background image

Studia Judaica 1: 1998 nr 1 (ss. 18-32)

Daniel Grinberg

Warszawa

FENOMEN HISTORIOGRAFII ¯YDOWSKIEJ

W II RZECZYPOSPOLITEJ

Ponad  trzymilionowa  spo³ecznoœæ  ¿ydowska  zamieszkuj¹ca  ziemie

polskie  w  latach  miêdzywojennych  pozostawi³a  po  sobie  trwa³y  œlad

w ka¿dej dziedzinie ¿ycia. Nawet zniszczenie przez hitlerowskie Niemcy,

w wyniku metodycznej zag³ady prowadzonej na nieznan¹ dot¹d w dzie-

jach  skalê,  ponad  90%  nagromadzonej  przez  wieki  kultury  materialnej

i podobnego odsetka samej ludnoœci nie by³o w stanie przekreœliæ ca³ko-

wicie  tego  dorobku.  Oprócz  tych  nielicznych,  którzy  ocaleli,  pozosta³y

cmentarze, ruiny synagog, niedopalone rêkopisy, zdesakralizowane ksiêgi

i przedmioty kultu, nieliczne i przypadkowe archiwalia. Ocala³a jednak,

na szczêœcie, sama pamiêæ o tym, co niegdyœ tu istnia³o i co zbiorowym

wysi³kiem tworzono: pamiêæ kultywowana raz lepiej raz gorzej, naginana

nieustannie do bie¿¹cych potrzeb nowego spo³eczeñstwa, czasem zawod-

na i niepe³na, ale zarazem niezast¹piona.

Dzisiejszy  historyk  podejmuj¹cy  problematykê  zwi¹zan¹  z  ¯ydami

polskimi przed rokiem 1939 przezwyciê¿yæ musi nie tylko braki wiedzy

w³asnej i luki w dostêpnej mu bazie Ÿród³owej, lecz tak¿e dystans czaso-

wy i kulturowy dziel¹cy go od tematu. Trudnoœci zupe³nie innego rodzaju

piêtrzy³y siê przed przedwojennymi historykami ¿ydowskimi. Grozi³ im

raczej brak dystansu i nadmiar niewykorzystanych jeszcze Ÿróde³. Przede

wszystkim jako pionierzy wypracowywaæ musieli metody i jêzyk opisu,

dostosowywaæ skostnia³e, tradycyjne formy literackie do postulatów me-

todologicznych nowoczesnej historiografii. Te pierwsze pokolenia œwia-

dome wagi dziejów œwieckich, zapisu dla potomnoœci przemian dokonuj¹-

cych siê coraz szybciej w otaczaj¹cym je œwiecie i przemian wewnêtrznych

zmieniaj¹cych nieodwracalnie charakter ¿ydostwa polskiego podejmowa³y

tematykê historyczn¹ nie tylko z pobudek œciœle naukowych. Historiografia

¿ydowska tego okresu by³a w oczywisty sposób czêœci¹ ogólnego fermen-

tu  intelektualnego  towarzysz¹cego  procesom  asymilacji,  kszta³towaniu

siê nowoczesnej to¿samoœci narodowej, rywalizacji  g³ównych  tendencji

background image

FENOMEN HISTORIOGRAFII ¯YDOWSKIEJ W II RZECZYPOSPOLITEJ

19

ideowo-politycznych  i  religijnych  (syjoniœci,  folkiœci,  bundowcy,  orto-

doksi, chasydzi). Co wiêcej, na ferment ów w istotny sposób wp³ywa³a.

Gdy  6  lat  dzieli  nas  ju¿  od  œmierci  Artura  Eisenbacha

*

  –  jednego

z ostatnich  i  zarazem  najœwietniejszych  przedstawicieli  tej  formacji  –

i gdy minê³o pó³wiecze od chwili tragicznej œmierci Emanuela Ringelblu-

ma, patrona duchowego ¯ydowskiego Instytutu Historycznego w Polsce,

cz³owieka, w którym splata³y siê najpe³niej dwa w¹tki charakterystyczne

dla wszystkich – pos³annictwo naukowe i spo³eczne – przyszed³ ju¿ czas,

aby  spróbowaæ  podsumowaæ  ten  definitywnie  zamkniêty  ju¿  rozdzia³.

Chc¹c tego dokonaæ nie wystarczy jednak sama prezentacja dorobku ba-

dawczego lat miêdzywojennych – wyliczenie dzie³, oœrodków prowadz¹-

cych  systematyczne  badania,  g³ównych  szkó³  i  tendencji  metodologicz-

nych. Tak rozumiany bilans sporz¹dzany by³ ju¿ niejednokrotnie.

Lustrzanym  odbiciem  postulowanej  wizji  historiografii  ¿ydowskiej

sformu³owanej  najpe³niej  w  s³ynnych  wyst¹pieniach  Moj¿esza  Schorra

na  III  ZjeŸdzie  Historyków  Polskich  (Lwów  1900)

1

  oraz  Majera  Ba³a-

bana w 30 lat póŸniej na V ZjeŸdzie (w Krakowie),

2

 s¹ sporz¹dzone na

gor¹co, jeszcze w latach trzydziestych artyku³y Filipa Friedmana (1935)

3

i wspomnianego ju¿ Ba³abana (1938).

4

 Wkrótce po wojnie powróci³ do

tego  tematu  Friedman.  Jeden  z  pierwszych  artyku³ów  pisanych  po  wy-

jeŸdzie z Polski poœwiêci³ zas³ugom nurtu, który sam wspó³tworzy³, oraz

stratom  osobowym  œrodowiska  historycznego  w  wyniku  drugiej  wojny

œwiatowej („Jewish Social Studies” 1945).

5

 Równie¿ za granic¹, w Sta-

nach Zjednoczonych, opublikowano poœwiêcon¹ Ba³abanowi monografiê

pióra Isaiaha M. Bidermana, by³ego ucznia profesora i absolwenta war-

szawskiego Instytutu Nauk Judaistycznych, zawieraj¹c¹ w czêœci wstêpnej

*

Zm. 30 X 1992 r. (przyp. red.).

1

Pamiêtnik  III  Zjazdu  Historyków  Polskich  w  Krakowie  urz¹dzonego  przez  Towa-

rzystwo Historyczne Lwowskie w dniach 4, 5 i 6 czerwca 1900, Kraków 1901, s. 1-3 (sek-

cja I : Historia ¯ydów w Polsce).

2

M. B a ³ a b a n: Zadania i potrzeby historjografii ¿ydowskiej w Polsce, w: Pamiêtnik

V Zjazdu Historyków Polskich w Lwowie 28 listopada do 4 grudnia 1930, Lwów 1931,

s. 222-225 (sekcja II : Historia Dawnej Rzeczypospolitej, posiedzenie III).

3

F.  F r i e d m a n:  Pok³osie  historiografii  ¿ydowskiej  lat  ostatnich  w  Polsce,  „Mie-

siêcznik ¯ydowski” 1935 nr 3-4, s. 182-194.

4

M. B a ³ a b a n: Nauka ¿ydowska w Polsce odrodzonej oraz judaiœci polscy za gra-

nicami pañstwa, „G³os Gminy ¯ydowskiej” 1938, s. 279-285.

5

F[Ph.] F r i e d m a n: Polish Jewish Historiography Between the Two Wars (1918-

1939), „Jewish Social Studies” 11: 1949, s. 373-408; przedruk w: Roads to  Extinction.

Essays on the Holocaust, New York 1980.

background image

20

DANIEL GRINBERG

obszerny szkic ogólny.

