=917= a) Bywa tak, że dane zdarzenie podpada pod kilka norm prawnych, wyznaczających roszczenia, które nie mogą być łącznie spełnione. Jeżeli zarazem reguły preferencyjne systemu prawnego nie wskazują, jakim z konkurujących roszczeń należy dać priorytet, można sytuację taką określić mianem zbiegu roszczeń. W przypadku takim pozycję uprawnionego znamionuje to, że przysługują mu wszystkie zbiegające się roszczenia, i to dopóty, dopóki zgaśnięcie jednego roszczenia nie wpłynie na zgaśnięcie innych konkurujących roszczeń. O tym, które z roszczeń ma być realizowane, decyduje wówczas sam upraw- niony, formułując w odpowiedni sposób żądanie procesowe.
W literaturze prezentowane są jednakże również inne określenia "zbiegu roszczeń".
Pojęcie zbiegu roszczeń okaże się przydatne w szczególności do ustalenia wzajemnych stosunków instytucji: odpowiedzialności deliktowej, odpowiedzialności kontraktowej i bezpodstawnego wzbogacenia.
=918= b) Z łatwością więc można znaleźć przykłady, gdzie określone zachowanie człowieka należy uznać nie tylko za niewykonanie uprzednio istnieją- cego zobowiązania, ale równocześnie i za delikt.
Przykład: Zawalenie się części domu, w której mieszkał najemca, nie tylko uzasadnia jego roszczenie deliktowe z art. 434 KC, ale i z racji niewykonania umowy najmu (art. 662 ż 1 KC); jeżeli pracownik kradnie przedmioty lub pieniądze powierzone mu przez pracodawcę, odpowiada nie tylko z deliktu (art. 415 KC), ale także na podstawie umowy o pracę; kto wprowadza na skutek niedbalstwa (winy) do obrotu przedmioty zagraźające życiu lub zdrowiu ludzkiemu (np. samochód z wadą produkcyjną, keks ze szpilka, samozapalający się telewizor, niebezpieczny preparat chemiczny nie opatrzony należytym ostrzeżeniem) odpowiada nie tylko z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy sprzedanej (art. 556 i n. KC), ale i z deliktu (art. 415 KC).
=919= c) Z kolei w dużej masie przypadków, a mianowicie tam, gdzie sprawca szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym uzyskał stąd korzyść majątko- wą, spełnione zostaną przesłanki powstania roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.
Przykład: kradzież rzeczy (por. bliżej orz. SN z 2.12.1964 r.; opubl. OSP 1966, poz. 128, z glosą Z Radwańskiego).
=920= d) We wszystkich tych sytuacjach roszczenia wyznaczone wspomnianymi instytucjami nie mogą być łącznie (kumulatywnie) spełnione, ponieważ prowadziłoby to do sprzecznego z założeniami prawodawcy nadmiernego obciążenia jednej strony i nieusprawiedliwionego wzbogacenia drugiej strony. Kolizję tę próbowano rozwikłać przez przyjęcie koncepcji jednego "mie- szanego" roszczenia, opartego na różnych podstawach prawnych. Jednakże konstrukcja ta jest nie do przyjęcia, ponieważ dowolnie łączy elementy różnych instytucji prawnych. Toczona jeszcze pod rządem Kodeksu zobowiązań dyskusja wykazała za- razem, że nie ma dostatecznych podstaw do uznania generalnego pierwszeństwa jednego ze wspomnianych reżimów prawnych i wyznaczonych nimi roszczeń - przed pozostałymi. Natomiast doprowadziła ona do wniosku - zaakceptowanego także przez judykaturę - że najlepsze rozwiązanie wspomnianej kolizji wskazuje koncepcja zbiegu roszczeń. Nie tylko bowiem odpowiada ona systematyce normatywnej ustawy, ale przede wszystkim zapewnia najpełniejszą ochronę interesów uprawnionego (poszkodowanego). Koncepcja ta znalazła normatywny wyraz w przepisach kolizyjnych art. 414 i 443 KC.
