Niektóre tajne wiadomości tybetańskich mistrzów

background image

Dr. Fr. Hartman

NIEKTÓRE TAJEMNE WIADOMO

ŚCI

Z KO

ŁA TYBETAŃSKICH MISTRZÓW.

przek

ład z niemieckiego

I.T.A.

przejrzany i poprawiony przez
dr. E. Pola

ńczyka

KIJÓW
L. Idzikowski
1917

PRZEDMOWA

Orygina

ły poniżej podanych listów pochodzą z roku, 1893 -1884 z czasów

mego pobytu w Adyar. Otrzymywa

łem je od mistrzów i nauczycieli H.P. Bławackiej,

nale

żących do koła tybetańskich adeptów. Dochodziły one rąk moich w sposób

tajemniczy. Z pewnych wzgl

ędów dotychczas nie tyły one wydane, gdyż Bławacka

mówi

ła: "Nie macie prawa rzucać tajemnic nauki okultyzmu w nieuświadomione masy,

które, nie znaj

ąc jej podstaw, wpaść mogą w jeszcze głębszą przepaść zabobonów".

Jak wielk

ą prawdę słowa te zawierały najlepszym jest dowodem, że

rozpowszechnienie i fa

łszywe zrozumienie nauk okulistycznych wywołało powstanie

niezliczonych sekt,opartych na zabobonach. Istnieje tylko jedna jedyna* m

ądrość,

zastosowaniem jej jest "magia"; za

ś według tego czy służy ona do celów podniosłych

i szlachetnych, czy te

ż do niskich i egoistycznych, dzielimy ją na magię "białą"

bosk

ą i magię "czarną" - sztukę diabelską, która oczywiście do wiecznej prowadzi

zguby. Dlatego to zachowanie w zupe

łnym milczeniu świętych tajemnic, których pilnie

strzegli uczeni po wszystkie czasy, by

ło prostym spełnieniem obowiązku miłości

bli

źniego, aby ustrzec nieświadomy tłum przed niebezpieczeństwem demoralizacji.

Dzi

ś poniekąd warunki się zmieniły: takie same listy, jak te, o których

mówimy, by

ły fundamentem, z którego powstały takie dzieła jak Sinnettsa "Buddyzm

ezoteryczny", oraz mnóstwo innych podobnych prac, które zawieraj

ą zarówno wiele

głębokich prawd, jako ten i fantastycznych pojęć. Dziś zatem nie ma powodu pozbawiać
mo

żności poznania tych oryginalnych listów takich ludzi, którzy według wszelkiego

prawdopodobie

ństwa są już oswojeni z literaturą okultystyczną, jak n.p. z

wydawnictwem "Kwiaty lotosu" i inne.

Za

łączone uwagi mają na celu wyjaśnianie mniej zrozumiałych ustępów

tekstu.

1.D

ążenie do wtajemniczenia.

Nie wciskaj si

ę do naszego koła. Trzeba, abyś się przygotowywał do tego

by si

ę stać uczniem mistrzów; lecz nie pożądaj tego, a czekaj cierpliwie, aż łaska

Click here to buy

A

B

B

Y

Y

PD

F Transfo

rm

er

2

.0

w

w

w .A

B B Y Y.

c o

m

Click here to buy

A

B

B

Y

Y

PD

F Transfo

rm

er

2

.0

w

w

w .A

B B Y Y.

c o

m

background image

ta sp

łynie na ciebie. Nie pożądaj tego, co pociąga za sobą trud l nieznane ci

niebezpiecze

ństwo. Wielu wpraszało się do nas na uczniów, lecz ze wszystkich,

którzy poddani byli próbom, ani jeden ich nie wytrzyma

ł. Światło bowiem duchowe,

sp

ływające przy wtajemniczeniu, ma tę właściwość, że odsłania wnętrze człowieka

i wówczas ujawniaj

ą się cnoty, jako też Ł zarodki występków. / Ukryte złe skłonności

prowadz

ą do odpowiednich uczynków, a rezultatem tego może być szaleństwo lab

zbrodnia. Z pi

ęciu uczniów /Chela/, którzy się nam narzucili, trzech zostało

zbrodniarzami, dwóch za

ś dostało obłędu. Jeden z ostatnich samobójstwem ustrzegł

si

ę od stokroć straszliwszego losu, bo od popadniecie w czarną magię. Szukaj

czysto

ści i cnoty i prowadź święte życie. To czego nie osiągniesz przez wolę własną

i po

żądanie, otrzymasz przez łaskę, gdy dojrzeje nieśmiertelna twa dusza, która

właśnie jest światłem prawdziwego poznania.