6

 W tym samym roku 1976 inny reprezentant tego

pokolenia – Isaiah Trunk – przedstawi³ zwiêŸle  na  ³amach  ukazuj¹cego

siê  w  Izraelu  czasopisma  „Gal-Ed”  historiografiê  ¿ydowsk¹  w  Polsce  do

roku  1939.

7

  Nie  sposób  wreszcie  pomin¹æ  obszernego  studium  Artura

Eisenbacha  na  ten  sam  temat  opublikowanego  w  ostatnich  latach  jego

¿ycia w wersji polskiej i angielskiej.

8

Wiedza z pierwszej rêki i g³êboka erudycja wymienionych autorów

daj¹ gwarancjê wysokiej jakoœci stworzonych przez nich opracowañ te-

matu.  Jeœli  mimo  wszystko  warto  go  kontynuowaæ,  to  g³ównie  z  tego

wzglêdu, i¿ nie zosta³y w nich dot¹d rozwiniête pewne istotne w¹tki zwi¹-

zane  z  usytuowaniem  historyków  ¿ydowskich  i  ich  osi¹gniêæ  na  odpo-

wiednim  tle  porównawczym.  Obiektywna  i  miarodajna  ocena  wymaga

skonfrontowania ich dorobku badawczego z dokonaniami przedstawicieli

innych  mniejszoœci  narodowych  II  RP  na  niwie  historycznej,  a  tak¿e

z tendencjami dominuj¹cymi w tym okresie w historiografii polskiej oraz

w historiografii ¿ydowskiej powstaj¹cej w oœrodkach zagranicznych. Bez

uwzglêdnienia  tych  elementów  wszelkie  s¹dy  uogólniaj¹ce  wisieæ  bêd¹

w pró¿ni.

Nie  pretenduj¹c  bynajmniej  do  wyczerpania  tematu,  przedstawiæ

pragnê garœæ uwag pozwalaj¹cych poszerzyæ ramy, w których historycy

polsko-¿ydowscy lat miêdzywojennych winni byæ rozpatrywani. Pozwala

na  to  m.in.  znaczny  postêp  w  prowadzonych  pod  kierunkiem  prof.  Je-

rzego Maternickiego przez Zak³ad Historii Historiografii i Dydaktyki na

Uniwersytecie  Warszawskim  badaniach  œrodowisk  historycznych  II  RP.

S¹ to, naturalnie, badania czynników o charakterze zasadniczo wy³¹cznie

iloœciowym, nie pozwalaj¹ce oceniæ jakoœci produkcji naukowej. Wpraw-

dzie  sami  historycy  ¿ydowscy  uwzglêdniani  s¹  w  nich  doœæ  kapryœnie,

niekiedy zupe³nie pomijani w referatach prezentuj¹cych poszczególne œro-

dowiska lokalne (np. artyku³ dotycz¹cy Wilna o istnieniu JIWO wspomi-

na pó³gêbkiem w jednym zdaniu), to jednak zgromadzone dane osobowe,

zbiorcze informacje o instytucjach, oœrodkach nauczaj¹cych, inicjatywach

6

I.M. B i d e r m a n: Majer Ba³aban, Historian of Polish Jewry. His Influence on the

Younger Generation of Jewish Historians, New York 1976.

7

I. T r u n k: 

Mjnvraxh Mjnwb tjnlvph hjprgvjrvusjhh tvdlvtl

 [Z dziejów historio-

grafii polskiej w ostatnich latach], „Gal-Ed” 3: 1976, s. 245-268.

8

A. E i s e n b a c h: Jewish Historiography in Interwar Poland, w: The Jews of Po-

land Between Two World Wars, eds. Y. G u t m a n [i in.], Hannover-London 1989, s. 453-

-493;  Historiografia  ¿ydowska  w  Polsce  miêdzywojennej,  w:  Œrodowiska  historyczne

II Rzeczypospolitej,  cz.  2:  Materia³y  konferencji  naukowych  w  Cedynii  i  Bia³ymstoku

w 1986 i 1987, Warszawa 1987, s. 236-291.

background image

FENOMEN HISTORIOGRAFII ¯YDOWSKIEJ W II RZECZYPOSPOLITEJ

21

wydawniczych, czasopismach i nagrodach naukowych; estymacje dotycz¹-

ce iloœci opublikowanych ksi¹¿ek i artyku³ów oraz proporcji miêdzy po-

szczególnymi dzie³ami tematycznymi, rzucaj¹ dodatkowe œwiat³o na obraz

historiografii  ¿ydowskiej  zachowany  w  ocala³ych  publikacjach  i  w  pa-

miêci potomnych.

Definiuj¹c  historyków  jako  osoby  „prowadz¹ce  badania  naukowe

nad przesz³oœci¹, wydaj¹ce fachowo Ÿród³a lub informatory z tej dziedzi-

ny wiedzy”, kartoteka dla lat 1918-1939  z  po³owy  lat  osiemdziesi¹tych

obejmowa³a  ok.  1850  nazwisk  „Polaków  i  cudzoziemców  wroœniêtych

w polskie  œrodowisko”.

9

  Dla  porównania  liczbê  historyków  polskich

dzia³aj¹cych  w  okresie  bezpoœrednio  poprzedzaj¹cym  uzyskanie  niepo-

dleg³oœci (1900-1918) szacuje siê na ok. 300 osób, w tym tylko 30 pro-

fesjonalistów zatrudnionych etatowo w placówkach badawczo-edukacyj-

nych.

10

 Nie ulega zatem w¹tpliwoœci, i¿ mimo tradycyjnie du¿ego zain-

teresowania tematyk¹ historyczn¹, nios¹c¹ pociechê i uciechê od smutnej

rzeczywistoœci, prawdziwa profesjonalizacja oraz instytucjonalizacja œro-

dowiska historycznego dokona³a siê dopiero w okresie miêdzywojennym,

i ¿e procesom tym towarzyszy³ szybki przyrost kadr naukowych.

Jak  na  tym  tle  rysuje  siê  œrodowisko  historyków  polsko  ¿ydow-

skich?  Brak  szczegó³owych  danych  niezmiernie  utrudnia  odpowiedŸ  na

tak postawione pytanie. Fragmentaryczne kwerendy bibliograficzne oraz

wyrywkowe  informacje  osobowe  nie  pozwalaj¹  jeszcze  na  precyzyjne

ustalenia. Na podstawie bibliografii sporz¹dzonej przez Majera Ba³abana

w koñcu lat trzydziestych

11

 oraz póŸniejszych artyku³ów przegl¹dowych

mo¿na  jednak  pokusiæ  siê  o  szacunkowe  wyznaczenie  rzêdu  wielkoœci

interesuj¹cego nas zjawiska. Do r. 1914 uprawiana naukowo historia by³a

dla ¯ydów polskich czymœ tak nowym, i¿ jej adeptów policzyæ mo¿na na

palcach obu r¹k. Samo ukazywanie siê w tych warunkach „Kwartalnika

Poœwiêconego Badaniom Przesz³oœci ¯ydów w Polsce” (3 numery wyda-

ne w Warszawie w latach 1912-13 pod red. Dawida Kandela i Ignacego

Schipera)  uznaæ  mo¿na  za  swoisty  fenomen  œwiadcz¹cy  o  g³odzie  wie-

dzy,  narastaj¹cym  szybko  zapotrzebowaniu  na  rzetelny  obraz  w³asnej

przesz³oœci  i  dorównuj¹cej  mu  samoœwiadomoœci  nielicznych  badaczy

9

J.  M a t e r n i c k i:  Polskie  œrodowiska  historyczne  lat  1918-1939,  w:  Œrodowiska

historyczne II Rzeczypospolitej. Materia³y konferencji naukowych w Krakowie i Lublinie

w 1984 i 1985, Warszawa 1986, s. 61.

