Jeśli się nie
odmienicie
i nie staniecie
jak dzieci...
Gdy spojrzysz na
swoje życie oczyma
wiary,
dostrzeżesz
dającą ci
wszystko
dłoń Boga.
Teoretycznie zgadzamy
się, że wszystko zależy od
Boga,
w praktyce jednak zupełnie
o tym zapominamy.
• W drodze do
świętości może
być tak, że
będziesz musiał
odejść z życia
kogoś bardzo ci
bliskiego -
• by pomóc mu
odnaleźć
oparcie
wyłącznie w
Chrystusie.
Bóg w miarę jak zbliżamy się
do Niego, poddaje nas
trudnemu doświadczeniu
pogłębiania się naszej
słabości i bezradności.
Dążąc do świętości
Dążąc do świętości
powinniśmy uświadamiać
powinniśmy uświadamiać
sobie coraz pełniej własną
sobie coraz pełniej własną
niemoc i bezsilność,
niemoc i bezsilność,
by szukać oparcia w
by szukać oparcia w
mocy Bożej i tym
mocy Bożej i tym
żarliwiej zwracać się ku
żarliwiej zwracać się ku
Ojcu.
Ojcu.
Bóg prowadzi nas do
Bóg prowadzi nas do
poznania własnego zła
poznania własnego zła
różnymi drogami:
różnymi drogami:
•
Własną
Własną
nicość
nicość
poznajemy
poznajemy
często
często
wtedy, gdy
wtedy, gdy
dopuszczam
dopuszczam
y się
y się
grzechu.
grzechu.
Bóg musi odsłonić ci,
kim jesteś i pokazać ci
twoje braki.
•
Nie może jednak pokazać
ci więcej, jeżeli ty już po
zobaczeniu jakiejś małej
cząstki smucisz się,
•
bo nędza, którą
dostrzegłeś, nie pasuje do
twojej wizji doskonałości
czy koncepcji drogi do
świętości.
•
W ten sposób
ograniczasz działanie
Stwórcy.
Samo uznanie własnej
nicości, bez wiary w miłość
Boga, prowadzi do smutku,
zwątpienia, zniechęcenia.
• Bóg nie chce, abyś wpatrywał się jedynie
w swoje zło.
• Jego pragnieniem jest, byś widząc własną
małość, w Nim złożył całą swoją nadzieję.
Kiedy w przypadku braku
jakiegoś sukcesu, na który
liczyłeś, smucisz się,
to znak, że tym razem
właśnie w smutku
znalazłeś sobie oparcie.
Dziecko Boże, świadome swej
bezradności i bezsilności, po
każdym upadku wyciąga ręce ku
Ojcu. Poczucie słabości i ufność
skłaniają je do ciągłego
przyzywania Boga.