II. Rozwiązania szczególne
1. Bezpodstawne wzbogacenie
=921= Pierwszy z tych przepisów (art. 414 KC) dopuszcza zbieg roszczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia z roszczeniami odszkodowawczymi. Reguła ta w całości odnosi się do roszczeń odszkodowawczych z tytułu czynów niedozwolonych. Jeżeli więc dany stan faktyczny wypełnia ustawowe przesłanki obu roszczeń, od wyboru poszkodowanego zależy, jakie roszczenie ma być spełnione. Wybór ten może być dokonany jedynie co do całości danego reżimu prawnego, a więc powinien uwzględniać przesłanki i konsekwencje prawne przez niego określone. Zwykle żądanie odszkodowania będzie korzystniejsze dla poszkodowanego, ponieważ pozwoli mu uzyskać świadczenie w większym rozmiarze niż roszczenie o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia. Poszkodowany musi się jednak wówczas liczyć z trudniejszą sytuacją dowodową, albowiem na nim spoczywa ciężar dowodu winy sprawcy i wysokości szkody, podczas gdy przy bezpodstawnym wzbogaceniu trzeba jedynie wykazać transfer korzyści majątkowych. Ponadto roszczenia z tytułu czynów niedozwolonych często ulegają krótszym terminom przedawnienia niż roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, które zawsze przedawniają się dopiero po upływie 10 lat. Jeżeli więc roszczenie deliktowe już się przedawniło, a roszczenie o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia jeszcze nie, oczywiste jest, że interes poszkodowanego przemawia za powołaniem się na ostatnio wspomniany tytuł prawny.
=922= Natomiast nie dochodzi do zbiegu roszczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia z roszczeniami z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, ponieważ kwestie te są swoiście uregulowane w art. 494 i 495 KC stanowiących podstawę do konstruowania szczegółowych przypadków bezpodstawnego wzbogacenia. Zagadnienie to jest jednak kontrowersyjne w nauce polskiej.
=923= Otwarty, bo nie uregulowany żadnymi przepisami kolizyjnymi, pozostaje problem stosunku roszczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia do roszczeń windykacyjnych. Wbrew reprezentowanemu niekiedy poglądowi, który przyznaje - ograniczonymi pewnymi zastrzeżeniami - priorytet roszczeniom windykacyjnym', wydaje się, że i tu przyjąć należy generalną zasadę zbiegu roszczeń i w konsekwencji pozostawić uprawnionemu swobodę wyboru.
2. Delikty
=924= Drugi przepis kolizyjny (art. 443 KC) ma na względzie stosunek roszczeń deliktowych do kontraktowych. W pierwszej jego części wyraźnie usta- nowiona została ogólna reguła zbiegu roszczeń. Przy podejmowaniu decyzji o wyborze zbiegających się roszczeń poszkodowany powinien w szczególności wziąć pod uwagę z jednej strony fakt, że jedynie reżim odpowiedzialności deliktowej umożliwia mu dochodzenie zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę i przeważnie wyznacza dłuższe terminy przedawnienia, a z drugiej strony liczyć się z trudniejszą dla siebie sytuacją dowodową w porównaniu z reżimem odpowiedzialności kontraktowej. Natomiast druga część art. 443 KC przewiduje dopuszczalność wyjątków od zasady zbiegu roszczeń, jeżeli wynika to "z treści istniejącego uprzednio zobowiązania". Na tle tego postanowienia należy przyjąć, że dopuszczalne są umowy wyłączające odpowiedzialność deliktową na rzecz odpowiedzialności określonej w czynności prawnej. Jednakże mając na uwadze art. 58 KC oraz funkcję odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych nasuwa się wniosek, że tego rodzaju klauzule umowne w bardzo tylko wąskim zakresie mogą być uznawane za ważne. W literaturze podnosi się, że niedopuszczalne byłoby uchylenie odpowie- dzialności deliktowej, jeżeli opiera się ona na przestępstwie lub na winie umyślnej sprawcy. Poza tym art. 437 KC wyraźnie wyłącza możliwość uchylenia lub ograniczenia odpowiedzialności deliktowej określonej w art. 435 i 436 KC, ale już nie jej rozszerzenie.