646 EWANGELI E. EWANGELIE APOKRYFICZNE. FaÅ‚szywa moneta, mówiÄ… lu dzie, jest dowodem istnienia prawdziwej: albowiem gdyby praw dziwa nie istniaÅ‚a, nikt nie marzyÅ‚by o wyrabianiu i rozszerzaniu faÅ‚szywej. To samo da siÄ™ powiedzieć o Ewangeliach apokry ficznych; sÄ… one sfaÅ‚szowaniem Ewangelii kanonicznych. NazwÄ™ Ewangelii apokryficznych nadano opowiadaniom, odno szÄ…cym siÄ™ do życia Pana Naszego Jezusa Chrystusa, lecz nie uznanym przez KoÅ›ciół za część Pisma Å›w. Pierwsze tego rodzaju opowiadania napisane zostaÅ‚y w drugim wieku, jak siÄ™ to pózniej Okaże; dzielÄ… siÄ™ one na dwie kategorye: jedne opisujÄ… narodzenie i dzieciÄ™ce lata Jezusa, drugie " Jego mÄ™kÄ™ i zstÄ…pienie do pie kieÅ‚. Pierwszego rodzaju Ewangelii jest bardzo wiele, ale wszyst kie one dadzÄ… siÄ™ sprowadzić do trzech pierwotnych typów: a) Protoewangelia Jakóba, bÅ‚Ä™dnie przypisywana Åšw. Jakóbo- wi Mniejszemu. Opowiada ona o rodzicach NajÅ›wiÄ™tszej Maryi Panny, o narodzeniu Jezusa i wypadkach, jakie potem zaszÅ‚y aż do rzezi niewiniÄ…tek, b) Ewangelia Tomasza' Izraelity, uważa nego przez niektórych za s'w. Tomasza ApostoÅ‚a. Opowiada o cudach zdziaÅ‚anych przez dzieciÄ™ Jezus od ucieczki do Egiptu aż do oÅ›miu lat wieku dzieciÄ™cia Jezus, c) Historya Józefa cieÅ›li zajmuje siÄ™ życiem i Å›mierciÄ… Å›w. Józefa, ojca-karmiciela Jezusa. Opowiadaniem tych scen, w których pewna podniosÅ‚ość stoi obok pospolitoÅ›ci i Å›miesznoÅ›ci, przedstawiony jest sam Jezus Chry stus, przemawiajÄ…cy do uczniów u stóp góry Oliwnej. Ewangeliapseudo- Mateusza, Ewangelia narodzenia Maryi i Ewangelia arabska o dzie ciÄ™ctwie, sÄ…-to mniej lub wiÄ™cej podrobione kompilacye Protoewan- gelii oraz Ewangelii Tomasza. Drugi dziaÅ‚ apokryficznych Ewangelii streszcza siÄ™ w Eiuan- gelii Nikodema, uÅ‚ożonej z dwóch różnych Części: a) Aktów PiÅ‚ata, opisujÄ…cych proces Jezusa przed trybunaÅ‚em tego rzÄ…dcy rzym skiego, jak również speÅ‚nienie wyroku; b) ZstÄ…pienia do piekieÅ‚, które, EWANGELI E APOKRYFI CZNE. 647 jak sam tytuÅ‚ wskazuje, przedstawia ze wszelkimi zmyÅ›lonymi szczegółami zstÄ…pienia duszy Zbawiciela do otchÅ‚ani, gdzie dusze patryarchów i sprawiedliwych starego prawa oczekiwaÅ‚y wyzwo lenia. Do Ewangelii Nikodema odnoszÄ… siÄ™ liczne odrÄ™bne pisma: dwa listy PiÅ‚ata do Tyberyusza; jeden list PiÅ‚ata do Heroda oraz Heroda do PiÅ‚ata, w których jeden drugiemu komunikuje pobudki swego nawrócenia siÄ™ do wiary Jezusa Chrystusa; sprawozdanie PiÅ‚ata o procesie, Å›mierci, zmartwychwstaniu i głównych cudach Jezusa; dwa opisy mniej lub wiÄ™cej miÄ™dzy sobÄ… sprzeczne o Å›mierci PiÅ‚ata; opowiadanie Józefa z Arymatei; wreszcie Zemsta Zbawi ciela, niedorzeczna trawestacya zburzenia Jerozolimy przez wojska Wespazyana i Tytusa, które to zburzenie umieszcza rzeczone pi smo za panowania Tyberyusza. Wszystkie tu wyliczone pisma doszÅ‚y do rÄ…k naszych nie bez licznych zapewne sfaÅ‚szowaÅ„ i przeróbek, o których trudno urobić sobie dokÅ‚adne pojÄ™cie. Ojcowie pierwszych wieków czyniÄ… wzmiankÄ™ o wielu innych Ewangeliach (prawie każdy apostoÅ‚ ma swojÄ… EwangeliÄ™), z których ledwie jakieÅ› tylko fragmenty siÄ™ za chowaÅ‚y. Zdaje siÄ™, że niektóre z tych Ewangelii sÄ… jednem i tern samem dzieÅ‚em, o różnych tylko tytuÅ‚ach. Do takich częściowych Ewangelii zaliczyć trzeba także EwangeliÄ™ wedÅ‚ug Hebrajczyków czÄ™sto wspominanÄ… i cytowanÄ… przez Ojców. Zgodnie z tem, co przekazuje trÄ…dycya, EwangeliÄ… wedÅ‚ug Hebrajczyków byÅ‚ orygi nalny aramajski tekst Ewangelii Å›w. Mateusza, sfaÅ‚szowany przez sekty żydujÄ…cych. Åšw. Hieronim miaÅ‚ jÄ… w rÄ™ku i przetłómaczyÅ‚; lecz przekÅ‚ad ten zarówno jak i sam tekst zaginÄ…Å‚. Uważamy za rzecz pożytecznÄ… ze stanowiska apologetyczne- go podać tu treÅ›ciwy rozbiór głównych utworów, zaliczonych do kategoryi Ewangelii apokryficznych. Protoewangelia Jakólba. Małżonkowie Joachim i Anna sÄ… nieszczęśliwi, gdyż nie majÄ… potomstwa. Joachim dla tego po wodu zostaÅ‚ usuniÄ™ty ze Å›wiÄ…tyni przez arcykapÅ‚ana; w swej roz paczy udaje siÄ™ na puszczÄ™ i tu poÅ›ci przez czterdzieÅ›ci dni i czter dzieÅ›ci nocy. Anna zaÅ› zamyka siÄ™ w swem mieszkaniu i opÅ‚aku je swÄ… niepÅ‚odność. W jakÄ…Å› jednak uroczystość, usÅ‚uchawszy na mowy swej krewnej, ubiera siÄ™ w najpiÄ™kniejsze szaty, zstÄ™puje do swego sadu i siada pod cieniem lauru. Gniazdo wróble, które ujrzaÅ‚a na gaÅ‚Ä…zce, jest Å›wiadkiem jej boleÅ›ci. Użala siÄ™ przed Panem i bÅ‚aga, aby usunÄ…Å‚ od niej haÅ„bÄ™. Wówczas ukazuje siÄ™ anioÅ‚ i zwiastuje, iż bÄ™dzie miaÅ‚a dzieciÄ™ od urodzenia poÅ›wiÄ™ cone Panu. JednoczeÅ›nie poseÅ‚ niebieski uwiadomiÅ‚ o tem samem Joachima; ten wychodzi z puszczy i powraca do domu; po dzie siÄ™ciu miesiÄ…cach Anna wydaÅ‚a na Å›wiat bÅ‚ogosÅ‚awione dzieciÄ™, któremu nadano imiÄ™ Marya. DzieciÄ™ to po szeÅ›ciu miesiÄ…cach już samo chodziÅ‚o; w caÅ‚em postÄ™powaniu Maryi okazywaÅ‚o siÄ™ dzia Å‚anie boskie, opiekujÄ…ce siÄ™ dzieciÄ™ciem. Po trzech latach życia Marya zostaÅ‚a ofiarowana w Å›wiÄ…tyni. Sama z przedziwnym poÅ›piechem przebiegÅ‚a piÄ™tnaÅ›cie stopni, prowadzÄ…cych do oÅ‚tarza caÅ‚opalenia. (Ps. Matt. 4). W Å›wiÄ…tyni wychowywaÅ‚a siÄ™ jako niewinna goÅ‚Ä™bica, karmiona przez anioÅ‚a; przepÄ™dzaÅ‚a tam dni na modlitwie i pracy aż do lat dwunastu; 648 EWANGELI E APOKRYFI CZNE. Proszona o rÄ™kÄ™ przez pewnego kapÅ‚ana, odmówiÅ‚a z powodu swego Å›lubu dziewictwa. (Ps. Matth., 7). Wówczas arcykapÅ‚an Zacharyasz na rozkaz otrzymany z nieba zebraÅ‚ wszystkich wdo wców Izraelskich i poleciÅ‚ każdemu poÅ‚ożyć swÄ… laskÄ™ przed Pa nem; ten, na którego lasce dokonany bÄ™dzie cud, zostanie opieku nem wybranej dziewicy. Wkrótce z laski Józefa, rzemieÅ›lnika, pochodzÄ…cego z rodu Dawida, wyleciaÅ‚ goÅ‚Ä…bek. Na ten widok za smuciÅ‚ siÄ™ Józef, wymawiajÄ…c siÄ™ podeszÅ‚ym wiekiem i dziećmi, ja kie już posiadaÅ‚; jednakże arcykapÅ‚an zażądaÅ‚, aby starzec usÅ‚u chaÅ‚ woli Boga. Józef zdecydowaÅ‚ siÄ™ i zabraÅ‚ ze sobÄ… dziewicÄ™ MaryÄ™. Marya w domu Józefa