Maria Valtorta - Ewangelia, jaka została mi objawiona (Księga
III.4)
Ewangelia według
św. Mateusza
Ewangelia według
św. Marka
Ewangelia według
św. Łukasza
Ewangelia według
św. Jana
Maria Valtorta
Księga III - Drugi
rok życia publicznego
–
POEMAT BOGA-CZŁOWIEKA –
4. Z MIESZKAŃCAMI SYCHAR
[por. J 4,39-42]
Napisane 23 kwietnia 1945. A,
4905-4909
Oto podchodzą w grupie do Jezusa
znaczący Samarytanie, których
prowadzi Fotynaj.
«Bóg z Tobą, Rabbi. Niewiasta
powiedziała nam, że jesteś
prorokiem i nie wzgardzisz rozmową z nami. Prosimy Cię, zostań z nami i
nie odmawiaj
nam Swego słowa. Prawdą jest, że jesteśmy odłączeni od Judy, ale nie
można mówić,
że tylko Juda jest święta i że wszystko w Samarii jest grzechem. Nawet
pośród nas
są sprawiedliwi.»
«Ja również taką myśl wyraziłem
niewieście. Nie narzucam się,
jednak nie odmawiam Siebie, jeśli ktoś Mnie szuka.»
«Jesteś sprawiedliwy. Niewiasta
powiedziała nam, że jesteś
Chrystusem. Czy to prawda? Odpowiedz nam w imię Boga.»
«Jestem Nim. Nadszedł czas mesjański.
Król gromadzi Izraela i nie
tylko Izraela.»
«Jednak Ty będziesz [Mesjaszem] dla
tych, którzy... którzy nie są
w błędzie jak my» – zauważa postawny starzec.
«Mężu, widzę w tobie przywódcę
wszystkich i dostrzegam w tobie
także uczciwe poszukiwanie tego, co prawdziwe. Teraz posłuchaj ty,
który znasz święte
Pisma. Do Mnie zostało powiedziane to, co mówił Duch Ezechielowi, gdy
zapowiedział mu
misję prorocką: “Synu człowieczy, posyłam cię do synów Izraela, do ludu
buntowników, którzy oddalili się ode Mnie... Są synami o bezczelnych
twarzach i
zatwardziałych sercach... A jeśli cię będą słuchać, a potem nie będą
zważać na
twoje słowa, które są Moimi słowami, bowiem dom ten jest
zbuntowany, będą
wiedzieli, że prorok jest wśród nich. Nie bój się ich... i niech cię
nie
przerażają ich słowa, bowiem są oni niedowierzający i zbuntowani...
Przekażesz im
Moje słowa: czy będą słuchać, czy też je odrzucą. Ty czyń, co ci mówię.
Słuchaj
tego, co ci mówię, abyś nie był buntownikiem jak oni. Otwórz
usta swoje i zjedz, co ci podam.”
I przyszedłem. Nie mam złudzeń i nie
oczekuję na przyjęcie jako
zwycięzca. Jednak ponieważ wola Boża jest Moim miodem, oto ją wypełniam
i jeśli
chcecie, powiem wam słowa, które Duch złożył we Mnie.»
«Jakże Przedwieczny mógł pomyśleć o
nas?»
«Ponieważ On jest Miłością, dzieci.»
«Nie tak mówią rabini w Judzie.»
«Ale tak mówi wam Mesjasz Pański.»
«Jest powiedziane, że Mesjasz narodzi
się z dziewicy w Judei. A Ty
jak się narodziłeś?»
«W Betlejem Efrata, z Maryi z rodu
Dawida, za sprawą duchowego
poczęcia. Zechciejcie w to uwierzyć.»
Piękny głos Jezusa jest jak dzwon
radosnego tryumfu, kiedy ogłasza
dziewictwo Matki.
«Twoje oblicze jaśnieje wielkim
światłem. Nie, Ty nie możesz
kłamać. Synowie ciemności mają ponure oblicza i zmącony wzrok. Ty
jaśniejesz, a
Twój wzrok jest jasny jak kwietniowy poranek. Słowa Twoje są dobre.
Wejdź do Sychar,
proszę Cię, i poucz synów tego ludu. Potem odejdziesz... a my będziemy
pamiętać o
Gwieździe, która przemierzyła nasze niebo...»
«A dlaczego za nią nie pójdziecie?»
«Jak mamy to zrobić? – Rozmawiając,
kierują się ku miastu.
–Jesteśmy odłączeni. Przynajmniej tak nam powiedziano. Jednakże
urodziliśmy się
już w tej wierze i nie wiemy, czy słusznym jest ją porzucać. Poza
tym... Tak, z Tobą
możemy rozmawiać, czuję to. Poza tym my też mamy oczy, by widzieć, i
umysł, by
rozmyślać. Gdy przemierzamy wasze ziemie – podróżując lub w sprawach
handlowych –
nie wszystko, co dostrzegamy, jest tak święte, abyśmy wierzyli, że Bóg
jest z wami w
Judei lub z wami, w Galilei.»
