background image

Wojciech Karpieszuk 2012-06-18, ostatnia aktualizacja 2012-06-17 20:13:12.0

Na remont Dworca Wschodniego poszło 60 milionów złotych, ale na windy na perony już nie wystarczyło. Jak 
dostaną się tam wózkowicze? Wniosą ich ochroniarze

- Czy osoby niepełnosprawne mogą korzystać z Dworca Warszawa-Wschodnia? - pyta głos w kadrze.

- Mogą. Pod warunkiem że nie chcą skorzystać z pociągu. Mogą przejść się po dworcu, zobaczyć galerię i wrócić z 
powrotem tramwajem lub autobusem - stwierdza Marek Sołtys, znany jako Szalony Wózkowicz. Tak zaczyna się jego 
kolejny film, który umieścił w sieci. Szalony Wózkowicz zasłynął z dokumentowania w prześmiewczy sposób barier, na 
które natykają się osoby niepełnosprawne. Tym razem wybrał się na świeżo wyremontowany za 60 milionów Dworzec 
Warszawa-Wschodnia. Mimo wcześniejszych zapewnień kolejarzy osoby niepełnosprawne nie mają szans, by 
samodzielnie dostać się tam na perony. Nie ma wind, podjazdów, podnośników.

- Pamiętam spotkania z przedstawicielami PKP w 2010 roku i obietnice, jakie nam wtedy składali, że wszystkie dworce
modernizowane na Euro 2012 będą przystosowane dla niepełnosprawnych podróżnych - przypomina Marek Sołtys. -
Teraz, jak zobaczyłem Wschodni, poczułem się tak, jakby ktoś dał mi policzek prosto w twarz. Pokazano nam, jak 
bardzo nieważni jesteśmy. Niby remont był, a nic się nie zmieniło. Po co były te spotkania, konsultacje? - pyta.

Na filmie Szalony Wózkowicz pokazuje "Dyplom za niespełnione obietnice", który chciałby wręczyć PKP. Widzimy też, 
jak chłopak w przebraniu staruszki z zakupami w torbach przewraca się na schodach. Inna scena: chłopak stacza się z 
wózka inwalidzkiego i wspina się po schodach na perony. Co niektórzy przechodnie próbują mu pomóc. Reporterzy 
Szalonego Wózkowicza pytają o te niedociągnięcia "władze Warszawy i PKP" (w ich role wcielił się jeden z przyjaciół 
Marka Sołtysa, przywdziewając peruki). Ale "władze" mówią do kamery tylko: - No, no, no.

Później wypowiadają się jeszcze "przypadkowi przechodnie" (to też pomocnicy Szalonego Wózkowicza). Komentują: -

Na dworcu czołgają się po schodach. Bo nie 
ma windy

Strona 1 z 3

Na dworcu czołgają się po schodach. Bo nie ma windy

2012-08-21

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/2029020,34889,11955680.html

background image

Niech niepełnosprawni siedzą w domach. Szkoda pieniędzy na windy. Ładnie to jest zrobione i tyle wystarczy. Ja nogi 
mam zdrowe.

Dyrektor Jan Telecki z PKP Polskich Linii Kolejowych, które prowadziły prace na Wschodnim, przyznaje, że oczekiwania 
podróżnych mogły być większe, ale ma też rozwiązanie tych niedociągnięć. - Silni, zdrowi ochroniarze - informuje
dyrektor. Tłumaczy, że w umowie między kolejarzami a firmą ochroniarską jest zapis zobowiązujący ochroniarzy do 
pomocy w dostaniu się na perony. - W razie potrzeby będą wnosić. To są młodzi ludzie, sprawni - podaje dyrektor. Przy
wejściach na perony - jak zapewnia - są tabliczki z numerem telefonów do nich.

Szalony Wózkowicz: - Mnie nawet i pięciu nie da rady wnieść. A czy są ubezpieczeni? Matka z dzieckiem w wózku też 
pewnie nie zaryzykuje. Przypomina, że prawo budowlane nakazuje w trakcie remontów obiektów publicznych
dostosowywanie ich do potrzeb osób niepełnosprawnych. Ale dyrektor Telecki odpowiada, że na peronach 
Wschodniego wcale nie było remontu. Była jedynie "estetyzacja", a o tej prawo nic nie stanowi. Remont dopiero będzie. 
Kiedy? Tego już nikt nie wie, bo na razie nie ma pieniędzy. - Potrzeby są większe od możliwości - rozkłada ręce Jan 
Telecki.

Zaraz po hucznym otwarciu Dworca Wschodniego list do naszej redakcji przysłała Maja Borkowska, mama dwójki 
małych dzieci. Opisała, jak wdrapywała się z wózkiem po peronowych schodach. A że pomyliła perony, wdrapywać 
musiała się dwa razy. "Dworzec Wschodni to teraz prawdziwa perełka. Ale nie rozumiem, dlaczego nie dla rodzica z 
dzieckiem" - napisała.

- Jak na Euro tego nie zrobili, to teraz będziemy czekać pewnie 20 lat na windy - kwituje Marek Sołtys.

Dworzec Warszawa Wschodnia po remoncie jest nie do poznania

Stacja PKP Stadion: prawdziwa perełka! Jak się zmieniła po remoncie? [ZDJĘCIA PRZED I PO]

Strona 2 z 3

Na dworcu czołgają się po schodach. Bo nie ma windy

2012-08-21

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/2029020,34889,11955680.html

background image

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl -

www.gazeta.pl

© Agora SA

Strona 3 z 3

Na dworcu czołgają się po schodach. Bo nie ma windy

2012-08-21

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/2029020,34889,11955680.html