C I S Z A J A K T A CHWILE 1. Chrystus Bieszczadzki Sł. Kamil Patora Muz. Michał Aangowski Siedzisz na swym pniaczku jak bieszczadzki gazda h A Błogosławisz ptakom wracającym do gniazda G D A Tym, co przyszli do Ciebie bo z serca chcieli h A I tym co wśród pożogi odejść stąd musieli G A Wskaż nam Panie drogę po Bieszczadzkich szlakach D D/h/A Zagubionym bądz echem w strumieniach i ptakach G G/A/D I światłem w ciemności, jak twój księżyc blady D D/h/A Gdzie umilkły cerkwie i zdziczały sady G G/A/D Zieleń skryła blizny zostały wspomnienia h A W sercach został smak tamtego cierpienia G D A Znad tych samych ognisk inne pieśni płyną h A Gnane ciepłym wiatrem do wzgórz nad Soliną G A Wskaż nam Panie drogę po Bieszczadzkich szlakach D D/h/A Zagubionym bądz echem w strumieniach i ptakach G G/A/D I światłem w ciemności, jak twój księżyc blady D D/h/A Gdzie umilkły cerkwie i zdziczały sady G G/A/D Tym, co zeszli ze szlaku by prawem zwyczaju cis H Podziękować Tobie za przedsionek raju A E H Za ptasie koncerty o porannym brzasku cis H I za lipcowe noce przy księżyca blasku A H Wskaż nam Panie drogę po Bieszczadzkich szlakach E- E/cis/H Zagubionym bądz echem w strumieniach i ptakach A A/H/E I światłem w ciemności, jak twój księżyc blady E- E/cis/H Gdzie umilkły cerkwie i zdziczały sady A A/H/E 2. Chwile sł.i muz.M.Skorupa Dni trwają dalej E fis Choć ostatnio gis Boję się oglądać cis7 Stare zdjęcia, stare zdjęcia fis7 A H Dni trwają szybciej E fis Choć właściwie gis Nie ma za czym gonić cis7 Nie ma za czym gonić fis7 A H Chwile, najłatwiej zatrzymać E A H W ciemności fis7 Nie oddychając A Patrzeć na nią H Jak za chwile uleci fis7 A Brzegiem czasu A Dni obejmują mnie E fis Choć to co było gis Nie jest ważne cis7 Nie jest ważne fis7 A H A twarze za mną E fis już niewyrazne gis czy to bliżej już cis7 czy dalej fis7 A H Chwile, najłatwiej zatrzymać E A H / Fis H Cis W ciemności fis7 / gis7 Nie oddychając A / H Patrzeć na nią H / Cis Jak za chwile uleci fis7 A / gis7 H Brzegiem czasu A / H 3. Ciebie szukałem sł.K.Przerwa-Tetmajer muz. M.Borowiec Szukałem Ciebie pośród kobiet roju, a G F Szukałem Ciebie o każdej godzinie, d E a I pełen byłem trwóg i niepokoju, F7+ e Że zanim przyjdziesz, życie moje minie. F d E Bo nie wątpiłem, że jesteś F C Czekanie moje nie jest złudzeniem, d E Że niedaleko gdzieś od Ciebie stoję F C Z moją tęsknotą, nadzieją, pragnieniem. F d E/ d E Od lat już całych niewidzialnym cieniem a G F Byłem przy Tobie, szukając daremnie d E a W kobietach Ciebie, coś istniała w mnie. F7+ e W sercu i w myślach, nocą i we dnie F d E Bo nie wątpiłem, że jesteś F C Czekanie moje nie jest złudzeniem, d e E Że niedaleko gdzieś od Ciebie stoję F C Z moją tęsknotą, nadzieją, pragnieniem. F d E/ d E Solo :c B f g / c B f g / d C g a / d C g a Ciebie poczułem przed dawnymi laty, a G F Gdy głos w noc cichą zabrzmiał mi nad głową, d E a A mnie się zdało, że się sypią kwiaty, F7+ e Że kwiatem na mnie pada każde słowo... F d E Bo nie wątpiłem, że jesteś F C Czekanie moje nie jest złudzeniem, d E Że niedaleko gdzieś od Ciebie stoję F C Z moją tęsknotą, nadzieją, pragnieniem. F d E/ d E 4. Cisza sł. i muz. M.Borowiec Ce / a e / d F / G G / Ce / a e / d F / G C Jesienią liście spadają Ce Żółte od słońca promieni a e Na strunach anioły siadają d F W dzwięki je wrzesień zamienił G a Od morza wiatr wiersza niesie F C Ciężkie i mokre od płaczu h0 E Poezja czai się w lesie F C I magii zielonych oczu h0 E a A my muzyką złączeni Ce Co duszach śpiewnie nam gra a e Jak tęcza barwnych cieni F a Trzy słowa Cisza Jak Ta F E a / h0 E a Wiosna znów kusi młodością Ce Piosenkom skrzydła wyrosły a e Zakwitły w mieście miłością d F Latarnie, buki i sosny G a Od Bieszczad ciepłe sny lecą F C Świąteczny list je prowadzi h0 E Zapachem chleba nas nęcą F C Połonin trawy i szlaki h0 E 5. Górskie opowieści sł. i muz. Mariusz Borowiec Który już raz śpiewamy o górach? A cis7 fis D Cisna, Wetlina, bieszczadzkie historie h E Znad morza tak blisko, jakby lotem ptaka A cis7 fis D I tak daleko, kiedy trzeba wracać h E Góry nam z wiatrem śpiewają od lat D E fis Jaką znów