważniejsze jest to, że Twoja Twórcza
Podświadomość steruje także Twą osobowością, Twym charakte-
rem, popędami oraz najgłębszymi i najbardziej skrytymi pragnienia-
mi!
Ta książka pokazuje, jak używać własnej podświadomości, gdy
śpisz, aby osiągnąć to, czego chcesz od życia... Lepszy związek,
małżeństwo, pieniądze, wpływ na innych.
Na własne życzenie będziesz mógł używać swojego twórczego umysłu
w rozwiązywaniu codziennych problemów, podejmowaniu właściwych
decyzji i znajdowaniu sposobów na osiągnięcie swoich celów.
Brzmi to mało realnie, nieprawdaż? Tak uważali praktycznie wszyscy,
którzy zdecydowali się sięgnąć po tę książkę, ZANIM jej nie
przeczytali.
Publikację można zamówić na stronie internetowej Wydawnictwa
Złote Myśli:
http://bogac-sie.zlotemysli.pl
Czy to będzie dobry rok dla Twojej
rmy?
TAK! Jeśli zastosujesz tę sprawdzoną
strategię przeznaczoną dla polskich
biznesów.
Gdy kilka prostych zmian w funkcjo-
nowaniu zwykłej, polskiej rmy spra-
wia, że w ciągu 4 miesięcy liczba
klientów wzrasta o 420%, a czysty zysk
o 300%, to musi coś w tym być. Zanim
jednak zagłębisz się w ten napisany
przejrzystym językiem przewodnik po
sukcesie Twojej rmy, przeczytaj, co
jeszcze zapewni Ci System Strategii.
Przede wszystkim:
Proste rozwiązania, które za-
gwarantują Ci nowych i oddanych klientów na długie lata.
Wyjaśniony krok po kroku sposób budowania i wdrażania
strategii, która zapewni Twojej rmie stały wzrost.
Coś, w co nie wierzy 90% osób, które czytają opis tej książki:
dowiesz się, jak zarabiać więcej, pracując mniej.
Dziesiątki konkretnych przykładów, jak reklamować się
skutecznie, nie wydając fortuny na promocję rmy.
I wreszcie…
Dowiesz się, ile kosztuje Cię rocznie brak strategii rozwoju
rmy.
Możesz czekać do momentu, w którym Twoja konkurencja przeczyta tę
publikację, albo już dzisiaj stworzyć strategię sukcesu. Zainwestuj
teraz, zwielokrotnij dochody i zyskaj więcej wolnego czasu
w przyszłości.
„[…]To rzadkość czytać coś tak cennego, nie tylko przez ludzi, którzy
mają swoje rmy, ale przez każdego, bo przecież nasze życie to tak jakby
rma, którą my sami zarządzamy. Ta publikacja dostarcza wiele
ciekawych rozwiązań, porad, z których aż trzeba skorzystać, ze względu
na ich rewelacyjną skuteczność. […]”
Kamil Marciniuk
Publikację można zamówić na stronie internetowej Wydawnictwa
Złote Myśli:
http://strategia-rmy.zlotemysli.pl