Jan Nowicki: Natur w ryzach utrzymuje
ulegøo samic
Grzegorz Giedrys 2012-05-04, ostatnia aktualizacja 2012-05-04 13:44:01.0
Kobieta, gdy jest podniecona, wydaje si senna. M czyzna, gdy si podnieci, wygl da groteskowo
Doskonale pami tam pewien dzie . Jak pochyliøa si nad bali w perkalowej sukience i gdy uderzyøa w ni para,
sukienka przylgn øa do jej po ladków. To byøo pierwsze i niewinne, najwa niejsze.
Grzegorz Giedrys: Wielu Polaków widzi w panu autorytet w sprawie kobiet. Jak pozna wymarzon partnerk ,
jak j zdoby , jak z ni rozmawia ?
Jan Nowicki: Panie Grzegorzu, dla Polaków - tych m drych zwøaszcza - aktor nie powinien by autorytetem w adnej
sprawie. A w temacie kobiet mog tylko tyle powiedzie , e tak naprawd to one wybieraj nas. Najcz ciej w milczeniu
i bezkompromisowo. Z ró nym skutkiem rzecz jasna.
PRL, czyli czas pa skiej møodo ci, uchodziø za pa stwo niezwykle puryta skie.
- W ogóle nie czuøem, ebym yø w puryta skim kraju. Nie byøo czego si ba : nie byøo AIDS, nie mówiøo si tak cz sto o
wiecznym pot pieniu. Mo e dlatego, e ycie wtedy zdawaøo si nie mie ko ca. Miøo byøa czysta, byøa siø .
Radzili my sobie bez zb dnych søów. Powa ne rozmowy zaczynali my pó niej, kiedy najcz ciej byøo ju na nie za
pó no. Bo møode kochanie najlepiej czuje si w towarzystwie oddechów. Søowa dojrzaøe cz sto wynikaj z bezradno ci.
Takie pierwsze zwi zki cz sto szybko si ko cz .
- Trudno. Czasami koniec miøo ci jest wybawieniem. Møodzi ludzie, niesieni fal nami tno ci, zachowuj si bezmy lnie i
instynktownie, co samo w sobie jest pi knem. Pó niej, gdy to mija, przychodzi rozczarowanie. S tragedie, rozwody.
Dlatego czasami warto sko czy zwi zek, gdy nami tno si wypali, aby unikn pora ki.
Za ka dym razem, gdy kobieta i m czyzna si rozstaj , bezpowrotnie ginie ten pi kny j zyk, w którym
nazywaøo si swoje ciaøa.
- Wraz ze mierci miøo ci umiera wszystko: zapachy, søowa, spojrzenia. Miøo zabiera do grobu wszystko i wszystkich.
Ale pami o poznanym ciele zostaje?
- U m czyzn bardziej, u kobiet mniej. To normalne, bo ona nast pnemu musi przynie w wianie kolejne dziewictwo.
M czyzna za lubi wspomnienia. I do ko ca ycia chowa w pami ci klucz, którym kiedy otworzyø jej serce. Klucz, o
którego istnieniu nie wie nikt poza nim. Nawet ona.
Czy to nie zawøaszczanie?
- A je li nawet, to co z tego? Kobiety nie maj nic przeciwko temu, eby by zawøaszczane. Problem w tym, e jest coraz
mniej m czyzn, którzy pi knie i odpowiedzialnie umiej zawøaszcza . Wystarczy chwil poobserwowa wiat zwierz t,
aby zobaczy , e natur w ryzach utrzymuje ulegøo samic, co nie tylko nie sprawia im przykro ci, ale tak e daje wiele
satysfakcji. Ale nie øud my si - ta ulegøo kobiet jest w istocie pozorna. To cz
gry.
Podobno zawsze lubiø pan wøadcze kobiety.
- Lubi silne kobiety, bo nigdy nie oddawaøem si im do ko ca. Nigdy nie mogøy mie mnie na zawsze, na wøasno , na
wyø czno . Nie chciaøem dla nikogo traci wolno ci. Zawsze zostawiaøem sobie wolne miejsce - w ka dej chwili
mogøem wyj i nie wróci . Ale zawsze zale aøo mi, eby kobiety przeze mnie nie cierpiaøy, eby - bez trudu i blizn po
mnie - mogøy zacz ycie na nowo. Z kim lepszym.
Ciaøo skrywa wiele niedoskonaøo ci. Mówiø pan o dziewczynie, która naga z wielkim wstydem zakrywaøa blizn
po operacji wyrostka.