«Zaprawdę powiadam ci: na czele
oskarżeń dla reszty Izraela
znajdzie się to, że nie zostaliście przekonani ani przyciągnięci do
Boga przez
przykład miłości, lecz [odepchnięci] przez zniewagi i przekleństwa.»
«Jakaż mądrość jest w Tobie!
Słyszycie?»
Wszyscy potakują, szepcząc z
podziwem. W międzyczasie przybyli do
miasta i wielu innych ludzi podchodzi, oni zaś kierują się w stronę
jakiegoś domu.
«Posłuchaj, Rabbi. Ty jesteś mądry i
dobry, wyjaśnij naszą
wątpliwość. Wiele w przyszłości może zależeć od tego. Ty, który jesteś
Mesjaszem
– a więc Odnowicielem królestwa Dawida – powinieneś się cieszyć
przyłączeniem
tego członka, oddzielonego od ciała państwa. Prawda?»
«Nie tyle ponownym
połączeniem oddzielonych członków tego nietrwałego państwa, ile
przyprowadzaniem do
Boga duchów. Troszczę się o Prawdę i cieszę się, gdy przywracam ją
jednemu sercu.
Jednak wyjaw twoją wątpliwość.»
«Nasi ojcowie zgrzeszyli. Odtąd dusze
Samarytan są wstrętne dla
Boga. Jakie więc dobro otrzymamy, jeśli pójdziemy za Dobrem? Przecież
na zawsze
jesteśmy trędowaci w oczach Boga.»
«To wasza wieczna tęsknota,
nieustanne niezadowolenie wszystkich
odłączonych. Jednak odpowiem ci także [słowami z] Ezechiela: “Wszystkie
dusze do Mnie należą” – mówi Pan.
Zarówno ojca, jak i syna. Jednak umrze tylko ta dusza, która
zgrzeszyła. Jeśli
człowiek jest sprawiedliwy, jeśli nie jest bałwochwalcą, jeśli nie
popełnia
nieczystości, jeśli nie kradnie, nie jest lichwiarzem, jeśli jest
miłosierny względem
ciała i ducha bliźniego, będzie w Moich oczach sprawiedliwym i będzie
żył prawdziwym
życiem. A jeśli sprawiedliwy ma zbuntowanego syna, czy jego syn będzie
miał życie,
dlatego że jego ojciec był sprawiedliwy? Nie. Nie będzie go miał. A
jeśli syn
grzesznika jest sprawiedliwy, czy umrze jak jego ojciec, dlatego że
jest jego synem? Nie,
on będzie żył życiem wiecznym, bo był sprawiedliwy. Nie byłoby
sprawiedliwym, aby
jeden niósł grzech innego. Dusza, która zgrzeszyła, umrze. Ta, która
nie zgrzeszyła,
nie umrze. A jeśli ten, kto zgrzeszy, nawróci się i przyjdzie do
Sprawiedliwości, to i
on będzie miał prawdziwe życie. Pan Bóg – jedyny i jeden Pan – mówi:
“Czyż tak
bardzo mi zależy na śmierci występnego, a nie raczej na tym, by się
nawrócił i żył?” To dlatego On
Mnie posłał, o błądzący synowie: abyście mieli prawdziwe życie. Ja
jestem Życiem.
Ten, kto we Mnie wierzy i w Tego, kto Mnie posłał, będzie miał życie
wieczne, nawet
jeśli dotąd był grzesznikiem.»
«Oto jesteśmy w moim domu,
Nauczycielu. Czy nie brzydzisz się do
niego wejść?»
«Brzydzę się jedynie grzechem.»
«A więc wejdź i pozostań. Podzielimy
się z Tobą chlebem, a potem
– jeśli to nie będzie Ci zbytnio ciążyć – podzielisz się z nami Słowem
Bożym.
To Słowo przekazywane przez Ciebie ma inny smak... A żyjemy tu w
udręce: nie ma w nas
pewności, że mamy słuszność...»
«Ogarnie was całkowicie pokój, jeśli
ośmielicie się przyjść
otwarcie do Prawdy. Bóg mówi w was, o mieszkańcy miasta. Wkrótce
zapadnie noc, lecz
jutro o trzeciej godzinie będę do was długo mówił, jeśli chcecie.
Idźcie w
towarzystwie Miłosierdzia.»
Przekład: "Vox Domini"
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
03 0000 004 02 Leczenie raka jelita grubego irinotekanem863 03ALL L130310?lass101Mode 03 Chaos Mode2009 03 Our 100Th Issuejezyk ukrainski lekcja 03DB Movie 03 Mysterious AdventuresSzkol Okres pracodawców 03 ochrona ppożFakty nieznane , bo niebyłe Nasz Dziennik, 2011 03 162009 03 BP KGP Niebieska karta sprawozdanie za 2008rid&657Gigabit Ethernet 03Kuchnia francuska po prostu (odc 03) Kolorowe budyniewięcej podobnych podstron