Tytuł oryginału: The Hobbit and Philosophy
Tłumaczenie: Olga Kwiecień-Maniewska
Projekt okładki: Anna Mitka
ISBN: 978-83-246-6863-2
Copyright © 2012 by John Wiley & Sons. All rights reserved
Published by John Wiley & Sons, Inc., Hoboken, New Jersey
All Rights Reserved. Authorised translation from the English language edition
published by John Wiley & Sons Limited. Responsibility for the accuracy of the translation
rests solely with Helion S.A. and is not the responsibility of John Wiley & Sons Limited.
No part of this book may be reproduced in any form without the written permission of the
original copyright holder, John Wiley & Sons Limited.
Translation copyright © 2013 by Helion S.A.
All rights reserved.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentu
niniej-szej publikacji w jakiejkolwiek postaci jest zabronione. Wykonywanie kopii metodą
kserograficz-ną, fotograficzną, a także kopiowanie książki na nośniku filmowym,
magnetycznym lub innym powoduje naruszenie praw autorskich niniejszej publikacji.
Wszystkie znaki występujące w tekście są zastrzeżonymi znakami firmowymi
bądź towarowymi ich właścicieli.
Autor oraz Wydawnictwo HELION dołożyli wszelkich starań, by zawarte
w tej książce informacje były kompletne i rzetelne. Nie biorą jednak żadnej
odpowiedzialności ani za ich wykorzystanie, ani za związane z tym ewentualne
naruszenie praw patentowych lub autorskich. Autor oraz Wydawnictwo HELION
nie ponoszą również żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe
z wykorzystania informacji zawartych w książce.
Fotografia na okładce została wykorzystana za zgodą Shutterstock.
Wydawnictwo HELION
ul. Kościuszki 1c, 44-100 GLIWICE
tel. 32 231 22 19, 32 230 98 63
e-mail: editio@editio.pl
WWW: http://editio.pl (księgarnia internetowa, katalog książek)
Printed in Poland.
•
Kup książkę
•
Poleć książkę
•
Oceń książkę
•
Księgarnia internetowa
•
Lubię to! » Nasza społeczność
SPIS TREŚCI
Podzi$kowania: D%kuj$ bardzo
7
Wst$p: Nigdy nie 0miej si$ z 2ywych filozofów
9
Gregory Bassham i Eric Bronson
C
ZĘŚĆ
I
O D K R YJ S W O J E GO W E W N Ę T R Z N E GO T U K A
1. Hobbit mi!uj8cy przygody
15
Gregory Bassham
2. „A droga wiedzie w przód i w przód”: Tao Hobbita
29
Michael C. Brannigan
3. Wielkie ow!osione stopy: Hobbita 0cie2ka do o0wiecenia
41
Eric Bronson
4. Bilbo Baggins: Kosmopolityczny hobbit
55
Dennis Knepp
C
ZĘŚĆ
II
D O B R Y , Z Ł Y I O Ś L I Z GŁ Y
5. Chwa!a Bilba Bagginsa
71
Charles Taliaferro i Craig Lindahl-Urben
6. Duma i skromno0G w Hobbicie
83
Laura Garcia
7. „Mój skarb”: Tolkien o zagro2eniach zwi8zanych
z ch$ci8 posiadania
99
Anna Minore i Gregory Bassham
Kup ksi
ąĪkĊ
Pole
ü ksiąĪkĊ
HOBBIT I FIL OZOFIA. PRAWDZIWA HI STORIA TAM I Z POWROTEM
6
8. Tolkiena wojna sprawiedliwa
113
David Kyle Johnson
9. „Nic m8drego”: Sztuka i pi$kno w
Hobbicie
129
Philip Tallon
10. Hobbitus ludens: Dlaczego hobbici lubi8 zabaw$
i dlaczego my te2 powinni0my j8 lubiG?
141
David L. O’Hara
C
ZĘŚĆ
III
Z A G A D K I I P I E R Ś CI E N I E
11. „Pan magii i machin”: Tolkien o magii i technologii
159
W. Christopher Stewart
12. Wewn8trz
Hobbita: Bilbo Baggins i paradoks fikcji
173
Amy Kind
13. Filozofia w ciemno0ciach:
Hobbit i hermeneutyka
189
Tom Grimwood
C
ZĘŚĆ
IV
T A M I Z P O WR O TE M
14. Niektórzy hobbici to maj8 szcz$0cie
205
Randall M. Jensen
15. Pocieszenie Bilba: Opatrzno0G i wolna wola w Oródziemiu
219
Grant Sterling
16. Odwaga i podejmowanie decyzji w Dzikich Krajach
233
Jamie Carlin Watson
17. Tam i z powrotem: Pie0ni niewinno0ci i do0wiadczenia
251
Joe Kraus
O autorach: Nasi znakomici i zuchwali wspó!autorzy
267
Pole
ü ksiąĪkĊ
Kup ksi
ąĪkĊ
Hobbitus ludens
Dlaczego hobbici lubią zabawę i dlaczego my
też powinniśmy ją lubić?
David L. O’Hara
Co dwa lata sportowcy z ca!ego 0wiata zbieraj8 si$, by uczestniczyG w igrzy-
skach olimpijskich. Gdy pomy0limy o kosztach treningu, podró2y i o0rod-
ków sportowych, zauwa2ymy, 2e olimpiada kosztuje miliardy dolarów. Gdy
dodamy to do kwot wydawanych na profesjonalny sport na 0wiecie, to mo-
2emy si$ zacz8G zastanawiaG, czy tych pieni$dzy nie mo2na by jako0 lepiej
spo2ytkowaG, na przyk!ad na szukanie sposobu na rozwi8zanie kwestii g!odu
na 0wiecie, leczenie raka, finansowe wspomaganie profesorów filozofii itd.
Jednak werdykt historii wydaje si$ g!osiG, 2e w ka2dej kulturze zabaw$
uwa2a si$ za istotn8 cz$0G dobrego 2ycia. Warto wi$c zapytaG, jak powa2nie
powinni0my traktowaG zabaw$.
