Ludzie listy pisz
ą Angora, nr. 31 / 2017
Szukam pracy
Jestem sta
łym czytelnikiem ANGORY, która zamieszcza ciekawe wypowiedzi ludzi
o ró
żnych poglądach politycznych. Chciałbym również dołączyć do grona tych, którym leży
na sercu dobro Ojczyzny. Za Waszym po
średnictwem zwracam się do Naczelnika
i Prezesa w jednej osobie. Mo
że dotrze do Niego moje posłanie?
Panie Prezesie,
jestem bezrobotnym emerytem. Posiadam niepe
łne średnie wykształcenie, ale
do
świadczenie, jakie uzyskałem w swoim długim życiu, pozwala mi sądzić, że mogę być
bardzo u
żyteczny dla naszego kraju.
Ucz
ęszczając do szkoły zawodowej, pasjonowałem się modelarstwem
samolotowym i w tym zakresie mam du
żą wiedzę, a zatem mogę być cennym ekspertem
w komisji badaj
ącej wypadki lotnicze i z powodzeniem mogę objąć stanowisko zwolnione
przez dr. Berczy
ńskiego. Mogę również służyć fachową pomocą Panu Ministrowi
Macierewiczowi w organizowaniu jednostek Obrony Terytorialnej, poniewa
ż w PRL-u
nale
żałem do Ligi Obrony Kraju. Szczególnie w strzelaniu z procy byłem fenomenem, za
co uwielbiali mnie szklarze.
Słyszałem, że może się zwolnić stanowisko w MSW, bo Pan Minister Błaszczak nie
mo
że poradzić sobie z tym resortem. Tu też mogę być przydatny, kierując nie tylko
resortem, ale i Komend
ą Główną Policji. Na tym polu także posiadam duże życiowe
do
świadczenie, ponieważ kontakty, jakie miałem z policją podczas wręczania .mandatów,
da
ły mi wyobrażenie o sposobie traktowania bezbronnych ludzi drugiego sortu.
W m
łodym wieku służyłem do mszy jako ministrant i w związku z tym objęcie
stanowiska ministerialnego nie sprawi mi wi
ększych kłopotów. Mogę być również
ministrem sprawiedliwo
ści i prokuratorem generalnym, ponieważ nauczyłem się
wymierzania kar, bior
ąc udział w bójkach na wiejskich zabawach.
Najbardziej jednak odpowiada
łaby mi praca w zarządzie spółki. Spółkowanie
bowiem to moje hobby. Dowodem mo
że być liczne potomstwo, dzięki czemu umożliwiłem
Pani Premier spe
łnienie Jej marzeń o 500+.
Jedyne, czego nie posiadam, to aspiracji do du
żych zarobków. Wystarczy mi
wynagrodzenie w granicach 50 tysi
ęcy złotych miesięcznie.
Z tego 40 tysi
ęcy będę przekazywał do Torunia, a z pozostałych 10 tysięcy złotych
będę spłacał dług zaciągnięty we frankach. Tym samym uwolnię Pana Prezydenta od
zobowi
ązań przedwyborczych.
Jestem zatem cz
łowiekiem uniwersalnym, do tego znam program PiS- -u, a w razie
zatrudnienia mnie obiecuj
ę lojalność wobec Partii i Prezesa.
Po spe
łnieniu moich próśb aktywnie dołączę do pierwszego sortu. Po kupieniu
ró
żańca będę uczestniczył co miesiąc w zbiórkach na Krakowskim Przedmieściu.
Obiecuj
ę, że jako patriota będę przestrzegał konstytucji, pod warunkiem że prawo
PiS-owskie nie b
ędzie stanowiło inaczej (...).
ZYGMUNT
(nazwisko i adres do wiadomo
ści redakcji).