Krzysztof Śmietana 2012-04-13, ostatnia aktualizacja 2012-04-12 18:52:50.0
Wystarczyło kilka artykułów i PKP znalazły jednak pieniądze, by przystosować dla pasażerów windy na Dworcu
Centralnym. Osobliwym wyjątkiem będzie tylko ta przy peronie trzecim - pozostanie jako dźwig towarowy
dostępny na telefon. Dlaczego?
Zimą "Gazeta" opisywała absurd, jaki kolejarze zafundowali pasażerom niepełnosprawnym czy z wózkami dziecięcymi
na remontowanym za ponad 50 mln zł Dworcu Centralnym. Wbrew piktogramom, które zawisły w przejściach, nie
udostępniono wind dla wszystkich. Podróżni na wózkach mieli zamawiać "przejażdżkę" windą telefonicznie z 48-
godzinnym wyprzedzeniem. W PKP przekonywano nas, że inaczej się nie da, bo to dźwigi towarowe, a na porządne
urządzenia brakuje pieniędzy. Kolejarze zgodzili się tylko wprowadzić racjonalizatorskie innowacje: niepełnosprawni
mieli dzwonić na numer widniejący obok windy, wtedy obsługa uruchamiałaby urządzenie po kilku minutach.
Po tekstach "Gazety" sprawą zajęły się inne media, w tym telewizje. Sytuację krytykowały zaś m.in. stowarzyszenia
niepełnosprawnych. Po tej burzy PKP znalazły w końcu pieniądze na windy z prawdziwego zdarzenia, które będzie
można uruchamiać tak jak wszędzie - za pomocą guzika. W podziemiach Dworca Centralnego trwa właśnie ich montaż.
Zobacz wirtualny spacer po labiryncie nowego Dworca Centralnego
- Każda winda będzie kosztować 200 tys. zł. Powinny być udostępnione podróżnym pod koniec maja - zapowiada
Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP.
Jest jednak pewien szkopuł. Nowoczesne windy montowane są tylko przy trzech peronach Centralnego - pierwszym,
drugim i czwartym. Przy trzecim nadal pozostanie stara winda towarowa. Wydawałoby się, że to ona byłaby najbardziej
popularna wśród podróżnych, bo można nią dojechać na wszystkie poziomy dworca - na perony, do podziemnej galerii
handlowej, a także do hali głównej z kasami. Stąd już łatwo się przedostać do taksówek czy autobusów, które
podjeżdżają pod Centralny. Pozostałymi windami będzie się zaś można przemieszczać tylko między peronami a galerią
środkową.
Dodatkowo peron trzeci to ten, z którego odjeżdżają najbardziej popularne ekspresy do Krakowa, Katowic czy Poznania.
Dlaczego więc kolej nie wymieni tu windy? - Bo prowadzi też na poziom techniczny pod peronami. Nie chcemy, żeby
mogli tam dojechać wszyscy podróżni - twierdzi Łukasz Kurpiewski.
- Windę przy peronie trzecim bez problemu dałoby się tak zaprogramować, by zjechanie na wybrany poziom było
możliwe tylko dla wybranych np. po przekręceniu kluczyka. Wszystko zależy od tego, jak często ma być
wykorzystywana jako winda towarowa - komentuje Wojciech Szymalski ze stowarzyszenia Zielone Mazowsze, które
walczy o to, by całe miasto, w tym dworce, było jak najbardziej dostępne dla osób niepełnosprawnych i z wózkami
dziecięcymi.
Łukasz Kurpiewski utrzymuje, że winda przy peronie trzecim jest dość często wykorzystywana do przewozu towarów
m.in. przez dostawców. - Osoby niepełnosprawne będą z niej mogły korzystać na dotychczasowych zasadach,
dzwoniąc pod widniejący obok numer telefonu - dodaje. Na razie i tak zgodnie z przyklejoną kartką winda jest nieczynna
do odwołania. Najemcy sklepów na dworcu widocznie jakoś sobie bez niej radzą.
Przeczytaj także:
Centralny jak u Barei: zamów windę 48 godzin wcześniej
Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl -
www.gazeta.pl
© Agora SA
Będą nowe windy na Centralnym. Absurd
zniknie, ale...
Strona 1 z 1
Będą nowe windy na Centralnym. Absurd zniknie, ale...
2012-08-21
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/2029020,34889,11527046.html