Pole
ü ksiąĪkĊ
Kup ksi
ąĪkĊ
HOBBIT I FIL OZOFIA. PRAWDZIWA HI STORIA TAM I Z POWROTEM
142
Piłka nożna, golf i inne gry, w które bawią się hobbici
Je0li uznamy
Hobbita za wskazówk$, to dojdziemy do przekonania, 2e
Tolkien s8dzi!, i2 powinni0my traktowaG zabaw$ bardzo powa2nie. W koS-
cu to ksi82ka o hobbicie. Je0li kto0 jest hobbitem, to znaczna cz$0G jego
2ycia jest po0wi$cona rozmaitym rozrywkom — sportom, przyj$ciom,
sztucznym ogniom, plotkom, odwiedzaniu przyjació! i s8siadów, rzucaniu
kamykami i strza!kami, zapasom, 0piewaniu, zbieraniu grzybów, piciu
piwa i wydmuchiwaniu kó!ek z dymu
1
.
To prawda, 2e hobbity „narz$dziami pos!ugiwa!y si$ zr$cznie” i bez
w8tpienia ci$2ko pracowa!y, by utrzymaG swoj8 „dobrze rz8dzon8 i dobrze
zagospodarowan8 rolnicz8 krain$”
2
(kto0 musi uprawiaG ro0liny i przy-
gotowywaG posi!ki, skoro hobbity lubi8 jadaG sze0G posi!ków dziennie!).
Jest jasne, 2e Tolkienowscy hobbici sp$dzaj8 znacznie wi$cej czasu na
zabawie i odpoczynku ni2 wi$kszo0G ludzi dzisiaj.
Nie tylko hobbici si$ bawi8. Elfowie nocami 0piewaj8 i ucztuj8 po lasach.
Ludzie z Miasta na Jeziorze równie2 lubi8 0wi$towaG (chocia2 znajdzie
si$ w0ród nich jeden czy dwóch ponuraków). Nawet postaci, o których
nie powiedzieliby0my, 2e potrafi8 si$ bawiG, lubi8 oddawaG si$ temu zaj$-
ciu: Gollum namawia Bilba na gr$ w zagadki, a Gandalf wkupia si$ w go-
0cin$ u Beorna poprzez opowie0ci. W nocy Beorn te2 si$ bawi z innymi
nied%wiedziami. Niemal wszyscy w
Hobbicie — nawet gobliny — 0piewaj8
i muzykuj8.
Tolkien pisze nawet o sportach
3
. Mówi, 2e hobbici wynale%li golfa,
gdy Bullroarer Tuk kijem str8ci! z karku g!ow$ króla goblinów Golfimbula,
która nast$pnie potoczy!a si$ do króliczej nory. Po tym, jak Thorin i jego
towarzysze opuszczaj8 Rivendell, znajduj8 si$ w górach podczas burzy,
otoczeni przez „kamiennych olbrzymów, którzy wyszli z kryjówek i zaba-
wiali si$ ciskaniem g!azów to w siebie nawzajem, to w ciemno0G prze-
pa0cistej doliny, gdzie pada!y z !oskotem mi$dzy drzewa rosn8ce na jej
dnie, rozpryskuj8c drzazgi”.
Thorin narzeka: „To na nic! […] Je0li nas wicher nie zmiecie, deszcz
nie zatopi, albo piorun nie ustrzeli, olbrzymy gotowe zabawiG si$ nami
w pi!k$ no2n8 i kopniakiem pos!aG do nieba”
4
. To nie tylko puste s!owa
— mówi8 nam co0 wa2nego o Oródziemiu, a mianowicie, 2e krasnoludy
zna!y gr$ w pi!k$ no2n8.
Pole
ü ksiąĪkĊ
Kup ksi
ąĪkĊ
HOBBITUS LUDENS
143
Nie 2artuj$! Dowiadujemy si$ czego0 jeszcze — nawet olbrzymy si$
bawi8. Mo2e dlatego Gandalf wierzy, 2e b$dzie w stanie znale%G olbrzyma,
który b$dzie „na tyle przyzwoity, 2eby zablokowaG z powrotem to wyj-
0cie”
5
. Zabawa mo2e si$ wydawaG nieistotna w porównaniu z wielkimi
wydarzeniami na 0wiecie, jednak mo2e te2 byG tym, co nas !8czy.
Pomy0l o Gollumie, gdy spotyka Bilba. Obecno0G hobbita przypomina
Gollumowi o najprzyjemniejszej cz$0ci jego dawnego 2ycia, gdy razem
z przyjació!mi bawi! si$ w zadawanie zagadek: „Zadawanie zagadek, a cza-
sem i odgadywanie by!o jedyn8 rozrywk8, jakiej za2ywa! w towarzystwie
innych dziwacznych stworów przyczajonych w swoich jaskiniach; ale by!o
to dawno, dawno temu, nim straci! wszystkich przyjació!, zosta! wyp$dzony
ze swej siedziby i samotnie przeczo!ga! si$ w g!8b, w g!8b ziemi, w ciemne
czelu0cie pod górami”
6
.
Tego typu chwile sprawiaj8, 2e Gollum staje si$ w naszych oczach
kim0 mniej potwornym, a bardziej ludzkim. Czujemy najwi$ksz8 wi$% ze
zwierz$tami, gdy si$ bawi8; w zabawie staj8 si$ podobne do nas. Tak na-
prawd$, je0li kto0 w ogóle si$ nie bawi, mamy w8tpliwo0ci, czy w ogóle
jest w pe!ni cz!owiekiem. Zgodnie z tym niemiecki filozof Friedrich
Schiller (1759 – 1805) zada! pytanie: „Ale có2 znaczy: sama tylko zabawa,
kiedy wiemy, 2e ze wszystkich stanów cz!owieka stan zabawy — i tylko
on — czyni go zupe!nym i rozwija od razu dwoist8 jego natur$”
7
.