zajmowaÅ‚a' siÄ™ tkaniem i ozdabia niem zasÅ‚ony przybytku; razu pewnego, gdy byÅ‚a bardzo zajÄ™ta robotÄ…, nawiedziÅ‚ jÄ… anioÅ‚ zwiastujÄ…cy, iż zostanie matkÄ… Od kupiciela, nie tracÄ…c swego dziewictwa. NastÄ™puje opowiadanie o nawiedzinach Elżbiety i powrocie do Nazaretu. Pewnego razu Józef zauważyÅ‚ poważny stan Maryi. NastÄ™puje opis jego boleÅ›ci i rozpaczy. Marya twierdzi o swej niewinnoÅ›ci; Józef jest wzruszony, anioÅ‚ zstÄ™puje wybawić go z niepewnoÅ›ci. Gdy siÄ™ to dzieje, Józef i Ma rya zostali oskarżeni przed arcykapÅ‚anem: zostali poddani próbie gorzkiej wody. Wyszli z próby zwyciÄ™sko i naród uznaÅ‚ ich nie winność. W tym czasie August wydaÅ‚ edykt, nakazujÄ…cy obli czyć rodziny, pochodzÄ…ce z Betleemu; Józef z MaryÄ… udali siÄ™ do tego miasta. Czas Maryi nadszedÅ‚, Józef wprowadziÅ‚ dziewicÄ™ do groty i poczÄ…Å‚ po Betleemie szukać niewiasty do pomocy. Wszyst kie żywioÅ‚y mieszać siÄ™ zdawaÅ‚y. Niewiasta owa przybyÅ‚a za pózno; dzieciÄ™ siÄ™ już narodziÅ‚o, a obÅ‚ok napeÅ‚niÅ‚ jaskiniÄ™, oÅ›wie tlonÄ… wielkÄ… jasnoÅ›ciÄ…. Niewiasta owa uwierzyÅ‚a w tajemnicÄ™; lecz inna niewiasta, chcÄ…ca zadowolnić nieprzystojnÄ… swojÄ… cieka wość, zostaÅ‚a ukarana przez niebo, a nastÄ™pnie uleczona przez no wonarodzonego. NastÄ™puje historya Magów, przybywajÄ…cych w dwa Å‚a,ta po narodzeniu dzieciÄ™cia (Ps. Matth., 16), opis okrutnego roz kazu Heroda, odejÅ›cie Jana Chrzciciela i jego Matki na pewnÄ… górÄ™, która siÄ™ otworzyÅ‚a, a natychmiast po wejÅ›ciu ich do otworu zamknęła siÄ™. ArcykapÅ‚an Zacharyasz, ojciec PrzesÅ‚aÅ„ca, zostaÅ‚ na rozkaz Heroda zabity w miejscu NajÅ›wiÄ™tszem. CaÅ‚a ta histo rya zostaÅ‚a napisana przez Jakóba, brata Pana. Ewangelia Tomasza Izraelity i Arabska Ewangelia 0 dzieciÄ™ctwie muszÄ… być rozpatrywane razem. Ta ostatnia Ewangelia ma jednÄ… część oryginalnÄ…, a mianowicie podróż Å›wiÄ™ tej Rodziny przez Egipt, podróż zapowiadanÄ… nadzwyczajnemi zja wiskami i zaznaczanÄ… we wszystkich miastach najdziwaczniejszymi cudami, jakie tam dzieciÄ™ Jezus dziaÅ‚aÅ‚o. Dosyć dÅ‚ugo zamieszki waÅ‚a Å›wiÄ™ta Rodzina w Matarze; nastÄ™pnie;? przybyÅ‚a do Memfis 1 tu odwiedziÅ‚a króla Faraona. Po trzech latach pobytu wróciÅ‚a do Betleemu: tu również pieluszki Jezusa i woda, którÄ… byÅ‚ obmy wany, leczyÅ‚y chorych i oswobadzaÅ‚y od opÄ™tania. MiÄ™dzy uleczo nymi byÅ‚ też Judasz Iskariota. Reszta tego pisma jest naÅ›lado wnictwem greckiej Ewangelii Tomasza. Ta ostatnia jest niezajmujÄ…cem, bezdusznem wyliczeniem cu dów, zdziaÅ‚anych przez dzieciÄ™ Jezus od piÄ™ciu do dwudziestu lat jego życia. Jezus jest tu przedstawiony jako dzieciÄ™ straszne, ka pryÅ›ne i okrutne; jest to maÅ‚y czarnoksiężnik, igrajÄ…cy życiem EWANGELI E APOKRYFI CZNE. 649 i Å›mierciÄ… otaczajÄ…cych go ludzi. Dziecko jakieÅ› psuje maÅ‚e do- Å‚eczki z wodÄ…, jakie byÅ‚ sobie wykopaÅ‚ Jezus; za to umiera i schnie na miejscu; inne znów dotknęło jego ramienia, i ono również Å›mierć natychmiast poniosÅ‚o. Pewnego dnia szabatu lepi z ziemi dzieciÄ™ Jezus dwanaÅ›cie wróbli; w odpowiedzi na wyrzuty, jakie mu za to czyniono, klaszcze w rÄ™ce, a wróble odzyskujÄ… życie i odlatujÄ…. Jezus leczy wszelkiego rodzaju choroby, wskrzesza umarÅ‚ych i wzbu dza wszÄ™dzie gorÄ…cy podziw tÅ‚umów. Ale również czÄ™sto obu rzaÅ‚y siÄ™ tÅ‚umy przeciwko niemu, przeciwko jego rodzicom, przeciw osobom z jego otoczenia, a to dla tego, że ktokolwiek siÄ™ odwa żyÅ‚ sprzeciwić siÄ™ mu w czemkolwiek, bywaÅ‚ karany Å›mierciÄ…. Åšw. Józef Å‚ajaÅ‚ go i czuÅ‚ siÄ™ w obowiÄ…zku skarcić go pociÄ…gniÄ™ciem za ucho. Trzech doktorów próbowaÅ‚o nauczyć go czytać: on ich za trzymywaÅ‚ na aleph, zapytywaÅ‚ o tajemnice i wykazywaÅ‚ ich nie Å›wiadomość. Jeden z nich uderzyÅ‚ Jezusa, rÄ™ka mu uschÅ‚a i umarÅ‚ natychmiast. Józef przy robieniu łóżka dla kogoÅ› dużego wzrostu pomyliÅ‚ siÄ™ w wymiarach: Jezus jednem uderzeniem rÄ™ki przedÅ‚użyÅ‚ drzewo ile byÅ‚o potrzeba. PosÅ‚any przez matkÄ™ po wodÄ™, stÅ‚ukÅ‚ dzbanek i przyniósÅ‚ wody w pÅ‚aszczu i t. d., i t. d. Wszystko siÄ™ koÅ„czy opowiadaniem ewangelicznem o znikniÄ™ciu i odnalezieniu Jezusa w Jerozolimie, dokÄ…d, majÄ…c lat dwanaÅ›cie, udaÅ‚ siÄ™ z Jó zefem i MaryÄ…. Historya Józefa cieÅ›li zachowaÅ‚a siÄ™ tylko w arabskiem tłómaczeniu; zdaje siÄ™, że oryginaÅ‚ napisany byÅ‚ w jÄ™zyku koptyc- kim. Jezus, zebrawszy w okoÅ‚o siebie na górze Oliwnej apostołów, opowiada im główne zarysy żywota swego oj ca-karmiciela i wszyst kie szczegóły jego Å›mierci. Dziesięć pierwszych rozdziałów zawie ra to, co o Józefie mówi Protoewangelia Jakóba. Część oryginal na rozpoczyna siÄ™ od rozdziaÅ‚u jedenastego. Józef dożyÅ‚ stu jede nastu lat wieku przy doskonaÅ‚em zdrowiu ciaÅ‚a i ducha. Wtedy anioÅ‚ zwiastowaÅ‚ Józefowi o zbliżajÄ…cej siÄ™ jego Å›mierci. Józef, drżący i wystraszony, udaÅ‚ siÄ™ do Å›wiÄ…tyni: tam bÅ‚agaÅ‚ Boga i swe go anioÅ‚a stróża o pomoc przy straszliwem przejÅ›ciu. PowróciÅ‚ do Nazaretu, i poÅ‚ożyÅ‚ siÄ™ do łóżka. Wkrótce poczuÅ‚ zbliżajÄ…cy siÄ™ koniec. Na wzór Joba zÅ‚orzeczyÅ‚ dniowi swego urodzenia, uczy niÅ‚ przed Panem wyznanie wszystkich swych bÅ‚Ä™dów, poczem przy woÅ‚aÅ‚ na pomoc boskie dzieciÄ…tko. Jezus i Marya zbliżyli siÄ™ do Å‚oża i czule z Józefem rozmawiali. Jezus siadÅ‚ w gÅ‚owach, a Marya w nogach. Józef prosiÅ‚ Jezusa o przebaczenie za niedowierzanie, jakie ongi okazaÅ‚ co do czystoÅ›ci swej małżonki i za uwagi, jakie odważyÅ‚ siÄ™ byÅ‚ czynić samemu Jezusowi. Ale naraz ukazaÅ‚a siÄ™ Å›mierć w towarzystwie piekielnych potworów. Józef wydaÅ‚ peÅ‚ne boleÅ›ci jÄ™ki. Jezus usunÄ…Å‚ potwory i modliÅ‚ siÄ™ do swego Ojca niebieskiego za umierajÄ…cego Józefa. Na gÅ‚os Jego zstÄ…pili MichaÅ‚ i Gabryel ArchanioÅ‚owie i przyjÄ™li duszÄ™ Józefa, okryli jÄ… Å›wietlanÄ… osÅ‚onÄ… i zabezpieczyli od napaÅ›ci szatanów. Jezus objÄ…Å‚ martwe ciaÅ‚o swego karmiciela. OznajmiÅ‚ obecnym o chwale, przywiÄ…zanej do pamiÄ™ci Å›wiÄ™tego starca i o niebieskich bÅ‚ogosÅ‚awieÅ„stwach, ja kie otrzymajÄ… czciciele Å›wiÄ™tego. Gdy