10

Ten¿e:  Historiografia  polska  XX  wieku,  cz.  1:  (Lata  1900-1918),  Wroc³aw  1982,

s. 142.

11

M. B a ³ a b a n: Bibliografia historii ¯ydów w Polsce i w krajach oœciennych za la-

ta 1900-1939, t. 1, Warszawa 1939.

background image

22

DANIEL GRINBERG

przygotowanych do podjêcia takich zadañ. Punkt startowy by³ wiêc ni¿szy,

luki  w  wiedzy  –  nieporównywalnie  wiêksze,  udzia³  iloœciowy  w  ogól-

nopolskim  piœmiennictwie  historycznym  –  nieproporcjonalnie  zani¿ony

w stosunku do odsetka ludnoœci wyznania moj¿eszowego. Mo¿na zaryzy-

kowaæ opiniê o kilkudziesiêcioletnim opóŸnieniu historiografii ¿ydowskiej

w stosunku do historiografii europejskiej, w której, co warto podkreœliæ,

autorzy polscy odgrywali wówczas znacz¹c¹ rolê.

Stwierdzenie  powy¿sze  nie  przekreœla  bynajmniej  wysokiej  oceny

wczesnych prac Ba³abana i Schorra, nie podwa¿a te¿ niew¹tpliwej nowo-

czesnoœci  zaproponowanego  przez  Schipera  ujêcia  dziejów  gospodar-

czych ludnoœci ¿ydowskiej, w niczym nie ustêpuj¹cego najnowszym ten-

dencjom badawczym tej epoki.

12

W  okresie  miêdzywojennym  liczba  historyków  ¿ydowskich  zbli¿a

siê zapewne do dwustu, z wyraŸn¹ tendencj¹ do szybkiego wzrostu w la-

tach  koñcowych  dziêki  absolwentom  i  wspó³pracownikom  szeregu  no-

wych  instytucji  ¿ydowskich,  wœród  których  wyró¿niæ  nale¿y  w  pier-

wszym  rzêdzie  sekcjê  historyczn¹  ¯ydowskiego  Instytutu  Naukowego

utworzonego w Wilnie w r. 1928 (z oddzia³ami m.in. w Warszawie, £o-

dzi,  Krakowie,  Lwowie,  Bia³ymstoku,  Lublinie),  Instytut  Nauk  Judais-

tycznych  w  Warszawie  utworzony  w  tym  samym  roku,  seminaria  pro-

wadzone  na  Uniwersytecie  Warszawskim  przez  prof.  Maurycego  Han-

delsmana  i  prof.  Majera  Ba³abana.  Z  uwagi  na  równoleg³¹  emigracjê

uczonych ¿ydowskich do œrodków znajduj¹cych siê za granic¹ (do Pales-

tyny,  gdzie  na  Uniwersytecie  Hebrajskim  tworzonym  z  du¿¹  pomoc¹

¿ydostwa  polskiego  znaleŸli  zatrudnienie  m.in.  Bernard  Dov  Weinryb,

Natan  Gelber  i  Israel  Halpern  z  Bia³egostoku;  do  Austrii  i  Niemiec  –

przed r. 1933 – gdzie ca³a redakcja Juedisches Lexicon i Encyklopaedia

Judaica  sk³ada³a  siê  z  ¯ydów  polskich:  m.in.  urodzonego  w  Brodach

Marka Wischnitzera, dr Nachuma Goldmana z Warszawy czy dr Jakuba

Klatzkina z Mariampola, a tak¿e do Stanów Zjednoczonych, gdzie osiad³

nie tylko zwi¹zany z YIVO Jakub Szacki (ju¿ w r. 1922), lecz tak¿e np.

Salo Baron z Tarnowa (wyk³adowca Columbia University w Nowym Jor-

ku)  ten  przyrost  iloœciowy  nie  by³  dostatecznie  widoczny.  W  rezultacie

udzia³ procentowy historyków ¿ydowskich w ca³ej zbiorowoœci profesjo-

nalnych  badaczy  przesz³oœci  odpowiada³  zapewne  ogólnemu  odsetkowi

mniejszoœci ¿ydowskiej na ziemiach polskich (blisko 10%). Oznacza³oby

to, z czysto iloœciowego punktu widzenia, nieco szybsze tempo wzrostu

i stopniowe  odrabianie  nagromadzonych  zaleg³oœci,  nie  daj¹ce  jednak

12

I. S c h i p e r: Dzieje handlu ¿ydowskiego na ziemiach polskich, Warszawa 1937.

background image

FENOMEN HISTORIOGRAFII ¯YDOWSKIEJ W II RZECZYPOSPOLITEJ

23

asumptu do okreœlania analizowanego zjawiska mianem fenomenu w po-

dwójnym tego s³owa znaczeniu.

Znacznie korzystniejsze proporcje  zarysowa³yby  siê  przy  uwzglêd-

nieniu danych o iloœci opublikowanych ksi¹¿ek i artyku³ów naukowych.

W oko³o 8  tys.  publikacji,  wed³ug  szacunków  Jerzego  Maternickiego,

13

mieœci³o siꠖ jak mo¿na s¹dzi栖 blisko 2000 (czyli ponad 20%) tekstów

autorów polsko-¿ydowskich. Obok znacznej iloœci wydawnictw ksi¹¿ko-

wych i kilku czasopism specjalistycznych, o których bêdzie jeszcze mo-

wa, sk³ada³o siê na tê liczbê ponad 20 periodyków (w jidysz, hebrajskim

i polskim), zamieszczaj¹cych systematycznie materia³y o charakterze opra-

cowañ historycznych.

Te  budz¹ce  respekt  estymacje  wskazuj¹ce  na  rozmiary  i  specyfikê

historiografii  ¿ydowskiej  lat  miêdzywojennych  znajduj¹  bezpoœrednie

potwierdzenie w zgromadzonych przez Ba³abana i jego uczniów materia-

³ach  bibliograficznych  do  historii  ¯ydów  w  Polsce  i  w  krajach  oœcien-

nych  dla  lat  1900-1930  odnotowuj¹cych  2948  pozycji.  Czêœæ  pierwsz¹

tego  niezwykle  cennego  wydawnictwa  zd¹¿ono  opublikowaæ  w  r.  1939

jako tom X Pism Instytutu Nauk Judaistycznych. Podobne wysokie propor-

cje  udzia³u  autorów  ¿ydowskich  wynikaj¹  z  analizy  pierwszych  tomów

Bibliografii polskiej 1901-1939 obejmuj¹cej ca³oœæ piœmiennictwa.