Kto0 móg!by powiedzieG: „Wielka mi rzecz: hobbici graj8 w golfa,
a krasnoludy w pi!k$ no2n8. Nie czyni to z
Hobbita »Przegl8du Sporto-
wego« Oródziemia”. To prawda — jednak w tej opowie0ci jest o wiele
wi$cej zabawy, ni2 pojawia si$ w bezpo0rednich opisach. Gdy dru2yna
trafia do Rivendell, Tolkien mówi nam:
Dziwna rzecz — o tym, co najlepsze, i o dniach najmilej sp$dzo-
nych niewiele si$ ma do opowiadania, a s!uchanie o tym nie tak
bawi s!uchaczy; za to o rzeczach przykrych, niepokoj8cych czy wr$cz
gro%nych mo2na opowiadaG wspania!e historie i starczy tematu
na d!ugo. Nasi w$drowcy sp$dzili w owym dobrym domu dwa tygo-
dnie z gór8. […] A mimo to niewiele mam do powiedzenia o tym
popasie. […] xa!uj$, 2e z braku czasu nie mog$ wam powtórzyG
chocia2 kilku opowie0ci, chocia2 jednej czy dwóch pie0ni, które
nasi podró2ni zas!yszeli w tym domu
8
.
Pole
ü ksiąĪkĊ
Kup ksi
ąĪkĊ
HOBBIT I FIL OZOFIA. PRAWDZIWA HI STORIA TAM I Z POWROTEM
144
Sp$dzili ponad dwa tygodnie w Rivendell, jednak nie ma o czym opo-
wiadaG, poniewa2 w tym czasie g!ównie odpoczywali i bawili si$.
Zabawa to co0 wi$cej ni2 tylko sport. Angielskie s!owo „play” ma
wiele znaczeS — okre0la si$ nim przedstawienia teatralne (aktorzy zwani
byli te2 „players”, czyli „graczami”), mówi8c o muzykowaniu mo2emy po-
wiedzieG, 2e ludzie graj8 na instrumentach, mo2na te2 bawiG si$ ciastolin8
(Play-Doh), piaskiem na pla2y i przedmiotami, które le28 na naszym biur-
ku. S!owo to u2ywane jest te2 w odniesieniu do polowania lub w$dkowa-
nia (a zwierz$ta, na które si$ poluje, nazywaj8 si$ po angielsku „game”
— s!owo to oznacza równie2 gr$). Rozwi8zywanie krzy2ówek, opowiadanie
dowcipów, 0piew, taniec, sztuka — wszystko to mo2e si$ mie0ciG w po-
jemnym poj$ciu „play”.
Czym zabawa nie jest?
Co wszystkie te rzeczy maj8 ze sob8 wspólnego? Czym jest gra lub zabawa?
Zacznijmy od wykluczenia tych rzeczy, które nimi nie s8.
Zabawa to nie znaczy brak powagi
Mo2e nas kusiG, by my0leG o zabawie jak o braku powagi, jednak tak
naprawd$ im intensywniej si$ bawimy, tym jeste0my powa2niejsi. Pomy0l
tylko o tym, jak dziecko powa2nie traktuje opowiadane przez siebie zmy-
0lone historie. Je0li grasz w zespole na gitarze lub grywasz z kolegami w pi!-
k$, to oczekujesz, 2e ludzie, z którymi grasz, b$d8 to traktowali powa2nie.
Schiller uwa2a!, 2e zabawa jest najwy2sz8 form8 powagi: „Przyjem-
no0G, dobro, doskona!o0G czyni8 cz!owieka tylko powa2nym, pi$knem za0
mo2e si$ on
bawiI”
9
. S8dzi!, 2e pi$kno to co0 donio0lejszego ni2 „przyjem-
no0G, dobro, doskona!o0G”, tak wi$c zabawa, która skupia si$ na pi$knie,
ma wy2sz8 rang$ ni2 powaga.
Zabawa jest w pewnym sensie czym0 zbyt powa2nym, by nazywaG j8
powa2n8, wi$c nazywamy j8 zabaw8.
Pole
ü ksiąĪkĊ
Kup ksi
ąĪkĊ
HOBBITUS LUDENS
145
Zabawa to nie bezczynność
Zabawa nie jest te2 to2sama z relaksem czy lenistwem. Ow. Tomasz
z Akwinu (ok. 1225 – 1274) napisa! w
Sumie teologicznej, 2e podczas gdy
acedia czy te2 lenistwo zdecydowanie jest grzechem, odpoczynek i za-
bawa s8 tak wa2ne, 2e jego zdaniem ludzie nadal b$d8 si$ tym zajmowaG
w niebie
10
.
Na poziomie bardziej przyziemnym — sportowcy, którzy powa2nie
traktuj8 uprawian8 przez siebie dyscyplin$, trenuj8 bardzo intensywnie.
Hobbici s8 kolejnym przyk!adem — gdy si$ bawi8, to na ca!ego. Wspo-
mnijmy planowanie, jakie by!o potrzebne, by zorganizowaG przyj$cie z oka-
zji urodzin Bilba w
DruKynie PierCcienia, lub wysi!ek potrzebny, by uczyniG
z Bag End odpowiednie miejsce do odpoczynku. Czytamy: „By!a to nora
hobbita, a to znaczy nora z wygodami”
11
.
Wygody przychodz8 jedynie dzi$ki ci$2kiej pracy i uwa2nemu pla-
nowaniu. Charles S. Peirce (1839 – 1914) powiedzia!, 2e zabawa jest
w!a0ciwie odwrotno0ci8 lenistwa: „Zabawa, jak wszyscy wiemy, to aktywne
zastosowanie naszych umiej$tno0ci”
12
. Gdy si$ bawimy, anga2ujemy si$
w to ca!kowicie.
Zabawa to nie dziecinada
Zabawa nie jest te2 g!upstwem czy dziecinad8, nawet je0li mo2e si$ taka
wydawaG na pierwszy rzut oka. Tolkien ilustruje to opisem najbardziej
sk!onnego do zabawy ludu w
Hobbicie — elfów z Rivendell. Gdy Bilbo i jego
towarzysze przybywaj8 do Rivendell, s!ysz8 0miech i 0piew elfów w0ród
drzew: „Nic m8drego, powiecie zapewne”, pisze Tolkien. „Ale ich by to
nie wzruszy!o, 0mialiby si$ jeszcze g!o0niej, gdyby0cie im to powiedzieli.