drogą dotrą ich pieśni? D E fis Czemuś nas skazał na wieczną tułaczkę Boże D h I spokój duszy tylko w cieniu połonin fis F D / F D Od twarzy miasta odwracamy oczy W betonowych klatkach chowając marzenia Północny wiatr znów serca nam mrozi Może na wiosnę zejdzie z gór nadzieja Góry nam z wiatrem śpiewają od lat Jaką znów drogą dotrą ich pieśni? Czemuś nas skazał na wieczną tułaczkę Boże I spokój duszy tylko w cieniu połonin Na zielonych przełęczach rozbiję obóz W gitary pudle, w strunach stalowych I księżyc tylko będzie słuchał, i gwiazdy powtarzały Melodię, którą chwalę życie Góry nam z wiatrem śpiewają od lat Jaką znów drogą dotrą ich pieśni? Czemuś nas skazał na wieczną tułaczkę Boże I spokój duszy tylko w cieniu połonin 6. Góry sł.Jacek Kaczmarski muz.Mariusz Borowiec I oto znikło drżenie rąk e D C h W krąg wieczny śnieg a7 h e I oto w przepaść runął lęk e D C h Na wiek, na wiek a7 h e I nie ma po co w miejscu stać e D C h Więc iść jak w dym a7 h e I nie ma takich szczytów świat e D C h Gdzie nie wszedłbym a7 h e Wśród nieprzebytych górskich dróg G a7 h Jest dla mnie ta e h e Wśród niezdobytych grani stu G D e Tę wziąłem ja a7 h e Imiona tych co padli tu e D C h Zapadły w śnieg a7 h e I nikt im nie zakłóci snu e D C h Prócz mnie prócz mnie a7 h e Niebieskim blaskiem lodu ścian e D C h Oblany skłon a7 h e I cudzych śladów tajny plan e D C h Granicie chroń a7 h e Wśród nieprzebytych górskich dróg G a7 h Jest dla mnie ta e h e Wśród niezdobytych grani stu G D e Tę wziąłem ja a7 h e I patrzę w marzeń swoich szlak e D C h Powyżej głów a7 h e I święcie wierzę w czysty blask e D C h Śniegów i słów a7 h e I nie wymaże we mnie wiek e D C h Pewności że a7 h e Tu zniszczyć w sobie zwątpień ćmę e D C h Udało się a7 h e Wśród nieprzebytych górskich dróg G a7 h Jest dla mnie ta e h e Wśród niezdobytych grani stu G D e Tę wziąłem ja a7 h e 7. Kołysanka dla... Sł. Wojciech Belon muz. Michał Aangowski D A e G Zanim mi sen na oczy spłynie D A Moje myśli szybują przez lufcik e G Żeby cię ujrzeć w ową chwilę D A Gdy włosy czeszesz przed lustrem e G A kiedy zaśniesz w ciepłej pościeli D A Zmęczone długim przelotem e G Jak ptaki głowy w skrzydła wtulają D A Patrząc na sen swój spokojny e G Niech ci się przyśnią pory roku A h G Niech grają we śnie twoim i tańczą D D4 Jesień prężąca liście do lotu A h G Lato w upale słonecznym D D4 A jeśli zima, to w śniegu cała A h G Wiosna w miłków wiosennych łąkach D D4 Śpij, moje myśli nad tobą czuwają A h G Na parapecie za oknem D A e G 8. Lepszy czas sł.i muz. M.Borowiec Patrzysz na moją twarz, którą tak dobrze znasz, A Asus4/B Aadd9 D Przeglądasz się w moich oczach cis7 fis h7 E7 Minęło kilka lat, zmienił się cały świat, A Asus4/B Aadd9 D Ty nie zmieniłaś się prawie h7 E7 Wcale A Bo przecież nie da zapomnieć się tego, co było, E D A Odrzucić trzeba, co złego się kiedyś zdarzyło, E D A Czasu nie uda odwrócić się, ale miłość... E D A Czasowi nie wierzy, lecz wierzy w lepszy czas F E A Patrzę na Twoją twarz, którą tak dobrze znam, A Asus4/B Aadd9 D Na grzywkę Twych jasnych włosów cis7 fis h7 E7 Tak samo do mnie dziś uśmiechasz ciepło się A Asus4/B Aadd9 D Nie zmieniliśmy się prawie h7 E7 Wcale A Bo przecież nie da zapomnieć się tego, co było, E D A Odrzucić trzeba, co złego się kiedyś zdarzyło, E D A Czasu nie uda odwrócić się, ale miłość... E D A Czasowi nie wierzy, lecz wierzy w lepszy czas F E A I tak patrzymy na siebie nie mówiąc nic, A Asus4/B Aadd9 D Nie mogąc się wciąż nadziwić, cis7 fis h7 E7 Że nasze oczy wprost mówią bez zbędnych słów A Asus4/B Aadd9 D Że nie zmienimy się chyba już h7 E7 Wcale A Bo przecież nie da zapomnieć się tego, co było, E D A Odrzucić trzeba, co złego się kiedyś zdarzyło, E D A Czasu nie uda odwrócić się, ale miłość... E D A Czasowi nie wierzy, lecz wierzy w lepszy czas F E A 9. Miłość w Cisnej sł. i muz. Mariusz Borowiec G D e C / G D C D / G D e C / G D C D G Jak Cię nie kochać w taką noc G D C G Nad Cisną gwiazdy w Wielkim Wozie h e C D Swym blaskiem oświetlają nas G D C G Wiatr znad połonin je tu przywiał C D G G D e C / G D C D / G D e C / G D C D G Jak Cię nie