14

Z  badañ  przeprowadzonych  we  Francji  przez  Oliviera  Carbonella

i potwierdzonych przez innych znawców tematu (m.in. dla Polski – przez

prof.  Tazbira)  wynika  niedwuznacznie,  i¿  udzia³  tematyki  historycznej

w ca³oœci piœmiennictwa poszczególnych narodów, niezwykle wysoki dla

Anglii czy Francji jeszcze w wieku XVII,

15

 mala³ systematycznie od tej

pory  (mimo  znacznych  przyrostów  iloœciowych),  w  tym  równie¿  przez

ca³y wiek XIX zwany niekiedy, sk¹din¹d, wiekiem historii. Na ziemiach

polskich, wskutek opóŸnieñ cywilizacyjnych i sytuacji politycznej, pro-

ces ten przebiega³ znacznie wolniej. Historia odgrywa³a bowiem w pol-

skiej kulturze umys³owej rolê szczególn¹. W rezultacie w r. 1900 szeroko

rozumiana  tematyka  historyczna  (z  uwzglêdnieniem  biografistyki  oraz

historii literatury) plasuje siê na drugim miejscu, zaraz po literaturze piêk-

nej, wœród ogó³u polskojêzycznych publikacji (235 na  1557  pozycji,  tj.

blisko 15%, podczas gdy we W³oszech jest siódma-ósma (1008 na 9975

13

J.  M a t e r n i c k i:  Historiografia  polska  i  jej  miejsce  w  ¿yciu  umys³owym  spo³e-

czeñstwa polskiego dwudziestego wieku, w: Historiografia i kultura historyczna. Studia

i szkice, Warszawa 1990, s. 660-665.

14

Bibliografia polska 1901-1939, t. 1-3 (A-Ca), Warszawa 1986-1993.

15

O. C a r b o n e l l: Histoire et historians, Toulouse 1976.

background image

24

DANIEL GRINBERG

poz.)  zaœ  w  Niemczech  a¿  dziesi¹ta  (1090  na  24  792  poz.).

16

  Histori¹

zajmowa³ siê wówczas co pi¹ty uczony polski, co dawa³o jej niekwestio-

nowane przywództwo wœród innych dyscyplin naukowych.

Podobna analiza przeprowadzona dla roku 1915 ujawnia zmienione

ju¿  proporcje.  491  nosz¹cych  tê  datê  druków  o  treœci  historycznej  na

7460  ogó³em  to  zaledwie  6,6%  iloœci  i  3,3%  nak³adów,  co  daje  muzie

Klio  ju¿  tylko  4  miejsce.  Jerzy  Maternicki  odnotowuje  kryzys  historii

i historiografii, zwrot ku historii wewnêtrznej,

17

 i równoleg³y wzrost roli

innych nauk – zjawiska, które gdzie indziej wyst¹pi³y znacznie wczeœniej.

Jak  na  tym  tle  rysuje  siê  rozwój  historiografii  ¿ydowskiej  na  zie-

miach polskich? Mo¿na przypuszczaæ, ¿e zaskakuj¹co podobnie. Wobec

braku  szczegó³owych  analiz  ca³oœci  publikacji  w  jêzykach  hebrajskim

i jidysz zadowoliæ siê jednak musimy szacunkami i wnioskowaniem po-

œrednim.  Czynnikiem  ró¿nicuj¹cym  jest  przede  wszystkim  wynikaj¹ca

z tradycji kulturowych ogromna dominacja piœmiennictwa o charakterze

religijnym, b¹dŸ podejmuj¹cego tematy na styku historii i religii, w któ-

rych  celowali  zw³aszcza  tzw.  monografiœci  hebrajscy  z  drugiej  po³owy

ubieg³ego wieku i pocz¹tku w. XX (m.in. Samuel Funn, Samuel Buber,

Chaim Dembitzer; póŸniej Samuel Abraham Poznañski).

Zainteresowania histori¹ œwieck¹ silnie choæ swoiœcie uwidocznione

w  pinkasach,  jizkor-buchach  (ksiêgach  pamiêci)  itp.  owocowa³y  od  lat

60-tych  XIX  wieku  publikacjami  asymilacjonistów  w  rodzaju  H.  Nus-

bauma czy A. Kraushara, przecieraj¹cymi drogê stricte naukowym opra-

cowaniom  przedstawicieli  nastêpnych  pokoleñ.  Bardzo  szybko  te¿  owa

œwiecka historia, mimo opóŸnieñ, sta³a siê najpopularniejszym, po juda-

istyce,  kierunkiem  badañ  naukowych,  mocno  zaznaczaj¹cym  siê  wœród

innych dzia³ów piœmiennictwa ¯ydów polskich. Ze wzglêdu na znacznie

wy¿sze proporcje konsumentów kultury, powszechn¹ umiejêtnoœæ czyta-

nia,  zasiêg  oddzia³ywania  tych  publikacji  by³,  jak  mo¿na  s¹dziæ  (przy

porównywalnych nak³adach), wiêkszy ni¿ w wypadku prac historycznych

autorów polskich. Wydaje siê tak¿e, i¿ odsetek prac podejmuj¹cych tak¹

tematykê  w  latach  1918-1939  by³  w  piœmiennictwie  ¯ydów  polskich

wy¿szy (uwzglêdniaj¹c 4 g³ówne jêzyki – jidysz, hebrajski, polski i nie-

miecki – w którym publikuj¹ wiele tekstów autorzy galicyjscy zwi¹zani

z oœrodkami w Austrii lub w Niemczech, m.in. Gelber; zdecydowanie s³ab-

nie po r. 1918 pozycja jêzyka rosyjskiego) ni¿ w piœmiennictwie polskim.

Spadek procentowy nastêpuje zapewne dopiero w latach trzydziestych.

16

J. M a t e r n i c k i: Historiografia polska, s. 664.

17

Ten¿e: Idee i postawy. Historia i historycy polscy 1914-1918. Studium historiogra-

ficzne, Warszawa 1975.

background image

FENOMEN HISTORIOGRAFII ¯YDOWSKIEJ W II RZECZYPOSPOLITEJ

25

Wiele  z  prawid³owoœci  charakterystycznych  dla  historiografii  pol-

skiej  interesuj¹cego  nas  okresu  znajduje  pe³ne  potwierdzenie  równie¿

w odniesieniu do badaczy zajmuj¹cych siê zasadniczo dziejami ludnoœci

wyznania  moj¿eszowego.  Na  ogó³  obserwujemy  je  tu  we  wzmocnionej

postaci. Odnosi siê to np. do galicyjskiego pochodzenia historyków doby

miêdzywojennej.  Efektem  ubocznym  autonomii  kulturalnej,  któr¹  przez

prawie pó³ wieku cieszy³a siê dominuj¹ca etnicznie ludnoœæ Galicji i Lo-

domerii,  by³a  znaczna  nadreprezentacja  wœród  urzêdników  i  pracowni-

ków  naukowych  ludzi  urodzonych,  b¹dŸ  przynajmniej  wykszta³conych,

na tym obszarze. O ile jednak wœród historyków polskich zjawisko to ma

zasiêg ograniczony –  ok.  50%  w  pierwszych  latach  po  odzyskaniu  nie-

podleg³oœci,  o  tyle  wœród  historyków  ¿ydowskich  siêga  w  latach  dwu-

dziestych 75% czynnych zawodowo. Co wiêcej, jak to ju¿ wielokrotnie

podkreœlano, nieomal wszyscy czo³owi badacze ¿ydowscy tej doby wy-

wodzili siê z Galicji:

18

 Moj¿esz Schorr z Przemyœla, któremu poœwiêci³

na  progu  stulecia  wzorcow¹  monografiê  Ba³aban  i  Filip  Friedman  ze

Lwowa,  Ignacy  Schiper  z  Tarnowa,  Rafael  Mahler  i  Artur  Eisenbach

z Nowego  S¹cza,  Emanuel  Ringelblum  z  Buczacza  w  Galicji  Wschod-

niej. £amie tê regu³ê jedynie urodzony w Warszawie Jerzy Szacki, choæ

i on rozpocz¹³ karierê akademick¹ na Uniwersytecie Jagielloñskim.