By!y to oczywi0cie elfy. […] Nawet tak rozs8dne krasnoludy jak Thorin
i jego kompania uwa2a!y, 2e elfy maj8 lekkiego bzika (ale to te2 jest bzik,
2eby tak uwa2aG), a czasem si$ na nich obra2a!y”
13
.
Oczywi0cie elfowie „du2o wiedz8 i s8 specjalistami od wszelkich no-
win”, tak wi$c dru2yna opuszcza!a dom Elronda wyposa2ona w „dobre
rady”, które „umo2liwi!y im udoskonalenie planów wyprawy”
14
. Gdyby
nie umiej$tno0G czytania run przez Elronda, krasnoludy wci82 siedzia-
!yby pod tajnymi drzwiami, zastanawiaj8c si$, jak wej0G do 0rodka. Albo
te2 sta!yby si$ pieczystym smoka.
Pole
ü ksiąĪkĊ
Kup ksi
ąĪkĊ
HOBBIT I FIL OZOFIA. PRAWDZIWA HI STORIA TAM I Z POWROTEM
146
Dobro w zabawie
Filozofowie cz$sto staraj8 si$ prze0ledziG histori$ danej idei, by j8 lepiej
zrozumieG. Jako 2e staro2ytni Grecy dali nam zarówno filozofi$, jak i igrzy-
ska olimpijskie, przyjrzyjmy si$ temu, co s8dzili na temat zabawy. W staro-
greckim istnieje bliski zwi8zek pomi$dzy s!owami oznaczaj8cymi zabaw$
(
paidia) i nauk$ (paideia). Grecy uwa2ali nauk$ za co0, co jest wynikiem
wolnego czasu, poniewa2 wtedy zajmujemy si$ rzeczami, które s8 pi$kne
i przyjemne, a nie prac8, która ma na celu zdobycie rzeczy, które s8 ko-
nieczne.
Moi studenci dziwi8 si$ zawsze, gdy s!ysz8, 2e s!owo „szko!a” wywodzi
si$ z greckiego s!owa
scholé, oznaczaj8cego czas wolny. Szko!a mo2e nam
si$ nie wydawaG czasem wolnym, jednak gdyby0my nie mieli czasu wol-
nego od ci$2kiej pracy na roli i walki z nied%wiedziami, to nie mieliby0my
czasu na uczenie si$ czegokolwiek, co nie by!oby potrzebne do przetrwa-
nia. AteSski polityk Perykles (ok. 495 – 429 p.n.e.) broni! ateSskiego
umi!owania zabawy i
scholé w swoim s!ynnym przemówieniu, mówi8c, 2e
AteSczycy „kochali pi$kno, ale z prostot8, kochali wiedz$, ale bez znie-
wie0cia!o0ci”
15
.
Pami$taj8c o tym, warto mo2e pomy0leG o zabawie w kontek0cie
etycznym. Filozofowie rozró2niaj8 okre0lone rodzaje dobrych rzeczy. Nie-
które dobre rzeczy, jak na przyk!ad pieni8dze, s8 czym0, czego pragniemy,
poniewa2 pozwalaj8 nam zdobyG co0 innego. Inne dobre rzeczy, jak na
przyk!ad mi!o0G, s8 przez nas upragnione same dla siebie, a nie jako 0ro-
dek do celu. Oprócz tego istnieje trzeci rodzaj dobra, który jest po28da-
ny sam dla siebie, jak te2 dlatego, 2e pozwala nam zdobyG co0 innego
16
.
Jakim dobrem jest wi$c zabawa?
Niektórzy ludzie upierali si$, 2e jest pierwszym rodzajem dobra, ponie-
wa2 gdy bawimy si$, mo2emy si$ nauczyG po2ytecznych rzeczy w przy-
jemny sposób. Ksenofont (ok. 431 – 355 p.n.e.) napisa!, 2e ka2dy, kto
pragnie edukacji, powinien nauczyG si$ polowaG
17
. Jego zdaniem dopiero
potem, je0li jeszcze b$dziemy mieG jakie0 pieni8dze, powinni0my zaj8G si$
studiowaniem innych dziedzin. Ksenofont wierzy!, 2e w pogoni za dzik8
zwierzyn8 m!odzi m$2czy%ni mog8 si$ nauczyG wszystkich lekcji, jakie
potrzebne s8 im w 2yciu i na wojnie.
Pole
ü ksiąĪkĊ
Kup ksi
ąĪkĊ
HOBBITUS LUDENS
147
Podobnie król angielski Edward III (1312 – 1377) zakaza! grania we
wszystkie gry z u2yciem pi!ki — chcia!, by Anglicy byli lepszymi !uczni-
kami, zmuszaj8c ich do zabawy z !ukiem zamiast pi!k8. Edward wykorzysta!
potem !uczników, by pokonaG Szkotów i 0ci8G kwiat francuskiego szla-
chectwa pod Crécy. S!ynna pedago2ka Maria Montessori (1870 – 1952)
twierdzi!a, 2e zabawa to praca, jak8 wykonuj8 dzieci. Cz$sto dzieje si$
tak, 2e gdy dobrze si$ bawimy, to wiele si$ uczymy. Taka idea przy0wie-
ca!a te2 tworzeniu tej ksi82ki — mamy nadziej$, 2e Czytelnik b$dzie si$
dobrze bawiG, ucz8c si$ z niej czego0 o filozofii.
Inni, jak Sokrates (ok. 470 – 399 p.n.e.), twierdzili, 2e przynajmniej
niektóre zabawy bli2sze s8 drugiemu rodzajowi dobra, czyli 2e s8 dobre
same w sobie. Platon (ok. 428 – 348 p.n.e.) napisa!, 2e Sokrates s8dzi!,
i2 najwarto0ciowsz8 zabaw8 jest filozofia. Po0wi$cenie si$ zabawie z naj-
bardziej wznios!ymi ideami jest niczym piel$gnowanie pi$knych ogrodów
w my0lach
18
. Zabawa w filozoficzne rozmy0lania staje si$ nagrod8 sama
w sobie.
