zobow r10


Rozdział X

Zbieg roszczeń



ż 34. Uregulowanie prawne zbiegu roszczeń


I. Uwagi ogólne

=917= a) Bywa tak, że dane zdarzenie podpada pod kilka norm prawnych,
wyznaczających roszczenia, które nie mogą być łącznie spełnione. Jeżeli zarazem
reguły preferencyjne systemu prawnego nie wskazują, jakim z konkurujących
roszczeń należy dać priorytet, można sytuację taką określić mianem zbiegu
roszczeń. W przypadku takim pozycję uprawnionego znamionuje to,
że przysługują mu wszystkie zbiegające się roszczenia, i to dopóty, dopóki
zgaśnięcie jednego roszczenia nie wpłynie na zgaśnięcie innych konkurujących
roszczeń.
O tym, które z roszczeń ma być realizowane, decyduje wówczas sam upraw-
niony, formułując w odpowiedni sposób żądanie procesowe.

W literaturze prezentowane są jednakże również inne określenia "zbiegu
roszczeń".

Pojęcie zbiegu roszczeń okaże się przydatne w szczególności do ustalenia
wzajemnych stosunków instytucji: odpowiedzialności deliktowej, odpowiedzialności
kontraktowej i bezpodstawnego wzbogacenia.

=918= b) Z łatwością więc można znaleźć przykłady, gdzie określone
zachowanie człowieka należy uznać nie tylko za niewykonanie uprzednio istnieją-
cego zobowiązania, ale równocześnie i za delikt.

Przykład: Zawalenie się części domu, w której mieszkał najemca, nie tylko
uzasadnia jego roszczenie deliktowe z art. 434 KC, ale i z racji niewykonania umowy
najmu (art. 662 ż 1 KC); jeżeli pracownik kradnie przedmioty lub pieniądze
powierzone mu przez pracodawcę, odpowiada nie tylko z deliktu (art. 415 KC), ale
także na podstawie umowy o pracę; kto wprowadza na skutek niedbalstwa (winy) do
obrotu przedmioty zagraźające życiu lub zdrowiu ludzkiemu (np. samochód z wadą
produkcyjną, keks ze szpilka, samozapalający się telewizor, niebezpieczny preparat
chemiczny nie opatrzony należytym ostrzeżeniem) odpowiada nie tylko z tytułu
rękojmi za wady fizyczne rzeczy sprzedanej (art. 556 i n. KC), ale i z deliktu (art. 415
KC).

=919= c) Z kolei w dużej masie przypadków, a mianowicie tam, gdzie
sprawca szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym uzyskał stąd korzyść majątko-
wą, spełnione zostaną przesłanki powstania roszczenia z tytułu bezpodstawnego
wzbogacenia.

Przykład: kradzież rzeczy (por. bliżej orz. SN z 2.12.1964 r.; opubl. OSP
1966, poz. 128, z glosą Z Radwańskiego).

=920= d) We wszystkich tych sytuacjach roszczenia wyznaczone
wspomnianymi instytucjami nie mogą być łącznie (kumulatywnie) spełnione,
ponieważ prowadziłoby to do sprzecznego z założeniami prawodawcy nadmiernego
obciążenia jednej strony i nieusprawiedliwionego wzbogacenia drugiej strony.
Kolizję tę próbowano rozwikłać przez przyjęcie koncepcji jednego "mie-
szanego" roszczenia, opartego na różnych podstawach prawnych. Jednakże
konstrukcja ta jest nie do przyjęcia, ponieważ dowolnie łączy elementy różnych
instytucji prawnych.
Toczona jeszcze pod rządem Kodeksu zobowiązań dyskusja wykazała za-
razem, że nie ma dostatecznych podstaw do uznania generalnego pierwszeństwa
jednego ze wspomnianych reżimów prawnych i wyznaczonych nimi roszczeń - przed
pozostałymi. Natomiast doprowadziła ona do wniosku - zaakceptowanego także
przez judykaturę - że najlepsze rozwiązanie wspomnianej kolizji wskazuje koncepcja
zbiegu roszczeń. Nie tylko bowiem odpowiada ona systematyce normatywnej
ustawy, ale przede wszystkim zapewnia najpełniejszą ochronę interesów
uprawnionego (poszkodowanego).
Koncepcja ta znalazła normatywny wyraz w przepisach kolizyjnych art. 414 i
443 KC.