kochać w taką noc e h Księżyc przegląda się w Twych oczach a h I zarys gór ubranych w mgły e h I mógłbym patrzeć w nie bez końca a h C D G D e C / G D C D / G D e C / G D C D G Jak Cię nie kochać w taką noc G D C G W splątanych włosach czuje wiosnę h e C D I chciałbym wierzyć w uśmiech Twój G D C G Gdy Ci nad ranem śpiewam w Cisnej C D G Nad ranem umilkł gitary śpiew G D C G Zew morza pognał Cię na północ h e C D Lecz będę czekać cały rok G D C G Kiedy powrócisz znów do Cisnej C D G G D e C / G D C D / G D e C / G D C D G 10. Nadzieja sł. i muz. Mariusz Borowiec Włosy Twoje jak łany pszenicy d Złocą się niby pole majowe F Jak morska fala księżycem skąpana C Co twarz mą skrzydłem piany muska mimochodem g a7 Czym mam opisać Twych kształtów firmament d Pradawnych bogiń niebiańską skończoność F Jak w zwykłych słowach powiedzieć co czuję C Czy mogę widzieć obietnicę w spojrzeniu g a7 d Nie ma przyszłości, ale jest nadzieja B F C W oczach się rodzi, w blasku ust dojrzewa g a7 d Pozwala wierzyć w dobry czas B F C Gdy nasze dłonie odnajdą się w pustce g a7 W oczach Twoich jest tyle ciepła d Że w ich płomieniach zaraz topnieje F Serca mojego lodowa osłona C Co przed światem uczucia kryje g a7 W Twoim uśmiechu jest wszystko zawarte d Morze, i niebo, i tęcza jak droga F Co przyciąga mnie, kusi i daje C Wiarę, że ten uśmiech, będzie kiedyś dla mnie g a7 d B F C / g a7 d / B F C / g a B C / e D e D / e G D a h / e G D a h 11. Stary wrak sł. i muz. Mariusz Borowiec h e / h e / G a h C /h e Naznaczony czasu trwaniem, e h Jeszcze dumnie pręży maszty C G Zamiast w słonej morskiej wodzie a h e Tkwi na brzegu zapomniany h e Burty prawie już przegnite e h Nikt za sterem już nie stanie C G Wiatr tabliczkę z nazwą porwał a h e Kto pamięta jego imię h e Kto pamięta jego imię h e Jeszcze wczoraj w pełnym słońcu G a h C Tańczył z falą, śmiał się z wiatrem G a h C Gnał do przodu, prężył żagle G a h C Żaden szlak mu nie był straszny h e Sto lat temu silne ręce e h Wyciosały jego kształty C G Czy spełniły się marzenia a h e Podróżników i żeglarzy h e Dzielnie pływał długie lata e h Po przestworzach morskich łąk C G Dziś na lądzie w sen zapada a h e Zapomniany, porzucony h e Zapomniany, porzucony h e Jeszcze wczoraj w pełnym słońcu G a h C Tańczył z falą, śmiał się z wiatrem G a h C Gnał do przodu, prężył żagle G a h C Żaden szlak mu nie był straszny h e 12. W naszym niebie Muz. M.Aangowski, R.Liszewski Sł. M.Aangowski Jeszcze śpisz h Za rzęsami schowana D Błękit nieba G* Uwięziony w Twoich oczach e* Ciepły głos h Jeszcze w ustach uśpiony D W Twoich włosach G* Jeszcze śpi wiosenny wiatr e* Jeśli chcesz G Wypuść spod powiek wiosnę D Wypuść błękit radosny h Moje niebo... A Jeśli chcesz G Niech motyle Twych słów D Z ciepłych wyfruną ust h W moje niebo... A Jeszcze śpię h W Twoje myśli wsłuchana D W ciepły oddech G* I tak znaną melodię e* Moje serce h bije przecież tak samo D Jest tak Twoje G* Że go sama nie poznaję e* Jeśli chcesz G Żeby snu nadszedł kres D Jeśli dzień zbudzić chcesz h W naszym niebie A Przytul mnie G Za oknami znów deszcz D Lecz wiosennie nam jest h W naszym niebie A Ref Jeśli chcesz Żeby snu nadszedł kres Jeśli dzień zbudzić chcesz W naszym niebie Przytul mnie Za oknami znów deszcz Lecz wiosennie nam jest W naszym niebie... Chorus: Chcę przytulać Ciebie już od rana Tulić Twoje włosy jedwabne, kochane Patrzeć w piersi Twojej lekkie falowanie Zwabić promień słońca w twych oczach nad ranem Będę tulić Ciebie, skarb najcenniejszy W deszczu kroplach za oknem wypatrywać tęczy Wszystkie wiosny kwiaty zakwitną dla Ciebie W naszym niebie... SEN NATCHNIONY 13. Berceuse sł. Maria Pawlikowska Jasnorzewska muz. Mariusz Borowiec Oczy Twe ciche są jeszcze, G D Oczy Twe ciche są jeszcze, e C D Kiedy mnie bierzesz w ramiona. G D e C D Spokojnych gwiazd płyną deszcze, G D Aagodnych gwiazd płyną deszcze, e C D I śnieg na śniegu gdzieś kona... G D e C D W milczeniu zbladły nam twarze, C h e C D W milczeniu zgasły nam twarze, C h e I dusze bledną w miłości. C D e C D W błękitnym stoi oparze, C h e C D W półsennym stoi oparze, C h e Różowe serce światłości... C