Arystoteles (384 – 322 p.n.e.) nie zgadza! si$ w tym punkcie z So-
kratesem. W swojej s!ynnej
Etyce nikomachejskiej twierdzi!, 2e zabawa nie
jest rzecz8 najwy2sz8, lecz jest przyk!adem trzeciego rodzaju dobra — ze
wzgl$du na to, 2e ma w sobie pi$kno, jest czym0, czego mo2na pragn8G
jako rzeczy warto0ciowej samej w sobie, jednak jest te2 niezwykle istotna,
je0li chodzi o przygotowanie nas do innych rzeczy wartych uwagi: „Ba-
wimy si$, 2eby0my mogli byG powa2ni”
19
.
Zabawa w przygodę — edukacja Bilba
Zabawa w oczywisty sposób nas uczy. Jak napisa! poeta Alexander Pope
(1688 – 1744): „W taki sposób edukacja kszta!tuje my0l ogó!u / tak jak
zgina si$ ga!8zk$, by ukierunkowaG ro0ni$cie drzewa”
20
. Zabawa jest cz$-
0ci8 nauki. Pomaga nam to zrozumieG, dlaczego Bilbo by! w!a0ciwym cz!o-
wiekiem — to znaczy hobbitem — by zabawiG si$ we w!amywacza.
Mimo 2e krasnoludy w8tpi!y, by Bilbo nadawa! si$ do tej roli, Gandalf
wiedzia! co0, czego one nie wiedzia!y o hobbitach: „Maj8 te2 ruchy nad-
zwyczaj zwinne, umiej8 si$ kryG doskonale […], posiadaj8 w dodatku
ogromny zasób wiedzy i m8drych przys!ów, o których wi$kszo0G ludzi
Pole
ü ksiąĪkĊ
Kup ksi
ąĪkĊ
HOBBIT I FIL OZOFIA. PRAWDZIWA HI STORIA TAM I Z POWROTEM
148
nigdy nie s!ysza!a albo od dawna zapomnia!a”
21
. Przyjemno0G z czytania
Hobbita opiera si$ cz$0ciowo na obserwacji, jak dzi$ki kolejnym przygo-
dom Bilbo odkrywa, jak dobrze 2ycie w Shirze przygotowa!o go do przygód.
Gdy krasnoludy zostaj8 schwytane przez paj8ki w Mrocznej Puszczy, do-
wiadujemy si$, 2e:
Hobbit mia! wpraw$ w rzucaniu kamieniami. […] Gdy by! ma!y,
nieraz zabawia! si$ ciskaniem kamieni […], dorós!szy sp$dza!
wiele czasu na takich grach jak palant, pi!ka i kr$gle — s!owem,
lubi! spokojne zabawy polegaj8ce na rzucaniu do celu; Bilbo zna!
ró2ne sztuki prócz puszczania kó!ek z dymu, zadawania i rozwi8zy-
wania zagadek i gotowania, chocia2 nie mia!em dot8d czasu, aby
wam o tym powiedzieG
22
.
Zaj$cia Bilba w dzieciSstwie, jak to cz$sto bywa!o w czasach, gdy na
0wiecie „mniej by!o zgie!ku, a wi$cej zieleni”
23
, by!y dobrym przygoto-
waniem do przygód. Nie jest to bynajmniej zaskoczeniem dla filozofów.
Joseph Esposito opisuje zabaw$ jako otwarcie si$ na mo2liwo0ci. Nasze
upodobanie do sportów cz$0ciowo ma zapewne zwi8zek z tym, 2e nie
znamy z góry wyniku. Gra nie jest gr8, je0li jej zakoSczenie jest ustalone
przez jej rozpocz$ciem. Gramy nie tylko po to, by si$ poruszaG lub by
wygraG, lecz równie2, by do0wiadczyG mo2liwo0ci zwi8zanych z zabaw8.
Esposito pisze:
Wspinaczka górska to sport, a nie tylko zdrowe Gwiczenie, po-
niewa2 zawiera w sobie moment otwartych mo2liwo0ci — podpar-
cie dla d!oni lub stopy mo2e si$ ukruszyG bez ostrze2enia. W w$d-
karstwie to samo dotyczy tego, czy ryba z!apie przyn$t$. […] Gdy
natura ma okazj$ si$ z nami zabawiG, jak ma to miejsce równie2
w 2eglarstwie, surfingu, polowaniu, lotniarstwie itd., te czynno0ci
staj8 si$ czym0 wi$cej ni2 sposobem na sp$dzanie wolnego czasu,
staj8c si$ okazj8 do sportowej gry
24
.
Podobnie Drew Hyland twierdzi, 2e gra wymaga „postawy otwarcia
si$” na nowe do0wiadczenia
25
. Mo2e to wyja0nia 2y!k$ Tuków w Bilbie.
Gdy Tukowie pragn$li przygody, wcale nie zachowywali si$ dramatycznie
inaczej ni2 pozostali hobbici. Wr$cz przeciwnie, doprowadzali naturalne
Pole
ü ksiąĪkĊ
Kup ksi
ąĪkĊ
HOBBITUS LUDENS
149
dla hobbitów umi!owanie zabawy do jego logicznego rozwini$cia — je0li
kto0 lubi si$ bawiG, to dlatego, 2e lubi ró2ne mo2liwo0ci, a najwi$ksze
mo2liwo0ci nazywamy „przygodami”.
Parafrazuj8c Schillera, 2ycie hobbita jest dobre i wygodne, jednak
potrzeba w nim odrobiny przygody, by uczyniG je kompletnym. Motywacj8
Bilba nie jest bogactwo, strach, patriotyzm czy jakikolwiek zewn$trzny
czynnik — wyrusza w poszukiwaniu przygód, poniewa2 sam pragnie ich
do0wiadczyG
26
.
