I oto nadszedł
ten wielki
dzień.
Dzisiaj zabierasz syna
na pierwszy mecz.
Powiedziałeś mu, czego
się spodziewać!
Ten zapach skoszonej
trawy, ta ciepła cola z
puszki i hot dogi, które
nigdzie tak nie smakują.
I ten ryk, gdy nasi
strzelą gola!
Gorąca, ekscytująca
atmosfera wielkiego
widowiska.
ALE jedyną
rzeczą, którą ten
mały skurczybyk
zapamięta jest…