l/ Gdy s

łońce padnie na rolę zwilżoną deszczem,.wnet wyrastają w niej

wszystkie ziarna po

żytecznych, jako też i trujących roślin. Podobnie dzieje się

z ludzk

ą duszą, gdy światło duchowe ją przeniknie. Wtedy giną pozory i wszelka

ob

łuda: co było utajone, staje się widocznem. Wówczas moze się ujawnić zarówno "Bóg,

jak i szatan. Dlatego Co uzyskanie okultystycznej si

ły jest niebezpieczne dla

ludzi, nie umiej

ących się opanować, bo im większą osiągną wyżynę, tym głębszy może

by

ć upadek.

Cz

łowiek jest złożony z myśli i myśl go prowadzi. Jedyną dla niego

rzeczywisto

ścią, jest jego własny subiektywny /podmiotowy/ świat, a nawet jego

fizyczne istnienie,gdy

ż o całym otaczającym go świecie może on wiedzieć tylko to,

co dochodzi do jego

świadomości. Dla okultysty ten dubiektywny świat staje się coraz

wyra

źniejszą rzeczywistością, im więcej uczy się świat obiektywny, zewnętrzny

uwa

żać jako złudzenie; aż wreszcie uzna Parabrahmę, jako jedyną Prawdę i Istotę

wszystkiego. Tak wiec ka

żdy człowiek, chcący poznać wszystkie tajemne /żywe/ siły

natury, powinien ca

łą swoją energię zastosować ku urzeczywistnieniu najwyższego

idea

łu, przez ofiarę samego siebie, miłość ludzkości, boską życzliwość względem

wszystkich stworze

ń, oraz wszystkie cnoty, które na tym świecie osiągnąć mozna.

Do nich to d

ążyć winien bez wytchnienia, w czyn je wprowadzając.

Im wi

ęcej człowiek usiłować będzie podnieść się do tego idealnego

stopnia, tym hartowniejsz

ą stanie się jego wola i gdy tym sposobem zostanie mistrzem

w opanowaniu siebie i nauczy si

ę stać o własnej sile - to nawet ciało jego osiągnie

pewne w

łaściwości, które nakarzą instynktownie spełniać to tylko, co najwyższemu

odpowiada idea

łowi, przyczym spełnione czyny podwójnie wzmacniać będą jego wolę

- w zastosowaniu prawa, które rz

ądzi całą przyrodą - prawem akcji i reakcji.

W nauce okultyzmu nie chodzi bynajmniej O puste teorie, lecz o
praktyczne wyniki. Ludzko

ść, jako masa, jest bowiem na niskim stopniu rozwoju, lecz

idzie naprzód po drodze udoskonalenia. Do tego celu zbli

żać się będzie tym pewniej,

im zdolniejsz

ą się stanie do subtelnego pojmowania prawdy, im bliższym będzie jej

stosunek do przyrody. Cz

łowiek będzie doskonałym, jeśli energia, która w nim tkwi,

sharmonizuje si

ę z energią Kosmosu. Celem ewolucji jest przemiana ducha ludzkiego

i ostateczne jego po

łączenie z wiecznością. Należałoby stworzyć intellektualne

bractwo, które mia

łoby ten cel nieustannie przed oczyma; każdy jego członek

powinien by wysoko stawia

ć ten ideał, będący prawdziwą istotą człowieka.