Igranie z ogniem — Gandalf i gobliny
Nie ka2da zabawa jest równie dobra, cz$0ciowo dlatego, 2e nie ka2da na-
stawiona jest na pi$kno. Pisa!em wcze0niej, 2e niemal wszyscy w Oródzie-
miu bawi8 si$. Ta uwaga mo2e si$ wydawaG nieistotna, jednak Gandalf
i gobliny maj8 kilka cech wspólnych. Po pierwsze, i on, i oni lubi8 pio-
senki. Po drugie, i on, i oni lubi8 zabawy z ogniem. W obu przypadkach
oczywi0cie zabawa Gandalfa jest lepsza ni2 zabawy goblinów.
Zacznijmy od ognia. Gandalf ma talent do fajerwerków, co czyni z nie-
go bardzo po28danego go0cia na przyj$ciach w Shirze. Fajerwerki przydaj8
si$ te2, by odwróciG uwag$ goblinów lub podpaliG wargów. Podobnie jak
mia!o to miejsce z dziecinnymi zabawami Bilba, zabawy Gandalfa na-
stawione s8 na pi$kno, jednak przy okazji s8 po2yteczne.
Gobliny te2 lubi8 wybuchy. Czytamy o nich:
Otó2 gobliny s8 okrutne, przewrotne i z!e do gruntu. Nie wyra-
biaj8 pi$knych przedmiotów, ale na innej robocie znaj8 si$ do0G
dobrze. […] Niewykluczone, 2e to w!a0nie gobliny by!y wynalaz-
cami pewnych maszyn, które z czasem sta!y si$ utrapieniem 0wiata,
a przede wszystkim przemy0lnych urz8dzeS do zabijania mnóstwa
istot za jednym zamachem; gobliny lubi8 bowiem ko!a i mechani-
zmy, a nade wszystko gwa!towne wybuchy; lubi8 te2 wyr$czaG si$
w robocie, o ile si$ da, cudzymi r$kami
27
.
Gandalf zabawia si$ fajerwerkami, poniewa2 s8 pi$kne, gobliny zajmuj8
si$ wybuchami tylko dlatego, 2e
sH uKyteczne. Ró2nica pomi$dzy jednym
i drugim podej0ciem polega na otwarciu si$ na mo2liwo0ci lub nie. Gobliny
Pole
ü ksiąĪkĊ
Kup ksi
ąĪkĊ
HOBBIT I FIL OZOFIA. PRAWDZIWA HI STORIA TAM I Z POWROTEM
150
nie pragn8 ró2nych mo2liwo0ci ani przygód — chc8 zrobiG jak najwi$cej
jak najmniejszym nak!adem pracy.
Ich podej0cie do zabawy jest jeszcze wyra%niej widoczne w ich pio-
senkach. Ich pie0ni nie maj8 w sobie pi$kna, cudowno0ci ani tajemnic.
Opiewaj8, by zmobilizowaG si$ do pracy: „M!ot w !eb a2 chrup! Trzask,
prask, w py! w proch. […] M$cz, j$cz, tnij, Gwicz!”
28
. Mo2na to porównaG
z radosnymi piosenkami z Rivendell, pie0ni8 wio0larzy, sp!awiaj8cych
beczki, którzy dziwuj8 si$ otaczaj8cemu ich pi$knu natury, lub z pe!nymi
nadziei, proroczymi pie0niami z Miasta na Jeziorze. Gobliny, czy to w prak-
tyce, czy w pie0ni, kochaj8 rzeczy przemy0lne, nie pi$kne.
Gra według reguł — zagadki i etyka
Spryt jest przeceniany; a w ka2dym razie nie jest a2 tak wa2ny jak zabawa
i pi$kno. Tytu! tego rozdzia!u zaczerpni$ty zosta! z ksi82ki holenderskiego
filozofa Johana Huizingi (1872 – 1945)
Homo ludens, po0wi$conej filo-
zofii zabawy. Tytu! jest gr8 s!ów z okre0leniem
homo sapiens, nazw8, jak8
nadali0my naszemu gatunkowi, by podkre0liG nasz8 przemy0lno0G i wiedz$
o tym, jak robiG ró2ne rzeczy. Huizinga uwa2a!, 2e ludzie, którzy wymy0lili
t$ nazw$, byli niczym wargowie oszczekuj8cy niew!a0ciwe drzewo. To nie
my0lenie czyni nas tym, kim jeste0my, lecz zdolno0G bawienia si$.
Huizinga twierdzi!, 2e sama filozofia narodzi!a si$ z zabaw s!ownych,
a konkretniej — zagadek
29
. W staro2ytnych Atenach m$2czy%ni, którzy
nazwali siebie sofistami, uczyli innych przemawiania, tak by ci ostatni
mogli wygrywaG wybory i sprawy s8dowe. Sofi0ci zadawali sobie nawzajem
zagadki, by ustaliG swoj8 pozycj$ jako filozofów. W tym 0rodowisku pojawi!
si$ Sokrates, pierwszy wielki zachodni filozof, którzy odkry! co0 wa2nego
pod pozorn8 b!aho0ci8 zagadek.
Zagadki opieraj8 si$ na wieloznaczno0ci s!ów i bawi8 si$ zwi8zkami
pomi$dzy rzeczami, które wydaj8 si$ ze sob8 niezwi8zane. Tak naprawd$
jest to pocz8tek metafizyki (badania tego, co jest najbardziej rzeczywiste)
i epistemologii (ga!$zi filozofii zajmuj8cej si$ badaniem wiedzy i wiary). Daje
nam te2 wgl8d w kwestie etyki, czyli tego, jak powinni0my 2yG z innymi.
Cz$sto cytowane s!owa Thorina, wypowiedziane przez niego na !o2u
0mierci, sugeruj8, 2e on te2 zrozumia!, i2 2ycie po0wi$cone zabawie mo2e
Pole
ü ksiąĪkĊ
Kup ksi
ąĪkĊ
HOBBITUS LUDENS
151
pozwoliG nam nauczyG si$ etycznego, najlepszego rodzaju 2ycia
30
. Mo2e
w!a0nie dlatego Schiller twierdzi!, 2e „cz!owiek bawi si$ tylko tam, gdzie
w ca!ym znaczeniu tego s!owa jest cz!owiekiem, i tam tylko jest pe!nym
cz!owiekiem, gdzie si$ bawi”
31
.