Tak  wyraŸna  dominacja  oœrodka  galicyjskiego,  nie  znajduj¹ca  wy-

t³umaczenia w danych demograficznych, zauwa¿alna równie¿ na mniej-

sz¹ ju¿ skalê w innych dziedzinach aktywnoœci intelektualnej, by³a owo-

cem swobód politycznych i szerszego dostêpu do szkó³, przede wszyst-

kim jednak innego przebiegu haskali, która w porównaniu z Królestwem

Polskim  zaczê³a  siê  tu  wczeœniej,  mia³a  wiêkszy  zasiêg  oddzia³ywania

i w sumie g³êbiej przeora³a umys³y wyznawców religii moj¿eszowej.

Inn¹  cech¹  upodabniaj¹c¹  do  siebie  obie  zbiorowoœci  jest  stosun-

kowo nik³y udzia³ kobiet. Up³yw czasu powoduje jednak zaznaczanie siê

i  na  tym  polu  istotnych  ró¿nic  kulturowych.  Po  r.  1918  udzia³  kobiet

w polskim œrodowisku historycznym, nie przekraczaj¹cy pocz¹tkowo 8%,

systematycznie roœnie, dochodz¹c do 25% w r. 1939.

19

 Natomiast wœród

ludnoœci  ¿ydowskiej  kobiety  zajmuj¹ce  siê  systematycznie  badaniem

dziejów w³asnego narodu pojawiaj¹ siê znacznie póŸniej i mimo szero-

kiego dostêpu do uczelni judaistycznych i uniwersytetów do r. 1939 sta-

nowi¹  wielk¹  rzadkoœæ.  Wœród  godnych  pamiêci  wyj¹tków  wymieñmy

18

Por.  np.  L.  D o b r o s z y c k i:  YIVO  in  Interwar  Poland.  Work  in  the  Historical

Sciences,  w:  The  Jews  of  Poland  Between  Two  World  Wars,  eds.  Y.  G u t m a n  [i  in.],

s. 500 i przypis 18.

19

J. M a t e r n i c k i: Polskie œrodowiska, s. 63.

background image

26

DANIEL GRINBERG

wszak¿e dla przyk³adu Belê Mandelsberg czy Perlê Kramerównꠖ wy-

chowanki seminarium prowadzonego przez Ba³abana na UW.

Wœród cech ró¿nicuj¹cych zwraca uwagê rzutuj¹ca na sposób pojmo-

wania historycznej profesji i podejmowan¹ tematykê badawcz¹ odmien-

noœæ pochodzenia spo³ecznego kadr naukowych. Podczas gdy wiêkszoœæ

osób  uwzglêdnionych  w  Ankiecie  Zak³adu  Historii  Historiografii  i  Dy-

daktyki  UW  legitymuje  siê  pochodzeniem  ch³opskim  (65%),  a  znaczna

czêœæ pozosta³ych – szlacheckim, co odpowiada z grubsza specyfice inte-

ligencji polskiej, wœród historyków ¿ydowskich mamy do czynienia z prze-

wag¹ osób wywodz¹cych siê z najliczniejszej warstwy drobnomieszczañ-

skiej  –  przewa¿nie  z  g³êbokiej  galicyjskiej  prowincji.  Odmiennie  ni¿

w wypadku ich polskich odpowiedników, wybór profesji oznacza³ czêsto

radykalne  zerwanie  z  tradycjami  rodzinnymi,  wi¹za³  siê  z  konkretnymi

opcjami politycznymi i narodowymi.

Spoœród  licznych  mniejszoœci  narodowych  zamieszkuj¹cych  tery-

torium  II  RP  w³asn¹  historiografi¹  poszczyciæ  siê  mogli  obok  ¯ydów

jedynie  Niemcy  i  Ukraiñcy.  Ich  sytuacja  nie  by³a  jednak,  bynajmniej,

identyczna.  Tereny,  na  których  stanowili  najwiêkszy  odsetek  ludnoœci

graniczy³y  bezpoœrednio  z  obszarami,  na  których  stanowili  narody  rz¹-

dz¹ce (w Republice Weimarskiej i Ukraiñskiej Republice Socjalistycznej

wchodz¹cej w sk³ad ZSRR). Stwarza³o im to oparcie moralne, polityczne

i, w przypadku mniejszoœci niemieckiej, instytucjonalne oparcie, którego

¯ydzi polscy byli pozbawieni.

W  przeciwieñstwie  do  ¯ydów  podkreœlaj¹cych  silnie  swoj¹  lojal-

noœæ wobec pañstwa polskiego, co znalaz³o odpowiedni wyraz w aktyw-

noœci przedstawicieli ¿ydostwa polskiego na forum parlamentarnym, inne

mniejszoœci dystansowa³y siê mocniej od prowadzonej w stosunku do nich

polityki  narodowoœciowej.  Ich  historiografia  tego  okresu  jest  w  znacz-

nym stopniu czu³ym barometrem oddaj¹cym falowanie nastrojów, aspira-

cje, nadzieje i programy dzia³ania. O ile œwiadomoœæ w³asnej odrêbnoœci

narodowej nie przekreœla³a bynajmniej u historyków ¿ydowskich z poko-

lenia Ba³abana czy Ringelbluma poczucia historycznych zwi¹zków z pañ-

stwowoœci¹ polsk¹ i polsk¹ kultur¹, czego wymownym œwiadectwem jest

ogromna iloœæ pochodz¹cych z tego okresu publikacji przedstawiaj¹cych

patriotyczne nastawienie szerokich rzesz ludnoœci ¿ydowskiej, udzia³ jej

reprezentantów w polskich powstaniach narodowych oraz wk³ad do wy-

pracowanego  przez  stulecia  dziedzictwa  kultury  artystycznej  i  umys³o-

wej, o tyle prace historyków niemieckich akcentuj¹ raczej odrêbnoœæ ni¿

wspólnotê  losów;  nastawione  s¹  na  podtrzymywanie  ukszta³towanych

przez stulecia stereotypów etnicznych.

background image

FENOMEN HISTORIOGRAFII ¯YDOWSKIEJ W II RZECZYPOSPOLITEJ

27

Pó³toramilionowa mniejszoœæ niemiecka w Polsce, zdaniem prof. Je-

rzego Serczyka „zorganizowana najlepiej i najwszechstronniej”,

20

 mia³a

siêgaj¹ce  g³êboko  w  przesz³oœæ  tradycje  w³asnych  badañ  naukowych,

towarzystwa historyczne w Gdañsku, Poznaniu i Bydgoszczy, oraz pomoc

silnego  oœrodka  wroc³awskiego,  promieniuj¹cego  na  zamieszka³e  przez

Niemców tereny Europy Wschodniej. Kilkaset osób by³o cz³onkami Deu-

tsche Historische Gessellschaft für Polen (DHGfP); 2-3 razy w roku uka-

zywa³ siê w Poznaniu „Deutsche Wissenschaftliche Zeitschrift in Polen”

poœwiêcony w g³ównej mierze dziejom ludnoœci niemieckiej i protestan-

tyzmu w Wielkopolsce (45% art.). Artyku³y o treœci historycznej pozosta-

j¹ce na ogó³ pod silnym wp³ywem Ostforschungen uprawianych z mocn¹

tendencj¹ polityczn¹ w Republice Weimarskiej, a póŸniej w III Rzeszy

21

pojawia³y siê równie¿ na ³amach czasopism. Obok dominuj¹cego wyraŸ-

nie nurtu nacjonalistycznego zaznacza³ siê w nich niekiedy nurt socjalde-

mokratyczny.