Jezus koÅ„czyÅ‚ opowiadanie, apostoÅ‚owie zapytali go, dla czego Józef ulegÅ‚ Å›mierci, a nie po zostaÅ‚ nieÅ›miertelnym jak Eliasz i Henoch. Zbawiciel im odpo T wiedziaÅ‚, że wszj scy ludzie sÄ… podlegli Å›mierci: Eliasz nawet i He- 650 EWANGELI E APOKRYFI CZNE. noch nie wyÅ‚amiÄ… siÄ™ z pod tego prawa, gdyż bÄ™dÄ… zabici przez Antychrysta. Ewangelia Nikodema. Część pierwsza. Akia PiÅ‚ata. " DzieÅ‚o to można z Yariofem nazwać szkicem apologetyki chrze Å›cijaÅ„skiej." Jezus zostaje oskarżony o magiÄ™; donoszÄ… o tern przed trybunaÅ‚ PiÅ‚ata. RzÄ…dca każe szukać Jezusa, który też przybywa, a na Jego przybycie rzymskie orÅ‚y pochyliÅ‚y swe gÅ‚o wy. Książęta kapÅ‚aÅ„scy zarzucajÄ… Jezusowi jego nieprawe pocho dzenie, zabójstwo NiewiniÄ…tek i ucieczkÄ™ do Egiptu. TÅ‚um oÅ›wiad cza siÄ™ przeciw obwinionemu. PiÅ‚at niespokojny bada Jezusa; Å»ydzi nastajÄ… bardziej, oskarżajÄ…c go o zamach na Å›wiÄ…tyniÄ™, o przywÅ‚aszczenie sobie tytuÅ‚u króla i o bluznierstwo przeciwko Bogu. PiÅ‚at chwieje siÄ™, zasiÄ™ga rady, uznaje Jezusa niewinnym. NastÄ™puje druga część narad. Część ta rozpoczyna siÄ™ od obrony osoby Jezusa przez Nikodema; potem wystÄ™pujÄ… Å›wiadkowie na korzyść Je zusa: paralityk przezeÅ„ uleczony, Å›lepi, szaleni, trÄ™dowaci, niewia sta krwotok cierpiÄ…ca imieniem Weronika, opÄ™tani, wszyscy przez Jezusa oswobodzeni od nieszczęścia. Ostatni Å›wiadek mówi o wskrzeszeniu Aazarza. Wszyscy ci Å›wiadkowie dla różnych po zorów zostajÄ… wykluczeni przez żydów. PiÅ‚at chce ocalić Jezusa; Å»ydzi przenoszÄ… Barrabasza nad Zbawiciela. PiÅ‚at wreszcie ustÄ™ puje, strofujÄ…c oskarżycieli w ten sposób, jak Å›w. Szczepan dya- kon w ksiÄ™dze Dziejóiu. Wyrok zostaje ogÅ‚oszony; ponury orsjzak posuwa siÄ™ ku Kalwaryi. Niektóre szczegóły zostaÅ‚y tu dodane do opowiadaÅ„ Ewangelii, a najnowsze greckie obrobienie tekstu podaje obszerny opis boleÅ›ci Maryi, którÄ… nazywa rj &eozby.oc. Miejsce to nadzwyczaj rzewne. Jezus umiera i jeden z żoÅ‚nierzy przebija mu bok prawy. PiÅ‚at i jego żona opÅ‚akujÄ… Å›mierć Jezusa,.Å»ydzi prze ciwnie dalej prowadzÄ… swe dzieÅ‚o nienawiÅ›ci. Józefa z Arymatei wtrÄ…cajÄ… do wiÄ™zienia, lecz w. chwili, gdy miÄ™dzy żydami powstaÅ‚ zamiar zabicia go, zostaje w cudowny sposób oswobodzony. Posta wieni przy grobie stróże gÅ‚oszÄ… zmartwychwstanie ukrzyżowanego. PieniÄ™dzmi okupiono ich milczenie. Po czterdziestu dniach Jezus wstÄ™puje do nieba z góry Melek w Galilei. Ostatniemu temu obja wieniu siÄ™ byÅ‚o obecnych trzech znakomitych żydów, którzy opo wiedzieli o tern co zaszÅ‚o czÅ‚onkom Sanhedrynu. Å»ydzi pobudzeni przez Nikodema, nakazali szukać Chrystusa po caÅ‚ej Judei, lecz zamiast Jezusa znalezli Józefa z Arymatei. Ten opowiada, w jaki sposób wyszedÅ‚ z wiÄ™zienia na skutek widzenia Jezusa zmartwych wstaÅ‚ego. Å»ydzi zostajÄ… przerażeni, lecz Nikodem dodaje im otu chy. ZarzÄ…dzone nowe Å›ledztwo nie dozwala im dalej wÄ…tpić o wniebowstÄ…pieniu Jezusa. Wreszcie oddajÄ… oni chwaÅ‚Ä™ Bogu za wszystkie te dziwne rzeczy. Część druga. ZstÄ…pienie do piekieÅ‚. Jezus przy swem zmar twychwstaniu wskrzesiÅ‚ mnóstwo umarÅ‚ych, miÄ™dzy którymi znaj dowali siÄ™ dwaj synowie starca Symeona. Na przedstawienie Jó zefa z Arymatei powoÅ‚ano ich przed sanhedryn. Wezwani aby zdali sprawÄ™ z tego, co siÄ™ z nimi dziaÅ‚o, opisujÄ… zstÄ…pienie Je zusa do piekieÅ‚. Najpierw żywe Å›wiatÅ‚o zwiastowaÅ‚o mieszkaÅ„com krainy ciemnoÅ›ci, że Messyasz ukazaÅ‚ siÄ™ na ziemi. NastÄ™pnie przybywa Jan Chrzciciel i oznajmia, że widziaÅ‚ Go na ziemi, że Go wska- EWANGELI E APOKRYFI CZNE. 651 zaÅ‚ swoim uczniom i że Go ochrzciÅ‚. Na proÅ›bÄ™ Adama opowiada Seth, że posiadajÄ…c moc leczenia wszystkich sÅ‚aboÅ›ci rodu ludz kiego, staraÅ‚ siÄ™ o olej miÅ‚osierdzia: odpowiedziano mu wszakże, iż ten olej bÄ™dzie dany ludziom dopiero po piÄ™ciu tysiÄ…cach piÄ™ ciuset lat, gdy Syn Boży wezmie na siÄ™ naturÄ™ ludzkÄ…; wów czas to Messyasz miaÅ‚ przywoÅ‚ać do życia Adama i jego potom ków obmyć ich w wodzie i w Duchu Å›wiÄ™tym, namaÅ›cić tym ole jem i uleczyć ich od wszelkiej niemocy. To opowiadanie napeÅ‚niÅ‚o radoÅ›ciÄ… patryarchów i proroków. Natenczas ukazaÅ‚ siÄ™ szatan, wszedÅ‚ w rozmowÄ™ z Hadesem, czyli uosobieniem piekÅ‚a. Hades byÅ‚ Å›wiadkiem cudów, dokonanych przez Jezusa, lecz popchnÄ…Å‚ żydów do ukrzyżowania tego czÅ‚owieka, którego potÄ™ga wyrwaÅ‚a mu tyle ofiar. Ten Jezus, który siebie nazywa Synem Bożym, lecz który jest tylko zwykÅ‚ym czÅ‚owiekiem, zbliża siÄ™ do miejsca pobytu umarÅ‚ych, to jest do piekÅ‚a dla zagarniÄ™cia takowego i zatrzymania Go przy sobie. Z kolei znów i Hades okazuje obawÄ™, ten czÅ‚owiek (Jezus) jako pan rozkazuje życiu i Å›mierci, na jego to zapewne sÅ‚owo Aa zarz wydobyÅ‚ siÄ™ z piekÅ‚a, które go już posiadaÅ‚o: jakaż wiÄ™c siÅ‚a bÄ™dzie zdolna jego samego w piekle zatrzymać? Dla tego to wÅ‚a Å›nie nie pozwala mu siÄ™ wejść do piekÅ‚a! Aoskot do grzmotu po dobny przerwaÅ‚ ten piekielny dyalog; anielskie gÅ‚osy zwiastowaÅ‚y przybycie Króla chwaÅ‚y. Napróżno Hades kazaÅ‚ umocnić i strzedz bram swego królestwa: same siÄ™ one rozprysÅ‚y i wkroczyÅ‚ Król chwaÅ‚y. Jezus opanowywa szatana, wydaje go Hadesowi z polece niem trzymania go w wiÄ™zach aż do wtórego przyjÅ›cia Syna Bożego. Rozkaz zostaÅ‚ speÅ‚niony i Hades gorzko wyrzucaÅ‚ ksiÄ™ciu szata nów napaÅ›ci ich na Króla chwaÅ‚y. Wówczas Chrystus przyjmuje hoÅ‚dy od Adama i wszystkich dusz sprawiedliwych, zwiastuje im oswobodzenie i wskrzeszonych wprowadza do raju. Tu spotykajÄ… He- nocha, Eliasza i Dobrego Aotra. Dwaj synowie Symeona, których Å‚aciÅ„ski tekst Ewang. Nikode ma nazywa Leucyuszem i Charynusem, przerywajÄ… tu opowiadanie i zni kajÄ…. W dodatku do tekstu Å‚aciÅ„skiego, Annasz i Kaifasz na żądanie PiÅ‚ata wyznajÄ…, że po'zmartwychwstaniu Jezusa sprawdzili na nim urzeczywistnienie siÄ™ przepowiedni i figur swych ksiÄ…g Å›wiÄ™tych. PiÅ‚at po wysÅ‚uchaniu tego wysÅ‚aÅ‚ do cesarza krótkie sprawozdanie o tem co zaszÅ‚o z Jezusem; jeÅ›li Go potÄ™piÅ‚, to dla