Dla Schillera i Arystotelesa zabawa by!a rodzajem dobra po0redniego.
Sama w sobie jest czym0 po28danym, a zarazem jest spoiwem dla innych
obszarów naszego my0lenia. Gdy si$ bawimy, stykamy si$ z pi$knem mo2-
liwo0ci, co pozwala nam po!8czyG nasze impresje zmys!owe z bardziej ogól-
nymi ideami, zasadami i definicjami. Mo2na wyraziG to pro0ciej — to za-
bawa pozwala nam poznaG, co jest etyczne. Je0li jeste0my
homo sapiens
(lud%mi my0l8cymi) to tylko dlatego, 2e przede wszystkim jeste0my
homo
ludens (lud%mi, którzy si$ bawi8).
Zabawa i proces współ-twórczy
Takie spojrzenie na zabaw$ jest najwyra%niej bliskie Tolkienowi. W kilku
swoich ksi82kach pisze on o tym, co to znaczy byG artyst8, i sugeruje, 2e
sztuka jest rodzajem zabawy, w której imitujemy najwy2sz8, bosk8 etyk$.
Tolkien nazwa! ten proces „d82eniem wspó!-twórczym”.
Przyk!ad tego znajdujemy w
Silmarillionie, gdy Aulë t!umaczy Ilúvatar-
owi, dlaczego stworzy! krasnoludów bez jego wiedzy. Aulë opisuje ten
proces jako zabaw$: „To Ty wszczepi!e0 w moje serce wol$ tworzenia
nowych rzeczy; dziecko niewiele rozumie, lecz próbuje na0ladowaG uczynki
ojca nie dlatego, 2e chce je wyszydziG, lecz dlatego w!a0nie, 2e jest sy-
nem swojego ojca”
32
. Tolkien nie pisa! swoich opowie0ci ze Oródziemia
dla zysku, lecz dla odtworzenia czy te2, jak sam by powiedzia!, subkreacji
— to twórcza, radosna praca artysty na0laduj8cego Boga.
Granice zabawy
Tolkien jednak przypomina nam, 2e zabawa ma swoje granice. Na przy-
k!ad powy2szy cytat z
Silmarillionu sugeruje, 2e nie ka2da zabawa jest
równie dobra. Aulë rozumie, 2e gdyby jego zabawa wyszydza!a dzia!ania
Ilúvatara, to by!aby ona dla niego degraduj8ca i on sam zas!ugiwa!by na
kar$. Pami$tajmy te2 o tym, co powiedzia! Arystoteles — zabawa jest
wa2na, ale jej zadaniem jest przygotowanie nas do bycia powa2nymi.
Pole
ü ksiąĪkĊ
Kup ksi
ąĪkĊ
HOBBIT I FIL OZOFIA. PRAWDZIWA HI STORIA TAM I Z POWROTEM
152
Zgadza! si$ z tym Immanuel Kant (1724 – 1804)
33
. Zabawa, twierdzi!,
pozwala nam wyGwiczyG swoje umiej$tno0ci, jednak bez pracy i dyscy-
pliny nigdy nie zdob$dziemy potrzebnych umiej$tno0ci ani nie wykszta!ci-
my swoich umys!ów. Kant ostrzega!, 2e zabawa mo2e te2 byG niebezpiecz-
na, szczególnie je0li chodzi o to, jak traktujemy innych ludzi, gdy si$
bawimy. Nigdy nie powinni0my traktowaG innych ludzi jak zabawki. Kant
powiedzia!, 2e dawanie dzieciom rzeczy, których pragn8, wcale nie jest
ich psuciem — rodzic najbardziej psuje dziecko wtedy, gdy traktuje je
jak swoj8 zabawk$. To wed!ug Kanta jest brak szacunku dla osoby, któr8
staje si$ dziecko.
NiebezpieczeSstwo zabawy polega wi$c na tym, 2e mo2emy nie trak-
towaG innych tak powa2nie, jak powinni0my. Tolkien daje nam tego mnó-
stwo przyk!adów. Jak powiedzia! Bilbo: „Nigdy nie 0miej si$ ze smoka, póki
jeszcze zipie”
34
. Przypomnijmy sobie te2 Gandalfa przed wie28 Orthanku
w
Dwóch wieKach, gdy mówi: „Kto ma ochot$, mo2e mi towarzyszyG [by
porozmawiaG z Sarumanem], pami$tajcie jednak — bez 2artów. Nie pora
na to”. Gdy Pippin zapyta!, na czym polega niebezpieczeSstwo, Gandalf
odpowiedzia!, 2e najbardziej zagro2eni s8 ci, którzy „podchodz8 pod jego
próg z lekkim sercem” i przez to nie traktuj8 jego mocy i s!ów tak po-
wa2nie, jak powinni
35
. Tolkien wiedzia!, 2e zabawa s!owami mo2e byG
przyjemna, jednak dawa! do zrozumienia, 2e s!owa potrafi8 te2 byG po-
t$2ne i niebezpieczne.
Profesor się bawi
Przyjaciel Tolkiena, C.S. Lewis (1898 – 1963), zna! pot$g$ s!ów lepiej
ni2 ktokolwiek. Czyta!
Hobbita i bardzo mu si$ on podoba!. Lewis po-
twierdzi! zabawowe nastawienie
Hobbita, pisz8c: „Hobbit, chocia2 zupe!nie
niepodobny do
Alicji [w Krainie Czarów] przypomina j8 pod tym wzgl$dem,
2e mamy tu do czynienia z bawi8cym si$ profesorem”
36
. Jak przewidzia!
Lewis w swojej recenzji, zabawa profesora da!a nam klasyczne dzie!o.
Czy potrzebujemy jakiego0 innego 0wiadectwa, jak wa2na jest zabawa?
