14 czerwca 2013, 11:10
Autor: Jarosław Zachwieja
czytano: 8403 razy
Oświetlenie typu butterfly – inne podejście do portretu
Lubisz wykonywać zdjęcia portretowe, ale nuży
Cię już oświetlenie bazujące na klasycznym
modelu trójpunktowym, czyli klucz-wypełnienie-
kontra? Nic dziwnego, bo w końcu ileż można
przerabiać w kółko jedno i to samo? Czas
spróbować czegoś nowego, ale czego? Zacznij od
schematu oświetleniowego typu butterfly. Jest to
układ zapewniający zdjęcia o znacznej ekspresji i
sile wyrazu, a przy tym dobra okazja do
eksperymentowania w zakresie pracy z
ograniczoną liczbą lamp.
Światło kluczowe z lewej na przedłużeniu linii twarzy modela, światło wypełniające z prawej, kontra z
tyłu – może być na przedłużeniu kluczowego. Znamy to dobrze, prawda? Wypracowana jeszcze przez
klasyczny teatr i inne sztuki sceniczne metoda oświetlania zapewnia równomierne oświetlenie, brak
drażniących oko cieni i ogólnie doskonały obraz. I niestety jest mocno oklepana. W pewnym momencie
każdy chciałby spróbować czegoś nowego. Tylko czego? Zawsze dobrze jest sięgnąć do wzorców
klasycznych – w tym wypadku będzie to model oświetlenia o nazwie butterfly (z ang. motyl).
Oświetlenie typu butterfly – inne podejście do portretu
http://www.swiatobrazu.pl/oswietlenie-typu-butterfly-inne-podejscie-d...
1 z 9
2015-08-15 22:58
Klasyczne zdjęcie portretowe wykonane w oświetleniu butterfly. (Fot. Jessica Lane)
Omawiany model oświetlenia stanowi przeciwieństwo wielu idei związanych z tradycyjnym schematem
trójpunktowym. Jeżeli jesteś jeszcze niezbyt doświadczonym fotografem, potraktuj go jako formę buntu
– sposób na wyłamanie się z zasad wbijanych Ci do głowy przez nauczycieli, podręczniki i artykuły w
prasie i Internecie. Wolno Ci tak postąpić – znasz reguły, wiesz po co istnieją, szanujesz ich wartość,
Oświetlenie typu butterfly – inne podejście do portretu
http://www.swiatobrazu.pl/oswietlenie-typu-butterfly-inne-podejscie-d...
2 z 9
2015-08-15 22:58
ale wystarczy. Czas najwyższy się twórczo wyszaleć.
[kn_advert]
Przestań się przejmować cieniami
W zdjęciu wykonanym przy użyciu oświetlenia typu butterfly nie widać dążenia do maksymalnego
zbalansowania oświetlenia sceny. Wręcz przeciwnie – obszary kontrastowe, a przede wszystkim cienie
pełnią bardzo ważną rolę. Jest tak, ponieważ zasadnicze (kluczowe) źródło światła jest zlokalizowane
powyżej modela. Najczęściej umieszcza się je dość wysoko ponad aparatem lub (rzadziej) nieco z
prawej lub lewej jego strony.
Oświetlenie typu butterfly – inne podejście do portretu
http://www.swiatobrazu.pl/oswietlenie-typu-butterfly-inne-podejscie-d...
3 z 9
2015-08-15 22:58
Oświetlenie typu butterfly to doskonały sposób na uzyskanie efektownych zdjęć portretowych przy użyciu ograniczonych
środków. To zdjęcie wykonane zostało amatorską lustrzanką z jeszcze bardziej amatorskim obiektywem i przy użyciu
pojedynczej lampy błyskowej zmiękczonej przez samodzielnie wykonany przez fotografa dyfuzor. (Fot. simplydiandra)
Efektem takiego umiejscowienia lampy jest intensywne rozjaśnienie górnej części twarzy – głównie
czoła i krawędzi nosa, ale również włosów i kości policzkowych – oraz wyraźne przyciemnienie obszarów
Oświetlenie typu butterfly – inne podejście do portretu
http://www.swiatobrazu.pl/oswietlenie-typu-butterfly-inne-podejscie-d...
4 z 9
2015-08-15 22:58
pod nosem, powiek, brody i szyi. W efekcie tworząca się na twarzy gra światła i cieni może doprowadzić
do powstania w okolicach nosa i policzków kształtu przypominającego motyla. Stąd zresztą pochodzi
nazwa tego schematu oświetleniowego.
Oświetleniu typu butterfly często towarzyszą dodatkowe źródła światła: kontra mająca za zadanie
podświetlenie fotografowanej osoby od tyłu i odseparowanie jej tym samym od tła oraz oświetlenie
samego tła. Nie są to jednak elementy obowiązkowe.
Schemat oświetlenia typu butterfly w wersji najbardziej rozbudowanej – poza źródłem światła numer jeden wszystkie
pozostałe elementy są opcjonalne. Główna lampa (1) oświetla twarz modela i w zależności od potrzeb możemy jej
światło modelować tak, jak uważamy to za stosowne. Blenda poniżej modela (2) ma za zadanie rozjaśnić cienie rzucane
przez nos, podbródek i inne wystające części twarzy. Oświetlenie kontrowe (3) powoduje zarysowanie się wokół sylwetki
modela wyraźnego jasnego obrysu nadającego scenie wrażenia przestrzenności i separującego fotografowaną osobę od
tła. Oświetlenie tła (4) pełni rolę światła uzupełniającego. (Rys. Jarosław Zachwieja)
Na górze lampa, na dole blenda...