- My, którzy t blizn zobaczyli my, blizn , która caøy czas byøa skrywana przed wiatem, musimy j zaakceptowa . Je li
ta niedoskonaøo boli kobiet , a ty caøujesz to zmienione miejsce, ona jest ci wdzi czna. To m skie dziaøanie -
atawistyczne niesienie pomocy, jak dawniej, gdy m czy ni chronili przed wrogiem, burz , dzik zwierzyn . Musimy
kobiecie wybaczy t blizn .
Kobiety te s wyczulone na m skie niedoskonaøo ci?
- Mo liwe, e znacznie mniej ni my. One maj w sobie jedn rzecz, która mnie absolutnie zdumiewa. Instynkt, który
ka e im wybra odpowiedniego partnera. Znam wiele par, w których ona jest przepi kn , wysok blondynk , a on jest
brzydkim i niezbyt interesuj cym kurduplem. Z tego zwi zku rodz si pi kne i m dre dzieci. Kobieta wybraøa go na
swojego m a, bo wyczuøa w nim potencjaø autentycznej wielko ci i m sko ci. M czy ni tego daru nie maj .
Wiele razy mówiø pan o tym, e zazdro ci kobietom macierzy stwa.
- Tak, to bez w tpienia zazdro . Oddaøbym kawaø ycia, eby móc urodzi dziecko. Kobieta ma potencjaø na poziomie
bosko ci, dar tworzenia nowego wiata. Nigdy nie pojmiemy tej tajemnicy do ko ca. Przewaga kobiet jest druzgocz ca -
z macierzy stwa bierze si ich niepoliczalna siøa i niepoliczalne okrucie stwo. Poza tym w ciele m skim jest co
bole nie odra aj cego. Zaledwie czasami wydaje si pi kne. Niedawno widziaøem zdj cie po ladków atlety - doskonaøa
konstrukcja, symetria, ksztaøt. Ciaøo m czyzny zakøóca jednak organ, który odró nia nas od kobiety.
Penis jest brzydki?
- To skaza na ka dym pøótnie, le poøo ona barwa. Groteskowy ksztaøt, którzy antyczni arty ci nakrywali listkiem - nie ze
wstydu, ale dla zachowania spójno ci bryøy. Rze bili j dra i owøosienie øonowe, ale ptaszek pozostawaø maøy. Wielkie
zakøócenie harmonii. Kobieta, gdy jest podniecona, wydaje si senna. Ten lekki rumieniec i przymru one oczy...
M czyzna, gdy si podnieci, wygl da groteskowo.
My l , e stosunek m czyzn do kobiet w du ym stopniu definiuj nasze pierwsze do wiadczenia seksualne,
Strona 1 z 2
Jan Nowicki: Natur w ryzach utrzymuje ulegøo samic
2012-05-04
http://wyborcza.pl/2029020,75515,11661900.html?sms_code=
nasze inicjacje.
- Racja. Moja seksualno narodziøa si w czasach, kiedy nago byøa czym niewyobra alnym i nieosi galnym.
Pami tam, jak stawali my sobie na ramionach, aby obejrze w remizie stra ackiej "Ditt " - du ski film, w którym po raz
pierwszy w yciu zobaczyøem nag kobiet . Nie wiem, co wtedy dokøadnie poczuøem; nie wiem nawet, na ile to zwi zane
byøo z erotyczn fascynacj , a na ile byøo czysto instynktownym do wiadczeniem poznania nowego gatunku zwierz cia.
Dzi to wszystko wygl da inaczej.
Jest bardziej dosøowne i powierzchowne?
- Tak. Inaczej pracuje wyobra nia wspóøczesnego nastolatka, który w internecie bez adnego problemu mo e znale
nag kobiet w zmysøowej pozie. Kioski ociekaj biustami, udami, po ladkami. Møody m czyzna jest sponiewierany i
spl tany mo liwo ciami, a erotyka jest przecie sztuk niuansów, niedopowiedze , flirtu i tajemnic, czego zapewne
møodym dzi brakuje.
Pana pierwsze do wiadczenie kobiecego ciaøa byøo wøa nie tak subtelne?
- Tak. My l , e moje podej cie do erotyki zale y wøa nie od pewnego do wiadczenia z dzieci stwa - na døugo, zanim
posiadøem pierwsz kobiet . Jest co takiego, jak maøy chøopiec dosiada konia i ten ko grzeje go swoim ciaøem, w
chøopcu co si dzieje, co si budzi. To m sko , która po latach powraca w chwili, gdy ogrzewa si kobieco ci .