tego, że zostaÅ‚ przez żydów w bÅ‚Ä…d wprowadzony. Wszystkie apokryficzne Ewangelie sÄ… dzieÅ‚em pseudonimowem, autorzy zaÅ›, przypisujÄ…cy takowe apostoÅ‚om, uczniom lub innym współczesnym Chrystusowi osobistoÅ›ciom, zÅ‚ożyli w samych swoich pismach niezbite dowody sfaÅ‚szowania. Najpierw tedy Protoewan- gelia nie może być dzieÅ‚em Å›w. Jakóba, biskupa Jerozolimy. Al bowiem żyd, współczesny Jezusowi i żyjÄ…cy w Å›wiÄ™tem mieÅ›cie na czele chrzeÅ›cijan nawróconych z żydów, musiaÅ‚by wiedzieć, że ni gdy nie byÅ‚o arcykapÅ‚ana Rubima, Zacharyasza i Symeona. Nie mógÅ‚by nie wiedzieć, że arcykapÅ‚an Zacharyasz, zabity przez Å»y dów miÄ™dzy Å›wiÄ…tyniÄ… a oÅ‚tarzem, nie byÅ‚ ojcem Jana Chrzciciela. ApostoÅ‚ tak czysty i tak poważny jak Jakób Mniejszy nigdyby nie napisaÅ‚ i nie ogÅ‚osiÅ‚ publicznie sproÅ›nych i odrażajÄ…cych szcze gółów, jakie siÄ™ znajdujÄ… w Protóewangelii przy opisie narodze nia Chrystusa. Tomasz Izraelita, gdyby byÅ‚ jednym z dwuna- 652 EWANGELI E APOKRYFI CZNE. stu apostołów, nie przedstawiÅ‚by nam dzieciÄ™ctwa Jezusa pod po staciÄ… niegodnÄ… Jego wysokiego posÅ‚annictwa i Jego boskich przy miotów. Zbawiciel w oczach jednego ze swych apostołów nie byÅ‚ by czarnoksiężnikiem, igrajÄ…cym z cudami w tym jedynie celu, aby wzbudzać podziw i sprowadzać przykroÅ›ci swym rodzicom. Autor Å‚aciÅ„skiej Ewangelii pseudo-Mateusza chciaÅ‚ przedstawić swe dzie Å‚o za tlómaczenie, dokonane przez Å›w. Hieronima z oryginalnego hebrajskiego tekstu Å›w. Mateusza, i dla tego zmyÅ›liÅ‚ istnienie korrespondencyi pomiÄ™dzy Å›w. Hieronimem a biskupami Chroma- cyuszem i Heliodorem. Dowiedzieli siÄ™ ci dwaj biskupi, że Å›w. Hieronim znalazÅ‚ jakiÅ› hebrajski volumen, napisany rÄ™kÄ… Å›w. Ma teusza, gdzie byÅ‚a opisana historya narodzenia Maryi i Jezusa. ProszÄ… go tedy o przesÅ‚anie im Å‚aciÅ„skiego przekÅ‚adu tego dzieÅ‚a. r Hieronim zgadza siÄ™ na ich życzenie, posyÅ‚a im swój przekÅ‚ad, zastrzegajÄ…c tylko, że nie chce zaliczać tego pisma pomiÄ™dzy ksiÄ™gi kanoniczne. Tymczasem Å›w. Hieronim w swych autentycznych pi smach, z pogardÄ… jako mrzonki apokryficzne odrzuca pewne szcze góły zawarte w tej mniemanej Ewangelii Å›w. Mateusza, jak na- przykÅ‚ad o akuszerce wprowadzonej do groty Narodzenia, o sy nach jakich Józef miaÅ‚ mieć z pierwotnego małżeÅ„stwa. W histo- ryi Józefa cieÅ›li sam Jezus za jedno bierze Heroda "Wielkiego, który rozkazaÅ‚ zgÅ‚adzić NiewiniÄ…tka, z Herodem AntipÄ…, zabójcÄ… Jana Chrzciciela. Arabska Ewangelia dzieciÄ™ctwa," jak mówiÄ…, miaÅ‚a być znaleziona w ksiÄ™dze współczesnego Chrystusowi arcykapÅ‚ana Jó zefo; lecz dzieÅ‚o to jest widocznie sfaÅ‚szowanem odtworzeniem dzieÅ‚ dawniejszych. Ewangelia Nikodema jest peÅ‚nÄ… wspomnieÅ„ z Nowego Testamentu, zawiera dosÅ‚owne cytaty z listów Å›w. Pa wÅ‚a; mówi siÄ™ w niej, że prawo żydowskie zabrania żydom sto sować karÄ™ Å›mierci; górÄ™, z której Jezus wstÄ…piÅ‚ do nieba umiesz cza w Galilei, a z OUvetum czyni krainÄ™, obejmujÄ…cÄ… górÄ™ wnie bowstÄ…pienia, którÄ… nazywa Mamilch; przypuszcza, że straże gro bu PaÅ„skiego byÅ‚y obecne rozmowie anioÅ‚a ze Å›wiÄ™temi niewia stami, i t. d. i t. d. Tekst Å‚aciÅ„ski nadaje wskrzeszonym z mar twych synom Symeona imiona Leucyusza i Charynusa, dwa imiona jednego i tego samego heretyka gnostyka, znanego w IV-m wieku. Jeden z tych mniemanych synów Symeona nadaje wyrazowi Alle luja znaczenie Pan przyjdzie przez tuszystkie rzeczy; a zatem nie znaÅ‚ on hebrajskiego wyrazu. Na każdym kroku widoczna jest rÄ™ka faÅ‚szerzy w Ewange liach apokryficznj'ch. Ale czy trzeba przypuszczać, że wszystko co one dodajÄ… do opowiadaÅ„ prawdziwych Ewangelii jest pozba wione historycznej wartoÅ›ci? Tak mniemać byÅ‚oby to zanadto daleko posuwać pogardÄ™ dla tych dokumentów starożytnoÅ›ci. Apo kryficzne Ewangelie sÄ… odgÅ‚osem podaÅ„ ludowych: a w tego ro dzaju podaniach czÄ™sto prawda z faÅ‚szem bywa pomieszana. Wie my z Ewangelii Å›w. Jana ( XXI , 25), że Ewangelie kanoniczne nie podajÄ… wszystkich szczegółów życia Zbawiciela. Dla czegóżby wiÄ™c niektóre z tych miÅ‚ych opowieÅ›ci tu i owdzie w apokryfach pomieszczonych, nie mogÅ‚y częściowo dopeÅ‚nić owych braków, ja kie znajdujemy w Ewangeliach autentycznych? Lecz jeżeli tak EWANGELI E APOKRYFI CZNE. 653 jest, to jakimże sposobem odróżnić można baÅ›nie od rzeczywistej historyi? Naprzód za zmyÅ›lone uważać trzeba owe mnóstwo dziwacz nych czynów i innych szczegółów pospolitych, niezgodnych z po wagÄ… Syna Bożego i z pojÄ™ciem, jakie mieć trzeba o wzniosÅ‚em Jego posÅ‚annictwie. MaÅ‚o również wiary przyznać można tym opowiadaniom, które wÅ‚aÅ›ciwie przenoszÄ… tylko do ukrytego życia Jezusa wypadki i czyny z Jego życia publicznego, znane z Ewan gelii kanonicznych. Wobec tego Eivangelia Tomasza, Ewangelia -pseudo Mateusza i Arabska Eivangelia o dzieciÄ™ctwie winny być zupeÅ‚nie wyrugowane z dziedziny historyi. Temuż losowi uledz winny niektóre szczegóły z historyi Józefa cieÅ›li. Co do Aktów PiÅ‚ata, to Å‚atwo domyÅ›lić siÄ™ celu, jaki miaÅ‚ ich autor. Chce on z jednej strony choć w części uniewinnić rzÄ…dcÄ™ rzymskiego, a z drugiej okazać przeÅ‚ożonych Synagogi jako mimowolnych, a zatem niezaprzeczonych Å›wiadków zmar twychwstania Chrystusa Pana. W tym celu zdajÄ… siÄ™ być zmy- Å›lonemi wszystkie rozprawy, odbywane wobec PiÅ‚ata i Sanhedry nu. W caÅ‚em tern piÅ›mie, zdaje siÄ™, iż niema nic historycznego, chyba tylko dwa szczegóły z historyi ukrzyżowania: zaÅ‚ożenie chusty na biodra Zbawiciela i cierniowej korony na gÅ‚owÄ™ Jego. Pamięć tych szczegółów musiaÅ‚o zachować podanie, gdyż inaczej niema powodu, dla któregoby je zmyÅ›lano. Być może, iż w lu- dowem prawdomównem podaniu należy również szukać imion dwóch Å‚otrów: Dyzmasa i Gestasa. ImiÄ™ Longinusa nadane strze gÄ…cemu krzyż setnikowi, a przez innÄ… tradycyÄ™ przypisywane żoÅ‚ nierzowi, który przebiÅ‚ bok Jezusa, zdaje siÄ™ raczej wskazywać na urzÄ…d, zajmowany w wojsku rzymskiem przez owego oficera. Pochodzi ono rzeczywiÅ›cie od