D G C D Spoczywam na Twoim łożu, G D Zasypiam na Twoim łożu, e C D Jak na dnie srebrzystych noszy. G D e C D Stojących gdzieś na rozdrożu, G D Wstrzymanych gdzieś na rozdrożu, e C D Zanurzam się w Twoje włosy... G D e 14. Brodata makatka sł. i muz. Mariusz Borowiec Środkiem drogi jak niebem, wracał gdy ranek blady D G Ciągnął duszę rogatą, na skróty do domu fis h Anioł stróż jak to stróż, chyba tej samej daty, D G Błądził między stołami, fis Do neonów przytulał się skrzydłem .... e Fis h Gdy z rosyjska go zwali , Ci co go poznali, e A Cos w tym było jak w tej opowieści, D Fis h Z piany na kuflach tkał brodate makatki e A I posyłał dziewczętom na szczęście D Fis h I posyłał dziewczętom na szczęście e Fis h Coś mu w duszy śpiewało na całą ulicę, D G O burzy która na morzu szalała, fis h A on wszystkie dziewczyny, miał zawsze na myśli, D G Chociaż one podobno, fis Za mąż dawno już powychodziły... e Fis 15. Ciepły sen o Bieszczadach sł. i muz. Mariusz Borowiec Za oknem znów wieje i pada śnieg, G D C 9/6 G Cienie na szybie tańczą w rytmie świecy. a D e W jej ciepłym płomieniu wracają dziś sny, G D a e Śnią się góry i Twoja ciepła twarz C D G Twoje włosy jak połoniny, a h e Spalone słońcem, pachnące wolnością C D h e Twoje oczy jak górskie potoki a h e Co chłodzą me skronie w wędrówce bez końca D h e Jeśli mam się obudzić, to tylko w Bieszczadach, G D C 9/6 G Gdzie Księżyc mieszka w chacie z liści malin. a D e Gdzie w strumykach się przegląda Wielka Niedzwiedzica, G D a e I gdzie nie poznasz, kto Anioł a kto Bies... C D G W moich myślach się przewija, album ze zdjęciami, G D C 9/6 G Które jeszcze pachną letnią mokrą trawą. a D e Albo Tobą i marzeniem realnym aż do bólu : G D a e Chcę Ci patrzeć w oczy, grając świtem w Cisnej... C D G Przewija się album ze zdjęciami, a h e Które jeszcze pachną letnią, mokrą trawą C D h e I marzeniem realnym aż do bólu : a h e Chcę Ci patrzeć prosto w oczy, grając świtem w Cisnej D h e 16. Jeśli zechcesz sł. Halina Poświatowska e Jeśli zechcesz odejść ode mnie e C D dis0 nie zapomnij o uśmiechu e C D D7 możesz zapomnieć kapelusza rękawiczek a e C G notesu z ważnymi adresami a e dis0 czegokolwiek po co musiałbyś wrócić e C D dis0 wracając niespodzianie a e zobaczysz mnie we łzach D dis0 e i nie odejdziesz D dis0 e e Jeśli zechcesz pozostać przy mnie e C D dis0 nie zapomnij o uśmiechu e C D D7 wolno ci nie pamiętać daty moich urodzin a e C G ani miejsca naszego pierwszego pocałunku a e dis0 jeśli jednak chcesz zostać przy mnie e C D dis0 nie czyń tego z westchnieniem a e ale z uśmiechem zostać D dis0 e jeśli jednak chcesz zostać przy mnie e C D dis0 nie czyń tego z westchnieniem a e ale z uśmiechem zostać D dis0 e e 17. Młody las sł. J.Kaczmarski, muz. M.Borowiec D A / G D / h fis / G Fis / h fis / G D / h fis / G fis h Gdy wycinają młody las D A I cieknie sok z przeciętych pni G D Nie gaśnie żadna z ważnych gwiazd h fis Nic nie wstrzymuje biegu dni G Fis I słychać tylko siekier jęk h fis Bo nie jest skargą drzew ich trzask G D W tej ciszy godność jest i lęk h fis Gdy wycinają las G fis A kiedy zwożą młody las D A Gałęzi rośnie gęsty stos G D Za którymś ze strąconych gniazd h fis W rozpaczy ptak gdzieś krzyczy w głos G Fis Ale nie tonie nikt we łzach h fis Gdy pnie padają raz po raz G D W tej ciszy godność jest i strach h fis Gdy zwożą młody las fis E H / A E / cis gis / A gis / cis gis / A E / cis gis / A gis cis A kiedy palą młody las E H To słychać jęk i pisk i huk A E I dym przesłania słońca blask cis gis A żar ogromny zwala z nóg A gis I piją z drwalem drwal za trzech cis gis Zyskowny chwaląc sobie czas A E I słychać rzeczy wiecznych śmiech cis gis Gdy palą młody las A gis Po karczowisku błądzi wiatr Popiół rozwiany ogień zgasł Odeszli drwale do swych chat I rośnie młody las 18. Płacz sł. B.Leśmian, muz. M.Borowiec Z dłońmi tak splecionymi, jakbyś klęcząc, spała e D a e W niedostępne mym oczom wpatrzona widzenie, C h A Płaczesz przez sen i wstrząsem wylękłego ciała e D a e Błagasz o nagłą pomoc, o rychłe zbawienie. C h e Jeszcze płaczu niesytą do piersi Cię tulę, G D a e A Ty goisz