Biden woli Miedwiediewa niż Putina
Nasz Dziennik, 2011-03-10
Trwa wizyta wiceprezydenta USA Joe Bidena w Moskwie.
Głównymi tematami jego rozmów są problemy relacji
gospodarczych z Rosją i jej przystąpienie do Światowej
Organizacji Handlu (WTO). Natomiast nie zostaną szerzej
poruszone problemy związane z budową tarczy antyrakietowej
w Europie. Komentatorzy odbierają wizytę jako wsparcie
reelekcji prezydenta Dmitrija Miedwiediewa.
Amerykański wiceprezydent został wczoraj przyjęty przez
prezydenta Miedwiediewa, a dzisiaj przeprowadzi rozmowy z premierem Władimirem
Putinem. Biden spotka się również z liderami opozycji, a także z działaczami organizacji
pozarządowych, przedstawicielami biznesu i środowisk młodzieżowych.
Według dziennika "Kommiersant", nie należy wbrew prognozom spodziewać się pogłębionej
dyskusji na temat planów budowy amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Europie i
zaproponowanego przez Moskwę projektu stworzenia przez Rosję i NATO wspólnego
europejskiego systemu obrony przeciwrakietowej. - Rozmowa na ten temat będzie. Jednak
Biden nie przyjechał po to, aby prowadzić negocjacje - powiedział gazecie doradca
prezydenta Rosji ds. polityki zagranicznej Siergiej Prichodźka, zaś według wiceministra
spraw zagranicznych Siergieja Riabiowa temat obrony przeciwrakietowej zostanie poruszony
tylko "w ogólnych zarysach".
Wcześniej media w Rosji informowały, że podczas wizyty Bidena strona rosyjska zażąda od
USA wyjaśnień w sprawie planów rozmieszczenia w Polsce bazy ich sił powietrznych i
elementów systemu obrony antyrakietowej, o czym mówiła wcześniej sekretarz stanu USA
Hillary Clinton. Plany stałej amerykańskiej obecności wojskowej w naszym kraju zostały już
ogłoszone podczas wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w grudniu 2010 r. w
Waszyngtonie.
Rozmowy z Bidenem skoncentrują się zatem głównie na gospodarce i handlu.
Potwierdzeniem tego ma być umowa, którą w obecności amerykańskiego wiceprezydenta
podpiszą reprezentanci Aerofłotu i amerykańskiego koncernu Boeing. Przewiduje ona
dostarczenie rosyjskiemu przewoźnikowi ośmiu nowych samolotów Boeing 777. Wartość
kontraktu szacuje się na 1,8 mld dolarów.
Innym kluczowym tematem rozmów będzie przystąpienie Rosji do WTO. Moskwa liczy na
to, że Waszyngton przekona Gruzję do odstąpienia od blokowania rosyjskiej akcesji.
Prichodźko dał do zrozumienia, że strona amerykańska sygnalizuje taką gotowość, co wiąże
ze stanowiskiem Rosji w sprawie Libii, które odpowiada oczekiwaniom Waszyngtonu.
Władze w Tbilisi uzależniają wycofanie swojego weta od zgody Moskwy na utworzenie
gruzińskich posterunków celnych na granicach Rosji z Abchazją i Osetią Południową, które
Gruzja niezmiennie uważa za swoje prowincje.
Inne rosyjskie media spekulują, że prawdziwym celem wizyty Bidena jest wsparcie dla
samego Dmitrija Miedwiediewa w okresie, w którym trwają w Moskwie zakulisowe
uzgodnienia co do kandydata obozu władzy w wyborach prezydenckich mających odbyć się
w przyszłym roku. Według dziennika "Niezawisimaja Gazieta", Amerykanie mają
zaproponować premierowi Putinowi, w zamian za niekandydowanie, stanowisko
przewodniczącego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Nie wiadomo, czy będzie on
w ogóle zainteresowany przejściem do MKOl, jednak podkreśla się w komentarzach duże
zainteresowanie rosyjskiego premiera zimowymi igrzyskami olimpijskimi w 2014 roku w
Soczi.
Piotr Falkowski