Tam gdzie chodzi o poprowadzenie ludzi na drodze m

ądrości - dobry

przyk

ład dużo potęzniej działa, niż nauka. Przez ujednostajnienie wzajemnego

wp

ływu osiąga się w świecie ducha jaknajlepsze rezultaty, które wtedy mogą się

uzewn

ętrznić.1/. Pierwszym krokiem na drodze do doskonałości jest osiągnięcie

wewn

ętrznej czystości. Nie jest to dziełem chwili, ani dnia, ani roku nawet;

konieczne s

ą tu następujące jedna za drugą reinkarnacje, w których muszą być

Click here to buy

A

B

B

Y

Y

PD

F Transfo

rm

er

2

.0

w

w

w .A

B B Y Y.

c o

m

Click here to buy

A

B

B

Y

Y

PD

F Transfo

rm

er

2

.0

w

w

w .A

B B Y Y.

c o

m

background image

usuni

ęte przyczyny; które sięgają poprzednich bytów, a stojące w odwrotnym stosunku

do uduchowienia. Je

śli jednak tęsknota ucznia za wyższym życiem nie jest tylko

chwilowym, sentymentalnym nastrojem, lub wprost ch

ęcią zadowolenia naukowej

ciekawo

ści - lecz silnym postanowieniem opanowania swojej natury, wówczas energia

zdobyta przez niego b

ędzie mu towarzyszyć przez cały szereg reinkarnacji, aż go

wreszcie doprowadzi do po

żądanego celu.

K.H. 1/ To w

łaśnie jest celem każdego "teozoficznego związku".

Wszystko pozatem wskazuje tylko sposoby osi

ągnięcia, tego.

3. Pojecie czasu w materii i duchu
Przeci

ąg czasu, który ludzka monada / jednostka/ przed nową

reinkarnacj

ą spędza w Devachanie / w Niebie/ z naszego ziemskiego punktu widzenia

wydaje si

ę znacznie dłuższym, niż czas pobytu jej na ziemi. Z punktu widzenia duszy

uwolnionej z pow

łoki cielesnej, rzecz się ma zupełnie inaczej. Ody Yoga znajduje

si

ę w stanie Samadhi, to wówczas mogą przejść całe lata, które mu się wydawać będą

jako dnie, lub nawet jako chwile, -w wieczno

ści bowiem nie ma pojęcia czasu ./

Energia w zastosowaniu do powierzchni astralnej, wywo

łuje działania, trwające o

wiele d

łużej niż na powierzchni fizycznej; ponieważ w pierwszym wypadku tarcie

wywo

łane drganiem jest znacznie słabsze, a zatem energia nie tak szybko się

wyczerpuje.

Tak wi

ęc n.p. podźwięk uderzenia dzwonu jest dla ludzkiego ucha

uchwytnym tylko w ci

ągu paru minut; tenże sam jednak dźwięk może być dosłyszalnym

astralnie przez przeci

ąg całych godzin, a drgania w sferze ducha trwać mogą znacznie

dłużej. /. Długość czasu, który spędza ludzka dusza w Devachan czyli w boskiej
krainie /Raj/ zale

ży od stopnia rozwoju, od impulsów, które wykazała na fizycznej

powierzchni, a tak

że od jej aspiracji. Istnieje olbrzymia różnica pomiędzy życiem

astralnym a

życiem duchowym. Kiedy element duchowości zjawia się w monadzie/ gdy

poczucie bosko

ści zaczyna świtać w duszy i występuje w życiu/ to czas jej pobytu

w raju b

ędzie dużo dłuższy. Jednakże fałszywym jest mniemanie, że skierowanie myśli

na szlachetne a po

żyteczne dzieło posiada mniejszą wartość, niż szperanie w

transcendentalnych kwestiach. Prawdziwa m

ądrość leży w tym, by znaleźć w sobie

pe

łną świadomość. Marzenia są to bańki mydlane nie ma w nich siły duchowej."/ S.R.

1/ Powszechnie wiadomym jest,

że we śnie przez jedną chwilę przeżywa się takie

wypadki, które na jawie wype

łniłyby całe ludzkie życie.

1/ Tak wi

ęc złe wspomnienia w Kama loca / czyściec/ łatwiej mijają,

je

śli na drodze spirytyzmu nie są odnawiane. Dusza od nich uwolniona przechodzi

w wy

ższą sferę, a towarzyszą jej szlachetniejsze wrażenia i wyobraźnia, z których

sama stwarza sobie swoje niebo.

2/ Fantazje, wytryskaj

ące z mózgu, są bezduszne. Siła życiowa jest

tylko w ten, co cz

łowiek sercem odczuje.

4. Co nale

ży rozumieć pod nazwą "ludzka_monada".