się we mnie niby lgnąca rana, C h A A ja płacz Twój całuję, biodra i kolana G D a e I ramię i zsuniętą z ramienia koszulę C h e Lecz karmiony ust Twoich spłakanym oddechem, e D a e Nie pytam o treść widzeń. Dopiero z porania C h A Zadaję ciemną nocą tłumione pytania. e D a e Odpowiadasz bezładnie ja słucham z uśmiechem. C h e Jeszcze płaczu niesytą do piersi Cię tulę, G D a e A Ty goisz się we mnie niby lgnąca rana, C h A A ja płacz Twój całuję, biodra i kolana G D a e I ramię i zsuniętą z ramienia koszulę C h e //G D a e/C h A/G D a e/C h A/C D E// Jeszcze płaczu niesytą do piersi Cię tulę, A E h fis A Ty goisz się we mnie niby lgnąca rana, D cis H A ja płacz Twój całuję, biodra i kolana A E h fis I ramię i zsuniętą z ramienia koszulę D cis fis 19. Praga sł. i muz. Mariusz Borowiec Praga nas witała deszczem C e7 I historią starych kamienic. F G Kiedy przęsła mostu Karola d e Wiązaliśmy gitar strunami, F G Złotych koron potoki znikały, d e Tyle barów było przed nami... F G C I spłynęły deszczu strugami, C F7+ Wszystkie ulice Starego Mesta. F G I spłynęły złotą pianą, F C Wszystkie bary Malej Strany. d G A Hradczanów mury tańczyły, d e W księżyca świetle, w górze nad nami. F G C Mala Strana i Stare Mesto, C e7 Magią kusi Złota Uliczka. F G Staropramen, Pilsner, Budweiser, d e Śmiały do nas się z każdej gospody. F G U Kocoura, u Hrocha, Chimera, d e Tyle barów było za nami... F G C I spłynęły deszczu strugami, C F7+ Wszystkie ulice Starego Mesta. F G I spłynęły złotą pianą, F C Wszystkie bary Malej Strany. d G A Hradczanów mury tańczyły, d e W księżyca świetle, w górze nad nami. F G C 20. Sen natchniony Sł. Jan Stefański, muz. M.Borowiec To chyba kres dogasa czas F/E Esus4 I tylko w duszy tli się żar F/E Esus4 Że to nie tak, to nie tak F7+ e Że to nie tak że to nie tak F7+ C E7 Samotny siedzisz nad otchłanią F/E Esus4 Kamień puściłem, potem Ty F/E Esus4 I tylko żal straconych dni F7+ e I tylko żal straconych dni F7+ C Na próżno G Już tylko szelest tylko szmer a G I pustka wielka dookoła h E A miałeś iść w natchniony sen a G I skrzydła miałeś mieć anioła h e Już tylko szelest tylko szmer a G I pustka wielka dookoła h E A miałeś iść w natchniony sen a G I skrzydła miałeś mieć anioła h e Już tylko szelest tylko szmer F/E Esus4 I pustka wielka dookoła F/E Esus4 A miałeś iść w natchniony sen F7+ e I skrzydła miałeś mieć anioła F7+ C G 21. Śpiew łodzi sł. Antoni Madej, muz. M.Borowiec Owiały nas boże wiatry, h Wykąpały deszcze srogich burz, fis Nasze żagle i liny natarł G Zachód krwawą purpurą zórz Fis Od błękitnych, złotych lądu dróg h Od ziemskich, białych kwiatem ścieżek, fis W srebrze fal i pian, i smug, G Błękitniejsze są bezdroża mórz Fis h Od błękitnych, złotych lądu dróg G D Od ziemskich, białych kwiatem ścieżek, fis h W srebrze fal i pian, i smug, G D Błękitniejsze są bezdroża mórz A Fis h Uskrzydlone żaglami ramiona, h U nóg naszych pióra wioseł lotne, fis Szerokiego chcemy morza łona, G I przestrzeni samotnej Fis Nam na lądzie nie umierać suchym h Lecz na morza szerokiej połoninie. fis W ciemnych nocach śpiewnej gwiazdy słuchać, G I z falami, pod księżycem płynąć Fis h Nam na lądzie nie umierać suchym G D Lecz na morza szerokiej połoninie. fis h W ciemnych nocach śpiewnej gwiazdy słuchać, G D I z falami, pod księżycem płynąć A Fis h 22. Taką cię wymyśliłem sł. J.Kofta, muz. Michał Aangowski G a e C G a Jesteś tu przy mnie a e Noc się chyli C G Nad ranem bywa nieprawdziwie a e C G Jesteś tu przy mnie F G Trochę cię dziwi, C F Że ja niczemu się nie dziwię C F G C G a e C G a A znamy się od godzin pięciu a e F C Nieprawda! F G Czy się nie domyślasz, C C7 Że zagarnąłem cię pamięcią F G C F Na długo przed tym zanim przyszłaś C F G C Taka cię wymyśliłem F G Gdy okno bielało nad ranem C e a Wszystkie w tobie zmieściłem F G Wiersze nienapisane C C7 Najlepiej jak umiałem F G Z każdym uśmiechem, gestem C e a Tylko nie przewidziałem F G Że jesteś C Taką cię wymyśliłem F G Nad stołem zalanym winem C e a Gdy twoje zdrowie piłem F G W niejedną szarą godzinę C C7 Za chwilę noc upadnie F G Spojrzyj kochanie dnieje C e a To