Doskonale pami tam pewien dzie , kiedy søu yøa u nas Niemka. Pami tam, jak pochyliøa si nad bali w perkalowej
sukience i gdy uderzyøa w ni para, sukienka przylgn øa do jej po ladków. Do dzi , gdy widz mokr kobiet , wraca to
dawne niezapomniane wra enie. To byøo pierwsze i niewinne, najwa niejsze.
Lubi pan pornografi ?
- Jak byøem møody, robiøa na mnie wra enie. Pornografia i akt seksualny, je li s udawane, mog by bardzo
podniecaj ce. Je li to wszystko wygl da zbyt autentycznie, pornografia jest po prostu mieszna.
Dlaczego?
- Dlatego e czøowiek uprawiaj cy miøo fizyczn jest okropnie mieszny.
Kantowi podobno przypisuje si søowa o seksie: „Rzecz sama w sobie do przyjemna, tylko te ruchy niegodne
filozofa”.
- W istocie. M czyzna i kobieta robi gøupie miny, zachowuj si niezgrabnie. Zatopieni w akcie miøosnym wøa ciwie
skøadamy si z ogromu tolerancji na ogóln brzydot tego zachowania. Facet z facetk w gruncie rzeczy wygl daj
nieciekawie. Dlatego te w filmie trzeba udawa zbli enie, aby nie staøo si tak groteskowe, jakie jest w rzeczywisto ci.
A je li chodzi o aktorstwo, czy przekroczyø pan granic ...
- Za któr jest podniecenie?
No tak.
- Czyli po prostu pytasz, czy mi stan ø? W yciu! Nie jestem jakim zbocze cem, ebym si zapominaø przed kamer .
Trudno by podnieconym, gdy wykonuje si swój zawód. To pachnie mi jakim niezdrowym fetyszyzmem.
Aktorom zawsze zazdro ciøem wiadomo ci wøasnego ciaøa. Wiedz , jak wygl da w ka dym, tak e tym,
momencie, jakby ogl dali siebie nieustannie w lustrze.
- To, co teraz przed sob widzisz, to jest warsztat mojej pracy. To manufaktura, która z czasem robi si coraz brzydsza,
coraz bardziej zm czona i chora. Nigdy nie nale aøem do aktorów, którzy do roli przechodzili caøkowit cielesn
przemian . Tadeusz èomnicki caøy czas si zmieniaø, caøy czas lepiø swoje ciaøo na nowo. Ale to byø geniusz.
Kobiety gorzej znosz przemijanie i staro .
- Wszyscy le to znosz , ale m czyzna lepiej nadaje si do umierania, bo od pocz tku nosi w sobie mier . M czyzna
na polowaniu zabijaø dzik zwierzyn , pó niej sam gin ø na froncie. Gdy ojciec umiera, jest ci ko, ale gdy odchodzi
matka, døugo nie mo na si z tym pogodzi , bo to ostateczne odci cie od p powiny.
Nie przera a pana staro ?
- Caøe ycie patrz na swojego ciaøo, bo taki mam zawód, i wiem, do czego ono si jeszcze nadaje i do czego przestaøo
si nadawa . Kiedy u siebie w domu miaøem mas zdj i niektórzy podejrzewali, e tak oto przejawia si mój narcyzm,
e na staro rozkochaøem si w sobie i uwielbiam na siebie patrze . A ja po prostu patrzyøem na post py ciemno ci.
Patrzyøem na to, co z tym starym ciaøem da si jeszcze zrobi , eby byøo inne, bo mi si ju dawno znudziøo.
My l , e z pana strony to akcentowanie staro ci to kokieteria.
- Chyba tak. Bo przecie Maøgorzata wci powtarza, e ycie zacz øo si w chwili naszego ponownego spotkania.
Wtulona w futro trzech ukochanych psów, z papug na ramieniu, spogl da na mnie i z u miechem wypowiada søowo,
które zapami taøem z dzieci stwa u mamy: "Jasiu". Po drodze, panie Grzesiu, wielokrotnie søyszaøem: Jan, Janek,
Jasiek. Ale to "Jasiu" brzmi dzisiaj jak zach ta do ycia, które by mo e dopiero przede mn .
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.pl -
http://wyborcza.pl/0,0.html
© Agora SA
Strona 2 z 2
Jan Nowicki: Natur w ryzach utrzymuje ulegøo samic
2012-05-04
http://wyborcza.pl/2029020,75515,11661900.html?sms_code=