Powy

ższe pytanie obejmuje całą podstawę nauki. okultyzmu: pojęcia

ludzkiej monady nie nale

ży utożsamiać z siódmym pierwiastkiem / principlun/ /Atma

albo Logos/ We

źmy jako przykład słońce; okultyzm uczy, że to co zeń promieniuje,

jako

światło i słońce rozszerza się jednakowo w nieskończone przestrzenie. Ciało

słoneczne jest niby płomiennym środkiem, w którym owa materia świetlna i
ciep

ło-dajna jest skondensowana i z niego promieniuje. Podobnie dzieje się z

parabrahm

ą, którą jest również jednym powszechnym elementem i za każdym razem gdy

gen wytryskuje

świetlana duchowa istota, czyli aktywna siła, to jest identyczną

z parabrahm

ą, lecz w rodzaju swoim inną 1/. We wszystkim jest jedno życie, które

Click here to buy

A

B

B

Y

Y

PD

F Transfo

rm

er

2

.0

w

w

w .A

B B Y Y.

c o

m

Click here to buy

A

B

B

Y

Y

PD

F Transfo

rm

er

2

.0

w

w

w .A

B B Y Y.

c o

m

background image

mo

żna nazwać wolą przyrody i przejawia się w całym wszechświecie istnieniem i stanem

świadomości. Działa ono we wszystkich formach, we wszystkich przejawach przyrody
i gdy istoty owe osi

ągną pewien stopień rozwoju, wstępuje w nich owo pozornie

żnorodne życie i dochodzą do pewnej indywidualności. To się nazywa "monadą" /

duchem niebia

ńskim/. Gdyby takowa nie była ściśle w swym istnieniu z powszechnym

"Logos" zwi

ązaną - nie mogłaby być nieśmiertelną; przez związek z boskim "Logos"

dusza ludzka osi

ąga nieśmiertelność. Monada jest energią siódmego pryncypu, który

dzia

ła za pomocą szóstego. /

1/ Równie

ż "Logos" /Chreetos/"jednorodzony Syn Boski" jest Bogiem i

Stanowi Jedno

ść z "Ojcem" jest jednak odrębnością, jako taki. W człowieku

odrodzonym przez ducha jest cz

ąstka Boskiej osobowości ucieleśniona. Jego

prawdziwa tre

ść wewnętrzna jest boską. Patrz Jan I. 1-14 Koloss. 1-27 Korynt XV

53 - 55.

2/ Aby unikn

ąć nieporozumień musimy nauczyć się rozróżniać niebiańską

cz

ęść ducha/ Budhi Manas/ od ziemskiej /Karna Manas/:podobnie pomiędzy boskim

duchem /Atma/ i ziemskim intelektem, który pochodzi od ducha ziemskiego, b

ędącego

odwrotnym odbiciem ducha boskiego, a tym samym do pewnego stopnia z

łudzeniem.

5. Stan duszy po

śmierci. /

Dusza po roz

łączeniu z ciałem nie zaraz przechodzi do nieba /Devachan/.

Po wi

ększej części musi ona oderwać się przedtem od tego, co ją z ziemskim istnieniem

wi

ąże. Dusze dobre i czyste prawie nie odczuwają tego stanu przejściowego

/Kamaloca/, który dla nich prawdopodobnie trwa ledwo kilka godzin. Je

żeli na skutek

jakich

ś przyczyn fizycznych umiera dziecko, którego monadą wyczerpała Karmę tj.

nast

ępstwo wiążących działań na ten czas dusza jego stosownie do okoliczności albo

zaraz, albo po d

łuższym przeciągu czasu znowu podlega reinkarnacji. W ostatnim

wypadku dusza jest przez ca

ły czas pogrążona w śnie bez sennych widziadeł.

Avitchi /Piek

ło/ jest przeciwieństwem. Devachan, ale warunki w obu

wypadkach s

ą jednakowe. W obu wypadkach duszę opuszczają wytworzone w nim przez

wol

ę i uczynki formy myślowe, czy jest on w otoczeniu aniołów czy też szatanów.

Gdy istota na nowo ma by

ć wcielona, to poprzednia forma /larwa/

rozpuszcza si

ę i znika. Silne wrażenia otrzymane niedługo przed śmiercią nie

zostaj

ą zatarte i często w snach się przypominają. Samobójca zwykle znowu sobie

życie odbiera; ten który był powieszony zwykle temu samemu rodzajowi śmierci
podlega, to si

ę powtarza tak długo, az wrazenie zupelnie zniknie.