Ukraiñcy – najliczniejsza mniejszoœæ narodowa II RP – daleko ustê-

powali  Niemcom  pod  wzglêdem  stopnia  dojrza³oœci  œwiadomoœci  naro-

dowej  i  zinstytucjonalizowanych  form  dzia³alnoœci.  Tym  niemniej  ju¿

w latach 90-tych minionego wieku pojawi³y siê w Galicji Wschodniej ich

pierwsze  publikacje  historyczne.  W  okresie  miêdzywojennym  aktywn¹

rolê wœród ukraiñskiej inteligencji odgrywa³o dzia³aj¹ce we Lwowie To-

warzystwo Historyczne im. T. Szewczenki. Powa¿n¹ pracê naukow¹ kon-

tynuowa³  zwi¹zany  z  Uniwersytetem  Jagielloñskim  prof.  Micha³  Hru-

szewski. W r. 1932 dwutomow¹ Historiê Ukrainy opublikowa³ S. Doro-

szenko.

Porównanie tych osi¹gniêæ na niwie badañ w³asnej przesz³oœci po-

zwala lepiej zrozumieæ specyfikê i niepowtarzalnoœæ historiografii ¿ydow-

skiej w Polsce. By³a ona bowiem czymœ jakoœciowo odmiennym, pe³ni¹c

funkcje nie maj¹ce odpowiednika wœród innych mniejszoœci etnicznych.

Mam tu na myœli w pierwszym rzêdzie zakres i powszechnoœæ spo³eczne-

go ruchu naukowego, wieloœæ prowincjonalnych inicjatyw rozbudzanych

celow¹, przemyœlan¹ aktywnoœci¹ JIWO w Wilnie oraz INJ – instytucji,

dla których trudno by³oby znaleŸæ paralele.

Nieprzypadkowo podczas zorganizowanego w Warszawie w r. 1933

Miêdzynarodowego Kongresu Nauk Historycznych obok oficjalnej dele-

gacji polskiej pojawili siê, nieoficjalnie jako jedyni, tak¿e przedstawiciele

20

J. S e r c z y k: Historiografia mniejszoœci niemieckiej w II Rzeczypospolitej, w: Œro-

dowiska historyczne II Rzeczypospolitej, s. 342.

21

Tam¿e, s. 344.

background image

28

DANIEL GRINBERG

JIWO i INJ. Silnie odczuwan¹ potrzebê utrzymywania miêdzynarodowych

kontaktów  manifestowa³a  ju¿  jedna  z  pierwszych  rezolucji  podjêtych

w paŸdzierniku r. 1929 podczas obrad I Konferencji ¯ydowskiego Insty-

tutu Naukowego.

22

 ¯yczliwoœæ Maurycego Handelsmana i Tadeusza Man-

teuffla, jak równie¿ miêdzynarodowej spo³ecznoœci historyków pozwoli³a

w tym wypadku nagi¹æ regulamin do potrzeb inicjatorów tego przedsiê-

wziêcia.

23

 Naturalne zwi¹zki z historiografi¹ polsk¹, m.in. poprzez ³¹cze-

nie wyk³adów w INJ z prowadzeniem w³asnych seminariów na Uniwer-

sytecie Warszawskim (M. Schorr, M. Ba³aban), zdobywanie stopni nau-

kowych  na  polskich  uczelniach  (m.in.  E.  Ringelblum)  i  przenoszenie

osi¹gniêæ badawczych historiografii polskiej na grunt dziejów ¿ydostwa

polskiego  (najbardziej  u¿yteczne  okaza³y  siê  tu  prace  Kutrzeby  z  dzie-

dziny historii prawa oraz nowatorskie prace Bujaka i Rutkowskiego dla

dziejów gospodarczych i spo³ecznych), prowadzenie polemik naukowych

(np. z ujêciem historii miast polskich  reprezentowanym  przez  Ptaœnika,

niektórymi  tezami  A.  Brücknera),  czy  wreszcie  wskutek  publikowania

znacznej  czêœci  artyku³ów  i  ksi¹¿ek  równie¿,  b¹dŸ  wy³¹cznie  w  jêzyku

polskim  –  wszystko  to  sprzyja³o  nie  tylko  kontaktom  osobistym  czo³o-

wych badaczy, lecz przede wszystkim ¿ywemu obiegowi myœli i wzajem-

nemu  przenikaniu  siê  tych  dwóch,  bynajmniej  nie  odrêbnych  œwiatów.

O œrodowiskach historycznych innych mniejszoœci nie sposób powiedzieæ

tego samego.

Niema³e  znaczenie  mia³  równie¿  niew¹tpliwie  autorytet  naukowy

postaci  takich  jak  Schorr  czy  Ba³aban;  a  wœród  innych  czynników  –

rozs¹dny, roz³o¿ony na lata program dzia³ania zak³adaj¹cy szerok¹ edycjê

Ÿróde³, monografie szczegó³owe (zw³aszcza gmin) i stopniowe likwido-

wanie zaleg³oœci,

24

 wreszcie, co mo¿e zaskakiwaæ, umiejêtnoœæ w miarê

harmonijnej wspó³pracy ludzi i oœrodków reprezentuj¹cych ró¿ne orien-

tacje  ideowe  i  ró¿ne  wizje  przedmiotu  badañ,  co  wiêcej,  preferuj¹cych

odmienne metodologie.

Niekwestionowany dorobek badawczy bêd¹cy owocem stosunkowo

krótkiego okresu zorganizowanych przedsiêwziêæ zbiorowych, du¿a aktyw-

noœæ w³asna, kompleksowoœæ podejmowanych inicjatyw oraz ich czêsto

22

W. S e r c z y k: Historiografia ukraiñska w Polsce miêdzywojennej, w: Œrodowiska

historyczne II Rzeczypospolitej, s. 300.

23

A. E i s e n b a c h: Jewish Historiography, s. 471.

24

E. R i n g e l b l u m: Historia ¯ydów na VII Miêdzynarodowym ZjeŸdzie Nauk His-

torycznych w Warszawie, „Miesiêcznik ¯ydowski” 1933 nr 11-12, s. 258-260; M. B a -

³ a b a n: Historycy ¯ydzi i historycy ¿ydowscy na Wszechœwiatowym Kongresie Historycz-

nym w Warszawie 21-28 sierpnia 1933, „Nasz Przegl¹d” 1933 nr 57 (z 26 II).

background image

FENOMEN HISTORIOGRAFII ¯YDOWSKIEJ W II RZECZYPOSPOLITEJ

29

niestereotypowy  charakter  (dzia³alnoœæ  tzw.  sammlers,  szerokie  szkole-

nia, nacisk na Ÿród³a wywo³ane (JIWO), rola edytorstwa) – wszystko to

pozwala mówiæ o swoistym fenomenie, nie zawsze uœwiadamianym so-

bie w pe³ni przez polskie œrodowiska naukowe. Co wiêcej, formy dzia³a-

nia i cechy charakterystyczne dla historiografii ¿ydowskiej w Polsce lat

dwudziestych i trzydziestych zapewniaj¹ jej odrêbne miejsce w historio-

grafii ¿ydowskiej tego okresu.