chwila, gdy najładniej F G Istniejesz C G a e C G a G Taka cię wymyśliłem F G Wśród tylu słów bezimienną C e a Kiedy ciszy motywem F G Niebo szarzało nade mną C C7 Kiedy za dużo chciałem F G W swoim łagodnym obłędzie C e a Wtedy nie przewidziałem, F G / Gis B Że będziesz C Los dobrze się ze mną obszedł F G Przy tobie wszystkiemu sprostam C e a Tylko o jedno cię proszę F G POZOSTAC C 23. W mieście sł. i muz Mariusz Borowiec Ostatni papieros na czarno zgasł D C9/5 Piana na piwie znów Twoją ma twarz D C9/5 A może to światło żarówki przymglone F7/6 C9/5 Rozwiewa nadzieje na dnie kufla złożone F7/6 G A D Barman tak smutny jak zima w tym mieście D C9/5 Czeka aż goście już pójdą nareszcie D C9/5 Lecz gdzie można wieczorem odnalezć swój raj F7/6 C9/5 W mieście gdzie zimny jest nawet maj F7/6 G A D Od morza czuć zapach dalekiej wiosny a e F C Wiatr złoty piach sypie na buki i sosny C7/5- E7 a e Znów chciałbym zanurzyć się w Twe jasne włosy a e F C W mieście gdzie zimny jest nawet maj C7/5- E7 a e Krzyk mewy budzi tęsknotę uśpioną a e F C Spienione fale w berka się gonią C7/5- E7 a e Woda ma dzisiaj kolor Twych oczu a e F C W mieście gdzie zimny jest nawet maj C7/5- E7 a e Po bruku ulicy twardym jak życie D C9/5 Wracam skąpany w neonów błękicie D C9/5 Lampy kłaniają nisko swe głowy F7/6 C9/5 Asfalt wdział czarny garnitur służbowy F7/6 C9/5 Myśli się kłębią i biją z myślami D C9/5 Niebo prowadzi mnie mapą z gwiazdami D C9/5 Tak ciemną nocą pokochać się daj F7/6 C9/5 W mieście gdzie zimny jest nawet maj F7/6 G A D 24. Zakochani nad morzem Sł. Maria Pawlikowska - Jasnorzewska Zakochani przechodzą patrząc sobie w oczy. Opaleni chudzi wysocy. Południe jest złote, lecz dla nich jest czarne od marzeń o nocy. Idą prędko, poważni bez przyczyny. Uciekają od ludzi, od hotelowych gości. Tam, daleko gdzie o miłości szumi ocean siny, usiądą przy sobie jak posążki z gliny. Powrócili. Zagubili się w tłumie. Każdy się do nich uśmiecha, lecz nikt do nich mówić nie umie. I tylko orkiestra jak siostra śpiewająca, tylko ona jedna ich rozumie. Idą prędko, poważni bez przyczyny. Uciekają od ludzi, od hotelowych gości. Tam, daleko gdzie o miłości szumi ocean siny, usiądą przy sobie jak posążki z gliny. ZIELONA MAGIA 25. Błogosławieni sł.E.Bryll, muz.M.Borowiec Błogosławieni cisi, dobrze ogłuszeni d a C G Gdy patrzą w twarze ludzi, którym brak oddechu d a F E Nie wiedząc czy to z bólu, czy może od śmiechu a e F C Tak wykrzywieni G Błogosławieni niemi, bo żyją w spokoju d a C G Myśląc z odwagą, niewypowiedzianą d a F E Choćby ich nawet o co, zapytano a e F C Nic się nie boją G Błogosławieni, którym pamięć odebrano C G F C Jak to im krzywda ,w radość się przemienia a e F E I już nie znają, strachu przebudzenia a e F C Ich zapomniano G Błogosławieni martwi, bo swój kraj już mają d a C G Oraz społeczność równą, sztywną w posłuszeństwie d a F E Nagrobki podtrzymują, i w kamiennym męstwie a e F C Po prostu trwają G Bądzmy błogosławieni, ale tego mało C G F C Bo trzeba cichym kłamać, niemym potakiwać a e F E Martwym musztrować pamięć niby armia żywa a e F C Tak to się stało G 26. Karuzela czasów sł. i muz M. Borowiec W Kołobrzegu mewy krzyczą w dwóch językach C9/5 D9 Bo kawałek chleba nie zna żadnych granic e a Nie są wcale przecież winne temu że, C9/5 D9 Słowian losy u nas plotą się z germańska F7+ G Zmarszczki na pożółkłych kartkach starych kronik, C9/5 D9 jak na twarzy miasta układają się latami, e a7 Chrobry, Napoleon, podporucznik Gierczak C9/5 D9 Karuzela czasów, karuzela życia F7+ G Adres domu w którym nocą pisze wiersze C9/5 D9 Nie pozwala obojętnie patrzeć w przeszłość e a Bagnet, krwią błyszcząca gwiazda w furażerce C9/5 D9 Zgliszcza domów, zaślubiny Polski z morzem F7+ G Te kamienie, które z wojny ocalały C9/5 D9 Chcą powiedzieć o tych którzy stąd odeszli e a Napoleon ich nie zdobył, redut które dumnie stoją C9/5 D9 Dziś nikt mówić z nimi nie chcę w ich języku F7+ G Nowe czasy nowe wiatry nowa krew C9/5 D9 Dziś mówimy nasze miasto i sól w żyłach e a Znów jesienny sztorm rozstraja mi gitarę C9/5 D9 Klnę, choć wiem że wrosłem w miasto już na dobre F7+ G 