1/ Odpowiedzi na pewne pytania.

6. Po

żytek dobrych czynów w postępie duchowym.

Cz

łowiek nieustannie zajęty pożytecznymi czynami, nie tak łatwo wpada

w z

łe przyzwyczajenia. Pozatem dodre czyny działają na wyższe pokłady duszy

ludzkiej. Ka

żda myśl urzeczywistnia się uczynkiem i pociąga tym samym z astralnych

przystworów odpowiednie wp

ływy. Dobra myśl łączy człowieka z dobrymi wpływami i

przyci

ąga takowe. Złe uczynki natomiast sprowadzają działanie źródeł złej siły.

Dobra my

śl moze nasunąć myśl złą i związane z nią złe wpływy. Dlatego też mędrzec

powinien zawsze panowa

ć nad wolą, myślą i czynem. 7. Co nazywamy "jaźnią" /"ja"/?

Cz

łowiek każdego ranka może być uwazany za inną istotę, ponieważ jego

właściwości, wspomnienia myśli i stan jego fizyczny podlegają nieustannym
przemianom; pozatem jednak, jest w nim co

ś trwałego, nie podlegającego przeżyciom

Click here to buy

A

B

B

Y

Y

PD

F Transfo

rm

er

2

.0

w

w

w .A

B B Y Y.

c o

m

Click here to buy

A

B

B

Y

Y

PD

F Transfo

rm

er

2

.0

w

w

w .A

B B Y Y.

c o

m

background image

i to stanowi jego ca

łkowitość. To "coś" monada czyli "jaźń" /"Ja"/ może być

porównan

ą do naszyjnika z pereł, każde przeżycie /doświadczenie/ jednostki podczas

żnych form jej istnienie, czyli inkarnacji jest niby jedną z tych pereł1/.

Logos jest podstaw

ą niezliczonej ilości monad, Które nigdy nie

umieraj

ą lecz wciąż przechodzą z istnienia ukrytego w istnienie jawne. Wszystkie

ludzkie istoty, których do

świadczania / przeżycia/ duchowe monada składa w dani

Logosowi osi

ągają przezeń nieśmiertelność;1/ bywają jednak wypadki, że wskutek

stale si

ę powtarzających występnych uczynków człowieka-monada jego tracąc kontakt

z Logos poddaje si

ę wpływom przeciwnego bieguna, wówczas jaźń tego człowieka nigdy

nie osi

ągnie nieśmiertelności. Taka monada mogę egzystować miliony lat, nawet do

ko

ńca świata. /Pralaya/ - Wreszcie jednak zostaje przyłączona do materii

kosmicznej.

Jej egzystencja jest niczem w porównaniu do

życia Logosu2/. Człowiek,

osoba jego mo

że być zabita - lecz nie może być zabitą monada. Ma ona osobną nazwę,

dopóki pami

ęta subiektywne przeżycie jednostki, w którą jest wcielona; gdy jednak

jest ze wszystkiego oczyszczon

ą - przemienia się w centrum energii3/.

1/ Gdyby nie samo

świadomość " ja jestem ja, człowiek codziennie

stawa

łby się innym.

1/ Dusza niebieska bierze z ka

żdej osobowości /indywidualności/ to co

jest jej niebieskiej naturze potrzebne. Ka

żde jestestwo w koncu wraca do swego

pra

żródła; boski pierwiastek wraca do Boga, zwierzęcy do świata zwierzęcego,zaś

to co jest ziemskie wraca do ziemi. Nie

śmiertelność osiąga ten człowiek, który ma

poczucie bosko

ści swojej natury.

2/Ko

ńcem ucznia "czarnej magii" jest unicestwienie. Ponieważ dusza

adepta po roz

łączeniu z ciałem przechodzi w to, czym za życia duchowo związaną była,

wi

ęc taka znieprawiona dusza łączy się z zamieszkującym ją szatanem astralnego

pochodzenia / astralnej powierzchni/ i wraz z nim przepada. Patrz "Shavada Gita".
C. VIII.7.6

5/Dusza uwolniona od z

łudzeń własnego obłędu staje się boskim

ośrodkiem /centrem/ mądrości /światłem, życiem i miłością, inteligencją i
zbawieniem/.

