D
dm
A
D
A
E
e
H
E
H
G
g
D
G
D
A
a7
E
A
E
E
D
dm
A
D
A
G
g
D
G
D
C
c
G
C
G
A
am
E
A
E
D
dm
A
D
A
E
e
H
E
H
A
E
A
G
g
F
f
C
F
C
D
dm
A
D
A
E
e
H
E
H
A
am
E
A
E
A
E
A
E
D
dm
A
D
A
D
A
D
A
G
g
D
G
D
G
D
G
D
C
c
G
C
G
C
G
C
G
A
am
E
A
E
A
E
A
E
D
dm
A
D
A
D
A
D
A
E
e
H
E
H
E
H
E
H
1.
F
f
C
F
C
E
e
H
E
H
A
am
E
A
E
A
E
A
E
2.
A
am
E
A
E
A
E
A
E
D
dm
A
D
A
D
A
D
A
A
am
E
A
E
A
E
A
G
g
F
f
C
F
C
E
e
H
E
H
A
am
E
A
E
A
am
E
A
E
D
dm
A
D
A
D
A
D
A
A
am
E
A
E
A
E
A
G
g
F
f
C
F
C
E
e
H
E
H
A
am
E
A
E
A
am
E
A
E
A
am
E
A
E
A
E
A
E
D
dm
A
D
A
D
A
D
A
G
g
D
G
D
G
D
G
D
C
c
G
C
G
C
G
C
G
A
am
E
A
E
A
E
A
E
D
dm
A
D
A
D
A
D
A
E
e
H
E
H
E
H
E
H
F
f
C
F
C
E
e
H
E
H
A
am
E
A
E
A
E
A
E
D
dm
A
D
A
D
A
D
A
A
am
E
A
E
A
E
A
G
g
F
f
C
F
C
E
e
H
E
H
A
am
E
A
E
A
am
E
A
E
D
dm
A
D
A
D
A
D
A
A
am
E
A
E
A
E
A
G
g
1.
F
f
C
F
C
E
e
H
E
H
A
am
E
A
E
A
am
E
A
E
2.
A
E
A
G
g
F
f
C
F
C
E
e
H
E
H
A
am
E
A
E
Znalazłem te kwiaty w mroźny dzień w kafejce nieduŜej,
leŜały samotnie od kilku chwil, dlaczego? Kto wie?
Nie mogłem zostawić ich, bo wiem, Ŝe te białe róŜe
przypomną mi ciebie z tamtych dni, o których wciąŜ śnię.
Nie mogłem zostawić ich, bo wiem, Ŝe te białe róŜe
przypomną mi ciebie z tamtych dni, o których wciąŜ śnię.
Biełyje rozy, biełyje rozy, jakŜe nie kochać was?
Kiedy dokoła śniegi i mrozy, tęsknię za wami nie raz.
Ludzie kupują białe bukiety tylko na kilka chwil,
a kiedy zwiędną i zniknie ich biel,
to nawet nie wspomni ich nikt.
Byliśmy ze sobą krótko tak, a mogliśmy dłuŜej,
nie chciałaś uwierzyć w miłość mą; odeszłaś, jak sen.
Pamiętam juŜ tylko ust twych smak i te białe róŜe,
te, których nie wzięłaś... Płaczę, gdy wspominam ten dzień.
Pamiętam juŜ tylko ust twych smak i te białe róŜe,
te, których nie wzięłaś... Płaczę, gdy wspominam ten dzień.
Biełyje rozy, biełyje rozy, ...
Biełyje rozy, biełyje rozy, ...
A
E
A
G
g
F
f
C
F
C
E
e
H
E
H
A
am
E
A
E
A
am
