Nakładki otwierają wrota do egzotycznych królestw fotografii
Nie chodzi się i nie kupuje prezentowanych tu nakładek na obiektywy, tak jak namiotu świetlnego lub dodatkowej lampy błyskowej - gdy decydujecie się na tego rodzaju sprzęt, jesteście na bezpośredniej drodze do sławy lub chcecie poświęcić się abstrakcyjnym formom architektury. Mimo wszystko, świat fotografii jest czymś więcej niż tylko migawką popołudniowej herbatki. Pozwólcie nam zaprezentować fascynujące możliwości.
Jedynie kliknięcie wystarczy do zarchiwizowania slajdów
Zamiast zapełniam metry sześcienne pudełkami ze slajdami, można je spakować do zaledwie kilku centymetrów sześciennych. Wystarczy przenieść je na twardy dysk, a później nagrać na CD. W ten sposób, w każdym momencie są dostępne do edycji i można je bezpiecznie trzymać w niewielkich pudełkach na strychu. Niestety skanowanie ich jest wyjątkowo nudnym zajęciem. Dużo szybciej jest fotografować poszczególne slajdy. W tym celu należy zamocować na obiektywie specjalną przystawkę. Składa się ona z rury ze szklanym ekranem na końcu. Pomiędzy obiektywem i szybą znajduje się uchwyt do slajdów.
Ruchome obiektywy poprawiają zdjęcia architektury
Nawet obiektyw aparatu nie może uciec od perspektywy: linie pionowe zbiegają się w niewidocznym punkcie - aparat dokładnie zapisuje tą sytuację. Z tego powodu, np. wieże kościoła fotografowane z ziemi, wydają się być bliżej siebie niż w rzeczywistości. jak widać na ilustracji po lewej stronie, dolna domyślna linia jest krótsza niż górna. Wpływa to oczywiście na proporcje obrazu.
Fotografowie architektury nazywają to zjawisko "zbieganiem pionowym". Chociaż większość ludzi tego nie zauważa, artysta chce przedstawić budynek w naturalnych proporcjach. Gdy patrzymy na tego rodzaju scenę, odnosimy wrażenie, że pionowe ściany także pochylają się do siebie. Jednak mózg "prostuje" je dla nas. Bez odpowiednich narzędzi, fotograf ma tylko jedno wyjście: zamiast odchylać głowę i trzymać aparat pod kątem, musi wspiąć się na najbliższy budynek, żeby zrobić zdjęcie z tej perspektywy i dzięki temu doprowadzić fotografowany obiekt do pionu.
Zamiast tego, profesjonaliści stosują specjalne obiektywy. System optyczny obiektywu może skompensować niepożądany efekt. Działanie filtra może być regulowane. Urządzenia takie są rzadko stosowane przez fotografów cyfrowych - chyba, że posiada aparat cyfrowych SLR, do którego będzie można stosować obiektywy do aparatów 35 mm. Przykładem takiego obiektywu jest jest PC-Micro Nikkor do aparatu Nikon D1. Herwig Zörkendörfer, niewielki producent z Monachium, oferuje specjalne adaptery odpowiednie do aparatów o średnioformatowych. Firma nazywa modele analogowe nazwami aparatów, do których można je stosować, np.: Hasselblad, Mamiya 645, Pentacon Six i Pentax 67.
Śruba na obiektywie przekręca go do góry
Gdy obiektywy są wyśrodkowane, aparat może być znów ustawiony poziomo i w tej pozycji nie zakrzywia linii pionowych.
Astrofotografia zdejmuje gwiazdy z nieba
Innym niezwykłym dodatkiem do obiektywu jest cały teleskop. W związku z faktem, że astrofotografowie także chcą zapisywać wspomnienia, po prostu podłączają aparat do wizjera teleskopu i uwalniają migawkę. Jedna długie czasy naświetlania wymagają bardzo dużej precyzji, więc ręczne przytrzymywanie aparatu nie wchodzi w rachubę. Specjalny adapter umożliwia sztywne połączenie obu urządzeń. Składa się z dwóch części: samego adaptera, który jest montowany do teleskopu oraz gwintu, który jest przykręcany do aparatu.
Chociaż czas naświetlania rzędu trzech minut jest maksimum, co możemy osiągnąć przy pomocy aparatu cyfrowego, wiele stron internetowych dowodzi, że można robić znakomite zdjęcia z migawką 1/3s. Oprócz tego, dzięki monitorowi, można na bieżąco kontrolować rezultaty. Nie trzeba nawet ustawiać ostrości (pod warunkiem, że teleskop jest poprawnie ustawiony).
Musi być możliwość przykręcenia adaptera zarówno do teleskopu, jak i obiektywu. W aparatach SLR, niektóre adaptery mogą być mocowane w miejscu wymiennego obiektywu. Do tego celu wykorzystuje się pierścień T, który można kupić w sklepach fotograficznych za około 20-30 euro. Jednak nie ma standardowego rozmiaru, na którym można polegać. Poszczególne części są dostępne w zestawach do popularnych modeli aparatów.
Dodatkowo adaptery są dostarczane ze śrubami, które umożliwiają ustawienie rury i obiektywu w odpowiedniej pozycji. Uniemożliwia to ześlizgnięcie się zestawu przy poziomym ustawieniu teleskopu.
Zdjęcia cyfrowe mają przewagę nad ich analogowymi odpowiednikami w wielu dziedzinach, nie tylko pod względem analizy danych, ale także dzięki możliwości zastosowania programów do edycji graficznej. Na przykład, nie jest żadnym problemem nałożenie kilku ujęć na siebie, dzięki czemu zwiększa się ilość informacji o jasności. Nawet, gdy na przykład wykorzystujemy prosty sprzęt i wycelujemy teleskop w Gwiazdę Polarną przed uruchomieniem migawki, nawet laik uzyska interesujący efekt: gwiazdy pozostawią ślady ilustrujące ruch ziemi.
Dostęp do małego świata mikrofotografii
To samo dotyczy dużego i małego świata: jeśli nikt nie podłączałby aparatu do mikroskopu, nasze podręczniki do biologii nie zawierały by tylu wspaniałych zdjęć drobnoustrojów. Także w tym przypadku niezbędny jest adapter, który można kupić w sklepach specjalistycznych. Tak jak w przypadku teleskopów, stosuje się pierścień T2 oraz adapter. W związku z długą historią mikrofotografii, został ustanowiony standard: pierścień T2 posiada gwint M42 - "tradycyjny" wymiar dla obiektywów.
Istnieją dwa proste powody, dla których aparaty cyfrowe stają się coraz bardziej popularne w tej dziedzinie: po pierwsze dzięki łatwiejszemu podglądowi, a po drugie dzięki krótkim ogniskowym. Ogniskowa o długości 8 mm wystarcza dla małego elementu światłoczułego tak, jak 34 mm obiektyw dla aparatu 35 mm. Pozwala to osiągnąć wystarczającą głębię ostrości.