MEGHAN,
Nie sądzę, by ten list kiedykolwiek do Ciebie dotarł – mam nadzieję, że nie – ale
mimo wszystko go piszę. Ponieważ powinnaś wiedzieć, co usiłowałem uczynić; że
moja przysięga wobec Ciebie nie była na próżno, że moje ostatnie myśli, uczucia,
marzenia, wszystko – było o Tobie.
Meghan Chase. Moja Żelazna Królowo. Nie znoszę odległości, która nas teraz
oddziela. Myśl, że jesteś tak blisko, właśnie tu w Nigdynigdy, a ja nie mogę Cię
zobaczyć, nie mogę Cię dotknąć, jest torturą. Chciałbym, by było coś, z czym
mógłbym walczyć; umieścić mój miecz w jego sercu i oglądać jak ginie, ale życzenie
sobie czegoś, nawet rozpaczliwe, nie sprawi, że to się urzeczywistni. Co doprowadza
mnie do sedna sprawy.
Nie będę żył bez Ciebie. Wiedziałem o tym, kiedy składałem swoją przysięgę pod
drzewem Machiny. Jeśli umrzesz – moja ręka lekko się trzęsie, kiedy piszę to słowo –
będę ścigał Twojego ducha przez cały wszechświat, do miejsca, gdzie spocznie
Twoja dusza, i zażądam od pilnujących bram, by pozwolili mi Cię ujrzeć, jeszcze
jeden raz. Ale Ty, moja uparta, trudna Meghan, Ty przetrwałaś, co znacznie ułatwiło
mi zadanie. Jutro rozpocznę podróż dla uczczenie złożonego przeze mnie
ślubowania; znajdę sposób, by być z Tobą, i nie poddam się, dopóki nie odniosę
sukcesu lub zginę.
Jeśli powiedzie mi się w moim dążeniu, wówczas nigdy nie zobaczysz tego listu. Mam
nadzieję, że nigdy nie ujrzy on światła dziennego. W każdym razie, jeżeli właśnie go
czytasz, oznacza to, że Cię zawiodłem. I, jeśli w ogóle go znam, będzie tam Puck,
który przynosi Tobie ten list. Wiem, że on głęboko się o Ciebie troszczy i jeżeli zdoła
znaleźć sposób, dla którego ja zawiodłem, by przeżyć w Żelaznym Królestwie nie
doznając krzywdy, wtedy nie będziesz mogła wybrać lepiej jak Robina Koleżkę.
Wieczność to zbyt długi czas, by spędzić go samotnie, Meghan. Nawet, jeśli nie
potrafię przebaczyć mu za to, co zrobił, nie będę żałował Twojego szczęścia z kimś
innym, nawet Puckiem. Szczególnie z Puckiem.
I tak, jak dochodzę do końca tego listu, powiem jedynie to. Należę do Ciebie. Na
zawsze. Moja podróż może zabrać mnie daleko, dalej niż kiedykolwiek zapuściłem
się w Nigdynigdy, a to, czego poszukuję, może równie dobrze okazać się niemożliwe.
Ale wiedz, że nie poddam się i że na każdym kroku mojej drogi, będę myślał o Tobie.
Jestem Twój, Meghan, moja miłości. Zawsze będę Twoim rycerzem.
WIERNY,
- ASH