XÓY/TÄ„, nazwy nadanej przez Åšw. Jana orężowi użytemu na Kalwaryi (Jan. XI X, 34). ZstÄ…pienie do piekieÅ‚ ma na pewno historycznÄ… podstawÄ™, zna nÄ… nam z objawienia. Dawid, król-prorok, przewidziaÅ‚ fakt ten nadzwyczajny, gdy Å›piewaÅ‚ na swej zÅ‚otej harfie: O Boże! nie zo- staiuisz dusze moiey tu piekle (Psalm. XV, 10)! SpeÅ‚niÅ‚y siÄ™ czasy i przyszli apostoÅ‚owie, by opisać wszystkie szczegóły tego nad zwyczajnego wydarzenia. Ten, który miaÅ‚ wstÄ…pić do miejsca chwaÅ‚y, zstÄ…piÅ‚ naprzód w gÅ‚Ä™bokoÅ›ci ziemi (Efez., IV, 9); prze niknÄ…Å‚ do wiÄ™zienia, gdzie dusze zmarÅ‚ych byÅ‚y zamkniÄ™te i wy powiedziaÅ‚ im sÅ‚owa pociechy (I. Piotr., III, 19); umarli mieli ró wnież swÄ… EwangeliÄ™ i tajemnicÄ™ życia w Bogu (I Piotr., i IV, 6). Ten, przed którym winno klÄ™kać wszelkie kolano w niebie, na ziemi i w piekle (Fil., II, 10), wyrzekÅ‚ swe zwyciÄ™skie sÅ‚owo, i wi dziano Go unoszÄ…cego siÄ™ tryumfalnie po skruszeniu mocy piekiel nych i po wyzwoleniu z niewoli dusz patryarchów i proroków, które utworzyÅ‚y Mu orszak na znak zwyciÄ™stwa (Kol., II, 15)." (Va- riot. Les évang. apocr." sfer. 300). Oparci na powyższych zda niach Pisma Åšw., starożytni Ojcowie KoÅ›cioÅ‚a: Ignacy, Ireneusz, Orygenes, Tertulian, wypowiadajÄ… w swych pismach ten dogmat naszej wiary, zaznaczony w symbolu wiary wyrazami: Descendit ad inferos, ZstÄ…piÅ‚ do piekieÅ‚. Część apokryficzna, odnoszÄ…ca siÄ™ do tego dogmatu, jest przeważnie poetycznem tylko rozwiniÄ™ciem danych Objawienia. Apokryficzna ta ksiÄ™ga tak opisuje okoliczno- EWANGELI E APOKRYFI CZNE. 654 Å›ci rzeczonej tajemnicy wiary, jak jÄ… sobie przedstawiamy w pobo żnych uniesieniach ascetycznych rozmyÅ›laÅ„. WyÅ‚Ä…czamy anegdotÄ™ o oleju miÅ‚osierdzia, poszukiwanym u bram raju przez Setha; prze ksztaÅ‚ca ona bowiem znaczenie przenoÅ›ne na znaczenie wÅ‚aÅ›ciwe, w skutek czego powinna być odrzucona jako bajeczna, tembardziej, że zdaje siÄ™, iż ma ona pewnÄ… Å‚Ä…czność z heretyckÄ… sektÄ… Sethy- nów. Również zmyÅ›lony jest dodatek do Å‚aciÅ„skich tekstów i wstÄ™p, gdzie siÄ™ ukazujÄ… synowie Symeona. ZresztÄ… ta druga część Ewan gelii Nikodema posiada prawdziwÄ… literackÄ… wartość, i należy jÄ… umieÅ›cić obok najpiÄ™kniejszych epicznych fragmentów klasycznej starożytnoÅ›ci. Pozostaje nam jeszcze do zbadania pytanie, co może być hi storycznego w opowiadaniach o narodzeniu i dzieciÄ™ctwie NajÅ›wiÄ™t szej Maryi Panny. Najpierw zauważmy z Dom Calmet'em, że nic nie zmuszaÅ‚o tych, co ukÅ‚adali ProtoewangeliÄ™ w czasach tak blis kich apostoÅ‚om, kiedy pamięć rodziców NajÅ›w. Maryi Panny byÅ‚a tak Å›wieża u wiernych, do zmyÅ›lania imion Joachima i Anny." Prócz tego sÄ… w tych opowiadaniach dwa fakta, które za sobÄ… majÄ… powagÄ™ starożytnych Ojców, i które z tego powodu warto przyjąć za historyczne, przynajmniej co do samej ich istoty; a mia nowicie ofiarowanie NajÅ›wiÄ™tszej Panny w Å›wiÄ…tyni i Narodzenie Pana naszego w grocie Betleemskiej. O pierwszem z tych podaÅ„ tak mówi Å›w. Grzegorz NysseÅ„ski (De Nativ. Dom., t. III, str. 346): Ojciec NajÅ›wiÄ™tszej Panny, czÅ‚owiek czcigodny... doszedÅ‚ do staroÅ›ci nie majÄ…c dzieci. NaÅ›ladujÄ…c matkÄ™ Samuela, bÅ‚agaÅ‚ Pana, aby mu nie odmówiÅ‚ bÅ‚ogosÅ‚awieÅ„stwa przez prawo przy wiÄ…zanego do pÅ‚odnoÅ›ci; dzieciÄ™, któreby siÄ™ mu narodziÅ‚o przyrzekÅ‚ poÅ›wiÄ™cić Bogu. Modlitwa jego zostaÅ‚a wysÅ‚uchana; urodziÅ‚a mu siÄ™ córka, którÄ… nazwaÅ‚ Mary a. Natychmiast po odkarmieniu jej przez matkÄ™ zaprowadziÅ‚ jÄ… do Å›wiÄ…tyni i dopeÅ‚niÅ‚ swego Å›lubu, poÅ›wiÄ™cajÄ…c jÄ… Bogu; poczem kapÅ‚ani wychowali jÄ… w tern Å›wiÄ™tem schronieniu, jak niegdyÅ› Samuela." Toż samo podanie zapisane zo staÅ‚o w czwartym wieku przez Å›w. Epifaniusza (Haer., LXXI X) , a nastÄ™pnie przez Å›w. Jana DamasceÅ„skiego (De ficle orth., IV, 14). SkÄ…dinÄ…d, podanie to zgadza siÄ™ z obyczajami żydowskimi. We dÅ‚ug dawnego zwyczaju przyjÄ™tego u Å»ydów, niewiasty mogÅ‚y czu wać u drzwi przybytku, a niektóre z poÅ›ród nich, jak np. małżon ka arcykapÅ‚ana Jojady, miaÅ‚y obowiÄ…zek wychowywania dzieci (IV Król., XI , 2, 3). Po powrocie z niewoli urzÄ…dzono wokoÅ‚o Å›wiÄ…tyni mieszkania, w których mieszkali oddzielnie ^mężczyzni, niewiasty i dzieci pÅ‚ci obojga. (Joseph., B. J., V, 14; AntiÄ…., XV, 14). Niektórym dziewicom, tym mianowicie, które byÅ‚y przezna czone na sÅ‚użbÄ™ Å›wiÄ…tyni, wolno byÅ‚o spÄ™dzać mÅ‚odość w obrÄ™bie Å›wiÄ…tyni. Dla tego to, gdy Heliodor chciaÅ‚ wyÅ‚amać drzwi Å›wiÄ… tyni, dziewice tam zamkniÄ™te, caÅ‚e drżące, przybiegÅ‚y do arcyka pÅ‚ana Oniasza (II Mach., III, 19). W chwili Narodzenia Zbawi ciela, Anna, córka Fanuela, należaÅ‚a do liczby niewiast, które nie wychodziÅ‚y ze Å›wiÄ…tyni." (Variot, op. cit., str. 189 i nast.) Podanie o grocie Narodzenia zapisuje już w Il-im wieku Å›w. Justyn (Tryf., 18), który mówi, że Marya urodziÅ‚a _ Chrystusa w jakiejÅ› grocie (sv on^oiÄ… ml) w pobliżu Betleemu. Åšw. Hiero nim (Ep. 58, ad Paul.) mówi również o grocie, w której boskie EWANGELI E APOKRYFI CZNE. 655 dzieciÄ™ zapÅ‚akaÅ‚o po raz pierwszy. DziÅ› jeszcze w Betleemie wska zujÄ… kryptÄ™ koÅ›cioÅ‚a Narodzenia, jako miejsce, w którem dokonaÅ‚a siÄ™ ta wielka tajemnica wiary. Hic de Virgine Maria Jesus Chri stus natus est, brzmi napis wyryty na ziemi. Ewangelia pseudo- Mateusza mówi, że Marya trzeciego dnia po narodzeniu dzieciÄ…tka wyszÅ‚a z tej groty i weszÅ‚a do stajenki, gdzie zÅ‚ożyÅ‚a Pana Je zusa w żłobku. Szczegół ten może mieć również pewnÄ… historycz nÄ… podstawÄ™. Obecność woÅ‚u i osÅ‚a jest bardziej niepewna, gdyż jest ona podana jako wypeÅ‚nienie siÄ™ jednego z proroctw Izajasza (I, 3), którego to proroctwa zle zrozumiano znaczenie. Do jakiego czasu należy odnieść pierwsze ukazanie siÄ™ apo kryficznych Ewangelii? Najstarożytniejszem z apokryficznych pism ewangelicznych jest bez wÄ…tpienia Eiuangelia wedÅ‚ug Å»ydów, która, jakeÅ›my wyżej powiedzieli, jest tylko sfaÅ‚szowaniem Ewangelii Å›w. Mateusza. UÅ‚amki tej ewangelii zachowaÅ‚ nam