Kofta z jagnięciny z pistacjami w cienkim
chlebku, z pikantną sałatką
Przepis z programu
ilość osób: 4
trudność: łatwe
Autentyczne kofta kebaby są przepyszne, pełno w nich orzechów, przypraw, ziół i
suszonych owoców, o czym wie każdy, kto spróbował prawdziwej kuchni Bliskiego
Wschodu. W tym przepisie używam przyprawy zwanej sumakiem—ma wspaniały
aromat—jeśli nie uda się wam go znaleźć, użyjcie w zastępstwie skórki otartej z cytryny.
Kupcie dobrej jakości mieloną jagnięcinę albo kawałek łopatki czy karkówki i sami
zmielcie mięso w domu. Jeśli kupujecie mięso ze starszych zwierząt (młodą baraninę czy
baraninę), poproście rzeźnika, żeby pousuwał z niego powięzi. Wymaga też dłuższego
pieczenia.
Składniki
500g mięsa z łopatki czy karkówki jagnięcej, pokrojonej na w dwuipółcentymetrową kostkę
2 kopiaste łyżki świeżych listków tymianku
1 płaska łyżka chili w proszku
1 płaska łyżka mielonego kminu
4 płaskie łyżki sumaka (jeśli nie uda się wam go znaleźć, otrzyjcie skórkę z jednej cytryny)
sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz
porządna garść łuskanych pistacji
kilka garści mieszanki listków sałatowych, jak sałata rzymska, cykoria, rukola, opłukanych,
osuszonych w wirówce i pokrojonych na kawałki
listki z małego pęczku mięty
1 czerwona cebula, bardzo drobno pokrojona na talarki lub półtalarki
1 cytryna
listki z pęczku natki pietruszki
oliwa extra virgin
4 duże płaskie chlebki, np. pita albo tortille
4 kopiaste łyżki jogurtu naturalnego
Przygotowanie
Najlepiej byłoby upiec kofty na grillu, ale jeśli nie będzie to możliwe, nagrzejcie
maksymalnie grill w piekarniku albo patelnię grillową. Tak czy inaczej, rozgrzejcie sprzęt, na
którym będziecie piec kofty.
Mięso włóżcie do malaksera wraz z większością tymianku, chili, kminu i sumaku
(zostawiając odrobinę z każdej przyprawy do posypania później), szczyptą soli i pieprzu oraz
pistacjami. Miksujcie pulsacjami, aż masa będzie gładka (ale nie nazbyt rozbita). Podzielcie
mięso na cztery równe porcje. Weźcie metalowe szpikulce lub namoczone wcześniej patyczki
do szaszłyków. Mokrymi rękoma oblepcie szpikulce mięsem. Formując mięso zostawcie
nierówną powierzchnię z odciśniętymi na nim śladami palców—kofty będą miały lepszą
fakturę po upieczeniu. W jednej misce wymieszajcie sałatkowe listki z miętą, w drugiej—
pokrojoną cebulę ze szczyptą soli i pieprzu oraz sokiem z cytryny (sok sprawi, że cebula
straci ostry smak i zmięknie). Pościskajcie cebulę palcami, a następnie wymieszajcie z
listkami pietruszki. Grillujcie kofty aż będą przypieczone na złoto-brązowo ze wszystkich
stron. Doprawcie listki sałatkowe odrobiną oliwy extra virgin, sokiem z cytryny, solą i
pieprzem. Podgrzejcie płaskie chlebki na patelni grillowej (albo pod grillem w piekarniku)
przez 30 sekund. Połóżcie każdy chlebek na osobnym talerzu i nałóżcie trochę listków
sałatkowych i cebuli z pietruszką. Kiedy kofty będą gotowe, zsuńcie je ze szpikulców na
chlebki. Możecie je zostawić w całości lub porwać na kawałki, jak ja to zrobiłem. Posypcie
resztą sumaka, chili, kminu, tymianku oraz odrobiną soli i pieprzu. Możecie sami wymieszać
na chlebku kawałki kofty z sałatką, polać jogurtem i zawinąć w chlebki albo zanieść do stołu,
gdzie goście sami wszystko wymieszają i pozawijają w chlebki.
© Jamie Oliver