Zacznijmy od przypomnienia jak bardzo opóŸnione  w  stosunku  do

pobratymców  z  Zachodu  i  Wschodu  by³y  inicjatywy  badawcze  z  prze-

³omu XIX i XX w. na ziemiach polskich. Za spraw¹ Heinricha Graetza

¯ydzi niemieccy i szerzej – zachodnioeuropejscy ju¿ od lat 50-tych ubie-

g³ego  wieku  znaleŸli  siê  w  strefie  wp³ywów  niemieckiej  szko³y  histo-

rycznej. Na terenie Rosji – w Petersburgu, Kijowie, Odessie póŸniej Wil-

nie, od lat 70-tych powstawaæ zaczê³y czasopisma i oœrodki specjalizu-

j¹ce siê w odtwarzaniu dziejów i zas³ug ¯ydów wschodnioeuropejskich.

Z  tego  nurtu  wyrós³  Szymon  Dubnow  –  kodyfikator  nowego  ujêcia

akcentuj¹cego  zasiedzia³oœæ  i  odrêbnoœæ  narodowo-kulturaln¹  wyznaw-

ców judaizmu na terenach dawnej Rzeczypospolitej wielu narodów.

Rozsiane  szeroko  na  œwiecie  (g³ównie  w  Niemczech,  Austrii,  Sta-

nach Zjednoczonych, Palestynie – od lat 20-tych i w Rosji Radzieckiej –

do  oko³o  1928  r.)  oœrodki  edukacyjno-naukowe,  w  których  zajmowano

siê w sposób systematyczny  tematyk¹  ¿ydowsk¹,  zwi¹zane  by³y  prawie

bez wyj¹tków b¹dŸ z uczelniami judaistycznymi (przy czym Instytut war-

szawski, mimo swoich ograniczeñ, nale¿a³ do nowoczeœniejszych placó-

wek  tego  typu,  toleruj¹c  materialistyczn¹  wyk³adniê  dziejów  gospodar-

czych  Schipera,  odwo³ania  Arie  Tartakowera  do  najmodniejszych  tren-

dów  w  socjologii  i  szeroki  wachlarz  opinii  prezentowanych  na  ³amach

zwi¹zanego  z  Instytutem  pisma  ”Miesiêcznik  ¯ydowski”  1930-1935),

b¹dŸ  z  redakcjami  du¿ych  przedsiêwziêæ  wydawniczych  o  charakterze

encyklopedyczno-s³ownikowym. Rysem charakterystycznym dla owoców

ich dzia³alnoœci by³ pewien tradycjonalizm w samym wyborze tematów

jak  równie¿  formach  ich  ujêcia.  Tematy  te  rozpatrywane  by³y  ponadto

czêsto w oderwaniu od swojego powszechnodziejowego kontekstu.

Na tym tle historiografia ¿ydowska na ziemiach polskich lat miêdzy-

wojennych  wyró¿nia  siê  nie  tylko  skal¹  iloœciow¹;  obfitoœci¹  i  ró¿no-

rodnoœci¹  gatunkow¹.  Odznacza  siê  nowoczesnoœci¹  spojrzenia,  œwiec-

kim podejœciem nawi¹zuj¹cym do najlepszych wzorów Dubnowa i auto-

rów niemieckich, w³¹czaniem dorobku innych nauk spo³ecznych, du¿ym

zainteresowaniem okazywanym, nie eksplorowanej dot¹d, problematy-

ce spo³eczno-gospodarczej i demograficznej, szerszym, choæ nie w pe³ni

background image

30

DANIEL GRINBERG

zadowalaj¹cym uwzglêdnianiem t³a ogólnego, znacznie g³êbszym pojmo-

waniem dziejów kulturalnych (J. Szacki, I. Schiper).

Uderza w niej zarazem bardzo s³abe zainteresowanie dziejami dias-

pory ¿ydowskiej, poza Polsk¹, w œredniowieczu i czasach nowo¿ytnych.

Wzorem  metodologicznym  s¹  szczegó³owe  studia  zwi¹zane  z  histori¹

lokaln¹  poszczególnych  gmin;  studia  oparte  na  Ÿród³ach  w³asnych  wy-

tworzonych  przez  te  gminy,  skonfrontowanych  jednak  z  zachowanymi

aktami grodzkimi. Pod wzglêdem bazy Ÿród³owej i doskona³oœci warszta-

towej  stoj¹  one  nieporównanie  wy¿ej  ni¿  ich  pierwsze  dziewiêtnasto-

wieczne odpowiedniki. Stan równowagi tak rozumianym badaniom histo-

rycznym zapewnia³ s³abszy, ale przybieraj¹cy na znaczeniu nurt opraco-

wañ o charakterze syntetycznym.

Jest to historiografia wyra¿aj¹ca rozwiniêt¹ samoœwiadomoœæ odrêb-

noœci i specyfiki losów historycznych ¿ydostwa polskiego. W wiêkszoœci

swoich dokonañ wykracza ona daleko poza horyzont zabarwionych siln¹

tendencj¹  polityczn¹  b¹dŸ  religijn¹  apologetycznych  opracowañ  z  dzie-

wiêtnastego wieku. Ilustruje ten etap w rozwoju œwiadomoœci narodowej,

w której w³asna przesz³oœæ przestaje byæ przedmiotem publicystycznych

b¹dŸ amatorskich zainteresowañ. Staje siê natomiast samodzieln¹ i upra-

wian¹ w sposób profesjonalny dojrza³¹ dziedzin¹ badañ naukowych.

Nie oznacza to bynajmniej braku tendencyjnoœci politycznej znacz-

nej czêœci opracowañ. Tony krytyczne wobec ró¿nych aspektów w³asnej

przesz³oœci wi¹¿¹ siê czêsto œciœle z ideologicznymi i politycznymi uwi-

k³aniami poszczególnych autorów. Dla przyk³adu, historiografia marksis-

towska, ze swoj¹ uwodzicielsk¹ prostot¹ interpretacyjn¹, stwarza³a siln¹

pokusê  zast¹pienia  budz¹cych  niedosyt  solidarystycznych  schematów

odziedziczonych po poprzednikach, równie schematycznymi ujêciami kla-

sowymi.  Œrednie  i  najm³odsze  pokolenie  historyków  ¿ydowskich  czyn-

nych zawodowo w latach miêdzywojennych, mimo zró¿nicowanych opcji

politycznych  (Bund,  Poalej  Syjon,  Ha  Shomer  Ha-cair,  komunizm)  od-

wo³ywa³o siê chêtnie do takiej terminologii. Wp³ywy marksizmu – mocno

uwydatnione u Schipera, Mahlera czy nawet Ringelbluma – by³y, ogólnie

rzecz bior¹c, widoczniejsze ni¿ w historiografii polskiej tego okresu.

Na  „pokoleniowoœæ”  –  rolê  cyklicznych  przemian  duchowych  –

w ewolucji ¿ycia umys³owego ¯ydów polskich XIX i XX stulecia zwra-

cano ju¿ wielokrotnie uwagê

25

. Wiele z tych przemian uwarunkowanych

by³o rotacj¹ pokoleñ dokonuj¹c¹ siê w kulturze polskiej. Dla przyk³adu

na pokolenie Ba³abana i Schorra – najstarsze z aktywnych naukowo po

25

Por. np. M. B i d e r m a n: jw., wstêp.

background image

FENOMEN HISTORIOGRAFII ¯YDOWSKIEJ W II RZECZYPOSPOLITEJ

31

r. 1918 – oddzia³ywa³y wci¹¿ jeszcze bardzo silnie wzory neoromantycz-

ne.  Neoromantyzm  wywar³  zreszt¹  istotny,  wci¹¿  jeszcze  niedoceniany

wp³yw na ca³e piœmiennictwo syjonistyczne tego okresu.