Å›w. Hieronim; przeÅ‚ożyÅ‚ jÄ… na jÄ™zyk Å‚aciÅ„ski, ceniÅ‚ jÄ… bardzo i chÄ™tnie przytaczaÅ‚ z niej wyjÄ…tki, nie dla tego iżby jÄ… uważaÅ‚ za kanonicznÄ…, lecz że czerpaÅ‚ z niej wyjaÅ›nienia niektórych trudnych .miejsc Å›w. Mateusza. Uszkodze nia, jakie znamionujÄ… EwangeliÄ™ Å»ydów, wprowadzili do niej za pewne Ebionici i Nazarejczycy wkrótce po odÅ‚Ä…czeniu siÄ™ swem od prawdziwych wiernych nawróconych z żydowstwa, to jest pod ko niec pierwszego wieku. WedÅ‚ug niektórych racyonalistów, fra gmenty te stanowiÅ‚y część aramajskiego oryginaÅ‚u, napisanego przez samego Å›w. Mateusza albo przez autora Ewangelii, noszÄ…ce go imiÄ™ tego apostoÅ‚a. OpiniÄ™ tÄ™ zdajÄ… siÄ™ podzielać niektórzy starożytni Ojcowie KoÅ›cioÅ‚a, w szczególnoÅ›ci Å›w. Epifaniusz, który mówi, że Nazarejczycy posiadali EwangeliÄ™ Å›w. Mateusza, napisa nÄ… po hebrajsku i bardzo kompletnÄ… (Haer., XXXI X, 9). Inni znów pisarze, jak Klemens Aleksandryjski, Orygenes, Euzebiusz nie majÄ… odwagi przypisać ewangeliÅ›cie tych miejsc, które siÄ™ nie znajdujÄ… w greckim tekÅ›cie Ewangelii Å›w. Mateusza; Teodor Mops- westaÅ„ski zarzuca nawet Å›w. Hieronimowi, że wprowadziÅ‚ do Ka nonu ksiÄ…g Å›wiÄ™tych piÄ…tÄ… EwangeliÄ™. Ta chwiejność podania do statecznie da siÄ™ wytłómaczyć tern, że Ewangelia wedÅ‚ug Å»ydów co do swej istoty nie różniÅ‚a siÄ™ od Ewangelii Å›w. Mateusza: praw dziwy tekst ewangeliczny, wiernie przetÅ‚umaczony na jÄ™zyk grecki, miaÅ‚ być przeksztaÅ‚cony przez sekty żydujÄ…ce. Za naszych cza sów Dr. Hilgenfeld (Libr. deperdit. fragmj sÄ…dziÅ‚, że zaznaczyÅ‚ istotnÄ… różnicÄ™ pomiÄ™dzy EwangeliÄ… wedÅ‚ug Å»ydów i EwangeliÄ… Å›w. Mateusza, jakÄ… dziÅ› posiadamy: Ewangelia wedÅ‚ug Å»ydów mia Å‚aby być dawniejsza; kanoniczna zaÅ› Ewangelia powstaÅ‚a z niej wskutek różnych dodatków i uszkodzeÅ„. Zdaniem tegoż Dra Hilgenfelda, pozostaÅ‚e do dziÅ› dnia urywki Ewangelii wedÅ‚ug Å»ydów tchnÄ… duchem starożytnoÅ›ci, cechÄ… naiwnoÅ›ci i dokÅ‚adnoÅ›ci, jakiej daleko mniej siÄ™ spotyka w kanonicznej Ewangelii Å›w. Ma teusza. ZresztÄ… dodaje tenże Hilgenfeld, czy można przypuszczać, żeby Å›w. Hieronim zadawaÅ‚ sobie trud tłómaczenia tej Ewangelii, gdyby ona nie byÅ‚a utworem niezależnym? W odpowiedzi na te argumenta zaznaczamy najpierw, że niektóre pospolite i niepraw dopodobne szczegóły, zawarte w tej Ewangelii Å»ydów, nie odpo wiadajÄ… apostolskiemu pismu; wezmy zwÅ‚aszcza miejsce, w którem 656 EWANGELI E APOKRYFI CZNE. Jezus powiada, że matka Jego, Duch Å›wiÄ™ty, przeniosÅ‚a go na je dnym jego wÅ‚osie na górÄ™ Tabor." Co do postÄ™powania Å›w. Hie ronima, to dosyć poznać krytyczny smak tego uczonego doktora, aby zrozumieć, że pismo, w którem on uznawaÅ‚ aramajski oryginaÅ‚ Å›w. Mateusza dostatecznie w jego oczach zasÅ‚ugiwaÅ‚o na caÅ‚kowi te przetłómaczenie. W dzieÅ‚ach tego Å›wiÄ™tego nic siÄ™ nie znajdu je, coby wskazywaÅ‚o, że on przyjmowaÅ‚ dwie istotowo miÄ™dzy sobÄ… różne Ewangelie Mateusza. JeÅ›li wiÄ™c powiada, że wielu uważa EwangeliÄ™ wedÅ‚ug Å»ydów za oryginaÅ‚ Ewangelii Å›w. Mateusza, to dla tego, że miÄ™dzy dwoma temi pismami znalazÅ‚ tylko różnice przypadkowe. PoczÄ…tkowo starożytni Ojcowie KoÅ›cioÅ‚a, zle po wiadomieni o pochodzeniu tych różnic, z poszanowaniem przytaczali niekiedy teksty apokryficzne; dopiero pózniej rzecz siÄ™ wyjaÅ›niÅ‚a i EwangeliÄ™ wedÅ‚ug Å»ydów uznano za apokryficznÄ… nie z powodu wspólnych punktów, jakie zachowaÅ‚a z naszÄ… EwangeliÄ… Å›w. Ma teusza, lecz wskutek dodatków, jakie zepsuÅ‚y i przeistoczyÅ‚y pierw szÄ… kanonicznÄ… EwangeliÄ™. Nie mogÅ‚a ona poprzedzić oryginaÅ‚u Å›w. Mateusza; bo żadne pismo nie wyprzedza samo siebie. Lecz dodatki, które jÄ… stawiajÄ… w liczbie apokryfów, zawsze bÄ™dÄ… miaÅ‚y cechÄ™ kompilacyi i przeróbki." (Variot, op. cit. str. 377 378). Przejdzmy teraz do wÅ‚aÅ›ciwych apokryficznych Ewangelii. Zaledwie Zbawiciel przeszedÅ‚ z tego Å›wiata do chwaÅ‚y swego Ojca, wielu z Jego uczniów rzuciÅ‚o siÄ™ do zapisywania tego, co im prze kazaÅ‚o podanie ludowe o czynach i mowach boskiego Mistrza. Wie lu tym szkicom brakÅ‚o dokÅ‚adnoÅ›ci, jak to dosyć wyraznie daje do zrozumienia Å›w. Aukasz we wstÄ™pie do swej Ewangelii. Tego ro dzaju opowiadania prawdopodobnie staÅ‚y siÄ™ pierwszem zródÅ‚em wÅ‚aÅ›ciwych apokryficznych Ewangelii. Wszystkie one widocznie r przypuszczajÄ… istnienie Ew angelii kanonicznych, dążą do uzupeÅ‚nie nia rzeczy przez nie przemilczanych w celu apologetycznym. Nie raz bywajÄ… ubarwione alluzyami do faktów ewangelicznych, a na wet dosÅ‚ownemi nieraz cytatami z prawdziwych Ewangelii. SÄ… one zatem pózniejsze od prawdziwych Ewangelii, a wiÄ™c powstaÅ‚y po koÅ„cu pierwszego wieku. SkÄ…dinÄ…d znów, w pismach tych znać widoczne Å›lady gnostycyzmu; pewne wyrażenia, zapożyczone z gno- styckiego sÅ‚ownika, nawet wÄ…tpić nie pozwalajÄ… o pokrewieÅ„stwie apokryficznych Ewangelii z sektami II-go wieku. Wezmy np. ta kie miejsca, w których dzieciÄ™ Jezus przedstawione jest rozpra wiajÄ…ce wobec nauczycieli w Å›wiÄ…tyni; posÅ‚uchajmy w ZstÄ…pieniu do piekieÅ‚, jak Hades czyni wyrzuty Szatanowi, że siÄ™ odważyÅ‚ zacze pić Jezusa, że nie umiaÅ‚ rozeznać tego drzewa mÄ…droÅ›ci (rfjç Tvwascoç). To wÅ‚aÅ›nie naprowadza nas na myÅ›l, że jak apokryficzne urywki Ewangelii wedÅ‚ug Å»ydów ujrzaÅ‚y Å›wiatÅ‚o dzienne u Naza rejczyków, tak samo również gnostycyzm byÅ‚ podatnym gruntem, na którym zakieÅ‚kowaÅ‚y pierwsze ziarna, przyniesione przez tra- dycyÄ™ ludowÄ…; ziarna te, wyrosÅ‚e i zasilane nowymi tworami wyo brazni, wytworzyÅ‚y powoli ów zbiór opowiadaÅ„, stanowiÄ…cych ro dzaj mitologii chrzeÅ›cijaÅ„skiej. Mówimy mitologii, gdyż o ile ta myÅ›l Straussa jest prawdziwa w odniesieniu do Ewangelii apokry ficznych, o tyle najzupeÅ‚niej jest bÅ‚Ä™dna, gdy jÄ… chce Strauss sto sować do Ewangelii prawdziwych. To też Strauss, chcÄ…c wpro wadzić w bÅ‚Ä…d czytelnika, stara siÄ™ ustawicznie mieszać szczegóły, EWANGELI E APOKRYFI CZNE. 657 podane przez pisma apokryficzne ze szczegółami, dostarczonymi przez opowiadania