Pole
ü ksiąĪkĊ
Kup ksi
ąĪkĊ
HOBBITUS LUDENS
153
UWAGI:
1
Pippin dobrodusznie mówi Bergilowi (który grozi Pippinowi, 2e go
postawi na g!owie lub po!o2y go na !opatki): „Znamy ró2ne chwyty
walki zapa0niczej w naszym kraiku”, J.R.R. Tolkien,
WBadca PierCcieni.
Powrót króla, Muza SA, Warszawa 2002, s. 44 – 45.
2
J.R.R. Tolkien,
WBadca PierCcieni. DruKyna PierCcienia, Muza SA,
Warszawa 2002, s. 16. Przed podró28 do Samotnej Góry Thorin pogardza!
hobbitami jako ras8 „wie0niaków”, vide: id.,
Wyprawa do Ereboru, [w:]
NiedokoMczone opowieCci, red. Ch. Tolkien, Amber, Warszawa 2005, s. 272.
3
Sam Tolkien by! za m!odu pe!nym werwy (chocia2 niewysokim)
sportowcem. Na spotkaniu swojej klasy z King’s Edwards School
przekona! si$, 2e zosta! zapami$tany bardziej jako gracz w rugby ni2
ze wzgl$du na swoje umiej$tno0ci naukowe, vide: J.R.R. Tolkien,
Listy,
red. H. Carpenter przy wspó!pracy Ch. Tolkiena, PrószySski i S-ka,
Warszawa 2010, s. 552.
4
J.R.R. Tolkien,
Hobbit, czyli tam i z powrotem, Iskry, Warszawa 1994, s. 48.
5
Ibid., s. 78.
6
Ibid., s. 60 – 61.
7
F. Schiller,
Listy o estetycznym wychowaniu czBowieka i inne rozprawy,
Czytelnik, Warszawa 1972, s. 102.
8
J.R.R. Tolkien,
Hobbit…, op. cit., s. 44.
9
F. Schiller,
Listy…, op. cit., s. 102.
10
Ow. Tomasz z Akwinu,
Suma teologiczna, t. 5, Qwiat widzialny,
zagadnienie 73, art. 2; t. 16,
MiBoCI, zagadnienie 35; t. 33,
Zmartwychwstanie ciaB, zagadnienie 84; http://katedra.uksw.edu.pl/suma/
suma_przelad.htm [dost$p: 10 grudnia 2012].
11
J.R.R. Tolkien,
Hobbit…, op. cit., s. 5.
12
Ch.S. Peirce,
A Neglected Argument for the Reality of God, [w:] The
Essential Peirce, Indiana University Press, Bloomington 1998, 2, s. 436.
13
J.R.R. Tolkien,
Hobbit…, op. cit., s. 43.
Pole
ü ksiąĪkĊ
Kup ksi
ąĪkĊ
HOBBIT I FIL OZOFIA. PRAWDZIWA HI STORIA TAM I Z POWROTEM
154
14
Ibid., s. 43, 45.
15
Cyt. za: Tukidydes,
Wojna peloponeska, Zak!ad Narodowy im.
OssoliSskich, Wroc!aw 1991, s. 140.
16
To rozró2nienie rzeczy dobrych mo2na znale%G w
PaMstwie Platona,
2.357b – d.
17
Ksenofont,
PodrGcznik Bowiectwa, [w:] Wybór pism, Zak!ad Narodowy
im. OssoliSskich, Wroc!aw 1966.
18
Platon,
Fajdros, 276d. Cf. A.A. Krentz, Play and Education in Plato’s
Republic, Boston University, http://www.bu.edu/wcp/Papers/Educ/
EducKren.htm [dost$p: 5 grudnia 2012]; D. Hyland, The Question of
Play, University Press of America, Lanham 1984, s. 139 – 163.
19
Arystoteles,
Etyka nikomachejska, PWN, Warszawa 2007, wersy
1176b33. Tak naprawd$ to moja swobodna interpretacja tego cytatu;
dok!adny przek!ad brzmi: „Zabawa, której celem jest powa2ny wysi!ek”.
20
A. Pope,
Epistles to Several Persons, 1.102.
21
J.R.R. Tolkien,
Hobbit…, op. cit., s. 58. Gandalf wspomina te2, 2e Smaug
nigdy
nie wHchaB hobbita, co jest du28 zalet8, bior8c pod uwag$ jego czu!y
w$ch; cf. id.,
Wyprawa…, op. cit., s. 272.
22
J.R.R. Tolkien,
Hobbit…, op. cit., s. 125 – 126.
23
J.R.R. Tolkien,
Hobbit…, op. cit., s. 7.
24
J.L. Esposito,
Play and Possibility, [w:] „Philosophy Today”, lato 1974.
25
D. Hyland,
The Question…, op. cit., s. 139.
26
Dzi$kuj$ za t$ my0l badaczowi twórczo0ci Tolkiena, Matthew T.
Dickersonowi.
27
J.R.R. Tolkien,
Hobbit…, op. cit., s. 52.
28
Ibid., s. 51.
29
J. Huizinga,
Homo ludens. Zabawa jako TródBo kultury, Aletheia,
Warszawa 2007, s. 213 – 228.
Pole
ü ksiąĪkĊ
Kup ksi
ąĪkĊ
HOBBITUS LUDENS
155
30
J.R.R. Tolkien,
Hobbit…, op. cit., s. 222.
31
F. Schiller,
Listy…, op. cit., s. 104.
32
J.R.R. Tolkien,
Silmarillion, Amber, Warszawa 1996, s. 47 – 48.
33
I. Kant,
On Education, 2.55, 4.65 – 69.
34
J.R.R. Tolkien,
Hobbit…, op. cit., s. 176.
35
J.R.R. Tolkien,
WBadca PierCcieni. Dwie wieKe, Muza SA, Warszawa
2002, s. 223.
36
C.S. Lewis,
The Hobbit, [w:] On Stories, Harcourt, San Diego 1982, s. 81.
Pole
ü ksiąĪkĊ
Kup ksi
ąĪkĊ