II. Rozwiązania szczególne

1. Bezpodstawne wzbogacenie

=921= Pierwszy z tych przepisów (art. 414 KC) dopuszcza zbieg roszczeń z
tytułu bezpodstawnego wzbogacenia z roszczeniami odszkodowawczymi.
Reguła ta w całości odnosi się do roszczeń odszkodowawczych z tytułu czynów
niedozwolonych. Jeżeli więc dany stan faktyczny wypełnia ustawowe przesłanki obu
roszczeń, od wyboru poszkodowanego zależy, jakie roszczenie ma być spełnione.
Wybór ten może być dokonany jedynie co do całości danego reżimu prawnego, a
więc powinien uwzględniać przesłanki i konsekwencje prawne przez niego
określone.
Zwykle żądanie odszkodowania będzie korzystniejsze dla poszkodowanego,
ponieważ pozwoli mu uzyskać świadczenie w większym rozmiarze niż roszczenie o
zwrot bezpodstawnego wzbogacenia. Poszkodowany musi się jednak wówczas
liczyć z trudniejszą sytuacją dowodową, albowiem na nim spoczywa ciężar dowodu
winy sprawcy i wysokości szkody, podczas gdy przy bezpodstawnym wzbogaceniu
trzeba jedynie wykazać transfer korzyści majątkowych.
Ponadto roszczenia z tytułu czynów niedozwolonych często ulegają krótszym
terminom przedawnienia niż roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia,
które zawsze przedawniają się dopiero po upływie 10 lat. Jeżeli więc roszczenie
deliktowe już się przedawniło, a roszczenie o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia
jeszcze nie, oczywiste jest, że interes poszkodowanego przemawia za powołaniem
się na ostatnio wspomniany tytuł prawny.

=922= Natomiast nie dochodzi do zbiegu roszczeń z tytułu bezpodstawnego
wzbogacenia z roszczeniami z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania
zobowiązania, ponieważ kwestie te są swoiście uregulowane w art. 494 i 495 KC
stanowiących podstawę do konstruowania szczegółowych przypadków
bezpodstawnego wzbogacenia. Zagadnienie to jest jednak kontrowersyjne w nauce
polskiej.

=923= Otwarty, bo nie uregulowany żadnymi przepisami kolizyjnymi,
pozostaje problem stosunku roszczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia do
roszczeń windykacyjnych. Wbrew reprezentowanemu niekiedy poglądowi, który
przyznaje - ograniczonymi pewnymi zastrzeżeniami - priorytet roszczeniom
windykacyjnym', wydaje się, że i tu przyjąć należy generalną zasadę zbiegu
roszczeń i w konsekwencji pozostawić uprawnionemu swobodę wyboru.




2. Delikty

=924= Drugi przepis kolizyjny (art. 443 KC) ma na względzie stosunek
roszczeń deliktowych do kontraktowych. W pierwszej jego części wyraźnie usta-
nowiona została ogólna reguła zbiegu roszczeń. Przy podejmowaniu decyzji
o wyborze zbiegających się roszczeń poszkodowany powinien w szczególności
wziąć pod uwagę z jednej strony fakt, że jedynie reżim odpowiedzialności deliktowej
umożliwia mu dochodzenie zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę i
przeważnie wyznacza dłuższe terminy przedawnienia, a z drugiej strony liczyć się z
trudniejszą dla siebie sytuacją dowodową w porównaniu z reżimem
odpowiedzialności kontraktowej.
Natomiast druga część art. 443 KC przewiduje dopuszczalność wyjątków od
zasady zbiegu roszczeń, jeżeli wynika to "z treści istniejącego uprzednio
zobowiązania". Na tle tego postanowienia należy przyjąć, że dopuszczalne są
umowy wyłączające odpowiedzialność deliktową na rzecz odpowiedzialności
określonej w czynności prawnej. Jednakże mając na uwadze art. 58 KC oraz funkcję
odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych nasuwa się wniosek, że tego
rodzaju klauzule umowne w bardzo tylko wąskim zakresie mogą być uznawane za
ważne.
W literaturze podnosi się, że niedopuszczalne byłoby uchylenie odpowie-
dzialności deliktowej, jeżeli opiera się ona na przestępstwie lub na winie umyślnej
sprawcy. Poza tym art. 437 KC wyraźnie wyłącza możliwość uchylenia lub
ograniczenia odpowiedzialności deliktowej określonej w art. 435 i 436 KC, ale już nie
jej rozszerzenie.


Wyszukiwarka