kanoniczne. Wskutek tego podstÄ™pu, mógÅ‚ zdra dziecko stosować do pism kanonicznych zasady, które stosować siÄ™ dajÄ… tylko do pism apokryficznych. Pod tym wzglÄ™dem autentycz ność Ewangelii kanonicznych wyraznie zaznacza różnicÄ™ pomiÄ™dzy dzieÅ‚ami apostolskiemi a utworami anonimowymi, pÅ‚odami wyobra zni i biblijnych spekulacyi. ProtoewangeliÄ™ Jahóba znali Å›w. Epifaniusz (f 403) (Haer., LXXI X, 5) i Å›w. Grzegorz NysseÅ„ski (f 391). W Iii-m wieku Orygenes czyni wzmiankÄ™ o KsiÄ™dze Jahóba i porównywa jÄ… z Ewan geliÄ… Piotra. Poprzednik Orygenesa, Klemens Aleksandryjski, czyni do niej alluzyÄ™, a Å›w. Justyn (z II-go wieku) być może, iż w niej wÅ‚a Å›nie znalazÅ‚ to, co mowi o grocie betleemskiej. ZresztÄ… w samej ksiÄ™ dze nic nie Å›wiadczy o pochodzeniu jej wczeÅ›niejszem nad poÅ‚owÄ™ drugiego wieku; przeciwnie, objawiajÄ…ca siÄ™ w tern dziele dążność do obrony dziewictwa Maryi Panny od wszelkiego podejrzenia do skonale odpowiada tej epoce, w której wÅ‚aÅ›nie ta prawda byÅ‚a przedmiotem poÅ›miewiska i sekciarskich napaÅ›ci ze strony Å»ydów i pogan. KsiÄ™ga ta niebawem dostaÅ‚a siÄ™ na Zachód. Åšw. Hiero nim nazywa apokryficznemi mrzonkami opowiadanie o obecnoÅ›ci niewiasty, wezwanej na pomoc Maryi w Betleemie, i o dzieciach, jakie Józef miaÅ‚ mieć z pierwszego małżeÅ„stwa. W podobny też sposób piÄ™tnuje anegdotÄ™ o zabójstwie Zacharyasza, ojca PrzesÅ‚aÅ„- ca Jana. Nieco pózniej Innocenty I uroczyÅ›cie potÄ™pia ksiÄ™gi noszÄ…ce imiona Macieja (in. Mateusza), Jakóba Mniejszego, Piotra i Jana, które byÅ‚y napisane przez niejakiego Leucyusza... jak również te, które noszÄ… imiona Andrzeja, Tomasza albo inne jakieÅ› jeszcze." (Innoc. I ad Esuper). AaciÅ„ski wiÄ™c apokryf, oznaczony imieniem Mateusza, istniaÅ‚ już w IV-m wieku. Miesza on ProtoewangeliÄ™ z EwangeliÄ… Tomasza. PomiÄ™dzy apokryfami, które odrzucić nale ży, dekret Gelazego wylicza nadto EwangeliÄ™ DzieciÄ™ctwa i Ewan geliÄ™ Narodzenia Maryi. Te ostatnie, jakeÅ›my wyżej powiedzieli, sÄ… raczej przeróbkÄ… niż tłómaczeniem greckiego tekstu Jakóba i Tomasza. Tischendorf (Evang. apocr., Proleg. XXXI I ) jest zda nia, że Ewangelia Narodzenia Maryi uÅ‚ożona zostaÅ‚a na Zachodzie przeciw manichejczykom i montanistom dla okazania pochodzenia Maryi od Dawida. MiaÅ‚aby zatem ujrzeć Å›wiatÅ‚o dzienne w Ill-m wieku i pózniej posÅ‚użyć do uÅ‚ożenia Ewangelii pseudo-Mateusza. Tenże uczony odnosi ukazanie siÄ™ Historyi Józefa cieÅ›li do V-go wieku: miaÅ‚a ona być napisana w Egipcie. Eiuangelia Tomasza jest współczesna Protoewangelii Jakóba. Znali jÄ… już Orygenes i Å›w. Ireneusz; autor dzieÅ‚a Philosophumena wyjÄ…Å‚ z przypisywanej To maszowi Ewangelii caÅ‚Ä… jednÄ… cytatÄ™, która jednak nie znajduje siÄ™ we fragmentach, jakie do nas doszÅ‚y. Mówi on również, że ofici czyli gnostycy II-go wieku posÅ‚ugiwali siÄ™ tÄ… EwangeliÄ…. Eu zebiusz w IV-m wieku EwangeliÄ™ Tomasza zalicza do ksiÄ…g pseudo- apostolskich, pisanych przez heretyków. Åšw. Cyryl Jerozolimski jest zdania, że prawdziwym autorem tego dzieÅ‚a jest pewien To masz, uczeÅ„ Manesa. Opinia ta jednak jest niedokÅ‚adna: albowiem apokryf, o którym mowa, jest dawniejszy od Manesa. Arabska Ewangelia DzieciÄ™ctwa, wedÅ‚ug Tischendorfa, jest syryjskiego pocho dzenia. Czas ukazania siÄ™ jej niewiadomy. SÅ‚ownik. T. I. 42 658 EWANGELI E APOKRYFI CZNE. ImiÄ™ Nikodema ukazuje siÄ™ dopiero w VIII-m wieku na czele Aktów PiÅ‚ata. Prolog podaje Nikodema już-to jako autora, już-to jako tłómacza ksiÄ™gi, wydanej przez Ananiasza lub Aeniasza, i zna lezionej przez tego ostatniego za panowania Walentyniana i Teo- dozyusza. Z czego wynika, że ksiÄ™ga ta nie byÅ‚a znana starożyt nym pod nowÄ… nazwÄ… Ewangelii Nikodema. Dla tego jednak nie należy wÅ›lad za niektórymi pisarzami sÄ…dzić, że sama ta ksiÄ™ga zostaÅ‚a napisana dopiero w IV-m wieku. Znano jÄ… dobrze w sta rożytnoÅ›ci pod nazwÄ… PamiÄ™tników albo Aktów PiÅ‚ata, po Å‚acinie Gesta albo Acta Pilati. WzmiankÄ™ o tej ksiÄ™dze jak również i o jej treÅ›ci czyni Grzegorz z Tours (Eist. Franc., I, 20, 23). Ojcowie pierwszych wieków, jak Justyn i Tertulian, mówiÄ… o Aktach Pi Å‚ata. Lecz zdaje siÄ™, iż uważajÄ… takowe jako autentyczne doku menty, pochodzÄ…ce rzeczywiÅ›cie od tego rzymskiego rzÄ…dcy Pale styny, gdyż w swych podanych cesarzowi apologiach powoÅ‚ujÄ… siÄ™ na powagÄ™ rzeczonych aktów. Z drugiej strony wszystko to, co one przytaczajÄ…, znajduje siÄ™ w pierwszej części dzisiejszej Ewan gelii Nikodema. Czyżby wiÄ™c rzeczeni Ojcowie mieli siÄ™ pomylić? Wszak posiadane przez nas Akta PiÅ‚ata sÄ… co najmniej dokumen tami uszkodzonymi, jeżeli nie zupeÅ‚nie sfaÅ‚szowanymi. Czyżby to byÅ‚y te same, którym Maximin, jak nas poucza Euzebiusz, prze ciwstawiaÅ‚ Aida PiÅ‚ata, peÅ‚ne obelg przeciw Chrystusowi i Jego czynom? Bardziej prawdopodobnem zdaje siÄ™ być to, że znane tym Ojcom Akta nie caÅ‚kowicie zaginęły, lecz że siÄ™ majÄ… co do swej istoty znajdować w posiadanej przez nas ksiÄ™dze apokryficznej. Akta te jak i wszystkie apokryfy z biegiem czasu ulegÅ‚y licznym uszkodzeniom. SÄ…dzimy, że PiÅ‚at rzeczywiÅ›cie posÅ‚aÅ‚ do cesarza sprawozdanie z procesu Jezusa, i że to jego sprawozdanie posÅ‚u żyÅ‚o za kanwÄ™ apokryfowi i zostaÅ‚o ogÅ‚oszone w Il-im wieku w apologetycznym celu przez jakiegoÅ› nawróconego Å»yda. Niepo dobna rozstrzygnąć, czy Justyn i Tertulian mieli w rÄ™ku kopiÄ™ owego urzÄ™dowego tekstu, czyli też tylko dzieÅ‚o jakiegoÅ› faÅ‚szerza, który pierwszy nadużyÅ‚ imienia PiÅ‚ata dla nadania swemu dzieÅ‚u powagi. ZstÄ…pienie do piekieÅ‚ prawdopodobnie jest tak dawne jak Akta PiÅ‚ata, lecz innego pióra. OryginaÅ‚ napisany w jÄ™zyku greckim; autorem jego jest jakiÅ› nawrócony żyd, lecz zdaje siÄ™, oddany bÅ‚Ä™ dom gnostycyzmu, mianowicie ofita. W sekcie tej rzeczywiÅ›cie wie rzono w zbawiennÄ… maść, wytworzonÄ… w raju przez drzewo żywo ta i udzielanÄ… duszy przy chrzcie Åšw.; w sekcie tej również zna kowi krzyża Å›w. przyznawano moc otwierania bram królestwa