1
Gorzkie Żale
Część II
2
Jezu Chryste, Panie
miły, Baranku bardzo
cierpliwy, wzniosłeś,
wzniosłeś na krzyż
ręce swoje, gładząc,
gładząc nieprawości
moje.
3
Płacz Go, człowiecze
mizerny, patrząc jak
jest miłosierny.
Jezus, Jezus na
krzyżu umiera.
Słońce, słońce
jasność swą zawiera.
4
Pan wyrzekł ostatnie
słowa, zwisła Mu
z ramienia głowa.
Matka, Matka
pod Nim frasobliwa
Stoi, stoi z żalu
ledwie żywa.
5
Zasłona się
potargała, Ziemia
rwie się, ryczy skała,
Setnik, setnik woła:
Syn to Boży!
Tłuszcza, tłuszcza
wierząc w proch
się korzy.
6
Na koniec Mu bok
przebito. Krew płynie
z wodą obfito. My
się, my się dziś
zalejmy łzami. Jezu,
Jezu, zmiłuj się nad
nami.
7
8
Witam Cię, witam,
Przenajświętsze Ciało
któreś na krzyżu
sromotnie wisiało za
nasze winy, Synu
jedyny, Ojca
wiecznego, Boga
prawego Męki te
znosiłeś.
9
Dajem Ci pokłon Bogu
prawdziwemu. W tym
Sakramencie dziwnie
zakrytemu. Żebrzem
litości i Twej miłości,
byś gniew swój srogi,
o, Jezu drogi,
pohamować raczył.
10
Pobudka
11
Gorzkie żale,
przybywajcie,
Serca nasze przenikajcie.
Rozpłyńcie się, me źrenice,
Toczcie smutnych łez
krynice.
Słońce, gwiazdy,
omdlewają,
Żałobą się pokrywają.
12
Płaczą rzewnie Aniołowie,
A któż żałość ich wypowie?
Opoki się twarde krają.
Z grobów umarli powstają.
Cóż jest, pytam, co się
dzieje?
Wszystko stworzenie
truchleje!
13
Na ból Męki Chrystusowej
Żal przejmuje bez
wymowy.
Uderz, Jezu, bez odwłoki
W twarde serc naszych
opoki!
14
Jezu mój, we krwi ran
Swoich
Obmyj duszę z
grzechów moich!
Upał serca swego chłodzę,
Gdy w przepaść Męki
Twej wchodzę.
15
Hymn
16
Przypatrz się; duszo,
jak cię Bóg miłuje,
Jako dla ciebie
sobie nie folguje.
Przecież Go bardziej,
niż katowska dręczy.
Złość twoja męczy.
17
Stoi przed sędzią
Pan wszego
stworzenia
Cichy Baranek z
wielkiego
wzgardzenia, dla
białej szaty, którą
jest odziany,
Głupim nazwany.
18
Za moje złości
Chrystusa biczują,
Pójdźmy grzesznicy
oto nam gotują,
Ze Krwi Jezusa
dla serca ochłody,
Zdrój żywej wody.
19
Pycha światowa
niechaj, co chce
wróży,
Co na swe skronie
wije wieniec z róży,
W szkarłat na
pośmiech, cierniem
Król zraniony, jest
ozdobiony!
20
Oby się serce
we łzy rozpływało,
Że Cię, mój Jezu
sprośnie obrażało!
Żal mi, ach żal mi
ciężkich moich
złości,
Dla Twej miłości!
21
Lament duszy
nad cierpiącym
Jezusem
22
Jezu, przez pospólstwo
niewinnie,
Jako łotr godzien śmierci
obwołany,
Jezu mój kochany!
Jezu, przez złośliwych
morderców,
Po ślicznej twarzy, sprośnie
znieważany
Jezu mój kochany!
23
Jezu, pod przysięgą przez
Piotra,
Po trzykroć z wielkiej bojaźni
zdradzany
Jezu mój kochany
Jezu, przez okrutnych
oprawców,
Na sąd Piłata, jak zbójca
szarpany,
Jezu mój kochany!
24
Jezu, przez Heroda i
dworzan,
Królu niebieski, zelżywie
wyśmiany,
Jezu mój kochany!
Jezu, w białą szatę
szydersko,
Na pośmiewisko i hańbę
odziany,
Jezu mój kochany!
25
Jezu, u kamiennego słupa,
Niemiłosiernie biczami
smagany,
Jezu mój kochany!
Jezu, przez szyderstwo
okrutne,
Cierniowym wieńcem
ukoronowany,
Jezu mój kochany!
26
Jezu, przez żołnierzy
niegodnie,
Na pośmiewisko purpurą
odziany,
Jezu mój kochany!
Jezu, trzciną po głowie bity,
Królu boleści, przez lud
wyszydzany,
Jezu mój kochany!
27
Bądź pozdrowiony,
bądź pochwalony!
Dla nas zelżony,
I pohańbiony,
Bądź uwielbiony,
bądź wysławiony,
Boże nieskończony!
28
Rozmowa duszy
z Matką bolesną
29
Ach, widzę Syna
mojego przy
słupie
obnażonego,
Rózgami
zsieczonego!
30
Święta Panno
uproś dla mnie,
bym ran Syna
Twego znamię,
miał na sercu
wyryte!
31
Ach, widzę, jako
niezmiernie,
Ostre głowę
ranią ciernie!
Dusza moja
ustaje.
32
O Maryjo, Syna
swego, ostrym
cierniem
zranionego
Podzielże ze mną
mękę!
33
Obym ja, Matka
strapiona, mogła
na swoje
ramiona,
Złożyć krzyż
Twój, Synu mój!
34
Proszę, o Panno
jedyna niechaj
krzyż Twojego
Syna, zawsze w
sercu swym
noszę!
35
Któryś za nas cierpiał
rany,
Jezu Chryste zmiłuj się
nad nami. /3x