8. Nirwana.

Nirwana jest przej

ściem w logos; jest zjednoczeniem z tymże, nie jest

wi

ęc niczym innym, jak zatratą poczucia wyodrębnienia z całości, będącego właściwie

złudą, gdyż ograniczona ziemska nasza indywidualność bezwarunkowo jest tylko
pozornie prawdziwa, w istocie jest ona równie z

łudną jak senne marzenia. Nirwana

jest przebudzeniem si

ę kosmicznej wszechświadomości, zamiast ograniczonej

samo

świadomości; życie ludzkie staje się częścią życia Logosu.

Kto

ś kiedyś pytał, czy monada, która przeszła w Logos ./ po skończeniu

wielkiego Manvantara?/ mo

że znów się odeń . odłączyć i znów się narodzić, ale z

punktu widzenia logos reinkarnacja wcale nie istnieje, i monada która we

ń przeszła

staje si

ę samym Logos. Logos nie zniża się do materii - wysyła tylko promień swój,

tak samo jak np. ja mog

ę przesłać do twego mózgu myśl, która nie będzie przecie

mn

ą samym, a tylko cząstką mojej istoty myślowej1/.

S

łońce nic nie traci swej siły przez to, że świetlny jego promień

od

łącza się, aby być wcielonym w Logos. Logos bowiem ma obiektywne istnienie i

dlatego mo

że być urażany, jako uosobienie Boga. Po Logos nadchodzi nie ujawniony

Parabrahm. Wisznu - jest Logos; Brahma - wieczny duch /duch

świata1/. Każdy Logos

Click here to buy

A

B

B

Y

Y

PD

F Transfo

rm

er

2

.0

w

w

w .A

B B Y Y.

c o

m

Click here to buy

A

B

B

Y

Y

PD

F Transfo

rm

er

2

.0

w

w

w .A

B B Y Y.

c o

m

background image

ma swoje w

łasne życie i świadomość.

1/ Nie nale

ży mieszać wędrówki dusz z reinkarnacją. Jest to tak, jakby

kto

świecę o inny płomień zapalił; jest to ogień spowodowany drugim ogniem; myśl,

która rodzi si

ę z drugiej myśli. Szczegóły w tej kwestii znaleźć można w Ewangelii

Budaistycznej/ Kari Seidenstdcker, Lipski/
1/ Jak morska fala ró

żni się od samego morza, choć w rzeczywistości

stanowi w nim ca

łość, tak samo Logos różni się od Parabrahmy, choć stanowi z nią

jedno

ść. Porównaj Jan X. 3.H.5. - XII.44.XX.17 itd.

c.d.n....(?)

Ide

ą przewodnią strony Spojrzenie.com jest wyjście poza utrwalone

standardy my

ślenia i patrzenia na świat, dlatego w dziale "Czytelnia"

postanowili

śmy umieszczać pozycje bibliograficzne, rozszerzające horyzonty

my

ślowe. Niemniej jednak redakcja pragnie podkreślić, iż umieszczone tam książki

maj

ą przede wszystkim na celu zachęcenie do zakupu oryginalnych wydań. Sami

sprawd

źcie - naprawdę warto je kupić!

_

Click here to buy

A

B

B

Y

Y

PD

F Transfo

rm

er

2

.0

w

w

w .A

B B Y Y.

c o

m

Click here to buy

A

B

B

Y

Y

PD

F Transfo

rm

er

2

.0

w

w

w .A

B B Y Y.

c o

m


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Niektóre tajne wiadomości tybetańskich mistrzów
Niektóre tajne wiadomości tybetańskich mistrzów
Niektóre tajne wiadomości tybetańskich mistrzów
Niektóre tajne wiadomości tybetańskich mistrzów
Niektóre tajemne wiadomości z koła tybetańskich mistrzów
Hartman Fr. - Niektore tajemne wiadomosci, parapsychologia
Padmasambava Nauki [mistrz tybetański] doc
RE i ETPC wiadomosci ogolne
I Spedycja wiadomosci podstawowe
Mój Mistrzu
Wiadomosci ogolne
Charakterystyka niektórych wirusów i grzybów

więcej podobnych podstron