Jal- dabaota, i t. d. JakÄ… powagÄ… cieszyÅ‚y siÄ™ w KoÅ›ciele Ewangelie apokryficzne? MówiÄ…c o pochodzeniu Ewangelii apokryficznych, mieliÅ›my nie raz sposobność zaznaczyć zdanie Ojców KoÅ›cioÅ‚a o tych sfaÅ‚szowa nych utworach. Apologeci Justyn i Tertulian powoÅ‚ujÄ… siÄ™ na po wagÄ™ Aktów PiÅ‚ata, jako na argumentum ad hominem przeciw ce sarzom. Starożytni Ojcowie KoÅ›cioÅ‚a dla tego zapewne przyta czajÄ… jako autentyczne niektóre teksty Ewangelii wedÅ‚ug Å»ydów, że sÄ…dzÄ…, iż ta Ewangelia jest aramajskim oryginaÅ‚em Å›w. Mateu-' sza, a może także i dla tego, że cytowane przez niÄ… wyrazy byÅ‚y im znane z wiarogodnego ustnego podania. RychÅ‚o jednak nie- EWANGELI E APOKRYFI CZNE. 659 porozumienie ustaÅ‚o, a razem z niem i cytaty apokryfów. Z wy jÄ…tkiem rzadkich wypadków Ojcowie KoÅ›cioÅ‚a dla apokryficznych Ewangelii majÄ… tylko sÅ‚owa najwyższej pogardy; uważajÄ… je za utwory heretyckie i nie przyznajÄ… im żadnej powagi. Jeżeli cza sem mówiÄ… z uszanowaniem o niektórych faktach, w tych apokry fach opisanych, nie pochodzi to stÄ…d, jakoby opierali siÄ™ na Å›wia dectwie tych ksiÄ…g podrobionych, lecz że dowiedzieli siÄ™ o nich skÄ…dinÄ…d, z pobożnej tradycyi, której rozumnie zaufać mogli. DziÅ› jeszcze wierni i pasterze trzymajÄ… siÄ™ tego samego sposobu postÄ™ powania, przyjmujÄ…c za historyczne fakta ofiarowanie siÄ™ NajÅ›wiÄ™t szej Panny w Å›wiÄ…tyni, grotÄ™ Narodzenia, i t. d. Sztuka chrzeÅ›cijaÅ„ska, która siÄ™ zasila poezyÄ…, nie bardzo jest oglÄ™dna. Lubi przedstawiać woÅ‚u i osÅ‚a przy żłobie boskiego dzie ciÄ™cia, lub dawać do rÄ…k Józefowi laskÄ™ kwitnÄ…cÄ…, umieszczać Å›wiÄ™tÄ… rodzinÄ™ pod palmÄ…, pochylajÄ…cÄ… ku maleÅ„kiemu Jezusowi swoje gaÅ‚Ä™zie, okryte owocami i t. d. KoÅ›ciół chÄ™tnie toleruje te niewinne obrazy, które w niczem nie narażajÄ… dogmatu; ale zawsze czuwać bÄ™dzie nad tem, aby te pobożne zmyÅ›lenia nie byÅ‚y uwa żane na równi z faktami, zapisanymi w Ewangeliach kano nicznych. ZakoÅ„czenie. Porównanie Ewangelii kanonicznych z Ewan geliami apokryficznemi. Ewangelie kanoniczne ukazaÅ‚y siÄ™ w epo ce współczesnej opowiedzianym w nich wypadkom; apokryficzne zaÅ› powstaÅ‚y w sto lat pózniej, gdy wyobraznia ludowa, żądna rzeczy dziwnych, miaÅ‚a już czas siÄ™ rozwinąć i ogarnąć życie Je zusa oraz Å›wiÄ™tej Jego Matki. Ewangelie kanoniczne wyszÅ‚y z pod pióra apostołów lub mężów apostolskich, znanych i szanowanych w caÅ‚em spoÅ‚eczeÅ„stwie chrzeÅ›cijaÅ„skiem, apokryficzne zaÅ› byÅ‚y utworami autorów nieznanych, nie przedstawiajÄ…cych żadnych rÄ™ kojmi wiedzy i uczciwoÅ›ci. Pierwsze noszÄ… wypisane na czele imiona swych autorów, a caÅ‚y KoÅ›ciół po wszystkie wieki bez wa hania uznawaÅ‚ prawowite ich pochodzenie; drugie podstÄ™pnie przy wÅ‚aszczajÄ… sobie apostolskie imiona albo kÅ‚amliwie wdzierajÄ… siÄ™ pod opiekÄ™ szanownych nauczycieli koÅ›cielnych; ale podstÄ™p zostaÅ‚ rychÅ‚o wykryty; zaledwie jeden jakiÅ› mąż znakomitszy w KoÅ›ciele daÅ‚ siÄ™ na chwilÄ™ w bÅ‚Ä…d wprowadzić. Ewangelie apokryficzne spotkaÅ‚a ogólna pogarda ze strony doktorów KoÅ›cioÅ‚a; przyta czajÄ… je tylko jako rzeczy zabawnie ciekawe, albo jako niedo rzeczne mrzonki; Ewangelie zaÅ› kanoniczne otacza powszechny sza cunek, każde ich sÅ‚owo ma znaczenie boskiej wyroczni; chrzeÅ›ci jaÅ„ski dogmat i chrzeÅ›cijaÅ„ska moralność wspierajÄ… siÄ™ na zawar tej w nich nauce; Ewangelie kanoniczne zawierajÄ… opowiadania trzezwe, peÅ‚ne szlachetnej prostoty; wszystko w nich jest godne charakteru Boga-CzÅ‚owieka, wszystko zmierza do celu Jego bos kiego posÅ‚annictwa; apokryficzne zaÅ› ewangelie przedstawiajÄ… Syna Bożego jako dziwacznego i zÅ‚oÅ›liwego cudotwórcÄ™, dziaÅ‚ajÄ…cego cu da jakby dla zabawki; cuda Jego bywajÄ… czÄ™sto pospolite i dla wywoÅ‚ania podziwu zdziaÅ‚ane, albo też opowiadania tych ewangelii mieszajÄ… szczegóły prawdziwe z urojeniami, pozbawionemi wszel kiego prawdopodobieÅ„stwa, albo wreszcie wchodzÄ… w zakres here tyckich teoryi owej epoki czasu. Ewangelie kanoniczne dziwnie siÄ™ zgadzajÄ… z danemi historycznemi, geograficznemi i etnograficz- 660 EWANGELI E APOKRYFI CZNE. nemi, wzmiankowanemi przez współczesnych s'wieckich autorów; apo kryficzne zaÅ› ewangelie peÅ‚ne sÄ… anachronizmów i oczywistych kÅ‚amstw historycznych; autorowie ich, mniemani żydzi palestyÅ„scy, popeÅ‚niajÄ… grube bÅ‚Ä™dy odnoÅ›nie do geografii tego kraju, do obycza jów i urzÄ…dzeÅ„ jego mieszkaÅ„ców. Liczba Ewangelii kanonicznych jest dokÅ‚adnie okreÅ›lona. KoÅ›ciół *zna ich ani mniej ani wiÄ™cej tylko cztery; tekst ich po wszystkie czasy i po wszystkie miejsca jest staÅ‚y i niezmienny; liczba zaÅ› apokryfów z czasem siÄ™ zwiÄ™ ksza, rozpada siÄ™ na dziaÅ‚y, a to wszystko z ruchliwoÅ›ciÄ…, do roz paczy doprowadzajÄ…cÄ… krytykÄ™ nowożytnÄ…; tekst ich przeksztaÅ‚ca siÄ™ bezustannie, wzglÄ™dnie do czasów i narodów, przez które prze chodziÅ‚. Wreszcie, w Ewangeliach kanonicznych wszystko daje Å›wiadectwo prawdzie, w apokryficznych wszystko tchnie oszustwem i kÅ‚amstwem. Duch zÅ‚ego przez wzniecenie w KoÅ›ciele tych dzieÅ‚ kÅ‚amstwa zamierzaÅ‚ roztoczyć zwÄ…tpienie i zamieszanie pojęć woko Å‚o podstawowych prawd chrzeÅ›cijaÅ„stwa; tymczasem jednak bardziej jeszcze roztoczyÅ‚ po nad niemi jasność bożą, choćby już przez samo to przeciwieÅ„stwo, jakie zachodzi miÄ™dzy Å›wiatÅ‚em a ciemnoÅ›ciÄ…. DzieÅ‚a pomocnicze: Fabricius, Codex apocryphus Novi Te- stamenti," 1719. Thilo, Codex apocryphus Novi Testamenti," 1832. Tischendorf, Evangelia apocrypha," 1876. Calmet, Dissertation sur les Evangiles" na poczÄ…tku tomu VII Kommentarza. Disser- tÄ…cya o Aktach'PiÅ‚ata" wtórnie Dissertation." MichaÅ‚ Nicolas, Etudes sur les Évangiles apocryphes," 1866. Hilgenfeld, Evan- geliorum... deperditorum fragmenta." Variot, Les Evangiles apo cryphes," 1878. Corluy, Les Évangiles apocryphes," w la Con troverse," 1887. Theologischer Jahresbericht," wydawany od ro ku 1880 przez Lipsiusza, przedmiotowi temu corocznie poÅ›wiÄ™ca je den ze swych artykułów. J. Corluy. X. F. P.