27. Lubię szeptać Ci słowa sł. B. Leśmian, muz M.Borowiec Lubię szeptać Ci słowa, które nic nie znaczą G C9/5 Oprócz tego że się garną do Twego uśmiechu D C9/5 Pewne że się Twym ustom do cna wytłumaczą G C9/5 I nie wstydzą się swego mętu i pośpiechu D C9/5 Bezładnie się w Twych słowach niecierpliwią wieści, G C9/5 A ja czekam ciekawy ich poza mną trwania, D C9/5 Aż je sama wypowiesz, i powiążesz w zdania, G C9/5 I brzmieniem głosu dodasz, znaczenia i treści D C9/5 Kiedy swoją wargą, je wyszepczesz ku wiośnie, G C9/5 Staną mi się tak jasne, niby rozkwit wrzosu D C9/5 I zrozumiem je nagle, gdy giną radośnie, G C9/5 W śpiewnych falach Twojego, co mnie kocha głosu D C9/5 28. Po ciemnej stronie muz. Mariusz Skorupa, sł. Emilia Paulińska W zaułkach świata drzemią ludzie cis A Nic nieznaczący, niepotrzebni cis A Oddani sennej marze nocy cis A Chcą czuwać w mroku- niemądrzy cis A Wzgardzeni przez los, podwładni czasu cis A Trzymani w szponach trzezwości cis A Maluczcy tacy wśród potęg cis cis A Chcą walczyć niemądrzy cis cis A Wielcy ludzie nic nieznaczący A H gis cis / A H gis Cis Zwycięzcy jeszcze przed walką C H E / fis H E Niemądrzy wśród głupich A H / A H Wielcy ludzie gis cis / gis Cis Wielcy nic nieznaczący C H E / fis H E Wychodzą przeciw zapomnieniu cis A Z ciemności wyciągają dłoń cis A Zwracają twarze ku Słońcu cis A Chcą być lepsi niemądrzy cis A Gubią się pośród zwykłych spraw cis A Zaślepieni barwą prawdy cis A Gną się pod ciężarem dnia cis A Chcą powstać - niemądrzy cis A 29. Pocałunki sł. Halina Poświatowska, muz. Aleksandra Kot całuje we wszystkich kolorach świata F9 C srebro i złoto F9 C ciemną czerwienią całuję C twoje wargi osuwają się ze mnie G a F fioletowo i chmurnie G a gdy milczysz F gdy milczysz C błyskiem zębów potrafią ubrać niebo F9 C w najpiękniejszy wschód miłości G a F C południe dusznym zapachem pomarańczy G a F zniża się ku nam G a bierze nas w siebie F rozżarzone niebieskie słońce G a F C nic nie mówimy nocy - noc jest głucha F9 czarno całujemy się o zmroku F9 ręką gładząc sypką kocią sierść G a F C południe dusznym zapachem pomarańczy G a F zniża się ku nam G a bierze nas w siebie F rozżarzone niebieskie słońce G a F C całuje we wszystkich kolorach świata F9 C twoje wargi osuwają się ze mnie F9 C czarno całujemy się o zmroku F9 C ręką gładząc sypką kocią sierść G a F C południe dusznym zapachem pomarańczy G a F zniża się ku nam G a bierze nas w siebie F rozżarzone niebieskie słońce G a F C 30. Tysiąc kilometrów sł. i muz. Mariusz Borowiec Jesień góry maluje tęczą barwnych cieni C F d e Pożółkłe liście tańczą ostatni raz a e F G My jak ptaki odrywamy się od ziemi C F d e Bieszczady deszczu łzami żegnają jak zwykle nas a e F G Zima od przełęczy białe bajki niesie C F d e Nad morze prowadzi je świąteczny list a e F G My grzejemy się w kamiennych bloków lesie C F d e Wypatrując na rzece pierwszej kry a e F G Tysiąc kilometrów jak morze świetlnych lat C F7+ d G Tysiąc kilometrów jak pory roku dzielą nas F G C C7+ Tysiąc kilometrów znowu do was mam a e F C Skurczy się tak szybko kiedy przyjdzie czas C F7+ d G Wiosna ciepłym wiatrem nadzieje nam przynosi C F d e Na połoninach kwiaty już budzą się ze snu a e F G My jak plecak, co o marzeń bagaż prosi C F d e Szukamy sobie miejsca dzwigając dzień po dniu a e F G Tysiąc kilometrów jak morze świetlnych lat C F7+ d G Tysiąc kilometrów jak pory roku dzielą nas F G C C7+ Tysiąc kilometrów znowu do was mam a e F C Skurczy się tak szybko, kiedy przyjdzie czas C F7+ d G I lato na słońca wozie drogę nam wskazuje C F d e Pociągi na bocznicach już nie chcą dłużej stać a e F G My jak ptaki wracające do swych gniazd C F d e Ruszamy dzwiękami gitar pokłon górą dać a e F G Tysiąc kilometrów jak morze świetlnych lat C F7+ d G Tysiąc kilometrów jak pory roku dzielą nas F G C C7+ Tysiąc kilometrów znowu do was mam a e F C Skurczy się tak szybko, kiedy przyjdzie czas C F7+ d G 31. W lesie sł. Bolesław Leśmian, muz. Aleksandra Kot Tyle w gęstwinie ciszy błądzi i tyle G D e C Słoneczniejących między pniami czasów, G D e C Że nasilone barwami motyle G D e C Lecą w znój