POWRÓT DO DOMU :
POLSKA W NATO – HALLELUJA !
ANDRZEJ M. KOBOS
12 marca 1999 roku - w 54 lata i miesiąc pod podpisaniu w Jałcie na Krymie przez mocarstwa
zwycięskie w drugiej wojnie światowej układu dzielącego Europę na zniewoloną i wolną, w
53 lata po przemówieniu Winstona Churchilla w Fulton, MO, w którym dostrzegł on "żelazną
kurtynę dzielącą kontynent od Szczecina nad Bałtykiem do Triestu nad Adriatykiem," w 50 lat
po podpisaniu (m. in.) przez amerykańskiego Sekretarza Stanu Deana Achesona Traktatu
Północno-Atlantyckiego w Waszyngtonie, DC, inny amerykański Sekretarz Stanu Madeleine
Albright powitała w Harry S. Truman Presidential Library w Independence, MO,
przedstawicieli Czech, Węgier i Polski:
"You are truly allies, you are truly home... Never again will your fates be
tossed around like poker chips on a bargaining table... Halleluia!..."
W tym samym miejscu, minister Spraw Zagranicznych Polski, Bronisław Geremek,
posumował co oznacza ten powrót trzech krajów tam, gdzie w historii przynależały: do domu,
do zachodniego domu:
"... Dziś z radością i dumą świętujemy kres dwubiegunowego świata, który
symbolizowała żelazna kurtyna. Szczególną satysfakcją sprawia to tym, którzy
tak wiele przez ostatnich 50 lat poświęcili walce o wolność. Zimna wojna,
która przymusowo wyłączyła nasz kraj z Zachodu, kończy się dla Polaków
wraz z naszym przystąpieniem do NATO. ... Narody, które dzisiaj dołączają do
sojuszu, do roku 1989 nie miały dostępu do demokracji. Na ulicach
Budapesztu w 1956 roku, Pragi w 1968 i Gdańska w 1970 oraz 1981 płaciły za
to wysoką cenę. Dowiodły tym samym demokratycznej tożsamości, co daje im
prawo bycia tutaj dziś. Polska w sojuszu będzie dobrym i wiarygodnym
sojusznikiem na dobre i złe. Jesteśmy gotowi czerpać zarówno z korzyści
wynikających z członkostwa w sojuszu, jak i spełniać spoczywające na
członkach zobowiązania. ..."
W 46 lat po śmierci tyrana, linia podziału nakreślona w Europie butem Stalina została w
decydującym stopniu wymazana.
12 marca roku 1999 Polska, Czechy i Węgry stały się pełnoprawnymi członkami North
Atlantic Treaty Organization.
* * *
Nie miejsce tutaj na wyliczanie długofalowych, historycznych repekursji aktu
przyjęcia/przystąpienia tych trzech krajów do NATO. Jest to przełomowy punkt w historii
Europy.
Polska wraca do wolnego świata, tam, gdzie zawsze należała, z którym zawsze była tożsama,
nawet jeżeli okresami tylko duchowo.
Dla Polski - wymazywanej z mapy, rozdzieranej, zagrożonej, pozostającej poza jej
zachodnimi korzeniami cywilizacyjnymi - jest to gwarancja bezpieczeństwa. Gwarancję tę
stanowi Artykuł 5 Traktatu Północno- Atlantyckiego, który stwierdza, iż zbrojny atak na
którekolwiek państwo Układu w Europie lub w Ameryce Północnej, zostanie uznany za atak
na wszystkie państwa Układu. Nikt nie spodziewa się takiego ataku, ale przecież wystarczy
czyjś jeden agresywny, szaleńczy, "nostalgiczno"- imperialny ruch? To jest ta najważniejsza
gwarancja. A z nią przychodzi i druga gwarancja, pokojowa, jakże obiecująca: pełny udział
Polski w pokojowej Europie, w wolnym świecie zachodnim, jej, choć opóźniony, spokojny
rozwój podobny do rozwoju Europy zachodniej oraz pełnoprawny głos Polski w
kształtowanie wspólnej przyszłości świata zachodniego.
Na tę gwarancję, na te możliwości złożyły wiara, wizja, wysiłki, pot, poświęcenia i ofiary,
niekiedy najwyższe, wielu poza Polską i w Polsce w okresie ponad 50 lat.
Nie mniej jednak, należy oddać specjalny hołd amerykańskiemu Prezydentowi Harry S.
Truman'owi. To Harry S. Truman (pochodzący z Missouri) miał nieomal bezbłędną wizję
przyszłości, to Harry S. Truman podjął historyczne decyzje (nie tylko o NATO), które
zapewniły światu życie bez kolejnej wielkiej wojny, które koniec końców umożliwiły powrót
Polski, Czech i Węgier do ich zachodniego "domu."
Już tylko od Polaków zależy, jak znajdą się oni w tym "domu," czy potrafią przezwyciężyć
smutną, gorzką prawidłowość, że "największymi wrogami Polaków są sami Polacy." Nie
przyjdzie to bez poważnego, zbiorowego wysiłku. A teraz radujmy się, miejmy najlepsze
nadzieje i wnośmy swój wkład, każdy jak może.
Andrzej M. Kobos
Copyright © 1997-1999
Zwoje