Inn¹ z najistotniejszych cech charakteryzuj¹cych historiografiê ¯y-

dów polskich jest jej wielojêzycznoœæ uwydatniaj¹ca zró¿nicowanie form

i  postaci  audioidentyfikacji  narodowej.  Publikowano,  wyk³adano  i  dys-

kutowano zasadniczo w 3 g³ównych jêzykach: po polsku, w jidysz i po

hebrajsku. Wiek dwudziesty, mimo niekwestionowanych postêpów polo-

nizacji,  w  dziedzinie  historii  przyniós³  raczej  umocnienie  siê  wp³ywów

jêzyka  jidysz.  Nie  tylko  dlatego,  ¿e  badania  nad  przesz³oœci¹  przesta³y

byæ domen¹ asymilatorów oraz monografistów hebrajskich. Sta³o siê tak

g³ównie za spraw¹ koncepcji promieniuj¹cych z ¯ydowskiego Instytutu

Naukowego  w  Wilnie  i  zwi¹zanych  z  nim  wydawnictw  periodycznych

takich jak „Historisze Szriften”, miesiêcznik „JIWO bleter” czy zwi¹zane

z nim duchowo warszawskie „Blatter far geszichte” (pod red. Mahlera)

czy „Lodzer wisenszaftliche szriften” zapocz¹tkowane w £odzi w r. 1938

przez Filipa Friedmana.

G³ównie w jidysz pisa³ i publikowa³ swoje prace Jakub Szacki. Na-

tomiast Ba³aban, Schiper czy Ringelblum starali siê o mo¿liwie szeroki

kr¹g czytelników, „obs³uguj¹c” bardziej równomiernie jêzyk polski i ¿y-

dowski.  Instytut  Nauk  Judaistycznych  zgodnie  z  tradycjami  preferowa³

jêzyk hebrajski i polski.

Dziêki  publikacjom  w  jêzyku  polskim,  iloœciowo  prawdopodobnie

nie  dorównuj¹cym  udzia³owi  ksi¹¿ek  i  artyku³ów  napisanych  w  jidysz,

zepchniêta na margines zainteresowañ nauki polskiej problematyka dzie-

jów ludnoœci wyznania moj¿eszowego uzyska³a glejt równouprawnienia

i szansê  oddzia³ywania  na  stan  poinformowania  wszystkich  konsumen-

tów kultury. G³ówna walka za poœrednictwem wybranego jêzyka przeka-

zu toczy³a siê jednak o stan œwiadomoœci samych œrodowisk ¿ydowskich

i one, naturalnie, by³y zasadniczym adresatem.

Jeœli  na  dorobek  historiografii  polsko-¿ydowskiej  spojrzymy  z  po-

równawczej i jakoœciowej perspektywy, jej najw³aœciwsze lub, ostro¿niej,

najambitniejsze  dokonania,  za  które  w  moim  mniemaniu,  zdaj¹c  sobie

sprawê  z  kontrowersyjnoœci  takiego  wyboru,  uznaæ  mo¿na  Schipera,

Szackiego i Ringelbluma,  mieszcz¹  siê  w  jednym  szeregu  z  czo³owymi

pracami polskich historyków spo³ecznych i gospodarczych  tego  okresu.

Bior¹c  jednak  pod  uwagê  niski  punkt  startowy,  brak  opracowañ  cz¹st-

kowych  i  koniecznoœæ  wykonania  ogromnych  kwerend  archiwalnych,

schyliæ nale¿y czo³a przed osi¹gniêtymi w krótkim czasie rezultatami.

background image

32

DANIEL GRINBERG

Prezentuj¹c  w  r.  1930  podczas  obrad  sekcji  II  (Historia  Dawnej

Rzeczypospolitej) V Powszechnego Zjazdu Historyków Polskich referat

na  temat  Zadania  i  potrzeby  historiografii  ¿ydowskiej  w  Polsce  Majer

Ba³aban  nawi¹za³  do  wczeœniejszego  o  30  lat  wyst¹pienia  M.  Schorra.

Mocno  akcentowa³  istniej¹ce  wci¹¿  braki  –  „smutny”  stan  zachowania

Ÿróde³ i jednostronnoœæ prowadzonych dot¹d badañ – a tak¿e zasadniczy

fakt, ¿e dzieje ¯ydów w Polsce s¹ ograniczon¹ czêœci¹ polskiej historii.

Rezolucja  przyjêta  przez  Zjazd  ten  punkt  widzenia  bardzo  rozmydla³a.

W osiem lat póŸniej ten sam Ba³aban w  numerze  specjalnym  warszaw-

skiego  „G³osu  Gmin  ¯ydowskich”  wydanym  z  okazji  20-lecia  Polski

odrodzonej,  z  du¿o  wiêkszym  ju¿  optymizmem  ocenia³  dotychczasowe

dokonania. Podkreœla³ du¿y postêp w takich dziedzinach jak dawne insty-

tucje samorz¹dowe, historia ruchów mistycznych, udzia³ ¯ydów polskich

w powstaniach narodowych, ekonomiczne warunki bytu. Uwypukla³ za-

razem widoczny postêp organizacyjny.

26

Up³yw  czasu  os³abi³  tak¿e  pierwotny  krytycyzm  Filipa  Friedmana.

Zg³oszonemu  przezeñ  w  r.  1933  ambitnemu  projektowi  zjazdu  history-

ków  ¿ydowskich  dla  powo³ania  miêdzynarodowej  organizacji  „¿ydow-

skiej  nauki  historycznej”

27

  towarzyszy³a  ostra  ocena  stanu  istniej¹cego.

£ódzki  autor  wydobywa³  w  niej  na  plan  pierwszy  chaotycznoœæ  poczy-

nañ, nierównomiernoœæ w stopniu opracowania poszczególnych epok i za-

gadnieñ,  niedostatek  ujêæ  scalaj¹cych.  Wiêkszoœæ  z  tych  ocen  nie  po-

wtórzy³, co prawda, w syntetycznym studium pisanym z powojennej per-

spektywy,

28

  nie  ulega  jednak  w¹tpliwoœci,  i¿  nawet  jeœli  by³y  wówczas

nieco  przesadzone,  s¹  mimowolnie  piêknym  œwiadectwem  ambicji  ba-

dawczych i wysokich standardów pracy naukowej funkcjonuj¹cych w je-

go œrodowisku.

Opinie Friedmana zdaj¹ siê pasowaæ znacznie lepiej do stanu istniej¹-

cego obecnie. Oceniana z dzisiejszej perspektywy historiografia ¿ydow-

ska w II Rzeczypospolitej, której nag³y kres po³o¿y³a agresja hitlerowska

z  wrzeœnia  1939  r.,  œwieci  samodzielnym  blaskiem  o  du¿ej  intensyw-

noœci. Wysoki presti¿, jakim cieszy³a siê ju¿ w latach miêdzywojennych,

i powojenne kariery naukowe jej ocalonych przedstawicieli w czo³owych

oœrodkach naukowych ca³ego œwiata s¹ koronnym dowodem, i¿ nie ule-

gamy w jej ocenie mitologizacyjnym z³udzeniom.

26

M. B a ³ a b a n: Nauka ¿ydowska, s. 284.

27

F.  F r i e d m a n,  O  zjazd  historyków  ¿ydowskich  i  wszechœwiatow¹  organizacjê

¿ydowskiej nauki historycznej, „Miesiêcznik ¯ydowski” 1933 nr 3, s. 275-284.

28

Ph[F.] F r i e d m a n, Roads to Extinction. Essays on the Holocaust, New York 1980.