przyszły przeczuwanych lasów, D e C Wierzchami sosen szum chodzi wysoki D e C I przemijając pozostawia drzewa. D e C Dość mi pomyśleć wśnionemu w obłoki D e C O jakimś ptaku, by stwierdzić, że śpiewa& D e C G C D e e/C D W drgawym powietrzu coraz złotowłosej G D e C Od snów, co niosą w blask zmarłe pustkowie G D e C A ja pamiętam, że pod lasem w rowie G D e C Purpurowieje drobny mak samosiej. G D e C Wierzchami sosen szum chodzi wysoki D e C I przemijając pozostawia drzewa. D e C Dość mi pomyśleć wśnionemu w obłoki D e C O jakimś ptaku, by stwierdzić, że śpiewa& D e C G G D e C/G D e C I właśnie, sycąc cienistą snu zmrużę G D e C Wspomnianą nagle z lat dawnych doliną. G D e C Spożywam chleba wonnego całuszkę G D e C Razem ze słońca na niej odrobiną& G De C Wierzchami sosen szum chodzi wysoki D e C I przemijając pozostawia drzewa. D e C Dość mi pomyśleć wśnionemu w obłoki D e C O jakimś ptaku, by stwierdzić, że śpiewa& D e C D G 32. Wodnikus sł. i muz. Mariusz Borowiec Wpisani w to miasto jak tatuaż w skórę G a h C Odliczamy miesiące od lata do lata G a C D Jesienie sztormowe i zimy ponure G a h C Odpłyną, gdy wiosna powróci skrzydlata G a D G Raz w roku od żagli odbija się echem e h Muzyka gitar niesiona na falach C G Wodnikus przez morza poezji wędruje e h Zdziwionym mewom nie dając spać C D Kołobrzeg przyciąga jasnym światłem latarni G a h C Wędrowców w pociągach pełnych głodnych nut G a C D Szacunek dla morza dziś w wiersze zamienia G a h C Z plecaków wyciąga opowieści z dalekich gór G a D G Z ciepłym wiatrem powrócą dziś dobrzy znajomi G a h C Znów piosenki popłyną stare jak świat G a C D Uśmiechy, czasem łzy słone jak morska woda G a h C Tak trwamy w muzyce niezmiennie od lat G a D G 33. Zapach chleba sł. i muz. Mariusz Borowiec Kolejna noc Wielkim Wozem wędruje G C9/5 a7 D Ze szczytu Tarnicy można go złapać za koło G C9/5 a7 D Księżyc granie gór cienką kreską maluje C D G e Na złoto, zielono i na czerwono C D G A góry się piętrzą i rosną do nieba C h e Bieszczadzkie baśnie nam szepczą do ucha C D G Zapachem połonin i pieczonego chleba C h e Śnić się będą, gdy znowu zapanuje plucha. C D e/G Kolejny bar i stół pełen piwa G C9/5 a7 D Na ławach zasiadły upadłe anioły G C9/5 a7 D W kuflach skrzydlatych zmęczenie odpływa C D G e Splatają się pieśni z dzwiękami gitary C D G Kolejny szlak pnie się krętą drogą G C9/5 a7 D Warkoczem połonin, panien roześmianych G C9/5 a7 D Deptany ciężką, ludzką nogą C D G e Prowadzi nas do schronisk rajów obiecanych. C D G 34. Zawieja w Michigan sł. E. Stachura, muz. M. Borowiec Zawieja w Michigan D C9/5 Zapada serce w śnieg C9/5 e Pustkowie ciągnie się D C9/5 Wysepki żadnej, drzew C9/5 e Ni domu, z domu gest C h e Wejdz! C h e Pustkowie hen i hen a h Zawieja, mróz i biel C D Zawyłem aż po kres a h Czy się spodziewać, że& C D A wicher w trąbki dmie C h e Nie! C h e Miłości nasze tam, D C9/5 Są tam, gdzie nie ma nas C9/5 e U Boga w środku gwiazd D C9/5 Pokochał też bym brak C9/5 e I cały słaby blask C h e W dal! C h e La la la, la la laj& D C9/5 La la la, la la laj& C9/5 e La la la, la la laj& D C9/5 La la laj& C9/5 e Zamieniam w zjawę się C h e Niech! C h e La la la, la la laj& D C9/5 La la la, la la laj& C9/5 e La la la, la la laj& D C9/5 La la laj& C9/5 e 35. Zielona magia sł Franciszek Fenikowski/Mariusz Borowiec, muz.M.Borowiec. Przepływ zmroku zaszeleścił w mym ogrodzie, D fis7 Jak pośpiesznie rozcinany tomik wierszy. h7 e7 A Za mym oknem w mgłach przylądka gasną łodzie D fis7 Za mym oknem widzę wieczór po raz pierwszy h7 e7 A I mój spokój... Już nie spokój łódz rybacka G A D Z brzegów zmierzchu we mgły spływa, w noc nadmorską G A D Snem prowadzi mnie po falach Twoich włosów G A h Morza i zielonych oczu magia G A h / D Mrużę oczy. Wiem, że kiedy je otworze D fis7 Ujrzę wieczór ten na nowo, po raz drugi h7 e7 A A mojemu zielonemu sercu śni się D fis7 Że poczyna z wolna srebrnić rybią łuską h7 e7 A Poprzez życie zaplątane w sieci marzeń D fis7 Kurs obieram na latarnię Twoich oczu. h7 e7 Zacumuję przy obłoku jasnych włosów, D fis7 W ciepłych dłoniach znajdę przystań i odpowiedz h7 e7 A