No dobrze, ale co zrobić, jeśli cienie jednak nam nieco przeszkadzają? Nikt przecież nie powiedział, że
muszą być czarne jak smoła i obejmować połowę twarzy. Cóż, jeśli chodzi o wielkość, to wszystko kryje
się w pozycji źródła światła – często wystarczy je przesunąć o kilka centymetrów, żeby scena wyglądała
zupełnie inaczej. Jeśli natomiast chodzi o intensywność, to sprawa jest jeszcze prostsza i z pomocą
przychodzi nam tu odwieczny atrybut każdego fotografa – blenda.
Oświetlenie typu butterfly – inne podejście do portretu
http://www.swiatobrazu.pl/oswietlenie-typu-butterfly-inne-podejscie-d...
5 z 9
2015-08-15 22:58
Nie każde użycie oświetlenia typu butterfly musi owocować powstaniem bardzo głębokich cieni. Skutecznym środkiem
zaradczym dla tych, którzy nie chcą aż tak dużego kontrastu jest użycie blendy oświetlającej fotografowaną osobę od
dołu. (Fot. Meagan)
Ekran odbijający światło należy umieścić przed modelem u jego stóp – a przynajmniej tak, aby nie
wchodził nam w kadr. Dzięki temu część światła emitowanego przez główną lampę zostanie odbita,
oświetli nasz obiekt zainteresowań od dołu i tym samym rozjaśni tworzące się cienie. Rozwiązanie
proste, eleganckie, a co najważniejsze skuteczne. I nie wymaga specjalnych inwestycji, bo w przypadku
braku blendy pomóc może nawet spory arkusz styropianu. Oczywiście blenda jest skuteczniejsza.
Butterfly to również nazwa źródła światła
Często pod pojęciem "butterfly" w środowisku fotograficznym rozumiany jest nie tyle schemat
oświetleniowy, ile oświetleniowe akcesorium. Jest to rama, na której rozciąga się tkaninę pełniącą w
studiu rolę dużego dyfuzora, ekranu odbijającego światło lub je tłumiącego. Rama taka może stać na
statywach lub wisieć. Jej związek ze schematem oświetleniowym o tej samej nazwie jest dość luźny –
to prawda, że nadaje się ona świetnie jako element modelujący główne źródło światła, ale zastosowanie
tego elementu jest znacznie szersze. Nie mylmy tych pojęć.
Oświetlenie typu butterfly – inne podejście do portretu
http://www.swiatobrazu.pl/oswietlenie-typu-butterfly-inne-podejscie-d...
6 z 9
2015-08-15 22:58
Rama oświetleniowa butterfly – ważny element wyposażenia wielu profesjonalnych studiów fotograficznych. (Fot.
Manfrotto)
Klucz do nastroju
"Koń jaki jest, każdy widzi" głosi znane przysłowie. Myślę, że nawet pobieżne przyjrzenie się
zamieszczonym w tym artykule przykładom dobrze pokazuje, do jakiego rodzaju fotografii portretowej
nadaje się oświetlenie typu butterfly. To nie jest "grzeczne i bezpieczne" oświetlenie, lecz schemat
bardzo dynamiczny i zapewniające znacznie lepsze efekty – a w każdym razie znacznie bardziej
wyraziste. Jest idealne, gdy chcemy wprowadzić do naszych zdjęć nieco dramatyzmu, ale też
trudniejsze w stosowaniu.
Oświetlenie typu butterfly – inne podejście do portretu
http://www.swiatobrazu.pl/oswietlenie-typu-butterfly-inne-podejscie-d...
7 z 9
2015-08-15 22:58
Oświetlenie typu butterfly często wykorzystywane było i jest w kinematografii do kreowania najbardziej nastrojowych
scen. Na zdjęciu powyżej jedno z najbardziej ikonicznych ujęć w historii kina – Marlene Dietrich w filmie "Szanghaj
Ekspres" z 1932 roku w reżyserii Josefa von Sternberga. (Fot. Don English)
Najwięcej zależy od tego, jaki charakter ma samo światło główne – może być ono przecież niczym
niezmodyfikowane, zmiękczone i rozproszone, ale też skupione. Kontrast może być niski lub
podwyższony za pomocą nakładki typu plaster miodu. Możliwości mamy mnóstwo i za każdym razem
efekt będzie zupełnie inny. Dlatego też dobrze zrobimy ćwicząc nieco na manekinie lub martwej
naturze, zanim zaprosimy do naszego studia modelkę. No chyba, że ucieszy ją sam fakt spędzania z
nami wolnego czasu.
Na sam koniec warto przypomnieć, że światło typu butterfly było ulubionym typem oświetlenia wielu
klasycznych twórców filmowych i związanych z tym przemysłem fotografów – m.in. George’a Hurella,
którego sposób oświetlania twarzy często jest określany mianem "stylu Paramount". Obejrzyjcie sobie
te legendarne już portrety (http://www.hurrellphotos.com) z pierwszej połowy XX wieku. Nie da się ich
pomylić z żadnymi innymi.
Oświetlenie typu butterfly – inne podejście do portretu
http://www.swiatobrazu.pl/oswietlenie-typu-butterfly-inne-podejscie-d...
8 z 9
2015-08-15 22:58
www.swiatobrazu.pl
Oświetlenie typu butterfly – inne podejście do portretu
http://www.swiatobrazu.pl/oswietlenie-typu-butterfly-inne-podejscie-d...
9 z 9
2015-08-15 22:58